Za lad ˛a sklepow ˛a stoi młoda ekspedientka,nabija na kas˛e
zakupy klientom:chipsy,col˛e,lody.Kasa wybiła 28zł.Po drugiej stronie kasy jako klienci stoj ˛a młodzi,niewygl ˛adaj ˛acy na pełnoletnich ludzie.
EKSPEDIENTKA poprosz˛e 28zł
KLIENT i jeszcze 4 piwa
EKSPEDIENTKA a dowodzik jest?
KLIENT
mam legitymacj˛e. Dowodzik si˛e wyrabia
EKSPEDIENTKA
to jak si˛e wyrobi to przyjd´zcie po piwo. Na razie poprosz˛e 28 zł
Młodzie´ncy płac ˛a i z negatywn ˛a min ˛a wychodz ˛a. Na odchodne jeden z nich pod nosem mówi "jeszcze zobaczysz".
Ekspedientka patrzy na zegarek, który wybija godzin˛e 23 i podchodzi do drzwi. Zamyka drzwi od ´srodka i przekłada kartk˛e na drzwiach na "zamkni˛ete".
2.INT. SKLEP SPO˙ZYWCZO-MONOPOLOWY, WIECZÓR
Ekspedientka rozlicza kas˛e, liczy pieni ˛adze. Banknoty o wi˛ekszym nominale zwija i chowa do torebki. Poprawia przewrócony sklepowy asortyment,gasi ´swiatło w sklepie.
2A. EXT. PODWÓRZE PRZED SKLEPEM,WIECZÓR
Ekspedientka wychodzi ze sklepu, zamyka drzwi i kraty sklepowe.Schodz ˛ac ze schodów wyci ˛aga telefon i dzwoni do m˛e˙za.
M ˛A˙Z
Cze´s´c myszko,jak w sklepie?
EKSPEDIENTKA
Zamkn˛ełam ju˙z. Nic si˛e nie działo, a poza tym nie nie mam jako´s humoru
(CONTINUED)
CONTINUED: 2.
M ˛A˙Z Masz utarg?
EKSPEDIENTKA
Tak, mam wszystko. Wsiadam do samochodu i jad˛e do domu,rób kolacj˛e pa
Ekspedientka wyci ˛aga kluczyki do samochodu i otwiera drzwi,z daleka słyszy tłuczone butelki i zauwa˙za w oddali 4
młodzie´nców pij ˛acych piwo pod trzepakiem, w´sród nich 2 tych, którym nie sprzedała poprzednio piwa. Otwieraj ˛ac drzwi do samochodu słyszy jak młodzie´ncy krzycz ˛a do niej obra´zliwe teksty. Gro˙z ˛a jej. Wsiada szybko do samochodu i rusza.
3.EXT. ULICE MIASTECZKA, NOC
Ekspedientka wyje˙zd˙za z miasteczka,wł ˛acza radio w
samochodzie i szuka odpowiedniej stacji. Po znalezieniu interesuj ˛acej jej muzyki,zapala na chwil˛e ´swiatło w
samochodzie i sprawdza w lusterku jak wygl ˛ada.Gasi ´swiatło w aucie i widzimy przekre´slon ˛a tablic˛e informuj ˛ac ˛a,˙ze wła´snie wyje˙zd˙za z miasteczka.
4.EXT. DROGA W LESIE,NOC
Ekspedientka wje˙zd˙za na w ˛ask ˛a, asfaltow ˛a drog˛e, otoczon ˛a lasem. Jest bardzo ciemno. Zmuszona jest wł ˛aczy´c długie
´
swiatła.Po chwili jazdy,w radiu zaczynaj ˛a si˛e wiadomo´sci drogowe,prezenter informuje o trudnych warunkach
atmosferycznych na drogach. Przekonuje o tym, ˙ze b˛edzie
´slisko na drogach i ˙ze pojawi ˛a si˛e mgły.
