R O C Z N IK I H U M A N IS T Y C Z N E T o m X I I I , z. 4 1965
ADAM PIESIO
PÓŻNOBAROKOWY KOŚCIÓŁ W BARANOWIE NAD WIEPRZEM 1
Do tych licznych zabytków architektury prow incjonalnej, nie opraco wywanych dotąd naukowo, a naw et nigdzie nie wspominanych, które jednak zaw ierają w sobie coś ciekawego dla dziejów naszej sztuki, należy i kościół parafialny pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Baranowie, dziś osadzie a ongiś mieście, leżącym nad Wieprzem, w powiecie puław skim. Pow stał on w okresie bardzo późnego baroku i należy do pew nej grupy kościołów, rozrzuconych w części południowo-wschodniej Polski.
Przy opracowywaniu tego obiektu autor korzystał z następujących źródeł: 1. Archiwum K urii Biskupiej w Lublinie — A kta w izytacji z r. 1748. Akta wizytacji dekanatu stężyckiego, łukowskiego i parczew skiego z r. 1781; akta w izytacji generalnej w dekanatach chodelskim, urzędowskim i kazimierskim w r. 1791; akta w izytacji w dekanacie k a zimierskim w r. 1800; akta w izytacji dekanatu parczewskiego z r. 1800; akta wizytacji dekanatu kazimierskiego w r. 1875 (AKL, vol. 103, 104, 105, 108, 183, 184. 2. Spisy inw entarzy kościoła w Baranowie: spis in w entarza nieruchomego z r . 1858 (AKL, vol. Rep. 60. IV b 4.); Spis inw en tarza fundi instructi z r. 1877 (AKL, vol. Rep. 60. IV b 4.) kościoła w mieście Baranowie; spis inw entarza fundi instructi z r. 1921. 3. Ks. K a
rol Boniewski, Opis Historyczny D yecezyi Lubelskiey, 1863, (odpis w AKL, vol. 247). 4. List dziekana kazimierskiego z r. 1866 (AKL, A kta konsystorza jeneralnego Diecezji Lubelskiej). 5. Ks. Ambroży Wadowski, Kościoły w Lublinie i diecezji lubelskiej (Biblioteka Oddziału K rakow
skiego PAN, rkps n r 2375 II). 6. Inw estycje i roboty przeprow adzone w parafii Baranów nad W ieprzem w latach 1930— 1953. 7. Źródło d ru kowane: Ambroży W a d o w s k i , Kościoły lubelskie, K raków 1905.
1 Studium n in iejsze jest streszczen iem rozp raw y m a g iste r sk ie j, n a p isa n ej p rzez autora w r. 1955 na W yd ziale H u m a n isty czn y m K a to lick ieg o U n iw e r sy te tu L u b elsk iego.
1
Pierw szy drew niany kościół parafialny w osadzie, a niegdyś mieście Baranowie nad W ieprzem, leżącym w 22 km na północny wschód od Puław , konsekrow any został jako parafialny w roku założenia miasta, czyli w 1550 r. Między 1603 a 1650 r. została do kościoła przybudowana m urow ana kaplica. Z aktu w izytacji z r. 1748 2 dow iadujem y się, że ,,[...] kościół drew niany stary zruinow any m a trzy ołtarze znayduie się przy nim kaplica od strony zachodniey w tey kaplicy odprawia się na
bożeństwo z powodu ru in y kościoła Chylący się do upadku kościół
został prawdopodobnie rozebrany, a na jego m iejscu rozpoczęto w 1764 r. budowę obecnego kościoła. D aty jego budowy podaje napis umieszczony na dzwonnicy „„Fabrice huius eclesiae cepita anno 1764 ad finem de- ducta anno 1781 cura [...]” 3, jak również szereg wizytacji. Fundatorem kościoła był ksiądz Tomasz Okuński, scholastyk kolegiaty lubelskiej 4. K onsekracji kościoła dokonał w 1779 r. ks. Lenczewski, biskup abdery- tański, mimo że kościół nie był jeszcze całkowicie ukończony5. Wizy tacja z r. 1781 podaje, że prace wykończeniowe przy kościele zostaną zakończone jesienią tego roku, całkowicie ukończona jest dzwonnica, na tom iast kościół z zew nątrz jeszcze nie tynkow any 6. W izytacja ta cieka w a jest jeszcze z tego względu, że podaje imiona: Józefa architekta i An toniego stolarza 7, zatrudnionych przy budowie kościoła.
W spisie inw entarza nieruchomego kościoła z dn. 15 VI 1858 r. czy tam y, że budynek kościelny wymaga natychmiastowej reperacji dachu, k tó ry zacieka, na skutek czego gniją belki wiązania oraz zaczynają od padać gzymsy. A i w w izytacji z 1866 r. stw ierdza się, że „kościół w mie
2 A rch . K u rii L u b e lsk ie j, v ol. 103. 3 D a lsz y cią g n a p isu zatarty.
4 W a k ta ch w iz y ta c ji z r. 1781, A K L, vol. 105 na s. 379 czytam y: „[...] W. J. X sią d z T om asz O k u ń sk i S ch o la sty k K o leg ia ty L u b elsk iej z p rzyk ład n ej o ch w ałę B osk ą g o r liw o śc ią za czą w szy z fu n d a m en tó w fa b r y k ę k o ścio ła m u row an ego w roku 1764 w rok u ob ecn ym c h w a le b n ie za k o ń czy ł”.
