• Nie Znaleziono Wyników

Dziewięciolecie Państwowego Teatru "Wybrzeże"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziewięciolecie Państwowego Teatru "Wybrzeże""

Copied!
99
0
0

Pełen tekst

(1)

PANSTWOWY "., TEATU'-':? ,WYDRZ);;Z?"..

?

l'

;; ?

LI \

...

"

?

..i

." -e

?. ?

? ot

?

.?

:P

1 fi

? I.

?

.? ••

.. ."

... ,.

?

I

'"1

..

fi ..

)- .,

.?1t. :. .:? .? fi

.

"".

L". :'j ....

(2)

\

(3)

I

\

I

I) z i e s i

? r- i o I e (' i e

p a ? s t \\7 o \V e g' ()

l' e a t r LI

)\ WYBI?ZI??E «

(4)

Redaktor:

Walerian Lachnitt Kolegium redakcyjner'"

Jerzy Go??oski, Sylwia Janowicz, Nicetta Ludkiewicz, Józef Nieweg?owski,

Tadeusz ?uchniewski

/

Projekt ok?adki i wykresy - Marian Ko?odziej

Zd, ?cia - Boles?awa i Edmund Zdanowscy

/

(5)

STANIS?A W MARCZAK-OBORSKI

STARE 1 f,lOlf'E \r· TEATRACH WYBRZElA

Czym?e wi?c jest tradycja w teatrze? Wspominaniem przesz?o?ci? Nie tylko.

Histori?, ow? mistrzyni? ?ycia, prostuj?c? ?cie?ki dzisiejszo?ci na dawnych wzorach

i przestrogach? Niew?tpliwie tak, ale i to jeszcze nie wszystko. Tradycja jest jednym

z fundamentów godno?ci teatru. W jej majestacie nabieraj? wagi i powagi nawet

stare grzeszki i ?mieszno?ci, a có? dopiero zas?ugi i wzloty! Ona przydaje znaczenia,

a czasem i wdzi?ku gmachom, instytucjom, sztukom i rolom. Lichy zgo?a aktorzyna

obejmuj?cy rol? po mistrzach-luminarzach staje si? k i m ? przez sam? mo?liwo??

porównania, cho?by tam kiepsko na nim wychodzi?. Niejedna ramota lepiej si? nam

wyda, gdy przypomnimy, ?e w odleg?ym roku znajdowa?a miejsce na takiej to a takiej

scenie, w tym czy owym zacnym mie?cie. Jest tradycja szko??, podr?cznikiem dla

m?odych; jest te? propagatork?, ?atwo mo?e - sposobnie u?yta - wzmaga? zainte-

resowanie dla nowszych poczyna?.

Jest wreszcie tradycja kszta?cicielk? stylu, z niej si? wywodz? gusty i sposoby.

Niedobrze si? dzieje, gdy zbytnio w niej zadufa?; mówimy wtedy (skrzywiwszy si?)

o tradycjonali?mie. Ale te? i dla wszelkiego nowatorstwa tradycja stanowi kamie?

w?gielny. Jak?e cz?sto g?o?na sw? nowo?ci? nowo?? wywodzi si? przecie z zapomnia-

nych wzorów, albo te? nawi?zuje ?wiadomie do zapoznanych od lat pi?kno?ci. Nawet

gdy przeciwstawi? si? chce ca?kowicie, to i wtedy faktem tego buntu, samym kon-

trastem, jako? si? wi??e z poprzedzaj?cym. A kiedy nowatorstwo odci?? si? próbuje

ostatecznie od wszelkiej tradycji i samo chce siebie stanowi? - zyskuje najcz??ciej

ma?o pochlebne miano nowinkarstwa.

Ma równie? tradycja - i nie jest to najmniej wa?ne - swoje funkcje polityczne,

narodowe. Z niej si? wywodzi prawa i argumenty.

