• KONKURSY ■ stu i 13 • WAŻNE INFORMACJE Z ZUS-u - stu
• DROŻEJ ZA ŚMIECI ■ stu • APTEKI ZE ZNAKIEM CEFARM - stu 2
G aze
CZĘSTOCHOWSKA
* Tytuł ukazuje się od 1909 r.
PREZENTUJEMY SZKOŁY ŚREDNIE CZĘSTOCHOWY
Nr 10/393 11-17 MARCA Cena 1,20 zł
CZYTAJ STR. 5 PLISSN 0208-6859
Gimnazja na Północy
WYŚCIG 0 SZKOŁĘ
15 marca powinna zostać powoła
na sieć gimnazjów i szkól podstawo
wych. W ostatnich tygodniach sen z powiek spędza radnym, rodzicom i nauczycielom dzielnica Północ. Każ
da z czterech szkól, znajdujących się w dzielnicy ciągnie krótką kołderkę w swoją stronę. Satysfakcjonujące wszystkich rozwiązanie jest nierealne.
Ale dlaczego tylko jedna strona ma być pokrzywdzona? - pytają rodzice i nauczyciele ze szkoły nr 54.
Na poniedziałkowym (8 marca) spotkaniu z prezydent miasta, Ewą Janik byli obecni zarówno przedsta
wiciele jednej, jak i drugiej grupy.
Dyskusja była gorąca. „ Problempole- 8“ na tym, że na Północy jest za mało dzieci - powiedziała pani prezydent - tu wystarczyłyby trzy placówki, a nie
cz.tery. Dz.is' jednak nie stać nas na to, by zlikwidować jedną z.e szkół."
Rodzice i nauczyciele pytali dla
czego zmieniła się uchwała z 1 marca, która zakładała powołanie dwóch szkół podstawowych i dwóch gimna
zjów w dzielnicy. Pani prezydent za
proponowała. by zainteresowani u ar
gumentowali jej -jak powiedziała - to
„chciejstwo”.., Was do działania zmu
szają tylko protesty, blokady (tu: okla
ski), zarówno na szczeblu centralnym, jak i każdym innym; tylko na siłę re
agujecie" - replikował jeden z. rodzi
ców.
Po protestach rodziców ze szkół podstawowych nr 48 i 50 w placów
kach tych będą zarówno szkoły pod
stawowe, jak i gimnazja. Po podo
bnych, acz późniejszych nieco re
akcjach rodziców z PSP nr 2 (według wcześniejszego projektu miało być gi
mnazjum) będzie tam również najpra
wdopodobniej szkoła podstawowa.
Jedynie PSP nr 54 pozostanie „podsta
wówką”. Jako jedyna placówka w okolicy będzie więc pozbawiona owego „dwa w jednym”. Straci na tym szkoła. Argumentacja „chciejstwa”
jest więc bezzasadna. „ Tamta szkoła ("dwójka")metodą lepperiady wywal
czyła sobie co chciała. Reformę na Północy robi się kosztem 54-tej" - argumentowali rodzice.
DOKOŃCZENIE NA STR. 2
W minioną sobotę, 6 marca, młodzi ludzie z pięciu miast świata, dzięki połączeniu telewizyjnemu i radiowemu (poprzez tzw. "Telemost") uczestniczyli w spotkaniu modlitewnym z Ojcem Świętym Janem Pawłem II.
Podczas nabożeństwa różańcowego młodzi ludzie mówili o duchowym przygotowaniu młodzieży z poszczególnych krajów do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Za pośrednictwem mediów, wierni całego świata mogli modlić się wspólnie, w tej samej godzinie, ze zgromadzoną młodzieżą w sanktuariach w Santiago Dc Compostela, Buenos Aires, Nowym Jorku, Częstochowie - na Jasnej Górze oraz w Auli Pawła VI w Watykanie.
Na Jasnej Górze, w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, modlitewne
mu zgromadzeniu przewodniczył metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Na zakończenie modlitwy różańcowej papież Jan Paweł II wygłosił okolicznościowe Słowo, w którym zaprosił młodzież całego świata do Rzymu na kolejny Światowy Dzień Młodzieży w 2000 roku. Odśpiewano na falach radiowych z pięciu miast pieśń - hymn: ABBA - Ojcze. Z Jasnej Góry, przy akompaniamencie organów i śpiewie organistki pani Alicji Gołaszewskiej popłynęła pieśń Czarna Madonna.
___________________ J.L. WYPYCH
Za tydzień:
SATANIŚCI
- CHWILOWA MODA?
W szponach sideł
Choć obecnie obowiązująca ustawa o prawie łowieckim (z«' października 1995 r.) jest bardziej restrykcyjna wobec kłu
sowników od poprzedniej - teoretycznie łatwiej jest udowod
nić łamanie przez nich prawa - mimo to, ten haniebny proceder ma się nadal dobrze. Ba, jego rozmiary w Jasach całego kraju są przerażające. Nie inaczej dzieje się w regio
nie częstochowskim. Tymczasem na przewidywaną ustawą anstwową Straż Łowiecką do dziś nie ma pieniędzy.
Mapka przedstawia obszar byłego woj. częstochowskiego podzielony na 126 obwodów łowieckich, do dziś pozostających w gestii
Wojewódzkiej Rady
««A AEK Z Łowieckiej
' i, '
V i -)
<-«;( '/vstoclin»iv.Na terenach
isa icrenacn - zaciemnionych na mapce - kłusownicy dają się we znaki najmocniej. Są to przede wszystkim wschodnie terytoria regionu częstochowskie
go: okolice Częstochowy (ob. 64, 45), Żarek (ob. 98, 107), Koniecpola (ob. 58,
^zczckocin (ub- 93), Żytna, Lelowa, Dąbrowy Zielonej czy też Pajęczna (ob.
Andrzej Seweryn - książę Jeremi Wiśniowiecki z "Ogniem i mieczem”
- specjalnie dla „Gazety Częstochowskiej"!
Kiedyś zazdrościłem Danielowi!
- W filmie „Pan Tadeusz” zagrał Pan rolę sędziego. Jak Pan postrzega tę rolę i udział w tym filmie?
- Kiedy dowiedziałem się, że Andrzej Wajda proponuje mi udział, to oczywi
ście już byłem szczęśliwy, a kiedy do
wiedziałem się, że chodzi o rolę sędzie
go, to zrozumiałem, że daje mi jedną
ż najtrudniejszych ról, ponieważ rola Sę
dziego nie jest tak wyrazistą jak rola Gerwazego czy majora Pluta. Wydaje mi się, że jest to rola zbyt często widziana jako sztampowa, obrońcy tradycji pol
skich, pana na włościach. Staram się opierać na tekście autora, na tym, co jest opisane, wypowiedziane przez tę postać i myślę, że jesteśmy bliżsi prawdy niż to, cośmy zapamiętali z lektury „Pana Ta
deusza”.
- Jak przebiegała realizacja filmu?
Czy napotykaliście Państwo na jakieś trudności?
- Fakt, że ten film reżyserował An
drzej Wajda decydował o charakterze te
go, co robimy. Z jednej strony ekipa te
chniczna, organizacja pracy, a z drugiej pion artystyczny. Tworzyliśmy jedną w gruncie rzeczy ekipę.
- Jak Pan ocenia grę młodziutkiej Alicji Bachlcdy-Curuś, czyli filmowej Zosi?
- To jest młoda, świetna aktorka, do
skonale sobie radzi z problemami jakie napotyka na planie. Jest bardzo piękną młodą osobą, wygląda świetnie na ekra
nie i jestem przekonany, że nikt nie bę
dzie zawiedziony.
- W filmie „Ogniem i mieczem” za
grał Pan księcia Jeremiego Wiśnio- wicckiego. Podobno jest Pan szczęś
liwy, że podpisał się pod Trylogią?
- Tak. Kiedyś nawet bardzo zazdro
ściłem Danielowi Olbrychskiemu, że za-
„Panu Wołodyjowskim”. Kiedy Jerzy Hoffman zaproponował mi rolę Wiśnio- wieckiego, to po pierwsze byłem bardzo zaskoczony, a potem bardzo szczęśliwy.
Filmy „Ogniem i mieczem” i „Pan Ta
deusz” są wyjątkowe, mówię serio, w hi
storii filmu światowego.
- Która z twórczości: mickiewiczo
wska czy sienkiewiczowska jest Panu bliższa?
- Wie Pan, to bardzo trudne porów
nanie. Spontanicznie odpowiadam, że bliższy jest mi Mickiewicz, .ale może dlatego, że w tej chwili nad tym pracuję, codziennie czytam jego wspaniale te
ksty, że czuję jego głęboką i ron ię, odczu
wam niezwykłą aktualność „Pana Ta
deusza”. Odczuwam piękno tego wier
sza, który przypomina mi jakąś niezwy
kłą narodową rzekę, w której można się kąpać jako dziecko, potem w wieku dwudziestu lat, czterdziestu i później tak jak ja ponownie się w niej kąpię.
- W której roli czuł się pan lepiej?
