• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2020, nr 24.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2020, nr 24."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

str. 2 9 - 15 czerwca 2020

z gminy Nysa

Anna Maciejewska, z d. Bentkowska l. 74 Janina Kurowska–Litwin l. 72

Józef Bartmanowicz l. 86 Tadeusz Marut l.74 Kazimiera Szymańska l. 84

Józef Knapik l. 83 Genowefa Szewczyk l. 77

Krystyna Swoboda l. 89 Anna Katarzyna Zalewska l. 89

Grzegorz Posadowski l. 47 Urszula Grubiak l. 92

Edward Cygan l. 77

z gminy Głuchołazy Edward Krysztopik l. 79

Zdanie niepoprawne

LICZBA TYGODNIA LICZBA TYGODNIA

Janusz Sanocki

Z OSTATNIEJ CHWILI

Obiektywnie Obiektywnie

CYTAT TYGODNIA CYTAT TYGODNIA

WYDARZENIE WYDARZENIE

Odeszli od nas

hal-24

„Moja nadzieja, że śmierć początkiem nowego życia...”

Psałterz Wrześniowy

Panu,

Dariuszowi Beśka

- wyrazy serdecznego współczucia z powodu śmierci Mamy

ŚP. MARII BEŚKA

składają łączący się w smutku

Właściciele i Pracownicy Piekarni „DOM CHLEBA”

„Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawili ślady w naszych sercach”

Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami smutek i żal,

okazali wiele serca i życzliwości oraz uczestniczyli we mszy świętej

i ceremoni pogrzebowej

ŚP. BERNADETTY PASTUCH

serdeczne podziękowania składa pogrążona w smutku rodzina

Wszystko ma

większe

Kazik Staszewski obserwując Naczelnika Państwa skła- dającego kwiaty na grobach, w czasie gdy cmentarze za- mknięto dla ogółu, napisał piosenkę „Twój ból jest większy niż mój”. Piosenka nie będąca – przyznajmy to – żadnym ar- tystycznym wyczynem – narobiła jednak niebywałego zamie- szania i doprowadziła w efekcie do zwolnienia z radiowej

„Trójki” wielu, pracujących tam od dziesiątek lat dziennika- rzy. Pomijam już czy ktoś był fanem Wojciecha Manna czy Marka Niedźwiedzkiego, ale faktem jest że zespół „Trójki”

miał liczne grono wiernych słuchaczy i publiczna rozgłośnia powinna ten fakt uszanować. Nie uszanowała, dziennikarze zostali praktycznie wymienieni , a wszystko zaczęło się od tego, że piosenka krytykująca zachowanie Jarosława Ka- czyńskiego miała - na polecenie szefostwa rozgłośni - zostać zdjęta z anteny, a zamiast tego wygrała listę przebojów.

Kazik jednak wstrzelił się w przysłowiową dziesiątkę odwołując się do roli jaką odgrywa na polskiej scenie przy- wódca partii rządzącej. Okazuje się bowiem, że wszystkie za- chowania Jarosława K. oceniane są według specjalnej taryfy, innej niż obowiązująca dla pozostałych polityków czy oby- wateli. Jarosław Kaczyński nie tylko może wejść na sejmową mównicę kiedy ma na to ochotę „bez żadnego trybu”. Może też z tejże mównicy wydrzeć się na posłów opozycji zwraca- jąc się do nich per „wy mordy zdradzieckie” czy „kanalie”.

Jest oczywiście sprawą pewną, że jakby oceniać kwalifi - kacje etyczne posłów to zapewne i „mordy zdradzieckie” by się tam znalazły, a i „kanalii” nietrudno byłoby się doszukać.

Jednak po pierwsze każdy kto zna życie, wie że monopolu na „zdradzieckie mordy” nie ma tylko Platforma, bo i w PiS- ie by się pewnie też ktoś znalazł.

Po drugie dotychczasowe zwyczaje państw, które jako- tako starają się funkcjonować, sprawiają że nawet jakby cała opozycja składała się z kanalii, to obycie parlamentarne nie pozwalałoby tak wprost się do nich zwracać „po imieniu”. A to choćby z tej przyczyny, że sala sejmowa nie jest miejscem do odprawiania jakiejś zbiorowej spowiedzi, ale służy do uzgadniania polityki dla całego kraju, a tego – przynajmniej w teorii - nie robi się lejąc po ryjach przeciwników i wyklina- jąc ich od ostatnich, ale przez merytoryczne argumenty. Po drugie ktoś te „mordy zdradzieckie” wybrał i takie wyzwi- ska obrażają nie tylko polityka opozycji, ale znaczną część społeczeństwa. A tego, żaden demokratyczny przywódca nie zrobi ze zwykłej troski o własny interes. Zraziwszy bowiem sobie jakąś część obywateli traci poparcie i w następnych wy- borach sam staje się opozycją.

Zastanawiam się czy Jarosław Kaczyński, który już swój obóz polityczny doprowadził do klęski w 2007 roku już o tym zapomniał? Bo oto kilka dni temu, podczas debaty o dowo- łanie ministra Szumowskiego, kiedy przemawiała posłanka opozycji, najpierw na sali sejmowej ostentacyjnie odwrócił się plecami i stojąc tyłem do przemawiającej, zaczął gadać ze swoim otoczeniem. Był to ewidentny gest lekceważenia, na który zareagował poseł Budka przywołując Naczelnika do przerwania pogaduszek. W odpowiedzi Naczelnik raczył był nazwać opozycję „chamską hołotą.”

No i pięknie się zrobiło, zwłaszcza, że mamy sam śro- dek prezydenckiej kampanii i wyskok Naczelnika raczej nie zwiększa szans jego protegowanego Andrzeja Dudy. Co prawda obecny prezydent cieszy się najwyższym poparciem, ale to głównie – moim zdaniem – ze względu na mankamen- ty jego konkurentów. Wygląda na to, że Jarosław Kaczyński tą „chamską hołotą” - znacznie zmniejszył szanse swojego podopiecznego.

Natomiast co do kwestii politycznej kultury, to jak się okazuje - chamstwo opozycji pomimo wcześniejszych poła- janek Prezesa PiS – nadal rośnie – (przynajmniej w ocenie polityków PiS).

Ale Jarosław-Naczelnik tak rugając przeciwników pu- blicznie, w Sejmie sam też nie daje oznak jakiejś wysublimo- wanej kultury. Wręcz przeciwnie.

W tej sytuacji przed wyborcami staje pytanie – czyje chamstwo jest większe? I kto jest większą hołotą? Rządzący czy opozycja?

na ponad

165 mln zł

ocenił opolski ZUS wartość składek umorzonych płatnikom

z regionu w ramach tarczy antykryzysowej

„Mam nadzieję, że związane z epidemią sło- wa nie wejdą na dłużej do języka, że wiele z nich odejdzie wraz z koronawi- rusem”

prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca

- Pomimo zmiany lo- kalizacji nie planujemy ograniczenia przyjęć – za- pewnia Monika Grudzień, dyrektor marketingu i sprzedaży American He- art of Poland. - Chcemy

Na szczęście tylko podtopienia

30 razy wyjeżdżali strażacy z nyskiej Ko- mendy Powiatowej Straży Pożarnej i z OSP z nasze- go powiatu do podtopień spowodowanych obfi tymi opadami deszczu. Dane dotyczą zaledwie jednej doby (od 8.00 rano w nie- dzielę do 8.00 rano w po- niedziałek).

Jak informuje ofi cer prasowy KPPSP w Nysie Dariusz Pryga najwięcej interwencji odnotowano na terenie gmin Korfan- tów, Głuchołazy i Łambi- nowice. Na szczęście pod- topienia nie spowodowały dużych strat i dotyczyły m.in. zalanych piwnic.

Jedną z groźniejszych sytuacji odnotowano w miejscowości Włostowa (gm. Korfantów), gdzie podtopieniu uległy bu- dynki fermy drobiowej.

ag

Nyski Ośrodek Rereacji Nyski Ośrodek Rereacji po przemianowaniu na Akwa po przemianowaniu na Akwa Marinę jest przygotowany do Marinę jest przygotowany do sezonu. Kałuże w tym miej- sezonu. Kałuże w tym miej- scu od lat witają turystów...

scu od lat witają turystów...

Nysa: Przeprowadzają szybkie testy przesiewowe na obecność COVID-19 każdej osobie,

która przebywa na terenie placówki

PAKS w nowym PAKS w nowym miejscu

miejscu

Od 1 czerwca oddział Polsko-Amerykań- skich Klinik Serca Centrum Sercowo-Naczy- niowe w Nysie rozpoczyna funkcjonowanie w nowej siedzibie przy ul. ul. Emilii Gierczak 17. To przybudówka do nyskiego szpitala, gdzie mieściła się chirurgia naczyniowa.

prowadzamy szybkie testy przesiewowe na obecność COVID-19 każdej osobie, która przebywa na terenie placówki, ponadto mamy dostęp do środków ochro- ny indywidualnej. Dbamy o regularną dezynfekcję pomieszczeń, w których przebywają goście i pra- cownicy, a personel me- dyczny jest przygotowany na przyjęcie pacjentów zakażonych SARS-CoV-2 – zaznacza.

Nowa siedziba to nie tylko lepsze warunki pa- cjentów, ale też nowy sprzęt, w który wyposażono oddział. Jeszcze nie wiado- mo, co stanie się ze starym budynkiem kliniki przy ul.

M. Skłodowskiej-Curie.

- Obecnie pracujemy nad planami odnośnie jego za- gospodarowania – dodaje.

pw podkreślić, że w związku z

pandemią COVID-19 zasto- sowaliśmy się do wszystkich procedur bezpieczeństwa na nyskim oddziale. Prze-

W poprzednim felietonie chochlik zamienił miliony na mi- liardy. Utrzymanie zdublowanej administracji centralnej – Kan- celarii Prezydenckiej i Kancelarii Premiera kosztuje polskich podatników kilkaset milionów (nie miliardów).

