• Nie Znaleziono Wyników

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w latach 1988-2007 : kierunki zmian

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w latach 1988-2007 : kierunki zmian"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Maciej Cesarski

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w

latach 1988-2007 : kierunki zmian

Problemy Rozwoju Miast 4/3, 11-18

(2)

M a cie j C e s a rs k i

S Y T U A C J A M IE S Z K A N IO W A W P O L S C E W L A T A C H

A b s tra k t. W artykule przeprow adzono analizę i ocenę stanu oraz zm ian sytuacji m ieszkaniow ej w Polsce lat 1988-2007. W okresie tym pojaw ia się szereg cech i zróżnico­ w ań sytuacji m ieszkaniow ej, św iadczących - mim o popraw y wielu jej elem entów - o struktu­ ralnym kryzysie w tej dziedzinie, przybierającym inną niż przed 1989 r. form ę. Strukturalne pogorszenie sytuacji m ieszkaniow ej przekłada się w w ym iarze społecznym przede w szyst­ kim na w zrost deficytu m ieszkań i spadek sam odzielności zam ieszkiw ania gospodarstw d o ­ m owych. S tatystyka nie inform uje przy tym o wielu istotnych zróżnicow aniach społecznych oraz opiniach zw iązanych ze zm ianam i sytuacji m ieszkaniow ej, sygnalizow anych w bada­ niach reprezentacyjnych.

S ło w a k lu c z o w e : sytuacja m ieszkaniow a, strukturalny kryzys m ieszkaniow y, stan i zm iany zasobu m ieszkaniow ego oraz w arunków m ieszkaniow ych, statystyka GUS, badania reprezentacyjne

1. W s tę p

W Polsce lat transform acji system ow ej pojaw ia się szereg cech, św iadczących o zróż­ nicowaniu sytuacji m ieszkaniow ej. C echy te i zróżnicow ania s ą - m im o popraw y wielu staty­ stycznych m iar sytuacji m ieszkaniow ej - św iadectw em strukturalnego kryzysu m ieszkanio­ w ego, przybierającego inne niż przed 1989 r. oblicze.

W analizie sytuacji m ieszkaniow ej w Polsce, obejm ującej okres 1988-2007, podstaw o­ w y zakres czasow y stanow i ze w zględu na dostępność, w iarygodność i układ danych staty­ stycznych okres m iędzy narodow ym i spisam i pow szechnym i ludności i m ieszkań (NSP) z lat

1988 i 2002. Istnieje potrzeba zarysow ania stanu sytuacji m ieszkaniow ej oraz jej cech strukturalnych u progu przem ian system ow ych, stanow iącego punkt w yjścia przedkładanych badań. S przyja ją tem u dane „NSP 1988” , analizow ane stosunkow o m ało w porów naniu z ustaleniam i poprzednich dochodzeń spisow ych. G łównym źródłem danych statystycznych s ą je d n a k publikacje przedstaw iające w yniki „NSP 200 2 ” . Jego znaczenie je st tu szczególne.

N arodow y Spis Pow szechny Ludności i M ieszkań z 2002 r. przygotow any został z zacho w a ­ niem m iędzynarodow ych rekom endacji, sform ułow anych dla krajów regionu E K G 1. Poprzedni NSP przeprow adzony w 1988 r. przypadł na koniec okresu pow ojennej, centralnie planow a­

1 Recommendations for the 2000 Censuses of Population and Housing in the ECE Region, ECE, Eurostat, Sta­ tistical Standards and Studies No 49, United Nations Publication Sales No 98. II, E. 5, New York Geneva 1998.

Zalecenia międzynarodowe dla statystyki ludności. Spisy ludności i mieszkań około 2000 r. Zeszyty Metodyczne

i Klasyfikacje, GUS, Warszawa 2000. J. Jóźwiak, Standardy międzynarodowe w metodologii NSP 2002 w Polsce, (w:) Spisy ludności Rzeczypospolitej Polskiej 1921-2002. Wybór pism demografów, red. Z. Strzelecki i T. Toczyń- ski, PTD, GUS, Warszawa 2002, s. 674-678.

(3)

nej gospodarki tzw. realnego socjalizm u2. Spis z 2 0 0 2 r. dostarcza nieznanych przedtem inform acji, zebranych po ponad 12 latach przekształceń system u społeczno-ekonom icznego Polski w kierunku zachodnioeuropejskiej gospodarki rynkow ej3.

A rtykuł koncentruje się na zagadnieniach strukturalnych, głów nie na w ynikach „NSP 200 2 ” porów nyw anych z danym i „NSP 1988”4. Dane dotyczące lat 2003-2007 p ochodzą ze statystyki bieżącej oraz z przytaczanych badań reprezentacyjnych i sondażow ych5.

