• Nie Znaleziono Wyników

"Żydzi w Ewangelii Jana"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Żydzi w Ewangelii Jana""

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Kuśmirek

"Żydzi w Ewangelii Jana"

Studia Theologica Varsaviensia 30/2, 121-135

(2)

Studia Theol. Vars. 30 (1992) nr 2

A N N A K U Ś M IR E K

„Z Y D Z I W E W A N G E L II JA N A ”

T em at „Żydów ” w czw artej E w angelii dość często pow raca w o sta tn ic h la ta c h w ram a ch om aw iania p ro b lem u „ a n ty ju ­ daizm w N ow ym T estam en cie”. W znacznej części lite r a tu r y dotyczącej tego pro blem u a u to rz y stw ierd zają, że głów ne za­ g adnienia pozostają nierozw iązane. W odniesieniu do E w angelii Ja n a , szczególnie d y sk u tow an ej, m ożna postaw ić k ilk a głów ­ n y c h zagadnień \

1. Co oznacza te rm in „hoi Ioudaioi” w E w angelii Ja n a? 2. F u n k c ja E w angelii J a n a w jej histo ryczny m kontekście. 3. Czy J a n jest an ty sem itą?

4. Ja k ie zadania staw ian e są przed in te rp re ta c ją i dialogiem w dzisiejszym kontekście?

K ażde z ty ch p y ta ń jest bardzo w ażne i może stanow ić pod­ staw ę do oddzielnej d y sk u sji w ram ach dialogu chrześcijańsko- -żydowskiego.

W lite ra tu rz e polskiej te m a t ten p o d jął przed la ty ks. P. Szefler, k tó ry p rzed staw ił dość d okładną analizę sem anty cz­ n ą te rm in u „Żydzi” w czw artej E w a n g e lii2. A u to r w skazał, że badanie znaczenia tego term in u należy u zupełnić b adaniam i teologicznym i. U znaje on pogląd, że te rm in „Żydzi” m a po­ dw ójne znaczenie: dosłow ne — oznacza ludzi, z k tó ry m i Jezu s m iał do czynienia podczas sw ojej działalności, i typiczne — oznacza zło uosobione w postaw ie ludzi odrzucający ch Syna Bożego s.

Szczególnie isto tn ą role w w y jaśn ian iu znaczenia te rm in u Żydzi w 4 E w angelii m a ją analizy 7 i 8 rozdziału te j Ew

an-1 P o r. R. A. C u l p e p p e r , T h e G ospel o f Jo h n and th e Jew s, „R e - w ie v a n d E x p o s ito r” , 84 (1987), 274.

2 P . S z e f l e r , Ż y d z i w czw a rte j E w angelii, w : E gzegeza E w angelii św. Jana, re d . F. G r y g l e w i с z, L u b lin 1976, 197— 204.

(3)

122 A N N A K U Ô M IR E K

[2]

gelii. W rozdziałach ty c h zaznacza się w y raźn y i o stry ton polem iczny m iędzy Jezu sem a Żydam i. Na ten te m a t m a te ria ł m ożna odnaleźć w p rac y ks. S. M ędali pt. F u n kcja chrystolo-

giczno-eklezjologiczna dialogów Jezusa z Ż y d a m i w czw a rtej E w a n g e lii4.

A nty sem ity zm em jako prob lem em i jego obecnością w N o­ w ym T estam encie zajął się ks. M. C z a jk o w sk is. W jego a r ty ­ k u le pt. A n ty s e m ity z m ju ż w N o w y m Testam encie? jest ró w ­ nież część dotycząca pbjęcia Żydzi w E w angelii Jano w ej. W k o n k lu zji a u to r p rzy zn aje, że m im o w ielu pró b odpowiedzi, pozostaje tru d n o ść zw iązana z o kreśleniem i in te rp re ta c ją po­ jęcia „Żydów ” w cz w a rte j Ew angelii.

O tru d n o ściach zw iązanych z ty m term in e m w E w angelii J a n a dość zdaw kow o w spom niał o. H. L an g k am m er w a r ty ­ k u le Ż y d z i w N o w y m T esta m en cie e.

Celem m ojego a rty k u łu jest przybliżenie i przegląd badań i ich rez u lta tó w dotyczących te m a tu Żydzi w 4 Ew angelii.

1. CO O Z N A C Z A T E R M IN „H O I IO U D A IO I” W E W A N G E L II J A N A ?

D ane staty sty czn e w ykazały, że zw ro t „Ioudaios” po jaw ia się u sy n o p tyk ów zaledw ie 16 razy (Mt 5 razy, M k 6 i Ł k 5). Częściej używ ane są w E w angeliach sy no p tyczny ch term in y ty pu : faryzeusze, saduceusze, h eriodianie, arcy k ap łan i, sto jący n a czele, sta rsi i uczeni w Piśm ie, czy po p ro stu tłum . U J a n a te rm in „Ioudaios” lu b częściej „hoi Ioudaioi” (1. m n.) w y stę ­ p u je 71 razy. B adania tego te rm in u idą w k ie ru n k u sprecyzo­ w ania, kogo o k reśla ją k o lejne w zm ianki. A naliza poszczegól­ nych frag m en tó w p rzeprow adzona m. in. przez R. L e istn e ra w skazu je, że nie m ożna m ówić o jed norodnym użyciu tego w y ra ż e n ia 7. Ja k o rozw iązanie p ro p o n u je się tu ta j cztery lub pięć ch a ra k te ry sty c z n y c h k ateg o rii znaczenia tego term in u . F. P o rsch w yróżnia trz y zab arw ien ia tego w yrażenia: pozy­ ty w n e, n e u tra ln e i n e g a ty w n e 8. Za pozytyw ne uw aża on o k re ­

4 S; M ę d a 1 a, F u n k c ja c h r y s to lo g ic z n o -e k le z jo lo g ic z n a d ia lo g ó w J e ­ z u s a z Ż y d a m i w c z w a r te j E w a n g e lii, w : S tu d ia z b ib lis ty k i, t. IV , W a r ­ s z a w a 1984, 4— 195. 5 M. C z a j k o w s k i , A n t y s e m i t y z m c h r z e ś c ija ń s k i j u ż w N o w y m T e s ta m e n c ie ? , „ J e d n o t a ” 9— 10 (1987), 19— 22. » P o r. A K 486 (1990) z. 2, 183— 191. 7 R. L e i s t n e r , A n ti ju d a i s m u s im J o h a n n e s e v a n g e liu m ? , B e rn u n d F r a n k f u r t/ M 1974, 4 7 -n n . 8 P o r. F. P o r s c h , I h r h a b t d e n T e u fe l z u m V a te r (J o h 8,44), B iK i 44 (1989) 50.

