• Nie Znaleziono Wyników

View of Gladiator—Christian—Norwid

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Gladiator—Christian—Norwid"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

MAGDALENA KARAMUCKA*

GLADIATOR – CHRZE CIJANIN – NORWID

Szukajc kulturowych róde twórczoci Norwida, zauwaamy, e wród najwaniejszych plasuj si m.in. rónego typu inspiracje antyczne, nie tylko grecko-rzymskie, ale te izraelskie, egipskie, etruskie. Niewtpliwie jednak szczególn rol w twórczoci Norwida odgrywa, w swych rónych wymia-rach, antyczny Rzym1. Poeta z nieukrywan pasj zgbia kultur i histori staroytnej Romy i z tej wiedzy nierzadko te czerpa natchnienie oraz egzempla, które wykorzystywa w rozwaaniach na temat zjawisk sobie wspóczesnych. W moim artykule chciaabym przyjrze si Norwidowej in-spiracji jednym z symboli staroytnej Romy, który jednak, co równie inte-resujce, jawi si te nierzadko jako antyteza Rzymu. Owym niejednoznacz-nym symbolem jest figura gladiatora, cechujca si w twórczoci Norwida stosunkowo znaczn nonoci semantyczn. W symbolu tym realizuje si w niektórych ujciach m.in. tak istotne dla Norwida zderzenie pogastwa i chrzecijastwa, rzeczywistoci Roma pagana i Roma Christiana. Chrze-cijastwo za to notabene kolejne z najistotniejszych kulturowych róde i zagadnie twórczoci autora Quidama.

Norwid postrzega krwawe igrzyska gladiatorskie jako wyraz gbokiego zepsucia i za Rzymu, gladiatora za zazwyczaj jako ich mimowolnego akto-ra, wiadomego degradacji moralnej swoich widzów, toczcego heroiczne walki, ale wci zagroonego klsk i czsto osamotnionego. Taka wizja ujawnia si w kilku tekstach poety, stanowic ilustracj do refleksji nad

Mgr MAGDALENA KARAMUCKA – doktorantka w Instytucie Filologii Klasycznej na Wydziale Filologii Polskiej i Filologii Klasycznej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu; adres do korespondencji: ul. Fredry 10, 61-701 Pozna; e-mail: kamagdalena@gazeta.pl, mk9@amu. edu.pl

1

Problematyce rónych aspektów antycznego Rzymu w pismach Norwida powiciam moj rozpraw doktorsk zatytuowan Antyczny Rzym Norwida. Uwagi zawarte w niniejszym artykule zostay wczone równie do wspomnianej dysertacji.

(2)

szeregiem istotnych, aktualnych dla Norwida zagadnie. Zarysowany wyej obraz gladiatora wymownie wzmacniao utosamienie go z chrzecijaninem, jakie ma choby miejsce w powstaym w 1866 r.2 wierszu Spowied. Utwór zosta podzielony na sowa Gladiatora oraz Ojca Jana, pod którego wpy-wem, jak wynika z tekstu, ten pierwszy przyj wiar Chrystusow. Gladia-tor rozpoczyna swoj spowied od nastpujcych sów:

Ojcze Janie!... Odmówiem danin Bogom rzymskim – jak Wy nas uczycie: Przez sowa Twe jestem chrzecijanin, Cho gladiator przez cae moje ycie!3

Bohater jest wic nawróconym poganinem. Jego sowa nie tyle s jednak wyznaniem grzechów, ile wyrazem wewntrznego rozdarcia i baganiem o wskazówk, jak pogodzi sw wiar z realiami pogaskiego Rzymu i krwawych igrzysk, w których zmuszony jest uczestniczy:

Có? uczyni, skoro na zabaw

W Cyrk mi rzuc… ycia?... nie wybieram, Tylko, Ojcze! mam od dziecka wpraw, e (bywao) lwy godne rozdzieram,

Có? mi kaesz, bym pocz – gdy moe Bez-umylnie, gdy moe z naogu, Wcisn rce lwu, jak dwie obroe, I poklasn m n i e! … nieczuli – Bogu!...4

Mona uzna, e pojawia si tu wany, stosunkowo popularny u Norwida5, motyw ycia jako areny cyrkowej. W komentarzu do wiersza Spartakus Ju-liusz W. Gomulicki zauway, e Norwid niejednokrotnie utosamia ycie czowieka XIX wieku ze starorzymsk aren cyrkow6. Pewn wtpliwo budzi jednak zapis drugiego z przywoanych wyej wersów, zwaszcza za

2

Zachowa si jeszcze jeden wiersz Norwida o tym samym tytule, napisany w 1882 r. 3

Cytaty z pism Norwida wedug wydania: C. N o r w i d. Pisma wszystkie. Zebra, tekst usta-li, wstpem i uwagami krytycznymi opatrzy J.W. Gomulicki. T. I-XI. Warszawa: PIW 1971-1976; dalej podaj skrót PWsz, liczb rzymsk okrelajc numer tomu oraz liczby arabskie na oznaczenie numerów stron – tu: PWsz II s. 128.

4 Tame. 5

Znany te ju zapewne wczeniej w literaturze, cho niewtpliwie mniej popularny od po-dobnego motywu wiata-teatru.

6

C. N o r w i d. Wiersze: dodatek krytyczny. Oprac. J.W. Gomulicki. Warszawa: PIW 1966 s. 528.

(3)

wielokropek wprowadzony midzy sowa „rzuc” oraz „ycia”. Wychodzc poza pierwsze, narzucajce si skojarzenie z aluzj do metafory cyrku ycia, mona zacz si zastanawia, do której waciwie czci tej myli Norwid odnosi znak zapytania. Poeta nierzadko bowiem stawia pytajnik nie na ko-cu zdania, stanowicego pytanie, lecz po jego pierwszym wyrazie. Moe wic gladiator nie zastanawia si nad tym, czy rzuc go w cyrk ycia, i nie stwierdza nastpnie, e i tak nie ma wyboru, lecz raczej, mylc o tym, e trafi na aren, zaczyna rozwaa, czy rzeczywicie nie moe zmieni biegu swojego ycia7? Mona by te uzna, e ujawnia si tu ciekawe wahanie midzy rónymi stopniami uniwersalizmu tego fragmentu wiersza Spowied. Pierwszy sposób odczytania analizowanego fragmentu, opierajcy si na za-chowaniu cznoci midzy sowami „cyrku” oraz „ycia” wydaje si bar-dziej uniwersalny ni odczytanie drugie, które jednak take mona inter-pretowa na zasadach paraboli. Wielce prawdopodobne, e Norwid celowo wprowadzi t niejednoznaczno, dodatkowo akcentujc, jak bogatym skarb-cem symboli, które znajduj zastosowanie w refleksji na temat dziejów pó -niejszych, jest, ciekawa równie sama w sobie, historia staroytnego Rzymu. Niewtpliwie zatem odpowied Ojca Jana mona uzna za Norwidowy postulat co do sposobu funkcjonowania chrzecijanina w realiach dziewit-nastowiecznej cywilizacji, podobnej pod wieloma wzgldami, na co Norwid niejednokrotnie zwraca uwag w swojej twórczoci, do cesarskiego Rzymu. Oto sowa woone przez poet w usta Ojca Jana:

Synu! ufaj – nie na  m i e r  Pan woa: L e c z – n a  w i a d k i i gody wieczyste; Samson8 nie by wyrzutkiem Kocioa!9

7

Gladiatorzy byli najczciej niewolnikami. Michael Grant pisa, e na zastpy gladiatorów, zmuszanych do walk na arenie, skaday si nieprzeliczone rzesze jeców wojennych. Ponadto do walk gladiatorskich zmuszano te przestpców, równie tych, których skazano na kar mierci. Badacz zauway, e w okresie przeladowa do grona przestpców wysyanych na aren trafiali te chrzecijanie. Wszyscy oni byli zazwyczaj nieprzeszkoleni, nie ukoczyli szkó gladiator-skich. Grant dodaje równie, e zdarzali si wród gladiatorów take ludzie wolni: desperaci, awanturnicy, ludzie spragnieni przygód, byli onierze. M. G r a n t. Gladiatorzy. Prze. T. Ry-bowski, Wrocaw–Warszawa–Kraków–Gdask: Zakad Narodowy im. Ossoliskich 1980.

