Dr
hab. Zbigniew Trzaskowski, prof.UIK
InstytutFilologii
PolskiejUniwersltet
|ana KochanowskiegoRecenzja rozprawy
doktorskiej
magistraPiotra Domki.
Tytul
dysertacji: Problem zta w tw6rczoici eseistycmej Czeslawa Milosza.Promotor: Dr
hab. Kazirnierz Maci4g,prof.
URMagister Piotr DomkapodjEl sig naukowej eksploracjizlo|onej podwielomawzglgdami
problematyki,
wymagajqcej znacznejwiedzy i niepoSlednich umiejgtnoSci warsztatowych
z
zakresu kilku
dziedzinwiedzy: literatury, filozofii,
teologii, estetyki, antropologii, socjologii,
historiozofii, Problemat zla fizycznego, moralnego, metafizycznego nie podlega
jednoznacznemu
kryterium, nie mozna go w
2aden spos6b sklasyfikowaci
jednoznacznieocenic. Najprawdopodobniej dlatego, Le kaLdy czlowiek ma indywidualnE
zdolnoSi odczuwaniai
przeLywania, Do6wtadczanie zlaw
wymiarze impresji, percepcji,idei
wiE2e sigz
najbardziej osobistq sfer4ludzkiej
egzysten cji, a kazda osoba, bez wzglgdu na wiek czy plec, wyznawany $wiatopoglqd,wraLenia jednostkoweprze|ywa na sw6j spos6b, Najwigkszq zagadk1 dotyczqcE zla zdaje sigbyi
cierpienie niezawinione, kt6rego nie mozna w pelni zroztmte(.Eksploracja
wydaje
signajbardziej odpowiednim terminem dla
scharakteryzowania zaprezentowanegow
rozprawie postgpowania badawczego przybhLajEcego pojgciezla
lakosubiektywnego przeLycia, a zarazem zjawiska o statusie obiektl.wnym,
Konsekwencjiw stosowaniu strategii analitycznej, wieloplaszczyznowolci i wnikliwo6ci interpretacji,
dobremu
rozeznaniuw
meandrachidei fllozoficznych i znajomo6ci antropologii kultury
towarzyszy dbalo6i o
logrczny tok
wypowiedzi, a
co wigcej -
zastosowanie odpowiedniego
instrumentarium metodologtcznego. Interdyscyplinarna recepcja, juk podkre6lil
Ernst R. Curtius, powoduje tworczq percepcjg, a ta z kolei prowadzi do koncepcji.Starannie dobrany material egzemplifikacyjny, wykorzystanie
zroznicowanychi
nalezycie dobranych narzgdzi analitycznych, uczciweodwoiywanie
sigdo
istniej4cej jtrz,pokaZnej przecieL literatury fllozoficznej, dowodzE
wyraiLnre,Le Autor
zaprezentowal przekonujqcE, opartE na merytorycznre uzasadnionych osqdach, a nade wszystko zwart4 podwzglgdem mertf.orycznym,
syntezgmy$low4. Przy interpretacjt
zr6Lnicowanych tekst6wkultury uniknEl
niebezpieczenstwasynkretyzmu, w obrgbie calej pracy
zachowal jednoznacznodi argumentacji, a co najwazniejsze- mimo
lekkiejnuty
osobistych sympatii-
obiektpvizm
naukowy. Nie podporzEdkowal warsztatu literaturoznawczego systemowi wiedzyfilozoficznej,
chocrazw
kontek6cie problematazla odwoluje
sig czgstodo
poglEd6w wielu filozofow.Strategii wieloaspektowego odczytywania antyeskapistycznej, erudycyjnej
i
fraktalnejw kazdym calu
eseistyki CzeslawaMilosza, penetracji
dramatyczno-metaforycznej tkanki27
