R E C E N Z J E
W łodzimierz L e n g a u er, Pojęcie rów ności w greckich koncep cjach politycznych. Od Homera do końca V w . p.n.e., W ydawnictwo Uniwersytetu W arszawskiego, Warszawa 1‘988, s. 162.
W polskich badaniach nad historią starożytną przeważają zainteresowania dziejam i rzymskimi. Tak było w okresie międzywojennym , ale i dzisiaj, mimo znacznie zwiększonej liczby badaczy i ośrodków naukowych, na plan pierw szy w ysuwa się Rzym, zwłaszcza cesarstwo. Obfitość źródeł epigraficznych, numizma tycznych, papirusowych stw arza niew ątpliw ie korzystną sytuację dla zajm ują cych się historią Rzymu, pod tym względem dzieje Grecji przedstawiają się gorzej. Włodzimierz L e n g a u e r poświęcił się badaniom nad tą zaniedbaną dzie dziną, która w ostatnich dziesięcioleciach .przeżywa w nauce światowej poważny renesans.
Dowodem jego zainteresow ań, które uprzednio już zaznaczyły się serią publi kacji, jest również recenzowana książka. Podzielił ją autor na cztery rozdziały, w ypełniając je przedstawieniem roli sił działających w starożytnej polis — ary stokracji, tyranii, demokracji — poprzedzając je „W stępem” charakteryzującym głów ne założenia rozprawy, zam ykając „Zakończeniem” będącym dalszym roz w inięciem tez autora w oparciu o Platona i A rystotelesa, co oćzyw iście wbrew tytu łow i poszerza chronologiczny zakres pracy i na w iek IV. Zadanie, jakie sobie postaw ił autor, a które w św ietle dokonanej przez siebie analizy uważa za słuszne, to przeprowadzenie dowodu, że w m yśli politycznej i działalności pole micznej tego okresu mamy do czynienia z pojęciem równości proporcjonalnej, w y rażonej najtrafniej zwrotem sibi cuique, a nie egalitarystyczną, demokratyczną. Zajmuje w ięc autor konsekw entnie postawę, którą można by scharakteryzować ja ko szukanie przeciww agi do przesadnego w badaniach nowoczesnych akcentowa nia roli demokracji, zjaw isk i tendencji dem okratycznych w Grecji, przede w szystkim w Atenach, a w ydobycie komponenty arystokratycznej. Przeprowadza jąc szczegółową krytykę szeroko wykorzystanej tradycji źródłowej dotyczącej tego okresu, poezji epickiej, lirycznej, tragików, historyków, pisarzy politycznych, w reszcie filozofów oraz m ateriału epigraficznego, analizuje autor w sposób od krywczy terminy często niew łaściw ie interpretowane, bo bez konfrontacji z kon tekstem , dochodzi w ten sposób do odmiennej wykładni. Na podstaw ie tak prze prowadzonej interpretacji tekstów omawia autor krytycznie sytuację i oceny, które dały mu podstawę do zastosowania w łasnej w ykładni procesów w ewnętrznych rozgrywających się w Grecji. Analiza term inów takich jak isonomia i pochodne, eunamia, dynasteia, demokracja i inne pozwala mu łącznie z nagromadzonym m a teriałem źródłowym, dojść do konkretnych wniosków. Przy konstruowaniu w w ie lu punktach nowych poglądów pomocna mu jest przy tym szeroko uwzględniona i cytowana z w ielkią akrybią literatura przedmiotu. Autor odrzuca wielokrotnie w nauce przyjm owany pogląd, że epos homerycki dostarcza śladów postaw de mokratycznych, czy może ściślej opozycji do arystokracji, opowiada się źa rozu m ieniem tyranii jako zagadnienia rozgrywającego się w ew nątrz arystokracji bez udziału w arstw niższych, nie doszukuje się w działalności Solona i K leiśtenesa tendencji dem okratycznych, egalitarystycznych. Pojaw ienie się demokracji w A te nach wiąże dopiero z okresem wojny pelopcneskiej, skoro, jego zdaniem, nawet demokarcja Peryklesa nie oznaczała pełnej rea'1'iizacji praw politycznych ludu.