Pocz?tki teatru polskiego w Gda?sku si?gaj? wieku XVII-go. W r. 1638 w ratuszu

Starego Miasta grali amatorzy "Tragcdij? ucieszn? albo J\oll1edijl) Dworsk? o Piianicu

((? f\r6/e/ll hM" pana Baryki. W r. 1645, na przyj?cie Marii Ludwiki, ma??onki wtórej

W?adys?awa IV, wystawiono oper? jvfilostki Kupid una z Psuchq" Drukowano tu dialogi

VI j?zyku polskim, w wieku XVII i XVIII dz.ia?al teatr jezuicki; z repertuaru jego wy-

mie?my dwa tytu?y: "Huj pod Chocinicm' ukaza? si? w r. 1675, a w r. 1764 - .Artatia. t

{I{"(m.'('ij Chrijst usu "jJ.'iary a? do !a'1.:i wylania tnc?tu] obronca"

3

(6)

W r. 1793 pojawi?a si? w Gda?sku antrepryza weterana teatru stanis?awowskiego

Józefa Nowickiego. Grali m. in. wodewil pod wdzi?cznym tytu?em: .Nie ka?dU ,?pi ten,

co chrapi", Kronikarz ówczesny okre?li? trup? jako "ma?e towarzystwo mier ntjcl, a/do-

rów", ale? zawsze przy Nowickim pozostanie godno?? pierwszego dyrektora zawodo-

wego teatru polskiego na Wybrze?u.W cztery lata pó?niej przyby? z kompani? s?awny

aktor Truskolaski. Przeczytajmy jeden z jego afiszów: "Za poziuolcniem Zunerzchnosct. ..

D. T TRUSKOLASKf z suioiq Kompanio b?dzie mial Hottor da? Reprezeniacijo ()Pf?'R}" ..

oruginalnie iolasciicie polskieu z Stancami R?dnemi, iako i wodewilami, przt] koticu bard zo

przqiemnemi Pod Tuiulem. \FESL'LE \'(!fEYSK1E. Do Idóreu Muzyka jest zrobiona przez

s?awnego J. P. Kapelmaustra Stejanicgo" Estreicher notuje o Truskolaskim "Zjecha? tu

l

i dobrze na tern wuszed?, przeciienie za? Bogus?au.'ski, {{raj?.c r. 1811, straci? 1/(/ tern 10.0(}(}

z/otuch polskich" Ojciec sceny narodowej odwiedzaj?c Gda?sk w latach Ksi?stwa

Warszawskiego odniós? sukces artystyczny i ideowy, ale nie finansowy; sytuacja taka

powtarza? si? b?dzie na Wybrze?u i w wiekach nast?pnych.

Trupa Bogus?awskiego gra?a w otwartym przed dziesi?ciu laty teatrze na Targu

W?glowym, w gmachu który dochowa? si? a? do naszych czasów. Wystawiono dwa-

dzie?cia pi?? sztuk, w?ród nich opery, melodramaty, komedie francuskie, a tak?e "I\:ra-

/wii.'iuków i gr;rali" z autorem w roli Bardosa i ?ó?kowskim jako organist? Miecho-

dmuchem, .,SpazmU modne" z KudIiczem, oper? polsk? Elsnera "Androll/eda i Perseusz"

(libretto Osi?skiego).

Po Bogus?awskim w ?yciu teatru polskiego na Wybrze?u nast?puje d?ugoletnia

przerwa. Dopiero w ostatnich dziesi?tkach lat XIX wieku dzia?a? poczynaj? zespo?y

amatorskie: "Jedno??" (czynna do r. 1935), "Lutnia" i - najbardziej zas?u?one - "Ogni-

wo" (1877-1905). Praca tych zespo?ów hartowa?a si? w nie pozbawionej dramatycz-

nych momentów walce z szowinizmem niemieckim, z w?adzami pruskimi i Hakat?.

