• Nie Znaleziono Wyników

"Wieś w walce o Polskę Ludową 1918-1920", Tadeusz Kuźmiński, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1960 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wieś w walce o Polskę Ludową 1918-1920", Tadeusz Kuźmiński, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1960 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R E C E N Z JE

8 1 9 nym , jego zdaniem , uw zględnieniem awiązku kwestii słowackiej i m yśli politycznej słowackiej z całą ówczesną akcją narodów ujarzm ionych n a W ęgrzech w okresie przed I w ojn ą światową. Stracił na ty m rozdział I, m ów iący o roli burżuazji słowackiej przed r. 1914. Są zaś n aw et w daw niejszej literaturze słowackiej, nie m ów iąc o nie­ mieckiej i w ęgierskiej, prace m ów iące o kręgu ówczesnego następcy tromu Franciszka Ferdynanda, z którym wtedy blisko współdziałał jeden z czołowych przyw ódców burżuazji słowackiej, a późniejszy prem ier Czechosłowacji, d r M ilan Hodža 4. O sto­ sunku m ocarstw zachodnich do problemu A u stro-W ęgier, tj. dylem atu czy zachować to mocarstwo, czy je zniszczyć, należało też powiedzieć w ięcej, gdyż i o tym istnieje bogata· literatura, autoir zaś nie zwrócił na nią zupełnie uwagi., czasem zaś podchodzi do spraw y powierzchownie, jeśli np. zdaje się dosłownie brać oświadczenie w łoskiego m inistra spraw zagranicznych (S. Sonniino) w październiku 1917, który w tedy ośw iad­ czył, że W łoch y nie chcą rozkładu państw sąsiednich (s. 208). Przecież trzeba pam ię­ tać, że było to w okresie kruszenia się frontu w łoskiego nad Soczą i że W łochy wtedy m usiały spuścić z tonu w obec Au stro-W ęgier, a w ięc w niosek jakotoy polityka włoska nie dążyła d o zniszczenia monarchii H absburgów oparty na tak im argum en­ cie jest oczyw iście kruchy. W łoch y bow iem (jafco jedyne zresztą spośród m ocarstw zachodnich) życzyć sobie m usiały całkowitego, .rozkładu A u stro-W ęgier, gdyż tylko w takim wypadku m ogły liczyć n a spełnienie swoich w ielkich aspiracji adriatyckich.

Jeśli autor np. n a s. 87, w yliczając państw a biorące udział w I w ojn ie świato­ w ej, pom ija w wykazife Turcję, czyli zalicza ją do „dalszych państw, które n ie m iały w pływ u na przebieg w o jn y “ , jest to niew ątpliw ie poważna om yłka, gdyż w łaśnie rola Turcji przez zam knięcie cieśnin i odcięcie Rosji od jej zachodnich sojuszników, była szczególnie doniosła i przedłużyła sam o trw anie w ojny. Podobnie zastrzeżenia budzić musi sform ułow anie w zm ianki na s. 319 o spraw ie rokow ań o osoibny pokój m iędzy Austro-Węgraim i a koalicją. T ak ja k to autor u jm uje, m ożna by rozum ieć, że inicjatyw a w yszła tu od m ocarstw zachodnich, podczas gdy oczyw iście w iadom o, że była to inicjatyw a cesarza K arola L A u tor pow ołuje się przy tym jako na źródło tylko na przestarzałą i nieszczególnie udokum entow aną pracę w ybitnego zresztą czeskiego historyka — a le m ediew isty — Pekara z r. 1921, podczas gdy jest w iele o tym now szych i pełniejszych o p ra c o w a ń 5.

M im o tych usterek, głów nie z dziedziny historii pow szechnej, książka Holotika o legendzie Sitefśnikowskiej n ie traci oczyw iście sw ej pow ażnej, zasadniczej wartości dla dziejów czechosłowackich.

H en ryk Batow ski

Tadeusz K u ź m i ń s k i , W ieś w w alce o Polskę L udow ą 1918— 1920, Ludow a Spółdzielnia W ydaw nicza, 1960, s. 287.

Nasza znajom ość ruchu ludow ego i w alk chłopskich jest w ciąż jeszcze niedosta­ teczna, znacznie m niejsza niż znajom ość ruchu robotniczego i w a lk proletariatu przemysłowego. Toteż pojaw ienie się każdej pracy z tego zakresu należy powitać z zadowoleniem . N ow a książka Kuźm ińskiego pogłębia znacznie naszą znajomość w alk chłopskich i proletariatu rolnego z początkiem powstania II Rzeczypospolitej.

