• Nie Znaleziono Wyników

Zmierzch Perkuna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zmierzch Perkuna"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Zmierzch Perkuna

(w zw ią zk u z k siążk ą M arcelego K o s m a n a , Z m ie rzc h P e rk u n a c z y li o s ta tn i

p o g a n ie n a d B a łty k ie m , „K siążka i W ied za”, W arszaw a 1981, s. 389)

P raca M arcelego K o s m a n a d otyczy sy n k r e ty z a c ji w ierzeń . W ten sposób p rzyn ajm n iej ok reślo n y z o sta ł jej za sa d n iczy cel, z a k ła d a ją cy p rześled zen ie e ta p ó w p rzy jm o w a n ia w ia r y ch rześcija ń sk iej p rzez o sta tn ich p ogan „E uropy w ła ś c iw e j” w dobie śred n io w iecza (por. s. 8; o k reślen ie „Europa w ła ś c iw a ” n ie od n osi się do ob szarów d alek iej północy). O trzym ać m ie liśm y w ię c k o lejn ą k sią żk ę w y ro słą z ta k p o p u la rn y ch zw ła szcza w o sta tn ich la ta c h k o m p a ra ty sty czn y ch badań nad relig ią sp o łe c z e ń stw p rzed - i w czesn o ch rześcija ń sk ich , a w szczeg ó ln o ści nad spo­ sobam i adopcji zasad n o w ej w ia r y w d o ty ch cza so w y ch sy stem a ch tra d y cy jn y ch w ierzeń p o szczeg ó ln y ch .lu d ó w 4 S tu d ia p o ró w n a w cze „ szk o ły ” G. D u m é z i l a nad k u ltam i in d o e u r o p e jsk im i2 i fo rm a m i ich przeobrażeń (zw łaszcza w k o n ta k ta ch

1 N ie b ęd ąc w sta n ie p rzed sta w ić choć zn ik om ej cz ę śc i ob szern ej litera tu r y przed m iotu , za sy g n a lizo w a ć w a r to z n o w szy ch p rac o m a w ia ją c y c h e u ro p ejsk i krąg k u ltu ro w y cy k l stu d ió w : J. de V r i e s i P. M a c C a n a p o św ięco n y ch p rzem ia ­ nom r e lig ii g erm a ń sk iej i ce lty c k ie j (J. de V r i e s, L a r e lig io n d e s G erm a in s;

H isto ire d es re lig io n s t. I, P a r is 1970; t e n ż e , L a r e lig io n d e s C e lte s, P aris 1975;

P. M a c C a n a , C e ltic M y th o lo g y , P etth am , M id d lesex 1973), H. B i e z a i s a, M. H a a v i o , E. H a u g e n a, c z y I. P a u l s o n a o p ółn ocn ej str e fie n ad b ałtyck iej (H. B i e z a i s, D ie G o tte s g e s ta lt d e r le ttis c h e n Vo lk sre lig io n , „A cta U n iv e r sita tis U p sa lie n sis” t. I; t e n ż e , D ie H im m lisc h e G ö tte r fa m ü ie d e r a lte n L e tte n , U p p sala 1972; t e n ż e , L ic h to g o tt d e r a lte n L e tte n , U p p sa la 1976; E. H a u g e n , T h e M y th ic a l

S tr u c tu r e of th e a n c ie n t S c a n d in a v ia n s t. I—II, T h e H agu e 1967; M. H a a v i o , S u o m a la in e n m y to lo g ia , H e lsin k i 1967; J. P a u l s o n , D ie W a s s e r g e is te r a ls S c h u ts­ w e s e n d e r F ische im V o lk sg la u b e n d e r fin n isc h -u n g ris c h e n V ö lk e r, S tock h olm

1965, czy na tem a t przeob rażeń r e lig ii lu d ó w sło w ia ń sk ic h i b a łty jsk ic h (E. G a s- p a r i n i , Q u estio n i d i m ito lo g ia sla v a , „ S lo v en sk i E tn o g ra f” t. X III, 1960; W. W. I w a n o w , W. N. T o p o r o w , I s s le d o w a n ija w o b ła s ti s ło w ja n s k ic h d r ie w n o s tie j, M oskw a 1974; R. J a k o b s o n , S la v ic M y th o lo g y , N . Y ork 1950; J. J u r g i n i s,

P a g o n y b e s ir k r ik s c io n y b e s s a n ty k ia i L ie tu v o je , V iln iu s 1976; V. P i s a n i , II p a ­ g a n ism o b a lto -s la v o , [w:] G. C a s t e l l a n i , S to r ia d e lle re lig io n i t. II, T orino 1962;

P. S k a r d ż i u s , D ie v a s ir P e rk u n a s, B rook lyn as 1964; W. N. T o p o r o w , К b a łto -

- s k a n d in a w s k im m ife lo g ic z e s k im s w ia z ia m , [w:] D on u m B a ltic u m , U p p sa la 1970;

B. A. R y b a k ó w , J a z y c z e s tw o d rie w n ic h S ło w ia n , M osk w a 1981; H. Ł o w m i a ń - s к i, R e lig ia S ło w ia n i je j u p a d e k , W arszaw a 1979; A . G i e y s z t o r , M ito lo g ia

sło w ia ń sk a , W arszaw a 1982.

* T erm inu „szk oła” n ie n a le ż y tra k to w a ć d osłow n ie. O b ejm u je on b o w iem z a ­ rów n o sam ego tw ó r c ę n o w ej k o m p a ra ty sty k i in d o eu ro p ejsk iej ja k i liczn y ch z w o ­ le n n ik ó w tej m eto d y , bezp ośred n io z nim jed n a k n ie w sp ó łp ra cu ją cy ch . Por. G. D u m é z i l , L es D ie u x d e s In d o eu ro p éen s, P a ris 1952; t e n ż e , L es D ieu x d e s

G erm a in s. E ssai su r la fo r m a tio n d e la re lig io n S c a n d in a v e , P a ris 1939; szczeg ó ło w o

o m aw ia zaś p ro b lem a ty k ę С. S c o t t L i t t l e t o n , T h e N e w C o m p a r a tiv e M y th o ­

logy. A n A n tro p o lo g ic a l A s s e s s m e n t o f th e T h e o rie s o f G eo rg e D u m ézil, B erk eley —

L os A n g e le s 1966.

(3)

318 J E R Z Y S U C H O C K I

z ch rześcija ń stw em ) p rzy n io sły ca ły szereg p o zy ty w n y c h u sta le ń d otyczących m.in. trójp od ziału fu n k cji w za k ła d a n y m p ierw o tn y m p o lite iz m ie in d o e u r o p e jsk im 3, czy zw ią za n y m z ty m w k o n se k w e n c ji zró żn ico w a n iem w ew n ą trzsp o łeczn y m .

N ie w d a ją c się o b ecn ie w rozb u d ow an ą teo rię b ad ań r e lig io z n a w c z y c h z a sy g n a ­ lizo w a ć w a rto je d y n ie is tn ie n ie m ateriału p orów n aw czego, stw a rza ją ceg o ta k że spore m o żliw o ści a n a lizy w ie r z e ń lu d ó w b a łty jsk ich . »Jest to b o w ie m te m a t uzn an y (jak m ożna sądzić) przez w ie lu b ad aczy, za w y czerp a n y , co zd a je się p o tw ierd za ć nie p rzek raczan ie za k lęteg o k ręg u o sią g n ięć k ry ty czn y ch stu d ió w A . M i e r z y ń s k i e ­ g o i A. B r ü c k n e r a, p rzep row ad zon ych jed n a k u sc h y łk u X IX w ie k u 4, P o ja ­ w ia ją c e się sp o ra d y czn ie p rzy czy n k i na tem a t w ie r z e ń lu d n o śc i lite w sk ie j czy starop ru sk iej ró w n ież nie sta n o w ią fra g m en tó w k o m p le k so w y c h b ad ań relig io zn a w - czo -etn o g ra ficzn y ch , ogran iczając się na og ó ł je d y n ie do p recy zo w a n ia tez p o sta ­ w io n y c h przed b lisk o s t u le c ie m s. C h lu b n y w y ją te k sta n o w ić m ogą tu co p raw da p race H. B i e z a i s a n ad r e lik ta m i p o g a ń stw a w k u lta ch ch rześcija ń sk ich św ię ty c h czczon ych na Ł otw ie, b ąd ź stu d ia nad k osm ogon ią lu d o w ą i m item prapoczątku, p rzep row ad zon e przez W. N . T o p o r o w a i W. W. I w a n o w a 6. J e st to jed n ak ty lk o kropla w m orzu potrzeb, w sk a zu ją ca ty m n iem n iej na ogrom n e m o żliw o ści p o zn a w cze d rzem iące jeszcze w tej tem atyce.

N ic w ię c d ziw n ego, że b iorąc do r ęk i o sta tn ią k sią żk ę K o s m a n a 7 m ożna się b y ło sp od ziew ać choć czę śc io w e g o w y p e łn ie n ia istn ieją cej lu k i. Z w ięk sza ć n a d zieję p o z w a la ł ró w n ież w stęp , w k tó ry m sy g n a liz o w a ł au tor sza n se w y k o r z y sta n ia poza źród łam i p isa n y m i ta k że n o w y c h d an ych z zak resu a rch eo lo g ii i etn o g ra fii, o m a ­ w ia ją c zarazem k ry ty czn ie zb u d o w a n y w p op rzed n im stu le c iu ś w ia t m itologiczn ej fa n ta z ji (s. 9— 19). O trzy m a liśm y ty m cza sem je d y n ie sc h em a ty czn ie n a k reślon y obraz sy n k rety za cji w ierzeń , g in ą cy n iejed n o k ro tn ie w ro zb u d o w a n y ch partiach

3 Por. G. D u m é z i l , L ’id e o lo g ie tr ip a r tiie d e s In d o -E u ro p é e n s e t la B ib ie, „ K ra ty lo s” 1959, nr 4; t e n ż e , M y th e e t E popée. L ’id é o lo g ie d es tr o is fo n c tio n s

d a n s les é p o p é e s d es p e u p le s in d o -e u ro p é e n s, P a ris 1968; t e n ż e , L es d ie u x so u v e r a in s d es In d o -E u ro p éen s, P aris 1977. O statn io c z ęścio w ą k ry ty k ę teo rii

G. D u m ézil’â p rzep ro w a d ził H. Ł o w m i a ń s k i , op. cit., s. 37—41; doty czy jed n ak ona n ie ty le sam ego tró jp o d zia łu fu n k c ji w sp o łe c z e ń stw a c h in d oeu rop ejsk ich , co czasu, w k tó ry m się on w y k sz ta łc ił i zak ład an ego p ie r w o tn e g o p o liteizm u ty ch lu d ów .

4 A. B r ü c k n e r , B e itr a g e z u r lita u isc h e n M y th o lo g ie , „ A rch iv fü r S la v isc h e P h ilo lo g ie ” t. IX , 1886; t e n ż e , S ta r o ż y tn a L itw a . L u d y i bogi, W arszaw a 1904; A. M i e r z y ń s k i , Ź ró d ła do m ito lo g ii lite w s k ie j t. I—II, W arszaw a 1892— 1896; t e n ż e , R o m o w e . R o z p r a w a arch eo lo g iczn a , „R oczniki T o w a rzy stw a P rzy ja ció ł N a u k P o zn a ń sk ieg o ” r. X X V II, 1900.

5 Por. np. J. В a 1 y s, L ith u a n ia n M y th o lo g y , L a tv ia n F o lk lo re an d M y th o lo g y , [w:] T h e S ta n d a r d D ic tio n a r y o f F o lk lo re, M y th o lo g y a n d L e g e n d t. II, N e w Y ork, 1952; t e n ż e , D ie S a g e n v o n lita u isc h e n F een (D a ivés, L a u m ës), „D ie N a ch b a rn ” t. I, G öttin gen 1948; P. D u n d u l i e n é , N a m u ż id in io k u lta s L ie tu v o je , „L ietuvos T SR A u k śtu ju m o k y k lu M ok slo d arb ai”. Isto rija t. V I, V iln iu s 1964, s. 125— 151; t e j ż e , G in u K e r n a v é s P e rk u n a „ S v y tu r y s” 1966, nr 4; t e j ż e , S e n o v é s lietu viy.

r e lig ijo s k la u sim a i, „ Isto rija ” t. I, 1969, s. 181—207; V . G o b i s , S e n o v e s lie tu v iu tik e jim a s , [w:] R e lig ijo s Hr a te iz m o k la u sim a i, V iln iu s 1963; W. C. J a ś k i e w i c z , S tu d y in L ith u a n ia n M y th o lo g y . Juan L a sic k i’s S a m o g itia n G o d s, F iren ze 1952;

K. S t r a u b e r g s , D ie le tto — p re u s sis c h e n G e tr e u d e fe s te , „ A rv” t. V , 1949. 6 Z w łaszcza H. B i e z a i s , D ie H a u p tg ö ttin e n d e r a lte n L e tte n , U p p sa la 1955; W. N. T o p o r o w , К r e k o n s tr u k c ji m ifa o m ir o w o m ja jc e , „T rudy po zn a k o w y m sistie m a m ” t. III, (Tartu) 1967 i cał^ c y k l prac p u b lik o w a n y ch ta m że w tom ach III—VI (Tartu 1967— 1973). Por. też ' e n ż e , Z a m ie tk i po b a łtiś k o j m ifo ło g ii, [w:]

B a łto -s ła v ja n s k ij sb o rn ik , M osk w a 1972, czy W. W. I v a n o w , O tr a ż e n ije in d je w r o - p e js k o j te r m in o lo g ii b lizn ie c zn o g o k u lta w b a łtijs k ic h ja z y k a c h , tam że, s. 193— 205.

7 W cześniej na te n tem at: M. K o s m a n , D rogi z a n ik u p o g a ń s tw a u B a łtó w , W rocław 1976.

(4)

go sp o d a rczo -sp o łeczn y ch (por. d y g resje na tem at ro li k arczm y w śred n io w ieczn ej E uropie, s. 192— 193, 216— 218), bądź w o b szern ych p r z e d sta w ie n ia c h p o lity k i w y ­ z n a n io w ej in s ty tu c ji k o ścieln y ch , w z a je m n ie się z w a lc z a ją c y c h w dobie k o n trre­ fo rm a cji 8.

P o ja w ia się ty m sa m y m p ie r w sz y z k ilk u zarzu tów , k tó re p o sta w ić m ożna o m a w ia n ej pracy. D o ty czy on oczek iw a ń zw ią za n y ch z jej ty tu łem . „Z m ierzch P erk u n a ” to zdanie, k tóre fra p u je, p obudza w y o b ra źn ię cz y te ln ik a m ogącego liczy ć na w p ro w a d zen ie w d y n a m iczn ie zm ien n y św ia t r e lig ii B a łtó w . W e w stę p ie już b o w iem p od p isu je się autor pod tezą, że w ierzeń n ie n a leży tra k to w a ć sta ty czn ie, gdyż n a leżą one do z ja w isk sta le p o d leg a ją cy ch e w o lu c ji (s. 15).

T ym w ię k sz e w ię c z d z iw ie n ie w y w o ła ć m oże fa k t p o tra k to w a n ia św ia ta b a ł- ty jsk ie j m ito lo g ii w fa z ie p rzed ch rześcija ń sk iej jak o trw a łeg o , n iezm ien n eg o s y s te ­ mu, któ reg o p rzeob rażen ia zap oczątk ow ać m iał d op iero k o n ta k t z p ierw szy m i m isja m i ch ry stia n iza cy jn y m i (s. 35). T y m cza sem n ie lic z n y n a w e t m a teria ł p isa n y z okresu p oczątk u jącego p rób y n arzu cen ia lu d n o ści In fla n t, P ru s, bądź Żm udzi n o w ej relig ii, p o zw a la w n io sk o w a ć o zm ien n ej w ie lo fu n k c y jn o śc i w sferze b a łty j- sk ich w ierzeń . P rzy k ła d ó w d ostarczyć tu m oże z e sta w ie n ie ró żn y ch cech (przy­ m io tó w k o m p eten cjo n a ln y ch ) p rzy p isy w a n y ch ty m sa m y m bądź p o ró w n y w a ln y m p rzyn ajm n iej) „d em on om ” 9, lu b — co ch yb a cie k a w sz e b a d a w czo — próba a n a lizy a rch aiczn ych n a zw o k reśla ją cy ch b ó stw a (np. p ru sk ie Curche) m ogące su gerow ać w ią z a n ie z n im i in n y c h fu n k c ji, niż p o zn a w a ln e b ezp ośred n io z cza su sp isan ia p ierw szy ch ź r ó d e łI0.

P ozostając n a d a l w k ręg u u w a g zw ią za n y ch z ty tu łe m z a sta n a w ia ją ca jest p ew n o ść autora, u zn ającego P erk u n a za „ czołow e b ó stw o w y stę p u ją c e u w s z y s t ­ k i c h B a łtó w ” (s. 35). J e st to teza, p rzy której p o sta w ić m ożn a śm ia ło zn ak za p y ­ tan ia, g d y ż n ie zn a jd u je p o tw ierd zen ia w m a te r ia le źród łow ym . Ż aden b o w iem z p rzek azów n ie zdradza k u ltu P erk u n a w śró d m iejsco w ej lu d n o ści śr e d n io w ie c z ­ n y ch P r u s 11. W zm ian k i za ch o w a n e zaś w p ó źn iejszy ch źród łach dotyczą k o lo n iza cji lite w sk ie j p o ja w ia ją cej się zw ła szcza na obszarach N a rd o w ii od sch y łk u X V stu ­

8 Są to n ajo b szern iejsze i n a jlep iej o p racow an e p a rtie k siążk i, z w a ż y w sz y na w c z e śn ie jsz e stu d ia au tora nad tą tem a ty k ą ; por. M. K o s m a n , R e fo rm a c ja

i k o n tr r e fo r m a c ja w W . K s. L ite w s k im w ś w ie tle p o lity k i w y z n a n io w e j, W rocław

1973.

9 N p. autor L iv lä n d is c h e R e im c h ro n ik (w yd. L. M e y e r , Pad erb orn 1876) z X III w . u w aża P erk u n a za sp ra w cę m rozów (A.D. 1219, s. 33); r ó w n o le g le zaś cza so w o w sta w k i z ru sk ieg o przek ład u greck iej k ro n ik i Ja n a M alausa ok reślają P erk u n a jak o grzm ot; p rzedruk w : F. D o b r j a n s к i j, O p isa n ie r u k o p is ie j W ile n -

s k o j P u b lic zn o j B ib lio te k i, W ilna 1882, L. 27, s. 250. Oba p rzy m io ty m ieszczą się

jed n a k w sferze z ja w is k a tm o sfery czn y ch .

10 Por. w ia d o m o ści na tem a t „C urche” z tra k ta tu c h ry stb u rsk ieg o 1249 r: Pr. U B t. I, nr 218, s. 161 oraz prób y ety m o lo g ii: K. B ü g a , R in k tin ia i r a s ta i t. I, V iln iu s 1958— 1961, s. 448 (t. II, s. 117); E. F r a e n k e l , L ita u isc h e s E ty m o lo g isc h e

W ö rte rb u c h , H eid elb erg — G öttin gen [b.r.w.], s. 316 пп.; Н. U s e n e r , G ö tte r n a m e n ,

B onn 1896, s. 91, 94, 106, 280; W. M a n n h a r d t , D ie K o n n d ä m o n en . B e itr a g zu r

g erm a n isc h e n S itte n k u n d e , B erlin 1868; Chr. K r o l l m a n n , D as R e lig io n sw e se n : d e r a lte n P reu ssen , „A ltp reu ssisch e F o rsch u n g en ” 1927, z. 2, s. 11; H. B ertu leit,

D as R e lig io n sw e se n d e r a lte n P re u ss e n m it lita u is c h -le ttis c h e n P a ra lle le n , „S it­

zu n gsb erich te der A lte r tu m sg e se lls c h a ft P r u ssia ” 1924, z. 25, s. 29— 31.

11 N a tem at p ru sk ich n a zw m iejsco w o ści p och od zących od „p ercu n is” — piorun I (i ich chronologii) por. G. G e r u l l i s , D ie a ltp r e u ssisc h e n O rtsn a m en , B erlin

—L eip zig 1922, s. 120; o sta tn io H. Ł o w m i a ń s k i , E le m e n ty in d o e u r o p e js k ie w r e -4 lig ii B a łtó w , [w:] A rs h isto rica . K s ię g a p a m ią tk o w a G e ra rd a L a b u d y , P ozn ań 1976,

(5)

320 JE R Z Y SU C H O C K I

le c ia “ . „C zołow e b ó stw o ” n ie b y ło w ię c zn an e p rzy p u szcza ln ie w sz y stk im B ałtom . Co w ię c e j n a w e t w gron ie u zn a ją cy ch je p o b ra ty m có w tru d n o m ó w ić o zd ecyd o­ w a n y m prym acie P erk u n a w sk rom n ym b a łty jsk im p a n teo n ie. P o ja w ia się on b o w iem w w ia ry g o d n y m m a teria le teg o czasu w otoczen iu k ilk u in n y c h m ity czn y ch p o sta ci (A ndaj, T elja v ela , Ż voruna) n ie w y stę p u je b y n a jm n iej na p ierw szy m m iejscu , lu b n ie w y m ie n ia n y je s t w ca le, p rzy p isy w a n e m u zaś p rzy m io ty p rzy słu ­ g u ją b yć m oże in n ym b ó stw o m (Curche bądź D iv erik s, P a to ll, N a tr im p e ? )lł. K on ­ k retn y , osob ow y k u lt P erk u n a m ó g ł m ieć w ię c zak res reg io n a ln y , p od ob n ie jak cze ść od d aw an a sło w ia ń sk ie m u P eru n o w i, n ie u zn a w a n em u w k ręgu p lem io n z a ­ ch od n ich . R odzi się stąd p y ta n ie o m o żliw o ść p o łu d n io w o -w sc h o d n iej (greck o-scy- ty jsk iej) g en ezy ty ch k u ltó w , u za sa d n io n e zw łaszcza w o b ec ich tery to ria ln eg o ogra­ n iczen ia (nie o b ejm o w a n ie p ó łn o cn o -za ch o d n ich o b szarów b a łto -s ło w ia ń s k ic h )u . Już sam fa k t p o sta w ie n ia ta k iej h ip otezy, o d u żym zresztą sto p n iu p raw d op o­ d ob ień stw a , p od w ażać m u si z a u fa n ie do p o sta ci P erk u n a ja k o tw o ru m ito lo g ii b a łty jsk ie j. W ydaje się w ię c , że au tor u leg ł p ew n ej sch em a ty za cji w y ro słej na g ru n cie d aw n ych badań. P o c z y n a ją c b o w iem od d z ie w ię tn a sto w ie c z n y c h in terp re­ ta to ró w p óźn ych p rzek azów ź ró d ło w y ch , zw ła szcza z o k resu odrodzenia i k o n trre­ fo rm a cji, k ojarzon o n ieo d łą czn ie in d o eu ro p ejsk i k u lt n ieb a (u ch w y tn y b ez w ą tp ien ia w r e lig ii B ałtów ) z o sob ą P erk u n a, n ajb ard ziej o c z y w isty m rzek om o sym b olem jej rodzim ego charak teru . P r z e d sta w ia n y jak o b óg grom u i b ły sk a w ic , w ład ca p io ru n ó w u osab iać m ia ł s iłę n a jw y ższą — p an a n ieb io s, w czym w zo ro w a li się au to rzy ep ok i ren esan su , na rozb u d ow an ych w ierzen ia ch p o lite isty c z n y c h św ia ta a n ty c z n e g o ł*. P rzy p isa n e m u zaś w ó w c z a s „ k la sy czn e” a try b u ty p rzen iesion o a h is- to ry czn ie w stu lecia w c z e śn ie jsz e p om ijając c a ły m ito tw ó rczy c y k l ro zw o jo w y p o sta ci oraz zap om in ając o in n y c h b y ć m oże b ogach ja sn eg o n ieb a (A ndaj, T e lia - v e lis — k o w a l s ło ń c a )1T.

S y g n a lizu ją c te w ą tp liw o ś c i zw ią za n e z ty tu łe m i h a słem p rzew o d n im p racy M. K osm ana, m y śla łe m szerzej o n ie w y k o rzy sta n y ch tu m o żliw o ścia c h badaw czych.

18 P ier w sz o p la n o w y c h d a n y ch na jej tem a t d ostarczają sied em n a sto w ieczn e p rzek azy M. P r a e t o r i u s a, D e lic ia e P ru ssica e, w y d . W. P i e r s o n , B erlin 1871 i Chr. H a r t k n o c h a , A lt u n d N eu es P reu ssen , F ran k fu rt— L eip zig 1684. C enne źród łow o, w b r e w su row ej k r y ty c e m ogą b yć ró w n ież p rzek a zy z w ie k u X V I S. G r u n a u, P re u ss isc h e C h ro n ik t. I—II, w yd . M. P e r l b a c h , L eip zig 1875— 1877 oraz M. W a i s s e l i u s v o n B a r t e n s t e i n , C h ro n ica a lte r P reu sch er.

E iffle n d isc h e r u n d C u rle n d isc h e r H isto rien , K ö n ig sb erg 1599. P or. H. Ł o w m i a ń -

s k i, op. cit., s. 149.

15 Por. np. in terp o la cja w te k ś c ie J. M a 1 a 1 a s a, w yd . F. D o b r j a n s k i j , L. 27, s. 250. .

14 Pr. U B t. I, nr 218, s. 161; M. W a i s s e l i u s , C h ron ica, к. 18; J p a tie w s k a ja

L é to p is , [w:] P e łn o je S o b ra n i je R u ssk ic h L e to p is e j t. II, [cyt. d alej: PSR L ], St.

P etersb u rg 1843, s. 188 (pod 6760 g. — 1252 r.); C a lla tio E p isc o p i V a rm ie n sis, w yd . B e n d e r , D e V e te ru m P r u te n o r u m d iis, B ru n sb erg a e, s. 24, n ot. A.D. 1418; S. G r u n a u , P re u ss isc h e C h ro n ik t. I, s. 56 nn.; Chr. H a r t к n о с h, op. cit., s. 129; por. też W. G a e r t e , U r g e sc h ic h te vo n O stp re u sse n , K ö n ig sb erg 1929, s. 360; W. M a n n n h a r d t , L e ttp -p r e u s s is c h e G ö tte r le h re , R iga 1936, s. 233.

15 O statn io na ten tem at: H. Ł o w m i a ń s k i , E le m e n ty in d o e u r o p e jsk ie ,

s. 148— 153; t e n ż e , R elig ia S ło w ia n , passim ; por. A. G i e y s z t o r , S p r a w c a p io ­ r u n ó w w m ito lo g ii s ło w ia ń s k ie j, [w :] A rs h isto rica , s. 155— 161 oraz P. S k a r -

d ż i u s, op. cit., s. 41 nn.

w Por. np.' u c h w a ły sy n o d a ln e b isk u p ó w p ru sk ich z 1530 r. w yd . W. M a n n - h a r d t , op. cit., s. 233, 235; p rzek a zy £>. G r u n a u ’a, op. cit. czy D. F a b r i c i u s a (w yd.) W. M a n n h a r d t , op. cit., s. 156. P ro b lem a ty k ę t ę o m a w ia ją z w ła szcza H. B i e z a i s , D ie h im m lis c h e G ö tte r fa m ilie d e r a lte n L e tte n , U p p sa la 1972 oraz W. W. I w a n o w , W. N. T o p o r o w , op. cit., s. 4i—30; W. N . T о p о г o w , Z a m ie tk i

p o b a ltijs k o j m ifo ło g ii, s. 289— 314.

(6)

„Z m ierzch P erk u n a ” tr a k to w a n y jak o sy m b o l zach od zących przeob rażeń sk ła n ia ć p o w in ien raczej do p o szu k iw a ń n ie teg o je d y n ie co g in ie {zanika) w raz z ak cep tacją zasad n o w ej w iary, le c z ta k że teg o co trw a , c o się r o zw ija , a n a w e t zm u sza ją do u stęp stw . M ogą b yć to b o w ie m e le m e n ty św ia d o m ie k u lty w o w a n e j p rzeszło ści relig ijn ej, celo w o e k sp a n sy w n e po to, a b y za p ew n ić ich tr w a ło ść (por. przek azy

J. M ałeck iego i J. Ł a sick ieg o na tem a t rozb u d ow an ych z w y c z a jó w p ogrzeb ow ych czy ś lu b n y ch w X V I w . na Ż m udzi oraz u w a g i D. F ab riciu sa, Chr. H artk n och ta, M. P raetoriu sa i C. S tein a o „ ry tu a ła ch ” w sp ó łto w a rzy szą cy ch św ię to m k o ścieln y m w N a d rew ii-P ru sa ch , n a Ż m udzi i Ł o tw ie w cią g u X V II s t u le c ia 18). T e dane m ogące p o św ia d cza ć dopiero w ła ś c iw y p roces sy n k rety za cji w ie r z e ń tra k tu je zaś autor m argin aln ie, bądź p o m ija ją c je m ilczen iem , bądź p op rzestając na z n a n y ch p o ­ w sz e c h n ie z w cześn iejszej lite r a tu r y o p isach (np. czerw co w e ś w ię to ku czci bożka L igo n a Ł o tw ie, s. 255). T a k ie sp ły c e n ie tem a tu w liczą cej około 390 stron pracy, zm usza do za sta n o w ien ia n ad jej fa k ty czn ą za w artością. N iep ro p o rcjo n a ln ie obszer­ n ie tra k tu je ona o p o lity ce, u stroju , gospodarce oraz id e o lo g ii w y zn a n io w ej, na tle k tó ry ch p o ja w ia się sp o ra d y czn ie w ła ś c iw y w ą te k p o g a ń sk ich relik tó w .

N ie s te ty m ożna m ieć ró w n ież za strzeżen ia i do ty c h p a r tii k siążk i. D okonując p ob ieżn ej już ty lk o ich k la s y fik a c ji p od k reślić trzeba:

1. N ie k o n se k w e n c je w sto so w a n iu term in o lo g ii o ch a ra k terze etn iczn y m i t e ­ ry to ria ln y m , p rzeja w ia ją cą się w za m ien n y m u ży w a n iu p rzy m io tn ik a „b ałtyj- sk i(e)-b a łty ck i(e)”. T y m cza sem n ie są to p o jęcia ró w n ozn aczn e, ja k ch ce tego au tor (s. 31 p. 7, s. 70, 73). O k reślen ie „ludy i k ra je b a łty c k ie ” od n osi się do m ie sz ­ k a ń có w obszarów p o ło żo n y ch w b a sen ie M orza B a łty ck ieg o , poczyn ając od S k a n ­ d y n a w ii, poprzez F in la n d ię, P o lsk ę, N iem cy po D an ię; zaś „lu d y i k raje b a łty jsk ie ” to term in etn iczn y d otyczący je d y n ie lu d n o ści ob szarów starop ru sk ich , J a ćw ieży , Ż m udzi, L itw y , K u ro n ii i Ł o tw y w ich w ła śc iw y m za sięg u p lem ien n y m od P ry p eci po G rzędę S m oleń sk ą, z w y łą c z e n ie m za m ieszk u ją cy ch ob szary n ad m orsk ie e le ­ m en tó w e sto fiń sk ich . W ty m d zia le u w a g od n otow ać w ię c trzeb a ró w n ie ż n ie d o ­ p u szczaln ą „zbitkę m y ś lo w ą ” ze sta w ia ją c ą m ieszk a ń có w In fla n t (L iw onii) z... B a ł­ ta m i (s. 77) oraz zu p ełn ie n iezro z u m ia łe (w ś w ie tle k ażd ego z fu n k cjo n u ją cy ch w litera tu r ze przed m iotu pod ziałów ) p o tra k to w a n ie L itw in ó w i Ł o ty szy jak o B a łtó w zachodnich (s. 24).

2. P o słu g iw a n ie się n a d m iern ie u p roszczon ym i sch em a ta m i przy in terp reta cji o p isy w a n y ch sy tu a cji. U d erza tu w p ro w a d za n ie term in o lo g ii p o d zia łó w k la so w y ch , w dobie w czesn eg o śr e d n io w ie c z a fa k ty c z n ie m ało isto tn y c h (s. 23, 304). R azi to zaś z w ła szcza w o d n iesien iu do lu d ó w n a p rzed p a ń stw o w y m eta p ie rozw oju. Co w ię c e j lin ie p od ziału m ięd zy k la są a sta n em n ie z a w sze się p o k ry w a ją , „u p rzy w i­ le jo w a n ie k la s o w e ” (s. 204) w ię c jest w ręcz sfo rm u ło w a n iem b łęd n ym , b o nie p rzy w ilej jest dla n a s w y r ó ż n ik ie m k la so w ej seg reg a cji, le c z sto su n ek do środ k ów produkcji. E fek tem p r z y ję ty c h up roszczeń b ęd zie o p ero w a n ie sch em atem : w a lc z ą ­ cy m z ch ry stia n iza cją „m asom lu d o w y m ” p r z eciw sta w ia s ię p o z y ty w n ie b iern ych , bądź k o la b o ru ją cy ch w ręcz z n a jeźd źcą „ feu d a łó w ” <s. 73, 233, 249).

Ze sta n o w isk ie m ty m n ie m ożn a s ię zgodzić, k o n tra rg u m en tó w zaś dostarcza sa m autor, op isu jąc np. w c z e śn ie j bardzo n isk i sto p ień zróżn icow an ia sp ołeczn ego p lem ion ło tew sk ich . P rz y w ó d c y (a w ię c p o ten cja ln e grono u p rzy w ilejo w a n y ch )

18 J. M a e 1 e t i u s, L ib e llu s D e S a c rific iis e t ld o la tr ia V e te r u m B o ru sso ru m ,

L iu o n u m , a lia ru m ą u e u ic in a ru m g e n tiu m , „ M itteilu n g en der L itera r isch en G e­

se llsc h a ft M azovia” 1902, z. 2, s. 177— 196; J. L a sic li P o lo n ii D e d ü s S a m a g ita ru m , w y d . W. M a n n h a r d t , R iga 1868, s. 14 n., 22—24; D. F a b r i c i u s , op. cit.; Chr. H a r t k n o c h , op. cit., s. 175— 188, 167— 168; M. P r a e t o r i u s , op. cit.,

p a s s im ; C. S t e i n , M e m o ra b ilia P ru ssica , [w :] A c ta B o ru ssica t. I, K ön igsb erg

(7)

322 J E R Z Y S U C H O C K I

w y b ie r a n i b y li spośród w sz y stk ic h człon k ów grupy, za w d zięcza ją c to w y ró żn ien ie zw ła szcza sw y m p rzy m io to m o sob istym , tj. p red y sp o zy cji do w a lk i z obcym i, czy do w a lk i „z n o w y m ” — co u m acn ian o p rzy sięg ą (s. 66). P o za k o ń czen iu w y p ra w y (w a lk obronnych) w r a c a li zaś do gron a rów n ej im reszty sp o łeczeń stw a . W ychodzili w ię c z „m as lu d o w y ch ” i b y li p rzez n ie w ch ła n ia n i. A za tem m a m y tu do cz y n ie ­ nia z eta p em rozw oju, na k tó ry m o p ero w a n ie term in em k la s a n ta g o n isty c z n y c h m oże ch y b a budzić w ą tp liw o śc i. „ P rzy ch y ln y sto su n ek p r zy w ó d có w p le m ie n n y c h do ob cy ch i ich w ia r y ” (s. 73) sta n o w i u o g ó ln ien ie n ie do p rzy jęcia , ty m bardziej, że zb liżon y do sy tu a c ji w In fla n ta c h b rak ja sn y c h lin ii p o d zia łó w u w id o czn i się ró w n ie ż w cza sie p o w sta ń p ru sk ich 19.

N a m a rg in esie d o ty ch cza so w y ch za strzeżeń d o ty czą cy ch n ie k o n se k w e n tn e j te r ­ m in o lo g ii oraz ten d en cji do u p raszczan ia p a n u ją cy ch sto su n k ó w sp ołeczn ych , z a ­ sy g n a lizo w a ć trzeb a p o d k ła d a n ie n ie w ła ś c iw y c h chyba tr e ś c i p od te r m in „bojar”, s to so w a n y p rzez autora w o d n ie sie n iu do w y r ó żn io n y ch sp o łe c z n ie m ieszk a ń có w ziem lite w sk ic h (s. 162, 188, 195, 207). J e st to p o jęcie w y w o d z o n e z R u si — fa k ty c z ­ n ie fu n k cjo n u ją ce ta m na o zn a czen ie u p r z y w ile jo w a n e j g ó ry fe u d a ln e j, w raz z gru p ą k n ia zió w w y ra źn ie dom in u jącej n ad „czarnym lu d e m ”. P r zen iesio n e jed n ak w g ra n ice L itw y w ła śc iw e j u le g ło ono znacznej d egrad acji od n osząc s ię do lu d n ości n ie p osiad ającej (po sc h y łe k X IV , a w ła ś c iw ie po la ta tr z y d z ie ste X V stu lecia) u p r zy w ilejo w a n eg o sta n o w isk a , n ie w y ró żn ia n ej b o g a ctw em , b ąd ź p r e s t iż e m 20. D o ­ p iero p rzeob rażen ia zw ią za n e z c y k le m u n ii W ielk ieg o K s ię stw a z K oroną P olsk ą d oprow adzą do k o n ieczn eg o (bo w y n ik a ją c e g o z tw o rzen ia sta n ó w ) k r y sta lizo w a n ia s ię p ły n n y ch d otych czas lin ii p o d zia łó w sp ołeczn ych . S tą d d ojd zie z czasem (X V /X V I w ., pocz. X V I w .) do p e w n e j id e n ty fik a c ji p o jęć b o ja r-szla ch cic, w y n ik a ­ ją cej w ła śn ie z p otrzeb y istn ie n ia p o r ó w n y w a ln y c h s t a n ó w 21.

Z danie M. K osm an a „ p om in ięto szla ch tę w y zn a n ia ru sk ieg o u p r z y w ile jo w u ją c b o ja r s tw o ” (s. 207) je s t w ię c m ery to ry czn ie b łęd n e. „S zla ch ta w y z n a n ia ru sk ieg o ” to b o w iem w ła śc iw e b o ja rstw o . A k t p r z y w ile ju zaś (chodzi o d ok u m en t J a g ie łły z lu teg o 1387 r.) n a d a n y z o sta ł k a to lik o m , o w y m l i t e w s k i m b ojarom i k n ia ­ ziom , trw a ją cy m d otych czas w w ię k sz o ś c i p rzy d aw n ej r e lig ii i n ie w y ró żn ia n y m p ra w n ie (w se n sie gru p y, stan u ) z p ły n n ej m a sy sp o łeczn ej W. K się stw a .

3. S ta w ia n ie w n io sk ó w m o g ą cy ch bu d zić w ą tp liw o ś c i, to zresztą ca ły , osobny d zia ł zastrzeżeń. D o za k w e stio n o w a n ia (polem iki) są b o w iem te z y autora:

— o m on ogam ii p a n u jącej w śr ó d B a łtó w (u żyw a s ię tu term in u „ jed n ożeń - stw o ” s. 37, 98), p o d w a ża ln e w k ilk u p rzek azach ź r ó d ło w y c h 22;

— o b raku w a r stw y k a p ła ń sk iej, k tórej fu n k c je sp ełn ia ć m ie li p rzyw ód cy p lem ien n i i p a ń stw o w i (M endog, K iejstu t, Ja g iełło , s. 134, 194). A rg u m en ta cja autora czerp an a w p rzypadku M endoga z „L atopisu h ip a ck ieg o ” je s t n iew y sta rcza ją ca

19 A. E w a l d , D ie E ro b eru n g P re u ss e n s d u rch d ie D e u tsc h e n t. I—II, H a lle 1972; К . G ó r s k i , Z a k o n K r z y ż a c k i a p o w s ta n ie p a ń s tw a p ru s k ie g o , W rocław 1977, s. 37—41, 46—51.

20 Por. O. P . B a c k u s , D ie R e c h ts s te llu n g d e r lita u isc h e n B o ja re n 1387— 1506, „Jahrbücher fü r G esch ich te O steu ro p a s” t. V I, 1958, z. 1, s. 1__32; por. te ż k la sy czn e m o n o g ra fie przedm iotu: М. К . L j u b a w s k i j , L ito w s k o - r u s s k ij s e jm , M oskw a 1900; t e n ż e , O c ze rk is to r ii L ito w s k o -R u s s k o g o g o s u d a r s tw a do L ju b lin s k o j u n ii

w k lju c z itie ln o , M oskw a 1910; W. K a m i e n i e c k i , S p o łe c z e ń s tw o lite w s k ie w X V w ie k u , W arszaw a 1947; H. Ł o w m i a ń s k i , S tu d ia n a d p o c z ą tk a m i s p o łe c z e ń s tw a i p a ń s tw a lite w s k ie g o t. I, W.ilno 1931, s. 324— 329. 21 O. H a l e c k i , O p o c z ą tk a c h szlflc h ty i h e r a ld y k i n a L itw ie , K H r. X X IX , 1915, s. 177—207; W. S e m k o w i c z , W s p r a w ie p o c z ą tk ó w s z la c h ty n a L itw ie i j e j u s tr o ju ro d o w e g o , K H r. X X I X , 1915, s. 214— 256; W. K a m i e n i e c k i , op. cit., s. 40—62. 22 Por. np. tra k ta k ch ry stb u rsk i 1249; Pr. U B , nr 218, s. 161; M. W a i s s e l i u s , op. cit., к. 7, 12; Chr. H a r t k n o c h , op. cit., s. 176— 177.

(8)

(s. 134). Z am ieszczon a b o w ie m po 1252 r. w zm ia n k a o fa łsz y w y m ch rzcie kniazia, który sk ła d a ć m ia ł n a d a l o fia ry sw y m bogom , n ie p r e c y z u je b y n a jm n iej b y c zy n ił on to w im ien iu p o d d a n y c h 23. U zu p ełn ien ie ty c h d a n y ch p rzek a zem o fu n k c ji K iejstu ta jak o g łó w n e g o o fia rn ik a w za w a rty m z L u d w ik ie m W ęg iersk im p o ro ­ zu m ien iu (w y p ra w a 1351 r.) oraz o o so b isty m z a a n g a żo w a n iu J a g ie łły w n iszczen iu o gn isk k u lto w y c h n a L itw ie w cza sie a k cji ch ry stia n iza cy jn ej 1387 r., ta k że n ie stw arza p rzesła n ek p od ta k d a lek ie w n io sk i. U p ra w n ien ia J a g ie łły w y n ik a ją c e zd an iem M. K osm an a z w c z e śn ie jsz y c h , n a jw y ższy ch fu n k c ji k a p ła ń sk ich p o g a ń ­ skiego w ła d cy , w c a le n ie m u s ia ły sta n o w ić o jeg o u d zia le w „form aln ej lik w id a c ji ogn isk starej w ia r y ” (s. 194). P ro stszy m i bardziej p rzem a w ia ją cy m tłu m a czen ie m m ogła b y ć k w e stia p restiżu n o w eg o króla, bądź chęć u d o k u m en to w a n ia sw ej dobrej w o li ja k o n eo fity . Z a k ła d a ją c zaś n a w et, że k a żd y z p rzy w ó d có w p lem ien n y ch fu n k cjo n o w a ł w śró d B a łtó w ja k o p o n tife x m a x im u s sw ej gru p y, p lem ien ia , p a ń ­ stw a, is tn ie n ie fu n k c ji n a czeln ej n ie p rzeczy b yn a jm n iej (a w ręcz p rzeciw n ie m oże p otw ierd zać) w y o d ręb n ien ie z czasem osobnej w a r stw y k a p ła ń sk iej 24.

Z a sta n a w ia ją ca je s t w ię c p ew n o ść autora, z k tó rą u o g ó ln ia on (i ta k h ip o te­ tyczne) fa k ty je d n o stk o w e. Oto b o w ie m przy w zm ia n k a ch o p orozu m ien iach z a ­ w iera n y ch w L iw o n ii m ięd zy r y c e r stw e m zakonnym , a z w a lc z a n y m i lu d a m i n ap o­ ty k a m y na d ok ład n y opis (ob ow iązu jącego ponoć) ry tu a łu p o k ojow ego, znany z n ieu d a n ej w y p r a w y K ie jstu ta p r zeciw L u d w ik o w i W ęg iersk iem u w 1351 r. (a w ię c b lisk o 150 la t p óźn iej w stosu n k u do re la c jo n o w a n y c h zdarzeń!; s. 71 n.). R óżnica w cza sie i p rzestrzen i (rzecz d zieje się na W ołyniu) n ie p rzeszk od ziła je d ­ n ak a u to ro w i w u to żsa m ien iu k ilk u en ig m a ty czn y ch zd ań o p rzy sięd ze „na k rew p rzela n ą ” („H einrici C hronicon L iv o n ia e ”) z j e d y n y m zn a n y m p rzek azem o fo r ­ m ie u m o w y za w a rtej m ię d z y L u d w ik iem a k n ia ziem lite w sk im . M ógł to b yć zaś np. jed en z w ie lu w a r ia n tó w sk ła d a n y ch p rzyrzeczeń , k tó ry ch w ia ro g o d n o ść u m a c­ niano ofiarą z a k c e n to w a n ie m e lem en tu k rw i.

Co w ię c e j p o d a n y przez M. K o sm a n a p rzyk ład d obrany zo sta ł szczeg ó ln ie n iesz c z ę śliw ie , gd yż p rzeczy sta w ia n e j tezie. A u tor stw ierd za b o w iem , że tak a form a p rzy sięg i (w której o d w o ły w a n o się do s w y c h b ogów ) gw a ra n to w a ć m ia ła jej d otrzym an ie p rzez „p ogań sk iego k o n tra h en ta ” s. 72). T y m cza sem ja k w ie m y K ie jstu t w n ie sp e łn a trzy dn i złam ał za w a rte porozu m ien ie, n ie zw a ża ją c b y n a j­ m n iej n a e w e n tu a ln e k o n se k w e n c je r e lig ij n e 25. N ie je s t to zresztą je d y n y p rzy ­ padek ch yb ion ej a rg u m en ta cji (por. p o w o ły w a n ie się n a k a rierę W ojd yłły, jako p rzyk ład p r z y w ile jó w d a w a n y ch bojarom , s. 195) 26. N ie u fn ie p a trzeć w ię c m oże cz y te ln ik ró w n ież na te w n io sk i, p rzy k tó ry ch b rak je s t d o k u m en ta cji źród łow ej, m ogącej je u zasad n iać (np. s. 230 n.).

N a m a rg in esie sy g n a liz o w a n y c h p rob lem ów w a rto je szcze zap ytać, czy rze­ c z y w iśc ie słu szn ie p o słu g u je się często lite r a tu r a p rzed m iotu tezą o „ toleran cji r e lig ijn e j” p an u jącej w W ielk im K s ię stw ie przed ch rztem 1387— 1417 (s. 141). N ie n egu jąc b y n a jm n iej sw o b o d y w sp ó łistn ie n ia na ty c h teren a ch różn ych sy stem ó w r e lig ijn y c h (b ałtyjsk i p o liteizm , ch rześcija ń stw o dw u w y zn a ń , isla m T atarów , m

o-23 I p a tie v s k a ja L ë to p is , P S R L t. II, s. 188.

24 N ie zajm u jąc jed n ozn aczn ego sta n o w isk a za is tn ie n ie m bądź b rak iem w y o d ­ ręb n ion ej w a r stw y sp ołeczn ej zajm u jącej się ty lk o o b słu gą k u ltu za sy g n a lizo w a ć w arto, że rzym sk i p o n tif e x m a x im u s sta ł na czele sta n u k a p ła ń sk ieg o .

25 C h ron icon D u b n icen se, w y d . M. F l o r i a n u s , [w :] H isto ria e H u n garicae

F ontes D o m e stic i t. III, L eip zig 1884, s. 143— 167.

2β W ojdyłło a w a n so w a ł od n ie w o ln e g o parobka — do ro li m ęża k siężn ej M arii (siostry J a g iełły ). N i g d z i e , w ża d n y m z p rzek azów źró d ło w y ch o m a w ia ją cy ch tę sy tu a cję, n ie w y s tę p u je ja k o bojar (!); por. S c r ip to r e s R e ru m P ru ss ic a ru m t. II, L eip zig 1863, s. 712 nn.; P S R L t. X V II, St. P eterb u rg 1907, s. 72 n., 155, 316 n., 442 п., 501, 575.

(9)

324 J E R Z Y S U C H O C K I

zaizm K araim ów etc.) z a sta n a w ia w ła śn ie słu szn ość op erow an ia term in em „tole­ ra n cji”.

O ficjaln ą r elig ią p a ń stw a G ed ym in a b y ł p o lite isty c z n y k u lt p ogań sk i. P o liteizm

e x d e fin itio n e zakłada m ity czn ą w sp ó łe g z y ste n c ję w ie lu b ogów . W obec zróżnico­

w a n ia etn iczn eg o p an u jącego w W ielk im K się stw ie , w y w o ła n e g o m .in. (poza ro z­ le g ły m terytoriu m ) ta k że n a p ły w e m obcych, n a tu ra ln y m b y ło u trzy m y w a n ie się w ie lu w ierzeń . N ie m u sia ło to razić p a n u ją cy ch k n ia z ió w (i zm uszać do ich „tolerancji"), gd yż b yć m oże tra k to w a n o w sposób zw y k ły w sp ó łistn ie n ie obok pan teon u rodzim ego, ta k że św ia ta ob cy ch b o g ó w (np. B óg ojciec, C h rystu s w raz z k a ta lo g iem ś w ię ty c h ch rześcija ń sk ich ) *>. J e st to rzecz ja sn a h ip oteza, w y d a je się jed n ak , że term in „ to lera n cja ” p a su je do m o d elu r e lig ii e k sp a n sy w n y c h (m ono­ teizm ch rześcijań sk i) d ążących do ob jęcia sw y m sy ste m e m ca łej sp o łeczn o ści lu d z ­ k iej i to leru ją cy ch e w e n tu a ln e od stęp stw a d o k try n a ln e w sw y c h og ó ln y ch ram ach. B a łty jsk ie p o g a ń stw o zaś tej c e c h y n ie p rzejaw iało. S tą d p o sta w io n e p ytan ie. M ieści się w ty m n u rcie rozw ażań ta k że sp raw a sto su n k ó w w y z n a n io w y c h p an u ­ ją cy ch w W ielk im K s ię stw ie p rzed ch rystian izacją. M. K o sm an stw ierd za b ow iem , że w ro zle g ły m p a ń stw ie J a g ie łły „zd ecyd ow an a w ię k sz o ść lu d n o ści w y zn a w a ła k a to licy zm lub p ra w o sła w ie, sp ośród zaś L itw in ó w góra feu d a ln a b yła sto su n k o w o dobrze zazn ajom ion a z ch r z e śc ija ń stw e m ” <s. 161 n.). N iep o k o ić m ogą w tej m y ś li prop on ow an e proporcje. O k reślen ie „zd ecyd ow an a w ię k sz o ś ć ” (z k tórego w y łą cza się L itw in ó w ) odnosić s ię m a za tem do ob cy ch i R u sin ów . O bcy e le m e n t lu d n o ścio ­ w y to g łó w n ie N iem cy , P o la cy , T atarzy, O rm ian ie i Ż ydzi. J ed y n ie p ew n ą ich część uznać n a leży za k a to lik ó w . W gro n ie m ieszk a ń có w W ielk ieg o K się stw a przed ch ry stia n iza cją sta n o w ią o n i m a ły procen t w sto su n k u do p ra w o sła w n ej Rusi, czy b a łty jsk ich w y z n a w c ó w p o liteizm u . O ile w ię c zgodzić s ię trzeb a z ogóln ą a k cep ­ ta cją w ła d c ó w p o g a ń sk ich dla sw o b o d y szerzen ia w ia r y k a to lick iej na sw y m tery to riu m o ty le e fe k t ty ch n au k przed p r z y w ile je m dla n e o fitó w z 1387 r. b y ł ch yb a n iew sp ó łm iern ie niski.

N ie w d a ją c się już szczeg ó ło w o w d y sk u sję nad k ilk u in n y m i tezam i, zw róćm y jeszcze u w a g ę n a p ew n e b łę d y rzeczo w e p o ja w ia ją ce się w p ra cy №.

1. T erm in „C esarstw o r zy m sk ie narodu n ie m ie c k ie g o ” p o ja w ia się dopiero w X V stu leciu , n ie m ógł w ię c fu n k cjo n o w a ć na o zn a czen ie p a ń stw a d y n a stii sa sk iej, zasiad ającej na tro n ie w X i X I w . (s. 27, 131) M.

2. „L iw oń sk a K ron ik a R y m o w a n a ” („L ivlän d isch e R eim ch ro n ik ”) n ie b yła p rzy p u szcza ln ie d ziełem D itlieb a v o n A ln p ek e, jak tw ie r d z i M. K o sm an (s. 11, 119). T eza ta p o sta w io n a u sch y łk u X I X w . zo sta ła w k ró tce p o tem zarzucona po k ry ­ ty czn y ch stu d iach h isto rio g ra fii n iem ieck iej ” .

ï7 Por. np. ed ycja lis tó w G ed ym in a: G e d im in o la iśk a i, par. V. P a ś u t a, I. S t a l , V iln iu s 1966, nr 14, s. 129, 30; na te n tem a t p isz e te ż au tor w recen zo ­ w a n ej p racy (s. 148).

28 P om ijam tu b łęd y d ru k arsk ie (nie zam ieszczon e w erracie): m .in. s. 105 — D łu g o sz (w. X V — n ie X V I); s. 358 (a n ty /p a p ież Jan X X II I, rok 1414 (a n ie 1514).

M W. M ü l l e r , D e u tsc h e s V o lk u n d d e u ts c h e s L a n d in s p ä te n M itte la lte r .

Ein B e itra g z u r G esc h ic h te d e s n a tio n a le n N am en s, „H istorisch e Z e its c h r ift” t. 132,

1925, s. 450— 465; G. L a n d w e h r , „ N a tio n ” u n d „ D eu tsch e N a tio n ”. E n tsteh u n g

u n d I n h a ltsw a n d e l z w e ie r B e g riffe u n te r b e so n d e r e r B e rü c k sic h tig u n g n o rd d e u ­ ts c h e r und h a n sisch er Q u ellen v o rn e h m lic h d es M itte la lte r s au s H a m b u rg e r R e c h ts­ le b e n .W a lte r R e im e rs z u m 65. G e b u r ts ta g , B erlin 1979, s. 17: p ie r w sz y raz 3 sty c z ­

n ia 1474 w d ok u m en cie L an d grafa H erijiana h esk ieg o jak o zarząd cy arcy b isk u p stw a k o lo ń sk ieg o h e ilig e s R ö m isch es r y c h d i r D u y tsc h e n n a cio n — w w e r sji ła ciń sk iej rezo lu c ji R eich stagu w R a ty zb o n ie z 1471 r., pochodzącej z 1474 r. sa c ru m R o m a n u m

im p e r iu m n a tio n is G erm a n ica e; p o tem częściej.

39 Por. L iv lä n d isc h e R e im c h ro n ik , W. M a n n h a r d t , L etto p reu ssisch e G ötte- rieh re, s. 70—82.

(10)

3. N a soborze w K o n sta n cji (1414— 1418) Europa n ie m o g ła przyjąć do w ia d o ­ m ości „ oficjaln ej lik w id a c ji k u ltu po g a ń sk ieg o p rzez J a g ie llo n ó w ” (s. 169), gdyż ta k o w y ch n ie b yło. J a g ie łło n ie p o sia d a ł w ó w cza s jeszcze d ziedzica, tru d n o w ię c m ów ić o J a g iello n a ch . W ew n ętrzn a ch ry stia n iza cja zap o czą tk o w a n a została przez d rugie p o k o len ie G ed y m in o w iczó w (syn ów K iejstu ta i O lgierda).

In n ego ty p u w ą tp liw o ś c i zw ią za n e są z tw ierd zen ia m i autora, że sposób za­ b ó jstw a św . W ojciecha, tj. p o ćw ia rto w a n ie zw ło k i w b ic ie g ło w y na pal, zgodne być m iało z p r a w o d a w stw e m pru sk im (s. 48); że w a sa l w o k resie śred n io w iecza za leżn y b y ł je d y n ie od b ezp o śred n ieg o sen iora (s. 114); czy też, że ok reślen ie „ A esti” słu ży ło pisarzom sta ro ży tn y m i sagom sk a n d y n a w sk im na ozn aczen ie p le­ m ion in d o eu ro p ejsk ich o sia d ły ch nad B a łty k iem (B ałtów , s. 24). W e w szy stk ich tych przyp ad k ach m am y do czy n ien ia z jed n ostron n ą, bądź n iep ełn ą p rezen ta cją danych. N a tem at p r a w o d a w stw a pru sk iego w X w . n ie m ożna p o w ied zieć nic

^ p e w n e g o 51. P rzytoczon a zasad a h ierarchii feu d a ln ej jest jed n ą z dw u o b o w ią zu ­

jących w ty m czasie. „M odel a n g ie lsk i” zaś za k ła d a ł bezp ośred n ią zależność w sz y stk ic h -p o d d a n y c h od n a jw y ż sz e g o sen iora (tj. w ła d c y )82. W reszcie term in em „ A e sti” o p isyw an o lu d y b y ć m oże w k lu czu g eo g ra ficzn y m (zam ieszk u jące na w sch ó d od u jścia W isły), n ie seg reg u ją c etn iczn ie in d o eu ro p ejsk ich B a łtó w od E stów (Finów ). P rzy to czo n y zaś pogląd, to ty lk o jed n a z h ip otez w ią żą ca tę n azw ę z etn iczn y m d esy g n a tem 38

W yraźnie n ie dbał w ię c au tor b y p recy zo w a ć m y śli. N ie u n ik a ł też „sk rótów p o ję c io w y c h ”, m ogących w y p a cza ć ich tok. I stąd w o p isie k o le jn y c h ch ry stia n i­ zacji, rozp oczętym od F ra n k ó w i chrztu C hlod w iga w 496 r., zn ajd u ją się w zm ia n k i : na tem a t p rzyjęcia n o w ej w ia r y w śró d W izygotów i L on gob ard ów w VI i V II stu ­

le c iu (s. 26). Oba te lu d y zaś b y ły ju ż od b lisk o dw u w ie k ó w sch ry stia n izo w a n e, ty le że w y z n a w a ły a rian izm . N ie m ożna jed n a k zm ia n y w y z n a n ia tra k to w a ć na rów n i ze w stęp n ą ch ry stia n iza cją .

S zereg p rzytoczon ych za strzeżeń p od k reślać m ia ł je d y n ie n ieró w n y ch arak ter pracy M. K osm ana. Z d ecy d o w a n ie lep sze są p artie ch ro n o lo g iczn ie najp óźn iejsze, ' o m a w ia ją ce la ta k o n trrefo rm a cji po w ie k X IX . J e st to z a p ew n e efe k te m p o g łęb io ­

n y ch stu d ió w autora, z w ią za n y ch z w ie lo le tn im i b ad an iam i. C iek a w e u w agi, które tra k to w a ć n a leży ja k o c ią g p o stu la tó w b a d a w czy ch za w a rte są zw ła szcza w jej trzeciej części, om a w ia ją cej „p ogań stw o u ch rześcija n io n e” (s. 279—384).

Sp orn ym n ied o cią g n ięciem zaś ca ło ści p o zo sta ł n ie k o n se k w e n tn ie sto so w a n y ap arat n au k ow y. O peruje b o w ie m autor jak b y od n iech cen ia p o d a w a n y m i p rzyp i­ sam i, za w iera ją cy m i cza sem lite r a tu r ę m ało istotn ą; p om ija zaś w ie le przek azów źród łow ych m ogących e w e n tu a ln ie u ła tw ić k ry ty czn e p oru szan ie się czy teln ik a w p rezen to w a n y m m a teria le. W ym ogów ty c h n ie sp ełn ia na p ew n o sk ró to w y p rze­ gląd źródeł zam ieszczon y n a koń cu pracy, oscy lu ją cej n ieja sn o na k ra w ęd zi pop u ­ la ry za cji i litera tu r y n a u k o w ej.

81 P or. S. M i e l c z a r s k i , M isja p ru s k a ś w ię te g o W o jciech a , G dańsk 1967; H. Ł o w m i a ń s k i , R e lig ia S ło w ia n , s. 190—207; t e n ż e , P r u s y p o g a ń sk ie, Toruń 1935, s. 23— 44; A. F i s c h e r , E tn o g ra fia d a w n y c h P ru só w , G d yn ia 1937, s. 30 n.; por. też na tem at k o d y fik a c ji W. T. P a s z u t o, P o m e za n ija . P o m e za n s k a ja P ra w d a

к а к is to r ic z e s k ij is to c z n ik iz u c ze n ija o b sz c ze stw ie n n o g o i p o litic z e s k o g o s tr o ją P o - m e z a n ii X I I I —X IV w ., M osk w a 1955 oraz J u ra P ru te n o r u m , w y d . J. M a t u s z e w ­

s k i , T oruń 1963.

82 Por. np. G. G. С o u 1 1 o n, P a n o ra m a ś r e d n io w ie c z n e j A n g lii, W arszaw a 1976, s. 57—70.

88 P rob lem ten p osiad a olb rzym ią literaturę; c zę śc io w e g o jej zesta w ien ia , w raz z w ła sn y m k om en tarzem d ok on ał J. P o w i e r s k i , N a jd a w n ie js z e n a z w y e tn ic zn e

z te r e n u P ru s i n ie k tó r y c h o b s z a r ó w są sied n ich , „K o m u n ik a ty M azu rsk o-W arm iń ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

According to the authors, lack of selenium addition to feed may also decrease milk yield of cows (Brzóska et al., 2018). Under the appropriate conditions, fungi, including

Literatura dotycząca boot camps jest stosunkowo obszerna (MacKenzie, Armstrong 2004, Benda, Pallone 2005), na stronach internetowy Office of Juvenile Justice and

W naszym modelu zdecydowaliśmy się jednak na pełną dekompozycję kosztów jednostkowych, wyróżniając, poza zmianami kosztów pracy, zmiany kosztów jednostkowych z

W 20 wąskoprzestrzennycb wykopach, usytuowanych na przemian po obu stronach osi przebiega Jącej w kierunku N-S, uzyskano ciągły przekrójjnawarstwień na przestrzeni 100 »*

Cierpi osoba odchodząca, która rozstaje się ze swoimi dziećmi i wnukami na zawsze, cierpią również ci, którzy pozostają i będą nosić w sercu ból

Wystar­ czające jest ustalenie tej okoliczności w trybie przewidzianym w art.. przez sąd

Jego utwory wpływały na postawy i poglądy Polaków w czasie zaborów, ale też w momentach trudnych, np?. Czy

Wśród nich najwię­ ksze znaczenie przypisuje się obniżonej dostę­ pności pokarmu oraz niskiej temperaturze oto­ czenia (R uf i współaut. Staje się to tym bardziej