i #
9 6 9
S Ł O D K O W O D N Y
UTWÓR T R Z E C I O R Z Ę D N Y
N A P O D O L U G A L I C Y J S K I E M
A. M. ŁOMNICKI.
(Z S t a b l i c a m i l i t o g r a f ó w a n e m i . )
(Osobne odbicie z NN. tomu Sprawozdań Komisyi fizjograficznej Ak, Um.)
j i f - i UL.
W K RAK O W IE
W D R U K A R N I U N I W E R S Y T E T U J A G I E L L O Ń S K I E G O pod zarządem A natola M aryjana K osterkieW iężą.
1886.
323 j/
6 0
ho /
\
Słodkowodny utwór trzeciorzędny
n a P o d o l u g a l i o y j s k i e m
N A PISA Ł
A . M. Ło m n i c k i. (Z 3 tabl. litografow anem i).
P etrograficzny charak ter i stratygraficzn e w y k s z t a łc e n ie utworu słod k ow od n ego na Podolu galicyjskiem .
W I części swej p racy *) o podolskim utw orze słodkowodnym podałem szczegółowe spraw ozdanie z badań dotychczasow ych, odbytych w ciągu la t kilk u n a całym obszarze Podola pom iędzy B rzeżanam i, M aryjam polem , Buczaczem a Złotym Potokiem . O bszar ten rozciągający się od Bybełskiego potoku aż do ujścia S try p y n a średnim i dolnym biegu iz e k Złotej Lipy, K oropca, potoku B aryskiego i S try p y zajm uje około 2 0 mil kw adratow ych, na którejto p rzestrzeni utw ór słodkow o
dny w przeszło 24 odkryw kach je s t odsłonięty. N adto w 6 milowej odległości dalej ku północnem u wschodowi pojaw ia się tenże utw ór jeszcze nad Seretem w obrębie sam ego m iasta T arnopola, ograniczony do jed n ej niewielkiej odkryw ki ponad staw em n a przedm ieściu Z arudzie.
Czy i gdzie dalej ku wschodowi na galicyjskiem P odolu zn a jd u ją się jeszcze ślady tego utworu, nie wiadomo dotychczas dla b rak u w szelkich bliższych w skazówek. Ś lady je g o w idoczne są jeszcze pom iędzy narzu-
') Słodkowodny utwór trzeciorzędny na Podolu galicyjskiem. Kosmos Lwów, 1884. Cz. I.
( 2 ) A. M. ŁOM NICKI.
towym i głazam i północnej G alicyi na niżu nadbużańskim (Lwów, Steniatyn) a w zachodniej G alicyi w pokładach w ęgla brunatnego po d G rudną tudzież w edług Wo l f a w okolicy R aw y R uskiej (L ew orda).
P oza granicam i G alicyi w okolicy K rzem ieńca na W ołyniu i w oko
licy Jaryszow a na Podolu rosyjskiem spotykam y się znowu z tym że sa
mym utw orem słodkow odnym ( Ei c h w a l d, Du n i k o w s k i) .
P etrograficzny ch a rak te r utw oru słodkow odnego, zbadanego przeze mnie n a Podolu galicyjskiem w ogólności je s t dość jednostajnym . Sąto 1) w a p i e n i e stow arzyszone zw ykle z 2) i ł a m i , leżące albo bezpo
średnio na starszych górotw orach (kredzie lub dewonie) albo p rzedzie
lone od nich zw ykle 3 ) p i a s k a m i m orskie mi c h a rak te ru p rz y b rz e żnego (lim anowego).
W a p i e n i e zw ykle jasno-popielataw e, _ szaraw o białe, żółtaw e lub brunatnaw e (W yczółki, Złoty P otok, n a d Źwańcem) odznaczają się bardzo znaczną zw ięzłością, nierów nym , rzadko łupkow atym (Podhajce, B ertniki) przełom em . T w ardość ich z powodu znacznej ilości przym ie- szanćj a często naw et wydzielonej krzem ionki (L a n y , M onasterzyska, Czechów) dosięga 6 — 7 stopnia. K rzem ionka bezpostaciow a w ypełnia częstokroć ośrodki skam ielin (Ł any, Czechów M onasterzyska) a nie
kiedy w ta k znacznój m asie się w yd ziela, że, w apień ten przechodzi w lity krzem ień sk a łk o w y , barw ą do krzem ieni kredow ych podobny (P rz e w ło k a , P o d z a m e c z e k ). Często w tym w apieniu zn ajd u ją się w pryśnięte, zw ykle gładko otoczone ziarn k a i g rudki kw arcu biaław e lub czerwonawe (szczególnie w w apieniu P o d liajec k im , W yczółeckim , Żw anieckim i T a rn o p o lsk im ), tudzież żyłki iłu zielonaw o szarego i rdzaw e plam ki w odorotlenku żelazowego w n ieregularnych szczelinkach lub próżniach ( Ł a n y , P rz e w ło k a , B u c z a c z , B arysz i t. d.). Bardzo rzadko znajd u ją się ułom ki krzem ienia kredow ego w pryśnięte (W e - leśniów , Ścianka). Szczególnie cechującem i są w pryski i żyłki iłu zie
lonego, w ystarczające w b rak u skam ielin do w yróżnienia najm niejszego ułam ka tego w apienia od w szystkich innych petrograficznie zbliżonych w apieni ta k krćdow ych ja k trzeciorzędnych (nadgipsow ych). U derzony i rozbity w ydaje te n w apień w łaściw y zapach bitum iczny. N ajw ięcej od opisanych w apieni różni się tarn o p o lsk i barw y popielataw ej bez w y
dzielonej krzem ionki i iłó w , tudzież żw aniecki z okolicy Złotego P o toku bardzo tw ardy, brunatnaw o-żółtaw y z licznem i próżniam i drobne- mi i zlepieńcow aty w apień wyczółecki.
M iąższość tego w apienia zw ykle nie je s t w ie lk ą , dochodzi j e dnakże gdzieniegdzie (Posuchów , N a g ó rz a n k a ) do 2 — 3 m. W nim je d y n ie zn a jd u ją się skam ieliny słodkow odne ale ta k mocno zrosłe ze s k a łą , że bardzo trudno w całości odbić j e m ożna i to nietylko z powodu znacznej tw ard o śc i, lecz także nierów nego je g o przełom u.
Z dokładnie zachow aną skorupą najlepiej jeszcze utrzym ały się sk a m ieliny w T arnopolskim i Jaryśzow skim w apieniu.
W apień Jaryszow ski różni się od galicyjskiego w iększą jed n o staj- nością a w tw ardości w cale mu nie ustępuje. B arw ę m a bru n atn aw ą a w p rzełom ie je s t ostrokraw ędzisty i płaskom uszlow y. Bliższe szcze-
SŁODKOW ODNY U TW Ó R TRZECIORZĘDNY NA PO D O LU GALIO. ( 3 )
gdły o jego znajdow aniu się i tow arzyszących mu innych skałach nie są znane.
I ł y z i e l o n e lub zielonawo szare albo też zielonaw o brunatne, zwykle ściśle stow arzyszone z w apieniam i słodkow odnem i są tlnste i ugniatalne. Z aw ierają one ku spodowi mniej lub więcej przym iesza- nych ziarnek p ia s k u , w k tó ry gdzieniegdzie zw olna przechodzą ( W o łoszczyzna, M ieczyszczów ). Iły te są niekiedy do 2 m. przeszło roz
w inięte, albo znowu w obec przew ażającego w apienia do cieniutkiej o g raniczają się w arstew ki, albo tylk o w postaci żyłek i gruzeł w s a mym w apieniu się znajdują. N a F olw ark ach pod M onasterzyskam i i w sam ych M onasterzyskach tkw ią w tym ile ułam ki krzem ienia k re dowego, otoczone zieloną powloką.