2. S ta n i z m ia n y z a s o b u m ie s z k a n io w e g o

W 2002 r. w Polsce było 11,8 mln m ieszkań zam ieszkanych. W 2006 r. m ieszkań o gó­ łem było 12,9 mln. W latach 1989-2002 przyrost liczby m ieszkań stale zam ieszkanych w yn o ­ si 916 tys., tj. 8%, i je st prawie dw a razy m niejszy niż w m iędzyspisow ej dekadzie 1979-1988 (15% ). W latach 1989-2002 dynam ika przyrostu pow ierzchni użytkow ej zasobu stale za ­ m ieszkanego je st taka sam a w m iastach (126% ) ja k na wsiach (125% ). W latach tych przy­ rost pow ierzchni użytkow ej je st trzy razy w iększy od przyrostu liczby m ieszkań, a przyrost liczby izb - dw a razy. Przyrost liczby m ieszkań ogółem w latach 1989-2006 wynosi 2160 tys., tj. 2 0% 6.

Zm iany form zabudow y m iejskiej w ią ż ą się z w ie lko ścią przyrostu zasobu m ieszkanio­ wego, przekształceniam i rodzaju jego w łasności oraz z ubytkam i, dotyczącym i głów nie d o ­ m ów jednorodzinnych i m ałych kam ienic czynszow ych. Dom y jednom ieszkaniow e w edług danych „NSP 2 00 2 ” stan o w ią w m iastach 71% zasobu budynków m ieszkalnych, w obec 6 8% w 1988 r., oraz 15% zasobu m ieszkań, przy 14% w 1988 r. Łącznie z dom am i dw um ieszka- niowym i stan o w ią natom iast 81% zasobu budynków i 2 0% zasobu m ieszkań w budynkach m ieszkalnych w 2002 r., podczas gdy w 1988 r. stan o w ią kolejno: 79% i 19%. Budynki liczą­ ce pięćdziesiąt i w ięcej m ieszkań to w edług danych NSP z 1988 i 2002 r. tylko 2% ogólnej liczby budynków m ieszkalnych. Jednakże w budynkach tych znajduje się niezm iennie aż 35% w szystkich m ieszkań w budynkach m ieszkalnych w polskich m iastach. W m iastach polskich utrzym uje się w latach 1989-2002 w adliw y, stanow iący dziedzictw o przeszłości w y­ soki udział m ieszkań w budynkach dużych i najw iększych. Jeśli je d n a k w okresie pow ojen­ nym celem budow ania dużych budynków m ieszkalnych je st egalitaryzacja w a runków m iesz­ kaniow ych, to po 1989 r. ich pow staw anie w pisuje się w ogólny trend w zrostu różnic w tym zakresie, zw iązanych z pow staw aniem „apartam entow ców ” itp.

2 Warunki mieszkaniowe, Narodowy Spis Powszechny 1988, GUS, Warszawa 1991.

3 Z. Strzelecki, Znaczenie NSP 2002 dla analiz społeczno-gospodarczych, „Wiadomości Statystyczne” 2002 nr 1, s. 5-12. M. Cesarski, Wstępne wyniki. Narodowy Spis Powszechny 2002, „Domy Spółdzielcze” 2003 nr 7, s. 1-3. 4 Raport z wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, Narodowy Spis Powszechny Ludno­ ści i Mieszkań 2002, GUS, Warszawa 2003. Mieszkania, Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań, GUS, Warszawa 2003. Mieszkania niezamieszkane, Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2002, GUS, Warszawa 2003.

5 Mały rocznik statystyczny, GUS, Warszawa 2007. Gospodarka mieszkaniowa w 2006 r. Warszawa, GUS, (pu­ blikacja dostępna wyłącznie w wersji elektronicznej (http://www.stat.gov.pl/gus/45 1956 PLK HTML.htm). Dia­

gnoza społeczna 2007. Warunki i jakość życia Polaków. Raport, red. J Czapiński, T. Panek, Rada Monitoringu

Społecznego, Warszawa 10.09.2007. Zbiorcze wyniki tego cyklicznego badania można uzyskać obecnie tylko w wersji elektronicznej (zob. http://www.diagnoza.com/).

6 M. Cesarski: Sytuacja mieszkaniowa w Polsce w latach 1988-2005 - dziedzictwo i przemiany, Seria: Wyzwania Społeczno-Ekonomiczne, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2007, s. 144 i dalsze.

