• Nie Znaleziono Wyników

System Froebla w Galicji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "System Froebla w Galicji"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

BELLA SANDLER

SYSTEM FROEBLA W G ALICJI

Z zagadnieniem frefelizmu jako przedm iotu nie tylko dyskusji teore­

tycznej, ale już p rak ty k i nabierającej kształtu instytucjonalnego spoty­

kam y się w Galicji dopiero od roku 1874, to je st od Chwili pow stania pierwszych trzech ogródków frebłowskich we Lwowie, K rakow ie i P rze­

m y ś lu 1. Trzydzieści siedem lat wcześniej, w roku 1837, w B lanken- burgu, w otoczeniu wielkiego ogrodu-parku, F ry d ery k Froebel (żył w la­

tach 1782— 1852) otworzył swój pierw szy zakład wychowawczy dla m ałych d zieci2.

Problem am i w ieku przedszkolnego w sposób system atyczny i kon­

k retn y zajął się ten w ielki pedagog w okresie pełnej dojrzałości peda­

gogicznej.. Miał już za sobą bogatą p rak ty k ę wychowawczą i był autorem kilku prac, a w tym fundam entalnego dzieła o W ychow aniu człowieka 3.

Będąc wcześniej długoletnim ucżniem, a następnie w spółpracow nikiem Pestalozziego dzielił z nim nie tylko sukcesy, ale — co w interesującym nas tu ta j zagadnieniu ważniejsze — niepowodzenia pracy pedagogicznej.

W praktyce jak i w pracach teoretycznych Froebla w idać silny w pływ indywidualności Pestalozziego. W zoruje się na nim Froebel, organizując w roku 1817 zakład wychowawczy dla dzieci w w ieku szkolnym w K ailhau. Celem pracy pedagogicznej w tym zakładzie było w edług Froebla wychowanie dzieci na wolnych, samodzielnych i m yślących lu~

1 Ogródki freblow skie przy sem inariach żeńskich w e L w ow ie i Przem yślu po­

w stały rów nocześnie 10. X . 1874 roku, natom iast w K rakow ie 20. V. 1875 roku.

O późnienie otwarcia ogródka freblow skiego w K rakowie spowodow ane było bra­

kiem lokalu. For. C. K . S em in aria n au czycielsk ie m ęsk ie i żeń sk ie K r ó le stw a G a­

lic ji i W ielkiego K s ię stw a K ra k o w sk ieg o w okresie 1871— 1895, L w ów 1897, s. 68, 186, 218.

2 M. K o b e r s t e i n , A n alyse der S pielth eo rie und en tsprech en de Q uelleaus­

w ahl, [w:] G eden ksch rift zu m 100 Todestag, von F riedrich Froebel am 21 Juni 1952, Berlin 1S52, s. 119; H. S c h u f i e n h a u e r , F riedrich Froebel. Ein L eben im D ien­

st-e d er Erziehung, [w:] G eden ksch rift zu m . 100 Todestag..., s. 21.

3 F. F r o e b e l , Die M enschenerziehung, K eilhau 1826. •

(3)

200 BELLA SANDLER

dzi. Postępowa ideologia stała się jedną z przyczyn opuszczenia przez niego Niemiec w roku 1831 — w okresie reakcji M etternichow skiej — i powtórnego w yjazdu do Szwajcarii. Przez cały czas swej działalności pedagogicznej był Froebel związany z postępowymi i patriotycznym i kołam i ludowego nauczycielstwa Niemiec. Ze strony nauczycielstwa lu­

dowego otrzym ał w latach 1837— 1852 najsilniejsze poparcie dla swego system u ogródków; w raz z postępowymi kołami nauczycielstwa powitał rew olucję 1848 roku jako „wiośnianą jutrzenkę narodu niemieckiego“ 4.

W okresie rew olucji nauczycielstwo ludowe Niemiec w licznych rezo­

lucjach popierało i propagowało system Froebla. W raz z klęską rew o­

lucji i naw rotem reakcji represje skierow ane przez rząd pruski przeciw ­ ko środowiskom nauczycielstwa nie ominęły Froebla i jego dzieła. Rząd pruski w roku 1851 w ydał nakaz zamknięcia wszystkich istniejących ogródków i zakładów freblowskich argum entując to szerzeniem przez nie ateizm u i idei socjalizmu. System Froebla daleki od głoszenia tych zasad posiadał jednakże — jak na owe czasy — bardzo postępowy i dem okra­

tyczny charakter. W yrażał się on przede wszystkim w propagowaniu upowszechnienia oświaty nie tylko szkolnej, ale i przedszkolnej, w po­

stulow aniu zasady oddania steru oświaty władzom świeckim oraz w od­

rzuceniu wszelkich panujących dotąd w ochronkach metod nauczania i wychowania religijnego. P ry m at nauk i zajęć'p rzy ro dn iczy ch w sy­

stem ie Froebla, ich laickość posiadały także niem ały w pływ na opinie rządu pruskiego.

Wszystkie prace Froebla dotyczące wieku przedszkolnego zam ie­

szczane były w pismach w ydaw anych przez samego twórcę systemu, jak i jego najbliższych współpracowników. Pismami tym i były: „Sonn­

tagsb latt“ (wychodziło w latach 1838—1840), „Friedrich Froebel Wochen­

schrift“ (1850), „Zeitschrift für Friedrich Froebels Bestrebungen“ (1851) 5.

Prace teoretyczne Froebla, dotyczące ogólnych problemów pedago­

gicznych, jak i samej pedagogiki przedszkolnej, obfitowały w wiele metafizycznych sformułowań, które niejednokrotnie utrudniały zrozu­

m ienie i w yłuskanie ich postępowych tendencji. O ile dość często mgliste i uw ikłane w terminologię idealistyczną wywody Froebla, które pow sta­

wały pod w pływ em współczesnych mu idealistycznych kierunków filozo­

ficznych (Hegel, Schelling, Fichte, Kreuze), zaciemniały słuszne m yśli autora, o tyle dyrektyw y i uogólnienia pedagogiczne w ypływ ające z bez-r pośredniej p raktyki nadaw ały jego pracom żywą i trw ałą wartość. Pod-

4 H. S c h u f f e n h a u e r , Friedrich Wilhelm, A u gust Froebel, G eschichte der

Erziehung, Berlin 1957, s. 248. ,■ .

v ■> 5 Po raz pierw szy zbiorowego wydania dzieł Froebla dokonał Lange w Berlinie w roku 1862. Por. F. F r o e b e l , K in dergarten w essen , hrsg. von F. S e i d e l . W ien 1883, wstęp.

(4)

SYSTEM FROEBLA W GALICJI 2 0 1

jęcie na nowo analizy freblizm u to przede wszystkim wydobycie z jego system u problem ów nowatorskich, które dla praktyki' przedszkolnej sta­

nowią do dziś nieprzem ijającą wartość.

Zainteresow anie Froebla wychowaniem przedszkolnym posiada w ie­

lorakie przyczyny. Sam wcześnie osierocony, przeżył ciężkie dzieciństwo, którego sm utne doświadczenia pam iętał przez długie lata. Ale przede w szystkim bogatego m ateriału obserwacyjnego dostarczyła m u wielo­

letnia praktyka pedagogiczna w charakterze wychowawcy i nauczyciela domowego. N ajsilniejszy jednak w pływ na pow stanie jego zainteresow ań pedagogiką przedszkolną w yw arła jego praca u Pestalozziego w charak­

terze nauczyciela szkoły ludow ej. Ta praca ukazała m u dobitnie niedosta­

teczne wówczas przygotowanie dziecka do nauki szkolnej. Skierowała oma jego zainteresow ania na szerokie to ry problem atyki m etod nauczania dziecka i ich miejsca w ogólnym procesie wychowania młodego po­

kolenia.

; W okresie reakcji po Wiośnie Ludów ogródki freblow skie dzieliły w Niemczech losy szkoły ludowej i jej nauczycielstwa. Nie pomogły liczne protesty kół nauczycielskich z D iesterw egiem na czele skierowane do rządu pruskiego. Froebel um iera w roku 1852, nie doczekawszy się zniesienia zakazu.

Przejściowe zahamowanie rozwoju ogródków dziecięcych nie było' w stanie powstrzymać w zrastającej popularności system u freblowskiego na terenie Niemiec i za- granicą. W Niemczech szeroki rozwój ogródków freblowskich datuje się od roku 1840. W tym czasie przystąpiono tam do ogólnej reorganizacji istniejących ochronek według system u Froebla.

Było to zgodne z ideą tw órcy ogródków, który objąć chciał swoim sy­

stem em wychowawczym wszystkie dzieci niezależnie od ich sytuacji społecznej 6.

