• Nie Znaleziono Wyników

View of Tatiana Ratkina, „Nikomu nie zadołżaw…”. Litieraturnaja kritika i esseistika A.D. Siniawskogo, Moskwa: Izd. Sowpadienije 2010, ss. 229

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Tatiana Ratkina, „Nikomu nie zadołżaw…”. Litieraturnaja kritika i esseistika A.D. Siniawskogo, Moskwa: Izd. Sowpadienije 2010, ss. 229"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Tatiana R a t k i n a, „Nikomu nie zado

đĪaw…”. Litieraturnaja kritika

i esseistika A.D. Siniawskogo

, Moskwa: Izd. Sowpadienije 2010, ss. 229.

KsiąĪka Tatiany Ratkinej, rosyjskiej badaczki twórczoĞci Andrieja Siniawskiego-Abrama Terca, jest jedną z najnowszych prac poĞwiĊconych jego dorobkowi i dopeđnia niewielką w sumie przestrzeĔ badaĔ nad spuĞcizną pisarza, zarówno w Rosji, jak i zagranicą. Pisanie o sylwetce twórczej Siniawskiego-Terca nie naleĪy do zadaĔ najđa-twiejszych z wielu powodów, po pierwsze, granica stylistyczna miĊdzy twórczoĞcią naukową, historycznoliteracką a literaturą jest w jego przypadku pđynna, po drugie, sam twórca i jego dzieđo wywođuje wciąĪ kontrowersyjne opinie i sprzeczne interpretacje jego poglądów, po trzecie wreszcie, wymyka siĊ jednoznacznym osądom krytyków, a sprawa gatunków uprawianych przez niego wciąĪ prowokuje nie do koĔca jedno-znaczne oceny.

Autorka ksiąĪki dokonuje zatem wyboru materiađu, jaki stađ siĊ przedmiotem przy-bliĪeĔ w jej pracy, mianowicie tekstów krytycznoliterackich i eseistycznych, pomijając spuĞciznĊ beletrystyczną pisarza, wđaĞciwie niezbyt bogatą (Opowiadania fantastyczne, powieĞü Dobranoc, inne opowiadania), w ten sposób umieszcza pisarstwo Terca zdecy-dowanie w paradygmacie eseistyki.

Od razu na początku wiĊc rodzi siĊ pytanie, czy sđuszne jest takie jednoznaczne de-finiowanie twórczoĞci, czy np. ksiąĪka Gđos z chóru, o jakiej mowa w pracy, poddaje siĊ tylko i wyđącznie kwalifikacji eseistycznej? Tym samym wszak pozbawiona zostaje zabarwienia literackoĞci, niepowtarzalnej nuty artyzmu. OczywiĞcie, badaczka Ğwiado-ma jest tych ograniczeĔ genologicznych, ale mimo wszystko w jej rozwaĪaniach pro-blem gatunku utworu nie wydaje siĊ najwđaĞciwiej postawiony, w ogóle nie wspomina siĊ wcale o gatunkach hybrydycznych, zmąconych. Jeszcze inną, budzącą zastrzeĪenia, kwestią staje siĊ sam tytuđ jej ksiąĪki, eksponujący Siniawskiego, a pomijający drugą toĪsamoĞü i wcielenie twórcze autora, stylistyczną maskĊ, czyli AbraszkĊ Terca, ode-skiego bandytĊ i zđodzieja, autorską kompensacjĊ i zroĞniĊtą juĪ formĊ wyrazową, zbit-kĊ sđowną, moĪe jakiĞ swoisty„androgynizm”: Siniawski-Terc (lub odwrotnie). Ba-daczka wyraĨnie pisze, w toku analizy materiađu, o „wspóđautorstwie” obu postaci, rozpatruje teksty pisane zarówno przez Terca, jak i Siniawskiego, akcentuje ich od-mienny styl i rejestr jĊzykowy; czemu wiĊc w tytule swej pracy wyraĨnie wywyĪsza jedno upostaciowanie (uznaje profesora Siniawskiego za autorytet nadrzĊdny i kategoriĊ spajającą?), nie uzasadniając jaĞniej swego stanowiska.

