• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn homiletyczny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn homiletyczny"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Bronisław Mokrzycki

Biuletyn homiletyczny

Collectanea Theologica 57/3, 91-104

(2)

C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 57/1987/ fa se . II I

BIULETYN HOMILETYCZNY

Z aw artość: I. S Ł O W O B O Ż E W K O Ś C IE L E . M ie js c a k u lt u w r e lig ia c h p o ­

g a ń s k ic h (cd.). 6. Z a „ W ie lk im m u r e m ” c h iń s k im . II. C Z Y T A N IA B IB L E W L IT U R G II. 1. O d ś w ią ty n i je ro z o lim s k ie j do d o m ó w c h rz e ś c ija n . T e o lo ­ g ic z n a z a w a rto ś ć D z 2, 42·—47. — 2. „ K a m ie ń w z g a rd z o n y s ta ł się fu n ­ m e n te m ”. A n a liz a te o lo g ic z n a f r a g m e n tó w P s 118 *.

I. S Ł O W O B O Ż E W K O Ś C IE L E

M iejsca k u ltu w r elig ia ch p o g a ń sk ich (c.d.) 6. Za „W ielkim m u rem ” ch iń sk im

C h iń czy cy , b ro n ią c się p rz e d n a ja z d a m i p le m io n k o c z o w n ic z y c h z a g ra ż a ­ ją c y c h od p ó łn o c y i z a c h o d u , w z n o sili n a jp i e r w p o tę ż n e n a s y p y z ie m n e , a n a ­ s tę p n ie fo r ty f ik o w a li je k a m ie n ia m i, łą c z y li w w ię k sz e cało ści, z a o p a tr y w a li w w ie ż e i b ra m y . W t e n sp o só b p o w s ta ł w o k re s ie od V I do I I I w . p rz e d C h r y s tu s e m s ła w n y „W i e l k i m u r ” c h i ń s k i (W a n -li c z a n g -c z e n g ) — d łu g i n a ok. 2400 k m , w y s o k i od 4 do 16 m , a sz e ro k i od 4 do 8 m . Z c z a ­ s e m „ W ie lk i m u r ” s ta ł się sy m b o le m re a ln e g o o d c ię c ia się s t a r e j c y w iliz a c ji c h iń s k ie j n ie ty lk o od c h c iw y c h b a rb a r z y ń c ó w , a le i od „ c y w iliz o w a n e g o ” ś w ia ta E u ro p y . T a k ż e re lig ia c h iń s k a s ta n o w iła p rz e z d łu g ie s tu le c ia ś r e d n io ­ w ie c z a d la m ie s z k a ń c ó w E u ro p y „ w ie lk ą ta je m n ic ę ” , a fr a g m e n ta r y c z n e w ia ­ d o m o ści p rz e k a z y w a n e p rz e z rz a d k ic h p o d ró ż n ik ó w n ie d a w a ły w ła śc iw e g o o b ra z u . D o p ie ro w X V II w ie k u je z u ic c y m is jo n a rz e po r a z p ie rw s z y p rz e ło ­ ż y li te k s ty c h iń s k ie i u d o s tę p n ili ty m sa m y m n a u k ę m ę d rc ó w c h iń s k ic h E u ro p e jc z y k o m , s p r a g n io n y m d a le k o w s c h o d n ic h s e n s a c ji h

a) C h i ń s k a w i z j a ś w i a t a

R e lig ia , a r a c z e j w ie rz e n ia r e lig ijn e w C h in a c h , r o z w ija ły się n a p r z e ­ s tr z e n i o k o ło p ię c iu ty s ię c y la t. R e lig ia tu b y lc z a w sw e j a r c h a ic z n e j fo r m ie k s z ta łto w a ła się d łu g o , a ż do cz a su , g d y d w ie f o r m y re lig ijn o ś c i o sią g n ę ły d o m in a c je k o n f u c j a n i z m i t a o i z m w ra z ze z n a c z n y m w p ły w e m b u d d y z m u . N a jo g ó ln ie j m o ż n a p o w ie d z ie ć , że p ie r w o tn e w ie rz e n ia re lig ijn e C h iń c z y k ó w m a ją c h a r a k t e r m o ra ln o -s p o łe c z n y (ety czn y ) i p r a k ty c z n y — n ie z a ś d o g m a ty c z n y czy śc iśle re lig ijn y . J e s t to re lig ia o c h a r a k te r z e ro d z in n y m i ro ln ic z y m . W n a js ta r s z y m o k re s ie b y ła „ re lig ią n ie b a ”, p o jm o w a n e g o

* R e d a k to r e m n in ie js z e g o b iu le ty n u je s t k s. B ro n is ła w M o k r z y c k i S J, K ra k ó w - W a rs z a w a . U w ag a! N a s tę p n y n u m e r b iu le ty n u p o św ię c o n y b ę d z ie n a d a l te m a ty c e z w ią z a n e j z p o ś w ię c e n ie m k o śc io ła i o łta rz a .

1 Zob. F. A. P l a t t n e r S J , G d y E u ro p a s z u k a ła A z ji, K ra k ó w 1957

(p a ssim ); N o u v e lle h is to ir e d e l’É g lise, t. II I , P a r is 1968, re d . L. J . R o g i e r ,

326— 331; M. S ł o d k o w s k i , C h in y i J a p o n ia , W a rs z a w a 1975, 43-—63;

C h . H o l l i s , H is to r ia je z u itó w , W a rs z a w a 1974, 42— 81; P . P i e r r a r d ,

H isto ria K o śc io ła k a to lic k ie g o , W a rs z a w a 1984, 217— 220; D. O l s z e w s k i , D z ie je c h r z e ś c ija ń s tw a w za r y s ie , K a to w ic e 1983, 186— 193.

(3)

92

tr a n s c e n d e n tn ie (T ien — n ieb o ). D u c h c h iń s k i „ k o n te m p lu je ” w s z e c h o g a rn ia ­ ją c ą h a rm o n ię m ię d z y n ie b e m , z ie m ią i lu d ź m i. U p o d s ta w teg o „ ła d u w s z e c h ś w ia ta ” leży ta je m n ic z e T a o („ d ro g a ”), b ę d ą c e „ p r a w e m ” p o r z ą d k u ­ ją c y m w s z y stk o . P r z e ja w ia się ono z a ró w n o w p rz y r o d z ie (ład, sta ło ść , h a r ­ m o n ia ), ja k i w c z ło w ie k u (m o raln o ść), a ta k ż e w o b rz ę d a c h , k tó r e w in n y słu ż y ć te m u p o w s z e c h n e m u ła d o w i. M y śl c h iń s k a s ta w ia n a p o c z ą tk u p i e r ­ w o tn ą JE D N O Ś Ć (por. m it o o lb rz y m ie P a n k u ), k tó r a d z ie lą c się ro z p o c z y n a c y k l p o w s ta w a n ia , tr w a n i a i p r z e m ija n ia k o sm o su , b y z n ó w p o w ró c ić do sw e j p ie r w o tn e j f o r m y ja k o J e d n o ś ć . C y k l te n o d b y w a się n ie u s ta n n ie , tw o ­ rz ą c ja k b y p u ls o w a n ie w s z e c h ś w ia ta i jeg o h is to rię , n a n ie z m ie n n y c h „ to ­ r a c h ” czy „ d ro g a c h ”, z g o d n ie z n ie z m ie n n y m , a b s o lu tn y m p r a w e m T a o („ d ro ­ g a ”, „ to r ”) i w c a łk o w ity m ła d z ie . S y m b o le m ow ego „ ła d u p o w sz e c h n e g o ” je s t T a j- d ji („ p ie rw sz y p o c z ą te k ”) ja k o w y o b ra ż e n ie d w ó c h sił p ie r w o tn y c h : J a n g o ra z In . P ie r w s z y u o s a b ia p ie r w o tn ą siłę m ę s k ą , ja s n ą i c ie p łą ; d ru g i n a to m ia s t ■— p ie r w o tn ą siłę ż e ń ­ sk ą , c ie m n ą i z im n ą .

O b y d w ie s iły w s p ó łd z ia ła ją ze so b ą, ch o ć p r z e c iw s ta w ia ją się sobie. Z d y n a m ik i ic h o d d z ia ły w a n ia w y w o d z i się w sz y stk o . J a n g — m ę s k ie , p ło d n e , o g n is te , r u c h liw e , c ie p łe ja s n e , o k rą g łe — d a ło p o c z ą te k N ie b u . N a to m ia s t ż e ń sk ie I n — s p o k o jn e , p rz y jm u ją c e , w ilg o tn e , r e c e p ty w n e , c ie m n e , z im n e, c z w o ro k ą tn e —■ z n a jd u je się u p o c z ą tk ó w Z iem i. W y n ik ie m w a lk i ty c h d w ó c h sił je s t m ię d z y in n y m i z ja w is k o p ó r r o k u w p rz y ro d z ie . Z p o łą c z e n ia ty c h d w ó ch sił p ie r w o tn y c h p o w s ta je p ię ć p ie r w ia s tk ó w : m e ta l, d rz e w o , ogień, w o d a , zie m ia . W z a je m n e o d d z ia ły w a n ie d w ó c h sił p o d s ta w o w y c h w p o s ta c i n ie b a i z iem i d a je p o c z ą te k w s z y s tk im is to to m ż y ją c y m i r o ś l i n o m 2.

b) B o g o w i e c z y n a d z i e m s k i e m o c e ?

N a jw y ż s z ą is to tą , czy r a c z e j p o tę g ą , k ie r u ją c ą w s z e c h ś w ia te m je s t N i e - b o (T ien), n a z y w a n e n ie k ie d y „ N a jw y ż sz ą w ła d z ą ” (S z a n g -ti). W y d a je się, że p ie r w o tn ie tr a k to w a n o tę siłę osobow o, p rz y p is u ją c je j ta k ie ce c h y j a k d o ­ b ro ć, zd o ln o ść w id z e n ia i sły s z e n ia , n a m ię tn o ś c i, itp . U w a ż a n o T ie n za „ m a ł­ ż o n k a ” Z iem i. Z b ie g ie m c z a su T ie n zaczęto tr a k to w a ć n ie o so b o w o ja k o u o so b ie n ie k o sm ic z n e g o i m o ra ln e g o p o rz ą d k u ś w ia ta o ra z siłę d u c h o w ą k ie ­ r u j ą c ą lu d ź m i.