(3)

str. 3

9 - 15 czerwca 2020 GORĄCY TEMAT

Na wszystko patrzyły dzieci

W momencie wybuchu ognia w domu przebywały 4 osoby. Rodzice wraz z dzieć- mi. 14-letni syn i 8-letnia córka. Przyczyną pożaru był śmietnik przed domem, z którego ogień przeszedł na elewację domu. - Syn siedział do późna i to on nas zaalarmował, że dom się pali - mówi Teresa Wilk, właścicielka domu. W akcji gaśniczej, która zakończyła się w godzinach porannych brali udział strażacy ochot- nicy z gminy Otmuchów i zawodowi z Nysy. Rodzi- na straciła dorobek całego

życia. Dzieci straciły swoje pokoje i wszystko, co się w nich znajdowało. - Cały nasz dorobek spłonął w 20 minut. Pracowaliśmy na ten dom 11 lat. We wrześniu minęłyby dwa lata, jak już tutaj mieszkamy - dodaje właściciel, Radosław Wilk.

Pomoc nadchodzi cały czas

Zaraz po pożarze ru- szyła akcja pomocy. Na zamieszczony przez naszą redakcję apel w internecie, odpowiedziało wiele osób.

- To jest taka reakcja, że to się w głowie nie mieści.

My z mężem się tego nie

spodziewaliśmy. Co chwilę podjeżdża ktoś obcy, nikt się nawet nie przedstawia.

Każdy przyjeżdża do nas anonimowo i coś nam ofi a- ruje. Dzień po pożarze lu- dzie podjeżdżali pod dom i łącznie zostawili nam 6 tysięcy złoty na zakup ma- teriałów. Kontaktują się z nami fi rmy budowlane i dostarczają nam materia- ły, cateringi dostarczają jedzenie dla pracowników.

Burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak również przyje- chał jak najszybciej i prze- kazał nam pieniądze na na- prawę domu. Pomoc idzie z każdej strony. Telefony

się dosłownie urywają. Za wszystko ogromnie dzięku- ję - mówi wzruszona Teresa Wilk.

Trwa odbudowa - Przyjeżdżają obcy lu- dzie i dają nam, co mogą.

Jestem w szoku ile jest ludzi o dobrym sercu. Dziękuję za każdą pomoc wszystkim, których znam i których nie znam - mówi wzruszony Radosław Wilk. - Prace idą pełną parą, jesteśmy na- prawdę wdzięczni. Wszyscy staramy się pomagać. Pu- blikujemy na profi lach spo- łecznościowych posty na ten temat. Teresa całe życie

Tymoteusz przyszedł na świat we wtorek o godz. 22.50 na dro- dze krajowej nr 41 przed Niwni- cą. - Dostaliśmy wezwanie do ro- dzącej kobiety. Wynikało z niego, że jest to poród wczesny, w 37/38 tygodniu ciąży. Już w drodze zastanawialiśmy się czy uda się nam wrócić z jedną pacjentką czy dwójką pacjentów - relacjonuje Ireneusz Szafraniec. Jak mówi, na miejscu wszystko wskazywało, że poród może rozpocząć się w każdej chwili. - Tak jak się spo- dziewaliśmy, poród rozpoczął się w trakcie jazdy do szpitala.

Pacjentka miała charaktery- styczne bóle porodowe. Przed miejscowością Niwnica nastąpiło rozwiązanie – mówi. Wcześniej kierowca ratownik Szymon Pa- jor zatrzymał karetkę i dołączył do odbierającego poród kolegi.

- Chłopczyk urodził się zdrowy, szybko zaczął sam oddychać,

zaróżowił się i głośno płakał. W skali APGAR miałby maksymal- ną ilość punktów, gdyby nie to, że urodził się poza szpitalem – mówi nyski ratownik.

Karetka zabrała pacjentkę spod Ścinawy Nyskiej w gminie Korfantów. Odległość do Nysy była dość duża, dlatego ratow- nicy liczyli się z tym, że nie uda się dowieźć rodzącej do szpitala.

Karetki są do tego przygotowa- ne, jest odpowiedni sprzęt a my jesteśmy przeszkoleni tak, że wszystko dobrze się skończyło – podkreśla. - Aby poprawić kom- fort narodzonego dziecka ustawi- liśmy ogrzewanie na maksimum, bo świeżorodek szybko traci tem- peraturę – dodaje Ireneusz Sza- franiec. Maluch nie potrzebował pomocy wysoko specjalistycznej, po przyjeździe do szpitala trafi ł na oddział noworodkowy.

To nie pierwszy przypadek odebrania porodu w karetce przez Ireneusza Szafrańca. - Dzi- siaj takie sytuacje są bardzo rzad- kie, ale kiedyś zdarzały się często.

Nie było samochodów, telefonów, a także skrupulatnych badań, wskazujących datę porodu – mówi. - Pierwszy poród w karetce odebrałem, kiedy miałem 19 lat w samochodzie marki polonez pod koniec lat 80.

W sumie w swojej karierze zawodowej pomagał w kilkunastu porodach, które odbyły się w dro- dze do szpitala.

Jak nam mówi, dla takich chwil pracują ratownicy. - To ogromna radość i zadowolenie z zawodu, który wykonujemy. To jest nagroda za naszą pracę – nie kryje.

pw

Nysa: Tymek urodził się cały i zdrowy

Poród w karetce odebrali nyscy ratownicy medyczni

Nyscy ratownicy medyczni Ireneusz Szafraniec i Szymon Pajor odebrali wczoraj wieczorem poród w karetce. Nowonarodzony Tymo- teusz ma się dobrze i gdyby nie poród poza szpitalem miałby 10 punktów w skali APGAR.

Stracili Stracili

wszystko wszystko

W minioną środę po godzinie 2 w nocy doszło do pożaru w Suszkowicach (gm. Otmu- chów). Rodzina straciła nowy dom i wszystkie znajdujące się w nim rzeczy. Ogień objął najpierw elewację budynku oraz dach, przez co całe piętro uległo spaleniu.

Dzień po spaleniu zaczął padać deszcz, Dzień po spaleniu zaczął padać deszcz, na szczęście właściciele zdążyli na szczęście właściciele zdążyli zakryć dach plandekami zakryć dach plandekami

była osobą, która pomaga- ła. Zawsze było to w stylu

„mam, pomogę, dam”. Dla- tego uważam, że jej rodzina zasługuje na pomoc - doda- je Marzena Citak, przyja- ciółka rodziny.

Zrzutka online

Na pomoc pogorzelcom

ruszyli ludzie. Powstała wirtualna zbiórka, na któ- rą chętni mogą wpłacać pieniądze. Adres zbiórki:

https://zrzutka.pl/md4n5f Nasza redakcja włą- czyła się w akcję pomocy.

Apelujemy do czytelników o pomoc dla rodziny Wilk.

jk

Suszkowice: - Cały nasz dorobek życia spłonął w 20 min ut!

Straty po pożarze są ogromne Straty po pożarze są ogromne

Ireneusz Szafraniec z urodzonym Ireneusz Szafraniec z urodzonym w karetce Tymoteuszem w karetce Tymoteuszem

(4)

str. 4 AKTUALNOŚCI 9 - 15 czerwca 2020

R E K L A M A

Panu Ordynatorowi

doktorowi Maciejowi Owczarkowi, Pani doktor Joannie Artiuchow-Merchut

oraz personelowi Oddziału Neurologicznego Szpitala Powiatowego w Nysie

serdeczne podziękowania za profesjonalną i troskliwą opiekę

składa pacjentka

Cecylia Jakubowska z rodziną

Most Bema przed otwarciem nyskiej obwodnicy znajdował się w administracji Generalnej Dyrek- cji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Po oddaniu do użytku obwod- nicy przeszedł pod naszą admi- nistrację, łącznie niestety z jego złym stanem technicznym - mówi rzecznik ZDW Arkadiusz Branic- ki. - Przejmując mosty musieliśmy zrobić przegląd szczegółowy i wy- szło niestety, że posiada defekty.

Musieliśmy zlecić także analizę specjalistyczną, żeby technicy i inżynierowie wydali decyzję co

dalej z przeprawą - co należy bez- względnie naprawić.

Taka szczegółowa analiza ma zostać wykonana dla ZDW do końca sierpnia. - Dopiero kiedy dowiemy się co należy naprawić, wykonamy wstępny kosztorys i wówczas okaże się czy będziemy w ogóle w stanie wygospodarować na to pieniądze i kiedy - dodaje rzecznik Branicki.

Już wcześniej z ZDW do- chodziły informacje, że most nie nadaje się do naprawy, tylko do gruntownego remontu. Mimo

26 maja, policjanci z głu- chołaskiego komisariatu przyjęli zgłoszenie o włamaniu do drew- nianej skarbony, skradzionej z kościoła. Jak zawiadomił zgła- szający, kradzież miała nastąpić dzień wcześniej. W dniu zgło- szenia, skradzioną i uszkodzoną skarbonę, znalazł przypadkowy przechodzień. Straty wyceniono na 700 złotych.

Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, zabezpieczyli śla- dy i rozpoczęli typowanie osób mogących mieć związek z prze- stępstwem. Ustalili również, że do kradzieży doszło 24 maja, tuż po niedzielnej sumie, a nie jak wcześniej sądził zgłaszający.

Zebrane przez policjantów dowody pozwoliły na zatrzyma- nie dwóch 43-latków. Obaj męż- czyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznali. Teraz grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

ag

Diety radnych wypłacane są na podstawie uchwały rady miej- skiej z 2012 r. Zgodnie z nią, diety mają formę ryczałtu miesięczne- go. Ich wysokość uzależniona jest od funkcji pełnionych w radzie miejskiej i jej komisjach. Sto pro- cent ryczałtu w wysokości 2013,10 zł otrzymuje tylko przewodniczący rady. Wiceprzewodniczący otrzy- muje 80% ryczałtu, tj. 1610,48 zł.

Przewodniczący komisji – 75%

ryczałtu, tj. 1509,82 zł.

