• Nie Znaleziono Wyników

Przestępstwo szpiegostwa w świetle nowego kodeksu karnego z 1969 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przestępstwo szpiegostwa w świetle nowego kodeksu karnego z 1969 r."

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Taras

Przestępstwo szpiegostwa w świetle

nowego kodeksu karnego z 1969 r.

Palestra 14/3(147), 7-24

(2)

N r 3 (147) Przest ępst w o szpie gost wa w n o w y m k.k. 7

prawnego będącego równocześnie adwokatem. Tekst tego rozdziału przy­

gotował adw. Z. Krzemiński, który oparł się na nadesłanych w tej ma­

terii propozycjach.

Przyjęliśmy jako zasadę, że w wypadkach nie przewidzianych w Zbio­

rze należy stosować zasady ustalone w orzecznictwie dyscyplinarnym

oraz zwyczaje przyjęte w środowisku adwokackim.

Po opracowaniu ostatecznego tekstu projektu przez Prezydium NRA

został on przedstawiony Naczelnej Radzie Adwokackiej na plenarnym

posiedzeniu w dniu 10 stycznia 1970 r.

Referentem z ramienia Prezydium był adw. Zdzisław Krzemiński.

Po obszernej dyskusji wprowadzono do tekstu kilka poprawek nie

mających zasadniczego znaczenia i nie zmieniających samej konstrukcji

Zbioru.

W tym samym dniu uchwalono ostateczny tekst. Wchodzi on w ży­

cie z dniem ogłoszenia w „Palestrze”. Oby spełnił należycie swe zada­

nie dla dobra całej adwokatury.

TADEUSZ TARAS

Przestępstwo szpiegostwa w świetle

nowego kodeksu karnego z 1969 r.

UW AGI W STĘPNE

Ł Nowy kodeks karny z 19 kw ietnia 1969 r., który zastąpił do niedaw na obo­ w iązujący kodeks karny z r. 1932, jest kodyfikacją now ą i inną od dotychczaso­ wych. W prowadzając nowe instytucje, inny system kar, nowe i inne przestępstw a, przyjm ując inne sform ułowania stanów przestępnych, obejm ując swoim zasięgiem także przestępstw a wojskowe, uregulowane dotychczas w odrębnym kodeksie k a r­ nym W ojska Polskiego, i w yodrębniając do osobnej kodyfikacji przepisy karne dotyczące odpowiedzialności nieletnich — nowy kodeks karny przedstaw ia się jako prawdziwie socjalistyczna kodyfikacja, oparta na idei hum anizm u socjalistycz­ nego, m ająca na uwadze utrw alenie zdobyczy socjalizmu w naszym k ra ju oraz zwalczanie i zapobieganie wszelkim próbom osłabienia podstaw naszego ustroju i ustanowionego porządku prawnego.

II. Problem szpiegostwa jest problemem trudnym i skomplikowanym. U jaw ­ nienie władzom obcego państw a wiadomości dotyczących dziedziny wojskowej, gos­ podarczej i politycznej, dotyczących przygotowań obronnych, planów działania na w ypadek wojny, aktualnego położenia ekonomicznego kraju, stosunków z p ań ­

(3)

s T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

stw am i ościennymi, wreszcie w ewnętrznych stosunków politycznych może dopro­ wadzić nie tylko do klęski m ilitarnej, ale naw et do u traty niepodległości. Szpie­ gostwo zagraża całości i niepodległości państw a, wobec czego jest rzeczą zrozum ia­ łą, że należy możliwie jak najskuteczniej bronić się przed tym niebezpieczeń­ stwem. Szpiegostwo, jako czyn zagrażający niepodległości państw a, w ym aga też jak najsurowszej represji ze strony państw a, na szkodę którego jest upraw iane, i dlatego wszystkie państw a starają się zwalczać szpiegostwo jak najostrzejszym i środkami. W ynika to ze świadomości szczególnego niebezpieczeństwa, jakie jest następstw em tego rodzaju działalności.

Skuteczność w alki że szpiegostwem uzależniona jest w znacznym stopniu ocJ ustaw odaw stw a antyszpiegowskiego, od właściwego skonstruow ania przepisów p raw ­ nych będących narzędziem, jakim posługują się organy ścigania i w ym iaru spra­ wiedliwości w zwalczaniu tego niebezpiecznego przestępstwa. Wymagać zatem należy od ustaw y czy też od odpowiednich artykułów kodeksu karnego tra k tu ją ­ cych o szpiegostwie takiego sform ułowania stanu faktycznego przestępstw a szpie­ gostwa, żeby ujm ow ało ono wszelkie możliwe postacie jego popełnienia oraz umoż­ liwiało pociągnięcie do odpowiedzialności karnej tych wszystkich, których dzia­ łalność, m ająca cele szpiegowskie, byłaby objęta przez dyspozycję ustawy.

III. Przestępstwo szpiegostwa należy do tej kategorii przestępstw którym usta­ wodawca, w nowym kodeksie karnym nadał zupełnie inne ujęcie zarówno jeśli chodzi o treść, jak i o sform ułowanie techniczno-legislacyjne.

Musimy się zgodzić z tym, że dotychczasowe sform ułowanie przestępstw a szpie­ gostwa zaw arte w art. 7 m.k.k. było niezbyt szczęśliwe, niew ystarczające i nie­ jasne. Niedoskonałość dotychczas obowiązujących przepisów określających prze­ stępstwo szpiegostwa, brak precyzyjnych sform ułowań oraz używanie określeń wieloznacznych sprzyjało różnej interpretacji tych przepisów, a w konsekwencji — różnemu kw alifikow aniu dokonanych czynów, co doprowadziło do tego, że sądow ­ nictwo wojskowe nie potrafiło ustalić jednolitej linii w orzekaniu o tym tak w aż­ nym rodzaju przestępczości, przyjm ując — zależnie od okresu, w którym nastę­ powała zm iana w arunków politycznych — bądź za szeroką, bądź za w ąską w ykład­ nię tych przepisów.

A rtykułow i 7 m.k.k. zarzuca się słusznie, że poza gromadzeniem i przekazyw a­ niem wiadomości nie przewidywał on innych form działalności szpiegowskiej, w szczególności nie przewidywał organizowania takiej działalności i kierow ania nią.

Art. 7 m.k.k. przez ograniczenie przedm iotu ochrony karnej tylko do w iado­ mości, które stanowią tajem nicę państw ow ą lub wojskową i przez niesprecyzo- w anie w yraźne pojęcia tajem nicy państwowej d wojskowej, zacieśnił bardzo poję­ cie szpiegostwa i zrodził wątpliwości, czy pojęcie tajem nicy państw ow ej i w ojsko­ wej jest identyczne z pojęciem przyjętym w dekrecie z dnia 26 października 1949 r. o ochronie tajem nicy państw ow ej i służbowej.

Przez pominięcie najistotniejszego elem entu przestępstw a szpiegostwa, m iano­ wicie w spółdziałania z wywiadem obcego państw a lub obcej organizacji, art. 7 m.k.k. zrodził wątpliwości co do tego, czy chronił on wyłącznie zewnętrzne, czy też także w ew nętrzne bezpieczeństwo państw a.

Dalszą trudność wywoływała także podmiotowa strona przestępstw a szpiego­ stwa, w yrażająca się w sform ułowaniu: „Działając na szkodę Państw a Polskiego”. W ykładnia tego przepisu była różna i niejednolita. W skutek takiego sform uło­ w ania, dopuszczającego różną interpretację, pow staw ała między innym i i ta w ą tp li­

(4)

N r 3 (147) Przestępstw o szpiegos tw a w n o w y m k . k . 9

wość, czy dla bytu przestępstw a z art. 7 m.k.k. — obok grom adzenia lub przekazy­ w ania -wiadomości stanowiących tajem nicę państw ow ą lub w ojskową — konieczne jest ustalenie elem entu podmiotowego wyrażającego się w tym , że spraw ca już w chwili grom adzenia takich wiadomości m usiał rozporządzać rzeczywistą możli­ wością ich przekazania obcemu wywiadowi. Pow staw ały wątpliwości, czy samo gromadzenie takich wiadomości w celu przekazania ich obcemu wywiadowi bez uprzedniego w ejścia z nim w porozumienie wyczerpuje znam iona przestępstw a z art. 7 m.k.k., czy też czyn taki może być tylko skw alifikow any jako przygoto­ wanie (art. 13 § 1 m .k.k.).1

Wyliczyłem tylko najistotniejsze braki i wady sform ułow ania przestępstw a szpiegostwa w art. 7 m.k.k. W ystarczają one do w yrobienia sobie poglądu, że sfor­ mułowanie przestępstw a szpiegostwa było wadliwe, niew ystarczające i niejasne i że wobec tego nowy kodeks karny będzie m usiał od podstaw zmienić — i to zarówno pod względem merytorycznym, jak i pod względem techniki kodyfikacyj­ nej — przepisy dotyczące przestępstw a szpiegostwa.

POJĘCIE SZPIEG OSTW A W PRAW IE KARNYM

IV. Chcąc określić możliwie prawidłowo pojęcie szpiegostwa, należałoby ustalić najpierw pewne elementy, które powinny się składać na to pojęcie.