W „ p a n te o n ie ” c h iń s k im m a m y te ż in n e s i ł y - b ó s t w a , z w ią z a n e z p rz y r o d ą , ja k : Z ie m ia (c e s a rz o w a — Hiou tu ), b óg sło ń c a , b o g in i k s ię ż y c a , bó g czasu , c h m u r , w ia tr u , g rz m o tu , o g n ia , g ó r, m o rz a , w ó d , b óg k u c h n i, b o g a c tw a , itp . I s tn ie ją te ż b o g o w ie „ m ie js c o w i” , z w ią z a n i z o k re ś lo n y m t e r e ­ n e m . Z w ła sz c z a w g ó ra c h , la s a c h i w o d a c h ż y je — w e d łu g p r z e k o n a ń c h iń ­ sk ic h — w ie le d u c h ó w (d em o n ó w ), p rz e d k tó r y m i c z ło w ie k m u s i się b ro n ić . W śró d d u c h ó w ty c h is tn ie je sw o is ta h ie r a r c h ia : n a jw y ż s z e to d u c h y n ie b ie ­ sk ie , k tó r y m n a d a w a n o n ie r a z p o sta ć lu d z k ą lu b z w ie rz ę c ą ; n a d r u g im m i e j­ scu z n a jd u j ą się d u c h y z ie m sk ie , zw ła sz c z a o p ie k u ją c e się o k re ś lo n y m t e r y ­ to r iu m lu b ż y c ie m ro d z in n y m , k tó r y c h w y o b ra ż e n ie m by ło n ie r a z d rz e w o ; w re s z c ie o s ta tn ia k a te g o r ia d u c h ó w to d u c h y lu d z k ie , ż y ją c e po ś m ie rc i (d u sz a w y ższa w czło w ie k u !), k tó r y m s k ła d a n o o fia ry i o d d a w a n o cześć w fo r m ie „ k u ltu p rz o d k ó w ”, z w ła sz c z a b a rd z o z a słu ż o n y c h .

2 A. C h r i s t i e , C ina, w : M ito lo g ia e re lig io n i, re d . R. C a v e n d i s h , N o v a r a 1980, 58— 73; L e s re lig io n s, re d . J. C h e v a l i e r , P a r i s 1972, 115— 116. 519— 520.; H. v o n G l a s e n a p p , R e lig ie n ie c h r z e ś c ija ń s k ie , W a rs z a w a 1966, 94— 106; M. C z e n C z e - M i n , R e lig ie C h in , w : R e lig ie ś w ia ta , re d . E. D ą b r o w s k i , W a rs z a w a 1957, 95— 98; M. K a l t e n m a r k , L a o T s e u e t le ta o ïsm e , P a r i s 1965, 27— 74; D ic tio n n a ir e d e s sy m b o le s , re d . J . C h e ­ v a l i e r , P a r i s 1969, 203— 206.

(4)

B IU L E T Y N H O M IL E T Y C Z N Y 93 W śró d z w i e r z ą t w ie lk ie z n a c z e n ie re lig ijn o -s y m b o lic z n e m a ją n a ­ s tę p u ją c e s tw o r y , u c h o d z ą c e za, is to ty p o tę ż n e , z k tó r y m i tr z e b a się liczy ć: je d n o ro ż e c , fe n ik s , ż ó łw i p rz e d e w s z y s tk im —· sm o k , k tó r y w m e n ta ln o ś c i c h iń s k ie j sy m b o liz u je is to ty d o b ro c z y n n e (m. in . p o w o d u ją c e deszcz). S p o ­ rz ą d z a n ie w iz e ru n k ó w is to t b o sk ic h s ta ło się z w y c z a je m d o p ie ro w ra z z ro z ­ p r z e s tr z e n ie n ie m się w C h in a c h b u d d y z m u 3.

c) U t r w a l o n a p o s t a ć r e l i g i j n o ś c i c h i ń s k i e j K o n fu c ja n iz m

P r a s t a r e tr a d y c je c h iń s k ie z e b r a ł i po s w o je m u „o czy ścił” (ponoć też s p is a ł czy r a c z e j z re d a g o w a ł i „ w y d a ł” ?) ■— K o n f u c j u s z (551—479 p rz e d C h r.), w ie lk i r e f o r m a t o r i k rz e w ic ie l „ m ą d ro ś c i p rz o d k ó w ” , p o c h o d z ą c y p o ­ n o ć ze sta re g o , k ró le w s k ie g o ro d u . J e g o im ię b rz m i: K ’ u n g F u - T s e u , co d o sło w n ie z n a c z y „ M istrz K ’u n g ” . M is jo n a rz e je z u ic c y w X V II w . z la ty n iz o - w a li jeg o im ię o k re ś la ją c go ja k o C o n fu c iu s, s tą d d z isie jsz a , p o w sz e c h n ie p r z y j ę ta n a z w a — K o n fu c ju s z . P ró b o w a ł p r a c y u rz ę d n ic z e j, a le o s ta te c z n ie z o s ta ł n au czy cielem ·—m is trz e m — m ę d rc e m . W ie lk a k u l t u r a o so b ista , o c z y ta n ie w li te r a tu r z e ro d z im e j, u z d o ln ie n ia p e d a g o g ic z n e i re to ry c z n e , a ta k ż e n ie ­ p r z e c ię tn a m ą d ro ś ć ży c io w a s p r a w iły , że s ta ł się p o s z u k iw a n y m m is trz e m i b e z w ie d n y m z a ło ż y c ie le m s w o is te j „sz k o ły m ą d r o ś c i”. R zesze u c z n ió w c h ło ­ n ę ły jeg o n a u k ę i p o d d a w a ły się jeg o w p ły w o w i. M e to d ą n a u c z a n ia w „ sz k o le ” K o n fu c ju s z a b y ł d ia lo g i s ta w ia n ie p ro b le m ó w , k tó r e u c z n io w ie m ie li ro z w ią z y w a ć p o d k ie r u n k ie m m is tr z a i p rz y jeg o po m o cy . A w ięc m e ­ to d a p ro b le m o w a . S a m K o n fu c ju s z t a k o k re ś lił sw ą m e to d ę : „ J a n ie o tw ie ­ r a m p r a w d y p rz e d ty m o so b n ik ie m , k tó r y n ie je s t ż ą d n y w ie d z y . S k o ro m o b ja w ił je d e n ró g p r z e d m io tu , liczę n a to, że m o i u c z n io w ie z n a jd ą s a m i p o z o s ta łe tr z y ro g i”. K o n fu c ju s z z a sa d n ic z o s k u p ia ł się n a „m ą d r o ś с i p r z o d к ó w ” , c z y ta ją c s t a r e k s ię g i c h iń s k ie w r a z z u c z n ia m i, k o m e n tu ją c je i u z u p e łn ia ją c . S ą d z ił, że w tr a d y c ji te j, w z w y c z a ja c h , p ie ś n ia c h i o b rz ę ­ d a c h z n a jd u je się z ia r n o w ie lk ie j m ą d ro ś c i, a k tu a l n e j d la w s p ó łc z e s n y c h m u lu d zi. W ie lk ie w r a ż e n ie w y w a r ł n a m ło d y m K o n fu c ju s z u c e r e m o n i a ł d w o r s k i i o b r z ę d y r e l i g i j n e , z a o b s e rw o w a n e w ś w ią ty n ia c h s to ­ lic y . D o strz e g ł w te d y w ie lk ą p rz y d a tn o ś ć sp o łe c z n ą m ie js c k u lt u o ra z r e l i ­ g ijn y c h c e re m o n ii. W K s ię d z e O b y c z a jó w c z y ta m y : „ S p o śró d w s z y s tk ic h ś r o d k ó w p o tr z e b n y c h do· rz ą d z e n ia lu d ź m i n a jn ie z b ę d n ie js z e je s t u s ta n o w ie ­ n ie o b rz ę d ó w (li). I s tn ie je p ięć ro d z a jó w o b rz ę d ó w , ż a d e n je d n a k n ie je s t t a k w a ż n y ja k o fia ra . A lb o w ie m o f ia r a n ie je s t czym ś, co p rz y c h o d z i z ze­ w n ą tr z , a le czym ś, co w y p ły w a z w e w n ą tr z i ro d z i się z s e r c a ” (X X I, 1). O fia ry s k ła d a n e N ie b u i n a jw y ż s z y m b ó s tw o m z a re z e r w o w a n e b y ły d la c e s a r z a lu b osób p rz e z n ieg o u p o w a ż n io n y c h . B y ł to w y r a z k u lt u n a jb a r d z ie j o fi­ c ja ln e g o , p a ń s tw o w e g o , w k tó r y m lu d m ia ł n ie w ie lk i u d z ia ł. L u d o w a r e l i­ g ijn o ś ć w y p o w ia d a ła się p rz e d e w s z y s tk im w k u lc ie p rz o d k ó w i p o m n ie j­ sz y c h b ó s tw m ie js c o w y c h . F o r m ą z a sa d n ic z ą i teg o k u lt u b y ły ró ż n o r a k ie o fia ry .

Z e szcz e g ó ln y m p rz e ż y c ie m o b ch o d ził lu d d łu g o tr w a j ą c e u ro c z y s to ś c i z w ią z a n e ze „ Ś w ię te m n o w eg o r o k u ” (s ty c z e ń —lu ty ), a ta k ż e „ Ś w ię to ło d zi sm o c z y c h ” p o łą c z o n e z m o d ła m i i b ła g a n ia m i o d eszcz (w io sn a), dale.j „ S w ię

-3 H . v o n G l a s e n a p p , dz. c y t., 97— 110; P . D o - D i n h, C o n fu c iu s

e t l ’h u m a n is m e c h in o is, P a r i s 1958, 114— 117; M . P e r c h e r o n , L e B o u d d h a e t le b o u d d h is m e , P a r is 1968, 151— 157; P . S i w e k T J , W ie c z o r y p a r y s k ie ,

P o z n a ń 1960, 76— 77; M. C z e n C z e - M i n , a rt. c y t., 95— 102; A . C h r i s ­ t i e , a rt. c y t., 67— 73; D ic tio n n a ir e d e s s y m b o le s , 298— 300.

(5)

to je s ie n i”, tr z y „ Ś w ię ta z m a r ły c h ” o ra z c e re m o n ie z w ią z a n e z k u lte m „ b ó stw o g n is k a d o m o w e g o ” . T e n k u l t d o m o w y w y r a ż a ł się w b a rd z o b o g a te j o b rz ę d o w o śc i: p rz y u r o d z in a c h d z ie c k a n a jw a ż n ie js z y m o b rz ę d e m b y ło z a p a le n ie la m p , p ło n ą c y c h n ie p r z e r w a n ie p rz e z s ie d e m d n i i n o c y , co m ia ło u c h ro n ić n o w o ro d k a od w s z e lk ic h n ieszczęść; w c e re m o n ia c h ś lu b ­ n y c h w ie lk ą w a g ę p r z y w ią z y w a n o do „ p o k ło n u m ło d e j p a r y ” p rz e d t a b l i ­ c a m i p rz o d k ó w ; w ś ró d p o g rz e b o w y c h u ro c z y s to ś c i w y ró ż n ia ła się u ro c z y s ta p r o c e s ja i p a le n ie im ita c ji p ie n ię d z y o ra z p rz e d m io tó w p r z y d a tn y c h z m a r łe ­ m u n a ta m ty m św iecie.

