Henryk Kupiszewski
Wacław Osuchowski (1906-1988)
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 33/3-4, 201-204
1990
Prawo Kanoniczne 33 (1990) n r 3—4
WACŁAW OSUCHOWSKI 1906—1988
W dniu 23 listopada 1988 roku zm arł w Zamościu nestor rom ani- stów polskich, em erytowany profesor Uniw ersytetu Jagiellońskiego, dr
Wacław Osuchowski.
W Zm arłym utraciliśm y wybitnego znawcę praw a rzymskiego, u ta lentowanego wykładowcę, wychowawcę młodzieży studiującej, organi zatora badań i życia naukowego w różnych placówkach akademickich.
Profesor Osuchowski urodził się 26 stycznia 1906 r. w Tarnopolu. W rodzinnym mieście ukończył gim nazjum klasyczne i następnie podjął studia na Wydziale Praw a oraz na Wydziale Hum anistycznym U niw er sytetu Jan a Kazimierza we Lwowie. W roku 1928 uzyskał magiste rium nauk praw nych a w 1931 m agisterium filozofii. W obu w ym ie nionych dziedzinach uzyskał stopnie doktorskie; w dziedzinie praw a w 1930 a w dziedzinie filozofii w 1931 roku. W 1927 roku ukazuje się jego pierwsza praca naukowa: Homer w Digestach — ogłoszona w ..Pam iętniku 30-lecia pracy naukowej prof. P. Dąbkowskiego”. Od tego roku, systematycznie, przez ponad sześćdziesiąt lat, będzie zdo bił swymi pracam i naukę praw a rzymskiego. Po uzyskaniu doktora tów udał się Wacław Osuchowski na studia uzupełniające za granicę. W Rzymie pracow ał w 1931—32 w w ielkim centrum badawczym Isti- tuto di D iritto Romano, skupiającym w owym czasie wielu w ybitnych historyków praw a rzymskiego pod egidą profesora Salvatore Riccobono sr., a następnie na kilka miesięcy udał 'się do profesora Leopolda W an- gera, dyrektora Instytutu Praw a Rzymskiego w Monachium. Owocem tych studiów była praca O nieoznaczonych prawnie stosunkach kon traktowych w klasycznem prawie rzymskiem, stanow iąca podstawę do habilitacji w r. 1833. Po uzyskaniu venia legendi w yjechał W. Osu chowski na parę miesięcy do Paryża. Tam studiował w In stitu t du D roit Romain pod kierunkiem profesora Pierre Collinet, wielkiego zna wcy praw a justyniańskiego. W 1936 opublikował kolejną dużą mono grafię Kontrakt estymatoryjny w rzymskim prawie klasycznym i Óustyniańskim. W 1937 г., w w ieku 31 lat, został powołany na stano w isko profesora nadzwyczajnego na katedrę praw a rzymskiego na W ydziale Praw a UJK.
W dwa la ta później wybuch Drugiej Wojny Światowej n a długi czas przerw ał jego prace badawcze. Przerw ie natom iast nie uległa
202 Materiały [2]
praca dydaktyczna, bowiem od roku 1940 czynny był w tajnym naucza niu uniw ersyteckim we Lwowie.
Podobnie jak miliony Polaków, wynik Drugiej Wojny Światowej, po zbawił Profesora Osuchowskiego dotychczasowego w arsztatu pracy. Prze nosi się do K rakow a i stosownie do potrzeb tam tych czasów, podej m uje wykłady n a Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Wrocławskim. Przez trzy la ta dojeżdżał z K rakow a do Lublina a przez pięć do Wrocławia, by od roku 1950 skoncentrować swą aktywność w Uniwersytecie Jagiellońskim. Tu poza kierow nictw em katedry pełni w latach 1958—60 funkcje dziekana Wy działu a od roku 1972 do przejścia w stan spoczynku był dyrektorem Instytutu Historyczno-Prawnego. Przez wszystkie te lata publikował coraz to nowe prace z dziedziny praw a rzymskiego. W 1970 w ydał du żą monografię H istoryczny rozwój kompensacji w prawie rzym skim — dedykowaną Alma M ater Jagiełlonica z okazji sześćsetlecia istnienia.
