• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 9 (14 stycznia 1993)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 9 (14 stycznia 1993)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzis „Żarska” ■ bezpłatny,

Atak rozpoczął się po zmierzchu

N a l o t n a I r a k

W c z o r a j w i e c z o r e m 2 0 0 a m e r y k a ń s k i c h s a m o l o ­ t ó w b o j o w y c h w s p i e r a n y c h p r z e z 6 b r y t y j s k i c h b o m b o w c ó w „ T o r n a d o ” o r a z 6 m y ś l i w c ó w f r a n ­ c u s k i c h d o k o n a ł o n a l o t u n a i r a c k i e c e l e w o j s k o ­ w e w p o ł u d n i o w y m I r a k u .

Samoloty startowały z lotniskowca Korespondent Sieci TV NBC twierd/i.

USS Kitty Hawk. znajdującego się na że atak miał się odbyć już w^oniedziałek.

wodach Żatoki Perskiej, z baz lotni­

czych w Arabii Saudyjskiej w Dahra- nie i w Rijadzie, a także z tureckiej buzv Incirlik.

ale przesunięto go z uwagi na złą pogodę.

Koła wojskowe w Manamie podały, iż amerykańskie, brytyjskie i francuskie sa­

moloty bojowe, zaatakowały wyrzutnie

rakietowe i bazy lotnicze w południo­

wym Iraku. Atak objął również stanowi­

ska rakiet w północnym Iraku.

O godz. 19.30 czasu warszawskiego źródła amerykańskie zasygnalizowały, że wszystkie samoloty powracają z misji, którą przeprowadzono bez strat włas­

nych. Amerykańskie źródła wojskowe, cytowane przez francuskie radio RFI.

twierdzą, że atak miał ograniczone roz­

miary i ma być “bolesnym i upokarzają­

cym policzkiem dla Saddama Husajna".

cd str. 2

★ GŁOGOW ★ GORZOW ★ LUBIN ★ ZIELONA GORA *

Komendant wojewódzki policji w Lublinie Arnold Superczyński rozpoznał S'V na zdjęciu przedstawiającym rzekomo szefa Gabinetu Prezydenta, Mieczy­

sława Wachowskiego. a wykonanym podczas kursu Akademii Spraw Wewnę­

trznych w 1975 r.

Zdjęcie to pokazały 12 bm. telewizyjne "Wiadomości".

Również Eugeniusz Kura, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, który byl także uczestnikiem tego kursu, rozpoznał Superczyńskiego na zdjęciu.

(PAP)

Czwartek 14.01.1993 nr 9(587) wyd. 1 1.400 zł

uNie mam nic przeciwko

uwolnieniu Honeckera, ale

zanim wyjedzie on do Chile

powinien być przez tydzień

Przywiązany do Bramy Bran­

denburskiej, aby przechodnie

niogli go spokojnie obsikać.”

K o n i e c e p o p e i H o n e c k e r a

(korespondencja własna z Berlina) Wczoraj około godz. 15.00 Erich Honecker opuścił więzienie w Mo- abieie — tak zdecydowało prawo, w Państwie, którego egzystencja opie­

ra się na poszanowaniu paragrafów konstytucji. Po 169 dniach pobytu w

" ‘ięzieniu, wcześniejszej spektaku­

larnej ucieczce z Niemiec do Mosk­

wy, pobycie w chilijskiej ambasa­

dzie, były przywódca NRD odleciał w kierunku Santiago de Chile, gdzie Przebywa jego rodzina: żona Margot (byt a minister d.s. rodziny w rządzie NRD), córka i zięć.

Decyzja o uwolnieniu Honeckera Wywołała w społeczeństwie nie­

mieckim wściekłość, zawód, rez.yg- llaeję i... radość.

cd str. 2

Dziennikarz gorszy niż włośnica!

A t a k w ł o ś n i c y w M i ę d z y r z e c z u p o w a l i ł j u ż — d o w c z o r a j — 9 1 o s ó b . S i e d e m d z i e s i ę c i u p i ę c i u c h o r y c h z o s t a ł o h o s p i t a l i z o w a n y c h , s z e s n a s t u , z t z w . o b j a w a m i p o r o n n y m i , l e c z y s i ę a m b u l a t o r y j n i e . W i ę k s z o ś ć z a r a ż o n y c h z n a ­ l a z ł a s i ę n a O d d z i a l e Z a k a ź n y m s z p i t a l a w M i ę d z y r z e c z u , c z ę ś ć u m i e s z c z o n o w s z p i t a l u z a k a ź n y m w G o r z o w i e , d w i e o s o b y l e c z o n e s ą w Z i e l o n e j G ó r z e .

Codziennie wykrywa się 5-7 no- wsze trafiły do szpitali, powróciła dało dotychczas jednoznaczycli re- wych przypadków zarażenia już do domu.

włośnicą, jednak specjaliści spo- Nadal nieznane jest źródło zaraże- dziewają się spadku ilości zacho- nia. Dochodzenie prowadzone przez rowań w najbliższym czasie. Terenową Stację Sanitarno-Epide- Większość. osób, które jako pier- miojogiczną \y Międzyrzeczu, nie

zultatów. Są jednak uzasadnione po­

dejrzenia co do tego, kto wprowadził zarażone włośniami wyroby do obie­

gu handlowego.

... ... cd str.2

W a łę s a r o z m a w ia ł

i C lin t o n e m

Prezydent RP Lech Wałęsa przeprowa­

dził 12 bm. w godzinach wieczornych n>zmowę telefoniczną z prezydentem-

°'ektem Stanów Zjednoczonych Billem Clintonem.

Lech Wałęsa — Panie prezydencie, za Parę godzin przejmie pan stery super mo­

carstwa. To bardzo ważne dla Ameryki,

;iJe to ic/ bardzo ważne dla świata, dla Europy. Jak pan wie, w Europie następują w ielkie przeobrażenia. Trudno sobie wy­

obrazić przeobrażenia te i sukces tych Przeobrażeń bez. obecności Ameryki.

Udało nam się pokojowo doprowadzić do możliwości przemian. Pozmienialiśmy Stanice państw, ale teraz znaleźliśmy się vv bardzo delikatnym momencie jako Eu­

ropa. Musimy uporać się z gospodarką.

" Polsce już zaczyna być w idać efekty reform. Ale tu wszystko jest możliwe.

Dlatego bardzo patia proszę o udział w

*ym dziejowym momencie w Europie. O udział tak militarny jak i ekonomiczny.

muszę już o tym mówić, że Polska od dziesięcioleci miała dobre stosunki z Ameryką.

cd str. 4

J u tro M a g a zy n a w nim :

□ J e j s i o s t r a A g a t a

Urodziłam się w pierwszy dzień stanu wojennego i mamusia

mówi, że dlatego tak szybko i inaczej muszę wszystko robić.

