A ndrzej Chodubski
(Gdańsk)
LUDWIK MŁOKOSIEWICZ (1831— 1909) — PIONIER BADAN FLORY I FAUNY KAUKAZU
W XIX w ieku niemało Polaków na K aukazie rozsławiło dobre imię narodu polskiego. Dobrze zasłużyli się tam polscy lekarze, farm aceuci, nauczyciele, inży niero w ieł. Nie zabrakło też Polaków-badaczy, których K aukaz urzekł, którzy poświęcili się jego badaniom i którzy zaskarbili ogromny szacunek narodów Kaukazu. Na uwagę pod ty m względem za sługuje życie i działalność Ludw ika Młokosiewicza.
1 M. G r a l e w s k i : Kaukaz. Wspomnienia z d w u n astole tn iej niewoli. Opisanie
kraju. Ludność. Z w y czaje. Obyczaje. Lw ów 1877 s. 132, 519—522; M. I n g 1 o t: Polacy piszący na K au kazie w p ie r w s z e j połowie X I X w. „Pam iętnik L iteracki”
1957 nr 1—2 s. 538—551; B. B a r a n o w s k i : Polsko-azerbejdżań skie stosunki kul
turalne w pie rw sz ej połowie X I X wieku. Łódź 1979 s. 21—29; A. C h o d u b s k i : Alagalar keniszlanir. „Adabijjat w e indżasanat” 1980 nr 34 s. 7 (j. azerb.) i inne.
422 A. Chodubski
Ludw ik A leksander Młokosiewicz urodził się 25 sierpnia 1831 roku w W arszawie. Był synem generała brygady Franciszka i A nny z Jan i kowskich. W domu Młokosiewiczów przywiązywano dużą wagę do życia kulturalnego. Cała rodzina pochłonięta była lite ra tu rą i sztuką. U trzy m yw ała żywe kontakty z tzw. literackim i salonami W arszaw y2. W sa lonach generałowej Młokosiewiczowej odbywały się również często spot-Rodzice Ludw ika posiadali też duży m ajątek w Omęcinie w pobliżu Szydłowca, gdzie były obszerne lasy, piękne łąki i pola, a przy domu oranżerie i cieplarnie. Od dzieciństwa miłość do przyrody charakteryzo w ała przyszłego badacza Kaukazu; wszystkie wolne chwile spędzał on obserw ując przyrodę. Miał swój w łasny ogródek, gdzie upraw iał rośliny, m aleńki zwierzyniec z niektórym i oswojonymi zwierzętam i, ptaszarnię i sadzawki z rybami.
Rodzice, a szczególnie m atka, wychodzili naprzeciw upodobaniom i za interesowaniom syna. Pod kątem jego zainteresow ań zgromadzono m.in. biblioteczkę lite ra tu ry biologicznej, kolekcję zasuszonych owadów, a ta k że innych okazów flory. Ojciec chętnie zabierał Ludw ika od wczesnych lat dzieciństwa na polowania.
W roku 1842, zgodnie z wolą ojca, który uważał, że najlepszą ka rierą dla syna będzie droga wojskowa, oddano Ludw ika do A leksandryj skiego K orpusu K adetów w Brześciu nad Bugiem. K ariera wojskowa absolutnie go nie pociągała. Po śmierci ojca w 1845 roku uprosił matkę, by odebrała go z korpusu kadetów. W roku 1846 powrócił Ludw ik Mło- kowiecz do domu, do Warszawy. Tutaj kształcono go pryw atnie. Miał kilku guw ernerów . Dużo miejsca w jego edukacji zajmowały języki obce. Szczególnie dobrze poznał język francuski i niemiecki. Po powrocie z korpusu kadetów nierzadko byw ał w m ajątku siostry — h rabiny He leny Potockiej, gdzie stacjonował pułk kaukaski. Ludw ik Młokosiewicz zetknął się tam z oficerami, którzy opowiadali mu bardzo dużo o pięknie K a u k a z u 3.
Z chwilą osiągnięcia pełnoletności i konieczności odbycia służby woj skowej Ludw ik dobrowolnie zgłosił się do odbycia jej na Kaukazie. Trafił w roku 1853 do Łagodechii, garnizonu położonego u stóp Wielkiego K au kazu, w najbardziej malowniczej części lewobrzeżnej Kachetii.