Wyeliminować przede wszystkim trzeba — jako element nieistotny — „tajem - ność działania szpiega”. W doktrynie burżuazyjnej były w tym względzie zdania podzielone. Nieliczni tylko autorzy, jak D eto u rb et1 2, G e rla n d 3 i B ra u n g e r4, bronili zapatryw ania, że tajem ność działania jest jednym z elementów konstytutyw nych przestępstw a szpiegostwa. Zdanie przeciwne jest jednak przew ażające. Dzisiejsze ustaw odaw stw a karne elem entu tajem ności nie uw ażają za istotną cechę pojęcia szpiegostwa.

Wiadomości, którym i się interesuje obce państw o lub obca organizacja, są n a j­ różnorodniejsze. Tematem poszukiwań mogą być wiadomości dotyczące spraw w oj­ skowych i obrony państw a, spraw polityki zagranicznej i w ew nętrznej, spraw gos­ podarczych, przemysłowych, finansowych, a naw et spraw pryw atnych poszcze­ gólnych ludzi, zwłaszcza zajm ujących ważne stanowiska w aparacie państwowym i wojskowym.

Zakres działalności szpiega nie jest więc ograniczony, poszukiw ania szpiegów są kierowane na wszystkie niemal dziedziny życia szpiegowanego państw a, a ro­ dzaj zbieranych inform acji tylko pośrednio może być uważany za cechę przestęp­ stwa. Istotnym elementem działalności szpiegowskiej będzie nie to, jakiego rodzaju wiadomości dany szpieg zbiera, lecz jego zam iar dostarczania tych wiadomości rządowi obcego państw a. N ajistotniejszą rzeczą jest to, że wiadomości, którym i in ­ teresuje się obce państwo, nie muszą stanowić tajem nicy państw ow ej lub wojsko­ wej w państwie, na szkodę którego szpiegostwo jest upraw iane. Wiadomości, któ­ re są każdem u dostępne ze względu na swą powszechną jawność, które zatem nie są tajem nicą państw ow ą, mogą być także przedmiotem szpiegostwa.

Należy dodać, że nie chodzi tu ta j tylko o wiadomości w ścisłym tego słowa zna­ czeniu, a więc o wiadomości ustne lub pisemne, ale także o dokum enty lub in n e 1 M. R y b a : S z p ie g o stw o w ś w ie tle d o ty c h c za so w ej p ra k ty k i i p r o je k tu k .k ., „ W o jsk o w y P rzeg lą d P r a w n ic z y ” ni; 2, 1963 r., s. 170.

2 D e t o u r b e t : L’esp ion n a ge et la trah ison , P aris 1897, s. 6. 3 G e r l a n d : D e u tsc h e s R e ich sstra fr ech t, 2 A u fl., B e r lin 1932, s. 310.

(5)

10 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

przedm ioty, jak np. zdjęcia fotograficzne, szkice, rysunki, taśm y magnetofonowe z nagranym i rozmowami, a naw et o przedm ioty sensu stricto, tj. tw ory przyrody lub pracy ludzkiej. Wiadomości te powinny być prawdziwe. Ochrona k arn a obej­ m uje w edług niektórych ustaw odaw stw wiadomości i dokum enty nie tylko p ra w ­ dziwe, ale także fałszywe (Szwajcaria, Włochy, Szwecja, D an ia).5

Rozpiętość rodzajowa działalności szpiega jest bardzo szeroka. Działalność ta polega nie tylko n a poszukiwaniu, grom adzeniu i przekazyw aniu różnych w iado­ mości, ale także n a podejm owaniu różnych czynności o charakterze organizacyj­ nym, jak w erbow anie nowych agentów, dostarczanie im pieniędzy, kontrola ich działalności, organizowanie nowych ogniw sieci szpiegowskiej, bez których byłoby nieraz niemożliwe prowadzenie samej działalności szpiegowskiej.

Do takiej działalności szpiegowskiej o charakterze organizacyjnym będzie n a ­ leżeć organizacja punktu przerzutowego za granicę państw a, stanow iąca jedno z w ażnych ogniw w systemie pracy szpiegowskiej. Ta działalność o charakterze organizacyjnym stanowi także przestępstwo szpiegostwa i pow inna być objęta dyspozycją przepisu prawnego.

Pojęcie szpiegostwa powinno obejmować także działalność polegającą na fu n k ­ cjach kierowniczych.

Wreszcie najistotniejszym elem entem przestępstw a szpiegostwa jest w spółdzia­ łanie z w yw iadem obcego państw a lub obcej organizacji, które jest istotą tego przestępstw a, b rak zaś tego elem entu w czynie sprawcy pozbaw ia go charakteru szpiegowskiego. 6

Definicja szpiegostwa pow inna być zatem ujęta w ten sposób, ażeby — b a­ zując n a zasadniczym kryterium , jakim jest w spółdziałanie z obcym w yw iadem - obejm ow ała nie tylko samo poszukiwanie i przekazyw anie tem u wywiadowi in­ teresujących go wiadomości, ale także wszelkie czynności o charakterze organiza­ cyjnym, jak również czynności o charakterze kierowniczym.

PR ZESTĘPSTW O SZPIEG OSTW A W ŚWIETLE NOWEGO KODEKSU KARNEGO

V. Nowy kodeks karny zalicza przestępstwo szpiegostwa do najgroźniejszych przestępstw przeciwko Państw u, wyrazem czego jest umieszczenie przepisów regu­ lujących to przestępstwo w rozdziale XIX k.k., traktującym o przestępstwach prze­ ciwko podstawowym interesom politycznym i gospodarczym Polskiej Rzeczypos­ politej Ludowej.

Przestępstw u szpiegostwa poświęcony jest art. 122 in fine, art. 124, 125, 123 i 129 nowego k.k.

Art. 122 k.k. wprowadza nową zbrodnię, nie znaną dotychczasowemu ustawo­ daw stw u karnem u — zdradę ojczyzny. Zbrodni tej może się dopuścić tylko oby­ w atel polski, który uczestniczy w działalności obcego państw a lub zagranicznej organizacji, m ającej na celu pozbawienie niepodległości, oderw anie części teryto­ rium , obalenie przemocą ustroju lub osłabienie mocy obronnej Polskiej Rzeczy­ pospolitej Ludowej albo który, d z i a ł a j ą c n a r z e c z o b c e g o w y w i a d u ,

5 L eo H o c h b e r g : S zp ieg o stw o w u sta w o d a w stw ie k arn ym k r a jó w k a p ita lis ty c z n y c h , „ W o jsk o w y P rzegląd P r a w n ic z y ” nr 1, 1965 r.. s. 180.

6 Zob.: M. R y b a : op. cit., s . 172; T. T a r a s : S o c ja lis ty c z n e p raw o k a rn e w w a lc e ze sz p ie g o stw e m , „ A n n a les U n iv ersita tis M ariae C u rie-S k ło d o w sk a ” S e c tio G, L u b lin 1954, s. 283.

(6)

N r 3 (147) Przestępstw o szpiego stwa w n o w y m k.k. 11

g o d z i w p o d s t a w y b e z p i e c z e ń s t w a - l ub o b r o n n o ś c i P R L . S an k ­ cja karna za tę zbrodnię jest bardzo wysoka: kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat dziesięciu albo kara śmierci.

Właściwym przepisem nowego k.k., który form ułuje jak najszerzej przestępstw o szpiegostwa, jest przepis art. 124. Artykuł ten głosi, że „kto bierze udział w obcym wywiadzie lub działając na rzecz tego w yw iadu udziela m u wiadomości, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat pięciu albo karze śmierci, a jeżeli spraw ca działalność tę organizował lub nią kierował, k a ra pozbawienia wolności nie może być niższa od lat 8.v

W § 2 artykuł ten mówi o zbieraniu lub przechowywaniu wiadomości w celu ich udzielenia obcemu wywiadowi ii o podejm owaniu się działalności na rzecz obcego wywiadu, przew idując za te czyny k arę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karę 25 lat pozbawienia wolności.

VI. Formy działalności szpiegowskiej przewidzianej w art. 124 są następujące: 1) branie udziału w obcym wywiadzie;

2) działanie na rzecz obcego wyw iadu przez udzielanie m u wiadomości; 3) organizowanie działalności szpiegowskiej;

4) kierow anie tak ą działalnością;

5) zbieranie lub przechowywanie wiadomości w celu ich udzielenia obcemu wywiadowi;

6) podejm owanie się działalności na rzecz obcego wywiadu.

Przed dokonaniem analizy wskazanych wyżej form działalności szpiegowskiej trzeba najpierw ustalić pojęcie „obcego w yw iadu”.

Przez „obcy w yw iad” należy rozumieć wywiad obcego państw a lub obcej orga­ nizacji upraw iającej działalność wywiadowczą. Państw o obce to państw o nie będą­ ce Państw em Polskim. Państw o obce to nie tylko państwo wrogie czy nieprzyjaz­ ne, ale także państw o z Polską zaprzyjaźnione, a naw et sprzymierzone. P rak ty cz­ nie rzecz ujm ując, państw o zaprzyjaźnione lub sprzym ierzone nie będzie, a p rzy n aj­ mniej nie powinno upraw iać czynności szpiegowskich na szkodę naszego Państw a. Pojęcie zatem „wywiadu obcego” jest pojęciem szerszym od pojęcia „wywiadu wrogiego”.

Słowo „wywiad” zawiera w sobie dwa elementy ściśle ze sobą zespolone. P ie r­ wszym elementem jest element osobowy, a więc zorganizowany zespół osób u p ra ­ w iających działalność wywiadowczą, drugim zaś element rzeczowy, tj. sam a działal­ ność wywiadowcza.

Wywiad obcy to wywiad rządu obcego państw a lub obcej organizacji u p raw ia­ jącej działalność wywiadowczą.