8

Na temat pojawiajcego si tu odwoania do Samsona Juliusz Wiktor Gomulicki pisa: „Po-równanie Gladiatora z Samsonem jest nie tylko aluzj do synnej, a zwyciskiej walki Samsona z «modym lwem, srogim a ryczcym», którego rozdar jak mode ko l na sztuki roztargaj, nie majc zgoa nic w rku» (Sdz. XIV 5-6), ale równie (i to gównie) do sów w. Pawa, na-uczajcego ydów o potdze wiary chrzecijaskiej, bdcej «gruntem rzeczy tych, których si spo-dziewamy, wywodem rzeczy niewidzialnych» ( yd. XI 1), i przywoujcego jako ilustracj swojej nauki przykad Samsona: «A có jeszcze mam mówi? Bomi czasu nie stanie, gdybym rozpo-wiada o Gedeonie, Baraku, Samsonie» (XI 32)” (N o r w i d. Wiersze: dodatek krytyczny s. 839).

(4)

Wane jest tu m.in. wskazanie na Koció jako swoist ostoj, a przy tym na potrzeb naleenia do i wiernoci mu. Wiara chrzecijaska i Koció kato-licki stanowiy dla Norwida istotne punkty yciowego oparcia. Warto wspo-mnie, e poeta okrela siebie mianem civis Romanus10, przez co wyraa m.in. swoj przynaleno do Kocioa katolickiego i papiestwa. ycie zgodne z zasadami chrzecijaskimi nie wyklucza jednak, wedug sów Ojca Jana, tego, by – przy zachowaniu oczywicie zasad swej wiary – funkcjo-nowa w realiach otaczajcego wiata; by w wiernoci Prawdzie stawia czoo wszystkim wyzwaniom codziennoci. Podobnie te odczytywa ana-lizowany utwór Juliusz Wiktor Gomulicki, odnajdujc w nim „nakaz harmo-nijnego jednoczenia obowizków chrzecijanina […] z obowizkami wype-nianego zawodu […]”11. Warto tu równie zwróci uwag na fakt, e w wik-szoci pozostaych Norwidowych odniesie do postaci gladiatora ujawnia si, jak bd jeszcze dalej wykazywaa, metafora dziewitnastowiecznego poety, który – jak poeta kadych czasów – winien by, wedle Norwida, przede wszystkim gosicielem prawdy. Moliwe, e take w wierszu Spo-wied Norwid mia na myli przede wszystkim zawód literata, poety, zmu-szonego do odnajdowania si w realiach rynku wydawniczego12. Wedug takiej interpretacji utwór zawieraby ju nie tylko postulat trwania w praw-dzie chrzecijaskiej postawy, ale take aluzj do prawdy wasnej poezji, której Norwid dopatrywa si w bezkompromisowoci tematyki, stylu, w wier-noci, jak twórca winien zachowywa wobec swego sumienia. Trzeba te doda, e autor Quidama niejednokrotnie sugerowa równie, e prawdziwa poezja jest w pewnym sensie emanacj Sowa Boego, Prawdy sakralnej. Myl chrzecijaska byaby wic i w tym kontekcie obecna.

9

PWsz II s. 128-129. 10

Zob. PWsz IX s. 64, 394. 11

N o r w i d. Wiersze: dodatek krytyczny s. 839. 12

Por. m.in. Norwidowy wiersz Dziennik i epos, w którym poeta, chcc niejako usprawie-dliwi swoje cige zabiegania o druk utworów, publiczno oraz przychylno protektorów, od-woywa si do Horacego i jego funkcjonowania we wspóczesnym mu, podobnie w zasadzie skonstruowanym do dziewitnastowiecznego, wiecie literackim. Por. K. T r y b u . Rozwaania

wokó wiersza Dziennik i epos Cypriana Norwida. „Studia Norwidiana” 1987-1988 nr 5-6 s.

113-123. Horacy by prawdziwie utalentowanym poet, ale jego sukces determinowaa przychylno protektora, bez której mógby pozosta, jak stwierdzi Norwid, zupenie niezauwaonym. Wydaje si, e w wierszu Spowied Norwid równie wskazywa, e pewna praktyczno jest dla dzie-witnastowiecznego poety wskazana i niezbdna. Takie odczytanie zawartego w utworze prze-sania o koniecznoci podjcia walki przez gladiatora znajduje potwierdzenie w fakcie, e pod postaci gladiatora kry si u Norwida zazwyczaj wanie prawdziwy poeta.

(5)

Wtki ideowe podobne do tych, które odnajdujemy w wierszu Spowied, wypywaj take z utworu Spartakus. Ujawnia si tam te gboka meta-foryczno postaci gladiatora i jej powizanie m.in. z wspominan proble-matyk prawdy. Bardzo ciekawa i istotna dla niniejszych rozwaa jest ju sama geneza tego tekstu. Jej zarysowanie warto rozpocz od odwoania do nastpujcego fragmentu listu Norwida adresowanego w 1858 r. do Teofila Lenartowicza:

Mówiem Ci u mnie w domu, e t e a t e d r o b n e n i e h i s t o r y c z n o  c i s  w o s t a t n i m u t w o r z e T w y m, i w s k a z y w a  e m, j a k i m i d r o g a m i c z y t a s i  n i e p i s a n e s  o w o h i s t o r y c z n e13 – mówiem o Juwenalu i o Bérangerze, jako oni s przez krytyk czasow wskazówkami do odszukiwania s e r i o w epokach ich etc. … – cytowaem, gdzie Juwenal mówi o gladiatorach14.

Wspomniana przez Norwida rozmowa z autorem Lirenki, podczas której Norwid mia m.in. cytowa to, co Juwenalis „mówi o gladiatorach”, doty-czya, niedawno wówczas powstaego, wiersza Lenartowicza pt. Gladiatoro-wie. Norwid najprawdopodobniej sugerowa modszemu od siebie Lenarto-wiczowi pewne poprawki bd udoskonalenia jego tekstu, do których tamten jednak, draliwy i pono niechtny Norwidowi15, w wikszoci si nie usto-sunkowa16. Krótko potem, gdy tekst Gladiatorów Lenartowicza zosta ju

13

Kwestia potrzeby czytania take zabytków niepisanych ujawni si m. in. w Quidamie, gdzie Norwid w przypisie odnotowa: „Naleaoby, aby czytelnik bliej by obznajomiony z tre-ci ycia spoeczestw staroytnych – czego literalne ksiek samych czytanie, bez czytania pomników sztuki niepisanej i ywotów wspóczesnych, o ile s tradycjonalnymi, nie nauczy […]” (PWsz III, 206). O „czytaniu” pomników architektonicznych (kolumny Trajana, sarkofagów, ornamentacji) Norwid wspomina te w montau literackim U kolebki narodu. Juliusz W. Go-mulicki zauway, e m.in. idea „czytania” paskorze b z kolumny Trajana, okrelonych przez Norwida ciekawym mianem „na-pó-rze b”, moga wypywa z inspiracji dzieem J. Lelewela pt.