Ulubion? sztuk? "Ogniwa" byli wielokrotnie wznawiani "Karpaccy góralc" KOrZl'/liOW-

skiego. najcz??ciej bodaj grywanym autorem - Fredro. W r. 1879 wystawiono w skró-

cerilu "Dziadu" - na przesz?o 20 lat przed krakowsk? prapremier? arcydzie?a Mickie-

wicza w inscenizacji Wyspia?skiego. .Preedst aisienia ,,(Jglliii.'(!', bUly bezspornie najura.?-

niejszumi wydarzeniami kulturalrujmi ?, ?uctu Polakou: gdar/s/<iclz, a niekiedy n a ca?ych

Kaszubach drugiej polo,vy w. XIX" - pisze Zbigniew I(aszewski \\ swojej cennej ksia? ce

"Z tradycji icatrulrujch Pomorza, Wie/kof!o/sl,i i Sl qska", do której odsy?amy wszystkich

ciekawych ?li?szych szczegó?ów z tej materii.

Zamykaj?c wspominki XIX-wieczne zanotujmy jeszcze trzykrotn? wizyt? teatru

pozria?skiego pod kierownictwem Majd rowicza, który w miesi?cach letnich 1892,

1893 i 1894 go?ci? w Sopocie, wystawiaj?c przewa?nie repertuar patriotyczny: ,.1\0":-

ciuszke 1'0d Raclauncomi", .Kilinskiego"; "Or;flielll i mieczem", .Obron« Czestocho ....'U

.. ,

.Jl alke:' W r. 1893 dotar? równie? do Gda?ska; gdzie spotka? si? z ogromnym powo-

dzeniem.

4

(7)

W okresie XX-lecia czyniono próby utrzymania sta?ego teatru zawodowego.

w Gdyni. Nie zosta?y one uwie?czone powa?niejszymi sukcesami. Odwiedza?y nato-

miast go?cinnie Wybrze?e teatry z Torunia i Bydgoszczy, oraz "Reduta", która w roku

1927 da?a w Gdyni widowisko plenerowe .Ksiecia Niez?omnego" Gda?sk widzia? Oster-

w? i Jaracza w r. 1929 w "Przepióreczce", a Solskiego w "ShqpCll" (r. 1929) i w .Panu

JrJ'i.r.1iuls!"im" (r. 1930). Na terenie Wolnego Miasta teatrzyki amatorskie grywa?y sztuk?

poety kaszubskiego Franciszka S?dziekiego pt ... Szumia?o nom polskie morze".

Te lapidarne notatki dalekie s? oczywi?cie od wyczerpania tematu, chodzi?o ra-

czej o par? przyk?adowych danych - zanim przejdziemy do nowych dziejów.

Dwudziestego ósmego marca 1945 roku nast?pi?o oswobodzenie Gdyni, w dwa dni

pó?niej oswobodzenie Gda?ska. Na Wybrze?u rozpocz??a si? historia Polski Ludowej.

Pierwsi pracownicy kultury znale?li si? tutaj w kwietniu 1945 r. wraz z ekip? Gda?-

skiego Woj. Wydz. Kultury i Sztuki. Opiek? nad zabytkami i dzie?ami !ozh.lki obejmo-

wali po?ród gasn?cych po?arów i ech wojny. Nied?ugo za pionierami pojawili si? ró?-

nego autoramentu kombinatorzy, ?eruj?cy mi?dzy innymi tak?e na g?odzie teatru,

uprawiaj?cy korsarski nieraz proceder "zespo?ów objazdowych".

Pierwsza premiera sta?ego zawodowego teatru odby?a si? w Gdyni 26 pa?dziernika

1945 r. Jest to data inauguracji Teatru Miejskiego "Komedia" pod dyrekcj? Haliny

Ha?asi?skiej. Z nale?nym sentymentem przypomnijmy afisz: .,Morall1o.?? Pa ni Dulskie]",

re?yserowa?a Wanda Jarszewska, dekorowa? Stanis?aw Preyzner. Dulsk? gra?a Jar-

szewska, Dulskiego - Nowak, Zbyszka - Andrzejewski, Hesi? - Ochalska, Mel? -

Majdro·wicz, Juliasiewiczow? - Wi?owicz, Hank? - Bartówna, Tadrachow? - Po-

raska, Lokatork? - Arti. Wnet potem nast?pi?o otwarcie dwu jeszcze scen: Teatru

Marynarki Wojennej w Gdyni pod dyr. Gwido Trzywdar-Rakowskiego (na inaugu-

racj?. je/lcy" Rydla) i Teatru Dramatycznego w Sopocie prowadzonego przez Ale;

ksandra G?ssowskiego (pierwsza premiera: .Jutro" Conrada).

