• Nie Znaleziono Wyników

Franciszkowe „peryferie” można rozumieć w trojaki sposób. Po pierwsze WSTĘP WSTĘPWSTĘP

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Franciszkowe „peryferie” można rozumieć w trojaki sposób. Po pierwsze WSTĘP WSTĘPWSTĘP"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

WSTĘP

Ojciec Święty Benedykt XVI w jednym z wywiadów powiedział, że „Ten, który przyszedł, jest wciąż Przychodzącym”. Zdaniem papieża Ten Przychodzący bywa przedstawiany za pomocą prawdziwych, ale zarazem przestarzałych formuł, które w kontekście naszego życia już nie przemawiają i zdarza się, że nie są dla nas zrozumiałe. W takiej sytuacji Przychodzący albo staje się pusty i pozbawiony treści, albo w fałszywy sposób bywa rozumiany jako pewien moralny topos, z któ- rego nic nie wynika. Dlatego musimy, zdaniem papieża, spróbować wypowiadać tę rzeczywistość na nowy sposób. Może się to udać tylko wtedy, gdy ludzie będą żyli Przychodzącym.

Funkcjonujemy w czasach, w których oblicze ludzkiego świata i horyzonty poznania zmieniają się szybko i radykalnie. Człowiek uzyskał tak wielką władzę nad życiem i przyrodą, jakiej nie miał nigdy przedtem, i dlatego musi stawić czoła nieznanym dotąd zagrożeniom totalnego zniszczenia siebie i swojej planety.

W tym rewolucyjnym okresie wiele stwierdzeń, które poprzednie pokolenia postrzegały jako gotowe odpowiedzi, dla większości naszych współczesnych stało się pytaniami. Dotyczy to również dziedziny wiary. Bóg postawił nas w czasie i przestrzeni, w których wiara wezwana została do wyjścia z domu pewników.

Młode pokolenie nie chce żyć w „zasiedziałych”, tradycyjnych formach. Przyby- wa dziś ludzi obojętnych na kwestie wiary, przybywa też poszukujących – „ludzi w drodze”, a nawet ludzi w drodze… od Boga.

Ecclesia semper reformanda...

Papież Franciszek, mówiąc, że „zadaniem Kościoła jest wyjście ku”, określa również kierunek tego wyjścia. Używa w tym celu metafory „peryferie”.

Franciszkowe „peryferie” można rozumieć w trojaki sposób. Po pierwsze jako miejsca i ludzie, gdzie nie ma Boga. Trzeba tam iść, aby zanieść Go innym.

Po drugie istnieją tzw. peryferie egzystencjalne. Obejmują one bardzo różnorakie doświadczenia, które sytuują się w takich obszarach jak: bieda materialna, ubó- stwo duchowe, samotność, smutek, choroba, więzienie, cierpienie, obojętność, ignorancja, ból. Po trzecie pojęcie „peryferie” można rozumieć w sensie teolo- gicznym. Określa się nim wszelkie sytuacje, „gdzie wierni są najbardziej narażeni

WSTĘP WSTĘP

(2)

8 WSTĘP

na napaść ze strony tych, którzy pragną ograbić ich z wiary”. To „ograbianie” nie musi przybierać formy bezpośredniego ataku na wiarę i przekonania religijne czy walki z Kościołem. Dokonuje się ono o wiele dotkliwiej i o wiele częściej wówczas, gdy jakiekolwiek negatywne doświadczenia rzutują na postawy religijne i skutkują zwątpieniem w otrzymane zbawienie. Ujmując ten problem jeszcze głębiej, „pery- ferie” to stan braku nadziei, utraty wiary. Papież Franciszek podpowiada: Kościół musi tam iść z Chrystusem.

Ostatni trzej następcy św. Piotra są papieżami wyjścia i ewangelizacyjnej ofen- sywy. Jeden każe wyjść na drogi świata, drugi – na pustynię ludzkiej egzystencji, a trzeci – na peryferie życia. Wydaje się, że noszą oni w sobie tę samą soborową wizję świata: „Boga, który chce wejść w ten świat”.

Właśnie tej eklezjologii wyjścia poświęcony jest niniejszy numer Studiów Nauk Teologicznych PAN. Autorzy tekstów rozciągają przed czytelnikami wizję Kościoła papieża Franciszka. Jest ona przepełniona troską o to, aby Kościół był blisko ludzi z czułością Boga, który kocha człowieka. To staje się inspiracją do poszukania odpowiedzi na pytanie o rolę Kościoła we współczesnym świecie.