- W obu czułem się dobrze. W pew
nym sensie mniej odpowiedzialną była rola Wiśniowieckiego. Wiedziałem, że
muszę się opierać na scenariuszu, wiedziałem, że nie mogę zbyt wiele szu
kać w źródłach historycznych, bo to się po prostu nie zmieści w filmie. Nato
miast Sędzia, jeśli się szybko i głupio czyta „Pana Tadeusza”, jest po prostu szary, taki jakiś niewyraźny, nie bardzo wiadomo kim on jest i jaki ma charakter.
Tym właśnie się zajmowaliśmy z An
drzejem, przede wszystkim znalezie
niem w nim takich cech, które by mówi
ły o nim więcej niż to, co wydaje się nam, że wiemy o tej postaci. Jest to w gruncie postać zabawna. Sędzia jest oczywiście panem na włości, urzędnii kłem, ale także jest chłopem.
- Na stale mieszka Pan i pracuje we Francji. Jak Pan znosi to rozdarcie między Polską i Francją?
- Coraz ciężej. Kiedyś to było proste, bo trzeba było przeżyć. Aktywność kina polskiego była mniejsza niż dzisiaj, je
stem poza tym starszy, więc mam nieco większy bagaż doświadczeń aktorskich, reżyserskich, pedagogicznych i czuję, że mogę się tutaj w Polsce po prostu przy
dać DOKOŃCZENIE NA STR. 4
DKUKPEŁNOKOLOROWYjUŻOdlSZt.do...
---
ł~oi
doryj Zdjęcia na koszulkach itn - Biuro Ogłoszeń "Gazety Częstochowskiej"Al
FIRMA REKLAMOWA.ATUM' Częstochowa (/J^> ul. Nowowiejskiego 4m.36ałel. 365-55-88
1
O- POWSZECHNA KASA OSZCZĘDNOŚCIK0 BANK PAŃSTWOWY
2 GAZETA CZĘSTOCHOWSKA
l ELEGIAF
AWS zgłasza
Votum
separatum
Klub Radnych Akcji Wy
borczej Solidarność w często
chowskiej Radzie Miasta zgłosił Votum separatum wo
bec uchwały Rady w sprawie utworzenia na terenie miasta sieci gimnazjów i szkół pod
stawowych. Członkowie Klu
bu Radnych AWS uważają za konieczne zweryfikowanie decyzji o lokalizacji gimna
zjów, podjętej arbitralnie gło
sami radnych lewicowych.
Konieczne jest - uważają rad
ni AWS - zwołanie nadzwy
czajnej sesji Rady Miasta, w czasie której przedstawio
ne zostaną racje wszystkich zainteresowanych stron.
Tramwajom stuknęła czterdziestka
Częstochowski Miejski Zakład Komunikacji święto
wał „tramwajowy” jubileusz.
Dokładnie40 lat temu, 8 mar
ca 1959 roku, na ulicach na
szego miasta pojawiły się bo
wiem pierwsze tramwaje.
Trasa wiodła od Rakowa do Śródmieścia, a na jej pokona
nie potrzeba było piętnaście minut. Budowa trasy trwała około 5 lat.
MOPS nie wypłaca
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wstrzymał wypła
canie zasiłków okresowych.
Trudności finansowe MOPS- spowodowane są koniecz
nością odprowadzenia do ZUS-u terminowych składek na ubezpieczenie emerytalne.
Być może sytuacja wkrótce się zmieni, ponieważ - jak in
formują pracownicy Ośrodka - z Katowic dotarło już do Częstochowy pismo z zapyta
niem o wysokość brakują
cych pieniędzy.
Policja w Rędzinach
W gminie Rędziny już wkrótce będzie bezpieczniej, a to za sprawą gminnej poli
cji. Dzięki staraniom wójta Rędzin Krzysztofa Nowaka, życzliwości komendanta miejskiego policji w Często
chowie młodszego inspektora Mariana Juszczyka i wspar
ciu parlamentarzystów w gminie utworzony zostanie lokal, w którym urzędować będzie gminna policja. Ko
szty wyposażenia posterunku, a także utrzymania wzięła na siebie gmina.
Szkoła będzie płacić
Władze Częstochowy po
stanowiły pobierać opłatę za korzystanie przez Wyższą Szkołę Zarządzania z budyn
ku przy ul. Rędzińskiej. Doty
chczasowa umowa, na mocy której szkołabezplatniedzier- żawiła obiekt,.wygasa 21 ma
ja.
W grudniu otwarcie
Krzysztof Stacherczak, częstochowski biznesmen, właściciel między innymi sklepu Schott oraz drużyny piłkarskiej Sokół Olsztyn, za
powiada otwarcie już w grud
niu tego roku nowego domu handlowego. Nowy market stanie u zbiegu Alei NMP i al.
Kościuszki, tuż obok Schotta.
W planach przewidziano miejsce dla kilkunastu skle
pów oraz podziemny parking.
Święta Jadwiga na Jasnej Górze
24 lutego br. na Jasnej Górze został poświę
cony i intronizowany przez metropolitę krako
wskiego kardynała Franciszka Macharskiego obraz św. Jadwigi Królowej. Ołtarz z wizerun
kiem Świętej znajduje się w bocznej nawie Ba
zyliki Jasnogórskiej, w pobliżu figury św. Sta
nisława ze Szczepanowa, biskupa krakow
skiego.
Ojcowie paulini ufundowali ołtarz św. Ja
dwigi Królowej jako Votum, wyrażając tym samym szczególny hołd fundatorce klasztoru jasnogórskiego. W zbiorach klasztoru znajdują się bezcenne pamiątki po Jadwidzc, żonie króla Władysława Jagiełły. Pamięć o młodej królo
wej pozostała na zawsze w tradycji his
torycznej Klasztoru Jasnogórskiego. W tym ro
ku przypada 600-lecie śmierci Królowej Jadwi
gi (zmarła bowiem 17 lipca 1399 r.). 8 czerwca 1997 roku na Błoniach Krakowskich Ojciec Święty Jan Paweł 11 dokonał kanonizacji Kró
lowej Wawelskiej Jadwigi.
Tekst i foto: J.L. WYPYCH
Pies wytropił
„maryśkę"
CZĘSTOCHOWA. Policjanci z Komendy Miej
skiej zatrzymali 40-lelnicgo częstochowianina, An
drzeja K.; w jego mieszkaniu policyjny pies wytropił 317 g marihuany ("maryśki"). Wysuszone konopie indyjskie były wzmocnione chemikaliami, tym samym tworzyły tzw. „holendry" - bardzo mocno „kopiące”
skręty.
W tym samym czasie do aresztu trafili: 19-lelni Dominik P. i 35-letni Zbigniew M„ podejrzani o han
del marihuaną. Z ich rąk narkotyk trafiał najczęściej do nieletnich, na placach zabaw i przed szkołami na Pół
nocy.
Zatrzymany został także 29-letni Wojciech N„
częstochowianin, zajmujący się produkcją narkoty
ków. W jego mieszkaniu policjanci odkryli odczynniki chemiczne, plecak wypełniony słomą makową oraz gaziki nasączone ..makiwarą”
WYŚCIG 0 SZKOŁĘ
DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Pani prezydent zapytała w końcu jaki jest powód spotkania, bo przecież decyzje jeszcze nie zapadły, nic ma opinii kurato
rium... „Powodów na to spotkanie jest wiele - mówił przewodnicząćy Rady Ro
dziców - pierwszym z nich jest ten, abyśmy się znowu nie obudzili z ręką w nocniku".
Na zakończenie Ewa Janik zobowiąza
ła się, że podczas spotkania Zarządu, ko
misji i na sesji przedstawi wnioski z tego spotkania. A więc wyartykułuje potrzebę (jak sama się wyraziła), aby wszystkie szkoły na „Północy” miały w swoim obrę
bie zarówno gimnazjum, jak i "podsta
wówkę” (wszystko w jednym) lub, by w każdej ze szkół był tylko jeden rodzaj placówki (gimnazjum lub szkoła podsta
wowa). Wkrótce zostanie zwołana sesja nadzwyczajna.
SYLWIA BIELECKA
Znana podróżniczka Elżbieta Dzikowska jest inicjatorki) budowy po
mnika Ernesta Malino
wskiego, twórcy najwyżej położonej kolei świata.
Zbudowana w XIX w. jest do dziś najpewniejszym środkiem lokomocji w Pe
ru. Transandyjska kolej w najwyższym swym pun
kcie położona jest na wy
sokości 4818 m.
inicjatywę pani Dziko
wskiej podjęło Stowarzy
szenie Inżynierów i Tech-
łaszewskim na czele. Au
torem pomnika jest prof.
Gustaw Żemła, a inicja
torem wybicia
okolicznościowych monet o nominałach 2 i 5 zł Grzegorz Lipowski, se
nator RP i prezes często
chowskiego NOT-u.
Ernest Malinowski urodził się 5.01.1818 r.
w Sewerynach, a zmarł 2.03.1899 r. w Limie.
W 100. rocznicę jego śmierci S1TK zorganizo
wało uroczyste se-
Na zdjęciu uhonorowani odznaczeniami, stoją m.in. drugi od lewej: Gustaw Żemła, obok Elżbieta Dzikowska, za nią w głębi Grzegorz Lipowski.
