Dietrich Scholze
"Die deutsche Sprache in der
polnischen Okkupationslyrik. /Język
niemiecki w polskiej poezji
okupacyjnej/", Jerzy Święch,
"Zeitschrift für Slawistik", Berlin 1975
: [recenzja]
Biuletyn Polonistyczny 20/1 (63), 279
(11) SWIĘCH Je rz y : Die deutsche Sprache in d er polnischen Okkupa tionslyrik. / Język niemiecki w polskiej poezji okupacyjnej/. "Z e it sch rift fllr S law istik", Berlin 1975, n r 2 , s . 2 7 4 -2 9 2 .
Autor omawia społeczne funkcjonowanie języka niemieckiego w o k re sie okupacji. W świadomości potocznej stosunek do języka okupanta ma nifestował się dewaluacją niemieckich określeń, wykorzystaniem osobli wego bilingwizmu ówczesnego - celem p ro testu , odcięcia się lub drwiny. Zjawiska te znalazły bezpośrednie odbicie w poezji. W yjaśniając funkcje semiotyczne np. dosłownych przytoczeń niemieckich w mowie, autor ilu stru je równocześnie ich źródła i funkcje w w ierszu (n ajczęściej okazjo nalnym). W społeczeństwie zrodziło się poczucie w yższości języka pol skiego, spowodowane niechęcią do niemieckiego jako uprzywilejowanego języka okupantów.
B P /6 3 /1 1 4
(ll) ZIĄTEK Zygmunt: Die Kriegserfahrung unter dem Gesichtspunkt zweier polnischer Traditionen: d er h istorisch en und der v olk sv er bundenen. /D oświadczenie wojenne w perspektywie dwóch trad ycji polskich: historycznej i ludow ej/. "Z eitsch rift fllr Slaw istik ", Berlin
1976, n r 1 s . 2 7 -3 3 .
Autor przedstaw ia dwa funkcjonujące w prozie wojennej sposoby n a wiązania do polskiej trad ycji kulturowej. Na przykładzie tw órczości K sa werego Pruszyńskiego (zw łaszcza jego noweli "W Giewałdowie") i T a deusza Nowaka ("A jak królem, a jak katem będziesz") wskazuje - ana lizując pow tarzający się tu topos powrotu z wojny - na odwołania lite r a c kie do tradycyjnej świadomości historycznej narodu oraz do (o wiele młodszej) trad ycji ludowej. Stw ierdza, iż czerpanie z dawniejszych, po dobnych doświadczeń historycznych lub ludowo-etycznych w celach pewnej n eu tralizacji i przybliżenia doświadczeń drugiej wojny światowej nie musi wcale oznaczać sfałszowania tra g icz n o ści.
B P /6 3/ 11 5