• Nie Znaleziono Wyników

Żydzi w kulturze europejskiej: swoi czy obcy?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Żydzi w kulturze europejskiej: swoi czy obcy?"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Żydzi w kulturze europejskiej: swoi czy obcy?

Największy wkład do europejskiej k u ltu ry wnieśli Żydzi w okresie oświeconego absolutyzmu w XVIII w. oraz dwudziestowiecznych totali­ tarnych dyktatur — w epoce pomiędzy Józefem II a H itlerem *. Oczywiś­ cie również wcześniej możemy znaleźć okresy twórczego współoddzia­ ływania między Żydami a nie Żydami. W średniowiecznej Hiszpanii zna­ komity rozkwit poezji i nauk spowodowany był w zajem ną inspiracją Ży­ dów, Muzułmanów i Chrześcijan. Żydzi uczestniczyli w k u lturalnym życiu włoskiego renesansu, póki kontrreform acja nie zepchnęła ich z po­ wrotem do gett. Również dla XVII w. trzeba zwrócić uwagę na szeroki wpływ koncepcji Spinozy, czy też na zainteresow anie dziejam i Starego Testamentu, widoczne w uprzyw ilejow aniu historii narodu żydowskiego w dziełach Miltona, Racine’a i Rem brandta. Na ogół jednak Żydzi trak to ­ wani byli jako elem ent obcy i złowieszczy. W najgorszym przypadku prześladowano ich, w najlepszym tolerowano. N awet takie europejskie osobistości jak Erazm z R otterdam u czy V oltaire w yrażali sw ą wrogość wobec Żydów *.

W końcu XVIII w. jednakże m ury gett zaczęły się rozpadać. Odtąd Żydzi bardziej niż ktokolwiek inny zasługują na m iano Europejczyków. Od czasu zniesienia żydowskiego samorządu trudno było ich nazywać narodem. Wszakże sytuacja Żydów w ram ach rozm aitych państw naro­ dowych była ciągle niepewna. N aw et we Francji, gdzie od 1791 roku cieszyli się oni pełnią praw obywatelskich, odróżniały ich od reszty społeczeństwa obco brzmiące nazwiska. K iedy zaś sformułowano teorie rasistowskie, jako podstawę narodowej spójności, Żydów łatw o można było już przedstawiać jako elem ent obcy. Często również uznawano ich za międzynarodowy, czy też ponadnarodowy element, gdyż powszechnie najbardziej rzucali się w oczy żydowscy bankierzy ze swym i m iędzyna­ rodowymi koneksjami. N ajsław niejsi spośród nich Rotschildowie ukazali swój europejski charakter, kiedy w 1811 r. założyciel dynastii Meyer Amschel, umieścił swych pięciu synów w finansowych centrach Europy: Frankfurcie, Londynie, Paryżu, Neapolu i Wiedniu. Stąd Hannach A r e n d t pisała w „Korzeniach totalitaryzm u” : „Jest to jeszcze jeden z najbardziej poruszających aspektów historii Żydów, że ich aktyw ne wkroczenie do europejskiej historii spowodowane zostało przez fak t bycia międzyeuropejskim i nie-narodow ym elem entem w świecie w y rastają­ cych lub istniejących już narodów, że ta rola okazała się bardziej trw ała i istotna niż ich funkcja państwowych bankierów i jest jedną z ważnych

* Tłum aczył Ig o r K ąkolew ski.

'P o r . J. I. I s r a e l , European J e w r y in th e A ge of M erca n tilism 1550—1750, Oxford 1985.

(3)

R I T C H I E R O B E R T S O N

przesłanek ukształtow ania nowoczesnego typu żydowskiej kreatywnośc- w dziedzinie sztuki i nauki” 2.

Ten „nowoczesny typ żydowskiej kreatyw ności w dziedzinie sztuk i nauki” jest właśnie przedm iotem mego szkicu. Od m om entu swej emati cypacji Żydzi wnieśli wielki, w istocie zasadniczy w kład do nowożytne kultury. Żaden z myślicieli m inionych dwóch stuleci nie dokonał więce' dla zm iany zastanej rzeczywistości niż Marks i Freud. Współczesna 1% ra tu ra jest nie do pomyślenia bez Prousta, Kafki, Schnitzela, K arla Krau, sa i wielu innych. Podobnie nauki społeczne są nie do wyobrażenia be; Durkheima, Simmela, Lévi-Straussa. Listę tę można by rozciągnąć w nie- skończoność. Pew ną miarę ogromu żydowskiego w kładu daje książka za· chodnioniemieckiego dziennikarza „G erm any W ithout Jew s” , która pró­ buje z grubsza wyliczyć stra ty dla niemieckiego życia kulturalnego i in. telektualnego spowodowane przez rasistowską politykę Trzeciej Rzeszy '.