Radni będący członkami 2 ko- misji otrzymują 65% ryczałtu, tj.

1308,51 zł. Radni będący człon- kami 1 komisji – 45% ryczałtu, tj. 905,89 zł. Radni, którzy nie są członkami żadnej komisji – 30%

ryczałtu, tj. 603,93 zł.

Wypłata ryczałtu jest uzależ- niona od obecności na sesjach i komisjach. Gdyby sesja nie odby- ła się w jakimś miesiącu, radnym wynagrodzenie nie przysługuje. Z tego powodu wakacyjne sesje od- bywają się na początku lipca i na końcu sierpnia.

pw

Nysa: Wypłata uzależniona jest od obecności na sesjach i komisjach

Ile zarabiają radni

Zasiadanie w radzie miejskiej to nie tylko prestiż i pra- ca na rzecz społeczeństwa, ale wiąże się też z gra- tyfi kacją fi nansową. Najwięcej otrzymuje przewodni- czący rady miasta, którego dieta wynosi 2013,10 zł

Wysokość diet radnych Nysy

przewodniczący rady - 2013,10 zł

wiceprzewodniczący - 1610,48 przewodniczący komisji - 1509,82 zł

zwykły radny - 1308,51

Policja: Straty oszacowano na 700 zł

Ukradli kościelną skarbonę

Policjanci z Głuchołaz zatrzymali dwóch 43-latków.

Mężczyźni podejrzani są o kradzież i włamanie do kościelnej skarbony. Straty jakie wyrządzili zosta- ły wycenione na 700 złotych. Obaj usłyszeli już za- rzuty, grozi im teraz kara do 10 lat więzienia.

Miasto: W sierpniu się okaże jak bardzo nadwyrężona jest konstrukcja przeprawy

Most

do remontu

W sierpniu ma się okazać jak poważnie nadwyrężona jest konstrukcja mostu Bema. Póki co na przeprawie obowiązuje nadal ograniczenie nośności do 20 ton co powoduje utrudnienia dla przedsiębiorców.

tego, zaraz po przejęciu ZDW nie zajął się pracami, ani w 2018 roku, ani w następnym (obwodnica zo- stała oddana do użytku jesienią

2017 roku).

Przypomnijmy, że zaraz po wprowadzeniu ograniczenia tona- żu alarmowali nyscy przedsiębior- cy. - To jakiś absurd, nie mamy jak z miasta wyjechać z towarem! Nikt też tu nie może wjechać. Każdy

wyjazd czy wjazd do miasta łamie przepisy.

Tajemnicą poliszynela jest to, że przez most przejeżdża ciężki sprzęt wykorzystywany na budo- wie pobliskiej galerii handlowej.

ag W sierpniu będzie wiadomo co dokładnie W sierpniu będzie wiadomo co dokładnie trzeba wymienić i naprawić w moście trzeba wymienić i naprawić w moście Bema, ale nie będzie wiadomo kiedy Zarząd Bema, ale nie będzie wiadomo kiedy Zarząd Dróg Wojewódzkich przystąpi do prac Dróg Wojewódzkich przystąpi do prac

Z kościelnej skarbony zniknęło ok. 700 zł

(5)

str. 5

9 - 15 czerwca 2020

Zwłoki leżały na

strychu siedem

lat!

Z mostu do fosy

AKTUALNOŚCI

R E K L A M A

- Zwłoki - ze względu na warunki, w których się znajdowały uległy zmu- mifi kowaniu - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar. - Oczywiście będą przeprowadzone specjalistyczne bada- nia, ale wygląd i ubiór dają pewność, że jest to ciało zaginionego w 2013 roku mieszkańca Otmuchowa (od aut. wówczas Wójcic).

O tym, że jest to zaginiony świadczy także numer seryjny implantu ko- ści udowej, który wiele lat temu został wszczepiony zaginionemu.

Dodajmy, że w domu, w którym znaleziono ciało przez cały czas miesz- kała żona i córka zaginionego. Jak informuje dalej rzecznik PO wejście po- licji i prokuratora na teren posesji nie nastąpiło ze względu na informację od członków rodziny. - Było to działanie własne policji - dodaje Stanisław Bar.

Chociaż prokuratura tego nie potwierdza, to osoba z zewnątrz poin- formowała policję gdzie konkretnie znajdują się szczątki zaginionego. We- dług stanu na piątkowe popołudnie nikomu nie postawiono zarzutów w tej sprawie. Prokuratura będzie teraz ustalać przyczyny i mechanizm śmierci mężczyzny.

O sprawie zaginięcia "Nowiny" pisały w 2013 roku. Mężczyzna miał wówczas 55 lat. Notatka o jego poszukiwaniu znajdowała się na stronie internetowej "Fundacji Na Tropie". Rodzina mocno angażowała się w po- szukiwania, informując media o jego zaginięciu.

ag

W jednym z domów w Wójcicach odkryto zwłoki mężczyzny, który zaginął siedem lat temu. Ciało od- naleziono w pomieszczeniu gospodarczym domu, w którym mieszkał zaginiony.

Z ustaleń policji wynika, że kierujący zjechał na przeciwległy pas ruchu. Następnie przejechał przez chodnik, uderzył w barier- ki ochronne na moście Pamięci Sybiraków, wyłamał je i spadł do fosy. Mężczyzna i jego pasażerka wyszli ze zniszczonego samocho- du o własnych siłach. Trafi li do szpitala na obserwację. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kierowca został przebadany na zawartość alkoholu w wy- dychanym powietrzu. Był trzeźwy. Jednak pobrano mu krew do badań, by sprawdzić, czy nie był pod wpływem środków odurza- jących.

Na miejscu oprócz policji była także straż pożarna i pogoto- wie ratunkowe. Sprawę wyjaśniają teraz policjanci pod nadzorem prokuratury.

ag, jk

Wypadek: W samochodzie jechały dwie osoby

Dwie osoby zostały poszkodowane w wypadku, do jakiego doszło w piątek około godziny 22 na ulicy Prudnickiej w Nysie. Kierowca BMW stracił panowa- nie nad pojazdem, przełamał barierki i spadł z mostu.

Auto przełamało barierki mostu nad fosą.

Auto przełamało barierki mostu nad fosą.

Na szczęście nikt nie szedł chodnikiem Na szczęście nikt nie szedł chodnikiem

Kierowca i jego pasażerka wyszli Kierowca i jego pasażerka wyszli z samochodu o własnych siłach z samochodu o własnych siłach

foto: PSP Nysafoto: PSP Nysa

Ciało zaginionego mężczyzny znaleziono w domu,

w którym mieszkał

(6)

str. 6 AKTUALNOŚCI 9 - 15 czerwca 2020 Stal się zbroi, mierzy wysoko, tylko kto za to zapłaci?

Nysa: Rowerzyści mogą się zdziwić

Aktualnie, już po raz trzeci, pełniącym obowiąz- ki komendanta jest bryg.

Paweł Gotkowski. Do- tychczasowy zastępca ko- mendanta był naturalnym kandydatem na nowego komendanta. Tak się jed- nak nie stało, choć prak- tyka lat poprzednich na to wskazywała.

O to, dlaczego przez bli- sko rok nie powołano szefa

nyskich strażaków, zapy- taliśmy w Komendzie Wo- jewódzkiej PSP. Naczelnik wydziału operacyjnego st.

kpt. Łukasz Olejnik zapew- nił nas, że nie wynika to z braków kadrowych. - Zwią- zane jest to z właściwym wyborem odpowiedniego kandydata - zaznaczył.

Przekazał też, że w ubiegłym tygodniu opolski komendant wojewódzki PSP wyłonił kandydata na

to stanowisko i że jest on w chwili obecnej weryfi kowa- ny przez inspektora nadzo- ru wewnętrznego MSWiA.

- Jeśli weryfi kacja zakończy się pozytywnie najpraw- dopodobniej w czerwcu będzie powołany nowy ko- mendant powiatowy PSP w Nysie - zdradził naczelnik.

Jak tylko to nastąpi ko- menda poinformuje o tym fakcie.

pw

Straż pożarna: Poszukiwania odpowiedniego kandydata trwały blisko rok

Prawie po roku będzie nowy komendant

Od lipca 2019 roku Państwowa Straż Pożarna w Nysie nie ma komendanta. Komenda Wojewódzka tłumaczy, że powo- łanie nowego trwa tak długo, bo chodzi o „właściwy wybór odpowiedniego kandydata”. Jak nas zapewniono, nazwisko nowego szefa nyskich strażaków mamy poznać jeszcze w tym miesiącu.

Jazda rowerem zbyt blisko buspasa jest niebezpieczna Jazda rowerem zbyt blisko buspasa jest niebezpieczna

Będą nim jeździć elek- tryczne autobusy, zaku- pione w ramach projektu przebudowy ulic w centrum miasta. Kurs odbywać się będzie od dworca PKP do centrum handlowego przy Piłsudskiego.

Z buspasów, które wy- znaczono na skrajni jezdni, korzystać mogą wyłącznie autobusy. Oznacza to, że inne pojazdy będą jeździć jej środkiem. Wśród nich rowerzyści, bo w projekcie za ok. 30 mln zł nie wybu-

dowano ścieżek rowero- wych. Rowerzyści mogą się zdziwić, kiedy zza ich pleców wyłoni się autobus.

Kilkutonowy pojazd z pra- wej, inne samochody z le- wej, a w środku rower.

pw

Na wyremontowanych ulicach centrum miasta wymalowano li- nie, oddzielające od siebie pasy ruchu. Na granitowej kostce po- jawił się jednak trzeci pas dla autobusów.