(4)

Likw idacja zasobu m ieszkaniow ego pochodzącego sprzed 1945 r. dotyczy w w iększym stopniu budynków najstarszych w iekiem (sprzed 1918 r.), w tym głów nie dom ów jedno- m ieszkaniow ych i innych z m ałą liczbą m ieszkań. W stosunku do stanu z 1988 r., przyjętego jako 100%, udział zasobu budynków m ieszkalnych pochodzących sprzed 1918 oraz 1945 r. zm niejsza się odpow iednio o 22 punkty i 16 punktów . M ieszkania w budynkach m ieszkalnych w ybudow anych po 1944 r. stan o w ią 76% zam ieszkanego zasobu m ieszkaniow ego. W po­ równaniu z 1988 r. ich udział rośnie o 7 punktów . Zw iązane z regresem budow nictw a m iesz­ kaniow ego spow olnienie odnow y zasobu je s t w latach transform acji czynnikiem silnie d zia ­ łającym w kierunku w zrostu luki rem ontow ej. Mim o dw ukrotnego zm niejszenia się w latach 1989-2002 udziału zasobu substandardow ego (z 33% do 16%), jeszcze praw ie 500 tys. m ieszkań skrajnie substandardow ych (4% m ieszkań zam ieszkanych) pow inno w szakże ulec w yburzeniu. O koło 900 tys. m ieszkań (8%) ze w zględu na niedostateczne w yposażenie (bez w odociągu i/lub w .c.) kw alifikuje się do rem ontu kapitalnego. Dalsze 500 tys. m ieszkań uznać m ożna za substandardow e ze w zględu na przeludnienie (3 i w ięcej osób na pokój), stw arzające ilościow y nacisk na reprodukcję typu odtw orzeniow ego. W ystę pu ją także prze­ słanki w zrostu dekapitalizacji zasobu m ieszkaniow ego7. Skala pożądanej likw idacji zasobu z pow odu dekapitalizacji i złego stanu technicznego dochodzi do 1,4 mln m ieszkań (12% zasobu). S zacuje się jednak, że rzeczyw iste ubytki zasobu m ieszkaniow ego w latach 1989­ 2002 o bejm ują około 240 tys. budynków , głów nie starych w iekiem dom ów jedno- i dw uro­ dzinnych, w których znajduje się ok. 430 tys. m ieszkań8.

Przeciętne m ieszkanie (zam ieszkane i niezam ieszkane) ma w 2006 r. 3,7 izby i 69,5 m2 p.u. M ieszkanie w m ieście je st w 2006 r. m niejsze niż na wsi średnio o 23,9 m 2. W ielkość 1 m ieszkania zam ieszkanego w zrasta do 2002 r. w porów naniu ze stanem w 1988 r. o 0,3 izby oraz o 9,5 m2 p.u. W latach 1989-2006 przeciętna liczba izb w m ieszka­ niu zw iększa się bardziej na w siach (do 4,09) niż w m iastach (do 3,50). Przeciętna po­ w ierzchnia użytkow a 1 m ieszkania, w ynosząca w m iastach 61,7 m 2, na w siach - 85,6 m 2, zw iększa się w porów naniu z 1988 r. kolejno o 7,9 m2 i o 16,3 m 2. Znaczny w zrost w ielkości m ieszkań, zw łaszcza ich pow ierzchni użytkowej, je st w latach 1989-2006 w yższy na wsi niż w m iastach, przez co pog łę b iają się różnice w tym zakresie w ystępujące w 1988 r. i latach w cześniejszych. Spis z 2 0 0 2 r. ujaw nia przy tym w yższą niż podaw ana w statystyce bieżącej w ie lko ść przeciętnego m ieszkania w zakresie liczby izb i pow ierzchni użytkowej.

W latach 1989-2002 za cho d zą inne korzystne zm iany w strukturze w ielkości m ieszkań zam ieszkanych, polegające na obniżeniu udziału lokali jedno- i dw uizbow ych z 24% do 17% oraz zw iększeniu udziału czteroizbow ych do 29% . Z m niejsza się udział m ieszkań zam iesz­ kanych jednoizbow ych do 3% zasobu m ieszkań zam ieszkanych. Rośnie natom iast do 21% udział m ieszkań pięcioizbow ych i w iększych. U dział m ieszkań ponad czteroizbow ych wynosi w 2002 r. w m iastach 16% i na wsi 31% . Po tych pozytyw nych przekształceniach udział tych

m ieszkań je st w m iastach 2 razy m niejszy niż na wsiach.

7 W. Urbańska, H. Zaniewska, Ocena zasobów mieszkaniowych w Polsce z punktu widzenia poziomu dekapitali­

zacji oraz standardów zamieszkiwania, IRM, Zakład Mieszkalnictwa w Warszawie, (maszynopis), Kraków 2006,

s. 1-33.

