• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski, 2006, kwiecień, nr 78

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski, 2006, kwiecień, nr 78"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

I

Ile naprawdę zarabiają mundurowi? Cennik przy szpitalnym łóżk

E H I

r o b u c z y

p o l i c j a n t ó w w n a s z y m r e g i o n i e . T y m r a z e m s p r a w d z i l i ś m y , ile „ n a r ę k ę " z a r a b i a j ą s t r a ż a ­ c y o r a z f u n k c j o n a r i u ­ s z e S t r a ż y G r a n i c z n e j .

str. 5

. . _ e b y ć w s z p i t a l u r a z e m z e s w o i m c h o r y m d z i e c ­ k i e m , m u s i z a t o z a p ł a ­ c i ć . G d y g o n a t o n i e s t a ć , a c h c e z o s t a ć p r z y ł ó ż k u p o c i e c h y , |1 c z e k a g o m a ł o p r z y - li j e m n a n o c . . . n a k r z e ­ ś l e .

str. 7

W y s o k a g a r d a , p w i e t r z e p r u j ą l e w e i p r a w e p r o s t e , b ę d ą c e jej najsilniejszą bronią.

- Od początku sparuję z chłopakami, czasem nawet cięższymi o 10 kilogramów. P o z n a j c i e K i n g ę R u s z c z y ń s k ą (lat 2 0 ) , m i s t r z y n i ę P o l ­ s k i w b o k s i e .

str. 9

G Ł O S

DZIENNIK ROM ORZ A ŚRODKOWEGO

Zapalmy światełka pamięci w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II

Ojcze nasz, któryś jest w niebie

Masz pytanie lub problem?

Napisz, zadzwoń do nas!

SŁUPSK centrala

059 842 5418

* W redakcji dyżuruje

f 9 . 0 0 - 1 2 . 0 0 PIOTR GULBICKI

Ta niedziela będzie szczególna. Polacy w całym kraju, także w naszym regionie,

H uczczą pierwszą roczni­

cę śmierci Jana Pawła II. Odbędą się nabożeń- stwa, procesje, marsze,

spotkania modlitewne, przedstawienia, kon- U certy, a wieczorem za­

palimy znicze przy ulicach na placach nazwanych imie­

niem naszego wielkiego rodaka.

Tytuły prasowe w ostatnich dniach są pełne pytań o to, czy

wiemy wszystko o śmierci Jana Pa­

wła II. Ja chciał-

^00- bym te pytania od-

^ wrócić: czy wiemy wszystko o życiu Ojca Świę­

tego, czy znamy jego naukę i czy potrafimy wciełać ją w nasze ży­

cie - mówi biskup diecezjalny Ka­

z i m i e r z N y c z . - Dziedzictwo Jana Pawła II jest ogromne, po­

znajemy je coraz łepiej. Oczywi­

ście powinniśmy wspominać Jego śmierć, ałe jednocześnie szukać odpowiedzi na pytanie, w jaki spo­

sób to, co pozostało po Janie Paw- łe II, może zmienić nasze dzisiej­

sze i przyszłe życie. Sprawić, aby­

śmy stałi się lepsi. Nie wspomi­

najmy też naszego Ojca Świętego tylko jako wielkiego, świętego człowieka. Pamiętajmy, jaki był.

Po prostu zwyczajny w swojej świętości.

W niedzielę wieczorem wierni ze Słupska, tak jak rok temu, spo­

tkają się przed miejskim r a t u ­ szem, gdzie odbędą się koncerty i n a b o ż e ń s t w a . Później pochód świateł przejdzie pod pomnik J a n a Pawła II przy kościele pw.

św. Ottona. W Miastku nabożeń­

stwo polowe odbędzie się n a pla­

cu przy ul. Dworcowej, a bytowia- nie rocznicę śmierci papieża Po­

laka uczczą w sobotę o godz. 16 koncertem w kościele pw. św. Ka­

tarzyny. Natomiast w Człucho­

wie, w niedzielę o godz. 15, odsło­

nięta zostanie tablica poświęcona J a n o w i Pawłowi II n a rondzie jego imienia.

W wielu miejscach o godz. 21.37, w godzinie śmierci papieża, za­

brzmi „Barka" - ukochana pieśń Ojca Świętego.

- Na zawsze zapamiętam atmos­

ferę tamtych dni, które nastąpiły rok temu, po śmierci naszego pa­

pieża. To smutne wydarzenie po­

łączyło nas wszystkich w niezwy­

kły sposób. Niestety, szybko zapo­

mnieliśmy o atmosferze i refleksji i znów powróciliśmy do szybkiego życia, dawnych waśni - wspomi­

na Marta Napieralska, student­

ka ze Słupska. - Chciałabym, abyśmy w tę rocznicę znów poczuli tę jedność sprzed T*oku.

Spotkajmy się znów n a ulicy J a n a P a w ł a II w niedzielę wie­

czorem. Zapalmy ś w i a t e ł k a pa­

mięci. Udowodnijmy, że pamię­

t a m y o Ojcu Świętym i jego mą­

drych słowach. Uczcijmy wiel­

kiego, a jednocześnie zwyczajne­

go człowieka. Naszego Papieża.

(ak, n i k )

O pierwszej rocznicy śmierci Jana Pawła II, o Jego beatyfikacji, o uroczy­

stościach pożegnalnych sprzed roku oraz o tym, jak Ojciec Święty zmienił nasze

życie - piszemy na stronach 2,3, 4 i 20.

Już dzisiaj z „Głosem"

specjalny darmowy dodatek:

„Buduj i Mieszkaj w Słupsku"

z aktualnym przeglądem ofert z branży.

letnia z „Głosem"

I c z ę ś ć ŚWIĄTECZNEGO

PORADNIKA KULINARNEGO z przepisami

naszych Czytelnikó

O k t a n y

i d ą w g ó r ę ("JEL

- Przez jakiś czas był spokój, a teraz jak widzę znowu coś zaczynają kombinować z cenami - skarży się Ro­

m a n Kaliński, kierowca za Słupska. - W tym tygodniu trzy razy odwiedzałem stacje paliw i za każdym razem cena była wyższa - dodaje.

Od kilku dni koncerny paliwowe podnoszą hurtowe ceny paliw. Nie trzeba było długo czekać, aby efekty podwyżki na własnej skórze odczuli kierowcy podjeżdża­

jący pod dystrybutory. Dziś za litr popularnej PB 95 trzeba zapłacić na stacjach średnio 3,85 zł. Jeszcze trzy tygodnie temu kosztowała około 3,60 zł. Nieco tańszy jest olej napędowy, który można zatankować w cenie 3,80 zł za litr. Niemniej jednak w porównaniu z zeszłym tygodniem jego ceny poszły w górę średnio o 10 groszy na litrze!