W garnizonie spotkał wielu rodaków. Wśród nich zesłańców powsta nia listopadowego i powstania 1846 roku. Młokosiewicz początkowo u trzy mywał z nimi bardzo luźne kontakty. Często naw et dawała się odczuć jego nieufność do rodaków. N atom iast bardziej zażyłe stosunki łączyły go z Polakam i skupionym i w K aukaskim Oddziele Im peratorskiego To
2J. K u l c z y c k i - S a l o n i : Zycie literackie W a rsz a w y w latach 1864— 1892. W arszawa 1970 s. 90—107; Encyklopedia W spółczesna. Warszawa 1959 nr 10/34 s. 461.
w arzystw a Geograficznego w T yflisie4 (obecnie Tbilisi). W Tow arzystw ie tym , było ich bardzo dużo. N aw et przez wiele la t Polacy otrzym yw ali godność prezesów tow arzystw a. W środowisku tym L udw ik Młokosiewicz zaprzyjaźnił się najbardziej z Józefem C hodźko5 i H ieronim em Steb- nickim 6.
Kaukaz, a szczególnie jego przyroda, zafascynowały od pierw szych la t pfobytu tam Ludw ika Młokosiewicza. Od pierw szych la t pobytu na Kaukazie rozpoczął również poznawać dziewiczą tam tejszą przyrodę. Po zgromadzeniu w niedługim czasie ciekawych inform acji o florze i faunie okolic Łagodechii, Ludw ik Młokosiewicz zwrócił się do władz garnizonu z inicjatyw ą utw orzenia w Łagodechii rezerw atu przyrody. I co było dla niego samego zaskoczeniem, uzyskał zgodę. O trzym ał na ten cel 10-hekta- row y obszar, gdzie zgodnie z życzeniem władz garnizonu m iał powstać park-ogród wojskowy 7.
Młokosiewicz zabrał się do pracy z ogromną energią i poświęceniem. P ark otrzym ał obramowanie z piram idalnych topoli. Sprowadzono do niego wiele cennych drzew z zagranicy. Posadzono w p ark u am erykań skie gatunki wielkich drzew, jak Taxodium, Sequoia, Liriodendron, Magnolia Grandiflora, japońskie Ginkgo i Magnolia Julan, poza tym cisy Taxus, Epheda i wiele innych. W pierwszych latach istnienia parku podobał się on bardzo władzom garnizonu. G rywała w nim orkiestra wojskowa, urządzano tam pikniki i t p .8
W czasie tw orzenia parku zacieśniły się bliższe k on takty Młokosie wicza z mieszkańcami Kaukazu. Były one bardzo pomocne Młokosiewi- cżowi w zdobywaniu okazów roślinności do nowo tworzonego rezerw atu. K ontakty te rzuciły na miłośnika przyrody cień podejrzliwości ze strony carskich oficerów. Podejrzew ali oni, że oprócz pasji M łokosiewicza-przy- rodnika, działalność jego ma jeszcze inne cele. Młody badacz nie p rzej mował się jednak tym zbytnio. Wkrótce stan ął przed alternatyw ą: albo opuścić wojsko albo zrezygnować z pasji biologa. W ybrał ew entualność pierwszą. W 1869 roku został zwolniony ze służby wojskowej.
4 „Kawkazskij K alendar’ 1870 s. 445.
4 „Kawkazskij K alendar” 2870 s. 455.
5 J. R e y c h m a n : Józe f Chodźko w ielk i polski geodeta i badacz gór Kaukazu. „Problem y” 1954 nr 5; K. B o i s z a k o w, W. W e j n b e r g , P. N i k i t i n: Josif
Iw anow icz Chodźko uczonyi-geodezist. Moskwa 1960; E. B e r e z o w s k i : Józef Chodźko — geodeta i 'geograf X I X w ie k u (1800—1881). „Przegląd G eologiczny” 1970
nr 10 s. 371—372 i inne.
6 „W ędrowiec” 1878 t. 3 nr 65; Z. K. N o w o k s z t a n o w a : Jeronim Iw anow icz
S tebn ickij w o je n n y j geodezist, giograf, uczonyj. M oskwa 1960.
