Anna Kuśmirek
"Żydzi w Ewangelii Jana"
Studia Theologica Varsaviensia 30/2, 121-135
Studia Theol. Vars. 30 (1992) nr 2
A N N A K U Ś M IR E K
„Z Y D Z I W E W A N G E L II JA N A ”
T em at „Żydów ” w czw artej E w angelii dość często pow raca w o sta tn ic h la ta c h w ram a ch om aw iania p ro b lem u „ a n ty ju daizm w N ow ym T estam en cie”. W znacznej części lite r a tu r y dotyczącej tego pro blem u a u to rz y stw ierd zają, że głów ne za g adnienia pozostają nierozw iązane. W odniesieniu do E w angelii Ja n a , szczególnie d y sk u tow an ej, m ożna postaw ić k ilk a głów n y c h zagadnień \
1. Co oznacza te rm in „hoi Ioudaioi” w E w angelii Ja n a? 2. F u n k c ja E w angelii J a n a w jej histo ryczny m kontekście. 3. Czy J a n jest an ty sem itą?
4. Ja k ie zadania staw ian e są przed in te rp re ta c ją i dialogiem w dzisiejszym kontekście?
K ażde z ty ch p y ta ń jest bardzo w ażne i może stanow ić pod staw ę do oddzielnej d y sk u sji w ram ach dialogu chrześcijańsko- -żydowskiego.
W lite ra tu rz e polskiej te m a t ten p o d jął przed la ty ks. P. Szefler, k tó ry p rzed staw ił dość d okładną analizę sem anty cz n ą te rm in u „Żydzi” w czw artej E w a n g e lii2. A u to r w skazał, że badanie znaczenia tego term in u należy u zupełnić b adaniam i teologicznym i. U znaje on pogląd, że te rm in „Żydzi” m a po dw ójne znaczenie: dosłow ne — oznacza ludzi, z k tó ry m i Jezu s m iał do czynienia podczas sw ojej działalności, i typiczne — oznacza zło uosobione w postaw ie ludzi odrzucający ch Syna Bożego s.
Szczególnie isto tn ą role w w y jaśn ian iu znaczenia te rm in u Żydzi w 4 E w angelii m a ją analizy 7 i 8 rozdziału te j Ew
an-1 P o r. R. A. C u l p e p p e r , T h e G ospel o f Jo h n and th e Jew s, „R e - w ie v a n d E x p o s ito r” , 84 (1987), 274.
2 P . S z e f l e r , Ż y d z i w czw a rte j E w angelii, w : E gzegeza E w angelii św. Jana, re d . F. G r y g l e w i с z, L u b lin 1976, 197— 204.
122 A N N A K U Ô M IR E K
[2]
gelii. W rozdziałach ty c h zaznacza się w y raźn y i o stry ton polem iczny m iędzy Jezu sem a Żydam i. Na ten te m a t m a te ria ł m ożna odnaleźć w p rac y ks. S. M ędali pt. F u n kcja chrystolo-
giczno-eklezjologiczna dialogów Jezusa z Ż y d a m i w czw a rtej E w a n g e lii4.
A nty sem ity zm em jako prob lem em i jego obecnością w N o w ym T estam encie zajął się ks. M. C z a jk o w sk is. W jego a r ty k u le pt. A n ty s e m ity z m ju ż w N o w y m Testam encie? jest ró w nież część dotycząca pbjęcia Żydzi w E w angelii Jano w ej. W k o n k lu zji a u to r p rzy zn aje, że m im o w ielu pró b odpowiedzi, pozostaje tru d n o ść zw iązana z o kreśleniem i in te rp re ta c ją po jęcia „Żydów ” w cz w a rte j Ew angelii.
O tru d n o ściach zw iązanych z ty m term in e m w E w angelii J a n a dość zdaw kow o w spom niał o. H. L an g k am m er w a r ty k u le Ż y d z i w N o w y m T esta m en cie e.
Celem m ojego a rty k u łu jest przybliżenie i przegląd badań i ich rez u lta tó w dotyczących te m a tu Żydzi w 4 Ew angelii.
1. CO O Z N A C Z A T E R M IN „H O I IO U D A IO I” W E W A N G E L II J A N A ?
D ane staty sty czn e w ykazały, że zw ro t „Ioudaios” po jaw ia się u sy n o p tyk ów zaledw ie 16 razy (Mt 5 razy, M k 6 i Ł k 5). Częściej używ ane są w E w angeliach sy no p tyczny ch term in y ty pu : faryzeusze, saduceusze, h eriodianie, arcy k ap łan i, sto jący n a czele, sta rsi i uczeni w Piśm ie, czy po p ro stu tłum . U J a n a te rm in „Ioudaios” lu b częściej „hoi Ioudaioi” (1. m n.) w y stę p u je 71 razy. B adania tego te rm in u idą w k ie ru n k u sprecyzo w ania, kogo o k reśla ją k o lejne w zm ianki. A naliza poszczegól nych frag m en tó w p rzeprow adzona m. in. przez R. L e istn e ra w skazu je, że nie m ożna m ówić o jed norodnym użyciu tego w y ra ż e n ia 7. Ja k o rozw iązanie p ro p o n u je się tu ta j cztery lub pięć ch a ra k te ry sty c z n y c h k ateg o rii znaczenia tego term in u . F. P o rsch w yróżnia trz y zab arw ien ia tego w yrażenia: pozy ty w n e, n e u tra ln e i n e g a ty w n e 8. Za pozytyw ne uw aża on o k re
4 S; M ę d a 1 a, F u n k c ja c h r y s to lo g ic z n o -e k le z jo lo g ic z n a d ia lo g ó w J e z u s a z Ż y d a m i w c z w a r te j E w a n g e lii, w : S tu d ia z b ib lis ty k i, t. IV , W a r s z a w a 1984, 4— 195. 5 M. C z a j k o w s k i , A n t y s e m i t y z m c h r z e ś c ija ń s k i j u ż w N o w y m T e s ta m e n c ie ? , „ J e d n o t a ” 9— 10 (1987), 19— 22. » P o r. A K 486 (1990) z. 2, 183— 191. 7 R. L e i s t n e r , A n ti ju d a i s m u s im J o h a n n e s e v a n g e liu m ? , B e rn u n d F r a n k f u r t/ M 1974, 4 7 -n n . 8 P o r. F. P o r s c h , I h r h a b t d e n T e u fe l z u m V a te r (J o h 8,44), B iK i 44 (1989) 50.
