• Nie Znaleziono Wyników

"Studia Warmińskie", tom I, Olsztyn 1964 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Studia Warmińskie", tom I, Olsztyn 1964 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

T. Z.

"Studia Warmińskie", tom I, Olsztyn

1964 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 4/2, 418-420

(2)

4 1 8 R E C E N Z J E I S P R A W O Z D A N I A [ 4 0 ]

C z a s o p i s m a

S tu d ia W a rm iń sk ie. T om I. W a rm iń sk ie W y d a w n ictw o D iecezja ln e, Ilsz ty n 1964, ss. 477

W y k ła d o w cy S em in a riu m D u ch o w n eg o w O lsz ty n ie p ie r w sz y m to ­ m em n o w eg o czasop ism a p r a g n ę li n a w ią za ć do d a w n y ch n a u k o w y ch i w y d a w n ic z y c h tra d y cji W arm ii. T en p ie r w sz y tom (rocznik?) został s p o w o d o w a n y ok azją ju b ileu szu czte r e c h se tle c ia sem in a riu m w a r m iń ­ sk ieg o i d e d y k o w a n y p a m ięci z a ło ż y c ie la tegoż, k a rd y n a ła S ta n isła w a H ozju sza.

T y tu ł czasop ism a „ S tu d i a W a r m i ń s k i e ” su g eru je jego ch arak ter jak o w y d a w n ic tw a h isto ry czn eg o , p o św ięco n eg o stu d io m i w y n ik o m b ad ań h isto ry czn y ch o k reślo n eg o region u . T y m cza sem sam sp is „ rzeczy” in fo rm u je o ró żn orod n ości d zied zin i tem a ty k i. Z teg o te ż p ow od u tru d ­ n o n o w y p erio d y k u w ażać za w ła ś c iw e n a w ią z a n ie do w y d a w a n y c h od 1860 r. „ M o n u m e n t a H i s t o r ia e W a r m i e n s i s ” czy cza so p ism a „ Z e it s c h r i f t

f ü r G e s c h ic h t e u n d A l t e r t u m s k u n d e E r m l a n d s ”.

N a p ie r w sz y m w sz a k ż e m ie jsc u zn a la zły się d w a a r ty k u ły z zakresu h isto r ii k o śc ie ln e j W arm ii.

Ks. bp Jan O b ł ą k, p rofesor h isto rii K o ścio ła i d yrek tor A rch iw u m D iecezja ln eg o w O lszty n ie, p o sia d a ją cy w s w y m dorobku n a u k o w y m już szereg w ię k sz y c h i m n ie jsz y c h prac zw ią za n y ch z p rzeszło ścią d ie ­ ce z ji w a rm iń sk iej, ty m razem sp e c ja ln e stu d iu m p o św ię c ił o sob ie b pa A d am a S ta n isła w a G ra b o w sk ieg o (1741— 1766). P om im o n ie s p r z y ja ­ ją cy ch o g ó ln ie w a ru n k ó w dla n orm aln ego ro zw o ju k u ltu r y w la ta ch o b ejm u ją cy ch p o n ty fik a t G ra b o w sk ieg o , p o tr a fił A u to r n a p o d sta w ie sk rzętn ie zeb ra n y ch in fo rm a cji, op artych p rzew a żn ie na m ie jsc o w y c h arch iw a lia ch d iecez ja ln y ch , w sposób szerok i i w y czerp u ją cy w y k a za ć oraz p r zed sta w ić c e lo w e za b ieg i i za słu g i teg o b isk u p a w y ró żn ia ją ceg o się dość w y so k im i w ie lo str o n n y m w y k sz ta łc e n ie m n a polu n au k i i sztuki.

