• Nie Znaleziono Wyników

"THe Gospel as History", wyd. V. Vajta, Philadelphia 1975 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""THe Gospel as History", wyd. V. Vajta, Philadelphia 1975 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Czesław Bartnik

"THe Gospel as History", wyd. V.

Vajta, Philadelphia 1975 : [recenzja]

Collectanea Theologica 46/4, 222-224

(2)

222

R E C E N Z JE

p o lsk a litera tu r a m a rio lo g iczn a z rok u 1972. B ib lio g ra fia u w zg lęd n iła tylko 12 czasop ism p o lsk ich na og ó ln ą lic z b ę 92 czasop ism w y z n a n io w y c h u k a zu ją ­ c y ch się w 1971 r o k u 3. S tą d w y n ik ły b rak i w p e łn e j d o k u m en ta cji litera tu r y m ariologiczn ej z P o lsk i. D la p rzy k ła d u b rak a r ty k u łó w m . in. S. R u m i ń s k i ,

P o g l ą d y m a r io l o g ic z n e ks. F r a n c is z k a K l e m e n s a B a lic k ie g o , n iez n a n eg o k a z n o - d z i e i - t e o l o g a z p r z e ł o m u X V I I — XV1I1 st u lecia, P o z n a ń sk ie S tu d ia T eo lo g icz­

n e, P ozn ań 1972, 139— 191; J. O b ł ą k, O d d a n ie się M a t c e B o ż e j w nauce bł.

M a k s y m i l i a n a M a r ii (w y j ą t k i z p i s m i l i s t ó w o. M a k s y m i l i a n a ), A ten eu m K a ­

p ła ń sk ie 77{1971)422— 458. D la te g o k o n ie c z n y m je s t aby m a rio lo g p o ls k i w sz e d ł do k o m itetu red a k cy jn eg o b ib liografii.

M on u m en taln e d zieło od d aje ogrom ne u słu g i n au ce teo lo g iczn ej.

k s. R o m a n N ir, L u b li n T h e G o sp e l as H i s t o r y , w y d . V. V a j t a, P h ila d e lp h ia 1975, F o rtress P ress,

s. V III + 247.

D zieło je s t IV to m em serii T h e G o s p e l E n c o u n te rs H i s t o r y (The G ospel

a n d U n ity , T h e G o s p e l an d H u m a n D e s ti n y , T h e G o s p e l a n d t h e A m b i g u i t y of th e Church). F ra p u ją cy ty tu ł E w a n g e l ia ja k o h is to ria , n a śla d u je zn an e

p race w u jęciu h isto rio zb a w czy m : teologia jako h isto ria , O b ja w ien ie jako h isto ria , K o śció ł jak o h isto ria , i ty m razem su g eru je p rob lem p od sta w o w eg o zw ią zk u E w a n g e lii z h isto rią lu d zk ą w św ie c ie . J ed n o cześn ie h isto ria jest p otrak tow an a jako p ew n eg o rod zaju locus th e o lo g ic u s ek u m en izm u m ięd zy p ro testa n ty zm em a k a to licy zm e m . M im o to sam ty tu ł ok azu je się dosyć n ie ­ ja sn y i zb y t szerok i w sto su n k u do treści za m ieszczo n y ch 7 rozpraw .

W rozdz. I R eg in P r e n t e r, p rofesor te o lo g ii sy ste m a ty c z n e j u n iw e r sy ­ te tu w A rh u s (w D anii), a n a lizu je D zieła i s ł o w a J e z u s a C h r y s t u s a w ich zn aczen iu u n iw ersa ln y m , tzn. b ad a zak res o d d zia ły w a n ia h isto rii św iętej, zw ła szcza h isto rii J ezu sa C h rystu sa, na całą h isto rię św ie c k ą . P rzy ty m h isto ­ ria św ię ta (historia J ezu sa C h rystu sa, h isto ria K o ścio ła , h isto ria w ia ry ) różn i się od h isto rii św ie c k ie j na sp osób a u g u sty ń sk i, c z y li jak o h isto ria ofiarn ej B oga i b liźn ieg o , h isto ria n azn aczon a k rzyżem , od h isto r ii m iło śc i eg o isty cz­ nej (s. 1— 42). W J e z u sie C h ry stu sie dok on ało się p o d sta w o w e sp otk an ie „ św iętej h isto rii B oga ze św ia te m ” i „h isto rii c zło w ie k a z B o g ie m ”. T o, co n a stęp u je p otem , je s t ju ż raczej „ p o -h isto rią ”. P on ad to h isto ria Jezu sa C hry­ stu sa je s t h isto rią w ła ś c iw ą , bo m a sw o ją języ k o w ą o b ie k ty w iz a c ję w p ostaci języ k a i te k s tu B ib lii. S tą d k ażd a p óźn iejsza ep ok a w ia r y u p raw ia sw o istą h isto rię, in terp retu ją c B ib lię. O sta teczn ie au tor zd aje s ię p rób ow ać, choć n ie z a w sze k o n sek w en tn ie, p rzed sta w ia ć języ k iem em p iry czn y m g łó w n y prob lem w sp ó łczesn ej teo rii h isto rii zb aw ien ia.