(5)

W yniki „NSP 2 0 0 2 ” w skazują, że w odociąg w budynku je s t ju ż w zasadzie instalacja pow szechną. W m iastach w tę elem entarną instalację w yposażonych je s t 99% zam ieszka­ nych budynków , na wsi 89% . Udział m ieszkań podłączonych do w odociągu w zrasta w kraju do 95% w 2006 r., a udział m ieszkań z ła z ie n k ą reprezentującą podstaw ow y standard euro­ pejski - do 87%. W 2006 r. w m iastach 98% m ieszkań ma dostęp do w odociągu, a 92% m ieszkań dysponuje łazienką. Z m n ie jsza ją się dysproporcje w yposażenia m ieszkań i budyn­ ków w te instalacje m iędzy m iastam i a w siam i. W latach 1989-2006 udział m ieszkań z d o ­ prow adzonym w odociągiem zw iększa się w m iastach o 4 punkty, natom iast na wsi aż o 24 punkty (do 8 8%). Udział m ieszkań w yposażonych w łazienkę w zrasta w m iastach 0 10 punktów oraz na wsiach o 24 punkty (do 75% ). Przyrost zasobu m ieszkaniow ego w yp o ­ sażonego w te udogodnienia w w yniku m odernizacji zabudow y starszej w iekiem je st znacz­ nie w yższy niż przyrost liczby budow anych m ieszkań.

W kraju nadal ponad 4% m ieszkań nie je st podłączonych do sieci w odociągow ej 1 praw ie tyle sam o nie m a żadnej instalacji poza elektryczną. W 1988 r. 8,2 mln gospodarstw (69% ) dysponuje w m ieszkaniach trzem a instalacjam i sanitarno-technicznym i: w o d ocią ­ giem , w.c., łazienką. W m iastach je st 6,4 mln (81% ) takich gospodarstw , a na wsiach po­ nad trzy razy mniej - 1,9 mln (45% ). W 2002 r. ju ż 11,5 mln gospodarstw (8 6%) m a te insta­ lacje w m ieszkaniu, w tym w m iastach 8,2 mln (92% ) i na wsiach 3,2 mln (74% ). M ieszka­ nia bez w odociągu, reprezentujące skrajny niedostatek w yposażenia sanitarno- technicznego, zam ieszkuje w Polsce w 2002 r. jeszcze 546 tys. g ospodarstw dom ow ych, z tego 439 tys. na w siach. Ich udział w ogólnej liczbie g ospodarstw w m ieszkaniach spada je d n a k w latach 1989-2002 czterokrotnie, do 4%. W m iastach obniżenie tego udziału je st pięciokrotne (do 1%), na wsiach - ponad trzykrotne (do 10%). Postęp w zakresie dostępu do instalacji w m ieszkaniu nie likw iduje różnic w arunków m ieszkaniow o-kom unalnych m iędzy m iastam i a w siam i. W kraju 8 6% ludności zam ieszkuje w m ieszkaniach z trzem a podstaw o­ wym i instalacjam i (w odociągiem , w.c. i łazienką), podczas gdy na wsi 74% . Pozbawionych w odociągu w m ieszkaniu je st w Polsce 4% gospodarstw dom ow ych, przy czym 10% na wsiach.

W 2002 r. istnienie około 760 tys. m ieszkań niezam ieszkanych przeznaczonych do stałego zam ieszkiw ania zw iązane je st przede w szystkim z w ła sn ością osób fizycznych w m iastach (255 tys. - 62% całego m iejskiego pustostanu) i na wsiach (327 tys. - 94% w ie j­ skiego pustostanu). M ieszkania niezam ieszkane p ochodzą głów nie sprzed 1945 r., w czym d użą rolę o dgryw ają braki standardu i dekapitalizacja, oraz z lat 1988-2002, kiedy zaczynają oddziaływ ać ułom ności rynku jako regulatora ich podaży i dostępności. Pustostany s ą zw ykle stosunkow o m ałe w porów naniu z m ieszkaniam i zam ieszkanym i, zw łaszcza na wsi, a ich w ielkość różni się znacznie w zależności od czasu pow stania budynku.

