Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 142 (6 lipca 1992)

G a z e t y N o w e j

Adresy sklepów "KOMFORT":

•LUBIN, ul. Ptasia 62

•WOLSZTYN, ul. Krótka 4

•ZIELONA GÓRA

ul. Fabryczna 14 (D H. POLON)

W Y K Ł A D Z IN Y

D Y W A N Y

T A P E T Y

F A R B Y

W A f ć A O Y J N B f ć O N f ć U f Z Z Y WAhCACYJN£ PCDNtCURSY

D L A W S Z Y S T K I C H : • D L A N A J M Ł O D S Z Y C H .

G R U N T T O R O D Z I N K A - f > K O N K U R S - W Y C I N A N K A

t M M T E L E W I Z O R K O L O R O W Y R A D I O O D B I O R N I K I , C O T Y D Z I E Ń 0 3

W

W A L K M A N Y I A P A R A T Y F O T O G R A F I C Z N E 3 R O W E R Y

W

W YD A N IE 1

DOMINIKI, ® C JI, MAKII

Dominika lac. tltiwinian - pański. odmtszqcy się do Boga. nale- żacy Jo Boga. Lucja z lac. Iux, k ii - światło, urodzony O świcie lub lac. Iitcius - s/Oupafc. Maria hcbr. Miiiiuń, Mimum — otoczone szczcgóln;| c/ciy w świecie chrześcijańskim.

Lucja (iiedroyć Izm. I886|. pisarka. Maria Dąbrowska (I8S9- 19651. pisaila. autorka powieści społeczno-obyczajowych i psy­

chologicznych. Maria Kazimiera l 1641-1716). zwana Marysieńka, żona Jan Sobieskiego. MariaSzy manowska (I7U1)-18.311, pianistka, kompozy lorka.

Jeśli pragniesz żyć spokojnie i w sposób nieskomplikowany.jeśli nie chcesz do niczego mieszać się i podejmować ry zykownycK decyzji, in dzień swoich urodzin wybrałeś niewłaściwie. Świat ma tyle pro­

blemów. że nawet problemy maj;! problemy.

uiisko godzinę, zamiast planow anych 20 minut rozmawiali w cztery oczy na yMiku Królew skim w Warszawie prezydenci George Bush i I.ecli Walasa.

Uush zaproponował, zgodnie z oczekiwaniami, wykorzystanie funduszu st<ibi I i z/icyji ie$o złotówki, który wobec mocnej pozycji polskiej walmy po­

został nietknięty, na rozwój bankowości i pizedsiębiorczości w Polsce.

V samolotów, biorących udział w operacji humanitarnej w Sarajewie, wylądowało u- sobotę na lotnisku Butmir-Sarajewo, znajdującym się od poniedziałku pod nadzorem sił pokojow ych ONZ. Wśród przybyłych samolotów' znajdowały się dwa brytyjskie, dwa francuskie, jeden grecki, polski, holenderski, rosyjski iportiwohk*

Wór. Zorganizowanie na terenie osady Biskupin wystawy archeologicznej pn."Dziesięć tysięcy lal Biskupina i jego okolic". Odkrycie nad jeziorem Kisajno grobów świadczą­

cych o istnieniu kultury sprzed 5 tys. lat.

★ G Ł O G O W * G O R Z O W * L U B I N ★ Z I E L O N A G Ó R A ★

Do urodzonych 6 lipca me docierają żadne słowa krytyki. Uważają, że wszystko wiedz;| najlepiej i wszystko najlepiej potrafili Zrobić.

Trzeba przyznać, że nie brakuje im pomysłów i projektów do reali­

zacji. a dzięki miłemu sposobowi bycia, znajduj;! pomoc innych, dzięki czemu realizują większość swoich planów.

Poniedziałek 6.07.1992

- Konkurs podzielony jest na 4 tygodniow e j etapy ( 6 . 0 7 - 1 1 . 0 7 , 1 3 . 0 7 - 1 8 . 0 7 , 2 0 . 0 7 -

; ^ 5 .0 7 ,2 7 .0 7 -1 .0 8 ). W każdym etapie są do wygrania 3 w spaniałe rowery. W ystarczy, że będziesz w ycinał codziennie (od : poniedziałku do soboty) kupon, a następnie j w szystkie 6 elem entów (kuponów) zło żysz w j jedną całość, nakleisz na kartę pocztow ą (lub I widokówkę) i dostarczysz w ciągu 5 dni do i redakcji „Gl\l" w Zielonej Górze lub do oddziałów „Gl\l" w Głogow ie, Gorzowie i I Lubinie.

4.22—20.59 Zachmurzenie duże. przejściowe opady deszczu. W ci;|gu dnia możli­

we częściowe rozpogodzenia.

Temp. mon. ód 2(1 do 23 C Temp.min.od lido 19C Wiatr porywisty, z kierunków zachodnich.

Pięć ofiar taniej wódki

iltKM CORA

GtODOW

mniemywa jednak, że byl to alkohol kupowany otl Rosjan. Także na bazarach. Rosjanie sprzedaj;) tania wódkę nie zawsze w oryginalnych opakowa­

niach. większość alkoholu znajduje się w zakaps- lowanych butelkach po piwie.

Fachowcy służby operacyjnej w policji znają zresztą przypadki, że w oryginalnie — wydawa­

łoby się na pierwszy rzut oku — zakręconej butel­

ce zamiast wódki znajdowała się inna ciecz. Do­

piero bliższe oględziny zakrętki wskazywały na fałszerstwo.

— Przestrzegam, i jeszcze raz przestrzegam wszystkich przed kupowaniem alkoholu niewia­

domego pochodzenia — apeluje doktor Ralce- wicz — Ludzie, którzy go kupują, nie zdają sobie sprawy z ogromnego niebezpieczeństwa!

Wybraliśmy się wczoraj na targowisko kolo ga­

zowni w Zielonej Górze. Wódka jest. (sad)

O jciec do Jasia: — Zabraniam ci używać brzydkich słów!

Ależ lato! Tych słów używał Mikołaj Rej.

— To się więcej ^lniw nie baw.

Napad na Polaków W izyta G eorge’a B usha w P o lsce

G od b le s s A m e r ic a

(korespondencja własna z W arszawy)

— Cieszę się bardzo, że pan prezydent rozumie nasze kłopoty, nasze niepokoje i nasze potrzeby — powiedział prezydent Wałęsa po,blisko godzinnym spotkaniu z G.Bushem, Zapytany o pieniądze odparł, że są one do wykorzystania. — Tylko pytanie, jak nasi ekonomiści w porozumieniu z ekonomistami amerykańskimi wykorzystają ten miliard dolarów —

dodał mając na myśli fundusz stabilizacyjny. Oprócz 200 min prezentu od USA i 100 min od W. Brytanii (także prezent) są to nisko oprocentowane pożyczki 15 innych krajów.

Według Wałęsy nowych kredytów / USA nie będzie.

"Nie potral iliśmy wykorzystać poprzednich: lubimy mieć dużo, ale nie potrafimy czegoś z tym zrobić".

Gdy spotkanie w cztery oczy Busha i Wałęsy jeszcze trwało z zamku wyruszy! już do po­

bliskiej katedry św. Jana, z "Boże coś Polskę" na ustach, prowadzony przez prymasa Glempa kondukt z trumną Ignacego Paderewskiego, spowitą w polską Hagę. Prezydenci skrócili do paru minut udział w rozmowach plenarnych, adla premiera Pawlaka Bush znalazł też tylko 3-4 minuty, dzięki czemu ohie delegacje zdążyły na czas do katedry.

cd sir. 2

P r e m i e r

- Hanna Suchocka? ^Wariant p o lsk i

Wydarzenia z końcu ubiegłego raku ani:, minionego miesiąca wykazują, że rząd nie jest instytucją niezbędną, u jego utworzenie przerasta możliwości Sejmu. Ponieważjednak istnieje zwyczaj posiadaniu rządu, może należałoby odstąpić ad tradycyjnego sposalni jego powoływania i przyjąć "wariant polski", zgodny z naszym charakterem narodowym. Oto przykładowe roz­

wiązania:

1. Rząd elekcyjny. Traktory rolniczej. "Samoobrony " ruszyły już na War­

szawę, nie należy więc marnować ludzkiej energii i zupultt. Niech podwiozą do stolicy jeszcze kilka tysięcy ludzi, a wówczas można by przeprowadzić wolną elekcję premierą.