Narody na ziemiach sowiaskich przed powstaniem Polski (1853), z którego wycinek znalaz si

w Norwidowym U kolebki narodu. Lelewel, taktujc kolumn Trajana jako ródo historyczne w dociekaniach nad dziejami Sowiaszczyzny, pisa: „Co nam opisy dochoway, to wyobraaj pomniki. Sup Trajana nie pomin Sarmatów i zajcia z nimi poszczególnia.” (Cyt. za J. W. Go-mulickim: PWsz VII s. 684). Trzeba jednak oczywicie zauway, e kolumna Trajana, której paskorze by przedstawiay dzieje wojen z Dakami, bya z zaoenia szczególnie predestynowana do tego, by j „czyta.” Warto ponadto wspomnie, e do kwestii „czytania” zabytków od-woywa si te Norwid w licie do T. Lenartowicza z lutego 1858 roku („Mówiem Ci u mnie w domu, e te a te drobne niehistorycznoci s w ostatnim utworze Twym, i wskazywaem, jakimi drogami czyta si niepisane sowo historyczne […]”; PWsz VIII s. 332).

14

PWsz VIII s. 332. 15

Zob. N o r w i d. Wiersze: dodatek krytyczny s. 526. 16

(6)

opublikowany i spotka si z wyjtkowo zjadliw krytyk Klaczki, Norwid napisa wiersz Spartakus17. Gomulicki trafnie, jak si wydaje, okreli ten tekst jako

zgry liwy komentarz poety-moralisty, którym obj zarówno zdrad Klaczki [kry-tyk wczeniej by niezwykle przychylny twórczoci Lenartowicza – M.K.] oraz nieszczer przyja  Lenartowicza, jak i los kadego bardziej samodzielnego pisa-rza, zmuszonego do potykania si na arenie ycia – niby rzymski gladiator – ze swymi niedawnymi druhami, przy akompaniamencie gwizdów i oklasków bez-mylnego tumu widzów, upajajcego si tragiczn walk zapaników18.

Alina Lisiecka w widzach ze Spartakusa, porównywanych przez poet do gazów poronitych mchem i przepojonych wewntrzn martwot, dopatry-waa si m.in. caego spoeczestwa polskiego, o którym Norwid pisa, e jest „spoecznoci adn”, oraz wywodzcych si z niego niewraliwych, obojtnych na przesanie jego poezji czytelników19.

Gladiator ze Spartakusa to m.in. dowolny prawdziwy poeta wobec swych krytyków, by moe take Lenartowicz w konfrontacji z Klaczk. Niewtpli-wie równie sam Norwid, nierozumiany, oskarany o „ciemno” poeta, a take wyizolowany moralista, utosamia si z przedstawionym tam przez siebie gladiatorem. Metaforyka ze Spartakusa to wyraz postulowanej przez Norwida postawy wobec „zdegradowanej” pod wieloma wzgldami rzeczy-wistoci oraz funkcjonujcego w jej ramach wiata literackiego. Równo-czenie jednak gladiator ze Spartakusa to najprawdopodobniej, jak sugero-waa te Lisiecka, równie kady, kto rozumie, czym s prawdziwe: Sia, Mdro, Mio i Przyja , tak obce dnym krwi, wewntrznie w rzeczy-wistoci wypalonym, obserwatorom widowiska. Znów wic w zasadzie mo-na odmo-nale  w Norwidowym gladiatorze aluzj do postawy chrzecijanimo-na, stajcego wobec rzeczywistoci przepojonej obcymi mu wartociami20.

17

Por. tame s. 525-528. 18

Tame s. 527.

19

Zob. A. L i s i e c k a. Norwid. Poeta historii. Londyn: Veritas Foundation Publication Centre 1973 s. 25.

20

Na zwizki gladiatora z wiersza Spartakus z chrzecijastwem zwracali uwag ju nie-którzy badacze. Zob. A. B r a j e r s k a - M a z u r. Norwid, „Spartakus” i Internet. W: Strona

Norwida. Studia i szkice ofiarowane Profesorowi Stefanowi Sawickiemu. Red. P. Chlebowski,

W. Toru, E. wirkowska, E. Chlebowska. Lublin: TN KUL 2008 s. 7-27 oraz zawarte tam od-niesienia do artykuów poruszajcych wspomniany wtek (m.in. Z. a p i  s k i. „Spartakus”. W: Liryka polska. Interpretacje. Red. J. Prokop, J. Sawiski. Kraków: Wydawnictwo Literackie 1966 s. 168-176; S. R z e p c z y  s k i. O „Spartakusie” Norwida. W: Czytajc Norwida.

(7)

To poczenie poety i chrzecijanina w metaforze gladiatora ciekawie ujawnio si te w drugim wykadzie z prelekcji O Juliuszu Sowackim, w którym Norwid mówi m.in. o posannictwie, obowizkach i statusie praw-dziwych poetów. W owych poetach, gosicielach sowa i prawdy, widzia m.in. „kapanów nadziei”. Misja kapastwa nadziei miaa mie szczególne znaczenie do momentu Objawienia si Sowa Wcielonego w wiecie w oso-bie Chrystusa. Okazao si jednak, e nadzieja, któr przyniós ze sob Chry-stus, zacza znów sabn. Wci wic najwyra niej potrzeba poetów – „kapanów nadziei”. Tak jednak, jak niedostateczny jest status chrzeci-jastwa w wiecie, tak te nie docenia si posannictwa owych poetów, go-sicieli prawdy i nadziei, poetów pokroju Norwida:

Nadzieja, mimo zwycistwa na Golgocie, odnadzieja si nieraz na powrót, to zwy-cistwo albowiem bynajmniej nas od prac i obowizków nie uwolnio, skd jest te wiele do walczenia we dnie powszednie nadziei, chociaby dlatego tylko, e z po-gastwem si cigle spotykamy, bo znów przez dziewitnacie wieków nagroma-dzay si i nagromadziy ywioy barbarzystwa. Nieraz przecie jeszcze chrzeci-jaski trup kadzie si od chrzecichrzeci-jaskiego miecza tysicami, i pytanie jest, czy nie jak gladiatorowie raczej dla uciechy patrzcych walczymy, a nie wiemy, czy na Via crucis idziemy!21

Wracajc natomiast do wiersza Spartakus, trzeba stwierdzi, e wpisan w niego ide sprzeciwu wobec otaczajcej rzeczywistoci podkrela fakt, i tytuowy bohater to nie kto inny, lecz inicjator i przywódca synnego po-wstania gladiatorów z 71 r. przed Chr. Walka i opór Norwidowego Sparta-kusa maj jednak charakter pokojowy i opieraj si na sile sowa i niezom-nej postawie22. Gladiator z wymownie wzniesion doni, duchowo,

moral-riay z konferencji powiconej interpretacji utworów Cypriana Norwida zorganizowanej przez Katedr Filologii Polskiej WSP w Supsku. Red. S. Rzepczyski. Supsk: Wysza Szkoa

Peda-gogiczna1995 s. 108-118). 21

PWsz VI 418. 22

Por. komentarz Gomulickiego do fragmentu utworu Z listu (Do Wodzimierza

ubie-skiego), w którym Norwid porówna si do syna Grymhildy, tj. przedstawionego przez