Jednakże w ydaje się trochę niewłaściwe traktow ać wspomnianych wy­ żej autorów jako znajdujących się w sam ym centrum życia społecznego Raczej bowiem w ten czy inny sposób odstawali oni od społeczeństwa w którym przyszło im żyć, aby móc lepiej je analizować. Pragnęli spoj­ rzeć poza samą powierzchnię zjawisk, żeby znaleźć to co kryło się poć nią oraz ukazać iż to co uchodziło za trw ałe w rzeczywistości było tylkc stanem chronicznego konfliktu. N ajbardziej znamienne jest to dla Marksa któ ry analizował funkcjonowanie kapitalizm u, ujaw niając ekonomiczna podstawy społeczeństwa oraz problem walki klas. Freud, twórca terapi: psychoanalitycznej często zwanej po prostu analizą, odsłaniał konflikty ludzkiej psyche, podczas gdy Simmel znajdował perm anentny konflik: w sam ych zjawiskach kultury. Durkheim, pierwszy świecki uczony w ro­ dzinie rabinów, pragnął b y socjologia stała się m oralną k ry ty k ą współ­ czesnego społeczeństwa. Twierdził, iż społeczeństwo cierpi na brak prze­ wodnich zasad, co określał jako anomię, oraz że socjologia winna do­ starczyć zasad działania na przyszłość wzmacniając jednostkowe poczucie przynależności do kolektyw u. P ro u st mówił, iż w swym „W poszukiwa­ niu utraconego czasu” próbował przedstawić socjologię francuskiego pro­ wincjonalnego m iasta oraz arystokratycznego społeczeństwa Paryża.

Je st rzeczą również godną uwagi, w jakim stopniu antropologia jest tw orem żydowskim. We F rancji Durkheim , ze swym zainteresowanieir. prym ityw nym i społeczeństwami, uczynił wiele w kierunku stworzenia pod­ staw antropologii, co kontynuow ali jego siostrzeniec M arcel Mauss, Lu­ cien Levy-Bruhl, R obert M ertz i ostatnim i czasy Claude Lévi-Strauss. Największy w pływ na rozwój antropologii w Stanach Zjednoczonych w yw arł niemiecki Żyd doktoryzow any w Berlinie F ranz Boas. Także w Wielkiej B rytanii antropologia w wielkiej m i e r z e jest tw orem cudzo­ ziemców. Jakkolw iek rzeczywistym tw órcą brytyjskiej szkoły nie był Żyd-

lecz Polak Bronisław Malinowski, to jednak kilku znaczących b ry ty jsk ic h

antropologów było południo-afrykańskim i Żydami, jak choćby Meyer Fortes i Maks Gluckman.

Socjologia i antropologia zajm uje się analizą społeczną. Aby anali­ zować społeczeństwo, badacz musi nabrać doń dystansu, gwoli większego obiektywizmu. Nie zajm uje on centralnej pozycji w ew nątrz danej spo­ łeczności, lecz niejako z zew nątrz patrzy w sedno, znajdując się raczej na

2 H. A r e n d t , T h e O rigins of T o ta lita ria n ism , w yd. 2, L ondon 1958, s. 22. 3 B. E n g e l m a n n , G erm a n y W ith o u t Jew s, L ondon 1984.

(4)

marginesie niż w śro d k u społeczeństw a. J e s t jak by widzem, który ob­ serwuje cały obszar pola gry.

Lecz praw d a m oże być jeszcze bardziej skomplikowana. Antropolog prowadząc b ad an ia w te re n ie u siłu je bowiem być zarów no w, jak i poza społecznością, k tó rą bada. P ożądanej perspektyw y dostarcza stanowisko uczestniczącego obserw atora. O ile antropolog stara się poznać obce społe­ czeństwo, socjolog p ró b u je spojrzeć na rodzime, tak jak gdyby było ono mu obce. Jeśli przyw ieść n a m yśl lite ra tu rę tw orzoną przez nowożytnych pisarzy żydowskiego pochodzenia okaże się, że przyjm ow ali oni taki właś­ nie punkt w idzenia.