W ksiąĪce Tatiany Ratkinej dominantą dyskursu staje siĊ horyzont eseistyczny w analizowaniu twórczoĞci Siniawskiego, to znaczy rozpatrywanie utworów, jakie moĪna wđączyü do tej grupy tekstów, a wiĊc krytycznoliterackich (krytyka literacka), szkiców literackich, drobnych wypowiedzi o charakterze nawet felietonu na bieĪące tematy literackie (autorka tak jednak nie nazywa tych wypowiedzi). Pojawiają siĊ na-tomiast w jej rozwaĪaniach najczĊĞciej, takie odmiany gatunkowe, jak „krytyka lite-racka”, „esej”, „literaturoznawstwo fantastyczne” przypasowane do zdefiniowania pi-sarstwa Siniawskiego-Terca. KsiąĪka opiera siĊ na monograficznym ujĊciu

(2)

ki tytuđowej, badaczka szczegóđowo opisuje twórczoĞü autora, idąc tropem wđaĞciwego mu procesu rozwojowego, poczynając od jego pierwszych tekstów naukowych, gdy pracowađ w Instytucie Literatury ĝwiatowej im. M. Gorkiego, przez krytycznoliterackie prace publikowane w czasopiĞmie „Nowyj mir” w tym czasie, gdy redaktorem pisma byđ zasđuĪony Aleksander Twardowski, poprzez utwory obozowe, aĪ do okresu tekstów emigracyjnych. Diachronia zatem, a nie poszczególne problemy badawcze, nie jakaĞ odkrywcza, metodologiczna perspektywa wyróĪnia jej podejĞcie metodyczno-proble-mowe, lecz okreĞlony porządek wypowiedzi; przy tym – co trzeba podkreĞliü – opis ten cechuje rzetelnoĞü i skrupulatnoĞü w referowaniu powstających kolejno tekstów samego autora, a takĪe opracowaĔ krytycznych innych badaczy Terca.

KsiąĪka skđada siĊ z czterech rozdziađów gđównych: I. Teoria gatunku eseju w litera-turoznawstwie rodzimym i obcym; II. TwórczoĞü „w granicach”: utwory Siniawskiego-Terca w latach 1950-65; III. Z đona wieloryba: eseistyka obozowa; IV. TwórczoĞü poza granicami: utwory Siniawskiego-Terca w latach 1973-97, które budują oĞ tematyczną rozwaĪaĔ, podzielonych dodatkowo na podrozdziađy chronologicznie formujące wypo-wiedĨ autorki ksiąĪki.

Refleksja na temat eseju i eseistyki, przegląd teorii filozoficznych, definicji, stano-wisk poszczególnych myĞlicieli i teoretyków 2. pođowy XX w. w tej kwestii (m.in. T. Adorno, G. Lukacs, R. Scholes, C. Klaus, M. Epsztein, A. Dmitrowskij), pojawia siĊ w początkowych fragmentach ksiąĪki Ratkinej i ilustruje dyskurs eseistyczny w rozmo-wie o eseju i jego podstawowych kryteriach. W nauce rosyjskiej – zdaniem autorki – ĞwiadomoĞü teoretyczna eseju jest o wiele mniej uwydatniona i opracowana, niĪ w nauce zachodniej. NajwaĪniejsze cechy gatunkowe eseju, w przekonaniu autorki pra-cy (badaczka wyprowadza je z ustaleĔ innych teoretyków), zasadzają siĊ na nastĊpują-cych wyznacznikach: esej to gatunek swobody, odznaczający siĊ swoistym stylem, opartym gđównie na nastawieniu na wypowiedĨ potoczną, đączeniu pojĊü naukowych i filozoficznych, metafor i zwrotów kolokwialnych, uĪyciu aforyzmów, ironii, groteski, hiperboli. Esej jest poĞrednim ogniwem miĊdzy literaturą i nieliteraturą, wiąĪe siĊ z twórczoĞcią, filozofią i nauką. Esej i szkic to róĪne gatunki, a róĪnicująca jest w nich wđaĞnie owa wolnoĞü i indywidualizacja twórcza, odmiennoĞü stylistyczna, inaczej wyraĪona Īywa „myĞl autora”. Ustalenie jednoznacznych atrybutów eseju, którego podstawową cechą jest owa przysđowiowa wolnoĞü i brak ograniczeĔ wewnątrzteksto-wych, nie wydaje siĊ rzeczywiĞcie đatwe, wstĊpne ustalenia w ksiąĪce stanowią jednak dobrą podstawĊ do dalszych rozbiorów utworów Terca. Wypada wspomnieü, iĪ w pol-skiej terminologii istnieje pojĊcie esej literacki, którym badaczka rosyjska siĊ nie po-sđuguje, a szkoda, poniewaĪ byđoby to bardzo przydatne równieĪ dla zilustrowania ese-istyki Terca, który czĊsto przecieĪ pisze o literaturze wđaĞnie w swym charakterystycz-nym neobarokowym stylu. Raz chyba zostađa uĪyta nominacja – esej teoretycznolite-racki, dla deskrypcji emigracyjnych tekstów autora.

