• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski, 1994, luty, nr 29

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski, 1994, luty, nr 29"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

lNV

+Batalia o 8 bilionów -kBędzie Przyjechało pogotowie

Nr 29 (679), 2000 ZŁ

ROK IV, 4.02.1994 r.

—•— lNV n sala! "k +Batalia o 8 bilionów -kBędzie

Przyjechało pogotowie

1 V 1

MASZ PYTANIE LUB PROBLEM? \

—przyjdź, napisz lub zadzwoń do nas!

SŁUPSK 254-18

W redakcji dyżuruje 8.30—16.30 red. Andrzej Gurba

i CZYTELŃ

CZASÓW

D Z I E IM IM I K P O M O R Z A Ś R O D K O W E G O

Jutro w magazynie:

* — Groźby sanepidu przypominają szczekanie psa na łańcuchu, bo czyż można ukarać wojsko za nierespektowanie cywilnego prawa? — pyta retorycznie Jolanta Nitkowska w drugiej części artykułu pt. „Niebezpieczne radary".

•Marian Dziadul w „Ostatnim polowaniu" opisał okoliczności tragi­

cznej śmierci doświadczonego myśliwego.

•Główne tezy raportu firmy DELOITTE TOUCHE na temat szans, zagrożeń i p e r s p e k t y w w o j e w ó d z t w a słupskiego przedstawia Leokadia Lubiniecka.

•„Różowy piesek" — pod tym sympatycznym tytułem znajdziecie Państwo relację D a n u t y Iskrzyckiej z głośnego procesu w koszaliń­

skim sądzie.

•Ponadto — „Pogawarim ? " A l i n y Koniecznej, „Wierzę, ż e Bóg m i wybaczy..." E w y Bartel i „Relaks" kolorowy dodatek telewizyjny.

^ Z a p r a s z a m ^ ^

Pekao SA — monopolista nie z własnej woli

Biuro maklerskie w oblężeniu

Punkt Obsługi Maklerskiej funkcjonujący w Banku Polska Kasa Opieki SA na osiedlu Niepodległości przy ul. 11 listopada w Słupsku otworzył już ok. 2000 rachunków papierów wartościowych. Punkt zatrudnia trzy osoby, które pracują po godzinach urzędowania, a nawet w nocy z powodu nawału zajęć. W tej sytuacji dyrekcja Centralnego Biura Maklerskiego w Warszawie ograniczyła liczbę otwieranych rachunków do 10 dziennie, co spowodowało tworzenie się każdego dnia kilkudziesięcioosobowych kolejek Chętni już w nocy oczekują na otwarcie biura.

Marzena Pacewicz kierownicz­

k a P u n k t u Obsługi Maklerskiej:

— Mam nadzieję, że któryś z innych słupskich banków w końcu otwo-

Czy grozi nam powódź?

Sygnały o powodziach, jakie miały miejsce w innych regionach kraju, zaniepokoiły naszych czytelników. Czy mieszkańcom naszego województwa grozi powódź ? — t o pytanie powtarza się najczęściej.

— Nie ma powodów do niepokoju wystąpić w rejonie województwa,

•— mówi Leszek Kuroś, dyrektor a szczególnie w pasie nadmorskim.

Instytutu Meteorologii! i Gospoda­

rki Wodnej w Słupsku. — Poziom wody na Słupi i Łupawie podniósł się, ale nic nie wskazuje na zagroże­

nie powodzią. W województwie słu­

pskim poziom wody w rzekach i jeziorach nie podniósł sie nawet do stanu ostrzegawczego, nie mówiąc j u ż o alarmowym. Pracownicy IMiGW trzy razy dziennie spraw­

dzają wskazania wodowskazów za­

montowanych w korytach rzek.

Trzeba jednak dodać, że w styczniu tego roku zanotowano rekordowe opady deszczu. Dotąd wysokość o- padów kształtowała się w grani­

cach 50—70 milimetrów, natomiast w ubiegłym miesiącu zanotowano 133 milimetry. Podobna sytuacja w styczniu miała miejsce w 1949 roku.

Obecnie, w ciągu najbliższych tygo­

dni sytuacja powinna się unormo­

wać.

Tych, których interesuje, co b y było, gdyby... informujemy, że w każdym województwie działają Wojewódzkie Komitety Przeciwpo­

wodziowe, w których skład wcho­

dzą komitety rejonowe. Posiadąją one dokumentację zawierajacą wszelkie zagrożenia jakie mogą

jewódzkiego Zarządu Mielioracji i Urządzeń Wodnych w Słupsku, pracownicy zarządu na bieżąco ob­

serwują obiekty zagrożone powo­

dzią i ja k na razie nie ma powodu do obaw. (for)

rzy taki punkt. Odnoszę wrażenie, że inne banki nie interesują się tą sprawą, co stawia nas na razie w roli monopolisty na terenie woje­

wództwa słupskiego. Monopolisty, który nie jest w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na u- sługi maklerskie. Codziennie ok.

120 osób chce otworzyć rachunki.

Joanna P a w l u k , d y r e k t o r k a Pomorskiego B a n k u Kredytowe­

g o Oddział w Słupsku: — Mamy zgodę Centralnego Biura Maklers­

kiego i jesteśmy organizacyjnie przygotowani na otwarcie obsługi maklerskiej w naszym oddziale, je­

dnak ze względu na warunki loka­

lowe musimy poczekać, aż zostanie oddany budynek przy ul. Tuwima.

Obecnie nie jesteśmy w stanie uru­

chomić takiego punktu, ponieważ odbiłoby się to niekorzystnie na obsłudze naszych kientów.

— A n t o n i Roman, zastępca dy­

rektora B a n k u Handlowego SA w Słupsku: — Zamierzamy urucho­

mić obsługę maklerską w naszym oddziale, jednak terminu nie mogę podać, ponieważ decyzję w tej spra­

wie dopiero podejmie centrala na- szegó banku w Warszawie. Jest to poważny problem od strony organi­

zacyjnej i obliczeniowej, co opóźnia podjęcie d e c y l i .

A d a m Łątka, d y r e k t o r B a n k u Spółdzielczego w Słupsku: — Ma­

m y zamiar taki punkt uruchomić w naszej siedzibie przy ul. Słonecz­

nej, jednak będąc akcjonariuszami Gospodarczego Banku Wielkopols­

kiego S A jesteśmy uzależnieni od decyzji centrali w Poznaniu. Być może taka decyzja zostanie podjęta j u ż w przyszłym tygodniu, (rac)

KRÓTKO•

Kasa czynna p o godzinach Jak już informowaliśmy, do 15 lutego należy wpłacić pierwszą ratę podatku od środków trans­

portowych, czyli podatku drogo­

wego. Skarbnik miasta, Barbara Niewadził przypomina, że wpłat można dokonać w Urzędach Po­

cztowych oraz w kasie Urzędu Miasta, która wyjątkowo od 7 lu­

tego, specjalnie dla spóźnialskich, czynna będzie od godziny 8 do 18.

(for) Kurator będzie decydował Rozporządzenie Ministra Edu­

kacji Narodowej, zmieniające przepisy z października 1991 r. o kwalifikacjach nauczycieli i zasa­

dach zatrudnienia osób ich po­

zbawionych, zawiera jedną istot­

ną zmianę. Dotychczas wymaga­

na była zgoda MEN na pracę oso­

by pozbawionej odpowiednich u- prawnień. Od stycznia br. decyzje w tej sprawie pozostawiono kura­

torom oświaty i- wychowania.