Nowożytni pisarze żydow skiego pochodzenia celowali w ironii, przy­ bierając k ry ty cz n ą postaw ę wobec św iata, k tó ry przedstawiali. N ajw ięk­ szym pośród iron izu jący ch p isarzy m inionych dwóch wieków był z pew­ nością Heine, niem iecki Żyd, k tó ry spędził ostatnie la ta swego życia na wygnaniu w e F ran cji, będąc w te n sposób niejako w dwójnasób cudzo­ ziemcem. Z kolei P ro u st d aje szczegółowy opis francuskich wyższych sfer doby Trzeciej R epubliki, a zarazem ironiczną analizę ich zachowań. K afka w „Procesie” bierze przeciętnego, typow ego obyw atela, urzędnika ban­ kowego Józefa Κ ., poddając go śled ztw u tajem niczej władzy, która nie może być p rzedstaw ion a za pom ocą pojęć znanych głównem u bohaterowi. Karl K raus w sw y m p erio d y k u „Die F ack el” , ukazał jak opinia publiczna jest nadużyw ana przez dziennikarstw o, zaś w sztuce „Die letzten Tage der M enscheit” an alizu je ban aln e m yślenie i stępioną wrażliwość ludzką, które um ożliw iły w y buch I w o jn y św iatow ej. Jednakże pisarz ironizujący z reguły nie d y sta n su je się w sposób zw ykły od społeczeństwa. Pozostaje zarówno w, jak i poza społeczeństw em : dostatecznie w środowisku, aby wyraźnie odczuć jego niespraw iedliw ość i ucisk, dostatecznie zaś z ze­ wnątrz, ab y móc je analizow ać. J e s t on jak antropolog uczestniczącym obserwatorem. N iby socjolog nauczył się p rzypatryw ać rodzim em u spo­ łeczeństwu, ja k b y było ono o b c e 4.

Nowożytni pisarze żydow skiego pochodzenia okazują taki właśnie dys­ tans. Na p rzy k ła d P ro u st b y ł akceptow any we francuskich wyższych sferach, lecz n ig dy n ie s ta ł się ich przedstaw icielem , zyskał dostęp do elity towarzyskiej przez la ta u silnej w spinaczki po szczeblach społecznej d ra­ biny, przezw yciężając trudności w ynikłe ze sw ego pół-żydowskiego po­ chodzenia i przynależności do klasy średniej, k tó re to bariery w końcu udało mu się pokonać. N ie je st przypadkiem , że w pierw szych tomach „W poszukiw aniu utraconego czasu” n a rra to r jest zafascynowany osobo­ wością C h arlesa Sw anna. R zeczyw isty pierw ow zór Swanna, francuski Żyd Charles H aas m iał w y jątko w e powodzenie w zdobywaniu względów elitarnego to w arzystw a. H aas opisuje sam siebie jako „jedynego Żyda jaki kiedykolw iek został zaakceptow any przez paryskie tow arzystw o nie będąc zarazem nadzw yczajnie bogatym ” 6. Jego osoba fascynowała P rou­ sta, jako doskonały p rzy k ład zasym ilow anego Żyda. N atom iast K afka jest osobiście głęboko zaangażow any w los swego bohatera Józefa K. Poddając szczegółowej analizie jego sam olubstw a, sam ozakłam anie i zachłanność je­ go charakteru, K afk a pogrąża się w samoanalizie. Stopniowy upadek jego bohatera je st n a m ia stk ą sam oukarania autora, jak w ynika z dzienników

4 W. L e p e n i e s , B e tw e e n L ite r a tu r e a n d Science: T h e R ise of Sociology, Cambridge 1988, s. 89.

(5)

182 R I T C H I E R O B E R T S O N

Kafki. A taki K arla K rausa na dziennikarzy, zyskują dodatkowe ironiczi ostrze poprzez fakt, że sam był przecież dziennikarzem.

Co więcej ironia praktykow ana przez wspom nianych pisarzy jest szczt gólnego rodzaju. Je st w najw yższym stopniu nieuchw ytna i zmienn; Istnieją bowiem pew ne rodzaje ironii, które są względnie prostolinijn i zakładają, iż pisarz posiada jednoznaczną postawę. W ten właśnie sposć; Orwellowska ironia w „Folw arku zwierzęcym” polega n a ofiarowani czytelnikowi bezpiecznej pozycji: dzięki ciągłej in terp retacji postępki: zw ierząt z farm y poprzez pojęcia dwudziestowiecznej historii, czytelni odkryw a niezawodny klucz do opowieści. Czytając O rwella wiemy doskc nale o co chodzi. U Heinego, Prousta, K afki czy K rausa, powszechni jednoznaczne k ry teria osądu zostają zawieszone; k ry teria ironii stale si zm ieniają. Pisarze ci nie m ają stabilnego pu n k tu archimedesowego, i oparciu o k tó ry można by podźwignąć świat. Jeden z aforyzmów Kafl brzmi: „Odnalazł p u n k t archimedesowy, lecz użył go przeciw sobie; oczy w iste iż dane mu było znaleźć go tylko pod tym w arunkiem ” °. Czytelni „Procesu” może przeniknąć błędy i głupotę wysiłków Józefa K. w jeg oporze lub chęci ucieczki w obliczu sądu, lecz nie dow iadujem y się jaki właściwie powinno być jego postępowanie w takiej sytuacji. Kafka n: daje transcendentnego punktu odniesienia tkwiącego poza akcją nowel wedle którego moglibyśmy sądzić bohatera. Ironia jest czymś imma nentnym dla tego utworu.

