• Nie Znaleziono Wyników

View of The missionary service of the Servant Sisters of Dębica in Bolivia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The missionary service of the Servant Sisters of Dębica in Bolivia"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

KS. STANISĐAW NABYWANIEC

MISYJNA POSĐUGA SIÓSTR SĐUZ˙EBNICZEK DE˛BICKICH

W BOLIWII*

Boliwia jest najbardziej andyjskim, a zarazem najbardziej indian´skim krajem Ameryki Pođudniowej. W okresie prekolumbijskim terytorium dzisiejszej Boliwii zamieszkiwađo plemie˛ Indian Ajmara. Od XV wieku rozpocze˛đo sie˛ tu panowa-nie Inków i pojawiđy ludy Keczua. W latach 1533-1538 ziemie te opanowali Hiszpanie. Obszar dzisiejszej Boliwii zostađ wđ ˛aczony do wicekrólestwa Peru i otrzymađ nazwe˛ Górne Peru. W 1776 r. weszđo ono w skđad wicekrólestwa La Planty. Niepodlegđos´c´ Boliwia uzyskađa 6 sierpnia 1825 r. jako Republika Boli-vara1. Historia Boliwii to w duz˙ej cze˛s´ci powaz˙ne konflikty zewne˛trzne i utraty cze˛s´ci terytorium na rzecz s ˛asiadów, mie˛dzy innymi utrata doste˛pu do morza po przegranej wojnie pacyficznej z Chile i Peru (1879-1883).

Obecnie terytorium Boliwii wynosi blisko 1100 tys. km2i posiada niespeđ-na 800 tys. mieszkn´ców. Ge˛stos´c´ zaludnienia wynosi 7 osób niespeđ-na km2. Đan´cu-chy górskie Andów i wysokie równiny Altiplano zajmuj ˛a 1/3 terytorium kra-ju. Reszta przypada na Nizine˛ Boliwijsk ˛a. Okođo 55% ludnos´ci Boliwii to Indianie Keczua i Ajmara. Metysi stanowi ˛a 31%, a ludnos´c´ biađa 12% ogóđu mieszkan´ców kraju2. Konstytucyjn ˛a stolic ˛a Boliwii jest Sucre, natomiast sie-dzib ˛a rz ˛adu La Paz3. Powszechnie uz˙ywanym przez miejscow ˛a ludnos´c´

je˛zy-Ks. dr hab. STANISĐAW NABYWANIEC, prof. UR Ŧ kierownik Zakđadu Historii Nowoz˙ytnej w Instytucie Historii Uniwersytetu Rzeszowskiego; e-mail: nabywans@s-n.pl

* Artykuđ przygotowano na podstawie: A. M a s t a j, Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie

w Boliwii w latach 1982-2005, mps, Rzeszów 2006, ss. 90. Tekst w posiadaniu autora.

1 J. W a r s z y n´ s k a, Geografia turystyczna s´wiata, cz. 1, Warszawa 1955, s. 200-201. 2 Tamz˙e, s. 204; C. C. D e l a v a u d, Ameryka Pođudniowa, Warszawa 1982, s.

294-295.

(2)

kiem jest hiszpan´ski. W praktyce funkcjonuj ˛a nadto narzecza: Keczua i Ajma-ra oAjma-raz GuaAjma-rani4.

Boliwijczycy s ˛a najbiedniejszym spođeczen´stwem w Ameryce Pođudniowej, mimo iz˙ kraj ten zalicza sie˛ pod wzgle˛dem bogactw mineralnych i les´nych do zasobniejszych krajów s´wiata. W kraju kwitnie nielegalny handel kokain ˛a, który stađ sie˛ elementem gospodarki boliwijskiej. Niewielkie ilos´ci kokainy s ˛a legalnie eksportowane jako surowiec dla przemysđu farmaceutycznego5. Trzecia cze˛s´c´ obecnej na s´wiatowym rynku narkotykowym kokainy pochodzi z upraw w Boliwii6.

Ci ˛agđe strajki, zamachy stanu, zmiana prezydentów i rosn ˛aca inflacja do-prowadziđy Boliwie˛, pomimo jej bogactw naturalnych, do skrajnej paupery-zacji7. Rz ˛ad boliwijski aktywnie uczestniczy w dziađaniach latynoamerykan´-skiego systemu gospodarczego SELA, stawiaj ˛acego na wspólne inwestycje oraz rozwój przedsie˛biorstw z˙eglugowych i energetycznych8.

Boliwia, najtrudniej doste˛pny i najbardziej zróz˙nicowany kraj Ameryki Pođudniowej, zwana jest niekiedy Tybetem Ameryki9. Jest tez˙ najuboz˙szym

krajem tego kontynentu. Misje prowadzone przez Kos´cióđ katolicki musz ˛a wie˛c uwzgle˛dniac´ równiez˙ kwestie materialnego statusu miejscowej ludnos´ci. Aktywnos´c´ Kos´ciođa w Boliwii przejawia sie˛ poprzez dziađalnos´c´ misjonarsk ˛a, poprzez nacisk kđadziony na poszanowanie praw czđowieka, zachowanie de-mokracji i skđanianie rz ˛adu do bardziej rygorystycznych dziađan´ w kwestii handlu kokain ˛a i wyzyskiem miejscowej ludnos´ci, której ponad 70% utrzymu-je sie˛ z uprawy ziemi10.