Dorobek naukow y prof. Osuchowskiego dotyczy pod względem rze czowym wszystkich dziedzin praw a rzymskiego, a więc ustrojowego, prywatnego, procesowego i karnego. W zakresie bazy źródłowej zasłu guje n a uwagę fa k t szerszego i gruntowniejszego, niż to ma zwykle miejsce w badaniach romanistycznych, w ykorzystywania bazylik i scho- liów do bazylik.
Najpełniej i najw szechstronniej wypowiedział się Wacław Osuchow ski w dziedzinie zobowiązań. W spomniane wyżej trzy prace są grun towną penetracją tego właśnie działu. Pierw sza z nich w yrosła na gruncie krytyki poglądów uczonych Pietro de Francdsciego i Gerharda Beselera i jest w literaturze europejskiej najw szechstronniejszym opracowaniem nieoznaczonych praw nie stosunków zobowiązaniowych; dowodzi ona ponadto klasyczności środków procesowych służących do ich ochrony. Jest ona wreszcie pogłębioną i interesującą analizą teorii Synallagma w praw ie rzymskim.
Druga z m onografii dotyczy kontraktu estym atoryjnego - w różnych jego aspektach. Wywody na tem at dogmatycznego ukształtow ania tego kontraktu, jego stosunku do poszczególnych kontraktów konsensuał- nyeh, ochrony procesowej, poprzedzone są przedstaw ieniem istoty i fumlkcji aestimatio w praw ie rzymskim. Także i ta praca w literatu rze romanis tycznej europejskiej jest, jak dotychczas, najpełniejszym
przedstawieniem problem atyki.
Trzecia ze wspom nianych m onografi ma za przedm iot historyczny rozwój kompensacji. Zagadnienie to w czasach najnow szych badali S. Solazzi, B. Biondi, R. Rezzonico i L. Lombardi. Położenie ak centu przez W. Osuchowskiego na historycznym rozwoju instytucji od czasów najdaw niejszych po kompilację justyniańską i dalej po bazyliki i scholia, pozwoliło zwrócić uwagę na związki z gospodarką, potrzebam i obrotu i form am i procesu cywilnego. Zobowiązaniom po święconych jest szereg artykułów publikowanych często w językach
obcych a z prac dotyczących innych działów praw a pryw atnego na wzmianką zasługują studia z zakresu praw a rzeczowego, trak tu jące o specyfikacji w praw ie rzym skim i w kodyfikacjach współczesnych. Z zakresu praw a spadkowego wymienić tu trzeba studium o h e re d ita s ia cen s a z teorii s ta tu s p erso n a e artykuł o C o n stitu tio A n to n in ia n a .
W twórczości naukowej W. Osuchowskiego ważne miejsce zajm ują pomoce do nauki przedm iotu dla studentów. Do wykładów przyw ią zywał dużą wagą, można powiedzieć, że dydaktyką upraw iał z pewną pasją. I z sukcesem. W czasie moich studiów, kiedy wykładał, sala zawsze była przepełniona. W roku 1947 opublikował Profesor F on tes iu r is R o m a n i a n tiq u i p r iv a ti. Wybór stanow ił podstawą do ćwiczeń sem inaryjnych. Służył także Profesorowi przy egzaminie. Mianowicie polecał nam wyszukać jakiś tekst, przeczytać i Skomentować. Nie było to łatwe, ale wiąkszość zdających radziła sobie z tym dobrze. Pam ię tam , że w jesiennym term inie w 1947, kiedy to z reguły zdawali egzaminy słabsi studenci, na ul. Straszewskiego przyszedł pewien pan z kilkom a egzemplarzami F on tes zaopatrzonymi w glossa interlinearis po polsku i za słoną opłatą udostępniał je zdającym. Zabawa nie trw ała długo, gdyż Profesor zorientował się, że studenci w tych sa m ych m iejscach robią przy tłum aczeniu te same błędy. Egzaminował w dalszym ciągu na podstawie swych egzemplarzy, które niestety by ły dziewicze. W m iarę jak łacina znikała z nauki gim nazjalnej, w y d ał wraz z asystentam i ich przekład na język polski (-1949). W tym