N a g ranicy zetknięcia się z m orskiem i osadam i trzeciorzędnem i (w arstw am i B aranow skiem i) tw orzą te iły w arstw ę nieprzepuszczalną;
w tym też poziomie zw ykle tryszczą źródła (W yczółki, M onasterzyska, Czechów, Buczacz, B arysz i t. d.). Skam ielin w tych iłach prócz żle zachow anych szczątków ssawców ( F o lw a rk i,B u c z a c z ) nie zdarzyło mi się nigdzie w ykryć.
P i a s k i z i e l o n e czyli chłorytow e w ystępują w północnej czę
ści obszaru zbadanego. S k ład a ją się one z szaraw ych i biaław ych z ia r
nek k w a rc u , k tó re m niej lub więcej ‘z iłem zm ieszane są zielonawo zw ykle zabarw ione (M ieczyszczów, W ołoszczyzna, Posuchów , Buczacz).
R zadko zbijają się w zw iąźlejsze m asy (Mieczyszczów, B uczacz), lecz zw ykle są luźnie spojone lub naw et usypliw e (W ołoszczyzna). W Bu- czaczu je d y n ie przechodzą one u sam ego spodu w p o k ła d otoczonego szutru w apiennego i krzem ykow ego, leżącego bezpośrednio n a kredzie cenom ańskiej. P iask i te są zresztą i gdzieindziej bez tego pokładu szutrowego ostro odgraniczone od dołującej kredy, a że zostają w ści
słej łączności petrograficznej z iłam i a w części i z w apieniam i, w k tó rych gdzieniegdzie liczne ziarn k a kw arcow e znajdują się rozsiane, ju ż w I części swej pracy ') przy k ilk u p rzekrojach nadm ieniłem . D r. V.
I I i l b e r 2) sta ra ł się osłabić przynależność tych piasków do utw oru trzecio rzęd n eg o , w yrażając się : Ł . fa n d m isc h e n der S ü ssw a sser
schicht von Podhajce u. der K reide nach ihm m ersterer gehörige chlo- riiische Sande. Grüne Sande kommen auch im Cenoman des südöstli
chen G aliziens vor. Do cenom anu je d n ak ż e w tych p u n k ta c h , gdzie ten piasek w ystępuje jeszcze bardzo d a le k o ; przedziela je od niego cały szereg w arstw k red y szarej i białej z krzem ianiam i (scnońskiej).
W M ieczyszczowie, Posuchow ie i W ołoszczyżnie, gdzie w łaśnie n ajle
piej piaski zielone pod utw orem słodkow odnym się ro z w in ę ły , nie ma wcale cenom anu odsłoniętego a w Buczaczu p rzedziela je od cenom anu powyżej omówiony szuter trzeciorzędny.
*) Słodk. utw . trz. na Pod. gal. ICosm. Lwów . 1884.
s) Geologische Studien in den ostgalisischen Miocän-Gebieten, str. 284.
( 4 ) A. M. ŁOM NICKI.
Miąższość piasków zielonych je s t zw ykle bardzo m a łą , bo zale
dwie dosięga k ilku d m ., a tylko w n iektórych p unktach ja k w Posu- chowie i w Buczaczu n a 1 m. przeszło grubości są rozw inięte. T ylko w Buczaczu znalazłem w tych piaskach skam ieliny m orskie, św iadczące 0 ich w ieku trzeciorzędnym , ja k o też o ich lim nicznym charakterze.
Szczególnie cechującą d la tych piasków je s t w ielka ostryga, najpodo- bniejsza do O.gingensis Schloth. i Oncophora gregaria n. sp.
P iask i dołujące pod słodkowodnym wapieniem w T arn o p o lu są je d n ak ż e praw ie zupełnie identycznem i z piaskam i w stropie tego w a
p ienia leżącemi. S ą one b iałe i zaw ierają te sam e skam ieliny, ja k nad w apieniem słodkow odnym ( Ostrea d ig ita lin a, G lycym eris pilosus, Ve
n us cf. cincta). Iłów tu b ra k zupełnie.
W południow ej części obszaru słodkow odnego w okolicy Ścianki 1 Złotego P otoku zn ajd u ją się również piaski w spągu w apieni słod
kowodnych, ale bardzo słabo rozw inięte, N a szczególniejszą uw agę z a sługują podkow iaste w ydrążenia w w ierzchniej w arstw ie kredy, w ypeł
nione piaskam i a odpow iadające takim że wytworom w samym spągu trzeciorzędu lw ow skiego (Zniesienie) i brzeżańskiego (Pom orzany). U w a
żam j e za skałotoczne gąb k i ( G lossifungites saxicava n.sp.).
W następstw ie w arstw tego utw oru w przew ażnej liczbie p rze
k rojów uw ydatnia się ten p o rz ą d e k , że sam ą g ó rą pod w arstw am i B a
ranowskiemu i mszywiołowem i w ystępują iły zielone, pod nim w apie
nie słodkow odne a pod tern i albo znowu iły albo iły piaskow iaje lub same piaski, leżące bezpośrednio n a starszy ch górotw orach.
Rzadziej sam w apień słodkow odny bezpośrednio leży n a starszych górotw orach, ja k np. m iędzy K orzow ą a T o u sto b a b am i, gdzie ułożył się w prost n a kredzie białej z krzem ieniam i albo n a d e w o n ie , ja k w Buczaczu n a N agórzance, gdzie naw et zaw iera w rosłe ułom ki tegoż piaskow ca.
G ranice ta k górne ja k dolne tego utw oru są ta k w y ra ź n e , że w przek ro jach dobrze odsłoniętych d adzą się z w szelką ścisłością o d znaczyć. Samo ju ż petrograficzne w ejrzenie odm ienne tego utw oru w y
starcza do ja k najdokładniejszego oznaczenia poziomów, je g o zetknięcia się z starszem i i młodszem i górotw oram i. W szędzie bowiem ponad iłam i słodkowodnemu przew ija się albo cechująca w arstew ka (zaledw ie do kilk u dm. rozw inięta) m arglowych piasków żó łta w y c h , przepełnio
nych mszy wiolami ( np. B e rtn ik i), przew iertkam i lub okrucham i prze- grżebkow em i (Podhajce, W ołoszczyzna) albo też m arglow ate piaskow ce B aranow skie, szarozielonaw e (Ł a n y , K orzow a, W y c z ó łk i) z sw ą ch a
rak te ry sty cz n ą fauną. Jeszcze łatw iejszem je s t oznaczenie gran icy d o l
nej, k tó r ą , ja k to ju ż powyżej nadm ien io n o , tw orzy k red a szara albo biała z krzem ieniam i albo kreda cenom ańska a w yjątkow o w Buczaczu i B erem ianach piaskow iec dewoński. S tarsze te utw ory wcale odm ień- nem w ejrzeniem petrograficznem w yróżniają się dostatecznie od nadle- głych iłów lub piasków albo od bezpośrednio na nich leżącego w apie
n ia słodkow odnego (K orzow a, Bucz acz).