□ A t o m b e z e n e r g ii

Gdy mieszkańcy Żar dowiedzieli się, że Hamerlik kupił kompleks

pałacowo-zamkowy za miliard złotych, podnieśli dumnie głowy i

otworzyli usta: "Jak można było sprzedać za tak małe pieniądze

taki zabytek.”

□ K w a d r a t u r a k o ł a

Jeszcze niedawno, gdy spotkali się dwaj Polacy, to dyskutowali

o polityce. Dziś rozmowy toczą się wokół "Koła fortuny".

□ C ie s z s i ę s t a l e w k a r n a w a l e

(test-zabawa)

□ B a n d i t e n . H i l f e . . .

czyli w jakich okolicznościach doszło do zabójstwa dwudziestoletniego

mieszkańca Drożkowa i postrzelenia mieszkańca Żar.

Policja użyła siły wobec „Solidarności”

G r z e c z n i e , a l e s t a n o w c z o

W nocy z wtorku na środę “policja uży­

ła siły” wobec "Solidarności" okupującej budynek Urzędu Wojewódzkiego w Czę­

stochowie — stwierdzili wczoraj związ­

kowcy z tego regionu.

Według przedstawicieli częstochowskiej

"S" do interwencji doszło po północy; policja wyprowadzała i wynosiła z budynku UW stawiających bierny opór związkowców.

“Niektórzy związkowcy, poproszeni o wejście — wyszli. Pozostali, jak przypu­

szczam, zostali wyniesieni" — powie­

dział wiceminister pracy Michał Boni.

Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Po­

licji w Częstochowie Marian Kotarski oświadczył jedynie, że działania policji zostały podjęte zgodnie z prawem i były przeprowadzone "grzecznie, stanowczo i skutecznie".

Wczoraj po południu w resorcie pracy podpisano protokół ustaleń między rzą­

dem i częstochowską “Solidarnością” . Ustalono m.in., że do końca bm. szef URM ustosunkuje się do zarzutów wysu­

niętych przez związek wobec wojewody

częstochowskiego. (PAP)

„Erotyczne immunitety” u Prokuratora Generalnego?

komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich uznała wczorąj (stosunkiem Głosów 6:5, przy 1 wstrzymującym się), że Prezydium Sejmu powinno Wrócić się do prokuratora generalnego o wszczęcie postępowania przy­

gotowawczego w związku z wydaniem “ Erotycznych immunitetów” Ana- s,ażji P. — “ książki szkalującej Sejm” . Komisja uważa, że indywidualni Posłowie wymienieni w książce mają otwartą drogę sądową.

Poseł Ludwik Tutko (UD) był zdania, że czym innym jest sprawa tego czy in- nego posła, a czym innym — wice­

marszałka (którego nazwisko wymie- mono w książce). Powiedział, że człowiek na tym stanowisku powi­

nien dbać o autorytet Sejmu” . Poseł Bar­

bara Różycka (KPN) stwierdziła, że “je­

śli poseł ma panienkę na wczasach” — to jego sprawa, inaczej jest jednak, gdy dzieje się to na terenie sejmowym. I tu nie chodzi ty Iko o pana wicemarszałka, który

ślizga się jak gdyby na granicy prawa, ale o każdego posła".

Przewodnicząca komisji Olga Krzyża nowska zaznaczyła, że "sprawa jest brzydka, groźna i nie możemy udawać, że jej nie było” .

"Sprawę Anastazji" komisja podjęła w związku ze skierowaniem do niej w listopadzie ub.r. przez Prezydium Sejmu wniosków posła Antoniego Czajki (niezrz.) oraz posła Romana Bartoszcze (RdR) — o wprowadzenie sprawy na porządek dzienny ówczes­

nych obrad Sejmu. (PAP)

Złodzieje

czy prowokatorzy

Włamanie

do biura RdR

Listę 1600 członków Ruchu dla Rzeczypo- politej z woj. stołecznego skasowano (i pra­

wdopodobnie skopiowano) z komputerowej bazy danych podczas włamania do biura po- selsko-senatorskiego RdR w nocy z wtorku na środę — poinformował poseł Andrzej Anusz. Nie skradziono komputera, lasów i innych wartościowych przedmiotów.

Udaniem Anusza, włamanie to ma "oczy­

wisty kontekst polityczny” i może mieć zwią­

zek z publikacją książki "Lewy czerwcowy".

"Ma ono też podobny charakter, co najście na siedzbą Ruchu Trzeciej Rzeczypospolitej w minioną sobotę” — powiedział.

Włamano się również do pomieszczeń zarzą­

du Fundacji Obywatelskiej sąsiadującej z biu­

rem RdR. Podobniejak w przypadku RdR nie odnotowano poważnych strat materialnych.

Stwierdzono też próbę włamania do loka­

lu Polskiej Partii "Ojcowizna” mieszczące­

go się w tym samym budynku — poinfor­

mował lider tej partii, poseł Roman Barto­

szcze. (PAP)

Napad na...

pralnię chemiczną

Były już napady na banki, stacje benzynowe, kantory i lombardy, W Nowej Soli, w poniedziałek, 11 stycznia br. około godz. 14.00, do­

konano napadu na pralnię chemi­

czną przy ul. Zjednoczenia.

Dwaj sprawcy, wykorzystując przerwę obiadową, gdy większość nielicznej zało­

gi była poza miejscem pracy, wtargnęli od zaplecza do pomieszczeń pralni. Od jedynego pracownika, starszego mężczy­

zny, zażądał i wydania pieniędzy z utargu.

Gdy odmówił, został dotkliwie pobity przez młodocianych napastników. W pewnym momencie do pralni wszedł zna jomy pracownika, który widząc co się dzieje ruszył zdecydowanie w stronę sprawców napadu. Mimo, że obaj byli młodsi i silniejsi to jednak uciekli.

Wszczęte przez prokuraturę śledztwo zlecono Komendzie Rejonowej Policji w Nowej Soli, która opracowuje portrety pamięciowe sprawców.

Podczas napadu kasetka z pieniędzmi leżała w zasięgu ich rąk. Widocznie napast nikami byli amatorzy, którzy "uczyli się’

dopiero przestępczego rzemiosła.

(ej)

J u ż ju tro

T e l e t y d z i e ń ,

a w n im o p ró c z c o t y g o d n io w y c h

p o z y c ji,

n a ż y c z e n ie C z y t e ln ik ó w p r o g r a m y t e le w i z ji

POLSAT

I

FiLMNET

C e tU & tfrty FELIKSA, HILAREGO

1982 — ukazał się pierwszy numer rządowego dziennika "Rzeczpospolita", od lutego 1991 r. »}•

dawany przez spółkę z o.o. "Presspublica". 1957 — zm. Humphrey Bogart, amery kański aktor filmowy.

