• Nie Znaleziono Wyników

"The causes of the English Revolution 1526-1624", Lawrence Stone, London 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The causes of the English Revolution 1526-1624", Lawrence Stone, London 1972 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

300

R E C E N Z JE

J a k w y n ik a z pow yższych w yw odów, w ysoko oceniam o m a w ian ą k siążk ę. Rzuca ona now e św ia tło n a dzieje X V I w ieku, sta n o w i isto tn y k r o k n a p rz ó d w p oznaw aniu i zrozum ieniu d z ie jó w sz lac h ec k iej Rzeczyposipolitej. B ędziem y zatem cierpliw ie czekali n a n a stę p n e to m y za p o w ied z ia n ej trylogii. O by n ie za długo.

Juliusz Bardach

L aw ren c e S t o n e, The Causes of the English Revolution 15291624, R outledge a n d K egan P au l, L ondon 1972, s. 168.

N iew iele sp o ró w dotyczących h isto rii A nglii w yw ołało ty le z a in te re so w an ia uczo­

n y ch co za g ad n ien ie p rzy czy n rew o lu c ji an g ielsk iej i zw iązan e z n im polem iki, t a ­ k ie ja k d y sk u sja n a te m a t s ta tu s u gentry, k tó r ą p ro w a d zili T a w n e y , T r e v o r - - R o p e r d H e x t e r . P ro fe so r L aw ren c e S t o n e , je d e n z głów nych d y sk u ta n tó w , p o w iąz ał głów ne k ie ru n k i b a d a ń w e w łasn ej „sy n o p ty cz n ej” syntezie, w k tó re j ze­

s ta w ia k ilk a now szych te o re ty cz n y ch m odeli re w o lu c ji, o m a w ia d o ro b ek h isto rio ­ g ra fii do połow y la t sied em d ziesiąty ch i n a koniec p re z e n tu je in te rp re ta c ję p rz y ­ czyn p rz e w ro tu z połow y X V II w ieku P ra c a S to n e ’a, pod o b n ie ja k w szystkie m o n o g rafie dotyczące w o jn y dom ow ej p rzy c iąg a 'krytyków . A u to r n ie oczekiw ał ani też nie u z y sk a ł pow szechnej a k c e p ta c ji d la sw ych „bardzo o sobistych” in te r p re ta ­ cji, je d n ak ż e bad acze u zn ali jego um iejętn o ść a n a liz y i n ie zw y k le (przejrzysty spo­

sób p rz e d sta w ie n ia w łasn y ch poglądów . N iniejszy to m je s t n ajlep szy m podsum o­

w an ie m p ro b le m a ty k i zw ią za n ej z o m a w ian y m te m atem .

J u ż w początkow ych p a rtia c h k sią żk i S tone p o d k re śla doniosłość sporu. „Po pierw sze okazało się, że niezgodność sta n o w isk o b e jm u je p ra w ie w szystko: definicje te rm in ó w , z pom ocą k tó ry c h m o żn a w y ja ś n ić z ja w is k a i f a k ty b ę d ą c e przed m io tem d y sk u sji; p rzeb ieg w y d a rz e ń i ic h k o n se k w e n cje. P o d ru g ie p rzeciw n icy w yk azali z a d ziw iają ce ta le n ty . T rz ej głów ni oponenci, R. H. T aw n e y , H. R. T re v o r-R o p er i J . H. H e x te r to , k aż d y n a siwój sposób, zn ak o m ici sty liści; są oni ta k ż e — co b ard z o rz a d k ie — ludźm i, k tó rz y p o tra fią tw o rzy ć szero k ie i o ry g in a ln e g en e rali­

zu jąc e u ję c ia przeszło ści” {s. 30 n.).

R ów nie isto tn e je s t to , że m łodych h isto ry k ó w p rzy c iąg n ę ły m eto d y stosow ane w n a u k a c h społecznych, n p . m o d e le s tru k tu ra ln e w ekonom ii, n a u k a c h politycznych i socjologii. S to n e stw ie rd z a , że „użycie tych m etod w y b itn ie podnosi jak o ść św ia­

dectw a, lecz w o sta te czn y m re z u lta c ie to osąd lu d zk i o k re śla jego w iarogod- n o ś ć --- ”. C zęsto d y sk u sje m etodologiczne s p ro w a d z a ją się do questions mal posées.

