• Nie Znaleziono Wyników

Doświadczenia nad elektrokinetyczną konserwacją drewna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Doświadczenia nad elektrokinetyczną konserwacją drewna"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Żurowski

Doświadczenia nad

elektrokinetyczną konserwacją

drewna

Ochrona Zabytków 6/4 (23), 224-227

1953

(2)

DOŚWIADCZENIA NAD ELEKTROKINETYCZNĄ KONSERWACJĄ DREWNA

TADEUSZ ŻUROWSKI

. Zabiegi nad konserw acją d rew n a użytkow ego są obecnie szeroko stoso­ w ane, a różne instytucje zajm ują się badaniem drew n a i dokonują tysiące prób nad zastosow aniem środków im pregnujących. Dom aga się tego narodow a gospodarka drew nem . O dbywa się bezustanna w alka o zdrow ie drzew i la ­ sów i o dostarczenie na budow ę m a te ria łu pew nego pod względem w ytrzy m a­ łościowym, zdrow otnym a zabezpieczone przed inw azją szkodników oraz od­ pornego na ogień. N ikt poza konserw ato rem zabytków nie in teresu je się d rew ­ nem w budynku niszczejącym, bo tego rodzaju m ateria ł jest bezw artościow y konstru k cy jn ie i m usi być po p ro stu w yelim inow any z budynku, a zastą­ piony drew nem zdrowym . In sty tu ty technologii drew na u stalają wszelkiego ty p u zagrożenia dla m ateriału , k tó ry m a być użyty do budow y, w ypró- bow ują różne środki do w alki ze szkodnikam i i stosują je głów nie p ro filak ­ tycznie.

O statnią rzeczą in sty tu tó w tych je st rozpoznaw anie n a czas d re w n a śm ier­ telnie zaatakow anego, aby je m ożna było wym ienić, zanim dojdzie do k a ta ­ strofy. M etodami konserw acji obiektów w ażnych dla k u ltu ry i sztuk i narodo­ wej in sty tu ty nie in tere su ją się, gdyż problem y konserw acji bez resekcji w y­ niszczonych k o nstrukcji drew nianych pod względem gospodarczym nie odgry­ w ają większej roli.

D latego to m etody konserw acji zabytków drew nianych są stosunkow o do ważności zagadnienia m ało rozw inięte. Nie stworzono dotychczas instytu tów , k tó re by mogły opracow yw ać now e m etody konserw acji, a istniejące p ra ­ cow nie konserw atorskie przy m uzeach przeżuw ają daw ne m etody, znane już w ubiegłym stuleciu. Te sam e pracow nie są często bezsilne wobec zabytków odkryw anych w najlepszym stanie, k tó re jed n ak naty chm iast po zm ianie w a­ ru n k ó w środow iskow ych ulegają gw ałtow nej zagładzie.

W ram ach pow stającego In sty tu tu H isto rii K u ltu ry M aterialnej jeszcze nie utw orzono kom órki pracującej nad rozw iązyw aniem problem ów kon serw ato r­ skich i konserw acyjnych.

P rzed konserw atoram i stoją zatem zagadnienia wzm ocnienia i konserw acji drew na, niszczejącego jako elem entu autentycznego, lub całości zabytku, k tóry m a znaczenie un ikatu. Głównie chodzi o zab ytk i in situ jak budowle, resztki osad daw nych (Biskupin) oraz liczne zabytki ruchom e archeologiczne, etno­ graficzne i dzieła sztuki.

P ierw sze pom ysły elektrokinetyczne konserw acji drew na m etodą prof. inż. R om ualda Cebertow icza pow stały kilk a la t t e m u 1 przy sposobności u tw ier­ dzania fundam entów k ilku w arszaw skich budowli. P ierw sze labo ratoryjne p róby u dały się całkowicie i pozw alały wnosić, że w teren ie będzie można w krótce rozpocząć próby na dużych obiektach, zarów no drew nianych jak i m urow anych, a po nich stałą konserw ację w obrębie P racow ni K onserw acji Zabytków . Zanim przystąpiono do realizacji w terenie udało się tym czasem w pracow ni zdobyć dobre w yniki p rzy próbie konserw acji m ątew ki z B

isku-1 T. Ż u r o w s k i , Elektrokonserwacja, Swiatowit, t. XX. T-wo Nauk. War­ szawskie.