Buspasy Buspasy

na nowych ulicach na nowych ulicach

Komentarz

Oby nie skończyło się jak w Szczecinie

Patrząc na przeprowadzone transfery można po- wiedzieć, że mamy zespół nie tylko na utrzymanie się w PlusLidze ale i na walkę o czołowe pozycje. Wszystko więc byłoby fantastyczne gdyby nie mały szkopuł. Tacy zawodnicy nie przyszli do Nysy grać za przysłowiową miskę ryżu. Tylko za naprawdę duże pieniądze. Ktoś ich będzie musiał utrzymać, a tu sponsora głównego klubu nie widać. Stal Nysa S.A. to spółka gminna, którą utrzy- mują inne miejskie przedsiębiorstwa: EKOM, Akwa, NEC, ARN i MZK. Te zaś utrzymywane są przez miesz- kańców. Czy spółki gminne są w stanie udźwignąć ciężar PlusLigi? Na to pytanie być może poznamy odpowiedź już na wtorkowej konferencji prasowej. Bardzo ciekawi jesteśmy jak klub ma zamiar poradzić sobie z tym pro- blemem? Być może poznamy we wtorek strategicznego sponsora nyskiej drużyny i oby nie był to np. EKOM.

Pożyjemy zobaczymy. Oby nie powtórzyła się sytuacja ze Szczecina, który dwa sezony temu jako beniaminek ligi sprowadził wielkie gwiazdy z Bartkiem Kurkiem na czele, a następnie klub splajtował.

Krzysztof Centner Hit transferowy?

Pierwszym z nowych zawodników jest były repre- zentant Polski - Zbigniew Bartman. 33-letni zawodnik, który ostatni sezon spędził w Resovii Rzeszów jest no- minalnym atakującym, ale z tego co udało nam się do- wiedzieć, w Nysie ma grać na pozycji zawodnika przyj- mującego. Taki pomysł na tego zawodnika mają nyscy trenerzy - Krzysztof Stel- mach i Wojciech Janas. Jest to jednak na tyle doświad- czony zawodnik, że w każ- dej chwili może zagrać na innych pozycjach. Kolejnym nabytkiem nyskiego zespo- łu jest środkowy Bartłomiej Lemański, członek szerokiej kadry narodowej. Bartło- miej swoje pierwsze kroki siatkarskie stawiał w zespo- le Metro Warszawa. Później trafi ł do AZS Politechnika Warszawska, w której spę- dził dwa sezony. Na kolejne cztery lata zagościł w stolicy

Podkarpacia - Rzeszowie.

To właśnie stamtąd Bartło- miej Lemański przeniósł się do Nysy. Największe atuty Bartłomieja to oczywiście

„monster” blok. Powinien być silnym ogniwem nyskie- go zespołu. Bartłomiej Le- mański ma na swoim koncie również dorobek reprezen- tacyjny, a jego największym sukcesem jest srebrny medal Pucharu Świata.

Reprezentant Tunezji w Nysie

Kolejnym wzmocnie- niem naszej drużyny jest tunezyjski atakujący Was- sim Ben Tara. Wassim ma polskie korzenie, bowiem jego mama jest Polką. Swoją przygodę z siatkówką rozpo- czął w Tunisie. Później trafi ł do Francji i tam występował w takich klubach jak ASUL Lyon Volley, Chaumont VB 52 i GFC Ajaccio VB. I to właśnie z Ajaccio trafi ł do Nysy, gdzie mamy nadzieję

Krzysztof Centner

Stal Nysa awansuje do PlusLigi i montuje bardzo mocny zespół. Do Nysy przychodzą czterej byli i aktualni reprezentanci Polski i reprezentant Tunezji. Wielką niewiadomą jest fi nansowanie zespołu. Klub nadal nie ma sponsora głównego. Do tej pory pienią- dze dawały spółki gminne. Teraz mówi się, że będą płacić jeszcze więcej.

Stal Nysa

w PlusLidze

jeszcze bardziej się rozwi- nie. Kolejni dwaj zawodnicy, którzy mają wzmocnić ny- ski klub to Michał Ruciak i Krzysztof Komenda. Michał Ruciak to niemal legenda polskiej siatkówki. Swoją przygodę z siatkówką roz- począł w drużynie Marato- nu Świnoujście. Następnie grał w Morzu Bałtyk Szcze- cin, Skrze Bełchatów, AZS Olsztyn, ZAKSA Kędzie- rzyn-Koźle, Łuczniczce Byd- goszcz, Espadonie Szczecin i Cerradzie Czarni Radom.

W 2004 debiutował w repre- zentacji Polski podczas Ligi Światowej. Wcześniej bronił barw narodowych w kadrze juniorów, wraz z drużyną trenera Grzegorza Rysia (rodowity nysanin) zdobył mistrzostwo świata juniorów na turnieju w Iranie w 2003.

Był w kadrze walczącej o awans na igrzyska olimpij- skie w Atenach w 2004.

Najlepszy polski rozgrywający!

I na koniec zostawiłem sobie krem de la krem pol- skiej siatkówki, czyli moim skromnym zdaniem najlep- szego polskiego rozgrywa- jącego - Marcina Komendę.

Marcin jest wychowankiem młodzieżowego klubu siat- karskiego - Hutnik Dobry Wynik Kraków. Mimo mło- dego wieku bardzo szybko przebił się do PlusLigi wystę- pując w takich klubach jak Effector Kielce, GKS Ka- towice i Resovia Rzeszów.

Pełnię swoich ogromnych możliwości zaprezentował podczas fi nałowego turnieju Pucharu Świata zdobywa- jąc wraz z zespołem srebrny medal.

Sylwetki nowych zawod- ników na sportowych stro- nach naszego tygodnika.

Stal Nysa to spółka gminna, utrzymywana przez gminne spółki.

Stal Nysa to spółka gminna, utrzymywana przez gminne spółki.

Bez sponsora głównego, przygoda z PlusLigą może nie potrwać długo Bez sponsora głównego, przygoda z PlusLigą może nie potrwać długo

(7)

str. 7

9 - 15 czerwca 2020 AKTUALNOŚCI

48-300 Nysa ul. Bohaterów Warszawy 17

tel. 77 433 79 71 tel. kom. 602 625 108

Proponujemy wiele zabiegów, między innymi:

PLASMA IQ - bezpieczne rozwiązanie do bezinwazyjnego liftingu powiek oraz drobnych zmarszczek wokół oczu

LASERY PALOMAR - zamykanie naczyń na twarzy i nogach, usuwanie przebarwień i naczyniaków rubinowych, fotoodmładzanie

CGF - regeneracja, odmłodzenie i ujędrnienie skóry czynnikami wzrostu i komórkami macierzystymi

ULTRAFORMER III - nieinwazyjny lifting twarzy i ciała, bez operacji i rekonwalescencji dzięki zastosowaniu najnowszej technologii HIFU

KARBOKSYTERAPIA REALOGY 2 - mikroiniekcja medycznego dwutlenku węgla, pomaga w leczeniu cellulitu i redukcji rozstępów skóry

ENDERMOLOGIE LPG ALLIANCE - naturalna, bezinwazyjna i bardzo skuteczna metoda redukcji cellulitu, tkanki tłuszczowej i odmładzania skóry

PELLEVÉ - redukcja zmarszczek i poprawa jędrności skóry dzięki najnowszej technologii fal radiowych

STORZ MEDICAL - fala akustyczna, dzięki której następuje redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej, poprawa jędrności i odmładzanie skóry WYPEŁNIANIE, POWIĘKSZANIE I MODELOWANIE UST WOLUMETRIA TWARZY, LIPOFILLING, TOKSYNA BOTULINOWA,

OSOCZE BOGATOPŁYTKOWE

To tutaj spełnia się Twoje marzenie

o byciu zdrowym, pięknym i zadbanym. kny ym i zad y

Barbara Myśliwy

Zapraszamy do naszego Centrum.

, między innymi:

BOGATA OFERTA ZABIEGÓW

Z ZAKRESU KOSMETOLOGII

I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

R E K L A M A

Pątnicy nie będą nocować na trasie

W niedzielę, 16 sierpnia za- cznie się ona dla strumienia ny- skiego, a w kolejnych dniach dla pozostałych strumieni. Każdy dzień pielgrzymki zostanie po- dzielony na dwa etapy po ok. 15 kilometrów. Każdy odcinek dro- gi przejdzie ok. 20-30 pątników.

Ostateczna ich liczba (oraz sposób pokonywania trasy, np. czy pątni- cy będą musieli mieć na sobie ma- seczki, czy też nie) będzie znana dopiero po kolejnych luzowaniach obostrzeń przez rząd. Po pokona- niu tego odcinaka uczestnicy będą wracać do domów, a na trasę piel-

grzymki będą wychodzić kolejni uczestnicy. Nie będzie więc nocle- gów, korzystania z łazienek, itd.

Wszyscy będą mogli przeży- wać udział w pielgrzymce poprzez internet, w którym będą emitowa- ne modlitwy i wieczorna msza św.

W pokonywaniu kolejnych eta- pów trasy pielgrzymki będą mogły brać udział jedynie osoby pełno- letnie do 65. roku życia. Każdy z pielgrzymów będzie zobowiązany przy zapisie potwierdzić na piśmie, że jest zdrowy i nie miał kontaktu z osobami zakażonymi.

ag

Tegoroczna pielgrzymka na Jasną Górę, będzie wyglądać zupełnie inaczej niż wszystkie dotych- czasowe. Jedynie jej termin się nie zmienia.

Procesja, tak jak w 2019 r. (foto), przejdzie Procesja, tak jak w 2019 r. (foto), przejdzie z nyskiej bazyliki tradycyjną trasą z nyskiej bazyliki tradycyjną trasą

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa będzie celebrowana w nyskiej bazylice tak jak dotych- czas. Po mszy św. o godz. 9 procesja wyruszy tradycyjną trasą: od bazyliki, ul. Tkacką na pl. Solny, następnie ul.

Celną, do Rynku. Ostatni - czwarty ołtarz będzie przy dzwonnicy.