(hor) Ambasador Holandii

w Lęborku Wczoraj w Lęborku przebywał ambasador Holandii HendrikGos- sea. Towarzyszył mu dyrektor U- rzędu Wojewódzkiego Mirosław Rekowski. Pan Hendrik Gossea spotkał się z burmistrzem Witol­

dem Namyślakiem i członkami Za­

rządu Miasta. Dyrektor M. Reko­

wski poinformował, że wizyta am­

basadora związana jest z budową w Lęborku fabryki frytek przez holenderską firmę „Fąrm Frites

(paw)

Zalane piwnice

K*rnCTW!KT!W Nipsnnt.vkanp od kilkudziesięciu lat o tej porze roku opady deszczu, dają się tu w e znaki wielu właścicielom domków jedno­

rodzinnych. Coraz częstszy widok, to krzątający się z wiaderkami wo­

kół własnych posesji ludzie, stara­

jący się ratować przed zalaniem piwnice budynków. Niestety, nie zawsze b y w a to sposób skuteczny i pozwaląjący spokojnie spać. Jeśli aura nie przestanie zaskakiwać swoją kapryśnością, zapewne nie­

bawem w ruch pójdą strażackie pompy. Będzie sporo szkód i godzin ciężkiej pracy. Z odsieczą może przyjść mróz. Na razie jednak nie zanosi się na radykalną zmianę po­

gody, a piwnice są pełne wody. (JG) W specjalnych magazynach prze­

chowywany jest sprzęt służący do ratowania ludzi i mienia. J a k nas poinformował Stanisław Brych, kierownik działu eksploatacji Wo-

Rozpoczęte

trzeba dokończyć

W gminie Kobylnica na ten rok przewidziane jest rozpoczę­

cie wielu poważnych inwestycji.

Budowa gazociągu, hala wido­

wiskowo-sportowa, drogi — to tylko nieliczne z nich. Niepokój budzi w tym fakt, że realizować j e do końca będzie j u ż rada na­

stępnej kadencji. Wójt, Jerzy Makarów zapytany, czy nie boi się, że jego inwestycje zostaną zaniechane, mówi „ — Raczej nie. Bo jeśli j u ż jakieś środki

finansowe zostaną zainwesto­

wane, to naturalną konsekwen­

cją powinno być niezmarnowa- nie tego, co j u ż zrobiono. Dlate­

g o wierzę, że nowy samorząd będzie musiał kontynuować to, co teraz zaczynamy. Dla mnie nie jest ważne, czy to j a będę kończył swoje dzieło, choć nie miałbym nic przeciw temu. Wa­

żne jest, że to zostanie w gminie, że będzie służyć ludziom. Chcia­

łoby się po sobie coś trwałego zostawić." (PPP)

W godzinach szczytu słupskie parkingi w centrum miasta są przepełnione.

Przy dość sporym skupieniu obiektów handlowo-usługowych i ciasnej zabu­

dowie rozwiązaniem jest budowa podziemnych garaży, (bart)

Fot. Bartosz Arszyński

MERCEDES-BENZ PREZENTACJA PROMOCYJNA!

W KOŁOBRZEGU

* K A R E T K I REANIMACYJNE

* B A N K O W O Z Y * AUTOBUSY

* OSOBOWE KL. C! * T E R E N O W E T Y L K O 3 DNI

HOTEL „NEW SKANPOL" 4—6.02.1994 PROMUJE SOBIESŁAW ZASADA

— CENTRUM SA O. CZŁUCHÓW

Urząd Pracy śle monity

Wojewódzki Urząd Pracy w Słupsku śle monity do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, aby ten przeciwdziałał praktyce wysyłania pra­

cowników na zasiłki dla bezrobotnych, bez konieczności ich zwol­

nień.

Ustawa dopuszcza możliwość za- Na takim rozwiązaniu de facto tracą trudniania dotychczasowych (i nie sami pracownicy. Zatrudnienie # niepe-

F AB RYKI MEBLI

SWARZĘDZKIE FABRYKI

MEBLI SA

tylko) pracowników w zakładzie na V4 lub 1/8 etatu i wysłania ich jedno­

cześnie na kuroniówkę. Stają się oni wtedy formalnie bezrobotnymi i otrzymują zasiłek. Zakład korzys­

ta z tego nie płacąc im całej pensji.

W województwie słupskim z tej for­

m y korzysta miastecki FRiOS.

Przygotowuje się część załogi „Al­

k i " (300 osób). Następna w kolejce jest „Pomorzanka" i ustecka stocz­

nia. Wojewódzki Urząd Pracy oba­

wia się. że więcej firm zechce sko­

rzystać z tej możliwości, co znacz­

nie może obciążyć fundusz pracy.

W tym roku jego budżet będzie okrojony. Wypłata zasiłków dla pracowników tych zakładów odby­

w a ć się będzie kosztem puli prze­

znaczonej na aktywne formy zwal­

czania bezrobocia.

Zakłady pracy przerzucają w opi­

sany wyżej sposób koszty płacy na budżet państwa. Płacą za faktycz­

nie wykonaną pracę, a nie za prze­

stoje. Takie pociągnięcia tłumaczo­

n e są j a k o konieczny krok do po­

stawienia firmy na nogi. Po kilku miesiącach sytuacja ma wrócić do normy.

Firma

,icMax" Serwis

informuje o zmianie siedziby.

Nasz nowy adres:

K O S Z A L I N ul. Kościuszki 24 (budynek Biblioteki

Wojewódzkiej) te/. 41-42-44, 45-09-12

łnym wymiarze godzin powoduje, że np.

w przypadku zwolnień otrzymają oni odprawy liczone od J/4 czy 1# etatu.

Lepiej wyszliby na zwolnieniu grupo­

wym, otrzymując pełną odprawę i zasi­

łek jako bezrobotni. Nic nie stałoby na przeszkodzie, aby zostali później zatrud­

nieni w niepełnym wymiarze, (ang)

ZAPRASZAJĄ

DO SWOJEGO SALONU MEBLOWEGO W KOSZALINIE

PRZY ULICY KRZYŻANOWSKIEGO 1 (przy pętli autobusu nr 6, ul. Władysława IV)

OTWARCIE SALONU W DNIU 10 LUTEGO BR.

Meble, z których Polska jest dumna.

Czynne codziennie i/v godz. 10 - 18.

GK-151p

o T e a - » ^ '

Salon Sprzedaży

„ M A K A R "

ul. Gryfitów 2 Kołobrzeg, tel./fax 2 68 00 POMPY, TERMOSTATY, AUTOMATYKA CIEPŁOWNICZA, INDYWIDUALNE

ROZLICZANIE ZA ZUŻYTĄ ENERGIĘ CIEPLNĄ (podzielniki kosztów c o.) Ponadto usługi projektowe i wykonawcze!

Autoryzowany dealer firm „Envirotech" i „Enviroimpex" z Poznania

To właśnie

B i i i H i

s.a. ma wszystko dla Ciebie!

Ponad 1000 pesyejl w braniy epotywcsejt

- Zapraszamy do naszych hurtowni w Koszalinie, Szczecinku, Kołobrzegu. Białogardzie i Drawsku Pom.

MłJSKł BjS.^oddzlal w Koszalinie, ul. Bohaterów Warszawy 2a i4,tel. 43-40-31, fa:

„GRAMY W ZIELONE"

Dziś, 4 stycznia mamy na kostce

— dlatego znak „ x "

stawiamy w kratce nr 112

TT"

(2)

ŚWIAT KRAJ

GŁOS KOSZALIŃSKI GŁOS SŁUPSKI

Historyczna szansa

Premier Waldemar P a w l a k wystąpił wczoraj w Brukseli n a po­

święconej Polsce konferencji międzynarodowej, której przewodniczył Zbigniew Brzeziński. Następnie premier złożył wizyty w siedzibach Unii Zachodnioeropejskiej i Komisji Europejskiej.

Podczas konferencji premier P a w l a k ostrzegł przed n o w y m po­

działem Europy n a s t r e f y w p ł y w ó w . Wezwał Zachód, b y nie zmarno­

wał historycznej szansy stopniowego rozszerzania zachodniej s t r e f y demokracji, spokoju i dobrobytu, (o)

Mieszkańcy wschodniej części Azji już wkrótce, 10 lutego, świętować będą hucznie początek nowego roku chińskiego.