J a k o m ie js c e ś w ię te w o fic ja ln y m k u lc ie n a sz c z e g ó ln ą u w a g ę z a s łu g u je „ ś w i ą t y n i a N i e b a ” p o ło ż o n a n a p o łu d n ie od P e k in u . O b o k n ie j s ta ł p o d g o ły m n ie b e m o łta rz , n a k tó r y m w d n iu z im o w eg o p rz e s ile n ia c e s a rz s k ła d a ł „ w ie lk ą o f ia r ę ” z m ło d e g o b y k a d la u p ro s z e n ia u ro d z a ju . N a to m ia s t w d n iu le tn ie g o p r z e s ile n ia s k ła d a ł o n o fia ry b o g in i Z ie m i n a m a r m u r o w y m o łta r z u z n a jd u ją c y m się n a p ó łn o c od P e k in u . N a w io s n ę z aś c e s a rz s k ła d a ł o fia ry w ś w ią ty n i b o sk ieg o w ie ś n ia k a S z e n - n u n g . N a s tę p n ie z d e jm o w a ł r y ­ t u a ln e s z a ty o fia rn e , a w s p e c ja ln ie do teg o p rz e z n a c z o n e j s a li n a k ła d a ł ż ó łty płaszcz, n a k tó r y m w id n ia ły w y h a f to w a n e sm o k i. T a k u b r a n y p r z y s tę ­ p o w a ł do s ta ro ż y tn e g o o b rz ę d u „o so b isteg o o r a n i a ”, p o le g a ją c e g o n a p r z e o r a ­ n iu tr z e c h s y m b o lic z n y c h b r u z d n a p o lu . O fia r y N ie b u s k ła d a n o n a n a jw y ż ­ sz y c h m ie js c a c h ; u c z y n ić to m ó g ł ty lk o c e sa rz . N a to m ia s t in n e c z y n n o śc i o fia rn ic z e m ó g ł zlecić o n s w o im u rz ę d n ik o m , w y k o n u ją c y m te s a k r a ln e c z y n ­ n o śc i w z a s tę p s tw ie w ła d c y , z w ła sz c z a w p ro w in c ja c h , p o w ia ta c h czy in n y c h o d d a lo n y c h m ie js c a c h . O fia r y „ p a ń s tw o w e ” w y m a g a ły w ie lk ic h p rz y g o to w a ń . Z a ró w n o c e sa rz , ja k i a s y s tu ją c y m u u r z ę d n ic y m ie li o b o w ią z e k p rz y g o to ­ w a ć się o so b iście do ty c h ś w ię ty c h cz y n n o śc i p rz e z p o s ty i w s trz e m ię ź liw o ś ć , a cz y n n o śc i s a k r a ln e m u s ie li w y k o n y w a ć z w ie lk ą s ta r a n n o ś c ią i d o k ła d n y m p r z e s trz e g a n ie m tr a d y c y jn e g o c e re m o n ia łu .

K o n fu c ju s z b y ł m ę d r c e m i s p o ł e c z n i k i e m , r e f o r m a to r e m i w y ­ c h o w a w c ą . N ie b y ł — m ó w ią c ściśle — z a ło ż y c ie le m re lig ii. D la d o b ra sp o ­ łe c z n e g o p o d ją ł ty lk o t r a d y c ję c h iń s k ą i u ją ł j ą w s w o is ty „ p ię c io k s ią g ” :

K s ię g a D z ie jó w , K się g a P r z e m ia n , K się g a P ie śn i, K się g a C e r e m o n ii i o s t a t­

n ia — jeg o ju ż a u to r s tw a — z a ty tu ło w a n a W io sn a i J e s ie ń . S ą to „ K sięg i k la s y c z n e ”, k tó r e s ta n o w ią f u n d a m e n t k o n fu c jo n iz m u . D o d ać tu n a le ż y j e ­ szcze C z te r y k s ię g i (S z e -s z u ), p o c h o d z ą c e od u c z n ió w K o n fu c ju s z a ; w ś ró d n ic h n a s p e c ja ln ą u w a g ę z a s łu g u je tr z e c ia k się g a , n a p is a n a p rz e z w n u k a K o n fu c ju s z a K ’ o n g K i , z a ty tu ło w a n a Z a c h o w a n ie Ś r o d k a (C h u n g -y a u n g ).

Z e z ro z u m ia ły c h r a c j i K o n fu c ju s z m u s ia ł się z a ją ć ta k ż e re lig ią , p o n ie ­

w a ż s ta n o w iła o n a b a rd z o w a ż n y c z y n n ik p r a s t a r e j tr a d y c ji c h iń s k ie j i p o ­ n ie w a ż d o s trz e g a ł sp o łe c z n ą p rz y d a tn o ś ć w s z y s tk ic h o b rz ę d ó w o ra z ic h p o ­ z y ty w n y w p ły w w y c h o w a w c z y n a m a s y . N ie m n ie j jeg o s to s u n e k do b ó s tw b y ł r a c z e j c h ło d n y . S tr e s z c z a go d o b rz e jeg o s ła w n e p o w ie d z e n ie : „C zcij ich , lecz n ie n a p r z y k r z a j się im ” . C hoć z a le c a ł s k ła d a n ie o fia r, o d p ra w ia n ie n a b o ­ ż e ń s tw i z a c h o w y w a n ie p o stó w , b y u n ik n ą ć w p ły w u z ły c h d u c h ó w o ra z p o ­ w o d o w a n y c h p rz e z n ie k lę s k i n ieszczęść, to je d n a k n a p ie r w s z y m m ie js c u s ta ­ w ia ł m o ra ln o ś ć , ła d i sp ra w ie d liw o ś ć , ja k o n a jm ils z ą N ie b u „ o f i a r ę d u ­ c h ó w ą ” . N ieb o ch ce b y ć czczone n a d e w sz y stk o „ży ciem c n o tliw y m ”. 0 m o d litw ie p r a w ie w c a le n ie w s p o m in a . K o n te m p la c ja , t a k is to tn a d la B u d d y , u K o n fu c ju s z a n ie z n a jd u j e z ro z u m ie n ia , a ty m m n ie j —■ u z n a n ia . W o p a rc iu o w ła s n e d o św ia d c z e n ie t a k p isz e n a t e n te m a t: „N ie w z ią łe m p rz e z c a ły d z ie ń ż a d n e g o p o s iłk u ; sp ę d z iłe m c a łą n o c b e z s e n n ą , b y ty lk o m e d y to w a ć . O tóż n ie p rz y n io s ło m i to ż a d n e j k o rz y ś c i. L e p ie j s tu d io ­ w a ć ” . A je d n a k —· w b r e w jeg o z a ło ż e n io m o ra z in te n c jo m — p o ■ w ie k a c h o n sa m z o s ta ł „ u b ó s tw io n y ” i s ta ł się r ó w n y n a jw y ż s z e m u b ó s tw u — N ieb u . W r o k u 57 p o C h ry s tu s ie o fic ja ln ie z o s ta ł z a lic z o n y w p o c z e t b ó s tw c h iń ­ s k ic h , a w r o k u 1906 d e k r e t c e s a r s k i w y n ió sł go n a p ie d e s ta ł ró w n y N ie b u 1 n a k a z a ł s k ła d a ć K o n fu c ju s z o w i (!) „ w ie lk ą o f ia r ę ”, s k ła d a n ą d a w n ie j ty lk o

(6)

B I U L E T Y N H O M IL E T Y C Z N Y

n a jw y ż s z e m u b ó s tw u — N ie b u . W V II w . n a k a z a n o n a w e t b u d o w ę ś w ią ty ń k u czci K o n fu c ju s z a w e w s z y s tk ic h p r o w in c ja c h c e s a r s tw a . O d X V I w . w s z y s tk ie sz k o ły m u s ia ły m ie ć ta b lic z k ę K o n fu c ju s z a z n a p is e m : „ N a jś w ię ts z y N a u c z y c ie l” 4

T a o iz m

D ru g ą z a sa d n ic z ą f o r m ą r e lig ijn o ś c i c h iń s k ie j, u tr w a lo n e j i p o w s z e c h n e j, je s t tzw . ta o iz m . S k ry s ta liz o w a ł się ja k o f o r m a re lig ijn o ś c i w z w ią z k u z p o ­ s ta c ią in n e g o r e f o r m a t o r a i m is trz a , ja k i m b y ł (p ra w d o p o d o b n ie ? ) w sp ó łc z e ­ sn y K o n fu c ju s z o w i L a o - 1 s y. W o k ó ł n ie g o i je g o id e i p o w s ta ła d r u g a w ie lk a sz k o ła o z u p e łn ie in n y m c h a r a k t e r z e i d u c h u . W p rz e c iw ie ń s tw ie do K o n fu c ju s z a , k tó r y u w r a ż liw ia ł p rz e d e w s z y s tk im n a s p r a w y p a ń s tw a i w s p ó ln o ty lu d z k ie j, L a o - ts y ja k o s w o is ty m i s t y k i k o n te m p la ty k , s k u ­ p ia ł u w a g ę n a k w ie ty s ty c z n y m in d y w id u a liz m ie . Ż y cie L a o - ts y („ S ta ry M is tr z ”) o s n u te je s t m g łą le g e n d . N ie k tó r z y n a w e t z a p rz e c z a ją w ogóle jeg o is tn ie n iu . M iał p o c h o d z ić z ro d z in y w ie ś n ia c z e j, a ja k o a r c h iw is ta w b ib lio ­ te c e s to łe c z n e j z d o b y ł ro z le g łą w ie d z ę h is to ry c z n ą i z a s ły n ą ł ja k o w ie lk i u c z o ­ n y i m ę d rz e c . W e d łu g p o d a n ia lg n ę li do n ieg o u c z n io w ie , a n a w e t w ie lk i K o n fu c ju s z p o n o ć z a p r a g n ą ł s p o tk a ć się z n im i z a p y ta ć o w ie le s p r a w n ie ­ ja s n y c h . Do p o ro z u m ie n ia je d n a k n ie d o szli. Z a ra ż o n y a n a r c h i ą p a n u ją c ą w p a ń s tw ie L a o - ts y p o s ta n o w ił o p u śc ić k r a j , a u r z ę d n ik c e ln y u p ro s ił, b y p r z y n a jm n ie j sp is a ł s w ą m ą d ro ś ć i p rz e k a z a ł p o to m n y m . T a k m ia ło p o w s ta ć je d y n e d z ie ło , p rz y p is y w a n e m ę d rc o w i L o a -ts y , n o szące ty t u ł T a o -T e h - C z in g