2. Monarchia absolutna. Na konstytucyjną nie mu szans. gdyż. przy operatywności Sejmu uchwalanie Konstytucji ciągnęłoby się przez, kilka dynastii. Największe kontrowersje wzbudziłby zapewne spór o to, czy kró­

lewscy potomkowie pici żeńskiej mają prawo dziedziczenia tronu. Monar chia absolutna uwolniłaby Polskę i od Sejmu, i od Senatu, i od kosztownych wyborów. Miejsce rządu zajęłaby Rada Królewska. Dziennikarze przestali by politykować i zajęliby się plotkami z królewskiego dworu. Byłaby to polska droga do Europy. ii> której monarchie wcale nie należą do rzadkości.

3. Rząd statystyczny. Rankingi popularności polityków nie są w pełni wykorzystane. Można przecież na ich podstawie tworzyć rząd, oddając uporządkowane według ważności teczki kolejnym politykom z listy rankin­

gowej. /miana notowali lo zmiana składu rządu. Taki gabinet mógłby z czystym sumieniem twierdzić, że cieszy się poparciem społecznym.

4. Rząd loteryjny — powstający to drodze losowania. Raz iv roku TOTO LOTEK wypożycza swą maszynę Wysokiej Izbie. Rodacy obstawiają numer­

ki u- dorocznej sylwestrowej grze w "21 z 460", a zwycięzcy otrzymują teki wicepremierów. System ten gwarantuje stabilność władzy znacznie większą od obecnej.

5. Rząd połówkowy. Salę Sejmu należy podzielić na lewą i prawą połowę.

W latach parzystych rząd tworzy prawa, a u- nieparzystych — lewa strona sali. Jeżeli wciągu tygodnia nie powstaje gabinet, strona traci jedną kolejkę.

Ponieważ coraz mniejsze są szanse na lo, że Sejm cokolwiek uchwali, powinniśmy wziąć swój rząd we własne ręce. Stąd szósty wariant: loteria ogólnonarodowa "21 z 3 milionów"..

Małgorzato STOLA RSKA

DO 31.08.1992

75% RABATU

za ogłoszenia ramkowe

J i

sejmo- notatka h osób, we, do Inymi.

i samo- lisji Po- vy przę­

dnych, nsportu, ny dróg i m Mie- ozmów

Miedzi Polityki z Prze- i ogól- ladcho- owałby szać w ishaza 3lezro-

powie- 0 w sali

;lów — 1 losów isame- mi pro- 10.00 w zmowy spotką- imi ma- sm Le-

rozpo-

;dzi, że a pyta- vlaka z

wspie- iedział:

najle- ir Paw- pperw romen- )tkań z opr. ag

rzez iach :eba ania rze- i kto - z ljuż rdzil

na i się

. Obie ikowa-

;zy na kich w gatun- z około edniej- vieków i zapo- 3z kie- rezyg- swego jpr. lek

o tej itego czne

;zym mod

>anii, DAP)

- J

G a z e t a N o w a

NR 142 * PONIEDZIAŁEK * 6 LIPCA 1992

Sowchozy kontra reforma

M OSKW A. Próba urynkowienia rolnictwa na Kamczatce skończyła się groźbą zablokowania dróg dojazdowych do stolicy regionu — Pietro- pawłowska Kamczackiego — przez przedstawi­

cieli deficytowych sowchozów.

W swoisty sposób zareagowali na próby uryn­

kowienia rolnictwa przedstawiciele sowchozów Kamczatki. Po ustanowieniu wygórowanych cen na swą produkcję, która w tej sytuacji nie znalazła nabywców, przedstawiciele państwowych go­

spodarstw rolnych zażądali od władz wypłaty dotacji, dzięki którym ceny produktów mogłyby zostać obniżone.

Nuklearna Ukraina?

M O SKW A. Ukraina będzie musiała uznać się za państwo nuklearne bądź przekazać strategicz­

ną broń nuklearną rozmieszczoną na jej teryto­

rium pod jurysdykcję Rosji — do takiego wnio­

sku doszli uczestnicy zakończonego w sobotę w Moskwie spotkania Rady Ministrów Obrony Wspólnoty Niepodległych Państw.

Kijów domaga się uznania swego prawa do administracyjnego zarządzania strategiczną bro­

niąjądrową rozmieszczoną na terytorium Ukrai­

ny. Taktyczna broń jądrowa wycofana została z tego kraju w ubiegłym miesiącu.

Eksperymentów nie było

PEKIN. Rząd chiński zdementował w sobotę informacje o tym, & Chiny praktykowały ekspery­

menty medyczne na amerykańskich jeńcach, poj­

manych podczas wojny koreańskiej.

W sobotę prasa chińska doniosła o artykule z dziennika “ Los Angeles Times” , zgodnie z któ­

rym amerykański Departament Obrony posiada dowody na to, że kilkudziesięciu żołnierzy ame­

rykańskich. zaginionych podczas wojny koreań­

skiej, zostało odesłanych do Chin i zmarło tam w następstwie przeprowadzonych eksperymentów medycznych i psychologicznych. Seanse tortur miały ponoć dostarczyć materiału do badań nad różnicami rasowymi i brali w nich również udział żołnierze radzieccy.

Japońska gospodarka

zwalnia tempo

LONDYN. Premier Kiichi Miyazawa ośw iad- czyl w sobotę, że japońska gospodarka znacznie zwalnia tempo, ale na pewno osiągnie wzrost ekonomiczny, dzięki funduszom wyasygnowa­

nym przez rząd.

Major przeciwko

interwencji w Jugosławii

BONN. Brytyjski premier John Major ostrzegł pr/ed ilJMWpncją wojskową EW G w Jugosławii, twierdzącze‘wiele oitóziatów' musiałoby tum Macjonować^rzez długi czas.

>* Major stwierdził, że użycie siły, by rozdzielić wrogie frakcje walczące w Jugosław ii doprow a­

dzi do “ całkowicie nowej sytuacji” .

Jeszcze jedno nowe państwo

S A R A JEW O . Zamieszkujący w Bośni i Her­

cegowinie Chbrwaci w sobotę wieczorem prok la­

mowali utworzenie “ niezależnej społeczności narodowej Bośni i Hercegowiny".

Agencja Tanjug. która podała tę informację w nocy z soboty na niedzielę, precyzuje iż prokla­

mację ogłoszono w mieście Busovaca w zachod­

niej części Bośni i Hercegowiny z inicjatywy Mate Bobanu, jednego i przywódców Chorwac­

kiego Demokratycznego Związku Bośni i Herce­

gowiny. Zapowiedziano, iż. “ nowe państwo po­

woła swe własne władze oraz. utworzy własne środki masowego przekazu, łącznie /e stacją te lewizyjną” .

Krwawe walki w Kabulu

KABU L. Ponad 100 osób poniosło śmierć, a co najmniej 300 zostało poważnie rannych w czasie sobotnich walk w Kabulu.

Jak poinformowała w niedzielę rano rozgłośnia radiowa w Kabulu, miasto od kilkunastu godzin jest obiektem rakietowych ataków ugrupowania Hezb-c-Islami. Oddziały Gulbuddina Hekmatia- ra prowadzą ostrzał miasta ze sw'ych pozycji w górach na południc od stolicy Afganistanu.

Polski kościół w Moskwie

M O SKW A. Po raz pierwszy od 1937 polski kościół w Moskwie pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny przyjął w niedzielę pód swój dach wiernych.

Od 5 grudnia 1991 r. na ulicy Malej Gruzińskiej (nie opodal polskiej ambasady) niedzielne msze odprawiano pod gołym niebem.