Na zdjęciu: olbrzymie butle szampana i koniaku — symbole zamożności, które najczęściej wypełnione są jednak... miejscowymi trunkami.

(CAF-PAP)

D e b a t a o r o z b r o j e n i u

Rada Najwyższa Ukrainy debato­

wała wczoraj nad amerykańsko-ro- syjsko-ukraińskim porozumieniem, zawartym 14 stycznia w Moskwie, na mocy którego Kijów zgodził się

Cudowna broń

Przywódca rosyjskiej Partii Li­

beralno-Demokratycznej, W. Żyri- nowski oznajmił, że sekretna broń, której użycie zapowiadał w obronie Serbów rzeczywiście istnieje.

J a k podała agencja Reutera, Źy- rinowski oświadczył, że Rosja dys­

ponuje nową bronią dźwiękową.

Zdaniem Żyrinowskiego, Rosyjs­

k a Armia jest najsilniejszą armią świata, a nowa broń uśmierca wyłą­

cznie żołnierzy wroga, (ws)

Bronił A z j a t ó w

Dwudziestotrzyletni David Khang, który strzelał z korkowca do bry­

tyjskiego następcy tronu, księcia Karola, podczas jego pobytu w Syd­

ney, został wczoraj przewieziony do więziennej kliniki psychiatrycz­

nej.

Zamachowiec, u którego stwier­

dzono występowanie silnych de­

presji, twierdzi, że strzelając do księcia występował w obronie u- chodźców z państw azjatyckich, brutalnie traktowanych w Austra­

lii, gdzić przez lata czekają w obo­

zach na przyznanie im statusu emi­

grantów.

Khangowi za zamach na księcia.

Karola grozi kara do 17 lat więzie­

nia. (ws)

na pełną likwidację swego arsenału jądrowego.

Przewodniczący ukraińskiego parlamentu Iwan Pluszcz powie­

dział, że obecnie deputowani będą mogli wyrazić jedynie swoją opinię na ten temat. Kwestia przystąpie­

nia Ukrainy do traktatu o nieroz­

przestrzenianiu broni jądrowej bę­

dzie bowiem omawiana w później­

szym terminie, (o)

KRÓTKO

Strajk w „zbrojeniówce"

W Zakładach Przemysłu Zbroje­

niowego odbył się wczoraj 8-go- dzinny strajk ostrzegawczy. Protes­

tujący domagają się m. in. środków na restrukturyzację „zbrojeniówki", ustalenia poziomu zamówień rządo­

wych i zwrotu kosztów poniesio­

nych na utrzymanie potencjału o- bronnego w latach 1990 — 1993.

Zdziwienie ministra Wiceminister pracy i spraw socjal­

nych Andrzej Bączkowski wyraził zdziwienie i zaskoczenie decyzją władz Solidarności o nieuczestni- czeniu w negocjacjach na temat gwarancji socjalnych. Podkreślił, że nadal podtrzymuje skierowane do związku zaproszenie do udziału w rozmowach.

W o t u m separatum Ministerstwo Zdrowia nie zgadza się z propozycją podwyższenia o 30 procent opłat za pobyt w sanato­

riach, przyjętą przez Komitet Społe­

czno* Polityczny Rady Ministrów.

Minister Jacek Żochowski zgłosił wotum separatum wobec tej propo­

zycji Ministerstwa Finansów.

Papież o Jerozolimie Papież Jan Paweł II w homilii wygłoszonej podczas mszy w Bazy­

lice Świętego Piotra z okazji święta Ofiarowania Pańskiego podkreślił, że wszyscy pragną, aby Jerozolima stała się znaczącym ośrodkiem po­

koju. — Mur jaki pozostał z dawnej świątyni Salomona w Jerozolimie powinien przeobrazić się ze Ściany Płaczu w miejsce pokoju i pojed­

nania tych wszystkich, którzy wierzą w jednego prawdziwego Boga — dodał papież.

W s p ó l n e m a n e w r y Stany Zjednoczone i Rosja planu­

ją przeprowadzenie wspólnych ma­

newrów wojskowych — powiedział przedstawiciel japońskiego MSZ.

Do wspólnych manewrów zapro­

szono także Japonię, ale Tokio u- znałotę poropozycję za przedwczes­

ną.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego — IATA ocenia na ponad 3 mld dolarów straty, jakie poniosły w 1993 r. linie lotnicze zrzeszone w tej organizacji. Prawie wszystkie towa­

rzystwa lotnicze na świecie dokonały, często dramatycznych, cięć w wydatkach i znacznie zredukowały personel, a mimo to nie uniknęły znacznego deficytu.

Kryzys trwąjący od trzech lat w lotnic­

twie pasażerskim przyniósł straty szaco­

wane na 11,5 mld dolarów. Jest to znacz­

nie więcej aniżeli wyniosły zyski w mi­

nionych latach 221 towarzystw należą­

cych do IATA. Zdaniem ekspertów, kry­

zys jest reakcją na ogólną recesję w światowej gospodarce. Na to nałożyły się jeszcze obawy przed zamachami terro­

rystycznymi w związku z wojną w Zato­

ce Perskiej.

Spośród europejskich towarzystw, Air France zanotowała straty w br. wwysoko- śd 965 min dolarów. W ostatnich trzech latach przekroczyły one 1 mld 750 dolarów.

Mimo tegorocznych strajków personelu, Air France zapowiedziała na najbliższy rok zwolnienie ponad 4 tys. pracowników.

Niemiecka Lufthansa na koniec br.

notuje straty rzędu 700 min dolarów, zapowiada w przyszłym roku zwolnienie 5 — 8 tys. pracowników. Włoska Alitalia ma straty ponad 200 min, hiszpańska Iberia zapowiada deficyt 222 min. W

KRONIKA POLICYJNA

Kłusownicy ryb W Złocleńcu policjanci z miejscowego posterunku zatrzymali w bezpośrednim po­

ścigu dwóch mieszkańców tego miasta, w wieku 19 i 48 lat, sprawców kradzieży kłusowniczej ryb. Skłusowane ryby wyce­

niono na kwotę około 700 tysięcy zł. Po­

stępowanie w tej sprawie trwa.

Mercedesem w ciągnik W Trzebielinie kierowca mercedesa u- derzył w tył przyczepy ciągnika. W wyniku zderzenia kierowca i pasażer doznali obra­

żeń i potłuczeń. Kierowcę, m. in. ze złama­

ną nogą, umieszczono w szpitalu w Słup­

sku, a rannego pasażera w Miastku.

Straty wynikłe z uszkodzenia samochodu oceniono na 30 milionów zł.

Kradzież w ośrodku W Kołobrzegu włamano się do jednego z pokoi w Ośrodku Wczasowym Gryf.

Sprawca dostał się do wewnątrz dopaso­

wanym kluczem i ukradł pieniądze w kwo­

cie 2 milionów zł, aparat fotograficzny, lornetkę i neseserek dziecięcy ze skóry.

Łączne straty oceniono na około 10 milio-

STRONY 112 redagowali:

sekretarz odpowiedzialny:

PRZEMYSŁAW STEFANOWSKI redaktor prowadzący:

HENRYK OSTROWSKI Informacje z kraju i ze świata:

HENRYK OSTROWSKI

Weszli przez kotłownię Na około 30 milionów zł oszacowano straty wynikłe z powodu włamania do sklepu spożywczo-przemysłowego w Je­

zierzycach koło Stupska. Sprawcy wła­

mania weszli do pomieszczenia sklepowe­

go po uprzednim wybiciu otworu z kotło­

wni. Ukradli papierosy, wódkę, konserwy mięsne, dresy, rękawiczki i inne artykuły.

W ł a m y w a c z ujęty W Miastku podczas włamania do skle­

pu warzywniczego przy ul. Małopolskiej skradziono artykuły na sumę 2 milionów zł.