3. S ta n i z m ia n y w a ru n k ó w m ie s z k a n io w y c h

Istotny w zrost nasycenia m ieszkaniam i (z 289 do 338 na 1000 m ieszkańców w latach 1989-2006) oraz popraw a ich zaludnienia w tym okresie (z 3,46 osoby do 2,96 na 1 m iesz­ kanie oraz z 1,02 osoby do 0,80 osoby na 1 izbę a także z 17,1 m2 p.u. do 23,5 m2 p.u. na

(6)

1 osobę) w ią ż ą się przede w szystkim ze s tag n acją liczby ludności kraju9. Nadal nieosiągnięte je s t w Polsce pożądane średnie zaludnienie 1 pokoju przez co najwyżej 1 osobę. W latach 1989-2002 zasób m ieszkań zam ieszkanych zw iększa się o 8%, podczas gdy liczba gosp o ­ darstw dom ow ych rośnie o 11%. S zybszy od w zrostu liczby m ieszkań przyrost gospodarstw dom ow ych, coraz m niejszych i częściej nietypowych, pogarsza sam odzielność zam ieszkiw a­ nia w latach 1989-2002 z 111,7 do 114,6 g ospodarstw dom ow ych na 100 m ieszkań oraz podnosi statystyczny deficyt m ieszkań (o 1/4, z 1,3 mln w 1988 r. do 1,6 mln w 2002 r.). P ochodną m alejącej sam odzielności zam ieszkiw ania je s t znaczny odsetek gospodarstw w m ieszkaniach przeludnionych (24% ), potw ierdzający celow ość zw iększenia społecznego budow nictw a kierow anego do ludności słabszej m aterialnie10.

W latach 1989-2002 populacja gospodarstw zam ieszkujących sam odzielnie zw iększa się w Polsce o 0,6 mln, do 10,2 mln, je d n a k jej udział w liczbie g ospodarstw dom ow ych ogó ­ łem spada o 4 punkty, do 76% . W m iastach liczba takich gospodarstw w zrasta o 0,6 mln, do 6,9 mln, a jej udział obniża się o 3 punkty, do 77% . Na w siach liczebność gospodarstw dysponujących sam odzielnym m ieszkaniem zm niejszyła się o 0,1 mln, do 3,2 mln, a procentow o o 7 punktów , do 73% . Liczba g ospodarstw zam ieszkujących w spólnie zw ię k­ sza się o 0,8 mln do 3,2 mln (o 4 punkty, do 24% ), w m iastach o 0,5 mln, do 2,0 mln (o 4 punkty, do 2 3 % )11 i na wsiach o 0,4 mln, do 1,2 mln (o 6 punktów , do 26% ). W wyniku tych zm ian 3,2 mln gospodarstw dom ow ych w czasie spisu w Polsce m ieszka niesam odziel­ nie. U dział m ieszkań zajm ow anych przez jedno gospodarstw o m aleje z 90% do 87%, pod­ czas gdy udział lokali zam ieszkiw anych przez 3 i w ięcej g ospodarstw rośnie z 1% do 2%. O dpow iada tem u zm niejszenie udziału ludności w m ieszkaniach zasiedlonych przez jedno gospodarstw o z 84% do 81%.

S am odzielność zam ieszkiw ania m aleje w raz ze w zrostem w ielkości m ieszkań. W 2002 r. w m ieszkaniach jednoizbow ych na 100 m ieszkań przypada 107,5 gospodarstw dom ow ych, a 115,1 w m ieszkaniach czteroizbow ych. Z ależność ta, gdy w iąże się ze współ- zam ieszkiw aniem gospodarstw z tytułu pokrew ieństw a w dużych m ieszkaniach, m oże nie oznaczać pogorszenia rzeczyw istych w arunków m ieszkaniow ych. S ytuacja taka m oże doty­ czyć w pew nym stopniu indyw idualnych dom ów m ieszkalnych osób fizycznych przew ażają­ cych na obszarach w iejskich oraz dość częstych w m niejszych m iastach12. W innych przy­ padkach zm niejszenie sam odzielności zam ieszkiw ania w raz ze w zrostem w ielkości m iesz­ kań upow ażnia do negatyw nej oceny.

9 W latach 1989-2006 liczba mieszkańców Polski wynosząca w 2002 r. 38,2 mln (38,1 mln w 2006 r.) zwiększyła się w porównaniu z 1988 r. zaledwie o 0,8% (w latach 80. o 6%). Wzrost ten dotyczy tylko miast (przybywa tam ok. 1,5% ludności), których udział w liczbie ludności, stanowiący w 2002 r. 61,5%, w zasadzie nie zmienia się w latach 1989-2006 (61,4% w 2006 r.). Zob. Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna, Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2002, GUS, Warszawa 2003. Mały rocznik statystyczny... op. cit.

10 L. Deniszczuk, Warunki mieszkaniowe gospodarstw domowych (podstawowe zjawiska i problemy), „Kontrola Państwowa” 2005 nr 6, s. 120-135.