Freblizm zdołał przeniknąć do środowisk nauczycielskich oraz do w ielu rodziców, którzy słuchali wykładów samego tw órcy i jego n a j­

bliższych współpracowników i zwolenników lub też zapoznali się z pu­

blikacjam i ż zakresu w ychowania przedszkolnego. Po śmierci Froebla zainteresowanie zagadnieniem ogródków freblowskich stale w zrasta.

W Niemczech pow staje szereg stowarzyszeń oświatowych: Berliner Froe- belverein (1860), Verein der Volkskindergarten in Berlin (1863), Verein fü r den Fichte-K indergarten (1862) i posiadający największe w pływ y Das Pestalozzi-Froebel Haus (1872) 7. Jedna z najbliższych współpracow­

niczek i propagatorek freblizm u Berta v. M arenholz-Biilow zostaje za-

6 H. S c h u f f e n h a u e r , Friedrich W ilhelm A ugust Froebel..., Berlin 1957,

s. 248. - ■.

1 F. K r c e k , W y sta w a berliń skich sto w a rzy szeń freblow skich , „Szkoła“ 1896,

». 267.

(5)

BELLA SANDLER

proszona do Londynu, Belgii, Francji, Szwecji i Stanów Zjednoczonych, gdzie wygłasza wiele odczytów na tem at freblizm u. Analiza system u Froebla staje się tem atem obrad II zjazdu filozofów, który odbył się we Frankfurcie nad M enem w dniach od 26 w rześnia do 2 października 1869 roku. W w yniku tych obrad zjazd wystosował m em orandum do wszystkich rządów i władz, aby w prowadziły w swych krajach nowo­

czesne system y wychowawcze 8.

Nowatorskie i konkretne poczynania w dziedzinie wychowania przed­

szkolnego gw arantow ały popularność system u Froebla. Froebel pierwszy w sposób praktyczny realizował podstawowy cel wychowania przed­

szkolnego, jakim jest przygotowanie dziecka do nauki szkolnej. Dlatego najżywsze zainteresow anie freblizm em na terenie Niemiec przejaw iają nauczyciele szkół ludowych i tw órcy pierw szych sem inariów nauczyciel­

skich z Diesterwegiem na czele 9. Było to zdeterm inowane bezpośrednimi związkami, które łączą szkołę początkową z instytucją poprzedzającą ją. Taki bowiem cel upatryw ał Froebel, opracowując system dydaktyczny i wychowawczy pedagogiki przedszkolnej.

Istniejące dotychczas ochronki jako jedyne placówki wychowania przedszkolnego nie spełniały swego zadania. Pow stały jako ins ytucje opiekuńcze i ten cel rzutow ał na całą ich działalność. Ochronki były zrodzone przez potrzeby socjalne, filantropijne, ogródki natom iast po­

w stały przede wszystkim w celu przygotowania dzieci do reform ow anej szkoły ludowej 10.

H istorycznie rzecz biorąc, rozwój wychowania przedszkolnego przy­

brał konkretne kształty w okresie, w k tórym cel tego wychowania — przygotowanie dziecka do szkoły — stał się potrzebny. W w ieku XIX szkoła ludowa nabiera cech szkoły powszechnej i ogólnokształcącej. Taką pragnął ją widzieć już Komeński, który w pełni rozumiał znaczenie wy­

chowania przedszkolnego, przygotowującego dziecko do tego rodzaju edukacji. O ile w wieku XVII idee te mogły istnieć tylko w sferze pro­

jektów i słusznych postulatów, o tyle w iek XIX ze swoimi reform am i szkolnictwa ludowego-oblekł je w realne kształty. Stąd zainteresowanie freblizmem w krajach, w których reform y szkolnictwa ludowego były

8 R ozm aitości, „Szkoła“ 1896, nr 39, s. 206.

D okum en te aus Froebels L eben und. W erk 1837 bis 1852, Einheit d er d e u t­

schen B ildung vom K in dergarten bis zu r H ochschule, |w :] G eden ksch rift zum 100 Todestag..., Berlin 1952, s. 22, 23, 136, 146.

19 D otychczasow e w yjaśnienie genezy ogródków freblow skich rozwojem kapi­

talizm u i koniecznością opieki nad dziećm i m atek zatrudnionych w przem yśle nie jest W pełni w ystarczające. Ten cel spełniały ochronki, które istn iały już od prze­

szło w iek u w najbardziej rozw iniętych przem ysłow o krajach. W sam ych Niemczech do czasów Froebla istn iało około 100 zakładów opiekuńczych dla m ałych dzieci.

Por. G eden ksch rift zum 100 Todestag..., Berlin 1952, s. 21.

(6)

SYSTEM FROEBLA W G A LIC JI 2 0 8

najbardziej zaawansowane ze wzglądu na ich przodującą rolę w rozwoju społeczno-gospodarczym.

Podstawowy cel, jaki staw iał Froebel przed w ychow aniem przed­

szkolnym: w szechstronne przygotowanie dziecka do system atycznego pobierania wiedzy w szkole — je st głównym składnikiem now atorskim jego pedagogiki. Doprowadziło to także do poważnego wypaczenia syste­

mu, jakim był pedantyczny dydaktyzm w zastosowaniu do małego dziec­

ka. D ydaktyzm nie tkw ił w intencji autora, kiedy głosił ogólne postulaty wychowawcze. Froebel zdecydowanie uznał zabawę jako podstawową formę działalności dziecka w w ieku przedszkolnym. Był on tw órcą przy­

stosowywania zajęć w ogródku do wieku i rozwoju psychofizycznego dzieci, dzieląc dzieci uczęszczające do ogródka na trzy zasadnicze grupy rozwojowe. D ydaktykę przedszkolną oparł Froebel na podstawowej za­

sadzie, jaką jest stopniowanie trudności w procesie nauczania u . Froebel w ysunął na czoło zadań w ychowania przedszkolnego dbałość o zdrowie i wychowanie fizyczne dzieci, czemu dał w yraz zarówno w swoich p ra­

cach, głosząc konieczność przebyw ania dzieci kilka godzin dziennie na powietrzu, jak i w praktyce, urządzając swój pierw szy wzorcowy zakład w otoczeniu ogrodu-parku. Największą jego zasługą, którą czas utrw alił, było stw orzenie samej in stytucji ogródków. Zadaniem ich było i pozo­

stało do dziś w ychowanie zespołowe dzieci łączące się z przygotowaniem do nauki szkolnej.

Nowatorstwo Froebla polegało także na sform ułow aniu w ymagań i zadań, jakie staw iał osobom zajm ującym się wychow aniem dzieci. Żą­

dał on powierzenia wychowania m ałych dzieci tylko osobom w ykw alifiko­

wanym. W ymagał także zdobycia wiedzy pedagogicznej przez oboje ro­

dziców. W ychowawca winien, w edług Froebla, działać zgodnie z naturą dziecka, jednocześnie kształtując ją i kierując procesem wychowawczym.

W ten sposób Froebel zajm uje przełomowe miejsce w dziejach w ypra­

cowania system u wychowania małego dziecka. Od niego datu je się stw o­

rzenie m etody wychowawczej opartej na podstawach naukowych, a nie praktyce spontanicznej, pozbawionej ogólniejszych przesłanek teoretycz­

nych.

W sformułowaniach teoretycznych Froebel niejednokrotnie przestrze­

gał wychowawców przed ham owaniem swobody dziecka, jednakże w praktyce sam nie ustrzegł się tego. O ile słuszną była idea stw orzeria system u zajęć i zabaw dostosowanego do w ieku dziecka, o tyle treść, zakres i form a system u freblowskiego uległy poważnym modyfikacjom w teorii i praktyce jego kontynuatorów i następców.

11 H. S c h u f f e n h a u e r , Friedrich W ilhelm A u gu st Froebel..., Berlin 1957.

ś. 248.