Skąd ten nagły skok? Paliwowi giganci jak zwykle mają gotowe wytłumaczenie. Zresztą niezmiennie to samo. - Drożeje ropa i surowce na rynkach światowych.

Ta sytuacja bardzo szybko się zmienia i musimy się do niej dostosowywać - mówi P a w e ł Poręba z biura pra­

sowego PKN Orlen w Warszawie.

No cóż, przynajmniej tym razem za droższą benzy­

nę paliwowi potentaci nie obwiniają huraganów szale­

jących na drugiej półkuli... (man)

Kle, kle zwiadowca już jest

Pakcji: artner s a n o ...tak jak lubi w! Wreszcie są. Co

prawda na razie wypa­

trzyliśmy tylko jedne­

go gniazdującego w Choćmirówku w gmi­

nie Główczyce, ale zda­

niem ornitologów ko­

lejne bociany pojawią się w naszym regionie w najbliższych dniach.

- Zawsze jest tak, że najpierw przylatuje sa­

miec, stanowiący nieja­

ko forpocztę. On przy­

gotowuje gniazdo i bada teren, a za nim podążają następne osobniki - opowiada słupski ornitolog Ma­

rek Ziółkowski.

Bociany to kolejne ptaki, które przylatują do Polski na okres wio­

senno-letni. Są już u nas między innymi żu­

rawie, skowronki, gęsi oraz czajki, (pio)

i

PIK KAZMIEIRZ KONKOL

ul.Sienkiewicza 5

tel. 0 5 9 8 4 2 02 07

tel.kom. 6 0 2 6 9 2 Ol 8

www.ms.pl e-mail: pjk@ms.pl fjTVflj

więcej n f i O K N A

Meble na wymiar

Bezpałtny pomiar | tel. 0 513 975179 I

Kiermasz odzieży skórzanej

Kożuchy ekologiczne i naturalne

Tylko 2 dni

01.04.2006 r. (sobota) - 9.00-19.00 02.04.2006 r. (niedziela) - 9-17 s

Zespół Szkół Sportowych l Koszalin, ul. Zwycięstwa 117 \

Na zdjęciu: Zwiadowca z czer­

wonym dziobem sprawdza stan gniazda na jednym z domów w Choćmirówku.

Dział Sprzedaży Reklam:

Monika Gańcza tel. (94) 347 35 75 fax. (94) 347 35 71 tel. kom. 504 730 283 W Y D A N I E W KAŻDĄ S O B O T Ę

GŁOS KOSZALIŃSKI /GŁOS SŁUPSKI

212 tys. Czytelników

Sktep Wędkarski • *?y&#4 * mAfffß WOISENNE PROMOCJE 10 %

2 NAJWIĘKSZY WYBÓR I M f AKCESORII I SPRZĘTU I ^ WEJ>KAR5KIE£0 w SŁUPSKU

Vxynwi pon-pt. lfl.tHMa.00 « nob. 9.W-IS.W Ul W 840 17 5S « ht^//wTm.rytolw.w«n<a.pl

POGODA DLA BOGACZY

W SOBOTĘ

6 0 0 0 0 0 0 PRZEWIDYWANA PULA | NA WYGRANE 1 STOPNIA i

GŁOS KOSZALIŃSKI GŁOS SŁUPSKI

D o sklepu

przez dach?

Taki sposób wybrali złodzieje chcący okraść słupską Galerię Podkowa. Najpierw szło im do­

brze - zerwali papę, wycięli war­

stwę styropianu. Utknęli j e d n a k na znajdującej się pod nią blachą.

Utknęli i... uciekli. - Właściciel stwierdził, że coś jest nie tak, kie­

dy zauważył jak z dachu cieknie woda. Po sprawdzeniu okazało się, że jest tam około 20-centyme- trowejgłębokości dziura - opowia­

da podkomisarz Marek Kunkel,

= zastępca komendanta komisaria- i t u I w Słupsku. Ślad po złodzie-

| jach zaginął...

« Warto przypomnieć, że kilka

* miesięcy t e m u złodzieje dostali

£ się przez dziurę w dachu do pod- słupskiego Reala. Na linach - ni­

czym alpiniści - spuścili się do sklepu z komórkami i ukradli kil­

kadziesiąt telefonów.

(pio)

xS 7T D W 1

Dzisiaj 1.04.2006 r. (sobota) zakreślamy liczby

116 |z20] 398 ¡483 590

(2)

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Ś W I A T / K R A J / REGION

Sobota-niedziela, 1-2.04.2006 r.

Rocznica śmierci Jana Pawła II

P a m i ę t a m y

o p i e l g r z y m i e

W niedzielę 2 kwietnia przypada pierw­

sza rocznica śmierci papieża Jana Pawła II. W Polsce i na świe­

cie odbędą się uroczysto­

ści upamiętniające to wydarzenie. W kraju tego dnia odbędą się *"

msze świę­

te, modli­

twy i czu­

wania.

•KRAJ

Ji

Zaplanowano marsze pamięci, drogi krzyżowe, dyskusje, koncerty, i wystawy.

W kościołach w całej Polsce zosta­

nie odczytane przesłanie polskich biskupów do wiernych, w którym zachęcają oni do modlitewnej re­

fleksji nad pontyfikatem J a n a Pa­

wła II. Abp S t a n i s ł a w D z i w i s z zaapelował o przypięcie w tym dniu symbolicznej białej wstążeczki - symbolu wdzięczności i radości, a nie żałoby.

Z kolei harcerze Związku Harcer­

stwa Polskiego na ulicach będą wrę­

czali przechodniom żółte papierowe tulipany - znak pamięci i radości - podziękowania za dary miłości i

nauki od J a n a Pawła II.W wielu miastach, wzdłuż alei J a n a Pawła II, mieszkańcy ustawią płonące zni­

cze.

W związku z rocznicą sejm w ubie­

głym tygodniu przyjął uchwałę.

„Wspominamy ten dzień wszyscy - wierzący i niewierzący - jako czas wielkiej narodowej żałoby, a jedno­

cześnie jako moment szczególnej lekcji człowieczeństwa i chrześcijań­

stwa, jako czas mocnego odczuwa­

nia przynależności do wspólnoty na­

rodu i świata chrześcijańskiego" - podkreślono w uchwale.