Krasi-skiego Irydiona. W tekcie tym pojawia si równie wtek oporu wobec Rzymu, który tam jest jednak aluzj do Rosji. Gomulicki pisa, e Norwid, utosamiajc si z Irydionem, przyjmowa na siebie misj walki z Rzymem-Rosj, przenoszc j jednak równoczenie na pole ideowe, co bardziej sprzyjao, w jego odczuciu, konfrontacji z wrogiem, którego nie sposób pokona w wal-ce ornej. Zob. N o r w i d. Wiersze: dodatek krytyczny s. 355. Znamienna jest ujawniajca si w tym tekcie oraz w Spartakusie wiara Norwida w moc sowa i niezomnoci postawy jako rod-ków sucych walce w obronie wanych dla siebie wartoci. Por. te nawizanie do synnego przywódcy gladiatorów w Norwidowej rozprawce Do Spartakusa (o pracy). Grayna

(8)

Halkiewicz-nie przewysza widzów pogronych w „nocy” i ,mierci”, do których kie-ruje nastpujce sowa:

„To – nie to […] S i  a , nie to, To nie M  d r o   , co dzi zw… Sam Jowisz mi niegro ny wicéj, Minerwa sama z siebie drwi:

Wam – widzów dwakro sto tysicy – Co dzie ju trzeba ez i krwi… Przyszlicie, drc i wtpic razem, Gdzie d u s z a wietrzy i gdzie m o c ?... A my wam – ksig i obrazem,

A gos nasz ku wam – pocisk z proc. – Przyszlicie, drc i wtpic razem: Caa ju wiato wasza – n o c !” […]

„To – nie to […] M i  o   , nie to, To nie to P r z y j a  , co dzi zw… Z Kastorem Polluks, druhy dawne, W causach sobie wierno kln; A Wenus wosy ma przyprawne, Rumiece z potem w ma jej lgn… – Siedlicie, gazy, w gazów kole23, A mchu poronie na was sier: I dusz wasz – nasze-bole, I ciaem waszym – naszych-wier. – Siedlicie, gazy, w gazów kole: Cae ju ycie wasze –  m i e r  !”24

Postawa Norwidowego gladiatora, który wznosi rk nad zdemoralizowanym tumem, przywodzi pewne skojarzenie z nastpujcym fragmentem z Gladia-torów Lenartowicza:

-Sojak zauwaya, e – podobnie jak w Promethidionie – gladiator zosta tam skojarzony z kon-cepcj pracy, wolnoci i sztuki. G. H a l k i e w i c z - S o j a k. Autokreacja w „Promethidionie”. „Studia Norwidiana” 1991-1992 nr 9-10 s. 27-44, tu s. 37.

23

Por. nastpujce sowa z Gladiatorów Lenartowicza: „Zasiedli koem wadc ziemi” (T. L e n a r t o w i c z. Gladjatorowie. Pary 1857, cyt. za: Polska Biblioteka Internetowa, http://www.pbi.edu.pl/book_reader.php?p=40221). Odnonie do motywu koa, konotujcego spo-eczestwo, tj. krg ludzi, którzy mimo pozoru wspólnoty, bliskoci s sobie jednak w rzeczy-wistoci obcy, a ich relacje przenika fasz zob. Norwidowy wiersz Kóko.

24

(9)

Spojrza zapanik po wszej stronie, Odgad i w gór wznosi donie; Lecz nie cezara aski baga, Zagrzaa w nim na mier odwaga, Nad nim obmierzy wiat bez ducha, Tyrana swego klnie i sucha. Przed nim szermierze boju chciwi, Za wol pana, co ich ywi. Baga nie baga, jedna rzecz... Ostatni duch len krzywy miecz, Niechaje wspiera pokd moe, A potem duszo le w przestworze25

Warto tu od razu wróci jeszcze na krótko do cytowanego wyej listu Norwida do Lenartowicza, dokadniej za do odwoania do gladiatorów w twórczoci Juwanalisa, które miay by znane Norwidowi. Trzeba przede wszystkim stwierdzi, e w zachowanych utworach rzymskiego satyryka sto-sunkowo mao jest w rzeczywistoci odniesie do gladiatorów. Najwicej wzmianek o gladiatorach pojawio si w Juwenalisowej satyrze VI. Wyst-puje tam posta gladiatora, dla którego Rzymianka, ona senatora, opucia swego maonka. Mowa jest w tym utworze take na temat gladiatorek. Nie te fragmenty mia jednak najprawdopodobniej na myli Norwid. Zwaajc na kontekst, w jakim u niego pojawiaj si motywy zwizane z figur gladia-tora, mona podejrzewa, e zwróciy jego uwag przede wszystkim nast-pujce wersy z satyry III:

quondam hi cornicines et municipalis harenae perpetui comites notaeque per oppida buccae munera nunc edunt et, v e r s o p o l l i c e v u l g u s c u m i u b e t , occidunt populariter26

Niegdy banda, po miastach z wzdtych pysków znana, Ci trbacze, kibice przy ndznej arenie,

Teraz daj igrzyska i n a i c h s k i n i e n i e G i n  l u d z i e […]27.

25

L e n a r t o w i c z. Gladjatorowie. 26

Cyt. wedug wydania: D. I u n i I u v e n a l i s Saturae. Ed. A. Weidner. 2. Aufl. Lepzig: B.G. Teubner 1889.

27

Przekad J. Skowskiego: Trzej satyrycy rzymscy: Horacy [w przekadzie Jana Czubka],

Persjusz, Juwenalis [w przekadzie Jana Skowskiego]. Wstp i komentarz L. Winniczuk.

(10)

Szczególn uwag Norwida mogy przyku zaznaczone przeze mnie spacjo-waniem fragmenty wersów, pokazujce zaleno losu gladiatorów od kap-rysu tumu. Odwrócenie kciuka28, bdce niczym element bahej gry, decy-duje o ludzkim yciu. Waga tego gestu nie dociera jednak najwyra niej do wiadomoci rozochoconej widowni. Ta interpretacja przywoanego wtku z satyry Juwenalisa, obok wzmianki Norwida na temat rzymskiego pisarza z cytowanego listu do Lenartowicza, pozwala take tutaj dopatrywa si in-spiracji Norwidowych nawiza do postaci gladiatora.

Warto m.in. wspomnie, e wizanie postaci gladiatora z refleksj na temat statusu poezji i poety, z czym mamy najwyra niej do czynienia w ana-lizowanych wyej wierszach Spowied i Spartakus, stanowio jeden ze sto-sunkowo popularnych w twórczoci XIX stulecia aspektów postrzegania badanego motywu. Waldemar Oko zwróci uwag, e motyw gladiatora, do chtnie wówczas wykorzystywany, „przybiera coraz to nowe konota-cje, wspótworzc wizerunek literacki dziewitnastowiecznego artysty, w-czajc si w nurt polskiego mesjanizmu, bd wspókreujc naczelne dycho-tomie ubiegego wieku – podzia na wiat ducha i materii, zmysów i wy-szych uczu, chrzecijastwa i poganizmu […]”29. Godny wspomnienia jest ponadto fakt, e motyw oparty na utosamieniu gladiatora z poet siga ju antyku. Na pocztku pierwszej ksigi Epistulae Horacy porównuje swoj rezygnacj z twórczoci lirycznej na rzecz pisania utworów filozoficznych wanie do zakoczenia kariery przez gladiatora:

Prima dicte mihi, summa dicende Camena, spectatum satis et donatum iam rude quaeris, Maecenas, iterum antiquo me includere ludo? Non eadem est aetas, non mens. Veianius armis Herculis ad postem fixis latet abditus agro, ne populum extrema totiens exoret harena. Est mihi purgatum crebro qui personet aurem: „solve senescentem mature sanus equum, ne peccet ad extremum ridendus et ilia ducat”30.