P ro b le m w y b o ru k a te g o rii znaczeniow ych leży u p o d sta w sp o ru o gentry i d y sk u ­ sji n a te m a t d w o ru i k r a ju , k tó r e to z a g ad n ien ia łączą się z ko lei z w ęzłow ą sp ra w ą przy c zy n w ojny. „Czy w ro k u 1640 podziały m iędzy sta n a m i pozostaw ały w p e w ­ n e j oznaczonej sta ty sty c z n ie zależności od p o d ziałó w k laso w y ch o p a rty c h n a bo­

gactw ie, p re stiż u i źró d łach b ogactw a? czy p ojęcie sz lac h ty poszerzyło się ta k b a r ­ dzo, że sta ło się n ie p rz y d a tn e d la ce ló w an a liz y ; je śli ta k , to czym m ożna je z a s t ą p i ć ,

n a ja k ie g ru p y m a m y podzielić gentry?” (s. 33).

S tone o p ie ra sw ą m etodologiczną k o n stru k c ję n a ro zw aż an iu m odeli rew olucji.

T ac y h isto ry c y ja k B r i n t o n i G o t t s c h a l k lu b politolodzy w ro d z a ju J o h n ­ s o n a i E f k s t e i n a z b a d a li m o d e l rów n o w ag i spo łeczn ej i z a c h w ia n ia h arm o n ii m iędzy sy stem em społecznym i politycznym . Z ak łó cen ia p o w sta ją n a sk u te k n ie ­ zdolności e lity lu b in n y c h o d ła m ó w społeczeństw a do dostosow ania się do g w ał­

1 T o m t e n o p a r t y j e s t g łó w n ie n a p r a c a c h w c z e ś n i e j s z y c h : T h e o r ie s o f R e v o l u t i o n , „ W o r ld P o l i t i c s ” X V II I , 1966; T h e S o c i a l O r i g in s , [w :] S o c ia l C h a n g e a n d R e v o l u t i o n i n E n g la n d 1540—

1640, L o n d o n 1965; T h e C a u s e s o f t h e E n g lis h R e v o l u t i o n , [ w : ] p r e c o n d i t i o n s o f R e v o l u t i o n in E a r l y M o d e r n E u r o p e , w y d . R . F o s t e r i J. P. G r e e n e , 1970.

(3)

R E C E N Z JE

301

townego w zro stu gospodarczego, e k sp a n sji m ilita rn e j, now ych ideologii czy zm ian technologicznych. W zależności od n a s ile n ia p rz e m ia n i m n ie j lu b b a rd z ie j b ezk o m ­ prom isow ej p o sta w y e lity , ja k ró w n ież m ożliw ości w p ro w a d ze n ia czy n n ik ó w zew ­ n ętrznych (np. p o raż k i arm ii), w y b u ch re w o lu c ji sta je się bąd ź to m ożliw y, bąd ź p ra w d o p o d o b n y 2. S tone u trz y m u je rów nież, że m odel tego ty p u należy ulepszać uw zględniając znaczenie w a rto śc i idei, p o d o b n ie ja k w a ru n k ó w gospodarczych i tech ­ nicznych, w p o w sta n iu „z akłócenia” . Co w ięcej p o czątk o w a faz a rew o lu c ji m oże b y ć w yw ołana p rze z n ie p rz e m y śla n ą decyzję elity : np. a k t p o lityczny p o d ję ty ab y za­

pobiec rew o lu c ji m oże ją w g ru n cie rzeczy pobudzić. Te ro zw aż an ia te o re ty c z n e tw orzą p o d sta w ę dla p rz y ję te j p rzez S to n e ’a k o n s tru k c ji p rzyczyn re w o lu c ji an g iel­

skiej. Z a sta n a w ia s ię on, ja k ie w a ru n k i w stę p n e s p ra w ia ją że re w o lu c ja s ta je się m ożliw a, ja k ie czy n n ik i czynią ją p raw d o p o d o b n ą i ja k ie są b ezp o śred n ie pow ody w ybuchu.

