• Nie Znaleziono Wyników

"Spunti critici per una storia del commodatum", Pierluigi Zannini, Milano 1983 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Spunti critici per una storia del commodatum", Pierluigi Zannini, Milano 1983 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Zabłocki

"Spunti critici per una storia del

commodatum", Pierluigi Zannini,

Milano 1983 : [recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 28/1-2, 232-234

(2)

232 R ecenzje [4]

z sam ego w yrok u . J e śli m i n ie w y sta r c z a ito eto* zn a la złem w in d ek sie, to sięg a m do isam ego tek stu w yrok u , k tó r y zresztą i ta k już m am w ręk ach . Otóż streszczen ia w yiroków dokonane przez au tora m ogą słu ­ ży ć tym , k tó r y c h n ie stać, żeb y sk o rzy sta li z sa m y c h d ecy zji rotaln ych . T ylk o w ta k im p rzyp ad k u co to za n au k a lu b p raktyka.

O ile m o żn a m ieć p ew n e zastrzeżen ia do p rzed sta w io n y ch w y żej „streszczeń ”, to p rzecież in n e c z ę ś c i tej k sią żk i są dobire. T aką jest np. b ib lio g ra fia i to /dość ob szern a, a zebrana .z tą m y ślą , b y w sk azać e w o ­ lu c ję p raw a m a łżeń sk iego, iSzczeg óM e od roku 1962 (s. 237—S12).

Jiak to z w y k le b y w a , n a k o ń cu k sią ż k i są in d ek sy. W tym przyp ad k u jest ich k ilk a, bo: a n a lity czn y , źródeł praw a, sy ste m a ty c z n y odnośniie d o streszczeń , ch ron ologiczn y źródeł jurysprudencji,, a lfa b ety czn y a u to­ r ó w i w reszcie in d ek s sy stem a ty czn y a u to ró w (s. 313—h347).

K s. M arian P a stu s zk o

P ierluigi Z a n n i n i, Spunti critici per una storia del commodatum, (U niversita di Torino — Memorie dell Istituto Giuridico — serie III,

m emoria XIII), Dott. A. Giuffre Editore, Milano 1983, ss. 174. P rezen to w a n a praoa sk ła d a s ię .ze w stęp u , trzech rozd ziałów oraz w y k a z u p o w o ły w a n y ch źródeł.

R ozdział I: C o m o d a to e fid u c ia c u m a m ico (a. 9—'66) rozp atru je m o­ ż liw o ść sto so w a n ia fid u c ji c u m a m ico dla c eló w kom odatu. P o a n a li­ zie G ai 2,68 Z anini stw ierd zą , że cele m fiducjii b yło czasiowe, b ezp iecz­ n e u m ieszczen ie dóbr w ła sn y c h u za u fa n ej osob y za p om ocą m a n c ip a tio bądź in iu r e cessio , k tó ry ch zw rot gw a ra n to w a n y b ył n a podstawiie tzw . p a c tu m fid u cia e. W ty m zakresie fid u c ia c u m a m ico m og ła w o k reślo n y ch .granicach p ełn ić fu n k c je d ep ozytu o czy m m ó w i tak że kotnenitairz B o eth iu sa , In Cic. T op. 4, >10, 41. N ie m ogła ona jednak p e ł­ n ić fu n k c ji kom od atu . D la p o tw ierd za n ia sw o jej te z y , zresztą n ie n o ­ w ej, a n a lizu je Z an n in i fra g m en ty D ig e stó w za w ierające w y ra żen ia co m ­

m o d a tu m v e l d e p o s itu m u zn aw an e za in terp olow an e w m iejsce fid u cia ; w szczeg ó ln o ści zaś: D. H3i, 7, 31; D. 47, 2, 62, 1; D. 16, 3, 1„ 47; D. ,'16, 3, 2; D. 16, 3, 3; D. 15, 1, 27 i D. 9, 4, 22 pr. W k o n k lu zji teg o rozd zia­ łu (s. 63—66) A utor p o d trzy m u je s w o ją tezę u w ażając za b ezp od staw n e p ogląd y — sy g n a lizo w a n e p rzez F errin iego — iż fid u c ia c u m a m ico jest p ierw o w zo rem lo g iczn y m i h istoryczn ym k on trak tu kom odatu.