[3] Ż Y D Z I W E W A N G E L I I J A N A 123
ślenie u ży te w rozm ow ie Jezu sa z S a m ary tan k ą , kied y to J e zus został n azw any Ż ydem (J 4,9), w sk azuje to w praw dzie raczej n a jego o d ręb n ą przynależność narodow ą, ale zdanie 4,22: „zbawienie p rzy jd zie od Ż y d ó w ” u k a z u je bardzo pozy ty w n e przed staw ien ie n a ro d u żydowskiego. P o rsch p rz y jm u je jeszcze inne m iejsca o zab arw ien iu p ozytyw nym , m ów iące np. 0 ty c h spośród Żydów, k tó rzy doszli do w ia ry np.: J 8,31; 11,45: „W ielu te d y z Ż y d ó w , k tó r z y p rzyszli do M arii i u jrze li
to, czego dokonał Jezu s, u w ie rzy ło w N iego”.
Za n e u tra ln e użycie „hoi Ioudaioi”, u znaw ane są te w zm ian ki, k tó re odnoszą się do u w a ru n k o w a ń geograficzno-politycz- n ych 9, a zatem n a oznaczenie Żydów lu b Ju d ejczy k ó w w od różnien iu od S a m ary tan i pogan, oraz takie, k tó re stanow ią swego ro d zaju k o m en tarz np.: „h eo rtë tön Ioudaiön” (5,1; 6,4; 7,1), „to pascha tö n Ioudaiön” (2,13; 11,55), czy „ho basileus tö n Ioudaiön” (18,33.39; 19,3. 19.21 [dwa razy]). Żydzi są w większości w ym ienionych w yżej m iejsc o k reślani jako inna g ru p a, Żydzi w przeciw ieństw ie do pogan, S a m ary tan , jako Żydzi w spółcześni Jezusow i, czy u rzęd n icy żydowscy. Użycie w w ym ienionych m iejscach tego te rm in u w skazuje n a pew ien d y stan s, k tó ry m może być czasowa odległość od opisanych w ydarzeń, lu b też podyktow ane jest ze w zględu n a odbiorców nie-Ż ydów , do k tó ry c h zw raca się ew angelista. Nie sądzim y, żeby m ożna było m ówić jed n ak o tego ty p u obcości a u to ra w zględem Żydów, o k tó re j w spom ina w sw ym a rty k u le ks. P. S z e fle r 10: „Obcością tch n ą bliższe określenia zw y c za jó w
1 św iąt żyd o w skich . Te św ięta ju ż do autora czw a rtej E w a n gelii nie p rzem a w ia ją ”.
M. C o o k 11 op ierając się n a analizie sta ro ż y tn y c h dzieł, t a kich jak 2 i 3 K sięga M achabejska, a tak że pism a F ilona i Jó z e fa F law iusza uw aża, że zw rot „Ż ydzi” (hoi Ioudaioi), k tó ry w y stę p u je w ty c h dziełach, je st stan d ard o w y m sposobem o k re ślania społeczności żydow skiej w diasporze. N ie-Ż ydzi ta k w łaśnie zw racali się do Żydów , a n a te re n a c h poza P a le sty n ą sam i Żydzi p rze jęli tak ie użycie te j nazw y, szczególnie zaś w tedy, gdy m ów ili o sobie w odróżnieniu od pogan. T ak częste w y korzy sty w an ie tego zw ro tu przez czw artego ew angelistę,
8 P o r. R. L e i s t n e r, dz. cyt., 48. N a b a d a n ia L e is tn e r a p o w o łu je się m . in . F. M u s s n e r , T r a k t a t ü b e r d ie J u d e n , M ü n c h e n 1979, 281— —293. 10 Zob. P. S z e f 1 e r, dz. cy t., 198. 11 M. J . С о о к , T h e G o sp e l o f J o h n a n d J e w s , „ R e w ie v a n d E x p o s i to r ” , 84 (1987), 259.
124 A N N A K U S M IR E K
[
4
]
k tó ry pisał sw oje dzieło raczej n a tere n ie diaspory, nie byłoby tak ie dziw ne.W rócim y jed n ak do najliczn iejszej g ru p y , to jest do ty ch frag m en tó w , w k tó ry c h w yrażenie „Żydzi” m a zabarw ienie negatyw ne, czy n a w e t w rogie. J e s t ono ta k bardzo c h a ra k te ry sty czne dla czw artej Ew angelii. W większości p rzypadków chodzi o przeciw ników Jezusa, k tó rz y Go od rzu cają i ostatecz nie dom agają się Jego śm ierci. L istę i k o m en ta rz do ty ch m iejsc podaje F. M u s s n e r12.
W w. 1,19 Żydzi w y sy łają z Jero zolim y kapłanów i lew itów do J a n a Chrzciciela, aby zap y tali się, kim on jest? W yrażenie „Ż ydzi” rozum iane je s t tu ta j jako określenie c e n traln y c h w ładz judaizm u, tzw. san h ed ry n . O granicza się w ięc do jak iejś gru p y , a nie całego narod u ; potw ierd za to w iersz 1,24, w k tó ry m w spom niane jest, że „w ysłańcy b y li z fary zeuszó w ” .
W rozdziale 2,18.20 Żydzi w y stę p u ją p rzy okazji opisu tzw. „oczyszczenia św ią ty n i” (2,13— 22). S ta w iają oni p y ta n ia J e z u sowi o znaki, jakie uczyni. W odpow iedzi słyszą zapow iedź zburzenia św iątyni. S ch n ack enb u rg w swoim k o m en ta rz u u w a ża, że chodzi tu o policję św ią ty n n ą stw orzoną przez lew itów , k tó ra m iała pilnow ać po rząd k u w św iątyn i (por. 7,32.45 n ) ls.
W rozdziale 5, 10.15.16.18 Żydzi rozm aw iają z uzdrow ionym w sadzaw ce B etesda. To przez n ich Je zu s jest prześlad ow any (w. 16) i to oni u siłu ją go zabić (w. 18), poniew aż nie zacho w yw ał szabatu, a Boga nazy w ał w łasny m O jcem , czyniąc się ró w n y m Bogu. M iejscem , w k tó ry m rozg ry w a się ta scena, jest św iątynia. M ussner uw aża, że są to znow u p rzedstaw iciele c e n traln y c h w ładz, z u k ieru n k o w an iem n a g ru p ę faryzeuszów , nie zaś żydow ski lu d jako t a k i u.