Sł o d k o w o d n y u t w ó r t r z e c i o r z ę d n y n a p o d o l u g a l t c. ( 5 )
N a tem ju ż m iejscu muszę sprostow ać zapatryw anie D ra F .San d-
b e r g e r a l), k tó ry na podstaw ie odm iennego w ejrzenia fauny, ja k ą się odznacza w apień W yczółecki, radby go uw ażać za znacznie młodszy od w szystkich innych w apieni zbadanego przeze m nie obszaru i za li
czyć go do p ią tra lew antyńskiego. Że przeciw nie w apień ten zupełnie je s t równowiekowym z innem i w apieniam i tego obszaru, przem aw ia za tem ten sam ch a rak te r leżących n a d nim w arstw trzeciorzędnych (lito- tam niow ych) zupełnie ta k samo rozw iniętych w pobliskich F olw arkach (przekrój kol. trans.) ja k w M onasterzyskach i w Czechowie, a tw o rzą
cych swą dolną m arglow ato p iaskow atą w arste w k ą , m szy wiolo wo - p rze g rz eb k o w ą, zupełnie tę same górną przy k ry w ę dla wyczółeckiego utw oru słodkow odnego. N ie może zatem w obec ta k prostych stosun
ków uław icenia najm niejszej ulegać w ątpliw ości, że, chociaż odm iennie w ykształcony, w apien wyczółecki do tego sam ego je d n ak ż e poziomu należy.
Więcój jeszcze ró żn ią się w apienie słodkow odne z okolicy Z ło
tego P otoku i Ścianki tak petrograficznie ja k paleontologicznie a mimo to nic nas nie upow ażnia do w ydzielenia ich ja k o osobnego m łodszego lub starszego horyzontu. To samo odnosi się do w apienia T arn o p o l
sk ie g o , który, mimo swego wcale odm iennego w ejrzenia petrograficz
nego z resztą w apieni, do jednego i tego samego poziomu zaliczony być musi. N ajpraw dopodobniej ta k że w apienie słodkow odne znane poza granicam i G alicyi na W ołyniu i P odolu ro sy jsk ie m , o ile z s tra ty g ra ficznego ich w ykształcenia wnosić m ożna ( Ei c h w a l d, Du n i k o w s k i) , również do tego sam ego poziom u trzeciorzędnego należą.
Ułożenie się w arstw słodkow odnych p oprzedzała silna denudacyja nie tylko wierzchnich lecz i dolnych ogniw k red y tutejszej aż do cc- nom anu a w Bnczaczu i B erem ianach naw et aż do dewonu. Z tąd też w yjaśnia się łatw o nierów ność naziom u w chwili p ow stania utw oru słodkow odnego i zm ienna w ysokość n. p. m., w ja k ie j ten utw ór w po
szczególnych punktach tego obszaru spotykam y. W M ieczyszczowie np.
dno ja r u je s t około 2 7 0 m. n. p. m. w zniesione a n a zboczu góry K astowa ( 4 2 2 m. n. p. m.) wznosi się k red a do 5 0 m. p rz e s z ło , ta k że dopiero w w ysokości przeszło 3 2 0 m. w ystępuje utw ór słodkow o
dny. T a k samo m a się rzecz w Posuchow ie i w W ołoszczyźnie. W o- statnim punkcie ten utw ór leży jeszcze w yżej, bo około 3 5 0 — 3 7 0 m.
n. p .m . W okolicy P odhajec słodkow odne w apienie leżą mało co w yżej.
') Verh. d. Ł k. geot. 11. A. Nr. 3. p. 34. 1883.
“) T o samo sprostow anie umieściłem w I części swej p ra c y : Słodkow odny utw ór trzeciorzędny na Podolu galicyjśkióm (o d b itk a z Kosmosu.
Lwów 1884 str. 47.) i w Verh. d. geol. 11. A. Nr. 14. 1884. W ien (str.
275—278). Na podstaw ie teg o sprostow ania cofa się Dr. F . S a n d b e r- oeii w swojem przedw cześnie wypowiedziane™ zdaniu w Verh. d. k. Ł geol. B. A. 1885 Nr. 3, jak o b y w apień w yczółecki b y ł młodszym utworem a przy staje clioó z pew ną rezerw ą (1. c. str. 75) obecnie na jo g o rów now iekow ość z innem i w apieniam i zbadanego obszaru.
( 6 ) A. M. ŁOM NICKI.
ponad dnem ja r u ( 3 2 5 m. n. p. m.) a to około 3 4 0 m. ja k to n. p.
w Bekersdorfie p rzy samym staw ie widoczna. W Ł an ach obniża się ten utw ór do 30 0 m. (dno potoku je s t na 266 m. n. p. m. w zniesio
ne). W W yczółkach i okolicy M onasterzysk poziom słodkow odnego utw oru je s t n a 3 5 0 m. n. p. m. w zniesiony (d n o ja ru K oropieckiego 30 0 — 315 m. n. p. m .). P rzy gościńcu Buczackim , n a południow ym końcu wsi H rehorow a tuż obok tryangulacyjnego znaku (3 3 4 m.), od
sta n ia się zaledwie n a k ilk a m etrów ponad dnem debry w apień słod
kow odny ( »koło 34 0 m. n. p. m .), a tuż o niespełna 1 kilom etr ku Czechowie k red a w ydżw ignęła się do 3 5 0 — 3 6 0 m. n. p. m. Pom ię
dzy Zalesiem a W eleśniowem w apienie słodkow odne w ystępują p rzy najm niej o 80 m. w yżej nad dnem ja r u K oropieckiego (2 9 8 — 247 m.), ta k że poziom ich leży pom iędzy 3 5 0 — 387 m. ja k o najwyższym punktem w tej okolicy. N a Ł ęgach za Baryszem rozw inął się utw ór słodkow odny nad dnem potoku (3 1 5 m.) o kilkanaście m etrów pow yżej, a zatem pom iędzy 3 3 0 — 3 4 0 m. N ad potokiem Żw anieckim w ystępuje w apień słodkow odny znacznie powyżej p u nktu 315 m. niem al w w y
sokości 34 0 m., podobnie ja k „na M łynkach" w okolicy Ścianki ró wnież bardzo wysoko ponad dnem ja ru potoku B aryskiego (B aryszka) wzniesionem opodal na 293 m. W Buczaczu, o ile z hypsom etrycznych pom iarów w ywnioskować m ożna, utw ór słodkow odny również wyżej od 30 0 m. ułożył się na dewońskim piaskow cu (dno S trypy 27 0 m. n.
p. m.). W Podzam eczku je d n ak ż e wyżej jeszcze niż w Buczaczu zn aj
dujem y tenże utw ór poza hypsom etryczną liniją 3 0 0 m.
W ysokość zatem n. p. m , w ja k ie j na całym tym obszarze o sa
dziły się w arstw y słodkow odne, w aży się pom iędzy 3 0 0 — 3 7 0 m.; w y
nosi zatem średnio około 3 4 0 m. n. p. m . , ta k że na m orski utw ór trzeciorzędny w raz z g lin ą i napływ ow em i utw oram i co najw yżej 8 0 m., a średnio około 50 m. odpada (uw zględniając najw yższe n a tym całym obszarze w zniesienie „ K astow ą górę “ wzniesioną do 42 2 m.
n. p. m.).
P ow stan ie utworu słod k ow od n ego i stosunki fiz y c z n e ó w c z e s n e g o lądu sta łe g o .