Ze względu na przepis art. 129 k.k., który nakazuje stosować przepisy art. 123—129 k.k. odpowiednio, gdy czyn popełniono na szkodę państw a s p r z y m i e ­ r z o n e g o , należy już w tym miejscu ustalić pojęcie „państwa sprzym ierzonego”. Nie jest to pojęcie w naszym ustaw odaw stw ie nowe. Z pojęciem tym spotykam y się w art. 11 m.k.k. i w art. 8 rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 24.X.1934 r. o niektórych przestępstw ach przeciwko bezpieczeństwu państw a. Pojęcie państw a sprzymierzonego nie jest równoznaczne z pojęciem państw a zaprzyjaźnionego.7 Państw o sprzymierzone i państw o zaprzyjaźnione to pojęcia leżące w całkowicie różnych płaszczyznach. Pojęcie państw a zaprzyjaźnionego leży w płaszczyźnie

fak-i O p a ń stw fak-ie „ z a p r z y ja ź n fak-io n y m ” m ó w fak-ił d ek ret z dnfak-ia 26.X .1949 r. o o ch ro n fak-ie t a je m n fak-ic y

(7)

12 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

tów, pojęcie państw a sprzymierzonego leży w płaszczyźnie praw a. Państw o sprzy­ m ierzone to państw o, które z Polską zaw arło umowę o sojuszu, o przym ierzu. J a ­ kim w arunkom ma odpowiadać takie przymierze między dwoma państw am i lub grupą państw , w yjaśnia nam praw o' międzynarodowe publiczne.

Przykładem państw a sprzymierzonego będą państw a należące do Układu W ar­ szawskiego. W ydaje się, że w każdym poszczególnym w ypadku organy w ym iaru sprawiedliwości będą m usiały zwracać się do m inistra spraw zagranicznych 0 autorytatyw ne wyjaśnienie, czy ma się do czynienia w danej chwili z państw em „sprzym ierzonym ”.

Pod ochroną zatem przepisów k.k. dotyczących szpiegostwa pozostawać będzie tylko państw o z Polską sprzymierzone.

W spomniane wyżej form y działalności szpiegowskiej ujęte zostały w jednym zasadniczym artykule 124 k.k. A rtykuł ten w § 1 k.k. precyzuje aż cztery form y działalności.

Pierw sza z nich to b r a n i e u d z i a ł u w o b c y m w y w i a d z i e . Jest to najobszerniejsze sform ułowanie przestępstw a szpiegostwa, bo rodzaje udziału w ob­ cym wywiadzie mogą być bardzo różne. Będzie więc nim: sam a przynależność do obcego w yw iadu bez konieczności rozw ijania jakiejś działalności ściśle szpiegow­ skiej, spełnianie czynności organizacyjnych i w erbunkowych, pełnienie funkcji kierow niczych choćby w najm niejszych kom órkach organizacyjnych, pełnienie naw et funkcji kancelaryjno-adm inistracyjnej, wreszcie gromadzenie i udzielanie wiadomości różnego rzędu z różnych dziiedzin życia danego państw a, chociażby nie stanow iły one tajem nicy ani państwowej, ani wojskowej i dotyczyły faktów powszechnie znanych i każdemu dostępnych.

U staw odaw ca w tymże art. 124 § 1 w yodrębnia jednak — jako inny rodzaj prze­ stępstw a — d z i a ł a n i e n a r z e c z o b c e g o w y w i a d u p r z e z u d z i e l a ­ n i e m u w i a d o m o ś c i . Takie odróżnienie w jednym zdaniu jednego przepisu dwóch form działalności szpiegowskiej, a mianowicie: „branie udziału w obcym w yw iadzie”, które jest najobszerniejszym sformułowaniem, i „działanie na rzecz obcego w yw iadu przez udzielanie mu wiadomości” — każe zastanowić się nad intencją ustawodawcy, jaką »kierował się on przy przyjęciu takiego w łaśnie sfor­ m ułowania. Przecież „branie udziału w obcym w yw iadzie” jest pojęciem bardzo szerokim, obejm ującym w sobie także „udzielenie obcemu wywiadowi wiadom o­ ści”, będące jedną z najistotniejszych form działalności szpiegowskiej.

Dlaczego zatem ustaw odaw ca w yodrębnił z „brania udziału w obcym w yw ia­ dzie” szczególną formę tego brania udziiału, polegającą na działaniu na rzecz obce­ go w yw iadu przez udzielanie mu wiadomości? W ydaje się, że ustaw odaw ca, chciał zwrócić uwagę — i przez to wyeksponować — jedną z zasadniczych form dzia­ łalności szpiegowskiej polegającej na u d z i e l a n i u w i a d o m o ś c i . Ale w y­ daje się, że nie tylko o to chodziło. Nowy kodeks karny, zryw ając z dotychczaso­ wym błędnym i niejasnym ujęciem istoty szpiegostwa przyjętym w art. 7 m.k.k., chciał podkreślić, że udzielanie wiadomości może się odnosić nie tylko do w iado­ mości stanowiących tajem nicę państw ow ą lub wojskową, ale że udzielanie to do­ tyczyć może j a k i c h k o l w i e k w i a d o m o ś c i , naw et powszechnie znanych 1 dostępnych, nie okrytych tajem nicą wiadomości, którym i interesuje się obcy wywiad. W ten sposób ustaw odaw ca — jasno precyzując elem enty jednej z form przestępstw a szpiegostwa, a w szczególności nie ograniczając pojęcia „wiadomości” tylko do wiadomości stanowiących tajem nicę państwową lub wojskową lub do w ia­ domości m ających być utrzym anym i w tajem nicy, lecz przyjm ując, że każda w ia­

(8)

N r 3 (147) Przestęp stw o szpiegostw a w n o w y m k.k. 13

domość powszechnie w iadom a i dla każdego dostępna może być przedm iotem prze­ kazania jej obcemu wywiadowi — uwzględnił potrzeby życia i p rak ty k i oraz po­ stulaty doktryny, która od daw na już domagała się nowelizacji art. 7 m.k.k. także w powyższym zak re sie 8.

Nie chodzi jednak tylko o te wymienione kwestie. Nowy kodeks karny, prze­ ciw staw iając sobie dwie w spom niane postacie szpiegostwa (art. 124 § 1), chciał nadto — i to jest najważniejsze — stworzyć dwie różne postacie przestępstw a szpie­ gostwa, różniące się od siebie samą istotą. Przy pierwszej postaci („kto bierze udział w obcym wywiadzie”) do bytu przestępstw a w ym aga się przede wszystkim w ejścia w porozumienie z obcym wywiadem, obejm ujące po pierwsze w yrażenie zgody na podjęcie się jakiejkolw iek działalności szpiegowskiej, a po drugie przy­ najm niej rozpoczęcia wykonyw ania zleconych przez obcy w ywiad funkcji i zadań. Gdy te dwa w arunki zostaną spełnione, można mówić o przestępstw ie dokonanym.

Przy drugiej postaci („działając na rzecz obcego wywiadu, udziela m u w iado­ m ości”) elem ent wejścia w porozumienie z konkretnym w yw iadem i naw iązania z nim kontaktu nie jest potrzebny i konieczny. Można działać na rzecz, czyli na korzyść obcego w yw iadu b e z u p r z e d n i e g o w ejścia z nim w porozumienie. Jedynym zatem elem entem konstytutyw nym tego przestępstw a będzie udzielenie wiadomości obcemu wywiadowi niezależnie od tego, czy spraw ca działa po uprzed­ nim w ejściu z nim w porozumienie, czy też bez porozumienia, lecz w interesie tego wywiadu. Musi więc powstać zam iar działania na rzecz obcego w yw iadu, forma działania zaś m a się wyrazić w udzieleniu tem u wywiadowi wiadomości, przy czym rodzaj wiadomości nie odgrywa żadnej roli. Będą to wiadomości oceniane przez sa­ mego sprawcę jako mogące interesować obcy wywiad, chociażby były one dla te ­ go w yw iadu nieprzydatne.

Trzecią form ą przestępstw a szpiegostwa przew idzianą w art. 124 § 1 jest o r g a n i z o w a n i e d z i a ł a l n o ś c i s z p i e g o w s k i e j . Będzie tu ta j należało m. in. werbow anie nowych agentów, organizowanie całej siatki szpiegowskiej, u sta­ lanie punktów kontaktowych, organizowanie i ustalanie punktów przerzutow ych itp. Wreszcie czw artą form ą przestępstw a szpiegostwa, również przew idzianą w art. 124 § 1, jest k i e r o w a n i e d z i a ł a l n o ś c i ą s z p i e g o w s k ą . Pojęcie „kie­ row ania” nie wym aga bliższych w yjaśnień. Często „kierow anie” będzie się zbiegać z „organizowaniem ” działalności szpiegowskiej. Często funkcje kierownicze będą pod względem osobowym i czasowym różne od funkcji organizacyjnych. Po zorga­ nizowaniu działalności szpiegowskiej konieczne będzie kierow anie tą działalnością, polegające głównie na rozdziale, zadań między poszczególnych agentów, na w skazy­ w aniu sposobów ich wykonywania, na przyjm ow aniu rezultatów wykonanych zleceń, na ich gromadzeniu, segregowaniu i dalszym przekazyw aniu obcemu w y­ wiadowi. „Kierowanie” może dotyczyć kierow ania akcją organizacyjną.

