• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2017, nr 24.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2017, nr 24."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Galeria jednak niezgodna z prawemP -5-

W V Biegu Nyskim wzięto udział blisko 700 zawodników

TYGODNIK M IEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1 9 4 7 ROKU.

Nr 24, 13 - 19 czerwca 2017,

Indeks: 328073. Cena:

2,70 *1

(VAT 5%)

’Z o ń m k r z v c z a ł a T d o T r T i n i e | J D r z e z t e l e f o n : - K u b a m i a ł W ? ^ e j ć ! ^ s t a ł [ p o y ą g o n y p r z e z m o t o r o w e r !

s i ę l e j e z g ł o w y . . . v y W ł m o w i K i c i e ^ - l a t k a , W a l d e m a r M i c h n a . 1 ^

D í EQE i E i D

g 2 z 5 ¡ ^ g h l S S

á

nEKIAVA

M D T O f\Í Y S A NYSA uL M i c k i e w i c z a 4 a

S K L E P M O T O R Y Z A C Y J N Y C Z Ę Ś Ć t D O

S A M O C H O D Ó W I M O T O C Y K L I

A U TO RECYKLING NYSA

Legalne złomowanie pojazdów

AŻ CZĘŚ

Nysa, ul. Morcinka 4g Tel. 511 008

OGRODZENIA

BETONOWE, PANELOWE

-o d 1 W 3 f.- DORADZTWO IP0KUA1Y

G R A T I S

KEDAR Strobke 10

48-300 Nysa

T d. 77 435 70 8 0 ,6 0 2 4 2 6 4 1 4

B M E T R D O

NYSA / ul. MICKIEW ICZA 2 6 / tel. 77 434 33 33

CS

o p o l w w o n l o

Zapraszamy od 8:00 do 18:00. Sobota od 9:00 do 14:00

O N Y

RADIO 93,1 FM

(2)

*. 2 Z OSTATNIEJ CHWILI 13 - 19 czerwca 2017 LICZBA TYGODNIA

1 1 4 m ln zł

kosztowało 7 km nyskiej

obwodnicy

CYTAT TYGODNIA

„Nie jestem rewanżystą, m oim marzeniem jest zmiana ustroju na taki, dzięki które­

m u nie będzie wiecznych za­

wirowań, że wszyscy siebie nawzajem stawiają przed Try­

bunałem Stanu i nic z tego nie wychodzi”

P a w e ł K u k iz

WYDARZENIE

In w estycja m iała się rozpocząć w 2015 roku

Spóźniony przetarg

na sąd

W miniony czwartek na biurko wiceministra sprawiedliwości trafił dokum ent, którego podpisanie oznaczało­

by zgodę na ogłosze­

nie przetargu na budo­

wę budynku nyskiego Sądu Rejonowego.

Jak poinformował

„Nowiny” dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocła­

wiu Roman Purgała jeżeli dokument zostanie

zatwierdzony to przetarg na budowę zostanie ogłoszony najpóźniej w ciągu trzech tygodni.

Przypomnijmy, że o budowie nowej siedziby sądu głośno jest od kilku lat. Inwestycja miała się rozpocząć w 2015 roku jednak m.in. procedury związane z poprawkami w projekcie architektonicz­

nym sprawiły, że perspekty­

wa budowy została znacznie przesunięta w czasie.

Przypomnijmy, że nowy budynek ma powstać na działce obok Zespołu Szkół Technicznych w Nysie.

a g

Szukają szczątków pomordowanych

W minionym tygodniu - korzystając ze wskazówek członków Regionalnego Stowarzyszenia Miłośników Historii i Wojskowości im. rtm. Witolda Pileckiego - „Kryptonim T-IV” z Grodkowa pracownicy IPN oraz saperzy z Brzegu rozpoczęli poszukiwania pomordowanych w 1946 roku przez NKWD i UB żołnierzy ze zgrupowania „Bartka”. Prace są prowadzone w okolicach

Łambinowic. a g

N ysa: Ciśnienie wody było tak wielkie, że spowodowało pęknięcie asfaltu

Wielka awaria

Do wielkiej awarii wodociągowej doszło w minionym tygodniu w Ny­

sie. Na skrzyżowaniu przy ul. Piłsudskiego pękła rura, a prace przy jej wymianie trwały niemal półtorej doby. W tym czasie część mieszkań­

ców miasta miała problemy z powodu niskiego ciśnienia wody, a inni z utrudnieniami na drodze związanymi z prowadzonymi pracami.

Wypływająca pod ciśnieniem woda wyrwała nawierzchnię asfalową D o aw arii doszło 8

czerwca, ok. 2.00 w nocy.

Pękła żeliwna rura na długo­

ści pięciu metrówo średnicy 60 cm położona w tym miej­

scu 1982 roku. C iśnienie wody było tak wielkie, że spowodowało pęknięcie as­

faltu. Rano kierowcy jadący do pracy chcąc kierować się z ul. Piłsudskiego w stronę ul. Prudnickiej musieli zre- O d e s z li o d n a s

N ysa

Alicja Adach l. 75 Tadeusz Knap l. 82

Głuchołazy

Leszek Wilk l. 56

zygnować z tych planów , gdyż jeden pas do skrętu był zupełnie wyłączony z ruchu.

Ekipy „Akwy” wym ie­

niały pękniętą rurę, a doj­

ście do niej było utrudnione z uwagi na zagęszczenie róż­

nych mediów i kabli. Mimo awarii woda była w całym mieście, jedynie na osiedlu Podzamcze, na Jędrzycho- wie, w blokach przy ul. Ujej­

skiego i Piłsudskiego miesz­

kańcy mogli mieć problemy z jej ciśnieniem. Według ofi­

cjalnych inform acji, które pojawiały się na stronie in-

ternetowej „Akwy” awaria mogła mieć jednak wpływ na zakłócenia w dostawie wody na terenie całego mia­

sta.

P ra c e n a p raw cze za­

kończyły się ok. północy, kiedy to przywrócono p ra ­ widłową dostawę wody. N a­

stę p n e g o d n ia ra n o (9 czerwca) prow adzono ro ­ boty ziemne co potrwało do p iątk o w eg o p o p o łu d n ia . D opiero wtedy uwolniono dla ruchu pas jezdni w stro­

nę centrum miasta.

a g

Z d a n i e n i e p o p r a w n e

Gówna

w jedwabiach albo

inkulturacja?

Charles Maurice de Talley- J a n u s z S a n o c k i ran d -P erig o rd - były biskup,

który przeszedł na stronę rewolucji, potem służył Napo­

leonowi, po klęsce cesarza Francuzów - Burbonom, a w 1830 znów stanął po stronie rewolucji - stał się historycz­

nym symbolem koniunkturalizmu i politycznego sprytu.

Wykonał w swoim życiu tyle wolt, że mógł to uczynić tyl­

ko człowiek bez zasad. Nie bez przyczyny zatem Napole­

on rzucił mu kiedyś w twarz: „Jesteś pan gównem w je­

dwabnych pończochach”.

Talleyrand - mimo swych paskudnych cech, miał jed­

nak pewne zasługi dla Francji - ot choćby reforma miar i wag, która wprowadziła system metryczny - została za­

inicjowana przez niego właśnie.

W każdym razie, nawet jeśli zgodzimy się, że były bi­

skup Autun był stuprocentowym łajdakiem, to jednak łajdakiem wielkiej miary.

W jakiej proporcji do osoby Talleyranda przystaje - powiedzmy taki ksiądz Kazimierz Sowa? Nie dość, że żaden biskup tylko jakiś bujający się po warszawskich i krakowskich mediach zwyczajny kapłan. Nawet nie pro­

boszcz, nawet nie wikary.

I nie tylko szarże oficjalne księdza Sowy nijak się mają do statusu Talleyranda, ale i jego łajdactwo jakieś takie maluśkie, bez polotu, bez rozmachu. Jakieś pod- szczuwanie, drobne geszefty, okruchy z pańskiego stołu - jako wikt codzienny. O t najwyżej obszczekanie na zlece­

nie przeciwników kliki, jakieś obrazoburcze wyznania w

„organie Adama” - nic wielkiego. W skali księcia Bene- w entu - Talleyranda - to po prostu żadne zbrodnie.

Żadne wielkie łajdactwo - zwykłe drobne szmondactwo pasujące do Grasia, czy głupawej Elki co to piszczała

„Ale jaja, ale jaja” na wieść o spaleniu budki pod ro­

syjską ambasadą (tej samej co to skwitowała zimową za­

paść kolei znanym bon-motem: „sorry, taki mamy kli­

m at”).