Obecność piasków i żw irów podsłodko wodny eh ja k o n ajstarszego ogniw a trzeciorzędu podoi, n aprow adza nas n a sposób pow stania samego utw oru słodkowodnego. Po ułożeniu się senońskićj k red y w ydżw ignął się ląd p rz e d k a rp a c k i, rozciągający się daleko k u wschodowi i p ó ł
nocy. L ąd ten, któ ry , skutkiem denudacyi w chwili zalew u przez m orze trzeciorzędne, żadnego nie pozostaw ił śladu, przetrw ał cały długi okres od eocenu aż po koniec Igo utw oru śródziem no-m orskiego. W zniesie
nie się gór K arpackich pod koniec starszego miocenu odbiło się i na przyległym lądzie stałym , k tó ry po raz pierw szy w tej chwili przestał
SŁODKOW ODNY UTW ÓR TR ZEC IO R ZĘD N Y NA PODOLU GALIO. ( 7 )
być w ałem granicznym dla podkarpackiego m orza, ścieśniającego się coraz więcej od południa i zachodu, a obniżył się do tego sto p n ia , że do niedaw na wazki fiord p o d k arp a ck i szeroko się ro zla ł ku wschodowi i północy. Obniżenie to je d n a k ż e k ró tk i tylko czas trw ało. U legając oscylacyjnem u ruchowi gór karp ack ich w ynurzył się ląd sta ły poraź wtóry, w praw dzie nie na długo, ale ta chw ila w ystarczyła do p o zo sta
w ienia śladów bardzo w yraźnych w zachow anym z tśj epoki w apieniu słodkow odnym i złoży lub śladów burow ęgla n a wielu p u nktach p ła skow yżu podolskiego. P o w tó rn e obniżenie owego lądu rozpoczęło się pokładam i B aranow skiem i i m szyw iołow em i, na których potężne ułożyły się w arstw y gipsów, litotam niów i piasków a trw ało aż do ponownego w ydżw ignienia się płaskow yżu podolskiego p rzy końcu lig o utw oru śródziem no m orskiego w dzisiejszym swym kształcie.
P orozryw ane po dziś dzień płaty utw orów słodkow odnych na całej zbadanej przestrzeni -.świadczą o istnieniu w iększych obszarów lądu stałego, k tó ry rozlegał się daleko ku wschodowi poza granice Głalicyi a zachodniem sweru wybrzeżem p rzy p ie ra ł do mioceńskiego m orza pod
karpackiego. O ile z petrograficznych stosunków, a następnie z ogól
nego w ejrzenia zachow anej fauny słodkow odnej wnosić można, ląd ten odznaczał się pow ierzchnią je d n o s ta jn ą , dość ró w n ą, poprzeryw aną licznemi jeziorkam i i bagnam i płytkiem i, żyw iącem i podobne ja k w n a szych wodach stojących m ięczaki (.L im n a ea, P la n o rb is, B y th in ia , Yal- vata i t. p.). Cienkie skorupki tych ślim aków o padały zw olna n a dno wód, zaw ierających dużo roztw orzonego w apna i k rze m io n k i, któregoto m ateryjału dostarczała k re d a , stanow iąca w wielu p unktach bezpośre
dni podkład ówczesnego lądu stałego. P rócz wodnych m ięczaków z n a
chodzą się gdzieniegdzie ( ja k np. w Ł a n a c h , C zechow ie, B aryszu, W yczółkach) naw et nie rzadko w trącone form y ziemne ( Arcliaeozoni- te s, H e lix, C yclostom a, P u p a ) , k tó re w skazują na pobliże suchych brzegów. N a szczególniejszą uw agę zasługują liczne poczw arów ki (Pupa) rozsiane w w apieniach Ł aneckim , Czechowskim i B aryskim . Ż yły one zapew ne tuż na sam ych g rząsk ich i w ilgotnych brzegach tych bagien (ja k np. dzisiejsza P . antivertigo D rp.), a przy w yższym stanie wody ich puste skorupki w raz z wodnemi nierucham i i zatoczkam i spokojnie p rzy k ry w ały się w apiennym nam ułem .
G w ałtow niejszego jakiegokolw iek ruchu wody na przew ażnej czę
ści zwiedzonego obszaru nie w idać tu w cale, lecz przeciw nie spokój najw iększy, u w y d atn iają cy się w je dnostajności m a te ry ja łu , z ja k ieg o iły i w apienie tutejsze się sk ład ają. D otychczas w dwóch tylko p u n k tach tej w yspy słodkow odnej w idać m ocniejsze zaburzenia w osadach wody sło d k iej, w yrażające się ju ż w odmiennem petrograficznem w ej
rzeniu m atery jału osadzonego. Do tych w yjątków należy w apień W y- czółecki w okolicy M onasterzysk i Ż w aniecki w okolicy Złotego Potoku.
W apień W yczółecki posiada ch a rak te r zlepieńca zanieczyszczonego mocno piaskiem i grudkam i inaczej ubarw ionego w apienia , który ja k o otoczysko w skład je g o wchodzi. W apień ten zaw iera odm ienną, ale
( 8 ) A. M. ŁOM NICKI.
rów norzędną f a u n ę , złożoną w praw dzie przew ażnie z form w odnych:
Sphaerium , Gorbicula, H ydróbia, M e la n ia , M elanopsis, Potam ides, P a - ludina, L im n a ea , P la n o rb is, w k tó ry ch ato li gatu n k i żyjące w wodach spokojnych, ja k L im n a e a i P la n o rb is, do rzadszych należą a przew agę m ają form y przebyw ające w rw ących i płynących wodach. U d erza tu zarazem obecność przym ieszanych ślim aków ziem n y ch : Archaeozonites, Strobilus, H elix, G yclostoma, Caecilionella, któ ry ch atoli ośrodki zw y
kle ta k mocno są pogruchotane, że n atu ra ln y w ysnuw a się wniosek, iż zostały tu zaniesione silniejszym prądem wody, zapew ne ja k ie jś rzeki większej, k tó ra tę d y przew ijać się m usiała. Dowodem tego są rzeczne formy : M ela n ia , M elanopsis, Potamides.
W apień Żw aniecki a po części i Ścianecki (na M łynkach), chociaż nie posiadają ch a rak te ru zlepieńcow atego w apienia W yczółeckiego, j e dnakże całą sw ą fauną w skazują n a to samo pochodzenie. F orm y wód lądow ych stojących, z w yjątkiem P lanorbis laevis KI. w obu w apie
niach a nieruchów w w apieniu Ścianeckim , należą tu do rzadkości;
natom iast głów ną od g ry w ają r o lę : P o ta m id e s, H ydróbia i M elania, zgodnie z wyczółeckiem i form am i. Z najdują się tu nadto w trącone ju ż form y m orskie, ja k np. A rca lactea i L eda n itid a , k tóre św iadczą 0 pobliżu m orza, a zarazem w tych punktach są dowodem lim nicznego ch a rak te ru naszego utw oru słodkow odnego. W apień Żw aniecki ozna
czałby zatem d rugi p u n k t na całej tej p rze strzen i, w ytyczający k ie ru nek ówczesnśj rzece m iocenicznej, k tó ra z okolicy M onasterzysk od W yczółek ku Ściance nad D niestrem m ogła się przew ijać a w okolicy Złotego P otoku mieć swe ujście. N ie przyjm ując zaś obecności rzeki, w b raku dalszych śladów je j k o ry ta na przestrzeni m iędzy W yczół- kam i a Złotym P otokiem , m ożnaby w apień tych dwóch punktów w każdym razie uw ażać za przybrzeżny (limanowy) utw ór n a zacho
dnio - południow ej kraw ędzi ówczesnego lądu stałego.
Obecność form, (m ianow icie z rodzajów : M e la n ia , Gyclostoma, P lanorbis) zbliżonych do połu d n i owo -europej ski ch lub północno-afry- kańskich, naw et środkowo - am erykańskich przem aw ia za klim atem w tćj szerokości geograficzej znacznie cieplejszym od dzisiejszego u- m iarkow aneago, zapew ne wielce zbliżonego do dzisiejszego południow o
europejskiego.
W b rak u bliższych szczegółów o stosunku ówczesnych bagien 1 m oczarów do wód płynących, nic stanow czego orzec nie można.
Praw dopodobnie w zajem ny ich stosunek był bardzo zbliżony do zale
żności rozległych błot naddniestrzańskich i nadbużańskich od rzek sąsiednich.
B rak śladów w ęgla lub jakichkolw iek innych resztek ówczesnej rośliności, z w yjątkiem wodorostów P odhajeckich ( Chara E scheri A.