Papież Franciszek wśród wielu obrazów opisujących Kościół używa pojęcia

„Kościół szpitalem polowym”, miejscem leczenia ran. Lekarzem jest Chrystus, ale ustanowił On swoich uczniów i obdarzył ich darami, którymi powinni również dzisiaj służyć w „Kościele jako szpitalu polowym”.

Odnosi się to również do teologów.

Być teologiem wrażliwym. W wezwaniu tym nie chodzi tylko o Boga. Należy bowiem być wrażliwym także na człowieka… Pewien piętnastowieczny artysta neapolitański namalował św. Hieronima w jego pracowni. Ukazał go siedzącego przy otwartej Biblii i księgach komentarzy w momencie, kiedy wyciąga kolec z łapy lwa. Wyjmuje go, aby zwierzę nie cierpiało, co świadczy o jego wrażliwości jako teologa. Na dodatek malarz symbolicznie zamieścił gdzieś z boku kardynalski kapelusz. Nie godność, nie zaszczyty, ale Bóg i wrażliwość na potrzeby były zatem motywem życia Świętego.

Uwierający kolec… Ilu ludzi nosi dziś w sobie zadrę… Im dłużej jej nie usuwa- my, tym bardziej staje się bolesna i raniąca. Kto ją wyjmie? I z jaką delikatnością?

Teologia myśli o Bogu i o człowieku. Czy jest ona na tyle wrażliwa, aby dojrzeć, co kogo boli? Czy ma cierpliwość do wyjmowania raniących kolców? Można dyskutować, próbować wyjaśniać wielkie teologiczne problemy. Nie można jed- nak zapomnieć o cierniu, który uwiera zranionych ludzi. Bywa i tak, że dysputy teologów wbijają cierń w serce Kościoła. To Kościół boli, a tak naprawdę boli to ludzi Kościoła.

Przyszło mi pełnić funkcję Przewodniczącego Komitetu Nauk Teologicz- nych PAN. Chciałbym więc podziękować mojemu poprzednikowi, ks. prof.

Tadeuszowi Doli, i prezydium tego Komitetu za wysiłek przewodzenia dwóm ostatnim kadencjom. Dziękuję też każdemu za trud podejmowany na rzecz ugruntowania pozycji teologii w świecie nauki. Chciałbym, abyście przyjęli

(3)

WSTĘP 9 moją posługę pełną gotowości służenia wszystkim, którym dobre i twórcze myśli towarzyszą w pracy naukowej.

Zapraszam więc do współpracy teologów, którym dobro Kościoła i nauki leży na sercu. Tak się złożyło, że mam zaszczyt uczestniczyć w trzech gremiach teolo- gicznych: w Radzie Naukowej Konferencji Episkopatu Polski, w Kolegium Dzie- kanów Wydziałów Teologicznych i w Komitecie Nauk Teologicznych PAN. Noszę się z zamiarem zintegrowania tych środowisk, uaktywnienia ich, aby teologia nie pozostawała w cieniu innych nauk, ale stała się uczestniczką bieżących analiz, badań i interdyscyplinarnych konferencji.

Niech też Studia Teologiczne PAN będą forum wymiany naszych myśli.

Ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

(4)

Cytaty

Powiązane dokumenty

W tym celu należy ustawić kursor myszy w prawym dolnym rogu komórki D2, wcisnąć lewy przycisk myszy. i naciskając go przeciągnąć kursor w dół, aż do

Stwarzają szansę na zrozumienie, jakim zmianom musiała się poddać Polska po 1945 roku i jak budowano tożsamość ziem, na których w wielu wypadkach śladów polskości trzeba

Jako siedmiolatek, wspomagany przez Elementarz muzyczny autorstwa swojej matki, „uczy się »porządnie« i systematycznie tylko muzyki”.7 Zapał muzyczny Witkacego z

Zaplanowały dwie bramki, a po obu stronach bramek ustawiły ławki, każdą w odległości trzech metrów od bramki. Posadziły też, wzdłuż boiska, co dwa metry po

Od drzwi do końca klasy zawiesić na wysokości 1 metra długą półkę, na której ustawią swoje prace – metr odpowiedniej deski kosztuje 16 zł.. Na tylniej ścianie

Delbono zaopiekował się nim, podzielił się z nim swoim domem, a ten niezwykły, pełen charyzmy i wewnętrz- nego piękna człowiek stał się nie tylko towarzyszem życia reżysera

Rezerwacja noclegu jest ważna dopiero po potwierdzeniu przez organizatora.. Organizator nie pokrywa kosztów

Proszę podać, jakie przepisy prawne regulują zasady ustalania granic podczas wykonywania modernizacji ewidencji gruntów i budynków, które granice podlegają ustaleniu i w