zbror6w szkic6wnoblisty, kt6ry
sam przyznalw
Ogrodzienauk,
Le ,,wylawiato i owo
z
prywatnej ksiggi r6zno6ci", dopisujqc komentarz, przy6wiecal pierwszorzgdny cel -
analiza
pola semantycznego zwiEzanego z heterogenicznq kategoriE zla. ZwiEzekl4czEcy zewngtrzne uwarunkowania zla z jego treSci4 wydai sig Piotrowi Domce zbyt silny, by m6g1 go potraktowac
jedynie na
zasadzieprostej relacji
mrgdzyczynnikiem sprawczym a skutkiem,
Analizg problematu zlaprzede wszystkim w optyce egzystencjalnej i poloZenie akcentu na subiektyr,vne postrzeganieniekoherencji
rzecnT,+risIo|ci,przy
jednoczesnymuwzglgdnieniu
perspekty*y epistemologicznej, obiektywizfia,cej Swiat zaburzonego porzEdku moralnego, naleLy uzna( za postgpowaniejak
najbardziej wla6ciwe w deskrypcji tytulowego zagadnienia,Kategoria zla z perspektywy
logiki,
etyki, estetyki,polityki
oznacza dla magistraDomki
ciqgle stawianieznaku
zapylanianad
ludzka, egzystencjEi warto6ciami przydaja,cymi jej
sensownoSci, Ludzie staj4 sig stronq
pozwanE procesu nad jednostkowymi
wyborami
i indywidualnym
przeznaczeniem,Milosz
natomiast zeznajarcymna ich korzy6i
Swiadkiem, rozwaLajqcymdramaturgig zla a nie grE
czystej estetyki, Paradoksalme,przy
widocznymw
esejachnoblisty
sceptycyzmie epistemicznym,zio ulatwia
lepszepoznanie
czlowieka, zakrgt6w rozgrywajarcego sig losu, rozmiaru ludzkiego potencjala,zwlaszczaw czasach pogardy wobec czlowieka,w
okresie burzliwych przemian sfery duchoweji
spole cznej. Systematyczna obserwacjadookolnej
rzeczywistoScirodzi
orientacjg,kt6ra wszelkim wysilkom
czlowieka zmierzaj4cymdo
zacr4gnigcia zaslony uspokajajEcych abstrakcji pomigdzy sob4 a wlasnymprzeznaczeniem stawra naprzeciw refleksyjnq Swiadomo6i, Koncepcja to2samo6ci osobowej versus obiektpvno
((
zla, na co zwr6cona zostala uwagaw
rozprawie, dotyczy ludzkiej natury, stanowi o funkcjonowaniu czlowieka w spolecznoSci.W centrum
zaprezenlowanychrozwaLa(,
niezaleLnieod
szczeg6lowych eksplikacji o inspiracjach, naturze, czasie, czlowieku,historiozofii
pozostaje aksjologia. Swiat wartoSci mato
do siebie, Le zawieraw
sobie antynomie,W wyniku
wewngtrznej dialektyki lgk przed zlem wyzwala pragnienie dobra, sam staje sig dobrem. Cien dowodzi 6wiatla.In
genere dysertacjastanowi sp6jny obraz teodramatyki
nieprawo6ci,kt6ra
wyznaczacziowiekowi
zadaniestworzenia w egzystencji poddanej dyktatowi totalitarnej wladzy zla - terytorium
moralnego lmetafizycznego
ladu i rozumnego postgpowania, Z
perspektywy aksjologicznej
Autor staral sig odpowiedziei na
zasadmczedla caio6ci jego rozwaiart
p1'tanie:Cty
do6wiadczanieprzez czlowieka zla jest dla6,by
sparafrazowai stwierdzenie Jeana P. Sartre'a, ,,mgkq niepotrzebn4", czy mgk? dla tego co mozliwe,jak twierdzi
SorenA.
