• Nie Znaleziono Wyników

"Chinese science. Exploration of an ancient tradition", Shigeru Nakayama, Nathan Sivin, Cambridge-Massachusetts-London 1973 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Chinese science. Exploration of an ancient tradition", Shigeru Nakayama, Nathan Sivin, Cambridge-Massachusetts-London 1973 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

c h a r a k t e r d r u g i e j zasady t e r m o d y n a m i k i . Poincare pisze: „Aby widzieć ciepło przechodzące od ciała zimnego do ciała ciepłego, na to nie trzeba koniecznie mieć bystrego wzroku, przytomności umysłu, inteligencji i zręczności demona maxwellowskiego, wystarczyłoby trochę ciepliiwości".

W r a m a c h r e c e n z j i t r u d n o n a w e t pobieżnie przekazać bogatą i i n t e r e s u j ą c ą treść z a w a r t ą w m a t e r i a ł a c h konferencji. Dlatego ograniczyłam się do kilku przytoczonych w y ż e j przykładów.

Na zakończenie p r a g n ę raz jeszcze podkreślić ogromne znaczenie wysiłków w k i e r u n k u p e w n e j p r z y n a j m n i e j integracji b a d a ń nad czasem. Owe zintegrow a n e badania nie mogą i n i e pozintegrowinny, rzecz jasna, zastąpić studiózintegrow s p e c j a listycznych. Na o d w r ó t w a r u n k i e m ich istnienia jest prowadzenie b a d a ń s p e c j a -listycznych. Zintegrowane b a d a n i a mogą j e d n a k odegrać — i n i e w ą t p l i w i e o d g r y w a j ą , doniosłą rolę j a k o płaszczyzna w y m i a n y i n f o r m a c j i , j a k o źródło inspiracji oraz j a k o w a r u n e k orientacji w całokształcie d o k o n a ń i ocenie sy-t u a c j i człowieka w świecie.

Irena Szumilewicz (Gdańsk)

Ryc. 2. Zegar podróżny „Zappler". Sygnowyny „ B r a u n Augusta", A u g s b u r g około r o k u 1700

Chinese science. Exploration of an ancient tradition. Ed. by Shigeru N a -k a y a m a and N a t h a n S i v i n. Cambridge, Massachusetts, London 1973. The

Mit Press. X X X V I + 334 s.

P r e z e n t o w a n y tu zbiór a r t y k u ł ó w stanowi drugi z kolei tom noiwej serii w y d a w a n e j przez Massachusetts Institut of Technology, k t ó r e j głównym r e d a k -torem jest N a t h a n Sivin i k t ó r a poświęcona jest historii n a u k i (przedeuropejskiej) w Azji Wschodniej. Seria n a z y w a się The MIT East Asian Science Series. J a k o pierwszy tom ukazała się książka m a t e m a t y k a i sinologa Ulricha L i b b r e c h t a

(3)

76,2 Recenzje

pt. Chinese Mathematics in the Thirteenth Century poświęcona głównie analizie dorobku średniowiecznego m a t e m a t y k a chińskiego Ch'in Chiu-shao (Cin-Ciu-szao) znanego polskiemu czytelnikowi przede wszystkim z przetłumaczonej n i e d a w n o na język polski pracy A. P. J u s z k i e w i c z a Historia matematyki w wiekach średnich. M a t e m a t y k o w i temu udało się m.in. rozwiązać szereg problemów alge-braicznych na sześć wieków przedtem, zanim w Europie problemy te znalazły rozwiązanie w pracach Gaussa i H o m e r a w X I X wieku. Trzeci tom o m a w i a n e j serii s t a n o w i praca M a n f r e d a F o r k e r t a : Theoretical Foundations of Chinese Medicine: Systems o] Correspondence, a czwarty — książka Science and Tech-nology in Korea: Traditional Instruments and Techniques, k t ó r e j a u t o r e m jest S a n g - w o o n J e o n .

J a k o motto dla całej t e j serii mogłaby posłużyć wypowiedź Josepha Need-h a m a , k t ó r e m u zreszrtą omawiany tom jest poświęcony z okazji 70-tej rocznicy urodzin a który stwierdziwszy, że u j m o w a n i e i prezentowanie hisorii n a u k i jako historii n a u k i e u r o p e j s k i e j jest głęboko niesprawiedliwe w stosunku do innych cywilizacji, dodaje: „A słowo niesprawiedliwe znaczy tu zarówno nie-prawdziwe jak nieprzyjazne — dwa grzechy główne, których ludzkość nie może popełniać bezkarnie".