N a stęp n a p raca ks. M ik o ła ja K a m i ń s k i e g o pt. Ja n D a n t y s z e k —

c z ł o w i e k i p i s a r z (s. 57— 114) o m a w ia w sposób o g ó ln ik o w y b io g ra fię

i d zia ła ln o ść teg o p rzez w ie le la t cen ion ego p rzez k ró la Z y g m u n ta S ta ­ rego p o sła i d y p lo m a ty , g ło śn eg o p o e ty ła c iń sk ie g o i n a stę p n ie b isk u p a ch ełm iń sk ieg o , a w k oń cu w a rm iń sk ieg o (1485— 1548). N a jw ięcej m ie j­ sca p rzezn a czy ł au tor na bardzo jed n ak p o b ieżn ą a n a lizę tw ó rczo ści p o ety ck iej D a n t y s z k a i jej ocenę. P raca ta n ie m a w e w ła śc iw y m zn aczen iu ch arak teru stu d iu m śc iśle n au k o w eg o , i p om im o k ilk a k r o t­ n eg o c y to w a n ia źró d eł ręk o p iśm ien n y ch , n ie m oże b y ć u w a ża n a za re z u lta t ich n a le ż y te g o zb ad an ia i w y k o r z y sta n ia . Z resztą autor n ie w y k o r z y sta ł w sz y stk ic h p o zy cji z podanej p rzez W. P o ciech ę przy ży cio ­ r y s ie D a n ty szk a w Pol. Słoiv. Bio gr. b ezp ośred n iej b ib lio g ra fii. A czk o l­

(3)

[ 4 1 ] R E C E N Z J E I S P R A W O Z D A N I A 4 1 9

w ie k n ie p o p rzed ził autor sw eg o a rty k u łu żad n ym sło w e m w stę p n y m , c zy ch oćb y ja k ą ś u w agą in fo rm u ją cą o jeg o ch a ra k terze, p racę tę trzeb a u w ażać za p o p u la r n o -n a u k o w y refera t, tra k tu ją cy w ż y w ej form ie, ale ty lk o w z a ry sie i w sposób sz k ic o w y , ż y c ie i d zia ła ln o ść Jan a D a n ty szk a oraz próbę o cen y jeg o tw ó rczo ści p o ety ck iej. N iezb y t w y so k a ocen a tej tw ó rczo ści przed zap ozn an iem się z jej ca ło ścią i w o b ec p rzeciw n eg o o n iej sąd u w sp ó łc z e s n y c h D a n ty sz k o w i p o e tó w h u m a n isty c z n y c h w y ­ d aje się n ieco za p och op n a i p rzed w czesn a . P rzy k ońcu om a w ia n eg o to m u S t u d i ó w W a r m i ń s k i c h zn a jd u jem y w zm ia n k ę o r efera cie tegoż sa ­ m ego au tora pt. J a n D a n t y s z e k , b i s k u p c h e ł m i ń s k i i w a r m i ń s k i , w y ­ g ło szo n y m n a jed n ej z s e s ji n a u k o w y ch w y k ła d o w c ó w S em in a riu m D u ­ ch o w n eg o w O lszty n ie w o k r e sie 1957— 1964. M oże zatem je s t to ten sa m a rty k u ł, ty lk o w y d r u k o w a n y pod in n y m ty tu łe m ? S ta n o w czo za w ie le p o z o sta w ił A u tor d o m y śln o ści czy teln ik a , stąd też tru d n o ść uza­ sa d n ie n ia p rzyczyn , dla k tó ry ch o m ó w io n y a r ty k u ł z n a la zł się w p erio ­ dyku, m a ją cy m a m b icje p u b lik o w a n ia prac, b ęd ą cy ch w y n ik ie m rze­ c z y w isty c h badań n a u k o w y ch .

N a sz czeg ó ln e p o d k r e śle n ie za słu g u je n a stę p n y a r ty k u ł z d zied zin y b ad ań so cjo lo g icz n y c h nad ze w n ę tr z n y m i p rzeja w a m i r elig ijn o ści, m ia ­ n o w ic ie K s. W ła d y sła w a P i w o w a r s k i e g o pt. T y p o lo g i a r e l ig i jn a k a to lik ó w p o łu d n io w ej W arm ii (s. 115— 197), w k tórej autor na p od ­ sta w ie b og a teg o m a teria łu a n k ie to w e g o i sp ra w o z d a w c z o -d u sz p a ste r - sk iego dochodzi do o g ó ln eg o stw ie r d z e n ia p rzew a g i zew n ętrzn eg o fo r - m a listy c z n e g o ty p u r e lig ijn o śc i k a to lic k ie j n a p rzeb ad an ym teren ie.