Teatry te spe?nia?y misj? rozrywkow? wystawiaj?c bezpretensjonalny, lekki

repertuar; przypomnie? warto jedynie dwie prapremiery: ,. \Fyro!?" Pep?owskiego

i .Seczcniakt" Ferdinanda - w Teatrze Marynarki za czasów kierownictwa artys-

tycznego Jerzego Merunowicza. Ambitniejszy repertuar, oparty na klasyce polskiej

i obcej, , mia? pó?-zawodowy Gda?ski Zespó? Artystyczny, który wystawi? m. in .

..Antfjgon?", .Zamel: na Czorsztynie", komedie Zab?ockiego, Marivaux, Czechowa. Jego

kierowniczka Malwina Szczepkówska zosta?a te? nagrodzona w r. 1948 Nagrod? Ar-

tystyczn? Województwa Gda?skiego. Teatrzyki gdy?skie i sopocki po??czy?y si?

w po?owie drugiego sezonu 1946/1947 w jeden Teatr Aktorów, ale dzia?a? on ju? tylko

pó? roku, nie wytrzymuj?c konkurencji artystycznej teatru Galla,' który w tym czasie

zjawi? si? na Wybrze?u.

W tym to miejscu ko?czy si? prehistoria naszego tematu i zaczyna si? rzecz

w?a?ciwa: dziesi?ciolecie Teatru "Wybrze?e", otwartego 20 listopada 1946 r. pra-

premier? pi?knej sztuki m?odziutkiego poety poleg?ego w powstaniu warszawskim,

5

, I

(8)

MIEJSKI TEITR ,WY_aIE1E'

GDYNIA

POD ART. KII"- IWO eAll?

20 USTOP. '''' I?. O ?

U

?""UGu.au\ SlIONU

I OMI ... 5T PMYCH

OAHA MO?II ? mua

T. GA,CY·TOPORH?UIIQO

.?

a

I

•• IUACH s oDStOMaCH

PRELEGENT TADEUSZ KUDUHMI

INSCENIZACJA

I REty SERIA IWO OALl

.. o z y B A ORBIESTRA

EUGENIUSZ SYMFONICZNA

DZIEWULSKI M I E J S " A

DEKORACJE ST ANISLAW lUC'tlEWICZ

eOOlll""ll 1'0 .... ,lD$TAW'[II'U AUTOeU$Y w ?'[It\III"U OOA"&"A ÓOC??ODZJI Z"U.D _ACHU ffA lftU.

Afisz pierwszego przedstawienia

Teatru "Wybrze?e"

\

Tadeusza Gaycy-Topornickiego pt. .Llomer i Orchidea" w re?yserii Iwo Galla, dekora-

cjach Stanis?awa ?uckiewicza, z muzyk? Eugeniusza Dziewulskiego w wykonaniu

Orkiestry Filharmonii Ba?tyckiej pod batut? kompozytora, z Maciejem Maciejewskim

i Zofi? Perczy?sk? w rolach tytu?owych.

Tutaj pozwólmy sobie jeszcze na ma?? dygresj? ogólniejszej natury, która jednak

wnet si? zwi??e z nasz? rzecz?. Chodzi o spraw? teatru prowincjonalnego, który to

termin u?ywany bywa w dwu, niezupe?nie pokrywaj?cych si? znaczeniach. W pierw-

szym rozumieniu nazwa taka oznacza po prostu teatr znajduj?cy si? poza stolic?.