1863 — władze carskie ogłosiły na terenie Króle­

stwa Polskiego pobór młodzieży polskiej do wojska rosyjskiego, tzw. brankę. 1742 — zm. Edmund Hal­

ler, angielski astronom.

r &

7.37 — 15.52

P O G O D A ]

: Zachmurzenie duże. Tylko miejscami mewielkie s

j przejaśnienia. 1

I Przelotne opady deszczu.

i Wiatr umiarkowany, wzrastający do dużego polu- S

; dniowo-zachodni.

; Temp. maks. od 4 do 7 C.

j Temp. min. od I do 3 C

W Gorzowie powstało Stowarzyszenie

Wspierania Integracji Europejskiej

Przeciwdziałać ksenofobii

W Gorzowie Wlkp. powołano 12 bm.

Stowarzyszenie Wspierania Integracji Europejskiej. Inicjatywa zrodziła się wśród miejscowych działaczy Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Podczas zebrania założycielskiego przyjęto sta­

tut i wybrano zarząd tymczasowy Sto­

warzyszenia, którego przewodniczącym został Jerzy Paczka.

"Sens i racja powstania naszego Stowarzy­

szenia, tu właśnie— przy granicy polsko-nie- mieckiej zawiera się jasno już w jego nazwie"

— powiedział J. Paczka. "W związku ze wzmaganiem się ksenofobii po jednej i dru­

giej stronie granicy chcemy aktywnie temu przeciwdziałać. Zamierzamy na zasadzie for­

muły "otwartego uniwersytetu" organizować wykłady, spotkania z politykami, ludźmi kul­

tury, sztuki, nauki, którzy potralią tonować nastroje, pomóc w rozumieniu pewnych zja­

wisk".

(PAP)

I liga koszykówki

„ B o b r y ” p o k o n a n e ! Trwa zwycięska seria koszykarzy Za­

stalu. We wczorajszym meczu szesnastej kolejki mistrzostw I ligi zielonogórzanie grali w Bytomiu z dotychczasowym lide­

rem Stalą-Bobrek i zwyciężyli 84:63 (50:34). Nieoczekiwany, zaskakująco wysoki, nie mniej zasłużony sukces po­

zwolił drużynie Tadeusza Aleksandro­

wicza awansować w tabeli o dwie lokaty.

Samodzielnym liderem jest obecnie sto­

łeczna Polonia, która wygrała w Wał­

brzychu z Kórnikiem. W niedzielę — kolejna seria ligowych spotkań.

Szczegóły na str. 8

Decyzją Rady Pracowniczej

„ D y s c y p l i n a r k a ”

d l a d y r e k t o r a „ D o z a m e t u

W listopadzie ubiegłego roku Rada Pracownicza największego przed­

siębiorstwa Nowej Soli, Dolnośląskich Zakładach Metalurgicznych

“ Dozamet” , zawiesiła w czynnościach dyrektora Krzysztofa Maszko- wskiego. Teraz go odwołała. Cała sprawa rozpoczęła się od wystosowa­

nia 7 września 1992 r., przez Komisję Zakładową N SZ Z “ Solidarność”

stanowiska, w którym zgłoszono wniosek o wotum nieufności.

podjęte 7 września br. w sprawie wo­

tum nieufności dla dyrektora Krzy­

sztofa Maszkowskiego i oczekuje dal­

szych działań w tym zakresie".

Na tej podstawie KZ NSZZ "Soli­

darność” wystąpiła ponownie do Ra­

dy Pracowniczej. 10 listopada ub. ro­

ku rozpatrzono wniosek o zawiesze­

nie w czynnościach dyrektora. Wnio­

sek w tajnym głosowaniu został za­

akceptowany. Dwa dni później wy­

znaczono tymczasowego kierownika zakładu, inż. Aleksandra Chronowią- ta, któremu zezwolono na używanie tytułu p.o. dyrektora, do czasu powo­

łania dyrektora przedsiębiorstwa.

cd str. 2 Powodem były m.in. zla kondycja fi­

nansowa, coraz gorsze warunki pracy, trudności z uzyskaniem kredytów i ros­

nące zadłużenie przedsiębiorstwa.

Członkowie Rady Pracowniczej głosami, 9 — za, 9— przeciw (3 osoby wstrzyma­

ły się od głosu) nie wyrazili zgody na próbę zawieszenia w czynnościach dyre­

ktora.

Związkowcy z “Solidarności", którzy w kwietniu 1991 r. walczyli o to, żeby dyrektorem został Krzysztof Maszko- wski, zrozumieli swój błąd i na walnym zebraniu delegatów 17 października 92 r.

podjęli uchwałę o następującej treści:

"Walne zebranie delegatów popiera stanowsko KZ NSZZ "Solidarność"

Głogów

Z a m a ł o b i z n e s m e n ó w n a s a m o d z i e l n ą I z b ę Z inicjatywy prezydenta Głogowa odbyło się spotkanie przedstawi­

cieli lokalnego biznesu. Jego celem było utworzenie Izby Gospodar­

czej. Próby takie były podejmowane już wielokrotnie w ciągu ubie­

głego roku. Spośród kilkuset firm działających w Głogowie, zaledwie 32 zadeklarowały wcześniej chęć przystąpienia do Izby. Zgodnie z obowiązującą ustaw ą o samorządach gospodarczych, minimum nie­

zbędne do zarejestrowania samodzielnej Izby, to 50 deklaracji.

Zarząd Miasta na spotkanie do Głogo- wanie współpracy z innymi firmami, wa zaprosił także przedstawicieli Izby

Przemysłowo — Gospodarczej z Legni­

cy — prezydenta Izby Zbigniewa Barana oraz dyrektora biura, Krzysztofa Safiana.

Legnicka Izba powstała w lutym 1991 roku, jako druga w Polsce, jest jedyną działającą na terenie województwa leg­

nickiego, zrzesza także firmy z Jawora, Złotoryi i innych okolicznych miast. W Polkowicach powstał jej oddział.

Usługi prowadzone przez IPG są bar­

dzo różnorodne. Udziela m.in.' infor­

macji o podatkach, przepisach banko­

wych, nowych programach gospodar­

czych. Działalność ta ułatwia nawiązy-

również zagranicznymi, umożliwia także poruszanie się w skomplikowa­

nej materii prawodawstwa i przepisów celnych.