K s. J erzy W i e r s z y ł o , w y k ła d o w c a P ism a św ., w a r ty k u le z a ty ­ tu ło w a n y m E k le z j o lo g i c z n a te r m i n o l o g i a d o k u m e n t ó w ą u m r a ń s k i c h zaj­ m u je się a n alogią p ew n y ch term in ó w o k reśla ją cy ch gm in ę ąu m rań sk ą jako całość lu b d o ty czą cy ch jej c zło n k ó w z o d p o w ied n ik a m i w S tarym T e sta m e n c ie i e w e n tu a ln y m w p ły w e m te r m in o lo g ii ą u m ra ń sk iej na N o w y T esta m en t, u za sa d n ia ją c tę m o żliw o ść o d p o w ied n im i m iejsca m i P ism a św . (s. 199—214).

A r ty k u ł K s. J u lia n a W o j t k o w s k i e g o , pt. P o c z ą t k i k u l t u M a t k i

B o s k i e j w P o ls c e w ś w i e t l e n a j s t a r s z y c h r ę k o p i s ó w (s. 215— 258) rep re­

z e n tu je w a r to śc io w e i pod w z g lę d e m n a u k o w y m p o w a żn e stu d iu m nad d o stęp n y m i n a jsta rszy m i o d p o w ied n im i te k sta m i litu r g ic z n y m i i p o z a - litu rg iczn y m i; n a p o d sta w ie ich a n a liz y p r z e d sta w ił A u tor ch arak ter, p rzed m io t i zak res k u ltu M aryjn ego w P o lsc e do X III w iek u . P u b lik u ­ jąc n iek tó re te k s ty w ca ło ści A u to r sto so w a ł się d o sło w n ie do b rzm ie­ n ia orygin ału , co zresztą za zn a czy ł w od p o w ied n iej u w adze. Jed n ak , b y b y ć w zu p ełn ej zgodzie z w y m a g a n ia m i in stru k cji w y d a w n iczej źró d eł śr e d n io w ie c z n y c h b łę d y g ra m a ty czn e za ch od zące w te k ś c ie o ry g in a ln y m n a leża ło p op raw ić i zazn aczyć d o k on an e p o p ra w k i w p rzyp isach , albo p rzy p o zo sta w io n y m b łę d n y m te k ś c ie zazn aczyć b łę d y o d p o w ied n im zn ak iem . In aczej czy ta ją cem u te k s t tru d n o zd ob yć się na p e łn e z a u fa ­

(4)

4 2 0 K R O N I K A u c z p:l n i [ 4 2 ]

n ie do sp o strzeg a w czo ści w y d a w c y , czy za m ia st b łęd u zecersk ieg o , rze­ c z y w iś c ie zachodzi błąd zgod n y z te k ste m orygin ału .

Ks. H en ry k G u l b i n o w i c z w k ró tk iej ro zp ra w ce (s. 259— 282) pt.

E t y c z n e p o g l ą d y ś w . A m b r o ż e g o na d o b r a m a t e r i a l n e i p r a w o w ł a s ­ ności, p r z e c iw sta w ia in d y w id u a lis ty c z n e j zasad zie d o w o ln eg o i n ieo g ra ­

n iczon ego d y sp o n o w a n ia dobram i m a te r ia ln y m i p rzez ich p osiad aczy, w y p ły w a ją c e j z p r a w o d a w stw a rzy m sk ieg o , p o g lą d y sta r o ż y tn y c h ch rze­ śc ija n o o b o w ią zk a ch sp o łeczn o -m o ra ln y ch ciążących n a p ra w ie w ła s ­ n o śc i i u zasad n ia je o d p o w ied n im i tek sta m i z p ism św . A m brożego.

P o w a żn iejszą rozp raw ę n a u k o w ą z zak resu p raw a k a n o n iczn eg o s t a ­ n o w i w y cz e r p u ją c y k w e s tię a rty k u ł Ks. T a d eu sza P a w 1 u к a, pt.

Z a s a d a ś l e d c z a w k a n o n i c z n y m p r o c e s ie k a r n y m (s. 282— 337).