Słowem do wielkich łajdaków bym księdza Kazimie­

rza Sowy nie zaliczył. Ot drobna szumowina, jak cała for­

macja jego kolesi. Stąd publikacja kolejnej porcji nagrań z restauracji „Sowa i przyjaciele” nie przynosi w zasa­

dzie żadnych rewelacji tylko potwierdza znaną społe­

czeństwu ocenę warszawsko-krakowskiego salonu. N a­

wet mnie specjalnie nie bulwersują te „k..wy”, którymi zacny krakowsko-warszawski kapłan, dziennikarz „Tygo­

dnika Powszechnego” okrasza swoje elokwentne („elo- kwentne inaczej”) wypowiedzi. Jak to mówi Pismo: „z obfitości serca mówią usta”. W tym kontekście nie tylko wulgarne „przerywniki”, ale cały ton wypowiedzi kapła­

na katolickiego Kazimierza Sowy jest znamienny. Na próżno szukać w tych zdaniach jakiejś głębszej myśli, ja­

kiejś finezji, ba - zwykłego dowcipu. Dowcip Sowy i jego ministerialnych kompanów to rechot nad podartym roz­

porkiem w spodniach Arabskiego.

Zatem nie jakiś łajdak, ale zwyczajny pańszczyźniany chamuś, cwany, prosty, pazerny na to co spadnie ze stołu władzy. Zastanawiam się, jakie są zasady formacji klery­

ków w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, kto czuwał nad edukacją, ale i nad formacją etyczną Ka­

zimierza Sowy, zanim biskup pomazał go olejem i uczy­

nił kapłanem? Bo z tego co zaprezentował Sowa wynika, że ani na poziomie intelektualnym, ani etycznym uczel­

nia nie odcisnęła na nim żadnego śladu.

Może się jednak mylę i ów zacny kapłan tylko się ma­

skował przed swoimi rozmówcami - politykami i wysoki­

mi urzędnikami ekipy platformianej. I czynił to po to, by się jakoś do ich poziomu percepcji dostosować. Misjona­

rze tak robią, żeby dostosować się do prymitywnej men­

talności ludów, które próbują nawrócić. Dostosowują się do ich mentalności, zwyczajów itd. i to się nazywa „in- kulturacja”.

A zatem może niesłusznie i za szybko potępiamy ks.

Kazimierza Sowę za to, że na spotkaniu z politykami PO rzucał k...wami i wypowiadał zdania proste, nie zdradza­

jące śladu nawet myśli etycznej. Może ten kapłan przyjął na siebie trudną rolę nawrócenia tych dzikusów i posta­

nowił się do nich zwracać językiem powszechnie w tym środowisku zrozumiałym. Czyli zastosował wymyśloną przez jezuitów - inkulturację. „K..wa - rozumicie?” In- kul-tu-ra-cję!

(3)

13 - 19 czerwca 2017 GORĄCY TEMAT * 3

- To wszystko co się działo od momentu wypadku, poprzez podróż do szpitala, do badań Kuby, które miały wykazać jakich obrażeń doznał było naszą pokutą

Mój synek mógł zginąć!

Agnieszka Groń

- Żon a , która do m nie za d zw o n iła była ro ztrzę s io n a i nie była w stanie m ó w ić . P o w ie d zia ła tylko w ro zp a c zy : „K u b a m iał w yp a d e k ! Z o s ta ł p o trą ­ c o n y p rze z m o to ro w e r! L e ż y na asfalcie, k re w mu się leje z g ło w y ...” K ie d y z o b a c z y łe m helikop ter le c ą c y po n a sze g o 4 -le tn ie g o syn a m yśla łe m o naj­

g o rs zy m - o p o w ia d a W a ld e m a r M ichna.

Kiedy usłyszała odgłos motoru zaczę­

ła krzyczeć do syna, żeby zjechał na bok. To były ułamki sekund... Kuba jest uczony przez nas, że kiedy jedzie na rowerku i słyszy pojazd, zatrzymuje się na poboczu, w trawie. Tym razem jechał jednak prawdopodobnie środ­

kiem drogi i chciał zjechać w trawę, ale w tym momencie zderzył się na zakręcie z motorem - opowiada tam­

te tragiczne momenty ojciec chłopca.

Oczywiście, jaki był przebieg tej historii wyjaśni policja. Pan Waldemar snuje jednak wnioski i sam stara się zrekonstruować to co się stało. - Żona natychmiast zadzwoniła na pogotowie, w czasie oczekiwania była na linii, była instruowana, co ma robić. Kuba tracił bowiem przytomność, krew lała mu się z głowy. Ja byłem w tym czasie w pracy i dostałem tylko od niej enigmatyczny

wy. - Kiedy w Internecie pojawiła się informacja o wypadku Kuby niemal natychmiast pojawiły się też wpisy, że to „pewnie rodzina patologiczna, że dziecko niedopilnowanie”. Ludzie szybko potrafią „ocenić”. Oczywiście poniesiemy konsekwencje prawne tego, co się stało. Od tego się nie wy­

kręcamy, bo to naszym obowiązkiem - tak jak wszystkich rodziców - było zapewnić bezpieczeństwo naszemu dziecku. Swoje - proszę mi uwierzyć - już odpokutowaliśmy. To wszystko co się działo od momentu wypadku, poprzez podróż do szpitala, do badań Kuby, które miały wykazać jakich obrażeń doznał było taką właśnie po­

kutą. Jest to też przestroga dla nas i niech będzie to przestrogą dla rodzi­

ców i dziadków, że do wypadku może dojść nie tylko w ruchliwym mieście,

Miniony poniedziałek był trau­

matyczny dla rodziny pana Walde­

mara. Takie tragiczne momenty na zawsze pozostają w pamięci. Są też przestrogą...

Według suchej policyjnej infor­

macji około godz. 17.30 w Kamien­

nej Górze (gm. Otmuchów) doszło do zdarzenia drogowego. 4-letni chłopczyk poruszający się rowerkiem wyjechał na drogę, gdzie doszło do zderzenia z jadącym motorowerem 45-letnim mężczyzną. Kierujący mo­

torowerem, który był trzeźwy z ob­

rażeniami trafił do szpitala. Z kolei chłopczyk z obrażeniami przetrans­

portowany został do szpitala w Opo­

lu.

Z perspektywy rodziny Walde­

mara Michny wypadek Kuby to jed­

nak kilkanaście, nawet kilkadziesiąt godzin rozpaczy, niepewności - po prostu rodzinnej tragedii, którą w dodatku spotęgował tzw. interneto­

wy hejt. - Na moment przed wypad­

kiem moja mama i żona wraz z Kubą i naszą małą córeczką, która spała w wózku byli razem na podwórku - opo­

wiada pan Waldemar. - Na podwórku był też pies sąsiada, który mu często ucieka. Moja mama doszła do wnio­

sku, że psa trzeba jednak odprowa­

dzić do właściciela. Nie była w stanie przypomnieć sobie, czy zamknęła furtkę. Pewne jest to, że moja żona była przekonana, że Kuba pojechał

na rowerku, będąc pod opieką bab­

ci do sąsiada, a z kolei moja mama myślała, że Kuba został na podwórku przy żonie - opowiada mężczyzna.

TYLKO i AŻ 50 metrów Dodajmy, że dom rodziny Mich­

na, a obejście do którego miał trafić pies dzieli ok. 50 metrów, zaś Ka­

mienna Góra to wieś, w której znaj­

duje się 15 domów i ruch drogowy jest tutaj naprawdę niewielki. - Według moich szacunków Kuba dojechał na rowerze do babci, a potem nawrócił i jechał w dół - kontynuuje rekonstruk­

cję zdarzeń pan Waldemar. - W tym momencie całą sytuację - to, że Kuba jest na drodze zobaczyła moja żona.

4-letni Kuba wjechał pod motorower na swoim ulubionym rowerku

Nysa: Czekamy na skan dokumentu potwierdzającego ukaranie funkcjonariusza

Policjant dostał mandat?

R a d io w ó z nyskiej policji zo s ta ł za p a rk o w a n y w ten oto s p o s ó b - b e z p o ś re d ­ nio na s k rzy żo w a n iu ul. K o le jo w e j i M a rc in k o w s k ie g o w N ys ie - tu ż p rze d p o łu d n ie m w m in io n y w to re k .

Dodajmy, że w środku nie było żadnego funkcjonariusza, nie było włączonych sygnałów świetlnych.

Po prostu radiowóz został zaparko­

wany, a kierowca w mundurze udał się - powiedzmy - na interwencję.

Oczywiście, gdyby w ten sposób przepisy ruchu drogowego złamał zwykły kierowca skończyłoby się to mandatem i punktami karnymi. Co grozi za to policjantowi?

Oba zdjęcia wysłaliśmy - wraz z datą ich wykonania - do rzecz­

niczki nyskiej policji z pytaniem o konsekwencje za takie parkowa­

nie. - Informuję, że funkcjonariusz naruszył przepis ruchu drogowego, parkując pojazd w miejscu zabro­

nionym. Za powyższe wykroczenie został ukarany mandatem karnym.