N ajw ię k sz y m o siągnięciem S to n e’a je s t zastosow anie „teo rii zak łó ceń ” czy czę­

ściowo „m odelu ró w n o w a g i s tr u k tu ra ln o -fu n k c jo n a ln e j” d la w y ja ś n ie n ia przyczyn rew olucji an g ielsk iej. In n y m i słow y p y ta on, co stan o w iło podłoże n ap ięć społecz­

nych. k tó re p rz e ja w ia ły s ię w p rocesie h istorycznym , a o k reślo n ą część społeczeń­

stw a angielskiego d o p ro w a d ziły d o k a ta k liz m u la t czterd ziesty ch X V II w iek u ? S tone za k ła d a, że n a jw ię k sz ą zm ian ą społeczną w o k re sie p a n o w a n ia T udorów i S tu artó w , p rze d zw ołaniem D ługiego P a rla m e n tu w 1640 r. był w zględny upad ek bogactw a i p re s tiż u a ry sto k ra c ji połączony z jednoczesnym w zm ocnieniem gentry.

A u to r ta k p o d su m o w u je te n w ażny proces: „To co w y d arzy ło się m iędzy r. 1540 a 1640 polegało n a zn a cz n y m p rz e su n ięc iu w zględnego b o g actw a o d K ościoła i K o­

rony, a ta k ż e od n a jb o g atszy ch i n a jb ie d n ie jsz y c h k u k la sie śred n ie j, zw łaszcza zaś k u jej w yższym w a rstw o m . P rz y c z y n ą tego p rz e p ły w u b y ła z je d n ej stro n y sprzedaż ziemi i w y d zie rżaw ia n ie m onopoli p rzez rz ą d , zm uszony do p o k ry w a n ia k o sz tó w w o j­

ny, a ta k że in f la c ja i ro zrzu tn o ść d aw n e j b o g atej a ry sto k ra c ji, z d ru g iej zaś d z ia ­ łalność in w e sty c y jn a now obogackich i w zro st p o p y tu n a p ra c ę w yspecjalizow anych p racow ników n a je m n y c h , ty p o w y d la sp o łeczeń stw a za aw ansow anego w rozw o ju . Ta chw iejność ró w n o w a g i społecznej i gospodarczej, połączo n a z ro zw o je m piurytanizm u i rozpow szechnieniem o św iaty w yw o łała ta rc ie m iędzy tra d y c y jn y m i n o sicielam i w ła ­ dzy, K oroną, h ra b stw a m i, w yższym d u chow ieństw em i a ry s to k ra c ją a ro sn ąc y m i w siłę choć dalek im i od je dnorodności siła m i gentry, p ra w n ik ó w , kupców , yeomenóu) i drobnych h a n d la rz y ” (;s. 76). P rzytoczyłem te n dłuższy passus S to n e’a poniew aż w edług jego w łasn y ch słów „w zrost znaczenia gentry je s t sam w sobie n a jw a ż n ie j­

szym elem en tem ro z w o ju społecznego w ty m o k re sie ” (s. 75). W y n ik ają ce z tego n a ­ pięcie pom iędzy t ą g ru p ą społeczną a „ s ta ry m p o rz ą d k ie m ”, K oroną, K ościołem i n ie ­ k tó ry m i o d ła m am i a ry s to k ra c ji doprow adziło do z a ła m a n ia się rów now agi. S ta n te n odzw ierciedlało w yob co w an ie p a n u ją c e w śró d gentry. „W w yższych k rę g a c h spo­