(K s ią ż k a o D ro d ze i C nocie), a z a w ie r a ją c e lu ź n e a fo ry z m y , z a w a r te w p ię ­

c iu ty s ią c a c h słó w . N a tc h n ie n ie m b y ła z a p e w n e p ie r w s z a z „ K s ią g k la s y c z ­ n y c h ” — K się g a P r z e m ia n . W ą te k g łó w n y w n a u c e L a o -ts y to d o k tr y n a d o ty c z ą c a T a o („ D ro g a ” , „ T o r”). T a p ra p r z y c z y n a w sz y stk ie g o r a z w y d a je się o so b ą, in n y m ra z e m z n ó w ja k ą ś n ie o s o b o w ą w s z e c h o g a rn ia ją c ą siłą . T ao k ie r u je w sz y s tk im : k o ­ sm o sem , p rz y r o d ą , c z ło w ie k ie m . T a o je s t w ie c z n e , is tn ie je p rz e d w s z y s tk im (n a w e t p rz e d b o g am i?). J e s t n a jw ię k s z e , n ie w y c z e rp a ln e , n ie c ie le s n e , n ie ­ z m ie n n ie s p o k o jn e , w sz ę d z ie o b ecn e, w s z y s tk o p rz e n ik a , w s z y s tk im rz ą d z i, w o ln e i n ie z a le ż n e od n ik o g o ; je s t ja s n e , c z y ste i m ilc z ą c e ; d z ia ła b e z in te re s o w ­ n ie , k o c h a i ż y w i w s z y stk o , o n ik im n ie z a p o m in a ; je s t p o c z ą tk ie m i k o ń c e m w sz y stk ie g o , p o s ia d a p e łn ię b y tu , je s t „ m a tk ą w s z e c h ś w ia ta ” . J e s t ono b e z ­ im ie n n e , n ie p o ję te i n ie w y p o w ie d z ia ln e . B y je p o ją ć , tr z e b a b y ć b a rd z o c z y s ty m i w o ln y m od w s z e lk ie j p o ż ą d liw o ś c i. „N ie w ie m , c z y im je s t s y ­ n e m ” — o d p o w ia d a L a o -ts y , p y ta n y o p o c h o d z e n ie T ao. P rz y p o m in a o no w ie le cech J a n o w e g o L o g o su („ S ło w a ” ■— p o r. J 1). C n o ta n a to m ia s t (T eh), o k tó r e j L a o - ts y m ó w i w d ru g ie j części sw eg o d z ie ła , to w p r o w a d z e n i e w ż y c i e n a u k p o d a w a n y c h p rz e z T a o , to d o sk o n a łe u z g o d n ie n ie sw eg o p o s tę p o w a n ia z w y m a g a n ia m i T ao. W śró d z a s a d m o r a ln y c h o k r e ś la ją c y c h „ c n o tę ” w y s u w a się n a czoło p o s łu s z e ń s tw o p ra w o m n a tu r y , w ie r n e w y p e łn ia n ie sw o ic h o b o w ią z k ó w , p r a k t y k a p o k o ry , w ra ż liw o ś ć n a c ie r p ie n ia in n y c h j a k n a w ła s n e , u n ik a n ie w s z e lk ic h w o je n i m śc iw o śc i, a ju ż n a jw y ż s z a z ty c h z a s a d to w p r o s t „ e w a n g e lic z n a ” m a k ­ s y m a : „ p ła c ić d o b ry m za z łe ” . C e n n ą te ż je s t z a s a d a , że „ k ró l w in ie n u w a ­ żać lu d sw ó j z a w ła s n e c ia ło i o b ch o d zić się z n im j a k z w ła s n y m c ia łe m ”. L a o - ts y d z ie lił lu d z i n a d w ie k la s y : p ie r w s z a to lu d z ie św ięci, filo z o fo w ie

4 P . D o - D i n h , dz. c y t. (p a ssim ); A. C h r i s t i e , a rt. c y t., 58— 59; M. C z e n C z e - M i n , a rt. c y t., 98— 103; P . S i w e k T J, dz. c y t., 67— 83; H . v o n G l a s e n a p p , dz. c y t., 96— 97, 110— 113; L e s re lig io n s, dz. c y t., 115— 116.

(7)

96

(m ą d rz y ) i u ta le n to w a n i; d r u g a n a to m ia s t to p o z o s ta ła re s z ta , k tó r e j lu d z ie p ie r w s z e j k la s y w in n i p o m a g a ć i słu ży ć. I d e a łe m k a ż d e g o c z ło w ie k a w e d łu g te g o m is tr z a w in n o b y ć: „ s ta ć się ś w ię ty m ” ! G o d n ą u w a g i w y d a je się ta k ż e in t u ic ja (n ie p re c y z y jn a i zan ie c z y sz c z o n a ), d o ty c z ą c a m is te r iu m B o g a T r ó j- je d y n e g o : „Tao s tw a r z a J e d n ię . J e d n ia s tw a r z a D w a. D w a s tw a r z a T rz y . D o p ie ro T rz y s tw a r z a w s z y s tk ie rz e c z y ” (rozdz. 42).

L o a - ts y je s t r a c z e j m ę d rc e m , filo z o fe m i m o r a lis tą n iż z a ło ż y c ie le m re lig ii. N ic n ie m ó w i o czci b ó stw , a ty m b a rd z ie j o b ra z ó w . T a o iz m , ja k i k o n fu c ja n iz m s ta ły się p rz e d e w s z y s tk im „ re lig ią ” w a r s t w w y ż sz y c h , w r a ż ­ liw s z y c h n a filo z o fię i m ą d ro ś ć . M asy p ro s ty c h lu d z i „ d o s to s o w a ły ” z b ie ­ g ie m c zasu ta o iz m do sw eg o g u s tu i u c z y n iły z e ń re lig ię s k r a jn ie p o lite - is ty c z n ą i b a łw o c h w a lc z ą , d e m o n o lo g ic z n ą , w y r a ż a ją c ą się n a jc z ę ś c ie j w e g z o r- c y z m a c h i w ró ż b a c h , w y p o w ia d a n y c h p rz e z k a p ła n ó w lu d o w e g o ta o iz m u . P ie r w o tn y ta o iz m n ie p rz y w ią z y w a ł w ie lk ie j w a g i do c e re m o n ii i m o d ­ litw , w id z ą c je r a c z e j ja k o z b ę d n y b a la s t, a w y r a b ia ł ra c z e j p rz e k o n a n ie 0 s a m o w y s ta rc z a ln o ś c i c z ło w ie k a w s p r a w ie sw eg o z b a w ie n ia . T a o iz m p ie r w o tn y z a le c a ł sp o k o jn e z a g ł ę b i a n i e s i ę w r o z w a ­ ż a n i u p r a p r z y c z y n y w sz e c h rz e c z y , w s ta n ie w o ln y m od w s z e lk ic h żąd z, b y p o d d a ć się d z ia ła n iu T a o p o p rz e z n a t u r a l n ą i p o d ś w ia d o m ą s p o n ­ ta n ic z n o ść . I n n e c n o ty n ie m a ją w ię k sz e g o z n a c z e n ia . Z a te m c n o tą g łó w n ą m ę d r c a i jeg o w ie lk im c z y n e m je s t „ n ie c z y n ie n ie ” (w u - w e i). „M ę d rz e c w y ­ k o n u je sw ó j z a w ó d — u c z y L a o - ts y — n ic n ie ro b ią c i n ic n ie m ó w ią c ”. U c z n io w ie L a o -ts y , z w ła sz c z a L i e - t s y (łac. L ic iu s , V w . p rz e d C h r.) 1 C z a n g - t s y (IV w . p rz e d C h r.) ro z w in ę li n a u k ę m is tr z a w k ie r u n k u w ię k sz e g o a k t y w i z m u w p o s ta c i ć w ic z e ń m e d y ta c y jn y c h . P ó ź n ie j co ra z b a rd z ie j ć w ic z e n ia a sc e ty c z n e i p e w n e te c h n ik i s ta w a ły się z a s a d n ic z y m ś r o d k ie m o d e r w a n ia się od w ię z ó w sk o ń czo n o ści.

P o d w p ły w e m in n y c h re lig ii, szczeg ó ln ie b u d d y z m u , ta o iz m p r z e j ą ł o k r e ­ ślo n e fo r m y k u l t u s ta ją c się f o r m a ln ie re lig ią , a n ie ty lk o s y s te m e m f i- lo z o fic z n o -m o ra ln y m . Ż y cie p u s te ln ic z e m ę d rc ó w z a s tą p iły k la s z to ry . P o j a ­ w iły się k o n k r e tn e w y o b ra ż e n ia o ży ciu p o z a g ro b o w y m (niebo, p ie k ło ), a t a k ­ że c a łe z a s tę p y „ b o g ó w ” , z tzw . „ T ró jc ą tr z e c h c z y s ty c h ” n a czele, z rz e s z ą „ ś w ię ty c h ” lu d z i, u z y s k u ją c y c h n ie ś m ie rte ln o ś ć c ia ła d z ię k i c u d o w n y m z ło ­ ty m p ig u łk o m , a w re s z c ie ·—· o dziw o! ■— do sw y c h b ó s tw p r z y ją ł ta o iz m n a w e t K o n fu c ju s z a , s to ją c e g o n a p rz e c iw s ta w n y m b ieg u n ie!

O d II w . po C h r. is tn ie je ju ż o fic ja ln y „ k o ś c i ó ł t a o i s t y c z n y ” ze sw ą h ie r a r c h ią , ś w ią ty n ia m i i k u lte m . S ta n o w is k o n a jw y ż sz e g o k a p ła n a je s t d z ied z iczn e (re z y d u je w „ G ó ra c h S m o czy ch i T y g ry s ic h ”). G łó w n y m jeg o z a ję c ie m są p r a k t y k i m a g ic z n e i z a k lę c ia , a ta k ż e w y s ta w ia n ie d y p lo m ó w d la rz e s z y m a g ik ó w i e g z o rc y s tó w . Ż y ją c y w c e lib a c ie m n is i n ie p o d le g a ją w ie lk ie m u k a p ła n o w i, lecz m a ją w ła s n ą , tr ó js to p n io w ą h ie r a c h ię , p o d k ie ­ r u n k ie m k tó r e j z a jm u ją się s tu d ia m i i m e d y ta c ją w o p a rc iu o n a u k ę L a o - -ts y . W z d e g e n e ro w a n e j fo r m ie ta o iz m p rz y w ią z u je w ie lk ą w a g ę do m a t e r i a l­ n y c h z n a k ó w k u ltu . N a to m ia s t p ie r w o tn y ta o iz m s k u p ia się r a c z e j n a d u ­ c h o w y m „ k u lc ie ”, je ż e li t a k m o ż n a to o k re ś lić . A z a te m — j a k u K o n ­ f u c ju s z a — g łó w n y m „ m ie js c e m ” p ra w d z iw e g o k u lt u b ę d z ie s e r c e i u m y s ł c z ło w ie k a , p o d d a n e c a łk o w ic ie n ie z m ie n n y m p ra w o m n a jw y ż s z e j s iły — Tao.