(4)

[3] Ż Y D Z I W E W A N G E L I I J A N A 123

ślenie u ży te w rozm ow ie Jezu sa z S a m ary tan k ą , kied y to J e ­ zus został n azw any Ż ydem (J 4,9), w sk azuje to w praw dzie raczej n a jego o d ręb n ą przynależność narodow ą, ale zdanie 4,22: „zbawienie p rzy jd zie od Ż y d ó w ” u k a z u je bardzo pozy­ ty w n e przed staw ien ie n a ro d u żydowskiego. P o rsch p rz y jm u je jeszcze inne m iejsca o zab arw ien iu p ozytyw nym , m ów iące np. 0 ty c h spośród Żydów, k tó rzy doszli do w ia ry np.: J 8,31; 11,45: „W ielu te d y z Ż y d ó w , k tó r z y p rzyszli do M arii i u jrze li

to, czego dokonał Jezu s, u w ie rzy ło w N iego”.

Za n e u tra ln e użycie „hoi Ioudaioi”, u znaw ane są te w zm ian­ ki, k tó re odnoszą się do u w a ru n k o w a ń geograficzno-politycz- n ych 9, a zatem n a oznaczenie Żydów lu b Ju d ejczy k ó w w od­ różnien iu od S a m ary tan i pogan, oraz takie, k tó re stanow ią swego ro d zaju k o m en tarz np.: „h eo rtë tön Ioudaiön” (5,1; 6,4; 7,1), „to pascha tö n Ioudaiön” (2,13; 11,55), czy „ho basileus tö n Ioudaiön” (18,33.39; 19,3. 19.21 [dwa razy]). Żydzi są w większości w ym ienionych w yżej m iejsc o k reślani jako inna g ru p a, Żydzi w przeciw ieństw ie do pogan, S a m ary tan , jako Żydzi w spółcześni Jezusow i, czy u rzęd n icy żydowscy. Użycie w w ym ienionych m iejscach tego te rm in u w skazuje n a pew ien d y stan s, k tó ry m może być czasowa odległość od opisanych w ydarzeń, lu b też podyktow ane jest ze w zględu n a odbiorców nie-Ż ydów , do k tó ry c h zw raca się ew angelista. Nie sądzim y, żeby m ożna było m ówić jed n ak o tego ty p u obcości a u to ra w zględem Żydów, o k tó re j w spom ina w sw ym a rty k u le ks. P. S z e fle r 10: „Obcością tch n ą bliższe określenia zw y c za jó w

1 św iąt żyd o w skich . Te św ięta ju ż do autora czw a rtej E w a n ­ gelii nie p rzem a w ia ją ”.

M. C o o k 11 op ierając się n a analizie sta ro ż y tn y c h dzieł, t a ­ kich jak 2 i 3 K sięga M achabejska, a tak że pism a F ilona i Jó z e ­ fa F law iusza uw aża, że zw rot „Ż ydzi” (hoi Ioudaioi), k tó ry w y stę p u je w ty c h dziełach, je st stan d ard o w y m sposobem o k re ­ ślania społeczności żydow skiej w diasporze. N ie-Ż ydzi ta k w łaśnie zw racali się do Żydów , a n a te re n a c h poza P a le sty n ą sam i Żydzi p rze jęli tak ie użycie te j nazw y, szczególnie zaś w tedy, gdy m ów ili o sobie w odróżnieniu od pogan. T ak częste w y korzy sty w an ie tego zw ro tu przez czw artego ew angelistę,

8 P o r. R. L e i s t n e r, dz. cyt., 48. N a b a d a n ia L e is tn e r a p o w o łu je się m . in . F. M u s s n e r , T r a k t a t ü b e r d ie J u d e n , M ü n c h e n 1979, 281— —293. 10 Zob. P. S z e f 1 e r, dz. cy t., 198. 11 M. J . С о о к , T h e G o sp e l o f J o h n a n d J e w s , „ R e w ie v a n d E x p o ­ s i to r ” , 84 (1987), 259.

(5)

124 A N N A K U S M IR E K

[

4

]

k tó ry pisał sw oje dzieło raczej n a tere n ie diaspory, nie byłoby tak ie dziw ne.

W rócim y jed n ak do najliczn iejszej g ru p y , to jest do ty ch frag m en tó w , w k tó ry c h w yrażenie „Żydzi” m a zabarw ienie negatyw ne, czy n a w e t w rogie. J e s t ono ta k bardzo c h a ra k te ­ ry sty czne dla czw artej Ew angelii. W większości p rzypadków chodzi o przeciw ników Jezusa, k tó rz y Go od rzu cają i ostatecz­ nie dom agają się Jego śm ierci. L istę i k o m en ta rz do ty ch m iejsc podaje F. M u s s n e r12.

W w. 1,19 Żydzi w y sy łają z Jero zolim y kapłanów i lew itów do J a n a Chrzciciela, aby zap y tali się, kim on jest? W yrażenie „Ż ydzi” rozum iane je s t tu ta j jako określenie c e n traln y c h w ładz judaizm u, tzw. san h ed ry n . O granicza się w ięc do jak iejś gru p y , a nie całego narod u ; potw ierd za to w iersz 1,24, w k tó ­ ry m w spom niane jest, że „w ysłańcy b y li z fary zeuszó w ” .

W rozdziale 2,18.20 Żydzi w y stę p u ją p rzy okazji opisu tzw. „oczyszczenia św ią ty n i” (2,13— 22). S ta w iają oni p y ta n ia J e z u ­ sowi o znaki, jakie uczyni. W odpow iedzi słyszą zapow iedź zburzenia św iątyni. S ch n ack enb u rg w swoim k o m en ta rz u u w a ­ ża, że chodzi tu o policję św ią ty n n ą stw orzoną przez lew itów , k tó ra m iała pilnow ać po rząd k u w św iątyn i (por. 7,32.45 n ) ls.

W rozdziale 5, 10.15.16.18 Żydzi rozm aw iają z uzdrow ionym w sadzaw ce B etesda. To przez n ich Je zu s jest prześlad ow any (w. 16) i to oni u siłu ją go zabić (w. 18), poniew aż nie zacho­ w yw ał szabatu, a Boga nazy w ał w łasny m O jcem , czyniąc się ró w n y m Bogu. M iejscem , w k tó ry m rozg ry w a się ta scena, jest św iątynia. M ussner uw aża, że są to znow u p rzedstaw iciele c e n traln y c h w ładz, z u k ieru n k o w an iem n a g ru p ę faryzeuszów , nie zaś żydow ski lu d jako t a k i u.

W zm ianki w 6,41— 42.52 u k a z u ją n iejednoznaczny sens t e r ­ m in u Żydzi w rozdziale szóstym . Żydzi szem rali przeciw ko Jezusow i, poniew aż pow iedział: „Jam jest chleb, k tó ry zstąpił z n ieb a ” . W w ierszu n a stę p n y m p y tają : „Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, któ reg o ojca i m atk ę znam y?” . Żydzi k o n ty n u u ią m iędzy sobą d y sk u sję dotyczącą pochodzenia Jezu sa (w. 52). Scena ta rozg ry w a się w edług opow iadania J a n a w K a fa rn a u m (Galilei). K im są tu ta j Żydzi? P rz esła n k i geograficzne w sk a­ zu ją n a G alilejczyków . N iek tó rzy eg z eg e c i15 uw ażają, że chodzi

12 T e n że, dz. cy t., 283— 288.

13 P o r. R. S c h n a c k e n b u r g . D as J o h a n n e s e v a n g e liu m , B d. I,

F r e i b u r g im B r. 1972 8, 363. 14 T e n że, dz. cy t., 284. 15 P o r. j.w ., 284.