W r. II G u sta f W i n g r e n, p rofesor te o lo g ii sy ste m a ty c z n e j na u n iw er­ s y te c ie w Lund (S zw ecja ), za jm u je s ię zw ią zk iem sło w a B ożego z czło w ie k iem (s. 43— 75). S ta w ia on te z ę , że E w a n g e lia c z y li D obra N o w in a , za w a rta w B i­ b lii, od n osi się w k o n te k śc ie stw o r z e n ia do jed n o stk i: je s t h isto rią jed n ostk i cz y li Jezu sa C h rystu sa, p osiad a stru k tu ry n a sta w io n e na p o szczeg ó ln e je d ­ n o stk i lu d zk ie i k o n k retn e s y tu a c je h isto ry czn e i jej ad resa tem je s t in d y w i­ d u a ln y grzeszn ik . A sp e k ty sp o łeczn e, zw ła szcza w za k resie e ty k i, ż y c ia w sp ó l­ n ego, p o lity k i i k u ltu ry , są ty lk o p e w n y m i k o n sek w en cja m i, a le b y n a jm n iej n ie jed n ozn aczn ym i. W e fe k c ie teza au tora zm ierza ch y b a do k r y ty k i p rote­ sta n ty zm u , o ile w o g ó le n ie zaszło n ied o p u szcza ln e p o m iesza n ie jed n ostk i w zn aczen iu fiz y c z n y m z jed n o stk ą w zn aczen iu sp o łeczn y m i osob ow ym .

8 R. N i r , B ib l io g r a f ia w y z n a n i o w y c h c z a s o p is m i b i u l e t y n ó w w e w n ę t r z ­

(3)

B E C E N Z J E 223

W г. III Joh n R e u m a n n , p rofesor L u tera ń sk ieg o S em in a riu m T eolo­ g iczn eg o z F ila d e lfii, za ją ł się egzegezą b ib lijn y ch te k s tó w o stw o rzen iu , p o ­ czy n a ją c od R dz 14, 19.22, o c o n tin u a cr e a t io (Ps 104, 31—35; 1 P 4, 19; 5, 7; H br 1, 2, 3— 4 i in n e) oraz o „n ow ym stw o rzen iu ” (P s 93, 97, 99; Ga 6, 15; 2 K or 5, 17 i inne). S tw ierd za on, ż e w S ta ry m T esta m en cie c r e d o b y ło raczej h isto ry czn e (raczej h istoriozb aw cze?) n iż d ogm atyczn e, a p on ad to oba T e sta ­ m e n ty p a trzy ły n a id eę stw o rzen ia raczej z p u n k tu so terio lo g ii, g łó w n ie J e ­ zusa C h rystu sa (J 1; K o l 1, 15— 20; 3, 10; E f 2, 10.15; 4, 24, i in n e). „ N ow e” stw o rzen ie b ierze autor raczej jako n o w ą eg z y ste n c ję w C h ry stu sie za T i 1- 1 i c h e m . W ca ło ści tezy au tora n ie są n o w e (G. v o n R a d, P . T i 11 i с h), a le trzeb a p rzyznać, że są p op arte w n ik liw ą i p recy zy jn ą egzegezą (s. 77— 110).