Termin to z zakresu geografii teatralnej, nie przes?dzaj?cy jeszcze o randze danej

sceny. Bardziej jednak spopularyzowane jest znaczenie drugie. Rozumie si? pod nim

teatr drugo-, trzecio- itd. -rz?dny, nie maj?cy wi?kszych ambicji i w?asnego oblicza

artystycznego, usi?uj?cy jedynie odbija? blaski scen wi?kszych, chyl?cy si? ku sztam-

pie i ?atwi?nie. Aby tych dwu znacze? nie miesza? próbowano lansowa? u nas termin:

teatr terenowy, na oznaczenie pierwszej sytuacji. Rzecz zosta?a o?mieszona, nie wiem

czy s?usznie.

"Wybrze?e" jest teatrem terenowym - to rzecz bezsporna. Przez ca?y czas jego

istnienia toczy si? jednak ze zmiennym powodzeniem walka, aby nie by? "prowincj?"

w owym drugim, obmierz?ym znaczeniu. Walk? t? rozpocz?? natychmiast po przybyciu

Gall i prowadzi? j? szcz??liwie przez dwa pierwsze sezony.

6

,

(9)

\ Iwo Gall

Jak notuje recenzent, przedstawienie "!f Oli/Na i Orchidei" -- "stalo si? objawieniem

-dl a W!!brze?a" Gall pokaza? od razu teatr poet;cki, o w?asnym obliczu artystycznym,

prezentuj?cy wysok? klas? gry zespo?owej bynajmniej' nie w prowincjonalnym wy-

daniu. Zacz?li si? nim interesowa? krytycy z ca?ego kraju, sprawozdania ich bywa?y

niejednokrotnie entuzjastyczne. WYbitny' ogólnopolski sukces odniós? teatr na Festi-

, walu Szekspirowskim w r. 1947, zdobywaj?c w trudnej konkurencji najwy?sz? nagro-

GG - zespo?ow?. Orzeczenie jury powiada: ,.. mimo cir?liic!z usarunle?:» praci; Teatr

wD/wza? f1ajwi?'/(szy wysi?ek zespoloun], wyso/iiej miary oliarnos? i duscuplin« fJf?ICy zbio-

rcncc], ltarnionii ne zespoienu: iaszustkich elementino taidoinisko i tio?rczeoo ducha m?odego

-ieairu", Ponadto Gall otrzyma? drug? (po Schillerze) nagrod? re?ysersko-inscenizacyjn?

za oryginalne uj?cie komedii szekspirowskiej w duchu ballady ludowej, mieszaj?cej

ba?? z rzeczywisto?ci?, plastycznie wdzi?cznie stylizowanej, ??cz?cej elementy archi-

T

tektoniczne i kostiumowe wczesnego, surowszego renesansu z ciekawie wyprowadzo-

nymi chwytami nowoczesnego teatru (specjalnie skonstruowana dekoracja obrotowa,

zmiany na oczach widzów itd.). Styl teatru Galla tak okre?li? niegdy? Kazimierz

Barna? w "Twórczo?ci": " . nicnagann., zespoloiros?, mol arski.. zaneltuenie przestrzeni

scenicznej, czijstos? aktorskie] dukcji, suprcmuc]a aktora nad wijslw.f.'?. sumicunos? roboty

ariustucznc] przy stosowaniu natekromnicjszuch srodk?io", W teatrze tym obserwowa?

mo?na by?o ciekawe filiacje tradycji z nowoczesno?ci?. Na Wybrze?u stanowi? teatr

Galla zjawisko niew?tpliwie awangardowe, a równocze?nie by?o to nowatorstwo wy-

7

(10)

.. '

.••• .' ?i' >.• r_1\10IIII ... __ ...

Wtll!?.oUIIII9 liiIIM .Itl;;.

IQMEiHI4

.IAlt wnr? Sl? PODODA"

?:G,;:.'I'ii?HJtl •. 1. ??1.?:?:W??mt'l?

f.?Z "1 r:? ':.' ? U;'HHU!O\.C?

i????iJ, W':J!?? lf.ra:<mA? ?,?,.:.t ?a1!,J.