T a o iz m p ó ź n ie js z y s p r o w a d z a się g łó w n ie do d w ó c h s e k t: a lc h e m ii i t a ­ liz m a n u . W e d łu g p ie r w s z e j ży cie m o ż n a p o d tr z y m a ć i p rz e d łu ż y ć d z ię k i „ p ig u łc e z ło te j” w e w n ę tr z n e j (p ły n n e złoto) i z e w n ę trz n e j (złoto ja d a ln e po c h e m ic z n y c h p rz e r ó b k a c h ). W e d łu g d ru g ie j to sa m o m o ż n a o sią g n ą ć d z ię k i m a g ic z n y m w e z w a n io m i z a k lę c io m , s k ie ro w a n y m do d u c h ó w n ie b a , z ie m i i w o d y , a w y p is y w a n y m n a tr z e c h ró ż n y c h k a r tk a c h , w ie s z a n y c h n a d r z e ­ w ie, g rz e b a n y c h w z ie m i i w rz u c a n y c h do w o d y . N ie k tó r z y m ę d r c y w p r o

(8)

-B IU L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y 97 w a d z ili ja k o g łó w n e ć w ic z e n ie m o d litw ę i r a c h u n e k s u m ie n ia , b y p o g łęb ić r e lig ijn ą ś w ia d o m o ść w y z n a w c ó w ta o iz m u . W s a n k t u a r ia c h k a p ła n i p e łn ili o k re ś lo n e c e re m o n ie , a po k la s z to r a c h (m ę sk ic h i ż e ń sk ic h ) m n is i czy m n is z k i o d d a w a li się m o d litw ie , p r a c y rę c z n e j i p r a k ty k o m p o k u tn y m w ro d z a ju r a c h u n k u s u m ie n ia i w y z n a w a n ia sw y c h g r z e c h ó w 5. d) C e n n a i n t u i c j a c h i ń s k i c h m ę d r c ó w W a k c e n c ie p o ło ż o n y m n a d u c h o w y c h p o d s ta w a c h , n a o fie rz e s e rc a i ż y c i u z g o d n y m z w o lą is to ty n a jw y ż s z e j, m o ż n a się c h y b a d o p a tr y w a ć z n ó w t r a f n e j in t u ic j i w k ie r u n k u P r a w d y c h rz e ś c ija ń s k ie j, ch o ć jeszcze n ie p e łn e j i s k a ż o n e j, w z b u d z a n e j je d n a k p rz e z D u c h a Ś w ię te g o w s e r c a c h lu d z i szcz e rz e s z u k a ją c y c h B oga po o m a c k u , jesz c z e w m r o k u c zasó w p o ­ g a ń s k ic h (por. K D K 22; D M 3; D R N 1 i 2). W p e łn i c z a só w i w p e łn y m ś w ie tle E w a n g e lii p ra w d z iw y M is trz i P a n J e z u s C h r y s tu s b ę d z ie p o u c z a ł S a m a r y ta n k ę p rz y s tu d n i J a k u b o w e j: „W y czcicie to , czego n ie z n a c ie , m y czcim y to , co z n a m y , p o n ie w a ż z b a w ie n ie b ie rz e p o c z ą te k od Ż y d ó w . N a d ­ ch o d z i je d n a k g o d z in a , o w sz e m ju ż je s t, k ie d y to p ra w d z iw i czciciele b ę d ą o d d a w a ć cześć O jc u w D u c h u i p ra w d z ie , a ta k i c h to c zcicieli ch ce m ie ć O jciec. B óg je s t d u c h e m ; p o tr z e b a w ię c , b y c z ciciele J e g o o d d a w a li M u cześć w D u c h u i p r a w d z ie ” (J 4, 22— 24).

C h o c ia ż k u l t c h rz e ś c ija ń s k i m a sw ó j w y ra z z e w n ę trz n y i m a t e r i a ln ą o p ra w ę o b rz ę d o w ą , to je d n a k g łó w n y a k c e n t od p o c z ą tk u sp o c z y w a n a k u l ­ cie w e w n ę trz n y m , ru c h o w y m , n a s e r c u c z ło w ie k a , k tó r y „czci B oga n ie ty lk o w a r g a m i, a le i s e rc e m z w ró c o n y m k u N ie m u ” (por. Iz· 29, 13; M t 15,

8

; M k 7, 6) i w y ra ż a n a z e w n ą tr z sw e w m ętrze p o d d a n e B ogu

w

r e lig ijn e j czci i u leg ło ści.

P io t r a p o s to ł p isz e w ię c do w ie rz ą c y c h w C h ry s tu s a , że s ą „ ż y w y m i k a m ie n ia m i” w b u d o w a n iu „ d u c h o w e j ś w ią ty n i”, a is to tę k u lt u w te j „ ś w ią ­ t y n i ” d o s trz e g a w „ d u c h o w y c h o fia ra c h , p r z y je m n y c h B o g u p rz e z J e z u s a C h r y s t u s a ” (por. 1 P 2, 5). A p o sto ł N a ro d ó w ta k ż e z n a c is k ie m p o d k re ś la w a g ę „d u c h o w e g o k u l t u ” , „ d u c h o w e j o f ia r y ” i „ d u c h o w e j słu ż b y B o g u ” (gr.

he lo g ik ę th y s ia ; łac. r a tio n a b ile o b se q u iu m ), a ciało w ie rz ą c e g o m a się

s ta ć d z ię k i te m u „ż y w ą o fia rą , św ię tą , B o g u p r z y j e m n ą ” (por. Rz 12, 1). D la ­ te g o z a c h ę c a do „ w y s ła w ia n ia P a n a w e w ła s n y c h s e r c a c h ” i ś p ie w a n ia „ p s a l­ m ów , h y m n ó w i p ie ś n i p e łn y c h d u c h a ” (por. E f 5, 19; K o l 3, 1 6 )6. (·c d n .) k s. B r o n is ła w M o k r z y c k i S J , K r a k ó w - W a r s z a w a 5 M. K a l t e n m a r k , dz. c y t. (p a ssim ); P . D o - D i n h, dz. c y t., 126— 131; A. C h r i s t i e , a rt. c y t., 58— 65; L e s re lig io n s, d z. c y t., 519— 520; P . S i w e k T J , d z. c y t., 84— 90; M. C z e n C z e - M i n , a rt. c y t., 100— 104; H . v o n G l a s e n a p p , d z. c y t., 113— 118. 6 P o r. Y. M .-J. C o n g a r O P , L e m y s tè r e d u te m p le , P a r is 1963, 181— 239; A. J a n k o w s k i , K. R o m a n i u k , L. S t a c h o w i a k , K o ­ m e n ta r z p r a k t y c z n y do N o w e g o T e s ta m e n tu , P o z n a ń 1975, t. I, 81. 179— 180.

385; t. II, 681— 682; C. H . D o d d, L ’I n te r p r é ta tio n d u q u a tr iè m e E v a n g ile , P a r i s 1975, 400—402; H . v o n d e n B u s s c h e , Je a n . C o m m e n ta ir e de l ’E v a n g ile s p ir itu e lle , P a r i s 1967, 191— 197; J . M o u r o u x, S u r la d ig n ité d e la p e r s o n n e h u m a in e , w : L ’E g lise d a n s le m o n d e de ce te m p s , red .

Y. M .-J. C o n g a r O P , t. II, P a r i s 1967, 251—253. 7 — C o l l e c t a n e a T h e o lo g ic a

(9)

98

II. C Z Y T A N IA B IB L IJ N E W L IT U R G II

1. Od św ią ty n i jero zo lim sk iej do d om ów ch rześcijan T eologiczn a zaw artość Dz 2, 42— 47

P r z y p o ś w ię c e n iu o łta r z a w o k re s ie w ie lk a n o c n y m P ie r w s z e c z y ta n ie w in n o by ć w z ię te z N o w eg o T e s ta m e n tu . P ie r w s z a p ro p o z y c ja L e k c jo n a r z a to p e ry k o p a z D z 2, 42—47. J e s t to ty p o w e d la św . Ł u k a s z a s u m m a r iu m ■— p o d s u m o w a n ie w fo r m ie stre s z c z e n ia , u k a z u ją c e zw ięźle ży cie i d u c h a w s p ó l­ n o ty je ro z o lim s k ie j (por. te ż n p . Dz 4, 32— 35). J a k o m o tto p e ry k o p y ła c iń ­ s k ie L e c tio n a r iu m e k s p o n u je le k k ą p a r a f r a z ę w ie rs z a 42: „ B ra c ia tr w a l i w e w sp ó ln o c ie i ła m a n iu c h le b a ” (E r a n t fr a tr e s p e r s e v e r a n te s in c o m m u n ic a ­

tio n e fr a c tio n is p a n is); n a to m ia s t p o ls k i L e k c jo n a r z , p o m ija ją c w z m ia n k ę

0 w sp ó ln o c ie , d o d a ł in n y e le m e n t ·— m o d litw ę : „ B ra c ia tr w a l i w ła m a n iu c h le b a i w m o d litw ie ”. C hoć s a m a p e r y k o p a je s t ja s n a i z ro z u m ia ła w y m a g a je d n a k le k k ie g o z a r y s u k o n te k s tu h is to ry c z n e g o , b y le p ie j z ro z u m ie ć sen s, z n a c z e n ie i k lim a t d u c h o w y a n a liz o w a n e g o te k s tu . a ) S y t u a c j a r e 1 i g i j n o - к u 1 1 у с z n a w c z a s a c h a p o s t o l s k i c h

C h rz e ś c ija ń s tw o w y ro s ło n a g ru n c ie p rz y g o to w a n y m p rz e z ju d a iz m . C ałe d z ie d z ic tw o S ta r e g o P rz y m ie r z a p r z e ją ł K o śció ł C h ry s tu s o w y , a K o le g iu m D w u n a s tu , w y w o d z ą c e się z I z r a e la , s ta n o w iło ja k b y z a lą ż e k „ d w u n a s tu p o ­ k o le ń ” N o w eg o L u d u B ożego. C h ry s tu s P a n n ie p rz y s z e d ł zn ieść P r a w a a n i P ro r o k ó w , a le w y p e łn ić w s z y s tk o i do k o ń c a (por. M t 5, 17). N ie m n ie j z a p o ­ w ia d a ł, że „n o w e w in o n a le ż y w le w a ć do n o w y c h b u k ła k ó w ” (por. M t 9, 17). N ie ła tw o b y ło „ o d e rw a ć s ię ” lu d z io m w y ro s ły m w m o z a iz m ie od ze­ w n ę tr z n y c h f o r m i tr a d y c ji r e lig ijn y c h I z r a e la , a je d n o c z e śn ie c o ra z w y ra ź n ie j ro z u m ie li o ni, że „ p rz y sz ło N o w e ” ·— z u p e łn ie N o w e i W iec zn e P rz y m ie rz e , k tó r e n ie z m ie śc i się w s ta r y c h fo r m a c h , bo je n ie s k o ń c z e n ie p r z e r a s ta 1 s ta n o w i s a m o is tn ą , n ie z a le ż n ą rz e c z y w is to ść , k tó r e j czcig o d n a tr a d y c ja Iz r a e la b y ła z a le d w ie c ie n ie m o ra z p ro f e ty c z n ą , ty p ic z n ą z a p o w ie d z ią .

N ie ty lk o o p ó r d a w n e g o ju d a iz m u , a le ta k ż e m e n ta ln o ś ć i n a w y k i n a ­ w ró c o n y c h z ju d a iz m u c h r z e ś c ija n (tzw . iu d a iz a n te s ) s tw a r z a ły p ro b le m y n ie ła tw e d la K o le g iu m D w u n a s tu , a z w ła sz c z a d la A p o sto ła N a ro d ó w ■— św . P a w ła (por. n p . Dz 15, 1— 31; 13, 43— 46; 14, 1— 7; 19— 20; 17, 4— 15; 18, 4— 13; 19, 8— 17; 21, 17—40; 23, 12—24 i in n e ). W w a lk a c h i s p o r a c h p rz e ­ c iw n ik o m szło g łó w n ie o z a c h o w a n ie w s z y s tk ic h p rz e p is ó w M ojżeszow ego P r a w a o ra z tr a d y c ji ż y d o w sk ie j, co w w ie lu w y p a d k a c h b y ło b y a n a c h r o ­ n iz m e m i z a p rz e c z e n ie m N o w eg o P rz y m ie rz a , k tó r e ju ż s ta ło się f a k te m . W k lim a c ie ty c h n a p ię ć u m ie śc ić tr z e b a s p r a w ę k u ltu , ś w ią ty n i z je j in s ty ­ tu c ja m i, o łta r z a i o fia r, p a s c h a ln e j tr a d y c ji, sy n a g o g i, itp .