(7)

" 2 0 4 BELLA SANDLER

Na podstawie swego doświadczenia, obserw acji i intuicji wychowaw­

czej, jaką posiadał ten niew ątpliw ie genialny pedagog, dokonał on syste­

m atyzacji zbiorów zabawek, zwanych przez niego daram i (nazwa ta pochodzi stąd, że Froebel zabawkę określił jako dar, który dziecko otrzy­

mywało). Zabawki te zużytkował do ułożenia system u zajęć i zabaw, któ­

rych ch arakter był wyłącznie nauczający. P rzy pomocy piłki, sześcianu, walca uczył dziecko pojęć kulistości, ruchu, położenia, rozróżnienia stron świata i m atem atyki. Układając patyczki na kratkow anych powierzch­

niach dziecko przysw ajało sobie wiadomości geometryczne o liniach prostych, kątach, kw adratach, trójkątach itp. Budownictwo z klocków- -sześcianów ograniczało się do odtworzenia podanych przez wychowaw­

czynie na obrazku wzorów od najprostszych — np. krzesła — aż po sklepienia gotyckie. Podobnie rysunek sprowadzał Froebel do nauki rysowania na kratkow anym papierze linii prostej, figur geometrycznych, z których następnie dziecko odtwarzało przedm ioty konkretne, jak dom, stół itp. Froebel ułożył około 30 wzorów zabaw do każdej z zabawek, dołączając do nich teksty piosenek obrazujących czynność dziecka lub cechy przedm iotów zabawy. Wskazówki metodyczne, w które zaopatrzył Froebel każdą z zabaw, w ymagały od wychowawcy pedantycznego prze­

strzegania dokładnego wykonania przez dziecko powierzonego mu zadania

W ten sposób słuszne intencje Froebla w praktyce sprowadziły za­

bawę do nauki szkolnej, oderw anej od rzeczywistości i bezpośrednich doświadczeń dziecka. Dzisiaj zgadzamy się. z Froeblem co do konieczności system atyzacji nauki i wychowania w w ieku przedszkolnym tak, aby przygotowywało ono do nauki szkolnej, odrzucamy jednak freblowski zestaw zajęć i zabaw, który okazał się bardzo zawodny. Zachował się ta k ­ że do dziś podstawowy zbiór zabawek freblowskich, jak piłki, klocki, mozaiki. Przerost dydaktyzm u w systemie Froebla mógł być poddany krytyce dopiero po próbie praktyki i głębszym poznaniu psychiki dziecka.

Były to przecież początki pedagogiki przedszkolnej dyktow anej przede w szystkim potrzebam i szkoły ludowej. I te potrzeby "nadawały zarówno kierunek postępowaniu pedagoga, jak i wiodły go często na fałszywe tory gubienia odrębności nauczania szkolnego od przedszkolnego.

Znam ienny jest fakt, że Szwecja, do której freblizm po Niemczech najszybciej przeniknął (rok 1853) 1S, nazwała swoje instytucje przed­

szkolne „szkółkami przygotowawczymi“. W całej zresztą literaturze pe-

18 F. F r o e b e l , K in dergarten w essen , hrsg. von F. S e i d e l , W ien 1883.

W książce' tej zaw arte są w szystkie prace Froebla dotyczące w ychow ania przed­

szkolnego.

ls R. S t a r k e ! , D ział szkoln y na w y sta w ie pow szech n ej w e W iedniu 1873roku, Lw ów 1874, s. 35.

(8)

SYSTEM H*OEBLA W G A LIC JI 2 0 5

dagogicznej term in „szkółki freblow skie“ traktow any był w ym iennie z nazwą „ogródków“ — co także świadczy o nacisku położonym na ich funkcje: edukacyjną i przygotowawczą do dalszych stadiów kształcenia.

Idea freblizm u w drugiej połowie XIX w ieku przeniknęła do w szystkich system ów szkolnych, stała się naw et swoistą modą, a przede wszystkim zaś była szeroko odczuwaną koniecznością.

Wprowadzenie freblizm u do Galicji przypada na okres, w którym , otrzym uje ona od rządu austriackiego szeroką autonomię, szczególnie w dziedzinie oświatowej. W siedem lat po nadaniu Galicji autonomii, w roku 1867, pow staje Rada Szkolna K rajow a. Zainteresow anie refo r­

mami szkolnymi ogarnia początkowo dużą część społeczeństwa. Szcze­

gólne ożywienie cechuje — co jest zrozumiałe — środowiska nauczy­

cielskie. Wśród reform atorów szkolnictwa galicyjskiego znajdowała się najbardziej postępowa część nauczycielstwa i przedstaw iciele młodej wówczas inteligencji dem okratyczno-liberalnej u . N ajbardziej reprezen­

tatyw ną postacią tego środowiska był Józef Dietl, tw órca p ro jek tu re­

form y szkół krajow ych i projektodaw ca Rady Szkolnej K ra jo w e j15.

Podstawowe reform y dotyczyły szkolnictwa ludowego, które miąło spełniać rolę zakładów powszechnych, bezpłatnych, ogólnokształcących i świeckich.

Nowa reform a wprowadzała do szkoły galicyjskiej język ojczysty jako wykładowy. Już w pierwszym okresie swej działalności grupa re ­ form atorów spotkała się z silnym oporem władz kościelnych i konserw y szlacheckiej, która- w późniejszym okresie o d 'r o k u 1880 definityw nie zmajoryzowała władzę w Radzie Szkolnej K rajow ej, ham ując rozwój szkolnictwa ludowego. Jednakże pierw szy okres w alki o reform ę szkoły ludowej sprzyjał przenikaniu problem atyki freblizm u do Galicji. Za­

interesowanie fręblizm em zrodziło się w postępowych środowiskach na­

uczycielskich, gdzie dostrzeżono związki łączące naukę przedszkolną z pełniejszym rozwojem szkół' ludowych. Dla rozwoj:u freblizm u w Ga­

licji istniały pełne podstaw y praw ne zaw arte w ustaw ach szkolnych austriackich z roku 1869 i 1873, które w prow adzają obowiązek szkolny i szkole ludowej nadają ch arakter ogólnokształcący. O ile w ustaw ie z roku 1869 po raz pierwszy w dziejach ustaw odaw stw a szkolnego obo­

wiązującego na ziemiach polskich spotykam y się z włączeniem do szkol­

nictw a początkowego instytucji wychowania przedszkolnego16, o tyle

14 A. K n o t , G alicyjsk ie w spom n ien ia szkolne, Kraków 1955, s. 34.

15 J. D i e t l , O reform ie szkół krajow ych , Kraków 1865.

16 U stawa państw ow a z dnia 14. V. 1869 roku, nr 62 L. n. p. zaleca Radzie Szkolnej K rajow ej zakładanie przy szkołach ludow ych, gdzie tylko to było m ożliwe, ..zakładów dla pielęgnow ania, w ychow ania i nauczania dzieci jeszcze nie obowią­

zanych do uczęszczania do szkoły“. Por. J. B u z e k , S tu dia z a d m in istra cji 'w ycho­

wania publicznego, Lw ów 1904, s. 53.

(9)

2 0 6 BELLA SANDLER

reskrypt m inisterialny z roku 1872 u jął to zagadnienie wszechstronniej i pełniej. W reskrypcie czytamy: „Zakłady dla dzieci w w ieku przed­

szkolnym: Istnienie licznych zakładów tego rodzaju jest w A ustrii w znacznej części w arunkiem skutecznej działalności samej szkoły lu ­ dow ej“ 17.

W tej samej ustaw ie przeprowadza się dokładne rozróżnienie zadań i celów staw ianych przez władze szkolne ogródkowi freblowskiem u

W odróżnieniu od istniejących insty tu cji wychowania przedszkolnego, jakim i były ochronki. „Rozróżnić należy ogródki (tzw. freblówki) —- czytam y — ochronki i żłobki. Ochronki i żłobki m ają przew ażnie cha­

ra k te r zakładów pielęgnowania i opieki dzieci, ogródki natom iast ogra­

niczają się tylko do działalności wychowawczej [...] Ochronki mogą przyjm ować tylko dzieci w yżej la t trzech. Celem ich jest udzielanie do- zioru dzieciom klas robotniczych, stosowne zatrudnienie tych dzieci, przyzw yczajanie ich do schludności, porządku i dobrych obyczajów tu ­ dzież rozbudzanie zamiłowania do pracy. Do założenia ochronki potrzeb­

ne je st zezwolenie Rady Szkolnej K rajow ej, k tóra w każdym w ypadku ma praw o oznaczyć w arunki tego przyzwolenia. Wszelka nauka szkolna jest z tych zakładów ściśle wyłączona“.

N ajw ażniejszą rolę przypisuje rozporządzenie ogródkom. Bezpośred­

nim ich zadaniem je st „nieść pomoc w w ychowaniu domowym dzieci i uzupełniać je, zanim dojdą do w ieku, w k tó ry m są obowiązane uczę­

szczać do szkoły, a to, ażeby za pomocą racjonalnego ćwiczenia ciała i zmysłów, jak niem niej za pomocą kształcenia umysłu według zasad natury, przygotować dziecko do nauki w szkole ludow ej“. Ogródki winny spełnić rolę racjonalnego kształcenia przyszłych m atek. Dlatego też winny być zakładane przy w szystkich żeńskich szkołach ludowych. Rozporzą­

dzenie postanawia, iż dziewczęta wyższych klas szkół ludowych i wy­

działowych powinny być, ile możności, „przypuszczane oddziałami do uczestnictwa w grach i zatrudnieniach ogródka“. W ogródku jedna wy­

chowawczyni nie może mieć więcej niż 40 dzieci. Zajęcia w inny się od­

bywać dwie do trżech godzin przed południem oraz 2 godziny po połud­

niu. Środkam i pedagogicznymi w ogródku pow inny być zatrudnienia, budzące tw órczy popęd do działalności, zabawy ze śpiew am i i bez śpie­

wu, oglądanie przedm iotów i obrazków połączone z rozmową w yjaśnia­

jącą, powiastki, w ierszyki, na koniec łatw e prace ogrodnicze. Wszelka nauka, m ająca znaczenie szkolnej, je st stanowczo wyłączona. Ogródki zakłada się na wniosek Rady Szkolnej K rajow ej, odróżnia się publiczne zakładane przez okręgi i prow incje oraz p ry w atn e lił.