Być może najlepszym przykładem im m anentnej ironii są wyciągi z pra sy, które K arl K raus publikował w „Die Fackel”, czasami opatrując ; krótkim i komentarzam i, czasami jedynie dodając ironiczny tytuł, kied indziej zaś podkreślając kluczowy wyraz. Podczas I w ojny światowej л przykład cytuje prasowe doniesienia „der tapfere General, dessen Truppe überall der eingesetze w urden, wo der K am pf am heissesten tobte” dod: jąc „Der Arme, was muss der gelitten haben” (dzielny generał, której oddziały posyłano zawsze tam gdzie w alka była najbardziej zaciekła - Biedak, co m usiał w ycierpieć)7. K raus posługuje się tu taj dziennikarek kalką i tylko skąpy kom entarz w skazuje jak oddalona jest ona od rzecz\ wistości. W tego rodzaju prasow ych kom unikatach używ a się anachn nicznego języka o osobistym męstwie, aby ukryć fakt, iż ówczesna gem ralicja sama daleka od niebezpieczeństw wojny, narażała życie żołnierz na ryzyko, poprzez co pomniejsza się odpowiedzialność generałów. Krai nie sugeruje jaki wniosek powinno się stąd wyciągnąć. Można by sądz z tego, iż w artości uznawane przez dziennikarstw o są niesłuszne, lec: K raus nie· mówi jakim i nowymi wartościami trzeba je zastąpić. Zateir. również ironia tego autora jest im m anentna a nie transcendentna.

W tym sensie stanowisko ironizujących pisarzy zawiera w sobie punk: widzenia członka społeczeństwa, który kw estionuje w artości społeczne przenika je dogłębnie, lecz nie może w pełni oswobodzić się od nich Wszystko na co go stać to ironiczny kom entarz o brakach swego społe­ czeństwa. Taki typ człowieka czuje się zobligowany wieść swój żywo' wedle zasad, które sam odrzuca, ponieważ jest za bardzo częścią własnegc społeczeństwa aby być w stanie wymyśleć jakąś alternatyw ę.

Taka jest istotnie jedna z sytuacji Żydów w nowożytnych sp ołeczeń ­

e F. K a f k a , H o ch ze itsv o rb e reitu n g en a u f d e m L a n d e u n d andere Prosa e#*

d e m N achlass, F r a n k fu r t 1953, s. 418.

(6)

stwach Europy. Rozważm y k a rie ry kilku jednostek, o których już wspo­ minałem. Zam iast zaczynać je z bezpiecznych społecznie pozycji, zdoby­ wali oni rozm aite profesje niejako z zew nątrz środowiska zawodowego, albo nie udaw ało im się w ejść do zawodu, lub byli zmuszeni zupełnie do zrezygnowania z m yśli o karierze zawodowej. H einem u nie powiodło się rozkręcenie rodzinnego interesu, potem potknął się próbując osiągnąć akademickie, czy urzędnicze stanowisko, stąd też zwrócił się ku dzienni­ karstwu. F reu d był synem em igrantów , którzy ze wschodniej Galicji w końcu d otarli do W iednia. O sw ym w stąpieniu na U niw ersytet Wiedeński w 1873 r. wspom inał: „Odczułem, iż oczekiwano ode mnie poczucia niż­ szości i obcości, gdyż byłem Żydem ” s. Jako Privatdozent spędził 17 lat, zanim otrzym ał profesurę, zawdzięczając nom inację jedynie zdeterm ino­ wanym zabiegom. P rzyczyną dla k tó rej m usiał czekać tak niezwykle dłu­ go na aw ans była nie tylko jego niepokojąco nieortodoksyjna teoria n e r­ wic i m arzeń sennych, lecz rów nież nasilający się w Wiedniu w latach dziewięćdziesiątych antysem ityzm . Simmel m usiał czekać jeszcze dłużej na katedrę. Dopiero po pięćdziesiątce otrzym ał profesurę w Strassburgu, a jego zawodowa izolacja w ynikała z podejrzliw ej niechęci wobec socjo­ logii w ogóle, b ra k u zaufania do jego nieortodoksyjnego i literackiego po­ dejścia do przedm iotu badań, jak rów nież z antysem ityzm u, który w tym czasie staw ał się coraz w yraźniejszy. K afka został zmuszony do upraw ia­ nia kariery urzędniczej. Wedle norm p rzyjętych w jego rodzinie była to bardzo skrom na k ariera: w ielu spośród krew nych K afki było znaczącymi kupcami i politykam i. Tak więc jego rodzina uw ażała, iż wykazał zupełny brak zdolności0.