Szczególnie przygotowano się do obchodów pierwszej rocznicy śmier­

ci J a n a Pawła II w Krakowie. W so­

botę po południu odbędzie się t a m ostatnia, uroczysta sesja trybunału rogatoryjnego, który przesłuchiwał w Polsce świadków w procesie be­

atyfikacyjnym J a n a Pawła II.

2 kwietnia w Sanktuarium Miło­

sierdzia Bożego w Łagiewnikach zo­

stanie odprawiona uroczysta msza św. z udziałem władz państwowych i samorządowych oraz Episkopatu Polski. Po mszy św. w kolegiacie Św.

Anny ulicami Krakowa przejdzie Droga Krzyżowa, która dotrze na ul.

Franciszkańską pod „okno papie­

skie". O godz. 21.37, tj. w godzinie śmierci J a n a Pawła II, rozlegnie się głos Dzwonu Zygmunta. Planowa­

ne jest połączenie z Rzymem i krót­

kie wystąpienie papieża Benedyk­

ta XVI, który przemówi do zgroma­

dzonych n a pl. św. Piotra i pod pa­

pieskim oknem w Krakowie.

W rodzinnym mieście papieża, Wadowicach, będzie gościł prezy­

dent RP Lech Kaczyński. W po­

łudnie oraz późnym wieczorem przed ołtarzem polowym na wado­

wickim rynku odprawione zostaną msze Św., którym będą przewodni­

czyli biskupi: Tadeusz Pieronek i J ó z e f Guzdek. O 21.37 wierni będą modlili się przed domem ro­

dzinnym Karola Wojtyły. W War­

szawie o godz. 21 odprawiona zosta­

nie msza Św. na pl. Piłsudskiego.

Poprzedzi ją koncert „Jan Paweł II In Memoriam" pod dyrekcją Placi- do D o m i n g o w Teatrze Wielkim.

By oddać hołd polskiemu papieżo­

wi, do włoskiej stolicy ma przyje­

chać ponad 60 tysięcy pielgrzymów - wśród nich 5 tysięcy Polaków.

W Rzymie ruszyła już wielka ma­

china przygotowań organizacyj­

nych. W stan gotowości postawiono służby porządkowe oraz medyczne, które wspierać będzie 1500 ochotni­

ków w najważniejszych punktach gromadzenia się pielgrzymów, mię­

dzy innymi w okolicach Watykanu oraz dworca kolejowego Termini.

W rejonie placu świętego Piotra, tak j a k przed rokiem, rozdawana będzie woda i udzielana pomoc me­

dyczna ludziom, którzy będą czekali w długich kolejkach o grobu papie­

ża i będą uczestniczyć w masowych uroczystościach. Wokół placu ma stać 15 ambulansów, przygotowano też punkt pierwszej pomocy lekar­

skiej.

- M e widzę żadnych trudności - oświadczył rzymski prefekt zapew­

niając, że miasto, którego wszystkie służby zdobyły wielkie doświadcze­

nie w dniach po śmierciJana Pawa ł

II, i w tym roku staną na wysokości zadania.

(cza)

IPN oskarża gen. Jaruzelskiego

Dwa zarzuty

Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej postawił generałowi Woj­

c i e c h o w i J a r u z e l s k i e m u dwa zarzuty związane z wprowadzeniem stanu wojennego w 1981 r. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. J a k podano w piątkowym komunikacie IPN, byłemu szefowi utworzonej 13 grudnia 1981 r. Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego zarzucono zbrodnię ko­

munistyczną polegającą na kierowaniu od 27 marca 1981 r. do 12 grud­

nia 1981 r. i od 13 grudnia 1981 r. do 31 grudnia 1982 r. zorganizowa­

nym związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw. Według IPN, polegały one m.in. na pozbawia­

niu wolności, naruszaniu nietykalności cielesnej, tajemnicy koresponden­

cji i praw pracowniczych obywateli polskich skupionych w ruchu społecz­

nym związanym z NSZZ „Solidarność".

Drugi z a r z u t wobec gen. Jaruzelskiego to podżeganie 13 grudnia 1981 r. członków Rady P a ń s t w a PRL do przekroczenia ich uprawnień poprzez uchwalenie w trakcie t r w a n i a sesji Sejmu PRL i wbrew Kon­

stytucji dekretów o stanie wojennym (datowanych formalnie n a 12 grudnia). Przestępstwo to zagrożone j e s t karą pozbawienia wolności do l a t trzech, (cza)

•BAHRAJN

Katastrofa promu wycieczkowego

Uratowany jeden Polak

U wybrzeży Bahrajnu zatonął w czwartek późnym wieczorem prom wycieczkowy „al-Dana". Zginęło co najmniej 57 osób, w tym wielu cudzo­

ziemców. Prawdopodobnie przyczyną katastrofy było przeciążenie jed­

nostki, n a pokładzie której znajdowało się ok. 130-150 osób. Uratowano

& 63 rozbitków. - Wśród osób ocalałych znajduje się jeden Polak - poinfor-

| mowała zastępczyni rzecznika MSZ J u s t y n a L e w a ń s k a .

S J a k dodała, nieznana jest jeszcze tożsamość tej osoby. Zaznaczyła, że polska ambasada w Kuwejcie stara się obecnie skontaktować z ocalonym i dowiedzieć się, czy n a promie znajdowali się także inni obywatele Pol­

ski.

Władze Bahrajnu, j a k i przedstawiciele USA, wykluczyli, by przyczy­

ną katastrofy był a k t terroru, (cza)

•region

Kuter traktował jak drugi dom

Pożegnanie z banderą

- Mąż już dwa tygodnie temu chodził podenerwowany. W końcu spędził na tym kutrze 13 lat i traktował go jak drugi dom. Dlatego wspólnie z nim przeżywam ostatnie opuszczenie bandery - mówiła n a m w piątek B e a t a Kulpa z Kołobrzegu, żona głównego mechanika n a kutrze 171.

W kołobrzeskiej Marynarce Wojennej opuszczono bandery n a ostatnich czterech k u t r a c h rakietowych. Tym samym rozformowany został 16.