Policjanci z miejscowego posterunku ujęli w bezpośrednim pościgu jednego ze zło­

dziei i skradziony towar odzyskano.

Sąsiedztwo dyskoteki Sklep spożywczy w Lęborku przy ul.

Zwycięstwa sąsiaduje z byłą dyskoteką.

Właśnie przez to pomieszczenie dostali się do sklepu włamywacze, którzy wcześniej wyrwali kraty i wybili okno do dyskoteki.

Następnie wyważyli drzwi prowadzące do sklepu. Ukradli obuwie, kurtki i inne ar­

tykuły na sumę 29.784 tysiące zł.

Tęskonota za szkołą?

Patrol policji w Koszalinie zatrzymał dwóch młodych mieszkańców tego miasta, którzy usiłowali dostać się poprzedniej no­

cy do Szkoły Podstawowej nr 7. Czyżby nudzili się podczas ferii?

Poszukiwany samochód W Kołobrzegu skradziono z parkingu nie strzeżonego przy ul. Kołłątaja samo-

Podatek od alkoholu i papierosów na służbę zdrowia?

Przekształcenia w „zbrojeniówce"

Sejm zapoznał się wczoraj z wnioskami swych komisji dotyczący­

mi poprawek Senatu do ustawy Prawo geologiczne i górnicze.

Poprawki zostały odrzucone. Sejm uchwalił ustawę o przekształ­

ceniach własnościowych w niektórych przedsiębiorstwach państ­

wowych.

Nowelizacja poszerza listę przed­

siębiorstw o szczególnym znacze­

niu dla k r a j u o zakłady przemysłu zbrojeniowego. Uchwalenie tej no­

welizacji było jednym z postulatów wczorajszego strajku w „zbrojenió­

wce".

Nowe Prawo geologiczne i gór­

nicze rozpatrywane przez Sejm o- kreśla sposób gospodarowania za­

sobami naturalnymi ziemi (dotych­

czasowe przepisy w tym zakresie pochodzą sprzed 40 lat). Reguluje ono zasady wydobywania kopalin, określa związane z tym przepisy prawne, kwestie bezpieczeństwa pracy pod ziemią i odpowiedzial­

ność za szkody górnicze.

K l u b P a r l a m e n t a r n y Unii De­

m o k r a t y c z n e j postanowił, ż e w ciągu najbliższych t y g o d n i w n i e ­ sie d o l a s k i marszałkowskiej pro­

j e k t u s t a w y o powiatach. Projekt t e n powstał jeszcze podczas po­

p r z e d n i e j k a d e n c j i S e j m u i obec­

n i e został nieco z m o d y f i k o w a n y . W n a j b l i ż s z y m czasie będzie o n k o n s u l t o w a n y z samorządami.

• • •

Wczoraj obradował Senat BP. Iz­

b a rozpatrywała stanowisko wobec ustawy o zakładowym fhnduszu świadczeń socjalnych.

Klub Parlamentarny PSL poparł propozycję marszałka dotyczącą przeznaczenia zwiększonych wpły­

w ó w z podatku akcyzowego od wy­

robów alkoholowych i tytoniowych na sfinansowanie najpilniejszych potrzeb służby zdrowia. Chodzi tu głównie o wygospodarowanie środ­

k ó w na refundację odpłatności za leki i pokrycie długów szpitali (za­

dłużenie to sięga obecnie 5 bilionów zł). Zaproponowano w z w i ą z k u z t y m podniesienie p o d a t k u akcy­

zowego o 5 tysięcy zł o d j e d n e j b u t e l k i alkoholu i o 40 zł o d 1 papierosa.

Marszałek Senatu A . Struzik spo­

tkał się z przewodniczącym Zgro­

madzenia Parlamentarnego Rady Europy M. A . Martinezem. Rozmo­

w a dotyczyła zaktywizowania roli Polski w tworzeniu pomostu mię­

dzy Europą Zachodnią a wschod­

nimi sąsiadami naszego kraju. Zda­

niem marszałka Senatu, znaczenie tego faktu jest tym większe, że Ro­

sja i Ukraina ubiegają się o człon­

kostwo w Radzie Europy, (o)

100 dni koalicji

—czas na refleksje

K r y z y s ś w i a t o w e g o l o t n i c t w a

nąjgorszej sytuacji, na krawędzi bank­

ructwa, znalazł się portugalski TAP ze stratami sięgającymi 578 min dolarów.

Stosunkowo nieźle wyglądąją wyniki przewoźników amerykańskich, tak defi­

cytowych w 1992 r. W trzecim kwartale tego roku United Airlines ma zyski około 150 min, American Airlines — 118 min, Northwest — 112 min, Delta — 60 min i Southwest 44 min. Dane te wskazują na to, że amerykański rynek przewozów lotniczych wychodzi pomału z recesji.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej przewodniczący Parla­

mentarnego Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Wieczorem Aleksander Kwaś­

niewski spotkał się z premierem Waldemarem Pawlakiem. Rozmo­

w a dotyczyła nie tylko sprawy dy­

misji wiceministra finansów Stefa­

na Kawalca, ale także sposobów rządzenia krajem.

Zdaniem Kwaśniewskiego, setny dzień gabinetu Waldemara Pawla­

k a jest dobrym momentem do re-

Specjalnie dla młodzieży

Kino „Kryterium" w Koszalinie proponuje dziś (4 bm. godz. U) spe­

cjalny seans dla młodzieży szkol­

nej, na który bilet kosztuje tylko 10 tys. zł. Za tę cenę można obejrzeć nową polską komedię filmową „Pa- jęczarki" w reżyserii Barbary Sass.

Tytułowe bohaterki grają: Adrian­

na Biedrzyńska i Maria Pakulnis.

Obie są wiecznie bez pieniędzy i postanawiają j e zdobyć. Jak? Zo­

baczycie na filmie, (kon)

Wilczy apetyt

W środę w e wczesnych godzi­

nach rannych trzech młodych męż­

czyzn ukradło z samochodu dosta­

wczego zaparkowanego przed skle­

pem mięsnym przy ulicy Niemce­

wicza w Słupsku d w a pojemniki z wyrobami garmażeryjnymi warto­

ści 505 tys. złotych. Rysopis podany przez pracownika sklepu, którego jeden ze sprawców zagadywał, był tak dokładny, że funkcjonariusze policji niebawem zatrzymali ama­

torów ruskich pierogów. Jeden po­

jemnik odzyskano, a co się stało z drugim wyjaśniają zatrzymani.

(for)

• LUMPEKSY •

Nowo otwarta hurtownia

— ceny promocyjne, dobra jakość, dostawa towaru dwa razy w tgodniu.

SŁUPSK, ul. Piotra Skargi 8, tel. 440-683 lub 440-681.

GK-189p

chód FSO 125p. Numer rejestracyjny: KBS 37-09, w kolorze kremowym.

W p a d k a złodzieja Mieszkaniec Kołobrzegu włamał się poprzedniej nocy do samochodu BMW i ukradł radiootwarzacz marki Blaupunkt.

Nie nacieszył się jednak nim długo, gdyż został ujęty przez patrol policji, (ho)

Poszukujemy punktów handlowych l u b placu pod p u n k t handlowy o pow. ca 30—40 m k w .

zlokalizowanych na terenie dużych osiedli mieszkaniowych

Słupska, Sławna, Człuchowa, Miastka, Lęborka.

SŁUPSK, tel. 440-683 lub 440-681

GK-188D

Urząd Miejski w Koszalinie p o s z u k u j e pilnie d o w y n a j ę c i a

mieszkania u m e b l o w a n e g o

ze wszystkimi wygodami, na okres od 4 lutego do 14 marca 1994 r.

Cena do uzgodnienia.