W zm ianki w 6,41— 42.52 u k a z u ją n iejednoznaczny sens t e r m in u Żydzi w rozdziale szóstym . Żydzi szem rali przeciw ko Jezusow i, poniew aż pow iedział: „Jam jest chleb, k tó ry zstąpił z n ieb a ” . W w ierszu n a stę p n y m p y tają : „Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, któ reg o ojca i m atk ę znam y?” . Żydzi k o n ty n u u ią m iędzy sobą d y sk u sję dotyczącą pochodzenia Jezu sa (w. 52). Scena ta rozg ry w a się w edług opow iadania J a n a w K a fa rn a u m (Galilei). K im są tu ta j Żydzi? P rz esła n k i geograficzne w sk a zu ją n a G alilejczyków . N iek tó rzy eg z eg e c i15 uw ażają, że chodzi
12 T e n że, dz. cy t., 283— 288.
13 P o r. R. S c h n a c k e n b u r g . D as J o h a n n e s e v a n g e liu m , B d. I,
F r e i b u r g im B r. 1972 8, 363. 14 T e n że, dz. cy t., 284. 15 P o r. j.w ., 284.
tu ta j b ard ziej o „teologiczną sy tu a c ję ”, k tó ra odgryw ała ogrom ną rolę w sporach w e w n ątrz K ościoła w czasie p o w sta w an ia czw artej Ew angelii. Chodzi w łaściw ie o praw d ziw ą c h ry stologię i sens E u ch ary stii. D la ew an g elisty C h ry stu s jest tym , k tó ry zstąpił z nieba, w cielonym „Synem Człow ieczym ”. E u ch ary stia jest łaską, k tó ra jest praw dziw ym p okarm em i praw d ziw y m n ap o jem dla życia św iata. „Ż ydzi” m ogą re p re zentow ać tu ta j nie ty lk o w spom nienie niew ierzącego Izraela, k tó ry w y stęp u je przeciw Jezusow i i E w angelii, lecz także g ru pę przeciw ników sk łan iający ch się w stro n ę doketyzm u.
Szczególnie ostro ry su je się polem ika m iędzy Jezusem a Ż y dam i w rozdziale 7 i 8, w k tó ry c h ew angelista przedstaw ia objaw ienie się Jezu sa św iatu w czasie Ś w ięta N am iotów oraz n eg aty w n ą odpowiedź n a to objaw ienie narodu- żydowskiego 16. W rozdziale siódm ym c z w artej E w angelii te rm in Żydzi w y stę p u je 5 raz y (7,1.11.13.15.35). W 7,1 k ra je m w ym ienionym przez ew angelistę jest Ju d ea. Może to stanow ić w skazów kę, że Żydzi, k tó rzy zam ierzali zabić Jezu sa (7,1) są ty m i sam ym i przeciw n ik am i w spom nianym i przez ew angelistę podczas po bytu w Jerozolim ie (5,18). Żydzi ty m razem szu k ają Jezu sa podczas Św ięta N am iotów (7,11). E w angelista stw ierd za, że pośród lu d u opinie na Jego tem a t b yły podzielone (7,12), jednakże, n ik t nie m ów ił o Jezusie otw arcie „z obaw y przed Ż yd am i” (7,13). W n astęp n y ch w ierszach Je zu s głosi n a u k ę w św iątyni, co w yw ołuje zdum ienie Żydów (7,15) z pow odu Jego znajom ości Pism a. S taw ia On rów nież p y tan ie: „Dlaczego szukacie m nie, aby m nie zabić?” (7,19), na k tó re zeb ran y lu d odpow iada ró w nież pytan iem : „K to chce Cię zabić?” (7,20). Może to w sk a zywać, że w y rażenie Żydzi opisuje określoną g rup ę w J e r o zolim ie. P o tw ierdzałb y to rów nież k o n tek st ww. 25 i 26:
„W te d y m ó w ili n ie k tó r zy z m ieszka ń ców Jerozolim y: czy to nie je s t ten , którego chcą zabić? A oto jaw nie przem aw ia i nic m u nie m ów ią. C zy żb y rzeczyw iście przełożeni doszli do p rze konania, że to C h rystu s? ” E w angelista stw ierdza także, że po
w ygłoszeniu n au k i w św iąty n i „wielu z lu d u u w ie rzy ło w niego” (7,31), n ato m ia st „arcykapłani i faryzeusze, w ysła li sługi, aby
go p o jm a li” (7,32). W dalszej części dialogu Jezu sa z Żydam i
ew angelista p odaje zapow iedź odejścia Jezu sa, n a co „Żydzi
m ó w ili m ię d zy sobą: D okądże zam ierza pójść...” (7,35). T erm in
Żydzi może być w w yżej w ym ienionych m iejscach utożsam ia-j-cjj 2 Y D Z I W E W A N G E L II J A N A ^ 2 5
n y z różnym a u d y to riu m 17. B ezpośrednim p a rtn e re m Jezu sa w dialogu 7,14— 39 jest tłu m (7,20), Żydzi w y stę p u ją jak b y na zapleczu: podziw iają n a u k ę Je zu sa (7,14), a n astęp n ie szu k a ją Go, aby zabić Jezu sa (7,19.25.30), prow adząc m iędzy sobą d ysk u sje (7,35.47.52). Jednocześnie w w. 7,32 faryzeu sze i a rc y k ap łan i w ym ienieni są w prost. P rz y słu c h u ją się oni tem u, co m ówi tłu m i w y sy łają sługi, ab y Go p o jm ali (por. 7,45.48; 11,47.57; 18,3). M ussner w k o m en ta rz u do tego fra g m en tu w spom ina, że m ożna tu m ówić o polem ice a n ty fa ry z e jsk ie j, k tó ra pełn i podobną rolę jak w E w angelii M ateusza 18.
