Jacek Wójcicki
Krwawy świt, mroczny dzień... :
problemy Rzeczypospolitej początku
XVII wieku w świetle literatury
okolicznościowej
Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 12, 3-4
7 1 /fP n S Seria X II 2006
Krwawy świt, mroczny d zień ...
Problemy Rzeczypospolitej początku XVII wieku
w św ietle literatury okolicznościowej
w u n asta seria „ N a p isu ’' zaw iera m ateriały k o n feren cji naukow ej pod pow yzszym h a słem , która odbyła się od 11 do 13 p aździernika 2006 ro k u w S a n d o m ie rzu — m ieście m a lo w n icz o w znoszącym się na skarpie nad W isłą, niezw ykle w aż n y m dla tytu ło w y ch w yda rzeń , poniew aż tam w łaśnie p rzed czterystu laty skrystalizow ał się organizacyjnie ru ch zb ro j nej opozycji szlacheckiej. O d nazw iska jednego z najaktyw niejszych p rzy w ó d có w ru ch ten zn an y je s t też ja k o rokosz Z ebrzy d o w sk ieg o , w o jew o d y krakow skiego, k o n trasto w o zapisa nego w naszych dziejach także ja k o fu n d a to r instytucji skierow anej ku m etafizyce i o d w iec z n e m u ładow i — słynnej pielgrzym kow ej K alwarii na w zgórzach p od L anckoroną.
W ielorako o d zw ie rcie d lo n e w literatu rze okolicznościow ej zagadnienia polityki w e w n ę trz n e j tam teg o o kresu, którego tragiczna k ulm inacja nastąpiła na p o lu bratobójczej bitw y po d G u z o w e m w lipcu 1607 ro k u , stały się te m atem o b rad sekcji „polskiej", ogarniającej też zagadnienia retoryki i so cjotechniki, m obilizow anej w „pospolitym ru s z e n iu ” w iek u w ojen. R ó w nolegle p rocedow ała sekcja „m oskiew ska’', gdzie d o m in a n tą p rzed staw io n y c h w y stąpień było zaangażow anie się R zeczypospolitej w „wielki z a m ę t” u sąsiada o w iele p o tę ż niejszego, niż z p o czątk u sądzono, gdy daw ano te m u w yraz w o p tym istycznej publicystyce i poezji — na ziem iach W ielkiego K sięstw a M oskiew skiego. T em atem referató w i żywej dys kusji były w ięc b arw n e i b u jn e aw a n tu ry ob u D y m itria d , sm oleńska i m oskiew ska epopeja Polaków, w o jen n e w ypraw y W azów i ich konsekw encje, w idziane w p erspektyw ie zaró w n o rod zim ej, ja k i obcej, nie tylko na ó w czesnym thcatmin wojny, łecz także z dystansu naw et
d w u d ziesto w ieczn eg o . A skoro o W azach m ow a, dodać należy, że ko n feren cję zam k n ęły refe raty zebrane w stw o rzo n ej ad hoc sekcji „szw edzkiej” — niew ielkiej rozm iaram i, lecz o b sz er
nej przez zakres chron o lo g iczn y : od początku do połow y w ieku, od sp o ró w o In flanty aż do czasów „ p o to p u ”.
S erd eczn ej g o ścin y te g o ro c z n y m o b ra d o m udzieliła W yższa Szkoła I lu m a n isty c z - n o -P rz y ro d n ic z a — Studium G enerale Saudoniiriense, która poprzez uczynne starania D ziekan
4 K rw aw y św it, m ro c z n y d z i e ń ... P ro b le m y R z e c z y p o sp o lite j p o c z ą tk u X V II w ie k u .
W ydziału H u m an isty c z n e g o , d r D o ro ty S arzyńskiej, oraz dra G rzeg o rza T rościńskiego z Z a kładu Filologii Polskiej tegoż Studium zadbała o dach, w ikt i k u ltu raln ą uciechę dla gości z ró ż
ny ch o śro d k ó w nau k o w y ch kraju. Pod fach o w y m p rz e w o d n ic tw e m m g r A lek san d ry M alarz ch ę tn i referen ci i goście zw iedzili bajeczny S an d o m ie rz, w ęd ru ją c je g o w ąw o za m i i w zg ó rza m i, zaglądając do gotyckich św iątyń, radując się m iejsk im i i zam iejskim i pejzażam i.
Z a n im je d n a k to nastąpiło, u czestn icy w zięli aktyw ny udział w ko n feren cji, nad któ rą pa tro n a t objął B u rm istrz M iasta S an d o m ierza m g r inż. Je rz y B orow ski. O b ra d y o tw o rzy ł prof. d r hab. A n to n i G aw ro n , P ro re k to r W S H P -S G S , której kadra i stu d e n ci w yrazili za in te re so w anie konferencją. W im ie n iu B u rm istrz a do ze branych p rze m ó w ił je g o I Z astępca, m g r K rz y szto f K rzystanek, a w im ie n iu T ow arzystw a N a u k o w e g o S an d o m iersk ieg o d r Ja n H a j d u k , k ie ro w n ik Sekcji H u m a n isty c z n e j. P atro n at m e d ialn y nad k o n feren c ją objęło R adio Kielce.
W sp ó ło rg a n iz ato ram i spotkania były tradycyjnie: P racow nia L ite ra tu ry O k o lic z n o śc io wej i U ży tk o w e j In sty tu tu Filologii Polskiej U n iw e rsy te tu W arszaw skiego oraz Z esp ó ł Badań O b sz a ró w T rzecich Literatury, afiliow any p rzy In sty tu c ie B adań L iterackich Polskiej A k ad e m ii N a u k . M ateriały tekstow e, u p o rzą d k o w a n e zasadniczo w edle c h ro n o lo g ii, u z u p e łn io n o o w ystąpienia osób z ró żn y c h p o w o d ó w n ieo b ec n y ch na k o n feren c ji oraz o artykuły spoza g łów n eg o n u rtu tem atycznego o becnej serii.
Teraz d n i u nas są znacznie pogod n iejsze; zapraszam y do spokojnej lektury!