Po uprzątnięciu w zeszły czwartek przez wier­

nych części pomieszczeń, zajmowanych do tej pory przez przedsiębiorstwa remontowo-budowlane, umieszczono w kościele prowizoryczny ołtarz.

Serbscy potępieńcy

BUDAPESZT. Zgromadzenie Parlamentarne K B W E potępiło w niedzielę ciągłe starcia mię dzy stronami konfliktu jugosłowiańskiego, pod­

kreślając. że główna odpowiedzialność za obecną sytuację spada na Serbię i Serbów l Bośni.

Honecker odpuczcza

B E R L IN . Były przywódca NRD Erich Honec­

ker zamierza dobrowolnie opuścić Ambasadę Chilijską w Moskwie, w której znajduje się od końca ub.r. — poinformował “ Sonntagsposf.

Czasopismo powołu je się na wypowiedź żo­

ny Honeckera, Margot,

“ Mamy ważne paszporty. Z jakiego są kraju

— nie powiem’*— stwierdziła pani Honecker

Bush już w Monachium

M O N A C H IU M . Prezydent USA George Bush przybył wczoraj wieczorem z Warszawy do Monachium. W bawarskiej stolicy weźmie udział w rozpoczynającym się kolejnym szczycie przywódców siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw Zachodu.

Zebrała się

Rada Polityczna PC

Naczelna Rada Polityczna Porozumienia Cen­

trum uważa, że wejście PC do rządu wielkiej koalicji jest możliwe przy zagwarantowaniu rów­

nowagi między tworzącymi tę koalicję stronami.

Uzależniła też udział PC w rządzie od możliwości realizowania elementów jego programu.

Kaczyński powiedział, że PC poszło na dalekie ustępstwa w negocjacjach z małą koalicją. Pod­

kreślił jednak, że PC nie mogło zgodzić się na sytuację w której “ trójka" weryfikowałaby propo­

zycje personalne “ piątki".

Na posiedzeniu Naczelnej Rady Politycznej wy­

brano pięciu wiceprezesów PC. Zostali nimi: Lu ­ dwik Dorn, Adam Glapiński, Sławomir Siwek, Adam Lipiński i Antoni Tokarczuk. Wybrano także 20 członków Zarządu Głównego, którego pracami będzie kierował Jarosław Kaczyński.

(PAP)

W izyta George’a Busha...

cd ze str. I

Podczas mszy żałobnej, prochy wielkiego pianisty i męża stanu przywiezione do Polski tydzień temu z

"miejsca tymczasowego pobytu” na cmentarzu woj­

skowym w Arlington, spoczęły w Krypcie Zasłużo­

nych, a wierni modlili się m.in. za naród amerykański i za uspokojenie sytuacji w Polsce.

Wbrew siowom Wałęsy, że “ tylko papież groma­

dził takie ilości", warszawiacy trochę zawiedli, choć polskie MSZ i ambasada USA otwarcie apelowały o tłumne przybycie. Wokół katedry i na Placu Zamko­

wym byłó ich mniej niż Oczekiwano, trasa przejazdu Busha była pusta. Ale przy niedzieli uniknięto para­

liżu miasta, choć całe sektory były zamknięte przez cały niemal dzień.

Gdy Bush po krótkim spotkaniu z prymasem wrócił na Plac Zamkowy, odśpiewano mu 100 lat. Wałęsa podziękował mu za wsponlagariie reform w Polsce i Europie Wschodniej. "Ameryka pomagała nam w

■ walce o wolność i demokrację, podtrzymywała nas na duchu w najtrudniejszych latach. Jesteśmy za to wdzięczni" — powiedział Wałęsa.

“ Idziemy drogą pionierów. Zmiany zawsze niosą pewien chaos" —. ciągnął jakby tłumacząc polski kry­

zys. — “Liczymy na większą pomoc Wspólnot Euro­

pejskich... Gwarantem pokoju jest stabilizacja ekono­

miczna" — tu nawiązał do wykorzystania funduszu stabilizacyjnego. Zaproponował, by jesienią odbyć w Polsce konferencję o bezpieczeństwie ekonomicznym z udziałem USA i innych potęg świata. "God bless America and President Bush" — zakończy! po angiel­

sku, budząc szaleńczy aplauz tłumu i podziw swego gościa.

W przemówieniu adresowanym nie tylko do .Pola­

ków w Polsce, ale i Polonii w USA (za parę miesięcy wybory ) Bush oddał hołd Paderewskiemu i zdolności Polaków do porozumienia się, dzięki czemu prochy wygnańca mogły tu wrócić: "To wspaniały dzień —

Polska jest dziś wolna." O wybranej przez Polskę drodze wolnorynkowych reform powiedział:"Chcę was zapewnić, że to droga właściwa". Dodał, że

"Stany Zjednoczone jak zawsze gotowe są pomóc" i że na szczycie siódemki przemysłowych potęg świa­

ta w Monachium, na który udaje się prosto z Polski, zaproponuje, by cały fundusz stabilizacy jny przezna­

czyć na rozwój drobnej przedsiębiorczości i reformę polskich banków. Ameryka chce, żeby Polska była wolna teraz i zawsze — podsumował swą tezę, że warunkiem wolności jest zdrowa ekonomia.

Choć msza i rozmowy przedłużyły się, skrócono inne części programu. Zgodnie z programem o 15.15, po rutynowym "Chszolem szolniesze" Busha, przetransportowany specjalnie z USA pancerny Lin­

coln zawiózł Barbarę i George'a Bushów na Okęcie, skąd odlecieli do Monachium. Wizyta w Polsce trwa­

ła 4,5 godziny. Krzysztof L E S K I

Lustracja: błędy, ale nie prowokacja

Komisja badająca wykonanie przez M SW uchwały Sejmu o ujawnieniu agentów SB i UB w przyjętym w piątek w nocy sprawozdaniu zarzuca Antoniemu Macierewiczowi wiele uchybień, ale w ostatniej chwili wykreśliła oskarżenie rządu Olszewskiego o próbę zamachu stanu. Siedmiu posłów oprotestowało tekst, w tym Maciej Zale­

wski (PC), faxem przysłanym z zagranicy jeszcze przed przyjściem sprawozdania.

W pierwszej wersji komisja uznawała sama uchwałę za “ sprzeczną z. prawem", jej realizacja przez M S W nazwala “ ignorowaniem norm kon­

stytucyjnych" i "prowokacją polityczną na wiel­

ką skalę". Ujawnienie "nierzetelnie sporządzo­

nych list" miało przynieść “ kompromitację naj­

wyższych organów państwa i przejęcie władzy

przez autorów list". Komisja wnosiła więc o po­

stawienie Macierewicza i Olszewskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzuca również Macierewi­

czowi, że pochopnie uznał polski wywiad za "bez­

wartościowy", a premier Olszewski to upublicz­

nił.

Wszystkie tefragmenty skreślono jednak nocą z piątku na sobotę. Ostatecznie komisja uznała, że działania Macierewicza i szefa UOP Piotra Naim- skiego "mogły doprowadzić do destabilizacji naj­

wyższych organów państwa" i że są "podstawy do rozpatrzenia kwestii odpowiedzialności kon­

stytucyjnej" tej dwójki i premiera Olszewskiego, który ponosi współodpowiedzialość. Poważniej­

sze zarzuty to:

— przedstawienie “ informacji o zasobach archi­

walnych M SW ", miast listy agentów SB i UB z lat 1945-1990 (jak nakazywała uchwała Sejmu), choć wcześniej minister zapewniał, że tworzy właśnie listę agentów i że o pomyłkach nie ma mowy;

— arbitralne skreślenie przez Macierewicza kil­

ku osób z listy tuż przed przekazaniem do Sejmu;

— umieszczenie na liście osób, na których współpracę z SB nie było dowodów;

— wprowadzenie w błąd Lecha Wałęsy przez, zapewnienie go, że “ nie ma żadnych teczek na pana prezydenta", i że lustracja jest doskonale przygotowana, a także bezpodstawne oskarżenie Wałęsy o próbę szantażowania Macierewicza;

i d .s tr. 3

Rada Sołecka w Laskach przekazała oświadczenie, które jest odpowiedzią na sta­

nowisko ministra zdrowia i opieki społecz­

nej w sprawie Lasek.

