• Nie Znaleziono Wyników

Dondi - Braci się nie traci (feat. Grosik, Buczer, Zelo, prod. Pingu) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dondi - Braci się nie traci (feat. Grosik, Buczer, Zelo, prod. Pingu) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Dondi, Braci się nie traci (feat. Grosik, Buczer, Zelo, prod. Pingu)

Ten sam cel

Inne drogi i stopy w drodze po sen Nigdy nie były wrogie mi stopnie Zdeptane sny, prosto z bloków,

To ciągle wielkie sny i ciągle małe kroki Dostałem wychowanie, dziękuję mamo Choć ojca często brakowało

Tak, brakowało

Lekcje życia dał mi ktoś inny Nauka trwa do dzisiaj

Jestem mu coś winny Pada deszczem Badam ten sens

Problem jest, sos, hajs Klucz otwiera bramę Dowód daje wejście Widzę nie nadzieje

Choć to nieodpowiednie miejsce Na duże kłopoty

Małe radości - lekarstwem Mam cel

Obok parę twarzy, które coś warte Kłamstwem zdążymy obiec cały świat Zanim prawda włoży buty, aaa

O niej mówimy

Wyplujmy słowo przyjaźń

Bo jej siła nie tkwi w słowach, raczej w czynach Gdzie moja dziewczyna

Parę kwiatów, które porwał wiatr Nie ma

Blisko mi do zimie Daleko do nieba

Trzeba, można a nie trzeba

Braci się nie traci, nie wystawia na wyprzedaż Nie bądź moim przyjacielem, tylko kiedy się śmieję Kiedy mam problemy i łzy lecą - bądź moim przyjacielem Czy to tak wiele?

Bądź moim przyjacielem

Dondi - Braci się nie traci (feat. Grosik, Buczer, Zelo, prod. Pingu) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

7 W karcie wypełnianej przez fizykoterapeutów zajmujących się łagodzeniem bólu mied- nicy notują oni ocenę postawy chorej, napięcia mięśni dna miednicy, obręczy

Łącznie lista znanych aktorów, którzy na prze- łomie kwietnia i maja pojawią się nad Olzą, liczy już 35 nazwisk.. „Głos” będzie

własnych, zrozumiałam, czego wspinacz musi się nauczyć, jaki ro- dzaj doświadczenia cielesnego musi osiągnąć, by móc w ogóle za- cząć się wspinać i wykonywać zjazdy oraz

W  związku z  tym, że grałem w  piłkę na wyso- kim poziomie, jestem postacią publiczną, a  że nigdy nie gryzłem się w język, więc musiałem się liczyć, że

Gdy nienawiść zżera znów kolejny dzień Odrzuć ją już teraz by rozświetlić cień Nie cofniemy czasu dobrze o tym wiem Wybaczmy jak Jezus nam odpuścił cierń Braci się nie

perły przed wieprze to wszytko pieprze Tak mi się nie chce tak bardzo nie chcę. lecz kiedyś jeszcze będę seksi Tak mi się

A Ty mi pomożesz, bo po to cię mam I nie będą pierdolić ze to przez miłość Bo tak to by było ze zginął bym sam I kiedy tak myślę ze zrobię to serio Bo czasem nie mam ochoty by

Większe niż w twej głowie Jest podłości morze Możesz znaleźć mnie tam Słodko (gorzko) szumi las Słodką (gorzką) nuci pieśń Że (nie) spotkamy się gdzieś Gdzieś tam gdzie