- W środę 3 czerwca otrzymałem z kurii informację, że nie ma przeciwwskazań do zorganizowania procesji Bożego Ciała. Jestem w trakcie ostatnich formalności, tj. przygoto- wania zgłoszenia jej do urzędu miejskiego - poinformował

„Nowiny” w miniony piątek proboszcz ks. Mikołaj Mróz.

dw

p y

dzień pielgrzym dzielony na dw kilometrów. Ka gi przejdzie ok Ostateczna ich l pokonywania tr cy będą musieli seczki, czy też Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

ędzie celebrowana w nyskiej bazylice tak jak dotych

- W środę 3 czerwca otrzymałem z kurii informację, że nie ma przeciwwskazań do zorganizowania procesji Bożego

Procesja po staremu Procesja po staremu

Kościół: Nie ma przeciwwskazań

do tradycyjnego celebrowania Bożego Ciała

Pielgrzymka w

dobie epidemii

(8)

str. 8 AKTUALNOŚCI 9 - 15 czerwca 2020

W związku z zakończonym remontem na normalne linie wrócę autobusy MZK w Nysie, które poruszały się objazdem przez ul. Piłsudskiego. Od godz. 14.00 znów bę- dzie można korzystać z przystanków na ul. Głuchołaskiej, a linia nr 9 będzie kursować przez przystanki Piłsudskiego Lodowisko i Piłsudskiego Przychodnia.

pw Oprócz tego rozbu-

dowujemy sieci na tere- nie miasta. Podłączone zostaną budynki przy ul.

Bohaterów Warszawy, które do tej pory nie ko- rzystały z miejskiej sieci ciepłowniczej - mówi Ar- tur Pawlak, prezes NEC.

Modernizacji doczeka się też sieć c.o. na osiedlu przy ul. Ujejskiego i część na osiedlu Rodziewi- czówny. - Zamiast wspól- nych węzłów cieplnych pojawią się węzły indywi- dualne, przynależne do poszczególnych budyn- ków. To ułatwi ich rozli- czanie, a także pozwoli na oszczędności - dodaje prezes gminnej spółki. Na pierwszym z tych osiedli

planowana jest też likwi- dacja piecyków gazowych, ogrzewających ciepłą wodę. Zastąpi je ciepła woda użytkowa z NEC.

- To nie tylko wygoda, ale też poprawa bezpie- czeństwa, bowiem w ten sposób zniknie groźba za- czadzenia się we własnym domu - podkreśla prezes Pawlak. Nie kryje jed- nak, że na przeszkodzie powszechności programu stoją koszty. - Problemem jest koszt przebudowy instalacji wewnętrznej, która należy do właści- cieli. Cieszę się jednak, że gmina zwiększyła dofi - nansowanie na ten cel do 15 tys. zł - dodaje.

pw

Tak być nie może Budynek Młodzieżo- wego Ośrodka Wychowaw- czego (dzierżawiony przez powiat od franciszkanów) mieści się przy Alei Wojska Polskiego w Nysie i wyma- ga generalnego remontu.

Na przestrzeni ostatnich 60 lat naprawiono bowiem jedynie cieknący dach oraz przeprowadzono kosme-

tyczne modernizacje we- wnątrz. Wymiany wymaga m.in. instalacja wodno - kanalizacyjna, okienna i centralnego ogrzewania.

Na samo ogrzewanie po- mieszczeń rocznie potrze- ba aż 100 ton węgla.

Dodajmy, że remont będzie wymagał zgody konserwatora zabytków co dodatkowo będzie genero-

wało jego koszty (o ok. 30 proc).

W tym przypadku istot- ny jest także czas, bo już w 2015 roku weszło w życie rozporządzenie dotyczące standardów tego typu pla- cówek. Zawsze jest czas przejściowy, który organy prowadzące otrzymują, żeby doprowadzić obiek- ty do wymaganego stanu.

Nyski MOW nie spełnia ich w żaden sposób, a po- winien zostać dostosowany do norm do końca sierpnia br.

Budowy nie będzie, na remont nie ma pieniędzy

Temat budynku MOW kilkakrotnie był porusza- ny na sesji rady powiatu.

- Nie ma koncep- cji, żeby budować nową siedzibę lub przenosić placówkę w inne miejsce - tak na pytania radnych dotyczące placów- ki odpowiedział na jednej z ostat- nich sesji starosta Andrzej Kruczkie- wicz.

Powiat oszaco- wał, że wybudowa- nie nowej siedziby (przy założeniu, że powierzchnia obiektu powinna wynieść 1200 me- trów kwadratowych a koszt jednego me- tra wyniesie 4200 zł) będzie koszto- wało ponad 5 mln zł. Z kolei koszty remontu skalkulo- wano na 3,5 mln zł.

Największy koszt

Co podłączy NEC

Galeria handlowa przy ul. Kolejowej, a także mieszkania przy ul. Franciszkańskiej, to największe inwestycje, do których ciepło dostarczy w tym roku Nyska Energetyka Cieplna. Kolejna inwestycja to nyski młyn.

Nysa: Przeszkodą są koszty Nysa: MZK wraca na linie

Przejazd na

Krawieckiej otwarty

Ulica Krawiecka w Nysie jest już prze- jezdna. PKP zakończyły remont torowi- ska znajdującego się w tym miejscu.

Nysa: Młodzieżowemu Ośrodkowi Wychowawczemu g rozi likwidacja

Potrzebne dwa miliony w dwa lata

- Jeżeli nie zostanie przeprowadzony remont tego budynku to może to doprowadzić do zamknięcia naszej placówki - mówi zastępca dyrektora Młodzieżowego Ośrodka Wycho- wawczego w Nysie Przemysław Kanarski.

to właśnie remont central- nego ogrzewania, które ma kosztować 450 tys. zł.

Na pół miliona oszacowa- no zaś wymianę stolarki okiennej, a na 350 tys. zł remont sanitariatów.

Jednak kompleksowy remont budynku to melo- dia przyszłości, bo póki co powiat przeznaczył 50 tys.

zł na wykonanie... doku- mentacji remontu ogrze- wania, który ma być de facto przeprowadzony do- piero w przyszłym roku.

- Jeżdżę po kraju, ob- serwuję, na ile organy dofi nansowują takie jed- nostki jak nasza. Pod tym względem, na 68 ośrod- ków młodzieżowych je- steśmy na szarym końcu – stwierdza Przemysław Kanarski, zastępca dyrek- tora Zespołu Placówek Specjalnych, który kieruje MOW / MOS. - Nie jeste- śmy placówką oświatową, do działalności której or- gan prowadzący dokładał- by fi nansowo. Sami jeste- śmy w stanie się utrzymać dzięki temu, że w naszym przypadku subwencja oświatowa, przypadająca na jednego wychowanka jest wyższa, niż na ucznia szkoły powszechnej. Ak- tualna wysokość subwen- cji jest wystarczająca, by utrzymać placówkę, a w przyszłym roku szkolnym będzie ona wyższa, z uwa-

gi na większą liczbę pod- opiecznych.

2 mln w 2 lata Dyrektor Kanarski do- daje, że w placówce pracu- je blisko 60 osób, lecz jeśli nie zostaną przeprowa- dzone remonty, to może się to skończyć zamknię- ciem ośrodka. – Oczywi- stym jest, że eksploatacja nowego budynku byłaby tańsza, spełniając przy tym wszystkie standardy, nie na 5 - a na 25 lat. Re- mont obecnie zajmowa- nego budynku pochłonie duże nakłady fi nansowe z uwagi na fakt,że jest to budynek zabytkowy. Za- równo jedna, jak i druga opcja do mnie przemawia, gdyż zależy mi na tym, by gwarantowała moim pra- cownikom pracę, a moim podopiecznym godne wa- runki. Gdybyśmy mieli po- zostać w obecnej siedzibie, to wcale nie przerażałaby mnie kolejna zima na „tym samym” ogrzewaniu. Prze- raża mnie brak planu re- montu. Chcielibyśmy wie- dzieć, że konkretny zakres prac zostanie wykonany w tym roku, a w następnym – kolejny - dodaje.

Wstępne można osza- cować, że w ciągu naj- bliższych bdwóch lat na remont siedziby MOW bę- dzie potrzebne 2 mln zł.

Żeby siedziba Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego spełniała wymogi potrzebny jest jej gruntowny remont ag Modernizacja sieci c.o. na osiedlu przy ul. Ujejskiego,

Modernizacja sieci c.o. na osiedlu przy ul. Ujejskiego, to jedno z największych tegorocznych zadań - mówi to jedno z największych tegorocznych zadań - mówi Artur Pawlak, prezes NEC

Artur Pawlak, prezes NEC

(9)

str. 9

9 - 15 czerwca 2020 AKTUALNOŚCI

Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się osobistymi pamiątkami związanymi ze świętym Janem Pawłem II (np. wspomnieniami z pielgrzymek Ojca Święta, audiencji, zdjęciami). Materiały prosimy przesyłać na adres naszej redakcji pocztą

lub elektronicznie. Wśród uczestników rozlosujemy nagrody.

Napisz wspomnienia rodzinne

Strzelcy na start

Strzelnica „Protectal” jest profesjonalnie Strzelnica „Protectal” jest profesjonalnie przygotowana do konkursów strzeleckich przygotowana do konkursów strzeleckich

Konkurs odbył się w konkurencjach:

- Pistolet centralny zapłon, Pcz10, - Karabin sportowy, Ksp10,

Zawody odbyły się bez udziału publiczności ze względu na obostrzenia epidemiczne, wzięło w nich udział 54 zawod- ników z klubów z woj. opolskiego oraz dolnośląskiego.

Każdy z zawodników miał 5 strzałów próbnych i potem 10 strzałów zaliczanych do wyników.

W konkurencji „Pistolet centralny zapłon”

na podium stanęli:

1. Robert Zientek - 95 pkt - Hetman Nysa 2. Szymon Wojtyna - 95 pkt - Śląsk Wrocław 3. Paweł Aniserowicz - 93 pkt - Hetman Nysa Robert Zientek z nyskiego klubu „Hetman” był też

najlepszy w strzelaniu z karabinka sportowego.

Podium w tej konkurencji wyglądało następująco:

1. Robert Zientek – 90 pkt - Hetman Nysa 2. Szymon Wojtyna - 88 pkt - WKS Śląsk Wrocław

3. Piotr Narloch - 85 pkt - Hetman Nysa Sędzią Głównym Zawodów był pan Dariusz Chochołowicz z UKS Hetman Nysa.

Obserwator WZSS - Andrzej Kornijczuk Piast Opole.