Dywizjon Kutrów Zwalczania Okrętów Podwodnych. Kołobrzeski dywi­

zjon powstał w 1991 roku i liczył 11 jednostek. Pierwsze trzy zlikwido­

wano w marcu ubiegłego roku, kolejne w maju. Co dalej? - Marynarze dostali przydział do jednostek w Świnoujściu albo innych, w których sami szukali sobie pracy. Bandery, zgodnie z ceremoniałem morskim, przeka­

zane zostaną Muzeum Marynarki Wojennej, a kutry pójdą na złom - wyjaśnia por. S ł a w o m i r F r a n k o w s k i , (abu)

EURO

średni zmiana

DOLAR

AMERYKAŃSKI

średni zmiana

-0,012

W

litewskim parlamencie otwarto w piątek wystawę fotograficzną poświęconą pierwszej roczni­

cy śmierci papieża Jana Pawła II. Kilkadziesiąt zdjęć prezentowanych w parlamentarnej galerii przypomina działalność Ojca Świętego I jego wizytę na Litwie w 1993 roku. Również w piątek Imieniem Jana Pawła II została nazwana sejmowa Sala Skupienia, przeznaczona na modli­

twę I zadumę.

W niedzielę w kościołach na Litwie będą odprawiane msze w intencji rychłej beatyfikację Jana Pawła II.

Na specjalnej wystawie w Rzymie pokazano pierwsze strony 70 gazet całego świata, wydanych po śmierci Jana Pawła U. Prasę polską reprezentują „Rzeczpospolita", „Gazeta Wyborcza" i

„Trybuna". Ekspozycja została otwarta w pobliżu dworca Termini. Pielgrzymi przybywający d o Wiecznego Miasta zobaczyć ją mogą zaraz po wyjściu z pociągu, (cza)

Losowanie z piątku 31.03 MULTILOTEK 1 , 2 , 3 , 5 , 6 , 1 1 , 1 2 , 2 2 , 2 8 , 3 4 , 3 9 , 42, 43, 56, 58, 62, 68, 72, 76, 80

TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK Losowanie I: 2 , 1 8 , 2 5 , 27

Losowanie II: 25 Wygrane z czwartku 30.03

TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I, II stopnia - brak, III - 6.017,40 zł, IV - 110,40 zł, V - 7,40 zł.

(cza)

31.03.2006 r.

•kronika policyjna

KANA I

WIG

4o22

°'

32

+°>

26%

OBROTY 910 min zł

SM

bez zmian | w doi

17

V

Zaszkodził dym

34 osoby podtruły się w piątek w szkole w Sierakowicach. Dzieci trafi­

ły do szpitali w Lęborku i Kartuzach.

- Uczniowie prawdopodobnie podtruli się dymem w czasie szkolnej uroczy­

stości zorganizowanej ku czci papie­

ża Jana Pawła II. Na sali gimnastycz­

nej paliło się kilkadziesiąt świeczek.

Dzieci poczuły się źle, kiedy świeczki zgaszono - informuje biuro prasowe pomorskiej policji. - W szkole odbyły się dwa apele, w pierwszym uczestni­

czyły dzieci z klas I-III, a w drugim, dzieci z klas IV-VI. Właśnie ten drugi apel przerwano, bo dzieci zaczęły się źle czuć. Na miejsce wezwano pogoto­

wie. W sumie pomocy medycznej udzielono 34 osobom, w tym jednemu rodzicowi. Do szpitali w Lęborku, Kartuzach i Kościerzynie przewiezio­

no 23 osoby. Zajęcia w szkole przerwa­

no. Strażacy ustalają, co mogło być przyczyną całej sytuacji, czy rzeczywi­

ście zawiniły świeczki.

Padły ptaki

W piątek słupscy strażacy uczest­

niczyli w kolejnej akcji zabezpie­

czania ptasich zwłok. Na ul. Bana­

cha w Słupsku mieszkańcy znaleźli dwa martwe gołębie, w Lubuniu - łabędzia, a w Kępicach - kaczkę.

Ptasie zwłoki przekazano powiato­

wemu lekarzowi weterynarii. Ba­

dania wykażą, na co ptactwo padło.

Znikające numery

Kradzieże tablic rejestracyjnych stają się plagą w Szczecinku. J a k już informowaliśmy, w czwartek policjanci przyjęli pięć takich zgło­

szeń od poszkodowanych właści­

cieli aut. Wczoraj zgłosiło się pię­

ciu kolejnych. Giną blachy w róż­

nych rejonach miasta, zarówno na polskich, j a k i niemieckich nume­

rach. Policja na razie nie może na­

mierzyć złodziei. Doskonale jed­

nak zdaje sobie sprawę, że może to być dopiero wstęp do poważniej­

szych przestępstw, (rob)

Przyjeżdżał, żeby kraść

- Przyjeżdżałem do Koszalina, żeby kraść - powiedział bez ogró­

dek podczas przesłuchania J a c e k P. mieszkaniec wsi pod Koszali­

nem. Wczoraj trafił do a r e s z t u . Mężczyzna w Koszalinie napadł na starszą kobietę. Chwycił ją za torebkę, chcąc ją wyrwać z ręki właścicielki. Napadnięta upadła i dopóki uchwyt torebki się nie u r w a ł , n a p a s t n i k ciągnął ją za sobą przez kilkanaście metrów.

Skradł 150 zł, karty bankomato- we, dokumenty. - Na kartach był

zapisany PIN, więc próbował wy-1 płacić pieniądze. Na szczęście ko­

bieta zdążyła je zablokować - in­

formuje G r z e g o r z K l i m o w i c z , zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie.

Jacek P. przyznał, że w podobny sposób zaatakował j u ż kilka dni wcześniej jeszcze jedną kobietę. - Zdarzenia miało miejsce ok. 20 marca w okolicach Ronda Solidar­

ności i ul. Połczyńskiej w Koszali­

nie. Pani, która została w ten spo­

sób okradziona, proszona jest o skontaktowanie się z policją - wy­

jaśnia G. Klimowicz, (zas)

Jak doszo do ł śmierci?

Sekcja zwłok wykaże, dlaczego 45- letni mieszkaniec Sławna zmarł w nocy z czwartku n a piątek. Zwło­

ki znaleziono n a ławce przy ul.

Chełmońskiego. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczy­

zna pił alkohol r a z e m ze znajo­

mym. Ten miał zostawić kolegę po

„imprezie" n a ławce. Rano męż­

czyzna nie żył. -Lekarz nie wyklu­

czył udziału osób trzecich - mówi Piotr Wedmann, zastępca proku­

r a t o r a rejonowego w Sławnie. - Mężczyzna miał rozbity nos i za­

drapania. Co się stało w nocy? To ustali policja. Zarządziliśmy sekcję zwłok, (mas)

To było takie proste...

