• Nie Znaleziono Wyników

Życie jak gawęda o miłości

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Życie jak gawęda o miłości"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

AKTUALNOS,Cl

•;.· , , . · · „„ �·." · · · ·· · , : , 1·•• ••• ··

' � 1 r '. • '- : I ' ! ', - l o. • ' ', '

I ', , : "' \ • ' � > : ' \,. ' ' i_ " ' ' ' • \.'

Ostatnia droga prof. Jana Domaniewskiego

Zycie jak gawęda o miłości

W przedostatni dzień 2009 roku Bydgoszcz pogrążyła się w żałobie, uroczyście żegnając swego wybitnego i niezwykle za­

służonego mieszkańca - Profesora Jana Domaniewskiego.

Nie sposób wymienić wszystkich przymiotów, za które tak bardzo cenili go zarówno ludzie nauki, przyjaciele, jak i wszy­

scy, z którymi Profesor miał zawsze świetny kontakt. Uczestnicy pogrzebu, żegnający tego wielkiego człowieka, jednogłośnie określili go jako niezwykle życzliwego, ciepłego, a zarazem charyzmatycznego i zdecydowanego. Jak wspominali: „Dla każdego potrafił zdobyć się na uśmiech", nie tworząc podzia­

łów na ludzi bardziej i mniej uprzywilejowanych. Zapamiętany zostanie nie tylko jako wybitny naukowiec, twórca bydgoskiej Akademii Medycznej, jej wieloletni rektor, ale przede wszystkim jako skromny i wytrwały w swym dążeniu uczestnik Powstania Warszawskiego - ps. „Wilk".

Mimo surowych warunków atmosferycznych Rektora żegnał licznie zgromadzony tłum przyjaciół, współpracowników, lu­

dzi, którzy mieli przyjemność obcowania z tym niezłomnym żołnierzem. Walczył do końca, wierząc w swoją misję, czując odpowiedzialność za głoszone prawdy. Uroczystą mszę w ka­

tedrze bydgoskiej koncelebrowali duchowni pod przewodnic­

twem biskupa ordynariusza diecezji bydgoskiej Jana Tyrawy.

Obecni byli też przedstawiciele władz województwa, miasta, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Collegium Medicum.

Wzruszające wystąpienie ks. Ryszarda Pruczkowskiego, ka­

nonika gremialnego bydgoskiej Kapituły Katedralnej, poru­

szyło wszystkich zgromadzonych do głębi: „Panie Profesorze!

Harcerzu Szarych Szeregów, hej na zbiórkę grają, a Ty do apelu nie stajesz!"

W trakcie uroczystości wojewoda kujawsko-pomorski Rafał Bruski odczytał list od premiera Donalda Tuska, a proboszcz katedry bydgoskiej ks. prałat Zbigniew Maruszewski przesłanie abp. Henryka Muszyńskiego, prymasa Polski. Ten ostatni wyra­

ził podziw dla osoby Profesora za jego wiedzę i kulturę ducho­

wą oraz godne wypełnianie powołania lekarza i nauczyciela.

Pięknymi słowami pożegnał Rektora prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz: „Ziemskie dzieło Profesora dobiegło końca, ale trwa to, czego dokonał - wolna Polska i szkoła me­

dyczna". Rektor UMK prof. Andrzej Radzimiński podkreślił, jak ważny był „ślad, jaki pozostawił na Uniwersytecie" ten niestru­

dzony działacz i zdeterminowany twórca bydgoskiej Akademii Medycznej. W nas także powstał niepowetowany żal i pustka, której nikt nie potrafi już zastąpić.

Prorektor ds. Collegium Medicum prof. Małgorzata Tafii-Kla­

we, posługując się słowami Wisławy Szymborskiej, przepięknie nakreśliła sylwetkę swego nieżyjącego już przyjaciela: „Zycie Profesora Domaniewskiego to gawęda o miłości do ziemi oj­

czystej. Dziękuję Ci, Janku, za to, że nie byłeś «wypłoszonym ptakiem»". Niezwykle trafnie ujęła przyszłą rolę tej wybitnej postaci w historii, czerpiąc z poezji Władysława Broniewskiego:

„Nie o każdym śpiewają pieśni/ lecz to imię opiewać będą/ ono potrafi się wznieść/ponad historię legendą".

Po Mszy świętej kondukt żałobny prowadzony przez konną kawalerię ruszył, aby pożegnać już na zawsze Profesora na Cmentarzu Nowofarnym, przemierzając najważniejsze ulice miasta, z którym do końca identyfikował się jego wielki Oby­

watel.

Nad grobem Profesora Andrzej Baranowski - sekretarz Związ­

ku Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy - ożywił w pa­

mięci zebranych jeszcze na chwilę postać Wielkiego Jana - jak zwykli mawiać o Nim współpracownicy - konstatując: „Żył nie po to, by mieć, lecz aby żyć".

Ceremoniał wojskowy z orkiestrą grającą hymn Polski oraz salwą honorową dopełnił ostatnie chwile pożegnania. Nam, pogrążonym w smutku, pozostaje jedynie kroczyć śladami

„Wilka", aby wielkie dzieło Jego życia wciąż trwało.

Joanna Hładoń-Wiącek Krzysztof Nierzwicki Zdjęcia: Paweł Wiącek

Cytaty

Powiązane dokumenty

Warto zastanowić się, czy nie byłoby słuszne, aby w dotychczasowym lokalu posiadają­ cym cenne zabytkowe urządzenie wnętrza i nadzwyczaj ciekawą i bogatą

The photographs in Pigs. 17 to 26 show the surface wave form for various conditions# It may be readily noted that the large amplitude motion that occurs in the vicinity of

uwag o tzw. nowomowie, a także tłumaczenie pracy N.S.Trubeckiego pt. Nadto kilka recenzji, w tym oceny prac na stopień naukowy oraz wykłady pt. Wśród materiałów warsztatowych:

Bardziej dokładnie można określić, że każdy obszar mózgu jest klasą zdarzeń, wśród których znajdują się myśli, czyli inaczej, myśli należą do grupy

Groby zaw ierały pochówki ciałopalne i popielnicowe. B urzenin Muzeum

O biekt 39 Jest pozostałością chaty z rozwiniętej fazy wczesnego średniow iecza z bardzo bogatym m ateriałem ceram icznym (m.in. du ża seria den ze znakam i

W ciągu 2 miesięcy wykonano prace rzeźbiarskie i pozłotnicze przy ramie (PKZ Kielce, zespół pod kier. Podczas zebrań w pałacu członkowie i zaproszeni

mu w postępowaniu toczącym się z oskarżenia publicznego wyzna­ czono obrońcę z urzędu na pod­ stawi1 *