Tak tez˙ zorientowane jest powođanie misyjne zgromadzenia sióstr sđuz˙ebni-czek de˛bickich, które 19 marca 1981 r. wyruszyđy na posđuge˛ misyjn ˛a do Boliwii11. Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie pracuj ˛ace w Boliwii, bezpos´rednio stykaj ˛a sie˛ z problemami miejscowej ludnos´ci, a takz˙e ze s´rodowiskiem luz´no zwi ˛azanym z Kos´ciođem katolickim. Na przykđad w szkole w Mataral, gdzie

4M. M r ó z, Kiczua, „Kontynenty” 1(1989), s. 17.

5E. B a j k i e w i c z - G r a b o w s k a, Geografia pan´stw s´wiata, Warszawa 1994,

s. 454.

6W a r s z y n´ s k a, Geografia turystyczna, s. 209.

7A. J a h n, A. B o n a s i e w i c z, Geografia powszechna, t. V, Warszawa 1967,

s. 302-306.

8T. K n o t h e, KontynentyŦ Ameryka Đacin´ska, Warszawa 1980, s. 221.

9I. J. W o j c i e c h o w s k i, Miasto w cieniu olbrzyma, „Poznaj S´wiat” 3(2000), s. 8. 10Echo z minionych dni – listy, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 2(2003), s. 44-57.

(3)

ucz ˛a siostry, 80% uczniów stanowili protestanci. Na 60 rodzin uczniów tylko dwie miađy zwi ˛azek kos´cielny12. Niski poziom powszechnos´ci praktyk

reli-gijnych przynajmniej w cze˛s´ci spowodowany jest trwaj ˛acym dđugi czas nie-dostatkiem duchowien´stwa. Szerz ˛a sie˛ stare wierzenia kultywowane przez miejscow ˛a ludnos´c´13.

Z gđe˛boko zakorzenionymi wierzeniami i tradycjami przedchrzes´cijan´skimi powi ˛azane s ˛a trudnos´ci w pozyskiwaniu kandydatek z terenów rodzimych do z˙ycia zakonnego. Mđode dziewczyny, które decyduj ˛a sie˛ na ten wybór, s ˛a bar-dzo zamknie˛te w sobie i przywi ˛azane raczej do swojej kultury indian´skiej niz˙ do chrzes´cijan´stwa. Maj ˛a silne poczucie toz˙samos´ci narodowej. Formacja zakonna jest utrudniona. Mistrzyni domu formacyjnego stara sie˛ przekazac´ nowicjuszkom cel i istote˛ z˙ycia zakonnego. Mimo to wysiđki misjonarek de˛bickich zaowocowađy juz˙ pokaz´nym zaste˛pem nowych sióstr o boliwijskich korzeniach14.

Zgromadzenie sióstr sđuz˙ebniczek de˛bickich rozpocze˛đo swoj ˛a posđuge˛ misyjn ˛a w Boliwii w 1982 r. Pierwsze siostry misjonarki napotykađy trud-nos´ci je˛zykowe i kulturowe15. Dziađalnos´c´ misji w Boliwii ma na celu sze-rzenie idei zađoz˙yciela Edmunda Bojanowskiego poza granicami kraju. Pod-czas prywatnej audiencji Ojciec S´wie˛ty Jan Paweđ II zwróciđ sie˛ do przeđoz˙o-nej generalprzeđoz˙o-nej matki Celiny Czechowskiej ze sđowami, z˙e siostry s ˛a potrzebne w Polsce, ale potrzebne s ˛a tez˙ na misjach. W tym samym czasie ojcowie re-demptorys´ci zaproponowali siostrom prace˛ misyjn ˛a w Boliwii. W 1982 r. pie˛c´ sióstr, po kilkumiesie˛cznym przygotowaniu je˛zykowym w Belgii, udađo sie˛

12H. R a g a n, Listy z Boliwii, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 2(1996), s. 64. 13C h m a r a, Kontynenty, s. 200.

14 E. R o k o s z, Reportaz˙ z Boliwii Ŧ relacja, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 4(1987),

s. 25.

15C. Czechowska, audycja radia watykan´skiego Ŧ reportaz˙, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej”

3(1981), s. 28-38. Celem zgromadzenia byđa i jest opieka nad dziec´mi wiejskimi, troska o cho-rych i ubogich oraz o podniesienie moralnos´ci dziewcz ˛at wiejskich. Jeszcze za z˙ycia zađo-z˙yciela w zasie˛gu oddziađywania sđuz˙ebniczek znalazđy sie˛ wszystkie tereny ziem polskich, a nawet idea jego zostađa przyje˛ta w Anglii. Sytuacja polityczna doprowadziđa do podziađu zgromadzenia na cztery autonomiczne rodziny zakonne sđuz˙ebniczek. W mađym domu ofiarowa-nym przez hrabiostwo Raczyn´skich w De˛bicy siostry prowadziđy ochronke˛, zajmowađy sie˛ nauk ˛a czytania i pisania miejscowej ludnos´ci. Z chwil ˛a usamodzielnienia sie˛ de˛bickiej gađe˛zi sđuz˙ebniczek w 1890 r. dom ten zaczynađ peđnic´ funkcje˛ domu generalnego. W latach obu wojen s´wiatowych zgromadzenie dostosowywađo swoj ˛a dziađalnos´c´ do aktualnych potrzeb. Siostry dzieliđy równiez˙ los uciekinierów, wysiedlen´ców i uchodz´ców. W okresie mie˛dzywojen-nym sđuz˙yđy w latach kryzysu gospodarczego dotknie˛tym bezrobociem. Poza Polsk ˛a i Boliwi ˛a siostry pracuj ˛a w Danii i we Wđoszech.