28

Skierowanie kciuka ku ziemi miao oznacza wyrok mierci, natomiast wzniesienie go ku górze – uaskawienie.

29

W. O k o . Alegorie narodowe. Studia z dziejów sztuki polskiej XIX wieku. (Acta Uni-versitatis Wratislaviensis no 1271. Historia Sztuki 4). Wrocaw: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocawskiego 1992 s. 31.

30

Cyt. wedug wydania: K w i n t u s H o r a c j u s z F l a k k u s. Dziea wszystkie. T. 2:

(11)

Jak pierwsz, tak ostatni tobie l kamen; Czemu, gdy nagrodzony opuszczam aren,

Pragniesz znów, Mecenasie, abym szed na zawody? Ju nie ten wiek i umys. Wejaniusz niemody Bro da Herkulesowi, skry si wród pól chodu, By w cyrku ju nie prosi aski u narodu.

I mnie take do ucha co powtarza wiecznie: „Ju czas wyprzga konia, stary ostatecznie. A bdc coraz sabszym wymiany by moe”31.

Warto ponadto na marginesie doda, e bardzo popularne w literaturze dzie-witnastowiecznej byo te postrzeganie gladiatora jako niewolnika sowia-skiego, do czego mia si przyczyni fragment IV pieni Wdrówek Childe Harolda, w którym Byron najprawdopodobniej w synnym kapitoliskim po-sgu Konajcego Gala, w XIX wieku znanym jeszcze powszechnie jako Ko-najcy Gladiator32, rozpozna Daka – Sowianina33. U Norwida trudno raczej doszuka si akurat motywu gladiatora-Sowianina, ale pojawia si, jak ju

31

Przekad J. Skowskiego. Tame s. 248, 250. 32

Cho ju okoo poowy XIX wieku ustalono, e chodzio o Gala. Rze ba Kresilasa po-wstaa w rzeczywistoci jako element pomnika, upamitniajcego zwycistwo Attalosa I nad Ga-latami. Rze ba bya potem stosunkowo czsto kopiowana w Rzymie i z czasem upowszechnio si i utrwalio przekonanie, e przedstawia ona rannego gladiatora. W dobie romantycznej takie odczytanie ugruntowa te Byron, który w swoich synnych Wdrówkach Childe Harolda umie-ci opis mierci gladiatora, wyra nie nawizujcy do tej rze by. Por. H.B. W a l t e r s. The art of

the Greeks. New York: The Macmillan Company 1906 s. 130. Dopiero w XIX wieku waciwie

rozpoznano omawian rze b jako przedstawienie Gala, nie za gladiatora. Utrwalone wyobra-enia dugo jednak pozostaway dominujce i w zasadzie wci jeszcze nie straciy cakowicie na popularnoci. Por. tu sowa T. Lenartowicza: „W posgu Gladiatora konajcego Byron pierwszy pozna Sowianina, za nim Mickiewicz i Zaleski myl t powtórzyli; chocia wic staroytnicy, biegli w rozeznawaniu rzeczy, upewniaj, e posg, o którym mowa, przedstawia jednego z […] Galów, wolabym jednak trzyma si przewodnictwa wielkiego poety […]” (L e n a r t o w i c z.

Gladiatorowie). Odnonie do motywu konajcego gladiatora por. te list Norwida do Stanisawa

Potockiego z 1868 r., w którym Norwid, pisa, e na obrazie Matejki Rejtan jest jak „wsaty de-moniak”, a nie jak „gladiator konajcy” czy „mczennik ufny w zapiecztowanie sprawy i czu-jcy pod palcami rki swojej sakramenta dziejów” (PWsz IX s. 350).

33

Elbieta Nowicka tak pisaa na temat twórczoci romantyków polskich: „Obserwujemy […] i w poezji, i w historiografii tendencje do zwizania narodowej prahistorii Polaków ze wspól-nym «Sowian kolorytem», gdzie Dakowie, Trakowie, Sarmaci, Geci i Scytowie jawi si, nie bez porednictwa dawnych kronik, jako protoplaci rozbitego pó niej pnia sowiaskiego”. I dodaa: „Fascynacja staroytn Sowiaszczyzn objawia si take w zainteresowaniu romantyków synn rze b konajcego Gladiatora, utosamianego z jak prefigur wszystkich pó niejszych Sowian – odwoywa si do niej Mickiewicz w III kursie Prelekcji paryskich, prawdopodobnie inspirowaa

Gladiatorów Lenartowicza i Spartakusa Norwida” (E. N o w i c k a. Postylion niesie pisanie… Szkice o romantycznym licie poetyckim. Pozna: Wydawnictwo WiS 1993 s. 104).

(12)

po czci wykazywaam, gladiator-chrzecijanin. Chciaabym w tym miejscu wskaza na pewien zwizek midzy wspomnianymi motywami gladiatora- Sowianina i gladiatora-chrzecijanina. Do powszechne byo w XIX wieku utosamianie Rzymu z Rosj cesarsk. Przy takim ujciu Polacy byli czsto zestawiani z podbitymi przez Rom Grekami. Nie mniej czste w literaturze polskiej byo jednak równie porównanie Polaków z pierwszymi chrzeci-janami z rzymskich katakumb, do którego przyczynia si zapewne wpyw idei polskiego mesjanizmu. Przy takiej sieci skojarze nie dziwi wic fakt, e zwaszcza polscy twórcy tak chtnie wówczas widzieli w gladiatorach zniewolonych Sowian i chrzecijan34. Tym samym w zasadzie wypierano ze zbiorowej wiadomoci inne kategorie gladiatorów, np. gladiatorów zawo-dowych czy faktycznych przestpców. Warto w tym miejscu wspomnie jed-nak, e do której z tych dwóch kategorii mog nalee postaci gladiatorów z Norwidowego poematu Quidam. Z ca pewnoci wiadomo, e nie s oni chrzecijanami, albowiem z chrzecijan kpi35.

Jeli natomiast chodzi o Byrona, to trzeba doda, e w 1868 r. Norwid przeoy fragment Wdrówek Childe Harolda na jzyk polski36, ale cay utwór móg oczywicie zna ju wczeniej. Moliwe wic, e samo zainte-resowanie Norwida motywem gladiatora byo w jakim stopniu inspirowane synnym poematem angielskiego poety. Trudno jednak mówi o jakich jedno-znacznych paralelizmach midzy gladiatorem Norwida a tym z Byronowego Childe Harolda, zwaszcza za o tak wyra nych podobiestwach, jak te z przy-woywanych wyej Gladiatorów Lenartowicza.

Wracajc do tekstów Norwida, naley take zauway, e analizowany na pocztku niniejszego artykuu Norwidowy wiersz Spowied zamyka zna-mienne wykrzyknienie Gladiatora: Alleluja!... Te salutant, Christe…, stano-wice parafraz synnego: Ave, Caesar, morituri te salutant37, którym –

wed-34

Wicej na temat motywu gladiatoraSowianina w literaturze i sztuce polskiej por. H a l -k i e w i c z - S o j a -k. Auto-kreacja w „Promethidionie” s. 34-35. Warto wspomnie, e G. Hal-kie- Halkie-wicz-Sojak w swoim artykule uznaa gladiatora z Promethidiona m.in. za jedn z masek Nor-wida.

