• Nie Znaleziono Wyników

Widok Problemy nierówności społecznych w perspektywie symbolicznego interakcjonizmu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Problemy nierówności społecznych w perspektywie symbolicznego interakcjonizmu"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI NAUK SPOŁECZNYCH Tom XV, zfi^zyt Î - 1987

EL7RIF.TA HAŁAS

PROBLEMY NIERÓWNOŚCI SPOŁECZNYCH

W PERSPEKTYWIE SYMBOLICZNEGO INTERAKCJONIZMU

1. S p o łe c z n a świadomość nierów ności

Socjologowie p r z y w o ł u j ą p o tw ie rd z a ją c e ich stanow isko zd a n ie J. J. Rou- - sse a u na temat nierów ności między ludźmi: "Każdy z a czą ł sp o g lą d a ć na in n y c h i sam c h c ia ł, by na niego p a trz o n o , t u t a j s z a c u n e k p u b lic z n y miał cenę... To tu miał miejsce p ie rw sz y k ro k k u n ie ró w n o śc i" 1. R ousseau ja sn o stw ierd z a, że ge n e z a nierów ności między ludźmi j e s t s p o ł e c z n a , że nierów ­ ności między ludźmi w y ł a n i a j ą się ze w zajem nych między nimi sto su n k ó w . Nierówności między ludźmi wiążą się z oszacowaniem f a k ty c z n y c h lu b p r z y ­ pisy w a n y c h jednostkom a tr y b u t ó w , w e d łu g p e w n y ch k ry te r ió w ich zn a cze­ nia i w artości o s p o ł e c ż n o - h i s t o r y c z n e j genezie. Samo pojęcie n ierów ności sp o ł e c z n e j j e s t t a k ż e k o n s t r u k t e m s p o łe c z n y m o h i s t o r y c z n e j genezie. Co p ra w d a n ie k tó rz y n ierów ność s p o ł e c z n ą u w a ż a ją po p r o s t u za synonim u w a rstw ien ia - n ie u n ik n io n e j s t r a t y f i k a c j i s p o ł e c z n e j . J e d n a k ż e , o ile w a r - .stw y polegają na w y ró ż n ien iu j e d n o s i e k p o d o b n y c h ze w zględu n a pewne k r y t e r i a , nierów ność s p o ł e c z n a z a k ł a d a nie ty lk o zróżnicow anie s y s t e m a t y ­ czne pew n y ch k a te g o r ii s p o ł e c z n y c h - czy to ze w zględu n a ich ważność fu n k c jo n a ln ą w system ie sp o łe c z n y m , wspólne w a rto ści czy m iejsce w sto ­ su n k a c h p r o d u k c j i - ale p r z e d e w szy y stk im n e g a ty w n ą ocenę f a k tu nierów ­ ności. Różnice a t r y b u t ó w je d n o s te k nie m uszą oczywiście b y ć ujm owane ja ­ ko nierów ności s p o łe c z n e . Konieczne j e s t w skazanie, że ró ż n ic e między ludźmi w y s t ę p u j ą w s p o łe c z e ń s tw ie r e g u l a r n i e , w jak iś s y s t e m a t y c z n y spo­ sób. Pojęcie nierów ności s p o ł e c z n e j o p ie r a się n a egalitarystycyznej ideolo­ gii. k t ó r a - jak s tw i e r d z ił p ierw szy jej b ad a cz, de Tocqueville - w yróżniać ma d em okra cję nowoczesną. Dążenie do równości bowiem ma b y ć dla niej h a r d z ie j c h a r a k t e r y s t y c z n e niż sama naw et wolność2. Chodzi tu o rów ność

1 Cyt. za: fi. B o u r l o n , F. B o u r r i c a u d . In ég a lité- W: D ictionnaire C ritiq u e cle la Sociologie.

P r e ss e s U n iv ersita ire d e France, P a ris 1982 s. 289-298.

(2)

s p o ł e c z n ą , a nie o o n t y c z n ą rów ność ludzi, jak p rz e d s ta w ia to ideologiczny s y ste m religii c h r z e ś c ij a ń s k i e j - rów ność stw orzeń wobec Boga, ani o eg z y ­ s t e n c j a l n ą świadomość równości k o n d y c ji lu d z k ie j wobec śmierci, o k tó re j ju ż w śre d n io w ie c z u w imieniu p l e b e j u s z y mówił Villon (Wielki Testament, XXXIX). Chodzi o rów n o ść s z a n s życiow ych - by u ż y ć sform ułow ania Maxa Webera - w wym iarze s p o łe c z n y m i kulturowym .