(4)

do Ojca S´wie˛tego, aby otrzymac´ bđogosđawien´stwo i krzyz˙e misyjne na prace˛ w Boliwii. Bez poz˙egnania z rodzinami w kraju Ŧ trwađ stan wojenny Ŧ siostry wyruszyđy w nieznane. 25 marca 1982 r. stane˛đy na boliwijskiej ziemi. Pierwsz ˛a placówk ˛a misyjn ˛a pracy sióstr byđa Tupiza, miasto lez˙ ˛ace na pođudniu Boliwii, na wysokos´ci 2995 m n.p.m., ok. 100 km od granicy z Argentyn ˛a. Tupiza liczyđa wówczas ok. 20 tys. mieszkan´ców, w tym 80% pochodzenia indian´skiego. Siostry podje˛đy prace˛ misyjn ˛a przy parafii prowa-dzonej przez polskich redemptorystów, którzy w 1979 r. przybyli w miejsce redemptorystów francuskich. Oprócz kos´ciođa parafialnego w mies´cie s ˛a trzy kos´ciođy filialne. Do parafii nalez˙ ˛a takz˙e wioski rozproszone w promieniu wielu kilometrów. Pierwsze dni w Tupizie opisađa s. Erazma Mđyniec:

sytuacje˛, któr ˛a zastađam, to cze˛ste zmiany rz ˛adu, tzw. przewroty, nie sprzyjaj ˛a one wzrostowi praworz ˛adnos´ci i respektowaniu wđadzy. Ci ˛agđe strajki wprowadza-j ˛a bezprawie, nieđad i doprowadzaj ˛a do coraz wie˛kszego kryzysu pod wzgle˛dem ekonomicznym. Strajki w szkolnictwie przyzwyczajaj ˛a mđodziez˙ i dzieci do nie-odpowiedzialnego podchodzenia do z˙ycia i obniz˙aj ˛a poziom intelektualny. Kiedy Inkowie zamieszkiwali te tereny, szczycili sie˛ wysok ˛a kultur ˛a, dzis´ jej przejawem s ˛a tan´ce regionalne, st ˛ad procesje religijne us´wietniaj ˛a zespođy, które wykonuj ˛a swoje tan´ce przed figur ˛a np. Matki Boz˙ej. Wyrazem ich kultury chrzes´cijan´skiej s ˛a takz˙e liczne pomniki umieszczone na wzgórzach, pođoz˙onych blisko miast. Boliwijczycy w 85% s ˛a wierz ˛acy, ale znikomy z tego odsetek przypada na prak-tykuj ˛acych katolików. Ich s´wiatopogl ˛ad jest nacechowany zabobonnos´ci ˛a i swois´-cie pojmowan ˛a moralnos´ci ˛a.

Dziađalnos´c´ opiekun´czo-wychowawcza jest specyficznym aspektem apostol-stwa sđuz˙ebniczek i ich misji16. Siostry zađoz˙yđy domy dziecka dla dzieci

osieroconych, porzuconych przez rodziców i dzieci z rodzin patologicznych w Tarija i Tupizie, gdzie pracuj ˛a jako wychowawczynie i administratorki. Dzieci przebywaj ˛a w domach dziecka cađodobowo i przez cađy rok. Budynek domu dziecka w Tarija nalez˙y do pan´stwa, pan´stwo tez˙ daje etaty dla pracow-ników i paczki z˙ywnos´ciowe dla dzieci17.

Siostry zbudowađy tez˙ nowy budynek, który jest wđasnos´ci ˛a zgromadzenia i funkcjonuje od 12 grudnia 2003 r.18 Dom dziecka w Tupizie od samego

16C. C z e c h o w s k a, Dziađalnos´c´ misyjna sióstr tworzenie sie˛ pierwszych placówek

wychowawczych, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 3(1998), s. 13.

17 AGSSD, Sprawozdanie Ŧ posđuga apostolska w roku sprawozdawczym 2002, s. 2-7.

Podaje˛ za: M a s t a j, Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

18F. R a p a c z, Echo z Minionych Dni Ŧ listy, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 4 (2003),

(5)

pocz ˛atku wraz z terenem nalez˙ađ do zgromadzenia i zostađ oddany do uz˙ytku 2 lutego 2000 r. Siostry mieszkaj ˛ace w tym domu dziecka maj ˛a dobre warun-ki mieszkaniowe, kaplice˛, wđasny program dnia, dostosowany do pracy w domu dziecka, podlegaj ˛a jednak przeđoz˙onej wspólnoty Tupiza.

Siostry troszcz ˛a sie˛ o rozwój fizyczny dzieci poprzez dbanie o higiene˛ i z˙ywienie, o rozwój intelektualny Ŧ odrabiaj ˛ac z nimi zadania szkolne, cho-dz ˛ac na wywiadówki, dostarczaj ˛ac odpowiedniej lektury, ucz ˛ac dobrego spra-wowania, organizuj ˛ac zaje˛cia rekreacyjne, oraz o ich z˙ycie duchowe i wycho-wanie chrzes´cijan´skie. Prowadz ˛a równiez˙ internat w Omereque-Mataral dla dzieci z odlegđych wsi, pozbawionych szkođy w miejscu zamieszkania. Siostry pracuj ˛a równiez˙ w Zespole Szkóđ im. Bđ. Edmunda Bojanowskiego w Cocha-bamba. Placówka ta jest wđasnos´ci ˛a zgromadzenia. Ucze˛szczaj ˛a do niej dzieci i mđodziez˙ od przedszkola do matury. W tym samym budynku i pod tym samym imieniem funkcjonuje szkođa wieczorowa dla mđodziez˙y pracuj ˛acej i dorosđych, którzy uzupeđniaj ˛a wyksztađcenie podstawowe i s´rednie humanis-tyczne. Organizowane s ˛a takz˙e kursy zawodowe. Siostry prowadz ˛a równiez˙ katecheze˛ w szkođach, duszpasterstwo we wsiach i w dzielnicach miast oraz kieruj ˛a prac ˛a grup parafialnych19.