Foto: Joanna Bar
minarium poświęcone je
go pamięci, a ambasador Peru w Polsce uroczyście odprawił pociąg imienia naszego inżyniera, kursu
jący na trasie Warszawa - Krynica. Osoby o nazwi
sku Malinowski mogły po
dróż do Krynicy i z powro
tem odbyć za darmo.
JOANNA BAR ników Komunikacji, po
wołując Społeczny Fun
dusz Budowy Pomnika inż. Ernesta Malinow
skiego. Włączyli się do niej senatorowie, posło
wie, artyści muzealnicy, dziennikarze, a przede wszystkim członkowie SITK-omu, z prezesem
Andrzejem Go-
Nie chodzi tu oczywiście o nieoficjalne hasto tzw.
Niedziel Czynu Partyjnego, w czasie których do ro
boty na trawnikach brali się PZPR-owscy bonzowie, towarzysze pośledniego płazu i aktywiści bez legity
macji. Trudno sobie dziś wyobrazić takie poświęce
nie, bo niby kto miałby dostarczyć szpadli, grabi i szturmówek, gdy nie sposób kupić w sklepie zwy
czajnej flagi biało-czerwonej. Być może taki los cze
ka słabnącą tradycję Dnia Kobiet, który nie figuruje w żadnym posiadanym przeze mnie kalendarzy, a przed widoczną z balkonu budką kwiaciarza zupeł
nie pusto.
Chociaż więc pewne obyczaje zanikają, hasła ży
ją, i dają się zgrabnie przysposobić do nowych cza
sów. Zanosi się bowiem na wiel
kie grabienie a pierwszymi, któ
rzy chwycili się ogrodniczych przyrządów są aktorzy. W tele
wizji ruszyła bowiem, obliczona na kilkaset milionów, kampania reklamowa funduszy emerytal
nych. Najtłustsze jej kąski przy
padają właśnie naszym ulubieńcom z ekranu i estra
dy, czasem odgrywających ponownie swe historycz
ne role. Mówi się nawet o sumach przekraczających stary miliard, co dowodzi, że nie trzeba grać w tele
turnieju - wystarczy, jak p. Weiss, być jego prowa
dzącym. Jestem oczywiściejak najdalej od potępiania ludzi show-biznesu za dobre cenienie swej twarzy i głosu, gdyż cieszą oni tylko ze sposobności stworzo
nej przez tzw. reformę systemu emerytalnego. Korzy
stając jednak z wolności słowa przestrzegam, że z ty
mi funduszami będzie jeszcze sporo kłopotów.
Rządowi przedstawiciele stwierdzili ostatnio, że planując całą operację wzięli po trochu ze wzorów chilijskich, francuskich i amerykańskich. Znaczy to, że nie wybrano rozwiązania najbardziej oczywistego decydując się na kompromisy, a mają one to do sie
bie, że z jakichś powodów rezygnuje się z ważnych części projektu. Dlaczego - mimo wizyt reformato
rów z Chile - nie adaptowano wprost tamtejszych rozwiązań, pewnie się już nie dowiemy. Powstało więc kilkanaście funduszy, które od 1 marca rozpo
częły polowanie na nasze pieniądze. Na razie muszą do tego interesu włożyć spory grosz, który pochłoną druki reklamowe, dziesiątki tysięcy akwizytorów (podobno 100 zł od duszy) i wspomniane honoraria
aktorów. Nakarmiona w ten sposób krówka, będzie od przyszłego roku intensywnie dojona.
Pozyskiwanie mleczka będzie trwać co najmniej 10 lat, gdyż dopiero wtedy na emeryturę przejdą pierwsze, dziś 49-letnie kobiety, które zdecydują się wejść do nowego systemu. Za 15 lat dostaną swe pieniądze mężczyźni, choć rozsądne symulacje mó
wią, że obecnym cztcrdziestokilkulatkom taki krok się nie opłaci. Nie ma bowiem jasności co do przy
szłych zysków funduszy, narażonych na niegospodar
ność i aferalne przekazy pieniędzy do podejrzanych banków na Kajmanach. Los Narodowych Funduszy Inwestycyjnych (których akcje giełdowe spadły na
łeb, na szyję) oraz mizeria funduszy powierniczych powinny być ważnym sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich, którzy będą wpuszczać do swych domów
„łowców głów”. Jeszcze innym ostrzeżeniem niech będzie słabość naszych narodowych ubezpieczycieli, którzy balansują czasem na skraju bankructwa. W lu
tym (!) „Rzeczpospolita” donosiła, że PZU grozi zarząd komisaryczny z powodu fatalnej kondycji fi
nansowej, a jest to już kolejna zapaść giganta „ubez
pieczającego - jak głoszą reklamy - miliony Pola
ków”. Tymczasem udało się odwlec bankructwo, gdyż minister skarbu zasilił PZU obligacjami Banku Handlowego na gigantyczną sumę 850 milionów zł.
Podobne - choć nie tak poważne- problemy ma jesz
cze kilku innych „emeryturodaw- CÓw”, dlatego można podejrze
wać, że nasze składki mogą doraźnie ratować ich straty w podstawowej działalności.
Oczywiście nad tym, by nie było przekrętów czuwa Urząd Nadzoru, ale od czegóż jest taje
mnica handlowa i komputerowa sieć, która przekazu
je dziś forsę na drugi koniec świata z szybkością błyskawicy. Trzeba zatem patrzeć z przymrużeniem oka na panów Machulskiego i Pyrkosza (Kwintę i Duńczyka), gdy w banku przy ul. Czackiego pobie
rają paczki pieniędzy jako swą emeryturę. Obawiam się, że są to takie pamiątkowe paczki jak moja: sto banknotów pięćdziesięciozłotowych z Karolem Świerczewskim. Razem odpowiednik dzisiejszych 50 groszy...
RYSZARD BARANOWSKI
r?
BS
"Gazeta Częstochowska” - Tygodnik Regionalny. Wydawca: Gazeta Częstochowska sp. z o. o. Adres redakcji: ul. Równoległa 68, 42-200 Częstochowa, tel. 324-41-53, 324-97-05, fax: 324-65-73. Dyrektor Zarządu - Andrzej Niestrój, Redaktor naczelny - Andrzej Kawka, kierownik redakcji - Grażyna Matyszczak. Zespół: Joanna Bar, Ryszard Baranowski, Sylwia Bielecka, Andrzej Grądman, Andrzej Kalinin, Jarosław Kapsa, Bożena Kiersnowska, Andrzej Zaguła, Wiesław Zdanowicz. Stale współpracują: Halszka Adamczyk, Romuald Cieśla (Krzepice), Grzegorz Dors (Janów), Marian Kotarski, Mieczysław Malik, Wojciech Mścichowski (Koniecpol), Stanisław Podobiński, Wiesław Popielak (Poraj), Jerzy Rudenko, Dariusz Urbaniak (Starcza), Leszek Węgrzyn, Krzysztof Wójcik (Kłomnice), Józef L. Wypych, Ryszard Zawadzki (Miedźno).
Skład i łamanie: Mirosława Bińczyk, Tomasz Chłopaś (informatyk), Beata Siudeja.
Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych.
PLISSN 0208-6859 Nr ind. 359025. Druk: "Poligrafia" S A. Grupa Kapitałowa Exbud S.A., ul. Górna 21, 25-415 Kielce, tel. 446-15,482-76, fax 482-77. Członek Polskiej Izby Druku. Prezes Zarządu Spółki mgr inż. Helena Zych.
GAZETA CZĘSTOCHOWSKA 3
W szponach sideł
DOKOŃCZENIE ZE STR.l Kłusownicy są praktycz
nie bezkarni. W ubiegłym ro
ku tylko parę osób zakładają
cych wnyki czy sidła stanęło przed częstochowskim Kole
gium ds. Wykroczeń. Skoń
czyło się na stosunkowo nie
wielkich grzywnach. Nato
miast liczby nielegalnych po
lowań mówią same za siebie.
6596 wnyków
Według danych z ankiet przesianych przez myśli
wych ze wszystkich kół w Częstochowskiem, ze 126 obwodów łowieckich, obej
mujące 3-miesięczny okres od 1 listopada 1998 r. do 31 stycznia 1999 r., łowczy wo
jewódzki Ireneusz Chłąd otrzymał taki oto obraz: zna
leziono 6596 wnyków, 45 że- laz, 100 Innych urządzeń;
w sidłach znajdowało się 140 saren, 19 jeleni, 2 daniele, 8106 zajęcy, 9 dzików, 2 ku
ropatwy, 24 lisy, 71 bażan
tów. Najprawdopodobniej z bronią kłusowano 218 razy, nikogo nie ujęto. Od
notowano 523 przypadki kłu
sownictwa z pasami. W 24 obwodach stwierdzono bar
dzo duży stopień kłusownic
twa, w 41 - średni, a w 28 - mały. W 12 obwodach nie zauważono śladów bytności kłusowników. Przy czym, jak
twierdzi łowczy, trzeba pa
miętać, iż powyższe liczby są jedynie nikłym procentem całej skłusowanej zwierzyny.