W r. I V Jiirgen R o 1 o f f, p rofesor N o w eg o T esta m en tu z E rlan gen , m ów i 0 zan u rzen iu P ism w h isto r ii i o ich św ia d czen iu na rzecz jed n ej, jed yn ej E w a n g e lii (s. 111— 142). J e st to, isto tn ie , p ro b lem k lu czo w y d la in terp reta cji ek u m en iczn y ch . P o d o b n ie n a p o czą tk u tw o r z y ły się p ew n e „ h isto ry czn o -reli- g ijn e k r ę g i”, k tórych cen tru m sta n o w iła k erygm a J ezu sa , dojrzała w w y d a ­ rzen iach p asch aln ych . A u to r n ie p od jął te z n o w y ch , a le trzeb a p rzyznać, że za sta n e z b liż y ł bardzo do n au k i k a to lick iej.

A n d ré B e n o i t , p ro feso r p a tr y s ty k i n a u n iw e r sy te c ie w S tra sb u rg u , z a ­ jął s ię sp osob am i i ch arak terem przek azu E w a n g elii w p ierw szy ch w iek a ch (r. V, s. 145— 168). N a jw ię k sz y m p rob lem em teg o przekazu, u stn ego i pisan ego, b yło z n a lezien ie k ry teriu m jego pop raw n ości. W k ażd ym razie sam fa k t p rze­ k azu sta ł się zarazem in terp reta cją E w a n g elii w h isto rii K ościoła. S y ste m a ­ ty z a c je au tora w n oszą w y ra źn y w k ła d w op racow an ie zn an ego, a le cią g le n iezb y t w y ra źn eg o o gn iw a, łą czą c eg o k ery g m ę Jezu sa C h rystu sa z h istorią, którą zain au gu row ała.

H ard in g M e y e r , p rofesor In sty tu tu B ad ań E k u m en iczn ych w Strasb u rgu , stara s ię zin terp reto w a ć w d u ch u ek u m en iczn y m w sp ó łczesn e p o g lą d y p rote­ sta n tó w i k a to lik ó w n a tra d y cję (r. V I, s. 169— 201). U k a to lik ó w ob serw u je on zw ro t do P ism a św ięteg o , u p ro testa n tó w za ś „ reh a b ilita cję” trad ycji. Jed n y ch i d rugich zd aje się łą czy ć „ in k lu zy w n a ” oraz „ in terp reta cy jn a ” k o n ­ cep cja tra d y cji w sto su n k u do P ism a . Istn ieją jed n ak ta k że niep ok on an e tru d n ości: n ieo m y ln e m a g isteriu m po stro n ie k a to lick iej i b ezp ośred n ia dla ca łeg o K o ścio ła norm a P ism a po stro n ie p rotestan ck iej. W ca ło ści rozpraw a M e y e r a je s t d okładna i k on k retn a, choć, n ie w iad om o d laczego, zam ieszcza bardzo szczu p łą litera tu r ę tej od la t d y sk u to w a n ej k w estii.

W r. V II P h ilip H e f n e r , p ro feso r teo lo g ii sy ste m a ty c z n e j w L u tera ń - sk iej S z k o le T eologiczn ej w C hicago, p o d ejm u je d o n iosły p rob lem zn aczenia d o g m a ty czn y ch stw ierd zeń d la tożsam ości w y zn a ń ch rześcija ń sk ich (s. 202— 246). S tw ierd zen ia te n ie są je d y n y m i ele m e n ta m i w k o n sty tu o w a n iu w sp ó l­ n ot, a le o d gryw ają p ierw szorzęd n ą rolę. A utor w y ró żn ia 5 o b szarów k on tro­ w e r sji d o ty czą cy ch ro li ty c h stw ierd zeń u k a to lik ó w i u p ro testa n tó w : a u to ­ n om ii d o g m a tó w , potrzeb y d ogm atu d la ży cia k o ścieln eg o , fu n k c ji k rytyczn ej 1 k o n sty tu ty w n e j d ogm atu , jed n o ści i je d n o k szta łto w o ści d ogm atu oraz za­ nu rzen ia d ogm atu w ż y ciu d o czesn y m (w ty m o sta tn im p rzyp ad k u p u n k ty 3 i 4 z o sta ły chyba p o m y łk o w o n a zw a n e jed n a k o w o m im o rozróżn ien ia — jako „socjologia p ozn an ia”, s. 218). M im o tru d n y ch p rob lem ów au tor osiągn ął dużą k la ro w n o ść w y w o d ó w i w n ió sł w ie le p ożądanej sy stem a ty za cji. Szkoda ty lk o , że p o m in ą ł ta k że is to tn y p rob lem zd o b y w a n ia św ia d o m o ści tożsam ości w y z n a n io w e j n a p ła szczy źn ie w ię k sz y c h zb iorow ości. A le trzeb a p rzyznać, że prob lem zw ią zk u dogm atu z czasem i historią je s t n iezm iern ie sk o m p lik o ­ w a n y .