P o śró d n ierów ności s p o ł e c z n y c h c e n t r a l n ą p o z o s ta je nierów ność klasowa o p a r t a n a k r y t e r i u m d o s t ę p u do ta k ic h p o żą d a n y c h i powiązanych ze sobą w a rto ści, jak w ł a d z a i ś r o d k i ekonomiczne. S ta n isła w Ossowski w swym świetnym stu d iu m S tr u k tu r a klasow a w s p o łe c z n e j świadom ości3 jasno w s k a z a ł, że od ideologicznego n a c h y le n ia nie j e s t wolna ża dna p ró b a tzw. o b ie k ty w n e g o , naukow ego b a d a n ia nieró w n o ści klasowych. "Obiektywne" teo­ r ie w I s t o c i e z a k ł a d a j ą zawsze pew ną p e r s p e k t y w ę ideologiczną, poprzez k t ó r ą u k a z u j e się pewien p o rz ą d e k znaczeń i wartości, c h a r a k t e r y z u j ą c y u r z ą d z e n ie s p o ł e c z n e . Ossowski w y ró ż n ił dwie takie p e r s p e k t y w y ideolo­ giczne. Ich nosiciele ora z ich s p e c y fic z n e t r e ś c i ró ż n ią się w p r z e k r o j u h i s to ry c z n y m . Wskazał on ideologię k o n flik tu s p o łe c z n e g o i harmonii spo­ ł e c z n e j , z k t ó r y c h p ie rw s z a p o d k r e ś la nierów ności s p o łe c z n e , d r u g a zaś je za c ie ra , u w y d a tn i a ją c o p a r t e na w s p ó ł d z i a ł a n iu zależności sp o łecz n e. F r a n k P a r k in w y o d r ę b n i ł po d o b n e p e r s p e k t y w y ideologiczne czy - jak mówi - s y s te m y zna cze ń w o d n ie s ie n iu do nierów ności klasowych, wprow adzając dodatkow o t r z e c i ty p . Zidentyfikow any p rz e z P a rk in a tr z e c i system ideo­ logiczny, zw any podporządkow anym , s p r z y j a przystosow aw czym odpowie­ dziom n a f a k t y nierów ności s p o ł e c z n e j , p o s tr z e g a n e co p ra w d a w k atego­ r ia c h "oni" i "my", a!e uw ażane za " fa k ty życia", d ziedzinę j a k b y n a tu ­ r a l n y c h p ra w , n ie p o d l e g ł y c h zmianom. Nie j e s t pewne, że t y p y te w yczer­ p u j ą w s z y s t k i e ro d z a j e id eologicznyc h u j ę ć nierów ności s p o łe c z n y c h . P a r k i n ja s n o s tw ie rd z a , że chociaż w y s t ę p u j ą fa k ty c z n e , m aterialne p o d sta ­ wy n ierów ności klasow ych, to is tn ie je wiele sposobów, na jakie mogą być one i n t e r p r e t o w a n e . "Same fa k ty nie d o s t a r c z a j ą znaczeń i sposób w jaki o so b a n a d a je s e n s swemu s p o łe c z n e m u światu, zależy od n a t u r y system u znaczeń, n a k tórym się o p i e r a " 4.

Idą c za przy to c zo n y m i wyżej takimi ujęciami nierów ności s p o łe c z n e j, k t ó r e jako ich n i e o d ł ą c z n y , i s t o t n y wymiar p r z y jm u j ą s p o łe c z n ą definicję s y t u a c j i i z g a d z a j ą c się z opinią, iż ujmowanie s t r u k t u r y s p o ł ę c z n e j - jak g d y b y b y ł to w y tw ó r o b ie k ty w n y c h , n ie u n ik n io n y c h praw - s p e ł n i a isto tn ą s o c jo te c h n ic z n ą f u n k c ję , tj. z a s ł a n i a świadome w y s i ł k i ideologów do n a r z u ­ c ania i ko n tro lo w an ia poglądów na świat s p o łe c z n y , sięgniemy po o rien ta cję,

' S. O s s o w s k L S tr u k t u r a klasow a w s p o i e c z œ j św iadom ości. Ossolineum, fcó d i 1957.

4 F, P a r k ł n. Class I n e ą m l i l y a n d PoUlical O rder. W: M o d em S c c io b g y . Ed. P. Worsley. Penquin Books 197B s. 546.

(3)

k t ó r a w ce n tru m stawia k o n s tru o w a n y i negocjow any wymiar p o r z ą d k u sp o ­ łecznego. ti. symboliczny intera kcjoniz m .

i* Nierówności s p o ł e c z n e jako problem y s p o ł e c z n e

Termin "nierów ność s p o łe c z n a " - jak z o s t a ł o ju ż powiedziane - z a k ł a d a jakąś p rohlem a tyc zność różnic s p o łe c z n e g o um iejscowienia j e d n o s t e k i g r u p . W istocie nierów ności s p o ł e c z n e b a d a n e są jako s p e c y fic z n y z e s p ó ł problemów s p o ł e c z n y c h obok pog w a łc eń norm, ta k ic h jak: p rz e s t ę p c z o ś ć , alkoholizm, narkomania, c h o ro b y p s y c h ic z n e , p r o s t y t u c j a , sam obójstw a, oraz sz e ro k ie j gamy problemów s p o ł e c z n y c h zw iązanych z biologicznymi p o d s t a ­ wami życia sp o łe c z n e g o , jak np.: d e g r a d a c j a ś rodow iska, b r a k żywności, p r z y r o s t n a t u r a ln y . Problemy nierów ności s p o ł e c z n y c h obejm ują: nierów ­ ność p łc i, nierów ności związane z wiekiem, nierów ności rasow e, e tn icz n e, nierów ności d o s tę p u do w y k s z t a łc e n i a i - można by dodać, s p e c ja ln ie wy­ ró ż n ia ją c - nierów ność d o s tę p u do inform acji i w ła d z y , g d y ż r o z d z i a ł d o s ­ t ę p u do w ła d z y uważa się za klucz do rozum ienia w s z y s t k i c h p o z o s t a ł y c h problemów s p o ł e c z n y c h 5.