W „Przedmowie" N a t h a n S i v i n, r e d a k t o r całej serii i współredaktor o m a -wianego tomu, d o k o n u j e zwięzłej prezentacji przedmiotu książki, tj. n a u k i staro-chińskiej, p r o p o n u j ą c n a s t ę p u j ą c y j e j podział na dyscypliny: medycyna, alchemia, astronomia, geomancja (nauka o „wietrze i wodzie"), b a d a n i a fizyczne, m a t e m a t y ka, h a r m o n i k a m a t e m a t y c z n a zwana przez Nieedhama „akustyką", astronomia m a -tematyczna. Autor c h a r a k t e r y z u j e specyfikę każdej z tych dyscyplin, w s k a z u j e ich w z a j e m n e powiązania i związki z szerszymi k o n t e k s t a m i chińskiej k u l t u r y oraz d o k o n u j e porównań z europejskimi odpowiednikami z różnych okresów historii n a u k i a także ujęciami c h a r a k t e r y s t y c z n y m i dla n a u k i współczesnej. Poza „ P r z e d m o w ą " Sivina książka zawiera jeszcze jeden a r t y k u ł w p r o w a d z a jący napisany przez J o s e p h a N e e d h a m a , a u t o r a pionierskiej i f u n d a m e n -t a l n e j wielo-tomowej pracy Science and Civilition in China. A r -t y k u ł jego za-t y za-t u ł o w a n y : „Hisza-toryk n a u k i jako człowiek ekumeniczny: Medyza-tacja w świątyni Shingcn..." i stanowi wprowadzenie raczej moralnofilozoficzne niż m e r y -toryczne, u z u p e ł n i a j ą c „Przedmowę" Sivina.

Pierwsze trzy z dziewięciu n u m e r o w a n y c h a r t y k u ł ó w składających się na omawianą książkę stanowią rozprawy k r y t y c z n e poświęcone p o d s t a w o w e m u dzie-łu N e e d h a m a Science and Civilization in China. A u t o r e m pierwszego artykudzie-łu zatytułowanego „Joseph Needham i n a u k a chińska" jest Derek J. de S o i l a P r i c e . A u t o r przedstawia drogę życiową i biografię intelektualną

Need-hama, w latach dwudziestych biochemika i embriologa, a od lat czterdziestych pioniera w zakresie systematycznych b a d a ń nad n a u k ą chińską. Zainteresowanie historią nauki przejawiło się u N e e d h a m a już wówczas, gdy jako trzydziesto-jednoletni autor t r z y t o m o w e j pracy Embriologia chemiczna w y t y c z a j ą c e j nową dziedzinę badań, rozwinął wstęp historyczny do rozmiarów oddzielnej książki, zaś zainteresowanie chińską t r a d y c j ą n a u k o w ą pojawiło się nieoczekiwanie w pięć lat później, gdy w 1936 r .podjęło w jego l a b o r a t o r i u m pracę t r o j e młodych chińskich spocjalistów. Potem samodzielne studia sinologiczne, pobyt w Chinach w latach 1942—1946 na czele Biura C h i ń s k o - B r y t y j s k i e j Współpracy N a u k o w e j , odkrycie w tamtejszych bibliotekach wielu nieopracowanych taoi-stycznych pism alchemicznych i w następstwie — powstanie p r o j e k t u , który od t a m t e j pory jest bardzo szybko realizowany w postaci kolejnych tomów Science and Civilization in China dzieła, które, według a u t o r a a r t y k u ł u , poka-zało pokrewieństwo i n t e l e k t u a l n e Europy i Chin w dziedzinach, w których obie te cywilizacje w y k a z y w a ł y wspólne zainteresowanie szczególną zdolnością

(4)

czło-wiieka do rozumienia przyrody i podporządkowania jej swojej woli. Derek J. de Solla Price omawia krótko kilka chińskich odkryć i wynalazków, niezna-nych w starożytnej Europie, a które przeobraziły życie całej ludzkości: druk (ciekawostkę stanowi niedawne ustalenie, że Gutenberg wiedział o chińskich ruchomych czcionkach), proch strzelniczy i magnes, a także automaty mechaniczne, latawce i związaną z nimi aeronautykę praktyczną, sejsmograf oraz w y -soko rozwiniętą algebrę. Zdaniem autora brak systematycznej geometrii unie-możliwił Chińczykom samodzielne przebycie drogi, która w Eurqpie wiodła od Ptolemeusza do Keplera li Newtona, a stąd do Einsteina.