• Nadchodzi ważna dla nas, Polaków, rocznica - odejścia Jana Pawła II. Apeluję do wszystkich, by godnie przeżyli ten czas - mówi B o ż e n a Brelakze Słupska. -W ciszy i skupieniu, ale i z nadzieją. A przede wszyst­

kim w zgodzie. Przecież każdy z nas pamięta, że w najcięższych chwilach naszego papieża - chorobie, śmierci i ostatnim pożegnaniu nie istniały dla nas inne rzeczy. Media wtedy zapomniały o świecie wielkiej polityki, spo­

rach, aferach, sensacjach, a nawet reklamach. To było takie proste... Może dzięki tej rocznicy ucichnie na chwilę hałas wokół tych, którzy się pchają przed kamery. I może oni sami pomyślą, żeby w przyszłości pchać się z czymś konkretnym, (ber)

Za szybko, za ślisko

Prawdopodobnie nadmierna prędkość i kiepskie warunki atmosferyczne zgubiły wczoraj kierowcę opla vectry. 40-letni mieszkaniec Koszalina, który siedział za kierownicą, jechał trasą przez Niedalino. Na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał n a przeciwny pas ruchu i zde­

rzył się czołowo z TIR-em. W ciężkim stanie został przewieziony do szpi­

tala w Koszalinie, (mas)

Na zdjęciu: Strażacy musieli rozcinać auto, żeby wydostać poszko­

dowanego z samochodu.

R e d a k t o r naczelny - M i r o s ł a w M a r e k K r o m e r

I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Bogdan Stech Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych

Prezes z a r z ą d u - K a r o l Wlazło Wydawca: Media Pomorskie sp. z o.o.,

ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 094 347-35-99, e-mail: gloskosz ©rondo.com.pl Skład i łamanie: Media Pomorskie sp. z o.o.

Druk: Drukarnia w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 094 340-35-98

„GŁOS KOSZALŃISK" I

75-004 Koszalin, ul. M i c k i e w i c z a 24, centrala, tel. 094 347-35-99 e-mail: gloskosz@rondo.com.pl

B I U R O OGŁOSZEŃ: 75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, fax 094 340-73-44. B.O. e-mail boglosko@rondo.com.pl, www.gloskoszalinski.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w D r a w s k u P o m o r s k i m : ul. Zamkowa 18, tel. 094 36-332-62; w Białogardzie: ul. 1 Maja 15, tel. (312) 094 66-65; w Kołobrzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. I l l ) , tel. 094 35-450-80, 094 35-271-49; w Szczecinku: pl. Wolności 6 ( I I piętro, p.16), tel./fax 094 37-423-89 (BO), (0-94) 37-48-818 (Redakcja).

„GŁOS SŁUPSK" I

76-200 Słupsk, ul. Filmowa2, tel. 059 842-71-12,059 842-54-18,059 842-88-07, fax 059 842-9847 k p i , www.glossiupski.com.pl B I U R O OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, teL/fax 089 842-98-57

Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

IIHII lllllllllil) w Człuchowie: ul. Szkolna, tel.

w Miastku: ul. Dworcowa 29, tel. 059 857-52-82,

(3)

Sobota - niedziela, 1-2.04.2006 r.

W ROCZNICĘ ŚMIERCI JANA PAWŁA II

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Jacy jesteśmy

E g z a m i n

z p a p i e s k i e j l e k c j i

2 kwietnia 2005 roku, godzina 21.37 - wszyscy pamęitamy dzień śmierci Jana Pawła II. I następne dni. Czas smutku, żałoby, refleksji, dla wielu - autentycznej rozpaczy. W tłumie opłakujących wielkiego Polaka poczuliśmy się dojrzalsi, mądrzejsi, postanowiliśmy być lepsi. A dzisiaj? Co w nas pozostało? Czego na­

uczyliśmy się od zmarłego papieża? Zadaliśmy to pytanie naszym Czytelnikom. Walczę o życie...

Tomasz Muszyński z Koło­

b r z e g u , d w a l a t a t e m u do­

w i e d z i a ł się, że choruje n a nowotwór złośliwy jelita gru­

bego.

- J a n Paweł II nigdy nie ob-

^Jlltf 1 nosił się ze swoim bólem spowo- Hm ' n dowanym chorobami, a przecież

MHHMHHr Wk widać było na Jego twarzy cier­

pienie. Dlaczego więc ja zwykły, maluczki człowieczek miałbym to robić? Ojciec Święty nauczył mnie pokory i walki o własne życie. Od niego nauczyłem się dostrze­

gania wokół siebie ludzi, szczególnie tych, którym po­

trzebna jest pomoc, wsparcie i miłość. I właśnie dla­

tego tworzymy w Kołobrzegu pierwsze w mieście Sto­

warzyszenie dla Osób z Chorobą Nowotworową

Vic­

toria". Chcemy również, aby w niedalekiej przyszło­

ści, powstało także domowe hospicjum. Idee, które przyświecały naszemu Ojcu Świętemu towarzyszą również nam - osobom zmagającym się z chorobą no­

wotworową, (abu)

Uśmiecham się nawet w smutku

Krystyna Wojciechow­

ska, matka jednej córki.

J e s t z wykształcenia pe- w d a g o g i e m . M i e s z k a w

Słupsku.

- Nauczył mnie poszano­

wania i radości życia, umie­

jętnego i rozważnego korzy­

stania z niego. I to nie tylko w szczęśliwych momen­

tach... Nawet w obliczu zmartwień i trosk staram się znaleźć czas na uśmiech, życzliwy gest wobec drugiego człowieka i zrozumienie dla jego postawy. Miałam wra­

żenie, że Ojcu Świętemu nie zawsze odpowiadał zgiełk, zamęt wokół Jego osoby. Na pewno wielokrotnie ma­

rzył o ciszy, spokoju... Nawet śniło mi się kiedyś, że ukrył się w moim domu przed tłumami, (hrk)

ÉFWM

Przebaczył temu, który strzelał...

Tomek Górecki, dziewie- c i o l a t e k . U c z e ń II k l a s y Szkoły Podstawowej nr 1 w Koszalinie. Od p i ę c i u mie­

sięcy m i n i s t r a n t w k o s z a lińskiej katedrze:

- Zapamiętałem J a n a P a wła II najbardziej z tego, że

dawał nadzieję chorym. I uczył nas miłości do innych ludzi, jak się ciszyć z życia, śmiać i żartować. Ale naj­

bardziej, to zapamiętałem Go z tego, że przebaczył temu mężczyźnie, który do niego strzelał i chciał Go zamordować. J a bym chyba tak nie umiał... On nie chciał się mścić, pokazał jak trzeba kochać innych lu­

dzi. Nie tylko tych, którzy są dla nas dobrzy i mili, ale też tych, którzy się z nas śmieją, przezywają, krzyw­

dzą. Tb bardzo trudne. Trudno tak żyć. Trzeba napraw­

dę bardzo kochać Boga, żeby tak postępować, (zas)

Nauka łagodności

Jerzy Dawidowicz - peda­

gog, specjalista o d resocja­

lizacji, dyrektor Młodzieżo­

w e g o Ośrodka Wychowaw- o c z e g o w Debrznie. Żonaty.

