• Nie Znaleziono Wyników

Jolanta Bartkowiak

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jolanta Bartkowiak"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

27

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA LUTY 2011

Jolanta Bartkowiak

5 stycznia o godzinie 5.00 rano zmarła po ciężkiej chorobie nasza naj- lepsza koleżanka Jola Bartkowiak. Była znakomitą okulistką, specjalistą drugiego stopnia, członkiem Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, ale przede wszystkim fantastycznym człowiekiem. Zawsze otwartym na cier- pienia pacjenta, serdecznym jego doradcą i powiernikiem. Absolwentka poznańskiej Akademii Medycznej, przez wiele lat pracowała na oddziale okulistycznym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Pile. Równolegle przyjmowała w Wojewódzkiej Przychodni Specjalistycznej, a potem w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia leczyła w porad- niach w Pile i w Czarnkowie. Ogromnie emocjonalnie przeżywała losy wszystkich podopiecznych, głęboko martwiła się ewentualnymi niepowo- dzeniami. Miała bardzo osobisty, przyjacielski stosunek do ludzi, a zara- zem spontaniczny, nadzwyczajny dar komunikowania się. Emanowała cie- płem, pogodą ducha i niewyczerpanym optymizmem.

W Jej obecności zawsze czuliśmy się swobodnie, po prostu dobrze.

Niezwykle oczytana, obdarzona fantazją i talentem artystycznym, była osobą nietuzinkową, wręcz zjawiskową. Prawdziwą duszą każdego towa- rzystwa. Pewnie z tej racji odgrywała znaczącą rolę w organizacji corocz- nych karnawałowych zabaw pilskich lekarzy. Chociaż wywodziła się z ziemi lubuskiej, całe zawodowe życie spędziła w Pile, mieście nad Gwdą, prastarym grodzie Staszica. Była obywatelem świata, ale także zagorzałą pilanką.

Podejmowała liczne działania na rzecz miejscowej społeczności, kandy- dowała do rady miejskiej, była członkiem Towarzystwa Miłośników Mia- sta Piły. Jako osobowość niezależna, niezwykle barwna i wielowymiarowa nie mieściła się specjalnie w strukturach istniejących instytucji. Nigdy się nimi nie podpierała i nie chowała za ich fasadami. Przez to może niedoce- niona za życia w sposób właściwy, sama w sobie i sama przez się była cha- ryzmatyczną postacią i niemal kultową instytucją. Nie tylko jako lekarz ratowała zdrowie i życie, jako Człowiek Ona to życie po prostu niosła!

Umierała w zaciszu domowym, skromnie, nie epatując otoczenia przeży- wanym cierpieniem. Umierała dzielnie, zdając sobie sprawę z bólu, jaki sprawia mężowi, dzieciom (a zwłaszcza przygotowującemu się do matury Maciejowi) i malutkiej Sofiji, wnuczce której tak oczekiwała, a którą tak krótko mogła się cieszyć.

Umierała godnie, tak jak żyła, po chrześcijańsku, prawdziwie…

MICHAŁ POCZĄTEK PIŁA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeden uczeń z grupy wchodzi w rolę biednego dziecka, a inni starają się mu pomóc w ten sposób, aby nie naruszyć jego dumy i godności osobistej.. Po zakończeniu ćwiczenia

Malutka Czarownica codziennie przez 6 godzin pilnie uczyła się czarowania. Czasami jednak zdarzało się jej być

Ponieważ zaczęłam swoją edukację rok wcześniej, więc w Żyrzynie poszłam już do klasy trzeciej - i to był okres takiego względnego spokoju, aczkolwiek już dużo mówiło

Wypowiedzi zniechęcające Wypowiedzi wzmacniające Miałaś się uczyć – co

O czym świadczą takie rozstrzygnięcia formalno-metodologiczne? Na pierwszy rzut oka przede wszystkim o tym, że Tadeusz Gadacz chce być - i jest - rzetel ­ nym badaczem,

Proszę podać, jakie przepisy prawne regulują zasady ustalania granic podczas wykonywania modernizacji ewidencji gruntów i budynków, które granice podlegają ustaleniu i w

Karty płatnych zaliczeń poprawkowych, potrzebne nam są do uzyskania wpisów z niezaliczonych przedmiotów, gdyż nieformalnie wszystko mamy zaliczone. To cenna lekcja i w przyszłości

Kwestia wynagrodzeń w ochronie zdrowia nie była uregulowana w ciągu ostatnich kilku lat i są duże żądania ze strony rezydentów, stażystów, lekarzy, żeby się tym zająć..