Bardzo dziękujemy za informację - odpowiedziała na naszego maila

sierż. Marta Kublin.

Poprosiliśmy jednak rzecznik 0 przesłanie skanu tego mandatu 1 informację ile punktów karnych otrzymał policjant - wszystko dla potwierdzenia, że policja traktuje wszystkich użytkowników dróg jed­

nakowo - tak jak i jednakowo ich karze. Do zamknięcia tego numeru

„Nowin” nie otrzymaliśmy jednak informacji zwrotnej. Czekamy.

a g

telefon. Zdruzgotana powiedziała mi:

„Kuba miał wypadek! Został potrąco­

ny przez motorower! Leży na asfalcie, krew mu się leje z głowy... ” Nie była w stanie mi powiedzieć nic więcej. Ja natychmiast byłem w drodze do domu.

Kiedy jadąc samochodem zobaczyłem lecący helikopter medyczny, który le­

ciał po Kubę wyobrażałem sobie naj­

gorsze - dodaje pan Waldemar.

Na miejscu były już dwie karet­

ki pogotowia, wozy straży pożarnej.

Kuba był w opolskim szpitalu w godzi­

nę od wypadku. Jego rodzice jeszcze długo nie mogli jednak zaznać spo­

koju. Oczywiście najważniejsze było to, że ich 4-latek żył, był przytomny.

Wszyscy martwili się jednak urazem głowy chłopca. To, że nie doszło do poważnego urazu potwierdziły jednak specjalistyczne badania. Dziś Kuba czuje się już dobrze fizycznie i nie ma również traumy.

Nasza pokuta

Pan Waldemar z goryczą mówi o jeszcze jednym wątku całej spra­

ale też w spokojnej wsi - stwierdza.

Pan Waldemar dodaje, że wypa­

dek jego czteroletniego syna uzmy­

słowił mu, że w jego miejscowości istnieją niebezpieczeństwa, które trzeba usunąć, by zminimalizować prawdopodobieństwo podobnych wy­

padków. - Nikogo nie oskarżam, ale potworne zarośla na zakręcie, na któ­

rym doszło do wypadku sprawiły, że widoczność była zdecydowanie gor­

sza. Ktoś je częściowo skosił podczas naszego pobytu w szpitalu. Poza tym, po tym wypadku uzmysłowiłem sobie i będę pisał w tej sprawie do burmi­

strza Otmuchowa o ogrodzenie placu zabaw, który znajduje się bezpośred­

nio przy gminnej drodze. Nie ma tutaj nawet znaku ostrzegawczego „uwaga dzieci”. Jestem przy tym wdzięczny motorowerzyście, który jechał i za­

reagował prawidłowo. Według mojej rekonstrukcji odbił kierownicą i sam pojechał w krzaki. Gdyby było ina­

czej, mój syn mógłby dzisiaj nie żyć - dodaje wdzięczny ojciec.

Poseł Janusz Sanocki i Stowarzyszenie „Liga Nyska”

zapraszają na mszę świętą w intencji Miasta Nysy i jego mieszkańców. Niedziela, 18 czerwca br.

godz. 10.30, kościół św. Piotra i Pawła w Nysie.

Po m szy św. otwarte spotkanie z m ieszkańcam i.

(4)

str. 4 AKTUALNOŚCI 13 - 19 czerwca 2017

K onkurs ogólnopolski: najbardziej zaniedbane miasto

Nysa ma szansę

1) Drogi i chodniki, 2) Budynki i rozwiązania urbanistyczne,

3) inwestycje i gospodarność.

Zgłoszenia - wraz z uzasadnie­

niem - mogą składać zarówno o r­

ganizacje społeczne, jak i pojedyn­

czy mieszkańcy. Liczba zgłoszeń jest nieograniczona.

W śród uczestników konkursu organizatorzy rozlosują nagrody rzeczowe.

W ramach konkursu już dzisiaj prezentujem y kilka fragmentów m iasta Nysy - niegdyś zwanego Śląskim Rzymem. Naszą uwagę szczególnie zwrócił stan nyskich ulic i chodników w centrum mia­

sta. Nawet w samym Rynku n a ­ wierzchnia jest zdewastowana, peł­

na dziur, połamanych betonowych krawężników. Część Rynku - po­

dobnie jak reprezentacyjna ulica Biskupa Jarosława prowadząca od Bazyliki do muzeum i Pałacu Bi­

skupiego wyłożona jest spleśniałą, p ołam aną trylinką p am iętającą czasy Władysława Gomułki.

Krzywe chodniki i krawężniki na prow adzącej od R ynku do

U rzędu Miejskiego - ulicy W ro­

cławskiej mogłyby chyba zostać wpisane do jakiejś księgi rek o r­

dów.

Ci z Czytelników, którzy byli kiedykolwiek gdzieś na Zachodzie - w Niemczech, Belgii, Francji - do­

skonale wiedzą, że takiego dziado­

stwa nie ma nigdzie.

W takiej Belgii asfaltowe drogi śródpolne są w lepszym stanie niż chodniki i ulice w centrum miasta Nysy. Bo drogi, chodniki - zwłasz­

cza położone w centrum to wizy­

tówka każdego szanującego się miasta i jego mieszkańców.

T ak wiec z dum ą zgłaszamy nasze zaniedbane centrum miasta do konkursu na najbardziej zanie­

dbane miasto w Polsce i jesteśmy przekonani, że Nysa ma w nim duże szanse.

Zwłaszcza, kiedy do stanu ulic dodamy stan finansów miejskich i politykę urbanistyczną władz miej­

skich. Finanse Śląskiego Rzymu - gminy Nysa uginają się pod cięża­

rem długów. Zadłużenie miasta, pod władzą obecnego burmistrza, sięga 100 milionów złotych (95,5 mln). Przy budżecie na poziomie 170 mln (bez 500+). Do tego do-

Pamiętajcie!

Konkurs na najbardziej zaniedbane miasto w Polsce trwa

i Nysa może go nawet wygrać!

TERAŁ

Kafelkii • armatura • d rzw i

WYPRZEDAŻ KOŃCÓWEK

Nysa, ul. Orzeszkowej 16

(kierunek: Biała Nyska), tel. 77 433 46 38

www.teral.za.pl

S E J M

•m/irotrouiii rot uii|

Biuro poselskie Janusza Sanockiego

porady prawne

pomoc pokrzywdzonym przez wymiar sprawiedliwości pomoc pokrzywdzonym przez urzędy

interwencje

Nysa, ul. Prudnicka 3 (I piętro)

Czynne pon. - pt. 8:30-15.00

tel. 603-124-470 biuro.sanocki@gmail.com

Dyżur poselski - sobota 9.00 -13.00 www.januszsanocki.com

1! Ä - £

Dotarło do nas zaproszenie do w zięcia udziału w konkursie na najbardziej zanie­

dbane miasto w Polsce. Konkurs rozgryw ać się będzie w trzech kategoriach:

chodzi zadłużenie gminnych spółek.

I żeby jeszcze długi były zaciągane na inwestycje, które dadzą w przy­

szłości rozwój czy miejsca pracy!

Ależ skąd! Burmistrz za ciężkie mi­

liony buduje ogromną halę spor­

tową, której utrzym anie będzie kosztować biedną Nysą - ponad mi­

lion złotych rocznie. O ile hala zo­

stanie oddana do użytku, bo na ra­

zie w trakcie budowy wykonawca popełnia rażące błędy. No, ale to wykonawca „swój”, zaprzyjaźniony, wyłoniony w przetargu ograniczo­

nym, w którym był jedynym oferen­

tem.

To zresztą nie koniec „zasług”

obecnego burmistrza, które zapew­

niają Nysie szansę na wygranie kon­

kursu na najbardziej zaniedbane i niegospodarnie rządzone miasto w Polsce. Liczymy, że Czytelnicy uzu­

pełnią listę „zasług” i pomogą w walce o zwycięstwo w tym konkur­

sie. (r)

Ach gdzież jeszcze w Europie znajdziemy w Rynku tak piękne kałuże i dziury?

Nyski Rynek to cudne miejsce. Burmistrz planuje zatkać te dziury pomnikiem Piłsudskiego. To świetny pomysł!

Serdeczne podziękowania

Państwu

EWIE i IRENEUSZOWI KASPRZYKOM

- właścicielom kawiarni - winiarni przy ul. Bielawskiej 5 A,

za zwrócenie zagubionych dokumentów i pieniędzy

składa wdzięczna właścicielka zguby.

(5)

13 - 19 czerwca 2017 NYSA str. 5

Nysa: Wojewoda odwołał się od wyroku WSA, a mieszkańcy zło­

żyli 1300 uwag do nowego planu

Galeria

łamie prawo?