Oświadczenie

Rady Sołeckiej

w Laskach

“ Stwierdzamy, że zamiar zorganizowania ośrodka nosicieli wirusa HIV w Laskach jest niezgodny z istniejącym stanem prawnym. Wobec powyższego zamiar zorganizowania ośrodka w Laskach jest ze strony Monaru i min. zdrowia groźbą łamania prawa.

Odnosimy wrażenie, że wypowiedzi min. zdrowia, Monaru i niektórych środków masowego przekazu (akcja Telecxpres.su) są prowokacyjne i świadczą o ignorancji problemu i prawa. Nasze stanowisko w istniejącym sporze jest twarde, poparte prawem i

nieodwracalne". (PAP)

Sejm wysłuchał, ale nie przyjął do wiadomości informacji przedstawicieli rządu o sytuacji na rynku paliw. Ja k stwierdził podsekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, Edw ard Nowak na dezorganizację importu paliw w ostatnich miesiącach wpły nęły wzrost cen paliw na rynkach światowych oraz hrak koordynacji działań między importerami.

Paliwowe zamieszanie

W maju CPN i CIECH sprowadziły do Polski ok.

99 tys. ton benzyny, natomiast prywatni importerzy

— posiadający pozwolenia przywozu na ilość ok.

40 tys. ton — nie wykorzystali tych koncesji. Na kłopoty paliwowe miał wpływ również jednoczes­

ny remont dwóch rafinerii gdańskiej i płockiej.

Zdaniem E. Nowaka “ obecnie sytuacja jest opa­

nowana". Dla wyrównania braków na rynku uru­

chomiono rezerwy państwowe, CPN zwiększyła import. Obniżono podatek obrotowy od importu benzyny, co powinno poprawić jego opłacalność.

• PrzygótOT/artoWż/ptójeW usiany T-PraWo Energe-

■■•■■■■•■•••■■■i

: .:/■ ... . ■ i , r

tyczne", w którym zakłada się koordynację gospo­

darki paliwami.

Min. Glapiński — mówiąc w sobotę w Sejmie o sytuacji na rynku paliwowym i wyjaśhiając swoje związki z Radą Banku Rożwóju Eksportu poinfor-;

litował, iż przeciwko poś. Królowi zóstała wnie- i siona sprawa o “ defraudację, nadużycie i wyciąg­

nięcie z, budżetu 2,5 mld zł".

Poseł Gawlik złożył oświadczył, że jest to kłam­

stwo. "Sądzę, że sprawa znajdzie swój epilog w sądzie, a.minister Glapiński-odpowie .materialnie j - .fńa ponlóW.ieuiei'm •iiruat Jont™ «n Ki Jwu;. - * PrAP 11

• ■ • • • ■ • i a ■•••••■

SAMOCHODY

FIAT 126p W C IĄ G ŁEJ SPRZED AŻY,

PO LO N EZ C A R O

za gotówkę

oraz w system ie sprzedaży ratalnej argentyń

skiej

oferuje autoryzowany dealer FSM I FSO

- AUTO CEN TRUM VICTORIA

Lubin ul. Ścinaw ska 49

tel. 44-32-12 , 44-19-33 fax 42-17-15.

Nasze usługi serwisowe,

blacharstwo,lakierowanie

s ą solidne i tanie.

Zapraszamy codziennie od godz. 7.00 - 21.00

oraz we wszystkie soboty od godz. 7.00 -15.00

Premier - Hanna Suchocka?

cii ze .sir. I

Pojechala.w prost do Sejmu. Zamknęła się w gabinecie z liderami najpierw Unii. potem reszty “ małej koalicji” , wreszcie całej post-solidarnośćiowej dziewiątki. Potem wciąż nie mówiąc publicznie “ tak” , pojechała wziąć prysznic. Dopiero nad ranem potwierdziła, że przyjmie ofertę, jeśli koalicja się dogada.

Sejm mógłby głosować na nadzwyczajnym posiedzeniu, być może w środę.

Po upadku rozmów z Pawlakiem "mata koalicja" (UD, KLD, PPG) oskarżyła premiera o ich zerwanie i w piątek po południu usiadła do rozmów z piątką chrześcijańsko-ludową (PC. ZChN. PL, SL-Ćh I PChD) o “ wielkiej koalicji" póst-solidarnościowej. Wraz z gospodarzem rozmów, klubem

“ Solidarności", daje to koalicję dziewięciu, mającą w Sejmie bezpieczną większość. Obradowano pod presją oświadczenia Lecha Wałęsy, iż oczekuje on zaproponowania przez frakcje sejmowe sposobu wyjścia z patowej sytuacji jeszcze tego dnia. inaczej sam zaproponuje premiera i rząd.

Piątka sugerowała Lecha Kaczyńskiego, ale już po godzinie wstępnie przyjęła kandydaturę Suchoc­

kiej i zaczęto mówić o podziale tek. "Mała koalicja" domagała się zasady równości (połowa dla niej, połowa dla piątki), piątka chciała mieć 5 ministrów na każdych trzech z "małej koalicji". W sobotę według nieoficjalnych źródeł przyjęto podział I 1:9..

_t K.»łku:rif sortów bud^ito.ywaiegóUiB ontocjei Brzcawcszczcłnuidrzwi .prasa;mogła dyszeć jednego z l idtłrÓAfr-piątki: "Premier dla was, to dla iias MON i MSW'". Unia chciała, by fp.tele te obsadzić osobami

*Veu!ralnymi", ZChN domagało się M SW dla siebie, po czym zrezygnowało żądając jednak, by M SW objął ktoś z piątki. Mówi się o kandydaturach Bogdana Borusewicza ("Solidarność'') i Artura Balazsa (SL-Ch — dawne PSL. “ Solidarność").

Spierano się również o pozostawienie lub dymisje Andrzeja Stelmachowskiego (M LN ) i Jerzego Eysymontta (CUP) oraz. o Radiokomitet, ale największa kłótnia, toczy się o Adama Glapińskiego (współpraca z zagranicą). "M ała koalicja" zarzuca piątce, a zwłaszcza PC, że broni Glapińskiego “jak źrenicy oka". PC grozi, bez Glapińskiego nie poprze Suchockiej, a cala piątka mówi, że nie rozumie, dlaczego "mata koalicja” jest lak “ cięta" na Glapińskiego.

Nieoficjalnie wiadomo, że Unia i Kongres mają mu za zle sposób przyznawania koncesji na import paliw, alkoholu i papierosów oraz podziału kontyngentu na zwolnione z cła samochody. Po cichu padają nawet oskarżenia o korupcje. Jeden z polityków KLD powiedział: “ Glapiński zostanie, piątka w eźmie też prokuraturę i już nigdy nie dojdziemy, jak było” . Chodzi jednak także o samą idee koncesji:

"mała koalicja" chce je znieść. Jarosław Kaczyński PC mówi ponoć, że "od koncesji odejścia nie będzie, bo są bardzo prospołeczne". To już wieści i drugiej ręki. bo w sobotę zmieniono sale obrad i przez trzy pary drzwi nic nie było słychać.

PC parokrotnie wychodziło z rozmów, ale wracało po groźbach reszty, że może być w koalicji zastąpione przez PSL.

Krzysztof L E S K I

01*41231

REDAKTOR DEPESZOWY

Małgorzata Szwałek

J

Sklep’ UNITEX ’ ]

^r A n t e n y s a t e l i t a r n e o d 3 . 8 0 0 . 0 0 0 , -

ksł Renu

M O N T R Ż - E K _____ S u t f J

Lubin ul. Kilińskiego 19

czynny codziennie od godz. 10.00 -18.00

i każdą sobotę od 10.00 -14.00

R R T V bez pośrednictwa banku

NO T€l€FON

DO KOŻDCJ MI€JSCOUJOŚCI

NOUin SÓL T€Ł. 31-49

^Ol.