17 T am że, s. 53 (reskrypt z dn. 22. VI. 1872 roku 1. 4. 711 dz. r. 52).

18 Tam że, s. 53—55.

(10)

SYSTEM FROEBLA W G A LIC JI 2 0 7

Istnienie praw nych podstaw do tw orzenia ogródków, jak i pro jek ty reform oraz rozwoju całego szkolnictwa, a szczególnie ludowego, rodzi potrzebę zapoznania się z prądam i oświatowymi, k tó re zdobyły sobie praw o obyw atelstw a w przodujących k rajach Europy. Dotyczyło to szczególnie metod i instytucji, któ re przeszły próbę doświadczeń w k ra­

jach należących do m onarchii austro-w ęgierskiej. Na w alnym zgroma­

dzeniu Polskiego Tow arzystw a Pedagogicznego w dniu 18 m aja 1871 roku uchwalono między innym i: „postarać się u W ydziału Krajowego, aby w y­

syłał nauczycieli za granicę celem poznajomienia się ze stanem ludo­

wych szkół tam tejszych“ 19. >

Jednym z podstawowych zadań wychodzącego od roku 1868 czaso­

pisma pedagogicznego „Szkoła“ było umożliwienie nauczycielstw u do­

kształcania się oraz inform owanie o najnowszych prądach pedagogicz­

n y c h 20. Już w roku 1868 ukazuje się na łam ach „Szkoły“ w jednym z początkowych num erów pierw szy bodaj arty k u ł na tem at freblizm u.

Autor arty k u łu E. Bęczalski w ystępuje jako entuzjasta i propagator idei ogródków freblowskich. O dpierając zarzuty szerzenia ateizm u i socja­

lizmu, które były kierow ane w P rusach przeciwko tw órcy ogródków, autor zapewniał społeczeństwo galicyjskie z pew ną przesadą o jak n aj­

głębszej religijności cechującej cały system Froebla. Pojaw iająca się b ar­

dzo często, szczególnie w artykułach późniejszych, obrona Froebla przed zarzutem ateizm u wskazuje w yraźnie na rodzaj i może jedną z przyczyn rezerwy, która cechowała społeczeństwo galicyjskie w stosunku do in­

stytucji ogródków freblowskich 21. Zarzut ateizm u .w stosunku do syste­

mu Froebla, chociaż wygląda na nieporozumienie, posiada jednakże głębokie podstaw y w ówczesnym skierykalizow anym społeczeństwie ga­

licyjskim. System Froebla cechuje głęboka religijność, w yrażająca się przede w szystkim w celu wychowania dzieci na przyszłych wierzących członków społeczeństwa. Jednakże wychowanie religijne w edług Froebla winno się odbywać poprzez wszystkie zajęcia w ogródku, a szczególnie poprzez obserwację przyrody, w której pierw iastek boski js s t wedle Froebla najbardziej widoczny. Był jednakże Froebel przeciw nik em m e­

chanicznie pamięciowego przysw ajania sobie przez dziecko modlitw, długich i niezrozumiałych opowiadań religijnych, tak szeroko p rak ty ­ kowanych w ochronkach. Stąd prawdopodobnie zarzut wrogości Froebla do religii chrześcijańskiej był tak skwapliwie podchwycony przez prze­

ciwników jego system u w Galicji. W istocie rzeczy rysowało się tu p rze­

ia W. B r z e z i ń s k i , H istoria lw ow skiego oddziału T o w a rz y stw a P edagogicz­

nego w 25-letnią rocznicę istnienia, Lw ów 1894, p. 3.

20 A rtykuł w stęp ny od redakcji czasop. „Szkoła“ 1868, s. 1.

21 Por. B. de. M., tł. K. K u w i c z y ń s k a , D ziecinne ogrody. N owa .m eto d a w ych ow an ia i nauczania F ryderyka Froebla, Drezno 1864.

(11)

2 0 8 BELLA SANDLER

ciwieństwo między silnie zakorzenionym tradycjonalizm em wychowania religijnego, właściwym społeczeństwu galicyjskiemu, a system em Froe- bla, w którym przysw ajanie pojęć religijnych było składnikiem cało­

kształtu jego metody. W konkretnym przypadku przeciwieństwo to nabiferało ostrego wyrazu.

N ajcenniejsze uwagi Bęczalskiego dotyczą odmienności, które prze­

m aw iają korzystnie za ogródkami w porów naniu z istniejącym i o c h ro n ­ kami. A utor pisze: „Co za różnica między ogródkiem freblowskim a źwykłą ochronką. Tam życie, ruch, swoboda i widoczny rozwój — tu powszechna bierność, przymus, znużenie i apatyczna uwaga, podtrzym y­

w ana ciągłym strachem “ 22. Postulując zorganizowanie ogródków w Ga­

licji autor posłużył się przykładem Kongresówki, w któ rej już w roku 186? dokonano z inicjatyw y Adama Wiślickiego, redaktora „Przeglądu Tygodniowego“, reorganizacji ochronki ks. Baudouina w Warszawie na wzór ogródka freblowskiego.

Freblizm, k tó ry w kołach pedagogicznych Galicji m iał swoich gorą­

cych zwolenników, wśród reszty społeczeństwa nie znalazł początkowo poparcia. Dzieci osierocone albo pozostające bez opieki rodzicielskiej

z racji pracy zarobkowej ich opiekunów w pew nej mierze korzystały

z „dobrodziejstw “ ochronek. Mieszczaństwo zaś nie wykazywało żadnego zrozumienia dla instytucji wychowawczych poprzedzających szkołę. Rolę kształcącą i wychowawczą ogródków mogli wówczas docenić jedynie lu­

dzie interesujący się zagadnieniami pedagogicznymi oraz poświęcający się zawodowi nauczycielskiemu. Zrozumienie konieczności edukacji przedszkolnej wymaga dużej k u ltu ry pedagogicznej, k tó rej społeczeństwo galicyjskie nie posiadało i posiadać nie mogło. Należy do tego chyba do­

dać, że jako zjawisko nowe freblizm budził wśród tego rodzaju społecz­

ności różne wątpliwości: i zastrzeżenia. Dotychczasowe doświadczenie mieszkańca G alicji dotyczące wychowania przedszkolnego nie' sięgało poza istniejące ochronki. Zaś praktyka tych ostatnich nie działała zachęcająco.

Zgodnie z powszechnym rozumowaniem ochronka jako instytucja dla dzieci osieroconych albo najbiedniejszych nie budziła poważnych za­

strzeżeń. W ykluczała jednakże jakąkolw iek myśl o zespołowym w ycho­

w aniu przedszkolnym dzieci rodziców jako tako zabezpieczonych m a­

terialnie. Dzieckiem m ałym w domach m niej zamożnych zajmowała się m atka, zaś u rodzin zamożniejszych angażowano guw ernantkę nie po­

siadającą na ogół żadnych kw alifikacji do pracy pedagogicznej.

Przy takich poglądach na wychowanie m ałych -dzieci metoda Froebla budziła wiele poważnych obaw. Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły wychowania zespołowego, a więc samej instytucji ogródków, która jako­

by nie doceniała indyw idualnych potrzeb dziecka oraz działała ujem nie

22 E. B ę c z a l s k i , O gródki w ych o w a w cze Froebla, „Szkoła“ 1868, s. 267.

(12)

SYSTEM FROEBLA W G A L IC JI 2 0 9

na trw ałość związków rodzinnych. W zarzutach tych było tyleż igno­

rancji co obawy przed nowym. Dlatego też tem atem większości arty k u ­ łó w omawiających freblizm była w alka z tego ty p u prym ityw nym i

zastrzeżeniami. H. W itkowski w swoim artykule-odezw ie zamieszczonym w czasopiśmie „Szkoła“ w roku 1870,, skierow anym do m atek i opiekunek w ochronkach, apeluje do społeczeństwa o organizację ogródków Froebla zapewniając, że m etody pracy stosowane w nich „są zgodne z katechiz­

m em i nie m ają na celu rozbicia rodziny“ 23. C harakterystyka system u Froebla dokonana je st w ty m arty k ule w sposób bardzo jednostronny.

Podkreśla szczególnie głęboką religijność system u freblowskiego.

