• Nie Znaleziono Wyników

"Künftige Aufgaben der Theologie", Patrick Burke, München 1967 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Künftige Aufgaben der Theologie", Patrick Burke, München 1967 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Künftige Aufgaben der Theologie",

Patrick Burke, München 1967 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 38/2, 185-186

(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

C ollectan ea T h eo lo g ica 38/1968/f. II

T. P A T R IC K B U R K Ę (w yd.), K ii n f ti g e A u f g a b e n d e r T h é o lo g i e , M ü nchen 1967, M ax H u eb er V erlag, s. 209.

S y m p o zju m n a u k o w e zo rg a n izo w a n e w K o leg iu m św . F ra n ciszk a K sa ­ w ereg o w C hicago w d niach od 31 m arca do 3 k w ie tn ia 1966 rok u m ia ło na celu o k r e śle n ie sta n o w isk a czo ło w y ch ch rześcija ń sk ich te o lo g ó w w o b ec p o d ­ sta w o w y c h p rob lem ów , na k tó re K o śció ł d ziś n ap otyk a. W y n ik i ich k o n ­ fro n ta cji m a m y tu zeb ran e w fo rm ie k sią żk i.

L ek tu ra tej k sią żk i u św ia d a m ia , do ja k ieg o stop n ia teo lo g ia w sp ó łczesn a sto i pod in sp ira cją S oboru W a ty k a ń sk ieg o II. P ra w ie w sz y sc y au torzy bez ró żn icy p rzy n a leżn o ści w y z n a n io w e j n a w ią zu ją do n iego w różn y sposób. N ie ch od zi im w p ierw szy m rzęd zie o a n a lizę tek stó w , gd yż w ia d o m o , że śc isłe o k r e śle n ie m y ś li soboru b y w a n iera z n iem o żliw e, a to ch oćb y z tego p ow od u , że c e lo w o z o sta w ił on szereg k w e s tii n iesp recy zo w a n y ch . U c z e st­ n icy sym p ozju m w y k a zu ją n a to m ia st, ja k ie sobór o tw o rzy ł p e r sp e k ty w y i jak z m u sił te o lo g ó w do m y śle n ia ch o cia żb y przez to, że p ew n e rzeczy p o m in ą ł m ilczen iem . W spólną w ię c cech ą r e fe r a tó w w y g ło sz o n y c h je s t u w y d a tn ie n ie w ie lk ie j teo lo g iczn ej p ło d n o ści te k s tó w so b orow ych , przy czym g łó w n ą u w a g ę zw racają a u to rzy na K o n sty tu cję G a u d i u m e t S p es.

C ztery spośród d ziew ięc iu opracow ań , k tó re sk ła d a ją się na k sią żk ę, k rą ­ żą ok oło zagad n ien ia: ch rześcija ń stw o i św ia t, w z g lę d n ie c h rześcija ń stw o i czło w ie k . J e st to w te o lo g ii w sp ó łc z e sn e j tę ip a t cen tra ln y , przy czym z a in ­ te r e so w a n ie się nim w zro sło zn aczn ie już w la ta ch po soborze. D otąd prym w io d ła ścisła „ w e w n ę tr z n a ” e k le z jo lo g ia . JNf l e t_.zf jed en z c zo ło w y ch p rzed ­ sta w ic ie li tej te n d e n c ji k r e śli w sw o im refera cie n ow e lin ie te o lo g ii n a w ią ­ zu jącej do „ p rzy szło ścio w eg o ” n a sta w ie n ia w sp ó łczesn eg o c zło w ie k a , a w ię c te o lo g ii zo rie n to w a n ej esch a to lo g icz n ie. Idąc w ty m sam ym k ieru n k u R ą h - n_er w y k a z u je k o n ieczn o ść arttfopólógii teo lo g iczn ej i jej zgod n ość z te o c e n - try czn y m i c h ry sto cen try czn y m n a sta w ie n ie m teo lo g ii. W k ręgu tej sam ej tem a ty k i z n a jd u je się ^ c M J_l eJ^e e , c k ^ . p o d ejm u ją cy sk o m p lik o w a n e za ­ g a d n ien ie ro zw o ju dogm atu, na k tó ry sk ła d a ją się zarów no n iezm ien n o ść o b ja w io n eg o sło w a B ożego, jak i e w o lu c ja św iata, do k tórego je st w y p o w ie ­ d zian e. D e L u b a c w reszcie, n ajb ard ziej spośród w y m ie n io n y c h a u torów opiera się na K o n sty tu cji G a u d i u m e t S p e s. W yk azu je on jej zn a czen ie dla d ialogu z ateizm em i dla n o w eg o ro zw ią za n ia p rob lem u z w ią zk ó w m ięd zy naturą i ła sk ą . N a w ią zu je p rzy tym t do sw o ich p op rzed n ich prac zw łaszcza

S u r n a t u r e l , k tó re b y ły ok azją lic z n y c h k o n tro w ersji w la ta ch p ię ć d z ie sią ­

ty ch i k tórego tezy K o n sty tu cja zd aje się p o tw ierd za ć.