Kontakt tel. Urzędu Miejskiego — tel. 42-77-11 wew. 114 lub osobiście pokój 108, I p. ratusz. GG-330

SZYBY SAMOCHODOWE

r s M R Z E D A Ż

M O N T A Ż

H U R T - D E T A L

KOSZALIN, SŁUPSK,

fleksji nad tym, co do tej pory udało się zrobić, a czego nie. I nad tym, w j a k i sposób usprawnić działania rządu, aby w przyszłości były one skuteczniejsze.

Lider SLD stwierdził, że rozłamu w koalicji można uniknąć, ale gdy­

b y to nastąpiło, to ma przygotowa­

nych kilka wariantów postępowa­

nia. (o)

Drożej za listy

Od 15 lutego ceny usług po­

cztowych wzrosną średnio od 30 do 50 procent — poinformował dyrektor Poczty Polskiej, Grzegorz Szermanowicz.

Zgodnie z nową taryfą za zwyk­

ły list zamiejscowy płacić będzie­

my nie 2.500, a 3.500 zł. Znaczek na list miescowy kosztować bę­

dzie 3.000 zł.

Ceny przesyłek poleconych i ekspresowych wzrosną prawie dwukrotnie i będą wynosiły od­

powiednio 5 i 10 tysięcy zł. (o)

To by to podpalenie

Biegli i funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w e Wrocławiu, biorący udział w śledztwie w sprawie wybuchu pożaru w tamtejszym Teatrze Polskim, skłaniają się obecnie k u wersji, że budynek został przez kogoś podpalony — poinformował rzecznik prasowy wrocławskiej Proku­

ratury Wojewódzkiej.

Nie jest to jednak jeszcze wersja ostateczna. Końcowa opinia biegłych w tej sprawie wydana zostanie około 20 lutego, (o)

NAJNOWSZE KRAJOWE TELEWIZORY KOLOROWE PO NAJNIŻSZYCH CENACH

N A 36 R A T B E Z Ż Y R A N T Ó W

ELEMIS 5516 * 21 cali * wyśw. funkcji * wył. czasowy * głowica TV | kablowej * PAL SECAM * 2 LATA GWARANCJI *

ELEMIS 5616 * 22 cale * dane jak E 5516 * ELEMIS 5511 T * dane jak E 5516 *teletekst * ELEMIS 6311 ST * 25 cali * teletekst * stereo *

ELEMIS 6311 STP * 25 cali * teletekst -stereo * PIP jednoczesny | podgląd 3 kanałów * DANE JAK E 5516 *

| * ELEMIS 5511 STP *21 cali * dane jak E 6311 STP *

| * ELEMIS 3711 * 14 cali * dane jak E 5516*

„SIESTA" 449 TS * 21 cali * teletekst * stereo *

„SIESTA" 651 TS * 25 cali * teletekst * stereo *

„SIESTA" 846 TS * 28 cali * teletekst * stereo * BIAZET TC 450 * 21 cali * dane jak E 5516 *

| * BIAZET TMP 201 * cz.-biały * 12 cali * 220/12V * MAGNETOWID GOLO STAR * ANTENA SAT. „DIORA"

| * WIEŻA HI-FI „DIORA 502" * KOLUMNY DIORA * SAMO­

CHODOWE RADIOODTWARZACZE KIESZENIOWE POLECAJĄ SKLEPY „NEPTUN"

' w KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 3 (róg placu Gwiaździstego), tel. \ 42-46-79, 41 -19-00, hurt — detal

| * w Słupsku, ul. Reja 50, tel. 43-92-59, hurt — detal Codziennie od 10 do 17, we wszystkie soboty od 11 do 14.

N O T O W A N I A G I E Ł D O W E 3.02.1994 NAZWA

PAPIERU

AKCJE -- KURS W TYS. ZŁ LIMITY NAZWA

PAPIERU BIEŻĄCY POPRZEDNI ZMIANA (%) MIN. MAX. OGRANI­

CZENIA WIG 14871,5 15227,9 -2,3 723,5 18218,3

BIG 240,0 266,0 -9,8 27,0 295,0 rs 74%

BRE 2000,0 2190,0 -8,7 177,0 2700,0 nk

BSK ELEKTRIM 4925,0 1815,0 5470,0

1815,0 -10,0 0,0 5470,0

67,5 6750,0 2235,0 rs 73%

EXBUD 394,0 437,0 -9,8 197,0 485,0 rs 55%

IRENA 1870,0 1700,0 + 10,0 31,0 2095,0 rk 40%

KABLE KROSNO MOSTALEXP MOSTALWAR OKOCIM ROLIFARB PRÓCHNIK SOKOŁÓW SWARZĘDZ TONSIL UNIVERSAL VISTULA

635,0 715,0 1600,0 1680,0 1130,0 1455,0 .

850,0 426,0 486,0 610,0 258,0 2540,0

705,0 790,0 1700,0 1530,0 1255,0 1325,0 895,0 473,0 540,0 675,0 235,0 2310,0

-9,9 -9,5 -5,9 + 9,8 -10,0 + 9,8 -5,0 -9,9 -10,0 -9,6 + 9,8 + 10.0

22,0 12,0 104,0 960,0 70,0 200,0 17,5 220,0 23,5 9,5 4,4 1005,0

780,0 985,0 2090,0 1820,0 1465,0 1630,0 1100,0 525,0 660,0 830,0 290,0 2850,0

rk 78% nk

rk 75%

rs 79%

rk 76%

rk 66%

WBK 1450,0 1610,0 -9,9 320,0 1980,0 WEDEL

WÓLCZANKA ŻYWIEC

2525,0 755,0 2365,0

2500,0 690,0 2150,0

+ 1,0 + 9,4 + 10,0

123,0 23,0 111,0

3080,0 820,0 2645,0 rk 39%

rk 15%

RYNEK RÓWNOLEGŁY 3.02.1994

| EFEKT 700,0 1040,0 -9,7 57,0 1280,0 | p. poboru |

ul. Przemysłowa 128, tel. 261 -80 Wystawiamy iaktury VAT

F U N D U S Z POWIERNICZY PIONEER

WARTOŚĆ AKTYWÓW NETTO NA JEDNOSTKĘ UCZEST.

(W ZŁ)

BIEŻĄCA POPRZEDNIA WARTOŚĆ AKTYWÓW NETTO

NA JEDNOSTKĘ UCZEST.

(W ZŁ) 377,400 382,500

MAX. CENA ZAKUPU JEDN. 399,365 404,762

(3)

GŁOS KOSZALIŃSKI

GŁOS SŁUPSKI

NASZE ZYCIE

Najczęściej skarżą się psychiczni

i pieniacze

Rozmowa z mecenasem Wiesławem Uptasem z Koło­

brzegu, członkiem Komisji Praw Człowieka przy Na­

czelnej Radzie Adwokackiej i stałym współpracow­

nikiem Komitetu Helsińskiego w Polsce

— K i e d y i w j a k i c h okolicznoś­

ciach zaczęła się p a n a działalność w Komitecie Helsińskim?

— Był to okres stanu wojennego.

Moi przyjaciele działający w War­

szawie wciągnęli mnie do tej działa­

lności. Początkowo wszystko miało charakter konspiracyjny. Do dziś przechowuję korespondencję z tamtego okresu, która z pozoru do­

tyczyła innych spraw, a tylko j a wiedziałem, j a k jest naprawdę. W miarę upływu lat działalność ta na­

brała cech legalności.

— Na c z y m polega f u n k c j a członka K o m i s j i P r a w Człowieka p r z y Naczelnej Radzie A d w o k a c ­ k i e j ?

— Zbieramy się co miesiąc. Or­

ganizujemy sympozja. Omawiamy orzecznictwo Komisji Praw Czło­

wieka i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, żeby unaocznić sobie i innym adwokatom, jakie orzeczenia w konkretnych spra­

wach zapadły. Uczymy się stoso­

w a ć w prawie wewnętrznym te no­

r m y międzynarodowe, korzystając z przedstawionych przykładów. W ten sposób trybunał może pośred­

nio wpływać na zmianę ustawoda­

w s t w a w danym państwie.