R ozdział II: A ctio c o m m o d a ti in fa c tu m e g e n e si d e ll’ e d itto (s. 67— —114) rozp oczyn a się od stw ierd zen ia , że p rzez d łu g i cza s to je s t do in g eren cji pretora u ży czen ie p ozostaw ało poza sferą och ron y p ra w n ej, choć n ie b yło bez zn a czen ia w sto su n k a ch ety czn o -sp o łeczn y ch . R oz­ w a ża n ia nad k w e stią g e n e z y och ro n y p raw n ej o p iera A utor n a a n a lizie

G ai 4, 47 i D . 13, 6, 1 pr. — 1, która p ozw ala m u na b liższe d atow an ie e d y k tu D e co m m o d a to . W rezu ltacie przyjm u je on, że actio co m m o d a ti

(3)

[5] R ecenzje 233 jako środ ek och ro n y p ro ceso w ej p rzew id zia n a b y ła w ed y k cie ju ż w cza sa ch Labeona*, skoro te n rozw ażając zn a czen ie sło w a c o m m o d a re w stosu n k u do bardziej og ó ln eg o u te n d u m d a re zakłada âstnienie k la u ­ zu li e d y k to w e j z a w iera ją cej te r m in co m m o d a re. Ponadto, jak w y n ik a z D. 13, 6, 17, 5 L abeo zn a ł a ctio c o m m o d a ti c o n tra ria , co św ia d czy o is tn ie n iu r ó w n ie ż a ctio c o m m o d a ti d ir e c ta . A n alizu jąc zaś D. 13, 6, 5, 3; D. 13, 6, (2,3; D. 10, :1, 16 i D. 47, 2, 77 pr. Zamnini ro zw a ża czy a ctio

c o m m o d a ti m ogła b yć znana już w czasach Quimtusa M uciusa S caevoli. W r e z u lta cie o d rzu ca tw ie r d z e n ie Pastoriego,, liż kom odat jeszcze z p o­ czą tk iem P ry n cy p a tu n ie m ia ł od ręb n ej o ch ro n y p ra w n ej, ty lk o b y ł ch ro n io n y za pom ocą a ctio d e c r e ta lis u d zielan ej od przypadku do p rzy­ padku. U za sa d n ia ją c sw o je słanow iisko Z an n in i a n a lizu je D. 4, 3, 18, 3 i d ochodzi do- w n io sk u , że n ie p rzyzn an ie a c tio c o m m o d a ti przez T re- baitiusa, św ia d czy jed y n ie o ty m , iż u ży czen ie fa łsz y w y c h o d w a żn ik ó w k w a lifik o w a ło się niie do fo rm u ły in fa c tu m , a do form u ły in ius. R oz­ w a ża ją c zaś D. Ii3, 6, 5, 7 utrzym u je, że a c tio c o m m o d a ti z całym p raw d o p o d o b ień stw em b y ła zn a n a w czasach N a m u sy , u czn ia S erv iu sa S u lp iciu sa R u fu sa. T ezę tę p o tw ierd za ró w n ież przek azan a p rzez U lp ia - n a w D. 13, 1, 1, 1 d y sk u sja m ięd zy C assiu sem i L ab eon em dotycząca z a g a d n ien ia term in o lo g ii i p rzed m iotu komodaitu. W k o n k lu z ji tego roz­ d ziału (s1. 114) A u tor istw ierdza, że m ożn a p rzyjąć, iż a ctio c o m m o d a ti

in fa c tu m m o g ła być znana n a w e t już w czasach Quimtusa Muciu,saa w k a żd y m zaś ra zie o d ręb n ą o ch ron ę pretorsk ą u zy sk a ł kom od at ju ż n a początk u ostatn iego w ie k u R ep u b lik i.