W ojew oda opolski odw ołał się od w yroku W ojew ódzkiego Sądu A d ­ m inistracyjnego w spraw ie studium uw arunkow ań i kierunków za­

gospodarow ania przestrzennego Nysy. D okum ent ten pozw alał na budow ę w centrum N ysy galerii handlowej.

Studium trafiło do sądu wyroku nie zgodził się z nim na wniosek wojewody opol­

skiego, który uznał, że w ra­

żący sposób n aru sza ono praw o. D o k u m en t, który jest podstawą miejscowego p lan u zag o sp o d aro w an ia przestrzennego m iasta zo­

stał przygotowany niezgod­

nie z procedurą. Sąd pierw­

szej instancji potwierdził, że doszło do złamania prawa, jednocześnie stwierdzając, że nie było ono istotne i nie może być podstaw ą u n ie ­ ważnienia studium. Po prze­

analizowaniu uzasadnienia

wojewoda opolski, który od­

wołał się w tej sprawie do Naczelnego Sądu A dm ini­

stracyjnego. Oznacza to, że spraw a galerii handlow ej napotyka na kolejne prze­

szkody, których źródłem są błędy p o p e łn io n e przez urzęd n ik ó w b u rm istrz a Nysy.

R ów nież w ojew oda w marcu tego roku w całości unieważnił uchwałę w spra­

wie planu, który zezwalał na budowę galerii handlowej przy ul. Kolejowej (uchwa­

lona na bazie zaskarżonego stu d iu m ). Od tego czasu rozpoczęły się prace nad nową uchwałą, która miała w yelim inow ać w ytknięte błędy. W związku z tym pro ­ cedura ruszyła od nowa, a mieszkańcy zgłosili do niej 1300 uwag. D otyczą one głównie zakazu obsługi ga­

lerii od najbardziej zabudo­

w anej ulicy Piastow skiej, odsunięcia urządzeń klima­

tyzacyjnych od mieszkań, a także zakazu zabudowy czę­

ści ulicy Drzymały.

Nysa: Mieszkańcy ul. Wiosennej na sesji rady miejskiej

Burmistrz nas okłamał!

B urm istrz N ysy dw a lata tem u obiecał m ieszkańcom ulicy W iosen­

nej budow ę drogi. Do dziś nie w yw ią za ł się z obietnicy, o czym na ostatniej sesji rady miejskiej przypom nieli mu m ieszkańcy.

Na sesji stawiła się gru­

pa mieszkańców ulicy położ­

nej na Z am łyniu. W ich imieniu głos zabrała Maria Peterka. - Dwa lata temu na spotkaniu z nam i obiecał pan budowę drogi. Długo cierpliwie czekaliśmy i nie wywiązał się pan z tej obiet­

nicy! O kłam ał pan miesz­

kańców - nie kryła. Miesz­

kanka na zachętę przekaza­

ła burmistrzowi własnoręcz­

nie upieczony sernik. W od­

powiedzi burmistrz ponowił obietnicę wykonania drogi w całości, przekonując, że jakieś prace miały tam miej­

sce. - Nic się nie dzieje, a ostatnie prace to zasypanie dziur szlaką, ale zrobiła to firma remontująca jezioro - podkreśliła mieszkanka.

Burmistrzowie tylko spuścili głowy, słuchając skarg mieszkańców ulicy Wiosennej. W ich imieniu głos zabrała Maria Peterka

Powiat: Cała trasa ma być gotowa we wrześniu przyszłego roku

Krócej i szybciej do Czech

Powiat nyski rozpoczął następny etap budowy i modernizacji trasy transgranicznej prze­

biegającej przez Białą Nyską i Koperniki. W następnym roku modernizowana będzie droga do granicy państwa w Sławniowicach. Skróci to znacznie drogę do Jesenika w Czechach.

Do robót przystąpił wykonawca z Czech, który wygrał przetarg na II etap od Białej Ny­

skiej do Kopernik. Przy wjeździe do Białej, od strony Nysy, powstanie rondo. - W Białej Nyskiej, Morowie i Kopernikach będą nowe chodniki i oświetlenie, nowe pobocza i zmoder­

nizowana nawierzchnia o szerokości minimum 5,5 metra. Koszt inwestycji, to 5,6 mln złotych - informuje starosta Czesław Biłobran.

W przyszłym roku rozpocznie się III etap modernizacji i budowy trasy transgranicznej przebiegającej przez trzy gminy. Drogowcy przystąpią do prac na trasie Koperniki - Kijów - granica państwa Sławniowice. - Przed Sławniowicami zostanie wybudowany nowy odcinek drogi omijający wieś, łączący się po stronie czeskiej z drogą nr 457 i 455. Skróci to znacznie mieszkańcom Nysy dojazd do Jesenika - wyjaśnia starosta Biłobran. Cała trasa ma być goto­

wa we wrześniu przyszłego roku. jp

F I N A N S

N I E R U C H O M O Ś C I

C z y n n e o d p o n ie d z ia łk u d o p ią tk u g o d z . 9 - 1 7 N y s a , ul. R y n e k 3

T E L : 7 7 4 3 3 8 5 4 5 , T E L : 7 7 4 3 3 4 4 6 8 e -m a il: n ie ru c h o m o s c i@ fin a n s .p l

K U P U J BE Z P I E CZ NI E ! w w w F I N A N S p l

r

D O M W O L N O S T O J Ą C Y S Z Y B O W IC E

180m 2, 6 pokoi, d ziałka 29ar, g a ra ż C E N A - 215 OOOzł

D O M P AR TE R O W Y W S TA NIE S U R O W Y M N ysa, ul. Ż u raw ia

149m 2, 4 pokoje, d ziałka 8.90ar, C O -g a z lub e ko -g ro sze k

C E N A -2 7 4 OOOzł

D O M P R Z E D W O J E N N Y W Ł O D A R Y

2 00m 2, 4 pokoje, d ziałka 7 ,6 8 a r + 2 2 a r C E N A - 259 OOOzł

D O M W O L N O S T O J Ą C Y W Ó J C IC E

130m 2, 5 pokoi, d ziałka 8ar, piw nica C E N A - 200 OOOzł

P IĘ TR O W IL L I P R Z E D W O JE N N E J N ysa ul. Z je d n o c zen ia 98m 2, 3 pokoi, piętro II, balkon,

bezczynszow e C E N A - 2 7 9 OOOzł

BUDYNEK USŁUGOWO-HANDLOWY SKOROSZYCE ul. Działkowa

300m2, klika hal, działka 64ar CENA-1 750 OOOzł

MIESZKANIE W CENTRUM Nysa ul. Łukasińskiego 59m2,2 pokoje, parter, CO-miejskie, garaż

CENA-210 OOOzł

MIESZKANIE 3 POKOJOWE Nysa, ul. KEN 49m2, parter, CO-miejskie, piwnica

CENA-135 OOOzł

DOM WOLNO STOJĄCY Głuchołazy ul. W yszyńskiego 190m2,6 pokoi, działka 10ar, CO-gaz, sauna

CENA-465 OOOzł

LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY Nysa ul. Krzywoustego 52m2, woda, energia,CO-miejskie, piwnica

CENA - 950zł/miesiąc

(6)

sir. 6 WYDARZYŁO SIĘ 13 - 19 czerwca 2017 N ysa: - Czekamy na Państwa energię i wkład w naukę -

powiedziała do przyszłych studentów prorektor prof. dr hab.

Wiesława Piątkowska-Stepaniak

Medyczna współpraca Carolinum

Dyrekcja nyskiego Carolinum podpisała um owę o w spółpracy z nowo tworzonym kierunkiem lekarskim Uniwersytetu Opolskiego. U cznio­

wie klas m edycznych nyskiej szkoły będą brali udział w ciekawych wykładach z dziedziny m edycyny i w zajęciach praktycznych w ny­

skim szpitalu. Z kolei U O liczy, że absolwenci Carolinum będą w ybie­

rać kierunek, który rozpoczyna działalność od października br.

W zajęciach organizowanych przy współpracy z wydziałem lekarskim Uniwersytetu Opolskiego będą brali udział uczniowie klas medycznych nyskiego liceum

Uroczystość podpisania umowy odbyła się w minio­

ny czwartek w auli Caroli­

num. Ze strony Uniwersy­

tetu Opolskiego dokument o współpracy podpisała pro­

rektor prof. dr hab. Wiesława Piątkowska-Stepaniak, zaś Carolinum reprezentowała dyrektor szkoły Małgorzata Makaryk.

Na uroczystości obecni byli także przedstawiciele władz powiatu nyskiego, któ­

ry współfinansuje tworzenie nowego kierunku, a także dyrektor nyskiego ZO Z Nor­

bert Krajczy.