— Słowem uczenie się n a cu­

d z y c h błędach?

— Chodzi o przygotowanie ad­

wokatów, sędziów, prokuratorów do stosowania międzynarodowego orzecznictwa w e własnym kraju.

Miesięcznik „Palestra", organ pra­

sowy adwokatury, drukuje co mie­

siąc te orzeczenia. Ma to na celu j a k najszerszą edukację zwłaszcza mło­

dych adwokatów, pracowników są­

du i prokuratury.

— W j a k i sposób s p r a w a m o ż e b y ć s k i e r o w a n a d o K o m i s j i P r a w Człowieka? J a k w y g l ą d a w t a k i c h p r z y p a d k a c h procedura?

— Europejska Konwencja P r a w Człowieka składa się z dwóch or­

ganów: Komisji P r a w Człowieka i Trybunału P r a w Człowieka. Spra­

w a może trafić do komisji, jeżeli wykorzystane zostały wszystkie środki odwoławcze w e własnym kraju. O ile w komisji spór nie zostanie rozstrzygnięty, sprawa zo­

staje skierowana do trybunału. Li­

czba niezawisłych sędziów, wcho­

dzących w skład trybunału, jest równa liczbie państw członkows­

kich Rady Europy. Wyrok trybuna­

łu jest ostateczny i wiążący dla zainteresowanego państwa.

— Czy istnieją j a k i e ś praktycz­

n e s k u t k i działania trybunału?

— Orzeczenia trybunału mają rzeczywisty wpływ na życie obywa­

teli Europy. Bardzo często po wy­

daniu przez trybunał wyroku ska­

zującego wobec jakiegoś państwa za naruszenie konwencji, państwo to modyfikuje swoje ustawodawst­

w o tak, b y zagwarantować prze­

strzeganie naruszonego prawa.

— Czy osoba, która s k i e r u j e s p r a w ę d o k o m i s j i i dalej, ponosi j a k i e ś koszty?

— Tak, musi pokryć koszty ad­

ministracyjne i koszty honorarium adwokata prowadzącego sprawę. I- stnieje jednak możliwość zwróce­

nia się o urzędową pomoc. Ponadto trybunał może przyznać odszkodo­

wanie lub zwrot kosztów pozywają­

cemu, który wygrał sprawę.

— Z j a k i m i s p r a w a m i zetknął się P a n n a terenie w o j e w ó d z t w a koszalińskiego?

— Po informacjach w prasie poja­

wiało się zawsze więcej spraw. Wie­

le pism, jakie otrzymywałem po­

chodziło od osób chorych psychicz­

nie lub pieniaczy, na które też mu­

szę odpowiadać. Trafiły się także sprawy ważne, które jednak dało się załatwić w polskim ustawodaw­

stwie. Nie było do tej pory sprawy na tym terenie, która kwalifikowa­

łaby się do Strasburga.

— Czy d o K o m i s j i P r a w Czło­

w i e k a t r a f i a d u ż o s p r a w z Polski?

— W porównaniu do innych państw europejskich, bardzo mało.

Najwięcej spraw jest z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec.

— Czy p a n a działalność w t e j dziedzinie nabierze j a k i e g o ś szer­

szego w y m i a r u ?

— W okręgowych radach adwo­

kackich powstają komisje p r a w człowieka. W ten sposób stopniowo może zostać zrealizowany postulat, .aby komisje z ę s z j y ^ w d ó r . Wzroś­

nie rola i udział adwokatow w kon­

wencji P r a w Człowieka. Takie działania oddolne umożliwią rze­

czywistą pomoc ludziom i naprawę prawa w Polsce.

— Co m a zrobić człowiek, k t ó r y u w a ż a , że j e g o s p r a w a k w a l i f i k u ­ j e się d o rozpatrzenia w r a m a c h k o n w e n c j i ?

— Zwrócić się do najbliższej kan­

celarii adwokackiej.

— Dziękuję z a r o z m o w ę H a l i n a S z c z e p a ń s k a

Fot. Karol Skiba

P o m y s ł n a e k o l o g i c z n y s i l n i k

Czy Mercedes interesuje się fantazją?

H

istoria techniki z n a w i e l u ludzi, których pomysły tra­

k t o w a n e b y ł y z niedowie­

rzaniem, b y w k o ń c u okazać się w y n a l a z k a m i . Potrzebne d o tego b y ł y w s z a k trzy elementy: pro­

j e k t , u p ó r w y n a l a z c y i zaintereso­

w a n i e e w e n t u a l n e g o producenta.

Czasami n i e o d rzeczy było zna­

leźć sobie popularyzatora. Czy w p r z y p a d k u Władysława Deszcza zabrakło t y l k o tego ostatniego?

„...W 1990 roku — czytamy w liście adresowanym do naszej redakcji

— skierowałem pisma do wielu in­

stytucji. Informowałem w nich, że mam pomysł na silnik do pojazdów ciężkich, a w szczególności do auto­

busów. Jego zaletą ma być ekologi­

czna czystość, nieszkodliwość. Ka­

żda z instytucji odpowiedziała mi

— niekiedy z dużym opóźnieniem

— że w chwili obecnej nie ma moż­

liwości technicznych i finansowych zajęcia się tym pomysłem. Za pora­

dą kolegi napisałem do Mercedesa i

— o dziwo — kilka dni później otrzymałem odpowiedź, że mój po­

mysł — projekt skierowany został do urzędu patentowego w Mona­

chium. W krótkim czasie przyszły odpowiednie dokumenty z tej in­

stytucji. Zawierały między innymi 1wniosek o rejestrację z określeniem, koniecznej w takich przypadkach, wysokości opłaty. Niestety, nie mia­

łem 600 DM i dalszy bieg sprawy został wstrzymany."

Bolesławicki wynalazca nie zre­

zygnował. Starał się zainteresować swoim pomysłem inne instytucje i publikatory. Bez rezultatu. Sam pomysł, b y ć może, uznano za nie­

wiarygodny i trudno jest mieć o to pretensje. Szkoda jedynie, że nikt nie starał się sprawdzić technicznie idei silnika proponowanego przez W. Deszcza. Gdzieś znikły kopie jego rysunków i opisów projekto­

wych.

Historia ta nie trafiłaby na nasze łamy, gdyby nie ostatnia wizyta przedstawiciela Mercedesa w Bole- sławicach. Bawiąc w Warszawie, wstąpił do Władysława Deszcza z pytaniem o dalsze losy jego projek­

tu. Potwierdził przy okazji zainte­

resowanie jego projektem nie tylko w jego firmie, ale i niemieckim urzędzie patentowym. Zdziwił się, że nikt w Polsce nie interesuje się takim pomysłem. „Zapytałem go — czytamy dalej — dlaczego taka fir­

ma j a k Mercedes zadała sobie tyle trudu z nawiązaniem ze mną bezpo­

średniego kontaktu. Przecież prze­

słane przeze mnie rysunki i opisy miały charakter tylko szkicowy. O- trzymałem odpowiedź, że w Nie­

mczech każdy projekt jest rozpat­

rywany, nawet gdyby finalny pro­

dukt miał być nieprzydatny. Detale mogą być bowiem wykorzystane. A poza tym pomysł może być niereal­

n y tylko dzisiaj. Może wyprzedzać myśl techniczną. Ta jednak się roz­

wija i j e j możliwości są nieograni­

czone."

— Jeżeli — j a k relacjonuje Wła­

dysław Deszcz — w Koszalinie po­

j a w i ł się p r z y n a j m n i e j p o d o b n y pomysł, t o b y ł a b y to zadziwiająca zbieżność czasu i miejsca. A t a k i e i n f o r m a c j e d o m n i e n i e t y l k o do­

tarły, a l e i znalazły potwierdze­

nie. Nie mogę j u ż dłużej milczeć, bo prawo autorskie w tym samym sto­

pniu powinno dotyczyć projektu technicznego, co tekstu piosenki.