Kierkegaard? Na podstawiewnikliwej
analizy esej6w Milosza odpowiedZ-
jakkolwiek nie wprost oczywista-
nie podlegadla P. Domki
wEtpliwo6ci:zlo
dla czlowiekaw jego tajemnej
glgbijest
mgkE dla wszystkiego, co staje sig mo2liwe dzigki wolnym wyborom, jakie podejmuje.By( obcym wobec znanego, i spoufalii sig z tym, co obce to konfrontacja
z
rzeczywisto6ciqzla
zmuszajEcqniejednokrotnie
czlowiekado marszu na
egzystencjalnEpustynig. Zmudna wgdr6wka ku dobru w
teraZniejszej epoce,dumnej z obalania
zludzeni pozor6w, jest niewEtpliwie czymS najbardziej radykalnym, albowiem rozwiewa
omamy
falszywychabsolut6w, nieustannie pojawiaj4cych sig na drogach ludzkiego |ycia.Nie wystarczy
powiedziei, Le czlowiek stawia czolo
zagmatwanymrealiom zla. On stan4i oko w
oko z determinantami zla,ktorego nie spos6b uj4c zracjonalizowanE mySIE, konfrontowany z now?rzeczywisto$ciE
nie
na miargjednostki w
sytuacji, gdy ludzkE v'ryobraLniqi
SwiatopoglEdem zdawal sig wcze6ni ej rzqdzic swoj egorodzajt
reahzm wizualny. Konfrontacj a z przejawamt zla, postrzeganego przez Miloszajako
teodramatyka egzystencji, stanowi memento po bolesnych do5wiadczeniachII wojny
Swiatoweji
Holocaustu(por.
zapytanie TheodoraW. Adorno:
czy mo2na tworzyc poezjg po Auschwttz) oraz obrong przed dehumanizacjq jednostki w systemach totalitarnych, paradoksalnieprzryruca
poczucie r6wnowagi psychiczneji
wyostrza krytycznespojrzenie eseisty
na
otaczajEcygo
6wiat,W tym
przypadkumamy do
czynieniaz
my(;lEcq osobE,kt6ra
niekarmi
sig zludzeniami, rozpoznawszy prawdziwewarunki
Lycra, staje twarz4 w twarz z rzeczryistotcrq zla.Otwarcie
sigprzez Milosza na to, co Mircea Eliade okre6lil mianem
,,najbardziej rzecz:pvistego r znaczqcego", Swiadczyw opinii
P.Domki
o widocznym zastgpowaniu w jegorefleksji
eseistycznejo zL'r modernistycznego jednolitego pojgcia
racjonalnoSci pruez
postmodernistyczny dialog racjonalizm6w. ,,Pusta transcendencja", doSwiadczanie ,,otchiani
zla", ,,transcendentna bezdomno6i", syndrom ,,ukEszenia Heglem" , ,,natLtra deyorans -
natura
devorata" stanowiq roLne
formy
literackiego dyskursuo
rozmiarach odby.wajEcego sig ruchu wahadlowego wzajemnegowplywu, w kt6rym rozwoj
cywilizacyjnyXX
w.wyzwolil
procesy ,,rozkladu niszczEcego"i,,rozkladu
plodnego", dynamikQrzeczy dobrychizlych.
Problem zla stanowii wielkq
przeszkodg,z
ktora, zderzaly sigwraZliwo6i i
sumienie poety, Wyprawa w Swiat zewngtrzny, a r6wnocze6nie podr62 do wlasne go wnEtrza potggowalyu
niego Swiadomo6iUpadku,
PrzeLywanie indy,addualnej skofczono6ci stymulujei
taki jest, zdaniemAutora,
postulat Milosza, koniecznoS( rewrtalizacji SwiatopoglEdu religijnego,kt6ry pozwoli
pluralistycznemu spoleczeristwuwypracowai pewien
rodzaj konsensusuw
6wiecie,gdzie bardziej Iiczy sig miei
aniLelibyi, argument sily niz sila argumentu.