11 W miastach w 2002 r. jest 2 mln gospodarstw mieszkających niesamodzielnie, w tym prawie 1 mln jednooso­ bowych, z których 426 tys. stanowi ludność w wieku poniżej 39 lat, chcąca mieszkać oddzielnie. W sytuacji tej jest 210 tys. młodych rodzin. Zmiany te łączą się z małą społeczną dostępnością budownictwa wielorodzinnego, zwłaszcza dla młodego pokolenia. Zob. H. Kulesza, Zmiany warunków mieszkaniowych w miastach Polski

w latach transformacji, „Człowiek i Środowisko” 2004 nr 3-4, s. 51-68.

12 Z danych NSP 2002 wynika, że zdecydowana większość wspólnie zamieszkujących gospodarstw domowych jest spokrewniona.

(7)

S am odzielność zam ieszkiw ania pogarsza się w edług danych „NSP 200 2 ” w m ieszka­ niach 1-4-izbow ych w m iastach i na wsiach, najbardziej w lokalach najm niejszych. Liczba gospodarstw na 100 m ieszkań w zrasta w kraju m iędzy latam i 1988 i 2002 w m ieszkaniach jednoizbow ych z 103,3 do 107,5 oraz w czteroizbow ych z 113,0 do 115,1. S padek sa m o ­ dzielności zam ieszkiw ania dotyczący w w iększym stopniu m iast niż wsi, w ystępuje zw łasz­ cza w m ieszkaniach jedno- i dw uizbow ych. W zw iązku z tym ograniczony zasięg i znacze­ nie ma zm niejszanie przeciętnej liczby g ospodarstw w m ieszkaniach najw iększych, ponad czteroizbow ych, z 127,1 do 124,8. Jest ono w yw ołane istotnym spadkiem liczby gospodarstw na 100 m ieszkań w m ieszkaniach ponad czteroizbow ych w m iastach z 131,4 do 123,2. Może stanow ić częściow o w yn ik św iadom ego, w yw ołanego czynnikam i typu socjologicznego i kul­ turow ego w spółzam ieszkiw ania w gospodarstw ach w ielopokoleniow ych.

S kala zasobu substandardow o zaludnionego pozostaje na podobnym poziom ie (345 tys. m ieszkań w 1988 r. i 322 tys. w 2002 r.), lecz jego udział w całym m iejskim zasobie substandardow ym zw iększa się istotnie, z 24% do 43% . Podczas rosnących trudności w zdobyciu m ieszkania przez gorzej sytuow ane m aterialnie grupy ludności ogólny spadek zaludnienia m ieszkań nie przekłada się zatem na zm niejszenie skali zasobu o substandar- dow ym zaludnieniu w m iastach. N astępuje sym ptom atyczne dla działania w olnego rynku m ieszkaniow ego zm niejszenie liczby ludności znajdującej się w m ieszkaniach substandar- dow ych, w spółistniejące z b ie d ą m ieszkaniow ą, bezdom nością oraz z niezasiedlonym i m ieszkaniam i nadającym i się do zam ieszkania.

Z badań reprezentacyjnych dotyczących lat 2003-2007 w y n ik a 13, że najpow szechniej­ s zą instalacją pozostaje w m ieszkaniach - ta k ja k w latach 1989-2002 - w odociąg, którego nie posiada w 2007 r. 3% gospodarstw (w 2002 r. 4% ). Jednocześnie następuje znaczny w zrost udziału m ieszkań w yposażonych w inne urządzenia i instalacje, zgodny z tendencją w ystę pu ją cą w latach 1989-2002.

W latach 2003-2007 zaznacza się nieznaczne zm niejszenie udziału gospodarstw d o ­ m owych m ieszkających niesam odzielnie (o 0,5 punktu). Byłby to zatem przeciw ny, pozytyw ­ ny kierunek zm ian w kształtow aniu się sam odzielności zam ieszkiw ania w porów naniu ze spadkiem w latach 1989-2002 udziału g ospodarstw dysponujących odrębnym m ieszkaniem . Brak sam odzielności m ieszkań charakteryzuje nadal najczęściej populacje gospodarstw w ielorodzinnych oraz nierodzinnych jednoosobow ych (w 2007 r. kolejno 7% oraz 6%). Znaczny sp ad e k częstotliw ości sam odzielnego zam ieszkiw ania m iał m iejsce w grupie g o ­ spodarstw nierodzinnych w ieloosobow ych (o 12 punktów ). Przeciętna p.u. m ieszkania przy­ padająca na 1 osobę w badanej próbie g ospodarstw wynosi w 2007 r. ponad 26 m 2. W latach 2003-2007 w zrosła o ponad 3 m 2. O znacza to utrzym yw anie się tendencji do istotnej popra­ w y zaludnienia m ieszkań obserw ow anej w latach 1989-2002.