Br.), przechow anej w wapieniach lub tow arzyszących iłach dziwnie uderza, a przecież na podstaw ie analogicznych stosunków dzisiejszych ja k a ś roślinność istnieć m usiała. Mimowoli nasuw a się nam wniosek, że gdzieindziej w ystępujące ślady burow ęgla a naw et n a tym samym
SŁODKOWODNY1 UTW ÓR TKZBGKJKZUDNY' NA PO D O LU O .tl.rO . ( 9 )
obszarze (Sław ętyn na P erełom ach) zaw arte w nadleglycli w arstw ach trzeciorzędnych, ja k o te ż w iększe złożyska burow ęgla, znane z środkow ej i południow ej G alicyi, m uszą być najpraw dopodobniej resztkam i r o ś lin ności, równoczesnej naszem u utw orowi słodkow odnem u. U derza nas także b rak dotychczasow y innych szczątków organicznych ta k w iłach ja k w apieniach. Z w yjątkiem bowiem źle zachow anych resztek bliźój nieoznaczonego ssaw ca w iłach tunelu Buczackiego i problem atycznego możdżenia z iłów n a F olw arkach pod M onasterzyskam i, żadnego innego śladu wodnych lub lądowych kręgow ców nie udało mi się w ykryć.
S łodkow odn e w apienie n arzu tow e z p ó łn o c n o -g a lic y jsk ie g o dyluwijum eratyczn ego.
W a p i e ń S t e n i a t y ń s k i . Uprzejm ości D ra V. U h l i g a z a w dzięczam , że prze sy łając mi ze swego zbioru okaz je d y n y tego w a
p ie n ia , dozwolił mi bliżej się mu przypatrzeć i porów nać z naszem i w apieniam i podolskiem i, za co mu n a tern miejscu serdeczne składam podziękow anie. W apień ten w ykryty przez D ra V . U h l i g a pom iędzy głazam i narzutow em i na S teniatyńskich polach w pow iecie Sokalskim zbliża się swem w ejrzeniem petrograficznem bardzo do n iektórych w a
pieni podolskich. J e s t on brunatnaw o szary z popielataw ym odcieniem, bardzo tw a rd y , o nierów nym przełom ie a pow ierzchnię m a ja k era- tyczne drzew a skam ieniałe i piaskow ce mocno w ygładzoną. Z najdują się w nim odciski łodyg czy liści sz e ro k ic h , rów now ąskich, w yraźnie zachow ane. Z skam ielin utrzym anych w odciskach lub niedokładnych ośrodkach udało mi się n astępujące formy oznaczyć: P lanorbis de- c livis A. B r ., L im n a ea sp., P u p a ( Vertigo) sp. i S trobilus cf. Sa n d - bergeri n. sp. N ajliczniej w ystępuje w tym w apieniu P I. declivis A.
B r., znany dotychczas u nas je d y n ie z w apienia Jaryszow skiego na rosyjskiem Podolu. N ie ulega zatem wątpliwości, że ten wapień należy w raz z podolskiem i do tego samego poziomu i w raz z innem i lokal nćm i głazam i narzutow em i to samo ma pochodzenie. Bliższe p oszuki
w ania w Lubelskiem pom iędzy tam eczną k re d ą a udow odnionem i przez St. K o n t k i b w i c z a w arstw am i B aranow skiem i m ogłyby tę kw estyję w y jaśn ić.
W a p i e ń K l e p a r o w s k i . W IX rocz. K osm osu (1 8 8 4 ) w ro z
praw ce „ P o w sta n ie kraw ędzi północnej płaskow zgórza podolskiego“
wspomniałem n a str. 499 o w ykryciu otoczaka w apiennego w glinie ponad kam ieniołom em K leparow skim . W apień ten je s t bardzo tw ardy i zwięzły, barw y ciem nobrunatnej, ja k b y p rz y p a lo n y , na pow ierzchni czarnaw o naleciały a w całości mocno przejęty w odorotlenkiem ż e la zowym. Zaw iera on dużo odcisków bardzo w yraźnych dw u szczególnie
( 1 0 ) A. M. ŁOM NICKI.
gatunków , znanych ju ż z podolskiego w apienia słodkow odnego: H y - drobia podolica n. sp. i P lanorbis laevis KI. Mniej w yraźnie zacho
w ane są odciski praw dopodobnie śliniaczka: V alvata sp. Prócz tego rów nie ja k w S teniatyńskim w apieniu zn a jd u ją się w tym otoczaku odciski łodyg czy liści równow ąskich.
W znanej mi okolicy Lw ow a nigdzie nie zdarzyło mi się trafić n a ślad najm niejszy utw oru słodkow odnego. Z kąd ten otoczak słodko
w odny pochodzi, na razie nic pewnego podobnie ja k o Steniatyńskim w apniaku wypowiedzieć nie można.
Skam ieliny uiworu słod k ow od n ego.
I. Gr. Gasteropoda. Sli makowce.
A. S t y l o m m a t o p h o r a . T r z o n k o o c z n e . 1. Helicidae. Ślimakowate.
a. H y a lin in a e .
1. Archaeozonites oostatus Sdb. sp. [Tab. i. f. i. a. b.].
D r. F . S a n d b b r g b r . D ie L a n d - u n d Silsswasserconcliylien der Vorwelt. W iesbaden 1 8 7 0 — 1875, str. 604.
Szerokość (3 3/ 2 s k r ę tu ) : 10 mm.
Z w apienia w yczółeckiego otrzym ałem dwie ośrodki o 3 % nie
zupełnych sk rętach z śladam i dwóch dalszych skrętów , z których na je d n ć j ośródce u trzy m ała się część podstaw ow a w raz z dołkiem osiowym.
Ze ośródki te należą do rodzaju Archaeozonites nie ulega żadnćj w ątpliwości, zaczem przem aw ia k sz ta łt ogólny skorupy płasko-stożko- w atej i w y ra zista w rę g a , w ja k ą w swej górnej części załam ane są skręty.
N iezupełnie zachow ane ośródki podolskie w praw dzie bardzo się zbliżają do A. sem iplanusRss. (Sdb. 1. c. T . X X IV fig. 25, str. 442), m ają bowiem praw ie ten sam k ą t szczytow y i tę sam ą w ypukłość p o d staw y a zgadzają się, o ile z szerokości ostatniego zachow anego skrętu wnosić można, także i w w ym iarach, je d n ak ż e w b raku całkow icie zacho
w anej ośródki o należeniu ich do powyższego g a tu n k u nic więcej orzec nie można. D r. S a n d b e r g e r , do którego z tem i ośrodkam i
SŁO DK O W O D N Y U TW Ó R TRZECIORZĘDNY NA PO D O LU GALIO.
udaw ałem s ię , chociaż zgadza się z tern, iż należą do Archaeoeoni- tes, upatruje w nich je d n a k ż e w iększe podobieństw o do swego A . costa- tus Sdb , w ykrytego w górnom ioceńskich w apieniach słodkow odnych południowych Niem iec (M örsingen, H ader i t. d.) z przew odnim dla tego poziomu H elix sylvana.
M i e j s c o w o ś ć : W yczółld (w rzynka kol. tra n s, n a południow ym końcu w s i) , F o lw ark i pod M onasterzyskam i. Do tego sam ego gatu n k u zaliczam także k ilk a okazów z M ieczyszczow a, jeszcze gorzej aniżeli wyczółeckie za chow anych, mocno przypłaszczonych i pogniecionych;
w średnicy m ają one 15— 17 mm. N ależy tu ta k że je d y n y okaz dość dobrze zachow any ale nie całkow icie odbity z Złotego Potoku.