Podobnie jak w rozdz. 7, ta k w rozdz. 8 m a m iejsce dialog Jezu sa z Żydam i, odb y w ający się w św iąty n i podczas Ś w ięta N am iotów. W 8,12— 30 bezpośrednim i p a rtn e ra m i Je zu sa w dialogu są fary zeu sze (8,13.19), k tó rz y nazw ani są Ż ydam i (8,22.25). W 8,22 Żydzi zasta n aw ia ją się, dokąd Jezu s m a odejść, n a co On im odpow iada: „W y jesteście z niskości, a Ja
je s te m z w ysoka. W y jesteście z tego św iata, a Ja nie je ste m z tego św iata” (8,23). Zapow iada im , że jeśli nie uw ierzą w
Niego, u m rą w grzechach swoich. W dalszej części dialogu 8,30— 59 ew angelista p odaje w zm iankę, że Jezu s przem aw iał do „Żydów , k tó r z y u w ie rzy li w niego” (8,31 por. 8,30.33.39); są oni też określani w d ru g ie j części dialogu nazw ą Żydzi (por. 8,48.52.57). Rozdział 8 m ożna podzielić n a dw ie części, k tó re z aw ierają po siedem w ypow iedzi Jezusa: dialog z fary zeu szam i (8,12— 30) i dialog z Ż ydam i, k tó rz y Mu uw ierzyli (8,31— 5 9 )łS. C e n tra ln y m p u n k tem tego dialogu jest w ypow iedź Jezusa, że nie są oni dziećm i Boga (8,42— 47). Je zu s m ów i w p ro st do słuchaczy: „W y m acie diabła za ojca i chcecie spełniać pożą
dania w aszego ojca...” (8,44). To oskarżenie poprzedza Jego
stw ierdzenie, że nie są oni także dziećm i A b raham a, m im o f i zycznej łączności z nim (8,39b— 41a). T rw a ją w grzechu, z k tó rego p o trz e b u ją w yzw olenia (8,34— 38). T ym w yzw oleniem jest n a u k a Jezu sa C hry stu sa. Żydzi odpow iadają m u rów nież o sk ar żeniem , że Jezu s jest S a m ary tan in e m i m a dem ona (8,48 por. 8,52; 10,20). Pod koniec d y sk u sji zarzu cają Jezusow i kłam stw o, poniew aż pow iedział: „zanim A b ra h a m stał się, Ja je s te m ”
(8,57). W efekcie w zrasta wrogość słuchaczy Jezusa, aż do tego stopnia, że c h w y ta ją kam ienie, ab y rzucać je w Niego (8,58n). N astęp u ją kolejne, coraz silniejsze napięcia m iędzy Jezusem a słuchaczam i, wrogość wobec Jezu sa w zrasta i p rzy b ie ra coraz
17 P o r. j.w ., 87. 1 P o r. dz. cyt., 285.
;e P o r. S. M ę d . a l a , dz. cyt., 87.
ostrzejsze form y. T ek st ten niesie ze sobą z pew nością jed n ą z najsiln iejszy ch w ypow iedzi antyżydow skich spośród in nych tekstów Nowego T estam en tu 20. K im są p rzed staw ien i przez ew angelistę Żydzi? M u s s n e r21 uw aża, że n a pew no nie chodzi tu o cały n aró d żydow ski z czasów Jezusa. O strość w ypow iedzi Jezusa, jego z a rz u t „m acie diabła za ojca” poró w n uje za Schnac- ken b u rg iem do w ypow iedzi obecnych w pism ach ąu m rań sk ich , w k tó ry c h w ielo k ro tnie jest m ow a o „synach B eliala” (por. 4Q flor l,8n) w odniesieniu do p rze c iw n ik ó w 22. J e s t to typow y sty l polem iki wobec odstępców , z k tó ry m łączy się rów nież sp e cyficzny sty l o p a rty na dualizm ie; w y stęp u je on także w E w an gelii Jan a.
Inni egzegeci p ró b u ją odpowiedzieć n a pytanie: K im są Ż y dzi, k tó rzy Mu uw ierzyli? K ilk a hipotez różnych uczonych p rzedstaw ia ks. S. M ędala 2S. W śród nich jest hipoteza, że cho dzi tu o polem ikę z ra d y k a ln y m odłam em żydow skim o c h a ra k terze narod o w o -m esjańskim (zelotam i i sykariuszam i), częściej jed n ak pojaw ia się odpowiedź, że dialog jest odbiciem d y sp u t m iędzy K ościołem a judaizm em z końca I w. Inni skłonni są uważać, że chodzi o chrześcijan ju d aizujących, lub tych, k tó rzy w rócili do judaizm u, czy też tych, k tó rzy w praw dzie przyznali ra c ję C hrystusow i, ale nie m ieli odw agi w ypełniać Jego p rz y kazań. W skazuje się, że m ogą być tu rów nież elem en ty nie ty l ko polem iki ch rześcijań sk iej z Żydam i i h e re ty k am i, lecz ta k że żydow skiej k a sty k ap łań sk iej z faryzeuszam i.
We fragm encie dotyczącym opisu u zdrow ienia ślepego w sa dzawce Siloe określenia Żydzi a u to r czw artej E w angelii użył w odniesieniu do tych, k tó rz y w yp y ty w ali uzdrow ionego (9,18). Z k o n tek stu (9,13.15.16) w ynika, że są to faryzeusze. To ich obaw iali się rów nież rodzice uzdrow ionego: „tak m ó w ili ro dzi
ce jego, bo bali się Żydó w ; albow iem Ż y d zi ju ż postanow ili m ię d zy sobą w yłą c zy ć z synagogi każdego, k to w yzn a , że On iest C h ry stu se m ” (9,22). W czasach, k ied y czw arta E w angelia
była redagow ana, nauczyciele P raw a, czyli faryzeusze r e p r e zentow ali już u sztyw nione stanow isko oficjalnego judaizm u; w skazują n a to np. o kreślenia ty p u „w yłączenie z synagogi” 24. W idać tu ta j w pływ u w aru n k o w ań historycznych, jakie m iały
j-^] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 1 2 7
20 P o r. F. P o r s с h , a r t. cy t., 52. 21 P o r. dz. cyt., 286.
22 Zob. R. S c h n a c k e n b u r g , D as J o h a n n e s e v a n g e liu m , B d. II, F r e ib u r g im B r. 1980 3, 289— 291.
23 P o r. dz. cyt., 104— 107.
128 A N N A K U Ś M IR E K [ 8 ] m iejsce w czasie, gdy pow staw ała Ew angelia. W ykluczenie z synagogi p rzed staw ia rów nież now ą esk alację k o n flik tu .
W rozdziale 10, 22— 39 z n a jd u je się k o lejn y dialog Jezu sa z Żydam i podczas Ś w ięta C h an n u ka w k ru żg an k ach Salom ona (por. 10, 22n). Żydzi u k azan i są tu jako przeciw nicy Jezu sa (por. 10, 24.31.33). M iejsce ak cji może w skazyw ać, że w yrażenie Żydzi odnosi się do ty ch , k tó rz y strzeg ą po rządku w obszarze św iąty n i, lu b p rzynależą do w ładz cen traln y ch . Jezu s oznajm ia publicznie wobec Żydów, że jest M esjaszem i jednocześnie S y nem Bożym. Te ośw iadczenia zostają odrzucone przez Żydów. W ypowiedzi Jezu sa b y ły dla nich blu źn ierstw am i. E fektem t e go jest próba uk am ien o w an ia Jezu sa (10,31) i p ojm ania Go {10,39).
W" rozdziale 11,1— 54 m ożna odnaleźć podział w śród Żydów; w spom niani są ci, k tó rz y chcieli Jezu sa ukam ienow ać (11,8), ale rów nież ci Żydzi, k tó rz y p rzy b y li do sióstr Ł azarza. Tych dru g ich ew angelista p rzed staw ia w p ozytyw nym św ietle (por. 11,19.31.33). N astępnie ew an g elista przy p om in a jednak, że J e zus u d a je się do E fraim , poniew aż nie może d alej kontyn uo w ać n a u k i publicznie w śród Ż ydów (por. 11,54).