ŚUJ. BORBniW 14

GtOGÓŁU stniun

^{ul. ul.}

T6Ł. 34-28-44 ŚUJI6RCZCŁUSKI6GO 28 uumwŃSKieGO 11

OF E RUJ E

p e ł e n a s o r t y m e n t s p r z ę t u R T V ; t e l e w i z o r y , m a g n e t o w i d y , o d t w a r z a c z e ,

w i e ż e , r a d i o m a g n e t o f o n y , k a s e t y , k a m e r y o r a z s p r z ę t A G D ; z a m r a ż a r k i , l o d ó w k i , k u c h n i e g a z o w e i e l e k t r y c z n e r o b o t y , ż e l a z k a ,o d k u r z a c z e ,

r o ż n a e l e k t r y c z n e i w ę g l o w e , t e l e f o n y , z e g a r y i g l a z u r ę .

P r z y j d ź k u p i s z w s z y s t k o n a r a t y . m m J

£(

^| S P E C J A Ł M A < 1

v i p n 0 F E R T A

lllfl

W A K A C Y J N A Tylko za 300.000 zł

możesz oglądać przez okres wakacji (lipiec, sierpień) telewizję kablową

w swoim domu.

Zgłoszenia: biuro ZTP, ul. Wyszyńskiego 29, tel. 675-34

Tymiński

do Leppera

List popierający akcję “ Samoobrony" przesiał do A. Leppera szef partii "X " Stanisław Tymiński. W liście pisał m.in. napisał: "Jeśli jest Pan zaintereso­

wany możliwością powołania rządu tymczasowego w celu ratowania naszego Narodu i walki o suweren­

ność Polski, gotów jestem do udziału w takim przed­

sięwzięciu". • (PAP)

Znowu Rumuni

Jak nas poinformowat oficer operacyjny polskiej Straży Granicznej w Gubinie — w ubiegły piątek przed południem, niemiecka Straż Graniczna przekazała stronie polskiej 9 dorosłych obywateli Rumunii i 6-cióró dzieci, w tym jedno 6-miesięczne, którzy poprzedniej nocy nielegalnie przekroczyli polsko-niemiecką granicę. Nielegalna przeprawa odbyła się bez żadnego sprzętu, rzekę przekroczono w bród. Wszyscy nie­

legalni “ turyści" zostali odstawieni na po­

ciąg do Tuplic, skąd mają się udać w drogę powrotną do kraju.

(zet)

U O ŁOG OW * GORZÓW * Ł U B IN * Z IE L O N A G Ó R A *1

G a z e t a N o w a

nakład 70 000 egz. nr indeksu 350788

REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra . tel.710-77, fax 722-55. tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

Głogów ul. Świerczewskiego 11 ' lei. 33-23-11 Gorzow ul. Chrobrego 31 tel.226-25.271-49 Lubin ul, Wyszyńskiego 10 tel.42-42-54

BIURA OGŁOSZEŃ

REDAKCJA I ODDZIAŁY REDAKCJI SKŁAD KOMPUTEROWY: AIP0 SC - ZIELONA GÓRA

DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GORA PRENUMERATA: RUCH SA — ODDZIAŁ:

Gorzów Wlkp., ul. Grobla 30.

' Wgrfića, ul. Kardynała Kominka 30.

Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte I9a

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, me zwraca nie zamówio­

nych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymanych malenatów i zmian ich tytułów.

WYDAWCA

TEL. (6BI fcf.h-00 f AX. (68) M .6 -2 2

T U

4M220

ul. Działkowa 19 65-767 Zielona Góra

NR 142 * PONIEDZIAŁEK * 6 LIPCA 1992

G a z e t a N o w a

Havel nie będzie prezydentem? ^U

Zgromadzenie Federalne C S R F nie w ybrało w piątek V aclava H a v la na prezydenta państwa.

Poniósł on klęskę w obu turach glosowania. W pierwszej turze do zwycięstwa niezbędne było 60% głosów w obu Izbach: Izbie Ludu oraz od­

dzielnie. w częściach czeskiej i słowackiej Izby Narodów Wystarczające poparcie w pierwszej kolejce glosowania prezydent otrzymał jedynie od czeskich deputowanych do Izby Narodów.

Bezpośrednio potem zarządzono drugą turę.

Zgodnie z przepisami, tym razem decydowała zwykła większość. Havel uzyskał ją ty Iko w Izbie Ludu (poparło go tam 80 posłów, przy wymogu co najmniej 76 głosów) oraz w czeskiej części Izby Narodów (45 głosów, tj. o 7 więcej niż to było konieczne). Decydująca okazała się postawa sło­

wackich deputowanych do Izby Narodów — przy niezbędnym minimum 38 głosów, za Havlem opowiedziało się zaledwie 18 posłów.

W ten sposób, po raz pierwszy w 74-letniqj historii Czechosłowacji parlament nie zdołał wy­

brać głowy państwa. W pierwszej turze udział wzięli wszyscy deputowani do Zgromadzenia Fe­

deralnego. w drugiej zabrakło tylko jednego członka Izby Ludu.

Żaden głos w obu kolejkach nie okazał się nie­

ważny. Vaclav Havel nie miał kontrkandydata — wysunięty przez skrajnie prawicową Partię Re­

publikańską Juraj Czop wycofał się przed rozpo­

częciem glosowania.

Bezpośrednio po opublikowaniu wyników dru­

giej tury wyborów Zgromadzenie Federalne uchwaliło, że do ponownej elekcji przystąpi 16 lipca. Według obowiązującego w Czecho-Słowa- cji prawa, kandydatura Vaclava Havla nie wcho­

dzi tym razem w rachubę.

Dopiero jeśli znów dwie tury nie przyniosą roz­

strzygnięcia, obecny prezydent będzie mógł jesz­

cze raz ubiegać się o fotel prezydencki.

Fiasko pierwszego etapu elekcji głowy państwa nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Zasadnicze sprzeczności między siłami, które zdobyły prze wodnictwo polityczne w Republice Czeskiej i ich odpowiednikami na Słowacji znalazły kolejne po­

twierdzenie.

Niektóre osobistości słowackie — z Mecziarem włącznie — dawały już do zrozumienia, że fede ralny prezydent o dotychczasowych kompeten cjach jest im niepotrzebny. W tej sytuacji coraz realniejsza staje się możliwość, iż z chwilą upły­

wu obecnej kadencji Vaclava Havla — kończy się ona 5 lipca. a w razie braku następcy ulegnie przedłużeniu o 3 miesiące — Czecho-Słowacja zostanie pozbawiona głowy państwa. Zgodnie z konstytucją, obowiązki prezydenta przejmie

wówczas rząd federalny. (PAP)

| Wakacyjny konkurs dla wszystkich. Cenne nagrody! |

1 ® ® ® 0 $ f M M K E ^ d

I i

Lustracja: błędy, ale.

cd ze sir. 2

— próba wymuszenia zmiany kierownictwa KPN i zdobycia poparcia tej partii dla rządu przez wcześniejsze poinformowanie Adama Słomki, iż Leszek Moczulski jest na liście (zarzut teń dotyczy leż, premiera Olszewskiego i min. Szeremietiewa):

obięcie lustracją osób na stanowiskach, które me zostały wymienione w uchwale Sejmu;

— przekazanie list Konwentowi Seniorów, a nie całemu Sejmowi za pośrednictwem prezydium, które M SW uzało za “ niewiarygodne politycznie", a według komisji nie miało prawa do takich ocen.

Lech Kaczyński, Alojzy Pietrzyk i Lech Pruchno- Wróblewski odrzucili większość oskarżeń komisji i konkluzję o “ próbie destabilizacji". Złożyli votum separatum żadając rozwiązania komisji, gdyż “ nie wywiązała się z obowiązku bezstronności".