2. Hyalina (P o lita ) subradiatula n. sp. [T ab . I. fig. 2. a, b, c.].
S zerokość: 3 mm. W y so k o ść : 1*5 mm.
O środka, u góry bardzo płasko w y p u k ła , sk ła d a się z 4 s k rę tów zw ężających się zw olna ku w ierzchołkow i a rozgraniczonych wy- rażnem i ale w ąskićm i szwami. S k rę t o statni praw ie dw a raz y ta k sz e roki ja k p rzedostatni ku podstaw ie mocno obniżony je s t w przekroju skośnie półksiężycow ym . D ołek osiowy w yraźny, dość w ą sk i, ale g łę
boko ku szczytowi podchodzący.
N ow a ta form a najwięcej zbliża się do żyjącej obecnie H . ra- d ia tu la G ray. ( C l e s s i n , Deutsche H xcursions-M ollusJcen-Faim a. N ü rn berg. 1884. str. 92. fig. 4 1 ) ta k ogólnym swym kształtem , ja k w y
m iaram i ; różni się atoli od niej głów nie skrętam i nieco prędzej zwę- żonemi a przeto skrętem ostatnim stosunkowo znacznie sz erszy m , t u dzież nieco więcej rozw artym dołkiem osiowym. D zisiejsza H . ra d ia - lula G ray. podobnie ja k gatunkow o do niej bardzo zbliżona II. pu ra Aid. przebyw a w w ilgotnych i cienistych m iejscach, pod mchem i li
ściem opadłem w lasach i nad brzegam i wód płynących, zarosłych drzewam i i t. p.
M i e j s c o w o ś ć : F o lw ark i pod M onasterzyskam i (w rzynka kol.
tra n sw e rsa ln ó j; je d y n y okaz).
3. Strobilus Sandbergeri n. sp. [Tab. I. fig. 3 a. b, c].
S tr. lenticularis n. sp. D r. F . S a n d b e r g e r , (in litt.) W eit.
M itth . über tert. Süss.- u. BracJewasserbildungen. Verh. der Je. Je. geol. B . A . 1 8 8 5 . N r. 3. str. 76.
S zerokość: 2-5 mm. W y so k o ść: 1-5 mm.
M alutka o śro d k a , nisko sto ż k o w a ta , sk ła d a się z 5 — 6 skrętów w ąskich, bardzo zw olna i łagodnie k u tępem u w ierzchołkow i zaw inię
ty c h , mocno w ypukłych, a przeto głębokićm i szwam i rozgraniczonych.
( 1 2 ) A. M. ŁOM NICKI.
N a płasko w ypukłej podstaw ie widoczne są w połowie końcowej s k r ę tu ostatniego dwa bardzo w yraźne row ki w rów nej odległości ta k m ię
dzy sobą ja k od brzegu podstaw y. Sąto ślady w yraźne, przeb ieg ają
cych rów nolegle do kieru n k u skrętów dwu listew ek czyli ząbków koło- tw orowycb. Samego kołotw oru nie m a n a ośródce zachow anego. Dołek osiowy w yraźny w nika w g łąb ośrodki. W b rak u wszelkiego śladu skorupki o rzeźbie je j nic wypowiedzieć nie można. S k rę t o statni tępo kraw ędziow y rów na się praw ie ty lko ’/ 3 całej wysokości.
B ardzo ch a rak te ry sty cz n a ta form a należy do dw ulistew kow ych gatunków rodzaju S tro b ilu s a najw ięcej jeszcze zbliża się do Strob.
elasmodonta Kss. (Sdb. 1. c. str. 442 T. XXIV. f. 2 4 — 24b), znanego z dolnego miocenu w Czechach p ó łn o c n y ch ; różni się atoli od niego w iększą w ysokością, stosunkowo znacznie niższym skrętem ostatnim , a o ile z samej ośrodki sądzić m ożna, także szerszym dołkiem osiowym.
M i e j s c o w o ś ć : K ilk a okazów znalazłem w W yczółkach i na F olw ark ach pod M onasterzyskam i (w rzynka kol. tran sw .).
b. Helicaeea.
4. Helix (Gonostoma) Althi n. sp. [Tab. I. fig. 4 a, b, c.].
II. aff. óbtusecarinata Sdb. D r. F . Sa n d b e r g e r. W eit.
M itth . über tert. Süss. u. B rackw asserbildungen aus G alizien.
Verh. d. k. k. geol. B . A . 1885. N r. 3. str. 7 5 — 76.
S zerokość: 1 3 m m . W y so k o ść: 7 mm.
O środka z dokładnie zachow aną cienką skorupą, k sz tałtu soczew
ko w ato-w ypukłego, nisko stożkow ata, sk ła d a się z 4 % — 5 skrętów płasko-w ypukłych, ostro u w ręgow anych, bardzo płytkim szwem o d g ra
niczonych. S k ręty zw olna zw ężają się ku tępem u wierzchołkowi. N a skorupce szczególnie pod lupą w yraźnie p rzeb ieg ają m ocniejsze i sła b sze na przem ian p rą ż k i przyrostow e, n a ostatnim skręcie w ierzchołko
wym zanikło. N a podstaw ie widoczne są dwa w ażkie b ru n atn e paski, zupełnie ta k samo ułożone ja k u H . óbtusecarinata Sdb. (1. c.T . XXIV.
f. 9a). S k rę t o statni w połow ie przebiegu swego urw any, dochodzi w ięcej niż % w ysokości całój skorupy. K ształt kołotw oru nieznany.
G atunek te n nowy najw ięcej zbliża się do H. óbtusecarinata Sdb., znanej z dolnego miocenu czeskiego. Różni się atoli od tej form y innym, więcej przypłaszczonym kształtem skorupki tudzież mniej- szćmi wym iaram i.
M i e j s c o w o ś ć : B arysz (n a Ł ęgach); Buczacz (tunel).
SŁODKOWODNY U TW ÓR TRZECIORZĘDNY NA PO D O LU GALIO. ( 1 3 )
5. Helix (Gronostoma) tenuispirata n. sp. [Tab. I. fig. 5. a, b.].
H . aff. phacodes Thomae. D r. F . S a n d b e r g e r . W eit. M ittli.
über tert. S ü ss. u. BracJeivasserbdgen aus G alizien. Verh.
d. Je. Je. geol. R . A . 1885. N r. 3, str. 76.
Szórokość: 7"5 mm W yso k o ść: 3 5 mm.
Dość dokładnie zachow ana ośrodka tej szczególnej formy, płasko soczewkowata, u podstaw y w ypuklejsza niż u góry, składa się z 5 — 5 V2 ostro w rę g o w a n y c h , w ą sk ic h , p łaskich i bardzo zw olna ku w ierz
chołkowi zw ężających się skrętów . D ołek osiowy szeroki przechodzi aż pod sam w ierzchołek, czem, ja k o też mocniej jeszcze przypłaszczoną postacią, form a ta w yróżnia się najbardzićj od podobnego do niej dol- nom ioceńskiego g atu n k u I I. phacodes Thomae.
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka k ol. trans, na południowo- wschodnim końcu w s i); je d y n y okaz.
U w a g a . W górnym m iocenie niem ieckim w raz z I I . sylva n a znajdują się jeszcze inne form y, zbliżone jeszcze więcej do H . pha- cudes T h . , ta k że D r. S a n d b e r g e r uw aża j e ty lko za odm iany tego dolno-mioceńskiego gatu n k u (1. c. str. 378 i str. 5 8 6 ).
6. Helix (G o n o s to m a ) sublenticuloides n. sp. (T ab . I. fig. 6 a. b. c.).
S zero k o ść: 7 mm. W ysokość 3 mm.