- Myślę, że dla Państwa będzie to przygoda - zwróciła się do uczniów klas biologicz- no - chemicznych nyskiego Carolinum prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak. - Ży­

czę, abyście z pasją podeszli do studiowania medycyny.

Na Śląsku jest bowiem wiel­

ka potrzeba kształcenia no­

wych lekarzy. Czekamy na Państwa energię i wkład w

naukę. Jeżeli widzicie swoją drogę w tym kierunku to my podejdziemy z wielkim zaan­

gażowaniem do wykładów, do spotkań - zadeklarowała prorektor.

- Nasze klasy o profilu biologiczno - chemicznym od trzech lat mają w nazwie

„medyczne” i to właśnie te klasy skorzystają z programu i ze współpracy z Uniwersyte­

tem Opolskim - powiedziała z kolei „Nowinom” wicedy­

rektor Carolinum Joanna Kapera-Basoń. - W związku z tym, że Powiatowy Szpital w Nysie został przekształco­

ny w szpital kliniczny kierun­

ku lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego nasi uczniowie będą uczestniczyć i obser­

wować zajęcia praktyczne, które będą odbywać się w nyskim szpitalu i korzystać z wiedzy medyków. Zajęcia tego typu będą związane z blokami tematycznymi ak­

tualnie realizowanymi - z biologii, chemii, a czasami z

fizyki. Ta współpraca ma też na celu to, aby nasi ucznio­

wie po ukończeniu studiów zostali na naszym terenie.

Trzeba dodać, że w naszym regionie co czwarty lekarz w niedługim czasie przejdzie na emeryturę, medyków nie­

ustannie brakuje -stwierdziła wicedyrektor Carolinum.

Na opolskim kierunku le­

karskim ma studiować 60 stu­

dentów. Studia prowadzone będą zgodnie ze standardem kształcenia na kierunku le­

karskim w 6 letnim cyklu jako jednolite studia magisterskie kończące się uzyskaniem dy­

plomu lekarza medycyny.

Uruchomienie kierunku ma kosztować ponad 40 mln zł.

a g

Interwencja: - Te maluchy często się w tym miejscu załatwiają, tak samo ja k bezdomni, którzy rano załatwiają tu swoje potrzeby

Zakaz, którego nikt nie przestrzega

W ra z z nadejściem w io sny zn o w u za czę ła się nasza gehenna! - Irytują się m ieszkańcy ul. K rzyw ou stego. - Nie m o że m y otw orzyć nawet okien, bo piski i krzyki dzieci baw iących się w fontannie są niewyobrażalne! C z y matki tych m aluchów nie w iedzą, na jakie nie­

be zpieczeństw o narażają sw oje pociechy!

Kiedy za poprzedniej wła­

dzy remontowano ul. Krzywo­

ustego - a w ramach remontu wykonano w tym miejscu pod­

świetlaną fontannę - kreowano to miejsce jako atrakcję, stwo­

rzenie świetnego miejsca do wypoczynku dla mieszkańców i turystów. Już wkrótce okaza­

ło się, że pomysł na fontannę nie wszystkim się podoba, a już na pewno do jej zwolenników nie należą właściciele miesz­

kań sąsiadujących z sadzawką.

Chodzi o dwie proble­

mowe kwestie, w tym o hałas.

- Wiosną, latem i jesienią nie można w ogóle otworzyć okna, bo hałas piszczących dzieci bawiących się w wodzie jest o wiele bardziej słyszalny wła­

śnie w mieszkaniach niż tutaj, na ławkach - mówi mieszkają­

ca w pobliżu Władysława Ko- pijczuk. - Po prostu dochodzi do spotęgowania odgłosów.

Tego się nie da wytrzymać!

Janina Bieganowska, która mieszka przy ul. Krzywoustego dopiero od kilku lat dodaje, że gdyby wiedziała, co będzie ją tutaj czekało z pewnością nie zdecydowałaby się na osiedle­

nie w tej części miasta. - Tu­

taj po prostu jest kąpielisko!

Niektóre mamy przychodzą w to miejsce ze swoimi dzieć­

mi jak na plażę - zabierają ze sobą ręczniki i spędzają tutaj kilka godzin. Dzieci biegają po wodzie, piszczą, a mamusie siedzą i - albo nie wiedzą, albo udają, że nie wiedzą - że fon­

tanna to nie jest miejsce do ką­

pieli. Nieraz mamy tutaj całe wycieczki. Doszło do sytuacji, że dzieci zostały w fontannie, a pani nauczycielka poszła do sklepu. - dodaje pani Janina.

Nasi rozmówcy w tym

Przy fontannie brakuje jeszcze wywrotki piasku i byłaby druga nyska riwera! - denerwują się mieszkańcy ul. Krzywoustego miejscu dodają to o czym na­

sza redakcja - zajmując się sprawą fontanny w poprzed­

nich latach - pisała wielokrot­

nie. Obiekt wody jest tutaj zamknięty, a tymczasem...

- Te maluchy często się w tym miejscu załatwiają, tak samo jak bezdomni, którzy rano załatwiają tu swoje potrzeby fizjologiczne. Jak można więc pozwolić, żeby dzieci się tu ką­

pały. Do wodnych uciech jest basen! Fontanna to wyłącznie atrakcja architektoniczna - de­

nerwują się nasi rozmówcy.

- Jakiś czas temu - po mo­

ich interwencjach u burmi­

strza - kontynuuje Władysława Kopijczuk. - W gablocie obok fontanny zawisła kartka, mó­

wiąca o zakazie kąpieli w tym miejscu. Nikt jej jednak nie czyta, a jeśli komuś w ogóle rzuci się w oczy to ten zakaz po prostu lekceważy.

Z kolei Julian Niziołek i Jerzy Kubiś dodają, że skoro burmistrz wydał taki zakaz to straż miejska jest od tego, żeby

przestrzeganie wspomnianego zakazu egzekwować. - Jeżeli kąpie się tutaj dziecko to straż­

nik miejski powinien najpierw pouczyć jego matkę, że tak nie wolno, a kiedy sytuacja będzie się powtarzała powinien uka­

rać ją mandatem. Tymczasem zakaz zakazem, a tu się nic nie zmieniło - brakuje jeszcze wywrotki piasku i będzie dru­

ga nyska riwiera! Mało tego!

Dzieci, albo załatwiają się do fontanny, albo mamusie przy­

prowadzają je „w tym celu”

pod nasz blok - stwierdza Je­

rzy Kubiś.

Obok minimalnej aktyw­

ności straży miejskiej, która będzie zwracała uwagę rodzi­

com na to, że fontanna nie jest do kąpieli, interweniujący mieszkańcy ul. Krzywoustego mają swoją receptę na popra­

wę komfortu życia. - Wystar­

czyłoby umieścić tutaj kilka ładnych donic z kwiatami i sprawa byłaby rozwiązana - stwierdzają.

a g

Umowę podpisały prorektor UO Wiesława Piątkowska-Stepaniak i dyrektor Carolinum Małgorzata Makaryk

N ysa: Nyski Marsz dla Życia i Rodziny dotrze na stadion, do uczestników zjazdu

Zjazd Rodzin już w weekend

Ja k ju ż inform ow aliśm y wielokrotnie w najbliższy w eekend (od 16 do 18 cze rw ca ) w Nysie odbędzie się Zjazd D u żych Rodzin. W e ­ dług w stę p n ych sza cu n kó w do naszego miasta przyjedzie ok. 1000 osób - uczestników zjazdu.

Rejestracja uczestników zjazdu rozpocznie się o godz.

13.00 w piątek i potrwa aż do godz. 21.00. Tego dnia po po­

łudniu na rodziny będą cze­

kały atrakcje i rozrywki oraz kolacja.

Nazajutrz punkt rejestra­

cyjny w Nyskim Domu Kultu­

ry czynny będzie już od godz.

7.00. Po śniadaniu w miejscu

zakwaterowania dzieci w wieku 3-6 lat zostaną odpro­

wadzone przez rodziców do wybranych podczas zapisów przedszkoli, a dzieci szkol­

ne spod bazyliki przejdą na miejsce przedpołudniowych warsztatów.

O godz. 10.00 w Nyskim Domu Kultury dla dorosłych i młodzieży odbędzie się uro-

czyste rozpoczęcie zjazdu.

Po części oficjalnej i panelu

„Karta Dużej Rodziny. Wy­

miary polityki rodzinnej” od­

będzie się występ Ireneusza Krosnego.

Po obiedzie, w godz. 15­

17.30 odbędzie się popołu­

dniowy blok warsztatów dla dzieci, dorosłych i całych ro­

dzin.

O godz. 18.00 na sta­

dionie miejskim rozpoczną się koncerty z atrakcjami dla dzieci (m.in. wesołe mia­

steczko). Na scenie wystąpią Joszko Broda z Dziećmi, TGD, Rodzina Jarząbków oraz Szymon Chodyniecki.

