• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła podstawowa nr 9 - Leonard Sienkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła podstawowa nr 9 - Leonard Sienkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LEONARD SIENKIEWICZ

ur. 1956; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Szkoła Podstawowa nr 9 przy ulicy Lipowej, nauka szkolna

Szkoła podstawowa nr 9

Bliżej mojego miejsca zamieszkania [ulica Lipowa 10], praktycznie przez ulicę, była szkoła podstawowa numer 8 i liceum numer 5. Ale rodzice wysłali mnie do dziewiątki, ponieważ ta szkoła to była tysiąclatka w nowym budynku. Pamiętam, że na rok czy dwa przed pójściem do tej szkoły, więc jako cztero- czy pięciolatek, obserwowałem z okna budynku przemarsz uczniów ze starego budynku do tej szkoły podstawowej numer 9. Piękny, duży korowód. Nie pamiętam, gdzie ta dziewiątka się wcześniej mieściła, chyba gdzieś przy Narutowicza, ale nie jestem pewny. Oni właśnie takim fajnym korowodem szli sobie do tej nowej szkoły, to mi się spodobało. Poza tym ta szkoła wtedy nosiła nazwę szkoły eksperymentalnej. Język obcy – w tym wypadku rosyjski – był od chyba trzeciej klasy szkoły podstawowej. Natomiast drugi język obcy – czyli angielski – był od piątej klasy. To wyróżniało tę szkołę spośród innych lubelskich szkół. I właśnie tę szkołę udało mi się skończyć.

Pamiętam dyrektorkę tej szkoły, kobietę o potężnych gabarytach, niezwykle srogą, chodzącą zawsze z gwizdkiem i z dużym kijem w ręku, którego to bardzo często używała, bijąc nas po rękach. W tej chwili byłoby to raczej już niedopuszczalne.

Wystarczyło, że zagwizdała na parterze, a myśmy już na trzecim piętrze ustawiali się w pary – tak baliśmy się jej gniewu. Zdarzało mi się, że byłem też na indywidualnych rozmowach u niej w gabinecie. Wtedy otwierała szafę, a tam było kilka różnej wielkości dyscyplin. To już są dawne czasy, w tej chwili bardziej to wspominam jako ciekawostkę. Być może tak należało wtedy tę młodzież dyscyplinować.

Data i miejsce nagrania 2019-06-04, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Polegało to na tym, że codziennie rano, począwszy od połowy maja, kiedy pogoda się ustabilizowała, wyjeżdżaliśmy autokarem nad Zalew Zemborzycki – nie było

Mówili mi sąsiedzi, którzy tam mieszkali od urodzenia, że oni jeszcze pływali sobie balią po tej Czechówce, która wtedy była rzeką dosyć obfitą w wodę. Data i miejsce

Słowa kluczowe Lublin, PRL, rzeka Czechówka, dzieciństwo, czas wolny, basen przy ulicy Lubomelskiej, ulica Czechowska, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

Któregoś razu pojechałem tam rowerem, żeby zobaczyć, jak to wygląda, jaki obszar będzie ten zalew miał i trafiłem akurat na sytuację, kiedy ktoś się topił.. Jakiś

Zresztą tych kin w Lublinie było raptem z sześć, siedem i oczywiście to kino garnizonowe było na liście tych, do których uczęszczałem. W wieku już starszym, chodziło

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Lipowa 10, obwoźny handel mięsem, życie codzienne, sklep spożywczy przy ulicy Lipowej 10..

Akurat miesiąc wcześniej urodził mi się syn i akurat tak wypadało, że poszedłem po kartki żywnościowe.. Należy wspomnieć, że wówczas wszystko było na kartki, szczególnie

Stanisława Staszica] był słynny pan od matematyki – on mnie akurat nie uczył, ale prowadził klasę matematyczną.. Jego uczniowie mieli duże osiągnięcia na olimpiadach