7 Archiwnyj fond K rajewiedczeskogo m uzeja gorcda Łagodechii — L. F. M ło kosiew icz (brak paginacji).
424 A. Chodubski
W latach 1861— 1879 próbował różnych zajęć. Często wyjeżdżał z Tyflisu na ziemie polskie, gdzie posiadał dość liczną rodzinę. Miał trzech braci (Konstantego, Jana, Edw arda, pierw szy z innej m atki) i dwie siostry (Helenę i Jadwigę). W owym czasie naw iązał kontakt z niektóry mi m uzeami i uczonymi świata, k tórym zobowiązał się dostarczać obiek tów przyrody w zam ian za niewielkie wynagrodzenie. Ważnym celem, jaki postawił Młokosiewicz przed sobą po opuszczeniu carskiej armii, było poznać przyrodę Persji. Do P ersji w ypraw ił się w 1862 roku. Dotarł do Beludzystanu. Zebrał tam bogate okazy flory i fauny. W drodze po w rotnej do Rosji —r- w 1863 roku — aresztowano go na granicy i oskarżo no o polityczną działalność. Był to okres, kiedy wybuchło na ziemiach polskich powstanie. I wyrokiem sądu adm inistracyjnego zesłano Młokie- wicza na 6 la t do woroneńskiej guberni. W roku 1867 uzyskał zgodę na jej opuszczenie i możliwość pow rotu do Łagodechii.
Zanim jednak tam osiadł, przedsięwziął w 1878 roku po raz drugi w ypraw ę do P e r s ji9. W yprawił się na górę Demawend. W yprawa za kończyła się niepowodzeniem. Młokosiewicz i jego przewodnik doznali porażenia słonecznego. Przew odnik zmarł; chory Młokosiewicz z trudem powrócił do Łagodechii.
W 1879 roku został m ianow any leśniczym w Łagodechii. Osiadł tu na stałe i dał się poznać jako niestrudzony badacz flory i fauny. Na stano wisku leśniczego pracow ał do 1897 roku. W owym roku przeszedł na em eryturę. Z lasem jednak nie rozstaw ał się do ostatnich chwil życia.
Bardzo dużo podróżował po Kaukazie, w różnych porach roku. Szcze gólnie często odwiedzał Borzomski Wąwóz i W ybrzeże Morza Czarnego. Uwagę jego przykuw ały powstające tam parki. W Borżomskim Wąwozie, jednym z piękniejszych zakątków Kaukazu, odkryto w latach trzydzie stych XIX wieku m ineralne wody. Obszar ten car porozdawał krew nym , którzy budowali tam wspaniałe pałace oraz założyli rozległy park. Ludw ik Młokosiewicz aktyw nie włączył się w jego rozbudowę. Trzeba też za znaczyć, że wyniósł stąd niemało korzyści dla realizacji swoich pasji. Za pośrednictwem organizatorów borżomskiego parku zdobył wiele no
wych odmian roślinności. v
Na Wybrzeżu Morza Czarnego najczęściej odwiedzał Suchumi. Tam jego rodak W ładysław Bagranowski w latach czterdziestych XIX wieku, podobnie jak w Łagodechii, założył ogród b o tan iczn y 10. Do dziś ogród te n należy do jednego z piękniejszych w ZSRR.
Ważnym osiągnięciem Ludw ika Młokosiewicza było wyhodowanie w Zachodniej G ruzji subtropikalnych k u ltu r herbaty, cytryn i poma rańczy. Praca w tej dziedzinie była niezwykle pracochłonna i żmudna.
9 „W szechświat” 1950 z. 5 (1797) s. 137.
W ykonał on niezliczone ilości eksperym entów . Badania Młokosiewicza w tym aspekcie były pionierskie i stw orzyły podstaw y do dalszych badań w zakresie hodowania roślinności subtropikalnej na Kaukazie.
Niemało uwagi poświęcił Młokosiewicz udomowieniu dzikich zw ierząt i ptaków. Udało m u się udomowić np. cietrzew ia kaukaskiego, k uro patw ę górską, bażanta kolchidzkiego.