(JF)

W niedzielę 7 czerwca na strzelnicy Protectal w Nysie przy ulicy. Grodkow- skiej odbyły się Zawody Strzeleckie „I liga Hetmana” - organizatorem był klub Strzelecki HETMAN NYSA.

Ekshumacje prowa- dziło Stowarzyszenie „Po- most” z Poznania, które współpracuje z fundacją

„Pamięć”. Celem działania jest identyfi kacja poległych żołnierzy i poinformowa- nie o fakcie odnalezienia rodziny.

Prace ekshumacyjne w Nysie trwały przez dwa lata. Na cmentarzu garni- zonowym zlokalizowana była wielorzędowa kwate- ra, w której grzebano żoł- nierzy niemieckich pole- głych w latach 1939-1945.

Chowano w niej zarówno żołnierzy garnizonu nyskie- go poległych na wszystkich wojennych frontach, jak również tych, którzy zgi- nęli podczas walk o miasto w 1945 r. W trakcie dwóch sezonów podjęto szczątki 310 niemieckich żołnierzy.

W większości grobów od- naleziono połówki znaków tożsamości, tzw. nieśmier- telników. Dzięki nim uda się zidentyfi kować pocho- wanych w Nysie żołnierzy.

pw

Sprawa nieścisłości w sta- tucie pojawiła się po tym jak uchwała odwołująca ze sta- nowiska wiceprzewodniczą- cego Rady Powiatu w Nysie została zawieszona przez wo- jewodę opolskiego. Adrian Czubak wszczął w tej sprawie postępowanie nadzorcze.

Oznaczało to, że Zbigniew Karnaś jest nadal wiceprze- wodniczącym organu stano- wiącego powiatu nyskiego.

Wiceprzewodniczący z PiS został odwołany przez nową powiatową koalicję.

Zastąpił go Paweł Szymko- wicz z PO. Kiedy uchwała trafi ła do wojewody, ten wszczął wobec niej postępo- wanie nadzorcze. Chodzi o błędy formalne, w tym spo- sób odwołania a także brak opinii zarządu powiatu w tej

sprawie. Uchwała została zawieszona, ale nie unie- ważniona. - Trzeba powie- dzieć dość wątpliwościom prawnym - stwierdził Piotr Woźniak. - Statut trzeba po- prawić, przegłosować i opu- blikować, aby nie dochodziło do takich sytuacji. Wcześniej tych dziur nie widzieliśmy być może dlatego, że koali- cje były silniejsze.

W efekcie rada wybra- ła komisję, która ma zająć się zmianami w dokumen- cie. W jej skład weszli Piotr Woźniak, Bożena Lewińska, Bogdan Wyczałkowski, Piotr Bobak, Daniel Palimąka i Tomasz Jazienicki.

„Uszczelniony” statut ma być gotowy jeszcze w czerwcu.

ag

Nysa: Prace trwały dwa lata

Ekshumowano 300 żołnierzy

Pod koniec maja zakończyły się ekshumacje niemieckich żołnierzy z cmentarza garnizonowego przy ul. Krasickiego w Nysie. Znale- ziono szczątki 310 osób, które poległy podczas II wojny światowej.

Zostały one przeniesione na cmentarz wojenny pod Wrocławiem.

Na cmentarzu garnizonowym zlokalizowana była wielorzędowa kwatera, w której grzebano żołnie- rzy niemieckich poległych w latach 1939-1945

Drodzy Czytelnicy!

Jesteśmy tu w naszej

„Małej Ojczyźnie” jak jedna rodzina. Znamy się, spotykamy w pracy, w ko- ściele, śledzimy swoje losy.

Uznaliśmy, że nie tylko wydarzenia publiczne za- sługują na uwiecznienie na łamach „Nowin Nyskich”.

Ale też losy naszych ro- dzin, wspomnienia o rodzi- cach, dziadkach, bliskich – zwłaszcza kiedy odgry- wali w naszej społeczno- ści jakieś role publiczne.

Odbudowywali Nysę po wojnie, byli nauczycielami, społecznikami, organizo- wali edukację czy życie go- spodarcze.

Zachęcamy zatem do przysyłania do nas (krót-

kich) wspomnień rodzin- nych wraz ze zdjęciami.

Teksty prosimy przysyłać w wersji „komputerowej”

czyli w word’zie, zdjęcia w formacie jpg na maila re- daktora Piotra Wojtasika:

pwojtasik@nowinynyskie.

com.pl

Natomiast jeśli mieli- byście Państwo problemy ze sporządzeniem wersji

„komputerowej” czyli z wpisaniem tekstu w kom- puter, to prosimy o kon- takt telefoniczny – z red.

Agnieszką Groń tel. 609- 486-978 – wtedy zrobimy z Państwem wywiad.

Zachęcamy do utrwale- nia losów naszych bliskich – jesteśmy wszak jedną ro- dziną.

Redakcja

- Wyodrębnienie sa- modzielnego stanowiska zastępcy skarbnika wynika ze zmian w regulaminie or- ganizacyjnym, tj. potrzeby zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Urzędu Miejskiego w Nysie - poin- formował nas Piotr Bobak, sekretarz miasta. Z odpo- wiedzi wynika więc, że od początku rządów Kordiana Kolbiarza urząd funkcjono- wał nieprawidłowo.

W nowym regulaminie organizacyjnym z maja br.

wprowadzono nowe stano- wisko kierownicze zastępcy skarbnika. Jego kompeten- cje liczą 9 punktów, w tym tak ogólne jak współpraca przy prowadzeniu gospo- darki fi nansowej gminy. W dokumencie z jakiś powo- dów brakuje dwóch stron, które m.in. dotyczą kom-

petencji samego skarbnika.

Nie wiemy więc, jakie zada- nia pozostały skarbnikowi.

Skarbnikiem Nysy jest Marian Lisoń, który funk- cję tę pełnił jeszcze za cza- sów Jolanty Barskiej. Na- wet wtedy nie potrzebował pełnoetatowego zastępcy.

W ubiegłym roku przeszedł na emeryturę, ale nadal

„dorabia” pilnując gminnej kasy. A ta nie tylko, że jest pusta, to jeszcze wspiera się na potężnych kredytach. Z nieofi cjalnych wiadomości wiemy, że nowy zastępca skarbnika ma wkrótce zo- stać skarbnikiem miasta.

Z dotychczasowym zastępcą skarbnika, a jed- nocześnie naczelnikiem wydziału fi nansów Joanną Zagórską-Kwaśniak zmie- niono umowę na podstawie porozumienia stron.

pw

Skarbnik miasta będzie miał zastępcę na pełny etat. Do tej pory funkcję tę pełnił naczelnik wydziału fi nansowego. W maju jednak burmistrz zmienił regulamin orga- nizacyjny urzędu, dodając do niego kolej- ne kierownicze stanowisko.

Urząd działał nieprawidłowo?

Nysa: Kolejne stanowisko kierownicze. Po co gminie

zastępca skarbnika?

Samorząd: Sprawa pojawiła się po zawieszeniu przez wojewodę

uchwały rady powiatu

Będą „uszczelniać”

statut

- Nasz statut jest koślawy i ma wiele

dziur - tak ten najważniejszy akt prawny

w samorządzie powiatowym określił na

ostatniej sesji rady powiatu radny Piotr

Woźniak przedstawiając jednocześnie

wniosek podpisany przez 14 radnych do-

tyczący powołania komisji, która miałaby

owe statutowe dziury załatać.

(10)

str. 10 AKTUALNOŚCI 9 - 15 czerwca 2020

Strat nie da się odrobić

Gospodarka nyska po okresie pandemicznych za- kazów i nakazów powoli wraca do normalnego trybu pracy. Ludzie wyszli z do- mów i przypomnieli sobie o konieczności odwiedzin u fryzjera i kosmetyczki, o naprawie samochodu czy jego zakupie. Przedsiębiorcy starają się natomiast odro- bić straty powstałe w wyniku dwumiesięcznego przestoju.

- Zgodnie z zaleceniami epidemiologicznymi oraz własnym zdrowym rozsąd- kiem nie pracowaliśmy w

okresie obostrzeń pande- micznych. Od 16 marca do 18 maja nasz przychód wy- nosił zero złotych. Żyliśmy jednak nadzieją, że po tym trudnym okresie nasi klienci i pacjenci (świadczymy też usługi z zakresu medycyny estetycznej) powoli będą do nas wracać - mówi Barbara Myśliwy, właścicielka Cen- trum Zdrowia i Urody „Ate- na” w Nysie.

Od dwóch tygodni ob- sługa „Ateny” pracuje nie- mal od rana do wieczora, bo tak duże jest zainteresowa- nie bogatą gamą zabiegów kosmetycznych i medyczno - estetycznych. Czy jest więc szansa na odrobienie strat postojowych?

- Trudno będzie je odbu-

dować. Obecny wzrost zain- teresowania naszymi usługa- mi jest typowy dla tej pory roku i to żadna nowość. W tym okresie odwiedzają nas nie tylko mieszkańcy powia- tu nyskiego, ale także innych regionów. Jednak tego co straciliśmy w okresie posto- ju już raczej nie odrobimy - ocenia Barbara Myśliwy.

Tak jak inne nyskie fi rmy,

„Atena” skorzystała z rządo- wej pomocy fi nansowej, dys- ponowanej przez miejscowy urząd pracy. Właścicielka analizuje też inne możliwo- ści uzyskania wsparcia w ra- mach tarczy antykryzysowej.

Grozi nam infl acja?

Takiej pomocy szukają też przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej. - Ludzie potrzebują jeść i jeździć samochodami, nawet w okresie pandemii. Jednak i tak nasze usługi były w tym czasie mocno ograniczone, choć zapewne nie aż tak jak w turystyce czy hotelarstwie - mówi Marcin Salachna, z nyskiej fi rmy świadczącej naprawy i przeglądy aut.