35

Zob. Quidam VII 86-92 – PWsz III s. 106. 36

[Z Byrona: Do Inezy] – PWsz II s. 268. 37

Warto doda, e fraz t przytoczy te Zygmunt Krasiski w swoim Irydionie, w którego wstpie, gdzie mowa m.in. o wywoywaniu z gruzów duchów dawnego Rzymu, czytamy: „Gla-diator powsta z lochów cyrku i szed na czele swoich przy wietle ksiyca – przebici wszyscy – usta powtarzay we nie mierci: «Morituri te salutant, Caesar» – ale pomidzy nimi ni odkryem Ciebie” (Z. K r a s i  s k i. Irydion. Oprac. W. Kubacki. Wrocaw: Zakad Narodowy im. Osso-liskich 1967 s. 7). Ju w samym zreszt dramacie pojawia si te, do nietypowa, posta

(13)

gla-ug popularnego przewiadczenia – gladiatorzy pozdrawiali cesarza. Takie zakoczenie utworu mona traktowa jako wyraz triumfu chrzecijastwa nad pogask Rom, symbolizujc wszelk cywilizacj naznaczon moral-nym zepsuciem. Aluzje do gladiatorskiego pozdrowienia pojawiaj si po-nadto take w innych tekstach Norwida. Poeta szczególnie upodoba sobie formu: Morituri te salutant, Veritas, odnoszc si wprost do idei walki o prawd, jak tocz ci, których Norwid ukry pod postaci gladiatora. Wy-korzysta t fraz midzy innymi jako motto wiersza Scherzo [II].

Skadajca si na utwór Scherzo [II] poetycka rozmowa midzy Dokto-rem a Wariatem jest aluzj do relacji midzy Norwidem a krytykami jego twórczoci38. Doktor to wanie, jak zauway Gomulicki, „uosobienie wszyst-kich krytyków Norwida, pragncych «uleczy» go z jego «ciemnoci», «mt-noci» itp.”39. Wariat to za sam Norwid, niezrozumiany przez krytyków, ale wci walczcy o prawd swojej poezji. Motto: Morituri te salutant, Veritas jest wic jego maksym. On za w ten sposób jawi si te jako gladiator, stajcy mnie do walki wobec kpicej z niego widowni. Jest wiadomy, e prdzej czy pó niej poniesie klsk wedle optyki swoich widzów. Równo-czenie jednak wie, e wierno Prawdzie ma sens i nieprzemijajc warto, co udowadnia te dalej w przywoanym wierszu.

Ciekawe odwoanie do sów Morituri te salutant, Veritas Norwid zawar równie w licie do Józefa Bohdana Zaleskiego z 22 listopada 1850 r. W tej korespondencji Norwid zauway m.in., e ycie w prawdzie wynika z uzew-ntrznienia pokoju wewntrznego, tj. Chrystusowego. Poeta wskaza bowiem na istnienie dwóch rodzajów pokoju: jeden to wanie ten przyniesiony przez Chrystusa, drugi natomiast to pozorny pokój, który wiat próbuje da sam z siebie. W licie do Zaleskiego Norwid pisa:

P o k ó j , a juci wiem, e u - k o i  on jeden tylko w stanie jest. Ale ten Chry-stusowy pokój („pokój Mój daj wam”) to wanie najdzielniejsze onego pokoju greckiego, onego pokoju staroytnego zaprzeczenie – odparcie – onego pokoju

diatora Sporusa, który w rzeczywistoci jest jednak potomkiem zdegradowanego przez Nerona rodu Scypionów. Mowa tam m.in. o „darciu si z tygrysem”. Podobny motyw w Norwidowym wierszu

Spowied, w którym gladiator mówi: „(bywao) lwy godne rozdzieram”. Zarówno gladiator

Kra-siskiego, jak i Norwida rozwaaj take ewentualne moliwoci zmiany swego pooenia. 38

W odniesieniu do genezy tego wiersza Gomulicki napisa: „Poetycka transpozycja listopa-dowych rozmów Norwida z A. Cieszkowskim i Z. Krasiskim oraz jego korespondencji z Janem Ko mianem, redaktorem «Przegldu Poznaskiego», do którego wiersz ten zosta wysany 18 XII 1850 r.” (PWsz II s. 349).

39

(14)

zewntrznego najdzielniejsze wewntrzne roztrcenie. B o p o k ó j o n – t o w  a  n i e n a j g o r  t s z y z e w n  t r z n y j e s t n i e p o k ó j . […] to punkt wyjcia do walki, to pierwszy krok w szrankach, to podstawa z granitu, na której gladiator osob ducha wsparty woa:

Morituri te salutant, VERITAS!

Tak rozumiem, tak wicej ni rozumiem, bo tak w drobnym cyrku ywota mego jestem40.

Warto zauway, e taki tok rozwaa Norwida na temat konsekwencji opo-wiedzenia si za prawdziwym pokojem Chrystusowym, a przeciw pozorne-mu pokojowi wiata nasuwa skojarzenie z nastpujcymi sowami Jezusa, odnotowanymi w Ewangelii wedug w. ukasza (12, 49-53):

Przyszedem rzuci ogie na ziemi i jake bardzo pragn, eby on ju zapon. Chrzest mam przyj i jakiej doznaj udrki, a si to stanie. Czy mylicie, e przyszedem da ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozam. Odtd bowiem picioro bdzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwo-je przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teciowa przeciw synowej, a synowa przeciw teciowej41.

Jest prawdopodobne, e Norwid w swojej refleksji inspirowa si midzy innymi wanie powyszym fragmentem Pisma witego. Naley te tutaj wspomnie, e t sam waciwie problematyk Norwid poruszy potem w Rzeczy o wolnoci sowa w odniesieniu do pozornoci synnego Pax Augu-sta. Wspomniawszy tam kilkadziesit wersów wczeniej o pozornoci poko-ju w wieku Augusta, Norwid stwierdzi:

Jeli wic tak by mogo, kiedy mówców usta Znay ju wszystkie formy – za czasów Augusta e sta si gos, co s  o w o - Z e w n  t r z n e zasmuci Do Wewntrznego zwróciwszy – i kart przewróci

Mówic: „J a k ? ? c h c e c i e g  o s i  b u d u j  c e T r e  c i e, G d y w g   b i s e r c a s a m i n i e d o b r z y j e s t e  c i e ?...”42

Sowo-zewntrzne w tym wypadku to pokój Augusta, niepodparty Sowem--wewntrznym, tj. pokojem Chrystusowym, który ju wówczas wkracza w histori wiata. Trzeba zatem zauway, e refleksje Norwida na temat

40

PWsz VIII s. 115. 41

Cyt. wedug: Pismo wite Starego i Nowego Testamentu w przekadzie z jzyków

oryginal-nych. Oprac. zespó biblistów polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich. Wyd. 3 popr.

Po-zna–Warszawa: Pallottinum 1990 s. 1198. 42

(15)

pokoju zewntrznego i wewntrznego znajduj przeoenie na istotny dla poety problem „sowa” czy relacji midzy „treci” a „form”.

Istotne m.in., e Norwid w sobie samym dostrzega tego, który, cho sam te niedoskonay, podejmuje si owej gladiatorskiej walki w imi pokoju Chrystusowego i prawdy, za które, czego jest wiadomy, bdzie musia polec. Warto te zauway, e w tym samym licie Norwid napisa na temat Zygmunta Krasiskiego, który okaza si wanie jednym z ironizujcych z niego krytyków: „W duchu wyspokojony najobszerniej, ale (do pewnego stopnia) z tej przyczyny, e tak niewiele w prawdzie yje”43.