Reflektuj4c postrzeganie obliczy ziau
noblisty, poza kaZdym szlakiem jego my6lii
kaZdym przystankiem Lyciowei mEdro6ci odczytujeDoktorant
Lyczenie,kt6re mogloby wiefczyc
kazdy esej tego tw6rcy, takjak
zamyka modlitwg chrze6cijanina: ,,Wybaw nas od zlego" .Metoda zestawieri analitycznych i konsekwentnie stosowana
wyldadniakomparatystyczna sprawdzaj4 sig wielokrotnie w rozprawie. P, Domka
przyznalepierwszefstwo w swojej
anahzieobok hermeneutyki (czytaj: hermeneutyki
rozumienia)redukcji
ejdetycznej. Redukcja transcendentalnaw
pol4czeniu z metodE morfologrcznqwydale sig najlepszym sposobem analizytytulowej
tematyki,Z kolei
metodologia aergocentryczna,z naleLfim umiarem
wykorzystanaw pracy,
znajdujepelne
zastosowaniew
przypadku Milosza,tw6rcy z
charyzmatem wyczucia czasu historycznego, albowiem czgsto, szczegolniew
poeziii
eseistyce, zderzalon moment
dziejovvyz
akazanym skr6towo 2yciorysem.W
tenspos6b dokonywala sig literacka
ekwiwalentyzacjakoncepcji
rzeczywistoSci spoleczno--polityczne
j,wzorc6w
osobowychi
realidw codzienno6ci.Kompozycja dysertacji, podzielonej na cztery rozdzialy,
odzwierciedlazdysclplinowanie merytoryczne i klarowne wytyczenie linii interpretacyjnej. Tytuiy
poszczeg6lnychpartii dysertacji wrEcz drobiazgowo sygnalizujq
charakterystyczne wEtki ideowe analizowanych zagadniert, wiqzy sig znimi w
spos6b speoficznyi
komplementarny.Dar funkcjonalnego doboru materialu
literackiego, skomponowanegoz wielu
skladnik6wniejako
powtarzajqcychw roznej skali
jukstapozycjg, poddanegointerpretacji, w
punkcie wyjSciaopartej na intuicyjnym opisie oraz wladciwej selekcji my6li ze skarbnicy
idei ftlozofrcznych,nie wspominaj4c juL o
opracowaniachhistorycznoliterackich,
potwierdza akrybig PiotraDomki.
Podglebie filozoficzno-teologiczne poslu2ylomu
do ukazania literacko- -kulturowychwyznacznik6w zla. Strukturaposzczeg6lnych element6w,,Swiata wspak", kryteria odpowiedzialnoSci za indywidualny losi normy
odwolan do tradycji tworzq pole do literackiej interpretacji my6li fllozoficznej Miiosza, gdzie z zachowaniem odpowiednichproporcji
tre6cii
celu konfrontacja z rzeczryistoSciE zla stanowi pr6bg racjonalnego ogarnigcia immanentnego
i
transcendentnego celuludzkiej
egzystencji, zglEbieniaistoty
niezdeterminowanej wolno$ci, v'ryrazajEcej sigw
odchodzeniuja
ludzkiegood
siebie, Stqd namysinad
antyracjonalistycznE flIozofiE tragedii Lwa Szestowai
charakterystyka ,,do6wiadczenia nieoczywistoSci"i
teleologii transcendentnej siu2Ecaudowodnieniu tezy o zlu jako
etapiew
dochodzeniudo
prawdy absolutnej,ElementarnE
dwudzielno6i
zakladanejontologii i
epistemologli
zla, odzwierciedlonej w eseistyce Milosza,trafnie
dostrzegl Doktorantw
dychotomii Swiata rzeczyi
Swiata warto6ci,kt6rej
na plaszczylnie my6loweji
jgzykowej odpowiadajq dwojakiegorodzajt
sqdy: opisowei
warto6ciujEce zv'ryraLajEcymije
odpowiednio wypowiedziami-
zobrazowarii
ocen. Status logicznyi
jgzykowy, znaczenie orzeczert warto6ciujEcych stanowiqw
przypadku kategorii zla stale 2yvrry sp6r. StEd bierze sig, widoczne w wielu fragmentach rozprawy, polozenie nacisku naintertekstualno6i, a
jednocze6niebranie pod
uwaggkonstytutlwnego dla
eseistyki jgzyl<anarracji
a dlafilozofii - my6lenia dyskurs)'wnego. Pr6bkg solidnej
analizy literaturoznawczej
dosfizeLe czytelnik w wychwltywaniu
podstawowych inspiracji pisarza i odnajdlwaniu
ukrytych impuls6w jego argumentacji, rozszyfrowywaniu kontekst6w antropodramatyki.