11! --.-?-1*:'.-?-

,Ct"tillM H'1SI?1.'II/!'Hi o? "." /

?.!IiiI"?? _'N .w. __ r.at! "'" n.tJ. tli $)I<! ?_1!1 (r...,.'?

.? ?IUItQCIn '!'IM 11'1. b,Ji'ltl?"?'.A ? _J<l!lU I",,"lo .. 1U3 l\!AtW

UlA n_ W!lCl<)ll\!fO co 11J"1l1O"-!4

'

" to:)??i?ftlllC:tt')!",.OI .._W???"'?l"

1,'I?tID??"'!"tV

Afisz przedstawienia .Lak tram si? ..

podoba" odznaczonego I nagrod? ze-

spo?ow? w Festiwalu Sztuk Szeks-

pirowskich.

,I

wodz?ce si? przecie z wielkiej reformy teatru europejskiego na pocz?tku wieku, u nas,

znane ju? dobrze w dwudzies?oleciu, maj?ce jeszcze urok ?wie?o?ci, a ju? pokryte

patynk? czego? przyj?tego przez znawców i obowi?zuj?cego o?wieconych. Gall na-

wi?zywa? do stylu przedwojennej "Reduty" (którego by? wspó?twórc?) wystawiaj?c

na przyk?ad bez kurtyny" n:r ma?ym dom/w" Rittnera, czy w jeszcze innych wybitniej-

szych przedstawieniach, jak "J.eglarz" Szaniawskiego.

Obok wi?kszych widowisk w Teatrze Miejskim, na scenie kameralnej w Gdyni

ukazywa?y si? mniejsze rozmiarami sztuki, re?yserowane cz?sto przez Halin? Gallow?.

której metod? tak charakteryzowa? Barna?: rs?» poiosciqglieos? gestu, oszcz?dno??

.\ytuacji i subtelnie modulowana, intymna dykcja" Uwagi te odnosz? si? do przedstawie-

nia "Ocalenie Jakuba" Zawieyskiego, granego w drugim sezonie tej dyrekcji 1947/48.

Czo?owymi premierami tego okresu by?y: ,,\Vesele" ,z nowym uj?ciem postaci widmo-

wych oraz "Balladyna" w umownej, konstruktywistycznej dekoracji, z szeregiem cie-

kawych osi?gni?? aktorskich, Przedstawienie tragedii S?owackiego uznali miejscowi

recenzenci za najwybitniejszy sukces Galla na Wybrze?u, osi?gn??o te? ono rekord

frekwencji w ci?gu trzech pierwszych sezonów Teatru.

Trzeci sezon 1948/49 rozpocz?? si? od upa?stwowienia Teatru, wkrótce potem obj??

on we w?adanie trzeci? scen? w trzecim mie?cie: Gda?sku-Wrzeszczu (par? miesi?cy

temu otwarto Teatr Kameralny w Sopocie). Fakt posiadania tak rozleg?ego terenu

dzia?ania podnosi? niew?tpliwie znaczenie teatru, ale zarazem przyczynia? wielu k?o-

B

(11)

Pierwszy afisz Teatru Kameralnego.

'1.// •. r ' ,.fI . 11'. .' (I"'. ?

I}..f? .:I,h I.'U. 4l()f'''''I?!i?f".-''. jl"YN?>1r" j?a.td:

t'.J. . .,...1? y/ , . /. Ji}

(>j.UY,ijO;',' /",'U/f!'r \/?/J.,4«.hJJt ;r/.. T,f;;

Cd ,I,. ....". IX,y lJ?l "''''1'1""'", .. ,,,;,...

t.0,",??...t"- t!?:<.\

rI

I

-_'-.--?\-'---"_"--'? ._?

'i??'1I.?nI ;?'4t-..i.V: "'"

r+ it'?; ?:"A \.J ... '7 .... ",,,d l?"·/J·.,.·.

.. ??