Siostry pracuj ˛a w kancelarii parafialnej, zakrystii czy jako organistki. Jedna z sióstr pracuje w szpitalu jako piele˛gniarka. Tam sđuz˙y chorym w bardzo trudnych warunkach. Brak nie tylko lekarstw, ale wszystkiego, co jest podstawowe i niezbe˛dne w leczeniu szpitalnym. Inna siostra pracuje w domu dziecka, gdzie przebywa ok. 70 dzieci. S ˛a to sieroty lub dzieci po-rzucone przez rodziców. Siostry wyjez˙dz˙aj ˛a takz˙e w teren (campo), gdzie pomagaj ˛a misjonarzom w katechizacji, przygotowaniu do chrztu, spowiedzi i Komunii s´w. Siostra Erazma pisze:

Wejs´c´ w s´rodowisko, wrós´c´ niejako w niego, poznac´ kulture˛ tych ludzi i ich zwy-czaje; nie odrzucac´, lecz oczys´cic´, uszlachetnic´, po prostu ukochac´ to wszystko i tym na co dzien´ z˙yc´ Ŧ to nieđatwe zadanie, szczególnie w pocz ˛atkach pracy misyjnej. Pierwsza trudnos´c´ to zbyt mađa znajomos´c´ je˛zyka, a druga, to inna men-talnos´c´ Boliwijczyków. S ˛a bardzo zamknie˛ci, dđugo sie˛ przygl ˛adaj ˛a aby poznac´ i przekonac´ sie˛ o bezinteresownos´ci, dopiero wówczas moz˙na zdobyc´ ich zaufanie. Dzie˛ki pracy de˛bickich sđuz˙ebniczek w Tupizie pojawiaj ˛a sie˛ tubylcze powođania, dlatego tez˙ zgromadzenie w 1985 r. zađoz˙yđo drug ˛a placówke˛ misyjn ˛a na terenie Boliwii w Cochabamba, mies´cie pođoz˙onym w kotlinie

(6)

Andów, licz ˛acym ok. 20 tys. mieszkan´ców. Od lutego 1986 r. prowadzona jest w tej placówce formacja zakonna tubylczych powođan´, w której dziewie˛c´ dziewcz ˛at rozpocze˛đo kandydature˛. Nadto siostry prowadz ˛a przedszkole, pra-cuj ˛a jako piele˛gniarki w przychodni lekarskiej umieszczonej na parterze domu zakonnego oraz posđuguj ˛a chorym w terenie; katechizuj ˛a, udzielaj ˛a sie˛ na rzecz lokalnego Kos´ciođa, miejscowej archidiecezji. W tej placówce siostry podje˛đy równiez˙ prace˛ w punkcie sanitarnym w domu zgromadzenia. Z cza-sem otwarte zostađy tam dwie poradnie Ŧ medyczna i dentystyczna oraz poro-dówka. Punkt sanitarny funkcjonuje jako szpital z sal ˛a operacyjn ˛a, w którym pracuj ˛a lekarze wielu specjalnos´ci. Przy szpitalu jest laboratorium i ultrasono-grafia, a takz˙e inkubatory dla wczes´niaków. Prace˛ w szpitalu podje˛đy dwie siostry piele˛gniarki. Siostry prowadz ˛a równiez˙ dla matek odpowiednie przygo-towanie, maj ˛ace na celu obrone˛ z˙ycia nienarodzonych. Ponadto siostry posđu-guj ˛a chorym w domach. Jedna z sióstr w Cochabamba od pocz ˛atku pracuje w przedszkolu jako wychowawczyni i dyrektorka. Siostry prowadz ˛a tez˙ przy-gotowanie dzieci i mđodziez˙y do sakramentów s´w., zarówno w swej dzielnicy, jak i w innych cze˛s´ciach parafii.

Przeđoz˙ona tej wspólnoty, s. Erazma Mđyniec, wskazywađa trudnos´ci i pro-blemy z organizowaniem domu formacyjnego. Podkres´lađa, z˙e misyjna dziađal-nos´c´ musi miec´ zaplecze duchowe i materialne. To pierwsze siostry otrzymuj ˛a od cađego zgromadzenia i przyjacióđ misji. Zaplecze materialne dociera z do-mów zgromadzenia z Danii i Rzymu oraz instytucji kos´cielnych z innych krajów. Zgromadzenie kđadzie w kraju duz˙y nacisk w formacji na ksztađtowa-nie charyzmatu zađoz˙yciela, który jest na wskros´ misyjny. Jego charyzmat sđuz˙by to dar, którym sđuz˙ebniczki de˛bickie jako misjonarki dziel ˛a sie˛ w Boliwii20.