Nagle samochód wje˙zd˙za w bardzo g˛est ˛a mgł˛e,ekspedientka jest zmuszona zwolni´c i jecha´c z twarz ˛a na szybie. Po paru
chwilach skupionego prowadzenia samochodu gwałtownie hamuje.Droga jest nieprzejezdna z powodu ogromnej ilo´sci połamanych przez wiatr gał˛ezi. Ekspedientka próbuje omin ˛a´c przeszkod˛e,parokrotnie cofa i ponownie próbuje przejecha´c raz z lewej strony przeszkody raz z prawej, lecz nie jest to mo˙zliwe.
EKSPEDIENTKA
Kurwa!co ja mam zrobi´c, przecie˙z to jedyna droga do domu. My´sl
kobieto,my´sl
Po chwili nerwowego namysłu wysiada z samochodu,rozgl ˛adaj ˛ac si˛e wokół siebie. Szuka drogi przejazdu,zdaj ˛ac sobie
spraw˛e,˙ze jest to niemo˙zliwe zaczyna zsuwa´c gał˛ezie z drogi.
4A. EXT.DROGA W LESIE,NOC
Po utorowaniu sobie przejazdu,ekspedientka zmierza do
samochodu,zamyka otwarte tylne drzwi i wsiada do auta.Odpala samochód,szybko i gwałtownie rusza,zmienia stacj˛e w radio na muzyk˛e bardziej ˙zywiołow ˛a. Po paru minutach jazdy, nieco si˛e uspokaja i troch˛e zwalnia, jednocze´snie zauwa˙zaj ˛ac w
lusterku szybko zbli˙zaj ˛acy si˛e ci˛e˙zarowy samochód.
EKSPEDIENTKA
co za kretyn, taka pogoda a on tak zapierdala
Samochód bardzo szybko zbli˙za si˛e do auta ekspedientki,kiedy jest ju˙z na odległo´s´c zderzaka,zaczyna tr ˛abi´c i wł ˛acza na zmian˛e raz krótkie raz długie ´swiatła. Ekspedientka nie wie co robi´c,naciska pedał gazu i szybko si˛e oddala od
ci˛e˙zarówki. Ci˛e˙zarówka jakby odpu´sciła na moment,po czym po chwili znów si˛e zbli˙za i kiedy siedzi ju˙z na dupie
samochodu zaczyna tr ˛abi´c i wł ˛acza´c długie ´swiatła. Tym razem ci˛e˙zarówka nie odpuszcza i próbuje wyrówna´c si˛e z samochodem ekspedientki,tak jakby chciała zepchn ˛a´c mniejszy samochód do rowu.Ekspedientka spanikowana, mocno naciska pedał
gazu,wskazówka na liczniku bardzo szybko si˛e unosi do góry.
Ci˛e˙zarówka nie odpuszcza,te˙z przy´spiesza i goni samochód ekspedientki.
EKSPEDIENTKA
kurwa!!!czego on chce???gdzie jest ten telefon,telefon pleaseeeee...
Ekspedientka szuka telefonu w torebce na siedzeniu pasa˙zera.
Po nerwowym penetrowaniu torebki i jednoczesnym prowadzeniu kierownicy znajduje telefon i wybiera numer do m˛e˙za.
M ˛A˙Z no hej
EKSPEDIENTKA
słuchaj kto´s mnie ´sci ˛aga,jaka´s ci˛e˙zarówka chce mnie zepchn ˛a´c do rowu!!!nie wiem co mam robi´c,boj˛e si˛e
M ˛A˙Z mów gdzie jeste´s
EKSPEDIENTKA przy wyje´zdzie z lasu
M ˛A˙Z
nie zatrzymuj si˛e!!jed´z na stacj˛e, ja tam jad˛e. Ka´ska nie zatrzymuj si˛e i prosto na stacj˛e
(CONTINUED)
CONTINUED: 4.
Telefon wypada z r ˛ak ekspedientce,wpada wprost pod
nogi,ekspedientka wciska nog˛e na gaz i próbuje oddali´c si˛e od ci˛e˙zarówki,która kolejny raz siedzi jej na zderzaku,tr ˛abi i miga ´swiatłami.
EKSPEDIENTKA
wyjed´z z lasu... no dalej...