D rugą grupą zagad n ień in te r e su ją c y c h u czestn ik ó w sym p ozju m b y ły z a ­ g a d n ien ia d ia lo g u . S to su n ek c h r ześcija ń stw a do in n y ch r e lig ii n ie o b ja w io ­ n ych n a św ie tla D a n i é l o u , w id zą c jego ro lę w p rzy jęciu i oczyszczen iu p r a w d ziw y ch o g ó ln o lu d zk ich w a rto ści r e lig ijn y c h . P ro testa n ccy autorzy L i n d b e c k i S i t t l e r zajm u ją się za g a d n ien ia m i d ialogu k a to lic k o -p r o - te sta n c k ie g o . P ie r w sz y z n ich a n a lizu je, jak u leg a ją w y ja śn ie n iu „ tra d y ­ c y jn e ” różn ice obu teo lo g ii, p o w sta ją n a to m ia st in n e n ie p o k r y w a ją c e się z g ra n ica m i w y z n a n io w y m i. D ru gi n a to m ia st w id z i sp ecy ficzn e za d a n ie te o ­

(3)

186

R E C E N Z J E

lo g ii p ro tesa n ck iej, o ile m ożn a d ziś o ta k im m ó w ić, w w y ja śn ie n iu k o sm ic z ­ nego d zia ła n ia ła sk i.

D o sk o n a ły refe r a t C j u i g a r a , p o św ię c o n y jest b ard ziej w e w n ą tr z - k o śc ie ln e m u za g a d n ien iu in s ty tu c ji w r e lig ii. N a ty m tle autor r o z w ija z a ­ g a d n ie n ie k a p ła ń stw a , k tórego za d a n ie w id z i w p o łą czen iu o fia r d u ch o w y ch w ie r n y c h z o fia rą C hrystu sa. D o te j sa m ej k a te g o r ii r e fe r a tó w m ożn a r ó w ­ n ież za lic z y ć op ra co w a n ie p r a w o sła w n e g o teo lo g a S c h m e m a n n a o_w ol^ j io ś c i w K o śc ie le . T eo lo g ia p r a w o sła w n a m oże jego zd a n iem p rzy czy n ić się d o ro zw ią za n ia teg o p ro b lem u , g d y ż w ią ż e śc iśle K o śció ł z osobą D u ch a Ś w ię ­ teg o , k tó ry jest D u ch em w o ln o śc i.

N ie p od ob n a w k ró tk iej re c e n z ji od d ać b o g a ctw a m y ś li i św ie ż o ś c i sp o j- rezn ia w sz y stk ic h b ez w y ją tk u op racow ań . T eo lo g ia p osob orow a o k a zu je się w nich jak o n iezn a n y k raj, k tó ry p o zw a la od k ry w a ć się oszo ło m io n em u t u ­ ry ście, p ragn ącem u w jak n a jk ró tszy m cza sie jak n a jw ięcej zobaczyć. A je d ­ nak p rzy le k tu rze k sią żk i rodzą s ię p e w n e za p y ta n ia . C zy w ęd ró w k a tego tu r y s ty n ie je s t zan ad to p osp ieszn a? C zy n ie p o w in ie n on d łu żej z a tr z y m y ­ w a ć się nad jed n y m , bardziej cie sz y ć s ię p ię k n y m i krajobrazam i? C zy zatem n ie n a d szed ł już czas, ab y p o d su m o w y w a ć p e w n e d y sk u sje, w sk a z y w a ć na osią g n ięcia , b u d o w a ć sy s te m a ty k ę tw ie r d z e ń o u sta lo n y m sto p n iu p ew n o ści? W św ie c ie , k tó ry ty ie sp raw k w e śtio n u je , rodzi się czasem potrzeb a zd ob ycia tych p ew n o ści, ab y tym śm ielej m óc na u sta lo n y m g ru n cie iść naprzód.

K S . S T E F A N M O Y SA SJ, W A R SZ A W A

H E IN Z R O BER T SCHLETTE, C h r is te n a ls H u m a n i s t e n , M ü n ch en 1967, M ax H u eb er V erlag, s. 154.