Do bytu tych postaci przestępstw szpiegostwa (organizowanie lub kierowanie) wym aga się istnienia dwóch elementów. Po pierwsze, konieczne jest w ejście w po­ rozumienie z konkretnym obcym wywiadem i w yrażenie zgody na podjęcie się określonej przez ten wywiad działalności szpiegowskiej, a po drugie, rozwinięcie działalności organizacyjnej lub kierowniczej.

Omawiając te dw ie dalsze formy działalności szpiegowskiej, należałoby zwró­ cić uw agę na odstąpienie przez ustawodawcę od przyjętych dotychczas zasad tech ­

(9)

14 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

niki kodyfikacyjnej, polegające na tym, że znamiona przestępstw a zostały umiesz­ czone w tej części przepisu prawnego, którą nazywamy „sankcją”.

A rtykuły części szczególnej k.k. charakteryzują się specjalną budową, a m iano­ wicie składąją się one z dwóch części, tzw. dyspozycji i sankcji. Dyspozycja jest to ta część przepisu karnego, która określa czyn, w skazując znamiona charakteryzu­ jące dane przestępstwo. Sankcja znowu to ta część przepisu, która określa karę za czyn podany w dyspozycji. I w tej w łaśnie części umieszczono, jeśli chodzi o art. 124 § 1, znam iona dwóch postaci przestępstw a szpiegostwa polegających na orga­ nizowaniu lub kierow aniu działalnością szpiegowską.

W ydaje się, że takie sform ułowanie art. 124 § 1 nie będzie powodować żadnych poważniejszych kom plikacji w praktyce sądow o-prokuratorskiej, chooiaż może ono stanowić pewien p u n k t zaczepienia dla rozważań teoretycznych, np. czy organizo­ w anie lub kierow anie działalnością szpiegowską stanowi odrębną formę i postać przestępstw a szpiegostwa (tak jak ja to przyjm uję), czy też może traktow ać je należy jako okoliczność kw alifikującą, powodującą tylko wyższy w ym iar kary.

Piąta form a działalności szpiegowskiej przewidziana w art. 124 § 2 polega na z b i e r a n i u l u b p r z e c h o w y w a n i u w i a d o m o ś c i w c e l u i c h u d z i e ­ l e n i a o b c e m u w y w i a d o w i , a szósta form a przew idziana w tymże prze­ pisie polega na p o d j ę c i u s i ę d z i a ł a l n o ś c i n a r z e c z o b c e g o w y w i a - d u. Sankcja k a rn a za te przestępstw a jest o tyle łagodniejsza, że nie przew iduje kary śmierci.

Cechą wspólną obu tych postaci działalności szpiegowskiej jest to, że tak w jed­ nym, jak i drugim w ypadku szkodliwy skutek, przedstaw iający się przy pierwszej postaci czynu jako udzielenie już wiadomości obcemu wywiadowi, a przy drugim jako już rozwinięcie jakiejś działalności szpiegowskiej — jeszcze nie nastąpił.

W pierwszym w ypadku („Kto zbiera lub przechowuje wiadomości w celu ich udzielenia obcemu wywiadowi”) spraw ca wszedł już w porozumienie z obcym wywiadem, którego (tj. porozumienia) treścią jest udzielenie tem u wywiadowi żą­ danych wiadomości, jednakże do udzielenia tych wiadomości jeszcze nie doszło. Działalność spraw cy ograniczyła się tylko do zbierania lub przechowywania zebra­ nych wiadomości, ostatnie jednak stadium tej działalności, tj. udzielenie ich obce- inu wywiadowi, jeszcze nie nastąpiło. W arunek jednak uprzedniego w ejścia w po­ rozumienie z obcym wywiadem nie jest przy tej postaci szpiegostwa wym aganiem koniecznym. Sform ułowanie przepisu art. 124 § 2 („Kto zbiera lub przechowuje wiadomości w c e 1 u ich udzielenia obcemu w ywiadowi”) nie wyłącza takiej możli­ wości, że spraw ca zbiera lub przechow uje wiadomości w tym celu, aby w przy­ szłości udzielić ich jakiem uś wywiadowi, z którym w chwili zbierania lub prze­ chowywania tych wiadomości nie wszedł jeszcze w porozumienie i nie nawiązał kontaktu. Na przykład ktoś ma w yjechać za granicę, zbiera więc i przechowuje jakieś wiadomości, które mogłyby jego zdaniem zainteresować obcy wywiad, choć z nim nie nawiązał jeszcze kontaktu, zamierza zaś to uczynić dopiero w czasie po­ bytu za granicą.

Jeśli chodzi o drugą postać przestępstw a szpiegostwa przewidzianą w art. 124 § 2 („podjęcie się działalności na rzecz obcego w yw iadu”), to spraw ca przy tej postaci przestępstw a wszedł już w porozumienie z obcym wywiadem, ale n i e r o z ­ w i n ą ł jeszcze żadnej działalności szpiegowskiej. Samo wejście w porozumienie z obcym wywiadem, zobowiązanie się do podjęcia jakiejkolwiek* działalności na rzecz tego w yw iadu jest tym jedynym i w ystarczającym elementem tej postaci szpiegostwa i w razie jego zaistnienia przestępstwo należy uznać za dokonane.

(10)

N r 3 (147) P rze stę p stw o sz pie gostw a w n o w y m k . k . 15

SZPIEG OSTW O JAKO ZD R A D A OJCZYZNY

VII. „Zdrada Ojczyzny: szpiegostwo, osłabienie sił zbrojnych, przejście na stronę wroga — 'karana jest z całą surowością praw a jako najcięższa zbrodnia” (art. 79 pkt 2 K onstytucji PRL). Ten postulat Konstytucji nie był zrealizowany przez dotychczasowe ustaw odaw stw o karne, które nie znało zbrodni zdrady ojczy­ zny. Postanowienia art. 79 p k t 2 naszej Konstytucji, zawierającego wskazówki o charakterze politycznym, wskazówki wiążące ustawodawcę przy określeniu isto­ ty przestępstw a zdrady Ojczyzny, zostały zrealizowane dopiero przez nowy kodeks karny z roku 1969, który w art. 122, otw ierającym katalog przestępstw części szcze­ gólnej k.k., na pierwszym m iejscu określił i sform ułow ał zbrodnię zdrady Ojczyzny jako najcięższe i najniebezpieczniejsze przestępstw o skierowane przeciwko intere­ som politycznym i gospodarczym PRL.

Zbrodnia zdrady Ojczyzny w ujęciu art. 122 może przybrać różne postacie zja­ wiskowe. Pierw sza polega na uczestniczeniu w działalności obcego państw a lub za­ granicznej organizacji m ającej na celu:

a) pozbawienie niepodległości, b) oderw anie części terytorium , c) obalenie przemocą ustroju, d) osłabienie mocy obronnej PRL.

Tymi postaciam i zbrodni zdrady Ojczyzny zajmować się nie będę. In teresu je nas w tej chwili ta postać przestępstw a zdrady Ojczyzny, którą określa art. 122 in fine. Popełnia więc zdradę Ojczyzny „obywatel polski, któ ry działając na rzecz obcego w yw iadu g o d z i w podstaw y bezpieczeństwa lub obronności Polskiej Rze­ czypospolitej Ludow ej”.

Sankcja karna przew iduje za tę zbrodnię karę śmierci lub karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od la t 10. Cechą charakterystyczną odróżniającą zdradę Ojczyzny od innych przestępstw jest to, że spraw cą tej zbrodni może być tylko oby­ w atel polski. W zestawieniu z art. 124 k.k. — szpiegostwo określane w art. 122 in fine jako zbrodnia zdrady Ojczyzny obejm uje tylko najgroźniejsze postacie szpie­ gostwa, jeżeli spraw cą jest obywatel polski.

Nie ma w iele w nauce pojęć, które by były ze sobą tak ściśle związane jak pojęcie szpiegostwa i zdrady. W dawniejszych czasach ustaw odaw stw a różnych państw nie odróżniały szpiegostwa od zdrady, pojęć, które są absolutnie różne zarówno co do istoty, swego ciężaru gatunkowego, jak i co do osoby sprawcy tych czynów przestępnych. Bardzo często ustaw odaw ca, bojąc się daleko idącego ograni­ czenia stosowania opracowanej ustawy, woli pojęć tych nie definiować. Jest tedy rzeczą niezbędną znaleźć jakieś kryterium pozw alające na odróżnienie od siebie tych dwóch pojęć. Ustalenie różnicy jest tym bardziej trudne, że szpiegostwo i zdra­ da zaw ierają w sobie te sam e elem enty m aterialne.

Różnicę między pojęciem szpiegostwa a pojęciem zdrady da się ustalić według pewnych kryteriów . Można tu odróżnić trzy zasadnicze w tej mierze kryteria:

1) kryterium motywu, pobudki, która kierow ała spraw cą czynu; 2) kryterium elem entów obiektywnych przestępstw a;

(11)

16 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

1. Kryterium pobudki działania

Dla uniknięcia nieporozumienia należy już na wstępie zaznaczyć, że chodzi o po­ budkę działania jako kryterium odróżniające szpiegostwo od zd rad y ,‘a nie o zam iar w praw nym tego słowa znaczeniu.

Zam iar to pełna świadomość społecznie niebezpiecznego ch arak teru skutków swojego czynu, pragnienie tych skutków lub świadome godzenie się na ich n astą­ pienie. Pobudka działania to pragnienie i dążenia w ynikające z nastrojów i po­ glądów, w yrażające stosunek człowieka do otaczającego go środowiska społecznego i pobudzające człowieka do takiego czy innego działania bądź zachowania. P obud­ ka to cel psychologiczny, który jest siłą napędow ą sprawcy, który kieruje postę­ powaniem człowieka.