W czasie spotkania w Głogowie dys­

kutowano czy rozpocząć działalność jako samodzielna Izba. czy też w ra­

mach oddziału legnickiej Izby. Zade­

cydowała jednak ilość podpisanych deklaracji - 21, zbyt mała jednak na samodzielność.

Tymczasowym prezesem Oddziału Izby Przemysłowo - Handlowej w Głogowie powołano Andrzeja Chady.

(abi)

(2)

( 2

p ap - t r h - p o m a p i e

Ś m i e r ć a m e r y k a ń s k i e g o ż o łn ie r z a

WASZYNGTON. Amerykański żołnierz piechoty morskiej (marines) zginijł we wlorek.w Mogadiszu w czasie wymiany ognia z uzbrojonymi Somalijczykami. Tożsa­

mość żołnierza nie jest jeszcze znana. Jest to pierwsza ofiara śmiertelna wśród sił amerykańskich biorących udział w operacji "Przywrócić nadzieję".

PoÓdniach rozmowy somalijskich zbrojnych ugrupowań klanowych w Addis Abebie zakończyły sit; wczoraj fiaskiem. Nie uzgodniono zawieszenia broni, zasad rozbrojenia niezliczonych większych i drobnych formacji oraz kto powinien brać udział w konfe­

rencji pojednania narodowego, która proponowano zwołać w stolicy Etiopii 15 marca br.

Z m a r ł a H e l e n a K r o g e r

MOSKWA. Helena Kroger, która była radzieckim szpiegiem i wykradła amerykań­

skie tajemnice bomby atomowej, zmarła w ubiegłym miesiącu w Moskwie w wieku 79 lat— poinformował we wtorek rzecznik rosyjskiego wywiadu.

Kroger, której prawdziwe nazwisko brzmiało Leontyna Cohen, szpiegowała dla 'Związku Radzieckiego w Anglii w latach pięćdziesiątych. Razem ze swym mężem.

Morrisem, w właściwie Peterem Krogerem, została skazana w Londynie w 1961 r. za szpiegostwo dla b.ZSRR na 20 lat więzienia.

Krogerowie zostali następnie w 1969 r. wymienieni na brytyjskiego biznesmena Geralda Brooke‘a. który odbywał wyrok w b. Związku Radzieckim za szpiegostwo.

Peter Kroger ma obecnie 82 lata.

M i m o p o r o z u m i e n ia w a l k i n ie s ła b n ą

BELGRAD. Przywódcy Serbów bośniackich wrócili do Bośni i Hercegowiny, aby podjąć próbę uzyskania aprobaty dla wyrażonej przez siebie w Genewie zgody na międzynarodowy plan pokojowy, jednakże w samej republice nie ma poważniejszych oznak słabnięcia walk.

Siły serbskie w Bośni i Hercegowinie zagarniają prawie 25% całej pomocy dostar­

czanej samolotami dla ludności cywilnej — pisze dziennik “New York Times", powołując się na raport Departamentu Stanu.

■ Dokument stwierdza również, iż siły pokojowe ONZ i funkcjonariusze zajmujący się uchodźcami często ustępowali Serbom, zezwalając im na decydowanie, jaką pomoc dostarczać i kto powinien ją otrzymywać.

. "ONZ uznała milicję serbską jako faktyczną władzę na tym terenie" — głosi raport.

P o ż a r w C z a r n o b y l u

KIJÓW. W elektrowni atomowej w Czarnobylu wybuchł we wtorek wieczorem pożar. Ogień strawił jedynie halę mieszczącą techniczne wyposażenie pomiędzy dwoma blokami. Wiktor Borysenko. kierownik zmiany, stwierdził, że "nie było zmiany w poziomie radiacji, nie zostały naruszone normy bezpieczeństwa i nikt nie został ranny",

C l i n t o n s p ó ź n ia s ię z n o m in a c j a m i

WASZYNGTON. Mimo zastosowania komputerów przy selekcji kandydatów, a po części wskutek tego. prezydent-elekt Bill Clinton i jego czołowi doradcy zdołali do wczoraj rano uzgodnić nominacje zaledwie kilkudziesięciu spośród co najmniej 650 osób. które będą stanowić trzon nowej administracji.

Chodzi tu o zastępców sekretarzy (pierwszych wiceministrów), podsekretarzy (wi­

ceministrów). zastępców podsekretarzy itd. w kilkunastu resortach gabinetu, a także o administratorów, dyrektorów i innych kierowników agencji i biur federalnych.

Jeśli dodać do tego szczeble nieco niższe, łączna liczba stanowisk, których obsadą zajmuje sią prezydent-elekt i jego doradcy, wynosi 1800. Całkowita liczba wszystkich t/.w, stanowisk politycznych w administracji USA, zajmowanych przez członków lub sympatyków partii prezydenta, sięga — według różnych źródeł -13-4 tysięcy.

E le k t r o m a g n e t y c z n e s k a ż e n ie

LONDYN* Hmisje elektromagnetyczne związane z użytkowaniem coraz liczniej­

szych domowych urządzeń elektronicznych, takich jak przenośne telefony czy kom­

putery, mogą stanowić nawet śmiertelne zagrożenie. Ostrzeżenie wystosował we wtorek przedstawiciel rządu brytyjskiego.

Edward Leigh — brytyjski sekretarz, stanu ds. handlu i przemysłu, który rozpoczął ogólnokrajową kampanię walki z“elektronicznym skażeniem środowiska" — poinfor­

mował o kilku wypadkach, w których zakłócenia elektroniczne doprowadziły do tragicznych następstw. W jednej z opisanych sytuacji zakłóceniaelektroniczne poprzez, interferencję doprowadziły do upuszczenia przęz dźiyic ciężkiego ładunku. W Wypad­

ku zginął jeden robotnik, w innym przypadku sygnały emitowane przez krótkofalówkę wprowadziły" \v ruch platformę wiertniczą, ingerując w jej system sterowania. Z kolei policyjne systemy łączności powodują włączanie się mechanizmów blokujących w samochodach.

Edward Leigh podkreślił, że na mocy obowiązujących przepisów europejskich, producenci urządzeń elektrycznych i elektronicznych, począwszy od 1995 roku. będą musieli respektować rygorystyczne ograniczenia emisji zakłóceń falowych.

4 0 0 to n z ło t a s p r z e d a n y c h p o c i c h u

AM STERDAM . Holenderski Bank Centralny sprzedał po cichu 400 ton złota, poinformował wczoraj rzecznik banku w Amsterdamie. Rezerwy złota w banku, które przed transakcją wynosiły 1,7 tys. ton. zmniejszyły się o prawie jedną czwartą.

Transakcja została przeprowadzona tak dyskretnie, że nie wywołała żadnych zabu­

rzeń na londyńskim rynku złota. Bank uzyskał ze sprzedaży 7,5 mld guldenów (ok. 6,6 mld marek niem.).