W ca ło ści d zieło je s t p oży teczn e d la u p o w szech n ien ia n iek tó ry ch w a ż ­ n iejszy ch p ro b lem ó w zw ią zk u E w a n g e lii z h isto rią ludzką. P o szczeg ó ln e roz­ p ra w y odzn aczają się dużą p recy zją i d ok ład n ością język a. T rzeba ty lk o ża­ ło w a ć, że w sz y stk ie p ogląd y bazują na sw o isty m , zachodnim , m in im a lizm ie

(4)

224 R E C E N Z J E

teo lo g iczn y m , k tóry zn a m io n u je za cie śn ia n ie się do k w e s tii a n a lizy język a, lo g ik i i w e r y fik a c ji, przy u n ik a n iu szerszej w iz ji św ia ta , b y tu i h istorii zb aw ien ia.

k s. C z e s ł a w B a r t n i k , L u b li n

W a cła w H R Y NIEW IC Z OM I, R ola T r a d y c j i w i n t e r p r e t a c j i te o lo g ic z n e j. A n a ­

liza w s p ó ł c z e s n y c h p o g l ą d ó w d o g m a t y c z n o - e k u m e n i c z n y c h , L u b lin 1976, K a to ­

lic k i U n iw e r sy te t L u b elsk i, str. 350.

C elem ro zp ra w y je s t u k a za n ie w k o n tek ście ek u m en iczn y m fu n k c ji T ra­ d y cji jako zasad y h erm en eu ty czn ej. A u tor stw ierd za , że w ie le e le m e n tó w tak u jętej p ro b lem a ty k i T ra d y cji zostało już o p racow an ych p rzez teo lo g ó w ró ż­ n y ch w y zn a ń ch rześcija ń sk ich . B rak jed n ak sy n tezy , zb iera ją cej rozproszone p ogląd y w jed n ą ca ło ść tra k tu ją cą w p ro st o T rad ycji pod k ą tem in terp re­ ta c ji teologiczn ej. A utor zam ierza sca lić te e le m e n ty , ukazać ich w za jem n e p o w ią za n ia , a n iek ied y p rzyn ajm n iej w sk azać na k ie r u n e k d a lszy ch p o szu ­ k iw ań .

Ks. W. H r y n i e w i c z u k a zu je rolę T rad ycji w in terp reta cji teologiczn ej w o p arciu o b ad an ia p rzep row ad zon e po II w o jn ie św ia to w e j p rzez teo lo g ó w zasad n iczych w y zn a ń ch rześcija ń sk ich . Z w ie lk ie g o zesp o łu zagad n ień autor w y b r a ł cztery , isto tn e d la p rob lem u : fu n k cja T ra d y cji w e w sp ó łczesn ej rein - terp reta cji p raw d teo lo g iczn y ch ; n o rm a ty w n o ść T ra d y cji — obok P ism a ś w . — w in terp reta cji teo lo g iczn ej; T rad ycja jako sp raw d zian in terp reta cji te o lo g icz­ n ej; T rad ycja jako czy n n ik za ch o w a n ia to żsa m o ści p raw d w ia r y w in terp re­ ta cji teo lo g iczn ej. O czy w iście w y m ie n io n e zagad n ien ia są ś c iś le ze sobą z w ią ­ zane, a n a w et n ierzad k o sta n o w ią ty lk o in n e sfo r m u ło w a n ie p od sta w o w eg o p rob lem u w yrażon ego w ty tu le rozp raw y. W ychodząc b o w iem od w y k a za n ia , że T rad ycja i rein terp reta cja teo lo g iczn a pozostają ze sob ą w śc isły m zw iązk u , ks. W. H r y n i e w i c z w y k a z u je ten zw ią zek w e d łu g trzech zasad n iczych fu n k c ji T rad ycji: norm y, sp ra w d zia n u oraz czy n n ik a za ch o w a n ia tożsam ości.

