• Nie Znaleziono Wyników

Udział adwokatów Wybrzeża w pracach legislacyjnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Udział adwokatów Wybrzeża w pracach legislacyjnych"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Suchorzewski

Udział adwokatów Wybrzeża w

pracach legislacyjnych

Palestra 19/9(213), 96-98

(2)

P R O S Z Ę O G Ł O S

STANISŁAW SUCHORZEWSKI

1 .

U d zia ł adwokatów W ybrzeża w pracach legislacyjnych

K ied y potocznie m ów i się o p raw ie , to najczęściej m a się na m yśli jego rolę sp ro ­ w adzoną do fu n k c ji w y m ia ru spraw iedliw ości, a w p ra w n ik a c h w idzi się głów nie „egzekutorów p r a w a ”. W przeciętnym m niem aniu p raw n ic y to sędziow ie, p r o k u ra ­ torzy i ad w o k aci z klasycznym podziałem sw ych ról. Mówi się w ięc o trzech w sp ó ł­ czynnikach czy p ionach w y m ia ru spraw iedliw ości, zap ew n iający ch w łaściw ą ró w n o ­ w ag ę w p ro cesie k a rn y m , p o d k re śla się n iepoślednią ro lę a d w o k a ta w p rocesie c y ­ w iln y m oraz w p o stępow aniu a d m in istra cy jn y m , a przy o k azjach ju bileuszow ych w spom ina się o zasługach położonych „w służbie p ra w a i sp raw ied liw o ści”.

O becnie klasyczny podział zaw odów praw n iczy ch w zbogacił się o dw a nowe p o ję ­ cia: rad c y p ra w n e g o w gospodarce uspołecznionej i p ra w n ik a w służbie a d m in istra c ji p ań stw o w e j, co je d n a k z reguły ta k że nie w ychodzi poza ram y k ateg o rii p ra w n ik ó w ja k o tzw . eg z ek u to ró w praw a.

W szystko to, ja k k o lw ie k p raw idłow o eksponuje dom inujące fu n k cje zaw odu p r a w ­ niczego w życiu społecznym , p rzyćm iew a je d n a k w ja k iś sposób u dział p ra w n ik ó w w nie w y eksponow anej odpow iednio do znaczenia dziedzinie legislacji. W zasadzie nie m a oczyw iście zaw odu p ra w n ik a -le g isla to ra i chyba nie może go być w obec koniecznego i słusznie postulow anego w iązania teorii z p ra k ty k ą i zaw odow ym do­ św iadczeniem . D latego też w dziale fo rm o w an ia norm p ra w a pozytyw nego p o w inni w zasadzie uczestniczyć przed staw iciele w szystkich zaw odów praw niczych, w łączając w to p ro fe so ró w i te o re ty k ó w p ra w a . Rolę pośred n ią odgryw a tu w pew nej m ierze Z rzeszenie P ra w n ik ó w P olskich, g ru p u jąc e w łonie tej organ izacji rep re z e n ta n tó w w szystkich zaw odów praw niczych.

Je śli chodzi o adw okatów , to zaw odow i te m u — p rzy n a jm n ie j w pow szechnym m n ie m a n iu — p rz y p a d a bodaj n ajm n ie jsza ro la w dziedzinie p ra c legislacyjnych. N orm alnie bow iem o k reśla się a d w o k a ta ja k o „obrońcę sądow ego”. O gólnie biorąc, być m oże ta k je s t (zresztą owo pow ołanie a d w o k a tu ry stanow i z pew nością jedno ze szczytniejszych zad ań w życiu społecznym ), ale czy rzeczyw iście je s t to ju ż w szystko, co na k o n to ad w o k a tó w m ożna zapisać?

Otóż gw oli ścisłości trze b a w spom nieć ró w n ież o p ew n y m sk ro m n y m może, ale b ezpośrednim w kład zie także przed staw icieli a d w o k a tu ry w p rac e ustaw odaw cze, m .in. w łaśn ie dlatego, że ta k m ało o tym w iadom o. N ależy zresztą dodać, że u d ział w tych p ra c a c h nie ogranicza się tylk o do p ra w a k rajow ego, ale sięga on ta k że dziedziny le g isla cji m iędzynarodow ej.