Nie utrzym uję, że w szyscy pisarze żydowskiego pochodzenia ironizu­ ją, czy też że ty lk o oni są ironiczni. Jeśli bowiem będziemy szukać n a j­ większego iro n isty n a przykład w angielskiej literaturze, n a myśl przy­ chodzi nie Żyd, lecz P olak Joseph Conrad-Korzeniowski. Jedn ak przykład ten tylko potw ierdza mój pogląd. Mianowicie to zagrożenie lub społecz­ nie marginesowa pozycja pisarzy żydowskiego pochodzenia ośmielały ich w rozwijaniu swoistego rodzaju ironii. Conrad, k tó ry przyjął brytyjskie obywatelstwo i pisał po angielsku, p atrzył n a sw ą przybraną ojczyznę z ironiczną bezstronnością, jaka z m niejszą zapewne łatwością przyszłaby urodzonemu Brytyjczykow i. Sam zresztą okazywał szczególne zaintere­ sowanie grupam i społecznego m arginesu, choćby kręgom londyńskich re­ wolucjonistów, któ rych przedstaw ia w „Tajnym agencie”. Przypadek ten wspiera m oją argum entację, iż społeczna pozycja kogoś, kto jest zarazem tuziemcem jak i cudzoziemcem, pomaga w w ytw orzeniu literackiej ironii.

Oczywiście je st praw dą, że nie wszyscy Żydzi zamierzali pogodzić się ze swą pozycją rów noczesnych autochtonów i cudzoziemców. Przeciwnie, nie mniej charak tery styczn ą postaw ą b ył bunt. Wielu Żydów niezdol­ nych znaleźć akceptację w śród społeczności europejskiej tworzyło alter­ natywne rozw iązanie. O czyw istym przykładem tego jest tradycja m arksi­ stowska, innym syjonizm . W latach dziewięćdziesiątych X IX w. Theodor Herzl tw ierdził, iż w zrost ryw alizujących ze sobą nacjonalizmów na­

8 A u to b io g ra p h ica l S tu d y (1925), [w :l T h e S ta n d a rd E dition o f th e C o m plete

Psychological W o rk s o f S ig m u n d F reu d t. X X , L ondon 1953—1974, s. 9.

(7)

184 R I T C H I E R O B E R T S O N

raża Żydów na antysem ickie ataki. Dlatego proponował, że Żydzi powin- ni rozwinąć w łasny nacjonalizm i utw orzyć swe narodowe państwo. 1ц. nym razem odruchem b untu była chęć kreow ania nowych dyscyplin пац. kowych. F reud mając utrudnioną przez rasizm karierę uniwersytecką, oraz będąc świadomym rasistowskich im plikacji w sferze ortodoksyjnych nauk medycznych, stw orzył arasistow ską teorię psychoanalizy10. Z kolei Durkheimowska socjologia zm ierzała do zreform owania francuskiego życia społecznego. Jej rozwój przybliżył D urkheim a do koncepcji refor- mistycznego socjalizmu jego przyjaciela Jeana Jaurèsa.

Dotąd zajmowałem się analizą zjawisk w kategoriach indywidualnych losów. Jest to być może nie do uniknięcia, kiedy rozważamy losy wybit­ nie utalentow anych jednostek. Teraz należałoby przyjrzeć się bliżej spo­ łecznym przesłankom żydowskiego udziału w tw orzeniu europejskiej k u ltu ry oraz ich szczególnej sytuacji zarazem włączonych w społeczność europejską i jednocześnie jej obcych.

Jakkolw iek proces em ancypacji Żydów został zapoczątkowany « 1781 r. przez Józefa II, to jednak punktem zw rotnym był 1791 r., kiedy to francuski rząd rew olucyjny nadał wszystkim Żydom francuskim równi praw a obywatelskie, zaw arte w D eklaracji P raw Człowieka i Obywatela We Włoszech Napoleon zburzył m ury gett w Rzymie, Mediolanie i innycl miastach. W Niemczech szerokie praw a obywatelskie nadano im podczas krótkotrw ałych reform w Prusach, chociaż Żydzi w całych Niemczecl i A ustrii otrzym ali pełnię praw dopiero w 1867 r. Patriotycznie nasta wieni polscy pisarze żądali równości praw dla polskich Żydów. Punkt 1( „Symbolu politycznego” Legionu Mickiewicza proklam owanego w 1848 r przez Adama Mickiewicza brzmiał: „Izraelowi, b ratu starszem u, usza nowanie, braterstw o, pomoc n a drodze ku jego dobru wiecznemu i do czesnemu, rów ne we w szystkim praw o” “ . A gitacja skłoniła władze ro syjskie w 1862 r. do ogłoszenia em ancypacji Żydów w Kongresówce. Na w et w Rosji Żydom w pew nej m ierze rozszerzono praw a obywatelski podczas odwilży la t sześćdziesiątych.

