Zenowiusz Ponarski
Procesowy charakter czynności
śledczej : "Kontrola zeznań na
miejscu zdarzenia"
Palestra 13/1(133), 46-54
1969
Z E N O W IU S Z PONARSKI
Procesowy c h a ra k te r czynności śledczej:
„Kontrola zezn a ń na miejscu zd arzen ia"
I. UWAGI OGÓLNE
N ajważniejszym zadaniem procesu karnego jest dążenie do w ykrycia praw dy obiektyw nej. W arunkiem dotarcia do praw dy jest w yczerpanie wszystkich do stępnych środków dowodowych, za pomocą których zdobywa się pewność o pod staw ie dowodowej.
Poszczególne środki dowodowe, zarówno osobowe (wyjaśnienia podejrzanych, zeznania świadków i orzeczenia biegłych), jak i rzeczowe (właściwości przed miotów, m iejsca i ciała ludzkiego), są uzyskiw ane przez dokonyw anie poszczegól nych czynności śledczych (przesłuchania, ekspertyzy, oględziny). W skazane czyn ności śledcze m ają zdecydowany cel: „zabezpieczać przed u tra tą dowodów, b rać je w posiadanie, w m iarę tego jak się przejaw iają, śledzić je wszędzie i chwy tać każdą okazję (...)”. 1
Obecnie odbywa się i trw a nadal rozwój system u środków dowodowych, za rów no w procesie karnym , jak i w cywilnym, albowiem „zakres uregulow anych przez naszą ustaw ę środków dowodowych jest jednak niew ystarczający”. 2 U sta wowe unorm ow anie nowych instytucji procesowych, m ianowicie dowodu z eks perym entu i dowodu z próby krw i, świadczy o zbliżeniu się praw a do potrzeb życia 3.
W Związku Radzieckim pow stała instytucja karnoprocesow a pod nazwą „spraw dzanie zeznań na m iejscu”. Je st ona najzwięźlej określona w art. 185 k.p.k. Ło tew skiej SRR w następujący sposób: „Funkcjonariusz śledczy może spraw dzić zeznania podejrzanego, poszkodowanego lub św iadka w ich obecności przez skon frontow anie zeznań z sytuacją na m iejscu”. 4
W naszej praktyce śledczej- też jest stosow ana kontrola zeznań na m iejscu zdarzenia. Czynności takie m ają niekiedy istotne znaczenie dla ustalenia praw dy obiektyw nej.
1 J. B e n t h a m : T ra k ta t o dow odach sądow ych, G niezno 1935, s. 440 (przełożył F. R ek łajtis).
2 Z. R e s i c h : P oznanie p ra w d y w procesie c y w iln y m . W arszaw a 1958, s. 55.
3 E k sp e ry m e n t je s t p rzew id z ia n y w a r t. 186 p ro je k tu k .p .k ., n a to m ia s t dow ód z g ru p o w ego b a d an ia k rw i z n a jd u je się w a r t. 305 k.p.c.
4 N ajo b szern iej in s ty tu c ja sp raw d z an ia zeznań została u ję ta w a r t. 205 k .p .k . L ite w sk ie j SRR; poza ty m in s ty tu c ję tą z n ają ta k ż e p ro c e d u ry k a rn e T ad ży ck iej i T u rk m e ń sk iej SRR. N ato m iast pozostałe k o d ek sy po stęp o w an ia k a rn eg o re p u b lik rad zie c k ich nie z n ają p ra k ty ki sp ra w d z an ia zeznań, k tó ra je s t je d n a k sto so w an a bez w łaściw ego p rzep isu procesow ego. T ak a sy tu a c ja je s t p rzed m io tem k r y ty k i zaró w n o ze s tro n y p ra k ty k ó w , ja k i teo re ty k ó w . M. Czelcow w sw oim p o d ręczn ik u postęp o w an ia k a rn e g o pisze w zw iązk u z ty m : „ P r a k ty k a upo rczy w ie żąda tego, by w łączyć tę czynność śledczą do k .p .k . p o z o stały ch re p u b lik ra d z ie c k ic h ” (M. C z e l c o w : R adziecki p roces k a rn y , M oskw a 1962, s. 305).