W m ow ach pożegnalnych w y stę p u je ty lk o jedn a w zm ianka o Ż ydach w słow ach Jezu sa o Jego odejściu (13,33 por. 7,33). M i mo, że w y stę p u ją w nich także ostrzeżenia Jezu sa przed w ro gim św iatem , m ówiące, że Jeg o uczniow ie będą w yłączeni z sy nagogi i zab ijani (16,2), to Żydzi nie są w y raźnie nazw ani.
T erm in ten pow raca w scenie pojm ania: Ju d a sz w y d aje J e zusa oddziałowi oraz sługom arcy k ap łan ó w i faryzeuszów (18,3 por. 18,12), K ajfasz doradza Żydom , że lepiej, aby Je zu s u m arł za n a ró d (18,14 por. 11,51).
Je zu s p ro te stu je przed arcy k ap łan em , m ówiąc, że głosił ja w nie w św iątyni, gdzie grom adzą się Żydzi (18,20). P o tem o dg ry w a się scena przed P iłatem , k tó ry rozm aw ia z Żydam i. P rz y prow adzili oni do niego Jezu sa (18,31). We frag m encie p rze d staw iający m proces Jezu sa przed P iła tem (18,28— 19,16) t e r m in „Ż ydzi” w y stęp u je sześć razy. P iła t zadaje Jezusow i p y ta nie: „Czy jesteś k ró lem Ż y d ó w ? ” (18,33 ty tu ł ten pow raca je szcze 18,39; 19,3), n a k tó re On odpowiada. N astęp nie p y ta Jezusa: „Czy ja je ste m Ż yd em ? Naród tw ó j i arcykapłani w y
dali m i Ciebie...” (18,35). Je zu s odpow iadając m u, w y jaśn ia, że
k rólestw o Jeg o nie jest z tego św iata. W sam ym procesie e w an g elista jako p a rtn e ró w P iła ta w ym ienia k apłan ów i sługi (19,6), k tó rzy n aw o łu ją do ukrzyżow ania; to w łaśnie żądanie w 19,15 w yrażone jest przez Żydów. M ussner uw aża, że rów nież tu cho
[
9]
Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 129 dzi raczej o w pływ ow ą g ru p ę np. saduceuszów , niż cały n aró d ż y d o w sk i25. W skazuje w ty c h m iejscach n a id en ty fik a c ję w ładz żydow skich z Żydam i m. in. w 18,36, kiedy Je zu s odpow iada n a p y tan ie P iłata: „K rólestw o m oje nie je s t z tego świata; g d y b y z tego św iata było K ró lestw o m o je, słu d zy m oi w a lczylib y, a b y m nie b y ł w y d a n y Ż yd o m ...”. W rela cji procesu p rze d sta
w ieni zostali raczej arc y k a p ła n i i ludzie wokół n ich zgrom adze n i (por. 19,21), to z nim i prow adzi dialog P iła t. Podobne z n a czenie m a ten te rm in w 18,31, kiedy to Żydzi proszą P iła ta , aby usu n ięto ciała z krzyży przed szabatem ; ich też obaw iał się J ó zef z A ry m atei (19,38) oraz uczniow ie (29,19).
Z arów no F. M u s s n e r20, jak in n i eg z eg e c i27, podsum ow ując analizę m iejsc, w k tó ry c h został u ży ty zw ro t „hoi Ioudaioi” o zabarw ien iu n eg atyw nym , zw racają uw agę, że oponenci Jezu sa w yw odzą się z w ładz żydow skich, do k tó ry c h ew angelista zali cza rów nież faryzeuszy, bez sp ecjalny ch rozróżnień. W pozosta ły ch w y pad kach u z n a ją oni w y rażenie Żydzi jako n e u tra ln e , poniew aż dość tru d n o byłoby postaw ić znak rów ności m iędzy określeniam i Żydzi i faryzeusze, czy w ładze żydow skie we w szystkich m iejscach (por. 2,20; 5Д0.15; 6,41.52; 7,11 15.35 i inne). J a n używ a bow iem tego ogólnego te rm in u rów nież w jego szerokim znaczeniu, choć, biorąc pod uw agę k o n te k st geo graficzn y i historyczny, w większości z ty ch m iejsc m ow a jest raczej o m ieszkańcach Ju d e i w sensie ścisłym . J. A shton 28 zw rócił uw agę, że należy rozróżnić znaczenie i sens te rm in u „hoi Ioudaioi” . Je śli chodzi o znaczenie, to o kreślałoby ono ludność Ju d ei, n ato m ia st sens zw iązany by łb y z rolą, jaką od g ry w a ją „hoi Ioudaioi” w n a rra c ji Ew angelii. W E w angelii oso b y histo ry czn e n a b ie ra ją treści sym bolicznych i p rzed staw iają różne odpowiedzi w sto su n k u do Jezusa. J a n w odróżnieniu od sy noptyków opisuje oponentów Jezu sa za pom ocą te rm in u ogól nego „hoi Ioudaioi” , k tó ry poprzez w y d arzen ia histo ryczne i teologiczne n a b ie ra negaty w n ego w y m iaru . O dniesienia do Żydów m uszą być bad an e w ich n a rra c y jn y m kontekście. W y łączenie tego te rm in u poza s tru k tu rę n a rra c ji i p ró by rozróż nienia Judejczykó w , w ładz, różnych ludzi nie w y jaśn ia janow ej c h a ra k te ry z ac ji Żydów, an i rozw oju ich roli w Ew angelii. E w an gelista n a początku pokazuje, że są oni ty lk o przeciw nikam i Je
-25 T en że, dz. c y t., 288. 28 P o r. j.w ., 288. 27 P o r. A. C u l p e p p e r , a r t . cyt., k tó r y p r z e d s ta w ia ró ż n e p o g lą d y n a te n te m a t. . 28 Z ob. j.w ., 275 n. 9 — S t u d i a T h e o l. V a rs . 30 (1992) n r 2
zusa (2,18), nie ro zu m ieją Go, szem rzą przeciw N iem u (6,41; 7,12) i p rze ślad u ją Go (5,16). Ich w rogość wobec Jezu sa n a ra sta, aż do p rób y zabicia Go (5,18; 7,1.19; 8,22— 24), lu b ukam ien o w an ia (8,59; 10,31.33; 11,18). Z am iar te n zostaje później zre a li zow any p rzy pom ocy przed staw icieli rzym skich, k tó ry m w y d a ją Jezusa. Są oni u kazan i jako w łaściw i in sp irato rzy procesu Jezu sa (por. 19,7). W ynika z tego, że wrogość Ż ydów w sto su n ku do Jezu sa C h ry stu sa nie jest stała. E w angelista w prow adza elem en t n atężen ia k o n flik tu , w zrastającego od jednego epizodu do drugiego.