(6)

tu ta j b ard ziej o „teologiczną sy tu a c ję ”, k tó ra odgryw ała ogrom ną rolę w sporach w e w n ątrz K ościoła w czasie p o w sta­ w an ia czw artej Ew angelii. Chodzi w łaściw ie o praw d ziw ą c h ry ­ stologię i sens E u ch ary stii. D la ew an g elisty C h ry stu s jest tym , k tó ry zstąpił z nieba, w cielonym „Synem Człow ieczym ”. E u ch ary stia jest łaską, k tó ra jest praw dziw ym p okarm em i praw d ziw y m n ap o jem dla życia św iata. „Ż ydzi” m ogą re p re ­ zentow ać tu ta j nie ty lk o w spom nienie niew ierzącego Izraela, k tó ry w y stęp u je przeciw Jezusow i i E w angelii, lecz także g ru ­ pę przeciw ników sk łan iający ch się w stro n ę doketyzm u.

Szczególnie ostro ry su je się polem ika m iędzy Jezusem a Ż y ­ dam i w rozdziale 7 i 8, w k tó ry c h ew angelista przedstaw ia objaw ienie się Jezu sa św iatu w czasie Ś w ięta N am iotów oraz n eg aty w n ą odpowiedź n a to objaw ienie narodu- żydowskiego 16. W rozdziale siódm ym c z w artej E w angelii te rm in Żydzi w y stę ­ p u je 5 raz y (7,1.11.13.15.35). W 7,1 k ra je m w ym ienionym przez ew angelistę jest Ju d ea. Może to stanow ić w skazów kę, że Żydzi, k tó rzy zam ierzali zabić Jezu sa (7,1) są ty m i sam ym i przeciw ­ n ik am i w spom nianym i przez ew angelistę podczas po bytu w Jerozolim ie (5,18). Żydzi ty m razem szu k ają Jezu sa podczas Św ięta N am iotów (7,11). E w angelista stw ierd za, że pośród lu d u opinie na Jego tem a t b yły podzielone (7,12), jednakże, n ik t nie m ów ił o Jezusie otw arcie „z obaw y przed Ż yd am i” (7,13). W n astęp n y ch w ierszach Je zu s głosi n a u k ę w św iątyni, co w yw ołuje zdum ienie Żydów (7,15) z pow odu Jego znajom ości Pism a. S taw ia On rów nież p y tan ie: „Dlaczego szukacie m nie, aby m nie zabić?” (7,19), na k tó re zeb ran y lu d odpow iada ró w ­ nież pytan iem : „K to chce Cię zabić?” (7,20). Może to w sk a ­ zywać, że w y rażenie Żydzi opisuje określoną g rup ę w J e r o ­ zolim ie. P o tw ierdzałb y to rów nież k o n tek st ww. 25 i 26:

„W te d y m ó w ili n ie k tó r zy z m ieszka ń ców Jerozolim y: czy to nie je s t ten , którego chcą zabić? A oto jaw nie przem aw ia i nic m u nie m ów ią. C zy żb y rzeczyw iście przełożeni doszli do p rze ­ konania, że to C h rystu s? ” E w angelista stw ierdza także, że po

w ygłoszeniu n au k i w św iąty n i „wielu z lu d u u w ie rzy ło w niego” (7,31), n ato m ia st „arcykapłani i faryzeusze, w ysła li sługi, aby

go p o jm a li” (7,32). W dalszej części dialogu Jezu sa z Żydam i

ew angelista p odaje zapow iedź odejścia Jezu sa, n a co „Żydzi

m ó w ili m ię d zy sobą: D okądże zam ierza pójść...” (7,35). T erm in

Żydzi może być w w yżej w ym ienionych m iejscach utożsam ia-j-cjj 2 Y D Z I W E W A N G E L II J A N A ^ 2 5

(7)

n y z różnym a u d y to riu m 17. B ezpośrednim p a rtn e re m Jezu sa w dialogu 7,14— 39 jest tłu m (7,20), Żydzi w y stę p u ją jak b y na zapleczu: podziw iają n a u k ę Je zu sa (7,14), a n astęp n ie szu­ k a ją Go, aby zabić Jezu sa (7,19.25.30), prow adząc m iędzy sobą d ysk u sje (7,35.47.52). Jednocześnie w w. 7,32 faryzeu sze i a rc y ­ k ap łan i w ym ienieni są w prost. P rz y słu c h u ją się oni tem u, co m ówi tłu m i w y sy łają sługi, ab y Go p o jm ali (por. 7,45.48; 11,47.57; 18,3). M ussner w k o m en ta rz u do tego fra g m en tu w spom ina, że m ożna tu m ówić o polem ice a n ty fa ry z e jsk ie j, k tó ra pełn i podobną rolę jak w E w angelii M ateusza 18.

Podobnie jak w rozdz. 7, ta k w rozdz. 8 m a m iejsce dialog Jezu sa z Żydam i, odb y w ający się w św iąty n i podczas Ś w ięta N am iotów. W 8,12— 30 bezpośrednim i p a rtn e ra m i Je zu sa w dialogu są fary zeu sze (8,13.19), k tó rz y nazw ani są Ż ydam i (8,22.25). W 8,22 Żydzi zasta n aw ia ją się, dokąd Jezu s m a odejść, n a co On im odpow iada: „W y jesteście z niskości, a Ja

je s te m z w ysoka. W y jesteście z tego św iata, a Ja nie je ste m z tego św iata” (8,23). Zapow iada im , że jeśli nie uw ierzą w

Niego, u m rą w grzechach swoich. W dalszej części dialogu 8,30— 59 ew angelista p odaje w zm iankę, że Jezu s przem aw iał do „Żydów , k tó r z y u w ie rzy li w niego” (8,31 por. 8,30.33.39); są oni też określani w d ru g ie j części dialogu nazw ą Żydzi (por. 8,48.52.57). Rozdział 8 m ożna podzielić n a dw ie części, k tó re z aw ierają po siedem w ypow iedzi Jezusa: dialog z fary zeu szam i (8,12— 30) i dialog z Ż ydam i, k tó rz y Mu uw ierzyli (8,31— 5 9 )łS. C e n tra ln y m p u n k tem tego dialogu jest w ypow iedź Jezusa, że nie są oni dziećm i Boga (8,42— 47). Je zu s m ów i w p ro st do słuchaczy: „W y m acie diabła za ojca i chcecie spełniać pożą­

dania w aszego ojca...” (8,44). To oskarżenie poprzedza Jego

stw ierdzenie, że nie są oni także dziećm i A b raham a, m im o f i­ zycznej łączności z nim (8,39b— 41a). T rw a ją w grzechu, z k tó ­ rego p o trz e b u ją w yzw olenia (8,34— 38). T ym w yzw oleniem jest n a u k a Jezu sa C hry stu sa. Żydzi odpow iadają m u rów nież o sk ar­ żeniem , że Jezu s jest S a m ary tan in e m i m a dem ona (8,48 por. 8,52; 10,20). Pod koniec d y sk u sji zarzu cają Jezusow i kłam stw o, poniew aż pow iedział: „zanim A b ra h a m stał się, Ja je s te m ”

(8,57). W efekcie w zrasta wrogość słuchaczy Jezusa, aż do tego stopnia, że c h w y ta ją kam ienie, ab y rzucać je w Niego (8,58n). N astęp u ją kolejne, coraz silniejsze napięcia m iędzy Jezusem a słuchaczam i, wrogość wobec Jezu sa w zrasta i p rzy b ie ra coraz

17 P o r. j.w ., 87. 1 P o r. dz. cyt., 285.

;e P o r. S. M ę d . a l a , dz. cyt., 87.