Autorem drugiego artykułu jest Shigeru N а к y a m a. Praca zatytuło-wana „Joseph Needham — filozof organicystyczny" stanowi krytykę filozofii i filozofii nauki Needhama, a także jego generalizacji sinologicznych. Need-ham w sposób uproszczony przypisuje tradycji taoistycznej jednoznacznie sty-mulujący, zaś tradycji konfucjąńskiej jednoznacznie hamujący w p ł y w na roz-w ó j nauki chińskiej. Nakayama charakteryzuje genezę i strukturę organicyzmu Needhama przeciwstawianego przez niego mechanicyzmowi i atomizmowi. Need-ham przypisuje nauce chińskiej zasadniczo organizmalny punkt widzenia zaś nauce europejskiej — mechanistyczny. Sądzi on, że nauka współczesna stosująca coraz wyraźniej podejście systemowe nie jest już, ani zachodnia ani wschod-nia, lecz jest globalna i stanowi początek syntezy dwóch wielkich tradycji. Needham kładzie główny nacisk na zmianę, jaka się dokonała w nauce euro-pejskiej w związku z przezwyciężeniem jednostronnego mechanicyzmu i przy-pisuje "Wschodowi w ogóle, a Chinom w szczególności, wielką rolę inspirującą tę przemianę (min. za pośrednictwem Leibniza). Krytykując uproszczenia i arbitral-ne rozstrzygnięcia w koncepcji Needhama, Nakayama uważa jednak jego idee za ważne i interesujące. Innym uproszczeniem budzącym sprzeciw Nakayamy jest uznanie przez Needhama zasadniczej równoległości neokonfucjańskich kategorii „li" i „chli" eksplikowanych przez Needhama jako odpowiednio „organizacja" i „ m a -teria-energia" oraz arystotelesowskich kategorii „ f o r m y " i „materii". Podejmuje też Nakayama kwestię ewentualnej heurystycznej funkcji pojęcia Boga jako wodawcy absolutnego, które to pojęcie daje jednolitą podstawę dla koncepcji pra-wa naturalnego i koncepcji praw przyrody oraz problem ewentualnego wpływu demokracji i biurokracji na rozwój nauki. Oba te zagadnienia łączy Needham ze zjawiskami rewolucji naukowej w Europie i jej brakiem w Chinach.

Artykuł A. C. G r a h a m a zatytułowany „Chiny, Europa i źródła nauki współczesnej" również odnosi się bezpośrednio do1 dzieła Needhama i w znacznej

części poświęcony jest dyskusji nad sensem i zasadnością pytania, dlaczego właśnie w Europie a nie w Chinach rozwinęła się (i powstała!) nauka nowożytna. Pytanie to Graham formułuje min. następująco: „Dlaczego Galileusz urodził się w Euro-pie a nie w Chinach?". Przede wszystkim Graham postuluje, aby w tego typu wyjaśnieniach genetycznych nie odwoływać się do mylącego pojęcia „cywilizacji zachodniej" odsyłającego głównie do Grecji, ale raczej do pojęcia „tradycji za-chodniej" które włączałoby, nie tylko tradycję hellenistyczną i judeo-chrześcijań-ską obok greckiej, ale ponadto podkreślało, że dzięki przekładowi pism arabskich na łacinę w późnym średniowieczu Europa wchłonęła i przejęła intelektualną tradycję krajów Islamu. Tradycja ta z kolei była w pewnej mierze spadkobier-czynią trzech wielkich kultur: chińskiej, indyjskiej i chrześcijańsko-greckiej. Tak więc „tradycja zachodnia", w której powstała nauka nowożytna, była już uprzed-nio wzbogacona o tyle nowych elementów, że redukowanie jej do spuścizny grec-kiej jest nieporozumieniem. Kładąc nacisk na w coraz większym stopniu synkre-tyczny charakter kultury zachodniej oraz globalny zasięg nowoczesnej nauki i technologii, Graham nie jest skłonny przywiązywać większej wagi do specyficz-ności zachodniej cywilizacji. Rozróżnienie zasadnicze przeprowadza Graham nie

(5)