^ ^ fin dorosłego syna, dokto-

flfllH& * ^^HKfe

ryzującego się w Berlinie.

H W k r ó t c e z o s t a n i e d z i a d - HHHPBPHHi kiem:

- Zawsze fascynowały mnie wyjątkowo dobre kon­

takty Ojca Świętego z młodzieżą. Starałem się z tego czerpać nauki. Trudno oczywiście ten dar J a n a Pawła II w sposób prosty naśladować. Warto jednak próbo­

wać, tak jak On, posługując się własnym przykładem.

Ojciec Święty nauczył mnie wznoszenia się ponad po­

działami: kulturowymi i religijnymi. A także łagodno­

ści w działaniu i kontaktach z innymi ludźmi. W tym

* z najbliższymi. Niewątpliwie wielką nauką były dla ttinie ostatnie lata Jego pontyfikatu. Nieomal z bli­

ska i każdego dnia uczyłem się, jak można godzić się ze starością i słabościami, które ona ze sobą niesie, z chorobą i cierpieniami. (JG)

Przestałam się bać

Krystyna Mokrzecka z Ko­

szalina przez w i e l e lat pra­

c o w a ł a w h a n d l u . Obecnie j e s t n a emeryturze. S w e g o czasu była wolontariuszką w

• k o s z a l i ń s k i m h o s p i c j u m .

| D z i ś s a m a w a l c z y z c i ę ż k ą

§ chorobą.

s - Byłam wolontariuszką, ale | 1 - przyznaję - nie wytrzymałam.

| Kiedy odeszły dwie osoby, któ-

B re odwiedzałam, wycofałam się. Było to dla mnie zbyt wielkie obciążenie psychiczne. To paradoksalne, ale po śmierci Ojca Świętego poczułam przypływ jakiejś niesamowitej energii, siły i nadziei, że pokonam swo­

ją chorobę. Wierzę, że wrócę jeszcze do hospicjum jako wolontariuszką. Moja choroba pozwoliła mi innym okiem spojrzeć na chorych, na cierpienie, na śmierć.

Ojciec Święty nauczył mnie cierpliwości, dobroci, a przede wszystkim wielkiej pokory. Jego odejście całko­

wicie zmieniło mój pogląd na życie, na umieranie. Prze­

stałam się bać. Zrozumiałam, że śmierć wcale nie jest czymś strasznym, groźnym. Mimo choroby, mimo róż­

nych osobistych przykrości i kłopotów, wstąpiły we mnie nowe siły. (i)

Inaczej patrzę na ludzi

Mirosław Batruch, dyrektor Z e s p o ł u S z k ó ł C e n t r u m Kształcenia U s t a w i c z n e g o w p o d m i a s t e c k i e j Łodzierzy.

Kolekcjoner p a m i ą t e k zwią­

z a n y c h z pontyfikatem J a n a Pawła II.

- Od Ojca Świętego nauczyłem się bardzo wiele.

Przede wszystkim innego spojrzenia na ludzi, szczegól­

nie chorych. Głęboko zapadły mi jego słowa dotyczące rodziny, wartości, jaką ona przedstawia. Pod wpływem J a n a Pawła II zacząłem inaczej patrzeć na rodziny roz­

bite. W nich jest wiele cierpienia i trzeba im pomagać, tak jak i młodzieży. Zapamiętałem też słowa J a n a Pa­

wła II o Polsce. Mówił, że to nasz wspólny kraj, nasza ukochana Ojczyzna, którą trzeba szanować i wspierać.

(ang)

czerwcu 1991 roku

W n i e d z i e l ę w k a ż d e j p a r a f i i z o s t a n ą o d p r a w i o n e u r o c z y s t e m s z e w i n t e n c j i d z i ę k c z y n n e j z a p o n t y f i k a t J a n a P a w ł a il o r a z o b e a t y f i k a c j ę . A o t o , j a k i e u r o c z y s t o ś c i z a p l a n o w a n o w n i e k t ó ­ r y c h m i e j s c o w o ś c i a c h r e g i o n u .

Koszalin

2 kwietnia o godz. 12 biskup senior Ignacy Jeż odprawi mszę na Górze Chełmskiej. O godz. 19 zostanie odprawiona msza w katedrze (przewodni­

czy bp Tadeusz Werno). Na godz. 19.30 jest zapla­

nowana droga krzyżowa ulicami miasta (od katedry, ul. Domina, Połtawską, Z w y c i ę s t w a , Kazimierza Wielkiego, Zawiszy Czarnego, Młyńską, Staromiej­

ską, zakończenie przy pomniku Jana Pawła II).

Godz. 21 - Apel Jasnogórski. Potem spotykamy się na ul. Jana Pawła II i zapalamy znicze.

Słupsk

2 kwietnia o godz. 17 jest przewidziany montaż słowno-muzyczny na Placu Zwycięstwa, przed Urzę­

dem Miejskim. O godz. 20 na placu rozpocznie się msza (przewodniczy bp Kazimierz Nycz). O godz.

21.37 z balkonu ratusza zostanie odegrana „Barka", a następnie mieszkańcy Słupska przejdą ulicą Jana Pawła II pod pomnik papieża przy kościele pw. św.

Ottona. W trakcie przemarszu wzdłuż ulicy będą zapalane znicze i lampiony.

Ir

Białogard

2 kwietnia o godz. 14 - posadzenie „Dębu Papie­

skiego" przy Nadleśnictwie. Na godz. 15 w kinie Bałtyk jest zaplanowane przedstawienie poetyckie

„Tu es Petrus", wykład o nauczaniu Jana Pawła II i projekcja filmu o papieżu. O godz. 20.30 rozpocz­

nie się czuwanie modlitewne w kościele NMP. O godz. 21.15 sprzed kościoła Mariackiego wyruszy

„Procesja Świata" na wzgórze Jana Pawła II, o 21.37 zostanie zapalone „Światło Świętości".