(8)

ostrzejsze form y. T ek st ten niesie ze sobą z pew nością jed n ą z najsiln iejszy ch w ypow iedzi antyżydow skich spośród in nych tekstów Nowego T estam en tu 20. K im są p rzed staw ien i przez ew angelistę Żydzi? M u s s n e r21 uw aża, że n a pew no nie chodzi tu o cały n aró d żydow ski z czasów Jezusa. O strość w ypow iedzi Jezusa, jego z a rz u t „m acie diabła za ojca” poró w n uje za Schnac- ken b u rg iem do w ypow iedzi obecnych w pism ach ąu m rań sk ich , w k tó ry c h w ielo k ro tnie jest m ow a o „synach B eliala” (por. 4Q flor l,8n) w odniesieniu do p rze c iw n ik ó w 22. J e s t to typow y sty l polem iki wobec odstępców , z k tó ry m łączy się rów nież sp e­ cyficzny sty l o p a rty na dualizm ie; w y stęp u je on także w E w an ­ gelii Jan a.

Inni egzegeci p ró b u ją odpowiedzieć n a pytanie: K im są Ż y ­ dzi, k tó rzy Mu uw ierzyli? K ilk a hipotez różnych uczonych p rzedstaw ia ks. S. M ędala 2S. W śród nich jest hipoteza, że cho­ dzi tu o polem ikę z ra d y k a ln y m odłam em żydow skim o c h a ra k ­ terze narod o w o -m esjańskim (zelotam i i sykariuszam i), częściej jed n ak pojaw ia się odpowiedź, że dialog jest odbiciem d y sp u t m iędzy K ościołem a judaizm em z końca I w. Inni skłonni są uważać, że chodzi o chrześcijan ju d aizujących, lub tych, k tó rzy w rócili do judaizm u, czy też tych, k tó rzy w praw dzie przyznali ra c ję C hrystusow i, ale nie m ieli odw agi w ypełniać Jego p rz y ­ kazań. W skazuje się, że m ogą być tu rów nież elem en ty nie ty l­ ko polem iki ch rześcijań sk iej z Żydam i i h e re ty k am i, lecz ta k ­ że żydow skiej k a sty k ap łań sk iej z faryzeuszam i.

We fragm encie dotyczącym opisu u zdrow ienia ślepego w sa ­ dzawce Siloe określenia Żydzi a u to r czw artej E w angelii użył w odniesieniu do tych, k tó rz y w yp y ty w ali uzdrow ionego (9,18). Z k o n tek stu (9,13.15.16) w ynika, że są to faryzeusze. To ich obaw iali się rów nież rodzice uzdrow ionego: „tak m ó w ili ro dzi­

ce jego, bo bali się Żydó w ; albow iem Ż y d zi ju ż postanow ili m ię d zy sobą w yłą c zy ć z synagogi każdego, k to w yzn a , że On iest C h ry stu se m ” (9,22). W czasach, k ied y czw arta E w angelia

była redagow ana, nauczyciele P raw a, czyli faryzeusze r e p r e ­ zentow ali już u sztyw nione stanow isko oficjalnego judaizm u; w skazują n a to np. o kreślenia ty p u „w yłączenie z synagogi” 24. W idać tu ta j w pływ u w aru n k o w ań historycznych, jakie m iały

j-^] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 1 2 7

20 P o r. F. P o r s с h , a r t. cy t., 52. 21 P o r. dz. cyt., 286.

22 Zob. R. S c h n a c k e n b u r g , D as J o h a n n e s e v a n g e liu m , B d. II, F r e ib u r g im B r. 1980 3, 289— 291.

23 P o r. dz. cyt., 104— 107.

(9)

128 A N N A K U Ś M IR E K [ 8 ] m iejsce w czasie, gdy pow staw ała Ew angelia. W ykluczenie z synagogi p rzed staw ia rów nież now ą esk alację k o n flik tu .

W rozdziale 10, 22— 39 z n a jd u je się k o lejn y dialog Jezu sa z Żydam i podczas Ś w ięta C h an n u ka w k ru żg an k ach Salom ona (por. 10, 22n). Żydzi u k azan i są tu jako przeciw nicy Jezu sa (por. 10, 24.31.33). M iejsce ak cji może w skazyw ać, że w yrażenie Żydzi odnosi się do ty ch , k tó rz y strzeg ą po rządku w obszarze św iąty n i, lu b p rzynależą do w ładz cen traln y ch . Jezu s oznajm ia publicznie wobec Żydów, że jest M esjaszem i jednocześnie S y ­ nem Bożym. Te ośw iadczenia zostają odrzucone przez Żydów. W ypowiedzi Jezu sa b y ły dla nich blu źn ierstw am i. E fektem t e ­ go jest próba uk am ien o w an ia Jezu sa (10,31) i p ojm ania Go {10,39).

W" rozdziale 11,1— 54 m ożna odnaleźć podział w śród Żydów; w spom niani są ci, k tó rz y chcieli Jezu sa ukam ienow ać (11,8), ale rów nież ci Żydzi, k tó rz y p rzy b y li do sióstr Ł azarza. Tych dru g ich ew angelista p rzed staw ia w p ozytyw nym św ietle (por. 11,19.31.33). N astępnie ew an g elista przy p om in a jednak, że J e ­ zus u d a je się do E fraim , poniew aż nie może d alej kontyn uo w ać n a u k i publicznie w śród Ż ydów (por. 11,54).

W m ow ach pożegnalnych w y stę p u je ty lk o jedn a w zm ianka o Ż ydach w słow ach Jezu sa o Jego odejściu (13,33 por. 7,33). M i­ mo, że w y stę p u ją w nich także ostrzeżenia Jezu sa przed w ro ­ gim św iatem , m ówiące, że Jeg o uczniow ie będą w yłączeni z sy ­ nagogi i zab ijani (16,2), to Żydzi nie są w y raźnie nazw ani.

T erm in ten pow raca w scenie pojm ania: Ju d a sz w y d aje J e ­ zusa oddziałowi oraz sługom arcy k ap łan ó w i faryzeuszów (18,3 por. 18,12), K ajfasz doradza Żydom , że lepiej, aby Je zu s u m arł za n a ró d (18,14 por. 11,51).