łeczeństw a duża ru ch liw o ść społeczna pow o d o w ała zazdrość, zaw iść i rozpacz tych, k tórym się nie pow iodło a za n iep o k o jen ie w śró d lu d zi su k c esu ” (s. 112). W zw iązku z niep o w o d zen iam i kościoła ang lik ań sk ieg o i K oro n y w ry w a liz a c ji ideologicznej z p u ry ta n iz m e m i z w a lk ą ze w z ra sta ją c y m op o rem p a rla m e n tu , k tó ry dotyczył sporów k o n sty tu c y jn y c h zw iązanych z p o d a tk a m i i sw obodam i p olitycznym i, roz­

w arła się p rze p aść m iędzy d w orem a k ra je m , m iędzy K oroną, k o łam i d w o rsk im i a p o tę żn ą gentry, k tó r a id e n ty fik o w ała się ra c z e j z in te re sa m i p a ra fia ln y m i n iż narodow ym i.

2 P o r . C. B r i n t o n , T h e A n a t o m y o j R e v o l u t i o n , N e w Y o r k 1938; L . G o 1 1 s с h a 1 k , C a u ses o f R e v o l u t i o n , „ A m e r ic a n J o u r n a l o f S o c io lo g y ” t. 50, l ip ie c 1944; H . E c k s t e i n (■Wyd.] I n t e r n a l W a r , (N ew Y o r k 1964; C h. J o h n s o n , S o c ia l C h a n g e , B o s t o n 1966. S t o n e z w r a c a u w a g ę - ż e s t r u k tu r a ld ś c i m a j ą s k ło n n o ś ć d o n ie d o c e n i a n i a z d o ln o ś c i s p o łe c z e ń s t w a d o P r z e c iw s t a w ia n ia s i ę k o n f l i k t o w i i p r z e m o c y .

(4)

302

R E C E N Z J E

T eza S to n e’a, że ru ch liw o ść społeczna p ro w a d zi do za ła m an ia ró w now agi soc­

ja ln e j w zbudza w iele w ątpliw ości. In n y badacz z a jm u ją c y się d ziejam i E uropy w po czątk ach epoki n ow ożytnej, J . H. E l l i o t t , w y ra ził zastrzeżen ia w obec analiz zbliżonych do tych, k tó re p rz e d sta w ia Stone, gdyż „pozostaje do ro zstrzy g n ięcia p y ­ ta n ie , czy nasze upo rczy w e p o sz u k iw an ie »podstaw ow ych przyczyn społecznych« nie p ro w a d z i n as w ślepy z a u ł e k ---. N iezgoda p o lity cz n a m oże być je d n a k m im o w szystko niczym in n y m ja k p o lity cz n ą niezgodą — sp o rem o k o n tro lę i spraw o w an ie w ład zy ” 3. T ru d n o je s t o k re śla ć gentry ja k o je d n o litą siłę p olityczną. J a k p rzy z n aje S tone, jej sy m p a tie po lity czn e b y ły rozdzielone p o m ięd zy opozycję, ro ja lis tó w i liczną g ru p ę n iezaan g ażo w an y ch członików p a rla m e n tu . K ry te riu m gospodarcze czy spo­

łeczne, ta k ie ja k fe u d a l-bourgeois, p ra c o d a w c a -p ra c o w n ik , zam ożny-ubogi, b o g a­

cący się i u b o że ją cy nie d a się zastosow ać do ty c h podziałów . P rzy n ależn o ść do po­

szczególnych p a r tii b y ła u zależniona od czy n n ik ó w ekonom icznych, relig ijn y c h , .kul­