Nierówności, podobnie jak in n e problem y s p o ł e c z n e i w s z y s tk ie w z a s a ­ dzie a s p e k ty życia s p o łe c z n e g o , bad a n o b ą d ź z p e r s p e k t y w y o b i e k t y w is ty - c z n ej, p o d k r e ś la ją c o b ie k ty w n ą r z e c z y w is to ś ć s y t u a c j i s p o ł e c z n e j , k t ó r a s t w a r z a problem, b ą d ź też z p e r s p e k t y w y s u b i e k t y w i s t y c z n e j, p o d k r e ś la ją c r e a k c j ę ludzi n a tę s y t u a c j ę 6. Obecnie w iększość socjologów p r z y jm u je b a r d z i e j s u b i e k ty w is t y c z n e p o d ejście . U znaje się, że problem y s p o ł e c z n e , w tym problemy nierów ności s p o ł e c z n e j , m uszą b y ć n a jp ie r w s p o ł e c z n i e ro z p o z n a n e i podzielane p rz e z ludzi, 'aby m ogły za istn ieć , i w t e n sp o só b p u b lic z n a d e f in ic ja s y t u a c j i d e c y d u je o w y ło n ie n iu się problem u s p o ł e c z n e ­ go. O rie n ta cje s z u k a ją c e w y ja ś n ie n ia ź r ó d e ł problemów s p o ł e c z n y c h w nie­ p ra w idłow ościach sy stem u , w i n s t y t u c j a c h w y tw a rz a ją c y c h problem u z n a n o za z b y t d e te r m in is ty c z n e . Do i s t o ty problem u sp o łe c z n e g o , a więc ta k ż e problem u nierów ności s p o ł e c z n e j , należy to, że chodzi t u nie tylko o jak ieś u w a ru n k o w an ia o d d z ia ł u j ą c e na z n a czn ą liczbę ludzi w s p o só b u w a żany za n iepożądany, ale ta k ż e o to, że można d o prow a dzić do zmiany s y t u a c j i dzięki d z i a ła n iu zbiorowemu. I s t o t n a j e s t więc n a d z ie ja na zmiąnę s p o ł e c z ­ ną.

5 D. S, E i I z e ti. S oria/ Problems. Allyn a n d B aron Inc. Boston 1983 s. 7.

6 W, M. H a s t i n g s . How to T hink ab o u t Social Problems. O xford U n iv e rsity P r e s s . New York 1979 i, 120. 190: J. J. P a l e n. Social Pi-oblems. McGwo-Hill Book Company. New York 1979 s. 24,

(4)

3. Problemy s p o łe c z n e w t e o r e t y c z n y c h ramach sym bolicznego intera k cjo n iz m u

Symboliczny in te ra k c jo n iz m s k u p i ł szczególną uwagę na pro c esac h i n t e r ­ p r e t a c j i s y t u a c j i d z ia ła ń j e d n o s t e k i g r u p jako n a jis to tn ie js z y m cz y n n ik u o k re ś la ją c y m formy s p o ł e c z n e g o w sp ó łż y c ia łudzi. Pomimo pewnego z a k re s u r u t y n y w ty c h d z i a ł a n ia c h s p o ł e c z n y c h i pomimo i s tn ie n ia gotowych sc h e ­ matów d e f in i u j ą c y c h zasadniczo, w e d łu g sym bolicznych intera k cjo n istó w , s y t u a c j e d z i a ł a ń tak in d y w id u a ln y c h , jak i zbiorow ych, ich s e n s i odpo­ w iednia linia p o stęp o w a n ia są p ro b lem a ty c zn e. Symboliczna in t e r a k c j a ozna­ cza p ro c e s , w któ ry m d z i a ł a n ie s p o ł e c z n e j e s t formowane p rz e z p a rtne rów d z ię k i ń d e z y ty w a n iu nawzajem z n a cze n ia swoich czynów w proc esie komuni­ kac ji. Komunikowanie j e s t zarazem d ziałaniem . "Symboliczna i n t e r a k c j a za­ w iera i n t e r p r e t a c j ę , czyli s t w ie rd z e n ie zna cze n ia d z i a ł a n ia czy wypowiedzi d r u g i e j osoby, i defin ic ję , czyli udziele nie wskazówek in n e j osobie jak ma ona d z i a ł a ć " 7. Symboliczna i n t e r a k c j a j e s t asp e k te m d z ia ła n ia sp ołecz nego, zw anego d ziała n ie m p o łączonym lu b kolektywnym . Działanie sp o łe c z n e cha­ r a k t e r y z u j e się dostosowaniem wzajemnym linii d z ia ła ń jego uczestników za pomocą i n t e r a k c j i sym bolicznej, tj. p r o c e s u i n t e r p r e t a c y j n e g o , w którym u c z e s t n i c y nawzajem u d z ie la ją sobie wskazówek, co do swoich działań, uk ie­ r u n k o w u j ą c d z i a ł a n i a p a r tn e ró w . "Taka a r t y k u l a c j a linii d z ia ła n ia prowadzi do p o w sta n ia i k o n s t y t u u j e d z i a ł a n ie p o łą c z o n e - s p o ł e c z n ą org a n iz ację o dm iennych d z i a ł a ń ro z m a ityc h u c z e s tn ik ó w " 8. Działanie p o łącz o n e odnosi się do w spó ln y ch form d z ia ł a n ia - nie koniecznie do w s p ó ł p r a c y - poczy­ n a ją c od w spólnego d z i a ł a n ia dwóch osób aż po zło żo n e o rg a n iz a c je i in ­ s t y t u c j e - wówczas mówimy o d z i a ł a n ia c h kolekty w n y ch , w k tó ry c h symbo­ liczna i n t e r a k c j a nie p r z e s t a j e b y ć czynnym , formującym procesem. Isto­ tnym a s p e k te m sym bolicznego in te ra k c jo n iz m u j e s t dram aturgizm . Naczelną tezą d ra m a tu rg iz m u j e s t to, że kom u n ik acja ma c z y n n y u d z ia ł w ustan aw ia­ niu p o r z ą d k u s p o ł e c z n e g o 9. Definicja s y t u a c j i j e s t w spółdefiniow ana prz ez p a r tn e r ó w w i n t e r a k c j i. Znaczenia są k o n s tru o w a n e i negocjow ane w i n t e r ­ a k c ji. To k o n s t r u o w a n ie znaczeń j e s t konstruow aniem rz ecz y w isto śc i - w pierw szym r z ę d z i e j e s t k o n struow a nie m d z i a ł a n ia połączonego.