Z naczna w iększość badanych gospodarstw dom ow ych (77% ) uważa, że ich w arunki m ieszkaniow e w 2007 r. w porów naniu do 2005 r. nie zm ieniły się. Ponad 13% gospodarstw uznaje, że uległy one pogorszeniu. O ceny tych zm ian s ą podobne do form ułow anych w 2005 r. w odniesieniu do 2003 r.14. W edług badań opinii publicznej, aż 1/3 P olaków nieza­

13 T. Panek, Warunki mieszkaniowe, op. cit., s. 64-68. 14 Tamże, s. 86-92.

(8)

dow olona je s t z w arunków m ieszkaniow ych. C oraz m niejsza część społeczeństw a polskiego uważa, że kształtow anie w aru nkó w m ieszkaniow ych stanow ić pow inno w yłącznie pow inność g ospodarstw dom ow ych (w 1995 r. 39% , a w 2000 r. 30% ). W Polsce udział prześw iadczo­ nych o dom inującej odpow iedzialności państw a w tym zakresie w zrasta (w 1995 r. 27%, w 2000 r. 3 8 % )15. W sprzeczności z tym pozostaje nikłość odpow iednich działań państw a (w tym brak spójnej polityki m ieszkaniow ej), osadzonych w ogólnych założeniach społeczno- gospodarczych. Pow staje uzasadniona obawa, że ludność gorzej sytuow ana ekonom icznie pozostanie w b re w przekonaniom społecznym upośledzona pod w zględem w a ru nkó w m iesz­ kaniow ych16.

4. P o d s u m o w a n ie i w n io s k i

Stan i zm iany zasobu m ieszkaniow ego w Polsce w latach transform acji s ą trudne do jednoznacznej oceny. W latach 1989-2007 następuje w zrost liczby m ieszkań, izb i po­ w ierzchni użytkow ej, pow odujący popraw ę struktury w ieku zasobu. Jednocześnie w m iastach je s t w iększy niż w 1988 r. udział budynków liczących 50 i w ięcej m ieszkań. M ogłoby to w skazyw ać, że nie przeciw działa się kontynuacji zabudow y nadm iernie w ysokiej, odzie­ dziczonej z dekad pow ojennych, z wielu w zględów szkodliw ej. Z nacznie w zrasta udział m ieszkań w yposażonych w w odociąg i łazienkę, zw łaszcza na w siach. Na isto tn ą popraw ę na wsi, głów nie jakości zasobów , oprócz polepszenia standardu w yposażenia m ieszkań czę ­ ści ludności rolniczej w yw iera w p ływ budow nictw o ludności m iejskiej i innej, pozarolni­ czej, w form ie „drugich dom ów ” , niekiedy rezydencji. P ow iększa się także istotnie przypada­ ją ca na 1 m ieszkanie liczba m2 p.u. oraz liczba izb, co św iadczy o korzystnych zm ianach w strukturze w ielkości lokali. Przyrost pow ierzchni użytkow ej zasobu je st ponadto trzy razy w iększy od przyrostu liczby m ieszkań, a przyrost liczby izb - dw a razy. Budow ane s ą przede w szystkim m ieszkania duże, a także m odernizow any je st zasób starszy w iekiem , głów nie na wsi.

Strukturalne pogorszenie w a runków m ieszkaniow ych przekłada się w w ym iarze sp o ­ łecznym rejestrow anym przez statystykę przede w szystkim na w zrost deficytu m ieszkań

i sp ad e k sam odzielności zam ieszkiw ania g ospodarstw dom ow ych. S am odzielność zam iesz­ kiw ania m aleje przy tym w raz ze w zrostem w ielkości m ieszkań. P ogarsza się w m ieszka­ niach 1-4-izbow ych w m iastach i na w siach, najbardziej w lokalach najm niejszych. S padek sam odzielności zam ieszkiw ania, w ystępujący w w iększym stopniu m iastach, dotyczy zw łaszcza m ieszkań jedno- i dw uizbow ych. O graniczone znaczenie m a zatem zm niejszenie liczby gospodarstw w m ieszkaniach ponad czteroizbow ych, głów nie w m iastach. Statystyka GUS, w tym dane „NSP 2 0 0 2” , nie inform uje przy tym o wielu zachodzących podczas tra ns­ form acji istotnych, sygnalizow anych w badaniach reprezentacyjnych zróżnicow aniach sp o ­ łecznych oraz opiniach zw iązanych ze zm ianam i w zasobie i w arunkach m ieszkaniow ych. Popraw a elem entów sytuacji m ieszkaniow ej, dotycząca w ielkości, zaludnienia i w yposażenia

15 E. Kaltenberg-Kwiatkowska, The Housing Situation in Poland: Perceptions of the Problem, (w:) Challenges and

Opportunities in Housing: New Concepts, Policies and Initiatives, ed. I. Marana, S. Tsenkova, International Coun­

cil for Research and Innovation in Building and Construction, CIB Working Commission 69, Housing Sociology, Riga 2002, s. 125-132.