Najgorsze wyniki tradycyj
nie odnotowano we wschod
nich obszarach byłego województwa: w okolicach Koniecpola, Lelowa, Dąbro
wy Zielonej czy Żytna. Z ko
lei na zachodnich terenach kłusownictwo występuje bar
dzo rzadko.
Czwarte miejsce w kraju!
Ostatnio podobne zesta
wienie było robione dwa lata temu. Wtedy nasze byłe wo
jewództwo wypadło jeszcze gorzej, dla przykładu: wny
ków było 10727, skłusowa
nej sarny 199, z chartami kłu
sowano 584 razy; ujęto wów
czas 4 kłusowników z bronią.
W krajowym podsumowaniu znaleźliśmy się na 4. miej
scu! Za przodującym zdecy
dowanie województwem kieleckim, następnie tar
nowskim i siedleckim. Naj
mniej kłusowano
w warszawskim, lubelskim i pilskim. W całej Polsce w tym czasie wykryto:
245129 szt. wnyków, 2370 żelaz, oraz innych urządzeń kłusowniczych 6209; w sid-
łach ugrzęzły 4352 sarny oraz 369 jeleni, 650 dzików, 3123 bażanty. Z bronią palną kłu
sowano około 5195 razy.
Na jakim miejscu w tej niechlubnej statystyce znaj
duje się nasz region obecnie?
Tego dowiemy się za około 2 - 3 miesiące, po opracowaniu wszystkich wyników przez Zarząd Główny PZŁ w War
szawie.
Z bronią i psami
Niedawno, bo 14 stycz
nia, głośna była sprawa
„zbrojnego zajścia” w lesie niedaleko Kruszyny. Tego dnia, przed południem (sic!) grupka uzbrojonych w broń palną kłusowników urządziła sobie polowanie. Takie pra
wdziwe - z nagonką, a później ogniskiem. Właś
nie przy owym ognisku zo
stali oni zaskoczeni przez myśliwych z "Borsuka” Czę
stochowa, wspomaganych przez policjantów z Kło
mnic. Na nic się jednak to zdało. Kłusownicy nie straci
li zimnej krwi i rozpoczęli re
gularną strzelaninę wycofu
jąc się jednocześnie w głąb lasu, po czym uciekli... Śle
dztwo jest w toku, ale czy przyniesie jakieś efekty?
Nie mniej bezkarni są nie
którzy właściciele chartów oraz ich mieszańców (na ho-
Zaszczytny tytuł
wkład pracy w organizację 700-lecia Złotego Potoku oraz JANÓW. Podczas sesji Ra
dy Gminy w Janowie już po raz siódmy wręczono honorowe tytuły Janowianina Roku.
Wśród trzech wyróżnionych znaleźli się: Stefan Zatoński - nauczyciel języka polskiego w Zespole Szkól Rolniczych w Złotym Potoku - za olbrzymi
Pomogli
■ Koncert Aliny Jano
wskiej w Ośrodku Pro
mocji Kultury „Gaudę Mater” z cyklu Zimowe wieczory z piosenką aktorską sponsorował Bank Śląski.
■ Koncert URSZULI w Częstochowie spon- sorują „Toyota DML",
„Pantera" oraz „Pactor”.
■ Malarz Aleksander Markowski zorganizo
wał w Muzeum Często
chowskim „Wieczór po
ezji i piosenek o miło
ści" pod hasłem „Serce to najpiękniejsze słowo świata”.
1 Klub Tańca Towarzy
skiego „Zorba” i Gmin-
za promowanie piękna Jury i jej historii. Drugim zawodem wykonywanym z wielką pasją przez lameta jest pilotowanie wycieczkom jako przewodnik turystyczny. W dorobku pana Stefana są starty w konkursach krasomówczych w Golubiu Dobrzyniu, gdzie zajął drugie miejsce.
Zaszczytny tytuł przypadł także Janowi Freslowi i Ta
deuszowi Palce. Obaj, w sty
czniu tego roku, w sposób god
ny podziwu uratowali życie dzieciom tonącym w stawie Irydion. W trakcie sesji wrę
czono również nagrody Inwes
tora Roku. Te tytuły przypadły dyrektorowi TP SA Januszowi Jasionie za całokształt pracy włożonej na rzecz telefonizacji gminy Janów.
Kolejnym laureatem został Andrzej Wiński, właściciel Zakładu Przetwórstwa Mięsne
go w Siedlcu Janowskim za rozbudowę i nowoczesną modernizację zakładu oraz sklepów firmowych. Wyróż
nieni zostali także właściciele piekarni w Janowie, państwo Ewa i Marian Kempowie. Po wykupieniu upadającej piekar
ni GS-u w Janowie dokonali gruntownej modernizacji i re
montu. Piekarnia doskonale prosperuje, zatrudnia dużą gru
pę młodych, wyszkolonych przez właścicieli piekarzy.
Państwo Kempowie zawsze bardzo chętnie wspierają dzia
łalność organizowanych na te
renie gminy imprez.
G.D.
Rada Nadzorcza i Zarząd
..Społem” PSS „Jedność”
w Częstochowie
zapraszają członków Spółdzielni na zebrania sprawozdawcze grup członkowskich, które odbędą się w następ ujących terminach:
9,10,12,16,17 marca 1999 r.
Szczegółowe informacje w placówkach handlowych.
(łowię tych szybkich czwo
ronogów potrzebne jest spe
cjalne zezwolenie). Psy naj
częściej wypuszczanenapola nocą sieją niemałe spustosze
nie wśród zajęcy. W dzień nielegalnie trzymane charty kłusujący ukrywają na stry
chach i w piwnicach.
400 zł za zająca
Zadośćuczynienie pie
niężne za zwierzyną bezpra
wnie pozyskaną, choć rzadko respektowane z braku win
nych, jest z góry ustalone. Na przykład za łosia, jelenia czy daniela trzeba zapłacić 4 tys.
zł, dzika i sarnę - 2 tys. zł, a za inne zwierzęta - 1000 zł.
1 kg samy kosztuje w skupie około 14 zł, jelenia 6 zl, dzika 3 zł. Co ciekawe, zając żywy, odłowiony w kole kosztuje aż 400 zł.
Póki co, myśliwi mogą usiąść i obliczyć (jak co ro
ku) straty zadane przez kłu
sowników w złotówkach; na Państwową Straż Łowiecką pieniędzy jak nie było, tak nie ma.
WIESŁAW ZDANOWICZ
Skok na kiosk
LUBLINIEC. Patrol miejscowej policji zatrzymał w pościgu 17-Ietniego Łuka
sza G. i 16-lctnicgo Marcina N. Obaj, chwilę wcześniej, wyrwali kratę i wybili szybę w kiosku RUCH-u przy ul.
Wojska Polskiego. Ukradli parę rzeczy będących w za
sięgu ręki. Na widok patrolu porzucili tup i zaczęli ucie
kać.
Starszy włamywacz trafił do aresztu, młodszy - ucieki
nier z "poprawczaka” - do Po
licyjnej Izby Dziecka.______
Podpalił drzwi
CZĘSTOCHOWA.
W bloku przy ul. Bohaterów Katynia podpalono drzwi wejściowe do jednego z mie
szkań. Na szczęście nikt z do
mowników nie odniósł obra
żeń. Straty materialne wynio
sły 700 zl.
Funkcjonariusze z "dwój
ki” zatrzymali 21-letniego Piotra S., podejrzanego o podpalenie.
ny Ośrodek Kultury w Mykanowie zorgani
zowali Turniej Tańca Towarzyskiego.
M ^espół Szkól Muzycz
nych w Częstochowie Przygotował Koncert Pedagogów poświęcony muzyce Fryderyka Chopina (wstęp bez
płatny).
©
RADZIINFORMUJEJeśli chcesz, aby wokół Ciebie
było jasno, ciepło i bezpiecznie...
... skorzystaj z fachowych porad technicznych Biura Promocji Energii Wydziału Marketingu Zakładu Energetycznego Częstochowa SA.
Pod numerem infolinii 364-83-90 uzyskasz informacje na temat urządzeń ogrzewania elektrycznego, które oglądać można w Sali Expo Zakładu Energetycznego przy al. Armii Krajowej 5. Osoby skierowane przez nas do regionalnych dystrybutorów elektrycznych
urządzeń grzewczych otrzymają upusty cenowe. Zapraszamy
y do redakcji
Droga Redakcjo!
(...) Bytem uczestnikiem „Balu Niepodległości”, zorgani
zowanego przez Caritas przy Katolickim Radiu „Fiat”, z które
go zebrane środki przekazaliśmy na ufundowanie Tablic Katyń
skich poświęconych nauczycielom częstochowskich szkól, któ
rzy zginęli w Katyniu, Miednoje, Charkowie. Bytem również, wraz z liczną grupą przyjaciół, uczestników „Balu Niepod
ległości”, 29 grudnia 1998 roku w Filharmonii Częs
tochowskiej na uroczystości wręczenia tych Tablic dyrektorom szkól. Obiecano nam, fundatorom Tablic, zaproszenia na uro
czystości ich odsłonięcia we wszystkich kolejnych szkołach.