Przy niektórych przestępstw ach pobudki działania nie stanow ią elem entu stanu przestępstw a, a więc sam byt przestępstw a nie zależy od tego, jakim i pobudkam i kierow ał się sprawca. Są jednak przestępstw a, które można popełnić tylko z okreś­ lonych pobudek, i w tedy pobudki stanow ią element stanu przestępstwa.

Zwolennicy koncepcji, która przyjm uje pobudkę działania jako kryterium odróż­ niające szpiegostwo od zdrady, zajm u ją stanowisko, że pragnienie, żądza szkodzenia jakiem uś państw u jest tym, co w ystarcza do odróżnienia zdrady od szpiegostwa.

Prof. G arraud 9, przyjm ując pobudkę k ierującą działaniem spraw cy jako jedyne kryterium odróżniające a jednocześnie jako konieczne ze względu na obowiązujące wówczas we F rancji ustaw odaw stw o karne, tak określa różnicę między zdrajcą a szpiegiem: „Ten, kto chce targ n ąć się n a bezpieczeństwo Francji, ten, którego bezpośrednim i zasadniczym celem jest wywołanie przez obce państw o działań nieprzyjaznych przeciwko Francji, jest zdrajcą, ten zaś, kto działa nie będąc kie­ rowany tą właśnie pobudką, kto działa z lekkomyślności czy chęci zysku lub innej jakiejś pobudki, dopuszcza się jedynie szpiegostwa”.

Jeżeli spraw ca m a anim us hostilis, jeżeli celem jego działania jest spowodo­ w anie woj-ny lub innych nieprzyjaznych kroków przeciw ko danem u państw u, do­ puszcza się zdrady, jeżeli zaś nie m a tego animus hostilis, to czyn jego p rzed sta­ wiać się będzie jako zwykłe szpiegostwo.

Zwolennikam i tej teorii byli tak że prof. H ugueney10 * i Magnol11.

N aw et jednak prof. G arraud, przyjm ując kryterium pobudki jako odróżniające zdradę od szpiegostwa, zastrzega się w yraźnie, iż czyni to z konieczności, uw ażając swe stanow isko za jedynie możliwe rozwiązanie problemu na tle obowiązującego wówczas we F rancji pozytywnego ustaw odaw stw a karnego. Zaleca on jednocześ­ nie przyszłem u ustaw odaw stw u przyjęcie kryterium obywatelstwa spraw cy jako kryterium najbardziej prostego i naturalnego.

2. Kryterium obiektywnych elementów czynu

Zwolennicy tej koncepcji tw ierdzą, że zdtada to jedynie akt ujaw nienia bądź przekazania tajem nicy państwowej, szpiegostwo zaś to czynność polegająca na po­ szukiw aniu i śledzeniu tajem nicy z zam iarem jej zdobycia.

9 G a r r a u d : T raité th é o riq u e e t p r a tiq u e de droit p é n a l fra n ça is 1916, T om e III, s. 519 i n ast.

10 H u g u e n e y : R ev u e de s c ie n c e c r im in e lle et de droit com paré, 1936, nr 4. u M a g n o l : C om m en taire de la lo i du 26 ja n v ie r 1934 — L ois n o u v e lle s , 1934, s. 227.

(12)

N r 3 (147) Przestępstw o sz pie gost w a w n o w y m k . k . 17

Jeżeli się przyjm ie ten punkt widzenia, to będziemy musieli uważać szpiegostwo za czynność przygotowawczą, polegającą na poszukiw aniu wiadomości stanowiących tajem nicę, a zdradę — za czynność wykonawczą, streszczającą się w przekazaniu lub ujaw nieniu tych wiadomości. W edług tej teorii szpiegostwo i zdrada byłyby czynnościami sukcesywnie po sobie następującym i w jednej serii wydarzeń, byłyby ogniwami jednego łańcucha. Szpieg dzisiaj — to zdrajca jutro. Narodowość spraw cy nie odgrywa u zwolenników tej teorii żadnej roli i może być uwzględniona jako okoliczność obciążająca lub łagodząca12.

3. Kryterium narodowości bądź obywatelstwa

K ryterium bardzo prostym i logicznym, które odróżnia szpiegostwo od zdrady, jest kryterium obyw atelstw a. To kryterium w ydaje się być jedynie słuszne, i to zarów no z p u nktu widzenia prawnego, jak i moralnego. Obywatel danego państw a, który zdradził swój kraj, naruszył przede wszystkim swój obowiązek wierności względem własnej ojczyzny i tym samym postaw ił siebie poza kręgiem obywateli swego kraju. Cudzoziemiec dopuszczający się szpiegostwa, chociaż popełnia prze­ stępstwo, które zalicza się do kategorii przestępstw najcięższych, godzących w byt i niepodległość państw a i jego bezpieczeństwo zewnętrzne, nie narusza żadnego obowiązku wierności, bo taki w stosunku do cudzoziemca nie istnieje.

VIII. Nowy kodeks karny przyjm uje, jak widzimy, kryterium obyw atelstw a jako odróżniające szpiegostwo od zdrady. Przyjm ując to kryterium , k.k. nie sto­ suje tego kryterium w sposób bezwzględny do wszystkich możliwych postaci szpie­ gostwa. Tylko najgroźniejsze postacie szpiegostwa, jeżeli popełnione zostały przez obyw atela polskiego, zostały zakw alifikow ane jako zbrodnia zdrady ojczyzny. Inne m niej groźne postacie szpiegostwa, chociażby popełnione zostały przez obyw atela polskiego, k.k. kw alifikuje jako przestępstw o szpiegostwa z art. 124.

W ydaje się, że rozw iązanie przyjęte przez nowy k.k. jest słuszne i uzasadnione. Ustawodawca chciał napiętnować m ianem zdrajcy Ojczyzny tylko takiego oby­ w atela polskiego, który dopuścił się przestępstw a szpiegostwa, które g o d z i w p o d ­ s t a w y b e z p i e c z e ń s t w a i o b r o n n o ś c i PRL.

Przystępując z kolei do analizy przepisu art. 122 k.k. in fine („kto, działając na rzecz obcego wywiadu, godzi w podstawy bezpieczeństwa i obronności PR L”) należy najpierw ustalić znamiona ustawowe tej zbrodni. Znamiona te są nastę­ pujące:

1.- D z i a ł a n i e n a r z e c z o b c e g o w y w i a d u , a więc współdziałanie z obcym wywiadem, które zapoczątkowane jest przez wejście w porozumienie z tym że wywiadem i podjęcie sdę działalności szpiegowskiej w jakiejkolw iek po­ staci. Wejście w porozumienie z obcym wywiadem nie jest jednak w arunkiem ko­ niecznym do pow stania tej postaci zdrady Ojczyzny. Ja k to już wykazałem przy om aw ianiu przestępstw a szpiegostwa określonego w art. 124 § 1 w jego typie pod­ stawowym , „działanie na rzecz obcego w yw iadu” może mieć miejsce także wtedy, gdy spraw ca nie naw iązał jeszcze żadnego kontaktu z obcym wywiadem i rozw inął z w łasnej inicjatyw y działalność w interesie tego wywiadu. Głównie chodzić tu będzie o udzielanie wiadomości, które stanowią szczególnie chronioną tajem nicę państw ow ą lub wojskową, ale równie dobrze może tu wchodzić w rachubę także

12 Z ob. C o l o n i e u : L ’e sp io n n a g e au p o in t d e v u e du d roit in te r n a tio n a l e t du d ro it p é n a l fr a n ç a is, L y o n 1889, s. 68 i n.

(13)

18 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

działalność polegająca na kierow aniu działalnością szpiegowską i na organizo­ w aniu szeroko zakrojonej siatki szpiegowskiej, szczególnie niebezpiecznej dla in te­ resów naszego państwa.

2. Drugim elementem koniecznym do istnienia zbrodni zdrady Ojczyzny jest g o d z e n i e w p o d s t a w y b e z p i e c z e ń s t w a l u b o b r o n n o ś c i P R L . S praw ca swoim zam iarem musi objąć to „godzenie w podstaw y bezpieczeństw a lub obronności k ra ju ”. Spraw ca musi chcieć „ugodzić” w te postawy, m usi mieć pełną świadomość tego, że działalność jego godzi w podstaw y bezpieczeństwa lub obron­ ności kraju. W ystarczającym do pow stania tej zbrodni jest już dolus eventuc.lis, jeżeli spraw ca przew iduje jedynie możliwość ugodzenia w podstaw y bezpieczeń­ stw a lub obronności k raju i godzi się na to.

Widzimy więc, że jednym ze sposobów popełnienia zdrady Ojczyzny jest działanie spraw cy na rzecz obcego wywiadu, jeżeli działanie to godzi w podstaw y bezpieczeń­ stw a lub obronności kraju. Działanie spraw cy na rzecz obcego w yw iadu zachodzi niezależnie od tego, czy spraw ca bierze udział w obcym wywiadzie po uprzednim w ejściu z nim w porozumienie, czy też działa w prawdzie bez porozumienia, ale w interesie tego wywiadu. Okolicznością kw alifikującą jest jednoczesne godzenie w podstaw y bezpieczeństwa lub obronności, bez czego działanie m iałoby cechę prze­ stępstw a z art. 124 k.k., tj. szpiegostwa w jego typie podstawowym.

