ZUSJE, Pierwy śnieg
te laske widzą królową gdy wchodzę w klub
oczy otwarte, zamknięte serce przez dłużej dzisiaj nie szukaj kłopotów, bo po co knucie ta noc jest dla nas otwarta
drzwi odbij w lustrze to ostatni sen
podaj łyski pokaż sens
znów oddamy tlen wyjdziemy stad prowadź gdzieś widzi milion w niej zakręciła okiem weź kokaina na stoliku sypie pierwy śnieg sypie pierwy śnieg sypie pierwy śnieg sypie cały dzień sypie noc i dzień
czuję sie już zakręcona chyba już jest coś nie tak łapię zasięg miedzy światłami mijam ludzi, nie chce znac
rozmazany obraz toczy sie jak vip-ów duża garść ale ze mna tak nie pograsz
ja ustalam jaka gra czuję sie już zakręcona chyba już jest coś nie tak łapię zasięg miedzy światłami mijam ludzi, nie chce znac
rozmazany obraz toczy sie jak tipów duża garść ale ze mna tak nie pograsz
ja ustalam jaka gra ustalam jaka gra bo ustalam jaka gra ta tipów duża garśc chyba już nie mogę spać sypie pierwy śnieg
sypie pierwy śnieg sypie cały dzień sypie noc i dzień
ZUSJE - Pierwy śnieg w Teksciory.pl