W uzasadnieniu operacji bank podał, że holenderskie rezerwy złota były zbyt duże.

W związku z planowanym utworzeniem Europejskiego Banku Centralnego Haga musiała dostosować wielkość swych rezerw złota do wielkości rezerw pozostałych państw "Dwunastki".

C z y W N P j e s t l e g a l n e ?

M O SK W A . Rosyjski Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy sprawę legalności utwo­

rzenia Wspólnoty Niepodległych Państw — podał wczoraj tygodnik "Kommersant".

Wniosek w tej sprawie zgłosiła grupa opozycyjnych deputowanych. Według tego samego źródła, dochodzenie w tej sprawie będzie jeszcze trudniejsze niż w sprawie KPZR, ponieważ trzeba będzie przesłuchać zarówno Borisa Jelcyna jak i Stanisława Szuszkiewicza oraz. Leonida Krawczuka. Tymczasem doświadczenie z Michaiłem Gorbaczowem, który nawet pod groźbą zakazu wyjazdu z kraju nie zgodził się zeznawać przed Trybunałem Konstytucyjnym wskazuje, że może to okazać się niemo­

żliwe.

B r y t y j c z y k z a s t r z e lo n y w B o ś n i

LONDYN. Żołnierz brytyjski uczestniczący w akcji ochrony konwojów z pomocą humanitarną Bośni i Hercegowinie został wczoraj zastrzelony. Nie wiadomo, kto strzelał.

Brytyjczyk zginął w mieście Gornij Vakuf, trafiony z broni palnej małego kalibru.

Wchodził w skład korpusu brytyjskiego (2,4 tys. osób) w silach pokojowych ONZ w b. Jugosławii.

Tymczasem rząd brytyjski jest coraz bliższy sięgnięcia po nowe środki militarne celem zapewnienia ochrony swym żołnierzom w Bośni. Dziś oczekuje się ostatecznej aprobaty gabinetu dla wysłania tam baterii artyleryjskiej, samolotów bojowych i

lotniskowca. n

P o l s k a i W ę g r y r e g u l u j ą s p r a w y o b y w a t e l s t w a

BUD APESZT. Wczoraj ambasador RP w Budapeszcie Maciej Koźmiński i wicemi­

nister spraw wewnętrznych Węgier Istvan Zsuffa podpisali protokół o uchyleniu konwencji

/

1961 roku w sprawie uregulowania sytuacji osób o podwójnym obywa­

telstwie. Nowy dokument rozwiązuje problemy 5-6 tys. Polaków na Węgrzech i Węgrów; w Polsce.

Po ratyfikacji, protokół znacznie ułatwi życie codzienne Polaków i Węgrów, a u łaszcza ich sprawy majątkowe, zatrudnienia, korzystanie z kredytów itd. Ambasador Koźmiński określił dokument jako przykład tworzenia prawa dla ludzi, a nie poza nimi i sprzyjania rozwiązaniom humanitarnym, szanowania świadomości narodowej i toż­

samości obywatelskiej.

D ru gi dzień procesu oskarżonych o zabójstwo niemieckiego kierow cy

N i e p a m i ę t a j ą , b o b i l i

Wczoraj w drugim dniu toczącego się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa- Nowej Huty procesu 7 oskarżonych o do­

konanie I października ub.r. napaści na 3 niemieckich kierowców TIR-ów, zezna­

wali kolejni, podsądni.

Oskarżali się-wzajemnie, a także mówili o swej niechęci do cudzoziemców ."Nie lubię Murzynów, bo mają czarny kolor skóry” — powiedział jeden z oskarżonych.

Drugi oświadczył: "skinówie są patriota­

mi. gdyż są rasistami". Jednocześnie żaden z zeznających w środę nie przyśnił się do

bycia skinem; przedstawiano się jako sym­

patycy tych grup.

Uczestnicy napadu na niemieckich kie­

rowców często zasłaniali się brakiem pa­

mięci i oszołomieniem napaścią. “Nie wiem co działo sie dokładnie, bo byłem zajęty Niemcem, którego bilem” — po­

wiedział Jacek G.; objaśnił sąd, że nosił z sobą składany nóż, tzw. "butterf!y", dlate­

go, ze “często jeździł na ryby".

Sąd odroczył rozprawę do 2 lutego.

(PAP)

P r e z y d e n t p o d p is a ł u s ta w ę o r a d iu i te le w iz ji

K o n i e c p a ń s t w o w e g o m o n o p o l u

Prezydent RP Lech Wałęsa podpisał wczoraj ustawę o radiu i telewizji uchwalo­

ną przez Sejm 29 grudnia ub.r. Wejdzie ona w życie po upływie miesiąca od dnia ogło­

szenia.

Ustawa przewiduje m.in. utworzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przyznającej koncesje na rozpowszechnia­

nie i nadawanie programów RTV przez sta­

cje prywatne. Ustawa zobowiązuje publicz­

ną RTV do "respektowania chrześcijańskie­

go systemu wartości" w emitowanych przez nią programach.

Zgodnie z przepisami nowej ustawy za­

równo w telewizji publicznej jak i prywat­

nej “audycje, które mogą zagrażać psychi­

cznemu, uczuciowemu lub fizycznemu roz­

wojowi dzieci i młodzieży nie mogą być rozpowszechniane między godziną 6.00 ra­

no, a godziną 23.00". (PAP)

D o t r z e c h r a z y s z t u k a ? Obywatele Rumunii nie od dziś próbują nielegalnie przekroczyć naszą zachodnią granicę. Czynią to jednak z coraz większą zuchwałością. Służby graniczne działają sprawnie, niestety, ich rola kończy się na wyłapaniu niesfornych przybyszów z Po­

łudnia, wbiciu odpowiedniej pieczątki

w

paszport (jeśli jest) i nakazaniu, by opuścili Polskę. Potenf różnie bywa. Większość jed­

nak próbuje nadal. Tak właśnie stało się wczoraj i przedwczoraj w Gubinie. Naj­

pierw zatrzymano 9 obywateli Rumunii na granicy we wtorek. 12 bm. Z odpowiednimi nakazami zwolniono ich wczoraj o 11.00, a wieczorem ponownie zatrzymano w tym samym miejscu, co dzień wcześniej. Jeśli w Rumunii znają przysłowie do trzech razy sztuka, to prawdopodobnie służby granicz­

ne mogą dziś spodziewać się kolejnych od­

wiedzin. (rik)

M i ł o ś n i c y f r e o n u . . . W nocy z 12 na 13 bm. w Zielonej Górze dokonano włamania do pomieszczeń biuro­

wych Przedsiębiorstwa Usługowo—Hand­

lowego “Polar Serwis" skąd skradziono trzy stacje napełniania freonem, grzejnik olejo­

wy, trzy zgrzewarki, zaciskarki i metalową kasetkę z 4 min zł. Ogółem straty ocenia się na ok. 29 min zł.