Sowa: Morituri te salutant, Veritas pojawiy si te jako motto do poe-matu Promethidion. Ponadto w utworze tym odnajdujemy take pewne od-niesienia44 do postaci gladiatora, podobne w swej idei do przedstawionych ju tutaj sposobów wykorzystania przez Norwida tego motywu. Oto frag-ment dialogu Wiesaw z Promethidiona, w którym posta gladiatora zostaa wprost przywoana:

Ten – ów – widzicie, mci – mci tyle, e gdy do walki wyjdzie z nim gladiator, To nieraz bracia, co wtpi o sile,

Wpierw mu jak Jowisz murem stan S t a t o r45, Albo rozszarpi... i uczcz – w mogile!...46

Odnajdujemy tutaj znów odwoanie do pitnowanego przez Norwida faszu wiata. Grayna Halkiewicz-Sojak pisaa na temat przytoczonych wersów: „Obraz ten jest prefiguracj kadej walki z kamstwem, symbolem losu ludzi odrzuconych przez wasn spoeczno, która nie dojrzaa jeszcze do zrozu-mienia ich postawy i reaguje wrogoci”47. Przenika tu te zapewne znów aluzja do krytyków, którzy „rozszarpuj” poet-gladiatora. Znamienna jest

43

PWsz VIII s. 116. 44

W poemacie pojawia si jedno, wprost wyraone odwoanie do postaci gladiatora. W

Pro-methidione odnajdujemy te jednak, jak zauwaya Halkiewicz-Sojak, pewne nieco

zakamuflo-wane aluzje do gladiatorów, np. fragment: „Bo Mio strachu nie zna i jest miaa, / Cho wie, e kona musi, jak konaa; / Cho wie, e krzyów za sob pociga / Puk, jak wizanych arkad wodociga, / I e przepynie krwi do kaskad wiecznych, / czerwieniejcych w otchaniach so-necznych” (PWsz III s. 442). Halkiewicz-Sojak dopatrzya si w przytoczonych sowach nawi-zania do szeciu tysicy krzyy, stojcych wzdu Via Appia i d wigajcych ciaa powstaców Spartakusa. H a l k i e w i c z - S o j a k. Autokreacja w „Promethidionie” s. 36.

45

Por. w wierszu Do Walentego Pomiana Z.: „Ani si jej jak Jowisz nagle stawi Stator” (PWsz II s. 154, w. 98).

46

PWsz III s. 461. 47

(16)

wzmianka, e ów pogardzony „gladiator” zostanie przez nich potem uczczony „w mogile” – motyw uczczenia poety dopiero po mierci pojawi si te m.in. w utworze Do Walentego Pomiana Z. Kontekst uwag z tekstu Do Walentego Pomiana Z. uatwia zdemaskowanie w postaci gladiatora z Promethidiona aluzji do wzgardzonego za ycia poety. Warto tutaj równie wspomnie, e motyw gladiatora jako artysty skonfrontowanego z bezdusznymi odbiorcami, skazanego na klsk, niedocenionego adekwatnie do wartoci swego dziea i woonego w nie wysiku w ciekawy sposób ujawni si w licie do Broni-sawa Zaleskiego z 27 maja 1869 r., w którym Norwid, odwoujc si do problemów z uzyskaniem zapaty za jedno ze swych dzie plastycznych, pisa:

Wszyscy my jestemy co do owych na cyrk wychodzcych lub wynoszonych z cyrku podobni.

piewamy: „Morituri…” Klasn nam i odpowiedz: „Morite” – Mrzyjcie!”48

Analizowane wyej motto Morituri te salutant, Veritas pojawiao si tak-e w tekcie opatrzonym tytuem Z pamitnika. Chodzi o sprawozdanie Nor-wida z otwartej w Paryu w 1851 r. wystawy artystycznej, która prezento-waa eksponaty nadesane przez polskich artystów49. Sprawozdanie poczo-ne jest z rozwaaniami poety na temat sztuki, przede wszystkim polskiej. Nie ma tam bezporednich odniesie do motywu gladiatora. Motto moe si wiza z zawartym w tekcie postulatem prawdy w sztuce. Prawda ta to za notabene efekt wytworzenia przez naród sztuki wasnej, opartej na narodo-wej specyfice („A gdzie wtedy sklep formu i gdzie miara prawdy a pro-stoty, jeeli nie w sztuce wywinitej z przyrodzonych poj narodowych o postaci i treci”50). Gladiatorskie Morituri te salutant, Veritas moe te jednak stanowi aluzj do samego faktu demaskowania w przywoanej roz-prawce prawdy o sztuce narodowej. Prawda ta, któr porusza i odsania szkic Norwida, nie bya najwyra niej chtnie dopuszczana do wiadomoci m.in. przez uznanych wówczas krytyków, skoro Norwid doda:

Naturalnie, pisz to tylko dla mnie. Takich rzeczy u nas si nie mówi, osobliwie drukiem i w dzienniku. Drukiem si t a k i o t y l e tylko mówi, j a k i o i l e

48

PWsz IX s. 410-411. 49

Por. PWsz VII s. 580. 50

PWsz VI s. 376. Relacj midzy „form” a „treci”, ujmowana te przez poet w katego-riach zalenoci midzy „sowem” a „liter”, stanowi jedno z istotnych wtków i kluczy w re-fleksji Norwida nie tylko nad sztuk, ale te nad innymi aspektami wiata i kultury. Problematyk t analizuj szerzej w mojej rozprawie doktorskiej (por. przyp. 2 niniejszego artykuu).

(17)

druk gdzie indziej by ju w ksikach, w dziennikach, w felietonach uyty. Wszelkie nowatorstwo pod tym wzgldem jest tym wyamaniem si z godnoci l i t e -r a c k i e j, p i  m i e n n e j, z któ-rego (jak uczy nas histo-ria sta-roytnych szczegól-nie literatur) wszystkie obowizujce jeszcze do dzi arcydziea powstay. Scho-wam wic to dla siebie, uyczywszy pierwej tobie, miy mi „Gocze”…51

Wspomniany „Goniec” to krytyk Julian Klaczko52.

Motyw Norwidowego gladiatora, jawicego si niekiedy jako gladiator--chrzecijanin, kieruje zatem nasz uwag ku dwom najwaniejszym dla Norwida tradycjom, antykowi i chrzecijastwu, a równoczenie ku takim, kluczowym dla jego twórczoci, tematom, jak rola i status poety w rzeczy-wistoci dziewitnastowiecznej, relacja poeta–krytycy, poeta–odbiorcy czy postawa chrzecijaska wobec uwarunkowa apostatycznej cywilizacji. W kade z tych zagadnie wpisuje si te problematyka prawdy (w analizowa-nych utworach przede wszystkim prawdy chrzecijaskiej postawy i prawdy poezji, bdcej take zreszt przejawem ycia w prawdzie), która czy si z wszystkimi niemal nawizaniami Norwida do postaci gladiatora, stanowi-cego zatem szczególny symbol niezomnoci, wiernoci sobie i swoim za-sadom. Pod postaci Norwidowego gladiatora kryj si najczciej poeta, chrzecijanin i si rzeczy te sam Norwid, czcy te dwa wymienione przymioty.

BIBLIOGRAFIA

B r a j e r s k a - M a z u r A.: Norwid, „Spartakus” i Internet. W: Strona Norwida. Studia i szkice ofiarowane Profesorowi Stefanowi Sawickiemu. Red. P. Chlebowski, W. Toru, E. wir-kowska, E. Chlebowska. Lublin: TN KUL 2008 s. 7-27.

D. Iuni Iuvenalis Saturae. Ed. A. Weidner. 2. Aufl. Leipzig: B.G. Teubner 1889.

G r a n t M.: Gladiatorzy. Prze. T. Rybowski, Wrocaw–Warszawa–Kraków–Gdask: Zakad Narodowy im. Ossoliskich 1980.