Trzej inni członkowie komisji, z ZChN i PCh-D, w osobnym wniosku mniejszości także odrzucają sprawozdanie; ich zdaniem M SW po prostu nie wykonało uchwały do końca i należy czym prędzej ustawowo uregulować tryb ujawnienia agentów.

W sobotę rano sprawozdanie podpisał leżący w szpitalu (na serce) szef komisji Jerzy Ciemnie- wski. "Solidarność" chciała odroczyć debatę w

Lotniczy bankrut

Amerykańskie towarzystwo lotnicze “ Braniff International", mające swoją centralę w Dallas-

°rt Worth w stanie Teksas, zakomunikowało, że wstrzymuje ze skutkiem natychmiastowym Wszelką działalność, w tym wszystkie loty pasa­

żerskie. Pasażerom posiadającym ważne bilety na sa'Tioloty tego towarzystwa poradzono, aby zwró-

^ si? do przedstawicieli innych linii lotniczych.

przeszłości najwięksi przewoźnicy z’reguły ir.u 0r0Wali Mety wykupione przez, pasażerów w' 1 . £ystwach lotniczych, które zbankrutowały

j f lnnych przyczyn przerwały działalność, no o £ P^ ^ Wstrzymania działalności poda- n,j pr f " 11 .w°jnę cenową" między amerykański­

mi w naV0/nik:<mi lotniczymi, któradoprowadzi- Poniż >^^atł^11 Braniffa" do spadku cen biletów Pas i ? ? ran’cy opłacalności. Ponadto duża liczba fa" zo"r0|W korzystających z usług “ Brani f-

sta'a klientami innych przewoz'ników.

- (PAP)

Sejmie mówiąc, że “ są ważniejsze sprawy” : spór o lustrację, która głęboko dzieli „małą koalicję" i

„piątkę", mógł storpedować rozmowy o..wielkiej koalicji" solidarnościowej. Wieczorem doszło jednak do debaty, którą rozpoczął Macierewicz, nazywając sprawozdanie “ politycznym oskarże­

niem" i “ zbiorem pomówień i przeinaczeń” , a komisji zarzucił że odmawiała przesłuchania zgłaszanych przez niego świadków. Krótko od­

rzucając zarzuty podkreślił, że nigdy nikt nikogo nie nakłaniał do usunięcia Leszka Moczulskiego

“jak długo nie ma lustracji, tak długo trwa dyskre­

cjonalna władza dawnej SB nad Polską i Polaka­

mi” — zakończył. Gdy parę sal dalej liderzy

“ dziewiątki" debatowali o wspólnym rządzie, w sali plenarnej wice-liderzy ostro starali się o lu­

strację. Pełną obustronnych inwektyw dyskusja podzieliła salę wzdłuż tej samej linii, jak w gloso­

waniu nad dymisją rządu Olszewskiego. O 3.00 nad ranem, w niedzielę, przy 30 mówcach czeka­

jących w kolejce na swoje wystąpienia, dyskusję odroczono do następnego posiedzenia Sejmu.

Krzysztof L ES K I

Litwa

Droższe paliwo

Na Litwie wprowadzono w piątek kolejną, znaczną podwyżkę cen paljw oraz energii ele­

ktrycznej.

Za kilowatogodzinę osoby prywatne, produ­

cenci rolni oraz gminy wyznaniowe będą płacić 70 kopiejek,'a pozostali, odbiorcy -1 rubla 42 kopiejki. Do tej pory osoby prywatne płaciły za kilowatogodzinę 50 kopiejek. (PAP)

Desygnowany na premiera nowej Jugosławii amerykański biznesmen serbskiego pochodze­

nia Milan Panic przybył w piątek do Belgradu, gdzie po południu został przyjęty przez prezy­

denta Serbii Dobricę Ciosicia, który zapropo­

nował jego kandydaturę na stanowisko szefa rządu.

Amerykanin

premierem

Jugosławii?

Panic przyleciał z Nowego Jorku przez Budapeszt, skąd do Belgradu przybył specjalnym jugosłowiań­

skim samolotem rządowym.

Zapytany na lotnisku, kiedy zamierza ogłosić skład swojego rządu, odparł: “ Bardzo szybko".

Milan Panic urodził się w Belgradzie, wzbogaci! na produkcji lekarstw w USA. Niedawno oznajmił, że powróci do kontrolowanej przez Serbów okrojonej Jugosławii, aby zostać jej premierem i podjąć próbę

"położenia kresu agonii”/.w jakiej znalazły się jego rodzinne strony. 1

Sam Panić oświadczył na konferencji prasowej przed opuszczeniem Waszyngtonu, że wyrusza z “misją poko­

ju", aby położyć kres walkom, przywrócić współistnienie narodowości i wyznań, wprowadzić swobody demokra­

tyczne i uzdrowić gospodarkę jugosłowiańską.

Biznesmen, przewodniczący zarządu firmy farma­

ceutycznej I.C.N. Pharmaceuticals (obroty 460 min dolarów rocznie), oświadczył, że chciałby pełnić urząd premiera najwyżej 2 lata, a potem wrócić do USA.

“Zamierzam pozostać Amerykaninem” — powiedział.

Panić przybył do Ameryki w 1956 r., jak powiedział,

“z 20 dolarami w kieszeni". Firmę I.C.N. Pharmaceu­

ticals założył w 1960 r.. inwestując w przedsięwzięcie 200 dolarów.

Firma, która postawiła na badania biotechniczne, okazała się sukcesem finansowym, choć według prasy amerykańskiej, niejednokrotnie płaciła kary ■za pospie­

szne wprowadzanie na rynek niedostatecznie spraw­

dzonych specyfików. (PAP)

Kokainowy

„deszcz”

16 worków z kokainą wyrzucił z samolotu ućie- agentami służby celnej pilot-prze- by*0 ponad 30 kilogramów. Taka ilość rkotykujest warta ok. 20 min dolarów. Worki

■ Padły w przypadkowe miejsca — na tereny ba- dach domu. teren przy kościele babtystów, którym właśnie odbywało się nabożeństwo...

,,. wóch przemytników zostało aresztowanych, dało się odnaleźć 10 worków z kokainą.

(PAP)

1

Wakacje to czas, który spędzamy zazwyczaj rodzinnie. Na wczasach (kogo Ś I stać!), lub we własnych domach. Ale razem. Z tą myślą NOWA proponuje §

£ zabawę z cennymi nagrodami, które przydadzą się w każdej rodzinie. Ś P Zaczynamy od zaraz.

J Codziennie drukować będziemy kupon oraz trzy pytania: jedno dla mamy, Ś

0

drugie dla taty, trzecie dla dziecka (dzieci). Żeby nie zmuszać do zbyt dużego Ś

0

wysiłku intelektualnego (w końcu wakacje!) do każdego pytania są trzy Ś

0

warianty odpowiedzi. Ale tylko jedna jest prawidłowa. Odpowiadającą jei H V/. litprkfl ta h l l l h r ) n a l o - h / 7 o ł / r o 6 l i r . n n u l i t „ , „ „ /M T ' W, g literkę (a, b lub c) należy zakreślić przy odpowiedniej literce (M, T, D: mama, i g tata, dziecko) na kuponie konkursowym. Następnie kupon wycinamy, a... f f J jutro znów będą w NOWEJ trzy pytania. I tak przez sześć dni. Wtedy komplet p i szesć kuponów) z zakreślonymi prawidłowymi odpowiedziami naklejamy na Ś p kartę pocztową i wysyłamy (w ciągu sześciu dni!) na adres redakcji „GAZETY § N O W EJ” . Do rozlosowania atrakcyjne nagrody: TELEWIZOR KOLOROWY H RADIOODBIORNIKI, WALKMANY I APARATY FOTOGRAFICZNE ’ ^

i i

A oto pierwsza tura konkursu

Dzień 1

Mama: Mężem księżniczki Diany jest:

a) książę Stefan, b) lord George, c) książę Karol.

Tata: Celica, Corolla, Carina to nazwy modeli samochodów produkowanych przez:

a) Hondę, b) Nissana, c) Toyotę.