Ś w i ą t y n i a je ro z o lim s k a , m ie js c e k u lt u i d u c h o w e c e n tr u m Iz r a e la , s tr a c iła w ra z ze z m a r tw y c h w s ta n ie m C h r y s tu s a sw ó j is to tn y se n s ; „o b ra z i c ie ń ” m u s i z n ik n ą ć , g d y w c h o d z i n a a r e n ę s a m a rz e c z y w is to ść . O fia r y ś w ią ­ ty n n e n ie m ia ły te r a z ż a d n e g o se n s u , g d y ż n ic ju ż nie. z a p o w ia d a ły , sk o ro w s z y s tk o d o k o n a ło się n a k rz y ż u i to „ ra z n a z a w s z e ” (por. H b r 7, 27). A u to r L is tu do H e b ra jc z y k ó w z m o c ą u k a z u je to p rz e jś c ie „ o b ra z ó w i c ie n i” w s a ­ m ą rz e c z y w is to ść i u z a s a d n ia n ie s k o ń c z o n ą w y ższo ść C h ry s tu s o w e g o k a p ł a ń ­ s tw a i o fia ry n a d c a łą in s ty t u c ją S ta re g o P rz y m ie r z a (por. z w ła sz c z a H b r

8—10).

Ś w ią ty n ia je r o z o lim s k a n a d a l s ta n o w iła m ie js c e m o d litw y d la a p o s to ­ łó w i p ie r w s z y c h c h rz e ś c ija n , g d y ż tę f u n k c ję m o g ła jeszcze p e łn ić ; n a to ­ m ia s t n ie m o g ła b y ć m ie js c e m o fia ry s ta n o w ią c e j is to tę k u lt u o d d a w a n e g o

(10)

B IU L E T Y N H O M IL E T Y C Z N Y 99 B o g u (c u ltu s la tria e). Sw . Ł u k a s z z a z n a c z a w y ra ź n ie , że u d a w a n ie się do ś w ią ty n i n a m o d litw ę b y ło s ta łą i c z ę stą p r a k t y k ą : „ C o d z ie n n ie t r w a l i je d n o ­ m y ś ln ie w ś w ią ty n i” (Dz 2, 46).

P o d o b n ie s y n a g o g a ja k o m ie js c e „ sło w a i m o d litw y ” o k a z a ła się b a r ­ dzo p r z y d a tn a d la a p o s to łó w i p ie r w o tn e g o K o śc io ła ; tu b o w ie m m o ż n a by ło p rz e m a w ia ć do lic z n ie z e b ra n y c h Ż y d ó w i g ło sić im D o b rą N o w in ę o J e z u ­ sie C h ry s tu s ie (por. D z 13, 14; 14, 1; 16, 13— 16; 17, 1— 2; 18, 4—8. 26; 19, 8). T a k ż e d z ie ń ś w ię ty , ty p o w y d la c h rz e ś c ija n , p o ja w ia się ja k o n o v u m . N ie je s t n im s t a r o te s ta m e n to w y s z a b a t, a le „ p ie rw s z y d z ie ń ty g o d n ia ”, czy li n i e d z i e l a — d z ie ń z m a r tw y c h w s ta n ia J e z u s a C h r y s tu s a ·— ja k o P a n a (K ÿ r io s ), a w ię c „D zień P a ń s k i” . T e n te ż d z ie ń s ta ł się d n ie m E u c h a ry s tii, z w a n e j w c z a sa c h a p o s to ls k ic h „ Ł a m a n ie m e h le b a ” (por. D z 20, 7) lu b „ W ie ­ c z e rz ą P a ń s k ą ” (1 K o r 11, 20). S z a b a t p o z o s ta ł d n ie m m o d litw y i g ło s z e n ia sło w a , a le n ie b y ł ju ż n a jw a ż n ie js z y m d n ie m ty g o d n ia , d n ie m ś w ię ty m . B la s k c h rz e ś c ija ń s k ie j n ie d z ie li o p ro m ie n ił te r a z c a ły ty d z ie ń ś w ia tłe m C h r y ­ s tu s a z m a r tw y c h w s ta łe g o i u k r y t y m a p o tę ż n y m p ro m ie n io w a n ie m E u c h a r y ­ stii, w k tó r e j u o b e c n ia ła się n ie u s ta n n ie je d y n a p ra w d z iw a o f i a r a N ow ego i W iec zn eg o P rz y m ie rz a — o f ia ra C h ry s tu s a , p rz e k a z a n a n a zaw sze K o ścio ło w i.

b ) „ Ł a m i ą c c h l e b p o d o m a c h p r z y j m o w a l i p o s i ł e k z r a d o ś c i ą ” ( D z 2, 4 6 )

O fic ja ln e p rz e d s ta w ic ie ls tw o ś w ią ty n i o ra z Iz r a e la n ie p rz y ję ło J e z u s a , o d rz u c iło Go i s tr a c iło „ r ę k a m i b e z b o ż n y c h ” (por. Dz 2, 23). P o z m a r tw y c h ­ w s ta n i u n a d a l tr w a o p ó r Iz r a e la w o b e c p o s ła n y c h p rz e z C h r y s tu s a a p o s to ­ łó w ja k o g ło s ic ie li i ś w ia d k ó w Z m a rtw y c h w s ta łe g o ; tr w a te ż n a d a l p r z e ­ ś la d o w a n ie J e z u s a C h r y s tu s a w J e g o K o śc ie le (por. Dz 4, 1— 31; 5, 17-—42; 8, 1— 3; 9, 5). W ta k ie j s y tu a c ji ś w ią ty n ia n ie m o g ła b y ć w ż a d n y m w y p a d ­ k u m ie js c e m k u lt u c h rz e ś c ija ń s k ie g o , s k o n c e n tro w a n e g o n a u o b e c n ia n iu C h ry s tu s o w e j o fia ry . P o n a d to d u c h p a n u ją c y w je ro z o lim s k ie j ś w ią ty n i b y ł d u c h e m S ta re g o P rz y m ie r z a — czci p o łą c z o n e j ze ś w ię ty m lę k ie m , p o d tr z y m y w a n y m p rz e z s a m ą s t r u k t u r ę m ie js c a k u lt u : d z ie d z in ie c p o g a n , Iz r a e litó w , k a p ła ń s k i; M ie j­ sce Ś w ię te ; a w re s z c ie m ie js c e n a jś w ię ts z e — „ Ś w ię te Ś w ię ty c h ”, do k tó re g o n i k t n ie m ia ł w s tę p u (oprócz a r c y k a p ł a n a i to je d e n r a z w ro k u ! — p o r. H b r 9, 1·—10). T a n ie d o s tę p n o ś ć iz ra e ls k ie g o s a c r u m b y ła p o tr z e b n a lu d z io m aż do c z a su ic h d o jrz a ło ś c i d u c h o w e j ja k o e le m e n t w y c h o w u ją c y p o czu cie ś w ię to śc i B o g a i J e g o tr a n s c e n d e n c ji. G d y je d n a k n a d e s z ła „ p e łn ia c z a ­ s ó w ” — m o m e n t z a m ie rz o n y p rz e z B oga, g d y „S łow o s ta ło się c ia łe m i z a ­ m ie s z k a ło w ś ró d n a s ” (J 1, 14), s y t u a c ja r e lig ijn a c a łe j lu d z k o ś c i u le g ła z a s a d n ic z e j z m ia n ie ! B óg tr a n s c e n d e n tn y s ta ł się z a ra z e m B o g iem i m m a ­ n e n t n y m , B o g ie m b lis k im , „B o g iem z n a m i” ·— E m m a n u e le m (por. Iz 7, 14; M t 1, 23). W C h r y s tu s ie „ u k a z a ła się ła s k a B oga, k tó r a n ie s ie z b a w ie ­ n ie w s z y s tk im lu d z io m ” , a ta k ż e „ d o b ro ć i m iło ś ć Z b a w ic ie la n aszeg o , B oga, do lu d z i” — J e g o „ ła s k a w o ś ć i lu d z k o ś ć (b e n ig n ita s e t h u m a n ita s — p o r. T t 2, U ; 3, 4).

S zczy t te j m iło śc i i b lis k o ś c i B oga s ta n o w i o f ia r a S y n a B ożego, u o b e c ­ n io n a w W ie c z e rn ik u p o d c z a s ś w ię te j u c z ty p a s c h a ln e j ·— u c z ty b r a t e r s k i e j je d n o ś c i i b lis k o ś c i w s z y s tk ic h w s p ó łb ie s ia d n ik ó w , u c z ty se rd e c z n o śc i i d e li­ k a tn e j czu ło ści. K lim a t te j je d y n e j u c z ty d o b rz e o d d a ł św . J a n a p o s to ł w o p isie O s ta tn ie j W ie c z e rz y (por. J 13— 17). A b y d o b rz e w e jś ć w k lim a t n o w e g o k u lt u — c h rz e ś c ija ń s k ie g o — tr z e b a k o n ie c z n ie p rz e c z y ta ć b a rd z o u w a ż n ie te b e z c e n n e ro z d z ia ły „ d u c h o w e j E w a n g e lii” w e d łu g św . J a n a . P o ­

d o b n y k li m a t m ia ły ś w ię te u c z ty p a s c h a ln e w Iz r a e lu p o p rz e z s tu le c ia , g ro m a d z ą c c z ło n k ó w ro d z in czy u c z n ió w w o k ó ł „ ro d z in n e g o ” s to łu p o d czas w ie c z e rz y p a s c h a ln e j n a w io sn ę k a ż d e g o r o k u . R ó w n ie ż „ b r a te r s k ie u c z ty ”, ψ

(11)

s p r a w o w a n e w I z r a e lu co s z a b a t, b y ły n o s ic ie la m i p o d o b n e g o d u c h a w s p ó l­ n o ty , b r a t e r s t w a , ra d o ś c i i je d n o ś c i se rc , p rz y g o to w u ją c „ r a m y ” d la c a łk ie m n o w e j rz e c z y w is to śc i, k tó r a m ia ła n a d e jś ć — i zask o czy ć w s z y s tk ic h . Z u c z ty p a s c h a ln e j i „ b r a te r s k ic h u c z t” s z a b a tn ic h w zięło c h rz e ś c ija ń s tw o is to tn e e le m e n ty m a t e r i a ln e (c h le b a i w in a ) d la sw e j n a jw ię k s z e j św ię to śc i — d la s p r a w o w a n ia E u c h a r y s t i i ; ta k b o w ie m u c z y n ił s a m M is trz i P a n ■— J e z u s C h ry s tu s , u o b e c n ia ją c po r a z p ie rw s z y sw ą n a jś w ię ts z ą o fia rę p o d czas u c z ty p a s c h a ln e j i w ią ż ą c k o n s e k r a c ję z w a ż n y m w ju d a iz m ie o b rz ę d e m „ ła m a n ia c h le b a ” n a p o c z ą tk u u c z ty ·— o ra z z tz w . „ tr z e c im k ie lic h e m ” p a ­ s c h a ln y m , o to c z o n y m d z ię k c z y n n ą m o d litw ą za w ie lk ie d z ie ła Boże.