W jakim stopniu jednak wszystko to wpływało na asym ilację Żydóv ze społecznością nieżydowską. N ajpierw trzeba przyjrzeć się dokładnie charakterow i procesów asym ilacyjnych. Pierw szym stopniem do asymi lacji była ak ulturacja czyli proces, w którym mniejszość przyswaja sobie k u ltu rę większości: sposób ubierania, zachowania, gusta estetyczne, zachowując jednak swą w łasną tożsamość grupową. Je st to preludium do właściwej asymilacji, k tó ra wym agała szerokich kontaktów społecz­ nych pomiędzy Żydam i a nie-Żydam i i to nie tylko zawodowych, ale również w życiu pryw atnym (np. małżeństwa mieszane). Oznacza to, że grupa mniejszościowa w końcu w tapia się zupełnie w swe otoczenie. W dziewiętnastowiecznej Europie wielu sądziło, iż tak w łaśnie stanie się z Żydami. Dlatego D urkheim podczas afery D reyfusa utrzymywał, iż

10 P or. S. L. G i l m a n , C onstru ctin g th e Im age oj th e A p p ro p ria te Therapie [w:] F reud in E xile, eds. E. T i m m s i N. S e g a l , N ew H av e n a n d L ondon 1988- s. 15—36.

11 C yt. za S. K i e n i e w i c z , Polish society an d th e J e w ish pro b lem in

n in e te e n th c e n tu ry , [w:] T h e J e w s in Poland, eds. C. A b r a m s k y , M. J a c h i m - c z y k a n d A. P o l o n s k y , O x fo rd 1986, s. 73. T e k st o ry g in aln y w : W. M i c k i e ­ w i c z , L eg io n M ickiew icza, R o k 1948, K ra k ó w 1921, s. 29—30.

(8)

antysemityzm jest krótkotrw ałym zjawiskiem, które zniknie gdy Żydzi zostaną wchłonięci przez resztę społeczeństw a12.

W niektórych k rajach Europy rzeczywiście tak się stało. Wydaje się, że asymilacja największe postępy uczyniła we Włoszech, gdzie tam tejsi 2ydzi zachowali tylko osobiste, szczątkowe poczucie żydostwa, bardziej czytelne dla nich samych, niż dla reszty społeczeństw aIS. Asym ilacja po­ wiodła się również w Anglii, w której aż do osiemdziesiątych la t X IX w. nie było w ystarczająco w ielu Żydów, aby utw orzyć odrębną społeczność. Jednakże w większej części Europy asym ilacja m iała miejsce, jeśli wogóle je miała, w sposób bardziej stopniowy, niż zostało to przewidziane przez oświeceniowych protagonistów emancypacji. Żydzi ciągle zamieszkiwali w pobliżu siebie chcąc utrzym ać k on tak t ze sw ym i krew nym i i sąsia­ dami, uczęszczać do synagog, zaopatryw ać się w koszerną żywność. Z d ru ­ giej strony tradycyjne postępowanie jak m odły w synagodze i koszerna kuchnia stanow iły niew ielką atrakcję dla tych, którym otw arto dostęp do europejskiej kultury. Stopniowo zostało ono zastąpione przez swoistą subkulturę rozmaitych społeczności i stowarzyszeń. Żydzi bowiem w dal­ szym ciągu gromadzili się w bliskim sąsiedztwie. W Wiedniu 1914 r. Żydzi wszystkich w arstw społecznych mieszkali głównie w trzech przy­ legających dzielnicach. W H am burgu w 1925 r. skupiali się w trzech spo­ śród 18 dystryktów . W Berlinie w głównej mierze gromadzili się w dwóch dzielnicach. Jeszcze w 1928 r. socjolog Louis W i r t h pisał: „Nie ma większego m iasta ani w Europie ani w Ameryce, które nie mia­ łoby swego g etta” 14. Rosła także liczba mieszanych małżeństw. W Niem­ czech w 1933 r. jedna czw arta Żydów zaślubiła ludzi innej w iary. Jednak w liczbach absolutnych było to niewiele: 1200 mężczyzn i 700 kobiet

na ponad 6000 m ałżeństw W arto pamiętać, że we F ran cji Proust, sam

potomek mieszanego m ałżeństw a, uw ażał siebie w ystarczająco za Żyda, aby pisać w absorbujących szczegółach o Żydach w „A la Recherche” i by stanąć po niepopularnej stronie D reyfusa w jego aferze.