W w apieniu w yczółeckim zachow ał się tylko odcisk, chociaż nie
zupełny (tylko w większej połow ie) ale bardzo w yraźny tego ślim aka, należącego niew ątpliw ie do podrodzaju G o n o sto m a ,za czem przem aw ia nietylko k sz ta łt soczew kow aty, lecz także w ręga bardzo w yraźna, p rz e w ijająca się bokiem sk rętu ostatniego. O dcisk ten składa się z 5 s k rę tów, bardzo p ła s k ic h , zw olna ku tępem u w iśrzchołkow i zwężonych a przedzielonych płytkiem i ale w yraźnem i szwami linijkow atem i. Po w ićrzchnia skrętów odznacza się ukośnie ułożonem i żeberkam i przy- ro sto w em i, któ ry ch w zajem na odległość rów na się praw ie ich szero
kości. D ołka osiowego ani kołotw oru nie m a zachow anego.
F o rm a ta najw ięcej zbliża się do dolnom ioceńskiej. H . sublen- ticula Sdb. (1. c. str. 379. T . XXII. f. 20 — 20 b), k tó ra atoli ma w iększe w ym iary a sk ręty delikatniejszem i i gęstszem i żeberkam i ozdo
bione (co stu lis ira n sversa liJ m s s u b ti lib u s , o b liq u is o r n a łij. Z ży
jący ch gatunków najw ięcej zbliża się do tej kopalnćj form y H . his- p id u la Lam . z w yspy T eneryfy.
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka kol. trans, n a południowo- wschodnim końcu w si); je d y n y okaz.
( 1 4 ) A. M. ŁO M N ICK I.
7. HellX (Trigonostom a) in v o lu ta T h . sp. [T ab. I. f. 7 a. b.]
Sdb. 1. c. T ab. XXII. fig. 1 7 — 17 d. str. 376 i 584.
S zerokość: 5 — 6 mm. W yso k o ść: 2 -5 — 2-75 mm.
O środka kolistego zarysu ma pow ićrzchnię g ó rn ą w yraźnie w klę
słą a dolną z szerokim , lejkow atym aż do szczytu sięgającym dołkiem osiowym. S kłada się z 5 skrętów płasko w y p u k ły c h , dość głęboki emi szwami rozgraniczonych. S k ręt ostatni ku dołowi z a g ię ty , je s t przed w ąskim półksiężycow atym otworem o d w ę ż o n y , zupełnie je d n a k ż e na moich ośrodkach nie je s t odsłonięty.
Okazy moje praw ie zupełnie zgodne z dolno-m ioceńską form ą typow ą (zn an ą z H ochheim u, E c k in g e n , W iesbadenu i t. d .), naw et w ym iaram i swemi zupełnie odpow iadają ry cin ie powyżej przez S a n d - b e r g e r a podanej. W b rak u je d n ak ż e utrzym anej sk o ru p k i, nie można bezw arunkow o odnieść naszych ośrodek do do' to-m ioceńskiego H . in voluta T h . , lecz o ile za tern bardzo w ąski kołotw ór przem aw ia, r a cz śj do górno-m ioceńskiej odm iany tej formy H . invol. var. scabiosa Sdb. (1. c. str. 5 8 4 ) , w ykrytej w M örsingen i H ansen (w w apieniu z I I. sylvana), a więc w tym samym poziomie, do którego i nasz w a
pień słodkow odny należy.
M i e j s o w o ś ć : F o lw ark i pod M onasterzyskam i ( w rzy n k a kol.
tran s.); bardzo rzadki.
8. Helix ( V allonia) subpulchella Sdb. [Tab. I. f. 8. a, b, e] Sdb.
1. c. T ab. XXIX. f. 3— 3a. str. 544, 584.
S zero k o ść: 2 mm. W y so k o ść : 1 mm.
O środka zarysu kolistego u gó ry płasko stożkow ata z tępym sutkow atym w ierzchołkiem a od spodu płasko w ypukła z głębokim lejkow ato rozszerzonym dołkiem osiowym, sk ła d a się z 3 % skrętów , m iernie w ypukłych, dość głębokiem i szwam i przedzielonych. S k ręt ostatni dosięga około % całej w y so k o śc i; przekrój jego w pobliżu niezacho- wanego kołotw oru je s t szeroko półksiężycow aty, praw ie sercow aty.
Okaz mój zgadza się zupełnie z powyżej opisaną fo rm ą , chociaż w ym iary m a nieco m niejsze, w czem znowu zbliża się więcej do ży j ą cój I I pulchella Müll., k tó ra w praw dzie m a ta k i sam dołek osiowy,
sk rę ty atoli stosunkow o sz e rsz e , kołotw ór zaś praw ie kolisty. Podo
bnym także do tego g atu n k u je s t dolnom ioceński H . lepida Rss. (Sdb.
1. c. str. 375).
Z najduje się nierzadko w S ansan ( pohidn. F ra n c y ja ) , tudzież w N euselhalder H o f pod Steinheim em w słodkw . w apieniu płytow ym razem z PI. L a te r tii i t. d.
P o sp o lita w całym k ra ju I I . p u lc h e lla , znajduje się w traw ie, pod kam ieniam i, mchem, k ło d a m i, opadłem liściem, n a łą k ac h i w ogra-
SŁODKOW ODNY U TW O B TRZECIOBZĘDNY NA PODOLU GALIO. ( 1 5 )
dach i t. p. tylko na stanow iskach otw artych n a nizinach i w o k oli
cach g ó rs k ic h .,
M i e j s c o w o ś ć : F olw arki pod M onasterzyskam i ( w rzynka kol.
transw .); je d y n y okaz.
9. Helix (M o n a c h a ) podolica n. sp. (T ab. I. fig. 9. a. b.).
S z ero k o ść: 8 mm. W y so k o ść: 5 mm.
Jed y n a ośrodka, k tó rą posiadam z w apienia W yczółeckiego jest całą sw oją p odstaw ą i je d n ą stro n ą sk rę tu ostatniego w rosłą w skalę, z której bez uszkodzenia odbić się nie dała. O środka ta k ształtu ku- listaw o-stożkow atego, u w ierzchołka przytępiona, sk ła d a się z 5 mocno w ypukłych, szwami dość głęboki emi rozgraniczonych skrętów . Prążków przyrostow ych ani otworu nie w idać wcale.
F orm a ta zbliża się do środkow o - m ioceńskiej H . lig e ria n a C.
May., je s t atoli od niej znacznie m niejszą i różni się znaczniejszą w y
p u k ło śc ią , bardziej rozw artym k ątem szczytowym i stosunkowo wyż- szćmi skrętam i.
Z żyjących w środkow ej E uropie gatunków najw iększe do naszej ośródki m a podobieństw o zw yczajna u n as I I ca rp a th ic a F riv.
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka kol. tran s, na południowym końcu wsi).
10. Helix ( Z e n o b ia ) cam ulata E l. (T ab. I. f. 10. a. b. c.).
Sdb. 1. c. T. XXIX. f. 7 — 7b str. 587.
Szerokość (m a s .) : 8 mm. W ysokość ( m a s .) : 5 mm.
O środka k ulistaw a, n isk o stożkow ata z tępym sutkow atym w ierz
chołkiem i w ypukłą p o d sta w ą , na której zn ajduje się w ąziutki dołek osiowy, w połow ie za k ry ty . S k ład a się z 5 — 5 % płasko w ypukłych skrętów , m iernie wgłębionem i szwam i rozgraniczonych. N a niektórych ośrodkach utrzym ały się dość w yraźne ślady delikatnie prążkow anćj skorupki. S k ręt ostatni wynosi około s/5 całej w yso k o ści, widać na nim sła b ą w ręgę coraz tę p szą a w reszcie zupełnie zan ik ła przed pół- księżycow atym kołotw orem . Sam brzeg kołotw oru niedokładnie z a chowany.