Ł u k a s z z a z n a c z a w a n a liz o w a n y m t u s u m m a r iu m , że c h rz e ś c ija n ie „ ła ­ m ią c c h le b po d o m a c h , p rz y jm o w a li p o s iłe k z ra d o ś c ią i p r o s to tą s e r c a ” (w . 46). O k re ś le n ie „ ł a m a n i e c h l e b a ” (h e b r. p a ra s z le h é m , g r. klci-

sis to u a r tu , ła c . fr a c tio p a n is) — je s t te r m in e m te c h n ic z n y m w z ię ty m z j u ­

d a iz m u i o d n o si się do św ię ty c h „ u c z t b r a t e r s k ic h ”, s p r a w o w a n y c h co sz a ­ b a t, a ta k ż e do o b rz ę d u o tw ie r a ją c e g o w ła ś c iw ą u c z tę p a s c h a ln ą r a z do ro k u . C h rz e ś c ija n ie c zasó w a p o s to ls k ic h p o s łu g iw a li się t ą n a z w ą ja k o k r y p t o n i­ m e m , b y u k r y ć w ś r o d o w is k u ż y d o w sk im p rz e d „ n ie p o w o ła n y m i” sw e n a j ­ w ię k s z e m is te riu m , k tó r e s p r a w o w a li w r a m a c h ta k ie j w ła ś n ie u c z ty , p r z e ­ sy c o n e j m o d litw ą d z ię k c z y n n ą (por. D id a c h é z k o ń c a I w .) o ra z k lim a te m ra d o ś c i p r z e ż y w a n e j w sp ó ln o to w o . W N o w y m T e s ta m e n c ie o k re ś le n ie „ ła m a ­ n ia c h le b a ” tr z e b a w ię c u w a ż a ć za te r m i n te c h n ic z n y , w s k a z u ją c y p rz e d e w s z y s tk im n a E u c h a r y s tię (por. 1 K o r 10, 16; 11, 24; Ł k 22, 19; Dz 20, 7).

J a k u c z ty p a s c h a ln e i „ u c z ty b r a t e r s k i e ” czy „ u c z ty s z a b a tn ie ” o d b y w a ły się n ie w ś w ią ty n i, a w d o m a c h p r y w a t n y c h I z r a e litó w — t a k i E u c h a ­ r y s tia c h rz e ś c ija n tą w ła ś n ie d ro g ą i p o d tą s a m ą n a z w ą w e sz ła n a jp i e r w do z w y k ły c h d o m ó w c h rz e ś c ija n , w ie rz ą c y c h w C h ry s tu s a . D o m y c h rz e ś c ija n s ta ły się w ię c te r a z p r a w d z iw y m i ś w ią ty n ia m i — o w ie le b a rd z ie j n iż „ n ie ­ ty k a l n a ” ś w ią ty n ia je ro z o lim s k a , n a jw ię k s z a św ię to ść I z r a e la p rz e z d łu g ie s tu le c ia . T a z e w n ę trz n a p rz e m ia n a d o b rz e o d d a w a ła w e w n ę tr z n ą re w o lu c ję w d z ie d z in ie re lig ii i k u lt u w r a z z p rz y jś c ie m C h r y s tu s a do lu d z i. J e g o b li­ sk o ść, „ lu d z k o ś ć ” (h u m a n ita s ), „ w c h o d z e n ie p o d d a c h ” g rz e s z n y c h lu d z i (por. M t 8, 8) d o b rz e h a r m o n iz u ją z p ro s to tą , in ty m n ą „ ro d z in n o ś c ią ” i ra d o ś c ią , c h a r a k te r y z u ją c ą te p ie rw s z e „ z g ro m a d z e n ia e u c h a r y s ty c z n e ” — o d b y w a n e „po d o m a c h ” (por. w . 46). A je d n a k te w ła ś n ie „ ro d z in n e ” s p o tk a n ia b r a te r s k ie , o d z n a c z a ją c e się k lim a te m „ ra d o ś c i i p r o s to ty s e r c a ” (w. 46), b y ły z a ra z e m n a jd o s k o n a ls z y m u w i e l b i e n i e m B o g a N a jśw ię tsz e g o , T rz y k ro ć Ś w ię te g o (por. Iz 6, 3), T ró jje d y n e g o ! B o sa m C h r y s tu s P a n b y ł p o ś ró d ty c h lu d z i w c zasie ic h s p o tk a ń b r a t e r s k ic h i w ta k i m k lim a c ie d u c h a p r a g n ą ł u o b e c n ia ć sw o je n a jw ię k s z e d zieło p a s c h a ln e —■ o fia rę N ow ego P r z y m ie r z a i U c z tę P a s c h a l­ n ą „ b ra te rs k ie g o z e s p o le n ia ”. C a łe s a c r u m w ie k ó w , lu d ó w i n a ro d ó w , ję z y ­ k ó w , r a s i k u lt u r — w C h ry s tu s o w e j o fie rz e i u c z c ie o sią g n ę ło n ie w y o b r a ­ ż a ln y szczyt. Bo ty lk o „ p rz e z C h r y s tu s a , z C h ry s tu s e m i w C h ry s tu s ie Bóg o tr z y m u je w e w sp ó ln o c ie u tw o rz o n e j p rz e z D u c h a Ś w ię te g o (u n ita s S p ir itu s

S a n c ti!) w s z e lk ą cześć i c h w a łę ” — j a k to u ro c z y ś c ie w y ś p ie w u je m y czy

o g ła s z a m y w k o ń c o w e j d o k so lo g ii k a ż d e j M o d litw y e u c h a ry s ty c z n e j (por.

M s za ł R z y m s k i) . Ś w . Ł u k a s z d o tk n ą ł ró w n ie ż i te g o a s p e k tu w sw o im z w ię ­

z ły m s u m m a r iu m . O p is u ją c k u lty c z n e ży cie p ie r w s z e j w s p ó ln o ty z a z n a c z a : „ W ie lb ili B o g a ” (w. 47).

c ) R o ś n i e „ n o w a ś w i ą t y n i a ” d l a „ d u c h o w e g o k u l t u ” P o w o li w ię c c h rz e ś c ija n ie „ o d łą c z a li się ” od s ta r o te s ta m e n to w e j ś w ią ty n i, b y p rz e ż y w a ć p ra w d ę , że s a m i te r a z s ta li się ż y w ą ś w ią ty n ią B o g a w C h r y ­ s tu s ie p a s c h a ln y m , w J e g o C iele, s k o ro p ra w d z iw ie z je d n o c z e n i są z N im p rz e z c h rz e s t ś w ię ty (por. 1 K o r 3, 16—'17; Rz 6, 3— 14). S k o ro p ra w d z iw ą

(12)

ś w ią ty n ią B oga ży w eg o je s t o s ta te c z n ie C i a ł o J e z u s a C h r y s t u s a , S y n a B ożego (por. J 2, 19— 20), to c h rz c ie ln e p rz y łą c z e n ie do C h r y s tu s a o ra z n a m a s z c z e n ie D u c h e m Ś w ię ty m w c h rz c ie i b ie r z m o w a n iu św ia d c z y w y r a ź n ie o s a k r a ln e j g o d n o śc i c ia ła c h r z e ś c ija n in a o ra z jeg o k u lty c z n y m p rz e z n a c z e n iu . P ie r w o tn a g m in a je r o z o lim s k a p rz e ż y w a g łę b o k o p r a w d ę sw e j k o n s e k r a c ji, g d y „ tr w a w n a u c e a p o s to łó w i w e w sp ó ln o c ie , w ła m a n iu c h le b a i w m o ­ d litw ie ” (w. 42). W ia r a b o w ie m , c h rz e s t i ży cie w s p ó ln o to w e , d o p ro w a d z o n e aż do ra d y k a liz m u p o p rz e z z n a k m a te r ia ln y p e łn e j w s p ó ln o ty („w szy stk o m ie li w s p ó ln e . S p rz e d a w a li m a j ą tk i i d o b ra , i ro z d z ie la li je k a ż d e m u w e ­ d łu g p o tr z e b y ” — w . 44— 45), n a d a w a ła g m in ie je ro z o lim s k ie j w ie lk ą sp o ­ isto ść, siłę p ro m ie n io w a n ia i o d d z ia ły w a n ia n a w e t n a z e w n ą trz : „ B o ja ź ń o g a r n ia ła k ażd eg o ..., a c a ły lu d o d n o sił się do n ic h ż y c z liw ie ” (w. 43 i 47). N a u k ę i ży cie p ie r w s z y c h u c z n ió w C h r y s tu s a p ie c z ę to w a ły p o n a d to „liczn e z n a k i i c u d a ” , d o k o n y w a n e p rz e z rę c e a p o s to łó w (por. w . 43). O d d z ia ły w a n ie w s p ó ln o ty je ro z o lim s k ie j p o p rz e z św ia d e c tw o ż y c ia — g o rliw e g o , p ro s te g o , ra d o s n e g o , p e łn e g o w ia r y i o d d a n e g o słu ż b ie d la in n y c h — b y ło b a rd z o o w o cn e: p rz y c ią g a ło n ie u s ta n n ie lu d z i, p r z e k o n u ją c ic h do teg o n o v u m , k tó r e oto n a d e sz ło i u ja w n ia się ja k o s a c r u m b a rd z o u c h w y tn ie , ciep ło , d o stę p n ie , ja k o m y s te r iu m tr e m e n d u m , a le i fa s c in o s u m z a ra z e m . N ic te ż d ziw n eg o , że c o d z ie n n ie z g ła s z a li się n o w i k a n d y d a c i n a „ k a te c h u m e n ó w ” , p ra g n ą c y żyć w te j w ła ś n ie w sp ó ln o c ie , t a k w ła ś n ie w ie lb ić B o g a „w D u c h u i p r a w ­ d z ie ”, s ta n o w ić w r a z z in n y m i „ży w ą, n o w ą ś w ią ty n ię ” g o d n ą B o g a d z ię k i o b e c n o śc i w n ie j J e g o S y n a J e z u s a C h ry s tu s a . L u d z ie w y c z u w a li is to tę n o w eg o k u ltu , „ k u ltu d u c h o w e g o ” , k tó r y ic h p rz y c ią g a ł z n ie p r z e p a r t ą siłą. B o je s t coś w c z ło w ie k u , co z a d rg a , g d y z e tk n ie się z a u te n ty z m e m czy ­ s ty m , z w y c z a jn y m , a z a ra z e m b a rd z o ra d y k a ln y m . N ie b y ła to s iła lu d z k a , k tó r a „ p rz y c ią g a ła ” t a k w ie lu do w s p ó ln o ty je ro z o lim s k ie j. Sw . Ł u k a s z z a ­ z n a c z y ł to n a jp i e r w , m ó w ią c o in te n s y w n y m w z ro śc ie m ło d z iu tk ie j w sp ó ln o ty u c z n ió w C h r y s tu s a w J e r o z o lim ie : „ P a n z aś p rz y m n a ż a ł im c o d z ie n n ie ty c h , k tó r z y d o s tę p o w a li z b a w ie n ia ” (w. 47).