Żydzi w janow ej E w angelii jako p a rtn e rz y dialogu z J e z u sem są em pirycznie tru d n o uchw y tn i. W edług B u ltm a n n a „hoi Ioudaioi” to p rzedstaw iciele niew ierzących, rep re z en ta n ci n ie w iary , wrogiego św iata w sto su n k u do chrześcijan. Nie są oni naro dem żydow skim w ich em p iry czn y m stanie, lecz w sw ojej tożsam ości. U znanie sym bolicznej roli Żydów tak , jak chce t e go B u ltm an n , nie o ddaje jed n a k pełnego obrazu Żydów, jaki za w a rty jest w cz w a rte j E w angelii (np. 6,12). B yłoby to n ie spraw iedliw e uogólnienie, k tó re ogranicza każdego Żyda do „św iata ” (grec, „kosm os”), ta k ostro potępionego i odrzucone go przez Je zu sa C h ry stu sa (8,22). W yrażenie „hoi Ioudaioi” używ ane przez J a n a nie m a c h a ra k te ru statycznego, ani jedno litego. R ozróżnienie pom iędzy Żydam i tym i, k tó rz y a k c ep tu ją Jezu sa i ty m i, k tó rz y go ostatecznie od rzucają, jest widoczne w czw artej Ew angelii.
2. F U N K C J A E W A N G E L II JA N A W J E J H IS T O R Y C Z N Y M K O N T E K Ś C IE
W p rzy p ad k u E w angelii J a n a analiza h istory czn a jest szcze gólnie ważna. Ju ż w cześniej p o jaw iły się p y tan ia , k tó re są zw iązane z ty m zagadnieniem . Ja k ie czynniki w p ły n ę ły n a to, że a u to r czw artej E w angelii p rz y jm u je ta k uogólnione pojęcie Żydzi, dlaczego E w angelia opisuje podział m iędzy Ż ydam i i jak m ogło być to odbierane przez pierw szych czytelników .
W każdym dziele literack im a u to r przy pom ocy k o m en tarza, ironii, stereo ty p u , k a ry k a tu ry i w p row adzenia k o n flik tu do n a r rac ji m a m ożliwość odwołać się do sw oich odbiorców. W ten sposób może „podkopać” , albo obronić k o n k u re n c y jn y system w a rto ś c i29. Ew angelia J a n a w y k azu je ta k ą w łaśnie dynam ikę.
29 N ie k tó rz y z e g z e g e tó w p o d k r e ś la ją a s p e k t p sy c h o lo g ic z n y w o d n ie s ie n iu do te r m i n u „ Ż y d z i” . C h o d z i m ia n o w ic ie o p r o je k c je n e g a ty w n y c h z a c h o w a ń p rz e d s ta w ic ie li d w ó c h p rz e c iw s ta w n y c h g ru p : S y n a g o g a — w s p ó ln o ta ja n o w a . P o r. W. P r a t s c h e r , D ie J u d e n im J o h a n n e s e v a n g e liu m , B iL i 59 (1986), 177— 185. 130 A N N A K U S M IR E K [10]
[ U J Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A J 3 ] ^
M ożna to zauw ażyć w zm ianie n astaw ien ia w sto su n k u do P r a wa. S y tu acja h istory czn a odzw ierciedlona je s t w kom pozycji dzieła Ja n a.
Z czasem, gdy n astąp iło w zajem ne u szty w nien ie się stan o w i ska judaizm u i chrześcijaństw a, Synagoga zaczęła w yk linać Ży-. dów w ierzących w Jezu sa C h ry stu sa ze sw ojej w spólnoty. Z n a lazło to sw oje odbicie w J 9,22; 12,42; 16,2. Podczas gdy w ięk szość w ierzących zaczęła form ow ać now e w spólnoty, w e w n ątrz Synagogi pozostali tzw. „w ierzący w u k ry c iu ” ; rów nież część janow ych chrześcijan m ogła rozw ażać e w e n tu aln y po w ró t do Synagogi. Pod w pływ em um iłow anego ucznia została skom po no w ana czw arta E w angelia o p a rta na pisem nych źródłach. Ce lem E w angelii m iało być w prow adzenie w ierzących na wyższy poziom życia chrześcijańskiego, aby u chronić ich przed p o k u są w łączenia się do judaizm u. P o w stały też listy janow e, k tó re m iały zachęcić i obronić w spom nianą w spólnotę od ch ry sto lo gicznych innow acji tych, k tó rz y tę w spólnotę opuścili. E w an ge lia została nap isan a, aby ukazać, że Jezu s był w y p ełnien iem ży dow skich oczekiw ań i że ci, k tó rz y p rzy ję li Go, byli w ierny m i Bogu, podczas, gdy ci, k tó rzy odrzucili Jezu sa, odw rócili się od w łasnego dziedzictwa.
M a rty n 80 uw aża, że E w angelia rozw ija dw a poziom y znacze nia: p rzyw o łu je k o n flik t z w ładzam i oraz w skazuje na re z u lta t k o n flik tu m iędzy w spólnotą janow ą a Synagogą. M. Cook 81 w y k azu je u J a n a b ard ziej podejście teologa i p olem isty do ty ch problem ów niż h isto ry k a. E w angelia fu n k cjo n ow ała p ierw o tnie w kontekście odrzucenia przez Synagogę w ierzeń m esjań sk ich w yznaw anych przez w spólnotę janow ą oraz po to, aby zapew nić w spólnocie w y raźn iejszą tożsam ość, u k azu jąc je j członków jako „praw dziw e dzieci Boże” . D rugorzędnie E w angelia p ra w dopodobnie m iała służyć „ u k ry ty m w ie rn y m ” , k tó rz y po zosta w ali pom iędzy Synagogą i w spólnotą, ab y zdeklarow ali sw oją w iarę publicznie i przyłączyli się do w spólnoty. Z anim E w an gelia u zyskała sw oją o stateczną form ę, w obrębie jej z a in te re sow ania znalazły się rów nież spory w e w n ątrz Kościoła.