S to su n e k ch rześcija ń stw a do h u m a n izm u , w a rto ści, k tó re n ie s ie O b ja­ w ie n ie do w a rto ści o g óln olu d zk ich , sta n o w i jed en z n a jży w iej dziś d y sk u to ­ w a n y ch w śró d filo z o fó w i te o lo g ó w k a to lic k ic h p ro b lem ó w . J eszcze p ię tn a ś­ cie la t tem u ro zw ią za n ia s z ły w k ieru n k u w y d o b y c ia i p r z ed sta w ien ia s p e ­ c y fic z n y c h cech h u m an izm u c h rześcija ń sk ieg o różn ego od in n y ch h u m a n iz - m ó w , na p rzy k ła d od h u m a n izm u e g z y ste n c ja ln e g o czy m a rk sisto w sk ieg o . D ziś raczej d ochodzi się do p rzek o n a n ia , że is tn ie je jed en o g ó ln o lu d zk i h u ­ m an izm , do k tórego ch rześcija ń stw o w in n o w n ie ść sw ój w k ła d .

T a k ie je s t te ż zd an ie au tora. I s tn ie n ie ta k ieg o h u m an izm u o tw a rteg o na w s z y s tk ie za ło żen ia św ia to p o g lą d o w e w y p ro w a d za on z d ążn ości w s p ó ł­ czesn eg o św ia ta do sek u la ry za cji. P ro ces sek u la ry za cji n ie je s t r ó w n o zn a cz­ n y z p ro cesem a teiza cji i ty lk o p rzy p a d k iem częścio w o się z n im u to żsa m ił. W r z e c z y w isto śc i je s t to p roces d o jrzew a n ia św ia ta i c zło w ie k a , n io są cy w so ­ b ie ch rześcija ń sk ą stru k tu rę m y ś le n ia , jak w y k a z a ł to zn an y te o lo g n ie ­ m ie c k i J. B . M e t z . D la teg o też te o lo g ia w in n a p od jąć te n proces, g łęb iej w y ja śn ia ć jeg o zn a czen ie i u w id o czn ić, że ch ociaż m oże on n ie ść w so b ie n ie ­ b e z p ie c z e ń stw o d la w ia ry , jed n ak sta n o w i ró w n o cześn ie w ie lk ą d la n iej sza n sę. H u m an izm zb u d o w a n y n a dobrze p o jętej se k u la ry za cji m oże b y ć p o d ­ sta w ą u ło żen ia ła d u sp o łeczn eg o . C h rześcija n in jed n a k n ie m oże p o p rzesta ­ w a ć na św ie c k im h u m a n izm ie, a le m u si w y jś ć poza n iego, zw ła szcza w trzech d zied zin ach : w p o jm o w a n iu h isto rii, op arciu i p o w o ła n iu s ię na osobę Jezu sa, w g ło sz e n iu św ia tu n a d ziei ch r z e śc ija ń sk ie j.

K sią żk a sta n o w i p e w n e g o rod zaju esej filo z o fic z n o -te o lo g ic z n y . B ard ziej staw ia- p ro b lem y , n iż je ro zw ią zu je. Z a g a d n ien ia te jed n ak n arzu con e p rzez rozw ój h isto ry czn y , zn ajd u ją s ię w cen tru m d zisiejszy ch z a in tereso w a ń i będą w y zn a cza ć w w ie lk ie j m ierze te m a ty k ę p rzy szłej teo lo g ii.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uważa, że takie oddzielenie tego, co teologiczne od tego co biologiczne, jest równocześnie zapoznaniem zasadniczej treści w iary, która powiada, że w człowieku

W jego autorytecie w idzi się autorytet Boga, który objaw iając praw dy życia nadprzy­ rodzonego, staje się ostatecznym gw arantem praw dziw ości doctrinae

W okresie zaborów nie zmieniło się nieko­ rzystne położenie geograficzne miasta, gdyż dalej znajdowało się na pograniczu, tym razem zaborów rosyjskiego i

przysięgamy Panu Bogu Wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedy­ nemu, iż ustanowionej przez stany sejmujące Konstytucji rządu, we wszystkim posłusznemi będziemy,

Spośród nich wymienić należy przede wszystkim: Państwowe Archiwum Obwodu Kijowskiego, Państwowe Archiwum Miasta Kijowa, Państwowe Archiwum Obwodu Charkowskiego, Narodową

Posługując się mitem Natury jako fasadą (podobnie jak społeczeństwo fa- sadowo posługuje się mitem Boga i prawa) Don Juan moŜe najwyraźniej uderza w kobiety jako

The implementation of theories rooted in historical pragmatics and sociopragmatics enables systematizing the instances where thou and you (T/V) pronouns and other forms

A nalizując problem atykę cierpienia dziecka spow odow anego śmiercią bliskiej osoby, nie m ożna pom inąć kwestii odpow iedzialnego m ówienia i świadczenia o