•Ne. 18 (1561). W arszaw a, dnia 5 m aja 1912 r. T om X X X I .
TYGODNIK POPULARNY, POŚWIECONY NAUKOM PRZYRODNICZYM.
PREN U M ERA TA „W S Z E C H Ś W IA T A ".
W Warszawie: r o c z n ie r b . 8 , k w a r ta ln ie rb . 2.
PRENUMEROWAĆ MOŻNA:
W R e d a k c y i „W sz e c h św ia ta " i w e w s z y s tk ic h k s ię g a r -
Z przesyłką pocztową r o c z n ie r b . 10, p ó łr . rb . 5. nia ch w kraju i za g r a n ic ą .
R e d a k to r „ W sze c h św ia ta * 4 p r z y jm u je ze sp ra w a m i r ed a k c y jn e m i c o d z ie n n ie o d g o d z in y
6 d o 8 w ie c z o r e m w lo k a lu r e d a k c y i.
A d r e s R ed a k cy i: W S P Ó L N A .Nk 37. T elefon u 83-14.
A R M A N D G A U T IE R , czło n ek In s ty tu tu .
S T A N Ż Y C I A .
Z różnych stron p ytają mnie, co my
ślę o życiu, uważanem w oddzielnej ko
mórce, w najprostszym pełzaku, albo też przejawiającem się w swych postaciach najwyższych w istocie świadomej, m y
ślącej, obdarzonej wolą i przedsiębior
czością.
Poprobuję odpowiedzieć w sposób ja k można najkrótszy.
Życie je s t stanem działalności, to je st wymian prawidłowych, których w yn i
kiem j e s t utrzym anie ty p u określonego w każdym g atunku roślinnym czy zwie
rzęcym. W g atu n k ach wyższych do tej działalności, prawidłowej choć niezrozu
miałej, dołącza się jeszcze świadomość wrażeń zzewnątrz otrzymanych i zdol
ność porównywania ich między sobą, z której rodzi się myślenie.
Pragnąłbym przedewszystkiem w y ka
zać, że prawa i siły, rządzące zachowa
niem i działalnością istoty, obdarzonej
życiem, są też same, którym podlega
| materya nieożywiona.
Przez długie czasy trzymano się mnie
mania przeciwnego, opierając się przede
wszystkiem na rozkładzie, ja k sądzono, samorzutnym, któremu ulegają tk an k i iśtoty żyjącej po jej śmierci. Mówiono, że m ateryały wydatnie nietrwałe naszych organów są bronione przed rozkładem przez swoistą siłę, „siłę życiową", która znika razem z życiem. Ale P a s te u r do
wiódł, że materyały, pozornie najbardziej nietrwałe, naszych tkanek, tk an ka n e r
wowa, mięśnie, krew i t. d. zachowują się nieograniczenie długo bez zmiany, j e żeli będą ochronione od działania d ro bnoustrojów, tych istotnych czynników gnicia.
Inny pogląd, panujący w nauce je s z cze mniej więcej przed pół wiekiem, przyjmował, że ciała, składające je s te s twa żywe, powstawać mogą pod wpły
wem życia, którego wpływ i piętno no
szą jak o b y stale na sobie. Tylko zwie
rzęta lub rośliny mogą w ytw arzać biał
ko, cukier, mączkę, mocznik, alkohol, z których powstaje komórka żyjąca.
Ale w r. 1828 Woehler otrzymał sy n
tetycznie mocznik; w r. 1855 Berthelot