W kolejnym rozdziale autorka monografii zajmuje siĊ pierwszymi opracowaniami, naukowymi juweniliami A. Siniawskiego, pracownika naukowego, autora dysertacji o M. Gorkim, wykđadowcy w Szkole-Studium MCHAT, nietuzinkowej juĪ wówczas osobowoĞci, autora prac, artykuđów i monografii naukowych. Od 1957 r. rozpoczyna siĊ

(3)

wspóđpraca Siniawskiego z pismami „Woprosy Literatury” i, zwđaszcza, z „Nowyj mir”, gdzie Siniawski wystĊpuje w roli krytyka literackiego. TĊ wđaĞnie twórczoĞü trwającą 15 lat, aĪ do czasu emigracji, autorka okreĞla jako „twórczoĞü w granicach”, postrzega ją jako stopniowe dojrzewanie twórcze, wyzwalanie siĊ spod ideologicznych stereo-typów, sztamp sowieckiego myĞlenia i standardowego wówczas pisania o literaturze (np. o Majakowskim, Gorkim, czy o mđodych poetach rewolucyjnych) oraz traktuje jako wychodzenie ku kreacji wđasnego zindywidualizowanego i rozpoznawalnego stylu, ironicznego, metaforycznego, zrywającego z oficjalną pompatycznoĞcią.

Siniawski rozpoczynađ karierĊ jako uczony i badacz literatury, to nie ulega wątpli-woĞci, jego pierwsze teksty miađy taki wđaĞnie status, klasycznych tekstów historyczno-literackich, a o takich tekstach z reguđy pisze siĊ rzadko i zazwyczaj w innym wy-miarze, bo w modalnoĞci naukowej, traktując je jako dorobek naukowy konkretnego autora. O pierwszym okresie twórczoĞci naukowej i krytycznoliterackiej Siniawskiego z reguđy równieĪ wspomina siĊ raczej zdawkowo, preferując jego dojrzađe pisarstwo, juĪ zdecydowanie innego rodzaju. Na tym jednak polega niezwykđoĞü Siniawskiego-Terca, który od samego początku usiđowađ siĊ wyrwaü spod krĊpującego kostiumu uczonego i wyjĞü ku twórczoĞci prawdziwej, artystycznej.

Te wđaĞnie fragmenty rozwaĪaĔ w monografii, pokazujące juwenilia krytyczno-literackie, teksty skđadające siĊ na krytykĊ literacką Siniawskiego, dotykają tak istot-nego i ciekawego problemu: przeistoczenia siĊ uczonego i krytyka w pisarza. T. Ratkina wskazuje na jeden z waĪnych tekstów granicznych tej metamorfozy, mianowicie tekst Poezja Pasternaka, który jest wstĊpem do tomu jego poezji z serii „Biblioteka poety” (B. Pasternak, Stichotworienia i poemy, Moskwa–Leningrad 1965), informując o doĞü zaskakujących okolicznoĞciach zmagaĔ Siniawskiego z redaktorem W. Orđowem i wal-ce o twórczą swobodĊ, o czystą literaturĊ pozbawioną zabarwienia politycznego. Przy okazji autorka wspomina o koniecznoĞci pewnych kompromisów pisarza na rzecz re-dakcji, kiedy to otrzymanie mieszkania spóđdzielczego przez Siniawskiego byđo uzaleĪ-nione od wydania tomu dzieđ poetyckich Pasternaka. Pisząc niekonwencjonalnie o po-ezji Pasternaka, który w tym czasie w 1958 r. zostađ laureatem Nagrody Nobla, đącząc naukowoĞü z pierwiastkami twórczoĞci, scalając klasykĊ naukową z subiektywizmem i pasją, Siniawski napisađ jeden z pierwszych tekstów, który uczyniđ go pisarzem – uwa-Īa autorka. Stanowiđ on bowiem typowe dla pisarza „wyjĞcie do tekstu „lasu” i „zagđĊbienie siĊ w nim” (s. 56). A jednoczeĞnie stađ siĊ impulsem do narodzin „Abra-ma Terca”. W rozwaĪaniach nie mogđo wiĊc zabraknąü przemyĞleĔ na te„Abra-mat istoty pseudonimu pisarza, o jakim pisano juĪ bardzo duĪo, a co autorka monografii jeszcze raz przywođuje na stronicach swej ksiąĪki (znane objaĞnienia, Īe obranie pseudonimu wywođađy przyczyny polityczne, Īe stanowi on literacką maskĊ, inny styl, zapewnia szlify pisarskie), nie proponując w zasadzie wđasnego bardziej wyraĨnego spojrzenia na tĊ kwestiĊ.