P isząc o ty m z okazji jubileuszu G dańskiej Izby A dw okackiej, ograniczam się, rzecz ja sn a, do re la c ji dotyczących tylk o tych je j prze d staw ic ie li, któ rzy b ra li in d y w id u a ln ie bezpośredni ak ty w n y udział w p rac ach legislacyjnych. O kazję szcze­ gólną stw a rz a ła tu konieczność opraco w an ia rodzim ego u sta w o d aw stw a m orskiego, którego dotychczas nie m ieliśm y, a k tó re zlikw idow ałoby anachroniczne re lik ty jeszcze porozbiorow ych u sta w o d a w stw (takie np. ja k IV księga niem ieckiego k o ­ deksu handlow ego H GB — 1897 „ S ee rech t” czy też n iem iecka u sta w a żeg larsk a dotycząca stosunków p rac y n a m orzu). N asze nowe w a ru n k i polityczne i g o sp o d a

(3)

r-N r 9 (213) Udział a d w o k a tó w W yb rzeża w

p

racach leglsl. 97 cze w ym agały w łasn y ch , now oczesnych u jęć legislacyjnych, i to n a m ia rę k o d y fi­ k a c ji obejm u jącej p rze p isy zarów no z zak resu p ra w a ad m in istra c y jn e g o ja k i cy­ w ilnego oraz karnego.

Zachodzi ta k że p iln a p o trze b a stw o rzen ia szczególnego m orsk ieg o u sta w o d a w stw a p rąc y (zw łaszcza w o d n iesien iu do żeglugi m iędzynarodow ej), ja k rów nież p rz e ­ pisów reg u lu jący c h p ostępow anie w sp raw ac h w y p ad k ó w m o rsk ich . P ra c e te n a ­ stręczały niem ało tru d n o ści, w y m ag ały bow iem ro zw ią zań o d p o w iad a ją cy c h no­ w oczesnym stosunkom w św iato w ej żegludze i h a n d lu m orskim , a jednocześnie m usiały uw zględnić w szy stk ie w chodzące w g rę k o nw encje m ięd zy n aro d o w e oraz całą tę szczególną specyfikę, ja k ą im p lik u ją e lem e n ta rn e siły m orskiego żyw iołu.

T ak w ła śn ie p o w sta ł p o lsk i kodeks m o rsk i (u staw a z d n ia 1 g ru d n ia 1961 r.), którego o p racow anie zostało zlecone 5-osobow ej grupie p ra w n ik ó w W ybrzeża. W sk ład te j gru p y w chodzili — obok prof. d ra S tan isław a M a ty sik a i sędziego Z dzisław a K oszew skiego — trz e j adw okaci: J a n Ł opuski i S ta n is ła w S uchorzew ski (G dańska Izba A dw okacka) oraz Ja c e k S iedlecki (Szczecińska Izb a A dw okacka). W śród k o n su ltan tó w znalazło się dalszych dw óch a d w o k a tó w g d ań sk ich , m ianow icie M aciej C horzelski i W itold M oraw ski.

W szyscy w y m ienieni w yżej adw okaci b ra li rów nież u d ział w opraco w y w an iu licznych rozporządzeń w ykonaw czych do kodeksu m orskiego. Ż yw e i b ezpośrednie k o n ta k ty w spółpracy łączyły ich także z In sty tu te m M orskim , In s ty tu te m P ra w a M orskiego oraz z P olskim S tow arzyszeniem P ra w a M orskiego.

B ezpośredni i a k ty w n y udział ad w o k a tó w W ybrzeża w o p rac o w a n iu u sta w y z dn ia 28 k w ietn ia 1952 r. o p rac y na polskich m o rsk ich s ta tk a c h h andlow ych w żegludze m iędzynarodow ej w a rt je st rów nież szczególnego o d n o to w an ia. B yła to bow iem pie rw sz a tego ty p u u sta w a w naszej h isto rii, pierw sza, k tó ra d ała w tym zak resie w y ra z so cjalistycznem u układ o w i stosunków pracy, p ie rw sz a, k tó ra w p ro ­ w ad z iła niw elację rów n ież m iędzy p rac o w n ik am i fizycznym i a p rac o w n ik am i u m y ­ słow ym i.