Dzieci: "Step By Step” to tytuł przeboju wylan- sowanego przez zespói:

a) Depeche Mode, b) New Kids On The Błock, c) Crtins N ’ Roses.

! D z i e ń p i e r w s z y 1

jy

MAMA TATA DZIECI

A A A

B B B

C C C

Perot był kiepskim

marynarzem?

Niezależny kandydat do amerykańskiej pre­

zydentury Ross Perot nic był wystarczająco dojrzały, aby kontynuować karierę oficera ma­

rynarki wojennej.

Taki wniosek — według "Los Angeles Times"

— zawarty został w zredagowanym w 1955 r.

raporcie ówczesnego dowódcy obecnego kandy­

data do fotela prezydenckiego.

"Los Angeles Times" wyjaśnia, że opinię taką napisano po wpłynięciu do dowództwa marynarki wojennej wniosku Perota o zwolnienie ze służby wojskowej.

Bliski współpracownik teksańskiego miliardera zapylany o tę sprawę odpowiedział, że opinia zawarta w raporcie była nieuzasadniona, a kariera Perota w,,M(trynai:eQiWojemiej..USA..pi7|.'biegała od początku do końca .wzorowo. ,, , , . .

Porucvnik Ross Perot był absolwentem Akade­

mii Morskiej w Annapolis. (PAP)

Ju t r o (7 lipca) Sąd K onstytucyjny Rosji rozpatrzy powództwo, wniesione przez grupę komunistycznych posłów, o uznanie za sprzeczny z konstytucją Rosji dekretu Je lcy n a z 6 listopada 1991 o zakazie działalności K P Z R .

KPZR przeciw Jelcynowi

Ogromne zainteresowanie prasy i środowisk polity­

cznych rozprawą sądową świadczy, że i sama rozpra­

wa. i wyrok sądu mają znaczenie wykraczające poza ramy rozstrzygnięć prawnych. Jutrzejszy proces jest bowiem w istocie formą bezkompromisowej walki politycznej między Jelcynem i jego obozem, a opozy­

cją nacjonalistyczno-komunistycziią.

Ostatni sekretarz KC KP Rosji Walentin Kupców i były zastępca sekretarza generalnego KPZR Wła­

dimir Iwaszko zapewniają, że chodzi im jedynie o obronę praworządności. Na konferencji prasowej w Moskwie obaj przywódcy KPZR argumentowali, że delegalizując partię komunistyczną prezydent Jelcyn przekroczył swoje uprawnienia, gdyż decy­

zję o losach organizacji społecznej mógł podjąć tylko sąd.

Naprawdę jednak komunistom nie chodzi o to.

aby reanimować KPZR. której odrodzenie w po­

przedniej formie i zasięgu jest dzisiaj po prostu

niemożliwe, ale o to, aby wykazać, że prezydent przekroczył , swoje kompetencje. W dyskusji przywódców tzw'. zjednoczonej opozycji, opubli­

kowanej pr/ezopozycyjny nacjonalistyczny tygo­

dnik "Dien". jeden z liderów Rosyjskiego Zgro­

madzenia Narodowego Nikołaj Pawłów nie ukry­

wał tych celów. “ Powinniśmy zażądać zwołania zjazdu (deputowanych), impeachmantu wobec prezydenta i dymisji rządu. Opozycja jest gotowa do przejęcia władzy" — dodał.

Sam Jelcyn dostrzega niebezpieczeństwo ze strony narodowych komunistów. W telefonicznej rozmowie z. czytelnikami gazety "Komsoniolskaja Prawda"

oświadczył, że od werdyktu Sądu Konstytucyjnego zależy los Rosji. "Jakiekolwiek poparcie dla komuni­

stów może dać irń dodatkowy atut. uaktywni ich destrukcyjną działalność, która może wciągnąć nas w wojnę domową" — stwierdził Jelcyn.

Najbliżsi współpracownicy Jelcyna — Giennadij

Burbulis, Siergiej Szachraj i Michaił liedotow—

którzy jako eksperci będą reprezentowali prezy­

denta na rozprawie Sądu Konstytucyjnego przedstawili w piątek główne argumenty swojej strony, zawarte w artykule opublikowanym pi przedniego dnia w "Izwiestiach". Ich istota spro­

wadza się do udowodnienia, że KPZR nie była organizacją społeczną, a częścią mechanizmu państwowego, bezprawnie uzurpującą sobie fun­

kcje organu władzy państwowej.

Poza tym, w swojej działalności KPZR nie kiero­

wała się interesami narodu i wielokrotnie naruszała normy prawa.

Rozprawa będzie więc po części sądem nad KPZR. W maju br. deputowany Oleg Rumianeow, lider rosyjskich socjaldemokratów, wniósł bowiem do Sądu Konstytucyjnego dodatkowe powództwo

— o uznanie działalności KPZR za sprzeczną z

konstytucją. (PAP)

K alendarium m isji W aldem ara P a w la ka

^iesiąc trw a m isja tworzenia rządu przez W ald em ara Paw laka 0 kalendarium misji:

^ czerwca — Prezydent po raz pierwszy wymie- kanj^wisko lidera PSL Waldemara Pawlaka jako

g na premiera.

" c?er'VCa — Na wniosek prezydenta, zgłoszo- kilka godzin wcześniej. Sejm 261 głosami PPq"; wjększość UD oraz KPN, SLD, PSL, KLD.

(m.

ze d Powołuje Pawlaka na stanowisko pre- 7 a j'ady Ministrów 149 posłów głosuje przeciw,

^Wstrz.ymuj e się). Pawlak powierza kierowanie Mij,nanii: spraw wewnętrznych — Andrzejowi L'zanowskienui i obrony narodowej — Janu- szowi Onyszkiewiczowi.

i„i .c*®"wca — Pierwsze posiedzenie rządu z U(jziułeni Pawlaka.

i R rClll'er odwołuje szefa UOP Piotra Naimskiego ,, 0,?H.a|da Szeremietiewa, kierującego MON po

f l - j l -lana Parysa.

j. u stanowisku szefa Radiokomitetu Zbigniewa

"Szewskiego zastępuje Janusz Zaorski, od- wski"'* t*n' wcześniejprzez.premieraOlsze-

7 c

KPN małej k°alicji’'(UD. KI^D, PPG) z PSL i S czerwca— PSL-PL i rolnicza "Solidarność"

lj zeciwiają się powołaniu g ty 0P0wiada się za rząde

n,m l’r-V11.'10s/l'’zególrie ugrupowania miałyby od snn, aC Za dziecl/-iny, do których mają "predy-

ycje i sympatie” . Pawlak powierza kierówa- czerwca — Początek rozmów konsultacyj-

abinetu Pawlaka.

;m "sektorowym"

nie URM Aleksandrowi Luczakosvi z PSL wybucha konflikt z dotychczasowym szefem URM Wojciechem Włodarczykiem, który uznaje to posunięcie za niezgodne z. Konstytucją.

9 czerwca — Pawlak odwołuje rzecznika rządu Jana Polkowskiego dyrektora Biura Prasowego Rządu Zbigniewa Rykowskiego. Ich obiązki po­

wierza Ryszardowi Miazkowi i Krzysztofowi Ba- kalarskiemu.

10 czerwca — KPN i KLD precy zują swoje stanowiska w rozmowach koalicyjnych: Konfede­

racja mówi o walce z recesją, praworządności i dekomunizacji, a liberałowie — o rygorach bu­

dżetowych, prywatyzacji i stowarzyszaniu z EWG.

12 czerwca — PC. ZChN, PL i SLCh opowia­

dają się za stworzeniem rząd u sił postsolidarno­

ściowych (dzień wcześniej o podobnej koalicji mówiono na posiedzeniu Rady Politycznej Fra­

kcji Prawicy Demokratycznej UD). Na kongresie PĆ Jarosław Kczyński mówi o rządzie rekomuni­

zacji.