(ber)

Batalia o 8 bilionów

Ministerstwo Zdrowia proponuje wprowadzenie podatku od palaczy.

W Polsce odnotowuje się w ciągu ostatnich lat wzrost umieralności o jedną czwartą. Mamy nadumieral- ność mężczyzn w wieku produkcyj­

nym. Głównymi sprawcami zawa­

łów, chorób niedokrwienia serca, nowotworowych i przedwczesnych zgonów są: na pierwszym miejscu palenie papierosów, na drugim al­

kohol, na trzecim dopiero nadciś­

nienie tętnicze.

U palacza w wieku 45 lat, wypala­

jącego dziennie 25 papierosów, ry­

zyko zgonu jest 15-krotnie wyższe.

Natomiast u kobiet przyjmujących w dodatku środki antykoncepcyjne ą ż 39 razy zwiększa się ryzyko za­

wału serca.

Biorąc pod uwagę te dane i wyso­

kie koszty leczenia specjalistyczne­

go (kardiologicznego i onkologicz­

nego), słuszne wydaje się — mówi minister Jacek Żochowski — wpro­

wadzenie podatku od papierosów j a k o formy ubezpieczenia. Być mo­

że kosztem zwiększenia cen papie­

rosów ograniczy się ten nałóg. A jeśli społeczeństwo chce trwać w tym nałogu, nie może obciążać wy­

datkami na leczenie służby zdro- Podobnie nie jest nieporozumie­

niem zwiększenie podatków i od

wyrobów alkoholowych. Coraz młodsi po raz pierwszy sięgają po kieliszek. Nie pomagają apele słow­

ne, może poskutkuje „apel" finan­

sowy — ma nadzieję minister Żo­

chowski. — Cały świat odprowadza pewną ilość pieniędzy na działania zapobiegawcze nałogom w taki właśnie sposób.

S e j m o w a K o m i s j a Zdrowia pos­

t u l u j e w i ę c zwiększenie wpły­

w ó w d o b u d ż e t u służby z d r o w i a z a k c y z y t y t o n i o w e j i alkoholowej.

Według Ministerstwa Finansów,

N i e pal, n i e pij, a n i e zapłacisz p o d a t k u ?

wpływy z obrotu wyrobami alkoho­

lowymi w 1993 r. z tytułu podatku obrotowego, akcyzowego i V A T wyniosły 37.600 mld zł. Oficjalny import przyniósł 116 mld zł. Wpro­

wadzenie zaś dodatkowej opłaty

^akcyzowej do ceny 1 butelki wódki czystej (0,51) w wysokości 1 tysiąca zł powinno więc przynieść dodat­

kowe dochody do budżetu w wyso­

kości ok. 700 mld zł.

Należy podkreślić, że ceny wódki w Polsce są wyjątkowo niskie i za

miesięczny zarobek wynoszący w 1993 r. 4,1 min zł można kupić aż 67 półlitrowych butelek wódki czystej ekstra. W roku 1983 za średnią pen­

s j ę można było kupić tylko 22 bute­

lki tej samej wódki. W ciągu ostat­

n i c h 10 l a t r e l a t y w n a ceną w ó d k i spadła p r a w i e o 300 proc. Obecnie j e s t o n a proporcjonalnie najniż­

sza w ciągu ostatnich k i l k u dzie­

sięcioleci.

Jeśli chodzi o wina — przy 220 min litrów tego trunku na polskim rynku w ubiegłym roku, wprowa­

dzenie dodatkowej opłaty akcyzo­

w e j w wysokości 2000 zł za litr, może przynieść dodatkowo około 450 mld zł. Natomiast przy 1280 milionach litrów piwa na rynku w 1993 r. wprowadzenie tejże opłaty w wysokości 600 zł za litr dałoby ok.

700 mld zł.

Papierosów wypaliliśmy w 1993 roku ok. 96 mld sztuk. W roku bieżącym można się spodziewać, że wypalimy ich ok. 90 mld sztuk.

Wprowadzenie dodatkowego poda­

t k u akcyzowego w wysokości 40 zł za jedną sztukę mogłoby przynieść dodatkowe wpływy w wysokości 3.600 mld zł.

T a k w i ę c łącznie w p ł y w y z do­

d a t k o w y c h opłat a k c y z o w y c h za­

siliłyby b u d ż e t k w o t ą ok. 8,3 bilio­

n a zł w s k a l i rocznej.

T E R E S A K W A Ś N I E W S K A

Będzie sala! T u nikt nie twierdzi, że pojęcie „czyn społecz­ t ny" wyszło z mody. Gdyby nie ono, dziś nie

byłoby prawie gotowej, nowoczesnej sali gim­

nastycznej. Największej w gminie — jak twier­

dzą mieszkańcy z nutką dumy. I zaraz dodają: w czym nasza wieś gorsza od miasta? Czy dzieci wiejskie urodziły się w innej Polsce?

O Suchej Koszalińskiej w gminie Sianów nigdy nie było cicho. Najpierw za sprawą powstającego częściowo społecznym sumptem domu nauczy­

ciela, potem—dzięki zamiarowi budo­

w y sali gimnastycznej. — Po co w takiej małej wsi taka duża sala — pytali niektórzy, sceptycznie patrząc na poczynia społecznego komitetu j e j budowy. W listopadzie br. komitet będzie obchodził 10-lecie swego ist­

nienia. Powstał jeszcze w peerelu. Od początku rodziny opodatkowały

się, pierwsze wpłaty wynosiły po 1000 złotych. Dziś każda rodzina płaci po 50 tysięcy na rok. W sumie odnotowano prawie 800 indywidua­

lnych wpłat, a ich wartość, to około 100 milionów złotych. Biorąc po­

prawkę na inflację w ciągu minio­

nego dziesięciolecia, to suma wcale niemała. A jeśli dołoży się do tego roboty systematycznie wykonywa­

n e przez rodziców (transport mate­

riałów, wykopy itd.), zbierze się tego całkiem sporo. Dyrektor szko-

ły R y s z a r d Wątroba u w a ż a , ż e j e s t p o w ó d d o d u m y . Dlatego właśnie wkrótce zaprosi rodziców do sali, na zabawę. Żeby podziękować, dać sa­

tysfakcję. Nie będą to pierwsze tańce w szkole. Po każdej zabawie wpad­

nie do szkolnej kasy trochę grosza, a i rodzice są jakby bliżej szkoły.

— Gdy zaczynaliśmy, przekony­

wałem ludzi, że ta sala będzie i wiejskim klubem i świetlicą — doda­

j e dyrektor Wątroba. — I tak już zaczyna być. Gdzieś daleko ktoś wy­

myślił hasło o szkole środowiskowej.

U nas tak po prostu się dzieje.

Do końca zostało j u ż niewiele.

Tylko ułożyć podłogi, wykończyć zaplecze socjalne — szatnie, natry­

ski, magazyny. Czy uda się oddać salę w tym roku? Społecznicy z Suchej wierzą, że tak, mimo ostatnich kłopotów finansowych. Skoro oni wy­

trwali tyle czasu, musi być szczęśliwy finał. Przewodniczącym społeczne­

g o komitetu o d początku jest Stefan Krygier ze Skibna, skarbnikiem — sołtys Osiek Michał Stolarski. In­

westycja opłacana z oświatowego bu­

dżetu ostatnio była wspierana pienię­

dzmi z kasy gminnej. Stale pomagały rady sołectw: Sucha, Kleszcze, Osieki i Łazy. Warto odnotować także po­

moc Koszalińskiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole. To za jego sprawą udało się pozyskać 250 milionów z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej.

Piłkarze klubu MGKS „Tur — Victoria" w makroregionie — w gru­

pie północnej plasują się na trzecim miejscu. Ryszard Wątroba w klubie jest trenerem juniorów starszych.