Podział pośród Ż y d ó w 'u k a z a n y w J 6— 12 jest Specyficzny dla E w angelii J a n a i rozw ija się od „szem ran ia” do „w iary części Ż ydów ” , z d ru g iej jed n ak stro n y do prób po jm an ia J e zusa. O dbija to podział, k tó ry w y stąp ił w e w n ątrz synagogi. J a now a w spólnota w ierzyła, że to ona jest w ierna praw d ziw ej
30 P o r. J. L. M a r t y n , H is to r y a n d T h e o lo g y in F o u r th G o sp e l,
N a s h v ille 1979, 30. 31 T en że, a r t . cyt., 266. 9*
nauce, pozostali zaś pozostają zaślepieni i nie rozu m ieją jej. P o w stały ste re o ty p p rzed staw ian ia przeciw ników Jezu sa jako Ż ydów w y nik a z rozstrzygnięć, jakie m iały m iejsce pom iędzy jud aizm em a chrześcijaństw em .
3. C ZY J A N J E S T A N T Y S E M IT Ą ?
N iek tó rzy z b a d a c z y 32 staro ży tn eg o an ty se m ity zm u w y k azu ją , że nie m ożna m ówić o w spólnych p odstaw ach a n ty se m ity z m u chrześcijańskiego i św iata antycznego. Te dw a zjaw iska w y s tę p u ją w edług n ich niezależnie.
Inne in te rp re ta c je odciążają pism a chrześcijańskie, a szcze gólnie E w angelię J a n a , od z a rz u tu an ty sem ity zm u. W skazują, że w p ism ach chrześcijań sk ich w yrażona jest p ro rocka k r y ty k a zaczerpn ięta z w e w n ątrz judaizm u, k tó ra jest w cześniejsza od sy tu a c ji podziału m iędzy judaizm em i chrześcijaństw em . P o gląd ten nie został w praw dzie zaakceptow any jako rozw ią zanie problem u, zaznacza jed nak , że zachodzi duża rozbieżność m iędzy ko n tek stem pow stania pism chrześcijań skich a ich n o w ym odczytaniem . C zw arta E w angelia została nap isan a p ra w dopodobnie w m om encie sep aracji obu w spólnot, służy u tw ie r d zen iu tego podziału.
Trzecia linia a rg u m e n ta c ji opiera się n a sym bolicznym zna czeniu w y rażen ia Żydzi oznaczającego rep re z en ta n tó w św iata odrzucającego Jezu sa, lu b zaw ężeniu te j g ru p y ty lk o do w ładz żydow skich. S tw ierd zen ia in n y ch egzegetów re p re z e n tu ją c y c h podobne poglądy d a ją się streścić w ty m , że nie m ożna mówić o an ty sem ity zm ie rasow ym , poniew aż w y stę p u je tu ta j ko n flik t dw óch religii; nie m a ją m iejsca w zględy etniczne, społeczne, czy polityczne. R. E. B row n uw aża, że: „Jan nie je st a n ty se
m icki; ew angelista potępia nie rasę, czy ludzi, lecz p rzec iw n i k ó w Je zu sa ”. Inni badacze p ro p o n u ją odróżniać an ty ju d a iz m
od a n ty sem ity zm u 33. A n ty ju d aizm by łb y rzeczyw istością czysto teologiczną, k tó ra odrzuca judaizm jako drogę zbaw ienia, ale nie n aró d żydowski.
P od staw ę dla języka czw artej E w angelii stanow iło w yznanie Je zu sa jako M esjasza, Sy na Bożego. P row adziło ono jednocze śnie do zrelatyw izow ania a u to ry te tu Tory, a tego w spólnota żydow ska nie m ogła zaakceptow ać. W yklęcie w spólnoty jano- w ej z Synagogi zaostrzyło k o n flik t i przyczyniło się p raw do po
1 3 2 A N N A K U S M IR E K [ 1 2 ]
32 P o r. A. C u l p e p p e r , a r t. cyt., 282— 285.
[13] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 133 dobnie do dualistycznego m yślenia w te j w spólnocie, czego w y raz o d n ajd u jem y w m yśli Ja n a, k tó ry ostro rozróżnia pom iędzy należącym i do św iata w iary , a tym i, k tó rzy go odrzucili. Cho dzi zatem o teologiczne, a nie rasow e różnice, dla określen ia k tó ry c h używ a się czasem te rm in u „teologiczny a n ty se m i ty zm ” 34, lu b stw ierdzenia, że w E w angelii za w a rty jest niebez pieczny „p o ten cjał an ty sem ick i”. Z analizy poszczególnych te k stów w ynika, że czw arta E w angelia nie zaw iera elem entów antysem ickich, n ato m iast zaw iera elem en ty an ty ju d aisty czn e. N ależy tu ta j zwrócić uw agę n a rozróżnienie pom iędzy zam ia ram i Ew angelii, a jej w pływ em w historii.
Z A K O Ń C Z E N IE
W sy tu a c ji dialogu są staw ian e pew ne określone zadania w in te rp re ta c ji tek stó w biblijn y ch . Dialog w ym aga rzetelneg o rozpoznania tego co pozytyw ne i w artościow e oraz tego, co ta kim nie jest. Dla chrześcijan pozostaje isto tn y m uzn aw anie a u to ry te tu P ism a o raz w yznaw anie w Jezu sie C hrystusa, Syna Bożego (J 20,31). P o w staje tu ta j napięcie m iędzy S ta ry m a N o w ym P rzym ierzem . Aby zneutralizow ać ele m en t w rogości w cz w artej E w angelii należy zwrócić szczególnie uw agę n a kilk a w ym agań staw ian y ch eg zeg ezie:35
1. W nikliw a in te rp re ta c ja początków „Sitz im L e b e n ” E w an gelii Jan a.
2. Teologiczna k ry ty k a elem entów antyżydow skich w c z w artej Ew angelii.
3. Rozwój chrystologii, k tó ra a firm u je rolę Je zu sa zarów no w rela cji do judaizm u, jak i K ró lestw a Bożego.
4. Ponow na a firm a c ja w ażności judaizm u i jego w kładu do w iary chrześcijańskiej.
5. Rów nież ponow ne uznanie znaczenia Biblii H e b ra jsk iej jako części P ism a Św iętego łącznie z a firm a c ją jej nauczania, a więc nie ty lk o jako tła dla n a u k i Ew angelii.
6. K ry ty k a i odrzucenie jakichkolw iek w ysiłków , aby czw arta Ew angelia była w yk o rzystyw an a do p o p ieran ia a n ty se m ic kich poglądów.
Te w ym agania pow inny być staw ian e podczas dy sk u sji teo logicznych, przy w y d aw an iu k o m en tarzy i głoszeniu w ykładów
34 A. C u l p e p p e r u w a ż a , że n a z w a ta z b y t k o ja r z y się z a n ty s e m ity z m e m r a s is to w s k im , a r t. cyt., 284.