Siostry podje˛đy równiez˙ prace˛ wychowawcz ˛a w domu dziecka oraz katechi-zacje˛. Organizuj ˛a grupy mđodziez˙owe i dziecie˛ce, np. Legion de Maria i Mi-licja Niepokalanej. Wyjez˙dz˙aj ˛a na prowincje˛, pomagaj ˛ac ojcom redemptorys-tom. Podczas nieobecnos´ci kapđana, gdy nie ma mszy s´w., sprawuj ˛a celebra-cje˛ sđowa Boz˙ego, odprawiaj ˛a pogrzeby. W dzielnicy Pacata Alta, gdzie jest wprawdzie kos´cióđ, ale nie ma kapđana, siostry i nowicjuszki zajmuj ˛a sie˛ organizacj ˛a z˙ycia religijnego w tej dzielnicy, obsđuguj ˛ac kos´cióđ i przygoto-wuj ˛ac naboz˙en´stwa. Odwiedzaj ˛a równiez˙ chorych i starszych, zanosz ˛ac im Komunie˛ s´w. Prowadz ˛a nawet grupy mđodziez˙owe i ministrantów, chór mđo-dziez˙owy i dziecie˛cy. Organizuj ˛a spotkania i prelekcje, maj ˛ace na celu

(7)

us´wiadomienie mđodziez˙y groz˙ ˛ace im niebezpieczen´stwa. Rok po zađoz˙eniu placówki zacze˛đo funkcjonowac´ przedszkole, w którym wychowawczyniami byđy siostry. W 1989 r. rozpocze˛to budowe˛ szkođy – kolegium, która jest wđasnos´ci ˛a zgromadzenia. W 1990 r. do budynku szkolnego przeniesiono z domu sióstr równiez˙ przedszkole. W ci ˛agu naste˛pnych dwóch lat wybudo-wano wie˛cej sal i otworzono szkođe˛ podstawow ˛a. Jedna z sióstr zostađa dyrek-tork ˛a szkođy licz ˛acej ok. 1300 uczniów. Dwie inne siostry s ˛a nauczycielkami religii. Szkođa funkcjonuje na prawach pan´stwowych. Od kilku lat dziađa takz˙e szkođa wieczorowa dla pracuj ˛acych, w której pobiera nauke˛ ok. 300 mđodziez˙y i osób dorosđych. Siostry takz˙e prowadz ˛a nauke˛ religii w dwóch innych szkođach na terenie parafii Villa Barrientos i Villa Graciela.

W grudniu 1989 r. powstađa trzecia placówka zgromadzenia w Boliwii, w Pasorapa. Gđównym zadaniem tamtejszych sióstr jest posđuga potrzebuj ˛a-cym w okolicznych wioskach. Siostry przygotowuj ˛a dzieci, mđodziez˙ i do-rosđych do sakramentów s´w., przewodnicz ˛a naboz˙en´stwom z okazji wie˛kszych s´wi ˛at, pomagaj ˛a biednym, samotnym i potrzebuj ˛acym rodzicom. W Pasorapie siostry ucz ˛a religii w szkođach, prowadz ˛a katecheze˛ parafialn ˛a, grupy mđo-dziez˙owe i dziecie˛ce kluby matek. W przychodni parafialnej pracuje siostra piele˛gniarka. Wyjez˙dz˙a tez˙ do wiosek, gdzie prowadzi akcje szczepien´ i od-wiedza chorych.

Czwarta placówka misyjna powstađa w Tarija 16 lippca 1993 r. Najwaz˙-niejszym zadaniem tej placówki jest praca w domu dziecka, w którym prze-bywaj ˛a dzieci do 7 lat i chđopcy w wieku 7-12 lat. Jedna siostra pracuje jako administratorka i dwie jako wychowawczynie. Dom rozbudowano z mys´l ˛a o przeznaczeniu jego cze˛s´ci na dom formacyjny dla miejscowych powođan´.

Waz˙nym wydarzeniem dla zgromadzenia byđo utworzenie 1 paz´dziernika 1994 r. wikariatu misyjnego na terenie Boliwii pod wezwaniem s´w. Teresy od Dzieci ˛atka Jezus. Siostra Erazma Mđyniec pisađa przy tej okazji:

Od pocz ˛atku przyjazdu zdađys´my sobie sprawe˛, z˙e charakter pracy apostolskiej w Boliwii jest nieco odmienny niz˙ w polskich warunkach. Specyficzny jest tutaj charakter pracy w mađych grupkach i by skutecznie tu oddziađywac´, potrzeba wie˛cej bezpos´redniego i personalnego kontaktu z ludz´mi. Masowe spotkania nie zdaj ˛a tutaj egzaminu. Đatwiej dotrzec´ do tutejszych ludzi w mađych grupach. Potrzeba wie˛c czasu i sióstr odpowiednio przygotowanych. Pocieszaj ˛ace jest i budzi nadzieje˛ na przyszđos´c´ zwie˛kszenie sie˛ liczby sióstr tutejszego pochodze-nia, które po odpowiednim uformowaniu i przygotowaniu mog ˛a byc´ dobrymi apostođkami w swoim s´rodowisku. Z chwil ˛a naszego przybycia do Tupizy, z˙yciem zakonnym zacze˛đy interesowac´ sie˛ dziewcze˛ta boliwijskie. Wkrótce zaszđa potrze-ba otwarcia domu formacyjnego w Boliwii. Dom taki powstađ w Cochapotrze-bambie

(8)