764 Recenzje

pomiędzy nauką Wschodu a nauką Zachodu, ale pomiędzy nauką starożytną i średniowieczną z jednej strony, a nowożytną z drugiej wskazując, że nauka chińska ma wszystkie cechy nauki średniowiecznej (niski stopień matematyzacji, stosunkowo niski stopień precyzji utrudniający dedukcję i sprawdzanie empiryczne, skłonność do klasyfikacji raczej niż powszechnego stosowania pomiaru ilościo-wego itd.). Graham, zajmuje się analizą trzech czynników uważanych za przy-czynę braku rodzimej rewolucji naukowej w Chanach a mianowicie: brak kon-cepcji prawodawcy kosmicznego (osobowego Boga-stwórcy) w kulturze chińskiej, brak koncepcji czasu liniowego występującej wyłącznie w tradycji judeo-chrześci-jańskiej, oraz ideograficzność i nieprzezwycdężalna konkretność języka chińskiego. Autor artykułu wykazuje ich pozorność. Analizując chińską koncepcję bezoso-bowego Nieba rządzącego zarówno człowiekiem, jak przyrodą oraz neokonfucjań-ską koncepcję kosmosu racjonalnego, wyrażaną we wspomnianej już kategorii „li',' reprezentującej jednolitą zasadę ładu przyrodniczo-moralno-politycznego, której szczególnymi przypadkami są wszelkie uchwytne rozumowo regularności, Gra-ham wnioskuje, że ta funkcja, którą „deizm mechanistyczny" spełnił w Europie mogła być z powodzeniem spełniona w Chinach przez rodzime koncepcje filozo-ficzne. Problem obecności w kulturze chińskiej wyłącznie koncepcji czasu cyklicz-nego Graham również uważa za dyskusyjny. Po pierwsze, wiadomo, że Chińczycy posługiwali się także pojęciem czasu liniowego (choć odmiennym niż historio-zofia i eschatologia judeo-chrześcijańska), a ponadto — według autora — dla kwestii genezy nowożytnego przyrodoznawstwa sprawa liniowości czasu nie ma istotnego znaczenia. Natomiast teza o specyficzności języka chińskiego oparta jest na nieporozumieniu. Pismo chińskie nie jest ddeograficzne lecz logograficzne;

a ponadto — jak pokazuje w oparciu o źródła Graham — w okresie Stu Szkół filozoficznych (IV i III wiek p.n.e.) język ten został poddany (szczególnie przez moistów) daleko idącej obróbce, w rezultacie której nadawał się on do precy-zyjnego wyrażania abstrakcyjnych myśli (nie gorzej niż angielski w XVII wieku). Mit specyficzności języka chińskiego upada, jeśli zauważyć, że przyswojenie no-woczesnej nauki europejskiej wymagało jedynie wypracowania specjalistycznej terminologii.

Następne artykuły w omawianym tomie nie dotyczą już bezpośrednio dzieła Needhama, ale stanowią przyczynki do badań nad nauką starochińską.

Czwarty artykuł „Chińskie pojęcie przyrody" napisany został przez Mitukuni Y o s i d ę i jest ostatnim artykułem w tym tomie poświęconym kwestiom ogólno-filozoficznym. Omawia on koncepcję Pięciu Elementów (Metal, Drzewo, Woda, Ogień i Ziemia) egzemplifikując ją szczegółowo, wspomina o dualiiźmie „in" i „jang" oraz o „Tao" rozumianym m.in. jako pierwotny „Chaos", ale najbardziej szczegółowo omawia różnie interpretowaną kategorię „ch'i" — „powietrze", ale też „materia", a także „przyroda" — rozumianą jako wszechobecna, wieczna i nie-zmienna zasada lub substancja stanowiąca podłoże lub substrat wszelkiej zmiany i życia. Autor prezentuje różne interpretacje „ch'i" w filozofii chińskiej oraz różną rolę, jakie pełniła ta kategoria w różnych dyscyplinach naukowych.

Autorem piątego artykułu jest Kiyosi Y a b u u t i. Artykuł „Astronomia ska: rozwój i czynniki ograniczające" stanowi nie tyle wykład zasad samej chiń-skiej astronomii, ile charakterystykę ogólną tej nauki w Chinach. Pokazuje jej związki z astrologią, a także odrębności spowodowane pracami nad kalendarzem, które prowadzono w specjalnym Biurze Astronomicznym w Pekinie. Autor wska-zuje również na rolę, jaką w tym Biurze odgrywali jezuici od XVIII wieku po-cząwszy, którzy dokonywali przekładów na język chiński dzieł astronomów euro-pejskich <co prawda przedkopernikańskich!) i przyswoili chińskiej astronomii geo-metrią sferyczną, trygonometrię i logarytmy.