Na stadion dotrze także nyski Marsz dla Życia i Ro­

dziny, który przejdzie spod bazyliki.

W niedzielę o godz. 10.45 w nyskiej bazylice zostanie odprawiona msza św. na za­

kończenie zjazdu, a po nabo­

żeństwie zostanie wykonane wspólne zdjęcie uczestników

Po obiedzie rodziny opuszczą Nysę.

a g

(7)

13 - IS czerwca2017 REKLAMA *7

i i t ^ i i n m k *

Zespół Szkół Technicznych w Nysie

ul. S z o p e n a 4, 4 8 -3 0 0 N ysa te l /fa k s 7 7 4 3 3 21 19, e -m a il: z s t-n y s a @ w p .p l

w w w .zst_n ysa.w o d ip .o p o le.p l

Gimnazjalisto

Te ch n ik u m nr 4

c y k l c z te r o le tn i

•» T e c h n ik b u d o w n ic tw a z in n o w a c ją b e z p ie c z e ń s tw o p rz e c iw p o ż a ro w e .

» T e c h n ik a r c h it e k t u r y k ra jo b ra z u z in n o w a c ją a ra n ż a c ja w n ę trz z ie le n ią .

» T e c h n ik u s łu g fr y z je r s k ic h z in n o w a c ją s ty liz a c ja w iz e ru n k u - m a n ic u re h y b ry d o w y

» T e c h n ik g e o d e ta z in n o w a c ją w y k o rz y s ta n ie d ro n a d o o p ra c o w a n ia o rto fo to m a p y g e o d e z y jn e j.

•» T e c h n ik r o b ó t w y k o ń c z e n io w y c h w b u d o w n ic tw ie k.y.y.h.-rni

Zapoznaj się z naszą ofertą:

S zkoła B ranżow a I S topnia nr 3

---

Liceum

O g ó ln o k s z ta łc ą c e dla D o ro słych

c y k l tr z y le tn i i d w u le tn i

________________________________________ J i m a tu ra

s z k o ła z a o c z n a b e z p ła tn a

à

S zkoła B ranżow a I Stopnia nr 5

z a w ó d

d la u c z n ió w p o s ia d a ją c y c h o rz e c z e ń o p o trz e b ie k s z ta łc e n ia s p e c ja ln e g o

ie --- »

z a ję c ia p ra k ty c z n e w w y b ra n y m z a k ła d z ie p ra c y - p ra c o w n ik m ło d o c ia n y

• k u c h a rz z in n o w a c ją p iz z e r

• m u ra rz - ty n k a r z z in n o w a c ją m o n ta ż o k ie n d a c h o w y c h i ś w ie tlik ó w - k ra w ie c z in n o w a c ją s z y c ie ta p ic e rk l

m e b lo w e j

p o d p a tro n a te m fir m y K L E R

• m o n te r z a b u d o w y j r o b ó t

w y k o ń c z e n io w y c h w b u d o w n ic tw ie

* s p rz e d a w c a » m o n te r

* fr y z je r k o n s tr u k c ji

» d e k a rz b u d o w la n y c h

» ś lu s a r z ■»monter iz o la c ji

» b la c h a rz •» b e to n ia rz s a m o c h o d o w y z b ro ja rz

» la k ie rn ik » e le k try k

» e le k tro m e c h a n ik « w ę d lin ia rz p o ja z d ó w » c u k ie r n ik s a m o c h o d o w y c h » p ie k a rz

» m o n te r s ie c i, » c ie ś la in s ta la c ji

* a s y s t e n t f r y z je r a M h .iw .g g n

» k u c h a r z

p .p .u .h . B U S T A N

A U T O R Y Z O W A N Y D E A L E R F O R D A

N Y S A . u l . U j e j s k i e g o 17-19 t e l . 7 7 4 0 9 12 5 0 , 4 3 3 3 0 6 6 w w w . b u s t a n . p t , e -m a it : i n f o @ b u s t a n .p l

NOWY FORD ” 'oo

KU GA 85 900 PLNSŁt e”s

Of ERTA AU IHCtUSIYE

NOW E TAXI W N Y S IE

mtiYAiá

Oblicz Ile zapłacisz za kurs

www.twd-nysa.pl

z a m ó w taxi p o d n u m e re m :

7 9 5 8 0 4 - 8 0 4

l u b z a m ó w b e z p ł a t n i e :

8 0 0 8 0 4 8 0 4

OGRODZENIA

BETONOWE

S U m • PANELE • MONTAŻ

PRODUCENT:

77 434 23 20

www.ovnbtt-flBrotfzii1ft.pl

♦♦

♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦

R O Y A L H O M E

N I E R U C H O M O Ś C I

łlŁ Z P IE C Z N Y Z A K U P - S K L T E C Z M A S P R Z E D A Ż

r o y a l h o m e 2 4 . p l

N y s a , u l. B r a c k a 3 ( o b o k f o n t a n n y T r y t o n a )

Blisko 4 0 0 o fe rt s p rze d a ży nieruchom ości w Je d n y m m iejscu. Za p ra sza m y!

Poczuć blask słońca

Wygng wizyt^wsolenie kosmetycznym. Wystarczy, te dostarczysz wypełniony kupot do redakcji Nowin Nyskich, a moirsz wygrać

10 min. solarium + 30 min. masai twarzy, frasowanie 6 lipca 2017 z

imię i nazwisko

totofon kcntoklow y

d I F = ?

M n n o T c !

Nysa uL Rynek 36 AJ3 (pierwsze p ię tro ) R ecepta czynna:

P n - p t od l o . o o -18.00

Ceny juz r1

od 25 zł

Sob od 9 .0 0 -1 4 .0 0 TH. 793 915 911 em aib soranoor1e@ wppi

x-

-

m

-

Biuro Posła na Sejm RP

Platformy Obywatelskiej

Rajmunda Millera

www.rajmundmiller.pl

N y s a , R y n e k 3 6 b , III p ię tro . T ei. 7 7 4 2 7 8 0 12

AgroD^laj

N ow o Otwarty części do m aszyn

rolniczych - las i ogród - d o ra d z tw o d o w ó z d o s ta ły c h

k lie n tó w

u l. O p o ls k a 54

4 9 -1 0 0 N ie m o d lin

te l. + 4 8 6 6 0 9 0 8 3 7 6

(8)

ar. 8 KONTROWERSJE 13 - 19 czerwca 2017

Nysa: Otwarcie z politycznym podtekstem. - To nasza zasługa -powiedział wiceminister Szmit (PiS). - Nieważne, że nie zaprosili, ważne, że obwodnica jest - stwierdził poseł Rajm und Miller (PO)

Zgrzyt

na obwodnicy

Ponad godzinę w poniedziałek po południu czekano na Je rze g o Szm ita (PiS), podsekretarza stanu w ministerstwie infrastruktury i budownictwa. W upale czekali zaproszeni goście, w tym m.in. w oje­

w oda Adrian C zubak (PiS) i w ykonawcy, by minister przeciął wstęgę na nyskiej obw odnicy.

Świadomie pominięci - nie ta opcja

Jeszcze większe spóźnie­

nie zan o to w ał d y rek to r G łów nej D yrekcji D róg K rajow ych i A u to stra d Krzysztof Kondraciuk (PiS).

Ledwo zdążył do tacy z no­

życzkami. Skandalem było nie zaproszenie tych, którzy walczyli o budowę nyskiej obwodnicy - posła Rajmun­

da Millera (PO), wiceprze­

wodniczącego Sejmiku Wo­

jew ódzkiego Bogusław a Wierdaka (PO), Antoniego Hasenbecka, przewodniczą­

cego Społecznego Komitetu ds. Budowy O bw odnicy Nysy, czy starosty nyskiego Czesława Biłobrana (PSL).

Z posłów zaproszono (nie wiedzieć, dlaczego) A n to ­ niego Dudę (PiS) z Opola.

Opolski poseł Patryk Jaki (PiS) przysłał list, w którym przypisywał sobie zasługi przy walce o nyską obwodni­

cę.

- Nie dostaliśmy zapro­

szenia dla starostw a - p o ­ twierdza starosta nyski Cze­

sław Biłobran. - Przecież ta inwestycja jest integralnie pow iązana z naszą siecią dróg powiatowych. Na eta­

pie projektow ania, by nie podrażać inwestycji, szliśmy na daleko posunięte ustęp­

stwa i bardzo blisko współ­

pracow aliśm y z dyrekcją G D D K iA . P rzekazaliśm y

nieodpłatnie część gruntów pod budowę obwodnicy. Po­

magaliśmy również na eta­

pie geodezyjnym, stosując tryb przyśpieszony przeka­

zyw ania m ap, m ając na względzie czas. Najważniej­

sze, że ta obwodnica już jest.