Je zu s p ro te stu je przed arcy k ap łan em , m ówiąc, że głosił ja w ­ nie w św iątyni, gdzie grom adzą się Żydzi (18,20). P o tem o dg ry ­ w a się scena przed P iłatem , k tó ry rozm aw ia z Żydam i. P rz y ­ prow adzili oni do niego Jezu sa (18,31). We frag m encie p rze d ­ staw iający m proces Jezu sa przed P iła tem (18,28— 19,16) t e r ­ m in „Ż ydzi” w y stęp u je sześć razy. P iła t zadaje Jezusow i p y ta ­ nie: „Czy jesteś k ró lem Ż y d ó w ? ” (18,33 ty tu ł ten pow raca je­ szcze 18,39; 19,3), n a k tó re On odpowiada. N astęp nie p y ta Jezusa: „Czy ja je ste m Ż yd em ? Naród tw ó j i arcykapłani w y ­

dali m i Ciebie...” (18,35). Je zu s odpow iadając m u, w y jaśn ia, że

k rólestw o Jeg o nie jest z tego św iata. W sam ym procesie e w an ­ g elista jako p a rtn e ró w P iła ta w ym ienia k apłan ów i sługi (19,6), k tó rzy n aw o łu ją do ukrzyżow ania; to w łaśnie żądanie w 19,15 w yrażone jest przez Żydów. M ussner uw aża, że rów nież tu cho­

(10)

[

9

]

Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 129 dzi raczej o w pływ ow ą g ru p ę np. saduceuszów , niż cały n aró d ż y d o w sk i25. W skazuje w ty c h m iejscach n a id en ty fik a c ję w ładz żydow skich z Żydam i m. in. w 18,36, kiedy Je zu s odpow iada n a p y tan ie P iłata: „K rólestw o m oje nie je s t z tego świata; g d y ­

b y z tego św iata było K ró lestw o m o je, słu d zy m oi w a lczylib y, a b y m nie b y ł w y d a n y Ż yd o m ...”. W rela cji procesu p rze d sta ­

w ieni zostali raczej arc y k a p ła n i i ludzie wokół n ich zgrom adze­ n i (por. 19,21), to z nim i prow adzi dialog P iła t. Podobne z n a­ czenie m a ten te rm in w 18,31, kiedy to Żydzi proszą P iła ta , aby usu n ięto ciała z krzyży przed szabatem ; ich też obaw iał się J ó ­ zef z A ry m atei (19,38) oraz uczniow ie (29,19).

Z arów no F. M u s s n e r20, jak in n i eg z eg e c i27, podsum ow ując analizę m iejsc, w k tó ry c h został u ży ty zw ro t „hoi Ioudaioi” o zabarw ien iu n eg atyw nym , zw racają uw agę, że oponenci Jezu sa w yw odzą się z w ładz żydow skich, do k tó ry c h ew angelista zali­ cza rów nież faryzeuszy, bez sp ecjalny ch rozróżnień. W pozosta­ ły ch w y pad kach u z n a ją oni w y rażenie Żydzi jako n e u tra ln e , poniew aż dość tru d n o byłoby postaw ić znak rów ności m iędzy określeniam i Żydzi i faryzeusze, czy w ładze żydow skie we w szystkich m iejscach (por. 2,20; 5Д0.15; 6,41.52; 7,11 15.35 i inne). J a n używ a bow iem tego ogólnego te rm in u rów nież w jego szerokim znaczeniu, choć, biorąc pod uw agę k o n te k st geo­ graficzn y i historyczny, w większości z ty ch m iejsc m ow a jest raczej o m ieszkańcach Ju d e i w sensie ścisłym . J. A shton 28 zw rócił uw agę, że należy rozróżnić znaczenie i sens te rm in u „hoi Ioudaioi” . Je śli chodzi o znaczenie, to o kreślałoby ono ludność Ju d ei, n ato m ia st sens zw iązany by łb y z rolą, jaką od­ g ry w a ją „hoi Ioudaioi” w n a rra c ji Ew angelii. W E w angelii oso­ b y histo ry czn e n a b ie ra ją treści sym bolicznych i p rzed staw iają różne odpowiedzi w sto su n k u do Jezusa. J a n w odróżnieniu od sy noptyków opisuje oponentów Jezu sa za pom ocą te rm in u ogól­ nego „hoi Ioudaioi” , k tó ry poprzez w y d arzen ia histo ryczne i teologiczne n a b ie ra negaty w n ego w y m iaru . O dniesienia do Żydów m uszą być bad an e w ich n a rra c y jn y m kontekście. W y­ łączenie tego te rm in u poza s tru k tu rę n a rra c ji i p ró by rozróż­ nienia Judejczykó w , w ładz, różnych ludzi nie w y jaśn ia janow ej c h a ra k te ry z ac ji Żydów, an i rozw oju ich roli w Ew angelii. E w an ­ gelista n a początku pokazuje, że są oni ty lk o przeciw nikam i Je

-25 T en że, dz. c y t., 288. 28 P o r. j.w ., 288. 27 P o r. A. C u l p e p p e r , a r t . cyt., k tó r y p r z e d s ta w ia ró ż n e p o g lą d y n a te n te m a t. . 28 Z ob. j.w ., 275 n. 9 — S t u d i a T h e o l. V a rs . 30 (1992) n r 2

(11)

zusa (2,18), nie ro zu m ieją Go, szem rzą przeciw N iem u (6,41; 7,12) i p rze ślad u ją Go (5,16). Ich w rogość wobec Jezu sa n a ra sta, aż do p rób y zabicia Go (5,18; 7,1.19; 8,22— 24), lu b ukam ien o ­ w an ia (8,59; 10,31.33; 11,18). Z am iar te n zostaje później zre a li­ zow any p rzy pom ocy przed staw icieli rzym skich, k tó ry m w y d a­ ją Jezusa. Są oni u kazan i jako w łaściw i in sp irato rzy procesu Jezu sa (por. 19,7). W ynika z tego, że wrogość Ż ydów w sto su n ­ ku do Jezu sa C h ry stu sa nie jest stała. E w angelista w prow adza elem en t n atężen ia k o n flik tu , w zrastającego od jednego epizodu do drugiego.

Żydzi w janow ej E w angelii jako p a rtn e rz y dialogu z J e z u ­ sem są em pirycznie tru d n o uchw y tn i. W edług B u ltm a n n a „hoi Ioudaioi” to p rzedstaw iciele niew ierzących, rep re z en ta n ci n ie ­ w iary , wrogiego św iata w sto su n k u do chrześcijan. Nie są oni naro dem żydow skim w ich em p iry czn y m stanie, lecz w sw ojej tożsam ości. U znanie sym bolicznej roli Żydów tak , jak chce t e ­ go B u ltm an n , nie o ddaje jed n a k pełnego obrazu Żydów, jaki za w a rty jest w cz w a rte j E w angelii (np. 6,12). B yłoby to n ie ­ spraw iedliw e uogólnienie, k tó re ogranicza każdego Żyda do „św iata ” (grec, „kosm os”), ta k ostro potępionego i odrzucone­ go przez Je zu sa C h ry stu sa (8,22). W yrażenie „hoi Ioudaioi” używ ane przez J a n a nie m a c h a ra k te ru statycznego, ani jedno ­ litego. R ozróżnienie pom iędzy Żydam i tym i, k tó rz y a k c ep tu ją Jezu sa i ty m i, k tó rz y go ostatecznie od rzucają, jest widoczne w czw artej Ew angelii.