. . . i m ę s k i c h k o s z u l Z kolei z I P rth- ńS^btfibwjiiljii miejskim w Łęknicy włamano się do butiky.

Skradzionych zostało 240 koszul męskich i 100 jedwabnych bluzek wartości ogólnej 62 min zł.

F a ł s z y w y m i l i o n

Podczas dokonywania wpłaty w Banku Gospodarki Żywnościowej w Zielonej Gó­

rze przez Bank Spółdzielczy z Nowego Miasteczka wykryto fałszywy banknot o nominale I min zł.

(rik)

D ziennik arz gorszy niż w łośnica

cd ze str. I

Dr Halina Psuja-Wierzejska, państwo­

wy terenowy inspektor sanitarny:

"Nie

udało się nam jeszcze ustalić źródła za­

rażenia. niemniej dochodzenie epide­

miologiczne wskazuje, że wyroby le po­

chodziły z. miejscowej masarni. Potwier­

dza to fakt zachorowań wśród pracowni­

ków tej masarni. Spodziewamy się, że

nasza praca potrwa do lutego. Obecnie

pobieramy próbki towaru z. różnych skle­

pów, ale

u’

przebadanym materiale nie

stwierdziliśmy obecności włośni. Podob­

nie jest w przypadku badania produktów

spożywczych z ognisk domowych zatruć.

Zamierzam podjąć działania o przydzie­

lenie funduszy na leczenie chorych na

włośnicę. Powinny włączyć się do lego

władze miejskie. Epidemia

u-

lakięj skali

jest na naszym terenie wyjątkowa, a służ­

ba zdrowia nie jest do tego przygotowana

finansowo

",

Dyrektor międzyrzeckiego Zespołu Opieki Zdrowotnej, Leszek Kołodziej­

czak, skarżył się już wcześniej na trudno­

ści finansowe służby zdrowia i pokaźne

zadłużenie u dostawców medykamen­

tów'.

Specjaliści z Sanepidu uważają że pani­

ka, jaka wybuchła w mieście w związku z masowymi zachorowaniami na włośni­

cę. ma także swoje dobre strony. Fakt, że do badania zgłaszają się ludzie z zupełnie innymi objawami, daje pewność iż nie przeoczy się ewentualnych dalszych za­

chorowań. Zbierając informacje musia­

łem jednak wysłuchać wielu przytyków pod adresem... dziennikarzy. Porównanie włośnicy ze wścieklizną i straszenie cho­

rych nagłą śmiercią, jak to uczynił w swoim tekście pewien gorzowski kolega po piórze, nie było w opinii moich roz­

mówców najszczęśliwszym pomysłem.

Bardzo niewiele mogłem dowiedzieć się od osób bezpośrednio zaangażowa­

nych w sprawę zatrucia, jak na przykład pracownicy masarni w Międzyrzeczu, w której zachorowało osiem osób, czy wła­

ściciele sklepów mięsnych. Mieczysław Karatysz, współwłaściciel masarni, oba­

wia się spadku popytu na swoje wyroby.

W zakładzie były już dwie kontrole z

Sanepidu, ale nie wykryto żadnych nie­

prawidłowości. Firmowy sklepik nadal oferuje pełny asortyment wyrobów, po cenach konkurencyjnych w stosunku do innych punktów sprzedaży detalicznej.

Pracownicy masami twierdzą, że część personelu zachorowała na grypę, i nie ma nic wspólnego z epidemią włośnicy w mieście.

W sklepie mięsnym “ Kabanos” zachoro­

wały dwie pracownice Oraz sam właści­

ciel, który jednak nie dał się przekonać, że zapadł na włośnicę. Jego zdaniem, wyniki badań nie potwierdzają takiego faktu”

Właściciel sklepu masarniczego nr 12, Czesław Krystian, zaopatruje się głów­

nie w wyroby zakładów mięsnych w Przylepie pod Zieloną Górą. Przed świę­

tami zakupił jednak pewną ilość kiełbas surowych: białej, polskiej i Ogonów ki, w międzyrzeckiej masarni. Być może te właśnie wyroby stały się przyczyną za­

chorowanie jednej z pracownic sklepu?

Przed kilkoma dniami pan Krystian usu­

nął ze ściany reklamową tablicę o treści

“Polecamy wędliny z PSS Międzyrzecz".

Bał się o reakcje swoich klientów.

"Lu­

dzie są teraz tacy przewrażliwieni

! " Pod­

czas mojej wizyty w sklepie tablica wró­

ciła na swoje miejsce.

Mirosław KULEBA

„Dyscyplinarka

dla dyrektora

„Dozametu”

cdzestr. I

Dyrektor Krzysztof Maszkowski nie zgodził się z tą decyzją i 17 listopada złożył sprzeciw. Na kolejnym posiedzę niu w dniu 24 listopada “Po rozpatrzę niu sprzeciwu (...) w wyniku tajnego głosowania Rada Pracownicza posta­

nowiła sprzeciw oddalić i utrzymać w mocy podjętą decyzję". Podjęto także uchwalę w sprawie zwrócenia się do or­

ganu założycielskiego — Ministerstwa Przemysłu i Handlu, o opinię w sprawie odwołania Krzysztofa Maszkowskiego ze stanowiska dyrektora. Ministerstwo nie zgłosiło zastrzeżeń do uchwał Rady Pracowniczej z 10 i 24 listopada 92 r. i ustosunkowało się pozytywnie do decy­

zji odwołania dyrektora, potwierdzając zarzuty o złej sytuacji ekonomicznej

“ Dozametu".

Biorąc opinię MPiH pod uwagę, 12 Sty­

cznia 1993 r. zebrała się Rada Pracowni­

cza. Jeden z punktów porządku obrad brzmiał — “odwołanie mgr. inż. Krzy­

sztofa Maszkowskiego ze stanowiska dyrektora DZM "Dozamet" w Nowej Soli". Członkowie rady, w obecności. . . . - .. i d y , 1X1 "II III •'>!! IjT

zainteresowanego, wtększoscią gło:

podjęli uchwałę nr 1/93.'w; której czyta­

my m.in. "Odwołanie nastąpiło z przy­

czyn uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, z winy pracownika". Potocznie nazywa się to dyscyplinarką. Z dniem 13 stycznia 93 r. Krzysztof Maszkowski przestał być dyrektorem i pracownikiem "Dozame­

tu". Jest to równoznaczne z utratą prawa do wynagodzenia i odprawy.