Mimo spadku docho- dów, wszyscy pracownicy w jego warsztacie zachowali pracę. Choć teraz przybyło im napraw samochodów, to jednak „moce przerobowe”

są na stałym poziomie ze względu na bazę i obowiązu- jące godziny pracy. Trudno

więc nawet marzyć o odro- bieniu strat postojowych.

Marcina Salachnę nie- pokoi też inne zjawisko po koronawirusie. - Grozi nam infl acja, bo już dziś dodruko- wuje się pieniądze. Operuję na co dzień gotówką, a ostat- nio bardzo często trafi ają do nas banknoty jak spod igły.

W okresie obostrzeń pandemicznych trzeba było zapomnieć o kupnie czy sprzedaży domu, mieszkania czy działki. Chociaż biura nieruchomości były zamknię- te przez dwa miesiące, to w chwili rozluźnienia zakazów i nakazów nie ma nagłego

boomu w tej dziedzinie.

- Klienci wracają, ale bardzo powoli. Najczęściej dzwonią i pytają o oferty lub możliwość ich zamiesz- czenia. Ruch na rynku nie- ruchomości ogranicza rów- nież fakt, że banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych. Podniosły wkład własny, niektóre na- wet do 30 procent - mówi Sławomir Kadróg z nyskiej fi rmy „Finans Nieruchomo- ści”.

Czas zamknięcia w mieszkaniach część ludzi wy- korzystywała aktywnie, np.

na ich remonty. Prowadzono też nadal budowy domów i dróg, więc zapotrzebowanie na materiały budowlane w okresie koronawirusa nie

Raport: Gospodarka nyska normalnieje po koronawirusie

Dwa miesiące strat do odrobienia

Danuta Wąsowicz-Hołota

Koronawirus nie odebrał Polakom apetytu na słodycze. Podczas kwarantanny nyska fi rma „Wacuś” i otmuchowskie Zakłady Prze- mysłu Cukierniczego pracowały w normalnym trybie. „Budow- lanka” w miejscowych składach też nieźle schodziła. Jednak kupno czy sprzedaż nieruchomości lub auta w czasie pandemii były nierealne. Zamkniętych było też wiele sklepów, salony pięk- ności, restauracje i hotele.

Nyski Zakład Przemysłu Cukierniczego z Grupy Otmuchów Nyski Zakład Przemysłu Cukierniczego z Grupy Otmuchów w okresie pandemii pracował w normalnym trybie

w okresie pandemii pracował w normalnym trybie

spadło. Potwierdza to Bole- sław Sękowski z Hurtowni Materiałów Budowlanych

„Domat”.

- Pracowaliśmy normal- nie, oczywiście przestrzega- jąc zaleceń epidemiologicz- nych. Klienci przychodzili, zwłaszcza w marcu i kwiet- niu. Spadek sprzedaży od-

notowaliśmy jednak w maju i ten miesiąc był dla nas słabszy. Nie wiem, z czego to wynika - mówi nyski przed- siębiorca.

Firma „Domat” nie bę- dzie się ubiegała o rządową pomoc fi nansową na wspar- cie działalności, bo jak mówi właściciel - nie ma takiej po- trzeby.

Osładzaliśmy czas izolacji

Także nyski Zakład Cu- kierniczy „Wacuś” nie sko- rzysta z dotacji z tarczy an- tykryzysowej. Odizolowani w domach Polacy bowiem nadal zajadali się jego wafel- kami i ciastkami.

- Zainteresowanie na- szymi wyrobami w okresie

obostrzeń pandemicznych nie spadło, a... nawet wzro- sło - mówi Czesław Woźniak, jeden z właścicieli fi rmy.

Prowadzi ją ze Zbigniewem Markiem. Wspólnie w tym trudnym okresie musieli za- bezpieczyć obsadę linii pro- dukcyjnej, co nie było łatwe, bo prawie 50-osobowa zało- ga to kobiety.

- Część z pań ze względu na zamknięte żłobki, przed- szkola i szkoły musiała po- zostać z dziećmi w domach i skorzystała z zasiłków opie- kuńczych - informują właści- ciele ZC „Wacuś”.

Dodatkowe koszty pro- dukcji wiązały się też z ko- niecznością zachowania w miejscu pracy reżimu sani- tarnego. - A ceny środków

dezynfekcyjnych rosły z dnia na dzień - dodaje Zbigniew Marek.

W okresie pandemii w normalnym trybie pracowa- ła też Grupa Otmuchów, w skład której wchodzą Zakła- dy Przemysłu Cukierniczego

„Otmuchów” oraz Przedsię- biorstwo Wyrobów Cukier- niczych „Odra”. - Produkcję prowadziliśmy bez przerwy

w trzech naszych obiektach:

Otmuchowie, Brzegu i w Nysie. Oczywiście z zachowa- niem wszelkich zaleceń epi- demiologicznych. Pierwsze negatywne skutki pandemii, jeżeli chodzi o sprzedaż od- czuliśmy w drugiej połowie marca, co było spowodowa- ne istotnym ograniczeniem działalności punktów handlo- wych, w których sprzedawa- ne są nasze produkty. Uwol- nienie handlu oznacza dla nas systematyczny powrót do sprzedaży w okresie sprzed pandemii. Okres pandemii traktujemy z jednej strony jako poważne utrudnienie, z drugiej zaś jako wyzwanie, bo dzięki świetnemu zespołowi i jego zaangażowaniu, wciąż produkujemy i z sukcesem

sprzedajemy nasze produkty.

Cały czas wspieramy również szpitale przekazując nasze batony - informuje Marek Piątkowski, prezes zarządu Grupy Otmuchów. Wyro- by Grupy Otmuchów, m.in.

chałwy, mleczko sprzedawa- ne są nie tylko w Polsce, ale również szeroko poza jej gra- nicami.

- Żyliśmy nadzieją, że po tym trudnym okresie - Żyliśmy nadzieją, że po tym trudnym okresie nasi klienci i pacjenci powoli będą do nas nasi klienci i pacjenci powoli będą do nas wracać - mówi Barbara Myśliwy, właścicielka wracać - mówi Barbara Myśliwy, właścicielka Centrum Zdrowia i Urody „Atena” w Nysie Centrum Zdrowia i Urody „Atena” w Nysie - Zainteresowanie naszymi wyrobami w okresie obostrzeń

- Zainteresowanie naszymi wyrobami w okresie obostrzeń pandemicznych nie spadło, a... nawet wzrosło - mówią pandemicznych nie spadło, a... nawet wzrosło - mówią Czesław Woźniak i Zbigniew Marek, właściciele fi rmy „Wacuś”

Czesław Woźniak i Zbigniew Marek, właściciele fi rmy „Wacuś”

(11)

str. 11

9 - 15 czerwca 2020 AKTUALNOŚCI

R E K L A M A

- Do dzisiaj drogi na na- szym osiedlu zostały wyko- nane częściowo, te odcinki, które nie zostały wykonane są cyklicznie uzupełniane tłuczniem, który powodu- je - w porze suchej ogrom- ne zapylenie, a w porze deszczowej tworzenie się w nawierzchni drogi kałuż – mówią mieszkańcy wspo- mnianych ulic. - Szczególnie uciążliwy jest pył, który pod- rywa się z nawierzchni tłucz- nia i może powodować cho- roby płuc! Wdychanie tego pyłu jest szkodliwe dla ludzi

oraz powoduje zniszczenia w elewacjach domów i dróg już wykonanych.

Według właścicieli znaj- dujących się tutaj domów, fi rma która uzupełnia tłu- czeń wykorzystuje sprzęt ciężki taki jak np. walec, który wjeżdżając na ułożone już na osiedlu odcinki dróg niszczy je (kruszenie kostki).

– Musimy działać w tej spra- wie, ponieważ dotychczaso- wa informacja przekazana do burmistrza nie doczekała się odzewu – mówią dalej. - Część mieszkańców osiedla

zbulwersowana jest takim załatwieniem sprawy we- wnętrznych dróg na osiedlu.

Przed wyborami drogi na naszym osiedlu były hitem i monetą przetargową starają- cych się o mandat radnego z tego osiedla, zapewniających o swojej przychylności i głę- bokim zainteresowaniu spra- wą. Po wykonaniu dróg przed domami radnych sprawa cał- kowicie została zapomniana – dodają.

Mieszkańcy nie wierzą, że dokończenie budowy dróg na osiedlu nastąpi w najbliż-

szym czasie. – Żądamy więc zaprzestania wywożenia na drogi osiedlowe tak nieod- powiednich i niebezpiecz- nych materiałów mogącym powodować pylicę płuc oraz konkretnych deklaracji, kie- dy budowa dróg zostanie do- kończona – stwierdzają.

Wkrótce mieszkańcy złożą pisemny protest w tej sprawie (wraz z podpisami) do rady miejskiej. – Nie wy- obrażamy sobie w dalszym ciągu być ignorowanymi w ten sposób – dodają.

ag

Na tym stanowisku zastąpiła go radnego Lilla Cwajna (PiS). Za jej kandydaturą głosowało 13 radnych. Z kolei pięciu radnych chciało, aby funkcję objął Feliks Kamie- nik (PO). Dodajmy, że pięciu radnych wstrzymało się od głosu.

ag

Przewodniczący zrezygnował

Ryszard Jamiński zrezygnował z pełnie- nia funkcji przewodniczącego komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miejskiej w Nysie. Radny nie wyjaśnił co było przy- czyną jego decyzji.

- Przed wyborami drogi na naszym osiedlu były hitem i monetą przetar- gową starających się o mandat radnego z tego osiedla, zapewniających o

swojej przychylności i głębokim zainteresowaniu sprawą. Po wykonaniu dróg przed domami radnych sprawa całkowicie została zapomniana.

Nie możemy być Nie możemy być w dalszym ciągu w dalszym ciągu ignorowani!

ignorowani!