Podstaw owym jednak osiągnięciem Ludw ika Młokosiewicza na polu nauk biologicznych było odkrycie 60 nowych, nieznanych dotąd nauce roślin i zwierząt. Jednym z pierwszych jego spostrzeżeń w tym wzglę dzie było wyróżnienie cietrzewia kaukaskiego (Tetrao Mlokosiewiczi) u . Z ważniejszych nowo odkrytych zw ierząt i roślin przez Młokosiewicza należy wymienić salam andrę kaukaską (Salam andra Caucasica), sosnę kaukaską (Pinus Eldarica), żółtokwiatową piwonię (Paeonia Mlokosie wiczi).
Większość odkrytych przez Ludw ika Młokosiewicza roślin i zw ierząt nosi w części swej nazw y imię o d k ry w cy 12. W szystkie nowo odkryte flory i fauny przenosił Młokosiewicz na obszar lasów Łagodechii.
Szczególny szacunek narodów K aukazu, a najbardziej Gruzinów, za skarbił polski miłośnik przyrody dzięki wynalazkowi skutecznej metody zwalczania malarii.
W XIX wieku Kolchidia, duża kraina Gruzji, osłonięta od południa Górami G uryjskim i, od północy — odnogami Wielkiego K aukazu, prze cięta rzekam i Rioni, Inguri i Chobi, była siedliskiem m alarii dziesiątku jącej ludność. L. Młokosiewicz w walce z m alarią zaproponował wyko rzystać właściwość drzewa eukaliptusowego. K om ary nie znoszą eterycz nego zapachu jego liści. E ukaliptusy pobierają dużo wody, ta k że ich sadzenie osuszało podmokłe te re n y i zabijało tym samym m alarię 13.
B adając przyrodę K aukazu Młokosiewicz dostarczał wiele okazów świata roślinnego i zwierzęcego do różnych muzeów i instytucji. U trzy mywał m.in. żywe k on takty z W arszawskim G abinetem Zoologicznym przy Carskim «Uniwersytecie W arszawskim oraz z M uzeum Branickich w Warszawie. Najwięcej jednak jego zbiorów znalazło się w muzeach rosyjskich; w Tyflisie, Moskwie i Petersburgu. Carskie Muzeum Zoolo giczne Akademii N auk w Petersburgu, którego prezesem w owym czasie był Polak — Oktawiusz Radoszkowski, nadało m u ty tu ł członka ko respondenta 14. W tym samym roku Rosyjskie Towarzystwo Geograficzne za badania Kaukazu nagrodziło go srebnym m edalem ls.
11 „Łowiec P olsk i” 1905 nr 7 s. 186— 187.
12 „Izwiestija W ysszych U czebnych Zawiedenij. Lesnoj Żurnał”. 1959 nr 5.
13 G. i A. M i ł o s z o w i e : Kaukaz. Warszawa 1979 s. 226—217.
14 A rchiw nyj f o n d ... (b.p.).
426 A. Chodubski
Mówiąc o związkach badawczych Młokosiewicza z Warszawą należy odnotować, że utrzym yw ał on dość ścisłe kontakty z zoologiem W ar szaw y — A ntonim Wagą, którem u przysyłał zbiory zoologiczne i dendro logiczne, m ateriały do słownictwa przyrodniczego ludów kaukaskich itp. 16. Często korespondował z W ładysławem Taczanowskim z W arszaw skiego Muzeum Zoologicznego 17. Ornitolog ów opisał na podstawie zbio rów Młokosiewicza m.in. w spom niany gatunek cietrzew ia kaukaskiego (L yrurus Mlokosiewiczi). Do dziś w Polsce — w Instytucie Zoologicznym PAN — znajduje się kolekcja ornitologiczna Młokosiewicza, zaś zbiory entomologiczne — w Zakładzie Zoologii System atycznej i Doświadczal nej PAN.
Z ośrodków zagranicznych Młokosiewicz najbardziej żywe kontakty utrzym yw ał z Paryżem i Berlinem. Opublikowano tam kilka jego prac poświęconych florze i faunie Kaukazu. W P aryżu np. utrzym yw ał kon ta k ty ze sław nym geografem Elizeuszem Reclus, k tó ry zdobył od Mło kosiewicza wiele cennych inform acji o Kaukazie.