R ozdział I za jm u je się rela c ją m ięd zy T rad ycją a rein terp reta cją te o lo ­ giczn ą p ojm ow an ą jako w sp ó łc z e sn a in terp reta cja d a w n ie jsz y c h sfo rm u ło w a ń teo lo g iczn y ch c z y li a k tu a ln a in terp reta cja w c z eśn iejszy ch in te r p r e ta c ji praw d w ia r y (s. 37— 86). A u to r w y k a zu je, że p om ięd zy w ła ś c iw ie p o jętą T rad ycją a rein terp reta cją is tn ie je n iero ze rw a ln y zw iązek , g d y ż p rzek a zy w a n ie w ia ry pop rzez T ra d y cję je s t m o ż liw e je d y n ie za pom ocą in terp reta cji, zaś in te r ­ p retacja jest n ie do p o m y ślen ia bez p o śred n ictw a ż y w e j T rad ycji.

W rozd ziale II au tor p od d ał a n a lizie p ogląd y te o lo g ó w na fu n k cję nor­ m a ty w n ą T rad ycji i P ism a św . w in terp reta cji teo lo g iczn ej (s. 87— 142). N a jej p o d sta w ie stw ie r d z ił u w sp ó łczesn y ch teo lo g ó w ch rześcija ń sk ich ten d en cję do b ardziej in teg ra ln eg o u jm o w a n ia n orm atyw n ej fu n k c ji T ra d y cji w jej śc i­ sły m zw ią zk u z P ism em św . U teo lo g ó w k a to lick ich i p r a w o sła w n y c h zazn a­ cza s ię g łęb sze u jęcie w z a je m n e j rela c ji m ięd zy d ogm atem a P ism em św ., n a to m ia st teo lo g o w ie e w a n g e lic c y d okonują rew a lo ry za cji fu n k c ji T radycji.

T rad ycja jako sp ra w d zia n in terp reta cji teo lo g iczn ej sta n o w i te m a t III rozdziału (s. 143— 222). W śc isły m zw ią zk u z całą w sp ó ln o tą K ościoła ży w a T rad ycja p ełn i fu n k c ję sp ra w d zia n u w p ro cesie w sz e lk ie g o in terp reto w a n ia p raw d w iary. F u n k cja ta p rzy słu g u je całej w sp ó ln o cie K ościoła, obdarzonej zm y słem w ia ry , ja k k o lw ie k w zróżn icow an y sposób i w jed n o ści z m a g iste ­ rium K ościoła. N a u cza n ie a u to r y ta ty w n e K ościoła jak o czyn n ik czu w a ją cy nad pop raw n ością in terp reta cji teo lo g iczn ej n ie n aru sza n ad rzęd n ej ro li P i­ sm a św .

Choć T rad ycja w raz z P ism em św . jest norm ą i sp ra w d zia n em in terp re­ ta c ji teo lo g iczn ej, sta n o w i ró w n ież w o d n iesien iu do sam ej treści praw d w ia ry czy n n ik zach ow an ia ich to żsa m o ści w toku rein terp reta cji (rozdział IV , s. 223— 300), T radycja łą czy b o w iem w sob ie tożsam ość i rozw ój, ciągłość i zm ianę. M odele in terp reta cji trzeb a sta le na now o k orygow ać i d o p ełn ia ć n ie ty lk o

Cytaty

Powiązane dokumenty

The most important feature revealed by this expression is tha.t the damping-contro!led response of a resonator excited by linear ocean wave forces is dependent on the ratio of

[r]

Autor szeroko analizuje wyniki przeprowadzonych przez siebie badań w szkołach ponadgim na­ zjalnych na tem at w yboru zawodu, kariery zawodowej i przygotowania do

Połączenie zagadnień rodziny i niepełnosprawności najczęściej determinuje rozważania wokół rodziny z dzieckiem z niepełnosprawnością - obszarom przy­ stosowania

Nach der Erweiterung der Beziehung (1) mit dx ergibt sich dann tinter Beaehtung obiger Annahme die Quer..

164 Monika Dąbkowska, Joanna Łuczak Neogotycka siedziba szlachecka w Karnitach 165 łac w Karnitach.. Jest to obok Sorkwit, Jegławek czy też Langendorf (obecnie Sokolniki

Następnie Jenchen vom Felde udał się z Zygfrydem Schade, Jenchenem vom Weichhorn i Mikołajem Bajerskim do Sztumu, gdzie przebywał wielki mistrz Konrad von Erlichshausen. Do

Sama relacja z bitwy pozbawiona jest elementów stylistycznych nacechowanych emocjonalnie, gdyż, jak się wydaje, rze- czowa narracja z nierównej walki ma większą wartość