Ponadto em ancypacja w niektórych częściach Europy była niepełna, jak wskazuje porów nanie pod ty m względem Niemiec i Francji. We F ra n ­ cji bowiem Żydów zrównano w pełni p raw obywatelskich w oparciu 0 teorię praw naturalnych. Z kolei w Niemczech naw et najbardziej sym ­ patyzujący z Żydami myśliciele argum entow ali, iż są oni skorumpowani 1 zdegenerowani i jeśli nada się im równość praw , w zamian, Żydzi po­ winni uzdrowić siebie i przyjąć niemiecki sposób bycia i zwyczaje. W w y­ niku tego niemieccy Żydzi znajdowali się pod stałą presją by wykazywać, iż są prawdziwymi Niemcami przez fa k t przyjęcia niemieckiej k u ltu r y ie. Tymczasem Niemcy w ciągu X IX w. zm ienili definicję niemieckiej toż­ samości. Zam iast określać ją w kategoriach kultu ry , zaczęto posługiwać się romantycznym pojęciem rzekomo jednorodnego niemieckiego Volk. Kilku myślicieli poszło jeszcze dalej, przeinterpretow ując V olk według

M Por. S. L u k e s , E m ile D ü rkh e im : H is L ife and T h o u g h t, L ondon 1973, s. 345—346.

18 Por. H. S. H u g h e s , P risoners o f Hope: T h e silve r A g e o f th e Ita lia n Je w s,

1924— 1974, C am bridge, M ass. 1983.

14 L. W i r t h, T h e G hetto, C hicago 1928, s. 123; C. G o l d s c h e i d e r , A. S. Z u ­ c k e r m a n , T h e T ra n sfo rm a tio n o f T h e Je w s, C hicago 1984, s. 84 n.

15 C. G о 1 d s с h e i d e r, A. S. Z u с k e r m a n, op. cit., s. 91.

M Por. D. S o r k i n , T h e T ra n sfo rm a tio n o f G erm an J e w ry , 1780— 1840, N ew York 1987.

(9)

186 R I T C H I E R O B E R T S O N

praw ideł rasistow skiej pseudonauki. Obydwie koncepcje zresztą służy],, w ykluczeniu Żydów ze społeczności, w której żyli.

U schyłku X IX w. i później antysem ityzm był dostatecznie rozpow. szechniony wśród społeczeństwa, by dawać od czasu do czasu narzędzi* dla pozyskiwania elektoratu. Stąd w Niemczech też około 1880 r. pasto- Stocker w ykorzystyw ał antysem ityzm apelując do niższych w arstw kia; średnich o głosowanie na korzyść Chrześcijańsko-Społecznej P artii Ro. botniczej, a w W iedniu w latach dziewięćdziesiątych K arl Lueger uży podobnej tak ty k i wobec podobnego elektoratu, co pomogło m u zostäi burm istrzem Wiednia. W międzyczasie we F rancji podczas afery Dreyfus; odwoływano się do popularnego antysem ityzm u skłaniającego ludzi dc przekonania, iż Żyd, jak n a przykład Dreyfus, może łatw o stać się zdrajca Jest w arte podkreślenia jednak, że tego rodzaju polityczny użytek z anty semityzm u był jedynie sporadyczny. Zakończenie afery D reyfusa ozna­ czało klęskę politycznego antysem ityzm u we Francji. Antysemityzm po. lityczny w Niemczech podupadł w latach osiemdziesiątych XIX w., by odżyć dopiero podczas I w ojny światowej, kiedy to oskarżono Żydćre 0 zbyt małe zaangażowanie w wysiłkach wojennych, w skutek czego spo­ rządzono spis ludności aby określić ilu Żydów służyło w armii.

N astroje antysem ickie wzmacniała stała m igracja u schyłku stulecia ubogiej ludności żydowskiej ze wschodniej Europy do m iast Europy za­ chodniej i Ameryki. Rosyjskie pogromy z początku lat osiemdziesiątych zapoczątkowały falę żydowskiej emigracji. Między 1887 a 1911 r. ok 1,25 miliona Żydów opuściło R o sję17. Wielu udało się do obu Ameryk część do Europy zachodniej, niektórzy zaś stw orzyli społeczność londyń­ skiego East Endu. Ich obecność m iała uspraw iedliwić polemikę nasta­ wionych antysem icko polityków, w prowadzając jednocześnie w zakłopo­ tanie częściowo zasymilowanych Żydów.

Można by twierdzić, że europejscy Żydzi poszukiwali asymilacji, lecz osiągnęli jedynie akulturację. Nietzsche pisał w 1885 r.: „obecnie Żydzi chcą i pożądają naw et trochę natarczyw ie być wchłonięci w Europie 1 przez Europę, pragną wreszcie osiedlenia, akceptacji, poszanowania i w końcu położenia kresu nomadycznemu życiu Żydów tu ła c z y " 18. Usilne starania opisane przez Nietzschego w pierwszym rzędzie były dążeniem do akulturacji. Na gw ałtowną chęć, z jaką Żydzi przysw ajali kulturę europejską, w skazuje n a przykład fak t reprezentacji Żydów w szko­ łach i na uniw ersytetach w Niemczech. W końcu la t dw udziestych XX w. liczba Żydów na uniw ersytetach była 3,7 razy wyższa od liczebności ich populacji w stosunku do całości społeczeństwa, ppdczas gdy w Czecho­ słowacji naw et 5,6 razy w yższa19. Emancypowani Żydzi równie pospiesz­ nie przysw ajali sobie europejski sposób ubierania i zachowania, odrzu­ cając własne obyczaje, jak uczęszczanie do synagogi oraz koszerną kuch­ nię. Spośród pięciu synów Rotschilda, jeden tylko Amschel przestrzegał reguł koszeru. Praw ie wszystkie dzieci Mojżesza Mendelssohna, sławnego niemiecko-żydowskiego filozofa Berlińskiego Oświecenia, przyjęły chrześ­ cijaństwo. Drugi jego syn A braham pisał do swego syna Feliksa, kom­ pozytora w 1828 r.: „N aturalnie, gdy rozważysz jak mało w artości przy­