Nie sposób w reszcie pom inąć u sta w y o izbach m orskich i try b ie p ostępow ania w sp raw ac h u sta la n ia przyczyn w y p ad k ó w m orskich. T a specyficzna, ale o dużej w adze i znaczeniu u sta w a p o w sta ła rów nież w roboczym o p rac o w a n iu p ra w n ik ó w W ybrzeża (pod k ie ru n k iem sędziego Z dzisław a Koszew skiego), do k tó re j swój w k ład w nieśli także w spom niani w yżej adw okaci.

Może jeszcze b ard z iej ciekaw y i w a r t p o d k reśle n ia je s t fa k t u d ziału a d w o k a tó w W ybrzeża w m iędzynarodow ej legislacji m orskiej (adw . adw .: M aciej C horzelski, J a c e k S iedlecki i S tan isław S uchorzew ski). W szczególności ci dw aj o sta tn i od szeregu ju ż la t pow oływ ani są w skład delegacji rządow ych P R L na k o n feren c je m iędzynarodow e (i to zarów no ty p u roboczego ja k i na k o n feren c je dyplom atyczne), op raco w u jące i u ch w a lając e nowe konw encje m iędzynarodow e w sp ra w a c h żeglugi i m orskiego o b ro tu handlow ego o c h a ra k te rz e cyw ilnym i a d m in istra c y jn y m . M ię­ dzy innym i uczestniczyli oni (i n a d a l uczestniczą) bezpośrednio w p ra c a c h I n te r n a ­ tio n a l M aritim e C om m ittee (CMI), U nited N ations C om m ission on In te rn a tio n a l T ra d e L a w (UNCITRAL), In te rg o v e rn m e n ta l M aritim e C o n su ltativ e O rg an isatio n (1MCO) oraz U nited N ations C onférence on T ra d e and D ev elo p m en t (UNCTAD), ja k rów nież w w iększości dyplom atycznych k o n feren cji p ra w a m orskiego (jako członkow ie d elegacji rządow ej PRL).

W arto tu w ym ienić n ie k tó re k onw encje m iędzynarodow e, do o p raco w ań k tó ry ch dan e było w ym ienionym w yżej dw u adw okatom w nieść b ezpośredni sw ój w k ład : — k o n w en cja o ograniczeniu odpow iedzialności w łaścicieli sta tk ó w m orskich,

(4)

08 S t a n i a ł a u ) S u c h o r z t w s k i N r 9 <213)

— k o n w en c ja o przew ozie p asaż eró w i ich bagażu drogą m o rsk ą, — k onw encja o p asaż erach „ślepych”,

— k o n w en cja o odpow iedzialności cyw ilnej osób ek sp lo atu jąc y ch s ta tk i o napędizie ją d ro w y m ,

— n o w elizacja tzw . Reguł hask ich (konw encja dot. konosam entów ) w P ro to k o le b ru k se lsk im — 1968,

— n o w elizacja k o n w en c ji o zderzeniach sta tk ó w i ra to w n ic tw ie m orskim ,

— k o n w en c ja o odpow iedzialności cyw ilnej za szkody spow odow ane zanieczyszcze­ niem w ód m orskich olejam i,

— k o n w en c ja o zapobieganiu zanieczyszczeniu w ód m orskich i o u p ra w n ie n ia c h p a ń s tw przybrzeżnych w tym zakresie,

— k o n w en cja o m iędzynarodow ym fu nduszu odszkodow aw czym dla poszkodow a­ nych zanieczyszczeniem w ód m orskich o lejam i i su b stan cjam i szkodliw ym i, — p ro je k t ko n w en cji o tra n sp o rc ie kom binow anym ,

— p rojr.kt konw encji o p rzy w ile jac h i h ip o tek ach m orskich,

— n o w elizacja R eguł Y orku i A n tw erp ii, dotyczących a w a rii w spólnej,

— konw encja w sprawne tzw . kodeksu postępow ania liniow ych k o n feren c ji ż e g lu ­ gow ych.