Jeśli chodzi o stronę podmiotową tej postaci zdrady Ojczyzny, to jest rzeczą niew ątpliw ą, że zarówno „działanie na rzecz obcego w yw iadu”, jak i okoliczność towarzysząca działaniu, tj. godzenie w podstaw y bezpieczeństwa lub obronności PRL, musi być objęte w iną umyślną. W yłania się natom iast inna kw estia, a m ia­ nowicie, czy nie jest to może przestępstw o kierunkow e, tzn. takie, które można by popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim. Pośród znamion ustawowych nie znajdu­ jem y w praw dzie cech, które by wskazywały, że jest to przestępstw o o szczególnej stronie podmiotowej, albowiem wyobrażenie celu działania nie należy do zespołu podmiotowych znamion ustawowych. Niemniej jednak można się zastanowić, czy cel działania nie należy do pozaustawowych znamion strony podmiotowej, ograni­ czających zakres stosowania art. 122 k.k. do wypadków, w których m otywem jest w yobrażenie szkody, jak ą działanie to przynosi podstawom bezpieczeństwa i obron­ ności PRL. Tego rodzaju ograniczenie pozaustawowe jest nie do przyjęcia w sto­ sunku do zdrady Ojczyzny. Za ograniczeniem podmiotowej strony w yłącznie do zam iaru bezpośredniego na gruncie art. 122 k.k. nie przem aw iają bynajm niej te względy, które spowodowały, że przestępstw o sabotażu uzyskało w św ietle nowego k.k. (w art. 127) ustaw ow ą cechę przestępstw a kierunkowego, a mianowicie nie przem aw ia cel działania, który dotychczas traktow any był jako pozaustawowe znamię przestępstw a sabotażu. Z drada Ojczyzny jest przestępstwem politycznym i nie traci tego ch arakteru naw et wówczas, gdy jest popełnione w zam iarze ew en­ tualnym . Jeżeli więc spraw ca działa na rzecz obcego wyw iadu a jego działalność, przedmiotowo biorąc, godzi w podstawy bezpieczeństwa i obronności k raju , to wów­ czas popełnia on zdradę Ojczyzny, jeśli tylko zdaje sobie z tego spraw ę i godzi się z tym , że jego działalność przynosi szkodę bezpieczeństwu i obronności, chociażby w yobrażenie tej szkody nie mieściło się w ram ach m otywu czy pobudki działania. *

*

IX. Na tle obecnego sform ułow ania art. 124 k.k. nasuw a się pytanie, czy szpie­ gostwo upraw iane na terenie naszego państw a na korzyść innego państw a, ale jednocześnie na szkodę państw a trzeciego nie należącego do kategorii państw

(14)

N»r 3 (147) P rzestęp stw o sz pie gost w a w n o w y m k.k. 19

z Polską sprzymierzonych (art. 129 now. k.k.), może być zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 124.

W artykule tym jest mowa ty lk o o obcym wywiadzie, o działalności na rzecz obcego wywiadu, o zbieraniu i przechowywaniu wiadomości w celu ich udzielenia obcemu wywiadowi itd. Nie ma natom iast w tym artykule mowy o działalności na szkodę PRL. Trzym ając się ściśle tek stu art. 124 k.k., można by — będąc zupełnie w zgodzie z jego treścią — uznać, że szpiegostwo upraw iane na terenie naszego państw a na szkodę innego państw a z Polską nie sprzymierzonego jest przestęp­ stwem karanym w myśl art. 124 k.k. Na przykład wywiad państw a X w Polsce interesuje się wiadomościami dotyczącym i budow li o charakterze strategicznym , wznoszonych na terenie innego państw a. W pracach tych byli zatrudnieni nasi spe­ cjaliści, którzy po w ykonaniu pracy wrócili do domu. Od nich w łaśnie wyw iad państw a X chciałby uzyskać potrzebne im informacje. Niewątpliwie osoba taka, udzielając tem u wywiadowi inform acji, działa na rzecz obcego wywiadu. Dyspo­ zycja art. 124 § 1 jest w pełni w yczerpana i osoba tak a pow inna zatem odpowia­ dać z tego artykułu.

Przyjęcie jednak takiej interpretacji art. 124 nie odpowiadałoby, jak się w ydaje, woli ustawodawcy. Z umieszczenia art. 124 w rozdziale XIX k.k., który jest zaty­ tułowany: „Przestępstw a przeciwko podstawowym interesom politycznym i go­ spodarczym Polskiej Rzeczypospolitej Ludow ej”, w ynika jasno, że art. 124 i inne z nim związane dotyczą wyłącznie działalności szpiegowskiej na szkodę PRL.

W ynika to także z art. 129 k.k., który nakazuje stosować odpowiednie przepisy art. 123—128, gdy czyn popełniono na szkodę państw a sprzymierzonego. Jasne jest zatem, że skoro ustawodawca rozszerza stosowanie przepisów o szpiegostwie na czyny popełnione na szkodę tylko państw a sprzymierzonego, to wyłącza w ten sposób czyny popełnione na szkodę państw , które nie są z Polską sprzym ie­

rzone.

Należy zauważyć, że z przestępstw em tego rodzaju spotykamy się w ustaw o­ dawstwie państw neutralnych. Typowe w tym względzie jest ustaw odaw stw o Szw aj­ carii i Szwecji. Szw ajcaria jako państw o neutralne, obowiązane do ochrony swej neutralności, w prow adziła do swego kodeksu karnego z r. 1937 przepis art. 301, który pod groźbą kary pozbawienia wolności lub grzywny zabrania upraw iania na terenie Szw ajcarii n a korzyść obcego państw a a na szkodę innego obcego p aństw a jakiejkolw iek pracy wywiadowczej, ale tylko wchodzącej w zakres tzw. szpiego­ stw a wojskowego. Polska, nie będąc państw em neutralnym , nie m a żadnego in tere­ su w ochronie interesów państw obcych, jeżeli państw a te nie są z Polską sprzy­ mierzone. Taki zatem czyn nie jest u nas czynem karalnym , jeżeli m/ie da się zasto­ sować do niego innego przepisu kodeksu karnego, np. art. 278 k.k.

CZY N N Y ZAL

X. Nowy kodeks karny w art. 124 i§ 3, 125 i 128 § 2 wprow adza instytucję „czynnego żalu”, która została znacznie poszerzona i rozbudowana. Pow oduje ona niepodleganie karze, co jest jednoznaczne z zaniechaniem ścigania (art. 11 p k t 2 nowego k.p.k.), albo stosowanie łagodniejszego w ym iaru kary, jeżeli spraw ca dobro­ wolnie poniechał dalszej działalności i ujaw nił wobec organu powołanego do ści­ gania przestępstw wszystkie istotne okoliczności popełnionego czynu.

(15)

20 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

Instytucja czynnego żalu, znana systemom praw a karnego różnych państw , jest w yrazem zasady pewnego oportunizmu socjalnego, zasady, która bierze górę nad zasadą bezwzględnego odcierpienia kary.

Nowoczesne praw o karne, które odznacza się także i tą swoją tendencją do w yw ażania i wyrachow yw ania korzyści i niekorzyści wynikających ze ścisłego w y­ konania kary, przyznaje sprawcy przestępstw a, jeżeli jego sprawowanie się jest użyteczne i korzystne dla społeczeństwa, pew ną prem ię bezkarności. Skoro więc spraw ca był w praw dzie w inien aż do końca swej działalności przestępczej, ale pod wpływem żalu, żałując swego czynu, zachowa się — zanim nastąpi skutek przestępny — tak, żeby sparaliżować swą dotychczasową działalność i nie dopuś­ cić do pow stania tego skutku, i istotnie zapobiegnie przez to mogącej powstać szkodzie — to może liczyć na bezkarność.

Większość państw przyjm uje system kazuistyczny, w yliczając pewne rodzaje przestępstw , przy których może odgrywać rolę „czynny żal”, i w razie pow stania tego żalu spraw ca może liczyć na łagodniejszy w ym iar kary lub naw et na pełną bezkarność, jeśli spełnione zostaną pewne w arunki. Takim podstawowym w a ru n ­ kiem zastosowania wspom nianej wyżej premii, w arunkiem , który w ynika z sam ej n a tu ry instytucji czynnego żalu, jest zachowanie się spraw cy zmierzające do sp ara­ liżow ania swej działalności przestępnej i niedopuszczenie do pow stania skutku przestępnego oraz szkodliwych następstw swej działalności, przy czym to zacho­ w anie się m a być podjęte d o b r o w o l n i e , a więc ma ono być rezultatem dobrej w oli sprawcy. Spraw ca musi działać spontanicznie, a nie pod wpływem jakiegoś zagrożenia czy przymusu, w szczególności pod wpływem obawy wszczęcia prze­ ciwko niemu postępow ania karnego.

W ten sposób większość ustaw odaw stw wymaga, aby spraw ca, który podejm uje ak cję zm ierzającą do sparaliżow ania swej przestępnej działalności, podjął ją, zanim w ładza pow ołana do ścigania dowie się o przestępstwie i zanim jeszcze nastąpił szko­ dliw y skutek przestępny.

In sty tu cja „czynnego żalu” m a zastosowanie w szczególności przy przestępstw ach zagrażających bytowi państw a i skierowanych przeciwko jego bezpieczeństwu zew­ nętrznem u i wewnętrznem u.