Świat nauki zwrócił też uwagę na Ludw ika Młokosiewicza dzięki jego zbiorom owadów. Kolekcjami owadów, a przede wszystkim inform acjam i o nich, dzielił się chętnie z innym i badaczami. Jego zbiorami interesował się m.in. w ielki książę Mikołaj Michaj łowicz Romanow 18. Wielki książę Mikołaj Michajłowicz opisał też jeden z okazów m otyli znaleziony przez polskiego przyrodnika w okolicach Borżomi, pod nazwą Hepialus Mloskosiewiczi Rom. Po osiedleniu się na stałe we wsi Łagodechii Ludwik Mlokosiewiczi Rom.
Po osiedleniu się na stałe we wsi Łagodechii Ludwik Młokosie- wicz dał się poznać jako wielki społecznik. P asja ta wyrosła na bazie częstych kontaktów z prostym ludem. Młokosiewicz zrozumiał w pełni jego ciężką dolę. Wszelkimi sposobami starał się być mu pomoc nym. Z jego inicjatyw y i dzięki jego aktyw nem u zaangażowaniu zało żono w gruzińskiej wsi Sacchone szkołę rolniczą. O tw arcie szkoły było ogromnym w ydarzeniem dla Gruzinów, którym w XIX ^ ie k u zagrażał proces w ynarodowienia 19.
Jednym z istotnych celów społecznych, jakie postaw ił przed sobą Młokosiewicz, było utw orzenie rezerw atu przyrody w Wąwozie Łago dechii (park dla potrzeb wojska stw orzył wcześniej). Po długoletnich staraniach otrzm ał na to zgodę. W rezerw acie przyrody w Wąwozie Ła godechii znalazła się większość okazów świata roślinnego i zwierzęcego 16 Polski Słow nik Biograficzny. W rocław—Warszawa—Kraków—Gdańsk 1976 t. 21 s. 437.
w „W szechświat” 1883 nr 22 i 23 s. 338, 358 i 361.
18 A rchiw nyj fond ... (b.p.).
K aukazu 20. Cel utw orzenia rezerw atu m otywow ał polski badacz głównie racjam i nauki.
Polski miłośnik przyrody kaukaskiej był autorem ponad 50 notatek naukow ych i artykułów z dziedziny hodowli oraz rolnictw a, dotyczących głównie przyrody K aukazu. Jed n ą z bardziej znanych prac naukow ych Młokosiewicza był arty k u ł zamieszczony w 1879 roku w „K om unikatach Towarzystwa K aukaskich Miłośników Przyrody i K lubu A lpinistów ” pt. Uwagi o zjawiskach fenologicznych w Łagodechii 21. W języku polskim publikowano przede wszystkim jego relacje z niektórych podróży, np. Z Poti do K onstantynopola („W ędrowiec”, 1877), W yją tek z listu p. L ud wika M łokosiewicza („Przyroda i Przem ysł”, 1878/79).
W ielką pasją Ludw ika Młokosiewicza była w spinaczka górska i m y ślistwo. Pasje te zjednyw ały Młokosiewiczowi wielu przyjaciół. Swoimi doświadczeniami w tym zakresie dzielił się w K aukaskim Oddziale Im - peratorskiego Tow arzystw a Geograficznego, Kaukaskiego Tow arzystw a Przyrodniczego i K lubu Alpinistów oraz w Tyfliskim Tow arzystw ie My śliwych, m ających swe siedziby w Tyflisie. Był ich w szystkich aktyw nym członkiem.
Swoją pasją badawczą i swoimi hobby zaraził L udw ik Młokosiewicz najbliższą rodzinę. Jego żoną była ukraińska Kozaczka. Miał z nią je denaścioro dzieci. Nierzadko Młokosiewicz organizował z całą rodziną w ypraw y przyrodnicze; przypom inały one karaw any. W ypraw iał się też z rodziną w wysokie góry. Rozbijano tam nam ioty i mieszkano przez pewien czas. Zabierano ze sobą bawolice, które dostarczały bogatego w tłuszcze mleka. Starsi synowie zajmowali się polowaniem, młodsi i córki pomagali ojcu zbierać i preparow ać rośliny i owady.