Ale kultura wymagała, aby zaprosić starostę i samorzą­

dowców z powiatu - podkre­

śla sta ro sta . - N ato m iast skandalem jest to, że nie za­

proszono tych ludzi, którzy włożyli w realizację obwod­

nicy ta k w iele serca, jak poseł Miller, były marszałek S e b esta, przew odniczący sejmiku Bogusław Wierdak czy pan Antoni Hasenbeck.

W przypadku tego ostatnie­

go pana, było to bardzo duże faux pas.

Musieliśmy tu być Poseł R ajm und M iller razem z Bogusławem Wier­

dakiem i Antonim Hasen- beckiem jednak przyjechali.

Stali z boku i przysłuchiwali się peanom wygłaszanym przez swoich (PiS) dla swo­

ich (PiS). - Musieliśmy tu być. To p rzecież „nasze dziecko” - stwierdzili.

- Ile razy wjeżdżam do Nysy, jestem szczęśliwym człowiekiem . Czuję takie ciepło wokół serca - mówi poseł Rajmund Miller. - O b­

wodnicę budowali fachow­

cy, ale ten jeden kamyczek w

niej jest mój i nikomu go nie oddam!! Mój udział jest w tym niewielki, nacisnąłem tylko ten ostatni „guzik” do­

prowadzając do spotkania z prem ierem Donaldem Tu­

skiem grupy mocno lobbują- cej za budową nyskiej ob­

wodnicy - panu Antoniemu Hasenbeckowi, m arszałko­

wi Sebeście, przewodniczą­

cemu sejmiku Bogusławowi Wierdakowi. To było decy­

dujące spotkanie, na którym zapadła ostateczna decyzja o budowie z uwagi na poło­

żoną w Radzikowicach stre­

fę przemysłową. Niestety, nie została ona uzbrojona i to uważam za wielki błąd i stratę dla miasta - podkreśla poseł Miller.

PiS skreślił

obwodnicę Niemodlina Jak stwierdził poseł Mil­

ler, warto było się „bić” o tę inwestycję. Ale czuję zadrę w sercu, że budowa obwod­

nicy Niemodlina nie została podjęta. M iała rozpocząć się tuż po zakończeniu bu­

dowy nyskiej, ale obecny rząd PiS skreślił ją z planów.

Poseł deklaruje, że wciąż bę­

dzie o nią walczył. - To jest przecież logiczny ciąg ko­

m unikacyjny. B udow ana jest obwodnica Kłodzka. Ci, którzy skreślili obwodnicę Niemodlina nie mają świa­

domości, że to jest zabloko-

Kilkadziesiąt osób czekało w upale ponad godzinę na pana wicemistra, by ten mógł przeciąć wstęgę i pochwalić się sukcesem

wanie na ostatnim odcinku tej b ard zo w ażnej trasy.

Odłożenie tej inwestycji na w iele la t pow oduje po pierwsze wielkie niedogod­

ności i uciążliw ości dla mieszkańców Niem odlina.

Pisałem interpelację w tej sprawie do ministra. Otrzy­

małem odpowiedź, że tam ruch się zmniejszył, co jest oczywistą nieprawdą.

- Równolegle z budową obw odnicy po w in n a być p ro w ad zo n a rozbudow a

struktur komunikacyjnych w nyskiej aglomeracji, gdyż lo­

kalny ruch jest bardzo duży - uważa Maria Studenna, była dyrektor nyskiego oddziału G D D K iA . TIR-y wyjdą z Nysy, ale ten lokalny ruch będzie się nasilał, gdyż z przyległych miejscowości do Nysy przyjeżdża bardzo wie­

le ludzi na zakupy. O d e­

tchniemy na chwilę, ale za jakiś czas będzie nam ciasno w mieście.

Pomiary wykazały, że na

od cinku Nysa - K łodzko przejeżdża 8 tysięcy samo­

chodów na dobę. Ale cały ruch ciężarowy z przejścia granicznego w G łu ch o ła­

zach dalej będ zie je c h a ł przez Nysę. I tu jest temat do rozwiązania.

W budowie jest jeszcze drugi o długości 9 kilome­

trów odcinek obwodnicy.

Zostanie on oddany w paź­

dzierniku.

jP

(9)

13 - 19 czerwca 2017 PUBLICYSTYKA * 9

N ysa: Wydatki inwestycyjne: 37% na halę, 0,37% na uzbrojenie strefy

Geniusz (nie) gospodarności

No to doszliśm y do szczytu . Niestety jest to s zc zyt propagandy.

Burmistrz zamówił za paręset złotych ogromną tablicę dumnie ogłaszającą, że Nysa jest jednym z 23 najbardziej zdegradowanych miast w Polsce. Po co się tym chwalić - po­

myśli ten i ów. Tylko wybitne jednostki - jak nasz burmistrz - dostrzegł, że to miejsce jest naszym „wielkim osiągnięciem”. Burmistrz Nysy stwierdził na sesji ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że bardzo dobrze zrobił, że nic nie zrobił, żeby uzbroić strefę inwestycyjną. Przez dwa i pół roku swoich światłych rządów za­

pierał się rękami i nogami przed braniem 40 milionów dotacji na uzbrojenie strefy. Dzięki tej bezczynności ministerstwo dostrzegło ja­

kimi jesteśmy biedakami i wspaniałomyślnie otoczy nas opieką, będzie uzbrajać nasze te­

reny za swoje pieniądze (a my sobie więcej wydamy na rozrywki). To trochę tak, jak z podopiecznymi OPS, którym zapewnia się minimum egzystencji - daje jedzenie, ubranie i opał. Czym biedniejszy, tym państwo bar­

dziej się o niego troszczy. Ale czy to dobry model dla miasta? A gdybyśmy tak wykazy­

wali się inicjatywą i sami rozwiązywali nasze problemy, to dzisiaj, równolegle z otwarciem obwodnicy otwierałyby się zakłady pracy w strefie. Ale w tej sytuacji nie byłoby szans przejść na garnuszek ministerstwa.

Rozumiecie państwo tę logikę? Nie? To znaczy, że nie jesteście geniuszami.

Tw a rd a rzeczywistość

Geniusz geniuszem, ale rzeczywistości nie da się oszukać, a rzeczywistość jest następu­

jąca: w 2016 r. K. Kolbiarz wydał na budowę sali sportowej 9,5 mln zł, a więc rozrywkę - 37% wszystkich środków przeznaczonych na inwestycje. Tymczasem na uzbrojenie strefy inwestycyjnej, a więc na pracę, rozwój i bo­

gactwo - wydał STO RAZY MNIEJ niż na budowę hali, czyli 0,37% środków przezna­

czonych na inwestycje. Może więcej wydał na drogi w mieście? Niestety, to niecałe 12%

wydatków inwestycyjnych w 2016 r. Najlep­

szym dowodem na niegospodarność obecnej ekipy jest budowa Przedszkola nr 10. Parte­

rowy, prosty budynek, powstaje od roku i nie wyszedł jeszcze z fundamentów...

Obecna władza żyje ponad stan i bawi się na kredyt. Na koniec 2017 r. będziemy mieli wg planu 95,5 miliona zł, które będzie trzeba spłacać przez cztery kolejne kadencje. Dzia- łają!#

P io tr S m o te r R a d n y R a d y M ie js k ie j w N y s ie D y ż u r w s o b o ty o d 1 0 .0 0 d o 1 2 .0 0 w b iu r z e p o s e ls k im J a n u s z a S a n o c k ie g o .

Tel. 6 0 0 2 1 6 7 3 8 .

.N ysa zaliczona d o g ru p y 23 kryzysowych miast w Polsce!

N ysa m ia ste m o skra jn ej złej sytuacji społeczno • gospodarczej.

SPECJALNE 02MANIA RZĄDU:

1 . Specjalny p a k ie t d zia ła ń opracow anych przez M inisterstwo Rozwoju.

2 . P om oc w Ściąganiu d u iy ch inwestorów.

U łatw ienia w dostępie d o i r o d ^ j ^ u s z u lnw«tycil Satnonądowy*

Wiekopomną tablicę informacyjną można (póki co) podziwiać na drugim piętrze nyskiego magistratu zachęcam do zwiedzania i pamiątkowych fotek na tle „nyskiego geniuszu gospodarczego”

Wasz poseł w Sejmie (cz. 3)

Partyjny nepotyzm

G łośno się zrobiło o M ałgorzacie Sadurskiej, która w prost z Kancelarii P rezydenta przeszła do zarządu P ZU , zyskując o czy­

w iście na tym materialnie bardzo znacznie. Natychm iast o po zy­

cja - P O i N o w ocze sna zaatakow ały PiS w tej sprawie.