Od pierwszych artykułów na tem at freblizm u publikow anych w ofi­

cjalnym piśmie pedagogicznym Rady Szkolnej K rajow ej i Polskiego To­

w arzystw a Pedagogicznego do zorganizowania pierwszego ogródka fre ­ blowskiego upłynęło sporo la t (1868—1874). Opieszałość w ładz szkolnych w tw orzeniu ogródków freblowskich związana była z nikłym postępem w dziedzinie szkolnictwa ludowego. W ro k u szkolnym 1869/70 do szkół ludowych galicyjskich uczęszczało zaledwie 28,5% dzieci objętych obo­

wiązkiem szkolnym, a w roku 1880 Galicja posiadała 81,2°/o analfabe­

tów 24. Cyfry te są widomym świadectwem paraliżow ania postępu oświaty ludowej przez obóz stańczykowski, który zdecydowanie zwalczał postu­

laty reform y staw iane w latach sześćdziesiątych przez postępowych twórców Rady Szkolnej K rajow ej.

W latach 1868—1874 niewiele dokonano organizacyjnie, jednakże dyskusje na tem at ogródków freblowskich w środowiskach pedagogicz­

nych nie ustaw ały. P latform a dyskusji rozszerzyła się o problem atykę pedagogiczną. Coraż większa liczba dyskutantów nie oceniała już syste­

m u Froebla jedynie pod kątem zarzutów skierow anych przeciwko tw órcy ogródków przez rząd pruski, ale starała się zapoznać gruntow niej z samą m etodą i jej praktycznym i w ynikam i w instytucjach freblowskich za granicą. ‘A rtykuł P auliny Pietraszew skiej zamieszczony w „Szkole“

w roku 1869 pt. „Szkółki dziecięce — podług system u F roebla“ jest przy­

kładam takiego szerszego ujęcia problemu. Dla autorki Froebel jest prze­

de wszystkim tw órcą konkretnych m etod postępowania z dzięćmi w w ieku przedszkolnym. Założenie pedagogiczne Froebla — konieczność wszechstronnego rozw oju dziecka w okresie przedszkolnym i harm onij­

nego kształcenia całej jego osobowości — są w edług autorki podstaw o­

wym osiągnięciem systemu. Pietraszew ska omawiając następnie rodzaje zajęć i zabaw stosowanych i ułożonych przez Froebla (takich, jak zaba­

wy z trzem a pierw szym i daram i: piłką, sześcianem i walcem, gry rucho-

23 H. W i t k o w s k i , O w ych ow an iu dzieci w ed łu g m eto d y Froebla, „Szkoła“

1870, nr 42 z 20. X .

24 A. K n o t , G alicyjsk ie w spom nien ia szkolne, K raków 1955, s. 38.

Rozprawy dziejów ośw iaty, t. II

(13)

210 BELLA SANDLER {

we, modelowanie, wyszywanie, przeplatanie oraz zajęcia dzieci w ogro­

dzie) jest pełna uznania dla ich roli przygotowującej dziecko do nauki

szk o ln ej25. *

Na przykładzie tego w łaśnie arty k u łu dostrzec możemy już pewną błędną tendencję w adaptacji system u Froebla na teren ie Polski, która szczególnie jaskraw o w ystąpi w okresie późniejszym — w okresie prak­

tycznej realizacji. Błąd ten polegał na w yodrębnieniu z system u Froebla przede wszystkim m ateriału nauczającego ze szkodą dla jego elementów wychowawczych. Przejęcie z freblizm u gotowych wzorów zajęć i zabaw, w k tó re on obfitował, w ynikało z b raku doświadczenia i wiedzy peda­

gogicznej ówczesnych organizatorów w ychowania przedszkolnego w Ga­

licji. Zainteresow anie się przede wszystkim m ateriałem nauczającym - w system ie Froebla miało być może swoją przyczynę w złym stanie ówczesnego szkolnictwa, ludowego, którego niski poziom podnieść chciało nauczycielstwo ówczesne poprzez naukę w okresie przedszkolnym. Do­

piero późniejsza długoletnia p rak tyk a pozwoliła na w ykrycie poważnego błędu w pracy pedagogicznej ogródków freblowskich w Galicji, jakim był przerost dydaktyzm u.

Niebezpieczeństwo takiego jednostronnego przysw ajania sobie fre­

blizmu tkw iło -— j ak już pisaliśm y — w samym system ie Froebla. Jed­

nakże w praktyce te ujem ne strony system u czy też sposób jego reali­

zacji były wówczas nie do uniknięcia. U podstaw system u tkwiło założenie zgodności działania pedagogicznego z potrzebą i n atu rą dziec­

ka. Równocześnie postulował Froebel kierowniczą rolę wychowawcy w pracy w ogródku. Zabawy i zajęcia freblow skie zgodnie z założeniami samego tw órcy nie m iały na celu jedynie zabawiania dzieci, ale poprzez m etodę zabawową m iały rozw ijać dzieci fizycznie, duchowo i umysłowo.

Nie są to, jakby się na pozór wydawało, sprzeczności systemu; z jednej strony swoboda, z drugiej zaś świadome kierow anie. Konieczność' ścisłe­

go związku obu tych czynników w całym procesie pedagogicznym sta­

nowi do dziś jedynie słuszną drogę realizacji wychowania przedszkolnego.

W ymaga to jednak zarówno dobrego przygotowania teoretycznego, jak i praktycznego przyszłych wychowawczyń. Takich kad r pedagogicznych ówczesna Galicja nie posiadała. Stąd też najłatw iej byłó sięgnąć po go­

tow y m ateriał dydaktyczny, w który system Froebla obfitował, i reali­

zować go poprzez naśladownictwo. W wyborze ty m kierow ano się przede w szystkim potrzebam i szkoły. Możliwości dziecka nie były, a może i nie mogły jeszcze być w pełni uwzględnione. Dopiero rozwój instytucji, a co za tym idzie zdobycie wiedzy praktycznej i teoretycznej, poznanie

26 P. z W itanowskićh P i e t r a s z e w s k a , S zk ó łk i dziecięce podług system u Froebla, „Szkoła“, nr 16, s. 241.

(14)

»SYSTEM FROEBLA W G A L IC JI 2 1 1

właściwości psychofizycznych dziecka stw orzy możliwości krytycznej i twórczej, a nie jedynie naśladowczej adaptacji freblizmu.

Tymczasem ukazyw ały się artykuły na tem at freblizmu, a naw et Za­

rząd Główny Towarzystwa Pedagogicznego zawezwał okólnikiem w szyst­

kie oddziały swego Towarzystwa, „ażeby na porządku dziennym w alnych zgromadzeń umieściły spraw ę ogródków freblow skich“ 2e. Było to w roku 1873, kiedy na powszechnej w ystaw ie w W iedniu dział ogródków był już bogato reprezentow any. Demonstrowały swoje osiągnięcia w tej dziedzinie A ustria, która w sam ym W iedniu posiadała w tym okresie 73 ogródki oraz wzorcowy dom dla „ogrodniczek“ w K ufsteinie, Czechy posiadające podobny zakład prowadzony przez dr H einricha w Pradze oraz W ęgry i S zw ecja27. Zarówno sprawozdąwca galicyjski z tejże w ystaw y Romuald Starkel, jak i wielu autorów artykułów postulowało założenie ogródków freblowskich w Galicji. Na Radę Szkolną K rajow ą dopingująco działał w tej dziedzinie przykład osiągnięć krajów należących do m onarchii austro-w ęgierskie j .

Należy dodać, że problem wprowadzenia freblizm u jako okresu przy­

gotowującego do szkoły mógł istnieć w Galicji jedynie w m iastach. O or­

ganizacji tego typu instytucji na wsi, gdzie dość często brak było naw et szkoły, nie mogło być jeszcze mowy.

Bezpośrednim czynnikiem przyspieszającym otw arcie ogródków w Ga­

licji było utw orzenie w roku 1871 sem inariów nauczycielskich. S ta tu t sem inariów przew idyw ał zapoznanie uczennic z system em Froebla po­

przez praktykę w ogródkach, jak i na dodatkowych kursach freblowskich tw orzonych w tym celu przy państwowych nauczycielskich sem inariach żeń skich28. Już ustaw a szkolna z roku 1869 przewidywała, że „przy każdym sem inarium w inien istnieć oprócz szkoły ludowej ogródek dzie­

cięcy. Uczennice sem inariów należy obznajmić, gdzie tylko je st to możli­

we, z organizacją ogródków dziecięcych“ 29. Uwzględnienie w statucie tej słusznej zasady świadczy o dążeniach ówczesnych reform atorów szkolnych do zapoznania nauczycielstwa ludowego z problem atyką przed­

szkolną. Było to wskazane nie tylko ze względów pedagogicznych, ale i organizacyjnych, gdyż przy szkołach ludowych zam ierzano początko­

wo — jak już pisaliśmy — zakładać ogródki freblowskie. I tak w ro k u 1874 zorganizowano kolejno przy sem inariach żeńskich we Lwowie, Przem yślu i Krakowie trzy ogródki freblowskie. K ierow nictwo tych

—--- --- ' ' .