Znam ienną datą w biografii Młokosiewicza jest rok 1889. Niemłody już badacz przedsięwziął w ypraw ę na szczyt Wielkiego A raratu. W w y praw ie tow arzyszyli m u czternastoletni syn K onstanty, starsza o parę la t córka Julia, strażnik M akary Chadżejew oraz trzech przewodników Kurdów. W arunki atm osferyczne nie sprzyjały w yprawie. Szalejąca za mieć śnieżna uniemożliwiła Ludwikowi Młokosiewiczowi pokonanie ostatniego odcinka wspinaczki. Córka jego — Ju lia — nie dała za w ygraną i była pierwszą kobietą, która stanęła pod samym szczytem Wielkiego A raratu 22.
Nadmienić wypada, że córka Julia kontynuow ała badania flory K au kazu i udomowienie kuraków le śn y c h 23. W yspecjalizowała się w zbie
20 Archiw nyj fond ... (b.p.).
21 „Izwiestja Kawkaskogo Obszczestwa Lubitelej Jestestoznanija i A lpinisti-czeskogo K luba”, 1879 nr 1 s. 41—46. *
22 „W szechśw iat” 1890 nr 8 s. 127; J. Reychman: Podróżnicy polscy na B liskim W schodzie w X IX w . . W arszawa 1972 s. 244.
23 S. Z i e l i ń s k i : Mały słow nik pionierów polskich kolonialnych i morskich. W arszawa 1933 s. 312.
428 A. Chodubski
ran iu i suszeniu roślin. Bardziej znanym jej „odkryciem ” jest p ier wiosnek kaukaski, nazw any w części jej imieniem Prim ula Juliae.
Młokosiewicz żywo interesow ał się tym , co działo się we współczesnym mu świecie. Prenum erow ał naw et francuskie czasopismo „Revue de deux mondes”. Z córką Ju lią odbył kilka podróży zagranicznych. Był w Buda* peszcie, Wiedniu, Berlinie, Paryżu. Interesow ały go nie tylko muzea i przyrodnicy, ale docierał i do parlam entów , gdzie starał się poznać n u rt życia społecznego, np. w Berlinie rozm awiał z Beblem, w Paryżu z Jau - res’e m .24
Na K aukazie najbardziej zaprzyjaźnił się z G ruzinam i 1 Lezginami. G ruzję uw ażał za swoją drugą ojczyznę. „H istorię G ruzji kojarzył z historią Polski. Poświęcenie w służbie gruzińskiego narodu traktowa? jako poświęcenie dla swojego polskiego narodu” — czytam y we wspom nieniach Gruzinów, k tórym bliska była postać polskiego p rzy ro d n ik a25. Zm arł m ając 85 lat — 4 sierpnia (22 lipca) 1909 roku — w czasie w ypraw y badawczej nad rzeczką D źurm ut-or w pobliżu aułu Czorod w Dagestanie. W licznych nekrologach czytam y o jego patriotyzm ie, wy sokiej etyce badawczej, pionierskich badaniach flory i fauny Kaukazu. Pod nekrologam i Ludw ika Młokosiewicza w idnieją podpisy n ajw ybit niejszych biologów i lekarzy ówczesnej R o sji26. Wszyscy jednogłośnie podkreślali, iż nauki biologiczne wzbogaciły się dzięki Młokosiewiczowi nowymi, istotnym i wiadomościami o świecie flory i fauny.
Pamięć o wielkim uczonym i m iłośniku kaukaskiej przyrody jest na Kaukazie wciąż żywa. Istnieje do dziś założony przez niego rezerw at przyrody w Łagodechii. Tamże, w miejscowym muzeum, gromadzone są skrzętnie wszelkie m ateriały o życiu i działalności naszego rodaka. Na K aukazie można też spotkać potomków Młokosiewicza, którzy starają się nie zapominać wielkości zasług ich przodka 27.
W Polsce zasłużony badacz K aukazu jest mało znany. W ypada nad mienić, że w 1981 roku minęło 150-lecie jego urodzin.
Recenzent: Zbigniew J. W ójcik
24 B. H r y n i e w i e c k i : dz. cyt. s. 84. ** A rchiw nyj fond ... (b.p.).
2t Tamże.