134 A N N A K U S M IR E K [14] na w szystkich-poziom ach. P rzy jm o w an ie, że J a n jest a n ty se m i tą, w yklucza ob iek ty w n y sposób odczytania, szczególnie gdy pod uw agę będą b ran e fra g m e n ty E w angelii, a nie jej całość.
A naliza tek stów potw ierdza, że o stra polem ika z judaizm em spełn ia pew n ą o kreśloną ro lę w E w angelii Jan a. Poprzez ele m en ty an ty ju d a isty cz n e a u to r chciał w y raźnie zaznaczyć: 1. O drębność chrześcijań stw a i jud aizm u (por. np. J 1, 17, gdzie
M ojżesz uk azan y jest jako daw ca P raw a, a Jezu s łaski). 2. P odjęcie apologii w spólnoty Ja n o w e j w stosun ku do ju d aiz
m u p alestyńskiego po 70 r., k tó ry był w rogo n astaw io n y do judeochrześcijan.
3. O dniesienie do k o n fro n ta cji n a poziom ie egzystencji relig ijn e j i w rozum ieniu S tarego T estam en tu (Nikodem — Jezus). 4. U w ydatnienie a u to ry te tu Jezu sa dla chrześcijan w k o n
fro n ta c ji z a u to ry te te m T ory w judaizm ie po 70 r. (por. 4 Ezdr). W ynika to rów nież z sam oobrony chrześcijań stw a oraz szukania w łasn ej tożsam ości.
Szczególnie ten o sta tn i p u n k t jest widoczny, jeśli prześledzi się te m iejsca Ew angelii, w k tó ry c h są cytow ane fra g m e n ty z P s 69 30. W ynika z nich, że należą one do w arstw y red ak cy jn ej, w k tó ry c h a u to r czw artej E w angelii przeciw staw ia Jezu sa Ż y dom. Chodzi tu o k o n fro n tację K ościoła Janow ego i judaizm u. A u to r czw artej E w angelii nie spisał jed n ak n a ro d u żydow skiego na s tra ty . Św iadczą o ty m słow a zaw arte w p roroctw ie K ajfasza, że: „Jezus m ia ł u m rzeć za naród. A nie ty lk o za n a
ród, lecz też, ab y zebrać w jedno rozproszone dzieci B oże”
(11,51— 52), łącząc w ten sposób rolę n aro d u żydowskiego i po g an w h isto rii zbaw ienia.
D i e J u d e n i m J o h a n n e s e v a n g e 1 i u m
Z u s a m m e n fa s s u n g
E in e n s ta r k e n I m p u ls f ü r d ie F r a g e n a c h a n ti ju d a i s t is c h e n A u s s a g e n im N e u e n T e s ta m e n t g a b d e r K o n te x t d es D ia lo g e s z w is c h e n J u d e n u n d C h ris te n . D e r A r tik e l r e k a p i tu l ie r t s y n th e tis c h d ie E rg e b n is s e d e r D is k u s s io n ü b e r d ie B e d e u tu n g „ h o i I o u d a io i” im J o h a n n e s e v a n g e liu m . D e r A u s d ru c k „ d ie J u d e n ” g ib t es e tw a 7 0 m al b e i J o h a n n e s u n d h a t v e r
-36 P o r. S. M ę d a 1 a, S itz im L eb en c y ta tó w z P s 69 w czw a rte j E w angelii, w : S tu d iu m S crip tu ra e A n im a Theologiae, K ra k ó w 1990,
[15] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 135 s c h ie d e n e H in s ic h t: p o s itiv , n e u t r a l u n d n e g a tiv . D e n n o c h s in d d ie G e g n e r J e s u a m m e is te n g a n z a llg e m e in u n d p a u s c h a l „ d ie J u d e n ” g e n a n n t. I n k e in e m a n d e r e n E v a n g e liu m f in d e n sic h ü b e r d ie s so s c h a r f e n e g a tiv e U r te ile ü b e r d a s J u d e n tu m w ie im J o h a n n e s e v a n g e liu m . D a d ie s e B e s o n d e r h e it d es v ie r te n E v a n g e liu m s o f t a ls A n tis e m itis m u s v e r s ta n d e n w o r d e n ist. M a n k a n n d ie H a u p tp r o b le m e d ie s e s A r tik e ls in fo lg e n d e F r a g e a u fz e ig e n : 1. W a s b e d e u te t d ie B e z e ic h n u n g „ h o i I o u d a io i” im J o h a n n e s e v a n g e liu m ? 2. D a s J o h a n n e s e v a n g e liu m — d ie F r a g e d e r g e s c h ic h tlic h e n U m s tä n d e . 3. I s t J o h a n n e s A n tis e m it? 4. D ie A u f g a b e n d e r I n t e r p r e t a ti o n im K o n te x t d es D ialo g es. Z u m S c h lu s s d a r f n a c h d e m B e fu n d a u c h f e s tg e s te llt w e rd e n , d a s s J o h a n n e s k e in e „ a n t i s e m itis c h e P o le m ik ” b e tr e ib t, d e n n es f e h le n b e i ih m g e ra d e je n e e th i s c h e n , ra s s is c h e n u n d p o litis c h -s o z ia le n E le m e n te , d ie f ü r d e n A n tis e m itis m u s d a m a ls u n d h e u te ty p is c h sin d . B e i J o h a n n e s g e h t es w irk lic h u m e in e th e o lo g is c h e . A u s e in d e r s e tz u n g z w isc h e n d e r e n ts te h e n d e n K i r c h e u n d d e r jü d is c h e n G e m e in d e u n t e r p h a r is ä is c h e r F ü h r u n g . D ie E v a n g e lie n s in d d a s E rg e b n is e in e s la n g e n u n d k o m p liz ie r te n R e d a k tio n s p ro z e s s e s . G e w isse P o le m ik e n sp ie g e ln B e d in g u n g e n w id e r, u n te r d e n e n d ie B e z ie h u n g e n z w is c h e n J u d e n u n d C h r is te n n a c h d e r K a t a s tr o p h e v o n 70 a lso la n g e n a c h J e s u s b e s ta n d e n . V o r a lle m s ta n d d e r A lle in a n s p r u c h J e s u , G o tte s e n d g ü ltig e r O f f e n b a r e r u n d e n z ig e r L e h r e r zu se in , d e m tr a d itio n e lle n jü d is c h e n G la u b e n u n v e r s ö h n lic h g e g e n ü b e r. K a n n s o m it d ie E n ts te h u n g d e r e ig e n tü m lic h n e g a tiv e n S ic h t d es J u d e n tu m s im J o h a n n e s e v a n g e liu m e in ig e rm a s s e n v e r s tä n d lic h g e m a c h t w e r d e n , so d a r f sie d o ch n ic h t u n k r itis c h w e ite r g e g e b e n w e rd e n .