J. R.
O projektach kodeksu cywilnego i
kodeksu postępowania cywilnego
Ukraińskiej SRR : [recenzja artykułu
E. Zgurskiej opublikowanego w
"Socyalisticzeskoj Zakonnosti", 1962,
nr 10]
Palestra 6/12(60), 96-97
, Z Z / % G r * A I V I C Z / \ I E J R t f / t S Y R R A W I V M C * E J
O projektach kodeksu cywilnego i kodeksu
postępowania cyw ilnego U kraińskiej S R R
p isz e n a ła m a c h „S o cyalisticzeskoj Z ak o n n o sti” (n r 10 z 1962 r.) m in is te r sp ra w ie d liw o ści U k ia iń s k ie j SRR E. Z g u r s k a .
P o d o b n ie ja k w in n y c h re p u b lik a c h rad z iec k ich , toczą się na U k ra in ie ju ż od dłuższego czasu p rac e nad now ą k o d y fik a c ją p ra w a i p o stę p o w an ia cyw ilnego. C hodzi o to — pisze m in is te r Z g u rsk a — aby p ro je k ty ty c h kod ek só w w pełni od p o w iad a ły uch w alo n y m w g ru d n iu 1961 ro k u P o d staw o m u sta w o d a w stw a cy w il nego i P o d staw o m p o stę p o w an ia sądow ego ZSR R i re p u b lik zw iązkow ych, aby ja k n a jle p ie j rozw iązać szereg p ro b lem ó w p ra w n y c h .
P ro je k t k o d ek su cyw ilnego U SR R nie z a w iera w stę p u pod o b n ie ja k w szystkie obecnie o b o w iązu jące k o d ek sy poszczególnych re p u b lik zw iązkow ych. >
P ro je k t pośw ięca szereg p rze p isó w p ro b lem aty c e zw iązanej z w łasn o ścią oso- b is tą dom ków i lo k a li m ie sz k aln y c h . J a k w iadom o, P o d sta w y u sta w o d a w stw a cy w iln e g o (art. 25) p rz e w id u ją , że o b y w ate l m oże być w łaścicielem 'tylko jednego d o m u m ieszkalnego, że razem ży jący m ałżonkow ie i ich n ie p ełn o letn ie dzieci m a ją p ra w o p o siad ać ty lk o je d e n dom , n ależ ąc y n a p ra w a c h -własności o sobistej do je dnego z nich lu b w sp ó ln ie do w szystkich. Z ag a d n ien ie o k re śle n ia ro zm iaró w dom ku czy m ie sz k an ia m ogącego sta n o w ić p rz e d m io t w łasności oso b istej pozostaw iono w P o d sta w a c h k o m p e ten c ji poszczególnych re p u b lik zw iązkow ych.
P r o je k t ko d ek su cyw ilnego U SR R p rz e w id u je w a r t. 95 o g ran iczen ie ty c h roz m ia ró w do 60 m 2 p o w i e r z c h n i m i e s z k a l n e j . W ra z ie n a ru sz e n ia pow yż szego w y m ag a n ia dom przech o d zi bez o dszkodow ania n a w łasność p ań stw a . Mi n is te r Z g u rsk a pisze, że nie zo stał uw zg lęd n io n y w ty m z a k resie p o stu la t, w m yśl k tó re g o k o m ite t w yk o n aw czy te re n o w e j ra d y m ógłby w u za sa d n io n y ch w y p ad k a ch (np. liczn a rod zin a) podw yższyć te n lim it do 80 czy n a w e t 120 m 2, a to z te j ra c ji, że w obecnej sy tu a c ji tego ro d z a ju p rzy w ile j nie m ia łb y u za sa d n ien ia (d e k re t P r e zydium R a d y N ajw yższej ZSR R z 18.VI.1958 r. u s ta n a w ia ją c y pow yższą g ran ic ę ta k ż e nie p rz e w id u je od niej żad n y ch w yjątk ó w ). P oza ty m należy w ziąć pod uw agę, że in d y w id u a ln e b u d o w n ictw o u leg a obecnie w USRR. p e w n e m u o g ran ic ze n iu na rzecz b u d o w n ictw a zespołow ego-spółdzielczego.
S zere g donio sły ch zm ian w sto su n k u do obow iązującego u sta w o d a w stw a p rz e w id zian o ta k ż e w p ro je k c ie now ego k.p.c. USRR.
S tosow nie do a r t. 86 obecnie obow iązującego k.p.c. U SR R sąd m a p ra w o w ydać p o sta n o w ien ie o p o sz u k iw an iu osób, k tó re u c h y la ją się od p ła ce n ia alim e n tó w albo -są pozw an e przez o rg an iz ac je p a ń stw o w e lu b o b y w ate li o sum y przew yższające 100 ru b li. Ż ycie w ym aga je d n a k , ab y d ać sądow i to p raw o n ie tylk o w s p ra w jc h z pow ó d ztw a o rg an ó w p ań stw o w y c h , lecz ta k ż e kołchozów i in n y c h ' o rg an iz ac ji społecznych, co obecnie p rz e w id z ia n e zostało w a r t 94 p ro je k tu .