w dzielnicy Pacata Alta i juz˙ 2 II 1986 r. aspiranture˛ rozpocze˛đo w nim dziewie˛c´ kandydatek. Dnia 2 II 1987 r. rozpocze˛đo postulat pie˛c´ postulantek. Mistrzyni ˛a zostađa s. M. Manfreda Kos´cisz, która przyjechađa do Boliwii w X 1986 r. i po krótkim kursie je˛zykowym przyje˛đa opieke˛ nad nimi. Brak znajomos´ci je˛zyka i mentalnos´ci tutejszych ludzi utrudniađ siostrze Mistrzyni formacje˛ pierwszych postulantek. Aby mogđa ona skuteczniej pracowac´, móc je lepiej poznac´ i wycho-wywac´, uczestniczyđa w kursie dla formatorów zorganizowanym przez Konfe-rencje˛ Zakonów w Boliwii. Poniewaz˙ co roku przybywađy kandydatki i powstađy w Cochabambie wszystkie etapy formacji, zaistniađa potrzeba oddzielenia niektó-rych etapów formacji, aby odci ˛az˙yc´ troche˛ mistrzynie nowicjatu. Tak wie˛c od 1990 r. kandydatki odbywaj ˛a swój pierwszy etap formacji w Tupizie, najpierw pod opiek ˛a miejscowej przeđoz˙onej s. M. Petroneli Hođysz. Po wybudowaniu i inauguracji nowego domu w Tupizie w 1992 r. odpowiedzialn ˛a za aspirantki zostađa mistrzyni junioratu s. M. Angella Grzenia, która w 1994 r. swoj ˛a opiek ˛a obje˛ta takz˙e postulantki. W 1993 r. uczestniczyđa tez˙ w kursie dla formatorów. Cochabamba jest wie˛c oddzielnie domem nowicjatu. Do najwaz˙niejszych wyda-rzen´ w z˙yciu Zgromadzenia na terenie Boliwii nalez˙ ˛a niew ˛atpliwie s´luby tubyl-czych sióstr. I tak dnia 2 II 1990 r. miađa miejsce uroczystos´c´ pierwszej procesji trzech pierwszych sióstr tutejszego pochodzenia. Uroczystos´ci przewodniczyđ pasterz diecezji Cochabamba Arcybiskup Rene Fernandez.

Do 15 lutego 1996 r. liczba placówek w wikariacie wzrosđa do czterech, liczba sióstr profesek wynosiđa trzydzies´ci jeden, trzy profeski wieczyste, szesnas´cie juniorystek Ŧ Boliwijek, w nowicjacie zas´ osiem nowicjuszek i siedem postulantek w postulacie21. Kolejna placówka wikariatu misyjnego powstađa w Omereque Ŧ Mataral, gdzie istnieje internat dla dzieci pochodz ˛a-cych z oddalonych wiosek, które nie maj ˛a moz˙liwos´ci ukon´czenia szkođy podstawowej. Siostry zaopatruj ˛a internat w z˙ywnos´c´, materiađy szkolne i rzeczy codziennego uz˙ytku. Dbaj ˛a równiez˙ o zdrowie, rozwój fizyczny i wy-chowanie chrzes´cijan´skie podopiecznych, poprzez przygotowanie do sakra-mentów s´w. i aktywny kontakt z rodzicami. Siostry poza tym prowadz ˛a dusz-pasterstwo w wioskach i dzielnicach, w grupach parafialnych oraz posđuguj ˛a chorym i cierpi ˛acym, odwiedzaj ˛ac chorych w domach i zanosz ˛ac im Komunie˛ s´w. Czyni ˛a to raz w tygodniu i z okazji s´wi ˛at kos´cielnych22.

Kolejna placówka misyjna to Sacaba, znajduj ˛aca sie˛ kođo Cochabamby i be˛d ˛aca jej fili ˛a. Zdolniejsze dzieci i mđodziez˙ maj ˛a szanse˛ zdobycia

wy-21E. M đ y n i e c, Posđuga Zgromadzenia Sióstr Sđuz˙ebniczek BDNP na terenie w

Bo-liwii, „Czasopismo Misyjne Diecezji Tarnowskiej” 37 (1996), s. 1-3.

22AGSSD, N. W i l k, Posđuga apostolska w roku sprawozdawczym 2003 –

(9)

ksztađcenia i zawodu w tamtejszych warsztatach. Nadto doszđo do otwarcia kolejnych placówek misyjnych. Jedna z nich znajduje sie˛ w Villa Paraiso23. 8 grudnia 2004 r. powstađ nowy dom nowicjacki w Cochabambie – Tiqui-paya, pos´wiecony przez bp. Rene Fernandeza Apaza. W domu tym siostry juniorystki przygotowuj ˛a sie˛ do wieczystej profesji24. Zgromadzenie prowa-dzi takz˙e katolickie grupy wyznaniowe w Santa Cruz, Oruro oraz w Palos Blancos, dbaj ˛ace o te wspólnoty w duchu ojca zađoz˙yciela25.

Przeđoz˙ona generalna Celina Czechowska, stawiaj ˛ac na rozwój misji zgro-madzenia w Boliwii, za zgod ˛a Rady Generalnej, wyraz˙on ˛a na sesji 27 wrzes´-nia 1994 r., dekretem z 1 paz´dziernika 1994 r. erygowađa Wikariat Misyjny w Boliwii, pod patronatem s´w. Teresy od Dzieci ˛atka Jezus26. Wikariatem kieruje prawnie mianowana przeđoz˙ona wikariatu. Pierwsz ˛a przeđoz˙on ˛a zostađa s. Erazma Mđyniec. Na koniec 1998 r. w wikariacie boliwijskim istniađo szes´c´ placówek. 12 grudnia 2001 r. powođano nowy zarz ˛ad Wikariatu Misyjnego w Boliwii27.