Mieszkańcy ulic: Kamienna, Granitowa, Bazaltowa, Piaskowa przygotowują interpelację obywatelską, którą wraz z podpisami zamierzają złożyć radzie miejskiej. Chodzi o sprawę niedokończonej budowy dróg na osiedlu. O sprawie kilkakrotnie pisały „Nowiny”.

Ryszard Jamiński był przewodniczącym Ryszard Jamiński był przewodniczącym komisji skarg od początku kadencji komisji skarg od początku kadencji I jak tu dojechać do domu

I jak tu dojechać do domu

(12)

str. 12 9 - 15 czerwca 2020

Pandemia koronawirusa odbiła się poważnie na funk- cjonowaniu nyskiej Spółdziel- ni Pracy.

- Spadek obrotów o 30 procent w kwietniu spowo- dował dużą stratę fi nansową.

Zmniejszona ilość zamówień wymusiła ograniczenie pro- dukcji do potrzeb rynku, a to przełożyło się na obniżenie wymiaru czasu pracy wszyst- kim pracownikom w naszej fi rmy do 7/8 etatu - informuje prezes Michał Twardowski.

Wcześniej, na począt- ku wprowadzania obostrzeń pandemicznych i przy nagłym zmniejszeniu zamówień Cukry Nyskie miały kilka dni posto- ju. - Ten czas wykorzystaliśmy na przeorganizowanie zakładu tak, by zapewnić pracownikom bezpieczeństwo sanitarne. Nie tylko chodziło o zapewnie- nie odpowiedniej odległości między pracownikami, ale też o wprowadzenie dystansu czasowego między zmianami produkcyjnymi w celu mini-

malizacji ewentualnej kwaran- tanny do jednej zmiany - doda- je wiceprezes Iwona Hamiec.

Po wprowadzeniu zmian ludzie z porannej zmiany nie kontaktują się z pracownikami, którzy przychodzą na zmianę popołudniową. Obowiązuje przerwa w produkcji między godziną 13 a 14. W tym czasie odbywa się pełna dezynfekcja zakładu a zwłaszcza pomiesz- czeń socjalnych. Firma po- niosła duże dodatkowe koszty związane z zakupem maseczek oraz środków do dezynfekcji w celu zabezpieczenia pracowni- ków przed ewentualnym zaka- żeniem koronawirusem.

- Ceny tych produktów drastycznie wzrosły w ostatnim okresie, co również spowodo- wało znaczący wzrost kosztów w naszej fi rmie - przyznaje prezes Michał Twardowski.

Spadek dochodów i do- datkowe wydatki wpłynęły negatywnie na kondycję fi nan- sową spółki. Zarząd rozważał zwolnienia pracowników. - W

maju kończyło się 5 umów o pracę, które na pewno nie zo- stałyby przedłużone. Rozważa- liśmy również wypowiedzenie umów pozostałym pracow- nikom zatrudnionym na czas określony to jest 30 kolejnych osób - mówi wiceprezes Iwona Hamiec.

Pracownicy jednak mogą być spokojni o swoje miej- sca pracy, bo Cukry Nyskie otrzymają w trzech transzach łącznie 1,2 mln zł dotacji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Będą one wypłacane przez 3 miesiące (pierwsza już wpły- nęła) i mają pokryć połowę wynagrodzeń pracowników.

Obecnie fi rma zatrudnia 208 pracowników, z czego aż 85 procent to kobiety (przewaga pań w wieku 50 plus).

Spółdzielni udało się rów- nież pozyskać subwencję z Polskiego Funduszu Rozwoju w kwocie prawie 1,4 mln zł, która może zostać umorzona po 12 miesiącach nawet do 75 procent. Pieniądze te zosta- ną przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z prowa- dzeniem produkcji, m.in. na zakup surowców.

W poniedziałek 1 czerwca Cukry Nyskie gościły Alinę Nowak - podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny oraz Violettę Porowską - opolską posłankę PiS. Wizyta w Nysie odbyła się w ramach ogólno- polskiego cyklu spotkań w regionach na temat poprawy sytuacji pracodawców i ich pracowników podczas epide- mii COVID-19.

dw

Nysa: Uratowano kilkadziesiąt miejsc pracy

INFORMACJE

Ekom wygrał przetarg

W urzędzie zapłacisz kartą

Od początku tego miesiąca w kasie Urzędu Gminy w Pakosławicach można dokonywać płatności kartą. Doty- czy to m.in. regulowania należności związanych z opłatą podatku, czy opłat za odbiór śmieci. Z regulowaniem na- leżności nie wiąże się żadna prowizja.

ag

Przedszkola nadal zamknięte

Przedszkola podległe gminie Pakosławice nie zosta- ną otwarte przed wakacjami. Taką informację przekazał mieszkańcom wójt gminy Adam Raczyński. Oczywiście - tak jak wszędzie - zawieszone pozostają zajęcia w szko- łach.

ag Trwa budowa chodnika przy ul. Obozowej w Łambinowicach. To długo oczekiwania in- westycja, gdyż chodnik prowadzi m.in. na teren stadionu „Metalowca”. Jak poinformował na ostatniej sesji rady powiatu starosta Andrzej Kruczkiewicz budowa ma się zakończyć do końca czerwca.

ag Zespół pod kierunkiem dr. Tomasza

Borkowskiego pracował na terenie starego Cmentarza Jenieckiego w Łambinowicach.

Celem działań było ustalenie miejsca po- chówku żołnierzy Wojska Polskiego i Ar- mii Krajowej – jeńców stalagu Lamsdorf.

Ten etap prac pozwolił ujawnić pojedyncze przedmioty użytku codziennego, a także kilka elementów umundurowania, które zostaną przekazane do konserwacji. Od- kryto także ślady obiektów budowlanych.

ag

- Według wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że 46-letni kierujący audi, sięgając po telefon komórkowy, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ru- chu, a następnie do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.

Obecna na miejscu załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala, gdzie pomimo udzielanej pomocy medycznej 46-latek zmarł. Teraz nyscy policjanci pod nadzorem proku- ratury prowadzą dochodzenie w tej sprawie - informuje asp.

Magdalena Skrętkowicz, rzecznik prasowy.

jk

Pakosławice: Do przetargu stanęły dwie fi rmy

Do tej pory odbiorem śmieci z terenu gminy również zajmował się Ekom. Teraz spółka stanęła do przetargu oferując usługi za nieco ponad 1,4 mln zł. Druga fi rma, która zgłosiła swoją ofertę – Remondis zaoferowała kwotę 1 mln 543 tys. zł.

Dodajmy, że przez poprzednie dwa lata Ekom świad- czył usługę odbierania i zagospodarowania odpadów z te- renu gminy za 800 tys. zł.

ag

Nyska spółka Ekom wygrała przetarg na odbiór i zagospodarowanie śmieci z tere- nu gminy Pakosławice. Spółka będzie to robiła przez najbliższe dwa lata.

Paczków: Wypadek w rejonie stacji paliw

46-latek 46-latek nie żyje!

nie żyje!

Do wypadku doszło 2 czerwca niedaleko stacji paliw przy wyjeździe z Paczkowa.

Łambinowice: Już są pierwsze efekty

IPN pracuje na starym IPN pracuje na starym

cmentarzu cmentarzu

Zespół Biuro Poszukiwań i Identyfi kacji IPN rozpoczął - opóźniony Zespół Biuro Poszukiwań i Identyfi kacji IPN rozpoczął - opóźniony przez pandemię koronawirusa - sezon prac poszukiwawczych.

przez pandemię koronawirusa - sezon prac poszukiwawczych.

Chodnik do końca czerwca

Cukry Nyskie gościły Alinę Nowak - podsekretarz stanu Cukry Nyskie gościły Alinę Nowak - podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny (pierwsza z prawej) oraz Violettę w Ministerstwie Rodziny (pierwsza z prawej) oraz Violettę Porowską. Gospodarzami spotkania byli: wiceprezes Iwona Porowską. Gospodarzami spotkania byli: wiceprezes Iwona Hamiec (z lewej) i prezes Michał Twardowski

Hamiec (z lewej) i prezes Michał Twardowski

Cukry Nyskie otrzymają 1,2 mln zł z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na pokrycie połowy wynagrodzeń w czasie kolejnych 3 miesięcy. Dzięki temu w spółce nie będzie zwolnień. W utrzymaniu produkcji pomoże fi rmie też prawie 1,4- milionowa subwencja z Polskiego Funduszu Rozwoju.

Ponad 2,5 mln zł dla Cukrów Nyskich

IPN poszukuje żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Krajowej IPN poszukuje żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Krajowej

Cytaty

Powiązane dokumenty

■ się z prośbą o spotkanie bogaty przed- ębiorca EJ. Okazuje się, że przed godnlem nieznani sprawcy - na pewno fil to jednak profesjonaliści - ukradll z edziby jego

Kolor wydobywających się spalin może być biały, ale nigdy niebieski, który jest objawem spalania oleju. Przy niebieskich spalinach awarii mogła ulec uszczelka pod

Jak można było się spodziewać Janusz K też nie przyznał się do wy­. łudzenia 3

Masz myśli samobójcze, nie- bezpieczne myśli, bo one przekładają się już na próby i czyny, które mogą skończyć się tragicznie (np. kupienie sznura); wpadasz w gniew lub

- Ja też jestem polonistką w szkole, ale nie jej absolwentką, pracuję w tej szkole 25 lat. Pra wało mi się i pracuje dobrze. Mi dlatego nie zmieniłam pracy wtc gdy

Egzamin z rysunku dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie na studia dzienne odbędzie się w dniach 10111.07,2001. Rozpoczęcie egzaminu przewidziane jest na godzinę

stywana jest zresztą nie tylko w sporcie - może być także używana, gdy chcemy się dobrze przygotować do ważnego wystąpienia, rozmowy itd.. Wielką pomocą, oferowaną

Okazuje się, że gmina, do której należy szkoła, wiedziała o jego fatalnym stanie już od 2005 roku.. Rodzice pytają dlaczego przez ten czas władze naszego miasta