17 C. G o 1 d s c h e i d e r, A. S. Z u с к e r m a n, op. cit., s. 100.

18 F. N i e t z s c h e , Je n se its v o n G ut und, Bose, [w:] W erk e, t. II, hrsg. von K. S c h l e c h t a, M ünich 1956, s. 718.

(10)

wiązuję do jakiejkolw iek form y w szczególności, to nie czuję żadnego pociągu aby obrać formę znaną jako judaizm, tę najbardziej przestarzałą, wypaczoną i samoniszczącą form ę pośród wszystkich” 20.

‘ Nade wszystko Żydzi w chłaniali literacką k u ltu rę Zachodu. Chociaż chłopcy żydowscy często jeszcze otrzym yw ali podstaw y edukacji h eb raj­ skiej, pozostawiała ona jednak na nich niew ielki ślad. D urkheim krótko uczęszczał do szkoły rabinicznej, zanim zdecydował się n a świecką karierę; Freud w swym dojrzałym w ieku nie mógł już czytać po hebrajsku. Kafka oceniał swe lekcje hebrajskiego jako nudne, tak iż kiedy zaczął sympatyzować z syjonizmem, m usiał rozpocząć naukę od podstaw. Wszyscy wspomniani tu taj, podobnie jak ich współcześni, ukształtow ali się w za­ chodnioeuropejskiej kulturze literackiej. Dla m niej uprzyw ilejow anych Żydów literatu ra otw ierała bowiem wstęp do Europy. „N athan der Weise” Lessinga i „Don Carlos” Schillera, z ich przesłaniem tolerancji i wolnomyślicielstwa w ydaw ały się zapraszać Żydów do europejskiej spo­ łeczności. Czując się odrzuceni przez społeczeństwo europejskie Żydzi trwali w europejskiej kulturze. W ten sposób staw ali się tuziemcami za­ znajomionymi z k u ltu rą kontynentu, pozostając jednocześnie cudzoziem­ cami wskutek odmowy ich pełnej akceptacji przez Europejczyków. Stąd właśnie bierze się triu m f Żydów uczestniczących w k ulturze Europy, za­ razem zaś ich tragedia wobec niechętnej im postaw y przynajm niej części europejskich społeczeństw.

Cytaty

Powiązane dokumenty

höhten £anbe $uríicfgebrángt wirb, iß eine ЗЬаіГафе, bie eben fo wenig geleugnet alß ju einem Beweife für baß ©infen beß Weereß überhaupt benugt werben fann. 3eber ©trom

7. ®ie SBaljl neuer SßZitglieber hieß bis jum Sabre 1772 bie dtuhr. bie S3erti)cilung ber Sefdjäfte für baS folgenbe Saht, ßattfanb, fo wirb auch biefeë, wenngleich feine neue

daß w ir fester zusammen halten, daß die eenzelne Bezirke nich mehr alleene fü r sich sind,.. sondern deß der janze Krämpel eenen Guß bilde, daß wir so zu sagen Alle für Eenen

Dają się zaobserwować stałe mechanizmy tworzenia języko- wego wizerunku obcego, opierające się na obniżaniu wartości grupy, z którą się nie identyfikujemy, oraz gotowości

Die SED Führung gehörte zu den eifrigsten Befürwortern einer militäris en Intervention der Ostblo staaten in der Volksrepublik Polen ²¹ Als die Sowjetuni on von dieser Lösung

die Reflexionen über Abkürzungswitze, bei denen auf die gängige Bezeichnung – Backronyme, die im Allgemeinen eine Umkehrung und Umdeutung von Akrony- men darstellen – verzichtet

Wenn die Schüler aus seiner Gruppe den Phraseologismus erkennen, bekommen sie Punkte nach dem Muster: für das Beschreiben kann die Gruppe nur einen Punkt bekommen und für das

In der Aufzählung der Bedeutungen gibt es eine interessante Tatsache und zwar, dass diese Wendung hier erklärt wird (‚zur schlechten Gewohn- heit werden, […]‘) (Wahrig