5.EXT WYJAZD Z LASU-STACJA BENZYNOWA
Ci˛e˙zarówka cały czas jedzie za ekspedientk ˛a. Troszeczk˛e si˛e oddaliła na jakie´s 15 metrów. Ekspedientka wyje˙zd˙za z
lasu,widzimy tabliczk˛e informuj ˛ac ˛a ˙ze wjechali´smy na teren miasteczka Kolbudy. Po chwili pojawia si˛e stacja benzynowa.
Ekspedientka z piskiem opon wje˙zd˙za na teren stacji. Wybiega z samochodu,zostawiaj ˛ac otwarte drzwi,zapalony silnik i
´swiatła. Biegnie w stron˛e ludzi. Nagle kto´s j ˛a łapie z tyłu za r˛ek˛e.
EKSPEDIENTKA
czego chcesz? Co ja ci zrobiłam?
KIEROWCA TIRA
czego chce? chciałem Ci˛e ostrzec!!!
EKSPEDIENTKA Spychaj ˛ac mnie z drogi????
KIEROWCA TIRA
jak przesuwała´s gał˛ezie,wsiadł ci jaki´s facet z tyłu do
samochodu.Tr ˛abiłem i wł ˛aczałem
´swiatła zawsze wtedy kiedy sie podnosił i unosił r˛ece w twoj ˛a stron˛e..
Kierowca tira wraz z ekspedientk ˛a podchodz ˛a do samochodu ekspedientki,zauwa˙zaj ˛a na tylnym siedzeniu siekierk˛e i drucian ˛a link˛e. Drzwi do samochodu s ˛a otwarte a w oddali przez pole kto´s ucieka.
6.INT. 2 MIESI ˛ACE PÓ´ZNIEJ. DOM BOHATERKI. OKOLICE MIASTECZKA KOLBUDY. POPOŁUDNIE/EXT. MIEJSCE ZBRODNI. TEREN MIASTECZKA KOLBUDY.
Bohaterka sama w domu. Idzie do lodówki. Ma depresyjny nastrój.Otwiera drzwiczki - kamera pokazuje jej twarz.
(pogr ˛a˙za si˛e w reminescencjach z feralnego dnia, w którym omal nie straciła ˙zycia).
(przebitki z miejsca zbrodni)
(CONTINUED)
Detektyw w spranej, zamszowej kurtce przechodzi pod ta´sm ˛a policyjn ˛a - podtrzymuje mu j ˛a funkcjonariusz lokalnej policji. Za nim leniwie kroczy partner z policji - otyły detektyw.
Detektywi nachylaj ˛a si˛e nad ciałem kobiety, która le˙zy rozebrana na ziemi. Na jej szyi znajduje si˛e stalowa linka holownicza.
DETEKTYW 1
To znowu on. Ale j ˛a zmasakrował.
DEDEKTYW 2
Wida´c, ˙ze si˛e nie pierdoli. Na
szyji denatki s ˛a ´slady r ˛ak - musiał j ˛a najpierw dusi´c,a dopiero pó´zniej zarzuci´c jej na szyj˛e link˛e...(od ko´ncówki zdania wyciszenie)
(przebitki z domu bohaterki)
Kobieta k ˛apie si˛e pod prysznicem. Woda skapuje po jej
piersiach. Jej nastrój wyra˙za niepewno´s´c i strach. Bierze w dło´n słuchawk˛e prysznicow ˛a i powoli obkr˛eca sobie w˛e˙zem prysznicowym szyj˛e. Jest coraz bardziej niespokojna. Ma zamkni˛ete oczy - wygl ˛ada jakby była w trakcie najgorszego, sennego koszmaru.
(miejsce zbrodni)
Policjant zasuwa zamek worka na ciało denatki.
(dom bohaterki)
Kobieta zakłada przez głow˛e czarny sweter. Widzi stalow ˛a link˛e,le˙z ˛ac ˛a na pralce. Detal na jej twarz - przera˙zenie.
7.EXT.TEREN MIASTECZKA KOLBUDY. MIESI ˛AC PÓ´ZNIEJ
Słup wysokiego napi˛ecia - na nim ogłoszenie zaginionej
bohaterki (tekst plakatu - Zaginiona, 35-letnia Katarzyna S.
znikn˛eła z własnego domu 2 miesi ˛ace temu. Miała na sobie czarny sweter...)
Zaciemnienie obrazu.
KONIEC