N r 1 (133) K o n tro la zeznań na m ie js cu zd arzenia 47
II. ISTN IEJĄ C A PRA KTYKA KONTROLI ZEZNAŃ NA M IEJSCU ZDARZENIA
Przepisy procedury karn ej norm ujące zakres stosow ania środków dowodo wych nie przew idują w yjazdu na m iejsce zdarzenia dla spraw dzenia zeznań, a projekt k.p.k. nie zamierza tej luki usunąć. Teoria procesu karnego tym za gadnieniem praw ie się nie zajm uje, uważając widać, że nie należy stw arzać podob nej czynności śledczej, jak a się już mieści w ram ach innych czynności5. P ra k tyka natom iast takie czynności kontrolne nazywa rozmaicie: spraw dzaniem zez nań na miejscu, w izją lokalną, wyjazdem (wyjściem) z podejrzanym (poszkodo wanym, świadkiem) na m iejsce lub jeszcze inaczej.
K onkretny, podany niżej przykład spraw dzenia zeznań na miejscu pozwoli nie tylko na dokładne zapoznanie się z tą czynnością śledczą, lecz umożliwi także* odróżnienie jej od innych czynności, w szczególności od przesłuchania, oględzin,, rozpoznania i eksperym entu śledczego.
Otóż w konkretnej spraw ie karnej oficer śledczy dokonał spraw dzenia w y jaśnień podejrzanego, ujm ując w protokole tę czynność w sposób następujący:
„Działając na zasadzie art. 233 § 2 k.p.k., dokonałem w izji lokalnej na terenie m. S. w celu ustalenia m iejsca i adresów„ pod które dostarczane były z udziałem podejrzanego (...) kradzione m ateriały na szkodę P rzed siębiorstwa Państwowego w S. O godzinie 11,30 zabrano z aresztu podej rzanego i z udziałem św iadków udaliśm y się samochodem osobowym na teren m. S. i w czasie jazdy podejrzany w ska zyw a ł kolejno m iejsca zbytu. kradzionych m ateriałów ”.
Następnie, jak w ynika ze wspomnianego protokołu (tzw. wizji lokalnej) po dejrzany składał na m iejscu w yjaśnienia, rozpoznawał miejsca, biorąc udział w ich oględzinach, w yjaśniał, w jaki sposób odbyw ał się przywóz i w yładunek towarów, dem onstrow ał określone czynności, pokazywał, do jakiej bram y wjechał: samochód ze skradzioną farbą.
Widzimy więc, że treścią takiego wyjazdu z podejrzanym było:
— wskazanie m iejsca sprzedaży farby w w yniku rozpoznania przez podejrza nego m iejsca na podstaw ie określonych cech, gdyż nie znał on adresu, — złożenie w yjaśnień na miejscu zdarzenia, k tóre zostały skonfrontow ane
z sytuacją na miejscu,
— dokonanie oględzin m iejsca przez prowadzącego śledztwo — w obecności przybranych świadków — wskazanego przez podejrzanego i nabranie przez niego przeświadczenia o istnieniu cech, na podstaw ie których miejsce zo stało rozpoznane,
— dem onstrow anie przez podejrzanego określonych czynności,
— przeprowadzenie eksperym entu dla stw ierdzenia możliwości dokonania okre ślonej czynności, gdyby zaszła potrzeba ustalenia, czy samochód określo nej m arki mógł w jechać do wskazanej bram y.
Tak więc kontrola zeznań na miejscu obejm ow ała całokształt różnych czyn ności śledczych, które się łączą i przeplatają. W w yniku tego w yjazdu zostały uzyskane istotne dane faktyczne, na podstawie których można było ustalić zna jomość (lub nieznajomość) przez podejrzanego sytuacji na miejscu oraz spraw
-« R. B l e J k i n : C h a ra k te r, cel i ro d zaje e k s p e ry m e n tu śledczego, „ P ro b lem y k ry m i- n a lis ty k i” 12/1958, s. 254.
4 8 Z e n o w i u s z P o n a r s k i N r 1 (133)
•dzono okoliczności charakteryzujące jego właściwości psychiczne (postrzegania, pam ięć, przypomnienia).