sam ym czasie rozpoczął w ydaw anie podręcznika S y s te m rz y m s k ie g o p r a w a p r y w a tn e g o najpierw (1947—1949) w form ie skryptu a w 1962 Z a r y s r z y m s k ie g o p r a w a p r y w a tn e g o już w formie książki. Podręcz n ik napisany jasno, zwięźle i precyzyjnie cieszył się u studentów wielką poczytnością. Odgrywał i odgrywa dużą rolę w intelektualnym form ov/aniu młodych praw ników na wszystkich Wydziałach P raw a w Polsce. Ale nie tylko to. Zaopatrzony w bogaty wybór źródeł do k a żdej omawianej instytucji i zestawienie literatu ry wielojęzycznej, u ka zywał drogę dalszych poszukiwań wszystkim, którzy interesow ali się przedm iotem głębiej. Przez niespełna dziesięć lat doczekał się on czte rech wydań. W drugiej połowie la t siedemdziesiątych nowy plan stu diów prawniczych wtłoczył (na większości Wydziałów na szczęście tylko na kilka lat) wykład praw a rzymskiego w ram y powszechnej historii praw a. Zaszła potrzeba dokonania skrótu. Jakoż Profesor w raz ze sw ym i w spółpracownikam i profesoram i Wiesławem Litew skim i Ja n u szem Sondlem przepracował podręcznik na nowo i w skromniejszych rozm iarach wydał go w 1981 a następnie w 1986 i 1988 r.
Spośród wielu artykułów napisanych przez Profesora na pilną lektu rę zasługują jeszcze dziś: Constitutio A n to n in ia n a . P r z y c z y n y w y d a n ia e d y k tu K a r a k a lli z r. 212; H e r e d ita s iacens. P o g lą d y ju r y d y c z n e na is to tę sp a d k u leżą ceg o w r z y m s k im p r a w ie k la s y c z n y m i ju s ty n ia ń sk im ; A p p u n ti sul p r o b le m a d e l „ia c tu s” in d ir itto rom ano.
204 Materiały [4]
Przez sem inarium Profesora, w czasach kiedy ja studiowałem, prze wiało się sporo studentów. Pod jego kierunkiem powstało siedem prac doktorskich, co w dziedzinie praw a rzymskiego jest rekordem . Z jego szkoły wyszło w okresie powojennym czterech wybitnych profesorów: ks. Stanisław Płodzień i Adam Wiliński w Lublinie oraz Wiesław Li tew ski i Janusz Sondel w Krakowie.
O statnie lata twórczości naukow ej poświęcił P rofesor opracowaniu praw a rzymskiego karnego. Romaniści wiedzą doskonale jak ta dzie dzina jest w naszych badaniach zaniedbana. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych pierwsza w ersja Zarysu rzym skiego prawa karnego w objętości dwudziestu dwu arkuszy była gotowa. Wymagała ona je szcze wiele wysiłku, by ją można było przekazać do drukarni. Nie stety, poważne kłopoty z oczami nie pozwoliły Autorowi dzieła dopro wadzić do końca. M iejmy nadzieję, że zrobią to uczniowie.
Pozostawił nam Profesor Osuchowski spuściznę naukow ą bogatą, z której długo będziemy mogli korzystać. Uczył nas wiele. Uzbrojony w doświadczenia zaczerpnięte z rozwoju praw a rzymskiego wiedział, że droga od praw a prym itywnego do rozwiniętego, opartego na nauko wych podstawach, jest bardzo długa. Od praw a talionu i egzekucji personalnej do oparcia stosunków międzyludzkich na słuszności, spra wiedliwości, dobrej wierze, benignitas, misericordia, caritas potrzeba było w Rzymie kilku wieków w ytrw ałej pracy bardzo wielu generacji prawników. I może cierpliwość i upór w ukazyw aniu drogi do stwo rzenia takiego praw a, jest najważniejszym przesłaniem jakie nam stu dentom i uczniom przekazał.