H a l k i e w i c z - S o j a k G.: Autokreacja w „Promethidionie”. „Studia Norwidiana” 1991-1992 nr 9-10 s. 27-44.

K r a s i  s k i Z.: Irydion. Oprac. W. Kubacki. Wrocaw: Zakad Narodowy im. Ossoliskich 1967.

K w i n t u s H o r a c j u s z F l a k k u s: Dziea wszystkie. T. 2: Gawdy, Listy, Sztuka poetycka. Oprac. O. Jurewicz. Wrocaw: Ossolineum 1988.

51

PWsz VI s. 377. 52

(18)

L e n a r t o w i c z T.: Gladjatorowie. Pary 1857. Cyt. wedug: Polska Biblioteka Internetowa, http://www.pbi.edu.pl/book_reader.php?p=40221

L i s i e c k a A.: Norwid. Poeta historii. Londyn: Veritas Foundation Publication Centre 1973. a p i  s k i Z.: „Spartakus”. W: Liryka polska. Interpretacje. Red. J. Prokop, J. Sawiski.

Kraków: Wydawnictwo Literackie 1966 s. 168-176.

N o r w i d C.: Wiersze: dodatek krytyczny. Oprac. J.W. Gomulicki. Warszawa: PIW 1966. N o r w i d C.: Pisma wszystkie. Zebra, tekst ustali, wstpem i uwagami krytycznymi opatrzy

J.W. Gomulicki. T. I-XI. Warszawa: PIW 1971-1976.

N o w i c k a E.: Postylion niesie pisanie… Szkice o romantycznym licie poetyckim. (Acta Uni-versitatis Wratislaviensis no 1271. Historia Sztuki 4). Pozna: Wydawnictwo WiS 1993. O k o  W.: Alegorie narodowe. Studia z dziejów sztuki polskiej XIX wieku. Wrocaw:

Wydaw-nictwo Uniwersytetu Wrocawskiego 1992.

Pismo wite Starego i Nowego Testamentu w przekadzie z jzyków oryginalnych. Oprac. zespó biblistów polskich z inicjatywy Benedyktynów Tynieckich. Wyd. 3 popr. Pozna– Warszawa: Pallottinum 1990.

R z e p c z y  s k i S.: O „Spartakusie” Norwida. W Czytajc Norwida. Materiay z konferencji powiconej interpretacji utworów Cypriana Norwida zorganizowanej przez Katedr Filologii Polskiej WSP w Supsku. Red. S. Rzepczyski. Supsk: Wysza Szkoa Pedagogiczna 1995 s. 108-118.

T r y b u  K.: Rozwaania wokó wiersza Dziennik i epos. Cypriana Norwida. „Studia Nor-widiana” 1987-1988 nr 5-6 s. 113-123.

Trzej satyrycy rzymscy: Horacy [w przekadzie Jana Czubka], Persjusz, Juwenalis [w przekadzie Jana Skowskiego]. Wstp i komentarz L. Winniczuk. Warszawa: PIW 1958.

W a l t e r s H.B.: The art of the Greeks. New York: The Macmillan Company 1906.

GLADIATOR – CHRZE CIJANIN – NORWID S t r e s z c z e n i e

Staroytny Rzym naley do najwaniejszych kulturowych róde twórczoci C. Norwida. Jednym z symboli antycznej, pogaskiej Romy jest gladiator, który jednak nierzadko funkcjonuje te jako jej antyteza. Celem artykuu jest analiza znaczenia motywu gladiatora w pismach Nor-wida. W artykule omówione zostay wiersze Spowied oraz Spartakus, a take fragmenty innych tekstów, w których Norwid zamieci parafrazy synnego okrzyku, którym – wedug popularnego przekonania – gladiatorowie mieli pozdrawia cesarza: Ave, Caesar, morituri te salutant. Poeta postrzega krwawe igrzyska gladiatorskie jako wyraz gbokiego zepsucia i za Rzymu, a gladia-tora zazwyczaj jako ich mimowolnego, heroicznego, osamotnionego akgladia-tora, wiadomego degra-dacji moralnej swoich widzów. Figura gladiatora to w pismach Norwida zazwyczaj egzemplum wykorzystywane w refleksji nad takimi, aktualnymi dla autora zagadnieniami, jak rola i status poety w rzeczywistoci dziewitnastowiecznej, postawa chrzecijaska wobec uwarunkowa apo-statycznej cywilizacji, a take kluczowa dla tych nawiza problematyka prawdy. Pod postaci Norwidowego gladiatora kryj si najczciej poeta, chrzecijanin i si rzeczy te sam Norwid, czcy dwa wymienione przymioty.

Strecia Magdalena Karamucka

Sowa kluczowe: chrzecijanin, chrzecijastwo, egzemplum, gladiator, Norwid, poeta, prawda, staroytny Rzym.

(19)

GLADIATOR—CHRISTIAN—NORWID S u m m a r y

The ancient Rome belongs to the most important cultural sources of Norwid’s work. The aim of this article is to analyse the significance of the motif of gladiator in the writings of Norwid. The article examines poems Spowied [Confession] and Spartakus [Spartacus] and also fragments from other texts in which appear paraphrases of the well-known words that according to the popular opinions were used by gladiators to greet emperor: Ave, Caesar, morituri te salutant. The poet regarded bloody Roman circus games as a sign of deep depravity of the ancient Rome and a gladiator as an involuntary, heroic and lonely actor of them, who was aware of the moral degradation of the spectators. The motif of gladiator often functions in the works by Norwid as an

exemplum used by him to speak about such problems of his time as: the role and status of a poet

in the 19th century, Christian attitude towards apostatic civilization and the key issue of the truth. Norwid’s gladiator is often a poet, Christian and simultaneously Norwid himself.

Summarised by Magdalena Karamucka

Key words:Christian, Christianity, exemplum, gladiator, Norwid, poet, truth, ancient Rome.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dit houdt in dat voor meer viskeuze vloeistoffen deze oplossingen een zeer beperkt geldigheidsgebied hebben en alleen toegepast kunnen worden voor die gevallen, waarbij

W walce tej chrze cijanin jest wiadomy tego, e nie jest sam, e Chrystus jest zawsze razem z nim jako Por czyciel jego nadziei.. Je li jest tak, to chrze cijanin nie mo e nigdy czu

– Wprawdzie nie mo¿na tu zali- czyæ wypadku, gdy pañstwo wskutek wewnêtrznego poró¿nienia rozpada siê na dwie czêœci, z których ka¿da dla siebie stanowi osobne

S³usznie wiêc ka¿dy cz³owiek jest zobowi¹zany do poœwiê- cania siê na rzecz wspólnot, do których nale¿y, i do szacunku wobec w³adz troszcz¹cych siê o dobro wspólne”

– Jak nazywamy tych wyznawców Jezusa, którzy g³osz¹c Jego naukê czêsto stawali siê ofiarami przeœladowañ.. Na tablicy zapisujemy

Informed by a history of relevant developments on both sides of the Atlantic since the early nineteenth century, this volume presents an in‑depth critical analysis of the

Potem, przez Węgry i Bratysławę udaliśmy się pod Piotrków Trybunalski na Kielecczyznę, gdzie zostaliśmy przeorganizowani.. Znalazłem się w pierwszej baterii,

W klasyfikacji wartości na gruncie nauk społecznych zdrowiu na ogół przy- znaje się wysokie miejsce, nadając mu rangę czynnika warunkującego szczęśli- we życie i dobrą