R ozdział III: L a tu te la d e l co m o d a to p r im a d e ll’in te r v e n to d e l p r e to r e (is„ 115— 167) o m a w ia zagad n ien ie o ch ro n y p ośred n iej u życzen ia, przy założeniu , że do e p o k i Q u in tu sa M u ciu sa p ozostaw ało ono w sfe r z e n orm ety czn o -sp o łeczn y ch a n ie p raw n ych . W zw ią zk u z ty m rozw aża o n p rob lem m o ż liw o śc i .zastosow ania o d p o w ied n ich środ k ów p ro ceso ­ w y c h n a w y p a d ek , g d y b y kom odaitariusz n ie zw ró cił rzeczy k o m o d a n - to w i. W ty m c elu n a p o d sta w ie G ell. 6, 15, 1; V al. M ax. 8, 2, 4 i G ai 3, 196 rozp atru je o d p o w ied zia ln o ść komodatairiuisza, w k o n k lu z ji p rzy j­ m u jąc (s. 1132), że jest to o d p ow ied zialn ość n ie ty lk o ograniczona do

r e i v in d ic a tio czy co n d ictio e x cau sa fu r tiv a , ale dająca p od staw ę do w y to c z e n ia p rzeciw k o k o m o d a ta riu szo w i miawet a ctio fu r ti. U za sa d ­ n ie n ie tego sta n o w isk a zn ajd u je Aultor w a n a lo g iczn y m ro zw ią za n iu od­ p o w ied zia ln o ści dep ozytariu sza, k tóra — w ed łu g U sta w y X II T ab lic — o p iew a ła in d u p lu m . N a stęp n ie p rzyjm u je on d la w cześn iejszej ep ok i, m im o liczn y ch za strzeżeń p od n oszon ych w literatu rze, te z ę A lb a n ese, w e d łu g k tórej k o r z y sta n ie z r z eczy u życzon ej b y ło -chronione, choć ty lk o p ośrednio, za pom ocą le g is a ctio p e r co n d ictio n em . P on ad to ro zw a ża on m o żliw o ść za sto so w a n ia p rzeciw k o k o m o d a ta riu szo w i le g is a ctio sa c r a -

m e n to in r e m a n a stęp n ie r e i vin d ic a tio .

U sto su n k o w u ją c s ię do za g a d n ień p o d n iesio n y ch p rzez Z an n in iego n a ­ le ż y stw ierdzić,, iż w życiu cod zien n ym R zy m ia n sto su n k o w o często dochodziło do św ia d c z e ń są sied zk ich u p rzejm o ści w farm ie b ezp łatn ego

(4)

234 R ecenzje

[

6

]

p rzek azan ia do u ż y w a n ia rzeczy in d y w id u a ln ie ozn aczon ej bądź' na ok reślo n y czas bądź w c elu w y k o n a n ia ok reślon ej czyn n ości. E w en tu ­ a ln e k o n flik ty w zw ią zk u z ty m w y n ik łe m o g ły stać się przed m iotem sporu sądow ego. Jed n ak że zarówino źródła litera ck ie jak Ł p raw n icze ch ociaż m ó w ią o istn ien iu u ży czen ia n ie za w iera ją b liższy ch in fo rm a cji n a tem a t g e n ezy jego zask arżaln ości. Jedno n ie u leg a w ą tp liw o ści, że d a ją cy do u ży w a n ia — przed w p ro w a d zen iem och ron y ed y k ta ln ej •— p ozostając w ła śc ic ie le m r z eczy k o rzy sta ł w przyp ad k u o d m ow y zwroitu rzeczy ze w sz y stk ic h środ k ów p raw n ych p rzy słu g u ją cy ch w ła śc ic ie lo ­ w i — łą czn ie z a ctio leg is A q u ilia e w p rzypadku uszkodzenia rzeczy, o c zy m zdaje s ię n ie p am iętać A utor — n atom iast p osiad acz czy detentor ty lk o z tych,, k tó re im p r z y słu g iw a ły n a p o d sta w ie ogóln ych zasad pra­ w a. W p row ad zen ie och ro n y ed y k ta ln ej w ią za ło się n ie w ą tp liw ie z roz­ w o je m p ra w a ja k i n a stą p ił w I w . p. n. e. I ja k k o lw iek Z an n in i s łu ­ sz n ie p rzyjm u je, że fid u c ia cu m am ico n ie je st pierw ow zorem k on ­ trak tu k om odatu i d ep ozytu ta k jak fid u c ia c u m c r e d ito re n ie jest p ierw o w zo rem za sta w u , to jed n a k n ie m ożn a w y k lu czy ć jej p ośred n iego w p ły w u n a k o n tra k t k om od atu zw ła szcza w dzied-zinie k ry teriu m o d ­ p o w ied zia ln o ści za u tra tę rzeczy. D a to w a n ie przez A u tora w p ro w a d ze­ n ia a ctio c o m m o d a ti na czasy Laibeona, n a p od staw ie an a lizy przyto­ czon ych przez n ieg o źród eł n ie budzi w ą tp liw o ści. P rzy jęcie jednak, że od cza só w Q u in tu sa M uciusa b y ła już anana a c tio c o m m o d a ti p ozosta­ je w d a lszy m oiągu hip otezą, ch oćb y n a w e t p rzyjąć, że b y ła to a ctio