Pam ięć jest skom plikowanym procesem psychicznym, w skład którego wchodzi ta k że przypom inanie. Przybycie na miejsce dopomogło do lokalizacji wspomnień i um iejscowienia w ydarzeń w określonym czasie i miejscu. N astąpił wówczas pro ces splecenia pojaw iających się bezpośrednio wspom nień z pośrednim procesem ich pow staw ania.
Podczas takiego w yjazdu prowadzący śledztwo m iał również możność osobis tego porów nania w iarygodności w yjaśnień z obiektyw ną rzeczywistością na m iej scu, co nie pozostało bez w pływ u na kształtow anie się jego^ poglądów w sprawie. Mimo że w yjazd na m iejsce wykroczył poza ram y oględzin, nazw anie go jed n a k w izją lokalną miało na celu włączenie tej dokonanej czynności do ustaleń
faktycznych, stanowiących podstaw ę rozstrzygnięcia w spraw ie. Nie jest to w łaś ciwe rozwiązanie, albowiem „przeprow adzenie dowodów w spraw ie musi n astą pić z zachowaniem wszelkich w ym agań form alnych przew idzianych przez u sta j ę i tylko wówczas wryniki uzyskane z przeprow adzenia tych dowodów sąd mo że włączyć do m ateriału procesowego”. 6
Należy więc postulować w łączenie do k.p.k. instytucji kontroli zeznań na m iejscu. Rozszerzenie katalogu środków dowodowych zwiększy możliwość należy tego dotarcia do praw dy w procesie.
Przedstaw ienie różnic zachodzących między kontrolą zeznań na m iejscu a in nymi czynnościami śledczymi, których elem enty są częścią składow ą tej czynności, pozwoli na lepsze zrozumienie istoty tej instytucji i na jej dokładniejsze stoso w anie w praktyce. B rak bezpośredniego przepisu co do możliwości spraw dzania zeznań na m iejscu u tru d n ia należyte stosowanie kontroli w praktyce i doprowadza do pom niejszenia mocy dowodowej te j czynności
III. KONTROLA Z E Z N A S NA M IEJSCU A INNE CZYNNOŚCI ŚLEDCZE
Spraw dzanie zeznań na miejscu jest najbardziej związane z przesłuchaniem, oględzinam i, rozpoznaniem i eksperym entem śledczym. Poza granicam i porów n y w an ia pozostaną takie czynności śledcze, jak: konfrontacja, przeszukanie, rekonstrukcja czynu i inne, mimo że pewne ich elem enty wchodzą w zakres kontroli zeznań na miejscu. Dla podkreślenia samodzielności czynności śledczej spraw dzania zeznań na m iejscu w ystarczy wskazanie na istniejące różnice m ię dzy tą czynnością a niektórym i innym i czynnościami.
P r z e s ł u c h a n i e a k o n t r o l a z e z n a ń
Między przesłuchaniem a kontrolą zeznań na miejscu istnieje szereg wspólnych cech. Niekiedy przesłuchanie na m iejscu określa się jako „powtórne, szczegółowe przesłuchanie”, podczas którego „odbywa się spraw dzenie uprzednio złożonych zeznań i ich zgodności z rzeczyw istą sytuacją i ustalonym i okolicznościami w spraw ie”
« Z. R e s i c h : op. cit., s. 55. 7 M. C z e l c o w : op. cit., s. 301—313.
I ł r 1 (133) Kontrola zeznań na. m iejscu zdarzenia 49
Przesłuchanie odbywa się zwykle w siedzibie organu śledczego w godzinach norm alnego urzędowania, bez udziału postronnych osób. K ontrola zeznań zw iąza na jest zawsze z w yjazdem na miejsce, odbywa się zaś w godzinach, w których m iało miejsce zajście, z udziałem świadków przybranych. Podczas przesłuchania nie dem onstruje się żadnych czynności, natom iast przy spraw dzaniu zeznań na m iejscu spotykam y się z takim i czynnościami, jak np. wskazaniem m iejsca i przedmiotów lub dem onstrow aniem określonych czynności. Pozwala to na w y jaśnienie okoliczności podanych podczas przesłuchania ogólnikowo lub pom inię tych (celowo bądź nieświadomie).
W czasie takiej kontroli odbyw ają się — zgodnie z określeniem prof. M. Cie ślaka — oględziny św iadka i oględziny sposobu zeznawania, następuje możność zorientowania się w subiektyw nej prawdziwości złożonych zeznań (możliwość świadomego fałszu), jak również ich w artości obiektyw nej (możliwość błędów )8.