Kolejne teksty autorstwa A. Terca, kamienie milowe na drodze jego rozwoju, gđoĞny traktat Co to jest realizm socjalistyczny? oraz MyĞli niespodziewane w ujĊciu badaczki utwierdzają jeszcze bardziej nowe istnienie pisarza. Pierwszy utwór uzyskuje ten status jako rozliczenie z realizmem socjalistycznym. Jednak – referując zawartoĞü szkicu

(4)

i odnosząc swoje wnioski do konstatacji innych badaczy, którzy pisali na temat tego utworu (np. G. Gaczew, K. Theimer-Nepomnyashchy, E. Gofman, A. Genis) – autorka monografii, podobnie jak niektórzy krytycy, twierdzi, iĪ Terc, alter ego Siniawskiego „objaĞnia i usprawiedliwia kulturĊ socjalistyczną – pociągającą, obdarzoną kolosalnymi moĪliwoĞciami i gđĊboko tragiczną. Tragizm ten wynika z nieuchronnego rozdĨwiĊku miĊdzy celem i Ğrodkami, ideađem i realnoĞcią” (s. 72). W innym miejscu autorka uĞci-Ğla ów sąd: „Zawsze zajmuje on [Terc – A.W.] dwojaką pozycjĊ, pozycjĊ Ğrodkową: nie „za” – i nie „przeciw”, nie „poza” i nie „ w Ğrodku”, nie „ z tymi” i nie „ z innymi” (s.70), co pozwala mu gđĊboko wnikaü w istotĊ rzeczy. MoĪe to i bđyskotliwa intelektu-alnie myĞl, ale nie do koĔca prawdziwa, bowiem wypowiedĨ Terca naleĪy czytaü ina-czej, jako cađkowite odrzucenie kategorii CelowoĞci i Celu w sztuce, a wiĊc tym samym moĪna odbieraü utwór jako Ğmiađą negacjĊ socrealizmu zakorzenionego w pojĊciu tele-ologicznoĞci, które to autor absolutnie kwestionuje i w rezultacie uniewaĪnia. Podobnie zresztą M. Epsztein dostrzegđ sđusznie w traktacie Terca sparodiowany realizm, a utwór uznađ za manifest soc-artu, który wyszydza socrealizm i wcale nie jest ukrytą nostalgią za nim.

MyĞli niespodziewane z kolei są dla autorki przejawem eseistyki religijnej, co – rzecz jasna – nie ulega wątpliwoĞci, Siniawskiego zaĞ pozwalają uznaü za czđowieka religijnego, bliskiego filozofii egzystencjalizmu, jak uwaĪađ M. Epsztein, którego sądy mđoda badaczka bardzo ceni w swojej pracy. Te refleksje autorki są oczywiĞcie przeko-nujące, chociaĪ moĪe zbyt lakonicznie i niezbyt gđĊboko wnikają w zagadnienie pro-blematyki sakralnej u Siniawskiego-Terca.