W ram ach sym bolicznego in te ra k c jo n iz m u p o d ję te z o s ta ło b ezpośrednio za g a d n ie n ie problemów s p o ł e c z n y c h - ta k ż e problemów nierów ności s p o ł e c z ­ n y c h . H e r b e r t Blumer uważa, że socjologowie mylą się, jeśli lo k u ją s p o ł e c z ­ ne p roblem y w o b i e k ty w n y c h w a ru n k a c h . W istocie zależą one od p rocesu

7 H. B 1 u m e r . S ym bolic In te ra ctkm ism . P e r sp e c tiv e e n d Method. P rentlce-H all Inc. Englewood Cliffs N.J. 1%9 s. 9

8 B 1 u in e r , Jw. s. 17.

(5)

k o lektyw nych definicji. Ten p ro c e s d e c y d u j e o tym, czy problem y w y ło n ią się, czy b ę d ą uprawom ocniane. O k re ślają one, jak te problem y z o sta n ą p r z e k s z t a ł c o n e dzięki planowym d z ia ła n io m 10. Zgodnie z założeniam i sym­ bolicznego in tera k cjo n iz m u Blumer w y k a z u je b ł ę d n o ś ć t r z e c h podstaw ow ych p r z e s ł a n e k , na k t ó r y c h o p ie ra się k o n w e ncjonalne p o d e jśc ie do problemów s p o łe c z n y c h , tak że do problem u nierów ności s p o ł e c z n e j , p o s z u k u j ą c e obiek­ ty w n y c h uw arunkow ań i u s i ł u j ą c e dać p r o p o z y c je ich rozwiązania, k tó r e to b ł ę d n e z a ło ż en ia uniemożliwiają w istocie k o n tro lę nad problemami s p o ł e c z ­ nymi. Po p ierw sze teo ria socjologiczna sama z siebie nie j e s t zdolna o d k r y ć i zidentyfikow ać problemów s p o ł e c z n y c h . Socjolog idzie zawsze śladem p u ­ blicznego roz p o zn an ia problemów w sp o łe c z e ń stw ie , czego p r z y k ł a d e m może b y ć za inte resow a nie k w e stią nierów nego s t a t u s u kobiet. Po d r u g ie , w tym konweńcjonalnym p o d e jśc iu i g n o r u j e się p ro c e s , dzięk i k tó rem u s p o ł e c z e ń ­ stwo zaczyna widzieć, definiować i r a d z ić sobie ze s p o łe c z n y m i problemami. Po trzecie, i g n o r u j e się to, jak s p o łe c z e ń stw o d z i a ł a w w y p a d k u z a is tn ie n ia problemów s p o ł e c z n y c h , p rz y jm u ją c naiwnie, iż powinno ono re s p e k to w a ć w skazania e k sp e rtó w w tym względzie. Blumer, zgodnie z p e r s p e k t y w ą sym­ bolicznego in te ra k c jo n iz m u , p r o p o n u j e b a d a ć s p o ł e c z n y p ro c e s w y ła n ia n ia się problemu s p o łe c z n e g o i d z ia ł a n ia w s t o s u n k u do ty c h problemów sp o ­ ł e c z n y c h , ponieważ, zgodnie z tymi założeniam i, ko lek ty w n e d e f in ic je o k r e ś la ją k a r i e r ę i los problemów s p o ł e c z n y c h . Blumer w y o d r ę b n ił pięć g łó w n y ch faz w p ro c e sie kolekty w n eg o definiow ania problemów s p o ł e c z ­ nych:

- w y łonienie się s p o łe c z n e g o problem u p r z y udziale a g ita c ji czy g w a łt o ­ wnych czynów podejm owanych p rz e z s p e c ja ln e g r u p y in te re só w , tj. u z n a n ie pew nych w arunków czy u k ła d ó w s p o ł e c z n y c h za pro b lem a ty c zn e;

- uprawom ocnienie problemu s p o łe c z n e g o , tj. o siągnięcie p r z e z nie pew­ nego s to p n ia d o n io s ło śc i n a u z n a n y c h a r e n a c h p u b lic z n e j d y s k u s j i ;

- mobilizacja do d z i a ł a n ia w o d n ie sie n iu do problem u sp o łe c z n e g o ; - sform ułow a nie oficjalnego p lan u d zia ła n ia ;

- jego em p iry c zn e re alizac je .

Podejście to nie oznacza z u p e ł n e g o odmówienia senso w n o śc i po szu k iw a­ niom wiedzy o o b ie k ty w n y c h a s p e k ta c h problemów s p o ł e c z n y c h . Chodzi tu o ro z b u d z e n ie świadomości, że t a k a wiedza ma zna cze n ie ty lk o w tym s t o p ­ niu, w jakim w łą c z o n a j e s t ona w p ro c e s k o le ktyw nego definiowania, k t ó r y o k r e ś la los problem u sp o łe c z n e g o . Jeśli b a d a się problem y s p o ł e c z n e po to, by je napraw ić, to koniecz n a j e s t znajomość p ra w id ło w o ści p r o c e s u kolek­ tyw nego definiowania, za pomocą k tó re g o d o k o n u je się zmian w życiu sp o ­ łecznym .