« O g l ę d z i n y m i e j s c a ( w i z j a l o k a l n a ) a s p r a w d z e n i e z e z n a ń
Podczas oględzin m iejsca badam y miejsce zdarzenia i ujaw niam y pozosta w ione ślady, u trw alając obraz tego m iejsca przy uwzględnieniu zmian, jakie m o gły nastąpić od chwili czynu do chwili dokonania oględzin. Sporządzony proto kół opisuje dokładnie wygląd m iejsca i przedm iotów znalezionych na miejscu a związanych z zajściem. Teoria i p rak ty k a oględzin doczekała się szeregu po w ażnych opracowań 9.
Oględziny podczas kontroli zeznań, dokonywane na podstawie art. 233 § 1 i.p .k ., są czynnością śledczą odmienną od oględzin przeprow adzanych w trybie a rt. 110 k.p.k. Między oględzinami sensu stricto a tym, co p raktyka nazywa ■oględzinami (wizją lokalną) podczas kontroli zeznań, istnieje zasadnicza różnica.
W czasie kontroli zeznań na miejscu też się dokonuje oględzin m iejsca i przed m iotów, pozostających w jakim kolw iek związku ze zdarzeniem. Podejrzany (świa dek) wskazuje na pewne szczegóły, które mogły ujść uwagi w czasie oględzin, uzupełniając w ten sposób obraz dokonanych już oględzin. Wygląd m iejsca i po łożenie rzeczy opisuje się wówczas na podstawie składanych zeznań i utrw ala się w protokole to, co podaje przesłuchany, a nie to, co zostało obiektywnie ustalone osobiście przez dokonującego oględzin. Wspólne jest tylko to, że w razie potrzeby sporządza się plan sytuacyjny, dokonuje się zdjęć, pomiarów, sporządza szkice. Nie daje to jednak w żadnym razie podstaw y do nazw ania kontroli zez nań na m iejscu połączonej z oględzinami — oględzinami sensu largo.
Na możność dokonania kontroli zeznań na m iejscu podczas wizji lokalnej, n a w et z udziałem biegłego, w skazyw ał już prof. J. H a b e r10. Zdaniem jego podczas takiej kontroli zeznań można też przesłuchać i skonfrontow ać na miejscu św iad ków. Stanow i to przykład dokonanej kontroli zeznań na miejscu połączonej
% przesłuchaniem , oględzinami lub stawieniem do oczu.
8 M. C i e ś l a k : Z ag ad n ie n ia dow odow e w pro cesie k a rn y m , t. I, W arszaw a 1955, 5. 73.
» W ystarczy tu w y m ien ić p ra c ę P. H o r o s z o w s k i e g o : Sledczę oględziny m iejsca (W arszaw a 1959), z aw ie rają cą przeszło 700 stro n .
10 J. H a b e r : G losa do w y ro k u SN z 13.1.1958 r., „ P a ń stw o i P ra w o ” 10/1958, s. 700. -4 — P a les tra
50 Z e n o w l u s z P a n a r s T i t N r 1 (133>
R o z p o z n a n i e a s p r a w d z a n i e z e z n a ń n a m i e j s c u '
Rozpoznanie służy do spraw dzenia prawdomówności podejrzanego lub św iad ków i polega na dokonaniu pewnych czynności na m iejscu zdarzenia. Polega ono mianowicie na w skazaniu określonego m iejsca na podstaw ie oznak zew nętrz nych i uw ażane jest niekiedy za szczególną form ę oględzin,11 Czynność ta za kończona jest wówczas, gdy m iejsce zostało wskazane.
N atom iast w yjście na m iejsce polega n a dokonaniu czynności związanej nie tylko z rozpoznaniem, ale także z dem onstrow aniem określonych czynności w roz poznawanym m iejscu i z doświadczalnym spraw dzeniem przebiegu zajścia. N a stępuje wówczas nie tylko rozpoznanie, gdyż dokonywane są czynności, podczas; których rozpoznanie jest tylko jednym z elementów składowych tej czynności. Takie poszerzone rozpoznanie połączone z innym i czynnościam i śledczymi m ieści się w ram ach kontroli zeznań na miejscu.