11. ca r in u la ła E l. znajduje się w górnom ioceńskich utw orach południowych Niem iec (M örsingen, D eutschhof, B aarb u rg i i d. w po
ziomie z cechującą I I . sy lv a n a .
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka kol. tran s, n a południowym końcu wsi) i F o lw arki (dość liczny).
( 1 6 ) A. M. ŁOM NICKI,
11. Helix (Zenobia) Dzieduszyckii n. sp. (T ab. I. f. 11. a, b, c.
S zórokość: 3 -25 mm. W ysokość 2 '5 mm.
O środka kulistaw a, nisko stożkow ata, sk ła d a się z 4 zwolna ku tępem u w ierzchołkow i zwężonych, płasko w ypukłych sk rętó w , ro zg ra
niczonych dość głęboko wciętemi szwami. W ysokość ostatniego sk rętu dorów nyw a praw ie tf2 w ysokości całej ośrodki. P odstaw a w ypukła.
P rzy skośno półksięźycow atym kołotw orze brzeg sk rętu ostatniego je s t w yraźnie odgięty a przed odgięciem odwężony. D ołek osiowy z a k ry ty . N a ostatnim skręcie widoczną je s t dość w yraźna, ale tę p a w rę g a , przed kołotw orem zupełnie zanikająca.
F orm a ta w praw dzie najwięcej jeszcze zbliża się swym cało
kształtem do I I . c a rin u la ta K I . , ale ta k w ym iaram i znacznie m niej- szómi, ja k o te ż m niejszą ilością skrętów od niej stale się różni.
M i e j s c o w o ś ć : F o lw ark i pod M onasterzyskam l (w rzynka kol.
t r a n s . ) ; je d y n y okaz.
12. Helix (M a c u la r ia ) tyraica n. sp. (Tab. I. f. 12).
S z ć ro k o ść : 3 0 mm. W ysokość ostatniego s k r ę tu : 13 mm.
W zlepieńcow ym w apieniu z W yczółek znalazłem niezupełną o ś ró d k ę , bo tylko sk rę t ostatni, ale dokładnie zachow any, a z dwu w yższych skrętów tylk o dość w yraźne ślady. Mimo to najpraw do- podobniejszem je s t w edług S a n d b e r g e ra , iż ta ośrodka należy do pod- rodzajn M a c u la r ia . P rzem aw ia za tern wysokość i k sz ta łt ostatniego sk rętu , tudzież podstaw a, o ile je s t zachow aną. B rzegi otw oru skośnego i szeroko półksiężycow atego są podobnie mocno odgięte ja k u gatu n k u I I . s u b v e rm ic u la ta Sdb. (T. XXIX. f. II, str. 5 9 1 ) spokrew nionej z H . L e y m e r ia n a N oul (Sdb. 1. c. str. 5 4 5 ). W b rak u je d n ak ż e zu pełnie zachow anćj ośrodki i je j skorupy nic więcej o innych w ażniej
szych cechach w yrzec nie można. Zanim więc d o kładniejsza znajdzie się o śro d k a, z k tó rąb y porów nać m ożna inne g atu n k i tego podrodzaju, uważam tę formę za n o w ą, zw łaszcza, że, o ile z k sz tałtu ostatniego skrętu wnoszę, ró żn i się ona dostatecznie od H . su b v e rm ic u la ta Sdb., m ającej stosunkowo sk rę t ostatni wyższy i mocniej zwężony otwór.
P okrew na I I . su b v e rm ic u la ta Sdb. znajduje się w górnomio- ceńskich utw orach słodkow odnych w południow ych N iem czech (Mör- singen, O esterberg, Oeningen i t. d.), a do tej samej gru p y należąca I I . L e y m e ria n a Noul. w górnym poziomie H elvetienu ( ? T ortonien) w okolicy S ansan w południow ej F ra n c y i (D ep. Gers).
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka ko l. trans, na południow ym końcu wsi). Prócz powyżej opisanego u łom ka zn ajdują się w tym samym w apieniu dość lic z n e , ale niedające się wybić okruchy tćj sa-
SŁODKOWODNY U TW Ó R TRZECIORZĘDNY NA PO D O LU G A LIC. ( 1 7 )
mój formy wraz z całkow icie zachow anem i ja jec zk a m i o średnicy 2 '5 m m ., których cieniuchna sk o ru p k a za nąjlżejszem dotknięciem się przełam uje.
13. Helix (C o ry d a ) haliciensis n. sp. (T ab. I. f. 13. a. b. c.) I I . a ff. bohem ica B öttg. Dr. F . S a n d b e r g e r . W eit. M ittli- ü b er tert. S ü ss. u. B ra ck w a ss erb d g e n a us G ą lizie n . V erh.
d. k . k. geol. R . A . 1885. N r. 3. str. 76.
S zerokość: D 5 — 2 cm. W ysokość: D l — 1-4 cm.
O śródka w ydęto stożkow ata, u podstaw y przypłaszczona, sk ła d a się z 5 płaskow ypukłyck s k rę tó w , zw olna ku tępem u w ierzchołkow i zwężonych. D ołek osiowy z zachow anym słupkiem osiow ym , po k tó rego w yjęciu całkiem w yraźnie w ystępuje, przebijając całą ośródkę aż pod w iśrzeliołek. N a jed n ej z ośrodek zachow ała się s k o r u p a ; je s t ona dość g ru b a , n a swej pow ierzchni okazuje delikatne prążk i p rzy ro sto we. N a drugim skręcie w yraźnie zachow ały się dwa paski bru n atn e na tle b ia łe m , rów noległe do linii szw u, mniej w yraźnym je s t p asek n a Beim skręcie. S k rę t ostatni, w ynoszący całej wysokości, s to sunkowo więcej w ydęty niż p o p rz e d n ie , odznacza się słab ą w rę g ą , niknącą ku kołotw orow i. Blisko kołotw oru sk rę t ostatni dość nagle k u podstaw ie skośnie zwrócony a przeto kołotw ór podłużne podko- w iasty, praw ie rów noległy swym górnym brzegiem do p o d sta w y ; sam brzeg kołotw oru górny i boczny dość mocno w ygięty i m iernie roz- szćrzony.
Dr. S a n d b e r g e r uw aża tę formę za najwięcej zbliżoną do dolno- m ioceńskiej H . bohem ica B öttger, k tó ra średnie zajm uje m iejsce p o m iędzy żyjącem i n a w yspie Kubie H . ovurn r e g id i Lea. i II. a la u d a F e r. (1. c. stro n a 4 3 3 ) . N asz g atunek w praw dzie kształtem i sto sunkiem w ym iarów najpodobniejszym je s t do I I . bohem ica Bött., ale różni się od niej głównie znaczniejszą w ielkością i nieco niższym skrętem ostatnim . Być może, że je s t tylko odm ianą tej doluo-mioceii- (kiej formy.
M i e j s c o w o ś ć : W yczółki (w rzynka kol. tran sw . n a południowo- zachodnim końcu wsi); F o lw arki pod M onasterzyskam i (d. 1.), B arysz na Ł ęgach pod C erkw iską); Buczacz (tunel kol. transw .). N ależy do pospolitszych form przew odnich tutejszego w apienia słodkow odnego.
c. Pupacea.
14. Cionella podolica n. sp. (T ab. i. f. 14. a. b.).
C ionella s p . Dr. F . S a n d b e r g e r . W e it. M ittli. ü b er tert.
S ü ss. u. B ra c k iv a sse r b d g e n aus G a lizie n . Verh. d . k . k.
geol. R . A . 1885. N r. 3. str. 76.