Przejdźm y teraz na grunt naszego ustawodawstwa. Zarówno kodeks karny z r. 1932 w art. 25, jak i nowy k.k. z r. 1969 w art. 13 zajm uje się tzw. u s i ł o ­ w a n i e m z a n i e c h a n y m i „ c z y n n y m ż a l e m ” przy usiłowaniu. Jeden i drugi kodeks uw alnia od odpowiedzialności karnej za usiłow anie sprawcę usiło­ w an ia zaniechanego oraz spraw cę działania ukończonego a następnie sparaliżow a­ nego przez działającego, jeżeli chodzi o nastąpienie skutku. Uchylenie zatem k a ­ ralności zachodzić będzie w dwóch różnych sytuacjach: raz w w ypadku dobrowol­ nego odstąpienia od działania, przy czym odstąpienie to może nastąpić do czasu, dopóki spraw ca nie ukończył jeszcze działania przestępnego (usiłowanie zaniechane), a drugi raz w w ypadku, gdy spraw ca ukończył w praw dzie działanie przestępne, ale rozw inął zaraz działalność zm ierzającą do zapobieżenia skutkow i przestępnem u. Działalność ta będzie więc polegać, jak mówi M akarewicz13, „na użyciu środków paraliżujących przyczynowość działania w tym celu, aby nie pow stał skutek n ale­ żący do istoty przestępstw a”.

Oba kodeksy k arne (z r. 1932 i 1969) wprow adzają jako w arunek bezkarności w ym aganie „dobrowolności” działania, i to zarówno w w ypadku usiłowania zanie­ chania, jak i w w ypadku zapobieżenia pow staniu skutku przestępnego. Działanie

(16)

N r 3 (147) P rze stę p stw o sz piegos tw a w n o w y m k.k. 2 1

dobrowolne to działanie będące rezultatem dobrej woli sprawcy, podjętej sponta­ nicznie, a nie zrodzonej pod wpływem zewnętrznych okoliczności, które by dzia­ łały na wolę spraw cy przymusowo, jak np. groźba lub obaw a, zwłaszcza przed od­ powiedzialnością karną.

Te okoliczności zewnętrzne, decydujące o braku cechy „dobrowolności”, m ają „wpłynąć w ten sposób na wolę spraw cy przymusowo, że według doświadczeń życia praktycznego te w łaśnie okoliczności zew nętrzne usunęły duchową pod­ nietę, która ukształtow ała już była wolę popełnienia przestępstw a”14.

Art. 13 § 1 nowego k.k. jest nieco inaczej sform ułow any w porów naniu z art. 25 dawnego k.k. Sform ułowanie to uznać należy za bardziej może właściwe. Z m iana sform ułow ania nie w pływ a jednak zupełnie na sens sam ej instytucji, który pozostał ten sam. '>

Pom ijając w tej chwili omówienie zmian w sform ułowaniu om awianej insty­ tucji (art. 13 § 1 nowego k.k. mówi: „nie podlega karze za usiłow anie”, a art. 25 dawnego k.k.: „nie odpowiada za usiłow anie”, co jest identyczne ze zwrotem „nie popełnia przestępstw a”, które spraw ca usiłował dokonać; art. 13 § 1 n.k.k. mówi: „odstąpił od czynu”, a art. 25 d.k.k.: „odstąpił od działania” ; wreszcie art. 13 § 1 n.k.k. mówi: „zapobiegł skutkow i przestępnem u”, a art. 25 d.k.k. „zapobiegł pow staniu skutku przestępnego”) oraz pom ijając omówienie art. 13 § 2 n.k.k., któ ry stanowi novum w porów naniu z d.k.k., gdyż upow ażnia sąd do zastosowania nadzw y­ czajnego złagodzenia kary do sprawcy, który dobrowolnie s t a r a ł s i ę zapobiec skutkow i przestępnem u (nie jest zatem potrzebne zapobieżenie pow stania skutku przestępnego, w ystarcza zaś sam o staranie się, a więc rozwinięcie działalności, która jednak nie potrafiła zapobiec pow staniu skutku) — chcę, w racając do za­ gadnienia będącego przedm iotem naszych rozważań, a więc przestępstw a szpiego­ stwa, zwrócić uwagę n a przepis art. 128 § 3 n.k.k., który pozwala na stosowanie art. 13 w razie usiłow ania między innym i zbrodni określonej w art. 122, 124 § 1 lub 2, ale tylko wtedy, gdy spraw ca ponadto zawiadomił organ powołany do ściga­ nia przestępstw o wszystkich istotnych okoliczńościach popełnionego czynu.

Ustawodawca zatem om aw ianą zasadę niepodlegania karze przy usiłowaniu za­ niechanym i zapobieżeniu skutkow i przestępnem u, m ającą zastosownie do w szyst­ kich przestępstw , ogranicza przy przestępstwach szczególnie niebezpiecznych dla państw a, a między innym i i przy szpiegostwie, przez dodanie nowego w aru n k u , mianowicie zawiadomienia organu powołanego do ścigania przestępstw o w szyst­ kich istotnych okolicznościach popełnionego czynu.

Niezależnie od stosowania art. 13 k.k. przy przestępstwie szpiegostwa, now y kodeks karny w prow adza „czynny żal” przy różnych postaciach przestępstw a szpie­ gostwa, łącząc z nim bądź pełną bezkarność, bądź stosowanie łagodniejszego w y­ m iaru kary.

Ażeby mówić „o czynnym żalu” powodującym prem ię w postaci wyżej opisanej, muszą istnieć według k.k. dwa w arunki. Po pierwsze, spraw ca musi- dobrow olnie poniechać dalszej działalności, a po drugie, powinien on zawiadomić organ powo­ łany do ścigania o wszystkich istotnych okolicznościach popełnionego czynu. Jeżeli oba te w arunki zostały spełnione, a chodzi o przestępstw a określone w a rt. 122 lub 124 § 1 k.k., a więc o ciężkie zbrodnie grożące interesom państw a, to spraw ­ ca nie będzie korzystał z pełni bezkarności, a tylko sąd zam iast k a ry przew idzianej’ w tych przepisach wymierzy spraw cy łagodniejszą karę pozbaw ienia wolności

od roku do lat dziesięciu (art. 125 k.k.). 14 Zob. J. M a k a r e w i c z : o p . c it., s. 126.

(17)

22 T a d e u s z T a r a s N r 3 (147)

Przy przestępstw ie szpiegostwa o mniejszym ładunku szkodliwości (chodzi 0 przestępstw o z art. 124 § 2) ustaw odaw ca w w ypadku „czynnego żalu” „nagra­ dza” spraw cę pełną bezkarnością.

Jest rzeczą zupełnie zrozumiałą, że przy tych postaciach przestępstw a szpie­ gostw a, z których jedna polega na zbieraniu lub przechowywaniu wiadomości ce­ lem ich udzielenia obcemu wywiadowi, a druga na podejmowaniu się działalności na rzecz obcego wywiadu, przy których szkodliwy i niebezpieczny dla państw a skutek bądź w postaci udzielenia już obcemu wywiadowi zebranych wiadomości, bądź też w dokonaniu już jakiejś działalności szpiegowskiej nie nastąpił — ustawo­ daw ca może przyznać spraw cy prem ię pełnej bezkarności w w ypadku „czynne­ go żalu”.

Przy czynnościach przygotowawczych do zbrodni określonej m in . w art. 122 1 124 § 1 lub 2, które stanow ią delikt sui generis, „czynny żal” też może mieć m iejsce i w razie jego pow stania spraw ca nie będzie podlegał karze (art. 128 § 1 i 2 k.k.). W arunki „czynnego żalu” są te same, a więc dobrowolne odstąpienie od przygotow ania i zawiadomienie organu powołanego do ścigania przestępstw o wszy­ stkich istotnych okolicznościach popełnionego czynu.

Przepis ten koresponduje z przepisem art. 14 i 15 k.k. Przepisy te są nowością w porów naniu z dawnym kodeksem karnym. A rtykuł 14 podaje nam definicję przygotow ania, a § 2 stw ierdza, że przygotowanie do przestępstwa jest karalne jedynie wtedy, gdy ustaw a tak stanowi. Art. 15 k.k statuuje bezkarność przygo­ tow ania w razie dobrowolnego od niego odstąpienia i daje przykłady, na czym to odstąpienie m a polegać. O dstępuje od przygotowania ten, kto w szczególności nisz­ czy przygotowane środki lub zapobiega korzystaniu z nich w przyszłości.

Zarów no przepis art. 14, jak i art. 15 będą miały charakter przepisów pomoc­ niczych w stosunku do art. 128 § 1 i 2 k.k., przy czym należy jeszcze raz podkreślić, że podczas gdy przy innych przestępstwach, w których przygotowanie jest karalne, bezkarność za przygotow anie nastąpi w razie spełnienia jednego tylko warunku, tj. dobrowolnego odstąpienia od przygotowania, to przy przestępstwie szpiegostwa do korzystania z bezkarności ustaw a wymaga spełnienia jeszcze drugiego w arunku, tj. zaw iadom ienia organu ścigania o wszystkich istotnych okolicznościach czynu.

Ja k już wspomniałem, nowy k.k. uzależnia premię w postaci bądź łagodniejszej kary, bądź wręcz niepodlegania karze w wypadku „czynnego żalu” przy wszystkich postaciach przestępstw a szpiegostwa od spełnienia się dwóch warunków. P ierw ­ szy — to dobrowolne poniechanie dalszej działalności, drugi — to zawiadomienie organu powołanego do ścigania przestępstw o wszystkich istotnych okolicznościach popełnionego czynu.