K s. S ta n isła w Z d a n o w i c z w a r ty k u le Ś w i ę t a m a r y j n e u r ó ż n y c h

n a r o d ó w (1914— 1960) p o d ją ł się tru d u p r z e d sta w ie n ia a k tu a ln y ch o d ręb ­

n o ści litu r g ic z n y c h k u ltu m a ry jn eg o w ś w ie c ie k a to lic k im (s. 340— 372). D a lszy m i p o zy cja m i roczn ik a S tu d ió w , to:

K s. M ikołaj L o h r : P r o b l e m a t y k a s z t u k w y z w o l o n y c h w p is m a c h K a s j o d o r a (s. 373— 391). K s. M arian B o r z y s z k o w s k i : K o n c e p c j a b y t u w m e t a f i z y c e S u a r e z a (393— 407). K s. P io tr P o r ę b a : N a u k o w e p o d s t a w y p e d a g o g i k i K s . W. G a d o w -skiego.

N a stęp n ie dział R e c e n z j i i s p r a w o z d a ń ; w ty m o sta tn im um ieszczon o sp ra w o zd a n ie z n a u k o w ej d zia ła ln o ści p ro feso ró w S em in a riu m D u c h o w ­ n ego w O lsz ty n ie za la ta 1957— 1964. W o k r e sie ty m od b yło się 61 sesji, na k tórych w y g ło szo n o k ilk a d z ie s ią t refera tó w ; d ołączon o sp is r e fe r a ­ tó w i n a zw isk a ich a u torów . D a je to obraz dość o ży w io n eg o ośrodka n au k ow ego.

R oczn ik zam yk a sp is rzeczy po polsk u i po fra n cu sk u (w obu błędy). U d erza ją cy m b rak iem je s t p o m in ięcie d ołączen ia streszczeń obco- jęc z y c z n y c h do p o szczeg ó ln y ch a rty k u łó w , co u tru d n ia szy b sze z o rie n ­ to w a n ie się w o góln ej tr e śc i czasop ism a i d o k ła d n iejszą z n iej relację. P oza ty m n a su w a się u w aga, że w tom ie d ed y k o w a n y m p a m ięci H o- zjusza, n ie p o w in n o te ż b ra k o w a ć stu d ió w zw ią za n y ch z jego osobą, n a ­ stręcza ją cą te m a ty k ę n ie ty lk o z zak resu h isto rii. I m oże w ła śn ie je d y ­ n ie na u w zg lęd n ien iu tej o k o liczn o ści p o leg a ło b y u za sa d n ien ie ró żn o ­ ro d n o ści tem a ty czn ej I-g o to m u „ S t u d i ó w W a r m i ń s k i c h ”.

T. Z.

K R O N I K A U C Z E L N I

P ie r w sz e p ółrocze roku 1966 w A k a d em ii T eo lo g ii K a to lick iej w W ar­ sz a w ie o b fito w a ło n a W y d zia le T eo lo g iczn y m w lic z n e sp o tk a n ia i o d ­ c z y ty n a u k o w e. I tak: 3 m arca m ia ł od czyt dr J. K ł o c z o w s k i na

Cytaty

Powiązane dokumenty

pow odu

Autor omawianej publikacji, znawca myśli konserwatywnej2, podjął się trudu niełatwego. Przez wiele bowiem lat polska myśl konserwatywna była pomijana w badaniach

Abstract A three dimensional direct numerical simulation has been performed to study the flow around the asymmetric NACA-4412 wing at a moderate chord Reynolds number (Re c = 400,

A Exner, F.M., "Über die Wechselwirkung Zwischen Wasser und Geschiebe in Flüssen", Sitzenberichte der Academie der Wissen schaften, Wien, Osterreich, Section UA, Vol.

Wanneer de temperatuur na de reactor te hoog wordt, zal er minder aardgas in verbrandingsketel F10 worden verbrand.. Er wordt dan minder warmte aan de reactor

For the second project (P2), the mixing was the same and the tests were carried out in a single laboratory, but they compacted the specimens using both automated (2a) and manual

c. Dezelfde schutter schiet nu 27 keer. ~ is het aantal keren dat gebied 1 wordt getroffen. Dezelfde schutter schiet nu totdat gebied 1 voor de eerste maal wordt geraakt. w is

In het algemeen zijn opeenvolgende bemonsteringen van het door een continue infonnatiebron gegenereerde signaal niet onafhankelijk. Bij een discrete infonnatie- bron