Nie ukrywam, że oczekiwaliśmy tych chwil, byłyby one dla nas wielkim przeżyciem i radością. Ale, niestety, nie było to nam dane. Przez przypadek przeczytałem w jednym z częstocho
wskich dzienników, że w PSP nr 16 w Częstochowie tablica została już wmurowana. Cóż, jest mi ogromnie przykro, tym bardziej, że początkowo o zaniedbanie posądziłem organizato
rów balu. Jak się jednak dowiedziałem to, przede wszystkim, właśnie Caritas przy Katolickim Radiu FIAT został pominięty przez dyrekcję szkoły przy wysyłaniu zaproszeń, nie wspo
minając już o głównym inicjatorze i fundatorze Tablic Katyń
skich, wojewodzie częstochowskim Szymonie Giżyńskim, który także zaproszenia nie otrzymał.
Jest nam, bo napisałem tych parę słów także w imieniu innych społecznych fundatorów Tablic, bardzo przykro i bar
dzo wstyd... i niech to starczy za cały komentarz.
(nazwisko i adres znane redakcji)
Przypominamy!
KONKURSY
"Gazety Częstochowskiej"
Przypominamy o ogłoszonych w poprzednim numerze
„Gazety" dwóch konkursach. W pierwszym z nich - Pisanki, kraszanki - wybierać będziemy najpiękniejszą pisankę lub kra
szankę. Prace mogą być wykonane np. dowolną techniką (wy- klejanki, wycinanki, wydmuszka, modelina). Oczekujemy na nie do 31 marca. Nazwiska zdobywców nagród opublikujemy tuż po Świętach Wielkanocnych.
Przypominamy także, iż: pisanki, to jajka barwione we wzorki, ornamenty; kraszanki natomiast, to jajka gładko ma
lowane.
W drugim konkursie chodzi o opowiadanie lub żart prima aprilisowy. Trzeba opisać własne przygody prima aprilisowe przeżyte lub wymyślone w formie krótkich skeczów lub dykte
ryjek. Na prace czekamy do 20 marca.
Do prac w obu konkursach prosimy dołączyć kupon kon
kursowy. (R)
ül p
nma apw15
Pisanki/
kraszanki
CCNCCCDIA
KOMPLEKSOWE USŁUGI
POGRZEBOWE
Częstochowa, ul. Ikara 59
(dzielnica Grabówka) telefon czynny całą dobę (034) 362-71-57 (034) 322-02-38 Częstochowa, ul. Mickiewicza 12 Szpital Miejski im. dra Wł. Biegańskiego czynny od godz. 8.00-18.00, wraz z kaplicą
POICCfl USŁUGI Ul ZRKRCSIC:
Bezgotówkowa organizacja ceremonii pogrzebowych:
Wypłacanie zasiłku ZUS wg aktualnej stawki;
Krajowe i międzynarodowe przewozy zwłok:
Ekshumacje i kremacje:
Załatwianie formalności związanych z pochówkiem we wszystkich obrządkach;
Trumny, chłodnie domowe, wystrój mieszkań, kwiaty z bezpłatną dostawą;
Galanteria żałobna dla zmarłych, nekrologi imienne, autokary, autokarawany;
Organizacja wystawień w domu pogrzebowym Kule oraz we wszystkich kaplicach szpitalnych i cmentarnych w Częstochowie i okolicach:
Profesjonalny serwis;
Umiarkowane ceny.
CONCORDIA |
4 GAZETA CZĘSTOCHOWSKA
Przebywali w Częstochowie
Władysław Jagiełło
(1348 - 1434)
Syn księcia Olgierda i księżni
czki twerskiej Julianny, wielki książę litewski w latach 1377 - 1401, założyciel polskiej dynastii Jagiellonów. Zgodnie z umową w Krewie w 1385 i\, po przyjęciu
chrztu w obrządku łacińskim w 1386 r. obejmuje tron polski i po
ślubia Jadwigę Andegaweńską (Anjon), córkę Ludwika I Węgier
skiego. W 1387 r. przeprowadził chrystianizację Litwy. W Wilnie zostało zorganizowane biskupstwo.
Największym sukcesem króla Ja
giełły było druzgocące zwycięstwo wojsk polsko-litewskich pod Grun
waldem nad Krzyżakami 15 lipca 1410 r. Zwycięstwo to rozsławiło imię Polski w świecie. W 1413 r.
król doprowadził w Horodle do
unii, mocą której Polska i Litwa I miały wspólnego monarchę. Dial swych synów Władysława i Kazi-1 mierzą wywalczy! zapewnienie I dziedzictwa tronu, kosztem I ustępstw wobec szlachty. A oto I charakterystyka króla w zapisie sta-1 rej kroniki: „Król ten, którego na
tura wszystkim udarowała, miał ge-1 niusz wielki, umysł czynny y nicpo-1 spolity ... sprawiedliwy i srogi, przewidujący i stały, umiał połą-1 czyć wszystko i doprowadzić do punktu chęci swoich wprzódy, nim | kto o tym pomyślał...”
Jagiełło w 1396 r. odebrał Kują-1 wy i pozostałe ziemie lenne, w tym I Częstochowę, Władysławowi I Opolczykowi wchodzącemu I w układy z Krzyżakami, zmusili książąt opolskich do podporządko-1 wania się polityce królewskiej. Wo-1 bec oo. paulinów na Jasnej Górze | był zawsze wielce przyjazny. Po
twierdzi ł poprzed n i c przy w i 1 ej e, na-1 dał nowe, powiększające m. in. I posiadłości klasztorne o Grabówkę, I Szarlejkę i Lgotę. Z zapisu w króle-1 wskim dzienniku podróży (itinera-1 rium) wynika, że Jagiełło gościł I w Częstochowie czterokrotnie w la-1 tach 1401, 1420, 1422, 1425. Ma|
w Częstochowie swoją ulicę.
ROMAN WINIAREKl
Sto placówek na stulecie „SPOŁEM" PSS „JEDNOŚĆ" w Częstochowie
Sklep przy ul. Jasnogórskiej, stoją od lewej: Urszula Kmiecik, Irena Czubek, Dorota Zatoń - z-ca kierownika, Sylwia Łosik, Renata Całus, Krystyna Blaszczyk
- kierownik. Foto: J.L. Wypych
Sklep spożywczy mieszczący się w Częstochowie przy ul. Jasnogórskiej 38 jest placówką „SPOŁEM” PSS „JEDNOŚĆ”. Na jego zaopatrzenie składają się m.in. artykuły spożywcze, chemiczne oraz prasa. Proponuje klientom także duży wybór napojów i piwo. Placówka ma wielu stałych nabywców. Jest to z pewno
ścią efektem dobrego zaopatrzenia i miłej obsługi.
Zespołem 6 ekspedientek kieruje pani Krystyna Błaszczyk, od 22 lat zwią
zana ze „SPOŁEM".
Sklep jest czynny od godz. 6.00 do 20.00, a w sobotę od 6.00 do 14.00.
Kiedyś zazdrościłem Danielowi!
DOKOŃCZENIE ZE STR.l - Myśli Pan o powrocie?
- O powrocie, tak definitywnie, to na pewno nie. Przecież nic będę wracał sam, bo tam mam rodzinę. Nie będę zmuszał dwóch moich synów i żony, że
by tylko dla moich kaprysów podejmo
wali dramatyczne dla nich życiowe de
cyzje. Myślę, że moi synowie powinni otrzymać wykształcenie francuskie, po
nieważ zaczęli studia w swoich szkołach i nie ma powodu, żebym ich zmuszał do zmiany. Natomiast myślę, że dzisiaj na
wet nie wracając definitywnie do jakie
goś miejsca można być niezwykle aktywnym w tymże miejscu. Proszę zwrócić uwagę, że ja już robię w tej chwili trzeci film w tym roku w Polsce.
- Jest Pan zaskoczony tyloma pro
pozycjami?
- Jeżeli powiem, że nie jestem zasko
czony, to już widzę komentarze nie
sprzyjających mi ludzi, a jeżeli powiem, że jestem niezwykle zaskoczony, to nikt mi nic uwierzy.
- W 1996 roku został pan wybrany najlepszym francuskim aktorem, wy
stępuje Pan w Comcdic Francaisc, po
dobno jest pan drugim obcokrajow
cem, któremu pozwolono zagrać w tym jednym z najważniejszych teat
rów na święcie. Czy Francuzi uważają Pana już za swojego?
- To było dla mnie rzeczywiście nie
zwykłe wydarzenie. Kiedyś Andrzej Wajda napisał do mnie: Andrzeju tylko nie gub swojego polskiego akcentu.
W każdym bądź razie okazuje się, że mogę być przydatny w tym najbardziej prestiżowym i starym teatrze francus
kim, w którym czas odgrywa niezwykłą rolę. Czy Francuzi uważają mnie za akto
ra francuskiego? To trudno powiedzieć.
Od paru lat nie pisze się już „polski”
aktor.
- Czy może Pan w tej chwili powie
dzieć jednoznacznie, który z tych kra
jów jest Panu bliższy?
- Nie, nie mogę oczywiście, bo ja jestem związany również z Libanem.
Moja żona jest Libanką, więc w ogóle jestem jak gdyby w potrójnym rozkroku jak to koledzy złośliwie mówią. Staram się po prostu żyć z dnia na dzień nie zaniedbując moich obowiązków wobec rodziny, teatru, z którym mam podpisaną umowę do 2003 roku. W Polsce nato
miast jestem artystycznie mniej samotny niż we Francji.