Siostry otaczaj ˛a opiek ˛a medyczn ˛a miejscow ˛a ludnos´c´ w punktach medycz-nych, poprzez posđuge˛ charytatywn ˛a i codzienn ˛a pomoc. Brak godziwego mieszkania, wody, nieprzestrzeganie higieny s ˛a z´ródđem wielu chorób28. Sio-stry pracuj ˛a w szpitalu Maryja Niepokalana w Cochabamba, który mies´ci sie˛ na parterze domu zakonnego sióstr. Jest on wđasnos´ci ˛a zgromadzenia. Jest punktem referencyjnym dla chorych z Pasorapa i Omereque. Z pros´b ˛a o wy-posaz˙enie szpitala siostry zwracaj ˛a sie˛ o pomoc do róz˙nych organizacji zagra-nicznych. Poza tym szpital utrzymuj ˛a z wđasnych funduszy i dzie˛ki ofiarnej wspóđpracy lekarzy, którzy w wielu przypadkach sđuz˙ ˛a sw ˛a pomoc ˛a chary-tatywnie. Oprócz pomocy piele˛gniarskiej siostry zache˛caj ˛a chorych do przyj-mowania sakramentów s´w., podaj ˛a do czytania lekture˛ religijn ˛a. Raz w roku z okazji s´wie˛ta Matki Boz˙ej z Lourdes personel pracuj ˛acy w szpitalu przygo-towuje oprawe˛ liturgiczn ˛a mszy s´w., w której wie˛kszos´c´ z nich uczestniczy. Siostry pracuj ˛a równiez˙ w przychodni Jan Boz˙y w Pasorapie. Jako admi-nistratorki i piele˛gniarki, przyjmuj ˛ac chorych na miejscu lub odwiedzaj ˛ac ich

23Echo z minionych dni – listy, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 1(2004), s. 38.

24N. W i l k, Z Wikariatu Misyjnego – listy, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 4(2004), s. 59. 25Echo z minionych dni Ŧ listy, s. 38.

26 Dekret erekcyjny Wikariatu Misyjnego w Boliwii, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” z 1 X

1994.

27Echo z minionych dni – listy, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 4 (2001), s. 79.

28 E. R o k o s z, Reportaz˙ z Boliwii Ŧ relacja, „Pod Opiek ˛a Niepokalanej” 2 (1992),

(10)

w domach, przyjmuj ˛a porody, prowadz ˛a leczenie w przypadku podstawowych chorób, prowadz ˛a apteki. Siostry peđni ˛a tez˙ funkcje nadzwyczajnych szafarzy Komunii s´w. Najszerszy zasie˛g takiej posđugi jest w Cochabamie, Tupizie i Pasorapie29.

Miejscowe kandydatki do zgromadzenia przyjmuje wyz˙sza przeđoz˙ona lub siostra przez ni ˛a wyznaczona. „Osoba przyjmowana byđa jak niegdys´ przez zađoz˙yciela, z misyjnym posđannictwem w swój rozwój i w poczuciu serdecz-nos´ci i đaski Boz˙ej na nowej drodze z˙ycia”30. Pierwsza grupa dziewie˛ciu dziewcz ˛at przybyđa z Tupiza 28 stycznia 1986 r. do domu w Cochabamba, gdzie 2 lutego 1986 r. rozpocze˛đy pierwszy etap formacji Ŧ aspiranture˛31.

Drugi etap formacji rozpocz ˛ađ sie˛ rok póz´niej i podje˛đo go pie˛c´ postulantek32. Naste˛pny etap formacji Ŧ nowicjat rozpocze˛đy trzy Boliwijki, które zđoz˙yđy pierwsze s´luby zakonne w 1990 r.33 Kandydatki wywodz ˛a sie˛ przewaz˙nie ze s´rodowisk robotników, górników, drobnych rolników i handlarzy Ŧ z klasy spođecznej s´redniej i niskiej. S ˛a to osoby w wie˛kszos´ci o uregulowanej sytuacji w zakresie sakramentów s´w., ale zdarzaj ˛a sie˛ równiez˙ przypadki zgđaszania sie˛ dziewcz ˛at z brakami sakramentalnymi. Zgromadzenie wspiera szczególnie takie kandydatki w d ˛az˙eniu do zmiany swojego z˙ycia. S ˛a one przyjmowane do wspólnoty pod warunkiem, z˙e przyjm ˛a I Komunie˛ s´w. Ich przygotowanie do sakramentu bierzmowania rozpoczyna sie˛ w aspiranturze34.

Pierwsz ˛a mistrzyni ˛a, odpowiedzialn ˛a za formacje˛ aspirantek i postulantek zostađa s. Manfreda Kos´cisz, która do Boliwii przyjechađa we wrzes´niu 1986 r.35 Dzie˛ki duz˙ej liczbie kandydatek zgromadzenie nie miađo moz˙li-wos´ci realizowania wszystkich etapów formacji w Cochabambie36. Pierwszy etap formacji realizowany byđ wie˛c w Tupizie, a opieke˛ nad tym os´rodkiem

29AGSSD, N. W i l k, Posđuga apostolska w roku sprawozdawczym 2003, s. 3-6. Podaje˛

za: M a s t a j, Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

30Konstytucje i Dyrektorium Zgromadzenia, s. 22.

31 AGSSD, Kronika domu. Cochabamba, t. I, 2 lutego 1986. Podaje˛ za: M a s t a j,

Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

32AGSSD, E. S o l e c k a, Posđuga Zgromadzenia Sióstr Sđuz˙ebniczek BDNP na terenie

Boliwii, s. 1-3. Podaje˛ za: M a s t a j, Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

33 AGSSD, Kronika domu. Tupiza, t. I, 2 lutego 1988. Podaje˛ za: M a s t a j, Siostry

sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

34 AGSSD, A. G r z e n i a, Formacja zakonna powođan´ rodzimych, t. II, s. 4. Podaje˛

za: M a s t a j, Siostry sđuz˙ebniczki de˛bickie w Boliwii.

35E. S o l e c k a, Posđuga Zgromadzenia Sióstr Sđuz˙ebniczek BDNP na terenie Boliwii

(2), „Gđos´cie Ewangelie˛” 4(1996), s. 8-10.

(11)

formacyjnym sprawowađa miejscowa przeđoz˙ona, s. Petronela Hođysz37.

