• Nie Znaleziono Wyników

To jest miłość - Agnieszka Białomazur - epub, mobi, pdf, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "To jest miłość - Agnieszka Białomazur - epub, mobi, pdf, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

AGNIESZKA BIAŁOMAZUR

TO JEST MIŁOŚĆ

2021

(3)

© Copyright by Agnieszka Białomazur

Projekt okładki:

Agnieszka Białomazur ISBN 978-83-65848-15-4

Wydawca: Self-publishing

Wydanie I 2021

(4)

1

Tobiasz pochłonięty był czytaniem książki. Ciszę nie mącił nawet najmniejszy szelest. Wtem rozległ się dźwięk telefonu.

Z przyspieszonym biciem serca Tobiasz odebrał połączenie.

Rozmówczyni przedstawiła się, przypomniała, z jakiego powodu dzwoni, po czym oznajmiła:

– Panie Tobiaszu, spośród wszystkich kandydatów wybraliśmy pana.

– Cieszę się – odpowiedział Tobiasz, tłumiąc przesadną radość. – Co teraz powinienem zrobić?

– Proszę stawić się u nas jutro o godzinie jedenastej.

Omówimy szczegóły i podpiszemy umowę.

– Dobrze – zgodził się Tobiasz i zapewnił:

– Będę punktualnie.

Nazajutrz, zgodnie z obietnicą, Tobiasz przybył do siedziby wydawnictwa publikującego popularne czasopismo. Niespełna tydzień wcześniej zastanawiał się, co ze sobą począć.

W wyniku tych rozterek i ciągłych poszukiwań natrafił na ogłoszenie mówiące o naborze do nowego projektu, którego efektem końcowym będzie cykl artykułów zamieszczonych w

(5)

specjalnym dodatku do czasopisma. Zadanie rekruta to pozyskanie odpowiednich informacji. W zamian otrzyma stosowne wynagrodzenie, pokrycie kosztów podróży, a jeśli wywiąże się znakomicie – możliwość stałej współpracy.

Prace, które Tobiasz podejmował dotychczas, przepełnione były rutyną. Bez najmniejszych wątpliwości wysłał więc zgłoszenie i po kilku dniach z pełnym przekonaniem zaprezentował siebie jako najodpowiedniejszą osobę do tegoż przedsięwzięcia.

Teraz z taką samą pewnością zbliżał się do drzwi, za którymi już na niego czekano. Po chwili uczestniczył w ożywionej rozmowie.

– Dajemy panu miesiąc czasu na zdobycie sześciu naprawdę dobrych historii, w których znaczącą rolę odegrała miłość – powiedział dyrektor. – Banalne opowiastki nie interesują nas wcale.

– Rozumiem – przytaknął Tobiasz.

– Oczekujemy kontaktu z pana strony dwa razy w tygodniu.

Chcemy być informowani o postępach pana poczynań – zaznaczył dyrektor, po czym dodał:

– Taka mała sugestia: proszę z umiarem korzystać z wszelkich wygód, a raczej skupić się na możliwie najlepszej realizacji powierzonego zadania. Od tego zależy nasza dalsza

(6)

współpraca.

– Oczywiście.

– Kiedy zamierza pan rozpocząć? – dyrektor spytał wprost.

– Z samego rana – odrzekł Tobiasz, w głowie układając wstępny plan podróży.

– Doskonale – powiedział dyrektor.

Wstał, uścisnął Tobiaszowi dłoń, życzył powodzenia i przeszedł do swego gabinetu. Asystentka podała Tobiaszowi umowę do podpisania, podsunęła kilka pomysłów ułatwiających wykonanie zadania, po czym także życzyła powodzenia. Tobiasz pożegnał się i z umową w ręce wyszedł.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nikodem usadowił się obok sympatycznego starszego pana i z zainteresowaniem przysłuchiwał się wypowiadanym przez niego słowom. – Gromadziłem te książki niemal całe życie

Zgrzyty między Lilianą a panią Gawrońską rozpoczęły się podczas ostatniego roku studiów, kiedy Liliana dowiedziała się o staraniach, jakie pani Gawrońska rozpoczęła

W przeciwieństwie do większości noworodków nie było jej dane zaznać matczynego ciepła – rodzicielka zmarła niespełna kwadrans po narodzinach córki, powierzając

Napięta atmosfera nie służyła wydajnej pracy ani też koleżeńskim relacjom, lecz nikt nie miał odwagi otwarcie zaprotestować, by nie stać się obiektem agresywnego

W promiennym nastroju wykonała poranne zabiegi, schludnie ubrała się, stopy wsunęła w ulubione szpilki i pieszo podążyła do biura.. Apartamentowiec, w którym wynajmowała

Praca, którą wykonywał, nie dostarczała satysfakcji, lecz samo miejsce stanowiło doskonały punkt do realizacji pasji, jaką dla Miłosza był taniec.. Ogromna hala magazynowa

Zatrzymał się na tarasie, by przez moment podziwiać wschodzące słońce, po czym podążył w stronę molo.. Stefan spojrzał przelotnie na nieszczęśliwego człowieka i

Wyznanie potraktował poważnie i od tamtej pory włączył do wspólnych zabaw także tę, w której wnuk wcielał się w pilota.. Roztaczał przed chłopcem wizję