Edward JABŁOŃSKI

K o n w e n c ja o Z a k a z ie B r o n i C h e m ic z n e j

Reprezentanci 127 krajów' zcałego świata zebrali się wczoraj po południu w siedzibie UNESCO w Paryżu by wziąć udział w ce­

remonii podpisania Konwencji ó Zakazie Broni Chemicznej. Jako pierwszy — w imieniu Francji — konwencję podpisał mi­

nister spraw zagranicznych Roland Dumas.

Uroczystości potrwają trzy dni. O godzinie 18.00 podpisał konwencję minister spraw zagranicznych RP Krzysztof Skubiszewski.

Ceremonia podpisywania konwencji roz­

poczęła się w obecności sekretarza general­

nego ONZ Butrosa Ghali oraz. szefa pań­

stwa francuskiego Francois Mitteranda.

Konwencja zakazuje prac badawczych nad bronią chemiczną, jej produkcji, posia­

dania i przekazywania innym krajom. Nie wszystkie państwa zdecydowały się wysłać do Paryża swych przedstawicieli.

Dotyczy to przede wszystkim sporej licz­

by krajów arabskich, które traktują jedna­

kowo broń chemiczną i jądrową. Mówią one. że Izrael, który ma — ich zdaniem — broń atomową, powinien przystąpić do

układu o nierozpowszechnianiu broni ją­

drowej. Dopóki Izrael nie uczyni tego — Arabowie nie podpiszą konwencji chemicz­

nej.

Konwencja, której zasady przyjęto we wrześniu ub. roku podczas konferencji w Genewie, przewiduje zniszczenie w ciągu 10. a najdalej 15 lat zapasów broni chemi­

cznej. Są to zapasy ogromne — w przypad­

ku samej Rosji ocenia się je na 40 tys. ton, a być może jeszcze więcej. Koszt zniszcze­

nia tej broni jest ogromny i bogate Stany Zjednoczone będą musiały wydać co naj­

mniej 8 miliardów dolarów. Takie kraje jak Rosja nie mają na lo odpowiednich fundu­

szów i tu niszczenie broni chemicznej może się bardzo przedłużyć.

Trzeba też liczyć się z tym, że niektóre kraje' — jak np. Libia i Syria — nie przy­

znają się do posiadania broni chemicznej, chociaż eksperci zachodni są głęboko prze­

konani, że dysponują one takim arsenałem.

(PAP) Wczoraj Hanna Suchocka zakończyła wizytę roboczą na Ukrainie. W trakcie przeprowadzonych spotkań i rozmów szefowie rządów obu kra jów podkreślili polityczną wolę współpracy oraz zapowiedzieli wię­

kszą aktywizację stosunków gospodarczych.

M a m y w s p ó l n e c e l e ”

> 5

Podpisano wiele porozumień dwustron­

nych. normujących głównie stosunki go­

spodarcze.

Strony zobowiązały się m.in. jak najszyb­

ciej przystąpić do rozmów w sprawie two­

rzenia wspólnych banków komercyjnych, które pozwoliłyby rozw ijać inr)e formy wy­

miany handlowej niż barterowe, rozważyć perspektywy współpracy w dziedzinie tele­

komunikacji, rozpocząć rozmowy na temat problemów dziedzictwa kulturowego.

Podczas wizyty szef polskiego rządu kil­

kakrotnie podkreślała fakt, że kraje Europy Środkowowschodniej łączy nie tylko wspólny los. lecz również, wspólny cel.

“Naszym wspólnym' celem jest odbudowa­

nie gospodarek zniszczonych dziesięciole­

ciami panowania realnego socjalizmu. Po­

wodzenie reform w jednym kraju może wspomagać korzystne trendy w innych. Su­

kcesy we współpracy gospodarczej między

krajami Europy Środkowowschodniej i przezwyciężanie zastoju gospodarczego zależą od politycznej woli współpracy i od harmonijnego wprowadzania reform go­

spodarczych we wszystkich krajach regio­

nu. W Polsce i na Ukrainie taka wola współ­

pracy istnieje" — powiedziała premier Su­

chocka.

Premier Ukrainy Leonid Kuczma podkre­

ślił, że początkowo był przeciwnikiem “te­

rapii szokowej” w gospodarće, to obecnie docenia walory polskiego modelu reformy gospodarczej.

Podczas wizyty premier Suchockiej na Ukrainie towarzyszyli: Jan Maria Rokita, szef Urzędu Rady Ministrów, Andrzej Arendarski, minister współpracy gospodar­

czej z zagranicą, Zdobysław Flisowski, mi­

nister edukacji narodowej, Jerzy Milewski, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy Kancelarii Prezydenta RP. (PAP)

N a lo t n a I r a k

cdzestr. I ,

Atak na Irak miał być odwetem za na­

ruszanie przez. Irakijczyków strefy zdemilitaryzowanej między Irakiem a Kuwejtem, przesuwanie rakiet przeciw­

lotniczych do strefy zakazanej dla irac­

kiego lotnictwa, a także uchylanie się od wypełnienia wszystkich zobowiązań na­

łożonych przez ONZ na Irak po wojnie w Zatoce Perskiej.

Atak bombowy przeprowadzono w dwa lala po wybuchu wojny przeciwko Irakowi w Zatoce Perskiej oraz na siedem dni przed zakończeniem kadencji prezydenckiej George‘a Busha i objęciem władzy przez Billa Clintona. Źródła dyplomatyczne twierdzą, że iracki przywódca liczył, iż. w tym okresie Bush nie zdecyduje się na akcję wojskową przeciwko Irakowi.

Izrael śledzi wydarzenia związane z atakiem samolotów sprzymierzonych na Irak, ale nie podejmuje w zakresie obrony cywilnej żadnych nadzwyczajnych kro­

ków, mających uprzedzić ewentualny od­

wetowy atak iracki.

Radio izraelskie oświadczyło, iż wyda­

rzenia w Iraku “nie dotyczą nas bezpo­

średnio", a zainteresowanie strony izrael­

skiej budzi jedynie ryzyko ewentualnej odpowiedzi irackiej.

Władze izraelskie nie mają również za­

miaru przyspieszyć operacji wymiany masek gazowych, rozpoczętej w ubie­

głym roku.

Obywatele izr;Telscy dysponują maska­

mi gazówymi. które otrzymali przed dwoma laty, kiedy to Irak ostrzeliwał te­

rytorium Izraela rakietami “SCUD". gro­

żąc zastosowaniem broni chemicznej.

Nizar Hamdun, iracki ambasador przy ONZ, poinformował przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, japońskiego am­

basadora Yoshio Hatano. o zaakceptow a­

niu przez Bagdad warunków, które legły u podstaw obecnego kryzysu.