26 T. Z., Ż y w o ty sław n ych pedagogów — F ryd eryk Froebel, „Szkoła“ 1873, nr 29 z 17. VII.

2,< R. S t a r k e l , D ział szkoln y na w y sta w ie pow szechn ej...

28 S ta tu t ty m cza so w y dla sem in ariów n auczycielskich , „Rocznik Szkolny“, ze­

brał i ułożył A. K o s t e c k i , K raków 1875, s. 48, 55.

29 J. B u z e k , S tu d ia z adm in istracji..., s. 379.

14*

(15)

212 BELLA SANDLER

instytucji powierzono absolwentkom sem inariów żeńskich, które jako stypendystki Rady Szkolnej K rajow ej ukończyły uprzednio 10-miesięcz- ny kurs freblow ski w K ufsteinie (były to: F ryderyka Grottowa, M aria Schilling, W itosława Radwańska i Ju lia Widemann). Ogródki te m iały w pierw szym rzędzie spełnić rolę zakładów ćwiczeń dla uczennic se­

m inarium oraz stać się ośrodkami propagującym i freblizm na terenie Galicji. W krótkim czasie po otw arciu wymienionych placówek zorgani­

zowano w roku 1875 przy tych samych sem inariach roczne kursy freb- lowskie, kształcące kandydatki do tego zawodu. N iestety ilość uczennic na kursach od chwili ich otw arcia aż do końca la t osiemdziesiątych była bardzo ograniczona. Podajm y przykładowo: w K rakowie kurs liczył w pierwszym roku zaledwie 6 uczennic, Lwów m iał ich wprawdzie w tym samym czasie 17, ale już w następnym roku liczba ich zmalała do 9. W Przem yślu z tych samych powodów w roku 1878/79 zamknięto kurs freblowski na okres dwóch l a t 30.

Przyczyny niepowodzeń kursów tkw iły w niepopularności freblizmu wśród ówczesnego społeczeństwa. Pionierki freblizm u na terenie Gali­

cji — kierowniczki pierwszych ogródków i kursów freblowskich, zbyt optym istycznie oceniały perspektyw y rozw oju tych instytucji. Liczyły na poparcie przede wszystkim m aterialne władz m iejskich i oświato­

wych, a te zawiodły. Zresztą trudno się dziwić^ Podobny los dzieliły projekty szkoły ludowej. W reskrypcie z dnia 8 VI 1884 roku (1 9 605) widoczne są bardzo w yraźnie wsteczne dążenia Rady Szkolnej Krajowej w stosunku do ogródków freblowskich w porów naniu z początkowym okresem jej działalności. W edług resk ry p tu „należy dążyć do tego, by z jednej strony zasady wychowawcze w ogródkach stosowano coraz więcej w ochronkach, z drugiej zaś strony należy tam,* gdzie się tego domagają stosunki miejscowe, urządzić ogródki w ten sposób, by równocześnie wykonywały zadania ochronek“ 31. W latach następnych, jak to wykażę dalej, wykonanie pierwszego postulatu reskryptu szło bardzo opornie, natom iast drugi postulat przy poparciu finansowym kom isji budżetowej sejm u i władz adm inistracyjnych zrealizowano o wiele lepiej. W ten sposób Rada Szkolna K rajow a stw arzała większe możliwości rozwojowe dla ochronek aniżeli dla ogródków freblowskich. Początkowo naw et równolegle do powstania pierwszych ogródków-ćwiczeniówek otw arto podobne instytucje we Lwowie przy szkole im. Zimorowjicza i W Tarnow ie staraniem dyrektora gim nazjum Bronisława Trzaskow­

skiego. Ale przez długie lata ta pionierska praktyka nie znalazła naśla- 1---

30 C. K. Sem inaria n au czycielskie m ęskie i żeń skie K ró lestw a G alicji i W ielkie­

go K się stw a K rakow skiego w okresie 1871— 1896, -Lwów 1897, s. 66—76, 147—148, 191, 218; „Szkoła“ 1908, s. 215; „Czas“ 1910 z 22. XI.

31 J. B u z e k , S tudia z adm in istracji..., s. 55.

(16)

SYSTEM FROEBLA W G A LICJI 2 1 3

dowców. Wprawdzie absolw entki kursów zakładały pryw atne ogródki freblow skie przeznaczone dla dzieci średniozamożnego mieszczaństwa, ale z braku środków żywot ogródków był nieodmiennie krótkotrw ały, zanikały one równie szybko, jak powstawały.

Większość uczennic kursów otrzym yw ała pracę w charakterze gu­

w ernantek i nauczycielek ludowych. Była to najpowszechniejsza naów- cżas droga, którą przeniknął freblizm do wychowania przedszkolnego w G a lic ji32. Był to jednakże freblizm poważnie okrojony, gdyż pozba­

wiony swojej podstawowej zasady wychowania zespołowego.

W roku szkolnym 1882/83, w którym Galicja liczyła wszystkiego 9 ogródków, w tym 3 państw ow e przy sem in ariach 33, wznawia się dy­

skusja na tem at freblizmu. Zabiera w niej głos znany działacz oświato­

wy na terenie Galicji Bolesław Adam Baranowski, ówczesny krajow y inspektor szkół ludowych i autor wielu publikacji z dziedziny pedago­

giki i adm inistracji szkolnej oraz późniejszy współautor pracy S zk o l­

nictw o ludowe w Galicji w sivoim rozwoju liczebnym od roku 1868— 1909.

Rola in stytucji freblowskich ogranicza się dla niego jedynie do opieki nad dziećmi m atek zmuszonych do pracy. Dla tych zaś w inny w y star­

czyć ochronki. Pedagogikę Froebla uważa autor „za w ytw ór germ anizm u niestosowny dla Polski ze względu na zbiorowe wychowanie, a przez to zabijanie indyw idualizm u“ 34. Znowu odnajdujem y tu zastrzeżenia sprzed dziesięciu lat, które zresztą nieraz jeszcze były używane przeciwko

freblizmowi. -

W tym samym roku 1882 toczy się po raz pierw szy i ostatni dyskusja na sejm ie galicyjskim na tem at ogródków dziecięcych. W ywołała ją od­

mowa udzielenia subw encji dla właścicielki pierwszego ogródka fre- blowskiego w Stanisławowie przez komisję budżetową. W prawdzie wcze­

śniej już, bo od rok<T 1878, w pływ ały stale do sejm u od kierowniczek instytucji przedszkolnych podobne prośby, jednakże obecnie po raz pierwszy były one poparte przez posłów. M otywy odrzucenia prośby przez komisję budżetową są bardzo charakterystyczne:

„1) Szkółki freblowskie są przede w szystkim instytucjam i n atu ry do­

wolnej L gmina miejscowa w inna je utrzym ać.

32 C. K . S em in aria nauczycielskie..., s. 147. Sprawozdanie z działalności kursu i ogródka freblow skiego przy żeńskim sem inarium nauczycielskim w e L w ow ie na­

pisała kierowniczka obu tych instytuęji i pionierka w ychow ania przedszkolnego w G alicji Fryderyka Grottowa. W sprawozdaniu tym autorka podaje, że „do roku 1895 kursy opuściło stałych uczennic 456, a w tym eksternistek 86, co w su ­ m ie daje 542 freblanek, z czego połowa pracowała w roku 1836 w charakterze guw ernantek i kierowniczek pryw atnych ogródków, zaś połowa zatrudniona była w w iejskich szkołach ludow ych“.

33 „Szkoła“ 1885, t. X X II, nr 3.

34 „Szkoła“ 1882, nr 17 z 29. IV.

(17)

214 BELLA SANDLER

2) Rozmnożenie tych szkół i przyznawanie subwencji może nieko­

rzystnie wpłynąć na szczodrobliwość Wysokiej Izby. Z tego też powodu Komisja Budżetowa odmówiła subwencji dla szkół ludowych, którym i sejm jest bardziej zobowiązany się zająć niż zakładam i freblow skim i“.

W obronie petycji zabrali głos posłowie K am iński (naczelnik Stani­

sławowa) i ks. Sawa.

Pierw szy cytując ustaw y i rozporządzenia z lat 1869 i 1872 przypo­

m inał komisji, że „zalecają one władzom szkolnym, aby w tych miastach, co m ają w arunki po temu, a głównie w większych miastach, aby te wła­

dze brały początkowanie, inicjatyw ę w zakładaniu ta k zwanych szkół freblowskich, czyli ogródków dziecięcychr i ąby usiłowania ku zakładaniu takich szkół silnie popierały“ 83.