(6)

4. Możliwości i n t e r a k c y j n e j analizy s p o ł e c z n y c h r e a k c j i na nierów ności s p o ł e c z n e

S k u p ia j ą c uw a g ę na i n t e r p r e t a c y j n y c h i i n t e r a k c y j n y c h p ro c esac h , w k t ó r y c h są n e g o c jo w an e i k o n s tr u o w a n e formy życia s p o łe c z n e g o , symbo­ lic z n y i n t e ra k c jo n iz m d o s t a r c z a analizy procesów zbiorow ych jako p o łączo­ n y c h i k o l e k t y w n y c h d z ia ła ń . Blumer p r z y j ą ł ten p u n k t widzenia, że każda g r u p o w a a k ty w n o ś ć może b y ć uw a żan a za tak ie zachowanie zbiorowe, w któ ­ rym n a s t ę p u j e wzajem ne dosto so w an ie o dm iennych linii indyw id u aln eg o pos­ tępow ania. Rozwinął on s y m b o l ic z n o - in t e r a k c y j n ą analizę d z ia ł a n ia zbio­ rowego, t j . s tu d iu m "sposobów , dzięk i któ ry m p o rz ą d e k s p o ł e c z n y zaczyna is t n ie ć , w z n a c z e n iu w y ła n i a n i a się i u s t a la n i a nowych form zachowania zb io ro w e g o ” 11. P e r s p e k t y w a ta d a je szc zeg ó ln e możliwości s y ste m a ty c z n e j a n a liz y s p o ł e c z n e j r e a k c j i na problem y s p o ł e c z n e . Sam Blumer d o k o n ał pio­ n ie r s k i e g o , t e o r e t y c z n e g o stu d iu m podstaw ow ego p r o c e s u , jakim je s t nie­ pokój s p o ł e c z n y . J e s t to s tu d iu m p io n ie rsk ie , ponieważ Blumer u s iło w a ł zid e n ty f ik o w a ć g r ę i s t o tn y c h czynników w tym p ro c esie, zgodnie z za ło ż e ­ niem sym b o lic zn eg o in t e r a k c j o n iz m u , iż s p o ł e c z n y niepokój j e s t procesem samym w so b ie o niepew nym i zmiennym p r z e b i e g u , prowadzącym do re z u l­ tatów n ie z a le ż n y c h od je g o p r z y c z y n . Niepokój s p o ł e c z n y " je s t stanem oży­ wionego i n iep ew n eg o d z i a ła n ia , w k tó ry m lud zie p o ddani są oddziały w a n iu ro z b i e ż n y c h d e f in ic ji te g o co pow inni robić, w którym m uszą walczyć z ró ż­ nymi formami o p o zy c ji i r e p r e s j i , w k tórym p o s u w ają się n a p rz ó d grupowo, k ro k za krokiem i w k tórym mogą b y ć mobilizowani do d z i a ł a n ia w a l t e r n a ­ t y w n y c h k i e r u n k a c h " 12.

Niepokój s p o ł e c z n y ró ż n i się od zmiany s p o ł e c z n e j jako tran sfo rm acji w s p o ł e c z n y m k o n te k ś c ie , d o k o n a n e j b e z p r z e s z k ó d i oporów. Dalej różni się on od in d y w id u a ln e g o n ie p o k o ju , nie p rz e k a z y w a ln e g o i nie podzielanego p r z e z i n n y c h , od niezadow olenia s p o ł e c z n e g o , którem u nie t o w a r z y s z y goto­ wość d z i a ł a n i a prz eciw p rz e w a ż a ją c e m u porządkow i społecz n em u . Różni się t a k ż e od s p o ł e c z n e g o kataklizm u, tj. n a g ł e g o z b u r z e n i a r u t y n y sp o łe c z n e g o życia, k ie d y lu d z ie p r a g n ą ją n a nowo prz y w ró c ić , i od zachowania tłum u z powodu e k s c y t u j ą c e g o z d a rz e n ia . W przeciw ieństw ie do wymienionych p ro­ cesów s p o ł e c z n y c h niep o k ó j c h a r a k t e r y z u j e :

- k o le k ty w n ie w y w o ła n e o d r z u c e n i e prawomocności czy a u to ry ta ty w n e g o s t a t u s u d a n e g o s p o ł e c z n e g o u k ł a d u .

11 H. B l u m e r . C o llective B ehavior. W: P rin c ip le s o f Sociology. Ed. Alfred M acLung Lee. B arn es and Nobles. New YorV 19S9 s. lf>9.

(7)

- ko!ektvw ne kultywowanie niezadowolenia i u s k a r ż a n i a się na u r z ą d z e ­ nia s p o łe c z n e .

- pow szechna i r y t a c j a z powodu konieczności d alsze g o zn o sz en ia danego u k ł a d u sp o łe c z n e g o .

Są to w łaściw e czynniki p rz y c z y n o w e i c e n tr a l n e kom ponenty n iepokoju sp o łe c z n e g o . Decydującym je s t delegitym izacja, tj. pozbawienie dan e g o s t a n u rz e c z y uprawom ocnienia, k o le k ty w n e j s a n k c ji, dzięki k t ó r e j w ydaje się on s ł u s z n y , należący do n a t u r a l n e g o p o r z ą d k u życia. Delegitymizacja pozwala nie tylko na z a istn ien ie moż.liwości zmiany d a n e g o s p o łe c z n e g o u k ł a d u , ale - co więcej - pozwala t a k ż e na zaatakow anie sam ych zasad a u t o r y t e t u i uprawom ocnienia, a więc zap o czą tk o w u je możliwość re w o lu c y j­ nej zmiany. Niezadowolenie, k tó re c h a r a k t e r y z u j e niepokój s p o ł e c z n y , p r z e ­ k ra c z a ” sp e c y fic z n e n arz e k a n ia , w y r a s t a bowiem z nowej, k o le k ty w n e j p e r ­ cepcji siebie p rz e z ludzi. W yrasta ze świadomości nowych praw , przywilejów i możliwości. Niezadowolenie to ma ogólny n i e sp re c y z o w a n y c h a r a k t e r , co t ł u m a c z y ł o b y , dlaczego za sp o k o je n ie k o n k r e tn y c h żądań nie u s p o k a j a nie­ pokoju s p o łe c z n e g o .