Poseł Janusz Sanocki podczas ubiegłotygodniowego występu w Polsat News

Ja oczywiście nie je ­ stem za tego rodzaju p a r­

tyjnym nepotyzmem ani z jednej, ani z drugiej stro­

ny. Nie podoba mi się to, że Sadurska wylądowała na intratnej posadzie, ale mam dwa zastrzeżenia do krytykujących PiS posłów PO. Miałem szansę wyra­

zić je w telewizyjnym p ro ­ gramie Agnieszki Gozdy- ry „Tak czy N ie” (Polsat wtorek 6 czerwca). Każdy może obejrzeć to wystą­

pienie w Internecie, na stronach Polsatu.

W studio Polsatu byłem razem z posłem Platformy - Arkadiuszem Myrchą. Przed progra­

mem mówię mu uczciwie:

- Zaatakuj Platformę, to ja wówczas zaatakuję za ten nepotyzm PiS.

Ale zdyscyplinowany poseł PO oczywiście nie mógł tego zrobić, w związ­

ku z tym musiałem mu p o ­ wiedzieć to o czym wszyscy wiemy. Że Platform a ro ­

biła to samo, albo jeszcze szerzej, że np. córka mini­

stra Rostowskiego została bez żadnych kwalifikacji zatrudniona w m inister­

stwie spraw zagranicznych u Sikorskiego, stuprocen­

towo „po znajomości”, a to tylko jeden z wielu przykładów.

W 2014 tygodnik „Puls biznesu” opublikował „Li­

stę wstydu Platformy”

ujawniając nazwiska 428 polityków PO, którzy zo­

stali właśnie po znajomo­

ści zatrudnieni na pań ­ stwowych posadach.

Oczywiście fakt, że tak robiła Po nie usprawiedli­

wia nepotyzmu PiS.

Udało mi się wszakże w Polsacie powiedzieć parę ważnych zdań na tem at przyczyn takiego zjawiska w Polsce. Bo - zjawisko partyjnego skoku na kasę - uważam za występuj ą- ce w Polsce od początku

„transformacji”. Uważam to zjawisko za patologię,

którą należy zwalczać, a przyczynę tej patologii widzę w partyjnym, cho­

rym systemie wyborczym, który odbiera Polakom bierne prawo wyborcze i uniemożliwia nam ocenę pojedynczych polityków.

W takim systemie posło­

wie zostają całkowicie uzależnieni od kierownic­

twa partii, zamieniają się w maszynki do głosowa­

nia, a partie stają się or­

ganizacjami na poły m a­

fijnymi. PiS-owi także to grozi. Powiedziałem też, że tylko Jednomandatowe Okręgi Wyborcze w wybo­

rach do Sejmu, są w stanie to zjawisko ograniczyć i wyeliminować.

Z radością zauważy­

łem, że Polsat wyciągnął istotne elementy moich wypowiedzi i podał jako główne przesłanie dysku­

sji w studio.

Czekamy na następne programy.

J a n u s z S a n o c k i

Udttf da 'leda&cjt

W ostatnim numerze Nowin Nyskich [23/2017]

ukazał się wywiad z nową panią prezes, która bez skrę­

powania, publicznie, przy­

znała, że pracę na intratnym stanowisku szefa AKWY so­

bie „wydeptała”. Wywiad był autoryzowany, więc nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że takie słowa napraw­

dę padły. Przekaz, który po­

szedł do młodych, którzy jeszcze Nysy nie opuścili jest jednoznaczny: w tym mie­

ście, aby zdobyć dobrze płat­

ną pracę w gminnej spółce trzeba ją sobie „wydeptać”

w urzędzie. Nie ważne jest wykształcenie, nie ważne są

umiejętności, doświadczenie czy bogate CV, liczy się tylko i wyłącznie udeptana ścieżka przy Kolejowej 15. Pani Pe- ikert - jak już cała Nysa wie - jest z wykształcenia przed­

szkolanką. Nieoficjalnie wia­

domo, że skończyła jeszcze jakieś studia podyplomowe, ale nie wiadomo jakie. D o­

świadczenia w kierowaniu dużą spółką nie ma żadnego, nigdy nie prowadziła bizne­

su na szeroką skalę, nie była menadżerem. Nigdy też nie zajmowała się inwestycjami o charakterze hydrotech­

nicznym jako wykonawca.

Jedyne czym dysponuje to fakt, iż przez osiemnaście

lat pracowała w urzędzie w Pakosławicach, gdy wójtem był pan Nosal (prywatnie znajomy pana Kordiana Kolbiarza). I to jest całe doświadczenie nowej pre­

zes - praca w urzędzie. No i oczywiście (a jakże!) w tym urzędzie współpracowała z AKWĄ, która dostarcza do Pakosławic wodę... Tylko, że taka współpraca jest bardzo mocno naciągana i pewnie każdy urzędnik z Pakosławic mógłby sobie coś takiego do­

pisać do CV.

Najgorsze w tym wywia­

dzie, o dziwo, wcale nie są, wypowiadane bez zażeno­

wania teksty o „deptaniu ścieżek”, lecz brak logiki i konsekwencji. Najpierw pani prezes mówi, że ma doświadczenie, po czym do­

daje, że przyszła do AKWY się uczyć od mistrza, jakim dla niej jest jeszcze urzę­

dujący Zdzisław Konik.

Czyli, wg pani Peikert, do­

świadczona osoba to taka, która przychodzi do spółki się uczyć i od razu dostaje tekę prezesa... Burmistrz Kolbiarz zdegradował kom­

petentnego prezesa Konika i zrobił prezesem urzędnicz­

kę po pedagogice, wypłaca dwie prezesowskie pensje, a nowa prezes przyznaje, że jest uczniakiem!? Napraw­

dę tak teraz wygląda poli­

tyka personalna w gminie Nysa?

Nie najlepiej to wróży nyskiej spółce. Ale żeby było jasne - „deptanie ścieżek”

to nie tylko przypadek no­

wej pani prezes. Niedawno gmina zmieniła stronę in­

ternetową. W nowej wersji można sprawdzić, kto w urzędzie pracuje i porównać z danymi z BIP sprzed lat.

Liczba urzędników wzrosła, mimo że na początku kaden­

cji burmistrz zapowiedział na łamach ogólnopolskiego Onetu „redukcję na maksa”.

Pracę w urzędzie znaleźli koledzy pana Kolbiarza z urzędu pracy, znajomi po­

litycy, którzy stracili swoje stołki w ościennych gminach (np. Wyczałkowski, Marty­

na, Piegza itp.), znajomi z czasów kampanii wyborczej, a nawet była już dziewczy­

na radnego koalicji. Jak tak dalej pójdzie to w Nysie na­

prawdę zniknie bezrobocie, oczywiście ze szkodą dla za­

deptanych trawników.

„Jest fajnie, więc o co ci chodzi?” - można byłoby sparafrazować słowa pol­

skiego zespołu T-Love...

Tylko dla kogo jest fajniej?

Bo raczej nie dla tych, któ­

rzy już dwa razy mieli pod­

noszone opłaty za wodę na rzecz AKWY, nie dla tych, którzy muszą finansować te rodzące się na wydep­

tywanych ścieżkach etaty i nie dla tych, którzy w przy­

szłości będą musieli spłacać kredyty zaciągnięte przez rozdymaną w strukturach władzę.

E m ig r a n t z N ys y.

Cytaty

Powiązane dokumenty

gród. Liczy się ich własna radość z tego, co robią, bo nawet jak coś nie wyjdzie to im powtarzam: ,Ju tro też zaświeci słoneczko, nie martwcie

- Dzięki ojcu, który też był wędkarzem, moja przy ­ goda z wędkowaniem rozpoczęła się już od piątego roku życia.. Oba

Chciałam się upewnić, czy rzeczywiście coś złego się dzieje, czy mi się po prostu wydaje.. Kiedy sąsiad przyszedł, od razu krzyknął: „Kobieto, dzwoń szybko na pogotowie

■ się z prośbą o spotkanie bogaty przed- ębiorca EJ. Okazuje się, że przed godnlem nieznani sprawcy - na pewno fil to jednak profesjonaliści - ukradll z edziby jego

Dlate- go też, jeśli od daty 6 sierpnia odejmie się 21-dniowy okres przewidziany dla Sądu Najwyższego na rozstrzygnięcie o waż- ności wyborów, od 2 do 3 dni na podanie

Jak można było się spodziewać Janusz K też nie przyznał się do wy­. łudzenia 3

- Ja też jestem polonistką w szkole, ale nie jej absolwentką, pracuję w tej szkole 25 lat. Pra wało mi się i pracuje dobrze. Mi dlatego nie zmieniłam pracy wtc gdy

Egzamin z rysunku dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie na studia dzienne odbędzie się w dniach 10111.07,2001. Rozpoczęcie egzaminu przewidziane jest na godzinę