(3)

pina 1. Pierw szego doświadczenia terenow ego dokonano w B iskupinie w 1951 r., w w a ru n ­ kach nieodpow iednich i przy b ra k u odpo­ w iedniej tw ornicy p rąd u stałego, dlatego n e ­ gatyw ny w ynik nie może być naw et b ran y pod uw agę przy dalszych próbach, które zo­ stały zapow iedziane 2.

W sierpniu 1952 r. w ykonano nowe próby laboratoryjne. P rac dokonał asystent prof. R. Cebertow icza — m gr inż. St. M yślińki w G d a ń sk u 3. W doświadczeniu tym użyto trzech elektrolitów : ałunu glino-potasowego K2SO4 : A h(S04)3:24 H2O, roztw oru szkła w od­

nego o stężeniu 25°Bé lub 15°Bé oraz roztw oru chlorku w apnia o stężeniu 10 0 Bé.

D o ś w i a d c z e n i a n a d i m p r e g n a c j ą . P ierw sze w stępne dośw iad­ czenie zostało dokonane w celu stw ierdzenia zdolności przepływ u p rądu s ta ­ łego w roztw orze ałunu. Do dośw iadczeń użyto 60 g. ałunu, rozpuszczonego w 6 litra c h wody. W w apnie umieszczono elektrody, którym i były ru rk i a lu ­ m iniow e i połączono je param i z prądnicą. Początkow e napięcie p rą d u elek­ trycznego 2 Volt, przy rów noczesnym natężeniu 0,03 Am perów wzrosło do 10 Volt napięcia i 0,15 A m perów natężenia. Podczas początkowej fazy dośw iad­ czenia zm niejszono odległości elektrod z 32-ch do 10-ciu cm i wówczas zaobser- w onano rów noczesny w zrost natężenia p rą d u do 0,2 Am perów. Podobne zbli­ żenie elektrod w końcowej fazie dośw iadczenia spowodowało w zrost natężenia p rą d u aż do 0,3 Am perów.

W yniki wstępnego badania upow ażniły do przeprow adzenia doświadczeń na drew nie zabytkow ym przy zastosow aniu ałunu jako elektrolitu.

P róbkę N r 1 umieszczono w w annie, w której uprzednio rozpuszczono w wodzie po 10 g ałunu na każdy litr wody. Sposób um ocowania elektrod podaje rycina 274. P rzy napięciu 3 V natężenie p rą d u w ahało się w granicach od 0,02 Amp do 0,04 Amp podczas doświadczenia trw ającego 16 dni. P ie r­ w otnie gąbczaste drewno, uginające się pod naciskiem palca, po zabiegu stw ardniało, ale pierw otne spękania nie ściągnęły się.

P róbkę N r 2 umieszczono w roztw orze ałunu w tak i sposób, że w jeden jej koniec została w b ita katoda (patrz ryc. 275) w postaci drucika m iedzianego. P rz y napięciu p rą d u 3 V natężenie w zrastało podczas 14 dni trw ającego do­ św iadczenia od 0,02 do 0,03 Amp. Tym razem drew no uległo nieznacznem u stw ardnieniu, ale pierw otne głębokie pęknięcia scaliły się.

W następnym doświadczeniu na próbce N r 3 w podobnych w arunkach przeprow adzonym jak poprzednio — drew no przed zabiegiem bardzo m iękkie

1 R. C e b e r t o w i c z , Elektrokinetyczna metoda petryfikacji drewna oraz m u- m ifikacja m ątewki z prehistorycznego wykopaliska w Biskupinie. Prace I Sesji Naukowej Politechniki Gdańskiej.

2 T. Ż u r o w s k i , Elektrokinetyczna petryfikacja zabytków. „Z Otchłani W ieków “, t. XXI, zesz. 4, 1952 r. .

3 Protokóły inż. St. M yślińskiego z przeprowadzonych przezeń doświadczeń zostały tu w ykorzystane częściowo w dosłownym brzmieniu.

Ryc. 274. Sposób umocowania elektrod w doświadczeniu

(4)

Ryc. 275. Sposób umieszczenia próbki nr 2. Katoda wbita w próbkę.