Już wkrótce sportowe talenty w sia- nowskiej gminie będą mogły rozwi­

jać się jeszcze lepiej. Takiej sali moż­

na im tylko pozazdrościć, (ak) Fot. Kazimierz Ratajczyk

Przyjechało pogotowie!

Choć zapewne nie w każdej miejscowości na Pomorzu Środ­

kowym można by o w o wydarze­

nie usytuować, ale jego bohatero­

wie mają się dobrze — jedni w y - dobrzeli i czują się w pełni spra­

wni, inni niełatwą pracą przyczy­

niają się, ady właśnie tak było.

Zima potrafi płatać figle. Nawet na własnej posesji właściciele nie zawsze potrafią w porę posypać schody do domu solą czy pias­

kiem. Było tak w przypadku mie­

szkańca Człuchowa Włodzimierza J „ który poślizgnął się tak nie­

szczęśliwie, że spadł ze schodów własnego domku jednorodzinne­

go, łamiąc przy tym nogę. W takiej, nie najlepszej kondycji, znaleźli go po chwili dwaj bracia. Wezwali czym prędzej karetkę pogotowia.

Po kilkunastu minutach sanitarka była już na miejscu. Okazało się wówczas, że lekarz nie jest wcale przekonany co do zasadności we­

zwania. Stwierdził, że mężczyzna raczej symuluje, a skoro najbliższa rodzina jest w posiadaniu samo­

chodów, mogła nieszczęśnika do szpitala podrzucić. Diagnozę leka­

rza potwierdził kierowca karetki pogotowia, który przez wiele lat pracy to i o w o widział, a nauka nie poszła w las. Jeden z braci po­

szkodowanego ostro i stanowczo zaprotestował przeciwko takiemu stawianiu sprawy. Przecież znał najstarszego z rodzeństwa, który na jego oczach wył z bólu i oczeki­

wał pomocy — głównie od ludzi w białych fartuchach. O symulowa­

niu nie mogło być mowy! W koń­

cu nerwy „puściły" najmłodszemu z braci. Kilka urwanych guzikóyy przy kitlu lekarza poskutkowały.

Karetka pomknęła do szpitala. T u po kilkudziesięciu minutach spę­

dzonych na wózku pacjent docze­

kał się jakiegoś zainteresowania własną osobą. Tyle tylko, że za­

miast lekarzy zjawili się przy nim policjanci. Skuli nieszczęśnika w kajdanki, a biały personel przystą­

pił do pobierania krwi, aby zbadać w niej zawartość alkoholu. Wpra­

wdzie nie miało to nic wspólnego z prawem, bo poszkodowany nie był uczestnikiem wypadku drogo­

wego, a tym bardziej jego spraw­

cą, ale zabiegi wokół własnej oso­

by przyjmował ze stoickim spoko­

jem, jeśli można mówić o takim z niemiłosiernie bolącą nogą, do­

dajmy dla porządku — w kostce.

Po jakimś czasie pacjent trafił w końcu do sali, w której założono mu gips. Kilka tygodni kuśtykał.

Dziś chodzi już prawie normalnie, a feralną noc wspomina z uśmie­

chem na twarzy, no i... każdego ranka posypuje schody solą. Licho wszak nie śpi. Może znowu ktoś weźmie go za zamroczonego al­

koholem symulanta, który wpadł na pomysł udawania, że ma zła­

maną nogę. ( J G )

Zdaniem czytelnika

Rozmawiać!

O

sobiście namawiam poli­

tyków do rozmów z Zyri- nowskim. W życiu osobis­

tym można sobie pozwolić (póki co) na deklarowanie sympatii i antypatii. W polityce — nie. Nasi

— pożal się Boże — politycy popełniali wiele błędów wyni­

kających z emocji. Byli tacy, którzy rozliczeniami dolarowy­

mi z ZSRR chcieli puścić to mo­

carstwo z torbami. Kto powi­

nien teraz rozejrzeć się za biesa- gami — wiadomo, błędna ocena szans obu kandydatów na pre­

zydentów USA dała takie właś­

nie owoce, jakie zrywać musi teraz naród.

Chciałbym zwrócić uwagę n a to, że aktualna sytuacja w Rosji, a także w Polsce, daje olbrzymie szanse tym, którzy deklarują, agresywną politykę gospodar­

czą, bądź zagraniczną. Rzesze bezrobotnych niskopłatnych pracowników wyniosą na szczy­

ty władzy, być może dyktators­

kiej tych, którzy chcą burzyć aktualny ład (raczej bezład!) go­

spodarczy i polityczny. W Rosji Żyrinowski ma duże szanse zo­

stania dyktatorem, tym bardziej że narody Rosji mają predyspo­

zycje do jednowładztwa.

Jesteśmy za słabi, b y obrażać

„na okrągło" sąsiadów. Jeżeli Żyrinowski nie odpowiada nam ze względu na s w e deklaracje, rzeczywiście nieobliczalne, to przecież bardziej pewne, że za­

pewnimy sobie pokój wiążąc się nawet z nim na zasadach cho­

ciażby takich, na jakich byliśmy związani z ZSRR, niż obrażając go. Nie jestem wcale taki pew­

ny, czy Paktu Ribbentrop-Moło- tow nie można odgrzać. U na­

szych zachodnich sąsiadów też są ciągotki do rozszerzenia swych granic, oczywiście na wschód. Czy odmowa roztocze­

nia parasola NATO nad naszym krajem nie może być cichym przyzwoleniem do tych kro­

ków?

Osobiście nie toleruję ludzi, którzy — j a k to określili „urba­

niści" w „NIE" — najpierw mó­

wią, a potem myślą. Nie mam zaufania do takich polityków.

Atoli psychiatrzy mówią, że z szaleńcem, szczególnie osił­

kiem, należy długo i wytrwale rozmawiać. Szczególnie wtedy, gdy nie mamy kaftana bezpie­

czeństwa.

TADEUSZ PERZYŃSKI

— Koszalin

t

TTTTTTTTTTTZTTTTTTTTT&TTTTTTTTTTZPZVTZVTTZVTTTTTTTTTTTTTTZTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTZVTTTTTTzj) w

TA WINDA PRZEMÓWI

DO KAŻDEGO!

Nowa, europejska jakość niekoniecznie drożej! | Projektowanie — Dostawa — Montaż

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny

78-100 Kołobrzeg ul. Tęczowa 1 tel. / fax 284-35

( » F I Ł A W Ą , < ) GG-28!

•/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////A

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zastrzega się prawo do unieważnienia przetargu lub wycofania. sprzętu bez

Pogrzeb odbędzie się 15 lutego 1994 roku, o godz.. 13.30 na Cmentarzu Komunalnym w

ło łatwo związać koniec z końcem, ale dla tych, którzy chcą coś zarobić i utrzymać rodzinę, zawsze jakieś zajęcie się znajdzie trzeba tylko chcieć. Zanotował

czego? Odpowiedź jest prosta. Nie chodzi tutaj o etyczne wędkowanie i relaks, ale o ordynarne pozyskanie ryb dla celów konsumpcyjnych. O ile takie wędkowanie mieści

Dzisiaj, kiedy wszystko jest już gotowe, okazało się, że z na­. strojami mieszkańców nie jest tak

kuje przyrodę, jak się okazuje, do nienormalnych zachowań. Przykładem tego jest, jak podaje rzeszowska gazeta „Nowiny&#34;, zakwitnięcie stokrotek w ogródku przy ulicy

pewnił jednak, że ING nie chce wyzbywać się swoich udziałów. Przedstawiciele ministerstwa twierdzą też, że cena banku jest zawyżona. Gdyby wierzyć giełdo­. wej

sza) powiedziała, że to była wina Zosi. Niechętnie mówi się też w PDD o policzku, który pan dyrektor wymierzył Zosi w nocy z jedenastego na dwunasty stycznia