- Pana małżonka jest również aktorką, czy wykonuje swój zawód?
- Tak, Mirelle pracuje we Francji i w Libanie, jest świetną aktorką. Jest bardzo dobrze znana publiczności krajów arab
skich.
- Tutaj w Polsce ma Pan również córkę i wnuczkę. Jak Pan się czuje w roli dziadka?
- Coraz młodszy. Oczywiście nie po
wiem, żeby mnie to zaskoczyło, wiedzia
łem, że któregoś dnia musi nastąpić ten bezlitosny fakt i dowód na to, że życie posuwa się naprzód. Lenka już mnie roz
poznaje, uśmiecha się do mnie, macha do mnie rączką i jestem z tego powodu bar
dzo szczęśliwy. Mam nadzieję, że będę mógł z nią wychodzić coraz częściej na spacery, bo to mi się wydaje zabawne.
- Był Pan zadowolony, kiedy Pana córka Marysia również została aktor
ką?
- Nie byłem ani zadowolony, ani nie
zadowolony, ponieważ ja zawsze szano
wałem decyzje Marysi. Uważam Mary
się za rozsądną kobietę. Widziałem film
„Matka swojej matki” z jej udziałem i uważam, że zagrała świetnie. Ma do
stać angaż do Teatru Powszechnego i z tego powodu jest bardzo szczęśliwa, bo dostaje się do tego znakomitego teatru bez niczyjej pomocy, co chciałbym bar
dzo mocno podkreślić. Będzie grała w komedii Fredry w reżyserii Laco Ada
mika w tym teatrze.
- Niedawno był pan, z kwiatami, na sztuce z udziałem pana byłej żony Krystyny Jandy pt. „Shirley Va
lentine”. Co pana skłoniło, że poszedł na ten spektakl? To, że pan jest akurat w Polsce?
- Za każdym razem, kiedy jestem w Polsce, chodzę codziennie do teatru, jeżeli tylko teatry są otwarte. Tego dnia działał tylko Teatr Powszechny, wie
działem na co idę i byłem szczęśliwy, ponieważ słyszałem bardzo dużo dobre
go o przedstawieniu, o pracy Krysi. To, co zobaczyłem potwierdziło to, co sły
szałem. Uważam, że to jest wielka, wspaniała aktorka. Było mi bardzo miło, że mogłem się po przedstawieniu spot
kać z Krysią.
- Czy państwo się przyjaźnicie?
Macic razem córkę, a teraz wnuczkę?
- Najlepszy na to dowód to fakt, że poszedłem na jej przedstawienie.
- Co jeszcze chciałby pan zrealizo
wać?
- Chciałbym doprowadzić do realiza
cji „Dziadów” we Francji. To rzeczywi
ście byłoby wspaniałe. Chciałbym także móc nauczać w Polsce młodych akto
rów. ANDRZEJ LEŚNIEWSKI
Częstochowski „savoir-vivre”
Niegrzeczna troska?
Paulina z Kłobucka: „Nie wiem, czy warto być człowiekiem grzecznym i życzliwym, spotkało mnie bowiem wielkie rozczarowanie. Od lat przyjaźnię się z pewną samotną, star
szą panią, nie opodal mieszkającą.
Ostom i o chorowała na grypę, która ją bardzo osłabiła, więc często do niej zaglądałam. Pewnego dnia nie mo
głam się dopukać, jakby nikogo w do
mu nie było. Przyszłam po pewnym czasie - to samo, jeszcze kilka godzin czekałam i znów historia się powtórzyła. Zaniepokoiłam się, po
myślałam, że może gdzieś na ulicy za
słabła, ż.e może ją zabrano na Pogo
towie lub trafiła do szpitala. Przeto zaczęłam telefoniczne poszukiwania.
Daremnie. A może leży nieprzytomna w domu?”
Późnym wieczorem moja znajoma wróciła pełna sił i humoru. Jak się dowiedziała od sąsiadów o moich po
szukiwaniach, zadzwoniła do mnie.
Nie, nie z podziękowaniami za troskę,
ale z ostrymi wymówkami, że się wtrącam w jej życie. Teraz jest obra
żona. Ja też, bo nie takiej się spodzie
wałam zapłaty za moją troskę”.
- Troska z samej swej istoty po
winna być bezinteresowna, nie zwią
zana z oczekiwaniem na wdzięcz
ność. Trzeba jednak przyznać, że re
akcja znajomej była nie na miejscu.
Być może, uważała że okazana troska była przesadzona, a w rezultacie nieco ją ośmieszająca. Proponuję się nie zrażać, nie obrażać ani też wobec in
nych grzeczności i życzliwości nie ograniczać, może tylko okazywać ją z pewnym umiarem. Znajoma, po chwili refleksji, przyjdzie na pewno z wyciągniętą ręką do zgody.
Elżbieta z Częstochowy: "Zga
dzam się, że w dzisiejszych czasach ludzi zabieganych, zapracowanych, nie mających zbyt wiele czasu na od
poczynek, nie powinno się nikomu składać niespodziewanych wizyt. My
ślęjednak, ż.e zapowiedziane, albopo-
witmy być spełnione, albo w porę od
wołane. Każdemu może coś nieocze
kiwanego wypaść, to zrozumiałe, clioć może być przykre dla oczekujących na spotkanie. Ale brak takiego sygnału to, moim zdaniem, lekceważenie i du
ża niegrzeczność”.
- W pełni się zgadzam. Podkreślić także trzeba, że odwołanie wizyty mu
si być dokonane z odpowiednim wy
przedzeniem, nie w ostatniej chwili, bo traci wtedy znamiona grzeczności.
Ryszard G. z Blachowni: „Czy można palić papierosy przy stole, podczas spożywania posiłków, np.
w czasie gościnnego przyjęcia z alko
holem?”
- Na pewno nie powinno się lego robić i trzeba przyznać, że tej powin
ności już sie na ogół przestrzega.
Palacze przyzwyczaili się po pro
stu na papieroska wychodzić. Gospo
darze domu wskazu ją zawsze miejsce, gdzie można swobodnie zapalić, niko
mu nie przeszkadzając.
,)AN STRUMYCZEK
Ważna legitymacja
Dowodem ubezpieczenia zdrowot
nego, aż do dnia wydania ubezpieczo
nym karty ubezpieczenia, jest każdy dokument, który do dnia 31 grudnia 1998 r. potwierdza! uprawnienia do świadczeń oraz książeczka rejestru usług medycznych. Mówią o tym przepisy ustawy z 6 lutego 1997 r.
o powszechnym ubezpieczeniu zdro
wotnym w brzmieniu nadanym usta
wą z 16 grudnia 1998 r.
W związku z tym, jak wyjaśnia na
czelnik Krystyna Muszyńska z Czę
stochowskiego Oddziału ZUS, pracownicy mogą nadal korzystać z prawa do świadczeń leczniczych na podstawie legitymacji ubezpieczenio
wej, a członkowie rodziny - na podsta
wie legitymacji ubezpieczeniowej dla członków rodziny pracownika.
jnśrt in
Członkami rodziny pracownika, uprawnionymi do świadczeń leczni
czych, zgodnie z przepisami wspom
nianej ustawy, są następujące osoby pozostające na wyłącznym utrzyma
niu ubezpieczonego opłacającego składkę:
- dziecko własne, dziecko drugiego małżonka, dziecko przysposobione oraz wnuk i dziecko obce przyjęte na wychowanie, również w ramach ro
dziny zastępczej, do ukończenia przez nie 18 lat, a jeżeli kształci się dalej - do ukończenia 26 lal życia, jeśli zaś jest niepełnosprawne w znacznym stopniu - bez ograniczenia wieku,
- małżonek,
- krewni wstępni pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym i nie objęci obowiązkiem ubezpie
czenia,
- dzieci uprawnione do renty ro
dzinnej.
Poświadczenie uprawnień do świadczeń leczniczych powinno od
bywać się na dotychczasowych zasa
dach.
W związku z tym, że od 1 stycznia 1999 r. nie obowiązuje dotychczaso
wy podział pracodawców na zgła
szających pracowników do ubezpie
czenia społecznego imiennie lub bez
imiennie, legitymacje ubezpiecze
niowe powinny być od tej daty wysta
wione przez pracodawców, jeżeli są oni zobowiązani do wypłaty zasiłków w razie choroby i macierzyństwa lub przez Oddziały ZUS w pozostałych przypadkach.
Od I stycznia br. prawo do świad
czeń leczniczych dla pracowników oraz członków ich rodzin przysługuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 lutego 1997 r. o powszech
nym ubezpieczeniu zdrowotnym.
Ubezpieczenie zdrowotne realizowa
ne jest przez Kasy Chorych, do któ
rych należy także rozstrzyganie wąt
pliwości dotyczących prawa do świad
czeń leczniczych.
(sz)
KONKURS! KONKURS!
Czy znasz swój region?