Ryc. 276. Próbka nr 4. Anoda i katoda wbite po obu końcach próbki.

i dające się ugniatać lecz pozbawione w idocznych pęknięć zakonserw ow ało się

dość dobrze. j

We w szystkich tych doświadczeniach pow staw ała im pregnacja w obrębie całej miazgi drew na wyniszczonego i odkształconego nieraz znacznie przez rów nom ierne nasycenie przy rów noczesnym stw ardnieniu.

D o ś w i a d c z e n i a n a d m i n e r a l i z a c j ą . W próbkę N r 4, m iękką i posiadającą liczne spękania, w bito do obu końców elektrody m iedziane i w sta­ wiono do w anny, do której w lano roztw ór szkła wodnego o stężeniu 25° Bé (patrz ryc. 276). P rzy napięciu 3 V natężenie p rą d u wzrosło od 0,03 Amp do 0,04 Amp. w przeciągu czterech dni. Po czym w staw iono próbkę n a trzy dni do roz­ tw oru chlorku w apnia o stężeniu 10 ° Bé, w k tó ry m natężenie p rą d u pod koniec dośw iadczenia osiągnęło 0,08 Amp. D rew no zm ineralizow ało się dobrze.

M ineralizacja próbki N r 5 o stru k tu rze silnie gąbczastej odbyła się w po­ dobny sposób, lecz doświadczenia dokonano w słabszym roztw orze szkła wod­ nego o 15° Bé, w którym po dwóch dniach natężenie p rą d u rosło od 0,03—0,05 Amp. Po w staw ieniu próbki na dwa dni do chlorku w apnia natężenie prąd u dalej rosło od 0,04—0,06 Amp. Zabieg zm ineralizow ania ud ał się szczególnie do­ brze. P ró bka po zakończeniu zabiegu została zm yta w odą w celu usunięcia osadu.

W podobnych w arunkach m ineralizow ała się próbk a N r 6 p rzy natężeniu od 0,04—0,08 Am p przez przeciąg dw óch dni w szkle wodnym i dalszych dwóch dni w chlorku w apnia. I ta próbka zm ineralizow ała się bardzo dobrze, ale tylko do pew nej grubości — rdzeń pozostał dość miękki.

P orów nując obydwie m etody konserw acji drew na p rzy pom ocy energii elektrycznej i powyżej w ym ienionych płynów elektrolitycznych doszedł m g r inż. St. M yśliński do wniosków, że:

1. „N asycenie drew na roztw orem ału n u um ożliw ia dokładne i głębokie (całkowite) przesycenie w łókien drew na roztw orem , k tó ry działa na drew no do pewnego stopnia im pregnująco i ściągająco, jed n ak w w ypadku większych uszkodzeń (np. silne pęknięcia) nie u d aje się tą drogą scalić p rób ki i dopro­ w adzić do takiej tw ardości jak przy użyciu szkła wodnego i chlorku w ap nia“. 2. „Szkło w odne i chlorek w apnia działają doskonale jako zlepiszcze i wzm ac­ niają nadw yrężoną s tru k tu rę drew na, niestety jed n ak m ineralizacja ta n ie zawsze obejm uje głębsze w arstw y próbki (zbyt szybka reakcja m iędzy szkłem wodnym a chlorkiem w apnia pow oduje niekiedy przedwczesne i silne zm ine- ralizow anie pow ierzchniow ych w arstw drew n a u tru d n iając tym sam ym dal­ szy proces tw ardnienia)“.

(5)

Z powyższych doświadczeń w ynika, że próby konserw acji drew n a m etodą prof. R. C ebertow icza zostały w praw dzie bardziej posunięte, ale jeszcze nie osiągnęły pew ności działania konserw atorskiego. Różne próbki w podobnych w aru n k ach b y w ają w odm ienny sposób zakonserw ow ane. Dowodzi to, że in n e jeszcze czynniki tkw iące w próbkach — czyli w m ateriale doświadczalnym m uszą być b ra n e pod uwagę. Może tu chodzi o stopień zniszczenia i zgnicia, stru k tu rę drew na — rodzaj pły n u nasycającego i różne własności fizyko-che­

miczne. ^

Sądzę, że należałoby przy następnych próbach uw zględnić możliwość im ­ p reg n acji także innym i płynam i — n aw et używ anym i w budow nictw ie — ale zastosow anym i w tak i sposób, by miejsce zw ykłej wilgoci zajm ow ał płyn im ­ p regn acy jn y przy pom ocy p rą d u elektrycznego.