tu ra ln y c h i u stro jo w y ch . A le ta k a odpow iedź n a s u w a k o le jn e p y ta n ie : czy gentry lu b w yższe w a rstw y iklasy śre d n ie j, k tó re j d o b ro b y t o p ie ra ł się o ziem ię, liczyły się ja k o g ru p y czy też n ie ? W ja k im sto p n iu p o p arcie K o ro n y dla m onopoli oraz w p ły w B u ck in g h am a n a ro zd a w n ictw o godności alien o w a ły określoną i politycznie siln ą g ru p ę gentry? Czy m ożna tę część gentry, głów nie członków p a rla m e n tu , któ ra w alczy ła z dw orem k ró lew sk im zak lasy fik o w ać ja k o g ru p ę społeczną? J a k zm ieniała się n a tu r a polityczna tego ziem iańskiego o dłam u społeczeństw a angielskiego od rz ą ­ dów pierw szych T udorów , k iedy to m o n a rc h ia p o sz u k u jąc p o p arc ia gentry p rz e ­ k az a ła jej lo k a ln ą w ładzę, p a tro n a t i przyw ileje? Czy je j niezadow olenie m ożna p rzy ­ pisyw ać jed y n ie niezręczności S tu a rtó w ? Na to p y ta n ie n ie m a pełnej odpow iedzi — a przecież p rzy p isy w a n ie znaczenia politycznego fru s tra c jo m jed n ej w a rstw y czy k la sy społecznej m oże b y ć m ylące. U w agi J. H. H e x te ra sprzed l a t p ię tn a s tu zdają się być w ażnym ostrzeżeniem :

„Nie je s t p ra w d ą , że g ru p a p o lity cz n a czy społeczna, z a jm u ją c a kluczow ą po­

zy c ję w s tr u k tu rz e w ład zy zaw sze i koniecznie w y k o rz y stu je tę pozycję poszukując s u p re m a c ji p o litycznej. G ru p a ta k a m oże z a m ia st 'tego usiłow ać o k reślić rzeczyw iste g ran ic e i w a ru n k i, k tó ry c h is tn ie ją c a w ład z a w in n a p rzestrzegać. Po d ru g ie nie je s t p ra w d ą , że w szy stk ie te ce le i in te re sy , k tó r e d a n a g ru p a p ró b u je och ran iać i k u lty w o w ać są koniecznie i zaw sze w łaściw e te j ty lk o grupie. N iek tó re z tych celów i in te resó w m o g ą b y ć dzielone z in n y m i od łam am i społeczeństw a, in n e m ogą b y ć in te rese m rzeczyw iście pow szechnym w szy stk ich rząd zo n y ch i być w yrazem sp rze ciw u w obec n a d rz ę d n e j w ła d z y rzą d ząc y ch ” 4.

H e x te r zau w aży ł po p ro stu , że po z b a d a n iu sied em n asto w ieczn y ch a k t p a r la ­ m e n tu odnosi się w ra że n ie, iż zam ożna gentry b y ła b a rd z ie j pochłonięta sp raw am i ogółu, niż tym i, k tó re m o g ły dotyczyć ty lk o je j sa m ej. P od o b n e p ro b lem y p o ja w iają się, gdy b a d a m y w p ro w a d ze n ie no w y ch id e i i w a rto śc i k o n sty tu c jo n a liz m u , w noszo­

nego p rz e z p ra w n ik ó w lu b p u ry ta n iz m u , p o p ie ra n eg o p rz e z k ler. N ow sze b ad an ia zak w estio n o w ały zgodność p ra w n ik ó w i członków p a r la m e n tu w Inins of C o u r t5.

T rz eb a być ta k ż e o stro żn y m w p rzy p isy w a n iu p u ry ta ń s k im kaznodziejom i m in i­

stro m ro li w y w ro to w e j i tw ie rd z e n iu , że p rzy pom ocy sw oich k a z a ń i b ro szu r zra- dykalizow ali o n i pow ażn ą część lu d n o śc i A n g lii6. B liższym p ra w d y w ytłum aczeniem by łoby p rz e d sta w ie n ie ich ja k o a lte rn a ty w y w sto su n k u do a g lik an izm u w czasie za ła m a n ia sję rz ą d u w la ta c h 1641—1642.

3 J . H . E l l i o t t , R e v o l u t i o n a n d C o n t i n u i t y i n E a r l y M o d e r n E u r o p e , „ P a s t a n d P r e ­ s e n t ” t . 42 s. 44—45.

4 J . H . H e x t e r , S t o r m o v e r t h e G e n t r y , [ w : ] R e a p p r a i s a l s i n H i s t o r y , L o n d o n 1961,

S. 136. ;

5 W . R . P r e s t , T h e I n n s o f C o u r t u n d e r E liz a b e th I a n d t h e E a r ly S t u a r t s , L o n d o n 1972.