E k s p e r y m e n t a k o n t r o l a z e z n a ń n a m i e j s c a
Eksperym entow i procesowemu (zwanemu niekiedy śledczym, krym inalistycz nym, taktycznym lub jeszcze inaczej) należy poświęcić nieco więcej uwagi, gdyż- doktryna m niej się tym zagadnieniem interesow ała. N ajdokładniej określił eks perym ent procesowy prof. S. K alinowski, zdaniem którego jest to czynność pro cesowa, której celem jest doświadczalne sprawdzenie już zebranych środków do wodowych albo uzyskanie nowych przez odtworzenie okoliczności faktycznych zajścia lub jego p rzeb ie g u 12.
Eksperym entu dokonujem y wówczas, gdy zachodzi konieczność:
— stw ierdzenia możności obserw acji pewnego zjaw iska w określonych w a runkach widoczności lub słyszalności,
— ustalenia możliwości dokonania określonej czynności,
— ustalenia możliwości dokonania określonej czynności w określonym czasie, — ustalenia, w jak i sposób dokonano określonego przestępstw a,
— odtw orzenia m echanizmu pow stania śladów zajścia, a także
— doświadczalnego spraw dzenia faktów n atu ry fizycznej, lub psychologicznej. Czynności związane z dokonaniem eksperym entu w ym agają niekiedy w yjazdu na miejsce; zdarza się, że kontrola zeznań na m iejscu trak to w an a jest jako eks perym ent.
Podczas spraw dzania zeznań na ‘m iejscu nie spraw dza się możliwości dokona nia określonego czynu, lecz ustala i precyzuje, gdzie ta k i czyn m iał się odbyć na podstawie złożonych przedtem zeznań. Wyjazd na m iejsce nie ma ch arak teru doświadczalnego; jest on jedynie czynnością kontrolną. N atom iast eksperym ent polega niekiedy na stworzeniu sytuacji, której nie było w naturze.
Eksperym ent jest zawsze czynnością p o w t a r z a l n ą , podlegającą obiektyw nej kontroli, podczas której można system atycznie zmieniać w arunki eksperym en tu (np. zmieniać tylko jeden w arunek, pozostawiając inne bez zmian i w te n sposób ściśle ustalić rolę tego w łaśnie w arunku). N atom iast spraw dzenie zeznań na m iejscu jest czynnością n i e p o w t a r z a l n ą , każde bowiem wyjście n a miejsce, będąee aktem woli określonej osoby, je st czynnością nową,
1 1 W. G u t e k u n s t K ry m in a listy k a , W arszaw a 1965, s. 213.
12 s. K a l i n o w s k i : P o stę p o w an ie k a rn e — Z a ry s części ogólnej, W arszaw a 1963, s. 312.
N r 1 (133) K o n tro la zezn a ń na m ie js c u zd arzenia 51
Podczas eksperym entu w ybór m iejsca, ustalenie kolejności badań i określe nie treści oraz sposobu badań zależy od osoby, k tóra dokonuje tej czynności. Zgoda podejrzanego na dokonanie eksperym entu nie jest tu wymagana. N ato m iast w yjazd na m iejsce uzależniony jest od dobrowolnej zgody podejrzanego, który określa treść swoich zeznań, kolejność w skazania miejsca, sposobu doko nania rozpoznania i dem onstrow ania określonych czynności.
Eksperym ent może być dokonany bez udziału, podejrzanego (lub świadka), n a tom iast w yjście na m iejsce jest niemożliwe bez udziału osoby, której zeznania są sprawdzane. Udział stron podczas dokonania eksperym entu nie jest w ym a gany, natom iast w św ietle projektu k.p.k. tak i udział będzie konieczny podczas kontroli zeznań, stanow iąc w ten sposób gw arancję wszechstronnego i obiektyw nego przedstaw ienia dowodów.
Widzimy więc, że między kontrolą zeznań a innym i czynnościami śledczymi istnieją znaczne różnice, które w sumie pozw alają na uznanie takiej kontroli za samodzielną czynność śledczą.
IV. PO JĘCIE I CHARAKTER PROCESOWY KONTROLI ZEZN A tf
U kształtow anie się kontroli zeznań na miejscu jako samodzielnej czynności śledczej przechodzi przez szereg etapów. Je st to norm alny proces tw orzenia się- nowych czynności procesowych.
Pierw szy etap charakteryzuje się tym, że w praktyce zachodzą sytuacje, któ rych nie można całkowicie uregulow ać przy pomocy dotychczas stosowanej czyn ności procesowej. Zachodzi więc konieczność w niesienia do tej czynności pew nych elementów z innych czynności procesowych.
Na drugim etapie, podczas w ielokrotnego rozstrzygania analogicznych zadań, tworzą się rozw iązania w łasne, przydatne w określonej sytuacji, które stw arza ją odrębne metody postępow ania w ew nątrz znanej już przedtem czynności śled czej. Rozwiązania te m ają charakter syntetyczny i są w ynikiem długiej ew olu cji, kum ulacji doświadczeń i uogólnień metodologicznych.
Podczas trzeciego etapu specyficzne cechy nowych sposobów i metod postę powania tw orzą określony całokształt, stosowanie więc ich w ram ach istn ieją cych czynności śledczych staje się niecelowe. Pow staje wówczas nowa czynność- śledcza, w ypróbow ana w praktyce i uznana w doktrynie. Czynność taka, która, już jest ustawowo unorm ow ana i reglam entow ana, staje się samodzielną czyn nością śledczą 1S.
W podobny sposób w yłonił się spośród innych czynności śledczych dowód z eksperym entu w postępow aniu karnym , który przekształcił się w samodzielny środek dowodowy, obejm ujący szereg cech przesłuchania, oględzin, przeszukania i innych. W takim samym trybie tw orzy się sam odzielna czynność procesowa: kontrola zeznań na miejscu.
-- W łaściwa definicja takiej kontroli umożliwi nam określenie jej m iejsca w ogólnym system ie środków dowodowych w procesie karnym i właściwe scharak teryzow anie tego nowego środka dowodowego.
is A. R a t i n o w : S ądow a psychologia dla fu n k c jo n a riu s z y śledczych, Moskwai 1967, s. 257.
52 Z e n o w i u s z P o n a r s k i N r 1 (133/
Instytucję kontroli zeznań na m iejscu można określić w sposób następujący: K ontrola zeznań n a miejscu zdarzenia jest czynnością śledczą, której ce lem jest porów nanie wiadomości uzyskanych w czasie przesłuchania z rzeczywistą sytuacją na m iejscu zdarzenia oraz ustalenie ich w zajem nej zgodności.
K ontrola ta k a odbywa się w trakcie przesłuchania na m iejscu zdarzenia lub z nim zw iązanego'— z jednoczesnym w skazaniem określonych miejsc, obiektów i przedmiotów, ich badaniem i oględzinami, dem onstrowaniem określonych czynności na miejscu. Celem tej czynności śledczej jest spraw dzenie już uzyskanych dowodów lub uzyskanie nowych dowodów. Spraw dzanie zeznań na m iejscu z udziałem stron przyczyni się do rozszerze nia kontradyktoryjności w postępow aniu przygotowawczym, zwiększy gw aran cję praw a do obrony. W płynie również na podniesienie poziomu śledztw i poz woli na skuteczną kontrolę prawidłowości postępow ania organów śledczych 14.
Uniknie się także możliwości pow staw ania uchybień, np. takich, jakie miały miejsce podczas dokonanej tzw. w izji lokalnej, o której była już mowa wyżej. Ze wspomnianego już protokołu faktycznie dokonanej kontroli zeznań na m iej scu w ynika, iż świadkowie nie byli uprzedzeni o odpowiedzialności karn ej z art. 140 k.k., że jeden ze świadków przybranych był funkcjonariuszem MO prow adzą cym śledztwo i że świadkowie ci nie podpisali tego protokołu. Oprócz tego nie podano adresów świadków, nie wskazano, kiedy czynność się zakończyła, nie wiadomo, czy zostały dokonane zdjęcia, plany, szkice itd.
Tak więc owa pracochłonna i niew ątpliw ie potrzebna czynność śledcza nie może być uznana za pełnowartościową, gdyż protokół tej czynności został nie w łaściwie sporządzony. Gdyby strony brały udział w tej kontroli zeznań, w ów czas powyższe uchybienia mogłyby nie nastąpić.
V. UDZIAŁ STRON PODCZAS KONTROLI Z E Z N A » NA M IEJSCU ZDARZENIA
Jednym z podstawowych zadań procesu karnego jest respektow anie w szyst kich zasad procesowych, które stanow ią gw arancję prawidłowego dotarcia do praw dy obiektywnej.
Dążąc do tego, projekt k.p.k. nakazuje dopuścić strony do udziału w czyn ności, której powtórzenie na rozpraw ie nie będzie możliwe. W ynika stąd, że podejrzany i jego obrońca (a także poszkodowany i jego pełnomocnik) powinni być dopuszczeni do udziału w takich czynnościach, których w yniki m ają posłu żyć za pełnowartościowy m ateriał dowodowy dla sądu. Wchodzą tu przede wszy stkim w grę niepow tarzalne dla sądu czynności dowodowe.
Słusznie podnosi się, że do takich czynności należą m. in. sekcja zwłok i e k sh u m acja.15 Należy się zgodzić z poglądami, że do tych czynności należą niekiedy oględziny miejsca, przedm iotu lub ciała, przeszukanie, czynności pole
>4 A. K a f t a l : O brona fo rm a ln a i m a te ria ln a w p ro je k c ie k .p .k ., „ P a le s tra ” 1/1968, s. 76.
15 s.
K a l i n o w s k i : P o stę p o w a n ie k a rn e — Z ary s części szczególnej, W arszawa 1964, s. 98.N r 1 (133) K ontrola zezn a ń na m iejscu zdarzenia 53
gające na dem onstrow aniu (np. podczas rozpoznania) oraz przesłuchanie osoby za grożonej rychłą śm iercią I6.
Czy kontrolę zeznań na m iejscu można zaliczyć do czynności niepow tarzalnych na rozprawie? Na pytanie to należy udzielić odpowiedzi tw ierdzącej. W skład czynności kontroli zeznań wchodzą czynności polegające na dem onstrow aniu, oglę dzinach, przeszukaniu i przesłuchaniu. Oprócz tego należy zauważyć, że na roz praw ie nie można będzie odtworzyć reakcji, stanu emocjonalnego, zachowania się podejrzanego (lub świadka), a także sposobu reagow ania na zjaw iska osoby przesłuchanej w trakcie spraw dzania zeznań na miejscu. W szystkie te okolicznoś ci wchodzą w skład oceny tej czynności śledczej, czynności kontrolnych więc nie będzie można powtórzyć na rozprawie. Dlatego też udział stron podczas kontroli zeznań na miejscu jest bardzo pożądany. Wiedza praw nicza i doświadczenie ży ciowe stron m ają istotne znaczenie dla prawidłowego przeprow adzenia i należy tego procesowego utrw alenia kontroli zeznań na miejscu.
Zagadnienie, w jaki sposób obrońca ma się zorientować, kiedy tak a kontrola zeznań pow inna być przeprowadzona, wym aga odrębnego p o tra k to w a n ia 17. Do tyczyć to będzie takich wypadków, kiedy tak a kontrola będzie przeprow adzana na wniosek podejrzanego lub jego obrońcy (albo pokrzywdzonego i jego pełno mocnika). Obowiązek dopuszczenia do udziału w takiej czynności, której na roz praw ie nie będzie można powtórzyć, wym aga wyznaczenia jej w term inie umoż liw iającym zawiadom ienie i udział osób u p raw n io n y ch 18.
Przeprow adzenie czynności kontroli zeznań na miejscu z udziałem stron w y m agać będzie zachowania szeregu w arunków , którym i będą:
— konieczność udziału w kontroli zeznań prokuratora, który będzie mógł jed nak powierzyć dokonania tej czynności organom milicji,
— obowiązkowe wcześniejsze przesłuchanie o okolicznościach, które w ym aga ją spraw dzenia lub skonfrontow ania na miejscu,
— udział świadków przybranych podczas kontroli zeznań na miejscu, — dobrowolność udziału w tej czynności podejrzanego,
— obowiązkowy udział świadka, którego zeznania spraw dzane są n a m iejscu, — oddzielny w yjazd z każdą poszczególną osobą na miejsce,
— uprzedzenie świadków o odpowiedzialności karnej za zeznanie niepraw dy lub zatajenie praw dy,
— zachowanie na m iejscu kontroli porządku publicznego,
— nienaruszenie godności i zdrowia wszystkich uczestników czynności, — sporządzenie przez protokolanta protokołu zgodnie z przepisami procedury
karnej.
Udział stron w kontroli zeznań na miejscu ma istotne znaczenie dla należytego procesowego utrw alenia tej czynności. Protokół tej czynności powinien być spo rządzony ze szczególną w iernością i dokładnością, tak by daw ał pełny i p raw dziwy obraz dokonanych podczas kontroli czynności.
Udział stron w trakcie kontroli zeznań i spisania protokołu z tej kontroli pozwoli na uznanie tej czynności śledczej za pełnowartościowy środek
dowodo-i® P o r.: Z. J a r o c k i : O n ie k tó ry c h p ro b lem ac h o b ro n y w po stęp o w an iu k a rn y m , ,,P a le s tra ” 11/1964, s. 98; J. B e d n a r z a k : P o stęp o w an ie p rzygotow aw cze w edług p ro je k tu k .p .k ., „N ow e P ra w o ” 9/1968, s. 1280.
i? A. K a f t a 1: op. cit., s. 77. is J. B e d n a r z a k : op. cit., s. 1280.
54 C i c h o s ł a w J a n k o w s k i N r 1 (133)
rwy w procesie karnym . Dlatego też protokół kontroli zeznań na miejscu powi nien zawierać:
— datę i godziny dokonania tej czynności oraz nazw iska wszystkich uczest ników w raz z ich adresam i,
— w skazanie na cel czynności, jej początek, przebieg i'zakończenie oraz prze bytą trasę,
— dokładną treść złożonych zeznań, wyszczególnienie przeprowadzonych b a dań, oględzin, dem onstrow ania i innych czynności,
— wyszczególnienie sporządzonych szkiców, planów, rysunków , zdjęć itd., — oświadczenia uczestników i ich podpisy.
Przeprow adzenie kontroli zeznań i jej właściwe procesowe utrw alenie w y m agać będzie także korzystania z m ateriałów ilustracyjnych w szerszym zakre sie aniżeli dotychczas l9.
Udział stron w kontroli zeznań może się przyczynić do szerszego stosowania te j czynności śledczej w dotychczasowej praktyce śledczej, do w łaściwej oceny wiarygodności zeznań świadków lub w yjaśnień oskarżonych, do lepszego w ykry cia praw dy obiektyw nej w procesie karnym .
i» M. C z u b a i s k i : M a te ria ły ilu s tra c y jn e w d o k u m e n ta c ji procesow ej, „P ro b lem y K ry m in a listy k i” 65/1967, s. 185—204.
C IC H O S Ł A W JANKOWSKI
Kilka uwag o badaniu psychofizycznej
sprawności kierow cy
Coraz częściej spotyka się ostatnio w prasie periodycznej doniesienia na tem at przyczyn w ypadków drogowych. A utorzy tych inform acji w skazują, że postępowanie człowieka niejednokrotnie wpływ a na pow staw anie w ypadków , które następnie stają się przedm iotem postępow ania przed organam i ścigania i przed sądem. W p ra k tyce codziennej niejeden praw nik spotyka się ze spraw am i dotyczącymi wypadków drogowych, k tóre pozornie nie znajdują w ytłum aczenia, gdyż na podstawie, realnie uchw ytnych stw ierdzeń, poczynionych w w yniku śledczego badania m iejsca w y padku, nie można określić przyczyn wypadku. Również dalsze czynności w toku postępow ania nie dostarczają m ateriału pozwalającego na rozwiązanie zasadniczego przecież problem u, mianowicie ujaw nienia przyczyn w ypadku.
W ydaje się, że poważnym błędem popełnianym przez organy ścigania, sąd i ob rońców jest niedocenianie p s y c h i c z n y c h p r z y c z y n w y p a d k ó w Błąd ten na pewno rzutuje niejednokrotnie na tok postępowania przygotowawczego i sądowego. Z powyższych względów pragnę poświęcić nieco uwagi zagadnieniu b a d a n i a s p r a w n o ś c i p s y c h o f i z y c z n e j k i e r o w c y .