(6)

mo-i s t ó w (ok. 300 r . p.n.e.)" n a p mo-i s a n y przez A. C. G r a h a m a mo-i N a t h a n a S mo-i v mo-i n a s t a n o w i całościowe u j ę c i e p r o b l e m u od s t r o n y h i s t o r y c z n e j ( u s t a l e n i e źródeł), s i n o -l o g i c z n e j ( u s t a -l e n i e p r z e k ł a d u ) oraz f i z y k a -l n e j ( i n t e r p r e t a c j a fizyczna). S t u d i u m z a w i e r a d y s k u s j ę n a d r ó ż n y m i h i p o t e z a m i i n t e r p r e t u j ą c y m i s p o s t r z e ż e n i a m o i s t ó w z z a k r e s u optyki. W szczególności dotyczy to p r a w odbicia ś w i a t ł a p r z e z z w i e r c i a -dła p ł a s k i e i k u l i s t e oraz właściwości cieni r z u c a n y c h p r z e z r ó ż n e o b i e k t y i r u c h a t y c h cieni w zależności od r u c h u o b i e k t ó w . A r t y k u ł ten z a i n t e r e s u j e n i e w ą t p l i w i e k a ż d e g o h i s t o r y k a fizyki, a w szczególności optyki. Z a w i e r a p o n a d t o o b s z e r n ą b i -b l i o g r a f i ę . N a s t ę p n e s t u d i u m (siódme) p o ś w i ę c o n e j e s t e l i k s i r o m r o ś l i n n y m w a l c h e m i i t a o i s t y c z n e j i nosi t y t u ł „Rośliny do p r z y r z ą d z a n i a e l i k s i r ó w ( P o r a d n i k f a r m a c e u -t y c z n y a d e p -t a L u C h ' u n - y a n g ) " . A u -t o r a m i a r -t y k u ł u są H o P e n g Y o k e , B e d a L i m i F r a n c i s M o r s i n g h. P r a c a s t a n o w i p r z e k ł a d n a j ę z y k a n g i e l s k i oraz. k o m e n t a r z o b s z e r n e g o p o r a d n i k a n a p i s a n e g o wiierszem s t a n o w i ą c e g o opisy w ł a ś c i -wości leczniczych r ó ż n y c h roślin i s p o s o b u p r z y r z ą d z a n i a z nich o d p o w i e d n i c h e l i k s i r ó w . E l i k s i r y r ó ż n e g o r o d z a j u u ż y w a n e b y ł y p o w s z e c h n i e w t r a d y c j i t o i s t y c z -n e j j a k o a -n t i d o t a , j a k o l e k a r s t w a , a t a k ż e j a k o ś r o d k i m a g i c z -n e -n a „ o s i ą g -n i ę c i e n i e ś m i e r t e l n o ś c i " . N a ogół d o p r z y r z ą d z a n i a e l i k s i r ó w u ż y w a n o m e t a l i i m i n e r a łów. Rośliny u ż y w a n e w t y m celu b y ł y b a r d z o r z a d k o . P r z e t ł u m a c z o n y i s k o m e n -t o w a n y -tu p o r a d n i k , n i e z n a n e g o a u -t o r a i z n i e z n a n e g o bliżej o k r e s u , s -t a n o w i w i ę c j e d n o z n i e w i e l u , a z a r a z e m n a j o b s z e r n i e j s z e , źródło tego r o d z a j u . K o l e j n y a r t y k u ł (ósmy) r ó w n i e ż p o ś w i ę c o n y j e s t p r o b l e m a t y c e m e d y c z n o f a r -m a c e u t y c z n e j . A u t o r a -m i p r a c y są W i l l i a -m C. C o o p e r i N a t h a n S i v i n a p r a c a z a t y t u ł o w a n a j e s t „Człowiek jako l e k a r s t w o : F a r m a k o l o g i c z n e i r y t u a l n e a s p e k t y t e r a p i i t r a d y c y j n e j u ż y w a j ą c e j s u b s t a n c j i o t r z y m y w a n y c h z ciała l u d z kiego". P o o b s z e r n y m w p r o w a d z e n i u , c h a r a k t e r y z u j ą c y m z a s a d y m e d y c y n y c h i ń s k i e j w ogóle i sens u ż y w a n i a ś r o d k ó w leczniczych p o c h o d z e n i a ludzkiego, a u t o -r z y o m a w i a j ą poszczególne -r o d z a j e l e k a -r s t w i sposoby i c h s t o s o w a n i a . Całość o p a t r z o n a j e s t p o n a d t o o b s z e r n y m k o m e n t a r z e m .