• P o r . r e c e n z j ę G. R . E l t o n a p r a c y p . S . S e a v e r a, T h e P u r it a n L e c t u r e r s h i p s : th e P o l i t i c s o f R e l ig io u s D is s e n t, 1560—1662, [w :] „ T h e H is t o r ic a l J o u r n a l” t. Х Ш , g r u d z ie ń 1970.

(5)

R E C E N Z J E

303

S to n e w n ió sł zatem, isto tn y w k ła d do n a u k o w e j d y sk u sji w p ro w a d za jąc pro b lem zależności m iędzy siła m i społecznym i a p rz e w ro te m polity czn y m . P o trz e b n e s ą d a l­

sze b ad a n ia . A u to ro w i u d a ło się je d n a k osiągnąć w ażn y cel, o k tó ry m ta k p isz e w sw ojej p ra c y : „ J e śli t a n ie w ie lk a k siążk a sta n ie się bodźcem do dalszej, pogłębio­

nej m etodologicznie d y sk u sji, sp e łn i ona sw o je z a d an ie” (s. X III) *.

W illiam Feyerharm

M a rte n G e b e rtu s B u i s t , A t Spes non fracta. Hope and Co. 17701815. M erchant Bankers and Diplomats at W ork, M a rtin u s N ijhoff, D en H aag 1974, s. 716.

A u to r je s t m ło d y m n au k o w cem z U n iw e rsy te tu w G roningen. Od w ielu już la t za jm u je się h o le n d e rsk ą p ro b le m a ty k ą b an k o w ą, szczególnie u w zg lę d n ia jąc k w estię p en e trac ji ow ych b arików w poszczególnych k r a ja c h euro p ejsk ich . Ś w iadectw em tego b y ł choćby jego r e f e r a t n a le n in g rad zk im K o n g re sie H isto rii G ospodarczej po­

św ięcony w k ro c ze n iu R o sji n a h o le n d e rsk i ry n e k 'k ap itało w y w la ta c h 1770—1815 1.

Z a in te re so w a n ia te d o p ro w ad ziły do p o w sta n ia ro z p ra w y d o k to rsk ie j (obrona odbyła się 30 m a ja 1974, zaś k sią ż k a u k a z a ła się w m ie sią c później!), o b e jm u ją c e j sw ą te m a ty k ą dzieje n a jp o tęż n ie jsze g o a m ste rd a m sk ie g o dom u bankow ego.

P ra c a zo stała p o d zielona n a trz y części, z k tó ry c h p ie rw sz a (w ydana n a d to o d ­ rębnie, choć z n a jd u je się ta k że w w y d a n iu całościow ym ) dotyczy dziejów rod zin y Hope oraz założonego p rze z n ią b a n k u . W ty m sa m y m fra g m e n c ie m ieszczą się ogólne rozw ażania, dotyczące h a n d lu i b ankow ości w k o ń c u X V III w ieku.

N astęp n e B u i s - t izajm uje się dw om a z a k re sa m i bad aw czy m i: h a n d le m b a łty c ­ kim o ra z ib e ry jsk im . K aż d a z ty c h części z a w ie ra po k ilk a odm iennie pom yślanych rozdziałów . W części o dnoszącej się do p ro b le m a ty k i b a łty c k ie j p o d ziału dokonano z p u n k tu w id ze n ia fin a n so w y c h in te re só w g eo politycznych: a w ięc om ów iono zaan ­ gażow anie fin an so w e dom u H ope w sp ra w y szw edzkie, p o lsk ie i ro sy jsk ie w k o n te k ­ ście zm ien iają ce j się s y tu a c ji m ięd zy n aro d o w ej. W p rz y p a d k u półw y sp u ib e ry j­

skiego a u to r w p ro w a d ził podział p rzedm iotow y (srebro i d ia m e n ty sta n o w ią oś w o­

kół k tó re j B uist s n u je sw e rozw ażania), choć dzieje te g o h a n d lu zostały rów nież ograniczone cezu ram i n a tu ry polity czn ej. Za p rz y k ła d n ie c h a j posłuży w ty m p rz y ­ p ad k u zależność m ięd zy h a n d le m ib e ry jsk im a w o jn a m i napoleońskim i.