16 Mieszkania dla ubogich w zrównoważonym rozwoju miast. Polityka społeczna i integracyjna mieszkalnictwa,

(9)

m ieszkań, w ynikająca z danych statystycznych zw iązana je st w dużym stopniu z w yw o ła n ą przekształceniam i system ow ym i sta g n a cją ilościowych procesów ludnościow ych. Także z dyktow anym praw am i rynku kierow aniem budow nictw a do lepiej sytuow anych m aterialnie w arstw społeczeństw a polskiego. Ze w zględu na spadek sam odzielności zam ieszkiw ania nie oznacza istotnego realnego zw iększenia dostępności m ieszkań dla ludności pracow niczej w Polsce.

Stan i zm iany zasobu oraz w arunków m ieszkaniow ych w Polsce p o ka zu ją społeczną płytkość zjaw isk pozytyw nych oraz głębokość tendencji negatyw nych w rozwoju sytuacji m ieszkaniow ej w latach transform acji. W pojm ow aniu sytuacji m ieszkaniow ej przez czynniki decydujące o strategii ogólnego rozwoju w Polsce, podobnie ja k w poprzednich latach i d e ­ kadach, pom ija się uw zględnienie idei zrów now ażonego rozwoju. Zdaw ałoby się, że te oczyw iste w XXI w ieku w ym ogi i zadania społeczno-gospodarcze dotyczące m ieszkalnictw a realizow ane s ą w Polsce w sytuacji naporu konkurencyjnych celów w ąsko ekonom icznych, dających doraźne tylko efekty. Istnieje zagrożenie, że korzyści ściśle ekonom iczne przew ażą w poglądzie na rozwój sytuacji m ieszkaniow ej w Polsce, decydującej o rozwoju społeczno- gospodarczym kraju. Nie m ożna przy tym spodziew ać się znaczącej, sam oczynnej, podle­ gającej prawom rynku popraw y sytuacji m ieszkaniow ej w Polsce, w ystarczającej ze w zg lę ­ dów społecznych.

HO USING S IT U A T IO N IN P O LA N D IN 1988-2007

A b s tra c t. The paper includes an analysis and assessm ent of the condition and changes in the housing situation in Poland in 1988-2007. A num ber of features and d ive rsifi­ cations of the housing situation appeared in that period w hich dem onstrate that, although m any elem ents of that situation have been im proved, there is a structural crisis in the field, which takes a different form than that before 1989. The structural deterioration of the housing situation translates, in the social dim ension, first of all into the increase of housing deficit and decline of independence of living of households. S tatistics does not inform of many, signifi­ cant social diversifications and opinions related to changes in the housing situations, which are m entioned in sam ple surveys.

K e y w o r d s : housing situation, structural housing crisis, condition and changes of the housing stock and living conditions, G US statistics, sam ple surveys

Dr hab. Maciej C esarski

prof. w Szkole G łównej Handlowej, W arszaw a

Cytaty

Powiązane dokumenty

zarejestrowano w PKSK 219 kłusaków francuskich, z czego 87 jest polskiej hodowli (Stowarzyszenie Hodowców i Użytkowników Kłusaków, 2019).. Rok 2016 był przełomowy

peak drying rate or free water removal, which values were then used for sensitivity analysis of model parameters, such as thermal conductivity, specific heat or density

Z kolei słabą stroną polskiej innowacyjności jest odtworzeniowy charakter innowacji, relatywnie niski poziom świadomości innowacyjnej, słaba kooperacja między

Znajdą się tu ustawy dotyczące podejmowania i prowadzenia działal­ ności gospodarczej spółek prawa handlowego i cywilnego, przedsię­ biorstw państwowych, ich

problemu teodycei w sformułowaniach tak teisty (Leibniz), jak i ateisty lub sceptyka (Hume) jednym z koniecznych założeń jest to, że Bóg jest wszechmocny. Zarazem Hume wska- zuje,

nismos zu den Strafmitteln innerhalb der (königlichen) Familien des Epos gehört habe, berechtigt nicht zu der Annahme, dass die Gerontes in der Gerichtsszene auf dem Schild

Kiedy rozpoczynałam pracę w BN, w gmachu na Hankiewicza, nie było jeszcze Sekcji Czasopism Za- granicznych – były „samodzielne stanowiska do spraw…”, jak zwał tak

Abstract. ha –1 ) in spring barley harvested for grain. The study determined plant density in the years of full use, number of generative shoots per plant,