O s t a t n i w t y m zbiorze jest k o m u n i k a t n a p i s a n y przez S a b u r o M i y a s i t a i z a t y t u ł o w a n y „ P o m i n i ę t e źródło do p o c z ą t k ó w historii z n i e c z u l a n i a b ó l ó w p r z y o p e -r a c j a c h c h i -r u -r g i c z n y c h w C h i n a c h i J a p o n i i " . W p -r a c y o p i s a n a j e s t m e t o d a a n e s t e z j i p r z y p o m o c y w y c i ą g u z suszonych o w o c ó w i k w i a t ó w r o ś l i n y Datura alba (bieluń) s t o s o w a n a n a p r z e ł o m i e X I I I i XJIIV w i e k u .

N a k o ń c u k s i ą ż k i zamieszczona jest o b s z e r n a b i b l i o g r a f i a u w z g l ę d n i a j ą c a w s z y s t k i e w a ż n i e j s z e p r a c e p o ś w i ę c o n e h i s t o r i i n a u k i c h i ń s k i e j .

K s i ą ż k a ta, t a k r ó ż n o r o d n a t e m a t y c z n i e , s t a n i e się z p e w n o ś c i ą b a r d z o i n t e r e -s u j ą c y m ź r ó d ł e m w i e d z y i w a ż n ą o k a z j ą do w ł a -s n y c h p r z e m y ś l e ń , nie t y l k o d l a sinologów i h i s t o r y k ó w n a u k i , ale t a k ż e dla f i l o z o f ó w i h i s t o r y k ó w filozofii, k u l -t u r o z n a w c ó w i i n n y c h b a d a c z y , rozszerzy c i a s n y i coraz b a r d z i e j a n a c h r o n i c z n y h o r y z o n t e u r o p o c e n t r y c z n y . K s i ą ż k a t a poza t y m d o b r z e r e p r e z e n t u j e n o w ą serię, b a r d z o p o t r z e b n ą i od d a w n a o c z e k i w a n ą . Tadeusz Nadel-Turoński (Łódź)

Z dziejów nauki polskiej. Księga pamiątkowa Towarzystwa Naukowego w To-runiu (1875—1975). Red. A r t u r H u t n i k i e w i c z ,i Leszek J a n i s z e w s k i . W a r s z a w a 1975 335 s. + 3 nlb.

S e t n a r o c z n i c a założenia T o w a r z y s t w a N a u k o w e g o w T o r u n i u stała się p o d -n i e t ą do w y d a -n i a k i l k u i -n t e r e s u j ą c y c h i w a r t o ś c i o w y c h pozycji. S p o ś r ó d -n i c h

Cytaty

Powiązane dokumenty

Praktyka dotychczasowej działalności NSA wykazuje stały wzrost skarg podatkowych, które ujawniają zły stan prawa podat­ kowego oraz liczne mankamenty orzecznictwa w

officialis generalis Chelmensis Suae Regiae Maiestatis secretarii Generosus Dominus Joannes Hoszowski camerarius granicialis campestris terrae Chelmensis, die secunda mensis

Even in more consolidated urban contexts, the strong strategic commitment to package policies at the city region level was a crucial resource for the local enterprise

W ramach artykułu przeprowadzono badania związane z ujawnianiem śladów linii papilarnych na podłożu chłonnym przy wykorzystaniu genypiny w warunkach obniżonego ciśnienia oraz

[r]

Omawiając drogi, którymi wędrowała znajomość dzieł Platona i Arystote- lesa oraz ośrodki naukowe, z którymi wiązała się ich recepcja, autor ukazuje całą złożoność

In deze nieuwe rubriek wordt een student die recent zijn of haar afstudeerwerk heeft afgerond in de spotlight gezet.. Deze keer

W śród siedm iu referatów na sesji, której tem atem b yło żelazo, aż trzy repre­ zentow ały osiągnięcia ośfródka krakow skiego.. A bram aszw ilego z T bilisi;