W dalszej części swego przem ówienia Kamiński z pełnym zrozumie­

niem bronił pożyteczności ogródków freblowskich jako jedynej instytucji zdolnej przygotować dzieci do przyszłej nauki szkolnej. Podobny sens miało przemówienie ks. Sawy, który poparł swoje argum enty danym i faktycznym i dotyczącymi już bezpośrednio działalności istniejącego w Stanisławowie ogródka. Sejm jednakże przychylił się do wniosku ko­

m isji budżetowej i prośbę o subwencję odrzucono. Ogródki freblowskie dzieliły w tym okresie losy szkół ludowych, które od roku 1880 w yraźnie podupadły. W późniejszym okresie sejm nie inieresow ał się już proble­

m am i wychowania przedszkolnego. Spraw y te jednak powracały w de­

batach rad miejskich, a szczególnie'Lwowa.

Wraz ze zmianą kierow nictw a Rady Szkolnej K rajow ej (opanowanie je j przez stańczyków) początkowe plany reform y szkolnictwa ludowego zostały w yraźnie zawężone. Od roku 1882 obóz stańczykowski na sejm ie i w Radzie Szkolnej K rajow ej usiłuje przeprowadzić swoją wsteczną politykę w stosunku do szkolnictwa ludowego. Podstaw owym celem te ­ go obozu było ponowne podporządkowanie szkolnictwa klerowi oraz podział szkolnictwa ludowego na m iejskie i wiejskie. Stałe obcinanie budżetu na szkolnictwo ludowe było najw ym ow niejszym dowodem tej polityki, jak i najskuteczniejszą drogą do jej realizacji. Wreszcie rok 1893 przyniósł podział szkolnictwa ludowego na w iejskie i miejskie, z których ostatnie były sześcio- lub pięcioklasowe w odróżnieniu od czte- ro- i dwuklasowych wiejskich. P rogram przystosowano do środowiska tak, aby szkoła ludowa w- mieście, a szczególnie n a wsi zatraciła swój charakter ogólnokształcący36. W związku ze zmianam i w szkolnictwie ludowym Rada Szkolna K rajow a wprowadziła dwustopniowe sem inaria nauczycielskie, kształcące oddzielnie kandydatów, do zawodu nauczyciela

35 Sprawozdanie ż sejm u galicyjskiego, 1882 z 19. X. t

36 E. P o d g ó r s k a , W alka o szkolę lu dow ą w se jm ie ga licyjsk im w latach 1880—1900, [w:] S tu dia pedagogiczne, W rocław 1954, t. I, s. 282, 285.

(18)

SYSTEM FROEBLA W G A LIC JI 2 1 5

wiejskiego i miejskiego. W ten sposób w ydatnie obniżono poziom nauko­

wy i zawodowy nauczycielstwa ludow ego37.

Stały związek, który łączy rozwój instytucji przedszkolnych ze szkołą początkową, jest w tym okresie jak najbardziej widoczny. Ograniczenie aspiracji szkolnictwa ludowego, jego zawężenie, znalażło swoje w yraźne odbicie w obojętnym stosunku władz adm inistracyjnych do in stytucji ogródków freblowskich. Instytucje dla m ałych dzieci stale tra k tu je się jako zakłady opiekuńcze dla dzieci biednych i opuszczonych, ignorując zupełnie ich cele dydaktyczne i wychowawcze, k tó re w odróżnieniu od ochronek reprezentow ały ogródki freblowskie. C harakterystycznym przy­

kładem traktow ania przez władze samorządowe starań właścicielek ogródków freblowskich o uzyskanie pomocy m aterialnej było odrzucenie ich podań przez Radę Miejską Lwowa: „Odmawia się właścicielkom szkółek freblowskich subwencji 700—800 zł, a które proszą, gdyż nie są one dla dzieci ubogich — dla tych są ochronki, oraz zbyt mało uczęszcza do nich dzieci — to znaczy, że nie są potrzebne. Równie o subwencje mogliby prosić pryw atn i rzem ieślnicy“ 38. Stosunek władz adm inistra­

cyjnych do idei ogródków dziecięcych był jednoznacznie negatywny.

W latach osiemdziesiątych organizowanie ogródków freblowskich nie odpowiadało więc ogólnej polityce oświatowej obozu stańczykowskiego, który definityw nie opanował rządy w Radzie Szkolnej K rajow ej. W m yśl tej polityki niecelowe było rozwijanie wychowania i nauczania w okresie przedszkolnym, skoro redukow ało się ilość szkół ludowych i obniżało ich poziom naukowy. Redukcja szkoły ludow ej do dw u i czterech klas, odcięcie jej od dalszych szczebli kształcenia likwidowało w istocie rzeczy problem i praktykę jednolitego system u edukacyjnego. P rogram zajęć freblowskich, do którego nieraz dodawano naukę czytania i pisa­

nia, nie odbiegałby, a może i nieraz przewyższał poziom początkowych klas ówczesnej szkoły ludowej.

Bardziej przychylnym okiem patrzały władze szkolne i adm inistra­

cyjne na rozwój ochronek m iejskich i w iejskich. Prowadzone przeważriie przez stowarzyszenia religijne i filantropijne, zakładane na wsi przy dworach, a w miastach przez zakony, zapewniały dzieciom co najw yżej bezpłatną opiekę 12-godzinną, jednorazow y posiłek, naukę katechizm u oraz naukę robót ręcznych. W ten sposób przygotowywano dzieci nie do przyszłej nauki szkolnej, ale jak pisał z uznaniem w '„S zk o le“ Szczęsny- -Parasiewicz, „wychowano sobie pracow itych przyszłych robotników “ 39.

Odbiciem takiego właśnie poglądu na wychowanie przedszkolne są w la-

37 Tam że, s. 288.

38 „Szkoła“ 1877, t. XIV, nr 51.

39 S z ć z ę s n y -P a r a s i e w i c z, N ow e pole, „Szkoła“ 1884, t. X X I, nr 27.

(19)

2 1 6 BELLA SANDLER

tach osiemdziesiątych arty k u ły ogłaszane w „Szkole“ i „Reform ie“ 40.

Przew aża w nich problem atyka ochronek wiejskich, do których system freblowski przez długie jeszcze lata nie przeniknął. Może w bardzo nie­

licznych ochronkach prowadziła zajęcia freblowskie któraś z absolwentek kursów, ale były to w ypadki sporadyczne. Jeszcze w roku 1906 spotyka­

m y wypowiedzi, jakoby w ochronkach wiejskich na stanowisko wycho­

wawczyni w ystarczała jedynie „dozorczyni, która nie musi mieć kw ali­

fikacji freblowskich ani na bonę“ 41. Przecież głównym celem opieki w ochronce wiejskiej było — jak twierdzono — zabezpieczenie dzieci przed pożarem i wypadkami. / ,

W miastach, szczególnie większych, problem ten przedstaw iał się dla freblizm u korzystniej. W prawdzie rozwój ogródków tak pryw atnych, jak publicznych zahamowano, jednakże istniejące trzy ogródki przy se­

m inariach oraz dwa publiczne przy szkołach cieszyły się dużym powo­

dzeniem. We Lwowie, Krakowie i Przem yślu napływ dzieci rokrocznie przewyższał ilość miejsc. Jako instytucje płatne i czynne jedynie pięć godzin dziennie przyjm ow ały dzieci z w arstw średniozamożnych, i to za­

pewne ze środowisk inteligencji: nauczycielstwa, lekarzy i t p .42 Były to także zakłady prowadzone przez najlepiej przygotowanie i najwyżej kwalifikowane siły pedagogiczne, stąd zrozumiałe zaufanie rodziców, którzy reprezentow ali jednakże bardzo znikomą część społeczeństwa.

Po raz pierwszy w roku 1888 reorganizacją ochronek miejskich pod wpływem freblizm u zajęło się Towarzystwo „M iejskie Ochronki Chrze­

ścijańskie“ we Lwowie, które było obok „Krakowskiego Towarzystwa Ochronek dla Małych Dzieci“ najpoważniejszą w Galicji instytucją kie­

ru jąc ą omawianymi zakładami. Zainteresow anie reorganizacją podległych sobie ochronek nie wypływało z pobudek tylko pedagogicznych. Kon­

kurencja cieszących się dużym powodzeniem istniejących ogródków pań­

stwowych i publicznych zdopingowała Towarzystwo do wprowadzenia nowoczesnych m etod pedagogicznych43-. Na wprowadzenie freblizm u mogły sobie jedynie pozwolić ochronki zamożniejsze, do których zaliczały się zakłady wyżej wymienionego Towarzystwa. Oprócz datków społecz­

nych i fundacji klasztornych otrzym ywało Towarzystwo „Ochronki Miej­

skie Chrześcijańskie“ we Lwowie nieprzerw anie coroczne dotacje z bu­

dżetu państwowego przeznaczonego na cele dobroczynne. Fundusze te

\

40 G łosy dzienn ikarskie, „Szkoła“ 1884, t. X X I, nr 1; „Reforma“ 1884, s. 6.

41 S. T o k a r s k i , O chrony w iejsk ie, „Szkoła“ 1906, s. 213.

42 W Krakowie prezesem Towarzystwa Szkółek Freblowskich był dr A. Gross.

Tow arzystwo to prowadziło jeden ogródek w Krakowie. Por. S praw ozdan ie C. K . R a d y S zk o ln ej O kręgow ej M iejsk iej w K ra k o w ie za rok 1912/1913, s. 52.