Niepokój s p o ł e c z n y po w staje w i n t e r a k c j i pomiędzy u cz estnikam i życia sp o łe c z n e g o , k t ó r z y stanowią pew ną fo rm u jąc ą się zbiorowość, po omacku u s i ł u j ą c a s p re cy zo w a ć niezadowolenie, u s talić, co j e s t z ł e g o w sp o łe c z n y m u k ła d z ie , i - p r z e d e wszystkim - podejmować b a r d z i e j u p o rz ą d k o w a n e dzia­ ła n ia w o d n iesieniu do tego s p o łe c z n e g o u k ł a d u . P rze bie g n iepokoju sp o ­ łe c z n e g o zależy od n a s t ę p s t w s y t u a c j i n a p o ty k a n y c h na a r e n i e s p o ł e c z n e j . S p o łe c z n y niepokój jest procesem o zmiennej i niepew nej k a r ie rz e . Jego podstawowa fu n k c ja polega na u p o w s z e c h n ie n iu nowego widzenia s y t u a c j i p rz ez u cz estników niepokoju s p o ł e c z n e g o i w te n s p o só b na p rz y g o to w a n iu ich do nowych linii d z i a ła n ia w s t o s u n k u do p r o b le m a ty c z n y c h u k ła d ó w sp o łe c z n v c h . Niepokój s p o ł e c z n y może więc p r z y j ą ć wiele a l t e r n a ty w n y c h linii rozwoju.

Isto ta s y m h o lic z n o -in te ra k c y jn e j analizy p rz e ja w ia się w tw ie rd z e n iu , że sp o łe c z n y niepokój je s t procesem definiow ania czy ra c z e j redefiniow ania o b ra z u świata i przygotow aniem do d z i a ła n ia w k ie r u n k u zależnym od ty c h red efin icji. Kluczowym aspe kte m niep o k o ju s p o ł e c z n e g o jest s t a ł e p o s z e r z a ­ nie s f e r y u k ła d ó w s p o łe c z n y c h , którym odmawia się uprawom ocnienia, i w ten sposób n a r a s t a j ą c a ra d y k a li z a c ja niepokoju s p o łe c z n e g o . Blumer zid e n ­ tyfikow ał g łó w n e c z y n n ik i mające w pływ na p rz e b ie g n iep o k o ju s p o ł e c z n e ­ go. Są to:

- p r e d y s p o z y c j e do n iepokoju s p o łe c z n e g o , tj. nowe sch e m a ty i n t e r p r e ­ towania g r u p , a u to ry te tó w , w ydarzeń, czego p r z y k ła d e m może by ć z a sa d a d em okratyzacji;

- d ra m a ty c z n e w y d a rz e n ia in i c j u ją c e niepokój s p o ł e c z n y (czasem o ch a ­ r a k t e r z e prowokacji);

(8)

- k o lista i n t e r a k c j a z a ta c z a ją c a co raz s z e r s z e s p o łe c z n e kręgi;

- b e z p o ś r e d n i r e z u l t a t o tw arte g o , jawnego w y ra żen ia niepokoju s p o łe c z ­ nego;

- o d d z ia ły w a n ie wzajemne pomiędzy g rupa m i niepokoju i grupami zew­ n ę trz n y m i, t j . a u to ry te ta m i, g ru p a m i o s p e c ja ln y c h in te r e s a c h , i ogólną p u blicznośc ią .

Wynikiem n ie p o k o ju s p o ł e c z n e g o j e s t zamiana n ie ja sn e g o niezadowolenia z u s t a l o n y c h u k ła d ó w s p o ł e c z n y c h na o k re ś lo n e odczucie ich nieodpowiednio- ści, o d e jś c ie od n ie u sta lo n e g o widzenia s p o łe c z n e g o p o rz ą d k u do jego u s t a ­ lonej j u ż k o n c e p c ji i nowego wobec niego stanow iska. Blumer w yróżnił pięć rodzajów t a k ic h zmian. Rezultatem n iep o k o ju s p o łe c z n e g o może być:

- p rz y sto so w a w c z a a k c e p t a c j a u sta lo n e g o u k ł a d u s p o łe c z n e g o , spowodo­ w ana niepowodzeniem w u s iło w a n ia c h jego zmiany;

- k o le k ty w n y i a g r e s y w n y p r o t e s t , tj. b e z p o ś r e d n i atak;

- u c ie c z k a od u sta lo n e g o u k ł a d u s p o ł e c z n e g o w postaci b r a k u z a in te re ­ sowania i w y ł ą c z e n i a się spod jeg o wymogów;

- s tw o rz e n ie t r a n s c e n d e n t a l n e g o św iata wierzeń, k tó r y zaciemnia is tn ie ­ jący p o rz ą d e k p o p rz e z o d r z u c e n i e sensow ności zmian p o rz ą d k u sp o łecz n eg o w ogóle, i u s iło w a n ie t r a n s f o r m a c j i je d n o s te k ;

- p r z e j ś c i e do ż y c ia zm ierzającego do h e d o n is ty c z n e j s a ty s f a k c j i w r a ­ mach is t n ie ją c e g o p o r z ą d k u sp o łe c z n e g o .