M ineralizacja — ja k to w idać z doświadczenia — u dała się nieco lepiej, lecz w ykazała dwie w ady: nienaruszenie głębszych w arstw miazgi drew na oraz po­ zostaw ianie nalotów po kąpieli elektrolitycznej. Przypuszczać należy, że oby­ dw ie te w ady dadzą się usunąć na drodze technicznych zabiegów. Niem niej dalsze doświadczenia m uszą być dokonane w k ieru n k u ich usunięcia. Może obydw ie m etody im pregnacji i m ineralizacji pozwolą na rozw iązanie tego za­ gad n ien ia konserw acyjnego? Na razie m etodą cebertyzącji dadzą się konserw o­ w ać w iększe obiekty bez jakichkolw iek zm ian ujem nych a także i osuszać, co je st w ażne szczególnie dla zabytków architektonicznych.

W ydział Z abytków Archeologicznych Z arządu O chrony i K onserw acji Z a­ bytkó w w ysunął propozycje opracow ania m etod cebertyzącji zabytków trzem a sposobam i: osuszania, im pregnow ania i m ineralizacji:

1. w iększych drew niany ch k o nstrukcji z prac wykopaliskow ych, k tó re zosta­ ły przenaczone do pozostaw ienia in situ — n a m iejscu dla celów naukow o-dy­ daktycznych np. w B iskupinie, w G dańsku, Opolu, W rocław iu i in. W tych obiektach k onstrukcje drew niane po odsłonięciu okazują się najczęściej zupełnie zdrow e lecz nasycone wilgocią, z rzadka tylko w y stęp ują w płytszych w a rst­ wach zm urszałe lub wygniłe;

2. podobnych konstrukcji, k tó re zostaną w yjęte z podłoża celem ich prze­ k azan ia do m uzeum ;

3. drobniejszych przedm iotów o różnym stanie zachowania. Należy zauw a­ żyć, że naw et zdrow e przedm ioty po wydobyciu, na skutek zm iany w arunków łuszczą się przy w ysychaniu gw ałtow nie i rozpadają w arstew kam i, dochodzą­ cym i rocznie do k ilku centym etrów ;

4. konserw acji zabytkow ych drew nianych budynków , jak kościoły, ch aty w iejskie, karczm y, dw orki itp. o zbutw iałych podw alinach, a także o k on stru k­ cjach zagrzybionych, zajętych rów nież przez słupień nie u jaw n iający się od ra zu na zew nątrz.

Równocześnie w ysunięto wniosek na opracow anie m etody konserw acji k a­ m iennych zabytków , m urow anych z kam ienia lub cegły i to w szystkim i trze­ m a sposobami osuszania, im pregnacji i m ineralizacji.

N ależy oczekiwać dalszych prób w pracow niach profesora C ebertow icza i ich realizacji w terenie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ten aanzien van de stabiliteit van de toplaag van de open drempel- variant kan thans worden geconcludeerd dat deze oplossing tot de reële mogelijkheden behoort.. Ook de

Stwierdzono, że wchłanialność kwasu erukowego wyizc- iowanego z oleju rzepakowego i dodanego do diety podsta- wowej szczurów wynosiła około 34fl/o, czyli była

- na oddzielnej kartce należy podać informacje o autorze (lub autorach): imię, nazwisko, miejsce pracy, adres do korespondencji, telefon;. - autorzy otrzymują

Jest jednak ważnym przyczynkiem do podjęcia monitoringo- wych badań nad przygotowaniem rodziców do szybko upowszechniających się zmian w zakresie ról i zadań rodziców i rodziny

Determining the sail forces by measuring their shapes and pressures simultaneously has been given the acronym FEPV, which stands for Force Evaluation via

schip doorloopt als haar toestand stationair geworden is, zo- een stationaire toestand- is bereikt wordt wederom de koers- dat even goed de verhouding nissen diameter en

Na de opstelling van één kennisagenda en de convergerende planning, verschoof begin 2011 de verantwoordelijkheid voor kennisontwikkeling meer naar de deelprogramma’s zelf: voor

The goal of this work is to develop a compact, active, transparent and flexible spinal cord stimulator that could be implanted at the site of stimulation. To