O D E Z W A
Obywatele! Rodacy!
N adeszła chwila, ja k ie j nie zna historja, nie n o tu ją wieki. Naród polski od 120 lat ję c z y w niewoli carskiej i znosi knut rosyjskiego stupajki. K rw ią n a sz ą przesiąkne- ly ziemie Sybiru i K aukazu. Godność nasza n a ro d o w a zo sta ła zdeptana i zbeszczeszczo- n a przez barbarzyńskiego azjatę. Obywatele! Przypomnijcie sobie rok 1831 i 1863, przypomnijcie sobie k rew swoich Ojców i Dziadów, k rew , k tó ra głosem rozpaczy w zy w a W as do zemsty na w rogu, do zrzucenia ja r z m a , które tyle ofiar przygniotło, tyle łez naszych w y c is n ę ło . Każdy mieszkaniec tutejszej ziemi m a kogoś, którego nie oszczędzi
ł a n a h a j k a carskiej dziczy, k ażd y p raw dziw y P o la k czuje zapach k r w i ," k t ó r ą w ytoczył nóż rzeźniczy c a r a T eraz n ad eszła chwila, w której arm je sprzym ierzone A u strji' i Prus przy pomocy naszych sił zbrojnych zrzucą k a jd a n y carskiej katuszy, pomszczą Braci n a szych. w y rw a n y c h z ło n a rodziny i z a k u ty c h w k a jd an y , pomszczą nienasyconą dzicz k o zack ą, aby dać n a m Wolność i zbawienie. Polacy! P rz y p a trz m y się n arodom o wiele m niejszem liczebnie od nas, wszystkie z a ż y w a ją wolności, nie k ła n ia ją się ca rsk im ł a pownikom; toż Chińczycy, któremi po wioskach dzieci straszą, ci potrafili zrzucić zniena
widzoną, obcą d y n a sty ę i dziś są wolni, a my naró d 22 m iljonow y będziemy k ła n ia ć się bożkom z P etro g rad u ? Do broni Polacy! Zrzućm y ja r z m o ciemnoty a zjaty ck iej, pomścij- my śmierć ty lu Ojców naszych, k re w ich niech będzie dla n a s przewódnikiem,' gdyż ten, kto o przeszłości swojej zapom ina, nie w art je s t życia. P rzekleństw o tak im , k tó rz y są bez w ia ry w przyszłość Ojczyzny, nie w y c isk a jm y łez prochom przodków naszych, nie zapom inajm y, że je ste śm y narodem, k tó ry był niegdyś pierwszą potęgą w E uropie, z a chow ajm y s ła w ę przodków naszych, k tó rz y ani n a chwilę nie w ac h a li się zginąć za Ojczyznę. W olność Im b y ła najdroższym w skaźnikiem ! W olnością żyli, za nia umie- rali. a
„ W a l k a o wolność, gdy się ra z zaczy n a Z k rw ią ojców spada dziedzictwem n a syna Sto r a z y w rogów za c h w ia n a potęga
Skończy zw y cięstw em ” .
Odziedziczyliśmy obowiązek wywalczenia, wolności, chwyćcie za broń i z g ła s z a j
cie się tłum nie, kto zdolny do noszenia broni do kom endy placu w ojsk polskich w S ław kow ie.
K om enda w ojsk polskich z n a jd u je się obok k o ścioła w S ław k o w ie i urzęduje codziennie przez cały dzień.
Z JComendy placu wojsk polskich w Sławkowie.