Z w yjątkiem p i e rw sz e g o s ta n o w isk a zmiany te za p oczątkow ują nowe ru c h y soołecm»», stan o w iąc e o s o b n y przedm iot badań.

5. Q u a si-te o rie problemów s p o łe c z n y c h

W o d n ie s ie n iu do p r o b l e m a ty c z n y c h s y t u a c j i s p o ł e c z n y c h , k tó re jednak nie s ą d o ś w iad c zan e b e z p o ś r e d n i o p rz e z ludzi, lecz o d l e g ł e dla nich, znane im za p o ś re d n ic tw em osób tr z e c i c h i środków masowego p rz e k a z u , wydaje się b y ć i n t e r e s u j ą c ą p r o p o z y c ja sym bolicznych in te ra k c jo n is tó w badania tżw. q u a s i - t e o r i i n . Q u a si-te o rie o d n o sz ą się g łów nie do o d l e g ły c h s y tu a c ji p ro b le m a ty c z n y c h , k o n s t r u u j ą pewien p o rz ą d e k rzecz y w isto śc i w wymiarze s u b ie k ty w n y m i kolektyw nym . Czynią te s y t u a c j e zrozum iałym i subiektyw nie i n i e z a g ra ż a ją c y m i poglądowi na świat j e d n o s tk i. D ostarczają ,też podstaw do d z i a ł a n i a zbiorow ego, g d y b y b y ł o ono wymagane. Q uasi-teorie tworzone są ad hoc t a k ż e w p r o c e s ie k o listy c h i n t e r a k c j i. Jako p r z y k ł a d y u s t a b i ­ lizow anych q u a s i - t e o r i i można w skazać q u a s i - t e o r i ę z e w n ę trz n e j ag itac ji czy a n t y s p o ł e c z n e j k o n s p i r a c ji . K oncepcja q u a s i - te o r ii potocznych o p iera się

13 J. P. H e w I t t , P. M. H » 1 1. Social P r o b le m , Problematic S itu a tio n s a n d Q uasi-Theories. "American Sociological Review" 38:1973 s. 367-374.

(9)

na za ło ż en iu , że problem y s p o ł e c z n e są re z u lta te m k o lek ty w n eg o definio­ wania sy tu a c ji. Są rz e c z y w isto śc ią s p o ł e c z n ie s k o n s tru o w a n ą . Quasi~teorie są to o b ja ś n ie n ia ad hoc p r o b le m a ty c z n y c h s y t u a c j i , n a d a ją c e im pewien porządek znaczeń w świetle z d ro w o ro z są d k w y c h pojęć o ludzkim zachowaniu i ludzkich zw iązkach. Do is t o ty ą u a s i - t e o r i i należy sw oista logika p r z y c z y n y i s k u tk u , p o d p o rz ą d k o w a n a p r z e d e w szystkim wizji n a p r a w y rz e c z y w isto śc i i nie o dzw ierciedlająca rz e c z y w is ty c h związków pomiędzy faktami. Potoczna, p rz y c z y n o w o - s k u tk o w a analiza, k t ó r ą niesie ą u a s i - t e o r i a zaw iera w sobie p r z e d e wszystkim u z a s a d n ie n ie k oniecz ności pew nej n a p r a w y u k ł a d u s p o ­ łecz n e g o . O pierając się na s p o łe c z n y m zasobie wiedzy poto czn e j, tak p rz e d s ta w ia się n a t u r ę s y t u a c j i p ro b le m a ty c z n e j, a b y jej g łó w n y problem zapow iadał zamierzoną ju ż napraw ę. K o n s t r u u j e się więc z n a cze n ie s y t u a c j i pro b lem a ty c zn ej. O pierając się n a zam ierzonej n a p ra w ie s y t u a c j i w y p ro ­ wadza się podstawowy problem, co j e s t w spom agane p r z e z r e d e f in i c j ę in n y c h aspektów p r o b le m a ty c z n y c h s y t u a c j i jako il u z o r y c z n y c h i nieważ­ nych. N astępnie ta " p rz y c z y n o w a " an a liz a r o z s z e r z a n a j e s t n a form ułow anie " p rz y c z y n o w y c h " g e n e ra liz a c ji o klasie p o d o b n y c h s y t u a c j i . P r z y ta c z a się i l u s t r a c j e i p r z y k ł a d y , k t ó r e u m acniają w ażność u ż y te g o sch e m a tu o b j a ś ­

niającego. S zuka się p o tw ie rd z e n ia dla niego w o g ó ln ie js z y c h w a rto ś c ia c h i w ierzeniach s p o ł e c z n y c h . O b jaśn ien ia s y t u a c j i p ro b le m a ty c z n e j za pomocą ą u a s i- te o r i i po leg ają n a je j ra d y k a ln y m u p r o s z c z e n iu . I s to tą ą u a s i- te o r i i p o zo staje ro z ró ż n ie n ie między tymi asp e k ta m i, k t ó r e są i s t o t n e i tymi, k t ó r e uważa się za pozorne. Q u a si-te o rie s ą is to tn y m i komponentami w s z y s tk ic h masowych ideologii, w tym t a k ż e ideologii em an c y p acji z ró ż n e g o t y p u nie­ równości s p o ł e c z n y c h .