M in iste r Z g u rsk a u z n a je p rzy ty m za n ie tr a fn ą k r y ty k ę tego w ła śn ie p o sta n o w ien ia p r o je k tu za rzu c a ją c ą , że ro zszerzen ie k rę g u osób p o d le g ają cy c h poszu k iw a n iu będzie zb y t uciąż liw e d la m ilic ji i m oże n e g a ty w n ie w p ły n ąć n a je j p racę o p e ra ty w n ą w p ro w a d z e n iu w a lk i z p rzestępczością.
N r 12 (60) Zagraniczna prasa pTatonicza »3 - A rty k u ł 28 P o d sta w z ró w n u je w zak resie u d ziela n ej o ch ro n y w łasność - spół dzielczą z w łasnością p ań stw o w ą , stą d te ż zadaniem u sta w o d aw stw a republikańi- skiego je s t za g w a ra n to w a n ie p ełn ej rea liza cji tego zró w n an ia, czem u m. in. służy w łaśn ie om aw ian y p rze p is p ro je k tu k.p.c. USRR.
W ażne zna.czenie m a rów n ież p raw id ło w e ro zstrzy g an ie sp ra w rozw odow ych. Je d n a k ż e zagadnienie p rze k aza n ia ty c h sp raw do k o m p e ten c ji sądów ludow ych je s t do chw ili obecnej k w estią sporną. P ro je k t k.p.c. USRR w ychodzi z założenia, że sp ra w y te należy w y jąć spod k o m p e ten c ji sądów obw odow ych i przekazać je do k o m p e ten c ji sądów ludow ych. R ozw iązanie to stanow i w y n ik licznych głosów prze d staw ic ie li p ra k ty k i sądow ej, w skazu jący ch na to, że sp raw y rozw odow e na leży ro z p a try w a ć w sądzie ludow ym , k tó ry pow inien zastosow ać p :z ed e w szy stk im śro d k i zm ierzające do pogodzenia m ałżonków i do p iero jeżeli próby te nić d ad zą pozytyw nego w y niku, ro zp a trz y ć sp raw ę m ery to ry czn ie. R ozw iązanie pow yż sze — p o d k reśla m in. Z g u rsk a — je s t całkow icie praw idłow e. P ozw ala ono bow iem n a rozszerzenie działalności w ychow aw czej sądów , sko: o stw a rz a m ożliw ość roz p a try w a n ia s p ra w nie w c e n tru m obw odu, lecz w m ie jsc u zam ieszk an ia m ałżon ków.
D e cyd u jq ca wołka z chuligaństwem jest jednym
z najw ażniejszych zadoń organów sqdowych
P od ta k im ty tu łe m zastępca przew odniczącego S ąd u N ajw yższego R SFR R Ł. Ł a p t i e w p u b lik u je na łam ach „S ow ietskoj J u s tic y i” (nr 19/1962) a rty k u ł po św ięcony om ów ieniu w yników posiedzenia p lenum tego S ąd u w d n iu 11.IX. br., n a k tó ry m zostało ro zp a trz o n e zag ad n ien ie o rzecznictw a sądow ego w sp raw ac h o chu ligaństw o.
S k o n tro lo w a n ie p ra c y sądów , a ta k że uogólnienie o rzecznictw a w ty c h sp raw ac h w ykazało — pisze a u to r — że p rzy ich rozpoznaw aniu, w szczególności je śli chodzi 0 sto so w an ie k a r, sąd y dopuszczają się pow ażnych uchy b ień .
P ro w ad zo n a przez o rg a n y sądow e w alk a z ch u lig ań stw em , pom im o pew nej a k ty w izacji, nie odpow iada jeszcze w pełni w ym aganiom w y n ik ając y m z p o stanow ień X X II Z jazd u K P Z R i z d y re k ty w p a rtii w zak resie w y p len ien ia przestępczości 1 n aru sz e ń p o rząd k u społecznego. W ciąż jeszcze n ie k tó re sądy nie d o cen iają spo łecznego niebezpieczeństw a p rze jaw ó w złośliw ego ch u lig a ń stw a i w ko n sek w en cji sto su ją w obec w innych popełnienia tego io d z a ju p rz e stę p stw zbyt łagodne kary .
Z z e sta w ien ia dokonanego p rzez a u to ra w ynika, że 35,3% osób skazanych W 1961 r. za ch u lig ań stw o było ju ż raz k a ra n y c h za pop ełn ien ie tego ro d za ju p rze stęp stw . W czasie p o p ełn ien ia p rze stę p stw a około 10% sk azan y ch nigdzie nie pracow ało.
W o te c osób k a ra n y c h ju ż za chuligaństw o, k tó re n ie w y k az ały p o p raw y i k tó re w iodąc antyspołeczny, pasożytniczy try b życia, pow róciły na d rogę d o konyw ania ty c h sam y ch czynów ch u lig ań sk ich , należy stosow ać — ja k to p o d k reśla z m ocą a u to r — ja k n ajsu ro w sz e k ary . N iestety, nie w szystkie sąd y sto su ją w łaściw e śro d k i k a r n e w sto su n k u do tego ro d z a ju p rzestępców .