---.el---.1

potów organizacyjnych, zmuszaj?c aktorów do sta?ego kontredansu mi?dzy próbami

i spektaklami na przestrzeni przesz?o dwudziestu kilometrów. Doda? te? trzeba, ?e

wszystkie trzy sceny, na których grano, nie by?y budowane jako teatry, zosta?y adapto-

wane z gmachów o najró?niejszym przeznaczeniu, jednolicie natomiast nie posiada-

j?cych teatralnego wyposa?enia technicznego.

W trzecim sezonie z inscenizacji Galla wymieni? nale?y "Wi.?lliow!J sad" - "o przy-

ciszonych akcentach, wy/mu/dowanym refle/?sj? dialogu i wyrazistych postaciach", a tak?e

.Pana l ousia? skicgo", przy okazji którego Konstanty Puzyna pisa? w .Tioorczosci" "Gall

- re?yser i Gall - dekorator tospolpracuiq z zespo?em na ka?dum kroku cho? nie zawsze

widocznie; najlepiej uunjdatnia sic to, gdy ?liczn?. bl ado-nicbicsko-bia?q dekoracj? z czte-

rema oszklotujmi drzwiami na ogród wylwrz!Jsflljc re?ysersko dla przetworzenia ? gonitw?

w.?rrJd owych drzwi dialogu mif'dz!J l lclenq a mlodijm poctq", O inscenizacji "Marii Stuart"

notowa? Kazimierz Wyka: "Zwyci?stwo Galla okaza?o si? fu poniek?d pogro/llem dla

m?odego Sloioackicgo, bo jego wyrafillowana re?ijseria ods?oni?a s? abiztu] 'dramatu i zbu-

rzy?a Iconioersactjiru], retorucztuj styl tekstu, [akkolioick d.zieki temu pokaza?a ludzi ?!Jwych.

bez patosu" O scenografii w tym przedstawieniu pisa? Julian Wo?oszynowski w "Tea-

trze": "Ga'l! prowadzi akcie w jednej ramie, opartej na moiuioacli ostro?ukowych z central-

nym fotelem królewskim UJ purpurze; dno sceny - to nasycone powietrzem witra?e; skrzu-

(12)

Afisz inauguracyjny przedstawienia

Teatru Kameralnego w Sopocie .

... O G (. A ?J ? ?l f) ?" A N ?YA

t t,

,,-- ,t

?6ZUA t(tIYW01Z'W1KIEGO

?

'-"lU c,."X« ",fi. , lIE.l? H"" '.0 """".

,f

WJm 1'Il8IU«a1. Ml?t-III WI "'IW .... c:n.l ... JH?I tHIJ , •• ruM .111

-.,

f

L- r..J

dla praioe i lewe rabudoirania scenicznego - to lcont un] niemal ubstrul.cionist uczne,

konwencje, sumhole bram, drzwi, ogrodo!i.'ych domniemarutcli ustroni cZij kicrunkoa» dróg".

Scenografia Galla budzi?a zawsze zainteresowanie krytyków - z regu?y pomy-

s?owa, oszcz?dna i lekka, ?rodkami plastycznymi okre?la?a stosunek inscenizatora do

danego utworu, wyznacza?a charakter inscenizacji nie przyt?aczaj?c jej i zostawiaj?c

prymat dzia?aniu aktorskiemu

Sukcesy swoje zawdzi?cza? te? w ogromnej mierze pierwszy dyrektor "Wybrze?a"

w?a?ciwie dobranemu zespo?owi aktorskiemu. By? to w ogóle w historii teatrów Pol-

ski Ludowej jeden z niewielu (na palcach jednej r?ki mo?na policzy?) prawdziwych

a nie przypadkowych zespo?ów, z?o?ony z grona ludzi z?ytych i zgranych, o?ywionych

wspóln? ide? artystyczn?. Rekrutowali si? oni z absolwentów krakowskiego Studia

Dramatycznego Galla. Troskliwie szkol?c swoich uczni dyrektor celowo dobiera?

sztuki odleg?e charakterem, arcydzie?a dramaturgii w ca?o?ci obsadza? m?odym naryb-

kim aktorskim. Nic dziwnego, ?e po takiej szkole aktorzy ci zajmuj? dzi? cz?sto wy-

bitne stanowiska w czo?owych teatrach wielu miast. Wyszli st?d: Ryszard Barycz,

Ludwik Bcnoit, Maria Bogurska, Jerzy ?wikli?ski, Witold Ka?uski, Henata Kosso-

budzka, Barbara Krafftówna, W?odzimierz Kwaskowski, Konrad ?aszewski, Maciej

Maciejewski, Izabel la Wilczy?ska, Maria Zbyszewska - i co najmniej drugie tyle

innych.

lO

(13)

/

,_

..