Miastko

W niedzielę o godz. 19 rozpocznie się czuwanie modlitewne w kościele N M P , następnie wyruszy procesja na plac, o 20.15 z o s t a n i e o d p r a w i o n a msza, po niej - program artystyczny i modlitewny w

wykonaniu młodzieży w Gimnazjum im. Jana Pawła II. Godz. 21.37 - Apel Jasnogórski

Kołobrzeg

2 kwietnia o godz. 19 - msza w bazylice (przewod­

niczy bp Paweł Cjeślik). O 20.30 w bazylice - miste­

rium poetyckie „Żal odjeżdżać", na zakończenie - procesja ze zniczami pod tablicę Jana Pawła II.

Szczecinek

2 kwietnia, przy kościele św. Franciszka o godz.

20.45 będzie posadzony „Dąb Papieski", o 21 - Apel Jasnogórski, o 21.37 przed pomnikiem Jana Pawła II - koronka do Miłosierdzia Bożego, „Barka" i kon­

cert.

Sławno

W niedzielę o godz. 20 w kościele NMP jest za­

planowany program artystyczny, koronka do Miło­

sierdzia Bożego. Następnie wierni przejdą na plac w centrum, tu o 21.37 wezmą udział w modlitwie i ułożą krzyż ze zniczy.

Drawsko Pomorskie

2 kwietnia o godz. godz. 11.30 będzie odprawio­

na msza w kościele Zmartwychwstania Pańskiego, o godz. 12.30 wyruszy procesja do ul. Jagiellońskiej, tu zostanie posadzony „Dąb Papieski". Na godz. 20 jest zaplanowana msza w kościele Zmartwychwsta­

nia Pańskiego, a o 21.20 - Anioł Pański przy kamie­

niu na ul. Ł ą k o w e j , upamiętniającym pobyt Jana Pawła II na spływie. Godz. 21.37 - Apel Jasnogór­

ski.

Połczyn Zdrój

2 kwietnia w godz. 16 - 1 9 w kościele NMP będzie wyświetlony film o Fatimie, po nim - różaniec fatim­

ski. W godz. 20 - 21.37 w kościele NMP - film o na­

uczaniu Jana Pawła II, program artystyczny i czu­

wanie modlitewne, (ala)

Tylko prawda

J u l i a n n a S w o b o d a z L u l e w i c , c h o ć m a j u ż 7 7 lat, a k t y w n i e u c z e s t n i c z y ł a w b u d o w i e p o m n i k a O j c a Ś w i ę t e g o w s w o j e j w s i . O d o s i e m n a s t u lat j e s t w d o w ą . C z e k a n a o p e r a c j ę o c z u z p o w o ­ d u z a ć m y .

Na zdjęciu: Dla J u ­ lianny S w o b o d y Jan Paweł II był w i e l k i m , świętym człowiekiem.

- Kim jest dla mnie Jan Paweł II?

Świętym człowiekiem. Każde Jego słowo zapadło mi w pamięć. A naj­

bardziej pamiętam jak po raz pierw­

szy przyjechał, już jako Jan Paweł II, do Polski. Tę chwilę, gdy wyszedł z samolotu, uklęknął na kolana i

polską ziemię całował. Niczego złe­

go ani w Jego słowach, ani czynach nie było. Tylko prawda. Poza tym potrafił być taki zwyczajny. Żarta­

mi umiał podejść i do ludzi star­

szych i do młodych. I umiał się szcze­

rze roześmiać. Dla starszych i scho­

rowanych był także drogowskazem, jak należy znosić cierpienia. Dzisiaj jest tak, że chorobę, starość trzeba głęboko schować w domu. Ludzie nie chcą ani na to patrzeć, ani o tym słu­

chać.

* * *

W Lulewicach do rocznicy śmier­

ci J a n a Pawła II mieszkańcy przy­

gotowują się od dawna. W niedzie­

lę o godz. 20.30 w miejscowej kapli­

cy będzie uroczysta msza święta.

Dzieci przygotowały specjalne przedstawienie. Potem ludzie przejdą-pod pomnik papieża. Punk­

tualnie o godz. 21.37 złożą hołd zmarłemu Ojcu Świętemu, (zas)

(4)

Tak zegnaliśmy Ojca Świętego

Przez ostatnie dni swojego życia dał nam wszystkim przejmującą lekcję, jak żegnać się z tym światem. Towarzyszyły Mu miliony wier­

nych. W Watykanie, w Polsce, na całym świe­

cie. Trudno wyrazić słowami co czuliśmy, gdy ogłoszono, że „odszedł do domu ojca". Przy­

pomnijmy tamte dni.

Na zdjęciu: Żałobna msza święta przed koszalińską katedrą zgroma­

dziła tysiące osób.

Na zdjęciu: W Koszalinie pod pomnikiem Ojca Świętego płonęły ty siące zniczy.

roces beatyfikacyjny papieża Polaka

Tuż po śmierci Jana Pawła il wierni okrzyknęli Go świętym. Roz­

poczęcie procesu beatyfikacyjnego wydawało się być tylko formal­

nością. Następca papieża Polaka, Benedykt XVI, wydał dyspensę, na mocy której w tym wypadku nie obowiązuje 5-letni okres, który zwykle musi upłynąć od śmierci człowieka wynoszonego na ołta­

rze, by można było zacząć prace nad uznaniem go błogosławionym.

Proces przebiega trójtorowo. Od czerwca zeszłego roku pracuje try­

bunał powołany w diecezji rzymskiej. Najprawdopodobniej w drugiej po­

łowie tego roku przekaże on zebraną dokumentację watykańskiej Kon­

gregacji Spraw Kanonizacyjnych.

W Krakowie działa trybunał rogatoryjny - pomocniczy. Ma on za zada­

nie zebrać zeznania polskich świadków, jakich na swojej drodze życia spotkał Karol Wojtyła. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zeznania złożyli m.in. Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Wojciech Ja­

ruzelski. Natomiast we Francji, w marcu tego roku, pracę rozpoczęła trzecia komisja, prowadząca dochodzenia w sprawie cudu przypisywa­

nego Janowi Pawłowi II. Do potwierdzenia świętości zmarłego papieża wybrano przypadek cudownego ozdrowienia francuskiej zakonnicy, która cierpiała na chorobę Parkinsona. Symptomy choroby ustąpiły, gdy dwa miesiące po śmierci Jana Pawła II, cały zakon zaczął się do Niego mo­

dlić w intencji chorej siostry. Następnie wszystkie materiały zebrane przez trzy wymienione komisje, będą oceniane przez Kongregację Spaw Ka­

nonizacyjnych w Watykanie. Tam zajmą się nimi zespół medyczny, teo­

logiczny oraz kardynałów. Ich opinie muszą być jednomyślne.

