• Nie Znaleziono Wyników

"Schulz: nazywanie nienazywalnego", Włodzimierz Bolecki, "Teksty" nr 6 (1980) : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Schulz: nazywanie nienazywalnego", Włodzimierz Bolecki, "Teksty" nr 6 (1980) : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Nycz

"Schulz: nazywanie

nienazywalnego", Włodzimierz

Bolecki, "Teksty" nr 6 (1980) :

[recenzja]

Biuletyn Polonistyczny 24/4 (82), 102

1981

(2)

/1/ BOLECKI Włodzimierz: Punkt widzenia i konsekwencje sty­ lu nominalnego w powieści "Duże litery" Adama Ciompy. "Pa­ miętnik Literacki" 1981 z. 1 s. 109-139.

Rekonstrukcja poetyki eksperymentalnej powieści Ciompy "Du­ że litery" (1933,). Powieść tę charakteryzuje napięcie między no­ minalnym stylem partii opisowych i naturalnym językiem dialogów. W obrębie partii opisowych dostrzec można antynomię między zało­ żonym subiektywizmem percepcji a faktycznę terminologię zjawisk. "Duże litery" - to powieść niemal bez fabuły, opis "istnienia" (słowo-klucz) w jego momentalnych przejawach.

BP/82/3 D.Z.

/1/ BOLECKI Włodzimierz: Schulz: nazywanie nienazywalne£a. "Teksty" 1980 nr 6 s. 170-181.

Analityczne dociekania autora, poparte licznymi przykładami, koncentruję się na omówieniu zasad i sposobów funkcjonowania me­ tafory w prozie Brunona Schulza.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na wstępie omówione zostaną problemy prognozowania demograficznego, następnie przyj- rzymy się współczesnym ruchom migracyjnym w Polsce, w kolejnym paragrafie uwaga skupiona

Wo- łoszyńską) zaw ierają informacje i sugestie dotyczące autorów lub inspi­ ratorów poszczególnych artykułów o ra z in terp retacje niektórych pozycji z

[r]

[r]

Aniela Piorunowa.

P ro ces ten polega na wydobyciu cechy charakterystycznej - psychicznej czy fi­ zycznej _ oraz typowych zajęć postaci i nazwaniu je j określeniem im

stroną w stałym stosunku zlecenia. W charakterze pełnomocnika może wy­ stępować nie tylko osoba fizyczna, ale także osoba prawna. Za taką wykładnią

W latach 2010–2016 gminne dochody ogó- łem per capita we wszystkich województwach Polski Wschodniej były niższe od średniej dla kraju i jednocześnie należały do najniższych