2. F U N K C J A E W A N G E L II JA N A W J E J H IS T O R Y C Z N Y M K O N T E K Ś C IE

W p rzy p ad k u E w angelii J a n a analiza h istory czn a jest szcze­ gólnie ważna. Ju ż w cześniej p o jaw iły się p y tan ia , k tó re są zw iązane z ty m zagadnieniem . Ja k ie czynniki w p ły n ę ły n a to, że a u to r czw artej E w angelii p rz y jm u je ta k uogólnione pojęcie Żydzi, dlaczego E w angelia opisuje podział m iędzy Ż ydam i i jak m ogło być to odbierane przez pierw szych czytelników .

W każdym dziele literack im a u to r przy pom ocy k o m en tarza, ironii, stereo ty p u , k a ry k a tu ry i w p row adzenia k o n flik tu do n a r ­ rac ji m a m ożliwość odwołać się do sw oich odbiorców. W ten sposób może „podkopać” , albo obronić k o n k u re n c y jn y system w a rto ś c i29. Ew angelia J a n a w y k azu je ta k ą w łaśnie dynam ikę.

29 N ie k tó rz y z e g z e g e tó w p o d k r e ś la ją a s p e k t p sy c h o lo g ic z n y w o d n ie ­ s ie n iu do te r m i n u „ Ż y d z i” . C h o d z i m ia n o w ic ie o p r o je k c je n e g a ty w n y c h z a c h o w a ń p rz e d s ta w ic ie li d w ó c h p rz e c iw s ta w n y c h g ru p : S y n a g o g a — w s p ó ln o ta ja n o w a . P o r. W. P r a t s c h e r , D ie J u d e n im J o h a n n e s e v a n ­ g e liu m , B iL i 59 (1986), 177— 185. 130 A N N A K U S M IR E K [10]

(12)

[ U J Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A J 3 ] ^

M ożna to zauw ażyć w zm ianie n astaw ien ia w sto su n k u do P r a ­ wa. S y tu acja h istory czn a odzw ierciedlona je s t w kom pozycji dzieła Ja n a.

Z czasem, gdy n astąp iło w zajem ne u szty w nien ie się stan o w i­ ska judaizm u i chrześcijaństw a, Synagoga zaczęła w yk linać Ży-. dów w ierzących w Jezu sa C h ry stu sa ze sw ojej w spólnoty. Z n a ­ lazło to sw oje odbicie w J 9,22; 12,42; 16,2. Podczas gdy w ięk­ szość w ierzących zaczęła form ow ać now e w spólnoty, w e w n ątrz Synagogi pozostali tzw. „w ierzący w u k ry c iu ” ; rów nież część janow ych chrześcijan m ogła rozw ażać e w e n tu aln y po w ró t do Synagogi. Pod w pływ em um iłow anego ucznia została skom po­ no w ana czw arta E w angelia o p a rta na pisem nych źródłach. Ce­ lem E w angelii m iało być w prow adzenie w ierzących na wyższy poziom życia chrześcijańskiego, aby u chronić ich przed p o k u ­ są w łączenia się do judaizm u. P o w stały też listy janow e, k tó re m iały zachęcić i obronić w spom nianą w spólnotę od ch ry sto lo ­ gicznych innow acji tych, k tó rz y tę w spólnotę opuścili. E w an ge­ lia została nap isan a, aby ukazać, że Jezu s był w y p ełnien iem ży­ dow skich oczekiw ań i że ci, k tó rz y p rzy ję li Go, byli w ierny m i Bogu, podczas, gdy ci, k tó rzy odrzucili Jezu sa, odw rócili się od w łasnego dziedzictwa.

M a rty n 80 uw aża, że E w angelia rozw ija dw a poziom y znacze­ nia: p rzyw o łu je k o n flik t z w ładzam i oraz w skazuje na re z u lta t k o n flik tu m iędzy w spólnotą janow ą a Synagogą. M. Cook 81 w y ­ k azu je u J a n a b ard ziej podejście teologa i p olem isty do ty ch problem ów niż h isto ry k a. E w angelia fu n k cjo n ow ała p ierw o tnie w kontekście odrzucenia przez Synagogę w ierzeń m esjań sk ich w yznaw anych przez w spólnotę janow ą oraz po to, aby zapew ­ nić w spólnocie w y raźn iejszą tożsam ość, u k azu jąc je j członków jako „praw dziw e dzieci Boże” . D rugorzędnie E w angelia p ra w ­ dopodobnie m iała służyć „ u k ry ty m w ie rn y m ” , k tó rz y po zosta­ w ali pom iędzy Synagogą i w spólnotą, ab y zdeklarow ali sw oją w iarę publicznie i przyłączyli się do w spólnoty. Z anim E w an ­ gelia u zyskała sw oją o stateczną form ę, w obrębie jej z a in te re ­ sow ania znalazły się rów nież spory w e w n ątrz Kościoła.

Podział pośród Ż y d ó w 'u k a z a n y w J 6— 12 jest Specyficzny dla E w angelii J a n a i rozw ija się od „szem ran ia” do „w iary części Ż ydów ” , z d ru g iej jed n ak stro n y do prób po jm an ia J e ­ zusa. O dbija to podział, k tó ry w y stąp ił w e w n ątrz synagogi. J a ­ now a w spólnota w ierzyła, że to ona jest w ierna praw d ziw ej

30 P o r. J. L. M a r t y n , H is to r y a n d T h e o lo g y in F o u r th G o sp e l,

N a s h v ille 1979, 30. 31 T en że, a r t . cyt., 266. 9*

(13)

nauce, pozostali zaś pozostają zaślepieni i nie rozu m ieją jej. P o w stały ste re o ty p p rzed staw ian ia przeciw ników Jezu sa jako Ż ydów w y nik a z rozstrzygnięć, jakie m iały m iejsce pom iędzy jud aizm em a chrześcijaństw em .

3. C ZY J A N J E S T A N T Y S E M IT Ą ?

N iek tó rzy z b a d a c z y 32 staro ży tn eg o an ty se m ity zm u w y k azu ­ ją , że nie m ożna m ówić o w spólnych p odstaw ach a n ty se m ity z ­ m u chrześcijańskiego i św iata antycznego. Te dw a zjaw iska w y ­ s tę p u ją w edług n ich niezależnie.