43 T o w a rzy stw o „M iejskie Ochronki C h rześcijań skie“ w e L w ow ie. S p ra w o zd a ­ nie z działalności T o w a rzy stw a za rok 1926, Lwów, s. 4—6.

(20)

' i , : ' . ’• 'V • ’ fVr> ' " -''■■■ ^.'; ' v N • "' J • ' ■'. v ' ' 1 • <

SYSTEM FROEBLA W GALICJI 2 1 7

umożliwiły mu zakup koniecznych pomocy dydaktycznych do zajęć fre- blowskich. Większość jednak ochronek m iejskich pracowała w edług sta­

rych metod, nie uwzględniając potrzeb fizycznych i psychicznych w ieku dziecięcego.

Znam ienna w ty m względzie je st opinia -zaw arta w artykule J. S.

A leksaty zamieszczonym w w arszawskim „Bluszczu“ pt. „Ochronki galicyjskie i ogródki freblow skie“: ' „Różnica pomiędzy ogródkiem a ochronką — czytam y w artykule — polega na tym , że w pierw szych dzieci przebyw ają jedynie przed południem i są przystępne jedynie dla zamożniejszych, gdyż opłata najniższa wynosi miesięcznie 2 zł. Ochronki są dla dzieci najuboższych i są zupełnie bezpłatne [...] Zajęcia w obu in ­ stytucjach prowadzone są podobnie, naw et w edług tej samej m etody Froebla, z tą jedynie różnicą, że ochronki nie posiadają żadnych poĘnocy i przyrządów koniecznych do prowadzenia zajęć w edług m etody Froe­

bla“ 44. Oto wym owny obraz realizacji freblizm u w ochronkach. Bez za­

bawek, pomocy ograniczał się on jedynie do w ysłuchiw ania przez dzieci częstych i długich pogadanek religijnych, nauki pamięciowej wierszy i piosenek oraz wykonywania prac ręcznych nie wym agających żadnych nakładów finansowych. Był to „freblizm “ pozbawiony swojej istoty — zabawy i swobody dziecka. W arunki lokalowe ogródków freblow skich da­

leko odbiegały od ideału, ochronki zaś już niczym nie przypom inały in­

sty tu cji freblowskich. To co stanowiło podstawę w systemie Froebla — stały k ontakt dziecka z przyrodą — przez kierow nictw o ochronek nie było zupełnie realizowane. Dziecko według Froebla winno bawić się, pracować, kształcić i rozwijać w parku-ogrodzie, gdzie dostępna mu będzie stała obserwacja zjawisk przyrody. Tymczasem istniejące ochron­

ki z reguły znajdowały się w ciasnych lokalach z kam ienną podłogą. Do w yjątków należały te, które posiadały w łasny niewielki ogród.

Pod koniec la t dziewięćdziesiątych coraz częściej pojaw iają się w p ra­

sie głosy nawołujące do zreform owania pracy w ochronkach45. Za do­

tychczasowy fatalny stan pracy w ochronkach autorzy artykułów czynią odpowiedzialnymi zarówno społeczeństwo, jak i władze szkolne oraz ad­

m inistracyjne. P ostulaty szły w dwóch kierunkach: rozw oju liczebnego ochronek oraz ich przekształcenia w duchu freblizm u. Obok problem u rozw oju i reform y ochronek od połowy lat dziewięćdziesiątych coraz częściej pojaw iają się we lwowskiej „Szkole“ arty k u ły teoretyczne re ­ ferujące rozwój freblizm u za granicą. Do najciekawszych należą a rty ­

44 J. S. A l e k s o t a, O chrbnki g a lic yjsk ie i ogródki freb lo w sk ie , „Bluszcz“ 1897, 10. IV, s. 125.

45 K u b i k- H o r o d y ń s k i , O ochronkach i ogródkach dziecięcych , „Szkoła“

1898, f. X XXV, nr 9—11.

(21)

2 1 8 BELLA SANDLER

ku ły omawiające „Szkółki dziecięce w Szw ajcarii“ 46 oraz „Głos w spra­

w ie ogródków dziecięcych“ 47 Ignacego Nowickiego — zastępcy kierownika szkoły ludowej im. Zimorowicza we Lwowie.

Pomimo niepomyślnej sytuacji freblizm u w G alicji zainteresowa­

nie tym zagadnieniem nie m aleje. Pedagogowie w swej akcji propagator­

skiej sięgają po przykłady z zagranicy, i to najlepsze. Dokładne sprawo­

zdanie z działalności ogródków freblow skich na terenie Szwajcarii obrazuje korzyści płynące z tego typu instytucji dla dzieci i społeczeń­

stwa, ale jednocześnie podkreśla pełną pomoc i zaangażowanie władz oświatowych w ich utrzym anie. Dla nas ciekawszy jest głos kierownika szkoły im. Zimorowicza, przy której pow stał pierwszy publiczny ogródek freblow ski we Lwowie. Jest to głos nie tylko teoretyka, ale i praktyka.

Jako nauczyciel dowodzi Nowicki wyższości wychowania i nauczania dzieci w ogródku nad wychowaniem w domu naw et zamożnych rodziców.

Wyższość ta -— według au to ra— • jest szczególnie widoczna w przygoto­

w aniu dzieci do nauki szkolnej. Na podstawie długoletniej praktyki autor deklarow ał się jako propagator i zwolennik jak największej ilości insty­

tucji freblowskich ze względu na ich praktyczne znaczenie w rozwoju psychofizycznym dzieci. Licząc się z konkretną sytuacją galicyjską No­

wicki nie widział realnych sprzyjających w arunków rozwojowych dla instytucji przedszkolnych w Galicji. Dlatego też jego postulaty ograni­

czały się do propagowania freblizm u w wychowaniu domowym i istnie­

jących już ochronkach.

A utor nie był w swoich wnioskach odosobniony. Na obradującym w roku 1896 zjeździe absolwentek sem inariów żeńskich w 25 rocznicę ich istnienia F ryderyka G rottow a :— pionierka freblizm u w Galicji — wskazywała z ubolewaniem na nikły rozwój ogródków freblowskich w Galicji. Dlatego też w uchw ałach zjazdu uczestniczki z uwagi na nie­

korzystną sytuację instytucji freblowskich kładły szczególny nacisk na upowszechnienie freblizm u w wychowaniu domowym, na zastosowanie go w 'ochronkach i naw et w najniższych klasach szkoły ludowej 48. Reali­

zacja tego zadania uzależniona była w poważnej mierze od zatrudnienia absolwentek sem inariów i kursów w wymienionych instytucjach.

Te ograniczone mimo wszystko swoim zasięgiem i rozm iaram i w pły­

w y freblizm u na wychowanie przedszkolne w Galicji przejaw iły się dzięki dw udziestokilkuletniej, nieprzerw anej działalności trzech istnie­

jących kursów freblowskich we Lwowie, Krakowie i Przemyślu, które pod koniec X IX w ieku liczyły coraz więcej uczennic.

48 Jadwiga K., S zkółki dziecięce w S zw a jca rii, „Sfckoła“ 1396, 26. IX, «. 382.

47 I. N o w i c k i , Głos w spraw ie ogródków dziecięcych , „Szkoła“ 1898, t. X X X , nr 48.

48 Z ja zd sem in a rzystek lw ow skich , „Szkoła“ 1896, 5. X II, s. 499.

Cytaty

Powiązane dokumenty

ORGANÓW WŁADZY PUBLICZNEJ, NATOMIAST W PAŃSTWIE PRAWA TRAKTOWANE SĄ JAKO ICH ……….....

Wydajność tych procesów jest jednak bardzo niska (kilka mg/ml), dlatego zainteresowanie badaczy i producentów skupia się na bardziej efektywnym wytwarzaniu tych

Józef Dwernicki podczas uroczystości zakończenia roku w polskiej szkole w Paryżu w przemowie skierowanej do zaproszonych przedstawicieli władz francuskich oraz całej

Jednym z rozw iązań problem u braku pracy m oże okazać się skrócenie czasu jej trw ania, tygodnia pracy.. R ifkin sugeruje, że sektor usług nie

[r]

Słowa, które należy wpisać do Google’a wypisane są na samym dole zadania!.!. Noś

W przypadku przepływu ustalonego - linia prądu, tor oraz linia wysnuta pokrywają się.. Jak widać, analiza zarejestrowanego obrazu przepływu nie jest wcale

Investing in Historic City Cores and Cultural Heritage Assets for Sustainable Development, Raport na temat funkcjonowania systemu ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce