• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 139 (2 lipca 1992)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 139 (2 lipca 1992)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

★ G ' 3 G O W ★ G O R ZO W ★ LU B IN ★ Z IE L O N A G Ó R A ★

16 stron

Czwartek 2.07.1992

i z suszą utrzymuiącą S i ę od dłuższego czasu aoinif 9° rszą syluaci^ gospodarczą województwa, szcze- nr„ri-tW rolnictwie' we wtorek wojewoda zielonogórski zwrórit •lł plsemnie Premierowi propozycje działań oraz twa ohw 0 rozwa2enie możliwości uznania wojewodz­

i e prezyde^RP Sl!i źywiolowei- De°y 2i? tak3 m°że pod-

Zielonogórskie

potrzebuje pomocy

df2!^Kda proponuie m. in- skierowanie do magazynów PZZ ,z z lmPortu i innych województw oraz udzielenie L h“ ° " gwarancji kredytowych na zbiór płodów rol-

Ma ,sfuP oraz wykonanie prac jesiennych.

czarliS/ - samorządowego wystąpił do przewodni- śba n ai°we9° Sejmiku Samorządu Terytorialnego z pro- an P°mocy finansowej z funduszu rezerwowe- Dsrhm 6. a 1 rnarsza,el< wspólnie postanowili zwrócić się do okm™ ?.r2'ret° w ^branych w zielonogórsko-leszczyńskim rzarin wy czym z Prośbą o wsparcie działań administracji niotm/rh1' sarn9rz3dowej regionu, a do instytucji ubezpiecze- 0 sr°dki finansowe dla ratowania szczególnie

zagrożonego rolnictwa. (in)

Noną lasy

wan°H0ra' w ^ °[20ws^em niemal od rana strażacy byli wzy- 150 h i al(C*' 9aśni.czych. Najpoważniejszą było gaszenie ok.

9od? 1 rnU w pobl^u wsi Gajec k. Rzepina. Rozpoczęła się o setki i ^ ' a ^ociz' uczestniczyło w niej ciągle pół bo 0lednos,ek strażackich oraz pięć samolotów. Wcześniej, Poża 9oc,z' 11,51 dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Murzv ol® eraf wiadomość o pożarze lasu w okolicach orazSow?' Gaszen'e ognia przez 31 jednostek strażackich Stanisfe?0 ,y— a,° d09 ° d z ' 15,21 • Akcia' któr3 kierował kP*- dzie sn?WJ <siązek' zakończy|a się powodzeniem. Wpraw- ponad i c 60 ha drzewostanu, a straty szacuje się na Sa to rt m^arda z*otych, ale wielokrotnie więcej uratowano, ska Pr?00 or'enlacyine, a strażacy zabezpieczają pogorzeli-

Nieco obecnei P°90dzie może to potrwać kilka dni.

dzvchnri't'nie'sze straty zanot°wano wczoraj w pobliżu Mię- uoraw jk ^4'6 ha lasu) ' Trześniowie Sulęcina (ok. 8 ha upraw zbożowych i 6 ta lasu). (car)

Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Gospodarki Komu­

nalnej UM, od wczoraj naCmentarzu Komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie obowiązuje nowy cennik za usługi cmentarne. Za grób pojedynczy administracja terenu pobierać będzie opłatę w wysokości 400 tysięcy złotych, grób murowany— 850, a za mogiłkę dla dziecka do lat 6— 80 tysięcy złotych. 150 tysięcy złotych koszto­

wać zaś będzie przedłużenie spoczynku zmarłego na następne 2 0 lat.

Drożej za

pochówek

Zmianie ulega leż opłata uiszczana za wjazd samochodem na teren cmentarza: do 20 tysięcy dla osobowych i 40 tysięcy przy dostawczych. Podwyżka za usługi cmentarne spowodo­

wana jest wzrostem kosztów utrzymania miejsca ostatniego spoczynku przy ul. Żwirowej oraz zwiększeniem opłat za oświetlenie, wywóz nieczystości i utrzymanie zieleni. Koniecz­

ne są także inwestycje związane z wejściem z pochówkiem w niezagospodarowaną północną część cmentarza.

Zaskoczonych 100-procentową podwyżką za usługi cmen­

tarne informujemy, że do tej pory Cmentarz przy ul. Żwirowej należał do najtańszych w kraju. Gdy w Gorzowie pochówek kosztował 170 tysięcy, w Szczecinie za grób pojedynczy żą­

dano 870, w Słubicach 820 tysięcy, a w Międzyrzeczu aż 1,4

min złotych. (maz)

Pawlak nie przedstawił rządu •Zaskoczony Wałęsa w roli piosenkarza

Koalicja koalicji?

(korespondencja własna z Warszawy)

Premier Pawlak wbrew zapowiedziom nie przedstawił wczoraj Sejmowi propozycji składu rządu. Po wygłoszeniu expose oświadczył, że uczyni to dopiero, gdy Sejm za­

akceptuje zawarty w expose program. Konwent Seniorów uznał, że Sejm nie może głosować nad samym expose i zobowiązał premiera do przedstawienia dziś składu rządu.

Kuluary oczekują rezygnacji Pawlaka, trwają rozmowy

“piątki” (PC, ZChN, SL-Ch, PL i PCh-D) z “małą koalicją"

(UD, KLD, PPG) o wielkiej koalicji.

Składu rządu oczekiwano z ciekawością po nocnej decyzji Unii zakazującej jej politykom wchodzenia do gabinetu, w którym dostać mieli 1/3 tek. Expose Pawlak rozpoczął od

wyjaśnień, że nie chce "zawłaszczać solidarnościowych trady­

cji”, po czym oświadczył, że chce skupić śię na gospodarce.

Dodał, że sprawy takie, jak ujawnienie agentów, społeczeń­

stwa nie interesują, co wywołało salwę śmiechu na prawicy.

Tak jak Olszewski, akcentował chęć zwalczania recesji i pobu­

dzania gospodarki przez państwo przy jednoczesnym hamo­

waniu inflacji. Zapowiedział przyspieszenie prywatyzacji i re­

form systemu podatkowego.

W końcu okazało się, że Pawlak nie znalazł zastępców dla członków UD, którzy odmówili udziału w gabinecie.

cdstr. 2

NOTOWANIA

GŁOGOW

USD 13.350 13.500 DEM 8.69(1 S.730 GORZÓW WLKP. KANTOR II.. STRZELECKA USD 13.400 I3.4SU DEM 8.680 8.720 LUBIN

USD 13.450 13.550 DEM 8.800 8.880 ZIELONA GÓRA KANTOR GROMADA USD 13.500 13.630 DEM 8.700 8.750

— Me kręć! — krzya mqi do niewiernej tony — lliem wszystko!

— Przechwalasz się. Czy wiesz, na przykład, kiedy była bitwa pod Plowcami?

r t r

Uwaga Czytelnicy!

Rozwiązania konkursu “4x10 milionów" (kupony 1 -8 za czerwiec) prosimy nadsyłać do 9 lipca br. włącznie. Nagrody zostaną rozlosowane dnia następnego (10.07.), a wyniki opublikujemy w

“Weekendzie" 18 lipca. Od najbliższego “Magazynu” GN rozpoczynamy lipcową edycję “4x10

milionów".

I

Walka o indeksy

W większości uczelni rozpoczęły się we wtorek egzaminy wstępne. W tym roku dla kandy­

datów na studia przygotowano ponad 74 tys. miejsc, o 7 tys. więcej niż w roku ubiegłym.

Najwięcej studentów przyjmą uniwersytety oraz wyższe szkoły techniczne — po ok. 27 tys.

osób. Uczelnie ekonomiczne oferują ok. 4 tys. indeksów, wyższe szkoły rolnicze ponad 8,5 tys., pedagogiczne ponad 6,3 tys.

W wielu uczelniach zrezygnowano z egzaminów wstępnych na niektóre kierunki. O przyjęciu na studia decyduje rozmowa kwalifikacyjna bądź konkurs świadectw. (PAP)

dziewczyna

Nowej”

n;Tpińętm'namy Czytelnikom, że do 10 lipca oczekujemy r„ r’w? typy w konkursie “Dziewczyna Nowej". W

\°rf} ecJycji biorą udział następujące kandydatki:

34. Agnieszka Banaszkiewicz - Zielona Góra 35. Elżbieta Chęcińska -Lubsko

36. Sylwia Struzik-Zielona Góra 38 Kataryn3^u9aiska ~ Lubinta. Katarzyna Szymankiewicz - Zielona Góra 39. Joanna Kłos-Zielona Góra

Katarzyna Swiętkowska — Gorzów Wlkp.

Egzamin pisemny z języka. WSP Wychowanie Techniczne. Fol. K. Mężyński

Reportaż “Nowej”: “Jak

policjant z policjantem”.

Czytaj str. 13_________

Koniec strajku w „Koralu”

W dniu 30 czerwca w późnych godzinach popołudniowych wojewoda gorzowski Zbigniew Pusz przyjął delegację strajku­

jącej załogi ZPDz. “Koral” w Myśliborzu. W trakcie spotkania omówiono aktualną sytuację ekonomiczną firmy oraz możliwo­

ści rozwiązania sytuacji kryzysowej w zakładzie. Wczoraj roz­

mowy były kontynuowane w Myśliborzu, uczestniczyli w nich:

wojewoda gorzowski, dyrektor wydziału polityki regionalnej i likwidator zakładu. Po długotrwałych rozmowach ustalono, iż załoga zaprzestanie strajku i powróci do pracy w dniu pierwsze­

go lipca. W.S.

„Aborcja” musi poczekać

Przychylając się do wniosku posła Jana Rulewskiego (NSZZ

"S") Sejm podjął decyzję o przeniesienie na jedno z najbliższych posiedzeń pierwszych czytań projektów ustaw i uchwały doty­

czących ochrony życia poczętego.

Za wnioskiem pos. Rulewskiego glosowało 172 posłów, prze­

ciwko — 135,51 zaś wstrzymało się od głosu.

Pos. Rulewski dowodził, że rozpatrzenie ustaw, dotyczących aborcji, trzeba “przesunąć na okres dogodniejszy do rozpa­

trywania tych problemów". Powiedział, że “zafundowanie społeczeństwu kolejnych podziałów może oznaczać dalszy sten dezintegracji społecznej”. Przeciwko wnioskowi pos.

Rulewskiego wystąpiła pos. Halina Nowina-Konopka (ZChN), stwierdzając, że “odsuwanie tego tematu nie jest właściwe” .

cdstr 2

! 4. Slączka Edmund, Zielona Góra ■ niespodzianka |

i 5. Hoffman Andrzej, Gorzów Wlkp. ■ wycieczka

Biskup ordynariusz u kombatantów

“Niech to będzie miejsce przypatrywania się Panu Bogu, miejsce czerpania siły i źródło nadziei" powiedział wczoraj ksiądz biskup Józef Michalik, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, podczas uro­

czystego poświęcenia nowej kaplicy pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego.

Kaplica mieści się w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze, którego gościem był ksiądz biskup.

Przywitano go chlebem i solą, a chwilę później, dyrektor placówki, Ireneusz Adamczak przedstawił księdzu biskupowi historię tego domu i

powstania kaplicy. Poinformował m.in., że zdecydowali o tym sami miesz­

kańcy, podczas specjalnie przeprowadzonego "referendum". Spośród 149 uczestników blisko stu wyraziło wolę i potrzebę istnienia takiego miejsca na terenie placówki. W urządzeniu kaplicy pomógł m.in. zakład stolarski F. Mazura i W. Obuchowicza, wykonując ołtarz.

Ksiądz bp J. Michalik poświęcił kaplicę i odprawił w niej mszę. A potem zasiadł wraz z kombatantami do, wspólnej kolacji.

O rka n a

u g o rze

Różne rzeczy zarzucać można obecnemu Sejmowi, ale na pewno nie to, że cierpi na tzw. “biegunkę ustawodawczą". Nazwą tą określa się sytuację, w której zmiany norm prawnych następują zbyt szybko i nie zdąży jeszcze minąć bałagan wywołany wprowadzaniem nowego prawa, a już tworzy się następne.

Sejm nie spieszy się zbytnio ani z nowym prawem bankowym, ani z reformą systemu ubezpieczeń. Utknęły też prace nad nową konstytucją. Nawet ustawę budżetową przyjął z półrocznym poślizgiem, a zaraz potem odwołał rząd, który byt jej autorem. Teraz nie może powołać następnego gabinetu, który i tak nie będzie w stanie ustawy tej zrealizować. Już w momencie głosowania było bowiem wiadome, że budżet jest niewykonalny, ponieważ wielkość w rubryce

“przychody" nie zgadza się z realiami. Trzeba go więc będzie wkrótce noweli­

zować.

Czy uda się Waldemarowi Pawlakowi stworzyć gabinet, który zdobędzie poparcie parlamentarnej większości? Powierzenie misji tworzenia rządu sze­

fowi PSL podzieliło polską scenę polityczną na “ideologów" i “pragmatyków".

Pierwsi wszelkie rozmowy z Pawlakiem odrzucili z góry, twardo trzymając się zasady, że premier musi wywodzić się z “solidarnościowego pnia". Drudzy swe poparcie uzależnili od efektów dyskusji o programach i podziale stanowisk.

Efekty te jednak okazały się wątpliwe.

Ponieważ, wbrew opinii prezydenta Wałęsy, notowania szans Pawlaka nie są zbyt wysokie, powstał już ranking kolejnych kandydatów. Wymieniane są nazwiska m.in. Jacka Kuronia (UD), Henryka Goryszewskiego (ZChN), Gabrie­

la Janowskiego (PL), Lecha Kaczyńskiego i Jerzego Eysymontta (PC), Jana Łopuszańskiego (ZChN). Jednak każda próba powołania rządu opartego o koalicję, która właśnie władzy została pozbawiona, spotkać się może ze sprzeciwem prezydenta. “Mała koalicja" natomiast nie dysponuje sejmową większością.

Gdyby więc wysiłki Waldemara Pawlaka zakończyły się fiaskiem, wówczas pozostaje jeszcze wariant “Wash and Go",czyli “prezydent i premier w jednym".

A potem to już tylko nowe wybory.

Małgorzata STOLARSKA W Y D A N IE 1

JAGODY, MARII, OTTONA

2 im a m

Jagoda imię żeńskie utworzone od nazwy popularnego leśne­

go owocu częste zwłaszcza na wsi. Maria — od hebrajskiego Mirinni - imię otoczone szczególną czcią w religii katolickiej.

Otton — starosaksońskie od lub ot posiadanie, własność, ma­

jtek. do lego przedrostka dodawano samodzielne imię męskie.

S Ł tftt* U utoie*utćccfr

Maria Lcszczniska 11703—1768), córka króla Stanisław a Lesz­

czyńskiego. żona króla francuskiego Ludwika XV. Maria księżna Wirtemberska (1768—1854), pisarka, autorka "Malwiny". Karol Otton Kniaziewicz (1762—1842), generał, uczestnik powstania kościuszkowskiego 1794, od 1797 w Legionach Dąbrowskiego.

net, dzćed

__________

Na początku musi być nadzieja, ponieważ kiedy traci się ja, traci się wszystko. Bez nadziei nie ma mowy o motywacji; bez moty­

wacji nic ma mowy o konstruktywnym wysiłku, bez którego nic może być mowy o osiągnięciu prawdziwego sukcesu.

1991 r. — W Słowenii wybuchają poważne walki między armią federalną a formacjami zbrojnymi tego kraju. 1989 r. — Turyści powracają na pekiński Plac Tiananmen po usunięciu stąd prze­

mocą demonstrujących studentów. 1976 r. — Oficjalne zjedno­

czenie Wietnamu Północnego i Południowego po przeszło 20

Z A PA M IĘ TA J!

T yźlu ?-

• największy nakład wydania codziennego w zachodniej Polsce

• najszybsze i rzetelne informacje lokalne, krajowe i światowe e najwięcej Czytelników • najoryginalniejsze p om ysły

• najskuteczniejsza reklama • n a jn o w s z a t e c h n ik a

-c*. 1*^/1./

• codziennie 16 stron w niezmiennym układzie, ze stałymi, ciekawymi kolumnami

• niezależne teksty, wolne od jakichkolwiek presji politycznych

• m ło d y , d y n a m ic z n y , ś m i a ł y z e s p ó ł r e d a k c y jn y

• bezpłatne ogłoszenia drobne w alfabetycznie uporządko­

wanych 18 grupach tematycznych

• p ro fe s jo n a ln y k o m p u te ro w y s y s te m p rz y jm o w a n ia I p u blik ac ji og ło sze ń

M o je d ro g ie ż y c ie

Życie to kosztowne przedsięwzięcie. Gdyby policzyć całość włożonych w nie środków, to okazałoby się, że każdy z nas jest potwornie drogą inwestycją.

Poczęcie

wypada zdecydowanie najtaniej. Z reguły dokonuje się w mieszkaniu, za które i tak ktoś już płaci—albo rodzice, albo dziadkowie — a więc nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów. Można nawet przyjąć, że w tym momencie bilans jest dodatni, biorąc pod uwagę cenę środków antykonce­

pcyjnych. Jeżeli jednak poczęcie ma miejsce np. w pokoju hotelowym, wówczas życie zaczyna się od pewnej kwoty, uzależnionej od klasy hotelu (cena pokoju z wielkim mał­

żeńskim łożem w warszawskim “Novotelu"—750 tys.). Nie są to jednak przypadki nagminne, można je więc podczas sporządzania kalkulacji spokojnie pominąć.

Ja zostałem poczęty w mieszkaniu moich rodziców. Do­

piero kiedy miałem prawie dwa miesiące,

mama zaczęła we mnie inwestować — poszła do lekarza, żeby potwierdził, że na pewno jestem. Wizyta kosztowała ją 100 tys. złotych. Będzie teraz odwiedzała pana doktora co miesiąc,

bo chce, żebym urodził się zdrowy. Rodzice więcej wydają na różne dobre rzeczy do jedzenia, ale większość tych smakołyków i tak nie idzie na moje konto, tylko tuczy mamę.

Będzie miała z czego chudnąć, gdy się urodzę.

Mam sześć miesięcy

Mama musiała sobie kupić nowe sukienki, bo razem jest nas już trochę więcej. Systematycznie chodzimy do pana doktora i po witaminy do apteki. Ponieważ szerokie sukien­

ki są raczej dla mnie, niż dla mamy, można ten milion zapisać na moje konto. Rozliczenie z lekarzem i apteką zrobimy później, gdy już skończymy z tymi wizytami.

cdstr. 7

To nie żart! 3 lipca, Zielona Góra

Festiwal Piosenki Radzieckiej

Kiedy się upijemy, zaczynamy śpiewać po rosyjsku i od tego faktu nie ma ucieczki. Przez długie lata skutecznie zabito w nas radość śpiewania w języku, który się do tego znakomicie nadaje. Najlepszym narzędziem mordu był Fe­

stiwal Piosenki Radzieckiej, który przydał naszemu miastu miano Czerwonej Góry i całe pokolenia nauczył głębokiej niechęci do russkoj pieśni. Wesołe towarzystwo, które orga­

nizowało nieszczęsną imprezę, korzystało z niej znakomi­

cie. Po zakończeniu udawano się w trasę po kraju Wielkiego llicza Pociągiem Przyjaźni, który należałoby nazwać pocią­

giem do gorzały. Inne korzyści nie zostały nigdy rozgryzione przez skosolidowane siły MO, SB i NIK.

Cóż, było, minęło. Są jednak jeszcze tacy, którym chce się śpiewać w tym języku. Jest to również okazja do prze­

ciwstawienia się amerykanizacji naszej kultury. Jasne, że nie będziemy żuli rosyjskiej gumy, ale zamiast Dylana warto czasem zaśpiewać Wysockiego. Krokodyl Gienia nie jest może konkurentem Myszki Miki, ale Okudżawa Cohena na pewno.

Dlatego postanowiono reaktywować Festiwal Piosen­

ki Radzieckiej, nie zmieniając dla zabawy i prowokacji jego nazwy. Wieczór festiwalowy odbędzie się 3 lipca br. o godzinie 17.00 w sali kina “Newa”, które parę poprzednich edycji FPR już widziało. Komitet Organizacyjny FPR, zwany w skrócie KOMORGFESTPIOSRAD, zapowiada ciekawy skład wykonawców. Jako gwiazda wystąpi Alosza AWDIEJEW — Rosjanin śpiewający na co dzień piosenki Wysockiego, Okudżawy i Wertyńskiego w “Piwnicy pod Bara­

nami". Oprócz niego w specjalnej wersji zaprezentują się:

zielonogórska grupa rockowa POW i znany poeta rocka Marek Zgaiński. Organizatorzy liczą na zgłoszenia tych, którzy chcą wystąpić w konkursie. Jeśli ktoś zna choć jedną pieśń w języku rosyjskim, może stanąć w konkursowe szranki — zgłoszenia w galerii "U Jadźki” albo przed imprezą. Na zwycięzców czeka, jak by inaczej, tradycyjny samowar. Ufundowała go, to kolejna niespodzianka, pani Iwona Bożena Zakrzewska, poseł KPN do Sejmu. Koniec świata, jak by powiedział Popiołek. (rik)

Lepper w Deszcznie

„Samoobrona”

walczy ostro

Wczoraj (1 bm.) na placu przed restauracją “Roch” w De­

szcznie odbyło się spotkanie przewodniczącego Przymierza

"Samoobrona" Andrzeja Leppera z mieszkańcami okolicz­

nych wsi oraz osobami przybyłymi z Gorzowa. Przewodniczą­

cy bardzo obrazowo przedstawił tragiczną sytuację polskiego rolnictwa. Podkreślił m.in., że w ubiegłym roku na rolnictwo przeznaczono 3,88% budżetu państwa, a w bieżącym — mimo recesji—zaledwie 2,55%.

Szefa “Samoobrony” w Deszcznie słuchało kilkadziesiąt osób, którym proponował on współpracę mówiąc: “Możecie we wszystkich dziedzinach życia publicznego działać pod egidą

"Samoobrony" — bez użycia siły. ale konsekwentnie.’ Poinfor­

mował lakże o przygotowaniach do zjazdu gwiaździstego “Sa­

moobrony” w Warszawie. Postulował zmianę wszystkich stru­

ktur państwowych przestrzegając, że obecne metody rządze­

nia w Polsce mogą doprowadzić do wojny domowej.

Zapytany przez dziennikarkę "GN" o opinię o premierze Pawlaku, szef “Samoobrony" powiedział, że również on nie spełnia nadziei, jakie pokłada w nim społeczeństwo, (kaja)

Urodzeni 2 lipcato ludzie na których zawsze można polegać. Silni fizycznie i psychicznie bez trudu rozwiązują swoje problemy i doskonale radża sobie z problemami innych. Starannie dobierają przyjaciół pozostając im zawsze wierni. U pici przeciwnej nie zawsze, niestety, dopisuje im powodzenie.

P O G O D A

1 y f 4.19-21.00 W dalszym ciągu bardzo ciepło.

Zachmurzenie maie. wzrastające ] do dużego.

Możliwe burze.

Temp. max. od 25 do 29 C Temp. min. od 17 do 211C Wiatr slab), chwilami porywisty, z kierunków zmiennych.

(2)

d G a z e t a N o w a NR 139 i CZWARTEK * 2 LIPCA 1992

po m apie

Europa bardziej rozbrojona

WIEDEŃ. W Wiedniu zakończyła się we wtorek dru­

ga faza rokowań dotyczących redukcji zbrojeń konwencjonalnych w Europie. 29 państw osiągnęło porozumienie w sprawie ograniczenia liczebności lą­

dowych i lotniczych sił zbrojnych.

W dokumencie tym 29 zainteresowanych państw od Atlantyku po Ural ustaliło pułapy, których zobowiązało się przestrzegać. Dla Francji pułap ten wynosi 325 tys.

ludzi,(wobec ok. 343 tys. obecnie), a dla Niemiec 345 tys. Źródło nie podało pułapu Federacji Rosyjskiej, ale ma on wynosić 1.450.000 ludzi.

Francja i jej armia

PARYŻ. Francuska armia lądowa składać się będzie w 1997 r. z 8 dywizji — zamiast dzisiejszych 12. — Przyszłe dywizje zostaną utworzone na bazie już ist­

niejących lub dawnych ale połączonych.

Działania te są logiczną konsekwencją 20% zmniej­

szenia stanu liczebnego armii z 280 tys. do 225 tys.

XXIX Zjazd KPZR

MOSKWA. "Wszechzwiązkowy Komitet Komuni­

stów” zapowiedział wystosowanie listu do Michaiła Gorbaczowa, z informacją o dacie XXIX Zjazdu KPZR i propozycją, aby złożył na zjeździe sprawozdanie ze swej działalności na stanowisku sekretarza generalne­

go KC KPZR.

XXIX Zjazd KPZR miałby się odbyć w dniach 4-5 lipca w Moskwie lub jej okolicach. Dokładne miejce jest ukrywane “ze względów bezpieczeństwa”. Dekret o zawieszeniu działalności KPZR nie został bowiem je­

szcze uchylony i władze mają pełne prawo położyć kres obradom zjazdu.

Strzelanina w Algierze

ALGIER. We wtorek wieczorem doszło w śródmie­

ściu Algieru do krótkotrwałej strzelaniny, gdy bliżej nieznana liczba zamachowców oddała strzały z prze­

jeżdżającej furgonetki w kierunku komisariatu policji.

Ostrzelani odpowiedzieli ogniem.

Wczoraj odbył się pogrzeb Mohammeda Budiafa, zabitego w poniedziałek przewodniczącego rządzące­

go w Algierii Wysokiego Komitetu Państwowego. Inter­

wencja ONZ w RPA?

DAKAR. Szefowie państw i rządów krajów Organi­

zacji Jedności Afrykańskiej postanowili w nocy z wtorku na środę przychylić się do żądania Nelsona Mandeli i domagać się pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby położyła kres przemocy politycznej w Repub­

lice Południowej Afryki.

Indie otrzymały kredyt MFW

DELHI. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przy­

znał Indiom kolejny kredyt w wysokości 647 milionów

'SdfllarÓW. ! K ' luf.;

1 > Pożyczka ma być przeznaczona na realizację indyj­

skiego programu stabilizacyjnego, stanowiącego część procesu reformy gospodarczej kraju. W sumie Indie otrżymają ze źródeł MFW jeszcze w tym roku kredyt w wysokości 1,6 mld doi.

Referendum

w sprawie Maastricht

PARYŻ. Referendum w sprawie ratyfikacji Układów z Maastricht odbędzie się 20 września br. — poinfor­

mował oficjalnie rząd francuski.

Oddać broń

BEJRUT. Rząd Libanu ogłosił 20-dniowe ultimatum skierowane do wszystkich nieregularnych formacji zbrojnych i poszczególnych osób, by zdały broń.

Rząd prezydenta Eliasa Hrauiego, w uchwale przy­

jętej w nocy z wtorku na środę upoważnił również wojsko i policję na okres miesiąca, począwszy od 21 lipca, do dokonywania rewizji w celu skonfiskowania niezdanej broni “w całym Libanie”.

Nominacje twardolinijnych

MOSKWA. Rosja mianowała ostatnio dwóch zwo­

lenników twardej linii na wysokie stanowiska wojsko­

we. Dowódcą 14 Armii, stacjonującej w Mołdawii i oskarżanej przez Kiszyniów o popieranie separatystów z Naddniestrza został generał Aleksander Lebied. Na wiceministra obrony Rosji prezydent Boris Jelcyn po­

wołał generała Borisa Gromowa, który w 1989 r. nad­

zorował wycofywanie wojsk radzieckich z Afganistanu.

Podpisanie traktatu

polsko-łotewskiego

RYGA. W Rydze ministrowie Krzysztof Skubisze­

wski i Janls Jurkans podpisali polsko-łotewski traktat o przyjaźni i współpracy oraz kilka szczegółowych umów dotyczących m.in. współdziałania w dziedzinie transportu, kultury i nauki.

Chiny planują redukcję armii

HONGKONG. Centralna Komisja Wojskowa chiń­

skiej partii komunistycznej postanowiła zredukować siły zbrojne oraz zmniejszyć — z siedmiu do czterech

— liczbę stref wojskowych. Reducja ma być poważna

— do miliona żołnierzy. Armia chińska liczy obecnie 3 miliony żołnierzy.

2 biliony rubli długu

MOSKWA. Prezydent Boris Jelcyn podpisał dekret obligujący rząd Rosji do weryfikacji zadłużenia przed­

siębiorstw państwowych, ogółem wynoszącego2 bilio­

ny rubli (16 mld dolarów). Premier Jegor Gajdar po­

informował parlament, że Jelcyn zażądał w nim powo­

łania rządowej komisji, złożonej z ekspertów Central­

nego Banku Rosji, przedstawicieli Ministerstwa Finan­

sów, administracji lokalnej i inspektorów podatkowych, która zbadałaby długi dotowanych obficie za rządów komunistycznych przedsiębiorstw państwowych.

Havel ogłosił skład rządu

BRATYSŁAWA. Prezydent CSRF Vaclav Havel ogłosił wczoraj w Bratysławie skład nowego koalicyjne­

go rządu CSRF, który zostanie mianowany jutro. Havel oznajmił, że na czele gabinetu stanie Jan Strasky.

Koalicja koalicji?

cdzestr 1

— “Uczciwość wobec kandydatów, których chciałem zaproponować, nakazuje mi powstrzymanie się od przed­

stawienia składu rządu”—powiedział prosząc o “jednozna­

czne poparcie” swego programu, które pozwoli mu na przedstawienie składu. Inaczej "uzna swą misję za zakoń­

czoną".

Wśród powszechnego zaskoczenia ogłoszono przerwę, w której Konwent Seniorów uznał, że “nie ma konstytucyj­

nej możliwości" głosowania nad samym expose, więc pre­

mier musi w czwartek przedstawić propozycję składu rzą­

du. Po rozmowach z Konwentem Pawlak obiecał złożenie dziś rano “wniosku nadającego się do głosowania", co oznaczać może propozycję rządu lub rezygnacji.

Jednocześnie “mała koalicja" zaczęła rozważać rozpo­

częcie rozmówzcentroprawicowąpiątkąpartiichrześcijań- sko-ludowych. W kuluarach wielu posłów mówiło, że swym wystąpieniem Pawlak faktycznie zakończył misję. Wśród

„Anna Karenina”

w ogniu

Ponad 700 pasażerów i członków załogi ewakuowano we wtorek wieczorem ze statku pasażerskiego "Anna Kareni­

na", na którym wybuchł pożar. Statek stoi w porcie peters­

burskim.

Ogień wybuchł w maszynowni. O godz. 22.00 czasu lokalnego strażacy nadal walczyli z pożarem. Pasażerowie byli z różnych krajów. Statek należy do petersburskiego

towarzystwa żeglugowego. (PAP)

Morderstwo za granicą

Polka—tancerka z klubu nocnego w Bolonii oraz jej mąż

— posiadający paszport niemiecki są poszukiwani listem gończym po ogłoszeniu przez sąd włoski wyroku skazują­

cego ich na długoletnie więzienie pod zarzutem popełnie­

nia morderstwa.

Sąd apelacyjny w Bolonii skazał we wtorek zaocznie 30-letnią Mirosławę K. na 21 lat więzienia, a jej męża 34-letniego Witolda K. na 24 lata więzienia. Oboje są oskarżeni o zabójstwo włoskiego przemysłowca Carlo Mazzy w 1986 r. Włoski biznesmen uczynił Polkę benefi- cjentką swojej polisy ubezpieczeniowej. (PAP)

Republika Naddniestrzańska

ogłasza suwerenność

Samozwańcza Naddniestrzańska Republika Mołdawska przystępuje do budowania samodzielnego, suwerennego państwa — oświadczył wczoraj wiceprezydent Naddnie­

strza Aleksander Karaman. Mircea Snegur, prezydent Mołdawii, walczącej o zachowanie integralności terytorial­

nej, ma się spotkać w sobotę, 4 lipca z prezydentem Rosji

Borisem Jelcynem. (PAP)

Zatruta rzeka

W pobliżu przemysłowego miasta Duluth, w stanie Min­

nesota",; irwa intensywna akcja ekip fatownicżych, które usiłują nie dopuścić do spłynięcia ponad 110 tys. trujących chemikaliów z rozbitej cysterny kolejowej do jeziora Gór­

nego, jednego z wielkich jezior na pograniczu amerykań- sko-kanadyjskim.

Chemikalia, zawierające m.in. silnie toksyczny benzen, wyciekły w rezultacie wykolejenia się we wtorek 14 wago­

nów pociągu towarowego, do rzeki Nemadji, wpływającej do jeziora Górnego.

Władze ewakuowały ok. 50 tys. osób mieszkających w promieniu 8 km od miejsca katastrofy, ale większość z nich powróciła już do domów. Padający deszcz pomógł zneu­

tralizować chmurę toksycznych oparów wiszących nad je­

ziorem i nad pobliskim Duluth. W rzece Nemadji wyginęły

prawie wszystkie ryby. (PAP)

możliwych premierów znów wymienia się najczęściej Ale­

ksandra Halla z prawej frakcji UD.

Obserwujący z loży expose Pawlaka prezydent Wałęsa był zaskoczony, gdyz i on oczekiwał propozycji składu rządu. — Jak się kładłem spać, decyzja była inna — powiedział potem prasie.—Kiedy się obudziłem, zastałem już inne ustalenia.

Wałęsa długo unikał odpowiedzi na pytanie, czy nadal popiera Pawlaka — Był najlepszym kandydatem w szczy­

towym momencie bałaganu i destabilizacji wywołanej przez rząd Olszewskiego, teraz jednak sytuacja jest inna

— powiedział w końcu. Dodał, że ma nowe kandydatury w razie upadku misji Pawlaka, któremu przedstawił “trzy pro­

pozycje wyjścia z sytuacji”. Ujawnić ich jednak nie chciał.

Zapytany, czemu nie zaczeka, aż partie sejmowe same wyłonią premiera, Wałęsa zaśpiewał: “A on czekał, a on czeka) i się nie doczekał” .

Krzysztof LESKI

Proces generałów

Kolejny świadek

W dniu zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki dowodzący akcją porwania księdza Grzegorz Piotrowski kontaktował się drogą radiową z gen. Zenonem Płatkiem — zeznał wczoraj Waldemar Ch.. występujący jako świadek w 5 dniu toczącego się przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie procesu generałów Władysława Ciastonia i Zenona Płatka.

(PAP)

Bezprawna okupacja

Trwającą od wtorku okupacja budynku Państwowej Agencji Węgla Kamiennego S.A. w Katowicach przez gru­

pę działaczy “Solidarności '80”, zarząd spółki uznaje za

"bezprawne wtargnięcie do budynku", a zachowanie prote­

stujących określa jako “naruszenie praw spółki i dóbr oso­

bistych jej pracowników” — stwierdzono w oświadczeniu podpisanym przez dyrektora generalnego agencji, Prze­

mysława Gracę. (PAP)

Konflikt w Laskach trwa

Wczoraj nie przyniosło rozstrzygnięć ponad 2-godzinne spotkanie w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie trwającego już kilka tygodni konfliktu w podwarszawskich Laskach, gdzie zlokalizowano ośrodek Monaru dla dzieci — nosicieli wirusa HIV.

Po spotkaniu, w którym uczestniczyli wiceminister Krystyna Sienkiewicz, burmistrz gminy Stare Babice Stanisław Zając, Daniela Mroczek, doradca ministra zdrowia powiedziała, że “nie doszło do jakichkolwiek ustaleń, czy też rozstrzygnięć".

Podkreśliła jednocześnie, że burmistrz gminy starał się przekonać przedstawicieli ministerstwa do odstąpienia od zamiaru utworzenia w zakupionych domach "ośrodka użyteczności publicznej”, motywując to ich nieprzydatnością do takiego celu. W tej sprawie gmina odwołała się dó wojewody.

Wg ministerstwa ośrodek w Laskach spełnia wymogi domu rodzinnego, jakim ma być według założeń Monaru.

Burmistrz Zając, wyjaśnił m.in., że “gmina nigdy nie była przeciwna dzieciom chorym, lecz tylko wydała decyzję wstrzymującą roboty budowlane”. Jego zdaniem “Kotański jako przedstawiciel Monaru rozpoczął roboty bez zezwolenia budowlanego" i stąd decyzja administracyjna władz gminy o wstrzymaniu “wszelkich robót budowlanych do czasu załatwienia wszelkich formalności" była jednoznaczna. Dodał, że “pana Kotańskiego obowiązują takie same

prawa, jak każdego innego Polaka czy mieszkańca naszej gminy”. (PAP)

„Aborcja”

musi poczekać

cdzestr 1

Przed gmachem Sejmu, po obu stronach jezdni odbywa­

ły się dwie różne manifestacje—zwolenników i przeciwni­

ków prawnego zakazu aborcji.

Przedstawiciele organizacji: Neutrum, Pro Femina i Liga Kobiet Polskich protestowali przeciwko prawnemu zakazo­

wi aborcji.

“Prawny zakaz lub radykalne ograniczenie dopuszczal­

ności aborcji jest równoznaczne z wyrokiem śmierci na setki, może tysiące kobiet rocznie, przede wszystkim z ubogich i wielodzietnych rodzin” — napisali w apelu skie­

rowanym do posłów i senatorów.

Od rana pikietowali też przedstawiciele grup zrzeszonych w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, m.in. ks. Sta­

nisław Małkowski reprezentujący ruch “Gaudium Vitae”.

Jacek Krzystek z federacji powiedział, że pikietę zorgani­

zowano “dla poparcia moralnego działań poselskich”. “Ma­

nifestacją braterstwa z małymi dziećmi" określił pikietę członek stowarzyszenia “Prawo do Życia”. (PAP)

Strajk kolejarzy?

W najbliższy piątek na posiedzeniu Rady Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ “ Solidarność” w War­

szawie zapadną decyzje o ewentualnym podjęciu strajku na kolei — powiedział wczoraj przewod­

niczący Sekcji Krajowej Krzysztof Mamiński.

Jego zdaniem, jeśli członkowie rady przyjmą taką uchwa­

łę, to wówczas kierownictwo SKK “S” zwróci się do Komisji Krajowej “Solidarności” w Gdańsku o wyrażenie zgody na ogłoszenie strajku w PKP. Jeśli zgodę otrzyma — to wów­

czas kierownictwo SKK “S” obowiązane jest poinformować dyrekcję przedsiębiorstwa na 5 dni wcześniej o terminie i zakresie strajku.

W nawiązaniu do zapowiedzi bytomskich związkowców

“S” rozpoczęcia 6 bm. strajku generalnego na terenie Ślą­

skiej DOKP, Mamiński stwierdził, że taka akcja mieści się w ramach prawa, dotyczącego działań związku w zakładzie

pracy. (PAP)

Farby do włosów

rakotwórcze?

Nie jest wykluczone, że farby do włosów są przyczyną co piątego zachorowania na raka wśród kobiet.

Istnieje przypuszczenie, że zawarte w farbach sztuczne barwniki wywołują pewną formę nowotworu złośliwegogru- czołów chłonnych, zwaną przez specjalistów Non-Hodg- kin-Lymphom. O takich właśnie wynikach badan poinfor­

mował w środę Instytut Raka w Bethesda (USA, stan Maryland).

Związek między farbami do włosów a rakiem musi jesz­

cze zostać potwierdzony przez dalsze badania. Do tej pory przebadano 275 kobiet farbujących włosy i cierpiących na różne formy raka systemu limfatycznego oraz 700 zdro­

wych kobiet w tym samym wieku, które nie farbują włosów.

Zachorowalność na nowotwór złośliwy o nazwie Non- Hodgkin-Lymphon wśród kobiet farbujących włosy pozwa­

la na wysuwanie przypuszczeń o istniejącym tu powiąza­

niu. (PAP)

Zatrzęsła się ziemia

Wczoraj o godz. 1.30 zarejestrowano kolejny wstrząs w Krynicy Zdroju — poinformował kierownik Obserwatorium Sejsmologicznego Instytutu Geofizyki PAN w Ojcowie.

Wstrząs wywołał zaniepokojenie wśród mieszkańców i go­

ści uzdrowiska. Sejsmograf zanotował magnitudę 3,6 w skali Richtera.

Polska znajduje się w strefie asejsmicznej. Zjawiska, które wystąpiły w Krynicy i okolicach, a także na Słowacji, są wynikiem naturalnych procesów zachodzących w Kar­

patach — górach wciąż młodych i formujących się.

Podobno nie ma powodów do obaw. (PAP)

Sygnał z zaświatów

Polscy uczeni badają zagadkowe fale radiowe, odkryte na peryferiach układu słonecznego przez amerykańskie sondy międzyplanetarne “ Voyager” — poinformował prof. Stanisław Grzędzielski z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Loty “Voyagerów* są wykorzystywane do badań zasięgu heliosfery, czyli poszukiwania granicy naszego układu słone­

cznego — powiedział prof. Grzędzielski. W tych badaniach CBK PAN współpracuje z uczonymi amerykańskimi, w tym z grupą radioastronomów z Uniwersytetu Stanu Iowa.

Ostatnio w Centrum zainteresowano się zagadkowymi impulsami elektromagnetycznymi — falami radiowymi o częstotliwościach kilohercowych, ujawnionymi przez “Voy-

agery" na peryferiach układu słonecznego. Polskie badania rzucają nowe światło na to zjawisko. Dotychczas nieznana była ani geneza, ani bliższa charakterystyka tych fal. Pra­

wdopodobnie tworzą się one na gfanicy heliosfery pod wpływem oddziaływania wiatru słonecznego na środowi­

sko międzygwiezdne. Fale, długości kilkuset kilometrów, mieszczą się w paśmie akustycznym i są słyszalne w postaci charakterystycznych szumów. (PAP)

' W a ł ę s a

Rozważam możliwość wyborów

Wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami w Sejmie prezydent RP Lech Wałęsa powiedział, że choć do tej pory bardzo opierał się koncepcji przedterminowych wyborów, to obecnie zaczyna rozważać możliwość podjęcia takiej^ecyzji.

Prezydent zastrzegł się jednak mówiąc: “ będę ostatnim człowiekiem, który chciałby ten Sejm rozwiązać i rozpisać wybory. Jestem przekonany, że dzisiaj nie jesteśmy w stanie powołać takiego parlamentu, jaki jest teraz i każdy następny byłby dużo gorszy. Zrobię wszystko, by ten parlament trwał długo i dochodził do rozwiązań. Ale gdyby się to nie udało — wtedy nie miałbym wyboru...

Wałęsa oświadczył, w odpowiedzi na pytania — że w przypadku niepowodzenia misji Waldemara Pawlaka ma jeszcze kilka rozwiązań. Jednym z nich — w sytuacji znacznych podziałów w parlamencie — byłoby wyznaczenie przez prezydenta osoby pełniącej obowiązki premiera oraz rządu, który rozwiązywałby bieżące problemy.

Misję Pawlaka określił prezydent jako “krok do normalności”.

Jest to Polsce niezwykle potrzebne, albo będziemy się zachowywać tak jak komuniści eliminując i nie dopuszczając wszystkich innych, którzy są różni. Powinniśmy szukać pracy dla wszystkich w tym samym kierunku, nie wnikając w ich odrębności. Nie znaczy, że nie zamierzam rozliczać, lub że zamierzam komunizować Polskę — mówił Wałęsa.

Ważne jest, żeby nie popełniać błędów. “Już ludzie z Solidarności popełnili wiele błędów przez to, że byli w

yswoim gronie • powiedział prezydent. (PAP)

Wina, igrzysk i... pieniędzy

Premier Pierre Beregovoy podjął decyzję o tym, że rząd weźmie na siebie obowiązek pokrycia 75% deficytu budże­

towego zimowych igrzysk olimpijskich w Albertville, który dzisiaj szacowany jest na 280 milionów franków (52 miliony .dolarów). Departament Sabaudii pokryje resztę, czyli 25%

deficytu. Informację tę przekazała oficjalnie służba praso­

wa pałacu Matignon.

Decyzję tę podjęto po zakończeniu spotkania premiera Beregovoya z oboma szefami komitetu organizacyjnego igrzysk Michelem Barnier i Jean-Claudem Killy.

Szef francuskiego rządu, podkreślając sukces Igrzysk Olimpijskich w Albertville, który “przyniósł splendor Sabau­

dii oraz całej Francji", dodał, że całe przedsięwzięcie za­

mknęło się umiarkowanym deficytem, wziąwszy pod uwa- gę globalny budżet imprezy.__________________(PAP)

Plony będą niniejsze

Prawie 75% obszaru Polski objęła dotkliwa susza. Naj­

bardziej ucierpiały rośliny w województwach pilskim, byd­

goskim, kaliskim oraz w pasie województw północno-za­

chodnich. Prof. Marek Ruszkowski z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa ocenia, że na tych terenach plony zbóż mogą spaść o 6-8 kwintali w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Susza zmienia prognozę zbiorów dla całego kraju. Ostat­

nie przewidywania wskazują, iż plony zbóż mogą być niż­

sze o co najmniej 3,5 kwintala, podczas gdy majowy sza­

cunek mówił o spadku o 2,5 kwintala — dodał F. Blok.

Zapowiadane deszcze mogą, zdaniem F. Bloka, poprawić stan upraw ziemniaków i buraków, znacznie osłabionych suszą, niewiele natomiast pomogą wysychającym na pniu zbożom, zwłaszcza jarym.

Na początku lipca zadowalająco przedstawiał się stan roślin uprawnych w pasie województw wschodnich i połu- dniowo-wschodnich.

Tam można się spodziewać w tym roku niezłych plonów zbóż, oczywiście o ile w najbliższych dniach sprawdzą się prognozy meteorologów i zacznie padać — stwierdził F.

Blok. (PAP)

Mgr Eugeniuszowi

p j P a t y k o w i

I

M serdeczne wyrazy współczucia

:

powodu śmierci Ojca

składają pracownicy

Okręty USA na Morzu Adriatyckim

6 okrętów amerykańskich, w tym cztery z żołnierzami piechoty morskiej na pokładach

znajdują się obecnie na Morzu Adriatyckim w pobliżu wybrzeży jugosłowiańskich.

Prezydent George Bush oświadczył wczoraj, występu­

jąc w programie telewizji CBS, że jest “przerażony” ciągłymi walkami i przelewem krwi w Sarajewie, ale ma nadzieję, że rozmieszczone niedaleko wybrzeży jugosłowiańskich na Morzu Śródziemnym siły amerykańskie nie będą musiały być użyte. Prezydent podkreślił, że Stany Zjednoczone uczynią to, co do nich należy i wykorzystają środki będące do ich dyspozycji wcelu przywrócenia pokoju wtym rejonie, jednakże “w obecnej chwili nie jesteśmy gotowi do użycia tych sif.

Bush zauważył, że obecnie lotnisko w Sarajewie jest otwarte, co umożliwia dostarczanie żywności i innej pomo­

cy humanitarnej dla mieszkańców tego miasta. Dodał jed­

nak, że obecność w pobliżu sił amerykańskich ma być

“sygnałem, że nie żartujemy".

Zdaniem obserwatorów, wypowiedź Busha potwierdza, iż ruchy sił amerykańskich miały na celu zasygnalizowanie Serbom, iż jakiekolwiek zakłócenia dostaw pomocy huma­

nitarnej spowodują natychmiastową i zdecydowaną re­

akcję. (PAP)

REDAKTOR DEPESZOWY

Leszek Koncur

J

Kopalnia Węgla Kamiennego “Sośnica”

w Gliwicach, ul. Błonie 6

ogłasza sezonową obniżkę cen węgla na okres letni.

Zapraszamy do zakupu kostki i orzecha po atrakcyjnej cenie tylko 570.000 zł /t.

Ponadto oferujemy miały węglowe i groszek.

Nie czekaj aż węgiel jesienią zdrożeje - kup go w lecie.

Płatne gotówką lub czekiem potwierdzonym.

Odbiór codziennie od poniedziałku - piątku w godz. 6.00 • 20.00.

Gwarantujemy wysoką jakość węgla.

Informacji udziela Dział Zbytu Węgla, tel. 32-03-91 wew. 5345 lub 5580

telex 036156

03-03087

Koledze

l i I I

Eugeniuszowi

P a t y k o w i

mm serdeczne wyrazy współczucia

z powodu śmierci Ojca

składają koleżanki i koled-y

■ członkowie ZNP w Głogowie

0303M8

W ostatnio opublikowanych Dziennikach Ustaw i Monito­

rach Potekich ogłoszono m iru „ .

♦ Zarządzenie ministra gospodarki przestrzennej i ■bu­

downictwa z dnia 1 czerwca 1992 r. w sprawie ustalenia wskaźnika przeliczeniowego 1m kw. powierzchni użytko­

wej budynku mieszkalnego w celu przeliczeń wkładów oszczędnościowych za 1992r. (Mon. Pol. nr 16, poz.120);

♦ Zarządzenie ministrów spraw wewnętrznych i obrony narodowej z dnia 1 czerwca 1992 r. w sprawie przeprowa­

dzenia poboru w 1992 r. (Mon. Pol. nr 16, poz.121);

♦ Obwieszczenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 4 czerwca 1992 r. w sprawie podwyższenia kwot jednora­

zowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy i cho­

rób zawodowych (Mon. Pol. nr 16, poz.122).

♦ Rozporządzenie RadyMinistrówzdnia5czerwca 1992 r. w sprawie komisji lekarskich i komisji poborowych, wy­

nagrodzenia za udział w ich pracy oraz odpłatności za badania specjalistyczne (Dz. U. nr 48, poz. 218),

♦ Rozporządzenie ministra edukacji narodowej z dnia 3 czerwca 1992 r. w sprawie warunków udzielania zezwole­

nia na założenie szkoły publicznej przez osobę prawną lub fizyczną (Dz. U. nr 48, poz. 219),

♦ Rozporządzenie ministra sprawiedliwości z dnia 4 czerwca 1992 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości (Dz. U. nr 48, poż.220),

♦ Obwieszczenie prezesa GUS z dnia 15 czerwca 1992 r. w sprawie przyrostu cen towarów i usług konsumpcyj­

nych oraz przeciętnego wynagrodzenia w sześciu podsta­

wowych działach sfery produkcji materialnej w maju 1992 r. (Mon. Pol. nr 17, poz. 133),

♦ Uchwała Rady Ministrów nr 63 z dnia 11 czerwca 1992 r. zmieniająca uchwałę w sprawie świadczeń przysługują­

cych pracownikom urzędów państwowych przeniesionych do pracy winnej miejscowości (Mon. Pol. nr 18, poz. 135),

♦ Zarządzenie ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa z dnia 27 maja 1992 r. w sprawie stanowisk, wymagań kwalifikacyjnych, zasad wynagradza­

nia i stopni zawodowych Służby Leśnej (Mon. Pol. nr 18, poz. 136),

♦ Zarządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 27 maja 1992 r. w sprawie zasad finansowania wydatków z funduszu pracy oraz współpracy organów zatrudnienia z bankami i instytucjami finansującymi (Mon. Pol. nr 18, poz. 137).

Z.D.

I * G Ł O G Ó W * G O R Z Ó W * LUBilM * Z IE L O N A G Ó R A *|

G a z e t a N o w a

,c@ a

nakład 116.200 egz. nr indeksu 350788

REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra tel. 710-77, fax 722-55, tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

Głogów ul. Świerczewskiego 11 tel.33-29-11 Gorzów ul. Chrobrego 31 tel. 226-25,271-49 Lubin ul. Wyszyńskiego 10 tel.42-42-54

BIURA OGŁOSZEŃ REDAKCJA I ODDZIAŁY OGŁOSZEŃ

SKŁAD KOMPUTEROWY: ALP0 SC - ZIELONA GÓRA DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GÓRA PRENUMERATA: RUCH SA — 0D0ZIAL:

Gorzów Wlkp., ul. Grobla 30, Le§nica, ul. Kardynała Kornmka 30, Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, nie zwraca nie zamówio­

nych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymanych materiałów i zmian ich tytułów.

WYDAWCA

T E L . (68) 666-00 FA X (68) 666-22 T L X ___________432 2 2 0

ul. Działkowa 19 65-767 Zielona Góra

(3)

NR 139 * CZWARTEK * 2 LIPCA 1992

Z.D.

G a z e t a N o w a

Wybrać dżungle czy ZOO? J u t r o

W artykule na łamach “ Washington Post” znany reżyser filmowy i pisarz Milos Forman, ongiś czechosłowacki, od 1975 r. mający obywatelstwo amerykańskie, posłużył się metaforą dżungli i ZOO, aby ukazać “ dylemat demokracji w kraju, który odzyskał wolność” , a którego społeczeństwo zdaje się być podzielone w sprawie zalet i wad kapitalizmu i tzw. realnego socjalizmu.

“Wstrząs wywołany tym odkryciem wskrzesił stare pyta- Autorwątpi.abywCzecho-Słowacji można było stworzyć

coś pośredniego między dżunglą a ZOO i stwierdza, że jedność państwa da się utrzymać tylko wtedy, gdy Słowa­

kom trafi do przekonania argument, iż “życie w kapitalisty­

cznej dżunglii może się bardzo opłacać" — albo gdy Czesi dadzą się namówić do życia w ZOO.

“Na Zachodzie — pisze Forman — zdajemy sobie spra­

wę, że żyjemy w dżungli, miejscu niebezpiecznym i pełnym niespodzianek, ale niesłychanie ciekawym, barwnym i ofe­

rującym nieskończoną ilość odmian życia; często zapomi­

namy zaś, że ludność byłego bloku komunistycznego przez czterdzieści i więcej lat żyła w ZOO”.

“Ludzie mieszkali tam w klatkach, chroniących przed dziką zwierzyną. Bezpieczni za kratkami, marzyli o pięknie i wolności dżungli. Potem drzwi do klatek nagle otwarto i wszyscy wybiegli do puszczy. Ich pierwszą reakcją była zrozumiała euforia: "Jakże piękna jest dżungla! Jak wspa­

niale być w końcu na wolności!

"Jednak wkrótce po opuszczeniu klatek przekonali się, że w dżungli jest pełno węży, pijawek, tygrysów, hien i szczu­

rów..., odkryli też, że wszystkie te stworzenia mają takie samo jak oni prawo do postępowania zgodnie ze swą naturą".

nie: czy lepiej mieszkać w dżungli, czy też może lepiej wrócić do ZOO? Ludność dawnego świata komunistyczne­

go kocha wolność i piękno dżungli, ale niektórzy zaczynają tęsknić za bezpieczeństwem ZOO.

To, co zaledwie wczoraj odczuwali jako nieznośną nudę, wspominają dziś jako boski spokój. To, co wczoraj wyda­

wało się minimum ledwie wystarczającym do przeżycia, dziś wydaje się ucztą".

"Dlatego gdy na początku czerwca Czesi i Słowacy udali się do urn, aby postanowić o swej przyszłości, niektórzy z nich ulegli pieśni głosów z przeszłości: czyż nie było nam lepiej w klatce śpiewaty te głosy — pamiętacie, jak bezpie­

cznie się w niej czuliśmy? Pamiętacie, jak łatwo się żyło w ZOO? Pamiętacie jak mało musieliście pracować i jak was codziennie karmiono?”

“Nic dziwnego, że wielu wyborców w Czecho-Słowacji porzuciło swe marzenia i zaczęło się wycofywać na starą drogę. Nasuwa się w związku z tym bardzo trudne pytanie:

Czy istnieje coś pośredniego między dżunglą a ZOO?

Ci, którzy wierzą w siłę ludzkiej inteligencji, odpowiadają stanowczo: "tak"!

“Byli komuniści obiecują wyborcom, że jeśli przywrócą ich do władzy, posadzą w ZOO piękne orchidee i liany, aby zasłonić kraty i wypuszczą nie więcej niż kilka węży, aby stworzyć ludności bezpieczne a podniecające złudzenie życia w dżungli”.

“Zachodni liberałowie argumentują z drugiej strony, że rozwiązanie polega na szanowaniu dżungli, ale chcą po­

stawić tu i ówdzie kilka płotów, trochę schronisk i stworzyć kilka rezerwatów, aby każdy, pozostając w dżungli, mógł cieszyć się bezpieczeństwem ZOO".

"Oba te pomysły wydają się ciekawe, czy jednak natura może działać w ten sposób? Czy boska obfitość może się utrzymać w takich warunkach?”

“W Czechosłowacji Czesi głosowali za dżunglą, podczas gdy Słowacy za ZOO. Nie ulega wątpliwości, że kompromis między tymi dwoma wyborami, kompromis w imię jedności narodowej, jest niemożliwy".

“Dlatego jedynym sposobem na utrzymanie jedności kra­

ju, jeśli nie jest na to za późno, byłoby albo przekonać Czechów, że muszą się pogodzić z życiem w ZOO, albo wytłumaczyć Słowakom, że życie w kapitalistycznej dżungli może się bardzo opłacać, że nie ma powodu wpadać w panikę z powodu takiej perspektywy, że można nauczyć się sztuki przetrwania i nawet wspaniale żyć w dzikiej, pięknej przyrodzie, jeśli tylko chce się dołożyć starań” — pisze Forman w zakończeniu artykułu. (PAP)

AIDS w Australii

Liczba Australijczyków zarażonych wirusem HIV prze­

kroczyła 3.300, z czego dwie trzecie zmarło. Jak podano oficjalnie w Sydney, do kwietnia tego roku na AIDS zmarło w Australii co najmniej 2.075 osób — w ostatnich tygo­

dniach odnotowano kilkanaście nowych przypadków. W sumie ocenia się, że ofiarą tej choroby padło 2.016 męż­

czyzn i 59 kobiet. Liczba znanych nosicieli wirusa HIV przekroczyła w Australii 16.190. (PAP)

Ubezpieczenie

na starość

Po dwuletnich ostrych sporach koalicja chrześcijańsko-li- beralna w RFN porozumiała się w kwestii ubezpieczenia na opiekę na starość (Pflegeversicherung). Podobnie jak w wypadku innych ubezpieczeń socjalnych składkę będzie w połowie uiszczać pracownik, a w połowie pracodawca. Wy­

niesie ona 1,7% uposażenia. Nowe rozwiązanie ma obowią­

zywać od roku 1996. Dla zaoszczędzenia kosztów osobo­

wych wprowadzono modyfikację do zwykłego ubezpiecze­

nia chorobowego: otóż pracownik nie będzie otrzymywał wynagrodzenia za pierwszy dzień choroby lub dzień ten będzie mu zaliczany do urlopu. Zakłada się, że świadczenie z tytułu nowego ubezpieczenia wyniesie 2.100 marek mie­

sięcznie. Spodziewane wpływy kasy państwowej szacowa­

ne są na 25 miliardów marek rocznie. (PAP)

Minister obrony RFN, Volker Ruehe, oświadczył, że rozstrzygnięcie w sprawie zakupu nowych samolotów bojowych dla Bundeswehry zapadnie dopiero w 1996 r. Podczas wizyty w wojskach lotniczych w Allgaeu, minister Ruehe powiedział, że zamiast kwestionowanego, bardzo drogie­

go samolotu “ Jaeger-90", Luftwaffe potrzebuje samolotu myśliwskiego odpowiadającego no­

wym wymogom taktycznym.

Samolot dla Bundeswehry

Frakcje koalicji iządowej mają ostatecznie rozstrzygnąć o losie “Jaegera-90". Obserwatorzy przypuszczają, że zapad­

nie negatywna decyzja co do podjęcia produkcji tego, jak się okazuje, za drogiego dla Niemiec samolotu.

Sprawa zakupu nowych samolotów dla Bundeswehry jest bardzo skomplikowana. Rezygnacja z produkcji “Jae- gera 90" może mieć poważne skutki dla przemysłu samo­

lotowego w południowych Niemczech. Zwracał na to wie­

lokrotnie uwagę federalny minister finansów, przewodni­

czący bawarskiej CSU Theo Waigel. Z tego względu nie sprzeciwia się on podjęciu produkcji tańszego samolotu dla Bundeswehry, natomiast odrzuca możliwość zakupu dla Luftwaffe samolotu bojowego produkowanego poza obsza­

rem Niemiec. (PAP)

itai 20 stronach

zwykie same atrakcje

Gwiazda na

z * ^ ^ , o w s W m r o z m a w i a ______

£ z e Z b i g n i e w e m Z a m a c h ó w 4 & J I

Bogdan Kuncewicz.

" B a n k i i b a n c i K ' y ą - m i l

: % & £ £ £ £ K r z y i ó w e M U p c o w a e < Q 0

'• S T w P S - <***»

; ^ ^ r f eB o ° g d a ^ m F a b i a ^ m , p r e z e n t ^ -

" ^ M ^ T ^ o ż y t n o ś c i u k o ń c z y . 7 0 £ |

Wszystko to już jutro za jedyne 2.500 zł.

WYSTARCZY PODEJŚĆ DO KIOSKU

Zaćmienie Słońca

Naukowcy z wielu krajów i tysiące gapiów zebrało się we wtorek na chłodnych o tej porze roku (zima) plażach uru­

gwajskich, by obejrzeć rzadkie zjawisko całkowitego za­

ćmienia Słońca. Trwające 3 minuty zaćmienie całkowite (częściowe , trwało 14 minut) było widoczne jedynie we wschodniej części Urugwaju.

Zaczęło się o 7.57 czasu miejscowego, tj. o 12.57 czasu polskiego. Najlepszym punktem obserwacyjnym była plaża Paloma, położona nad Atlantykiem, gdzie zebrało się ok.

25 tys. ludzi, w tym uczeni z USA, Francji, Hiszpanii, Włoch

i innych krajów. (PAP)

C osłychać na giełdzie?

Początek hossy

7ahlmJS9^ czwartek P0* 2®5 84 sesi' GPW odnotowano , anie tenc|encji spadkowej wartości akcji. Zwyżko-

D o rt 7u!Cli ^Wedel’ lrena'E l e k t r i m . Okocim, Mostostal-Eks- /Tnńciii ^lfc' Kable)' nie zmieniły wartości akcje 1 spółki 5 spótek (Swarzędz, Exbud, Krosno, Próchnik, zawarta z n lta f^ Na 9ietózie czwartkowei - 25 bm„

nhiim™ ra Plerwsza historyczna transakcja na rynku odttura Bank?iSkler? ie Polskie9° Banku Rozwoiu Dokuje im io?danskle90)edenkontrakt' bn-100obligacji po Kursie 100,1% ceny nominalnej.

i6 °^ w'en'e nastąpiło na ostatniej, wtorkowej .iJ, ' y,.° P°/az pierwszy od 10 grudnia wzrosły kursy akc wszystkich firm, a Warszawski Indeks Giełdowy zwię- wuni^ az 0 9,3T0' osi39aiąc 62 punkty. Obrót na giełdzie

> '°sł co prawda tylko niecałe 9 mld złotych i był 20%

niższy niż w czwartek, ale nie było to spowodowane bra­

kiem chętnych. Powodem obniżki obrotu było zawieszenie handlu udziałami trzech spółek: Exbudu, Wólczanki i Żyw­

ca. Chętnych do nabycia akcji tych firm było pięciokrotnie więcej niż sprzedających, dlatego nie doszło do transakcji i wyznaczono jedynie cenę szacunkową. Również w przy­

padku dalszych sześciu spółek sprzedających było zdecy­

dowanie za mało, by zadowolić wszystkich zainteresowa­

nych kupnem. Zastosowano redukcję kupna, w wyniku której nabywcy otrzymali mniej akcji niż by chcieli: Swarzę­

dza o 43% mniej, Kabli o 59%, Krosna o 70%, Elektrimu, Ireny i Mostostalu o 80%. Średnia zmiana ceny na sesji wyniosła 8,8% i jest jedną z największych w historii giełdy. Czyżby początek hossy na warszawskiej gieł­

dzie? Włodzimierz STOBRAWA

Koniec z wolksliste

Socjaldemokracichcągruntownieznowelizowaćustawo- dawstwo, które porządkowało zaszłości wojenne, lecz dziś

obciąża stosunki z sąsiadami. Chodzi m.in. o ustawę z roku 1955, która zatwierdzała obywatelstwo nadane przez na­

rodowych socjalistów części mieszkańców podbitej Polski.

Innymi słowy — potwierdzała ważność tzw. volksliste.

“Być może miało to sens bezpośrednio po wojnie, gdy należało pomóc ludziom, na których ciążyła skaza niemiec- kości i którzy zostali odrzuceni w rodzinnych krajach. Nie można tego jednak utrzymywać wiecznie" — powiedział deputowany Gerd Wartenberg, rzecznik frałfcji §PD 45,, polityki wewnętrznej.

Dziś ustawa' z 1955 r.'obejmuje' głównie"'pórSiTlR3ffii Polaków, którzy wpisali się na volkslisty. W 50 lat po

wojnie i w rok po podpisaniu traktatu polsko-niemieckiego nie ma już powodu, by ludziom tym gwarantować specjalne możliwości uzyskania obywatelstwa niemieckiego. W więk­

szości znaleźli swe miejsce w Polsce, a ich dzieci i wnuko­

wie niczym nie różnią się od innych Polaków — uważa Wartenberg.

W jego przekonaniu, nadszedł już czas zastąpienia prze­

pisu z 1955 r. innym rozwiązaniem. SPD dąży do całościo­

wej nowelizacji tego typu powojennych regulacji. Dotyczy to też ustawy,fl,wypędzony.ch,.która.status,wyfejzonego nadaje wszystkim potomkom ludzi niegdyś-mieszkających na dawnych terenachniemieckich. Ze statusem-tym wiążą się określone ułatwienia i ulgi.

SPD będzie się domagała przyjęcia tzw. ostatecznych uregulowań, które pod tym względem zamkną powojenny okres.

Deputowany Wartenberg powiedział, że w nowej konsty­

tucji RFN konieczne będzie przeformułowanie art. 116 obecnej ustawy zasadniczej. Potwierdza ona przynależ­

ność państwową wszystkim tym jej posiadaczom, którzy mieszkają w granicach Rzeszy Niemieckiej z roku 1937.

“W nowej konstytucji zjednoczonych Niemiąc^pracowy- wanej obecnie przez komisję parlamentarną, w żadnym razie nie może się już pojawić odniesienie do granic z raku 1937. Wszystkie partie są zgodne co do tego, że nalezj/lo*

zmienić" — zapewnił Gerd Wartenberg. (PAP)

85. SESJA GIEŁDOWA 30 CZERWCA

Kurs (w tys. zł)

20,0 ns

17,0 nk 19,0

ns

25,0 rk

25,0 ok 122,0

ok 145,0

nk

nk

15,0 nk 197,0

23,0

23,5 nk 23,0

111,0

132,0 nk 70,0

nk 67,5

rk 33,0

rk 104,0

- nadwyżka kunna n*

r s - r e d u k c j a Spj P ^ nSz d

C

ra

E M

+5,9%

+5,3%

+10,0%

+9,6%

+8,7%

+8,5%

+8,7%

+9,9%

+9,8%

+ 1 0 ,0%

+9,6%

+9,1%

+9,6%

17,0 (9.06.92)

18,5 (11.06.92)

15,0 (25.06.92)

145,0 (18.06.91)

22,5 (23.06.92)

TO

s

85,0 (16.04.91)

56,0 (16.04.91)

62,0 (4.06.91)

479,0 (10.03.92)

(25.06.91) 23,0 (25.06.92)

88,0 (24.09.91)

120,0 (23.06.92)

58,5 (16.06.92)

61,5 (23 06.92)

30,0 (23.06.92)

96,0 (16 06.92)

80,5 (11.06.91)

47,5 (25.06.91)

“ 5 5 7 ' (5.11.91)

189,0 (12.03.92)

215,0 (10.12.91)

118,0 (20.02.92)

104,0 (30.04.92)

100,0 (30.01.92)

180,0 (28.05.92)

Wartość obrotu (w min zł)

46,260

182,400 4560 Liczba

akcji

1285

39,006

67,600

167,025

4211,960

2112,418

1539,348

56,160

560,880

1182

1352

3275

14.524

13717

1040

780

2460

nadwyżka sprzedaży, rk - redukcja kupna,

- z dywidendą, bd - bez dywidendy, ok - oferta kupna,

„Zapalniczka” dla „Le Monde”

W artykule pt. “Źródła kryzysu polskiego" Zdzisław Najder przedstawia na łamach “Le Monde" swoją interpretację sytuacji w Polsce. Zdaniem autora, chaos w Polsce jest spowodowany trzema czynnikami. Pierwszy z nich, to opóźnienia w procesie przezwyciężania komunizmu, wsku­

tek “braku zdecydowania niekomunistycznych elit politycz­

nych, które uczestniczyły w Okrągłym Stole". Nowy rząd był kierowany przez niekomunistę, jednakże — pisze Naj­

der — kluczowe ministerstwa pozostały w rękach komuni­

stów, nawet po rozpadnięciu się partii. Polska byja ostatnim krajem Europy Środkowej i Wschodniej, w którym przepro­

wadzono w pełni wolne wybory w październiku 1991 r.

Drugim czynnikiem, zdaniem autora, jest demokracja po­

zbawiona instytucji i praw demokratycznych: Konstytucja z

1952 r. określa w sposób bardzo zawikłany podział kom­

petencji między władzę ustawodawczą i wykonawczą, a prerogatywy prezydenta są szerokie, lecz bardzo niejasne.

Trzeci czynnik to wszechobecność prezydenta: Lech Wałęsa—pisze Najder—“z pozycji bohatera narodowego znalazł się w roli najzręczniejszego gracza w grze, której reguły i cel zna tylko on".

“Tylko podstawowa zmiana tych trzech czynników — konkluduje Najder — może wydobyć Polskę z tarapatów”.

Zdaniem autora, niedawna rezolucja “Solidarności", która potępiła swego byłego przywódcę za jego rolę w aktualnym kryzysie, mogłaby stanowić przełom. “Należy mieć jedynie nadzieję, że zmiana układu w parlamencie skłoni prezy­

denta do gry demokratycznej”. (PAP)

Nieoficjalny kandydat w amerykańskich wy­

borach prezydenckich, teksański miliarder Ross Perot zaczyna tracić w oczach wybor­

ców, podczas gdy zyskuje na popularności kandydat Partii Demokratycznej Bill Clinton, a obaj mają zbliżone szanse do republikań­

skiego prezydenta George’a Busha — jak wskazują wyniki ostatnich sondaży przepro­

wadzonych przez sieć telewizyjną ABC News i

“ Washington Post” .

Wyrównane szanse

W sondażu przeprowadzonym w dn. 24-28 czerwca wśród 1.007 dorosłych Clinton uzyskał poparcie 33% an­

kietowanych, na Perota padło 30%, a prezydent Bush uzyskał poparcie 29%. Ponieważ margines błędu sięga w takich badaniach 3,5 punkta, wyniki wskazują, że szanse trzech głównych pretendentów są wyrównane.

W podobnych badaniach przeprowadzonych 7 czerwca na Perota padto 38%, na Busha—30%, a na Clintona 26%

głosów. Z kolei 31 maja Perot otrzymał 37%, a Bush i Clinton po 29% głosów.

Spadek popularności Perota w ostatnich badaniach o osiem punktów jest pierwszą tego rodzaju oznaką zmiany nastrojów wyborców od wiosny br. (PAP)

Air India

w Księdze Guinnessa

Indyjskie towarzystwo lotnicze Air India znajdzie się w przyszłorocznym wydaniu Księgi Rekordów Guinnessa z powodu ewakuacji podczas wojny w zatoce największej w dziejach liczby cywilów.

Poinformowała o tym wspomniane towarzystwo redakcja

"Księgi", stwierdziwszy, że Air India po inwazji Iraku na Kuwejt przewiozła do Indii 111711 uchodźców indyjskich, którzy utknęli w Jordanii, uciekłszy drogą lądową z Kuwejtu i Iraku.

W tym celu Air India wykonała między 13 sierpnia a 11 października 1990 r. 488 lotów między stolicą Jordanii

Ammanem a Bombajem. (PAP)

RU 480

w Niemczech

Przyjęcie w ubiegłym tygodniu przez Bundestag ustawy o aborcji otwiera drogę do dopuszczenia na niemiecki rynek francuskiego preparatu aborcyjnego RU 486 — po­

wiedziała deputowana do niemieckiego parlamentu z ra­

mienia SPD Marliese Dobberthien.

Deputowana SPD przypomniała, że niemiecka firma farma­

ceutyczna Hoechst AG, której siostrzana spółka — Roussel Uclaf jest twórcą i producentem RU 486 we Francji, do tej pory uzależniała wprowadzenie nowego preparatu do niemieckich aptek od prawnego uregulowania aborcji w RFN.

RU 486 jest środkiem farmakologicznym, przeznaczonym do usuwania ciąży. Od kilku lat stosowany jest we Francji.

Jego wprowadzenie na własne rynki zapowiedziało wiele państw, m.in. Wielka Biytania. Zdaniem lekarzy, RU 486 jest dla kobiety środkiem bezpieczniejszym niż tradycyjne metody

usuwania ciąży. (PAP)

Załoga amerykańskiej agencji prasowej United Press International, która znalazta się ostatnio na krawędzi bankructwa, wyraziła zgodę na zaostrzenie warunków pracy zaproponowanych przez Midle East Broadca- sting nowego właściciela agencji.

UPI „zaciąga pasa”

Według przecieków, które dotarły do rywala UPI agencji Associated Press załoga wyraziła zgodę na zmniejszenie z 5 c|o 2 tygodni czasu płatnego urlopu w roku. Zmniejszono również liczbę płatnych dni chorobowych z 10 do 5. Godząc się na propozycje nowego właściciela, załoga przystała na zamrożenie płac na obecnym poziomie, tj. niższym niż wynikający z umowy zbiorowej dziennikarzy w Stanach

Zjednoczonych. (PAP)

W sprawie

Honeckera

Minister spraw zagranicznych Chile Enrique Sllva Cim- ma zdementował informację, według której komunistyczny przywódca b. NRD Erich Honecker opuści teren ambasa­

dy chilijskiej w Moskwie w dniach 5-10 lipca. Dziennik

“Diario”, który opublikował tę informację, twierdzi, że los Honeckera — od ponad pół roku znajdującego się na terenie chilijskiej misji dyplomatycznej w Moskwie w cha­

rakterze gościa — rozstrzygnięty został już 12 czerwca podczas spotkania w Rio de Janeiro prezydenta Chile Patriclo Aylvina i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, Według "Diario" specjalny przedstawiciel prezydenta chilij­

skiego “do sprawy Honeckera” James Holger ostrzegł b.

przywódcę NRD, żeczas jego pobytu w ambasadzie minął.

Minister spraw zagranicznych Chile określił informacje gazety jako “spekulacje". Rozmowy “w sprawie Honeckera"

trwają i znacznie posunęły się naprzód, jednak ich zakoń­

czenie nie jest związane z jakimikolwiek konkretnymi ter­

minami — powiedział Silva Cimma. (PAP)

Kuponowa prywatyzacja

Ministerstwo Finansów CSRF opublikowało pod koniec ubiegłego tygodnia wyniki pierwszej fazy kuponowej pry­

watyzacji przemysłu państwowego. Uprawnionych do niej było 8,5 min posiadaczy książeczek kuponowych. 6,1 min spośród nich skorzystało z pośrednictwa komercyjnych funduszy inwestycyjnych, 2,4 min postanowiło indywidual­

nie wybrać odpowiadające im przedsiębiorstwa.

Ogółem do powszechnej prywatyzacji wystawiono 1.491 czechosłowackich spółek akcyjnych, co łącznie stanowi 299,4 min akcji o nominalnej wartości 1.000 koron każda.

Z kolei każda książeczka kuponowa zawiera 1.000 pun­

któw inwestycyjnych.

Początkowy kurs zakupu ustalony był jednolicie — trzy akcje za 100 punktów. Tylko 48 spółek zostało całkowicie sprywatyzowanych m pierwszej fazie, tj. liczba zgłoszonych punktów odpowiadała w ich przypadku łącznej nominalnej wartości akcji. Przewagę popytu nad podażą odnotowano w 469 przedsiębiorstwach — są to m.in. browary, hotele, uzdrowiska, a także wszystkie zgłoszone do kuponowej

prywatyzacji banki. Rekordzistą okazało się Towarzystwo Ubezpieczeniowe “Union" z Bratysławy, za które zaofero­

wano 50 razy więGcj punktów niż wynosi nominalna war­

tość jego akcji.

W trakcie pierwszej fazy zainwestowano 92% łącznej puli punktów inwestycyjnych Isprzedano 30% wszystkich akcji.

Druga faza polegać będzie na ponownym zaoferowaniu 1.443 przedsiębiorstw, które znalazły więcej bądź mniej chętnych, niż miały do dyspozycji akcji. Ceny tych akcji będą teraz zróżnicowane — kurs maksymalny może wy­

nieść 300 punktów za jedną akcję, tj. dziewięciokrotnie więcej niż początkowo. Z kolei ceny akcji spółek mniej atrakcyjnych zostaną odpowiednio zmniejszone.

W razie szczególnie małego zainteresowania komisja Ministerstwa Finansów CSRF może ustalić kurs jednej akcji za 1.000 punktów. Gdy i to nie zrównoważy popytu i podaży, rząd będzie miał prawo wycofać takie przedsię­

biorstwo z powszechnej prywatyzacji. (PAP)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Choć bez.spri.ecz.nie postawiony przez, prezydenta, u nie przez jakąkolwiek już istniejącą koalicję, Pawlak mial jednak spore szanse, by niezgorszą koalicję, może

Katia z Guben jest na takim obozie po raz pierwszy, lubi tańce dyskotekowe i bardzo podobała się jej Ziąlona Góra.. Na pytanie, czy chce, żeby odwiedzili ją rodzice powiedziała,

dzie zapewne jesienią. kiedy wybijają stada. Na terenie zakładu nie ma, tak charakterystycznego przy tego typu produkcji, przykrego zapachu. To dlatego, że odpady nie leżą tutaj

tyzm budzi się w dziecku już bardzo wcześnie, a potem przychodzi taki wiek, że stanowi on właśriie główny przedmiot zainteresowań. Młody człowiek odczuwa go wszędzie

batą, skąd wyszedł. Obszedłem wówczas cały park od północy i południa dworca towarowego i z pewnej odległości, od strony lasu zobaczyłem siedzącego żołnierza z

I tak metoda “Bądź sobą&#34; skuteczna jest wobec mężczyzn prostolinijnych, technika “Jestem tobązafascynowana&#34; skuteczna jest wobec większości mężczyzn, technika

Rabin Schmeersóń uważany jest przeż lubawiczów za Mesjasza. Dlatego też jego wyznawcy wznieśli w pobliżu Tel Awiwu idealną replikę jego brooklyńskiej rezydencji i oczekują

Spokój je/ umysłu wydawał się być niezwykle powierzchowny Tak gdy jeszcze potrafiła Cieszyć się z tego, że jest z Simonem, kazdv dzień dawał jej.. Zoe