5 Ib id em .
6 Ib id em , s. 380: „W ty m roku ab e x tra za czą ł J. X ią d z k o śció ł tryn k ow ać d zw o n n ica ju ż c a ła w y tr y n k o w a n a i k o śció ł d ok oń czon y b ęd zie”.
7 Ib id em , s. 390: „[...] W ty le k o śc io ła ak os [?] m u rów k o ścieln y ch now o p o sta w io n a w ik a r y a pod dachem k u m in a m i d w iem a m u row an ym i z osob n em i sio n k a m i X w ik a r y m a osobną sie ń p ok oy jed en y drugi y do sch o w a n ia narożnik na d ru g iey stro n ie sto i pan J ó zef a r ch itek t i tu con tin u o przy fa b r y c e m ieszk a [...]”. Ib idem , s. 391: „[...] p od ob n y b u d y n ek drugi w ty m że roku 1781 w y sta w io n y n a drugim rogu cm en tarza z d w iem a rezy d en cy a m i p ie r w sz a rezy d en cy a od k o ścio ła dla o rg a n isty druga d la A n to n ieg o stolarza którą za jeg o pracę d ożyw ociem iem u ty lk o n a d a łem [...]”.
P Ó Ż N O B A R O K O W Y K O S C IO Ł W B A R A N O W IE N . W IE P R Z E M 149
ście Baranowie od lat wielu śpiesznej potrzebuje napraw y, gdyż znacz nemu ulega zniszczeniu w m urach przez zacieki
Do prac remontowych przystąpiono dopiero w 1873 r. Dano nowe wiązanie dachowe, pokryw ając go starą dachówką. Równocześnie w ybie lono kościół zewnątrz i w ew nątrz. W czasie tej restauracji pominięto jednak widocznie skarbiec, skoro w spisie inw entarza z r. 1877 zapisane zostało, że „[...] skarbiec wraz z dachem potrzebuje odrestaurow ania” .
Następne wiadomości m am y dopiero w spisie inw entarza fundi in- structi tego kościoła z r. 1921, gdzie czytamy: ,,[...] kościół i wszystkie jego części pokryte są blachą cynkową i z cynkowanej blachy są rynny, po siada dwie małe wieżyczki z żelaznymi krzyżam i i facjatki bez krzyżów, a w;szystko kry te blachą cynkową. Ściany zew nętrzne wszystkich części kościoła są bielone, w ew nętrznie naw y i prezbiterium m alowane [...]”. W 1942 r. blachę cynkową na kościele częściowo zmieniono; zresztą już w r. 1953 zamierzano „nowe pokrycie dachu na kościele”. W 1955 r. przystąpiono do zmiany tynków zew nętrznych na fasadzie, a na 1956 r. zostawiono zmianę tynków na bocznych elewacjach.
2
Kościół wznosi się pośrodku cm entarza kościelnego, założonego na planie prostokąta po wschodniej części rynku i otoczonego m urem z b ra- mą-dzwonnicą na osi cm entarza i kościoła oraz czterem a kapliczkami, po dwie na każdym boku cmentarza.
Kościół m urow any i otynkowany, orientowany, składa się z naw y na planie prostokąta z zaokrąglonymi narożami, nieco węższego od nawy, ale o tej samej co i ona wysokości prezbiterium , zakończonego w pla nie linią zbliżoną do półkola oraz z dwu niższych dobudówek obok prezbiterium — od północy piętrowej, mieszczącej zakrystię i pokoik nad nią, a od południa skarbczyk (ryc. 28). Nawę nakryw a dach dw uspa dowy, osłonięty na końcach szczytami, prezbiterium zaś — dwuspadowy, na zakończeniu przechodzący w półsłożkowy (ryc. 30).
Podział architektoniczny ścian kościoła na zewnątrz przeprow adzony jest przez system podpór, podtrzym ujących obiegający bez przerw y wo kół całego kościoła na jednej wysokości gzyms, oraz cokół w raz z pro filem baz pilastrów. W partii fasadowej w ystępują pilastry i półpilastry, a belkowanie jest pełne, na pozostałych elewacjach — p seu d o pilastry 8. Zakrystia i skarbiec m ają własny podział ścian.
8 P seu d o p ila stry — p ila stry , k tórych g ło w ic e u k szta łto w a n e są z o d p o w ied n io g ierow an ego odcinka b elk o w a n ia lu b jeg o części, np. a rch itra w u lu b a rch itra w u i frazu. Por. P. B o h d z i e w i c z , Z a g a d n ie n ie fo r m y w a r c h i te k t u r z e b a r o k u . L ublin 1961, s. 103.
Najbogaciej przedstaw ia się fasada (ryc. 29), złożona ze ściany i szczytu i zachodząca nieco pod względem po działu architektonicznego na boczne elewacje. W sparte na gierowanych od powiednio odcinkach gładkiego coko łu pilastry, wzmocnione półpilastrami, dzielą ścianę na trzy przęsła, z któ rych środkowe jest nieco szersze. P i lastry środkowe wznoszą się na planie niepełnego półkola, przypominając ra czej słupy lub służki, i m ają półpilastry z obu stron, skrajne natom iast tworzą w planie linię wklęsłą, a półpilastry m ają tylko od strony zaokrąglonego narożnika, za którym — już na bocz nej ścianie kościoła — takie same pół- pilaster i pilaster. Linia cokołu odpo w iada całkowicie załamaniom i wygię ciom ściany. Bazy podpór toskańskie,
ale bez plintusa, głowice zbliżone do R yc. 28. K ościół w B aran ow ie. R zut
poziom y.
R y c. 29. K o śció ł w B aran ow ie. F asada.
toskańskich, partia nad szyjką ma profil gzymsu (półwałek, ćwierćwałek, płyta i sima z pó łeczką). Profil tej części głowi cy przeciągnięty jest i na pół kolisty w planie narożnik. Pro fil belkowania, gierowanego od powiednio nad podporami, od biega nieco od normalnego an tycznego. A rchitraw składa się z czterech pasów i ćwierćżłob- ka z półeczką, przy czym nad
podporami uzupełniony jest
jeszcze czw artym pasem, znacz nie szerszym, od dołu. Fryz gładki. Profil gzymsu składa
się z astragalu, większego
ćwierćżłobka, silnie wysunię tej płyty gzymsowej i simy z półką.
P Ó Z N O B A R O K O W Y K O Ś C IÓ Ł W B A R A N O W IE N . W I E P R Z E M 151
Pola między podporami mieszczą — u jęte w podobne do siebie obra mienia — portal główny i wielkie okno nad nim w przęśle środkowym, w bocznych zaś mniejsze portale boczne, powiązane z niewielkim i okna mi nad ’ nimi, oraz nisze na wysokości wielkiego okna na osi fasady. Obramienia wszystldch tych otworów i nisz składają się z profilow a nych ram ek otaczających otwór oraz długiej i bardzo cienkiej płaskiej ram ki wyższej od otworu, w spartej na ławie okiennej lub (w portalach) na cokoliku. Otwory zakreślone są lukiem odcinkowym na parterze, a wielkie okno oraz nisze w górnej połowie fasady — łukiem pełnym. Odcinek pola środkowego między portalem i oknem na osi kościoła mieści napis:
„ C H W A L C IE P A N A W S Z Y S T K IE L U D Y , C H W A L C IE G O W S Z Y S C Y A N IO Ł O W IE ” .
Szczyt fasady składa się z p artii środkowej w postaci aediculi, dwu półszczytów typu wolutowego i zwieńczenia w postaci sygnaturki, przy czym cokół aediculi przeciągnięty jest i na półszczyty, tworząc jak gdy by osobną część szczytu. Cokół ten ma w łasny niewysoki gładki cokolik oraz gzyms i jest gierowany i wygięty odpowiednio do linii rzu tu pozio mego całej ściany fasadowej. Pola filarków powstałych na osi pilastrów i słupów w ypełniają płyciny o wklęsło ściętych narożnikach, a pola m ię dzy filarkam i tw orzą balustradę ze ślepymi otw oram i o zarysie prosto kąta, uzupełnionego na krótkich końcach półkolem tejże szerokości; otwo ry te ujęte są w wąskie płaskie ram ki, powiązane ze sobą nałożonymi na nie przy styku płaskimi klamerkam i.
Przedłużenie cokołu szczytu tw orzy bardzo niski, gładki cokolik w ła ściwej kondygnacji szczytu, na który składają się dwie kolum ienki bez entazisu, a więc raczej słupki z półpilastram i od strony osi fasady, w spie rające odpowiednio gierowane i wygięte belkowanie, zwieńczone z kolei reliktowymi półfrontonami oraz dw a półszczyty obramione od góry wo lutami. Głowice kolum ienek korynckie, ale mocno zbarbaryzowane. P ro fil belkowania również odbiega od normalnego. Taki sam profil posiadają i gzymsy reliktowych półfrontonów nad gzymsem aediculi. Na wyso kości balustrady szczytu, na osi fasady, widzimy balkonik z k ratą o w y giętej linii przekroju, jak również i rzu tu poziomego. Obram iające pół szczyty w oluty tworzą podwójne zaklęśnięcie w leżącej linii górnej, a na stępnie zakręcone są do środka. Pola aediculi i półszczytów w ypełniają płyciny o fantazyjnej linii górnej wykroju.
Wieńcząca szczyt fasady sygnaturka m a kształt wieżyczki na planie prostokąta ze ściętymi narożnikami, zwieńczonej gzymsikiem, z pseudo- pilastram i na narożnikach i otworem na każdym boku, nakrytej hełmem z żelaznym krzyżem.
Boczne elewacje nawy (ryc. 30), jak i elewacje prezbiterium , u trzy mane w jednolitym charakterze, są w stosunku do fasady znacznie skromniej potraktowane. Pom ijając skrajne pilastry od strony fasady,
wchodzące w skład ar chitektury tej ostatniej, podział bocznych ele w acji na cztery przęsła przeprowadzony jest za pomocą par pilastrów, przy czym odstęp mię
dzy tym i pilastram i
w pierwszej od fasa dy parze jest prawie
półtora raza większy
od szerokości pilastra. W przejściu naw y do prezbiterium (ryc. 31), tworzącym w rzucie po ziomym linię krzywą, w ew nętrzne pseudopilastry każdej pary na rogu załamania ściany stoją ukośnie w stosunku do płaszczyzn ścian naw y i prezbiterium . To samo dotyczy i pseudopilastrów na przejściu prostych ścian bocznych prezbi terium w w ygiętą p artię tylną. Pseudopijastry na osi bocznych ścian prezbiterium — pojedyncze. Wszystkie okna bocznych elewacji i prez b iterium są zakreślone od góry półkoliście i m ają bardzo głębokie roz- glifienia, a na dole w sparte są na szerokich ławach okiennych (ryc. 30).
P rezbiterium m a z każdej strony po dw a okna boczne i dwa na tylnej
zaokrąglonej ścianie. Na osi prezbiterium umieszczone są w cokole dwie płyty m arm urow e. Ściśle na osi — płyta pomemoratywna fundatora z napisem: „Tu spoczywa św. p. Tomasz Okuński — Scholastyk lubelski Proboszcz Barano-w ski F undator tego kościoła — U m arł dnia 22 lu tego 1788 roku — Pam iętkę tę położył — S. P. Michał Kościelski — Siostrzeniec i następca”. P ły ta obok z praw ej strony, prawdopodobnie w yjęta ze starego kościoła, z napisem gotykiem, nieco zatartym : „De- dicatio — huius Ecclesiae — D/ome/nica prim a — Post festum — S: Mi chaelis — P. B. P. P. 1612” .
Ściany przejść od naw y do prezbiterium , jak i boczne ściany tego ostatniego, zasłonięte są w części dolnej przez wspomniane wyżej przy budów ki — zakrystię i skarbczyk. Ten ostatni m a niski, gładki cokół oraz gzyms o dość skomplikowanym profilu (ryc. 31), a przy zaokrąglo nych narożnikach od strony prezbiterium — bardzo szerokie pseudopi lastry. Okna prostokątne, bez obramień. Co do budynku zakrystii z po koikiem na górze, zdobi go jedynie profilowany gzyms, ściany są gład kie, a otw ory bez obramień.
Szczyt, zasłaniający od tyłu dach nad nawą główną, m a dekorację
P Ó 2 N O B A R O K O W Y K O Ś C IÓ Ł W B A R A N O W IE N . W IE P R Z E M 153
znacznie skromniejszą od szczytu fronto wego. W yrasta on z dachu, nakryw ają cego zaokrąglone na narożach przejścia od nawy do prezbiterium , bezpośrednio jako gładka ściana, wzmocniona wieżycz kam i w kształcie sygnaturek — na osi i na dwu zakończeniach szczytu. Sygna turki te, na planie prostokątnym , prze ryw ają otwory, a nad gzymsami n akry w ają je dachy namiotowe. Sygnaturkę
środkową wieńczy żelazny krzyż na
spłaszczonej kuli. Na końcu kalenicy da chu pod prezbiterium żelazna ozdoba w postaci monstrancji.
Kapliczki murowane w ogrodzeniu cm entarza kościelnego m ają nisze oraz płyty spełniające rolę m ens ołtarzowych.
Bram a na osi cmentarza.
W nętrze kościoła składa się z nawy
, . . , R yc. 31. K o śc ió ł w B aran ow ie,
oraz otwierających się do niej węższych P rzejście n a w y do p rezb iteriu m
prezbiterium i partii chórowej od strony (na zew n ątrz). S k arbczyk.
fasady, a uzupełniają je mniejsze po
mieszczenia, bardziej od niej odseparowane — skarbiec, zakrystia z pokoikiem nad nią i boczna kruchta przy ścianie frontow ej koś cioła.
Nawa (ryc. 32), długa na 17 a szeroka na 10 m, wysoka zaś (od podło gi do klucza sklepieniowego) na 10 m, zasadniczo o rzucie prostokątnym , ale o narożnikach zaokrąglonych dużymi łukami, n ak ry ta jest w jej części ściśle prostokątnej trzem a leżącymi w poprzek sklepieniam i ża glowymi, przedzielonymi gurtam i, a na końcach — sklepieniem zbliżo nym do połowy konchy ściętej w jej głębszej części pionową płaszczyzną. W części nakrytej sklepieniami żaglowymi nawa podzielona jest na trzy przęsła za pomocą zdwojonych pilastrów, którym nad belkowaniem od powiadają gurty. Belkowanie niepełne, składające się tylko z fryzu i gzymsu, przy czym tylko gzyms biegnie bez przerw y w nawie i prez biterium , uryw ając się jedynie w p artii chórowej, a fryz zachowany jest tylko w odcinkach nad pilastram i. Te ostatnie, wraz z gierow anym i nad nimi odcinkami belkowania, tworzą linię wklęsłą. Większość pól między param i pilastrów zajm ują głębokie, zam knięte od góry lukiem półkoli stym, wnęki. Nad gzymsem odpowiadają im okna silnie rozglifione, zamknięte od góry lukiem koszowym, przechodzącym w półkole w m iej scu umieszczenia ram okiennych.
O tw ierające się od nawy szeroką arkadą prezbiterium , zaledwo trochę szersze od tej arkady, tworzy w rzu cie poziomym kw adrat uzupełniony partią zakreśloną niepełnym półko lem. Ściany części na planie kw adra towym dzielą na dwa przęsła poje dyncze pilastry o zaklęśniętych po wierzchniach, ustawione na osi i na końcach ścian bocznych. Powierzch nie ścian między pilastram i również są wklęsłe. Każde przęsło prezbi terium nakryw a sklepienie żaglowe między gurtam i wybiegającymi nad pilastram i, a część zamknięta w pla nie łukiem — sklepieniem koncho wym z trzem a lunetami. Drugie pi-zęsło mieści drzw i do zakrystii i do skarbca. Oświetlają prezbite rium cztery okna nad gzymsem; dwa z nich umieszczone są w nawie po łudniowej, po jednym w każdym przęśle, a dwa — w bocznych lunetach sklepienia konchowego. W ścia nie północnej okna otw ierają się do pomieszczenia nad zakrystią. W szystkie te okna posiadają w ykrój taki sam, jak i okna nawy.
Oddzielający prezbiterium od naw y łuk tęczowy tworzy w przekroju łuku pilastry o zaklęśniętych powierzchniach, a wyżej — pas sklepien- ny, przy czym zarówno pilaster, jak i podłucze styka się kantam i z n aj bliższym pilastrem względnie gurtem . Zarys arkady łuku tęczowego zbli ża się do półelipsy.
W podobny sposób ukształtow ana jest i arkada łącząca nawę z chórem muzycznym, z tą jednak różnicą, że łuk tworzy tu prawie ściśle wy kreśloną półelipsę na szczudłach. Chór muzyczny nakryw a sklepienie żaglowe na gurtach. Aż do górnej linii belkowania naw y arkadę wypeł nia zwrócona do naw y ściana podtrzym ująca chór wraz z jego balustra dą. Przestrzeń poza tą ścianą tworzy kruchtę i otwiera się do nawy arkadą o zarysie półelipsy na szczudłach. Sklepienie w kruchcie beczko we poprzeczne, rozpięte między dwoma gurtam i podtrzym ywanym i przez konsole w kształcie gzymsów. Z kruchty prowadzą trzy wyjścia — na zew nątrz środkowe, po stronie północnej — do klatki schodowej, prowa dzącej na chór muzyczny i na strych, po stronie południowej — do przedsionka, nakrytego spłaszczoną kopułą, z którego wychodzi się na zew nątrz przez południowy portal na fasadzie.
R yc. 32. K o śció ł w B aran ow ie. N aw a głó w n a z w id o k iem na chór m u zyczny.
P Ó Ż N O B A R O K O W Y K O Ś C IÓ Ł W B A R A N O W IE N . W IE P R Z E M 1 5 5
Całkowita najw ię
ksza długość w nętrza kościoła wynosi 30,5 m.
Opracowanie detali
dekoracji architekto
nicznej w nętrza (ryc.
33) wykazuje pewne odstępstwa od form normalnie przyjętych. A więc np. kapitele pilastrów są zasadniczo toskańskie, ale w gór nej partii przypomina ją raczej gzymsy, przy czym jednocześnie sta nowią one odcinki ar-
chitraw u; gzyms jest silnie zbarbaryzowany, architraw przeciągnięty jest i w przerwie między pilastram i zdwojonymi i tylko w narożnikach naw y gra rolę gzymsu, podczas gdy przy pilastrach raczej musi być uzna w any za jego część górną. W wyniku tego w gruncie rzeczy m am y we w nętrzu kościoła do czynienia nie z pilastram i, lecz z pseudopilastrami. Na profil gzymsu składają się: astragal, ćwierćżłobek, płyta gzymsowa, sima i półeczka. Archiwolty arkad niszowych płaskie, tylko przy linii zewnętrznej z lekka zaprofilowane. Zworniki na archi wbltach m ają kształt konsolek wolutowych. Na bocznych ścianach nisz są mniejsze płytkie nisze, zam knięte od góry półkoliście. Profil belkowania naw y powtórzony jest i w prezbiterium, z tym jednak, że architraw nie jest tu przerwany.
A rchitektura ścianki frontowej chóru muzycznego, utrzym ana zasad niczo w tym samym charakterze co i całe wnętrze, kompozycyjnie jest od niego niezależna. Archiwolta łuku arkady, identyczna z archiw oltą bocznych wnęk nawy, wspiera się na konsolach w postaci gzymsu, wy rastających ze ściany nawy. Linia rzutu poziomego ścianki składa się z odcinków wypukłych na końcach, część zaś środkowa ścianki, lekko gierowana, tw orzy z brzegów niewielkie odcinki zaklęśnięte, które dalej przechodzą łagodnie w większą linię wypukłą. B alustradę dzieli na cztery przęsła 5 konsol — dwie z brzegu, jedna na osi i dwie na końcach za- gierowanej części linii rzu tu poziomego ścianki. Niski cokolik balustrady gładki, płyta parapetow a profilowana, gierowana nad konsolami.
Pewne uzupełnienie dekoracji w nętrza stanowią w arstw y trzech ołta rzy — wielkiego w prezbiterium i dwu w narożnikach zaokrąglonych nawy przy łuku tęczowym. W ielki ołtarz, wykonany w cegle i pokryty
R yc. 33. K o śció ł w B a ra n o w ie. F ra g m en t ścian y b ocznej n a w y g łó w n ej.
stiukiem , składa się z retabulum i zwieńczenia. Z sześciu kolumn re tabulum skrajne m ają cokoły podwójne. Kolum ny środkowe w każdej grupie są nieco w ysunięte naprzód. Pole środkowe, mieszczące obraz, jest nieco zaklęśnięte. Belkowanie pełne, odpowiednio do ustaw ienia ko lum n gierowane i wygięte. Zwieńczenie składa się z aediculi o czterech w olutach oraz dwu figur aniołków nad skrajnym i kolum nami retabulum . Dwie wielkie figury aniołów stoją na konsolach bocznych, w yrastają cych ze skrajnych cokołów retabulum . B alustrada w prezbiterium drew niana z balaskami.
Boczne ołtarze są jednoprzęsłowe, ujęte każdy w dwie kolumny, bel kowanie pełne, zwieńczenie w postaci aediculi, której pseudopilastry są silnie wyrzucone na boki, tworząc w oluty w sparte na belkowaniu nad kolum nami.
D ekoracja m alarska we w nętrzu nowsza, bez większej wartości ar tystycznej.
W ygląd kościoła, podany w W izytacji z r. 1781 nie różni się prawie od obecnego. Jeżeli chodzi o ołtarze, czytamy tam: „Wielki ołtarz ka m ienny o sześciu słupach kamiennych. Cały ołtarz mozaikowy biało złotem fangultem wszystek ozdobiony. Na wierzchu ołtarza jest obraz S. Jan a Chrzciciela w ram ach złotych w środku obraz Pana Jezusa ukrzyżowanego na bokach tego ołtarza stoją cztery Aniołowie. Mensa tego ołtarza nie potrzebuje antepedyum , bo sama pendzlem jest przy ozdobiona.” O ołtarzu po stronie ewangelii napisano: „Schodząc z gra- dusa małego chóru na praw ej ręce ołtarza M. B. Rosari. Idąc dalej po praw ej ręce kościoła [w] m urze wyrobione trzy fram ugi duże. W pierw szej w ram ach obraz św. Jan a Nepomucena, w drugiej obraz
S. Jak ub a Apostoła, w trzeciej fram udze konfesyonał „[...] ganek
żelazny w Facyacie kościoła uform ow any [...]” „Nad zakrystią są dwa pokoje z zamknięciem [...]” „Na pilastrze ambona z czterema ewange listam i”.
W w izytacji z r. 1790 czytamy, że „w środku dachu kościelnego jest kopuła m urow ana, krzyżem żelaznym ozdobiona, w którey znayduje się sygnaturka zawieszona”. Chodzi tu prawdopodobnie o szczyt wschodni, ponieważ badania na sklepieniu kościoła nie wykazały żadnych śladów po jakiejś „kopule”. A dalej: „Ambona [...] drew niana snycerskiej ro boty, farfurkow ym kolorem malowana. Między kościołem a prezbiterium są balusy drew niane stolarskiej roboty [...]” . Posadzka we w nętrzu była w r. 1790 m arm urowa.
P Ó Ż N O B A R O K O W Y K O Ś C IÓ Ł W B A R A N O W IE N . W IE P R Z E M 157
3
Analiza form alna architektury kościoła baranowskiego pozwala od nieść go, mimo dość późnego czasu powstania, do późnego baroku, z czym zgadza się i brak ornam entacji rokokowej. Barokowe są tu: zaokrąglenie narożników, wykazujące tendencję do założenia centralnego; stosowanie wklęsłych pilastrów względnie słupów z półpilastram i, jak i pseudopi- lastrów; balustrada z otworami w ram kach wstęgowych; płyciny o w y kroju figurowym; gierowanie i wyginanie belkowania, powodujące dy- namiczność formy. Uwagę na siebie zwraca zupełny brak dekoracji orna m entalnej na elewacjach. Nie barokowy jest kształt szczytu oddzielają cego nawę od prezbiterium ; z barakiem łączą go tylko spływy. Nato miast wieżyczki są bardzo zbliżone do sygnaturek w ystępujących w szczy tach kościołów wzniesionych w stylu tzw. renesansu lubelskiego.
Podkreślić też należy w ertykalizm fasady, wzmożony sygnaturką na jej osi. Nadmierne wydłużenie wklęsłych pilastrów i słupów na fasadzie stw arza wrażenie, że mogą one trw ać tylko moment, że zaraz złamią się pod ciężarem położonego na nich belkowania.
W przeciwieństwie do tego w ertykalizm u fasady we w nętrzu kościoła uderza stosunek wysokości nawy do jej szerokości, w yrażając się jak
1,03 : 1, a więc w przekroju naw y zbliżający się do kw adratu.
Wreszcie zwraca na siebie uwagę i zbarbaryzowanie form w niektó rych detalach, np. w profilach lub w kapitelach słupów na zwieńczeniu fasady, bardzo zbliżonych do głowic romańskich.
4
Przeprowadzona wyżej analiza stylistyczna kościoła w Baranowie, chociaż bardzo pobieżna, pozwala nam zaliczyć go do rzędu prow incjo nalnych polskich kościołów późnobarokowych, powstałych pod wpływem budownictwa południowoniemieckiego i czeskiego, ale raczej za pośred nictwem Śląska i Wielkopolski — z jednej, a Lwowa i Sieciechowa — z drugiej strony. Na Śląsk i Wielkopolską wskazuje układ przestrzenny nawy i stosunek wysokości do rozpiętości we w nętrzu, jak i użycie kon chowego sklepienia przy styku naw y z prezbiterium i chórem muzycz nym. Podobny układ przestrzenny spotykam y m. in. w kościołach wznie sionych przez architekta K arola Frantza, np. w Krotoszynie, Rydzynie i Zbąszyniu. Stosunek wysokości do rozpiętości naw y podobny do ba ranowskiego znajdujem y w prow incjonalnym budoWnictwie późnobaro kowych kościołów katolickich i zborów ewangelickich na terenie Czech i południowych Niemiec. Ze Lwowem, a ściślej z budowlam i wzniesio
nymi przez architekta M eretyna, szczególnie zaś z katedrą unicką św. J u ra we Lwowie, wzniesioną przez M eretyna, powiązać się dadzą balu strad y fasady i chóru muzycznego, a może i w ertykalny charakter fa sady.
Najbliższy kościołowi w Baranowie, zarówno datą powstania (1778-— 1786), ja k i wyglądem, jest kościół parafialny w Puchaczowie na wschód od Lublina, fundow any przez Leonarda Prokopowicza, opata klasztoru benedyktynów w Sieciechow ie9. Podobieństwa wykazuje też i fasada kościoła filialnego w Stróży koło Kraśnika, z r. 1760. Pewne związki zachodzą też z kościołem dawnego opactwa benedyktynów w Sieciecho- wie-Opactwie, wzniesionym na miejscu św iątyni romańskiej w latach 1735— 1770 10. Nie wykluczone więc, że architekt budujący kościół w Ba ranow ie był przed tym zatrudniony przy wznoszeniu kościoła sieciechow- skiego. Stam tąd mógł też zapożyczyć niektóre motywy, jak np. motyw słupków-służek na fasadzie.
5
W sprawie autorstw a kościoła w Baranowie za p u nkt wyjścia może służyć w spom niany wyżej fakt, że w r. 1781 pracuje przy budowie wika rów ki obok kościoła baranowskiego jako kierow nik robót „pan Józef ar chitekt”. Jest to ciekawe z tego powodu, że podobieństwo, jakie wykazuje linia chóru muzycznego kościoła Dominikanów w Lublinie z linią chóru kościoła w Baranowie nasuwa przypuszczenie, że twórcą tego ostatniego jest ten sam architekt. Hipotezę tę może poprzeć wspólność imienia oraz d ata powstania. Chór muzyczny u dominikanów został wzniesiony w r. 1758 w edług p rojektu Józefa G ringenbergera i przez niego wykonany. W sześć la t późnej rozpoczęto budowę kościoła w Baranowie, prowadzoną przez Józefa architekta, jak można by się domyślać ze wzmianki archi w alnej, wprawdzie nie dotyczącej bezpośrednio budynku kościoła i nieco późniejszej. W dwa lata później została wzniesiona kaplica w Stróży. Gdzie był zatrudniony Józef G ringenberger przed r. 1758, nie udało się dotąd ustalić, jak i tego, skąd ten architekt przybył i jakie prace wykonał przed przybyciem do Polski. Sądząc z nazwiska, był on pochodzenia nie mieckiego. Tłumaczyłoby to związki, jakie zachodzą między kościołami w Baranowie, Stróży i Puchaczowie z budownictwem czesko-austriackim.
9 A. D y s k a, K o śc ió ł p o b e n e d y k t y ń s k i p o d w e z w a n ie m W n ie b o w z ię c ia N a jśw . M a r ii P a n n y w P u c h a c z o w ie , „R oczniki H u m a n isty c z n e ”, V I (1957), z. 4.
10 W edług K a ta lo g u z a b y tk ó w , W arszaw a 1958, t. III, z. 6 (p ow iat k ozienicki) k o śc ió ł o p a ctw a b e n e d y k ty n ó w w S ie c ie c h o w ie w z n ie sio n y zo sta ł za opatów Jó zefa K u r d w a n o w sk ie g o (1739— 1748) i W aw rzyń ca B u łh a rew icza (1748— 1767).
P Ó Ż N O B A R O K O W Y K O Ś C IÓ Ł W B A R A N O W IE N . W IE P R Z E M 159
Łoza 11 podaje Józefa G ringenbergera tylko jako tw órcę chóru w kościele Dominikanów w Lublinie, Słow nik Thieme-Beckera pom ija go całkowicie. Sprawę tę wyjaśniłoby może przebadanie archiw um ordynacji Zamoy skich. Poszukiwania w archiwum wojewódzkim lubelskim, gdzie znajdują się papiery ordynacji zwierzynieckiej, nie przyniosły rezultatów , nato miast archiwum ordynacji kozłowieckiej zginęło całkowicie podczas dzia łań wojennych.
Wobec braku danych sprawa autorstw a pozostaje na razie nadal za gadnieniem otw artym . Można jednak hipotetycznie przypisywać kościół w Baranowie, jak również w Puchaczowie i w Stróży, Józefowi G ringen- bergerowi. Gdyby zaś dało się to udowodnić i gdyby odnaleziono jego wcześniejsze prace, rzuciłoby to nowy snop światła na zagadnienie w pły wów południowoniemieckich na architekturę Lubelszczyzny z połowy XVIII stulecia.
L’ÉGLISE BAR O Q UE DE B A R A N Ó W SU R W IEPRZ
L ’é g lise p aroissiale de la lo c a lité de B aran ów sur W ieprz, dans le d istrict de P u ław y, fu t con stru ite de 1764 à 1781 et con sacn ée en 1779. L ’é d ific e en m a ço n n e rie rev êtu e de plâtre se com pose d’une n e f a llo n g é e à a n g les arrondis et d ’u n e abside de m êm e hauteur, m ais un p eu p lu s étro ite, term in ée en arc rap p roch é1 du dem i-cercle; la sa cristie et le trésor, m oin s é le v é s, s ’a cco ten t de part et d ’a u tre au choeur. La fa ça d e à trois travées, c e lle du cen tre p lu s la r g e q u e le s d e u x la térales, s ’orne de p ila stres et d em i-p ila stres, c e u x du m ilie u p ortan t le p oid s de la façade. C haque tra v ée e st p ercée d ’un p o rta il su rm o n té d ’u n e b a ie d an s l e m êm e en cad rem en t. L e g a b le en form e d’é d ic u le e t le s d eu x d e m i-g a b le s rep o sen t sur un so cle com m u n fo rm é par le m ur du p arap et orné d’o u v ertu res v e r tic a le s a v eu g les arron d ies a u x e x trém ités. Sur l ’a x e du so c le s e tr o u v e un p e tit b alcon . D es fa u x p ila stres, sim p les ou cou p lés, d iv ise n t en tr a v é e s le s m urs la té r a u x et l ’abside. U n e co rn ich e a u x lig n e s b risées ép ou san t le s fo rm es de l ’é d ific e en fa it le tour. B aies en p le in cin tre san s encadrem ent. L e to it de la n ef e st sép aré de celui du choeur par un c lo ch er -p ig n o n . La n ef a u x a n g le s fo r te m e n t arrondis, a u x dim ensions de 17 m su r 10, h a u te de d ix m ètbes, d iv isé e dans sa lo n g u eu r en tro is travées par des p ila str e s g ém in és, s ’ouvre sur le choeu r et la trib u n e par de larges arcad es su rb a issées. L a p a rtie rectan gu laire de la n ef et le ch oeu r so n t co u verts par des cou p oles à p e n d e n tifs avec nervu res, ta n d is q u e le s p a rties e x tr ê m e s de la n e f et la p a rtie p o sté r ie u r e du choeu r so n t su rm o n tées par d es v o û te s en form e de con q u e ap latie. L es parois la té r a le s du ch oeur fo rm en t d e u x s u r fa c e s con caves sép a rées par des p ila str e s. E n tre le s p ila stres co u p lés d e la n e f se tr o u ven t des n ich es avec a u tels. La trib u n e d ’orgu es fo rm e u n e lig n e c o n c a v o -c o n v e x e . La d écoration a rch itecto n iq u e du baroque tard if s ’écarte sur certa in s p o in ts d e s norm es.
La d isp o sitio n des v o lu m es de la n ef in d iq u e des in flu e n c e s silésien n es et de G ra n d e-P o lo g n e, la d écoration, c e lle du baroq u e de L v o v (M eretyn) et de S ie c ie ch ów . C erta in es a n a lo g ies et u n e m en tio n d’a rch iv es p erm etten t de supposer que le p lan de l ’é g lise de B aran ów , et p e u t-ê tr e a u ssi des é g lise s de P u ch aczów et de Stróża (région de L ublin) au sty le app aren té, f u r e r t d essin és par l ’arch itecte J o sep h G rin gen b erger.