Irak ma zamiar wstrzymać wypady na terytorium Kuwejtu i zaaprobować loty samolotów reprezentujących ONZ nad Swym terytorium.

(PAP)

„ M a r s z m ilc z e n ia ”

w Ł o d z i

Pracownicy łódzkich zakładów pracy, głównie z organizacji zakładowych zrze­

szonych w OPZZ, demonstrowali wczo­

raj w "marszu milczenia" w Łodzi.

Z zapalonymi świecami, pod hasłami:

“ Mówimy dość dla nędzy i dalszego zu­

bożenia społeczeństwa regionu, dla dal­

szego bezrobocia, dla dalszych podwy­

żek cen” ulicą Piotrkowską do gmachu Urzędu Wojewódzkiego przemasze­

rowało kilka tysięcy osób. Przy bramie urzędu złożono dwie miniaturowe trum­

ny symbolizujące agonię fabryk regionu.

W czasie “marszu" odczytano, a potem przekazano wojewodzie petycję skiero­

waną do premier Hanny Suchockiej.

Związkowcy z OPZZ domagają się przedstawienia — podczas zapowiada­

nych najbliższych rozmów z rządem — konkretnych propozycji rozwiązań na­

brzmiałych problemów gospodarczych i społecznych regionu łódzkiego, m.in. w zakresie łagodzenia skutków bezrobocia i restrukturyzacji przemysłu. W tutej­

szych urzędach zatrudnienia zarejestro­

wanych jest ok. 100 tys. bezrobotnych.

(PAP)

P o l i c j a p r o s i

o p o m o c

W związku ze znalezieniem nadpalo­

nych zwłok kobiety 7.12.1992 r. na wy­

sypisku śmieci w Buchałowicach koło Świdnicy policja prosi o kontakt osobisty lub telefoniczny wszystkie osoby, które w okresie 1-7.12.1992 r. widziały', spot­

kały albo rozmawiały z Emanuelą Urba­

niak, lat 24, mieszkanką Drezdenka (woj.

gorzowkie). Kontaktować się można z KRP w Zielonej Górze, ul. Partyzantów' 40, tel. 616- 16 w 386, 370 w godz. 8-15 lub tel. 997 przez całą dobę, albo też z najbliższą jednostką policji. Dyskrecja zapewniona.

K o n ie c e p o p e i

H o n e c k e r a . -

cd zestr. I.

Kiedy wczoraj wieczorem wybrałem się do wschodnich dzielnic Berlina wiele knajp było pełnych, a piwo lało się stru­

mieniami. W ten sposób niektórzy feto­

wali uwolnienie Ericha. Ci. którzy nie zgadzają się z decyzją sądu dawali temu wyraz na antenie regionalnych stacji ra­

diowych i telewizji. Zmieniły one pro­

gram, by “ na gorąco" zacytować opinie przechodniów. Jeden z cytatów z pewno­

ścią znajdzie się w dzisiejszej prasie nie­

mieckiej: “Nie mam nic przeciw ko uwol­

nieniu Honeckera, ale zanim wyjedzie on do Chile powinien być przez tydzień przywiązany do Bramy Brandenburskiej, aby przechodnie mogli go spokojnie ob-

sikać." ,

Wojtek MRÓZ

EXPRESS

VW Golf 1990 1,6 katalizator biały auto- matik tanio sprzedam. Babimost, tel. 339 po 15.00

(01-30591)

_______'

NOTOWANIA

GŁOGOW KANTOR 1MBIS

USD 15.700 15.900 DES15209.620 GORZÓW KANTOR IX. STRZELECKA USD 15.800 15.880 DEM 0.570 9.6Ó0 LUBIN KANTOR KANTOR GROMADA USD 15.750 16.000 DEM 9.500 9.650 ZIELONA GÓRA KANTOR GROMADA USD 15.800 15.900 DEM 9.550 9.600

|» GŁOGÓW . GOWZÓW * LUBIN * ZIELONA QpWĄ .1

G a z e t a N o w a

nr indeksu 350788 REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra tel. 710-77, lax 722-55, tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

Głogów pl. Tysiąclecia, dworzec PKP tel. 33-29-11 Gorzów ul. Chrobrego 31 tel. 226-25,271-49 Lubin ul. Wyszyńskiego 10 tel.42-42-54

BIURA OGŁOSZEŃ

R E D A K C J A I O D D Z I A Ł Y R E D A K C J I SKŁAD KOMPUTEROWY: ALP0 SC - ZIELONA GÓRA

DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GÓRA PRENUMERATA: RUCH SA - ODDZIAŁ:

Gorzów Wlkp., ul. Grobla 30, Legnica, ul. Kardynała Kominka 30.

Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, me zwraca nie zamówionych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie pra- uo-skracania otizymanyorratenalou i zmian «iUylu|iSw.

WYDAWCA

TEŁ. (f>8) M,* <10 fAX (f>8)

Mh-22

TLX 4W220

ul. D zia łko w a 19 6 5 -76 7 Zielona Córa

REDAKTOR DEPESZOWY Marek Zalewski

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przez długi okres funkcjonował nie posiadając własnej bazy, a wspólne cele i Ligą Obrony Kraju sprawiały, że współpraca ze sławskim ośrodkiem szkoleniowym Z W L O K

5 1 -letni woźny Marvin Hicks po usłyszeniu strzałów udał się do klasy, w której znajdowało się ponad 20 uczniów, wziętych przez szaleńca jako zakładnicy. Został zabity

man Control może znaleźć się również startu­. jący w berlińskim klubie rekordzista świata w skoku o tyczce

Zapasy wyczerpały się do tego stopnia, żc mydło będzie teraz przydzielane tylko dzieciom do drugiego roku życia.. 46 w yroków śm ierci

“ Tygodnika Żużlowego&#34; po raz trzeci wybrała najlepszych żużlowców. W czołowej dziesiątce trzej Lubuszanie: Piotr Świst. Andrzej Huszcza i Jarosław Szymkowiak. Ten

koju, reszta to dno. Ksiądz kazał przeczytać kawałek B ib lii, matematyczka zadała kilka pytań, a na wuefte skakałem przez kozła. Czyż nie oni m ieli mnie wychowywać? I

Większość międzyrzeckich sklepów' zaopatrywała się w masarni należącej do Zbigniewa Lisowskiego i Mieczysława Karatycza. Obaj panowie zapadli na włośnicę, co ich

W przypadku nie dojścia do skutku I licytacji, II licytacja odbędzie się w tym samym miejscu w dniu 14.01.1993r. 10.00, przy czym cena wywoławcza będzie wynosić 1/2