Jeśli chodzi o ten drugi w arunek, to nowy k.k. nie wymaga, by zawiadomienie organu ścigania nastąpiło, zanim organ ten dowiedział się o przestępstwie. Przy­ jęcie takiego rozwiązania należy uznać za zupełnie słuszne. Chociażby zatem organ pow ołany do ścigania m iał już wiadomości o działalności szpiegowskiej jakiejś osoby, o czym osoba ta nie wiedziała i w w arunkach „czynnego żalu”, poniecha- jąc dobrowolnie dalszej działalności, zawiadomiła o wszystkim powyższy organ, to mimo to osoba tak a pow inna korzystać z bezkarności lub z łagodniejszego w y­ m iaru kary.

Żeby jednak zawiadomienie organu ścigania mogło być skuteczne, spraw ca musi zawiadomić ten organ o w s z y s t k i c h i s t o t n y c h o k o l i c z n o ś c i a c h p o p e ł n i o n e g o c z y n u . Pow inien on zatem — prócz ujaw nienia swej roli, jak ą spełniał będąc na usługach obcego wywiadu, i swej działalności już doko­

(18)

N r 3 (147) Przestępstw o szpie gost wa w n o w y m k.fc. 23

nanej i zamierzonej — ujaw nić ponadto wszystkie znane m u osoby, z którym i współpracował, i ich czyny przestępne oraz podać środki służące do ich popeł­ nienia.

Drugim w arunkiem „czynnego żalu” jest dobrowolne poniechanie dalszej dzia­ łalności. Pojęcie „dobrowolności” zostało już wyjaśnione. Zachodzi teraz pytanie, jak będzie się kształtow ać to poniechanie dalszej działalności przy różnych okreś­ lonych w nowym k.k. postaciach przestępstw a szpiegostwa.

Jeśli chodzi o pierwszą postać szpiegostwa sform ułow aną w art. 124 § 1 („Kto bierze udział w obcym wywiadzie”), to spraw a przedstaw ia się zupełnie prosto. Sprawca, który już rozpoczął współpracę z obcym wywiadem (co jest w arunkiem bytu tej postaci przestępstwa), odstępuje od w ykonania dalszych czynności szpie­ gowskich, do których się zobowiązał.

Przy drugiej postaci przestępstw a szpiegostwa („Kto działając na rzecz tego w yw iadu udziela m u wiadomości”) poniechanie będzie polegać na zaprzestaniu udzie­ lania m u dalszych wiadomości bądź wypełniających treść przyjętego przez sp raw ­ cę poruczonego mu zadania, bądź też przesyłanych sua spcmte.

Przy dalszej postaci przestępstw a szpiegostwa sform ułowanej w art. 124 § 2 k.k. („Kto zbiera lub przechow uje wiadomości w celu ich udzielania obcemu w yw ia­ dowi”) poniechanie będzie polegać n a zaprzestaniu dalszego zbierania lub dalszego przechowywania wiadomości. Jeśli spraw ca nie podjął jeszcze żadnej czynności zmierzającej do zbierania lub przechowywania wiadomości, dopuści się innej po­ staci przestępstw a szpiegostwa, którą form ułuje tenże art. 124 § 2 („podjęcia się działalności na rzecz obcego w yw iadu”). Przy tej z kolei postaci szpiegostwa, gdzie jedjmym elementem przestępstw a jest wejście w porozumienie z obcym wywiadem, wobec przedstaw iciela którego spraw ca zobowiązał się do jakiejkolw iek działalności szpiegowskiej, m ając skonkretyzowany zam iar i wolę upraw iania szpiegostwa i w y­ rażając na to swoją zgodę — poniechanie dalszej działalności polegać będzie na tym, że spraw ca nie wykona żadnej czynności szpiegowskiej, do której się zobo­ wiązał.

WŁAŚCIWOŚĆ s ą d u

XI. Sprawę właściwości sądu w spraw ach o przestępstw a szpiegostwa reguluje art. 565 nowego k.p.k. Orzecznictwu sądów wojskowych podlegają także spraw y o przestępstw a określone w art. 124 oraz w art. 122, 128 i 129 k.k., jeżeli spraw ca działał na rzecz obcego wywiadu lub czynił do tego przygotowania. Orzecznictwo sądów wojskowych rozciąga się zatem również na te wszystkie osoby, które co do wszystkich innych przestępstw podlegają orzecznictwu sądów powszechnych.

X II. Należy wspomnieć także o art. 254 k.k., który przew iduje obowiązek de­ nuncjacji, jeśli chodzi o .przestępstwo szpiegostwa. Przestępstw a dopuszcza się każdy, kto m ając wiarogodną wiadomość o przestępstw ie określonym w art. 122—124 (zdrada Ojczyzny i szpiegostwo), 126—128 lub 149 (zabójstwo), nie zaw iadam ia niezwłocznie organu powołanego do ścigania o fakcie przestępstw a i o okolicznoś­ ciach jego popełnienia oraz o miejscu, w którym sprawca przestępstw a przebywał lub przebyw a; podlega on za to karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

Art. 254 k.k. jest odpowiednikiem dawnego art. 18 m.k.k., z tą jednak zm ianą, że zakres przestępstw, co do których istnieje obowiązek denuncjacji, został po­ większony. Ustawodawca tak dawniej, jak i dziś — przez stworzenie odrębnego

(19)

24 M a r i a n C i e ś l a k N r 3 (147)

przestępstw a niezawiadom ienia władz powołanych do ścigania o niektórych prze­ stępstw ach — podkreśla ciężar gatunkow y przestępstw a szpiegostwa, zaliczając je do najgroźniejszych przestępstw przeciwko podstawowym interesom państw a.

*

X III. Reasum ując powyższe wywody należy stwierdzić, że nowy kodeks karny w sposób w zasadzie popraw ny sformułował przestępstwo szpiegostwa, jeśli chodzi 0 stronę m erytoryczną, przew idując różne możliwe i najbardziej typowe postaci tego przestępstw a, obejm ując nimi wszelkie możliwe form y szpiegowskiej dzia­ łalności, a nadto podkreślając w swych sformułowaniach jako istotny element prze­ stępstw a szpiegostwa współdziałanie i powiązanie z obcym wywiadem. Pod wzglę­ dem kodyfikacyjnym sform ułowania te nie mogą wywoływać żadnych istotnych głosów krytyki.

W prow adzając zbrodnię zdrady Ojczyzny, obejm ującą także najgroźniejsze po­ stacie szpiegostwa, nowy k.k. zrealizował postulat naszej Konstytucji.

Wychodząc z założenia, że nie wolno dopuścić do pow stania niebezpiecznych 1 szkodliwych dla państw a skutków wynikających z działalności szpiegowskiej, kodeks karn y rozbudował instytucję czynnego żalu, zapew niając spraw cy w pew ­ nych w ypadkach naw et pełną bezkarność.

Należy się spodziewać, że p rak ty k a sądowa ze swoim orzecznictwem przyjdzie z pomocą nauce, w yjaśniając bliżej na przykładzie konkretnych wypadków istotę różnych postaci przestępstw a szpiegostwa, a w szczególności różnicę — jeśli chodzi o stronę przedm iotową — między zbrodnią zdrady Ojczyzny a zwykłym szpiego­ stwem, konkretyzując zwłaszcza pojęcie podstaw bezpieczeństwa i obronności PRL.

W ydaje się, że organy w ym iaru sprawiedliwości;, posługując się nowymi prze­ pisam i dotyczącymi szpiegostwa, będą miały znacznie łatwiejsze zadanie do speł­ nienia w zwalczaniu tak groźnego dla bytu państw a przestępstwa.

MARIAN CIEŚLAK

Nowe prawo karne procesowe Polski Ludowej

(charakterystyka ogólna)

Ja k wiadomo, z dniem 1 stycznia 1970 r. weszły w życie uchwalone w dniu 19 k w ietnia 1969 r. przez Sejm PRL (ogłoszone w Dzienniku U staw Nr 13, poz. 94—98) ustaw y porządkujące generalnie sferę sądowego praw a karnego, a mianowicie: ko­ deks karny, przepisy wprow adzające kodeks karny, kodeks postępow ania karnego, przepisy w prow adzające kodeks postępowania karnego, wreszcie kodeks karny w y­ konawczy. U stawy te obejm ują znakomitą większość norm ustaw odaw stw a karnego,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Given this agreement, doesn’t the same apply to victims of other genocides as well? How do we judge injustices that have been inflicted upon persons by those other than the

rekultyw ow anych oraz na pow ierzchni naturalnej sukcesji. - na porów nyw alnych głębokościach - trudno było dostrzec w pływ sposobu przygotow ania gleby na

Celem pracy było określenie w pływu stosowania upraw y tradycyjnej, uproszczonej i zerowej do przyw racania odłogowanej gleby lekkiej pod upraw ę żyta ozim ego w

Porównując badane gleby brunatne Kotliny Kłodzkiej pod względem zawartości przysw ajalnych form manganu, miedzi, boru, cynku i molibde­ nu z glebami terenów

Apart from very important bibliographical data on structures themselves the publication, so valuable for conservators and restorers of paintings and polychromed

i objął, obok pobytu w Addis Abebie, także wizytację zabytków w rejonie jeziora Tana (kościoły i klasztory) oraz Gondar (zespół dawnych pałaców królewskich,

Block diagram of the methodology employed to estimate IoT/M2M missions using the self-sustaining constellation of nano-satellites communication architecture Orbital dynamics

In this paper, we present the results of our international survey to investigate the adoption of geospatial data, standards, and software by the practitioners in different