Inne in te rp re ta c je odciążają pism a chrześcijańskie, a szcze­ gólnie E w angelię J a n a , od z a rz u tu an ty sem ity zm u. W skazują, że w p ism ach chrześcijań sk ich w yrażona jest p ro rocka k r y ty ­ k a zaczerpn ięta z w e w n ątrz judaizm u, k tó ra jest w cześniejsza od sy tu a c ji podziału m iędzy judaizm em i chrześcijaństw em . P o gląd ten nie został w praw dzie zaakceptow any jako rozw ią­ zanie problem u, zaznacza jed nak , że zachodzi duża rozbieżność m iędzy ko n tek stem pow stania pism chrześcijań skich a ich n o ­ w ym odczytaniem . C zw arta E w angelia została nap isan a p ra w ­ dopodobnie w m om encie sep aracji obu w spólnot, służy u tw ie r­ d zen iu tego podziału.

Trzecia linia a rg u m e n ta c ji opiera się n a sym bolicznym zna­ czeniu w y rażen ia Żydzi oznaczającego rep re z en ta n tó w św iata odrzucającego Jezu sa, lu b zaw ężeniu te j g ru p y ty lk o do w ładz żydow skich. S tw ierd zen ia in n y ch egzegetów re p re z e n tu ją c y c h podobne poglądy d a ją się streścić w ty m , że nie m ożna mówić o an ty sem ity zm ie rasow ym , poniew aż w y stę p u je tu ta j ko n flik t dw óch religii; nie m a ją m iejsca w zględy etniczne, społeczne, czy polityczne. R. E. B row n uw aża, że: „Jan nie je st a n ty se ­

m icki; ew angelista potępia nie rasę, czy ludzi, lecz p rzec iw n i­ k ó w Je zu sa ”. Inni badacze p ro p o n u ją odróżniać an ty ju d a iz m

od a n ty sem ity zm u 33. A n ty ju d aizm by łb y rzeczyw istością czysto teologiczną, k tó ra odrzuca judaizm jako drogę zbaw ienia, ale nie n aró d żydowski.

P od staw ę dla języka czw artej E w angelii stanow iło w yznanie Je zu sa jako M esjasza, Sy na Bożego. P row adziło ono jednocze­ śnie do zrelatyw izow ania a u to ry te tu Tory, a tego w spólnota żydow ska nie m ogła zaakceptow ać. W yklęcie w spólnoty jano- w ej z Synagogi zaostrzyło k o n flik t i przyczyniło się p raw do po­

1 3 2 A N N A K U S M IR E K [ 1 2 ]

32 P o r. A. C u l p e p p e r , a r t. cyt., 282— 285.

(14)

[13] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 133 dobnie do dualistycznego m yślenia w te j w spólnocie, czego w y ­ raz o d n ajd u jem y w m yśli Ja n a, k tó ry ostro rozróżnia pom iędzy należącym i do św iata w iary , a tym i, k tó rzy go odrzucili. Cho­ dzi zatem o teologiczne, a nie rasow e różnice, dla określen ia k tó ry c h używ a się czasem te rm in u „teologiczny a n ty se m i­ ty zm ” 34, lu b stw ierdzenia, że w E w angelii za w a rty jest niebez­ pieczny „p o ten cjał an ty sem ick i”. Z analizy poszczególnych te k ­ stów w ynika, że czw arta E w angelia nie zaw iera elem entów antysem ickich, n ato m iast zaw iera elem en ty an ty ju d aisty czn e. N ależy tu ta j zwrócić uw agę n a rozróżnienie pom iędzy zam ia­ ram i Ew angelii, a jej w pływ em w historii.

Z A K O Ń C Z E N IE

W sy tu a c ji dialogu są staw ian e pew ne określone zadania w in te rp re ta c ji tek stó w biblijn y ch . Dialog w ym aga rzetelneg o rozpoznania tego co pozytyw ne i w artościow e oraz tego, co ta ­ kim nie jest. Dla chrześcijan pozostaje isto tn y m uzn aw anie a u ­ to ry te tu P ism a o raz w yznaw anie w Jezu sie C hrystusa, Syna Bożego (J 20,31). P o w staje tu ta j napięcie m iędzy S ta ry m a N o­ w ym P rzym ierzem . Aby zneutralizow ać ele m en t w rogości w cz w artej E w angelii należy zwrócić szczególnie uw agę n a kilk a w ym agań staw ian y ch eg zeg ezie:35

1. W nikliw a in te rp re ta c ja początków „Sitz im L e b e n ” E w an ­ gelii Jan a.

2. Teologiczna k ry ty k a elem entów antyżydow skich w c z w artej Ew angelii.

3. Rozwój chrystologii, k tó ra a firm u je rolę Je zu sa zarów no w rela cji do judaizm u, jak i K ró lestw a Bożego.

4. Ponow na a firm a c ja w ażności judaizm u i jego w kładu do w iary chrześcijańskiej.

5. Rów nież ponow ne uznanie znaczenia Biblii H e b ra jsk iej jako części P ism a Św iętego łącznie z a firm a c ją jej nauczania, a więc nie ty lk o jako tła dla n a u k i Ew angelii.

6. K ry ty k a i odrzucenie jakichkolw iek w ysiłków , aby czw arta Ew angelia była w yk o rzystyw an a do p o p ieran ia a n ty se m ic ­ kich poglądów.

Te w ym agania pow inny być staw ian e podczas dy sk u sji teo ­ logicznych, przy w y d aw an iu k o m en tarzy i głoszeniu w ykładów

34 A. C u l p e p p e r u w a ż a , że n a z w a ta z b y t k o ja r z y się z a n ty s e ­ m ity z m e m r a s is to w s k im , a r t. cyt., 284.

(15)

134 A N N A K U S M IR E K [14] na w szystkich-poziom ach. P rzy jm o w an ie, że J a n jest a n ty se m i­ tą, w yklucza ob iek ty w n y sposób odczytania, szczególnie gdy pod uw agę będą b ran e fra g m e n ty E w angelii, a nie jej całość.

A naliza tek stów potw ierdza, że o stra polem ika z judaizm em spełn ia pew n ą o kreśloną ro lę w E w angelii Jan a. Poprzez ele­ m en ty an ty ju d a isty cz n e a u to r chciał w y raźnie zaznaczyć: 1. O drębność chrześcijań stw a i jud aizm u (por. np. J 1, 17, gdzie

M ojżesz uk azan y jest jako daw ca P raw a, a Jezu s łaski). 2. P odjęcie apologii w spólnoty Ja n o w e j w stosun ku do ju d aiz ­

m u p alestyńskiego po 70 r., k tó ry był w rogo n astaw io n y do judeochrześcijan.

3. O dniesienie do k o n fro n ta cji n a poziom ie egzystencji relig ijn e j i w rozum ieniu S tarego T estam en tu (Nikodem — Jezus). 4. U w ydatnienie a u to ry te tu Jezu sa dla chrześcijan w k o n ­

fro n ta c ji z a u to ry te te m T ory w judaizm ie po 70 r. (por. 4 Ezdr). W ynika to rów nież z sam oobrony chrześcijań stw a oraz szukania w łasn ej tożsam ości.