388
R E C E N Z JEPodkreśla autor w konkluzji, że trudno jest mówić o paralelizmie dwóch ciągów ustrojowych, arystokratycznego i demokratycznego, bo do połowy V w. domino w ała arystokracja i jej siposób m yślenia.
Uznając tę podstawową tezę autora za słuszną chciałbym ustosunkować się do w yw odów autora dotyczących V w. p n .e. Uważając za trafne jego wypo w iedzi dotyczące roli pozycji arystokracji i instytucji arystokratycznych w A te nach do V w. oraz uwagi na tem at charakteru reform Solona i Kleisltenesa, nie staw iałbym jednak tak ostro kw estii znaczenia pew nych instytucji o charakterze demokratycznym, a na których istnienie autor się zgadza, ale uiważa, że n ie miały one znaczenia i nie przesądzały o charakterze ustroju ateńskiego. Ten sąd na leżałoby, jak sądzę, zm odyfikować, a raczej złagodzić. W czasie dyskusji po moim referacie „Themistokles und die Dem okratisierung A thens” wygłoszonym w cza sie m iędzynarodowej konferencji w Jenie, 14—>17 czerwca 1983, dyskutanci w y razili ta k ie pogląd, że takie instytucje jak podział na dem y czy zatrudnienie tetów jako w ioślarzy były w ażnym i etapam i, wprawdzie jeszcze nie dem okratycznymi, ale -przygotowującymi proces dem okratyzacji ustroju Aten, co nastąpiło w k ilk a dziesiąt lat później. N ie miał on przecież charakteru rewolucyjnego, w ykształcił się w toku dłuższego czasu, by ostatecznie dojść do głosu w dobie Perykilesa, przekształcając elitaryzm arystokratyczny w egalitaryzm demokratyczny.
Waga pracy, rzadkiego zjawiska w polskich badaniach nad historią Grecji, uzasadnia jej om ów ienie i przeanalizowanie. Pozwala ona bowiem zapoznać się czytelnikow i z procesem przemian, jakich widownią jest w ostatnich dziesięcio leciach historia Grecji na bodaj najw ażniejszym odcinku, jakim są jej w e wnętrzne przeobrażenia. Iah wartość przecież wykracza poza sferę antyku i ma ogólnoludzkie znaczenie. Z tych względów książka Włodzimierza Lengauera za sługuje na w ysoką ocenę.
Józef W olski
Birgit Bjerre J e n s e n , U dnaevn elseretten i en evaelden s m agtpoli- tisk e sy stem 1660—1730, Admmistrationhistoriiske studier nr 12, Rig- sankivet, G. E. C. Forlag 1907, s. 376.
Jest to kolejny tom studiów nad dziejam i adm inistracji duńskiej wydawanych przez kopenhaski R igsarkivet ‘. Autorka zajm uje się procesem podejm owania decyzji przy nominacjach na urzędy w okresie w czesnego absolutyzmu w Danii. "Wbrew tytu łow i badania ograniczone zostały do panowania Fryderyka IV, a kon
kretnie do lat 1706— 1730. Ograniczenie takie podyktowane zostało przez podstawę źródłową, którą stanow ią akta nom inacyjne zachowane w archiwach kancelarii i skarbu.
Już od pierwszych m iesięcy po w stąpieniu na tron w 1699 r. Fryderyk IV konsekw entnie dążył do w yelim inow ania w pływ u administracji na decyzje poli tyczne, w tym i decyzje dotyczące obsady urzędów. Wprowadził nową proce durę, zgodnie z którą w szystkie decyzje podejm ował osobiście w sw oim gabinecie, jedypie w obecności osobistego sekretarza, którego rola ograniczała się do spisy w ania w oli monarchy. Procedura ta wym agała sporządzania pisem nych referatów , które następnie dostarczane były królow i. W łaśnie ow e referaty dotyczące nom
i-1 W serii tej ukazały się m. in. G. II s e e , Vejen til em bede. En undersogelse til kgl. re tsb etjen t-o g m a gistratsem bede 1735—1765 (1978); L. D o m b e r o w s k i , L enbesidderen som am tm and. S tu dier i adm in istration a f fyn skie g re vsk a b e r og baronier 1671— 1849 (1903).