/,

..

f?';

Ji

Stanis?aw Kwaskowski

Repertuar Galla reprezentowa? dobry poziom literacki, zdecydowan? przewag?

dawa? sztukom wspó?czesnym nad klasycznymi, sztukom polskim nad t?umaczonymi.

Na 32 premiery wytawiorio 13 sztuk polskich autorów wspó?czesnych!

/

W warunkach naszego powojennego teatru trzyletni? dyrekcj? Galla nale?y uzna?

(o paradoksie!) za wcale d?ugotrwa??. Dobrze przes?u?y?a si? kulturze Wybrze?a.

W roku 1949 Gall przeniós? si? do teatru im. Jaracza w ?odzi, a nad Ba?tyk zjecha?

Stanis?aw Kwaskowski, dotychczasowy dyrektor teatru w Bielsku i Cieszynie, ruty-

nowany re?yser, autor niezmiernie interesuj?cych obszernych pami?tników: "G([lC)?)d!l

pro?'il/cj()lIaillego aktora" (dotychczas niestety nie wydanych drukiem).

Dwuletnia dyrekcja Kwaskowskiego (1949/50 i 1950/51) zbieg?a si? z wprowadza-

nymi na scen? ca?ego kraju tendencjami silnego upolityczniania teatru i bez pardonu

narzucan? odgórnie metod? "realizmu socjalistycznego". Poniewa? za?o?enia ideowe

by?y cz?sto rozumiane deklaratywnie i powierzchownie, a w rozwi?zaniach artystycz-

nych strze?ono si? jak ognia poetycko?ci i ciekawszych uj?? formalnych, preferuj?c

wy??cznie gust XIX-wieczny - by? to okres w ?yciu polskiego teatru raczej nie?at?y.

Na Wybrze?u sytuacja u?o?y?a si? swoi?cie. Dobry znawca publiczno?ci tamtego okresu

Barna? uwa?a?, ?e widownia Wybrze?a "znajduje sir nu fJozi()mie smak n estctuczncgo

11

Cytaty

Powiązane dokumenty

Profesor Kollis wywar du y wp yw na powstanie Wydzia u Melioracji Rol- nych na SGGW oraz na kszta t tego wy- dzia u, a nast pnie jego przekszta cenie w Wydzia Melioracji

[r]

80/20 wagowo, sieciowanie dynamiczne: 300 mmol MgO/100 g XNBR, sieciowanie statyczne: 14 mmol DCP/100 g mieszaniny kauczuków) charakteryzuj¹ siê wyraŸnie mniejsz¹ wartoœci¹

Jakkolwiek sam mPE nie jest podatny na sieciowa- nie za pomoc¹ MgO w obecnoœci stearyny, to wyniki badañ wulkametrycznych, rozpuszczalnoœci oraz pêcz- nienia równowagowego w

13 kwietnia 1972 roku zaczął pracę w Zakładowej Zawodowej Straży Pożarnej Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie. Pracował tam do 1 stycznia 1993 roku,

Role grane przez nią były dużym sukcesem aktorki i całego teatru.. Kierownictwo Artystyczne teatru wyraża żal z powodu

^ 7Ź teatrem stiupionvn.l rvokÓl mistrza a nie rvokÓł dyrektorÓrv, kt rych znricnia się co roku.. Juz dawno zrozurnialem' żc do odbioru sztuki nie potrzeba

on Grot był członkiem oddziału partyzanckiego, którego dowódcą był por.. Jan Szalewski