Szczególnie ten o sta tn i p u n k t jest widoczny, jeśli prześledzi się te m iejsca Ew angelii, w k tó ry c h są cytow ane fra g m e n ty z P s 69 30. W ynika z nich, że należą one do w arstw y red ak cy jn ej, w k tó ry c h a u to r czw artej E w angelii przeciw staw ia Jezu sa Ż y ­ dom. Chodzi tu o k o n fro n tację K ościoła Janow ego i judaizm u. A u to r czw artej E w angelii nie spisał jed n ak n a ro d u żydow ­ skiego na s tra ty . Św iadczą o ty m słow a zaw arte w p roroctw ie K ajfasza, że: „Jezus m ia ł u m rzeć za naród. A nie ty lk o za n a ­

ród, lecz też, ab y zebrać w jedno rozproszone dzieci B oże”

(11,51— 52), łącząc w ten sposób rolę n aro d u żydowskiego i po­ g an w h isto rii zbaw ienia.

D i e J u d e n i m J o h a n n e s e v a n g e 1 i u m

Z u s a m m e n fa s s u n g

E in e n s ta r k e n I m p u ls f ü r d ie F r a g e n a c h a n ti ju d a i s t is c h e n A u s s a g e n im N e u e n T e s ta m e n t g a b d e r K o n te x t d es D ia lo g e s z w is c h e n J u d e n u n d C h ris te n . D e r A r tik e l r e k a p i tu l ie r t s y n th e tis c h d ie E rg e b n is s e d e r D is­ k u s s io n ü b e r d ie B e d e u tu n g „ h o i I o u d a io i” im J o h a n n e s e v a n g e liu m . D e r A u s d ru c k „ d ie J u d e n ” g ib t es e tw a 7 0 m al b e i J o h a n n e s u n d h a t v e r

-36 P o r. S. M ę d a 1 a, S itz im L eb en c y ta tó w z P s 69 w czw a rte j E w angelii, w : S tu d iu m S crip tu ra e A n im a Theologiae, K ra k ó w 1990,

(16)

[15] Ż Y D Z I W E W A N G E L II J A N A 135 s c h ie d e n e H in s ic h t: p o s itiv , n e u t r a l u n d n e g a tiv . D e n n o c h s in d d ie G e ­ g n e r J e s u a m m e is te n g a n z a llg e m e in u n d p a u s c h a l „ d ie J u d e n ” g e ­ n a n n t. I n k e in e m a n d e r e n E v a n g e liu m f in d e n sic h ü b e r d ie s so s c h a r f e n e g a tiv e U r te ile ü b e r d a s J u d e n tu m w ie im J o h a n n e s e v a n g e liu m . D a d ie s e B e s o n d e r h e it d es v ie r te n E v a n g e liu m s o f t a ls A n tis e m itis m u s v e r ­ s ta n d e n w o r d e n ist. M a n k a n n d ie H a u p tp r o b le m e d ie s e s A r tik e ls in fo lg e n d e F r a g e a u fz e ig e n : 1. W a s b e d e u te t d ie B e z e ic h n u n g „ h o i I o u ­ d a io i” im J o h a n n e s e v a n g e liu m ? 2. D a s J o h a n n e s e v a n g e liu m — d ie F r a ­ g e d e r g e s c h ic h tlic h e n U m s tä n d e . 3. I s t J o h a n n e s A n tis e m it? 4. D ie A u f ­ g a b e n d e r I n t e r p r e t a ti o n im K o n te x t d es D ialo g es. Z u m S c h lu s s d a r f n a c h d e m B e fu n d a u c h f e s tg e s te llt w e rd e n , d a s s J o h a n n e s k e in e „ a n t i ­ s e m itis c h e P o le m ik ” b e tr e ib t, d e n n es f e h le n b e i ih m g e ra d e je n e e th i­ s c h e n , ra s s is c h e n u n d p o litis c h -s o z ia le n E le m e n te , d ie f ü r d e n A n tis e ­ m itis m u s d a m a ls u n d h e u te ty p is c h sin d . B e i J o h a n n e s g e h t es w irk lic h u m e in e th e o lo g is c h e . A u s e in d e r s e tz u n g z w isc h e n d e r e n ts te h e n d e n K i r ­ c h e u n d d e r jü d is c h e n G e m e in d e u n t e r p h a r is ä is c h e r F ü h r u n g . D ie E v a n g e lie n s in d d a s E rg e b n is e in e s la n g e n u n d k o m p liz ie r te n R e d a k ­ tio n s p ro z e s s e s . G e w isse P o le m ik e n sp ie g e ln B e d in g u n g e n w id e r, u n te r d e n e n d ie B e z ie h u n g e n z w is c h e n J u d e n u n d C h r is te n n a c h d e r K a t a ­ s tr o p h e v o n 70 a lso la n g e n a c h J e s u s b e s ta n d e n . V o r a lle m s ta n d d e r A lle in a n s p r u c h J e s u , G o tte s e n d g ü ltig e r O f f e n b a r e r u n d e n z ig e r L e h r e r zu se in , d e m tr a d itio n e lle n jü d is c h e n G la u b e n u n v e r s ö h n lic h g e g e n ü b e r. K a n n s o m it d ie E n ts te h u n g d e r e ig e n tü m lic h n e g a tiv e n S ic h t d es J u d e n ­ tu m s im J o h a n n e s e v a n g e liu m e in ig e rm a s s e n v e r s tä n d lic h g e m a c h t w e r ­ d e n , so d a r f sie d o ch n ic h t u n k r itis c h w e ite r g e g e b e n w e rd e n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

lowości, bo wychodzi od analizy świadomego działania ludzkiego, które jest celowe i, przyjąwszy intencjonalność jako cechę konstytuującą celo­ wość, twierdzi,

Interesujący pod tym w zględem jest rozdział drugi z części czw artej, który opi­ suje obrzędy zastępujące chrzest zm arłych dzieci bez przyjęcia sak ram en tu

Wroniszewski, Imiołek, Łobodziec, Biela, Senioł, Kuczabska, Feluś, Jadczyk, Kwiatkowska, Szulc, Zemski, Drelichowska, Danieluk,. 2: pozostali nie

Jana pojawia się również temat objawienia Ojca, pełnienia jego woli oraz posłannictwa uczniów – kontynuatorów misji Jezusa.. Podążający za Chrystusem podzielają jego los

Jeszcze trudniej uzasadnić obecność w prologu drugiej wzmianki o świadectwie Jana Chrzciciela: „Jan daje o Nim świadectwo i gło­ śno woła: «Ten był, o którym

De golthoogte meter is opnieuw een afstand voor de kotter geplaatst waardoor de registratie van de golf verplaatst moet worden naar de oorsprong van het scheepsassenstelsel orn de

De aard van deze doorsnede in zes narratieven kan dus verklaren waarom het debat  snel  polemiseert  en  in  herhaling  valt  met  tegengestelde  klaagbedes. 

Die Entwicklung der Schädigungsparameter darf allerdings nicht abhängig von dem Verzerrungsniveau sein, sondern die Schädigung muss sich in Abhängigkeit vom Parameter 