Jednak ostateczny głos należy do papieża. Może on np. w każdej chwili przerwać proces i ogłosić Jana Pawła II błogosławionym, (zas)

- W ciągu dnia wiedzieliśmy, że nadchodzi moment odejścia, a Ojciec Święty przyjmował ludzi, by ich pożegnać. Zegnał się za­

równo z kardynałami, jak i z pro­

stymi łudźmi, którzy wykonywa- łi służebne prace, na przykład sprzątałL To było wzruszające.

Na zdjęciu: Ta Pol­

ka żegnała Jana Pa­

wła II w Watykanie.

1 Na zdjęciu: Ognisty krzyż przed słupskim ratuszem płonął od

^sobotniego wieczoru, gdy obwieszczono śmierć Jana Pawła I Następnego dnia powiększał się z minuty na minutę. Przed za­

planowaną uroczystą mszą żałobną, paliło się już kilkanaście tysięcy świec.

Ś w i ę t y J a n P a w e ł I I

R o z m o w a z k s i ę d z e m K a z i m i e r z e m D u l l a k i e m , o f i c j a ł e m S ą d u B i s k u p i e g o

p r z y K o s z a l i ń s k o - K o ł o b r z e s k i e j K u r i i B i s k u p i e j .

- J a k a j e s t r ó ż n i c a p o m i ę ­ d z y ś w i ę t y m a b ł o g o s ł a w i o ­ nym?

- Kult osoby błogosławionej ma ograniczony zasięg, np. dotyczy parafii, diecezji czy kraju. Nato­

miast kult świętego rozpowszech­

niony jest w całym kościele po­

wszechnym.

- Czy papież może ogłosić ko­

g o ś ś w i ę t y m , pomijając e t a p ogłoszenia go błogosławionym?

- Zgodnie z prawem te procesy powinny następować po sobie. Po ogłoszeniu osoby błogosławioną, prowadzi się kolejny proces. Po­

trzeby jest m.in. do tego, by udo­

wodnić jeszcze jeden cud uczynio­

ny za sprawą osoby, którą chcemy wynieść na ołtarze. Natomiast o

osobie, wobec której rozpoczął się proces beaty-

fikacyjny, mówimy „sługa boży", t a k j a k teraz o J a n i e Pawle II.

Tak mówi kodeks. Ale j e s t on ustanowiony przez papieża i to papież w nadzwyczajnych okolicz­

nościach może wprowadzać w nim zmiany.

- O J a n i e P a w l e II w i e l e osób m ó w i ł o , że j e s t ś w i ę t y j u ż za życia. Czy Kościół może beaty­

fikować osobę żyjącą?

- Jeśli mamy na myśli wyniesie­

nie na ołtarze, to ni©: Ale celem każdego chrześcijanina jest być świętym za życia. To nie jest nie tylko możliwe, ale wskazane. Prze­

cież wyniesienie na ołtarze jest tyl­

ko ostatnim elementem wieńczą­

cym święte życie. Wśród nas żyje bardzo wiele osób w pełni zasługu­

jących na to, by nazywać ich świę­

tymi. Ale wobec nich, nikt nigdy nie rozpocznie procesu beatyfikacyjne­

go. Beatyfikacja ma czemuś służyć, najczęściej jako przykład dla po­

tomnych. Dlatego tak wiele róż­

nych ludzi zostało wyniesionych na ołtarze przez J a n a Pawła II np.

para małżonków czy kobieta, któ­

ra narażała życie, w trosce o swoje dziecko.

- Dlaczego badane przypadki c u d ó w i n a z w i s k a ś w i a d k ó w objęte są taką w i e l k ą tajemni­

cą?

- Aby uchronić cały proces przed jakimikolwiek wpływami. Przypo­

mnę, że kiedy nieoficjalnie pozna­

liśmy nazwiska polskich świad­

ków, od razu pojawiały się pyta­

nia, dlaczego ktoś, kto jest agno­

stykiem i stoi daleko od spraw wiary, bierze udział w tym typowo

kościelnym procesie? A przecież to nie jest istotne, czy świadek jest przekonany o świętości sługi boże­

go. Agnostyk będzie mówił o swo­

ich doświadczeniach z człowie­

kiem, którego dotyczy proces. Na­

wet lekarze, którzy badają cuda, nie mogą w żadnym razie kiero­

wać się religijnością.

- Co to są relikwie świętego?

- Relikwie, to pozostałości ziem­

skie po świętych i błogosławionych.

Są to doczesne szczątki, w postaci zachowanego ciała lub przynaj­

mniej kości. W szerszym znaczeniu relikwiami są także inne przedmio­

ty, których używała osoba wynie­

siona na ołtarze.

- Ludzie się teraz m o d l ą do J a n a P a w ł a II. To dobrze, czy źle?

- Niczego złego w tym nie ma.

Gdy modlimy się o to, żeby jak naj­

szybciej został wyniesiony na ołta­

rze, to jest to bardzo pożyteczne.

Nic nagannego nie ma też w tym, gdy za jego pośrednictwem stara­

my się prosić Boga w sprawach dla nas ważnych.

- Dziękuję za rozmowę.

SYLWIA ZARZYCKA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słupszczanie odwiedzający groby swych bliskich wkrótce nie będą już musieli potykać się o wy­.. stające kamienie i ryzykować

Teraz czuje się źle, ciało się nie podoba, twarz też nie. Wyplułaby je i kupiła

W hali „Gry- fia&#34; w Słupsku odbędą się dwa mecze, w których się zmierzą Energa Czarni ze Śląskiem Wrocław.. Oba spotkania miały się rozpoczynać

W środkowym segmencie gamy Citroen proponuje model C4 w dwóch wersjach nadwozia: Berline i Coupe.C4 Berline i C4 Coupe wyróżniają się odrębnym, wyraźnie podkreślonym

O.Tadeusz Rydzyk miałby odejść i zająć się stworzoną przez siebie Wyższą Szkołą Kultu­.. ry Społecznej

1. Wpłacone wadium na konto winno wpłynąć do dnia 15 maja 2004 roku włącznie. Wadium zalicza się na poczet ceny działki, a pozostałą kwotę należy wpłacić w terminie 21

Poprowadzi on wykład na temat „Województwo pomorskie w Unii Europejskiej&#34;, który odbędzie się o godz.. 10 w sali 53 Wydziału Filologiczno-Historycznego

niej już zawsze przetaczały się przez Palestynę obce armie - w 722 roku Asyryjczycy, w 598 Babiloń- czycy, którzy wywieźli Arkę Przy­. mierza, później Grecy z Macedonii i