W aneksie zn alazły się w yo d ręb n io n e dane, dotyczące zaró w n o sp ra w p ry w a t­

nych f irm i ro d zin y H ope — a w ię c np. lis ta k o le k cji m a la rsk ie j H e n ry k a H ope (1735—1811) — o ra z d a n e zw iązane z n a jw a ż n ie jsz y m i pożyczkam i b a n k u .

N aszą re c e n z ję o g ran ic zy m y do s p r a w p o lsk ich z tego p rze d e w szy stk im p o ­ wodu, b y w sk az ać n a n o w e u sta le n ia B u ista a jednocześnie b y w skazać, że a u to r op arł się w te j m a te rii o sto sunkow o w ą sk ą b azę źródłow ą. Je że li chodzi o p ra c e p ublikow ane, o g ran ic za s ię o n do L o r d a , R u t k o w s k i e g o i W a l i s z e w - s к i e g o. N ie m a w ięc w zasadzie p ra c p olskich p ośw ięcanych zagadnieniom f in a n ­ sow ym R zeczypospolitej. W p rz y p a d k u a rc h iw a lió w p o lsk a b aza źródłow a n ie została w ogóle uw zględniona. N ie je s t to oczyw iście w in ą a u to ra , lecz gen eraln eg o n ie - docierania z polsk ą in fo rm a c ją n a u k o w ą do obcych b adaczy. N ie ulega w szakże w ą t­

pliw ości, że now e dan e o p u b lik o w a n e p rze z B u ista p rzy d a d zą się polskim badaczom . N ad m ien ić z re sz tą w y p ad a , że w śró d arc h iw a lió w B uist p re fe ru je te źródła, k tó re zw iązane s ą bezp o śred n io z „p u n k te m w y jśc ia ”, a w ięc ta k ie, k tó re p o w stały na b iu rk a c h d o m u H ope.

A n a liz u ją c m ię d z y n a ro d o w ą d ziałalność b a n k ó w h o le n d ersk ic h p a m ię ta ć należy,

* T łu m a c z y ł z a n g i e l s k i e g o A n d r z e j S z w a r c .

i M. G. B u i s t , R u s s ia 's E n t r y o n t h e D u t c h C a p i t a l M a r k e t , 1770—1815.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Previous work on llie vibrations of infinitely long cylindrical shells submerged in an in- finite acoustic medium is extended to the case where Ihe medium is bounded by a p l a n e

Ahwaz had a profound relationship with global flows during its history of transformation, development and modernization which promoted the city to the modern capital

a) Do pierwszej grupy sytuacji należy zaliczyć oszczędnościowe działania pań stw związane z pogłębiającą się sytuacją kryzysu ekonomicznego sk u tk u ­ jące

For lattice structures whose Poisson’s ratio is already largely positive or negative, this random disruption of the deformation is unlikely to increase the Poisson’s ratio

w celu un iezależnienia się od zakładów pracy, przejęcia od zakładów pracy porzucanych obiektów sportow ych oraz stw orzenia dla klubów sportow ych m

SYMBOLICZNOŚĆ WACŁAWA, CZYLI POŚMIERTNY ŻYWOT STANISŁAWA SZCZĘSNEGO POTOCKIEGO. THE SYMBOLISM OE WACŁAW, THAT IS, THE AFTER-DEATH LIFE OF STANISLAW SZCZĘSNY

Therefore, the proposed method of a hybrid SAPSO and ANN model is able to effectively improve the estimation accuracy of conventional optimization methods (i.e., PSO and ANN or

We wnętrzu w stylu IKEA uznaniem cieszą się nie tylko meble i akcesoria zakupione w sklepie, ale także przedmioty ważne dla indywi‑ dualnego klienta, takie