Z chwil ˛a powstania i inauguracji nowego domu w Tupizie, funkcje s. Petro-neli przeje˛đa s. Angella Grzenia, która zostađa mianowana mistrzyni ˛a junioratu odpowiedzialn ˛a za aspirantki, a od 1994 r. takz˙e za postulantki. Z czasem dom w Cochabamba stađ sie˛ oddzielnym domem nowicjatu. W 1996 r. odpo-wiedzialn ˛a za formacje˛ aspirantek zostađa Boliwijka, s. Juana Ortega38.

Praca i z˙ycie sđuz˙ebniczek de˛bickich nie ulegđy z biegiem czasu zbytniej zmianie, trudne warunki z˙ycia mobilizuj ˛a je nadal do wyte˛z˙onej pracy i po-mocy ludziom, z którymi, z czasem, znalazđy wspóln ˛a wie˛z´ i zdobyđy ich zaufanie. Istota ich pracy i opieki nad miejscow ˛a ludnos´ci ˛a to wedđug s. Ho-đysz „[...] byc´ czđowiekiem, wtedy moz˙na sie˛ zrealizowac´, byc´ misjonarzem to byc´ czđowiekiem”39.

Podczas uroczystos´ci pierwszych s´lubów zakonnych, która odbyđa sie˛ 2 lutego 1990 r. w Cochabamba, kazanie wygđosiđ abp Rene Fernandes Apa-za. Poruszyđ on problem, z jakim musi borykac´ sie˛ kaz˙da z osób podejmuj ˛aca powođanie. Siostry sđuz˙ebniczki w szczególnos´ci sprostađy swojej misji Ŧ stwierdziđ kaznodzieja. W tym dniu trzy mđode dziewczyny, które przyje˛đy habit, zđoz˙yđy w Boliwii sw ˛a pierwsz ˛a procesje˛ zakonn ˛a. Arcybiskup mówi ˛ac o powođaniach stwierdziđ, z˙e seminaria duchowne w Boliwii w 1989 r. po raz pierwszy nie mogđy pomies´cic´ seminarzystów40. Powođania kapđan´skie

w Boliwii wzrastaj ˛a. Wzrost powođan´ tubylczych s´wiadczy, iz˙ Kos´cióđ w Boliwii nie jest martwy. Dzie˛ki wzrostowi lokalnych powođan´ zakonnice boliwijskie wyjez˙dz˙aj ˛a do innych krajów. W Niemczech znajduje sie˛ jedna kongregacja czysto boliwijska. Kos´cióđ boliwijski zaczyna wie˛c wydawac´ owoce41.

37AGSSD, Kronika domu, Tupiza, t. I, 28 stycznia 1990. 38AGSSD, Kronika domu, Tupiza, t. II, 3 lutego 1996.

39Relacja z rozmowy A. Mastaj z s. Petronel ˛a Hođysz, De˛bica, 18 paz´dziernika 2005. 40Kazanie Abpa Rene Fernandes Apaza. Ofiarowanie sie˛ Bogu, „Pod Opiek ˛a

Niepokala-nej” 1(1990), s. 19.

(12)

THE MISSIONARY SERVICE OF THE SERVANT SISTERS OF DE˛ BICA IN BOLIVIA

S u m m a r y

The Congregation of Servant Sisters of the Immaculate Virgin Mary started their missionary service in Bolivia in 1982. The sisters began their work at the parish mana-ged by Polish Redemptorists who replaced French Redemptorists in 1979. Their first institution was established in Tupiza, where the first five sisters began work. Owing to their work in Tupiza vocations for the ministry appeared among the natives and hence the congregation established their second institution in Cachabamba in 1985.

Superior General Celina Czechowska, counting on development of the missions of the congregation in Bolivia, with the consent of the General Council, by the decree of 1 October 1994 established the Missionary Vicariate in Bolivia under the patronage of Saint Theresa of the Child Jesus. The Vicariate is managed by the legally appointed Mother Superior. Owing to an increase in the number of local vocations Bolivian nuns go to other countries. In Germany there is one purely Boli-vian congregation.

Cytaty

Powiązane dokumenty

grafomotoryczne dziecka, czyli na przygotowanie do nauki pisania, przeprowa- dzono badania, których główny problem przedstawiono w formie pytania: Jaki po- ziom rozwoju

Piecha wyania sie obraz zywej wspólnoty parafialnej, która w tyglu wielu dziejowych dos´wiadczen´ i problemów staje sie sob  a, ros´nie, ubo- gaca sie i walczy o zachowanie

w swoich wystąpieniach wskazywał na potrzebę stworzenia federacji w przyszłej wyzwolonej Europie Środkowowschodniej. Jeszcze w styczniu 1955 r., podczas kongresu MUCH, Mikołaj-

Directive 89/391/EEC of 12 June 1989 on the introduction of measures to encourage improvements in the safety and health of workers at work 20 provides various forms of

Jakkolwiek w potocznej s´wiadomos´ci odróz˙nia sie˛ nauczanie społeczne Kos´cioła od nauczania moralnego, w gruncie rzeczy jednakz˙e, przynajmniej od czasu ogłoszenia

w sprawie szczegóNowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach dziaNania „Róz[nicowanie w kierunku dziaNalnos´ci nierolniczej” obje*tego Programem Rozwoju

(Znowu granica w granicy!) I tu pojawia sieþ jednak koniecznos´c´ semiotyzowania, odmien- nego, rózúnicuj þacego oznaczania. Trzeba przeciezú odrózúnic´ „pole si"” od

SAMENVATTING EN AANBEVELINGEN 16 LITERATUUR