14 czerwca — Na kongresie założycielskim Forum Chrześcijańsko-Demokratycznego zwo­

lennicy Olszewskiego przyjmują uchwałę stwier­

dzającą. że “ niekonstytucyjne” działania Pawlaka w URM. MON i M SW noszą znamiona zamachu stanu. Kilka dni później 52 posłów składa wniosek o postawienie Pawlaka przed Trybunałem Stanu.

16 czerwca— Przedstawiciele KPN opuszczają

spotkanie ekspertów pięciu partii chcących powo­

łać rząd. pozostawiając reprezentantom PSL "do­

gadanie się" z ..małą koalicją" w kwestiach szcze­

gółowych. Na następny dzień zapowiedziane jest podpisanie protokołu uzgodnień.

19 czerwca Przed północą kończą się rozmo­

wy koalicyjne “ trójki" i PSL. Wcześniej salę opu­

szczają przedstawiciele KPN Moczulski stwierdza, że rozmowy się skończyły i pięć partii nie jest w stanie utworzyć koalicji. Tego samego dnia w Belwederze odbyło się spotkanie prezy denta z reprezentantami 12 partii i stronnictw parlamentarnych, którego celem było zapewnie­

nie Pawlakowi szerszego poparcia w Sejmie.

22 czerwca — Rada Ministrów zatwierdza pla­

nowaną podwyżkę wynagrodzeń sfery budżeto­

wej.

23 czerwca Po spotkaniu z. Pawlakiem szef

"Samoobrony" Andrzej Lepper zapowiada zawie­

szenie blokady dróg.

25 czerwca “ S" RI występuje z propozycją, by Pawlak zrezygnował z tworzenia rządu

26 czerwca — Premier Paw lak nie przyjął kon­

cepcji “ silnego Wejścia w rząd" przedstawionej mu przez “ małą koalicję".

“ Nasze rozmowy utknęły” — powiedział przy­

wódca UD Tadeusz Mazowiecki.

27 czerwca — Zarząd Główny ZChN uznał misję utworzenia rządu przez Waldemara Pawla­

ka za wyczerpaną i opowiedział się za negocjacja­

mi w celu wyłonienia nowego premiera.

28 czerwca — Premier Pawiak powiedział, że

"prace nad tworzeniem rządu autorskiego są zna­

cznie zaawansowane" i zapowiedział sejmowe expose I lipca,

29 czerwca Premier Pawlak przedstawił pre­

zydentowi Lechowi Wałęsie koncepcję podziału zadań w ramach rządu na sferę polityczną, spole czną i gospodarczą. Omówiono także propozycje obsady poszczególnych resortów.

Przedmiotem obrad Rady Ministrów, którym przewodniczył premier Pawlak, było sprawozda nie z wykonania budżetu państwa w 1991 r.

30 czerwca W czasie spotkań z klubami parlamentarnymi premier przedstawił propozycję składu swego rządu. Sprawy gospodarcze miałby koordynować w nim Bogdan łukasiewicz (PSL), społeczne Donald Tusk (KLD), apolityczne Jacek Kuroń (UD).

Premier odwołał prezesa Polskiej Agencji Pra­

sowej Krzysztofa Czabańskiego.

1 lipca Po nocnym posiedzeniu Rady Koalicji UD, KLD i PPG poinformowano, że rada podjęta decyzję o nie wchodzeniu do gabinetu Waldemara Pawlaka. Wbrew oczekiwaniom premier nie przedstawił w sejmowym expose składu rządu, a decyzje o losach swej misji złoży! w ręce Izby.

"Jeżeli po przedstawieniu programu, nie będzie jednoznacznego poparcia, zrezygnuję z tworzenia rządu" — powiedział Sejmowi.

2 lipca Bezpośrednio po rozpoczęciu obrad Sejmu, W. Pawlak poinformował Izbę o rezygna­

cji z misji tworzenia rządu.

Opr. In

Strajk nie jest celem

naszych działań

Takie stwierdzenie zamieścili związkowcy we wspólnie podjętym komunikacie o ogłoszeniu strajku generalnego w zakładach KGHM Polska Miedź S.A. Termin w fazie początkowych roz­

mów, już po zakończeniu referendum zakłado­

wego, miał być znacznie bliższy. Związkowcy wzięli jednak pod uwagę sytuację w kraju i uzna­

li, że trzeba dać szansę premierowi, poczekać na sformowanie rządu i mieć jeszcze czas na prze­

prowadzenie z nim rozmów. Przyjęcie takiej opcji świadczy o dobrej w-oli central związko­

wych w KGHM, które widzą możliwość porozu­

mienia się bez strajku, lecz ich zdaniem klucz do rozmów nie należy do zarządu firmy, lecz sfery rządowej, od której oczekują szybkich zmian sy­

stemowych. Najbogatsze przedsiębiorstwo? pań­

stwowe w Polsce stoi przed widmem braku ^y- sku. Mimo sprzyjającej sytuacji na rynku świa|o- wym i wzrostu ceny miedzi, kombinat obłożony jest wysokimi podatkami, co całkowicie uniemo­

żliwia dokonanie podwyżek plac. Każda zmiana placowa przyniesie bowiem iawinę popiwkową.

Ten swoisty pat jest źródłem podstawowych nie­

pokojów. Pracownicy przemysłu miedziowego dobrze zdają sobie sprawę, dobra jakiej wartości wypracowują i co otrzymują w zamian w postaci płacy. Dzisiaj, średni zarobek tej grupy, jest bliski średniej krajowej, porównywalny z placa­

mi w budżecie.

Związkowcy uznali, że wyczerpali już wszystkie możliwości "pokojowego" rozstrzygnięcia sporu zbiorowego, uznając strajk generalny za legalny środek walki pracowników o ich interesy. Prezy­

dium wiodącej w sporze centrali Związku Zawodo­

wego Pracowników Przemysłu Miedziowego upo­

ważnione zostało do współdziałania z innymi cen­

tralami działającymi w KGHM, uzgodnienia z. nimi ewentualnie innego terminu strajku i powołania Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.

Wokół sytuacji w KGHM wytworzyła się także atmosfera konkurencji międzyzwiązkowej. W po­

czątkowej lazie protestu podpisane zostały wspólne działania, do których przystąpił także NSZZ “Solidar­

ność". Tuż przed strajkiem ostrzegawczym związek ten podjął się samodzielnej linii dialogu z władzami centralnymi, wybierając inny wariant działań. Niepo­

koje w KGHM zawsze były przedmiotem walki po­

litycznej. w której zwycięzcami zostawały te grupy, z którymi ktoś wygrywał swoją partię— mówią górni­

cy. My jesteśmy tylko elementem tej gry, tłem, za którym rozgrywa się wojna o wpływy. Tymczasem cl icemy spokojnie pracować i otrzymywać płace, któ­

re umożliwią nam normalne życie. Na przeszkodzie stoi jednak system “ męczenia" przedsiębiorstw pań­

stwowych zjawisko dziwne w sytuacji, kiedy są one dostarczycielem gigantycznych kwot dla budże­

tu. I trzymanie takiego kursu, zwiększy jedynie defi­

cyt budżetowy, prowadząc do jeszcze większej rece­

sji. Mimo groźby sytuacji, górnicy wierzą w pozytyw­

ne zmiany.

Mirosław Drews

Polska — Litwa

Przemyt

narkotyków

Litewski minister obrony kraju Audrius Butkevi- czius wyraził zaniepokojenie z powodu coraz częst­

szych przypadków narwania granicy litewsko- polskiej, co ma jego zdaniem związek z międzynarodowym handlem narkotykami.

Zdaniem ministra Butkevicz.iusa najbardziej nie­

pokojące jest to, że w około 30 przypadkach granicę nielegalnie próbowali przekroczyć obywatele Paki­

stanu. Libanu, Indii, Afganistanu i innych krajów.

Kilka dni temu litewskie służby graniczne zatrzy­

mały grupę 17 Palestyńczyków i LibańczykóW, któ­

rzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę.

Litewski minister ochrony kraju wyraził opinię, że rynek handlu narkotykami jest słabo kontrolowany w Polsce, skąd narkotyki bez. tmdu przedostają się

na Zachód. (PAP)