Gđos z chóru, Przechadzki z Puszkinem i W cieniu Gogola skđadają siĊ na przedmiot opisu w rozdziale poruszającym istotĊ eseistyki obozowej i czđowieka-autora usytuowa-nego w krĊgu oddziađywania sztuki. NajwaĪniejsze, najbardziej niejednoznaczne, wie-lowymiarowe i zagadkowe utwory Terca, estetyczny rezultat jego osobistego doĞwiad-czenia guđagu, skđaniają badaczy do róĪnorakiej interpretacji ich pod wzglĊdem zarów-no gatunku, zawartoĞci ideowej, jak i formy, takĪe wymykającej siĊ jednoznacznoĞci, o poetyce nowatorskiej, zmierzającej ku pewnym cechom prozy postmodernistycznej. Problemy nakreĞlone przez autorkĊ, gatunkowa szata utworu Gđos z chóru, z dominu-jącym okreĞlnikiem esej (co jednak zbyt upraszcza zakres gatunkowy utworu), bardzo interesujące dywagacje na temat relacji tytuđowych pojĊü Gđosu i Chóru, rozwaĪania o religijnej koncepcji sztuki, jaką wyznaje Terc – wszystkie te kwestie czynią tĊ czĊĞü pracy bardzo ciekawą. Autorka polemizuje takĪe z tymi opiniami, jakie kwestionują nadawanie utworowi Terca emblematu literatury obozowej, przytaczając odpowiednie argumenty na podstawie przedstawionego tu obrazu „Īycia obozowego”. Ale status literatury obozowej u Terca polega nie tylko na tym, ale na znakomitym oddaniu „obo-zowych gđosów”, rozmaitych socjolektów, w ogóle polifonicznego rytmu jego egzy-stencji i wyczuciu swoistej metafizyki obozu.

Wielce kontrowersyjny utwór Przechadzki z Puszkinem (takim pewnie juĪ pozo-stanie w ĞwiadomoĞci badaczy i czytelników do koĔca) ukazany zostađ w cađym kon-tekĞcie polemik, sporów Ğwiatopoglądowych, przeciwstawnych odczytaĔ (m.in. R. Gul, S.ĩaba, I. RodniaĔska, A. SođĪenicyn, I. Szafarewicz), sytuacji obyczajowych i realiów związanych z publikacją ksiąĪki w Rosji. Materiađ ten ma zatem waĪny charakter po-znawczy i objaĞniający wiele kontekstów utworu. Po raz kolejny – podobnie jak w

(5)

in-nych pracach – odsđania siĊ tutaj uwarunkowania zaistnienia utworu w ĞwiadomoĞci publicznej. Przechadzki z Puszkinem zostađy opublikowane w Rosji w 1989 r. we frag-mentach w czasopiĞmie „Oktiabr’” i rozpoczĊđy „trzeci sąd” nad Abramem Tercem i je-go „heretyckim, ĞwiĊtokradczym” utworem, wciągađy twórcĊ w polityczny skandal. Redakcja pisma „Oktiabr’” zostađa nawet osądzona i potĊpiona na VI plenum zarządu Związku Pisarzy, a „wystąpienia przeciwko Przechadzkom i pismu przerosđy nawet protesty przeciwko gorbaczowowskiej pierestrojce” (s. 117). Jako zwolenniczka wyso-kiej oceny utworu Terca, admiratorka jego stylu, autorka wtapia w streszczanie pogl ą-dów innych badaczy i krytyków na temat dzieđa wđasne osądy, uwaĪa, Īe „styl i wulgar-noĞü”, przypisywane Przechadzkom z Puszkinem, a pochodzące od Terca (a nie Siniaw-skiego), „są obraĨliwe tylko poza kontekstem dzieđa”. Obok stylu odnotowane są tutaj opinie krytyków, zwđaszcza slawistów europejskich (m.in. S. Sandler, K. Emerson, H. Murav) dotyczące gatunku utworu. WieĔczy je wniosek autorki (za innymi bada-czami), Īe mamy w tekĞcie Terca do czynienia z „literaturoznawstwem fantastycznym”. Nieco dziwnie, wrĊcz megalomaĔsko brzmi teĪ koĔcowa uwaga, Īe wiele kwestii w Przechadzkach z Puszkinem „zostađo niezrozumiane przez slawistów zachodnich z powodu róĪnic kulturowych. Jednak ich spostrzeĪenia i wnioski […] mogą staü siĊ in-teresujące dla rosyjskich literaturoznawców” (s. 142) (tylko rosyjscy badacze wđaĞciwie odbierają teksty literacko-kulturowe?). Szkoda wiĊc, Īe sama badaczka tych zagadnieĔ niewyjaĞnionych nie naĞwietliđa ze swego punktu widzenia, bo faktycznie jest jej samej w rozwaĪaniach tych trochĊ za mađo.