Takie podejScie badawcze przynosi wymierne pod wzglgdem poznawczymrezultaty. Za
jeden z wielu przyklad6w
wzmiankowanej procedury moZeposluzyi
interesujEca refleksja oponownymwl1czeniu, Milosz,
zglgbiaja,cmisterium
zla, na wskro6oryginalnie
przetwarzateorig o
apokatastazie,uwalnia j4 od
skrajno6ci Orygenesai uzupelnia arystotelesowskim
elementem zmyslowej postrzegalnoSci i jednorodnego pigkna bytu, by v,ryrazi( eschatologiczny
ksztalt ludzkiej nadziei, Dla noblisty sens rzeczryistoSci -
jak udowadnia Autor -
albo jest teo-
-logiczny, albo
nie ma
go wcale. Nadzieja odnowyw
rzeczywisto$ci zla jest skierowana ku wiecznemu gdzie indziej. Milosz wl.prowadza st4ddefinicjg
czlowieka, zbieLn1 z okreSleniem Martina Heideggera: czlowiek nie jest ,,u siebie", przynajmniej nie wtym
6wiecie,jaki
istnieje.Obecno6ci
zla
towarzyszy napigcieku
przyszlo|cilub ku zakrytemu
gdzie rndzrej. Potrzebaucieczki od zla, znak aspiracji do
to2samo6ci wiELe srgze
Swiadomo6ciEjako jej
wymiar stanowiqcy,Nie zgadza(
siEna
rzeczryisto6czla, powtarza
czgsloMilosz, to
przekraczai granice,wylaml'wai
sigi
pozostawai w napigciuku
ontologicznemu miejscu, chocia2 musi sigo n o wyr aza ( w r ze cnywisto $ ci p r ze str zenno - czasowej .
Magister Domka
konsekwentnie przestrzega Harowno6citerminologicznej,
dlatego Swiadomie uLywajEctautologii
podkre6larealny charakter zla w przestrzeni historycznej
i politycznej. WyraLnie jednak przy tym wskazuje w kolejnych odslonach wywodu -
wykorzystujqc implicite tezg Ludwiga Wittgensteina o braku koherencji migdzy rzeczpvistoSci4,
dzialaniem a wypowiadanymi slowami - na odrgbnoSi zla od
rueczywtsto6ci nasyconej obecnoSciE racj onalnego pierwiastka.Krytyczne opisanie przestrzeni semantycznej
terminu ,,zlo",
organizuja,cychj4
slow- kluczy: antybycia, groteskowoSci, odrzucenia tradycji, paradoksu, Upadku, uprzedmiotowienia, wyobcowania, zald6cenia kompletno5ciporzqdku
bytowegoulatwiio wnikliw4
prezentacjg specyfikii
zloLonoici kategorii zla,jej
crEglej reinterpretacji w literaturzei filozofii,
ekspozycjilinii
ewolucyjnych. Opis kategorii zlaw
eseistyce Milosza mozeodslonii
wl4czenietej
samej rzeczryisto6ci literackiej w najbardziej r62norodne sytuacje interpretacyjne.Zborne wplatanie
w
autorski dyskurswyimk6w z
analizowanych tekst6w nie stanowi stylistycznego ornamentu,ale
jeszcze wyraLniej podbudowujeod strony
Lrodlowej wnioslci zawartew
rozprawie. Poprawnie dobrane cytacjenie
rozbijaj4proporcji
rnigdzy wywodemAutora a opiniami nielicznych
znawc6wtytuiowej problematyki.
Przywolaniaw
wigkszym stopniu stanowiE punkt wyj6cia do szczeg6lowego opisu konkretnej kwestii bEdZ potwierdzenieoryginalnej autorskiej tezy. WyraLnie wrda( te2 tropienie powiqzaf bardztej w
warstwiestylistyczno-semantycznej interpretowanych tekst6w, antLeli szukanie
prostszych w r o zp o znaniu zw iqzk6 w p o mi g d zy kate go riami t em aty cznymi.
WyraLajqc w podsumowaniu jednoznacznie pozytywn4 opinig o rozprawie doktorskiej
zatyliowanei
Problemzla w tw|rczoici
eseistycznej Czeslawa Milosza,kt6ra
spelnia wymogi merytorycznei formalne, jakie stawia ustawa o
stopniach i tytule naukowym, wnioskujg
o dopuszczenie magistra Piotra Domki
do dalszych etap6w przewodu doktorskie go orazproszg
Radg Wydzialu Filologicznego Uniwersytetu Rzeszowskiego o wyr62nienie jego dysertacji.
Domki
do dalszych etap6w przewodu doktorskie go orazproszg Radg Wydzialu Filologicznego Uniwersytetu Rzeszowskiego o wyr62nienie jego dysertacji.Kielce,