D o m y c h rz e ś c ija n p e łn iły ro lę ś w ią ty n i, a sto ły s k u p ia ją c e w s p ó ln o tę s ta w a ły się n o w y m o łta r z e m — a k c e n tu ją c d u c h a w s p ó ln o ty i m iło ści, n ie ­ od zo w n eg o w n o w y m k u lc ie . O sta te c z n ie je d n a k i ś w ią ty n ią , i o łta rz e m s ta w a ł się s a m c h r z e ś c i j a n i n , jeg o se rc e , jeg o d u c h szczerze n a w r ó ­ c o n y do B oga w C h ry s tu s ie . C ia ło c h r z e ś c ija n in a — ja k o u c h w y tn y z n a k m a te r i a ln y s ta n o w i ju ż o d tą d p r a w d z iw ą ś w ią ty n ię , w k tó r e j ro z b r z m ie w a „ d u c h o w y k u l t ” m iły B o g u i u p r a g n io n y p rz e z N iego (por. I K o r 3, 17; 6, 19; 1 P 2, 5; R z 12, 1). A w sz y stk o to s ta ło się m o żliw e ty lk o d z ię k i C h r y ­ stu s o w i i w N im , W c ie lo n y m S y n u B o ży m i N a jw y ż s z y m K a p ła n ie . R o śn ie w ię c n a z iem i p ra w d z iw a ś w ią ty n ia , „ n o w a ś w ią ty n ia ” , od d n ia z m a r tw y c h ­ w s ta n i a C h ry s tu s a , od d n ia P ię ć d z ie s ią tn ic y p a s c h a ln e j (por. Dz 2, 41). R o ­ śn ie o n a n ie ty lk o „ w s z e rz ” — p rz e z lic z e b n e p o m n o ż e n ie w y z n a w c ó w C h r y ­ s tu s a , a le ta k ż e „ w g łą b ” — p o p rz e z n a s y c a n ie się lu d z i D u c h e m Ś w ię ty m , C h ry s tu s o w y m D u c h e m m iło ści, je d n o ś c i i słu żb y .

O ł t a r z c h rz e ś c ija ń s k i, k tó r y p o ś w ię c a m y c z y ta ją c Ł u k a s z o w e s u m m a ­

r iu m o d u c h u o ż y w ia ją c y m g m in ę je ro z o lim s k ą w c z a sa c h a p o s to ls k ic h , je s t

m ie js c e m , n a k tó r y m dziś u o b e c n ia się ta s a m a C h ry s tu s o w a o f ia ra p o ś ro d k u w ie rz ą c y c h i d la ic h u św ię c e n ia . T e n s a m d u c h , k tó r y p a n o w a ł w p ie r w o t­ n y m K o ściele, „ tr w a ją c y m w e w s p ó ln o c ie ła m a n ia c h le b a ” , w in ie n o ży w iać zaw sze u c z e s tn ik ó w e u c h a ry s ty c z n y c h s p o tk a ń . O łta r z —s tó ł e u c h a ry s ty c z n y w c ią ż p rz y p o m in a k lim a t W ie c z e rn ik a i d u c h a „ ro d z in n o ś c i” w e w n ą tr z k a ż d e j w s p ó ln o ty c h rz e ś c ija ń s k ie j, c e le b r u ją c e j E u c h a ry s tię , b y n ią żyć n a co dzień .

L i t e r a t u r a : Y. M .-J. C o n g a r O P, L e m y s tè r e d u te m p le , P a r i s 1963, 222— 239; A. J a u b e r t, L e s p r e m ie r s c h r é tie n s , P a r i s 1967, 5— 34,

162— 172; L a B ib le . E v a n g ile se lo n S a in t L u c . A c te s d es A p ô tr e s , o p ra c . B IU L E T Y N H O M I L E T Y C Z N Y ^ Q 1

(13)

102

B IU L E T Y N H O M IL E T Y C Z N Y

E. O s t y , P a r i s 1973, 217, 242; J . A. J u n g m a n n , L a litu r g ie d e s p r e m ie r s

siè c le s, P a r i s 1962, 24— 83; t e g o ż a u to r a , L a litu r g ie de l’E g lise ro m a in e ,

T o u r n a i 1957, 16— 27, 66— 70; H. C h i r a t, L ’A s s e m b lé e c h r é tie n n e à l’âge

a p o sto liq u e , P a r i s 1949, 15— 125, 160— 201; D z ie je A p o s to ls k ie , o p ra ć . E. D ą b ­

r o w s k i , P o z n a ń 1961, 203— 212, 248— 250; A. J a n k o w s k i , К. R o m a ­ n i u k , L. S t a c h o w i a k , K o m e n ta r z p r a k t y c z n y do N o w e g o T e s ta m e n tu , P o z n a ń 1975, t. I, 527—529.

k s. B r o n is ła w M o k r z y c k i S J , K r a k ó w - W a r s z a w a 2. „K am ień w zgard zon y sta ł się fu n d a m en tem ”

(por. P s 118, 22)

A n a liza teo lo g iczn a fra g m en tó w P s 118

F o rm ą litu r g ic z n ą m o d lite w n e j o d p o w ie d z i n a sło w o B oże z a w a r te w D z 2, 42— 47 są f r a g m e n ty ty p o w o p a s c h a ln e g o p s a lm u , p o d a n e w L e k - c jo n a r z u ja k o P s a lm r e s p o n s o r y jn y — k o n k r e tn ie : P s 118, 15— 16. 19— 20. 22-—23. 27. R e fre n e m p s a lm ic z n y m m oże b y ć p a r a f r a z a p ie rw s z e g o w ie rs z a z a p ro p o n o w a n e g o p s a lm u lu b b ib lijn o - litu r g ic z n a a k la m a c ja p a s c h a ln a — „ A lle lu ja ” . a ) D z i ę k c z y n i e n i e z a w i e l k i e z w y c i ę s t w o P s a lm t e n p o w s ta ł ja k o p ie ś ń litu r g ic z n a o c h a r a k te r z e d z ię k c z y n n y m i p o c h w a ln y m w z w ią z k u ze ś w ię to w a n ie m (p a m ią tk i? ) w ie lk ie g o z w y c ię s tw a n a d p y sz n y m i w ro g a m i. C a ły I z r a e l w ie lb i B o g a i d z ię k u je M u z a z w y c ię ­ stw o k ró la , k tó r y r e p r e z e n tu j e i ja k b y u o b e c n ia c a ły n a ró d . L itu rg ic z n a p r o ­ c e s ja ro z w ija się n a z n a c z n e j p rz e s trz e n i: od p o la n a m io tó w , w k tó r y c h p r z e b y w a ją ś w ię tu ją c y Iz r a e lic i (m oże „ Ś w ię to N a m io tó w ” ?) — p o p rz e z b r a ­ m y m ia s ta i ś w ią ty n i, aż do sa m e j ś w ią ty n i P a ń s k ie j.

P ra w d o p o d o b n ie p s a lm te n p o w s ta ł po n ie w o li b a b ilo ń s k ie j, w c z a s a c h o d b u d o w y ś w ią ty n i za N e h e m ia s z a i Z o ro b a b e la , m oże w r o k u 444 p rz e d C h ry s tu s e m . S ta n o w ił te ż p ó ź n ie j n ie u s ta n n ą p ie ś ń p a s c h a ln ą Iz r a e la , sk o ro w c h o d z ił do sła w n e g o z e s ta w u p a s c h a ln e g o ja k o o s ta tn i p s a lm H a lle lu (P s 113— 118).

L itu rg ic z n e ś w ię ta b y ły „ a n a m n e z ą ” B o ży ch d z ie ł i o k a z ją do d z i ę k ­ c z y n n e g o u w i e l b i e n i a B o g a za d a r y n a t u r y i w ie lk ie in te r w e n c je h is to ry c z n e , o c a la ją c e n a r ó d w y b r a n y od n ie u c h r o n n e j zg u b y , z a m ie rz o n e j p rz e z w ro g ó w . B ó g -W y b a w c a o k a z y w a ł n ie je d e n ra z w d z ie ja c h Iz r a e la „m oc sw ego r a ­ m ie n ia ” (por. w . 16). W y ra z e m d z ię k c z y n ie n ia i c h w a lb y b y ły n a jp i e r w p i e ś n i r o z b r z m ie ­ w a ją c e w n a m io ta c h ś w ię tu ją c y c h Iz r a e litó w : „G ło sy ra d o ś c i z o c a le n ia w n a m io ta c h s p r a w ie d liw y c h ” (w. 15).

I n n y m z n a k ie m ś w ią te c z n e j ra d o ś c i i d z ię k c z y n ie n ia b y ła u ro c z y s ta p r o c e s j a , w c h o d z ą c a p rz e z b r a m y J e ro z o lim y i ś w ią ty n i aż k u ro g o m o łta r z a c a ło p a le n ia , s to ją c e g o n a d z ie d z iń c u ś w ią ty n i. P s a lm is ta w id z i w te j p ro c e s ji tr iu m f B o żej m ocy. „ Z ie lo n e g a łą z k i”, „ b ra m y s p r a w ie d liw o ś c i”, „ b r a m a P a n a ” to o k re ś le n ia n a d a ją c e te j p ro c e s ji p o d n io s ły c h a r a k t e r r e l i ­ g ijn y ty p u a n a m n e z y w ie lk ie g o z w y c ię s tw a (w. 19— 20 i 27).

b) M i s t e r i u m „ K a m i e n i a o d r z u c o n e g o p r z e z b u d u j ą c y c h ” ( p o r . w . 2 22)

Iz r a e l n ie je d e n r a z b y ł u p o k a rz a n y i g n ę b io n y p rz e z w ro g ó w . N ie ty lk o w s p o m n ie n ie n ie w o li e g ip s k ie j czy b a b ilo ń s k ie j s ta n o w iło p u n k t o d n ie s ie n ia w ty m d z ię k c z y n ie n iu za u w o ln ie n ie i z w y cięstw o .

Cytaty

Powiązane dokumenty

(Publiczność literacka między żywym i zapisanym słowem).. : Współczesne polskie koncepcje

W artykule omówiono ewolucję i założenia myśli krytycznej Brzozowskiego, do momentu wyraźnego zaostrzenia konfliktu pi­ sarza z literaturą Młodej Polski (rok

Rewolucja 1905 roku zmusiła pisarzy do zmiany obrazu robotnika w literaturze - bezwolną ofiarę prze­ mocy zastępuje robotnik-olbrzym, który ma do spełnienia

funkcji kulturotwórczej oraz porównuje niektóre procesy charak­ terystyczne dla polskiego życia naukowego z analogicznymi pro­ cesami na Zachodzie.

Dotyczy sposobu rozwiązania trudności, wynikających z przyjęcia przez widza skrajnej postaci jednej z dwóch form oddziaływania teat­ ru: więzi duchowej i

Pawlak« jako członek zespołu autorskiego tego dzieła; groma­ dzi ona materiały ze źródeł niedostępnych w Poznaniu: z archi­ wum Polskiego Radia 1 Telewizji« z

Autor eksponuje przede wszystkim wątek biograficzny, a obok niego ana­ lizuje świat idei 1 poglądów pisarza, jago wyobraźnię literacką, zespół poruszanych zagadnień

Autor omawia jedno z najwybitniejszych osiągnięć krakow­ skiej komputystykl, dzieło Piotra Gaszowca z Łoźmierzy, krakow­ skiego magistra nauk wyzwolonych, doktora