Utwór W cieniu Gogola rozpatrywany jest w analogicznym duchu na tle przywo-đanych sądów krytyki, gogoloznawstwa, interpretacji tytuđu ksiąĪki, zagadnienia Ğmie-chu, związków Gogola z kulturą ukraiĔską (co jest odzwierciedlone zbyt jednostronnie), problematyki sztuki czystej. Interesujący jest tutaj natomiast stale przewijający siĊ lejt-motyw dotykający relacji Siniawski-Terc i wkđadu Siniawskiego w autorstwo ksiąĪki, w tym przypadku zdecydowanie wiĊkszy niĪ Terca. W przekonaniu T. Ratkinej, utwór Terca wykazuje zbieĪnoĞü z pracami A. Bieđego, V. Nabokova, staje siĊ odstĊpstwem od literaturoznawstwa akademickiego. RozwaĪania zamykają siĊ koĔcowym roztrząsa-niem kwestii, dlaczego Terc napisađ „niewđaĞciwe utwory”, niezgodne z duchem nauki? Autorka posđuguje siĊ tutaj instrumentarium analiz filozoficznych, odnoszących siĊ do relacji miĊdzy naukami humanistycznymi i naukami przyrodniczymi na przestrzeni wieków nowoĪytnych, poczynając od teorii G. Vico, potem V. Diltheya, M. Webera czy M. Bachtina. Akcentowali oni pierwiastek subiektywizmu w badaniach humanistycz-nych i tworzenie interpretacji autorskiej w poznawanej rzeczywistoĞci, a takĪe nadawa-nie poznawanym rzeczom „gđĊbokiego sensu”. Niewystarczające, chociaĪ oryginalne są próby badaczki, ocierające siĊ o pewne echa psychologii twórczoĞci, dociekające Ĩródeđ powstania niekanonicznych z punktu widzenia klasycznego literaturoznawstwa utwo-rów, w jakich autorzy (Siniawski i Terc) zrezygnowali z metodologii prowadzącej do ustalenia obiektywnej kategorii prawdy i wybrali, w przekonaniu sceptyków, którzy Ĩle ocenili te ksiąĪki, fađszywą drogĊ eksperymentu naukowego.

KoĔcowy rozdziađ prowadzi nas do emigracyjnych losów i twórczoĞci pisarza, co autorka rozpatruje w przewodniej w jej pracy perspektywie wspóđautorstwa Siniaw-skiego i Terca, ich relacji i roli. Bardzo ciekawy materiađ przytacza badaczka, jeĞli idzie o sytuacjĊ pisma „Sintaksis”, wydawanego od 1978 r. w ParyĪu, przez Siniawskiego

(6)

i MariĊ Rozanową, jego ĪonĊ, przeznaczonego dla „publikowania utworów Terca”. Przede wszystkim jednak „Sintaksis” powođany zostađ w celu zneutralizowania prze-strzeni debaty publicznej i Ğwiatopoglądowej, zaanektowanej przez autorytet i gđos Aleksandra SođĪenicyna. PolemikĊ obu pisarzy autorka roztrząsa na podstawie tekstów Siniawskiego, utworów publicystycznych oraz eseju Dysydenctwo jako doĞwiadczenie osobiste. Drugą grupĊ tekstów stanowią utwory Siniawskiego o charakterze literacko--krytycznym i kulturologicznym, spoĞród których omawia siĊ artykuđy (wygđaszane jako referaty), de facto eseje literackie, poĞwiĊcone twórczoĞci A. Riemizowa, M. Zosz-czenki, M. KuĨmina, A. Galicza. Poza tym analizowane są istotne dla twórczoĞci autora Siniawskiego ksiąĪki: Iwan Gđupek. Opis wiary ludowej, ilustrujący pierwiastki czystej sztuki, i „Opadđe liĞcie” W.W. Rozanowa. Do emigracyjnego dorobku Terca naleĪą natomiast, ukryte pod maską jego autorstwa, eseje Proces literacki w Rosji, w którym powtarzane są idee o pisarstwie jako przestĊpstwie, Anegdota w anegdocie, Ojczyzna. PieĞĔ kryminalna, Ja i Oni, Ludzie i zwierzĊta. W krĊgu literaturoznawstwa fanta-stycznego, jak pisze autorka, sytuuje siĊ utwór PodróĪ nad czarną rzeczkĊ (1989), sta-nowiący odpowiedĨ krytykom poprzedniego utworu o Puszkinie oraz paralelĊ losów Puszkina i samego Siniawskiego.