Praca składa się z pięciu rozdziałów : I. Narastanie sytuacji rew olucyjnej na wsi polskiej w latach pierw szej w o jn y św iatow ej, II. Powstanie niepodległego państwa

4 Zofo. H. B a t o w s k i , TTnia czesko-słow acka, W arszaw a 1931, s. 10. 5 A u tor n ie uwzględnił m .in. podstaw ow ych prac C h a r l e s - R o u x .

(3)

polskiego, III. Zm agan ie sdę rew olucji i kontrrewolucji na w si w okresie od listopada 1918 do Kipca 1919 roku, IV . Przejściow e załam anie się fali rew olucyjnej na wsi w drugiej połow ie 1919 roku, V . W ieś w okresie w o jn y polsko-rosyjskiej 1920 roku oraz Zakończenie. Z sam ych tytułów w ynika, że autor zastosował, zaipew ne-najod­ powiedniejsze, chronologiczne przedstawienie wypadków . W y d a je się jednak, że drugi i ostatni rozdział mie zostały całkiem trafnie nazwane. Praca nie odtwarza historii powstania niepodległego państw a polskiego, lecz chce pokazać w p ływ po­ w stania tego państw a n a w alk ę chłopską. C o się zaś tyczy w ojn y 1920 r., nie było ju ż w ted y Rosji, a tylk o K raj Rad, dlatego n ie m ożna m ów ić o w o jn ie polsko- -rosyjskiej.

Brak w ykazu źródeł i literatury utrudnia zorientowanie się, jakie m ateriały zo­ stały wykorzystane przez autora. Z przypisów w ynika, że autor korzystał z archi­ w ó w : Zakładu Historiii Partii, A k t N ow ych, M inisterstw a Sp raw W ew nętrznych, W ojsk a Polskiego, W ojew ódzkich A rch iw ów w Krakow ie, Rzeszowie, Lublinie, K ie l­ cach, Łodzi, ze stenogram ów sejm ow ych i prasy.

Praca m a charakter popularnonaukow y. Czyta się ją przyjem nie i z zacieka­ w ieniem . W pierw szym rozdziale autor przedstaw ił stosunki na wsi polskiej w cza­ sie pierwszej w o jn y św iatow ej. Z m ateriałem tutaj zawartym zapoznaliśm y się już częściowo w opublikow anej przez autora w roku 1955 pracy pt. „W alk i klasow e na wsi lubelskiej w latach 1918— 1919“ .. N aszym zdaniem autor w inien był ograniczyć do m in im um przedstaw ienie spraw i w ypadków powszechnie znanych; m ożna było zredukować w książce liczbę cytatów w skazując tylk o w przypisach n a odpowiednie' źródła i literaturę. W zasadzie autor trafnie w skazał na przyczyny narastania sy­ tuacji rew olucyjnej na wsi polskiej w latach pierwszej w o jn y św iatow ej. N ależało jeszcze zastanowić się, czy proletariat przem ysłow y w p ływ ał n a wzrost radykalnych nastrojów chłopów oraz jakie było stanow isko biednych chłopów, którzy d o w y b u ­ chu w o jn y pracowali w mieście. Z chw ilą w ybuchu w ojny, po· unieruchomieniu w ielu zakładów pracy, część ich wróciła do rodzinnej wioski, m ając tutaj zapewnione m in im um egzysten cji O tych sprawach p£s>ze autor dopiero w dalszej części pracy. Szkoda, że nie usystem atyzow ał przyczyn narastania sytuacji rew olucyjnej na wsi.

Drugi rozdział om a w ia program y rolne oiraz organizacje polityczne J społeczne rozw ijające działalność na w si z początkiem powstania niepodległego państw a pol­ skiego. M ożna było om ów ić te organizacje alb o w edług dawnych zaborów, albo też — bardziej w łaściw ie — w edług treści program ów rolnych. Stosow anie równo­ cześnie pierwszego i drugiego kryterium przy uszeregowaniu tych organizacji w y ­ d a je się n ie całkiem w łaściw e. W stosunku do S D K P iL i PPS zbyt m a ło m iejsca poświęcił autor praw icow ym ugrupowaniom . B ez względu n a naszą ocenę tych partii i organizacji należy liczyć się z faktem , że posiadały cne oparcie na w si. Zw iązek S ejm ow y L udow o-N arodow y nie liczyłby w S e jm ie 1919 r. 134 posłów, gdyby nie zdobył także głosów chłopskich. Czytelnik w inien się dowiedzieć, jaki program rolny reprezentowały te ugrupowania i w jaki sposób udało im się pozyskać głosy chłop­ skie. Au tor pisze: „Część klasy robotniczej i chłopów poddała się jednak solidarno­ ściowej ideologii burżuazji i rezypnujsc z w alki klasowej oczekiwała od niepodle­ głego państwa autom atycznego rozw iązania problem ów społecznych“ (s. 49). N ależało dodać, że chłopi poddawali się tej ideologii w znacznie w iększym stopniu niż prole­ tariat przemysłowy.