PÄ
Gdzie znajduje się widoczny na zdjęciu obiekt? Na odpowiedź z wyciętym zdjęciem czekamy 10 dni od ukazania się "Gazety". Foto: Joanna Bar
Adres redakcji: "GazetaCzęstochowska", 42-200Częstochowa, ul. Równo
legła 68. Nagrodą za prawidłowe rozwiązanie naszego konkursu jest książka do odebrania w Księgarni "Tania Książka", ul. Focha 27 w Częstochowie.
Rozwiązanie z nr 8 - Urząd Gminy w Opatowie. Nagrodę otrzymują:
Dariusz Kubicki, Nabokow 11, Mariusz Kasprzak, Opatów, Beata Szcze
pańczyk, Częstochowa.
GAZETA CZĘSTOCHOWSKA 5 Koniec roku szkolnego zbliża się nieubłaganie, wraz z reformą oświaty zresztą. Przyszli absolwenci klas
VIII już niedługo staną przed dylematem wyboru szkoły średniej. Chlelibyśmy im tę decyzję ułatwić. Już od tego numeru „Gazety” będziemy przedstawiać poszczególne szkoły średnie naszego miasta.
T
Zaczynamy od największej szkuty na tere9 • INTERNAT I INTERNET
nie byłego województwa częstochowskiego, a więc Technicznych Zakładów Naukowych.
W jego ramach f unkcjonują: 5-letnie Techni
kum, 4-letnie Liceum Zawodowe, 4-letnie Liceum Techniczne, 3-letnia Szkoła Zasad
nicza, dwie Szkoły Policealne (jedna na pod
budowie LO, druga - Liceum Technicznego).
W Technikum uczniowie edukują się na następujących kierunkach: budowa maszyn;
budownictwo; elektryczna i elektroniczna au
tomatyka przemysłowa; telekomutacja i sy
stemy komputerowe.
Liceum Techniczne oferuje naukę w kla
sach o profilach: kształtowanie środowiska i elektronika; Liceum Zawodowe w klasie o specjalizacji: monter urządzeń elektronicz
nych. Do wszystkich tych typów szkół obo
wiązują egzaminy wstępne.
By zostać uczniem Szkoły Zasadniczej (elektromechanik, monter układów elektroni
cznych, mechanik pojazdów samochodo
wych) wystarczy wygrać konkurs świadectw.
Szkoły Policealne, póki co, nie interesują absolwentów klas VIII, ale czas szybko leci, a informacje na ich temat mogą również uła
twić wybór placówki na poziomie szkoły śred
niej. W pierwszej z nich (jej uczniem można zostać po ukończeniu LO) nauka jest prowa
dzona na trzech kierunkach: projektowanie architektoniczne, informatyka, bezpieczeń
stwo i higiena pracy. W drugiej (po skończe
niu Liceum Technicznego) na dwóch: infor
matyka i projektowanie architektoniczne.
W TZN klasy o profilach elektronicznych mają język angielski, na budownictwie, budo
wie maszyn i w szkole zasadniczej jest język niemiecki, natomiast w Liceum Technicznym - oba te języki.
Uruchomione 4 lata temu Liceum Techni
czne, to „szkoła na miarę XXI wieku - mówi dyrektor TZN Zbigniew Formicki. Jego ucz
niowie mają (lwa języki, ukierunkowanie za- Reklama __________________________
woclowe, specjalnie dla nich powstała Szkoła Policealna."
Techniczne Zakłady Naukowe dysponują poważnym zapleczem dydaktyczno - socjal
nym. Między innymi są tam pracownie biolo
giczne - geograficzna, rysunku i geometrii wykreślnej, elektrotechniki, części maszyn, telekomunikacji, informatyki; są dwie pra
cownie komputerowe, podłączone do interne-
udział w olimpiadach i konkursach, docho
dząc często do etapów centralnych. Sątom.in.
olimpiada wiedzy technicznej, ekonomicznej, ekologicznej, budowlana. 90% absolwentów TZN studiuje, głównie na Politechnice Czę
stochowskiej, w Akademiach Ekonomicz
nych, w Akademii Górniczo - Hutniczej, Poli
technice Wrocławskiej i w Wyższej Szkole Pedagogicznej.
tu. Szkoła posiada nowoczesną halę sportową, z widownią na 450 miejsc, salę gimnastyczną, siłownię, boiska do piłki siatkowej, koszyko
wej, nożnej i ręcznej. Jest internat ze stołówką (200 miejsc); istnieje możliwość uzyskania pomocy materialnej z Funduszu Rady Rodzi
ców.
W szkole działa pięć sekcji SKS, jest kolo PTTK, kolo miłośników teatru, kółka fizyczne i matematyczne. TZN stale współpracuje z Politechniką Częstochowską, z Centrum Ję
zyków Europejskich i z Wyższą Szkolą Języ
ków Obcych i Ekonomii. Uczniowie biorą
Techniczne Zakłady Naukowe współpra
cują z Rejonowym Urzędem Pracy, dzięki czemu, jak twierdzi dyrektor „ograniczamy produkcję bezrobotnych."
Adres szkoły:
Techniczne Zakłady Naukowe im. gen.
Wt. Sikorskiego ul. Jasnogórska 84/90
tel. (0-34)3244727,3243551,fax3245- 179
e-mail: dyrektor®.tzn-czest.edu.pi info®.tzn-czest.edu.pi.
SB
Zaproszenie do szkoły
Abiturienci potwierdzają
słuszność!
W ubiegłym roku Zespół Szkól Odzieżuwo-Włókien- niczych w Częstochowie obchodził półwiecze swego ist
nienia. Przez te kilkadziesiąt lat szkoła wypracowała wysoki poziom kształcenia. Placówka cieszy się dużym powodzeniem, nie tylko wśród miejscowych uczniów.
ZSzOW proponuje wiele zawodów: technik odzieżo
wy, technik wlókiennik, krawiec, dziewiarz, tkacz, haf- c i arka.
- W klasach technikum odzieżowego o specjalno
ści projektowanie ubioru - mówi dyrektor Zespołu Jan Kozak - staramy się nauczyć „zrozumieć” tkaninę i wydobyć z niej wszystko to, co sprawia, że lubimy i chcemy się ubierać. Natomiast ambicją koedukacyj
nej klasy autorskiej LO - prezentacja mody - jest stworzenie wzorca idealnych proporcji rozwoju mło
dego człowieka w trzech wymiarach: umysłu, ducha i ciała. Wybieranie przez wielu naszych abiturientów uczelni czy też szkół pomaturalnych związanych z aktorstwem, psychologią, choreografią lub kosme
tyką świadczy o słusznej koncepcji naszej edukacji.
Liczba pokazów mody zorganizowana przez szkolę w ciągu ostanich kilku lat oscyluje wokół 100. Na liście współpracowników znalazły się tak znane firmy, jak:
Lee Cooper, TZ Polgcr, Wólczanka S.A., L’Oreal czy Krajowa Izba Mody. Również bliskie kontakty z francu
ską szkolą w Rauboux wzbogacają zawodowe doświad
czenia uczącej się tu młodzieży.
Sukcesy Zespołu Szkól, a w szczególności kierunku prezentacja mody potwierdzają np. tytuł Miss Ziemi Częstochowskiej ’96 zdobyty przez uczennicę IV klasy i jej udział w finale konkursu Miss Polonia, I miejsce uczennicy klasy 111 w konkursie Miss Polonia Super Model ’97 (na szczeblu regionalnym) oraz zatrudnienie dwóch absolwentek w profesjonalnych agencjach mody (francuska ELITE i łódzka „Wrzesień").
Dla uczniów spoza Częstochowy ZSzOW zapewnia internat; 120 miejsc o wysokim standarcie. Zaintereso
wanym podajemy adres placówki: Zespól Szkól Odzie- żowo-Włókienniczych, Częstochowa, ul. KrakowskaSO, tel.(034)324-66-17.__________________________ (wz)
Dwóch uczniów do złota!
W Częstochowie przy ul. Warszawskiej 450, w dzielnicy Wyczerpy Dolne, znajduje się zakład elektromechaniki pojazdowej pana Zbigniewa Muchy. Dozakładu i warsztatu chętnie przybywają saijiochodziarze, gdyż spotykają się tu z Iachówą obsługą w zakresie napraw ich pojazdów. Mogą także zakupić nie
zbędne części.
W zakładzie Zbigniewa Muchy starannie dba się o klienta. U trzy mywana jest wysoka jakość usług. Zakład specjalizuje się w takich naprawach, jak: regu- owanie wtrysku benzyny, co związane jest z pracą silnika, zużyciem paliwa i ekologią, układy hamulcowe, instalacje elektryczne, analiza spalin. Obsługuje się tu wszystkie marki samochodów.
Mistrz Zbigniew Mucha przed swoim zakładem.
W warsztacie pana Zbigniewa Mu
chy do obsługi i konserwacji urządzeń elektrycznych stosuje się środki che
miczne firmy WÜRTH. Są to, jak mó
wi szef zakładu, najwyższej klasy środki chemiczne i zarazem ekologi
czne. W zakładzie pana Muchy pracu
je obecnie pięciu wysoko wykwalifi
kowanych pracowników z dużym sta
żem. Każdy z nich wysyłany był do firmy BOSCH celem podwyższenia kwalifikacji zawodowych. Załoga bar
dzo sobie to ceni. Panu Musze w pro
wadzeniu firmy pomaga jego żona Aleksandra, której domeną są sprawy biurowe, administracyjne, pomoc księgowej. Państwo Aleksandra i Zbigniew mają dwie córki w wieku
11 i 5 lat.