6. Konkluzja

Kończąc k r ó t k i szkic, u k a z u ją c y możliwości s y m b o l ic z n o - i n t e r a k c y jn e j analizy nierów ności s p o ł e c z n y c h jako problemów s p o ł e c z n y c h p o d l e g ł y c h kolektywnym definicjom i o p arty m na nich kolektyw nym działaniom , t r z e b a pod k re ślić, że nie j e s t to tylko p o d e jśc ie p ł o d n e te o r e ty c z n ie . Daje p r z e ­ cież analizę praw id ło w o ści procesów s p o ł e c z n y c h sw oistego r o d z a j u - d otąd nie r o z p o z n a n y c h jako takich. I s t o t n ą za le tą teg o p o d e jś c ia z d a ją się by ć ta k ż e jej k o n se k w e n c je p r a k t y c z n e czy swoiście s o c jo te c h n ic z n e . Założenie, że zmiana s p o ł e c z n a o p ie ra się na p ra w id łw o ś c ia c h k o lek ty w n eg o definiowa­ nia i d z ia ła n ia , k t ó r e t r z e b a d o piero zba dać, p row adzi w w y p a d k u p r o b l e ­ mów s p o ł e c z n y c h do stanow iska, że e f e k ty w n a ich zmiana s p o ł e c z n a p r z y udziale e k s p e rtó w może b y ć d o k o n a n a ty lk o wówczas, g d y ich wiedza z o s ta ­ nie w prow adzona w obieg koliste j i n t e r a k c j i s p o ł e c z n e j z w y k o rz y stan iem

(10)

wiedzy o j e j p r a w id ło w o ś c ia c h , o p ra w id ło w o ściach definiowania i ich moż­ liwej k a r i e r z e n a a r e n i e s p o ł e c z n e i .

DIE PROBLEME DER SOZIALEN UNGLEICHHEITEN

UND DIE ORIENTATION DES SYMBOLISCHEN INTERAKTIONISMUS

Z u s a m m e n f a s s u n g

Die A utorin s t ü t z t sich a u f ein en solchen Begriff d e r sozialen Un­ g le ic h h e ite n , d e r die soziale Definition d e r S itua tion fü r i h r e wesentliche Dimension e r a c h t e t (S. Ossowski, F. P a rk in ), u n d ste llt die Möglichkeit i h r e r U n t e r s u c h u n g von d e r P e r s p e k t i v e d e s s ym bolischen In te r a k tio n is m u s h e r ­ v o r. Diese R ic h tu n g s te l l t die k o n s t r u i e r t e u n d a u s g e h a n d e l t e Dimension d e r sozialen O rd n u n g in d e n M itte lp u n k t d e r A ufm erksam keit u n d k r i t i s i e r t k o n s e q u e n te r w e is e d a s S u c h e n nac h a u s s c h li e s s li c h o b je k t i v e n B edingungen d e r sozialen Probleme. A n k n ü p fe n d a n H. Blumers Analyse d e s A uftauchens so z ia le r Problem e im P r o z e s s d e s k o lle k tiv e n D efinierens, zeigt d e r Artikel d ie M öglichkeit e i n e r U n t e r s u c h u n g d e r sozialen U ngleich h e ite n als b e s o n ­ d e r s w i c h t i g e r s o z ia le r Probleme. Die B etonung d e r R eaktionen d e r Men­ s c h e n a u f die d a s Problem s c h a f f e n d e n S itu a tio n en , die d u r c h kollektives H andeln eine V e r ä n d e r u n g d e r S itu a tio n a n s t r e b e n , f ü h r t z u r U n t e r s u c h u n g d e r sozialen U n r u h e n . Die I n t e r a k t i o n s a n a l y s e ste llt die G esetzm ässigkeiten d e r E n tw ic k lu n g d e r sozialen U n r u h e n als ein kollek tiv e s, f o r ts c h r e i t e n d e s A bw erfen d e r R e c h ts g ü ltig k e it e in es S a c h v e r h a l ts u n d d e r d a d u r c h i n i t i e r - t e n sozialen B ew e g u n g en sowie Q u a si- th e o rie n d e r p ro b lem a tis ch e n Situatio­ n e n v o r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W korespondencji wysyłanej z Londynu przez polskich imigrantów znajduje się mało informacji na temat we- wnętrznej polityki rządu brytyjskiego wobec nich.. Zatem

WSPÓŁWYSTĘPOWANIE ADHD I INNYCH ZABUrZEŃ PSYCHIATrYCZNYCH Ostatnim ważnym krokiem w procesie diagnostycznym jest zbadanie, czy oprócz ADHD występują także inne

Teologia śmierci Kościoła, rea- lizowna na tak wiele sposobów, że nieraz wydają się być one sprzeczne, ma kilka podstawowych celów: wyłączyć z życia człowie­ ka

Ułożona przez Łandę antologia przekładów Sonetów z czasów pobytu M ickie­ wicza w Rosji zaczyna się od tekstów Piotra W iaziemskiego, które wraz ze znanym

porównawczym dla wskazanych modeli bêdzie uœredniona wartoœæ miary integralnej (3) dla kilkudziesiêciu odwzorowañ (dla ka¿dej parametryzacji), uzyskanych drog¹

Przechodzimy  w  ten  sposób  na  grunt  polski  i  dotykamy  sprawy  najbardziej  chyba  bolesnej  i  najsilniej  odpychającej  Miłosza  od  ka- tolicyzmu. 

Dziś często mówi się o konieczności korekty poglądów Masaryka; takie stanowisko jest wynikiem tego, że jego przyszli kry- tycy bez zmierzenia się z nim, bez

Według standardów wymagań, obcokrajowcy zdający egzam in na poziomie średnim ogólnym (poziom B2 w klasyfikacji ALTE) zobowiązani są posługiwać się językiem w