Trzeci rozdział pracy, najobszerniejszy i n ajw ażniejszy przedstaw ia różne ferm y wystąpień i w alki proletariatu rolnego i chłopstwa pracującego z uciskiem obszarni- czo-kapiitalistycznym. Tu należało rozpocząć rozważania od przedstawienia położenia robotników rolnych i chłopstwa pracującego. N ie trzeba uzasadniać, jak wielki w p ły w w yw ierały nadzw yczaj ciężkie w arunki b ytow e proletariatu rolnego i n ie

(4)

R E C E N Z JE 821

0 w iele lepsze — chłopów pracujących, na ich nastroje i wystąpienia rew olucyjne. Szkoda, że autor n ie podał kilku tabel statystycznych obraizujących nasilenie w alk strajkow ych proletariatu rolnego. N ależało bardziej krytycznie oceniać m ateriały źródłowe, starać się o ich konfrontację. Czytelnik odnosi wrażenie, że autor przyj­ m u je wiadom ości podane w prasie czy w dokumentach urzędowych za prawdziw e bez próby krytycznego ustosunkowania się do nich.

Autoir podkreśla, że „duży w p ływ na radykalizaicję części wielkopolskich robot­ n ików rolnych m iał czerw cowy zjazd Z Z R R w W arszaw ie“ (s. 137). W p łynęła na nich także rew olucja listopadowa w Niem czech, kiedy to proletariat rolny szczególnie w m ajątkach ju n ta ów pruskich przystąpił do walki. Słuszne są zasadnicze w yw ody autora, że w pierw szym okresie istnienia państwa polskiego rozw ój w alk klasowych na wsi m iał charakter żyw iołow y — a dopiero z początkiem 1919 r. w alki te przy­ bierały charakter coraz bardziej zorganizowany. Proletariat rolny nabierał bow iem coraz w iększego doświadczenia w w alce z obszarnikam i, coraz lepiej uświadam iał sobie, że tylko w solidarnym wystąpieniu osiągnie zam ierzone cele. Także świado­ mość polityczna proletariatu była coraz większa, w czym głów na zasługa KPR P . W pierw szym okresie strajki robotników rolnych m iały przeważnie charakter eko­ nom iczny, później zaś strajkujący robotnicy obok pierwotnych żądań ekonom icznych zaczęli coraz częściej w ysuw ać postulaty polityczne.

A u tor w skazuje na dw ojakiego rodzaju w alkę obszarników z wystąpieniam i robotników rolnych (s. 87— 88), tj. na tłum ienie ich siłą oraz przy pom ocy obietnic 1 chw ilow ych ustępstw. Chociaż kapitaliści i obszarnicy zaw sze stosują te form y walki z ruchem rew olucyjnym , to jednak nie zaw sze obydw ie w jednakow ym stop­ niu. W okresie narastania fali rew olucyjnej i burzliwych strajków szczodrze szafują różnym i obietnicam i, których nie m a ją zam iaru dotrzymać, natom iast w okresie odpływ u fali rew olucyjnej — środkiem w alki z proletariatem staje się głów nie terror. W recenzji trudno wskazać n a w szystkie podane przez autora form y walki obszarników i burżuazji z proletariatem rolnym . W pracy jest m ow a o dw óch nur­ tach walki na w si, tj. o w alce proletariatu rolnego z właścicielam i folw arków i o zm aganiach „najszerszych rzesz chłopów o ziemię, pastwiska, łąki, lasy“ (s. 172). Zadając sobie pytanie, w jakim stosunku do siebie pozostawały obydw a nurty — autor pisze, „że ow e dwa nurty w a lk współdziałały ze sobą na pewnych odcinkach, jednocześnie jedn ak na innych przebiegały obojętnie obok siebie, a n aw et przeciw­ staw iały się sobie“ (s. 173). D alej autor w skazuje, kiedy m iały m iejsce wspólne w y ­ stąpienia. Ten w ażny problem zajął w rozważaniach autora zbyt m ało m iejsca. N ale­ żało szerzej wskazać na przyczyny i następstwa tego stanu rzeczy.