Zbigniew Mucha, podtrzymuje rzemieślnicze tradycje rodzinne. Jego ojciec, Tadeusz, w czasie II wojny światowej zajmował się naprawą sa
mochodów, był mechanikiem w tym zawodzie (obecniejest emerytem). Już od lat szkolnych interesował się samo
chodami i motocyklami. Papiery mi
strzowskie uzyskał w roku 1982
Pan Zbigniew Mucha swoją działalność zwią
żę ze znaną firmą ROBERTA BOSCHA, pod- dll'ri!« S,t0S°^nil umowi? serwisową. Szef zakła- du chwal, sobie współpracę z tak znakomitą fir-
*
ilPsU:
I oschsho
Fo prostu super.
Zakład ma prawo do używania nazwy i znaku firmy BOSCH.
Zbigniew Mucha (trz.eci z. prawej) ze swoimi pracownikami w warsztacie.
w branży elektromechaniki pojazdów samochodowych. W tym czasie rów
nież otworzył swój zakład, uzyskując zezwolenie częstochowskiej Izby Rzemieślniczej.
W zakładzie p. Muchy odbywają trzyletnią praktykę uczniowie. Obec
nie szkoli się ich czterech. Troszczy się o nich i zabiega o dobre wyszkole
nie w zawodzie. Przez szereg lal miał uczniów kilkudziesięciu. Mile ich wspomina, prowadzi nawet poświęco
ny im specjalny album. Cieszy się z ich awansów. Wielu z nich posiada już własne zakłady. Pan Zbigniew po
siada Srebrną Odznakę Mistrza za szkolenie uczniów w rzemiośle. Gdy wyszkoli jeszcze 2 uczniów, to ot
rzyma Złotą Odznakę. Jest członkiem Komisji Egzaminacyjnej przy Izbie Rzemieślniczej w Częstochowie już przez kilka kadencji. Trzy lata temu
Mucha
uczestniczył w szkoleniu uczniów i przy egzaminach w Niemczech, w Centrum Kształcenia Rzemiosła w Gerbsen. Każdego roku uczestniczy w zjazdach'sei wisantów (ostatni od
był się w Kielcach). Jego zakład współpracuje również z Politechniką Częstochowską w zakresie elektro
mechaniki. Raz w roku jego zakład (wiosną lub jesionią) bierze udział w akcji na stacji benzynowej ARAL (przy trasie szybkiego ruchu) spraw
dzając bezpłatnie: analizy spalin, usta
wianie kąta zapłonu, regulacji świateł.
Hobby pana Muchy, to stare samo
chody. Posiada 2 fiaty z 1938 r„ mo
tocykl, popularną „dekawkę” z 1928 r., gazik typu generalskiego z 1956 r., citroen z 1938 r. (ostatnio sprzedał go koledze).
Tekst i foto: J.L. WYPYCH
ul. Warszawska 450 42-200 Częstochowa Tel./Fax (034) 325 37 68 Zbigniew Mucha Właściciel
Sprzedaż
Naprawa rozruszników, alternatorów,
wtrysku benzyny, elektroniki.
6 GAZETA CZĘSTOCHOWSKA
Powszechna Kasa Oszczędności Bank Państwowy
Oddział w Częstochowie AI. NMP19, tel. 365-10-19
Bank uniwersalny. Zapewnia kompleksową obsługę bankową. Posiada uprawnienia banku dewizowego, współpracuje z ponad 400 bankami korespon
dentami na całym świecie. Pełna obsługa podmiotów gospodarczych i osób fizycznych.
Oddział przy Al. NMP 19 posiada systemy gwarantujące najszybsze (w tym samym dniu) przekazywanie zleceń - przelewów do banków krajowych i za
granicznych - „ELIXIR", „SWIFT”.
Zapraszamy do korzystania z czynnych całą dobę bankomatów obsługują
cych za pomocą karty PKO EKSPRES.
- Częstochowa Al. NMP 19 - Częstochowa Al. Pokoju 9
- Częstochowa (Jasna Góra - Dom Pielgrzyma), ul. Wyszyńskiego I/31 - Częstochowa Al. Kościuszki 2/4
- Częstochowa (SDH - Real), ul. Kisielewskiego 8/16 - Częstochowa ul. Westerplatte 21
Oferujemy konystne lokaty:
* na rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych z możliwością blokady o wyższym oprocentowaniu, odsetki od depozytów dopisywane co kwartał,
* na rachunkach bieżących dla podmiotów gospodarczych, w tym blokady terminowe na 7,14,21 dni oraz od 1 do 3 miesięcy,
* lokata typu „Cali" 48" o nieokreślonym terminie przechowywania środ
ków - minimalny czas trwania 1 dzień,
Prowadzimy obsługę rachunków walutowych w 12 walutach wymienial
nych i w nowej walucie euro.
PKO BP świadczy usługi typu home-banking z wykorzystaniem systemu NETBANK 2, który umożliwia realizację większości operacji bankowych bez konieczności wizyty w banku.
WSZYSTKIE ZŁOŻONE U NAS DEPOZYTY POSIADAJĄ GWARANCJE
Oferujemy atrakcyjne kredyty:
* dla podmiotów gospodarczych - kredyty obrotowe
- kredyty inwestycyjne
* dla jednostek samorządowych
* dla osób fizycznych
- dla posiadaczy rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych bez zabez
pieczeń
- gotówkowe na dowolny cel
- bezgotówkowe na zakup dóbr materialnych - w tym samochodów - kredyty mieszkaniowe
ZAPRASZAMY DO NASZYCH ODDZIAŁÓW I EKSPOZYTUR CZĘSTOCHOWA: I Oddział Al. Kościuszki 2/4
II Oddział Al. NMP 19 III Oddział ul. Westerplatte 21 IV Oddział Al. Pokoju 9
BLACHOWNIA: ul. Bankowa 1
EKSPOZYTURY: ul. Kordeckiego 2, SDH „REAL", WRĘCZYCA WIELKA, JANÓW, OLSZTYN, POLITECHNIKA - ul. Dą
browskiego 69, Szpital „Parkitka” ul. Bialska 104/118
^ w 2 Zakłady Produkcyjno-Usługowe
"CHEMEKS" sP. z o.o.
42-297 Poraj, ul. Armii Krajowej 43, tel. (034) 31-45-122; fax (034) 31-45-110; telex 374309 chemex pi
ofßTUiC.'. / - Tirany żakardowe
O J / , . bieżniki, serwety, obrusy - tkaniny i dzianiny sportowe
- kraty, pepitę
podszewki syntetyczne - tkaniny kurt ko we
- tkaniny ubraniowe: elany, stretch, CDC
^ w ^ —— - tkaniny drukowane: ubraniowe i dekoracyjne - - tkaniny kaletnicze
Zapraszany Państwa do punków sprzedaży gwarantując wysoką jakość i konkurencyjne ceny
z
h'POLO'
scCzęstochowa - Dom Kultury Stradom, ul. 1 Maja 40, II piętro, pok. 19 Tel. 324-70-31 w.271 .
Wykonujemy nadruki na:
- tkaninach (wykroje, ubrania robocze itp.) - folii samoprzylepnej
- papierze samoprzylepnym
- kartonie (etykiety firmowe, odzieżowe, kartoteki) - etykiety samoprzylepne na samochody
- wszywki i metki odzieżowe - druki offsetowe
Z7„ Jo miepce
czeha
na ^Jbuoią
reklamą //
POLONTEX SA.
ZAKŁAD PRODUKCYJNY
ul. Rejtana 25/35 42-200 Częstochowa tel. (0-34) 363-02-31 fax (0-34) 363-28-51
oferuje do sprzedaży z własnej produkcji
wyposażenie sklepów i hurtowni:
- lady, szafy, biurka;
- regały ekspozycyjne (chromowane);
- regały konstrukcji stalowej;
-Komplety wypoczynkowe (wersalki, fotele, pufy i inne).
Ceny promocyjne, wysoka jakość i funkcjonalność
Zapraszamy do Działu Sprzedaży: Polonlex S.A., ul. Rejtana 25/35, Częstochowa, tel./tax 363-28-47
42-200 Częstochowa, ul. Szymanowskiego 1/3
tel. 361-51-73
P.A R F U M S
(•rfae, fNillW. t.yftfl.
kia...
iswittiUU", p Esaicjtt v:.t;
HmJww, jirdiuuzatitU dtUkatple tmmbkkhhh-.
ftümfct hmtuo.in wiin!t:o.łt'i i .śr.kiMd...
RÖSCH
Oryfiimitm i/tffcniycrMti.
Mm c?it>u i Itijemnky,,
7.włt.ww.. delikatne l czyste, /
Doiyk M'i'unit... i
Zryw* htjai'W wieczoru....
VALENTI
Salon czynny pon.-piąt. 10.00-18.00 sob. 10.00-14.00
INTERNATIONAL