c o m m o d a ti in fa c tu m sto so w a n ą jako a ctio d e c re ta lis od przypadku do przypadku. W p raw d zie D. 1;3, 5, 5, 3 m ó w i o k ry teriu m o d p o w ied zia l­ n ości, gd y re s a e s tim a ta d a ta s it, ok reślan ym n a p od staw ie sen ten cji

Q u in tu sa M uciusa, a le n ie jest p ew n e czy ten ro zp a try w a ł k w e stię o d p o w ied zia ln o ści k o m o d a ta riu sza — n a co zw ra ca ł już u w a g ę K. V i s k y, L a r e s p o n s a b ilité d a n s le d r o it ro m a in à la fin d e la R é p u ­ b liq u e , R ID A 3, 1949, .s. 460 i n. P odobnie sp raw a p rzed staw ia się z k o m en ta rzem P o m p o n iu sa , A d Q u in tu m M u c iu m w D. 13, 6, 23; D. Ii3, 1, 16, i D. 47, 2, 7;7 pr. S zczeg ó ln ie p orów n an ie D. 16, 1, 16 z p rzyto­ czon ym p ra w ie dosłowoife (sform ułow aniem ró w n ież Quintuisa M uciusa p rzek azan ym przez G elliu sa w N o d e s A ttic a e 6, 15, 2 m oże b yć p od- sitawą do in terp reta cji — jak su g eru je G. S c h e r i l l o , s. v. C o m odato, w : E n ciclop ed ia d el d iritto V II, V arese I960,, s. 985 i n . - —• że Q uintus M ucius daje ro a strzy g n ięcie d otyczące a ctio f u r ti i co n d ictio fu r tiv a , n a to m ia st k om en tarz d otyczący a ctio c o m m o d a ti pochodzi od P om po­ n iu sa. N a le ż y zazn aczyć, że próba d ato w a n ia a ctio c o m m o d a ti in fa c­

tu m (A. W a t s o n , , L a w M akin g in th e L a te r R om an R ep u b lic, O xford ili974, s. 38 li! 44) c z y a c tio c o m m o d a ti in iu s (O. B e h r e n d s (rec. z dz. cyt., A. Watsoina, Z S S -R A 92, 1975, s. 30i5) n a cza sy Q u in tu sa M u ciusa u zn a n a z o sta ła p rzez M. K a s e r a (rec. z d-z. cyt., A . W atsona, TR 45, 1977, s. 116,2 i n.) za p ozb aw ion ą p o d sta w źród łow ych .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ma si soffermava particolarmente sul carattere informatizionale (semantico-drammatico e semiotico-performativo) del messaggio stesso, sovrapponendo spesso il concetto

Cenną pomocą w podjęciu tej jubileuszowej refleksji - obok inicjatyw proponowanych przez zarząd Zgromadzenia - mogą okazać się opracowania historyczne odnoszące się już

Koło Naukowe Studentów Socjologii przy Uniwersytecie Warszawskim wraz z Komisją Nauki przy Radzie Naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich oraz przy współudziale kół

Each type of defect represented by the 15 mean values of statistical operators was compared t o the 95% confidence intervals of model defects as shown in Figure 4

Podobnie jak w przypadku listy atutów miast istotnych z punktu widzenia mieszkańców i turystów, tutaj także dokonano zbiorczego zestawienia atrybutów, które powtarzały

Szczególnie istotny jest tu właśnie czas – to on poddaje się manipulacjom, przez co staje się „elementem.. wywrotowym: dynamicznym partnerem relacji czas

Sytuację demografi czną (lata 1987-2007) badanych gospodarstw określa śred- nia liczba osób przypadająca na jedno gospodarstwo oraz w przeliczeniu na 100 ha UR. Z danych tabeli

R atzingera, w której P re­ fekt Kongregacji N auki Wiary podejm uje istotne zagadnienia Encykliki, lokując je w kontekście relacji między praw dą wiary chrześcijańskiej