KsiąĪka T. Ratkinej podejmuje temat eseistyki Siniawskiego-Terca w sposób cađo-Ğciowy, z tego wzglĊdu jest niewątpliwie interesująca; porusza waĪny problem podwój-nego autorstwa poszczególnych utworów, bądĨ relacji miĊdzy oboma autorami. Istotne jest takĪe oparcie opisu na opiniach innych badaczy, dialog lub dyskusja z ich pogląda-mi. Wiele z zaprezentowanych w tej ksiąĪce problemów byđo niejednokrotnie sygnali-zowanych wczeĞniej przez innych badaczy i interpretatorów twórczoĞci Siniawskiego-Terca, tu zostają one odĞwieĪone i przypomniane, co czasem jednak wydaje siĊ nie zawsze potrzebne albo zbyt rozbudowane i przegadane, kosztem dyskursu wđasnego i wđasnych idei (te jawią siĊ w ksiąĪce raczej jako echo cudzych wniosków). W pracy zatem uĪywany jest czĊĞciej jĊzyk deskryptywny niĪ analityczny. Autorka wykorzystuje bogatą literaturĊ podmiotową, jednak są w jej bibliografii luki, m.in. brakuje literatury polskojĊzycznej na temat Terca. Odczuwa siĊ poza tym absolutną nieobecnoĞü w jej wypowiedzi sądów o pewnej postmodernistycznej ĞwiadomoĞci autora i jego nowa-torskich ponowoczesnych w charakterze poszukiwaniach w zakresie formy, gatunku i stylu.

Reasumując, warto jednak pozytywnie oceniü tĊ publikacjĊ, która wzbogaca krąg li-teratury o Siniawskim-Tercu, niezbyt zresztą hođubionym przez badaczy i wy-dawnictwa, który, co jeszcze raz uzmysđawia nam recenzowana praca, „pozostawiđ po sobie tylko spory” (opinia G. Pomieranca), a mówiąc w tonie powaĪnym, na pewno zostawiđ pamiĊü nieszablonowego eseisty i krytyka literackiego, wytrawnego znawcy literatury i kultury.

Anna WoĨniak Instytut Filologii SđowiaĔskiej KUL

Cytaty

Powiązane dokumenty

Barbara Bąbska, Marek Rymsza, Organizowanie społeczności lokalnej – metodyka pracy środowiskowej, Stowarzyszenie Centrum Wspierania Akt6ywności Lokalnej CAL,

mal praojcem gotyckiej groteski, a ona sam a zaczęła być interpretowana jak o neoplatoński h ieroglif.. Trzeba spróbow ać zastan ow ić się,

Konkludując: radykalna opozycja nowoczesność - ponowo­ czesność ujęta w kategoriach etycznych sprowadza się do antynomii: moralna heteronomia - moralna autonomia,

fluïde-bed, waarbij de geïmmobiliseerde urease deeltjes, door middel van doorregenen, semicontinu door de kolom gevoerd worden. De overige procesomstandigheden zijn

Ks. Tomasz Kraj z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie wygłosił wykład pt. „Ingerencje w naturę ludzką: ulepszanie czy pogarszanie natu- ry?”. Prelegent

Gdy dodamy do tego posługę Ojca Świętego Jana Pawła II, zwłaszcza jego nauczanie podczas pielgrzymek do ojczyzny, życie i działalność Prymasa Tysiąclecia kardynała

Kurt Obitz uważał, że ze względu na nieprzychylne i nieufne stanowisko Mazurów wobec wwyslkicgo to, co pochodzi z Polski, Mazurski Komitet Opieki powinien zerwać wszelkie kon- M ly

Powoli obniżającą się liczbę seminarzystów zaczęli zastępować studenci świeccy przyjmowani na nowe kierunki, które ks. Bernard (przy współpracy niektórych nowych