P o stęp techniczny w zak resie żeglugi i tra n sp o rtu (sta tk i k ontenerow e, s ta tk i barkow cow e) oraz rozw ój handlow ego o brotu m orskiego stw a rz a ją całkow icie now e u k ła d y sy tu a cji, k tó re z kolei w y m ag a ją now ych rozw iązań p raw n y ch . S p ra w y to ciekaw e, ale zarazem tru d n e , przy czym proces u n ifik a cji przepisów w sk a li m ię ­ dzynarodow ej p rzebiega n a tle te n d en c ji do m ożliwego uw zględniania różnych ust-a- w odaw stw k rajo w y c h , co d aje doskonałą okazję do porów naw czego poznania s y ­ stem ów p raw n y ch w yw odzących się z p ra w a rzym skiego lu b p ra w a germ ań sk ieg o bądź też pozostających pod w pływ em p ra k ty k i anglosaskiej.

S aty sfa k c ją naszych p ra w n ik ó w może być fa k t, że w n ie jed n e j ko n w en cji m ię ­ dzynarodow ej znalazły w y raz ich propozycje, a n a w e t n ie k tó re k o n k re tn e sfo r­ m u ło w an ia, co zjednało im uznanie w m iędzynarodow ych k ołach prawmiczych. N ie­ jed n o k ro tn ie na k o n feren c jac h m iędzynarodow ych znaleźli się też oni w sk ła d ac h ścisłych k o m itetó w re d a k cy jn y c h , n ad a ją cy c h ostateczną fo rm ę p rzy ję ty m na p le ­ num koncepcjom . A zdarzało się także, że polski ad w o k a t był w y b ie ra n y n a sta n o ­ w isko w i c e p r z e w o d n i c z ą c e g o n ie jed n e j se sji p le n a rn e j w G enew ie czy N ow ym Y orku.

I n te rn a tio n a l M aritim e C om m ittee, najw iększa św iato w a o rg anizacja cywilisków m orskich, k tó ra g ru p u je k ilk a d ziesią t narodow ych stow arzyszeń p ra w a m orskiego i k tó re j dorobkiem półw iecza działalności są n iem al w szystkie a k tu a ln ie istn iejąee k o n w en cje m iędzynarodow e z za k resu m orskiego p raw a cyw ilnego, n ad a ła prof. M atysikow i z U n iw ersy te tu G dańskiego oraz je d n em u z a d w o k a tó w Izby g d ań sk iej ty tu ł członka honorowego.

Nie m niej cennym w yrazem uznania, ja k im m ogą się poszczycić p raw n ic y W y­ brzeża, je s t podziękow anie za p ra c ę nad kodeksem m o rsk im w yrażone im przez S ejm P o lsk iej R zeczypospolitej L udow ej.

O żyw iona działalność w dziedzinie legislacji m iędzynarodow ej tr w a i ro zw ija się coraz b ard z iej, przy czym z sa ty sfa k c ją m ożna odnotow ać fak t, że dan e je st a d w o k a tu rz e gd ań sk iej n a d a l w nosić sw ój w k ład w te p race, k tó re p rzy czy n iają się do tw o rzen ia rea ln y ch p o d sta w pokojow ego w spółżycia i w spółpracy m ięd zy ­ naro d o w ej .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Н аряду с основными свойствами почвы определяли содержание групп агрегатов в воздушно-сухой почве, а затем фракцию агрегатов меньше 10 м м

Zasobność mad sudeckich w przyswajalny fosfor i potas jest ogólnie zła, lokalnie tylko średnia.. Spada ona we wszystkich profilach szybko w

Według stosowanego dotychczas przepisu do szklanych kolbek stoż­ kowych o pojemności 100 ml odważa się 5 g gleby i zalewa 50 ml roz­ tw oru ekstrakcyjnego,

Наибольшим количеством растворимых гумусных соединений, вычи­ сленным пропорционально валовому содержанию углерода, отличались солонцы,

Количество кислорода израсходованного для минерализации глюкозы было меньше в слегка кислых почвах, чем в тех ж е почвах,

Ochrona Zabytków 16/4 (63), 62-65. 1963.. R ym aszew ski).. T om

Po opisie oraz analizie ikonograficznej, stylistycznej i technologicznej m alo­ wideł pochodzących częściowo z połowy XIV, częściowo z końca XV w., a odkrytych

Europejskiego Forum Dziedzictwa wyrazili nadzieję, że odtąd Europejskie Dni Dziedzictwa będą rozwijały się zgodnie z duchem dyskusji prowadzonych we Wrocławiu,