W czw artym rozdziale autor przedstawia sytuację w si po sejm ow ej uchwale z 10 lipca 1919 „ W przedmiocie zasad reform y rolnej“ craz w czasie strajku robot­ n ików rolnych z października 1919 r. Rozdział ten wimiein się zacząć od rozważań nad przyczynam i odpływ u fali rew olucyjnej na wsii w drugiej połow ie 1919 r. Z a ­ pew ne kilka przyczyn złożyło się na ten stan rzeczy, jak np. zm ęczenie chłopstwa w w alkach w poprzednim okresie, nadzieje na rozwiązanie kryzysu poprzez reform ę rolną, wzm ożenie ofensyw y ze strony obszam ictw a i kleru, ogólny odpływ fali rew olucyjnej w Europie. Au tor pogłębia znacznie naszą słabą znajom ość październi­ kow ego strajku powszechnego robotników rolnych. O m aw ia stosunek do strajku Sekretariatu Z Z R R , PPS i K P R P , sam e występienia proletariatu oraz represje zasto­ sow ane przez aparat państw ow y i obszarników. „L ik w idacja strajku — pisze autor — nie była dla klas posiadających celem sam ym w sobie, lecz tylko w stępem do rozbicia ruchu rew olucyjnego wśród służby folw arcznej. W praktyce oznaczało to przede w szystkim w yelim inow anie w p ły w ó w kom unistycznych z wszelkich legal­ nych organizacji grupujących robotników rolnych w pierw szym rzędzie z Z Z R R “

(5)

(s. 217). K la sy posiadające zd ław iły strajk, jednak w p ły w ó w kom unistów z tych organizacji n ie w yelim inow ały. K om uniści posiadali w tej organizacji w okresie m iędzyw ojennym silne w p ływ y.

G łów n ym tem atem rozw ażań autora w ostatnim rozdziale jest w alka proletariatu rolnego i chłopstwa pracującego w okresie w o jn y 1920 r. U w zględniono tu również wystąpienia chłopstwa n:a ziem iach ukraińskich i białoruskich oraz na terenach za­ jętych ch w ilow o przez A rm ię Czerwoną. U w ażam , że m ateriał tutaj podany jest ciekawy i zasługuje na specjalne zainteresowanie.

R am y recenzji n ie pozw alają m i podjąć dyskusji nad niektórym i spornymi tezami autora. Drobne zastrzeżenia, jakie podniosłem pow yżej, nie przekreślają w ar­ tości pracy. Jest ona dobra i zasługuje na przeczytanie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

procesu, w którym ludzie motywowani przez różnorodne interesy starają się przekonać innych o swoich racjach, w taki sposób aby podjęto publiczne działania zmierzające

W zadaniu, dosyć łatwe jest „odgadnięcie”, że mini- mum lokalnym jest stan symetryczny, w którym masy są rozłożone w wierzchołkach kwadratu wpisanego w okrąg..

System zbiórki odpadów budowlanych – przez PSZOK, firmę odbierającą odpady komunalne w gminie w ramach ustalonych limitów lub przez firmy komercyjne..

W tym celu należy ustawić kursor myszy w prawym dolnym rogu komórki D2, wcisnąć lewy przycisk myszy. i naciskając go przeciągnąć kursor w dół, aż do

W tym celu należy ustawić kursor myszy w prawym dolnym rogu komórki D2, wcisnąć lewy przycisk myszy i naciskając. go przeciągnąć kursor w dół, aż do

ii. Nauczyciel dzieli klasę na grupy, 5 zespołów. Są wśród nich wybierani liderzy, sprawozdawcy, lektorzy, sekretarze. Nauczyciel zapisuje na tablicy problem do przedyskutowania

dobrych fragmentów uczniowie dostają również hasła, które nie pasują w żaden sposób do podanych terminów na arkuszu, muszą dokonać w grupach selekcji, posortować hasła na

Procedura (program przypisany danej ramie, który będzie wywołany jeśli np. wartość slotu się zmieni, bądź jeśli zajdzie taka potrzeba).. Można ich używać do